Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[kaileight]

Napisane przez MalgosiaM8

u mnie w szpitalu już od 33 tyg jest robione to badanie

U mnie ginekolog powiedziała że zrobimy trochę wcześniej paciorkowca, żeby przeleczyć jakby coś wyszło, i pobrała mi wymaz na ostatniej wizycie. Zdziwiłam się bo w ogóle nie wiedziałam że to refundowane badanie

Napisane przez lausanne

ja uważam że do jeziorka mozna zawsze ale to moja osobista opinia, nie poparta niczym "naukowym"

Do jeziorka chyba nie. Chlor w basenie bezpieczniejszy W wodach wolno stojących nie wiadomo jakie bakterie sobie mieszkają

Napisane przez 19natka88

A tu obiecane fotki sukienki i coś mi sie wydaje, ze wyglądam jak szafa 3 drzwiowa A potem oceńcie mój brzucho bo na moje oko lekko opadł ( z prawej dzisiejsze zdjęcie)

Ładna sukieneczka, ładna figurka
a brzusio jakby troche niżej

Napisane przez aa2

heh tłuste włosy -moja zmora ja ma mdługie i jak nei umyje biorac prysznic to musze potem schylac sie do wanny i z tym brzucholem to juz ciezko i z racji tego jak moge to nie myje heheh, najchetniej bym poszła do fryzjera zeby mi myły bo tam siedze i mam głowe do tułu na ale tak z 3-4 razy w tyg to chyba bym zbankrutowała
a swoja droga ciekawe jaka cena jest za samo mycie włosów i czy w ogóle tak mozna heheh

Nie mam prysznica, więc zawsze w jakichś skłonach myję włosy- a że muszę codziennie to na pewno będę wygimnastykowana

[cotynato]

Jest!!

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Wlasnie dostalam embargo od Aguli

w sumie sama powinam Ci je dac te moje jarzenie w ciązy...

Napisane przez 19natka88

Dzięki dziewczynki Czyli mogę w niej iść na wesele za tydzień? (o ile dotrwam)
Właśnie tak delikatnie opadł prawda? Czyli ginkowi się sprawdziła "przepowiednia":brzyd al:

NO jak dotrwasz- to jak najbardziej mozesz iść w niej

Napisane przez cotynato

Kurcze gdzie te skurcze? tralalala. Serio to teraz bym chciała jeden czy dwa malutkie ( żeby być spokojnym że ten leniwiec-macica pracuje) a później pewnie bym klnęła i panikowała

a idz Ty z takimi zachciewajkami

Napisane przez agnieszka 0605

archi ja szwgra nie trawie, więc dlatego nastawiam sie tak trochę negatywnie, ale dam radę machnę brzuchem i niech mnie nie denerwuje a szwagierka taka pzresłodzona, że aż mdli będzie pewnie planować swoją ciążę, jak to ona pójdzie na L4, jak będzie jeździła w ciąży do mamy, że w grudniu to juz bedzie w tym i tym miesiacu - ja im źle nie życze, ale takie planowanie na wyrost to chyba przesada, czy się mylę??

A mężuś pamietał, widzisz pierwsza klasa

No pamietam ,ze ten szwagier to nie halo... ale wiesz- jak się laska zacznie przechwalać ,ze grudniu będzie w tym i tym miesiącu (pewnie początek) to możesz zwkitowac- oj biedna to nie pojesz na wigilie bo te mdłości tak wszystkie męczą... a potem dodać jak to miłe będziecie mieli 1 święta we trójkę
Czy ja jestem złośliwa???

