Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[agulaaabar]

Napisane przez CarmelaSoprano

ja tez czekam na huśtaweczke!!

Jaką kupiliście? ale ze mnie ciekawska baba

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka

sliczny jest! Kurcze Lilka wyłaź już no....

Trzeba kliknąć na link, wtedy zdjecie się otworzy

[zanetaa88]

Kalinka widać fajny śpioszek !

Carmela dzwoniłam. Nie są mi wstanie powiedzieć, czy mój pracodawca przedłuża mi umowę ubezpieczenia do dnia porodu, czy do dnia umowy o pracę

Agulaabar u mnie w mieście jest ŻAK ale nie ma tego kierunku więc zostaje mi Teb, a że wpisowe jest bezpłatne to mi nic nie szkodzi

[karolinee1983]

Napisane przez kalinkap13

dzien dobry


i wklejam Wam focie mojego Filipka


Uploaded with ImageShack.us

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

widac??

Widać Śliczny maluszek

[CarmelaSoprano]

Napisane przez agulaaabar

Jaką kupiliście? ale ze mnie ciekawska baba

firmy mamas&papas
używana, ale z przesyłka za 52zł

[youyou]

hej mamuśki

u nas dzisiejsza noc fatalna, spaliśmy łącznie może ze 3h
Filip gorączkował, co kawałek się budził, ok 3 dałam mu Paracetamol, potem wypił dużo wody i za chwilę wszystko zwymiotował na łóżko (nasze) musieliśmy w środku nocy zmieniać całą pościel...
Zaraz obudziła się Lila i wisiała mi na cycku ponad 1h, cały czas się rzucała i denerwowała, w końcu zrobiliśmy jej mleko i wciągnęła 60ml
potem obudził się Filip, jęczał, rzucał się itd..
Teraz z Filipem już lepiej, dostał antybiotyk i nawet kaszkę na śniadanie zjadł.
Właśnie śpi, a ja idę Was nadrobię

[nerola]

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

[brunetka2000]

Witam
To i ja chce dołączyć do klubu WYRODNYCH MAMUSIEK KARMIĄCYCH BUTELKĄ

Dziewczyny ile wy dochodziłyście do siebie po porodzie??????
Bo u mnie jest 6 dzień i ja nadal się ruszać nie mogę Wszystko mnie boli, piecze, ciągnie. Najgorsze te hemoroidy wogóle nie mogę siąść, a jak podnoszę małą to ryczę z bólu. Kupiłam czopki, trochę pomagają, ale tylko trochę

[agulaaabar]

Napisane przez zanetaa88

Agulaabar u mnie w mieście jest ŻAK ale nie ma tego kierunku więc zostaje mi Teb, a że wpisowe jest bezpłatne to mi nic nie szkodzi

Własnie u mnie w Żaku tez chyba nie ma najbliżej w Nowym Targu...

Napisane przez CarmelaSoprano

firmy mamas&papas
używana, ale z przesyłka za 52zł

Super! i za taką cenę

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Patik kochanie trzymajcie się mocno.... ściskamy kciuki za Sarkę


Wierzcie albo nie..... ale rano mi taka myśl przeszła przez głowę własnie o Pieleszce że napisze że jej wody odejdą
Trzymam mocno kciuki !! żeby szybko poszlo

[Zmalowana]

Napisane przez Oliweczka1985

Widzę,. że w koncu humorek dopisuje I to się nazywa własnie pozytywne nastawienie-dzieciatko nakarmione, słodko śpi, to i mamusia zadowolona
A swoja drogą dziewczyny ile kosztuje takie MM??To jest ogólnie duży koszt?

.

Napisane przez Oliweczka1985

A Ty jeszcze bedziesz miała czas na czytanie?

Napisane przez CarmelaSoprano

nie czytałam, ale pierwsza czesc byla rewelacyjna, dobrze ze przypomnialas mi o kolejnej. tylko kiedy ja znajde czas na lekture

Co do MM to koszt pudełka, ja kupuję Bebiko ( w biedronce jest tańsze) to 13 zł za pudełko. Ja dokarmiam po każdym cycu praktycznie, i daję 60 ml. Pudełko starcza mi na około 7-10 dni. Więc koszta nie są duże w tym przypadku.

