Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011 - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: TYTUŁ NOWEGO WĄTKU!
Sierpień mamy już za pasem i cieszymy się bobasem 5 6,41%
Każda już rozpakowana, teraz pełną gębą mama 5 6,41%
Każda dziecko już swe tuli, będzie jazda do matury 1 1,28%
Brzuszków przed sobą już nie dźwigamy, teraz kupki, smoczki i ulewanie w głowie ciągle mamy 1 1,28%
Wystrzałowe wakacyjne mamusie mają już przy sobie bezzębne dzidziusie! 2 2,56%
Wakacyjne dzieci już przy sobie mamy, więc o kupkach, pieluszkach i kolkach gadamy 3 3,85%
Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! 21 26,92%
Noworodkowy zawrót głowy: o kolkach, pampersach i smoczkach rozmowy! 5 6,41%
Wakacyjne dzieci nudzić się nie dają: jedzą, płaczą, postękują i mamusie swe kochają 0 0%
Nad życie kochamy te bezzębne brzdące, choć oka nie zmrużymy przez najbliższe miesiące 9 11,54%
Wszystkie mamy rozpakowane spacerują z wózkami uradowane 0 0%
Dzieci nasze kołyszemy, jedną ręką na wizażu wciąż piszemy 1 1,28%
Sierpniówki już finiszują, Lipcówki im kibicują 2 2,56%
Lipcówki wciąż o kolkach gadają, a sierpniówki porodówki oblegają 0 0%
Sierpniowe dzieci witamy- wnet wszystkie będziemy mamami! 3 3,85%
Słodkie te nasze letnie maluszki, już za chwilę rozpakują się wszystkie brzuszki 2 2,56%
Letnie mamuśki wciąż się wspierają, jedne tulą Maluszki, inne jeszcze czekają 8 10,26%
Mamo, mamo coś ci dam, małe serce, które mam 4 5,13%
Mamo, mamo coś ci dam, pierwszy uśmiech, który mam 1 1,28%
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba. Wakacyjne mamuśki 2011 5 6,41%
Głosujący: 78. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-16, 15:27   #3931
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Też mi to chodzi po głowie

A co do bania się, to poród absolutnie mi się nie wydaje czymś wartym bania się Oczywiście wiem że to gigantyczny ból itp, ale każdy jakoś sobie z tym radzi, więc i my damy sobie redę Na pewno dużo trudniejsze jest to co następuje po nim - pierwsze dni z maluchem, pokonanie zmęczenia, własnej niepewności i niedoświadczenia.
hmmm.... a ja się nie zgodzę myślałam, że pierwsze dni z maluchem będę ciężkie, że będę się bała go dotknąć żeby krzywdy nie zrobić, bo z dziećmi obeznana nie byłam wcale, ale wcale ale nie. Po tym mega bólu i kilku godzinach męczarni, a potem na drugi dzień jak zobaczyłam jak dziecko jest kąpane pod kranem prawie że 1 ręką i jak musiałam sama wszystko zrobić, bo nikt mi nic nie powiedział to nie było czasu na strach i zastanawianie się jak to będzie, trzeba było zrobić i już. I zrobiłam jak umiałam tak zrobiłam, a potem było tylko lepiej i to już miesiąc.....
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:31   #3932
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

aha.czyli to norma. bo ja juz nie wiem na kogo zwalac winę.
myślałam że to ze mną coś nie tak. a ile potrwa ten brak kontroli nad bąkami?
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:32   #3933
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
dzień dobry





witaj co tak późno?


chyba dopiero porządnie ogarnęłam sytuację i znajduję czas na takie rzeczy ale lepiej późno niż później
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:32   #3934
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dziewczyny zdecydowałam się na chustę. Przedtem nie mogłam sobie pozwolić, ale dostałam mały lewy zastrzyk gotówki.
Jestem totalnym chustowym laikiem.
No i cenowo tak do 100.

Co myślicie o TAKIEJ ? http://allegro.pl/calara-infant-top-...752366926.html

I czy poradzę sobie z chustowaniem...
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:36   #3935
karolinee1983
Zadomowienie
 
Avatar karolinee1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ol./Waw.
Wiadomości: 1 883
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
aha.czyli to norma. bo ja juz nie wiem na kogo zwalac winę.
myślałam że to ze mną coś nie tak. a ile potrwa ten brak kontroli nad bąkami?
U mnie to jeszcze trwa więc nie wiem
__________________





MAJA 06.08.2011 r.



karolinee1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:41   #3936
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

karolinee ja tez pierdziałam samoistnie, że hej
Nie dośc tego, to jeszcze z ,,tamtąd" mi wychodziły bąki ( sorki za dosłowność )
Przeszło!
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:45   #3937
karolinee1983
Zadomowienie
 
Avatar karolinee1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ol./Waw.
Wiadomości: 1 883
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
karolinee ja tez pierdziałam samoistnie, że hej
Nie dośc tego, to jeszcze z ,,tamtąd" mi wychodziły bąki ( sorki za dosłowność )
Przeszło!
No no tzw. cipcia pierdzioszka
__________________





MAJA 06.08.2011 r.



karolinee1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:49   #3938
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 260
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dzięki Marinko za podpowiedź - spróbuję jeszcze z rumiankiem
I nie poddam się jak narazie Puki co mam cel karmić naturalnie do 25 sierpnia, a co dalej zobaczymy...
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 15:51   #3939
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

