Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[youyou]

nerolka a może skoro przyjaciółka ma dużo drobiazgów to kup jej jakieś ładne koszyczki wiklinowe, takie wiesz porządne, wyściełane materiałem?
Ja nie znoszę masy kurzołapów na półkach itd za to lubię mieć koszyczki bo mogę do nich nawalić różne drobiazgi i to schludnie wygląda

AGNI gratuluję chyba pobiłaś rekord, chłop jak dąb
coś sierpniówki rodzą dorodniejsze dzieciaki


Marina ..


Marzenka gratuluję!!

[Lilkaa82]

Napisane przez iustyna1

Też wodą z glukozą, muszę kupić jakąś herbatkę koperkową i kuzynka radziła plantex(jedną saszetkę dziennie). Daję jej dużo tej wody. Dwa dni była zatkana ale wypiła 200ml glukozy na kilka razy i poszły 2 gęste kupy.

Tak radził pediatra. I żeby dawać też probiotyki lakci-cos tam. Ja miałam kropelki biogaia także innego probiotyku nie kupowałam.

Może coś nam doradzą mamy wprawione w karmieniu MM?

iustyna1 ja mojej Karolci daje Debridat (przepisany od pediatry) 3 x dziennie po 2,5ml i krople Biogaia (tez zalecenie pediatry) x 5 kropli dziennie, poza tym pije herbatke koperkową ok 60-90ml dziennie. Narazie (odpukac ) to wystarcza i oby tak zostało, bolesci sie zmniejszyly, kupka ładnie idzie raz dziennie i juz nie płacze tak strasznie żalowym płaczem przy niej tylko raczej normalnie steka tak smiesznie, planuje zakup wody koperkowej jeszcze, to wtedy odstawie herbatke i bede podawac jej albo wode z glukoza albo sama wode czysta, męczą ja jeszcze czasami gazy nom ale to chyba nieuniknione i trzeba przetrzymac, oby juz nie bylo gorzej w niedziele Mała konczy 8 tygodni, ale czas zaiwania !!!

Marina ode mnie tez spoznione ale najszczersze wszytskiego najlepszego !!! buziaki ja wczoraj mialam urodzinki heh i juz roczek wiecej mam

Napisane przez aania_20

a u nas średnio...zawiozłam mocz do badania i czekam na wynik, wieczorem z nim znów do lekarza pojedziemy. Mały tak okropnie wczoraj płakał że w końcu dałam mu syrop przeciwbólowy, może troszkę pomogło bo noc jako tako, ale dziś też niespokojny i płaczliwy, widać że go coś boli...
wczoraj od 18.00 do 3 w nocy nie siusiał nic a nic, pieluszki suche zupełnie... dziś rano czekaliśmy żeby złapać do badania, to biedak najpierw strasznie nóżki napiął, a potem jak siusiał to płakał
ciekawe co w badaniu wyjdzie...co prawda analiza ogólna tylko a nie posiew na razie, ale może coś to da...

aania_20 trzymam kciuki aby wszytsko sie wyjasnilo i poprawilo, normalnie tak mi strasznie zal naszych wątkowych dzieciaczkow ze takie problemy maja buu i cierpią cmok

Napisane przez zapałeczka

A ja mam jutro się zgłosić do szpitala i prawdopodobnie będę miałą CC... Boję się

zapałeczka trzymam kciuki !!!

Napisane przez aania_20

najgorsze dla mnie jest to że tak strasznie płacze i nic nie mogę zrobić...wymiękam - zanosi się płaczem i wtedy patrzy na mnie, oczy całe we łzach a minę ma taką jakby mówił "pomóż mi bo mnie boli.." tak strasznie żałośnie patrzy....

aania_20 jejku az mi sie łezka zakreciła tak mi szkoda cierpiacego szkraba

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

PO 12 godzinach wywoływania porodu stwierdzili, że bez kleszczy nie da rady. Idostała epidural znieczulenie a dla Emila kleszczyki.Cały oddział się śmieje, że dziecko może isć od razu do szkoły !!

Agni moje gratulacje !!! Wow jaki Emil duuuży chłopak dzielna byłas, tyle krwi eh buziaki dla Was obojga

Napisane przez nerola

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

Nerolka ja tez z najwieksza uwagą zawsze czytam kazdy Twoj post bo wiem ze Twoje doswiadczenie i rady płynące do nas prosto z serca i dobrej woli pomocy sa nieocenione Bóg zapłać Ci za to !!! A to ze nie odpisuje to po prostu szkoda moich wyglupow bo ja pierworodka i niewiele wiem buziaki

Nerola ja dostalam taką samą wiadomość od AVENTU ciesze sie bardzo tez !!!

Ja dzis byłam z Karolinką na pobraniu krwi, pojechalismy do naszej fili przychodni ale nie bylo akurat pani ktora potrafi pobierac krew u tak małego dziecka, zadna inna sie nie odwazyla a i ja sie balam dac.. powiedzialy ze to trzeba z glowki ! Ale zadzwonily do innej ich placowki i tam byla pani pielegniarka z Zakaźnego i umiala pobierac takim maluchom, pojechalismy tam, ogladnela małej główkę ale nie widziala zadnych ladnych zylek jedynie jak powiedziala "jakies cienizny" i popatrzyla dzieki bogu na raczke i mowi ze piekna zyla jest i mała miala pobrana krew jak my dorosli z zylki ale tyle tej krwi jej upuscili ze az glowa mała, 3 probowki ! Tak biedna płakała ze mi łezka pociekła ale na pocieszenie Karolcia dostala nalepke "Dzielny pacjent" zostawie jej na pamiątke bo to pierwsza jutro wyniki maja byc a po weekendzie dlugim do Pediatry idziemy dowiedziec sie co i jak.. oby wszytsko bylo wporzadku !!!