Co do czytania. To jak trzymam Małego na cycu to czytam książkę na głos. Żeby słyszał mnie Nie wiem czy to normalne, ale tak robię. Więc Dzieciozmagania też będę mu czytała Teraz lecimy z "Nianią w Nowym Yorku"

Napisane przez madzia1k1

My mam taki sposób. w dzbanku mam przygotowana przegotowana wodę. Zmieniam ją rano i wieczorem. Jak maluszek chce jeść to wlewam odpowiednią ilość tej wody, mieszam i podgrzewam w mikrofalówce. I mam pytanie do mam używających MM: Jak nakarmicie maluszka i wszystkiego nie wypije to to wylewacie czy wstawiacie do lodówki i ponowanie grzejecie. I jak myjecie butelki po karmieniu, czy tylko pod gorącą wodą po każdym karmieniu czy wyparzacie??

Madzia, ale przecież MM nie można podgrzewać bo traci wartości..
Na każdym MM jest napisane, że trzeba robić na świeżo i nie można odgrzewać. Odgrzewać można własny pokarm. No, ale może ja się nie znam

[dziubek79]

Napisane przez Lili 83

[/COLOR]dziubek79 a ja tak wyskoczę o te podkłady.... Powiedz mi proszę jak ona się nazywają i gdzie można kupić

ja kupuję u siebie na osiedlu , na sztuki takie :
http://www.aptekadomowa.com/senisoft...zt-p-1254.html

Napisane przez meszsares

Podkłady - dziewczyny zostawcie sobie podklady poporodowe do nastepnego razu - ja tam zaluje, ze zuzylam paczke do przewijania, bylyby jak znalazl teraz poza tym szkoda uzywac takich duzych na takiego maluszka..
W Rossmannie sa specjalne podklady do przewijania, 10 sztuk kosztuje 12-13 pln, jak jest promocja to nawet 10pln wiec sie oplaca

ja nie planuję kolejnego razu a co do wielkości to mnie właśnie taka pasuje bo na cały przewijak mi starcza

Napisane przez madzia1k1

My mam taki sposób. w dzbanku mam przygotowana przegotowana wodę. Zmieniam ją rano i wieczorem. Jak maluszek chce jeść to wlewam odpowiednią ilość tej wody, mieszam i podgrzewam w mikrofalówce. I mam pytanie do mam używających MM: Jak nakarmicie maluszka i wszystkiego nie wypije to to wylewacie czy wstawiacie do lodówki i ponowanie grzejecie. I jak myjecie butelki po karmieniu, czy tylko pod gorącą wodą po każdym karmieniu czy wyparzacie??

mm trzeba zużyć swieże i nie można go przechowywać do następnego razu w lodówce, no i ja też słyszałam że nie można podgrzewać w mirofalówce

Napisane przez kalinkap13

dzien dobry

weszlam sie tylko przywitac, teraz mam malo czasu na wizaz bo tz ma urlop i staramy sie spedzic jak najwiecej czasu razem. a ze pogoda do caly czas pada, to siedzimy w domku..nawet na spacer nie mozna wyjsc

potem Was nadrobie, poki co GRATULUJE Moni!!!


i wklejam Wam focie mojego Filipka


Uploaded with ImageShack.us

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

widac??

jest przecudny


a my dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry bo mały strasznie harczał od wczoraj i źle mu się oddycha no i rano zwymiotował mleko ale okazało się że zdrowy tylko ten śluz poporodowy jeszcze go męczy więc dostaliśmy jakiś syrop na to i wapno no i ma jak najwięcej w dzień na brzuszku leżeć (hehe ciekawe bo on tego nienawidzi!!!!) no ale walczymy i jak na razie to mały się poddaje w końcu

[zanka205]

Pieleszko kciuki

Brunetko ja po pierwszym porodzie długo dochodziłam do siebie
ze szpitala wyszłam w 6. dobie, przez ponad tydzień mieszkaliśmy u moich rodziców (czyli gdzieś do 2 tyg po porodzie) byłam ledwo żywa
krocze mnie tak bolało, że siedzieć nie mogłam, jak tydzień po wyjściu byliśmy u lekarza z młodym to po krótkim spacerze bolały mnie kości fredkowe
teraz w domu byłam w 4. dobie, mogłam już w miarę normalnie siedzieć i od razu po powrocie wzięłam się za sprzątanie, w piątym dniu byliśmy już na spacerze i trochę pochodziłam

madzia1k1 nie wolno podgrzewać mieszanki, nie wolno zostawiać na później, po przygotowaniu może stać do 1 h ale jeśli dziecko jeszcze się nie napiło z butelki bo wtedy bakterie już się mnożą
ja podgrzewam samą wodę i dopiero wsypuję mleko
jak mała wypije mi z 60 ml 20 ml i nie chce więcej to wylewam nawet jak za 30 min chce znowu jeść