a u nas było tak... najpierw wszystko super, 3 h spania, potem pielucha, cyc i znów spanie i tak w kółko. Myślałam sobie "mam jakieś genialnie cudowne dziecko, anioł" a potem się wszytsko zmieniło był totalny chaos, w dzień prawie zero spania, noc to już w ogóle różnie, ja jak zombi. Potem zaczęło się dziwne stękanie.... i spanie było jeszcze gorsze. Ale już sytuacja opanowana w szpitalu mi nakładli w głowę, że po cycu nie musi się odbić, a mój Jaś z odbiciem miał kłopoty, tzn. rzadko bekał, więc go kładłam na boczek i już. No i chyba się nazbierało i to całe stękanie z tego wynikało. Teraz pięknie odbija, choć faktem jest, że długo czasem go trzeba trzymać, plecy już bolą, ale lepsze bolące plecy niż pękające serce jak słuchałam tych jęków. Bo mój Jaś nie płacze, tzn. płacze tylko jak głodny i (nie zawsze) jak pielucha pełna. A na brzuszek nie. Teraz jeszcze mu serwuję herbatkę z koprem włoskim, bo też ponoć dobra na brzuszkowe sprawy i jest o niebo lepiej. Już w nocy zasypia bez jęków, bo tak to niby spał, oczy zamknięte, a pojękiwał. I w ogóle już się jakoś ustawił fajnie kąpiemy go po 20, tak, że o 21 na ogół już jest uśpiony i śpi do 2-3 w nocy. Schodzi z godzinka z oporządzeniem go i śpi do 6-7 także nie mam co narzekać
najważniejsze, że brzuszek już ok, bo się dziecko wymęczyło, a mi długo zeszło zanim się zorientowałam o co chodzi... no, ale taki los "pierwszych" dzieci swoich matek. W tym tygodniu wybieramy się do pediatry na I wizytę, zobaczymy co i jak

a co do porodu....
ja ogólnie bardzo się bałam bólu... przez pierwszą połowę ciąży o nim myślałam, oglądałam na vod taki serial Cud narodzin i słuchałam tych krzyków. W drugiej połowie ciąży starałam się zapomnieć o bólu, nie oglądałam zadnych porodowych rewelacji... czułam podświadomie, że urodzę wcześniej, że nie doczekam do terminu. Było "gorąco", bo koniecznie chciałam zdążyć się obronić, a tu termin na 27 lipca, a obrona miesiąc wcześniej i musiałam jeszcze jechać do Łodzi, więc doszła podróż, a ja pod koniec już kiepsko znosiłam podróżowanie. Bałam się, żeby tam nie urodzić. Szczęśliwie obroniłam się i wróciłam do domu i czekałam.... 4 lipca wizyta u gina. Powiedział, że wszytsko może się wcześniej wydarzyć, bo łożysko się za wcześnie starzeje. Kolejna wizyta 15 lipca. Gin mówi, że spoko, pierwsza ciąża, dzieciaki lubią długo siedzieć, więc jak 27 nic się nie zadzieje, to dopiero 1 sierpnia do szpitala. Ale to było przed badaniem... się zdziwił mówi, że główka już bardzo nisko i że mu palec swobodnie przechodzi przez szyjkę... to był piątek, kazał mi w poniedziałek przyjść do siebie do szpitala na badanie i dodał "o ile Pani doczeka" ja tak myślę, 2 dni, spoko luz, dam radę tylko, że w sobotę rano wymyśliliśmy z mężem przemeblowanie pokoju... no i cały dzień połaziłam, poprzekładałam jakieś rzeczy... myślę sobie, teraz to już na pewno urodzę... no, ale cisza, wieczorem pojechaliśmy do znajomych, wróciliśmy o północy i spać. Parę minut przed 4 rano budzę sie, brzuch boli jak na okres... myśle sobie, co jest. ALe nic to, próbuję zasnąć, nie da się, bóle wracają co chwilę... mierzę czas, ale są nieregularne. No, ale wstałam, nalałam wody do wanny, poleżałam, relaks, a tu nie mija nic... no to wyszłam z wanny i spaceruję po mieszkaniu, zjadłam 2 kanapeczki na śniadanie. Godzina 7, przypomniałam sobie, że jak są skurcze przepowiadające to mijają jak się weźmie 2 nospy. No to wzięłam i oglądam tvn 9:30 - nadal boli.... cały czas byłam święcie przekonana, że to fałszywy alarm. Gdzie ja tam w niedzielę będe się po szpitalach włóczyć. Mama dzwoni - jak zwykle przez ostatnich kilka dni pierwsze słowa to nie "cześć" tylko "nie rodzisz czasem?" mówię co i jak, ona mówi, że to jest to, żebym się szykowała. Ja nadal nie przekonana... zadzwoniłam do gina, powiedział, kazał do spzitala.No to obudziłam męża, zaczęłam się szykować, nadal pewna, że wrócę do domu zaraz. Poszłam do łazienki i zobaczyłam krew.... wtedy doszło do mnie, że ja to tak szybko jednak nie wrócę... już oczy mokre, stres, nerwy... o godzinie 11 byłam na izbie, okazało się, że 2 cm rozwarcia. Dali mnie na porodówkę, od tego momentu skurcze były już regularne. Ale myślałam sobie, kurcze nie jest tak źle, może ja jednak jestem odporna na ból.. cóż nie wiedziałam co mnie czeka jeszcze oglądając Cud narodzin obiecąłam sobie, że nie będę krzyczeć.... i do 16 faktycznie nie krzyczałam... potem nie dało się, wyłam z bólu. Myślałam wtedy," chciałam mieć 3 dzieci, a chyba nie dam rady drugi raz tego przejść", już myślałam o odkładaniu pieniędzy na cesarkę na życzenie eh.... Jaś urodził się o 18:15 nasikał na mnie jak położyli mi go na brzuchu potem lekarz mnie zszywał, przejmował się bardzo, mówił, że teraz dam tu znieczulenie, troszkę będzie bolało, to tamto, ja się spojrzałam taka wykończona i mówię, panie doktorze taki ból to marzenie, zaśmiał się, spojrzał na mnie i powiedział: "eeee, wróci Pani do nas" i teraz po miesiącu od tego czasu wiem, że miał rację tzn zaczynam brać to pod uwagę gdzieś tam w przyszłości i zawsze myslałam, że to ściema, że o bólu się zapomina, a naprawdę tak jest! potrafię sobie wyobrazić każdy ból, uderzenie, zacięcie palca, ale tego bólu nie potrafię pamiętam tylko co sobie myślałam w jego trakcie... tego nie zapomnę... ale dla takiego Cuda warto było!!!! mój jedyny największy skarb 55cm i 3700g no teraz po miesiącu to już i dłuższy i cięższy ale nadal mój, cudowny, najukochańszy
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014

Edytowane przez ela_86
Czas edycji: 2011-08-16 o 16:26
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:01   #3940
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
Opis porodu:

