Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[blondynkapoznan]

mój poszedł spać o 21 i spał do 5 a ja o 2 spr czy oddycha
trzymam kciukasy za dzisiejsze szczepienia bo dzisiaj wysyp szczepien My idziemy jutro

Carmela kciukasy zacisniete za słuch a zdj boskie

[Natka_]

Napisane przez CarmelaSoprano

Bardzo sie ciesze z wczorajszego wyniku badania słuchu i jeszcze raz dziekuje za kciuki.

Jutro jedziemy do Akademi Medycznej na USG brzuszka, wic jeszcze raz z Sarenka prosimy o magiczne fluidy

Fotki naszej księżniczki w klubie

oczywiście zaciśnięte

Napisane przez Shira_83

więc byliśmy na bioderkach wczoraj i pani powiedziała że są już lepsze na granicy normy żeby dalej ćwiczyć żabki ale jest poprawa więc się cieszę

za bioderka

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Blondynko przepraszam, że pytam, ale dlaczego nie karmisz piersią skoro masz pokarm (pisałaś, że miałaś bardzo dużo) nie możesz czy poprostu nie chcesz?

[nerola]

Wodaqua
Powiem Ci,ze ja nosiłam wkładki długo,długo bo ponad rok a to dlatego,ze jak karmiłam z jednego,to leciało z drugiego.
Teraz czasem zapominam włożyć wkładkę a jak sie zorientuje,a za późno na włożenie bo Iza już ssie,to przyciskam tę drugą brodawkę mocno i to zatrzymuje wypływ mleka.

Natko dziś jest super.Ale rano znów 3 X kibelek.

Fajnie,ze Domuś taki śmieszek
Moja też-Ona w ogóle nie płacze a budzi sie z uśmieszkiem i śmieje sie z byle czego .To taki piekny widok i stawia na nogi.

Carmelko to i dziś trzymam kciuki

[brunetka2000]

Napisane przez iustyna1

Która też ogląda Pierwszą Miłość?
Wiem, wiem odmóżdżający serial
A i nie mogę nadrobić ostatniej serii Czystej Krwi, no nie mam kiedy i aż mnie skręca

Ja oglądam

[blondynkapoznan]

Napisane przez Natka_

Blondynko przepraszam, że pytam, ale dlaczego nie karmisz piersią skoro masz pokarm (pisałaś, że miałaś bardzo dużo) nie możesz czy poprostu nie chcesz?

ja nie chciałam karmić mały odrazu MM dostawał.
Pomimo że brałam Bromergon to pokarm jeszcze leci.

[wodaqua]

Napisane przez Natka_

Nadrobiłam Was, nie miałam ostatnio czasu, bo wykorzystywałam w pełni ostatnie dni pogody i prawie w ogóle nas w domku nie było
Wodaqua cieszę się, że to nie alergia a poprostu wysypka żeby szybko zeszła!

U nas wszystko dobrze, Dominik budzi się już tylko raz o 4 na jedzenie i wstaje po 8 i dalej śpi do 11 W dzień już jest bardziej aktywny, mało śpi, ale jest kochany. Od tygodnia już mamy AGUUUUU
I uśmiechy są tak piękne, że z meżem cały czas go rozśmieszamy, bo Dominik to straszny śmieszek, takie radosne dziecko Kiedy się budzi staramy się żeby był uśmiech i powolutku nam to wychodzi.

Natka, jesteś I jak zwykle miłe słowo dla każdego!
Masz rację z tą pogodą, to już chyba końcówka tego dobrego.
Zazdroszczę gaworzenia i uśmiechów U nas powoli zaczyna się gadanie.

Napisane przez nerola

Wodaqua
Powiem Ci,ze ja nosiłam wkładki długo,długo bo ponad rok a to dlatego,ze jak karmiłam z jednego,to leciało z drugiego.
Teraz czasem zapominam włożyć wkładkę a jak sie zorientuje,a za późno na włożenie bo Iza już ssie,to przyciskam tę drugą brodawkę mocno i to zatrzymuje wypływ mleka.

Acha, czyli jestem skazana na nie... Wczoraj na mieście mnie zalało i nawet bluza przeciekła...
Zdrówka Nerola!