[Zmalowana]

Dziewczyny te, które piecze, boli, ciągnie krocze po porodzie. Dobra rada- chodźcie pod prysznic nawet 10 razy dziennie żeby się tam podmyć- ZIMNĄ wodą. Działą cuda. obrzęki schodzą i mniej boli )

[youyou]

Co do tego przewijaka z żabką z Ikei to zgadzam się ż eon się nie nadaje do codziennego stosowania, my go używamy tylko na wyjazdy , z plener.
W domu na przewijaku mam te podkłady poporodowe (kupiłam dużo za dużo ) albo podkładam tetrę jak ją przebieram w innym miejscu.

pieleszka do dzieła

Patik o kurcze trzymam za Was mocno kciuki

Brunetka ja po porodzie Filipa bardzo długo dochodziłam do siebie, pare tygodni na d..ie siąść nie mogłam...
Teraz jest lepiej choć dopiero szwy mi się rozpuszczają i przestaje mnie wszystko ciągnąć.
Hemoroidy mi bardzo dokuczały i miałam czopki Hemorectal - dostałam je już w szpitalu i zniknęły po paru dniach.
Współczuję Ci bo wiem jak to ból

[meszsares]

Zaneta - umowa na czas okreslony jest z automatu przedluzana do DNIA PORODU i nikt nie ma tu nic do gadania, nie trzeba robic aneksow ani nic, ubezpieczenie tez biegnie do tego dnia. Co do reszty to postaram sie napisac wieczorem, bo teraz mam gosci.

[brumek]

Napisane przez dziubek79

no nie do końca jednorazowe bo używam jednego dopóki mały w trakcie przebierania np się nie zsiusia ale to nie dzieje się często więc mamy jeden podkład na kilka dni co najmniej a swoją drogą mam ten podkład zawsze ze sobą też w torbie w wózku bo są bardzo przydatne np w przychodni żeby małego rozebrać do badania (żeby nie leżał bezpośrednio na tych materacykach) no i bezwzględnie się przydał np jak musiałam przebierać w wózku małego więc szczerze polecam

Dzięki W takim razie chyba dokupię więcej i będą na początek

Napisane przez Kolina

zle sie czuje, boli mnie brzuch i jest napiety, mam nadal to brudzenie, ktore trwa od czwartku wieczorem

te bóle i napięcia to IMHO norma na tym etapie i nie ma co się przejmować, bo tak musi być
Natomiast dziwią mnie te brudzenia...

Napisane przez Zmalowana

Ja używam tych Rossmanowskich podkładów, wielkością są akurat jak przewijak. I nie są na jeden raz. Tak jak Dziubkowa pisała, dopóki nie zasika w trakcie przebieranie :P Bo u nas wczoraj zrobił kupkę, przebieram go a ten dalej robi Za chwilę mnie obsikał i ulał Dobrze, że nie ma więcej otworów w sobie

Dzięki
A ostatnie zdanie mnie rozwaliło Jeszcze coś mu mogło noskiem pójść

Napisane przez wodaqua

My dziś zaczynamy 39 tc!
Czyli oficjalnie ciąża donoszona i podsumowując, na poród się nie zanosi żadnych objawów...

Napisane przez Sloneczko555xxx

dziewczyny czym się myje krocze po porodzie sn? wiem że polewać tantum rosa, ale może jakaś emulsja? nie wiem co mam kupić, doradźcie coś

Ja ze wszystkich sił polecam piankę do higieny intymnej na czas ciąży i porodu Pharmaceris (z serii M). Jest tylko w aptekach. Jest GENIALNA!!! Lactacid przy niej wysiada, a to jemu była od lat wierna.
Myślę, że m.in. dzięki tej piance ani razu przez całą ciążę nie złapałam żadnego paskudztwa

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka

Kalinko, to to uosobienia niemowlęcego wdzięku, urody, słodyczy : love::l ove:

Napisane przez youyou

u nas dzisiejsza noc fatalna, spaliśmy łącznie może ze 3h
Filip gorączkował, co kawałek się budził, ok 3 dałam mu Paracetamol, potem wypił dużo wody i za chwilę wszystko zwymiotował na łóżko (nasze)
potem obudził się Filip, jęczał, rzucał się itd..
Teraz z Filipem już lepiej, dostał antybiotyk i nawet kaszkę na śniadanie zjadł.