Piekny opis

Kochane witam sie ponownie po zrobieniu ktg oraz zbadaniu na samolocie lekarz(inny) stwierdził, ze jak chcę, to moge jechac do domu jeszcze na dwa dni, bo nic się nie dzieje- now ięc wybrałam jak widac opcję powrotu do domu, bo co jak co, ale lezenie w szpitalu i czekanie, to juz nie dla mnie....W domu przypomniało mi się, że do dzisiaj mam zwolnienie lekarskie, więc zadzwoniłam do swojego lekarza i pytam jak to rozwikłac- na początku podał głupi pomysł( żebym jutro jechała do szpitala z powrotem i powiedziała, że słabo czuję ruchy, to mnie zostawią i będe miała szpitalne juz liczone....a ja przecież wcale się tam nie pcham.....) na poczatku sie zgodziłam, ale nawet mąż niemógłby mnie jutro zawieśc, bo ma dniówkę i musiałby dużo kombinowac, po czym przedzwoniłam do Niego ponownie i umówilismy się, że w czwartek pójdę do niego normalnie na wizytę( w moim mieście) zbada mnie i wypisze to zwolnienie, a w piątek powiedział, że już będę musiała się położyc( będzie to 41t.c.)
No i tak to wszystko wygląda....ja mam ciągle nadzieję, że skurcze zaskoczą mnie w najmniej oczekiwanym momencie- BA, że wogóle przyjdą i pojadę odrazu rodzic, a nie czekac niewiadomo na co.
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:15   #3941
Kajool
Zadomowienie
 
Avatar Kajool
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dziki zachód
Wiadomości: 1 430
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny zdecydowałam się na chustę. Przedtem nie mogłam sobie pozwolić, ale dostałam mały lewy zastrzyk gotówki.
Jestem totalnym chustowym laikiem.
No i cenowo tak do 100.

Co myślicie o TAKIEJ ? http://allegro.pl/calara-infant-top-...752366926.html

I czy poradzę sobie z chustowaniem...
w ogole nie znam firmy :/
z chusta sobie poradzisz
ale ja bym zainwestowala w tkana. Igor juz jest sporym chlopcem i w elatyku moze byc niewygodnie pozatym na krotko posluzy
Radzilabym tkana uzywana: uzywane sa nawet lepsze od nowych bo sa juz zlamane czyli lepiej sie ukladaja
tu nowka nati za calkiem niezla cene http://allegro.pl/nati-najwyzej-ocen...771864884.html
aukcje do dosc dobrych chust
http://allegro.pl/chusta-girasol-jak...769579157.html
http://allegro.pl/chusta-tkana-polek...762348781.html
http://allegro.pl/lennylamb-nowa-chu...769319551.html
http://allegro.pl/chusta-tkana-hoppe...766501771.html
http://allegro.pl/chusta-nati-tkana-...756332192.html
no i polecam bazarek na chustoforum
__________________
"Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem
Ale jesteś prawdziwy jak ja..."
Kajool jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:28   #3942
nerola
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 428
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Marinko nie kupuj elastycznej bo starczy an chwile.Igorek jest duzy.
Kup tkaną

Co do bąków,to z miejsca gdzie powinny normalnie odchodzić nie miałam problemów za to purchawki z pi*ki szły ale już dawno przeszło
nerola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:41   #3943
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez kalinkap13 Pokaż wiadomość
dzien dobry

troche mnie nie bylo (ale podczytywalam Was) wiec nie nadrobie wszystkiego..

bylismy z Filipkiem na wizycie patronazowej u pediatry i mamy skierowanie do neurologa, bo niepokoilo mnie drzenie nozek (glownie jednej) u malego i to,ze odchyla mocno glowe do tylu.. dostal tez skierowanie na mocz i krew

mam pytanie do dziewczyn ktore oddawaly mocz dzieciaczkow: czy lapalyscie mocz z rana? czy moze byc z wieczora i w lodowce? przelewalyscie do pojemniczka potem?

Cookie co za .... takiego to tylko nie wiem co sie dzieje z tymi facetami.zamiast sie cieszyc malenstwem,ze maja takie skarby, to ich zachowanie jest ponizej pasa..
Łapałam ranny - tak kazała pediatra

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

Mało ostatnio piszę, bo mam malutkiego doła
Powoli tracę pokarm... Chyba, że to kilkudniowy kryzys laktacyjny...
Zaczęło się tak, że mały coraz częściej zaczął puszczać cyca przy ssaniu, łapał spowrotem i znowu puszczał i tak w kółko... Wkońcu już tak płakał, był spocony i wściekły, że nie mógł się ponownie przyssać.
Zaczęło mnie zastanawiać, dlaczego mały puszcza cyca. Poza tym wcześniej zalewałam się pokarmem np. w nocy, po wyjściu spod prysznica, a teraz nic.
W piątek kupiłam laktator ( Ten co ma Brumek, dzięki Brumek za linka ) i ściągnęłam z obu piersi 70 ml. W sobotę ściągałam już od 30-60 ml. W niedzielę podobnie. Wczoraj zaczęłam przystawiać go spowrotem go piersi, ale znowu to samo... W nocy płakałam myślałam, że już męża wyślę po mleko do Tesco...
Ale nie chce się poddać... Kupiłam tabletki na laktację Lactinatal i herbatkę dla kobiet karmiących z Hippa i żłopię... Zobaczymy co z tego będzie. Mały ciągle na cycu, ale przecież nie będę głodziła dziecka...
Co byście mi jeszcze poradziły?
Jak zaczniesz dokarmiać topokarmu bedzie coraz mnej. Najlpeiej położyć się z dzieckiem na dzień dwa do łóżka i non stop karmić aby laktacja sie wyregulowała

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny zdecydowałam się na chustę. Przedtem nie mogłam sobie pozwolić, ale dostałam mały lewy zastrzyk gotówki.
Jestem totalnym chustowym laikiem.
No i cenowo tak do 100.

Co myślicie o TAKIEJ ? http://allegro.pl/calara-infant-top-...752366926.html

I czy poradzę sobie z chustowaniem...
Kup używaną - są dużo miększe i złamana - łatwiej się dociągają. I zeby miały splot skośnokrzyżowy. Najlepej tkaną, Nati i Lannylamb można używane kupić za ok. 120 zł (popatrz tez na bazarku na forum chustyinfo).
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:44   #3944
nerola
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 428
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

T.naprawił klapkę od aparatu ,w zwiazku z czym...Iza dla cioć a przede wszystkim dla Marinki i Kajool,co to sie tak upominały

Edytowane przez nerola
Czas edycji: 2011-08-16 o 17:45
nerola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 16:55   #3945
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Ela_86 witamy serdecznie. Dziekuje za opis porodu. Napisz Cos wiecej o Was.