Taaa, małż pamiętał- się zdziwiłam, że nawet meczu nie chce oglądać- ale się wygadał,ze ze słabą drużyną jeździmy... wieśniak

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez cotynato

Jest!!

kula szpiegula

[MalgosiaM8]

Napisane przez archinta

Małgosia- jak tam nocka minęła???

o tak o twardniał mi brzuch, na łóżku nie wygodnie ... a jeszcze miałam ktg o 23 do 24 , a mały miał czkawkę , cały czas tętno sie gubiło, ile nerwów przez to zjadłam bo dopóki poprawnego zapisu nie będzie to mnie by nie odczepili .. wrr

Napisane przez lullaby_ml

Dzien dobry wiec dzisiaj cala noc i ranek po prostu lezalam zgieta wpol przez skurcze, pare bylo co 20 min, pare co 10 i tak na zmiane, przeszywajacy bol ja ryczalam a tż nie wiedzial co robic, kiedy to sie skonczy..?

a ty się nie wybierasz do lekarza w kontrolę? Może dla pewności, bo to już nie żarty

Napisane przez lausanne

ja jestem po wizycie ale kiepskie mam wiadomosci. Szyja się skróciła drastycznie przez tydzien kiedy to mialam USG. Ciekawe niby co ją tak skraca bo skurczy mam niewiele i ostatnimi czasy w ogóle nie są ani długie (dosłownie 5s) ani bolesne. No i mam leżec, bo jak juz mowilam w moim przypadku jest chyba dowcipem. Teściowie mi małego w tym tygodniu zabiora na wieś na działkę bo mają urlop ale co dalej to nie wiem. U nas dopiero 33 tc.
A poza tym mam mało płynu owodniowego. Jeszcze nie na tyle żeby jechac na "nawadnianie" ale na tyle mało zeby caly czas obserwowac małą. Mam liczyc ruchy i jakby cos się działo to nastychmiast na IP. Mam nadzieję ze przy Konradku ich nie będę przegapiać

o matko a bardzo Ci się skróciła jej wspólczuje, cały czas coś

Napisane przez aa2

heh tłuste włosy -moja zmora ja ma mdługie i jak nei umyje biorac prysznic to musze potem schylac sie do wanny i z tym brzucholem to juz ciezko i z racji tego jak moge to nie myje heheh, najchetniej bym poszła do fryzjera zeby mi myły bo tam siedze i mam głowe do tułu na ale tak z 3-4 razy w tyg to chyba bym zbankrutowała
a swoja droga ciekawe jaka cena jest za samo mycie włosów i czy w ogóle tak mozna heheh

tłuste włosy temat rzeka
no ja cały czas myłam nad wanną bo mi dobrze było, a dziś tu w szpitalu musze jakoś dać radę pod prysznicem, ale ten brak półek mnie przeraża bo nie ma gdzie postawić szamponu brr

Napisane przez lullaby_ml

Moge zadac glupie pytanie? bo wiem ze mozna chadzac jak najbradziej na basen a co z jeziorkami? mozna sie pluskac czy nie?

ja się bałam zmoczyć nad jeziorem, dzieci sikają, psy wchodzą, zaraz bym się nabawiała nie wiadomo czego


Jestem jestem, ode coś zszamać, bo mnie położna położyła pod ktg jak był obiad w szpitalu i se zjadłam zimną zupę a o drugim nie wspomnę kasza kasza kasza, ble idę na frytki

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

[malamutka]

Napisane przez aa2

a ja sie wczoraj usmiałam bo mąż powiedział ze jak bedzie w pracy a zaczne rodzic to w sumei mam 10 min na pieszo na porodówke juz to widze jakbym tam szła hehehe

J uż to widzę jak idziesz pieszo, za tobą walizka na kółkach, a pomiędzy nogami wielka podpaska lub ręcznik na wyciekające wody płodowe

[cotynato]

Małgosiu, czemu płaczesz? Nie smuć, będzie dobrze

[malamutka]

Napisane przez cotynato

Jest!!

Cotka ty jesteś lepsza niż pies tropiący

[archinta]

Napisane przez MalgosiaM8

o tak o twardniał mi brzuch, na łóżku nie wygodnie ... a jeszcze miałam ktg o 23 do 24 , a mały miał czkawkę , cały czas tętno sie gubiło, ile nerwów przez to zjadłam bo dopóki poprawnego zapisu nie będzie to mnie by nie odczepili .. wrr


Jestem jestem, ode coś zszamać, bo mnie położna położyła pod ktg jak był obiad w szpitalu i se zjadłam zimną zupę a o drugim nie wspomnę kasza kasza kasza, ble idę na frytki