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

Marzenka gratulacje !!!

[DaKaro]

Zanka masz szczęście, powinnaś zacząć grać w Lotto.

Lilkaa najlepsze życzenia urodzinowe. I gratuluję wygrania butelki.

[Kajool]

Napisane przez zanka205

hej Laski

Nerola gratuluję wygrania butelki Aventu, ja też wygrałam

Gratulacje dla rozpakowanych mam i kciuki za te oczekujące

u mnie średnio, mała marudna ostatnio, nie wiem czy to nie początki skoku rozwojowego, bo brzuszek już jej aż tak nie męczy
Filip pojechał do teściów, wróci dopiero rano w sobotę więc sobie odetchnę troszkę
właśnie robię obiad, mąż gra na PS i huśta Lenę na leżaczku, bo coś od rana spać nie może, oczywiście na rękach jest spokojna ale nie da się jej odłożyć bo od razu stęka i płacze
w przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie, a za 2 tyg idę do gina do kontroli
no i schudłam ponad pół kilo szał ciał nie? haha

w ogóle dostałam do testowania kubek do płukania włosów BabyOno i jest świetny, co prawda Filip wpada w panikę jak tylko chcę mu opłukać głowę, ale do oczu mu woda nie naleci jak spłukuję tym kubkiem
ma uraz od prysznica biedak
dla małej się ten kubek też przyda, przynajmniej od małego będzie wiedziała jak działa i nie bedzie się bała

no i jeszcze w jednym konkursie na FB wygrałam zegarek

po obiedzie zbieram się za sprzątanie bo już się nabałaganiło
teściowa mi włosy pofarbowała, już miałam takie wielkie odrosty i kolor mi się spłukał, a teraz są fajne
to uciekam, mam nadzieję, że mała w końcu się uspokoi i da mi trochę popisać z Wami
buziaki

zanka polecam patent mojej mamy, maly reczniczek, ktory przyklada sie dziecku do oczu kiedy sie glowe splukuje

Napisane przez zanetaa88

Marzenka gratuluje duża dziewczynka !!

Kajool mam te majtki,ale przecież muszę mieć wkładkę i tak która blokuje ten przypływ powietrza..

Telik zobaczę jak upiorę Ja nie widze póki co różnicy między praniem w samym proszku a praniem z proszkiem + płyn.

ale zawsze powietrze jakies bedzie dochodzic bardziej niz w zabudowanych

Nerolka i inne mamusie po szczepieniu, maly co prawda spi ale nie moge mu zmienic pieluchy, polozyc do ozeczka bo strasznie placze,tylko go biore na raczki to sie uspokaJA czy tonormalne?? jeju jak ja sie boje, ze to jakas reakcja poszczepieniu niepozadana. zeby mu to przeszlo

[Lili 83]

Witajcie Mamusie!
Staram się nadrobić ale opornie mi to idzie
Przede wszystkim gratuluję tym które mają to już za sobą i trzymam kciuki za mamy do rozpakowania

My radzimy sobie coraz lepiej, ale muszę przyznać, że przez pierwsze 2 dni to był ze mnie wrak psychiczny. Cały czas płakałam, bo martwiłam się czy małemu nie jest zimno, czy się najada itp. Koszmar

Radek jest strasznie grzeczny i kochany, karmię tylko piersią. Śpi po 1,5 do 2,5godz więc raczej się najada prawda?
Była wczoraj położna, odbębniła wizytę i chyba na tym koniec. Zaproponowała tylko kontakt telefoniczny w razie pytań, wątpliwości. Dobre i to.

Mam przemywać pępek po każdej zmianie pieluszki? Do tej pory robiłam to tylko po kąpieli. Powinnam częściej?

Mały w szpitalu dostał jakiegoś uczulenie na twarzy, głównie w okolicy oczek ale łądnie już wszystko zeszło . Kąpie go w Oilatum i smaruję krememF18 bo tak mi w szpitalu położne poleciły.

Chcę Wam tyle napisać ale nie dam rady teraz. Mój Królewicz właśnie się przeciąga, muszę go nakarmić i pieluszke zmienić.

Jak ja go kocham

Najbardziej przeraża mnie tylko to, że coś mu się może stać, to martwienie się. I nie mogę ścierpieć jak płacze

[zanetaa88]

Napisane przez DaKaro

O, znalazłam post Lili:
Radosław ur 5.08.2011 cc. Waga 3600, 56cm, 10pkt

Zaraz zapisuje.
Dziękuje

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

Ile cm?!