[agadus]

witajcie z rana

my juz po spacerku zaprowadziłyśmy Oli do przedszkola a później na spacer a teraz śniadanie jem a Nati śpi w wózeczku
byłam w ciuchu bo chciałam kupić kombinezon na zimę dla małej 3-6 miesięcy ale nic nie było i chyba będę musiała nowy kupic

[mamad1]

Napisane przez wodaqua

Może odposwiesz - ostatnio się zastanawiałam - czy kiedyś laktacja unormuje się w taki sposób że nie tzreba bedzie wkładek nosić?

A ja nie noszę wkładek, bo mi nic nie cieknie. Tylko jak mały się przyssie, to mu aż po brodzie cieknie

Napisane przez Natka_

Cookie ratuj laktację, nie słuchaj lekarza, bo odstawienie to nie jest wyjście z sytuacji. Nie wiem czemu lekarze są tacy durni, że karzą odstawić od piersi skoro matka ma pokarm i chęci
U nas też problemy brzuszkowe od początku były i ani razu nie usłyszałam, że mam odstawić. Mam dietę i tyle, stosuję się i jest lepiej. Do 3 m-ca takie problemy mogą wystąpić to jest cała ta niedojrzałość jeszcze układu pokarmowego, ale będzie lepiej i to niekoniecznie po MM. WALCZ


U nas wszystko dobrze, Dominik budzi się już tylko raz o 4 na jedzenie i wstaje po 8 i dalej śpi do 11 W dzień już jest bardziej aktywny, mało śpi, ale jest kochany. Od tygodnia już mamy AGUUUUU
I uśmiechy są tak piękne, że z meżem cały czas go rozśmieszamy, bo Dominik to straszny śmieszek, takie radosne dziecko Kiedy się budzi staramy się żeby był uśmiech i powolutku nam to wychodzi.

Próbowaliśmy z pieluszką, ale Domkowi wszystko jedno czy ona jest czy jej nie ma
Suszarka owszem- zasypia w mig

Cookie ja też jestem zdania, że nie powinnaś rezygnować z karmienia piersią! W wielu miejscach przeczytałam, że to wcale nie jest wyjście i trzeba się konsultować z innymi lekarzami. Mój Patryk ma problemy brzuszkowe, ale ja wolę być na ścisłej diecie niż pozbawiać go cyca! Dla niego to lek na całe zło - nie tylko jedzenie!

AGUUU też już usłyszeliśmy kilka razy Uśmiech, może nieświadomy, ale też coraz częściej gości na buzi Patrysia
Pieluszkę zawsze mu daję do spania, chociaż nie wiem, czy dla niego to ma znaczenie. Suszarki jeszcze nie sprawdziliśmy.

A tatuś w nocy o 2:30 kupił synkowi specjalnego misia na dolegliwości brzuszkowe, gdy po raz kolejny płakał, nie mógł zasnąć i prężył się. Do tej pory stosowaliśmy ciepłe pieluszki. Taki:
http://allegro.pl/termofor-pluszak-w...805698855.html

[Lili 83]

Napisane przez CookieMonsters

Dzien dobry
Powiem wam, ze dla mojego dzidecka byloby lepiej, jakby dalo mi odpoczac. w nocy zawalu prawie dostalam.. a wiec o 3 pobutka na cyca. wzielam ja, dalam cyca ale nie wlaczylam tv, a zawsze go wlaczam dla rozrywki na nocne karmieni i... obudzilam sie o 5.. dziecko wisialo mi glowa w dol, cale purpurowe a obudzilam sie tylko dlatego, ze zaczela lapkami machac. inaczej spalabym dalej na siedzaca nawet nie wiem kiedy zasnelam.. a dziecko do tej pory dochodzi do siebie

wszystko juz w porzadku?

Napisane przez karolinee1983

Witam nasza Maja skończyła dziś 4 tygodnie

Napisane przez CrazyMachine

iujstyna
I pochwalę się. Wczoraj miałam pierwsze wieczorne, towarzyskie wychodne odkąd pojawiła się Kropka. Tatuś został z mała, a ja wieczór spędziłam ze znajomymi. W końcu czuję, że żyję

zazdroszcze...