A myślałam dziś o Was po przebudzeniu. O tym jak się Filip ma... Biedulek mały. Ale na pewno po antybiotyku bardzo szybko minie

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.


I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

To mocne kciuki i za Pileszkę i za Pakik z maleństwem

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny te, które piecze, boli, ciągnie krocze po porodzie. Dobra rada- chodźcie pod prysznic nawet 10 razy dziennie żeby się tam podmyć- ZIMNĄ wodą. Działą cuda. obrzęki schodzą i mniej boli )

No proszę, to samo nam mówiła położna na SR! Znaczy się prawda!


No i dzień dobry wszystkim
U nas śliczny dzień, ja w doskonałym nastroju, życie jest piękne i w ogóle, a te wszystkie niedogodności i dolegliwości to przecież pestka. I trzeba o tym pamiętać!!!

[aania_20]

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka


Uploaded with ImageShack.us

widac??

widać, śliczny

Napisane przez CarmelaSoprano

firmy mamas&papas
używana, ale z przesyłka za 52zł

bardzo ładna

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

oo... pieleszka, trzymam
I za Patika i Sarunię też! mam nadzieję że wszystko dobrze będzie!

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Brumek , daj trochę tego ślicznego dnia! u mnie ciemno, zimno i leje,......

[wodaqua]

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Biedna Patikżeby im się polepszyło!
O, to kolejna Hania pcha się na świat!

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka

Ładnie mu w niebieskim

Napisane przez karolinee1983

Żeby tylko u Ciebie ten brak objawów - ja jutro zaczynam 40 tc i co? I Czuję się nad wyraz dobrze a tak w ogóle gratki za kolejny tydzień

Dzięki! ja coś tak czuję, że gdyby nie planowane cc, to bym nieźle przenosiła...

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

dziękuję za miłe słowa... skurcze wczoraj ustały ok 23ej...

ciekawe jak długo to będzie jeszcze trwać.

chyba będę błagac na kolanach o CC 2 sierpnia,bo inaczej się wykończę.

życze wszystkim dobrego dnia, jeśli coś to szybkich i sprawnych porodów

lecę do pracy,miłego dnia

Jak myślisz, pozwolą Ci wcześniej na to CC? Mi z powodu rwy chce zrobic wczesniej, ale teraz mi przeszło i zobaczymy co gin powie...

Youyou, biedny ten Filipek, żeby szybko mu przeszło i mała nie zaraziła się :ckiuki:

Dzięki Aaniu!

Brumek jak zawsze - optymistka

[DaKaro]

Dzisiaj pobiłam swój rekord...Specjalnie nie ustawiłam budzika, obudziła mnie mam o 11. Pewnie jeszcze bym spała, gdyby nie przyszła.

Napisane przez meszsares

ciekawe skad wysnula takie wnioski. "Podrecznikowo" brzuch opada w 35-36 tc wiec jesli opadl Ci w 38 to hmm mozesz sie nawet przeterminowac hi hi czego Ci oczywiscie nie zycze Kochana

No właśnie, wiesz jak to z sąsiadkami. Jestem teoretycznie w 37 tygodniu, a według lekarza nawet wcześniej - 36. On jakoś dziwnie liczy.

Napisane przez youyou

tż wrócił i pediatra powiedziała że to nie angina tylko bakteryjne zapalenie gardła dostał antybiotyk i jeszcze zovirax bo ma takie dwie krostki przy ustach i podejrzewaliśmy że to opryszczka, ale pediatra powiedział że nie sądzi choć nie zaszkodzi posmarować.

Zdrówka dla małego .

Napisane przez AgaGuernsey

Ja w koncu w domu, w Krakowie, chwile temu wrocilismy. Pije jeszcze herbate, wiec korzystajac z chwili wpadlam jeszcze na chwilke, choc zmeczona okrutnie jestem.

Wyobraź sobie, że myślałam rano o Tobie. Zastanawiałam się czy nie boisz się być tak daleko od domu? Co jeśli złapało by Cię wcześniej?