Napisane przez zanka205

hej Laski

Nerola gratuluję wygrania butelki Aventu, ja też wygrałam

Gratulacje dla rozpakowanych mam i kciuki za te oczekujące

u mnie średnio, mała marudna ostatnio, nie wiem czy to nie początki skoku rozwojowego, bo brzuszek już jej aż tak nie męczy
Filip pojechał do teściów, wróci dopiero rano w sobotę więc sobie odetchnę troszkę
właśnie robię obiad, mąż gra na PS i huśta Lenę na leżaczku, bo coś od rana spać nie może, oczywiście na rękach jest spokojna ale nie da się jej odłożyć bo od razu stęka i płacze
w przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie, a za 2 tyg idę do gina do kontroli
no i schudłam ponad pół kilo szał ciał nie? haha

w ogóle dostałam do testowania kubek do płukania włosów BabyOno i jest świetny, co prawda Filip wpada w panikę jak tylko chcę mu opłukać głowę, ale do oczu mu woda nie naleci jak spłukuję tym kubkiem
ma uraz od prysznica biedak
dla małej się ten kubek też przyda, przynajmniej od małego będzie wiedziała jak działa i nie bedzie się bała

no i jeszcze w jednym konkursie na FB wygrałam zegarek

po obiedzie zbieram się za sprzątanie bo już się nabałaganiło
teściowa mi włosy pofarbowała, już miałam takie wielkie odrosty i kolor mi się spłukał, a teraz są fajne
to uciekam, mam nadzieję, że mała w końcu się uspokoi i da mi trochę popisać z Wami
buziaki

A Ja jeszcze nic od nich nie dostałam
Ja nawet na wagę nie staję,
daję sobie czas do końca połogu.
Wczoraj mierzyłam spodnie w których chodziłam przed porodem
i jeszcze się nie mieszę, brzuszek mi odstaje - taki śmieszny kwadratowy jest.
Ja też mam odrosty a moje brwi to jak w buszu mają,
ale wymyśliłam sobie, że niech sobie rosną potem pójdę na relaksujący masaż z depilacją brwi

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Lilkaa to dzieciątku się pobieram krew z głowki
poważnie ?!
żartujesz?!

Przecież Ja tego nie wytrzymam

Czy wasze dzieci podczas snu oddychają tak jakby piesek prosił ?
i brzuszek cały chodzi?!

[Madziulka_17]

Dziewczyny Szymek dostał od babci i dziadka kaskę i chciałabym mu za te pieniążki kupić jakiś leżaczek... Tylko chciałabym już jakiś fajniejszy i porządniejszy z wibracjami itp. no i najlepiej coś do 18 kg, a nie z tych do 11, bo wolałabym żeby starczył na dłużej...
Co myślicie o tym? A może mi coś Wy polecicie?

http://allegro.pl/fisher-price-lezac...742759849.html

No i chciałam się pochwalić, że w ciąży przytyłam 6 kg, a zeszło już ze mnie 10

[Lili 83]

agulaaabar co do bab z noworodków to się całkowicie zgadzam! Oczywiście zdarzają się wyjątki....
Ja po dobie jak wstałam to wieczorem krowa przywiozła mi Małego, (zaznaczam, że ledwo łaziłam i samej ciężko mi było z łóżka zejść, nie to, że nie chciałam się dzieckiem zająć) ja pytam, czy na noc mi go zostawią a ona do mnie " Każda matka zajmuje się swoim dzieckiem 24g na dobę". Żebyście słyszały jakim tonem mi pojechała. Poczułam się jak ścierwo jakieś. Wystraszona, obolała przeryczałam pół nocy.

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

[Oliweczka1985]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

PO 12 godzinach wywoływania porodu stwierdzili, że bez kleszczy nie da rady. Idostała epidural znieczulenie a dla Emila kleszczyki.Cały oddział się śmieje, że dziecko może isć od razu do szkoły !!

GRATULACJE OGROMNEGO SYNALKA

Napisane przez nerola

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

Super- fajnie jest coś wygrac!!!!

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą[COLOR=Silver]

SUPER GRATULACJE!!!!

Napisane przez linuska33

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

przy okazji gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i lacze sie w bolu z tymi ktore musze przezywac ze swoimi maluszkami kolki, placze i inne maluszkowe troski.

a tak na marginesie? chyba zaczyna mnie irytowac moje lekkie przeterminowanie, jak sobie z nim radzilyscie?

Pewnie -witaj
Ja niewiem jak to jest byc przeterminowanym, ale jutro będzie mój termin, więc koło soboty mogę Ci powiedziec


Dziewczynki jestem po wizycie- badanie na samolocie MASAKRA-na szczęście krótkie- On tylko dotknał mojej szyjki, a ja myślałam, że zejdę mu tam.....a pisałyście kiedyś o masażu tej szyjki a pewnie poród będzie 100 razy bardziej boleśniejszy
Ogólnie szyjka zamknięta, Julka ma się dobrze-waży 3800-3900, przepływy mózgowe też ok, czyli nigdzie się nie wybiera. Jak mi robi usg, to prawie zemdlałam, ale przełożyłam sie na bok i odrazu mi przeszło
Powiedział, czy mogę przyjechac w sobotę do szpitala na ktg, ale już z torbą na wszelki wypadek-powiedziałam, że ok, ale mój mąż ma w sobotę dniówkę i jak da radę i jak wogóle mogę, to chciałabym umowic się innego dnia-narazie nie odbiera tel. spróbuję po 21, a jak nie to mąż weźmie urlop.

Pisałam wczoraj do moniczki, bo nie odzywa się od porodu, ale cisza.
Mąż wybył na grzyby z psem, a mi kończy się gotowac botwinka, ziemniaczki dochodzą, jeszcze zrobie zasmażkę do nich i

Aha! Z racji tego, że jutro mój termin, to moge podsumowac, że w ciąży przytyłam 17kg dużo i nie dużo.