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

No wymęczy Cię ta końcówka- ale na szcęście to końcówka i niedługo będziesz tuliła Stasia , a my będziemy wzdychały do monitorów
Mimo wszystko jesteś dzielna

[19natka88]

Napisane przez lausanne

Natus moze i troszke opadł faktycznie

miłego wypoczynku, oszczędzaj się

Napisane przez agnieszka 0605

natka kiecka super, szafy nie widzę żadnej tym bardziej 3-dzrzwiowej. Za to rzuciła mi się w oczy śliczna narzuta na łóżko Gdzie kupowałaś, bo muszę w coś takiego zainwestować???
A brzuszek jak dla mnie bez zmian, ale ja jestem lekko ślepa więc może nie dowidzę

Dziękuję Narzutę dostałam w prezencie więc nie wiem niestety gdzie była kupiona, ale u siebie w okolicy widziałam podobne, więc na all też powinny być

Napisane przez lullaby_ml

Bo Ty mnie rozumiesz jesli dzisiaj w nocy znowu bede miala takie bole i skurcze to pojade na to IP;

jedź koniecznie jak się to powtórzy

Napisane przez archinta

Natalia- kiecka rewelacja
A brzuszek rzeczywiście w dół już idzie

Dziękuję Życzę udanej rocznicy - bardziej niż moja

Napisane przez agnieszka 0605

hahah czyli JESTEM ŚLEPA jak nic bos wszytskie mówią, że opadł a ja różnicy nie widzę

Martusiaaa21- si si, będe nadzorowować tylko, ale kto mi to mówi?? Największy pracuś na wątku
A co do szwagra i szwagier. - ja nie lubię mówić o sobie i na pewno nie będe sie chwalić/przechwalać na prawo i lewo tak jak oni potrafią

A tam ślepa od razu, może Ci grzywka w oczy wpada i nie widzisz Niektórzy to faktycznie lubią i potrafią się przechwalać Nie zazdroszczę takiego towarzystwa

Napisane przez lullaby_ml

Ofcourse i oczarujesz wszystkich opadl, opadl, ginek mowil ze w przeciagu tyg opadnie prawda?

Mów mi tak jeszcze
Powiedział, że właśnie tak w przeciągu tygodnia zacznie opadać

Napisane przez malamutka

Natka, Stokrotka, Lullaby czy wy się pozarażałyście od Małgosi? Zaraz jakaś epidemia nam się tutaj zacznie A tak naprawdę to Wam zazdroszczę, że jesteście już tak blisko...

Epidemia porodowa ja jutro zaczynam 37 tydzień

Napisane przez cotynato

Kurcze gdzie te skurcze? tralalala. Serio to teraz bym chciała jeden czy dwa malutkie ( żeby być spokojnym że ten leniwiec-macica pracuje) a później pewnie bym klnęła i panikowała

wezmą cię znienacka a potem zaraz urodzisz

Napisane przez stokrotka_

no...nie było...

COTKA....Była Małgosia ???

Cotka nasz szpieg naczelny

wyglądasz super w sukience!!
a co do brzuszka.. to widzę,że jak u mnie..była piłeczka a teraz powoli się zmienia w gruszkę

dziękuję muszę zmierzyć obwód

i córko i teściowo... itd...
przeraża mnie to... 13/14 jest pełnia.. ja akurat zacznę 38 tydz. a mąż nocki...

u mnie tak samo będzie

Danika ja poczytałam i wyczytałam, że to niby normalne, ze w tych tygodniach po prostu serducho już nie daje rady i świruje trochę Dziękuję

[archinta]

Napisane przez malamutka

J uż to widzę jak idziesz pieszo, za tobą walizka na kółkach, a pomiędzy nogami wielka podpaska lub ręcznik na wyciekające wody płodowe

poplułam się

[cotynato]

Napisane przez malamutka

Cotka ty jesteś lepsza niż pies tropiący

Oj weźcie

[kaileight]