Napisane przez dziubek79

a my po weekendzie u dziadków (czyt. u moich rodziców) z noclegiem bo rano o 8 szliśmy na giełdę po strój na chrzest dla Szymka
zdjęcie w załączniku

Boski.

Napisane przez 83monia

Po krotce to dzieki za gratki. do konca nie wierzylam ze to jednak porod bo czekaĺam na te mega bole i sie nie doczekalam. jak troche odpoczne to opisze porod ale nie ma sie czego bac.

Już się nie mogę doczekać. Pociesz pierworódkę, że nie jest tak źle jak wszyscy opisują.

Napisane przez CrazyMachine

My wczoraj zwiedzilismy dziecieca IP. Kropka naderwala sobie kikut i brzydko to wygladalo, saczyla sie krew. Chirurg ogladnal, obcial kikut i zrobil opatrunek. Malutka byla bardzo dzielna, nie plakala.

Czym sobie tak naderwała? Pieluszką?

Napisane przez moniczka2123

Nam zostal rowny tydzien do tp
oficjalnie zaczynamy 40 TYDZIEN

[Oliweczka1985]

Napisane przez CarmelaSoprano

ok.200zł/miesiecznie

Aha, dzięki

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka

Śliczny-wyglada jakby był już opalony

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Patik-trzymaj się dzielnie kochana!!Sarcia wracaj szybko do zdrówcia
Pieleszka powita dzisiaj swojego maluszka-szybkiego i bezbolesnego

Napisane przez Zmalowana

Co do MM to koszt pudełka, ja kupuję Bebiko ( w biedronce jest tańsze) to 13 zł za pudełko. Ja dokarmiam po każdym cycu praktycznie, i daję 60 ml. Pudełko starcza mi na około 7-10 dni. Więc koszta nie są duże w tym przypadku.

Co do czytania. To jak trzymam Małego na cycu to czytam książkę na głos. Żeby słyszał mnie Nie wiem czy to normalne, ale tak robię. Więc Dzieciozmagania też będę mu czytała Teraz lecimy z "Nianią w Nowym Yorku"



Madzia, ale przecież MM nie można podgrzewać bo traci wartości..
Na każdym MM jest napisane, że trzeba robić na świeżo i nie można odgrzewać. Odgrzewać można własny pokarm. No, ale może ja się nie znam

Aha, czyli koszt niewielki w razie W, ale oby nie trzeba było chociaz wiszenie godzinami na cycu też mnie przeraża
Fajnie wymyśliłas z tym czytaniem
A co odgrzewania MM, to to samo słyszałam na SR, że nie można poodgrzewac it. jest to jednorazowa miarka, jak szkoda wyrzucic, to samemu wypic, albo dac tatusiowi

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny te, które piecze, boli, ciągnie krocze po porodzie. Dobra rada- chodźcie pod prysznic nawet 10 razy dziennie żeby się tam podmyć- ZIMNĄ wodą. Działą cuda. obrzęki schodzą i mniej boli )

Napisane przez brumek

Ja ze wszystkich sił polecam piankę do higieny intymnej na czas ciąży i porodu Pharmaceris (z serii M). Jest tylko w aptekach. Jest GENIALNA!!! Lactacid przy niej wysiada, a to jemu była od lat wierna.
Myślę, że m.in. dzięki tej piance ani razu przez całą ciążę nie złapałam żadnego paskudztwa

Ja mam z pharmaceris krem zapobiegający rozstępom i również polecam
A płynu do higieny intymnej używam, używałam i pewnie używac będę z Ziaji

U Nas też piękny dzień-bylam z Tofikiem nad wodą, a potem wracaliśmy okrężną drogą, żeby łapy przeschły i piach obleciał
Z dobrych wiadomości-mężowi podpisali badaniaale i tak trzeba coś zrobic z tymi Jego oczami.
Zaraz wraca i jedziemy odebrac nowe dowody z przemeldowaniem- w koncu po 3 latach małżeństwa będziemy mieli w dowodach ten sam adres

[jacieeeee]

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Pieleszka trzymam kciuki.

[karolinee1983]

Napisane przez youyou

Teraz z Filipem już lepiej, dostał antybiotyk i nawet kaszkę na śniadanie zjadł.
Właśnie śpi, a ja idę Was nadrobię

Super, że z Filipkiem już lepiej

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Oj biedna Patik - musi się bardzo martwić o małą. Mocne kciuki za małą Sarę


Pieleszka - i dla Ciebie też

Napisane przez brumek

U nas śliczny dzień [...]