[Stronczek27]

Napisane przez Lili 83

agulaaabar co do bab z noworodków to się całkowicie zgadzam! Oczywiście zdarzają się wyjątki....
Ja po dobie jak wstałam to wieczorem krowa przywiozła mi Małego, (zaznaczam, że ledwo łaziłam i samej ciężko mi było z łóżka zejść, nie to, że nie chciałam się dzieckiem zająć) ja pytam, czy na noc mi go zostawią a ona do mnie " Każda matka zajmuje się swoim dzieckiem 24g na dobę". Żebyście słyszały jakim tonem mi pojechała. Poczułam się jak ścierwo jakieś. Wystraszona, obolała przeryczałam pół nocy.

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

oj to naprawde nie fajnie mialas z tymi pielegniarami, i nie dosc ze krytykuja to same nic nie robia (brudna pieluszka). Mam nadzieje ze tutaj (Anglia) trafie na jakies normalne kobiety

[zanetaa88]

Napisane przez Lili 83

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

ZGADZAM SIE ZGADZAM !!

WIESNIARY!!


Mi dały też mała o 02 w nocy a Ja padnięta i nie wiedziałam co się dzieje...u mnie na szczęście dali pampersa bo mąż je przywoził 3 razy i za każdym razem zapominał

Cieszyłam się jak dziecko,
jak dowiedziałam się że wychodzimy!

[pieleszka]

Marzenka gratuluję!!! i witamy Haneczkę duża dziewczynka

[Oliweczka1985]

Jeszcze o czymś zapomniałam- dzis konczy mi się urlop i w związku z tym udało mi sie dostac wczasy pod gruszą
!!!!!!!

[beata_1988]

Napisane przez madziaranew

Ja wczoraj ryczalam Bo poklucilam sie z Tz , tlumacze mu ze jak kapiemy mala to drzwi do pokoju zamykamy Bo ona placze jak jest jej zimno , a on ze przegrzewam dziecko , Bo polozna powiedziala mu ze ono mozna otwierac w pokoju dziecka , tak tylko nie na kapiel.

przy kąpieli to nawet w upały nie wolno trzymać dziecka w przeciągu zwłaszcza po kąpieli albo jak spocone - a do kąpieli zawsze zamykamy drzwi żeby ruchu powietrza nadmiernego nie było.

Napisane przez nerola

A moze lampę solną jej kupię?Hmm....?Do sypialni?Bo ma męża zboczulka

a to taka lampa ma jakieś działanie pobudzające libido czy cuś? bo jeśli tak to może kupię

Napisane przez patik87

Miałam gości. Mama, ciocia i chrzestna.
Na początek dostało mi się że ją dokarmiam.

idę do sary

a to jak masz mało pokarmu to dziecko ma być głodne?? głupota... niech by mnie ktoś spróbował wyjechać z radami że czemu dokarmiam to bym odpyskowała niech sam/sama cycka wystawi i nakarmi jak taka mądra...

Napisane przez nerola

Patik przemyj pleśniawki moczem na pieluszce,stare ale pomocne.

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

gratulacje

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

Marzenko - gratulacje kochana

Agni82 - gratulacje - i ogromny szacun że dałaś radę 4600 urodzić siłami natury - chyle czoła

Napisane przez DaKaro

Jeszcze tylko 3 dziewczyny przede mną na liście, a dzisiaj zaczynamy 40 tydzień.

Napisane przez linuska33

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

przy okazji gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i lacze sie w bolu z tymi ktore musze przezywac ze swoimi maluszkami kolki, placze i inne maluszkowe troski.

a tak na marginesie? chyba zaczyna mnie irytowac moje lekkie przeterminowanie, jak sobie z nim radzilyscie?

zapraszamy - pisz częściej

Napisane przez zanka205

Nerola gratuluję wygrania butelki Aventu, ja też wygrałam

gratulacje butelki i kubeczka do mycia głowy

Napisane przez Lilkaa82

Ja dzis byłam z Karolinką na pobraniu krwi, pojechalismy do naszej fili przychodni ale nie bylo akurat pani ktora potrafi pobierac krew u tak małego dziecka, zadna inna sie nie odwazyla a i ja sie balam dac.. powiedzialy ze to trzeba z glowki ! Ale zadzwonily do innej ich placowki i tam byla pani pielegniarka z Zakaźnego i umiala pobierac takim maluchom, pojechalismy tam, ogladnela małej główkę ale nie widziala zadnych ladnych zylek jedynie jak powiedziala "jakies cienizny" i popatrzyla dzieki bogu na raczke i mowi ze piekna zyla jest i mała miala pobrana krew jak my dorosli z zylki ale tyle tej krwi jej upuscili ze az glowa mała, 3 probowki ! Tak biedna płakała ze mi łezka pociekła ale na pocieszenie Karolcia dostala nalepke "Dzielny pacjent" zostawie jej na pamiątke bo to pierwsza jutro wyniki maja byc a po weekendzie dlugim do Pediatry idziemy dowiedziec sie co i jak.. oby wszytsko bylo wporzadku !!!

biedna..., dzieciątka podobno okropnie płaczą przy pobieraniu krwi z główki...