Napisane przez gerda

widz


mnie tez te małe piersi przekonują, bo od początku ciązy urosly mi może z pół rozmiaru, a miałam 70b

lody włoskie

No mnie urosły o 5 rozmiarów. Niezbyt mi się to podoba

Napisane przez lullaby_ml

Wlasnie wyszla ode mnie pielegniarka i wiecie co? doprowadzila mnie prawie do łez. Powiedziala mi ze jestem specyficzna pacjentka, ze wszystkim sie przejmuje bardziej niz inne mamy ktore ma pod opieka i ze jestem grabieszcza na uczucia innych i ze ma to jakies podloze psychologiczne bo mam przeciez wsparcie psychiczne a chce czegos wiecej i byc moze tu tkwi problem no i zaczela do mnie mowic mimoza przepraszam ze pisze od rana tylko o osbie ale sie zgrzalam nieludzko..oczywiscie ze sie martwie do cholery biorac pod uwage nasza sytuacje w tym momencie, jakos nie wydaje mi sie zebym byla mimoza

co za babsztyl...

Napisane przez mooonik

Kaileight- czy ta ŻABA na żywo też jest taka blada?? Bo ja się właśnie zastanawiam albo nad nią albo nad KACZUCHĄ

Żaba ma taki seledynowy kolor, na pewno nie jest intensywno- zielony. Ładnie sie komponuje z naszym żólto-zielonym pokojem. Kaczucha jest za to intensywna, taki konkretny czerwony

[19natka88]

Napisane przez malamutka

Sukienka śliczna Jejku jak ty to robisz, że takie zgrabne nóżki i tyłek nadal masz Ja to się rozrosłam
A co do brzucha, to opadł


Jejku, ty jeszcze na wesele Tylko nie skacz tam za bardzo, bo to Ty a nie para młoda będziesz atrakcją nocy

nie wiem samo się tak zrobiło
Ja się w łóżku nie potrafię odwrócić więc co dopiero skakanie

Napisane przez kaileight

Ładna sukieneczka, ładna figurka
a brzusio jakby troche niżej

Dziękuję

Napisane przez archinta

NO jak dotrwasz- to jak najbardziej mozesz iść w niej

Napisane przez MalgosiaM8

o tak o twardniał mi brzuch, na łóżku nie wygodnie ... a jeszcze miałam ktg o 23 do 24 , a mały miał czkawkę , cały czas tętno sie gubiło, ile nerwów przez to zjadłam bo dopóki poprawnego zapisu nie będzie to mnie by nie odczepili .. wrr


a ty się nie wybierasz do lekarza w kontrolę? Może dla pewności, bo to już nie żarty


o matko a bardzo Ci się skróciła jej wspólczuje, cały czas coś

tłuste włosy temat rzeka
no ja cały czas myłam nad wanną bo mi dobrze było, a dziś tu w szpitalu musze jakoś dać radę pod prysznicem, ale ten brak półek mnie przeraża bo nie ma gdzie postawić szamponu brr


ja się bałam zmoczyć nad jeziorem, dzieci sikają, psy wchodzą, zaraz bym się nabawiała nie wiadomo czego


Jestem jestem, ode coś zszamać, bo mnie położna położyła pod ktg jak był obiad w szpitalu i se zjadłam zimną zupę a o drugim nie wspomnę kasza kasza kasza, ble idę na frytki

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

Jesteś Nieźle Ci daje ta końcówka ciąży popalić, ale już faktycznie niedługo Nie smuć się

[malamutka]

Napisane przez kaileight

No mnie urosły o 5 rozmiarów. Niezbyt mi się to podoba

Mój tż byłby wniebowzięty

[agnieszka 0605]

Napisane przez archinta

No pamietam ,ze ten szwagier to nie halo... ale wiesz- jak się laska zacznie przechwalać ,ze grudniu będzie w tym i tym miesiącu (pewnie początek) to możesz zwkitowac- oj biedna to nie pojesz na wigilie bo te mdłości tak wszystkie męczą... a potem dodać jak to miłe będziecie mieli 1 święta we trójkę
Czy ja jestem złośliwa???

ani trochę
ale dla mnie najdziwniejsze jest jej podejscie do ciąży, że ona z góry wie co i jak jak my plawaliśmy dziecko to nie przechwalałam się na prawo i lewo, że słuchajcie będziemy mieli dziecko.... Tylko po cichaczu się działał, bo bałam się.... Wiadomo ile teraz jest problemów z zajściem w ciąże