Naprawdę śliczny? Jakoś tego nie widzę - przez chwilę wyszło słoneczko, ale ogólnie to szaro, buro i ponuro...

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez wodaqua

Dzięki! ja coś tak czuję, że gdyby nie planowane cc, to bym nieźle przenosiła...

No to ja właśnie czuję w kościach, że przenoszę

[wodaqua]

Napisane przez jacieeeee

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Pieleszka trzymam kciuki.

Trzymaj się Kochana, na pewno dobrze się Wami zaopiekują, wywołają poród i będziesz miała to wszytsko za sobą!

[Oliweczka1985]

Napisane przez jacieeeee

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Pieleszka trzymam kciuki.

Ale uparty ten Twój Dominiś

[madziaranew]

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Patik trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok.

Pieleszka oby jak najszybciej poszlo




witam dziewczyny.
u nas pogoda sliczna, umylam okna, no i walczylam z kwiatami na tarasie, normalnie mozna na glowe dostac, kupilam tyle kwiatow i nic w tym roku nie ma, wiatr polamal jedne wogole zniknely , nie wiem moze cos podjadlo.Powyrywala m , bo normalnie straszylo.A teraz mam puste donice.


nie jem slodyczy , postanowienie na dzis, jak sie uda to tez na kolejne dni.
Wczoraj mialam jakiegos dola wieczorem, Tz byl na treningu , mial wrocic za godzine a wrocil, 3,dzwonil i mowil ze zostaje dluzej zebym sie nie martwila, no a ja focha przywalilam , bo ze nie chcial byc ze mna
jakos mi sie smutno zrobilo , bo ostatnio nie mamy czasu dla siebie, no ale przeciez to jego pasja i nie chce mu jakies nakazy robic.

[brumek]

Napisane przez aania_20

Brumek , daj trochę tego ślicznego dnia! u mnie ciemno, zimno i leje,......

To mogę ci promienny uśmiech przesłać Może się poprawi

Napisane przez wodaqua

Brumek jak zawsze - optymistka

Napisane przez Oliweczka1985

Z dobrych wiadomości-mężowi podpisali badaniaale i tak trzeba coś zrobic z tymi Jego oczami.

Za dużo się nie da wymyślać Soczewki albo okularki

Napisane przez karolinee1983

Naprawdę śliczny? Jakoś tego nie widzę - przez chwilę wyszło słoneczko, ale ogólnie to szaro, buro i ponuro...

Śliczny, śliczny. Słońca jest więcej niż tego pochmurnego, a trzeba na pozytywy a nie negatywy zwracać uwagę
Wychodzi to co zawsze powtarzam - że najwięcej w zyciu zależy od podejścia

[DaKaro]

Wodaqua za kolejny rozpoczęty tydzień.

Napisane przez agulaaabar

jeszcze dostalismy gratis! Nosidełko z Chicco

O mam bardzo podobny. Zastanawiam się, czy się sprawdzi. Niby jest od pierwszych dni życia, ale główka nie ma się o co dobrze oprzeć.

Napisane przez zanetaa88

Ja zapisałam się przez internet Jak jesteś leniwa to się zapisz i ewentualnie czekaj na papiery które masz odesłać Oni wyślą umowę którą masz podpisać i do tego świadectwo i kopia dowodu osobistego.Ja dzisiaj właśnie jadę podpisać umowę i oddać papiery, bo mam blisko oczywiście mówię o szkole TEB.pl, nie wiem do jakiej Ty chcesz iść?

Napisane przez agulaaabar

Też mam na oku TEB nie dość, że ta sama szkoła to ten sam kierunek
Mam jeszcze na oku Żak i Profesja - muszę przeanalizować jakie i gdzie maja kierunki i cos wybrac, też mam zamiar przez internet się zapisać, bo nie chce mi się za bardzo 40km jechać

Dziewczyny, a nie lepiej iść na jakieś studia? Zrobiłam kilka takich rocznych kursów i według mnie pracodawcy różnie na nie patrzą.

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka

Słodziak.

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Pieleszko

Patik oby Sara szybko wyzdrowiała.