Napisane przez Madziulka_17

No i chciałam się pochwalić, że w ciąży przytyłam 6 kg, a zeszło już ze mnie 10

gratulacje takiego szybkiego spadku wagi - ja w ciąży też mało przytyłam - jakieś 7-8kg a już spadło 13kg

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Lili 83

agulaaabar co do bab z noworodków to się całkowicie zgadzam! Oczywiście zdarzają się wyjątki....
Ja po dobie jak wstałam to wieczorem krowa przywiozła mi Małego, (zaznaczam, że ledwo łaziłam i samej ciężko mi było z łóżka zejść, nie to, że nie chciałam się dzieckiem zająć) ja pytam, czy na noc mi go zostawią a ona do mnie " Każda matka zajmuje się swoim dzieckiem 24g na dobę". Żebyście słyszały jakim tonem mi pojechała. Poczułam się jak ścierwo jakieś. Wystraszona, obolała przeryczałam pół nocy.

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

co za baby... ja na szczęście trafiałam na fajne babki z noworodków, nie były nawet takie najgorsze..

[editka2022]

[QUOTE=madzia1k1;28695887

Ja też się bałam tego jak bedzie wyglądał, tzn, czy czasem nie będzie taki ladny jak sie spodziewam, ale jak się urodził i leżał u mnie na brzuszku to już wiedziałam ze mam najpiekniejsze dziecko na swiecie. Tak jak pewnie większość mam myśli o swoich maluszkach.
[/QUOTE]
ja tez tak mysle ze dla matki jej dziecko najpiekniejsze na swiecie

[patik87]

Napisane przez Lili 83

agulaaabar co do bab z noworodków to się całkowicie zgadzam! Oczywiście zdarzają się wyjątki....
Ja po dobie jak wstałam to wieczorem krowa przywiozła mi Małego, (zaznaczam, że ledwo łaziłam i samej ciężko mi było z łóżka zejść, nie to, że nie chciałam się dzieckiem zająć) ja pytam, czy na noc mi go zostawią a ona do mnie " Każda matka zajmuje się swoim dzieckiem 24g na dobę". Żebyście słyszały jakim tonem mi pojechała. Poczułam się jak ścierwo jakieś. Wystraszona, obolała przeryczałam pół nocy.

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

To ja powiem, że ze mna Sara była od samego początku, tylko wzięli ją ubrać i tyle, nie było że boli i wstać nie mogę. Dobrze ze tz był.
Na wyjątkowe suczyska trafiłaś. Dramat jak tak można się zachowywać

[beata_1988]

Nerola - zapomniałam zapytać - za co ostrzeżenie dostałaś i punkty karne?

[wodaqua]

Agni, Marzenko, gratuluję maluszków po TEJ stronie

Napisane przez nerola

Wiem,ze to drastyczne ale...
połóż Ją do łóżeczka(lub tam gdzie chcesz aby spałą),jak zacznie płakać na ręce na chwile,poszeptaj,przytul, pogłaskaj tylko bez nerwów,pocałuj i połóż z powrotem.
Pewnie będzie ryk,więc powtórka z rozrywki.Na ręce,przytulenie,szeptani e,buziak-łóżeczko.
I znów to samo.
To mioze byc nawet seria 40 X.
Niestety cieżko jest oduczyć ale gwarantuję Ci,że jeśli nic nie boli,nie uwiera ciuszek,najedzona,napojon a,odbita,to w końcu załapie,ze łóżeczko jest fajne i bezpieczne.
Czy Ona nie ma za duzo bodzców wokół siebie?
Zabawki,melodie,Twój krzyk?
Jeśli będziesz konsekwentna to po kilku dniach będziesz miała inne dziecko ale jak sie poddasz raz,dwa,to znowu przegrasz z Ala.

Zapisane, na wszelki wielki

Napisane przez patik87

Miałam gości. Mama, ciocia i chrzestna.
Na początek dostało mi się że ją dokarmiam.

A co to kogo obchodzi czy dokarmiasz czy nie... Wprawdzie nie wiem jeszcze dlaczego dokarmiasz ale nie pomyślały, że maluch jest głodny? Łatwo dawać dobre rady z powietrza, jak mnie to wnerwia.
My musimy się dokarmiać. Mała w pierwszej dobie życia leżała w inkubatorze i jakiejś nagrzewnicy, potem już ze mną, pomimo, ze ciągnęła cyca, to traciła na wadze i dochodziło do progu 15 %, co świadczyło o słabym pokarmie u mnie i nie było problemów z dokarmianiem w szpitalu, nikt jakoś specjalnie nie biadolił, że muszę jej mm dawać. Dzisiaj tak na zaproszenei pani dr ze szpitala (przy okazji zdjęcia szwów z mojej rany - ufff, już z głowy ), dowiedzieliśmy się że mamy swoją dokarmiać co 2 h mm, ale oczywisci karmimy przede wszytskim piersią - powiedziała że nie ma co się oszukiwać, pokarmu za mało a dziecka nie mozna zagodzić... Oczywiście wolałabym uniknąć, bo to i kosztowne i niewygodne, ale cóż zrobić. Niech mi tylko ktoś coś na ten temat powie

Napisane przez nerola

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
[FONT=arial]Philips AVENT

Napisane przez Kajool

moze zainwestuj w te majtki siatkowe, bedzie wietrzenie od razu

O tak, ja polecam, pomimo, że jestem po cc, to jakoś nie mogę ich z tyłka ściągnąć, ale dzisiaj już czas, bo szwów się pozbyłam... Może nie wygląda to apetycznie, ale latam w nich i staniku po domu i jest mi super
A i pierwszy raz od nie wiem kiesy widziałam swoją szanowną pipkę Wprawdzie na leżąco, ale jest, jest

Napisane przez DaKaro

Jeszcze tylko 3 dziewczyny przede mną na liście, a dzisiaj zaczynamy 40 tydzień.