Napisane przez 19natka88

A tam ślepa od razu, może Ci grzywka w oczy wpada i nie widzisz

poplułam monitor
a właśnie sobie wyprostowałam więc coć w tym może być

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

ani trochę
ale dla mnie najdziwniejsze jest jej podejscie do ciąży, że ona z góry wie co i jak jak my plawaliśmy dziecko to nie przechwalałam się na prawo i lewo, że słuchajcie będziemy mieli dziecko.... Tylko po cichaczu się działał, bo bałam się.... Wiadomo ile teraz jest problemów z zajściem w ciąże



poplułam monitor
a właśnie sobie wyprostowałam więc coć w tym może być

Chce Ci się prostować- podziwiam

Natka

[madzialena-lublin]

lausanne, lullaby, Małgosia - trzymajcie się dziewczynki

19natka88
W sukience wyglądasz prześlicznie
I wg mnie brzuszek rzeczywiście już Ci sporo opadł


Chciałam się pochwalić- zrobiliśmy dzisiaj z Tż przegląd i sortowanie ciuszków dla Młodej. W sumie nie mam tego za dużo (jak się obawiałam) ale dokupywać raczej już nic nie będę. Poza kombinezonem na zimę i może jeszcze ze dwie czapeczki cienkie
Przy okazji tż przeszedł szkolenie i teraz już wie czym się różni pajacyk od śpioszków

[aa2]

Małgos nie plakusiaj, to dla twojeo i dzidziolka zdrówka tam jesteście-dobrze ze pod opieka stałą przynajmniej wiesz co i jak bedzie dobrze przytulaskam

no i sobi ewyobraziłam idaca z ta podpacha hehehe no ale niekoniecznie moga wody odejsc od razu co nie

[lullaby_ml]

Napisane przez malamutka

Dobre


Cotka do niedzieli już niedługo


lau co do szyjki to nam położna tłumaczyła, że macica jest jak balon. Jak go nadmuchasz do pełna, to potem dmuchasz dalej i wtedy ci ten dzyndzel do dmuchania się skraca żeby balon był jeszcze większy. Więc skracanie się szyjki to efekt rozciągającej się macicy i hormonów wysyłanych podobno przez dziecko

A Konradek


Tak jak pisała Archinta. Przede wszystkim czystość jeziorka no i twoje tendencje do zapaleń mają tutaj znaczenie. Ja do morza wchodzę tylko do kolanek, bo wiadomo co ludzie robią do tego morza

Natka, Stokrotka, Lullaby czy wy się pozarażałyście od Małgosi? Zaraz jakaś epidemia nam się tutaj zacznie A tak naprawdę to Wam zazdroszczę, że jesteście już tak blisko...

Nie no ja jestem w tyle za dziewczynami, natka i stokrotka juz 37 tydz zaczna

Napisane przez aa2

kochana a masz do kokoś kontakt żeby w razie czego zawiadomic ze rodzisz? tzn chodzi mi o którąś laseczke z forum hehe żebysmy wiedział co i jak w razie czego

a ja sie wczoraj usmiałam bo mąż powiedział ze jak bedzie w pracy a zaczne rodzic to w sumei mam 10 min na pieszo na porodówke juz to widze jakbym tam szła hehehe

Taaaa

Napisane przez cotynato

Jest!!

Jak cichociemni z krainy cotków

Napisane przez archinta

w sumie sama powinam Ci je dac te moje jarzenie w ciązy...

NO jak dotrwasz- to jak najbardziej mozesz iść w niej

a idz Ty z takimi zachciewajkami

No pamietam ,ze ten szwagier to nie halo... ale wiesz- jak się laska zacznie przechwalać ,ze grudniu będzie w tym i tym miesiącu (pewnie początek) to możesz zwkitowac- oj biedna to nie pojesz na wigilie bo te mdłości tak wszystkie męczą... a potem dodać jak to miłe będziecie mieli 1 święta we trójkę
Czy ja jestem złośliwa???