[madziaranew]

[QUOTE=
Zaraz wraca i jedziemy odebrac nowe dowody z przemeldowaniem- w koncu po 3 latach małżeństwa będziemy mieli w dowodach ten sam adres[/QUOTE]

a jesli ja jestem zameldowana na stale u moich rodzicow a moj maz u swoich to dziecko?
wlasciwie to wolalabym zameldowac dziecko u swoich rodzicoow

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Jak wzielismy slub i skladalam o nowe dokumenty z nowym nazwiskiem i moj maz wpadl na pomysl zebym przemeldowala sie do jego domu , ale tescie tak dziwnie zareagowali ze ja powiedzialam ze nie chce.Bali sie ze jak sie zamelduje to bede chciala polowe ich majatku, co za ludzie....

[agulaaabar]

Napisane przez jacieeeee

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Pieleszka trzymam kciuki.

Kochana trzymajcie się tam ciepło Dominik wyłaź!!

Napisane przez DaKaro

O mam bardzo podobny. Zastanawiam się, czy się sprawdzi. Niby jest od pierwszych dni życia, ale główka nie ma się o co dobrze oprzeć.

Dziewczyny, a nie lepiej iść na jakieś studia? Zrobiłam kilka takich rocznych kursów i według mnie pracodawcy różnie na nie patrzą.

Nie mam pojęcia, nie zastanawiałam sie nad kupnem nosiedłka bo już mam, ale skoro dorzucili gratis to co tam

Na pewno lepiej, ale nie każdy ma takie możliwości... Mam iść na cos, co kompletnie mnie nie interesuje tylko po to, żeby nazywalo się "Studia"? Dla mnie bezsens... wolę iść np do 2-letniej policealnej... nie mam możliwości wyjechać daleko na studia, więc skorzystam z tego co mogę

[madziaranew]

Napisane przez jacieeeee

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Pieleszka trzymam kciuki.

jacieeee napewno wreszcie sie ruszy, tylko sie nie smuc

[AgaGuernsey]

Napisane przez zanetaa88

DZIEWCZYNY !
Jestem w
Mam problem z ubezpieczenie. Musze się dowiedzieć jak długo mój zakład pracy będzie mi opłacał ubezpieczenie grupowe, czy tylko do dnia umowy, czy do dnia porodu ?! Wiecie jak to jest ?! Koleżanka będzie się dowiadywała co i jak, ale chce już mniej więcej wiedzieć na czym stoję, bo okazuje się że tak kolorowo nie jest

Jeżeli tylko ubezpieczenie będę miała do dnia umowy to Ja nic nie dostanę - jak urodzę po terminie mogę przejść na indywidualne ubezpieczenie, ale na okres wysyłania do mnie propozycji ubezpieczenia, podpisania umowy itd- co ponoć trwa do 3 miesięcy nie jestem ubezpieczona, więc nic nie dostaję za urodzenie dzidzi a jeżeli jestem urodzona do dnia porodu to chyba coś dostanę.

Jestem ciemna z tego

ja tez niestety nie pomoge, bo sie na tym nie znam.

Napisane przez kalinkap13

i wklejam Wam focie mojego Filipka


Uploaded with ImageShack.us

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

widac??

Sliczny jest!

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

dziękuję za miłe słowa... skurcze wczoraj ustały ok 23ej...

ciekawe jak długo to będzie jeszcze trwać.

chyba będę błagac na kolanach o CC 2 sierpnia,bo inaczej się wykończę.

życze wszystkim dobrego dnia, jeśli coś to szybkich i sprawnych porodów

lecę do pracy,miłego dnia

A Ty dalej jezdzisz do Magdalenki? Podziwiam Cie kochana, jeszcze tam zaczniesz rodzic.

Napisane przez youyou

hej mamuśki

u nas dzisiejsza noc fatalna, spaliśmy łącznie może ze 3h
Filip gorączkował, co kawałek się budził, ok 3 dałam mu Paracetamol, potem wypił dużo wody i za chwilę wszystko zwymiotował na łóżko (nasze) musieliśmy w środku nocy zmieniać całą pościel...
Zaraz obudziła się Lila i wisiała mi na cycku ponad 1h, cały czas się rzucała i denerwowała, w końcu zrobiliśmy jej mleko i wciągnęła 60ml
potem obudził się Filip, jęczał, rzucał się itd..
Teraz z Filipem już lepiej, dostał antybiotyk i nawet kaszkę na śniadanie zjadł.
Właśnie śpi, a ja idę Was nadrobię

Duuuuzo zdrowia dla Filipka! I oby malutka nic nie podlapala.