Napisane przez brunetka2000

Witam
Ja na chwile bo mała będzie jeść, wstawiam kolejny dowód na działanie pieluszki

jak ją słodko przytula

Napisane przez patik87

Ja chyba tutaj nie pasuję
Czytam jak Wy sobie radzicie z dzieciakami i macie czas na inne sprawy i rozrywkę dla siebie to sobie myślę że chyba ze mną coś nie tak a nie z moją córką..może źle odczytuję jej komunikaty...nie wiem co mam robić aby było dobrze.
Próbowałam ją omotać w chustę, to się rozpłakała, przestraszyłam się że jej krzywdę zrobiłam.
Pielucha nie działa..
Chyba popadam w depresję.

dobra spadam, nie będę smęcić..

patik
u nas tez nie jest lekko.. ja wczesniej n kazde kwilenie cyca wywalałam, w ogóle nie ogarniałam sytuacji.
wczoraj zjadłam banana i Radek się od rana pręży, koopy zrobic nie może..
a ja na nic czasu nie mam..nawet nie mam kiedy w biecu zapalić i wody nagrzać

[mamad1]

Napisane przez Lili 83

patik
u nas tez nie jest lekko.. ja wczesniej n kazde kwilenie cyca wywalałam, w ogóle nie ogarniałam sytuacji.
wczoraj zjadłam banana i Radek się od rana pręży, koopy zrobic nie może..
a ja na nic czasu nie mam..nawet nie mam kiedy w biecu zapalić i wody nagrzać

Też niejednokrotnie mogłabym do Was dołączyć. Ja cyca dawałam, bo mały się uspokajał, teściowa nie przylatywała z kontrolą, co się dzieje, a problemy się nie rozwiązywały... Teraz już lepiej odczytuję moje dziecko, ale i tak jest wiele sytuacji, kiedy sobie nie radzę...

[beata_1988]

Napisane przez patik87

ale 60 co 2 h to nie dużo...

brunetce chodziło chyba o to że co 2 godziny jadłaby normalną porcje 100ml powiedzmy

[brunetka2000]

Napisane przez beata_1988

brunetce chodziło chyba o to że co 2 godziny jadłaby normalną porcje 100ml powiedzmy

[Kajool]

Napisane przez CookieMonsters

hej
melduje sie z Pchła na brzuchu
powoli sie normuje, ale o tym zaraz.

Zrodzil sie we mnie bunt!!!! ja nie chce dziecka calkowicie odstawiac od piersi, nie i juz!! nie mam zaufania do lekarzy nic a nic, wiec mam zamiar isc dzisiaj do poradni laktacyjnej, moze tam mi cos madrgo powiedza! bo ja nie rozumiem.. moje dziecko kocha cyce.. a to przciez mały człowiek.. wiec jakby ta cyca robila jej krzywd, to moz sama by jej nie chciala czy potrzeba ssania jest absolutnie dominujaca?????
tak czy inaczej puki jszcze mam cokolwik w cyckach pojde, wn koncu w razie czego da sie jszcze laktacje ratowac
a poza tym, MM jest drogie przynajmniej jak dla nas w skali miesiaca to spory wydatek, bo doliczyc pieluchy, chusteczki, ubranja-bo rosnie jak na drozdzach, znowu jakies leki i w portfelu pusto nie zebym dziecku zalowala, ale czasem trafi sie miesiac, gdzie trzeba lepiej przygladac sie cenom

mialam sie nie odzywac, bo i tak z moich rad nikt nie korzysta, nawet sa niezauwazalne ale co do tego, musze. Cookie swietna decyzja. Ja wzielam to na chlopski rozum dlaczego mleko krowie czyli MM ma byc lepsze niz moje mleko?? W koncu to wbrew naturze. Poza tym tyle lekarzy trabi, ze jezeli niemowle ma alergie, to aby nie odstawiac od piersi, bo mleko z pikersi lagodniejsze w dzialaniu i lepiej zwalcza alergie

[brunetka2000]

Napisane przez Kajool

mialam sie nie odzywac, bo i tak z moich rad nikt nie korzysta, nawet sa niezauwazalne ale co do tego, musze.e

Co ty gadasz kochana dzięki Tobie i Scio nie robie krzywdy swojemu dziecku nosząc w chuście

[zanetaa88]

Napisane przez CarmelaSoprano

A chcesz jeszcze cos extra? tzn pneumo czy rota?
Ja bym wzieła te 6w1, bo w sumie wziełam 5w1 i i tak bylo jedno kłucie na fundusz, czyli troche bezsensu, lepiej dopłacic te pare złotych i oszczedzic jeszcze jedna igłe.