Taaa, małż pamiętał- się zdziwiłam, że nawet meczu nie chce oglądać- ale się wygadał,ze ze słabą drużyną jeździmy... wieśniak

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------


kula szpiegula

Lajty, ja nie powiem jaka ja jestem rozztargniona a malz Cie jeszcze zaskoczy zobaczysz wcale nie jestes zlosliwa

Napisane przez MalgosiaM8

o tak o twardniał mi brzuch, na łóżku nie wygodnie ... a jeszcze miałam ktg o 23 do 24 , a mały miał czkawkę , cały czas tętno sie gubiło, ile nerwów przez to zjadłam bo dopóki poprawnego zapisu nie będzie to mnie by nie odczepili .. wrr


a ty się nie wybierasz do lekarza w kontrolę? Może dla pewności, bo to już nie żarty
Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

Co taka zlosc? No pojde przeciez i nie placz tam, nie wolno

Napisane przez malamutka

J uż to widzę jak idziesz pieszo, za tobą walizka na kółkach, a pomiędzy nogami wielka podpaska lub ręcznik na wyciekające wody płodowe

[kaileight]

Napisane przez MalgosiaM8

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

Napisane przez lausanne

. Szyja się skróciła drastycznie przez tydzien kiedy to mialam USG. Ciekawe niby co ją tak skraca bo skurczy mam niewiele i ostatnimi czasy w ogóle nie są ani długie (dosłownie 5s) ani bolesne. No i mam leżec, bo jak juz mowilam w moim przypadku jest chyba dowcipem. Teściowie mi małego w tym tygodniu zabiora na wieś na działkę bo mają urlop ale co dalej to nie wiem. U nas dopiero 33 tc.
A poza tym mam mało płynu owodniowego. Jeszcze nie na tyle żeby jechac na "nawadnianie" ale na tyle mało zeby caly czas obserwowac małą. Mam liczyc ruchy i jakby cos się działo to nastychmiast na IP. Mam nadzieję ze przy Konradku ich nie będę przegapiać

O kurcze, to niedobrze. Musisz postarać się choć trochę więcej odpoczywać, bo jak sama mówisz, to dopiero 33 tydz.

Napisane przez mmadziaa

dzień dobry



ooo ja uwielbiałam jeżycjade

Ja tez, ja też!

[Martusiaaa21]

Napisane przez MalgosiaM8

o tak o twardniał mi brzuch, na łóżku nie wygodnie ... a jeszcze miałam ktg o 23 do 24 , a mały miał czkawkę , cały czas tętno sie gubiło, ile nerwów przez to zjadłam bo dopóki poprawnego zapisu nie będzie to mnie by nie odczepili .. wrr


a ty się nie wybierasz do lekarza w kontrolę? Może dla pewności, bo to już nie żarty


o matko a bardzo Ci się skróciła jej wspólczuje, cały czas coś

tłuste włosy temat rzeka
no ja cały czas myłam nad wanną bo mi dobrze było, a dziś tu w szpitalu musze jakoś dać radę pod prysznicem, ale ten brak półek mnie przeraża bo nie ma gdzie postawić szamponu brr


ja się bałam zmoczyć nad jeziorem, dzieci sikają, psy wchodzą, zaraz bym się nabawiała nie wiadomo czego


Jestem jestem, ode coś zszamać, bo mnie położna położyła pod ktg jak był obiad w szpitalu i se zjadłam zimną zupę a o drugim nie wspomnę kasza kasza kasza, ble idę na frytki

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

współczuję kochana, ale jeszcze troszkę i będziesz tulić Stasia w ramionach

To ja się na dziś żegnam, mąż zaraz wróci z pracy, zjemy obiadek i na "budowę"
miłego popołudnia laseczki

[lullaby_ml]

Malgosia a co lekarze w ogole mowia? w sensie porodu?