Gratki!

Napisane przez linuska33

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

przy okazji gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i lacze sie w bolu z tymi ktore musze przezywac ze swoimi maluszkami kolki, placze i inne maluszkowe troski.

a tak na marginesie? chyba zaczyna mnie irytowac moje lekkie przeterminowanie, jak sobie z nim radzilyscie?

Witam! Udzielaj się tylko, udzielaj
Ładne imię wybraliście dla córeczki

[wodaqua]

Napisane przez AgaGuernsey

Juz po wizytach: najpierw ktg, zapis ok, nie rodze Potem usg: Synkowi nic nie odpadlo , wazy 3302, lekarz mowi o 3400 do porodu, ale ja sie waga zupelnie nie sugeruje, bo wiem jak to bylo przy Zuzce. W kazdym razie z wymiarow jest o 3 dni mlodszy niz z OM. Poza tym lozysko 3 stopien, wod w normie, wszystkie narzady ok. Potem badanie: szyjka sie skrocila, ale dalej ujscie pozamykane. Czyli generalnie wszystko dobrze, aha paciora nie mam!!!

O Zanka, widzę też konkursowiczka Mnie też ię przydarzyły jakieś książki, zakładki, perfumy i parę innych gadżetów Głównie za recenzje książek.

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny Szymek dostał od babci i dziadka kaskę i chciałabym mu za te pieniążki kupić jakiś leżaczek... Tylko chciałabym już jakiś fajniejszy i porządniejszy z wibracjami itp. no i najlepiej coś do 18 kg, a nie z tych do 11, bo wolałabym żeby starczył na dłużej...
Co myślicie o tym? A może mi coś Wy polecicie?

http://allegro.pl/fisher-price-lezac...742759849.html

No i chciałam się pochwalić, że w ciąży przytyłam 6 kg, a zeszło już ze mnie 10

Moja kolezanka ma taki właśnie dla córy i obie zadowolone, ale nic więcej nie wiem.
A spadek wagi fajny

Napisane przez Lilkaa82

Ja dzis byłam z Karolinką na pobraniu krwi, pojechalismy do naszej fili przychodni ale nie bylo akurat pani ktora potrafi pobierac krew u tak małego dziecka, zadna inna sie nie odwazyla a i ja sie balam dac.. powiedzialy ze to trzeba z glowki ! Ale zadzwonily do innej ich placowki i tam byla pani pielegniarka z Zakaźnego i umiala pobierac takim maluchom, pojechalismy tam, ogladnela małej główkę ale nie widziala zadnych ladnych zylek jedynie jak powiedziala "jakies cienizny" i popatrzyla dzieki bogu na raczke i mowi ze piekna zyla jest i mała miala pobrana krew jak my dorosli z zylki ale tyle tej krwi jej upuscili ze az glowa mała, 3 probowki ! Tak biedna płakała ze mi łezka pociekła ale na pocieszenie Karolcia dostala nalepke "Dzielny pacjent" zostawie jej na pamiątke bo to pierwsza jutro wyniki maja byc a po weekendzie dlugim do Pediatry idziemy dowiedziec sie co i jak.. oby wszytsko bylo wporzadku !!!

Ale to fajne, będzie pamiątka!

Napisane przez zanetaa88

Czy wasze dzieci podczas snu oddychają tak jakby piesek prosił ?
i brzuszek cały chodzi?!

Moja tak ma jak je i z piersi i widzę, że jej mało, tak jakby się denerwowała, lub jak się wybudza do karmienia.... Chyba nie ma się czym martwić. Zosię dziś lekarka osłuchała i jest ok.

Napisane przez Lili 83

agulaaabar co do bab z noworodków to się całkowicie zgadzam! Oczywiście zdarzają się wyjątki....
Ja po dobie jak wstałam to wieczorem krowa przywiozła mi Małego, (zaznaczam, że ledwo łaziłam i samej ciężko mi było z łóżka zejść, nie to, że nie chciałam się dzieckiem zająć) ja pytam, czy na noc mi go zostawią a ona do mnie " Każda matka zajmuje się swoim dzieckiem 24g na dobę". Żebyście słyszały jakim tonem mi pojechała. Poczułam się jak ścierwo jakieś. Wystraszona, obolała przeryczałam pół nocy.

A wcześniej jak pojechałam po Małego, żeby go na chwile wziąć do siebie to jedna powiedziała, że jest przewinięty i nakarmiony. Jak z nim przyjechałam do pokoju to chciałam go trochę rozwinąć bo było gorąco. Masakra jakiego miał pampersa przesikanego i kupę tak przyschniętą, że nie mogłam chusteczkami nawilżonymi jej usunąć!
Wysłałam męża po pampersa do pielęgnierek bo oczywiście torby Małego z domu nie wzieliśmy (powiedzieli, że będzie potrzebna na wyjście) to mu powiedziały, że nie ma i dały tetrowe pieluchy. Ja przerażona nie potrafiłam tetrowej pieluchy zawiną wtedy. Mąż pojechał do domu i przywiózł rzeczy Małego. Zawinęłam go i oddałam później to mnie z✂✂✂ały, że jak ja dziecko zawinęłam, jak ja bym się czuła jakby mnie ktoś tak nierówno zawinął.
Moim zdanie to suki bez powołania! Może przesadzam...ale od tego są, żeby pomóc a nie od razu krytykować i poniżać matki. Tak jakby im to przyjemność sprawiało. Wielkie znawczynie!