Nie jestem przekonana do pneumokoków,
sama nie wiem dlaczego.
Intuicja mi podpowiada, że to nie jest ok,
a jak już to podobno można je zrobić kiedy dziecko ma pół roku i 1,5 roku...więc jeżeli już to w tych sytuacjach bym szczepiła.

A te rota?
Nie mam pojęcia na co, po co, kiedy i gdzie

Napisane przez jacieeeee

Żanetka ja Cię przygarnę . TŻ ma teraz popołudniówki to prawie cały dzień sama z Dzieciem siedzę i też mi smutno.

Co do szczepionki to ja tylko wiem, że dajemy 6w1 i rota, ale jakie to nazwy to nie mam pojęcia bo pani doktor powiedziała, że oni mają wszystko na miejscu, więc nie zawracam sobie głowy.

Pierwsze samodzielna kąpiel na 5+. Dominik nie płakał, mamusia wszystko po kolei ładnie zrobiła
Tylko przy zasypianiu znowu były płacze. No i w ogóle wczorajsza noc też niespokojna z wierceniem się. Dzień taki sam. Nawet na spacerze nie chciał spać jak do tej pory
Ech...w domu syf, mamusia popyla z nogami jak sarenka, dobrze chociaż że głowę ma umytą to nie straszy.

śmiem twierdzić że wczoraj wisiało coś w powietrzu,
moja też okropnie MARUDNA!
Już sama nie wiedziałam,
czy koopa , czy biegunka, czy mam mało pokarmu
Jak zaczęła płakać na spacerze to nie wiedziałam o co chodzi..
nawet wietrzenie pulinki nie pomogło

Gratuluje organizacji

Napisane przez patik87

Padam na ryj.
Zaznaczyłam tyle postów i się skasowało.
Idę się kąpać i spać, nie wiem ile pośpi bo zwymiotowała mleko
Marudny dzień.
Znowu mam kryzys....
Chcę pobyć dobę sama i się wyspać.
cZUJĘ się jak kopciuch..

Z tego co pamiętam:

zanetaa u nas nie ma zielonych kóz. Są białe gluty i przezroczyste. I nos zatkany, słyszę że jej przeszkadza a niekiedy nic się nie da wyciągnąć. W nocy ją muszę rozbudzać i odciągać.

.

A u mnie zielone są
Też odciągam, w nocy tego nie robię aby jej nie wybudzać właśnie,
staram się odciągnąć dużo przed snem, ale jak słyszysz że jej to przeszkadza to rób to co Ci mówi intuicja

Nie padaj

Moja też wstała o 3 i zasnęła dopiero o 5

Napisane przez CarmelaSoprano

Zapomniałam napisac ze badanie słuchu wyszlo OK!!!
Dzieki ciotki za kciuki POMOGŁY

Napisane przez CarmelaSoprano

Nasza SUPER NIANIA

Kocham Twoje psy !
Są przepiękne !

Napisane przez mamad1

A tatuś w nocy o 2:30 kupił synkowi specjalnego misia na dolegliwości brzuszkowe, gdy po raz kolejny płakał, nie mógł zasnąć i prężył się. Do tej pory stosowaliśmy ciepłe pieluszki. Taki:
http://allegro.pl/termofor-pluszak-w...805698855.html

A tez sobie zamówiłam,
najwyżej będzie dla mnie na miesiączkę

Napisane przez Lili 83

patik
u nas tez nie jest lekko.. ja wczesniej n kazde kwilenie cyca wywalałam, w ogóle nie ogarniałam sytuacji.
wczoraj zjadłam banana i Radek się od rana pręży, koopy zrobic nie może..
a ja na nic czasu nie mam..nawet nie mam kiedy w biecu zapalić i wody nagrzać

U mnie banana powoduje wzdęcia, dlatego go odstawiłam.