[kaileight]

Napisane przez malamutka

Mój tż byłby wniebowzięty

No mój tez jest zachwycony ja troche mniej

[aa2]

aaa Natka widzisz zapomniałam ci napisac ze ładnei w tej kiecce i wcale nie grubo-ale mam zapłon hihi

[19natka88]

Małgoś a ja mam jeszcze takie pytanie: pisałaś, że czułaś jak mały się wstawia do kanału - jakie to uczucie? Pytam z ciekawości

Napisane przez agnieszka 0605

poplułam monitor
a właśnie sobie wyprostowałam więc coć w tym może być

Napisane przez cotynato

Chce Ci się prostować- podziwiam

Natka

O proszę jaka poprawa humorków

Napisane przez madzialena-lublin

lausanne, lullaby, Małgosia - trzymajcie się dziewczynki

19natka88
W sukience wyglądasz prześlicznie
I wg mnie brzuszek rzeczywiście już Ci sporo opadł


Chciałam się pochwalić- zrobiliśmy dzisiaj z Tż przegląd i sortowanie ciuszków dla Młodej. W sumie nie mam tego za dużo (jak się obawiałam) ale dokupywać raczej już nic nie będę. Poza kombinezonem na zimę i może jeszcze ze dwie czapeczki cienkie
Przy okazji tż przeszedł szkolenie i teraz już wie czym się różni pajacyk od śpioszków

Dziękuję
Ja będę szkolić tż dopiero A my mieliśmy przemeblowanie robić i lipa, bo tż jednak do pracy poszedł

Napisane przez aa2

Małgos nie plakusiaj, to dla twojeo i dzidziolka zdrówka tam jesteście-dobrze ze pod opieka stałą przynajmniej wiesz co i jak bedzie dobrze przytulaskam

no i sobi ewyobraziłam idaca z ta podpacha hehehe no ale niekoniecznie moga wody odejsc od razu co nie

z tego co podczytywałam dziewczyny przed nami to mało której odeszły wody

[stokrotka_]

Napisane przez aa2

kochana a masz do kokoś kontakt żeby w razie czego zawiadomic ze rodzisz? tzn chodzi mi o którąś laseczke z forum hehe żebysmy wiedział co i jak w razie czego

a ja sie wczoraj usmiałam bo mąż powiedział ze jak bedzie w pracy a zaczne rodzic to w sumei mam 10 min na pieszo na porodówke juz to widze jakbym tam szła hehehe

kochana mam nr do Kellysss... ona miejscowa. ale wezmę też spiszę do tel jakiś numer do którejś z Was.. jakieś chętne na newsy ??

hahaha te 10 min to w 100 by się mogły zmienić ma chłop pomysły

Napisane przez malamutka

Natka, Stokrotka, Lullaby czy wy się pozarażałyście od Małgosi? Zaraz jakaś epidemia nam się tutaj zacznie A tak naprawdę to Wam zazdroszczę, że jesteście już tak blisko...

nie wiem... oby ta epidemia poczekała jeszcze trochę

Napisane przez cotynato

Jest!!

cotka.... umarłam normalnie hahahahahaah

Napisane przez MalgosiaM8

Samopoczucie mam fatalne, na dworze upał, słońce a ja tu kisnę, dziś od rana byłam sama, to albo spałam , albo płakałam no dobra jeszcze książke podczytywałam...

ehh

kochana.... wiem,że ci ciężko...ale nie płakaj...

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

ani trochę
ale dla mnie najdziwniejsze jest jej podejscie do ciąży, że ona z góry wie co i jak jak my plawaliśmy dziecko to nie przechwalałam się na prawo i lewo, że słuchajcie będziemy mieli dziecko.... Tylko po cichaczu się działał, bo bałam się.... Wiadomo ile teraz jest problemów z zajściem w ciąże

Z jednej strony można zazdrościć optymizmu.. dla mnie ten "błogosławiony" stan jest sporym obciążeniem psych

Napisane przez lullaby_ml

a malz Cie jeszcze zaskoczy zobaczysz

czy Ty wiesz o czymś o czym ja nie wiem

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

Z jednej strony można zazdrościć optymizmu.. dla mnie ten "błogosławiony" stan jest sporym obciążeniem psych

czy Ty wiesz o czymś o czym ja nie wiem

Kizi mizi

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Kizi mizi

taaaaaaaa jasne...

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

taaaaaaaa jasne...

Wierz a bedzie Ci dane