Brumku a myślałam ze cie pacior ominie.

Marinko ja tez za chusta Bede sie rozglądać, ale kompletnie nie wiem skad ja ją tu wezmę. Oglądałam ebay ale nic takiego nie znalazłam.

Nerolko Izunia urocza jak zwykle

Ide na zupke
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:04   #3946
CookieMonsters
Rozeznanie
 
Avatar CookieMonsters
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 647
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Kochane, potrzebuje patentów, jak nauczyć Mała jesc z butelki i ssac troche smoka. Ma 3 tygodnie, butle miała raz w szpitalu w 2 dobie, a teraz w ogóle nie wie, co z nia robic. Otwiera paszcze, wkładam butle i nic. A smoka wypluwa, ma odruch wymiotny.. A ma taka silna potrzebe ssania, ze nie sposób ja do cyca za kazdym razem przystawiac..
CookieMonsters jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:09   #3947
Brida
Rozeznanie
 
Avatar Brida
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez editka2022 Pokaż wiadomość
kochana jestem na bierzaco caly czas,ale jak brumek pisala mam dola chce byc juz po i wiecie wxale si enie boje
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Ale dobrze że się jednak odezwałaś
Ja też się wcale nie boję. Ale do dołka mi daleko. Bardzo daleko Wręcz przeciwnie raczej mam
Ja też jakaś do doopy jestem i tęsknię do starej siebie.
Ja mam fazę strachu ale nie przed bólem tylko zdrowiem dzidzi właśnie.
A skoro nic sensownego nie mogę napisać to głupot też nie wypisuję.
Czytam tylko na uspokojenie posty Brumka Kobieto, chciałabym mieć Twoje żelazne nerwy.

Swoją drogą ostatnio przeczytałam na mamusiach IX-X gdzie zajrzałam, że się kilka zdołowało podczytując nasz wątek


Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Hej.
Jestem z Wami na bieżąco, ale weny mi brak.
Może to egoistyczne, ale poniekąd podnosi mnie na duchu fakt, że nie tylko u mnie jest ciągle pod góre, chociaż oczywiście wolałabym, żebyśmy wszystkie były szczęśliwe i miały zdrowe dzieciaczki
To szkoda, że "teściowa" pojechała. A jakie masz układy z rodzicami?
Może warto do nich pojechać na trochę.
Kurcze, kolejny facet nie wytrzymuje ciśnienia.
A mi cięzko uwierzyć, że co - tak nagle im się odmienia?

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
No to już piekny wynik! Szególnie że z dwójką dzieci i trzecim tuż tuż
Ja trochę żałuję, że się nie zabrałam za to "dzieciowanie" wcześniej. Właśnie tak, żeby mieć 3 czy 4

Ja też. Mam nadzieję, że uda mi się zdążyć z drugim Nie zamierzam długo czekać, tylko będę się starała celować z porodem w niższej temperaturze
I następnym razem na pewno tyle nie przytyję



Karolinee dzięki za opis porodu. - no to też tam jadę
83 Monia Tobie tyż

Zastanawiałam się czy dziecko dla dziecka jest różnica między majtaniem wózkiem na balkonie a spacerem
U mnie niestety na balkonie też sauna,


Dziewczyny wie któraś jak się załatwia wcześniejszy macierzyński przy DG - bierze sie papir od gina o TP i zgłasza sie w Zusie? Osobiście? Na jakimś druku?


Pobrałam muzykę dla niemowlaków, taką:
http://www.edziecko.com.pl/p/344/226...muzyka-cd.html
Wszytie 5 płyt
Brida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:19   #3948
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 7 993
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Kochane witam sie ponownie po zrobieniu ktg oraz zbadaniu na samolocie lekarz(inny) stwierdził, ze jak chcę, to moge jechac do domu jeszcze na dwa dni, bo nic się nie dzieje- now ięc wybrałam jak widac opcję powrotu do domu, bo co jak co, ale lezenie w szpitalu i czekanie, to juz nie dla mnie....
Oliweczko, zrobiłabym dokładnie tak jak Ty Niedługo się zacznie, zobaczysz

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Brumku a myślałam ze cie pacior ominie.
Ja też... Ale żaden pacior mi humoru nie zepsuje

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Ja też jakaś do doopy jestem i tęsknię do starej siebie.
Ja mam fazę strachu ale nie przed bólem tylko zdrowiem dzidzi właśnie.
A skoro nic sensownego nie mogę napisać to głupot też nie wypisuję.
Czytam tylko na uspokojenie posty Brumka Kobieto, chciałabym mieć Twoje żelazne nerwy.

Swoją drogą ostatnio przeczytałam na mamusiach IX-X gdzie zajrzałam, że się kilka zdołowało podczytując nasz wątek
Nie pozwalam na żadne dołki Trzeba się cieszyć ostatnimi chwilami "wolności" i cieszyć tym że już tuż tuż do przytulenia własnego dziecka!!!
Moje żelazne nerwy to lata pracy. Ja się nie urodziłam optymistką chyba, tylko w sobie to rozwinęłam ciężką pracą nas sobą i swoją głową Bo życie miałam takie, że wręcz można by z okna skoczyć. Może tez dlatego teraz chcę z niego czerpać garściami i cieszyć się każdą minutą, zamiast wymyslać problemy i na nich się skupiać...


A powiedz czemu te mamuśki jesienne tak się nami zdołowały? Czyżby wcześniej spodziewały się że początki macierzyństwa to istna sielanka i różowe bobaski spowite w koronki?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:33   #3949
Zmalowana
Zakorzenienie
 
Avatar Zmalowana
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Kochane, potrzebuje patentów, jak nauczyć Mała jesc z butelki i ssac troche smoka. Ma 3 tygodnie, butle miała raz w szpitalu w 2 dobie, a teraz w ogóle nie wie, co z nia robic. Otwiera paszcze, wkładam butle i nic. A smoka wypluwa, ma odruch wymiotny.. A ma taka silna potrzebe ssania, ze nie sposób ja do cyca za kazdym razem przystawiac..