Natka powiedz mi jaką masz ta dietę?! Ja czekam na te pierwsze Aguuu, czasem sobie powie "A" "E" i "kik"

Cookie Ja bym z dnia na dzień piersi nie odstawiła, jeżeli musiałabym to zrobić... stoponiowo, ale faktycznie wziąć się w garść i pilnować np aby co 2,5-3h miała tą pierś, żeby nie musiała wisieć wiecznie - tylko pamiętaj tu potrzeba czasu


Wiecie co?
U mnie naprawdę kryzys
W nocy spała od 20 do 3 i zawsze jak tak spała musiałam wstać ok 24h odciągnąć bo miałam twarde, a dzisiaj o 3 były miękkie
pocycykała,pocyckała i zasnęła ale rano o 8 pojadła z jednego ale za chwilę, usta jak podkowa i foch że nic nie leci dostała z drugiej.
No i bączki ją wybudzały, to wina torta i ciasta z chrztu - czuje to !

Agadus koopy powoli stają się normalne, czasem jej uleci przy bączku sama woda, ale jest zdecydowanie lepiej nie płacze przy koopach - czasem coś jęknie, ale to zazwyczaj bączek idzie, więc myślę że jest napowietrzona, albo te jelitka tak się formują.

WIADOMOŚĆ OD SWEET :

"Jesteśmy z Igorkiem w szpitalu od niedzieli dostal zapelnia skory, jednak te krostki to nie potowki byly.Pozatym mial biegunke i brzydki pepuszek.dostal antybiotyk dozylnie.narazie czekamy na wyniki maja byc jutro, ale najpredzej wypisza nas w poniedzialek dopiero"

[Zmalowana]

Moje Dziecko ma chyba skok. Śpi bardzo niespokojnie, wzdryga się na hałas. Trudności z zasypianiem. W nocy od 3-7 zero snu. W dzień marudny. Esz:///

Ja też oglądam Pierwszą Miłość a w między czasie przerzucam na "Prosto w serce"

Kajool udzielaj się. Każdy zaabsorbowany swoim Dzieciem. Ale powiem Ci, że jak ktoś udzieli radę to czasami nawet nie pamiętam, albo nie mam czasu żeby podziękować a nie znaczy wcale, że nie koszystam

[CarmelaSoprano]

o masz!!! SWEET zeby wszystko szybko sie poprawiło i wracajcie do domku! <kciuki>

[mamad1]

Sweet wracajcie szybko do zdrowia i do nas!

Kciuki za dzisiejsze badania i szczepienia:kciuk i:

[agulaaabar]

Kupiłam termometr w końcu... bo zbieralam się do tego 2 tyg idę sprzątać póki Lili zasnęła postaram sie wieczorem Was nadrobić

[brunetka2000]

Boje się dzisiejszego szczepienia

[CrazyMachine]

Napisane przez dziubek79

k
taaaa prywatny żłobek , ja mogę zapomnieć ... miesięczny koszt ok 1500 zł plus wpisowe 500 zł

To strasznie dużo. Sprawdzałam ofertę u siebie i wychodzi, że u mnie to koszt 600-650 zł miesięcznie plus 6,50 dziennie za jedzenie. Z wpisowym to różnie raz jest, raz nie ma.

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja bym wzieła te 6w1, bo w sumie wziełam 5w1 i i tak bylo jedno kłucie na fundusz, czyli troche bezsensu, lepiej dopłacic te pare złotych i oszczedzic jeszcze jedna igłe.

U mnie w przychodni oferują tylko 5w1, pani doktor twierdzi, ze przy 6w1 jest o jedno więcej szczepienie przeciw żółtaczce i że to za dużo dla malucha.

Napisane przez patik87

zanetaa u nas nie ma zielonych kóz. Są białe gluty i przezroczyste. I nos zatkany, słyszę że jej przeszkadza a niekiedy nic się nie da wyciągnąć. W nocy ją muszę rozbudzać i odciągać.

U mnie też są białe gluty, każdego dnia musimy odciągać to z nosa, a mała tego nie lubi. Zastanawiam się, czy to normalne? Zgłaszałam pediatrze, ale ona mówi, że jak to nie jest lejący się katar tylko zapchany nos to w normie i nie ma się czym martwić. Szkoda mi małej.