No szok, ale i u mnie większe powołanie miały kobiety z położniczego niż z noworodków... Ale to już przegięcie!

Napisane przez Oliweczka1985

Jeszcze o czymś zapomniałam- dzis konczy mi się urlop i w związku z tym udało mi sie dostac wczasy pod gruszą
!!!!!!!

O to super, będzie kasa

[beata_1988]

ciekawe jak tam u CookieMonster bo ona też miała poważne problemy brzuszkowe... no i z Tż-tem jakieś spięcia..

[nerola]

Dziękuje za rady odnosnie prezentów.
Sama nie wiem nadal.

Koszyki wiklinowe to ona mi kupuje bo ja maniaczka i mam wszędzie.
Z tym talonem do kosmetyczki trochę zachodu bo do soboty nie mam jak sie ruszyć z domu.

Super dziewczynki,ze udało nam sie wygrać buteleczki
Zanko i gratuluje drugiej wygranej


Lili masakra z tymi od noworodków,we łbie sie nie mieści

Beatko dostałam bo załozyłam wątek wymiankowy a nie było mnie tam..OMG bardzo długggo i nie przeczytałam regulaminu,który sie z mieił,ze w tytule musi być nazwa miesiaca.
Za to.Bez zwrócenia uwagi od razu punkty 2 i ostrzeżenie.

[zanetaa88]

Jak długo schodziła Wam ropa tam z dołu?!

[beata_1988]

Napisane przez nerola

Dziękuje za rady odnosnie prezentów.
Sama nie wiem nadal.

Beatko dostałam bo załozyłam wątek wymiankowy a nie było mnie tam..OMG bardzo długggo i nie przeczytałam regulaminu,który sie z mieił,ze w tytule musi być nazwa miesiaca.
Za to.Bez zwrócenia uwagi od razu punkty 2 i ostrzeżenie.

ja dostałam dokładnie za to samo ostrzeżenie i karniaka bo założyłam na początku lipca i nie było w tytule miesiąca i od razu karniak

tak właśnie przypuszczałam że za to samo mogłaś dostać. a też na wymianach nie byłam od listopada i nie wiedziałam że regulamin zmienili... więc znam ten ból - ale to tylko na tydzień dostałaś więc lajcik


a z prezentem nie poradzę bo sama mam zawsze problemy co kupić na prezent..

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez zanetaa88

Jak długo schodziła Wam ropa tam z dołu?!

po około 2 tyg od porodu zeszło - bo połozna zauważyła jak przyjechała półtora tygodnia po porodzie do małej i zdjęła szwy i w ciągu nastepnych 3-4 dni zeszło pytała nawet czy gorączki nie miałam bo był spory stan zapalny ale nie miałam- ja tylko przemywałam Rivanolem i wodą utlenioną - i przecierałam patyczkami do uszu tymi z ogranicznikiem dokładnie koło miejsc po szwach, i odczyszczałam te ropniaczki - tzn. uciskałam je żeby ropka zeszła i przecierałam wacikami z rivanolem i patyczkami - z lusterkiem powiekszającym między nogami oczywiście żeby niczego nie przeoczyć.

[Lili 83]

wiecie, pewnie trafiłam na taką zmianę...szlag je pewnie trafiał bo w sobote im dyżur wypadł. W niedzielę już były inne i sympatyczniejsze. Pokazały jak pieluszki tetrowe zakładać i nie czułam sie przy nich jak idiotka że czegoś tak oczywistego nie wiem.


Jutro idziemy do pediatry, pierwsza wizyta. Musimy skierowanie do ortopedy załatwic na usg nóżek/bioderek bo coś Małemu w prawej przeskakuje. Pediatra w szpitalu powiedziała, że w niedziele tego nie miał, a jak mieliśmy wychodzic w poniedziałek to zbadała Małego przy mnie i to zauważyła.
Pielęgniarki powiedziały, żeby szeroko pieluchować narazie.

Opiszę Wam co nie co z mojego porodu

We czwartek wieczorem zostałam przyjęta w celu wywołania porodu. Na noc lekarz założył mi żel dopochwowo, to było trochę ciężki przeżycie bo nie mógł dostać się do mojego ujścia. Czterem wziernikami (coraz większymi) próbował, aż w końcu się udało.
W nocy ledwa da słabe skurcze miałam. Rano lewatywa i dawaj na porodówkę. Tam dostałam kroplówkę na wywołanie i podpieli mnie pod ktg. Jakieś skurcze się pojawiały ale niewielkie. Kazali mi pochodzić troche, na piłce się pokręcić. Wszystko mi się rozeszło, słabe skórcze zrobiły się jeszcze słabsze. Dostałam drugą kroplówkę i w między czasie 3 badania w poszukiwaniu ujścia. Bolało jak fiks, położna musiała mnie trzymać bo uciekałam tyłkiem do góry Później lekarz się mnie pyta " no, fajnie było nie?" A mi zara Żanetka nasza forumowa się przypomniała i mu mówię "Armagedon normalnie" .
Mój lekarz zaproponował cesarkę jak nic nie ruszy do południa, a drugi, że poczekamy do jutra
Powiem Wam, że było mi wszystko jedno, cc czy sn, chciałam mieć to już za sobą.
Ale udało się, zrobili cc, szybko poszło.
Mam ślicznego i kochanego synka do którego muszę iść bo się coś wierci.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

agni82
GRATULACJE Chylę czoła kobieto

[BABONIK]