Cookie mój smoka też nie chciał, to samo- odruch wymiotny. Najpierw kupiłam smoczek taki lekko ścięty od spodu. I to mu średnio odpowiadało. Teraz mamy kuleczkę, ale też nie chciał ssać. Więc kupiłam glukozę i czubek smoczka (jak był wilgotny) moczyłam w kilku ziarenkach glukozy i załapał po 3-4 razach ))) A butla- może smoczek nie odpowiada ?

Zanetkoo, a co z konkursem na nowy tytuł na odchowalnię?
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy."



Edytowane przez Zmalowana
Czas edycji: 2011-08-16 o 17:34
Zmalowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:46   #3950
nerola
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 428
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Stronczu dziekuję w imieniu Izuni z pochwałę
nerola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 17:49   #3951
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dzień dobry

U nas dzisiaj super nocka, Domek poszedł spać o 22 wstał o 2, o 3 zasnal, o 6 wstał i po 7 zasnal i spalismy prawie do 10
Mąż już śpi z anmi, bo Dominik śpi już tylko u siebie w łóżeczku
Pomyłam dzisiaj okna, byliśmy na zakupach, zrobiliśmy obiad dla tatrusia. A teraz młody śpi na mojej klatce piersiowej. Jak się obudzi to zabieram go na spacerek


Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Natka przypomniało mi się jeszcze, wczoraj zjadłam z rana ćwiartkę arbuza, mała po południu miała takąaaaaa koope, że nie umiałam nadążyć za wycieraniem.. przewijałam ją, wzięłam chusteczkę a ona znowu nawaliła i tak 3 razy ! Dobrze, że miałam podkład wielokrotnego użytku byłam taka zszokowana, że tak narobiła ale jaka była szczęśliwa

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Witamy z domu
Wczoraj niespodziewanie nas wypuścili Z jednej strony byłam szczęśliwa (w końcu po 8 dniach!), a z drugiej przerażona. Popłakałam się zaraz w samochodzie, bo nie mogliśmy wpiąć fotelika...
W nocy było róznie. Patryk trochę płakał (aż teściowa przyleciała sprawdzać, co się dzieje), ale potem już ładnie jadł i spał po 1-2 godziny. Karmimy się tylko piersią. Teraz też spi, a ja lecę na obiad. Chaotyczne to, co napisałam, ale na razie sama się muszę odnaleźć w tym wszystkim...
Witajcie w domku

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A ja po wizycie. Mały ok, szyjka króciutka, ale taka już była od paru tygodni. Rozwarcia brak
Jak zwykle poplotkowaliśmy z lekarzem, pośmialiśmy się i było miło On by chciał, żebym już dziś poszła rodzić Mówił żebym znowu zaczęła myć samochody, szorować schody w całym bloku itp I żebym sobie hartowała brodawki - niby jako przygotowanie do karmienia, ale prędzej po to, żeby poród wywołać Ale ja raczej się nie skuszę i poczekam, aż mały sam postanowi wyjść
No a potem pojechałam odebrać paciora i niestety jest. Czyli te gorsze wyniki okazały się być prawdziwe. Ale tym tez się przejmować nie będę, bo akurat kto jak kto, ale ja we współczesną medycynę wierzę bardzo
Ojj pacior Wytępisz go

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
hmmm.... a ja się nie zgodzę myślałam, że pierwsze dni z maluchem będę ciężkie, że będę się bała go dotknąć żeby krzywdy nie zrobić, bo z dziećmi obeznana nie byłam wcale, ale wcale ale nie. Po tym mega bólu i kilku godzinach męczarni, a potem na drugi dzień jak zobaczyłam jak dziecko jest kąpane pod kranem prawie że 1 ręką i jak musiałam sama wszystko zrobić, bo nikt mi nic nie powiedział to nie było czasu na strach i zastanawianie się jak to będzie, trzeba było zrobić i już. I zrobiłam jak umiałam tak zrobiłam, a potem było tylko lepiej i to już miesiąc.....
Bardziej chyba chodzi o tę "czarną" stronę macierzyństwa-kolki, problemy brzuszkowe itp...


Urodziłaś w dzień mojego tp
No i potwierdzam, że ból odchodzi w zapomnienie

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Piekny opis

Kochane witam sie ponownie po zrobieniu ktg oraz zbadaniu na samolocie lekarz(inny) stwierdził, ze jak chcę, to moge jechac do domu jeszcze na dwa dni, bo nic się nie dzieje- now ięc wybrałam jak widac opcję powrotu do domu, bo co jak co, ale lezenie w szpitalu i czekanie, to juz nie dla mnie....W domu przypomniało mi się, że do dzisiaj mam zwolnienie lekarskie, więc zadzwoniłam do swojego lekarza i pytam jak to rozwikłac- na początku podał głupi pomysł( żebym jutro jechała do szpitala z powrotem i powiedziała, że słabo czuję ruchy, to mnie zostawią i będe miała szpitalne juz liczone....a ja przecież wcale się tam nie pcham.....) na poczatku sie zgodziłam, ale nawet mąż niemógłby mnie jutro zawieśc, bo ma dniówkę i musiałby dużo kombinowac, po czym przedzwoniłam do Niego ponownie i umówilismy się, że w czwartek pójdę do niego normalnie na wizytę( w moim mieście) zbada mnie i wypisze to zwolnienie, a w piątek powiedział, że już będę musiała się położyc( będzie to 41t.c.)
No i tak to wszystko wygląda....ja mam ciągle nadzieję, że skurcze zaskoczą mnie w najmniej oczekiwanym momencie- BA, że wogóle przyjdą i pojadę odrazu rodzic, a nie czekac niewiadomo na co.
I dobrze zrobiłaś wracając do domku

Nerola Izula rośnie jak na drożdżach

Monia dziękujemy za opis, dzielna mamusiu

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Cookie zachowanie Twojego męża jest karygodne! Nie potrafię sobie wyobrazić jak można być takim durnym egoistą! Wyprowadz się jak najszybciej, póki jeszcze nie zrobił dziecku krzywdy
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 18:24   #3952
telik
Wtajemniczenie
 
Avatar telik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: oleśnica
Wiadomości: 2 882
GG do telik
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Hej. My już chrzcinach. Dziewczyny były super grzeczne. Jestem zadowolona. A dziewczyny wyglądały super wstawie Wam zdjęcie od fotografa,bo rodzinka się zagapiła i nikt nam w kościele zdjęć nie zrobił.[COLOR="Silver"]
.


Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Hania urodziła się 11.08 przez cc (tak jak pisałam wcześniej) z wagą 4430gr (ale widzę, że to nie forumowy rekord- z resztą na wyjściu miała już 4070gr, ale spadek mieścił się w normie).

Później opiszę poród, a teraz zamieszczam zdjęcie naszej kruszynki.
wieeelkie gratulacje

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
To miło, że nie tylko ja mam takie ambicjonalne podejście
Hmm
ja to nawet byłabym nieco obrażona gdyby sobie lepiej radzili ode mnie


Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Też mi to chodzi po głowie

A co do bania się, to poród absolutnie mi się nie wydaje czymś wartym bania się Oczywiście wiem że to gigantyczny ból itp, ale każdy jakoś sobie z tym radzi, więc i my damy sobie redę Na pewno dużo trudniejsze jest to co następuje po nim - pierwsze dni z maluchem, pokonanie zmęczenia, własnej niepewności i niedoświadczenia.
też póki co strachu nie czuję
bardziej mnie martwi takie kwestie jak:
czy malutki bedzie zdrowy, czy da rade podczas porodu itd
ale generalnie jestem pozytywnie nastawiona do porodu i wierze ze takie nastawienie bedzie mi pomocne

aha a co do żelu,
moj gin jest ordynatorem u mnie w szpitalu i osobiscie ostatnio wyraził zgode na użycie żelu, sam jest ciekawy jak to bedzie, choc nie ukrywa że dziecko samo nie wyskoczy, ale tego nie oczekuje
dodatkowe położne świeżo po szkoleniu są

oczywiście rozumiem że po porodzie moje zdanie na temat strachu moze ulec zmianie

Carmela- Twoja Królewna to sama słodycz

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość


A u nas pierwszy raz w życiu noc była ładnie przespana!
Poszedł spać o 11 i spał do 2.30.
A potem od 3 do 6 rano.
A jaka burza była w nocy! Choć lubię burzę, ta mnie wyjątkowo przerażała. Brrr!

za to dziś rano mały dał koncert darcia. Krzyk nie do opanowania.
Ale dzielnej mamie ( tak - to ja ) udało się go uśpić ( nie, nie strzykawką ) i śpi. Ale niespokojny jest, że hej.
Gratuluje przespanej nocki
i trgo żestes coraz dzielniejsza

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
Opis porodu:


Zacznijmy od tego, że
Dziękuje za fachowy opis

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A ja po wizycie. Mały ok, szyjka króciutka, ale taka już była od paru tygodni. Rozwarcia brak
Jak zwykle poplotkowaliśmy z lekarzem, pośmialiśmy się i było miło On by chciał, żebym już dziś poszła rodzić Mówił żebym znowu zaczęła myć samochody, szorować schody w całym bloku itp I żebym sobie hartowała brodawki - niby jako przygotowanie do karmienia, ale prędzej po to, żeby poród wywołać Ale ja raczej się nie skuszę i poczekam, aż mały sam postanowi wyjść
No a potem pojechałam odebrać paciora i niestety jest. Czyli te gorsze wyniki okazały się być prawdziwe. Ale tym tez się przejmować nie będę, bo akurat kto jak kto, ale ja we współczesną medycynę wierzę bardzo


Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Swoją drogą ostatnio przeczytałam na mamusiach IX-X gdzie zajrzałam, że się kilka zdołowało podczytując nasz wątek
:
A wiec jesteśmy postrachem wizażu

Kochane ale wy jesteście wariaty
człowiek na 1 dzien do pracy pójdzie, a wy tu tyyyyyyyle piszecie

a ja dzis z pracy po 17 wyszłam
bo wiedziałam ze w domku pusto i smutno
mąż mi uciekł na 2 dni do warszawy
musze za niego trzymac kciuki, bo ma jutro ważnyale i cięzki dzien...ech tak bym chciała byc tam z nim
__________________

Edytowane przez telik
Czas edycji: 2011-08-16 o 18:26
telik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 18:53   #3953
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 7 993
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
U nas dzisiaj super nocka, Domek poszedł spać o 22 wstał o 2, o 3 zasnal, o 6 wstał i po 7 zasnal i spalismy prawie do 10
Mąż już śpi z anmi, bo Dominik śpi już tylko u siebie w łóżeczku
Pomyłam dzisiaj okna, byliśmy na zakupach, zrobiliśmy obiad dla tatrusia.
Ale miło się o Was czyta Fajnie, że Domek tak szybka dał się przestawić na spanie w łóżeczku

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
też póki co strachu nie czuję
bardziej mnie martwi takie kwestie jak:
czy malutki bedzie zdrowy, czy da rade podczas porodu itd
ale generalnie jestem pozytywnie nastawiona do porodu i wierze ze takie nastawienie bedzie mi pomocne

aha a co do żelu,
moj gin jest ordynatorem u mnie w szpitalu i osobiscie ostatnio wyraził zgode na użycie żelu, sam jest ciekawy jak to bedzie, choc nie ukrywa że dziecko samo nie wyskoczy, ale tego nie oczekuje
dodatkowe położne świeżo po szkoleniu są
Fajnie że chcą się uczyć w takim razie, a nie podchodzą do każdej nowości jak do jeża Takie podejście u lekarzy (zresztą u wszystkich ludzi) wzbudza moje zaufanie do nich

A dziecko na pewno będzie zdrowe - całą ciążę go monitorowałaś, robiłaś badania i USG, więc nie może być żadnych niespodzianek! A czy da radę? Przecież do tego jest stworzony - żeby się urodzić

A za męża trzymam kciuki razem z Tobą
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 18:57   #3954
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Natka i Marina, super że wasze dzieciaki zaczynają przesypiać noce. W końcu A tak w temacie, to ile wasze ok 4-tygoniowe dzieciaki sypiają w nocy? U nas dwie noce z rzędu Ida spała 6 godzin. Ja po 6 godzinach się obudziłam trochę wystraszona, ze tak długo spokój i wstałam ją przebrać (mamy lekki problem z pupa, wiec staram się ją często przebierać, no a w nocy to nie jest tak często możliwe) i budziła się dopiero podczas zmiany pieluchy. Można pozwolić spać jej jeszcze dłużej?