Napisane przez brumek

Popieram!!! Jedyną przeszkodą i tym co powoduje, że "baba za kierownicą" wzbudza pobłażliwy uśmiech jest to że kobiety zbyt często się boją! Jak to w sobie przełamią to są świetnymi kierowcami

Widzę, że się zgadzamy.BTW Nie cierpię tekstu "baba za kierownicą", uważam że kobiety są dobrymi kierowcami, a czarne owce trafiają się i w śród mężczyzn. Walczę o dobre imię kobiet w tej dziedzinie i dlatego dopinguję wszystkie dziewczyny do częstej jazdy samochodem, bo tylko praktyka czyni mistrza. Oczywiście zdarzają się przypadki, które ewidentnie nie powinny jeździć, ale to inna historia. Większość kobiet mających problemy jeździ za rzadko. Głównie jak mąż napije się na imprezie, to one robią za szofera.

Napisane przez aania_20

Niestety nie, skomplikowane to dość, jutro opiszę bo dziś nie myślę już, ale w wielkim skrócie - wolę iść do pracy wcześniej i ją mieć, niż siedzieć na macierzyńskim do końca a potem nie pracować...

To tak w skrócie - rozumiem i zupełnie popieram.

Napisane przez wodaqua

Ja blondynka jestem już jasne?

Oh, to piękny kolor włosów (zawsze chciałam być blondynką), ale tak jak napisałam brumkowi, dopinguje wszystkie kobiety do ćwiczeń i doskonalenia się.

Napisane przez iustyna1

nie no w lewo też jeżdżę, nie mam wyjścia bo za cholerę bym nigdzie nie dojechała

Napisane przez 83monia

To jest nas wiecej bo tez na mnie praca lepiej dziala niz siedzenie w domu. zwyczajnie gadania z doroslymi, rowiesnikami mi brak...

O tak!

Napisane przez Brida

Ja liczę na jakiś cud

U mnie chyba cud się zdarzył. Spotkałam wczoraj kogoś, kto być może pomoże mi się dostać do państwowego żłobka.

Napisane przez beata_1988

bo w lewo żeby skręcić na skrzyżowaniu to się przecina drugi pas ruchu i trzeba lookać czy z naprzeciwka nic nie jedzie a na niektórych mało widocznych skrzyżowaniach ciężko się tak wbić nawet jeśli są światłą - no chyba że bezkolizyjne moja mama tak samo boi się w lewo skręcać i przeważnie jeździ tak żeby tylko w prawo musieć skręcać

Heh

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez agulaaabar

Kupiłam termometr w końcu... bo zbieralam się do tego 2 tyg idę sprzątać póki Lili zasnęła postaram sie wieczorem Was nadrobić

A jaki?

[Vaniliova11]

Napisane przez CarmelaSoprano

Zapomniałam napisac ze badanie słuchu wyszlo OK!!!
Dzieki ciotki za kciuki POMOGŁY

Napisane przez brumek

Mi dziś po raz pierwszy Tymek sukienkę obsikał Wcześniej oczywiście nie raz się zdarzało, że w czasie przewijania siknął sobie dla hecy, ale zawsze udawało mi się odskoczyć albo strumień miał mały zasięg Tym razem chłopak dopiął swego

Ty sie ciesz że to nie była grubsza sprawa bo ja już doświadczyłam jednego i drugiego

Napisane przez patik87

Od 4 do tej pory spała pół godziny, rozumiecie mnie, co niektóre mamy nie wiem co ją opętało.
drgawki mam z niewyspania i mi zimno. Teraz wcina butle i nie wiem czy zasnie

Oj Kochana nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem jak czytam ile dzieci w wieku Krystianka śpią to jestem w szoku mój spał po kąpieli od 21 do 1 to bardzo długo jak na niego potem szamanko i sen do 4 potem znów szamanko i sen do 6 i wrzask bo troche mu sie ulało i brudną buzie miał no i potem spanie dopiero o 10

Napisane przez CarmelaSoprano

Dzien Dobry

Właśnie siedze z laktatorem, a wiec poranek jak codzień.

Bardzo sie ciesze z wczorajszego wyniku badania słuchu i jeszcze raz dziekuje za kciuki.