Agni,Lili,Mamad i Marzena_S SERDECZNE GRATULACJE





WRÓCIŁAM... UFFFF I NIE UFFFFFF

moje dziecko póki co jest przegrzeczny/odpukac w niemalowane/
niestety moja starsza córka jest zbyt żywiołowa,nic mnie nie słucha,jest złośliwa,zazdrosna i nie mam dla niej czasu...jestem w domu dopiero od 3 godzin i mam nadzieję,że uda mi się jakoś zorganizowac,ale póki co przeżywam kryzys,że nie dam rady mama mnie pociesza,że mi pomoże...ale mi strasznie przykro,że nie mogę poświęcic za wiele czasu Nadii mam nadzieje,że się poprawi.dopiero co wróciłam...


z dobrych wieści to to,że wypuścili nas w 4 dobie,szybko zleciało.karmię cyckiem mimo wklęsłych brodawek,ale człowiek w drugiej ciązy mądrzejszy i wiem już jak sobie z tym radzic. synuś mimo wszystkich moich obaw jest zdrów,ma piękne włoski i lekko żółciutką skórkę mam go dużo wystawiac do słońca,żeby ta mała żółtaczka minęła. dosc dzielnie chwyta cyca,choc gryzie mały gryzoń straszliwie

bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje,jak tylko trochę się odrobię sama ze sobą... to postaram się nadrobic i byc w miarę na bieżąco.


trzymam za wszystkie brzuchatki,całuję ciężarne i te już rozdwojone bardzo bardzo mocno

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

p.s. zdjęcia postaram się wstawic jutro w klubie

[Lili 83]

BABONIK Witaj!
I też serdeczne gratulacje!
Nie ma to jak w domu nie?


A mam jeszcze pytanie.... W czym wozicie maluszki? nosidełko czy gondola?
Bo ja nie wiem czy w nosidełku trzeba coś pod dupke dziecku wsadzić? Jakiś kocyk cieniutki czy po prostu położyć tylko w ubraniu? W rożku chyba nie....

[Vaniliova11]

Napisane przez blondynkapoznan

[FONT=Arial Black][COLOR=Red]Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

Moje gratulacje witamy Hanie

Napisane przez AgaGuernsey

Ja tylko z meldunkiem:

Juz po wizytach: najpierw ktg, zapis ok, nie rodze Potem usg: Synkowi nic nie odpadlo , wazy 3302, lekarz mowi o 3400 do porodu, ale ja sie waga zupelnie nie sugeruje, bo wiem jak to bylo przy Zuzce. W kazdym razie z wymiarow jest o 3 dni mlodszy niz z OM. Poza tym lozysko 3 stopien, wod w normie, wszystkie narzady ok. Potem badanie: szyjka sie skrocila, ale dalej ujscie pozamykane. Czyli generalnie wszystko dobrze, aha paciora nie mam!!!

[patik87]

wodaqua- u mnie z karmieniem było tak:
w szitalu długo nie miałam pokarmu. 3 doba, a u mnie nadal siara, zadnego nawału. Głupie położne tylko: za dużo spadła z wagi, częściej przystawiać.
Sara ssała non stop a się nie najadała, dawałam ją dokarmiać.
W domu pokarm miałam, ale bez nawału. Niby z cycków leciało mleko po bluzce czasami.
a może za szybko się poddałam
nie było w kazdym bądź razie czegoś w postaci obolałych piersi mimo częstego przystawiania.
Trochę mam wyrzuty sumienia teraz, że za mało zrobiłam od siebie.

I teraz słyszę NIE DAWAJ MM. nie miałam ochoty im tłumaczyć, powiedziałam ze mam za mało mleka.
Sarka dostała 3 paczki pampersów premium care, wprawdzie trójki ale przydadzą się, chusteczki 2x, pajaca welurowego z czapeczką.

Mama przywiozła mi zupę- nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam coś gotowanego- a w niedzielę rosół mi sie udało ugotować. Planowałam powiedziec jej o sytuacji z tesciwa, ale nie było jak przy ciotkach.
Nigdy nie rozmawiałyśmy jak moje relacje z tesciową, moja mam chyba myśli ze dobre...

Z tesciowa nadal sie nie odzywamy. Z tarasu wczoraj z suszarki wywiało body małej na trawę, i zobaczyła, to nie przyniosła mi na góre tylko jak tz tam był to mu dała.
Zobaczymy kiedy pęknie.


Tz w trasie. Sama 1 raz bede kąpać małą- przecież teściowej nie zawołam.

[madziaranew]

Ja tylko na chwilke - mojej kruszynce odpadla pepowina , nareszcie

[83monia]

Ja tylko na chwild bo artur skacze goly po lozku na ktorym leze... kinga juz ma ponad 4kg, ladnie je i spi, nadal pi kapieli do 22-24 sie bawi ale jakos nawet mi pasuje. najgorsze ze nadal net z komorki co mnie wkurza bo czesto mi postow nie dodaje

gratuluje wszystkim noworozpakowanym!