No i jeszcze pytanie z cyklu ten pierwszy raz... Dziś pierwszy raz trafiły się nam 2 naprawdę rzadkie kupy. Konsultowałam to z teściową i ona podziela moje zdanie, że za rzadkie. Boję się czy to nie biegunka, zmieniłam dziś jednak mleko i mam nadzieję, że to od tego. Pytanie do was, gdyby problem nie ustąpił, to kiedy jechać do lekarza? Czy mogę poczekać do jutra, czy jeżeli wystąpią jeszcze powiedzmy takie dwie kupy, to uderzać na IP do szpitala? Wiem, że u takich dzieciaczków biegunka może być niebezpieczna.

Brumek, cieszę się, że wizyta w miarę OK, szkoda tylko, że paciorkowiec się potwierdził.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:02   #3955
editka2022
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

o brumek a jednak jest ten pacior,to ci powiem ze sie zdziwilam,i jak teraz ci cos dadza na niego,czy przy porodzie?
editka2022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:08   #3956
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 171
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Byłam załatwić chrzest poszłam od razu do spowiedzi i komunii, a mój mąż wydzwaniał do mnie bo mała dała mu popalić :brzyda l: Niech wie co ja czasem przeżywam

Dlaczego tacy przystojni i fajni faceci są albo gejami albo księżmi Siedziałam w kancelarii z pół godziny zanim mnie wypuścił :brzyda l: Wywiad przeprowadził ponad normę Wiem, wiem mam męża
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:16   #3957
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
A ja dzis stawiam szampana... obchodzimy z mezem 8. rocznice slubu!
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
A my dzisiaj obchodzimy trzecią rocznicę ślubu
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Hej.
Jestem z Wami na bieżąco, ale weny mi brak.
Poważnie, zaczełam się już wczoraj zastanawiać, czy nie spakować, siebie i dziecka i czy nie wracać do domu, bo ja z tym człowiekiem nie chce na chwile obecną żyć. On już nawet na dziecko nie chce patrzeć.. A ja nie chce patrzeć na niego.
A myślałam ostatnio o Tobie i zastanawiałam się jak Wam się układa. Widzę, że masakra. Zabieraj dziecko i jedź do rodziców bo się wykończysz i dziecka żal! Albo Tż pójdzie po rozum do głowy albo go pogoń bo Tobie i dziecku życie zmarnuje...

Cytat:
Napisane przez kalinkap13 Pokaż wiadomość
bylismy z Filipkiem na wizycie patronazowej u pediatry i mamy skierowanie do neurologa, bo niepokoilo mnie drzenie nozek (glownie jednej) u malego i to,ze odchyla mocno glowe do tylu.. dostal tez skierowanie na mocz i krew
Trzymam kciuki żeby z maleństwem było wszystko ok

Cytat:
Napisane przez nerola Pokaż wiadomość
Mój wypad to jedna wielka góra.
heh tak myślałam, że miałaś dzień pełen wrażeń a Izunia to taka śliczna mała śmieszka !

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A u nas pierwszy raz w życiu noc była ładnie przespana!
Poszedł spać o 11 i spał do 2.30.
A potem od 3 do 6 rano.
No nareszcie! Należało Ci się. Może w końcu będzie lepiej? Tego Wam życzę

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

Mało ostatnio piszę, bo mam malutkiego doła
Powoli tracę pokarm... Chyba, że to kilkudniowy kryzys laktacyjny...
Zaczęło się tak, że mały coraz częściej zaczął puszczać cyca przy ssaniu, łapał spowrotem i znowu puszczał i tak w kółko... Wkońcu już tak płakał, był spocony i wściekły, że nie mógł się ponownie przyssać.
Zaczęło mnie zastanawiać, dlaczego mały puszcza cyca. Poza tym wcześniej zalewałam się pokarmem np. w nocy, po wyjściu spod prysznica, a teraz nic.
W piątek kupiłam laktator ( Ten co ma Brumek, dzięki Brumek za linka ) i ściągnęłam z obu piersi 70 ml. W sobotę ściągałam już od 30-60 ml. W niedzielę podobnie. Wczoraj zaczęłam przystawiać go spowrotem go piersi, ale znowu to samo... W nocy płakałam myślałam, że już męża wyślę po mleko do Tesco...
Ale nie chce się poddać... Kupiłam tabletki na laktację Lactinatal i herbatkę dla kobiet karmiących z Hippa i żłopię... Zobaczymy co z tego będzie. Mały ciągle na cycu, ale przecież nie będę głodziła dziecka...
Co byście mi jeszcze poradziły?
Przystawiaj go jak najczęściej do piersi, dodatkowo możesz po karmieniu piersi pobudzać laktatorem.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Po pierwsze: dzięki za miłe słowo
Po drugie: wielkie brawa za pres
A ja po wizycie. Mały ok, szyjka króciutka, ale taka już była od paru tygodni. Rozwarcia brak
Jak zwykle poplotkowaliśmy z lekarzem, pośmialiśmy się i było miło On by chciał, żebym już dziś poszła rodzić Mówił żebym znowu zaczęła myć samochody, szorować schody w całym bloku itp I żebym sobie hartowała brodawki - niby jako przygotowanie do karmienia, ale prędzej po to, żeby poród wywołać Ale ja raczej się nie skuszę i poczekam, aż mały sam postanowi wyjść
No a potem pojechałam odebrać paciora i niestety jest. Czyli te gorsze wyniki okazały się być prawdziwe. Ale tym tez się przejmować nie będę, bo akurat kto jak kto, ale ja we współczesną medycynę wierzę bardzo
Brawa za wizytę a paciorkiem się nie przejmujemy, prawda?
Torba spakowana? wozisz ze sobą do pracy?
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:26   #3958
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 260
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi

Przystawiam małego dzisiaj cały czas do cyca + laktator po karmieniu
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:29   #3959
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Mój smyk 2-miesięczny z babcią więcej dam w klubie