Napisane przez nerola

Sms od Patik:
Musimy zostać w szpitalu conajmniej do końca tyg bo Sarka ma mocno podwyższone crp do 21.Ma antybiotyk od wczoraj,dzisiaj pobrali wymaz z noska i gardła,mocz.Tak sie o nią boję,mam nadzieję,ze leczenie pomoże i wyniki wyjdą dobre.Do tego jest naświetlana-żółtaczka.Do tej pory była dokarmiana,ale z łaską i na każdej zmianie położnych musiałam tłumaczyć jaka sytuacja,patrzyły jak na wyrodną matkę.Okropny terror.Dużo pisać,ale jak wrócę.A co tam na foróm?Pozdrawiam.

Wcześniej pisała,ze za nami tęskni.

I wieści od Pieleszki:
Rano chlusneły Jej wody a teraz rozwarcie postępuje,skurcze są od oksytocyny i już bolą.

Trzymam kciuki za wszystkie 3 kobiety!

Napisane przez brunetka2000

Dziewczyny ile wy dochodziłyście do siebie po porodzie??????
Bo u mnie jest 6 dzień i ja nadal się ruszać nie mogę Wszystko mnie boli, piecze, ciągnie. Najgorsze te hemoroidy wogóle nie mogę siąść, a jak podnoszę małą to ryczę z bólu. Kupiłam czopki, trochę pomagają, ale tylko trochę

Ja po pierwszym sn to moze z jakies 2 tyg, to znaczy nie czulam sie bardzo zle, wiadomo krocze ciaglo, ale po powrocie ze szpitala normalnie sprzatalam, siedzenie troche bolalo, ale podobno nie bylo tak zle, kuzynka, ktora mnie przyszla odwiedzic, wspominala, ze ona to o wiele gozej przechodzila.

Napisane przez dziubek79

a my dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry bo mały strasznie harczał od wczoraj i źle mu się oddycha no i rano zwymiotował mleko ale okazało się że zdrowy tylko ten śluz poporodowy jeszcze go męczy więc dostaliśmy jakiś syrop na to i wapno no i ma jak najwięcej w dzień na brzuszku leżeć (hehe ciekawe bo on tego nienawidzi!!!!) no ale walczymy i jak na razie to mały się poddaje w końcu

Dobrze, ze to nic powaznego

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny te, które piecze, boli, ciągnie krocze po porodzie. Dobra rada- chodźcie pod prysznic nawet 10 razy dziennie żeby się tam podmyć- ZIMNĄ wodą. Działą cuda. obrzęki schodzą i mniej boli )

Potwierdzam! Ja w ogole dopoki krwawilam (a dosyc dlugo to trwalo) po kazdej wizycie w ubikacji podmywalam sie pod biezaca woda. Ulga niesamowita!

Napisane przez DaKaro

Wyobraź sobie, że myślałam rano o Tobie. Zastanawiałam się czy nie boisz się być tak daleko od domu? Co jeśli złapało by Cię wcześniej?

Wiesz jakos nie bralam pod uwage przedwczesnego porodu (obie dziewczyny urodzone po termini), ale jakby nawet, to bylam spokojna, bo w razie co, to 12 km od moich rodzicow jest szpital (a od siebie w Krakowie mam chyba dalej do szpitala). Poza tym tam caly czas byl z nami moj tata, a mama blisko w pracy, a tu w Krakowie np. teraz jestem sama z dziewczynami, maz w pracy do wieczora i szczerze nie mam planu, co bym zrobila, gdyby teraz sie zaczelo.
Poza tym jechalam zaraz po wizycie u gina i on nie widzial przeciwskazan, wiec chyba faktycznie nie widzial oznak szybszego porodu.
No ale to juz ostatni taki wypad przed porodem.

Napisane przez jacieeeee

Mam tu straszny zasieg wiec nie wiem czy uda mi sie napisac.
Dziekuje za kciuki. Polozyli mnie na oddzial, jutro rano ordynator zadecyduje co dalej. Na KTG zero skurczy przez co dol straszny.

Trzymaj sie dzielnie kochana!!!


Dziewczyny ja dalej w lesie z przygotowaniami, jedynie mam ubranka dla malego, ale nie poprane. aaa i kupilam sobie walizke, do ktorej planuje sie spakowac. I to tyle... i brak checi do dzialania. Pogoda do bani, a w Ustroniu bylo tak ladnie....