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość


A my dzisiaj obchodzimy trzecią rocznicę ślubu
Gratulacje
Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Hej.
Jestem z Wami na bieżąco, ale weny mi brak.
Może to egoistyczne, ale poniekąd podnosi mnie na duchu fakt, że nie tylko u mnie jest ciągle pod góre, chociaż oczywiście wolałabym, żebyśmy wszystkie były szczęśliwe i miały zdrowe dzieciaczki
W niedziele pojechała 'teściowa' i mam doła jak stąd do chin.. wyłam półtora dnia, że mnie zostawia, teraz mi troche przeszło.Zwłaszcza że moje dziecko było przy niej jakby chyba bardziej szczęśliwe z babcia przespala kazda jedna noc,brzuszek jej nie bolal.. babcia pojechala, wróciły nieprzespane noce, a ja w końcu poznałam, co to znaczy prawdziwa kolka u dziecka. Wczoraj Mała wyła calutki dzień i dzisiaj od rana też. I nie to, że to jakaś reakcja na to co ja zjem, bo ja zapobiegawczo jem tylko chleb i popijam wodą
Z ojcem Zuzi jest ciagle coraz gorzej.. jak była jego matka, to codziennie wychodził nadrabiac czas stracony przy dziecku, chociaz matka mu codziennie robila awantury o to, jak dziecko traktuje.. 'teściowa' pojechala i jest jeszcze gorzej.. wczoraj wieczorem Mała płakała, nakarmiłam ją i dałam ojcu, żeby ponosił do odbicia, po około minucie wkurzył się jej płaczem, wydarł się że jest wrednym bachorem i niemal wrzucił do wózka i poszedł spać. wykrzyczałam mu co mi lezalo na sercu i poszlam z dzieckiem do drugiego pokoju spac. Dzisiaj rano jak wstałyśmy chciałam isc zrobić siku i zaniosłam Zuze do ojca na minute. Ledwo zamknęłam drzwi, wrzask i jednego i drugiego.. Później chciałam iść do sklepu bo nie mam co do gęby włożyć, dałam mu dziecko do popilnowania.. ni zdążyłam butów założyć, Zuza wylądowała w łóżeczku, niczym nieprzykryta, z czkawką i histerią, bo kupki od wczoraj nie może zrobić..
Poważnie, zaczełam się już wczoraj zastanawiać, czy nie spakować, siebie i dziecka i czy nie wracać do domu, bo ja z tym człowiekiem nie chce na chwile obecną żyć. On już nawet na dziecko nie chce patrzeć.. A ja nie chce patrzeć na niego.
Ja bym takiego zostawiła jak można tak sie zachowywać krzyczec na własne dziecko
Cytat:
Napisane przez brunetka2000 Pokaż wiadomość
Mam pytanie:
Czy mogę założyć już takie majtki obciskające???? Bo w niedziele robimy chrzciny i chce założyć sukienkę i nie wiem czy już można czy jeszcze nie. Ale chyba jak założę je na godzinkę to nic się nie stanie Prawda???
Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Jasne, że tak.
Wydaje mi się, że to chodzi z tymi majtasami bardziej o cięcia po cesarkach niż sn.
Ja jestem po cc i położna powiedziała że takie majtki dopiero po 6 tygodniach a ja dziś w lustrze w sypialni zobaczyłam swój brzuch normalnie makabra jutro ide kupić majtki ściągające
Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Madziu ja co prawda na MM, ale mi położna mówiła jeszcze wcześniej, że na pobudzenie laktacji, nawet lepsze od herbatek ,jest wypijanie dziennie ok 6 szklanek zwykłego zaparzonego rumianku...[COLOR="Silver"]
6 szklanek rumianku ?
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

No a potem pojechałam odebrać paciora i niestety jest. Czyli te gorsze wyniki okazały się być prawdziwe. Ale tym tez się przejmować nie będę, bo akurat kto jak kto, ale ja we współczesną medycynę wierzę bardzo
Miałam nadzieje że jednak go nie bedzie antybiotyk da rade
Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
pytanie z serii głupich: czy wam też bączki tak samowiednie wylatuja? nawet nie dam rady ich powstrzymac.
U mnie tak było w ciąży teraz nie
Cytat:
Napisane przez karolinee1983 Pokaż wiadomość
No no tzw. cipcia pierdzioszka

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Dzięki Marinko za podpowiedź - spróbuję jeszcze z rumiankiem
I nie poddam się jak narazie Puki co mam cel karmić naturalnie do 25 sierpnia, a co dalej zobaczymy...
Uwazaj bo rumianek może uczulać , mojego synka wysypało jak wypiłam

A my dzisiaj byliśmy u lekarza te krostki okazały sie być potówkami

Monia fajny opis porodu jak tylko zobacze winogrona pomyśle o Tobie

Ela też fajny opis mój Tż jako dzidziuś obsikał lekarza

Marinko dla Igorka ze tak ładnie spał
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 19:38   #3960
telik
Wtajemniczenie
 
Avatar telik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: oleśnica
Wiadomości: 2 882
GG do telik
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Nie pozwalam na żadne dołki Trzeba się cieszyć ostatnimi chwilami "wolności" i cieszyć tym że już tuż tuż do przytulenia własnego dziecka!!!
Moje żelazne nerwy to lata pracy. Ja się nie urodziłam optymistką chyba, tylko w sobie to rozwinęłam ciężką pracą nas sobą i swoją głową Bo życie miałam takie, że wręcz można by z okna skoczyć. Może tez dlatego teraz chcę z niego czerpać garściami i cieszyć się każdą minutą, zamiast wymyslać problemy i na nich się skupiać...

Brumku jak Ty coś powiesz to ...
śwęta prawda
Masz w sobie niesamowity dar w opisywaniu prawidłowości- chyba sie zamieszałam w swoich słowach ale chodzi mi o to że świetnie trafiasz w sedno

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

A dziecko na pewno będzie zdrowe - całą ciążę go monitorowałaś, robiłaś badania i USG, więc nie może być żadnych niespodzianek! A czy da radę? Przecież do tego jest stworzony - żeby się urodzić

A za męża trzymam kciuki razem z Tobą

a mąż dzwonił nie stresuje już sie tak bardzo
jutro bede Go ogladała przez internet, a moze uda mi sie na trafic w tv


Dziewczyny a co z DeKaro??

wogóle stwierdzam że nie powinnam mieszkać sama
zjadłam resztki z lodówki i lenie sie przed TV
zaczynam przypominać żula
__________________
telik jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.