Jutro jedziemy do Akademi Medycznej na USG brzuszka, wic jeszcze raz z Sarenka prosimy o magiczne fluidy

Fotki naszej księżniczki w klubie

Carmela Ty chyba cały czas na laktatorze jedziesz i nie miałaś kryzysu ?
Oczywiście Trzymam

Napisane przez CarmelaSoprano

Nasza SUPER NIANIA

Napisane przez CookieMonsters

hej
melduje sie z Pchła na brzuchu
powoli sie normuje, ale o tym zaraz.

Zrodzil sie we mnie bunt!!!! ja nie chce dziecka calkowicie odstawiac od piersi, nie i juz!! nie mam zaufania do lekarzy nic a nic, wiec mam zamiar isc dzisiaj do poradni laktacyjnej, moze tam mi cos madrgo powiedza! bo ja nie rozumiem.. moje dziecko kocha cyce.. a to przciez mały człowiek.. wiec jakby ta cyca robila jej krzywd, to moz sama by jej nie chciala czy potrzeba ssania jest absolutnie dominujaca?????
tak czy inaczej puki jszcze mam cokolwik w cyckach pojde, wn koncu w razie czego da sie jszcze laktacje ratowac
a poza tym, MM jest drogie przynajmniej jak dla nas w skali miesiaca to spory wydatek, bo doliczyc pieluchy, chusteczki, ubranja-bo rosnie jak na drozdzach, znowu jakies leki i w portfelu pusto nie zebym dziecku zalowala, ale czasem trafi sie miesiac, gdzie trzeba lepiej przygladac sie cenom

Walcz masz dużo mleka i mała chce ssać więc walcz u nas mało mleka małe chęci do ssania ale jeszcze sie nie poddałam ściągnęlam dziś tylko 20 ml ale zawsze coś

Napisane przez nerola

Wodaqua
Powiem Ci,ze ja nosiłam wkładki długo,długo bo ponad rok a to dlatego,ze jak karmiłam z jednego,to leciało z drugiego.
Teraz czasem zapominam włożyć wkładkę a jak sie zorientuje,a za późno na włożenie bo Iza już ssie,to przyciskam tę drugą brodawkę mocno i to zatrzymuje wypływ mleka.

Oj ja już od dawna nie nosze wkładek

Natka własnie miałam pisać że długo sie nie odzywasz

Mamusie karmiące MM wiecie co mnie wkurza ? Ten napis na pudełku Bebilonu- Najlepsze jest mleko matki ja wiem o tym ale co zrobić kiedy tego najlepszego mleka jest tyle co kot napłakał

Dzisiaj dostałam takiego smaku na kawe od listopada nie piłam ale mi smakowała

[CarmelaSoprano]

Napisane przez CrazyMachine

U mnie w przychodni oferują tylko 5w1, pani doktor twierdzi, ze przy 6w1 jest o jedno więcej szczepienie przeciw żółtaczce i że to za dużo dla malucha.

Ale p/żółtaczce i tak dziecko dostanie, tylko jedno kłucie extra i później na pół roczku znowu, a przy 6w1 juz nie trzeba kłuc. Ja uwazam ze to jest lepsze, niestety za późno do tego doszłam.

[jacieeeee]

Witam.

Sweet trzymam za Was kciuki
Żaneta ja też nie szczepię na pneumo ze względu na wewnętrzny "głos sprzeciwu"
Kajool proszę mi to nie wypisywać takich rzeczy. Ja np. teraz cały czas czytam, a mało do czego się odnoszę na forum ze względu na brak czasu. Ale wszystkie Wasze rady koduję

Tatuś zabrał Dominika na spacerek, ale zaraz wracają na jedzenie. Mamusia ogarnęła troszkę dom, poprała i coś tam ugotowała. Nocka ładna nawet, z prężeniem tylko rano. Czuję, że to jeden z ostatnich takich spacerów bo wieje strasznie i pewnie przyniesie jakiś deszcz i zmianę pogody na dobre

[CrazyMachine]

Napisane przez zanetaa88

Nie jestem przekonana do pneumokoków,
sama nie wiem dlaczego.
Intuicja mi podpowiada, że to nie jest ok,
a jak już to podobno można je zrobić kiedy dziecko ma pół roku i 1,5 roku...więc jeżeli już to w tych sytuacjach bym szczepiła.

A te rota?
Nie mam pojęcia na co, po co, kiedy i gdzie

Nasza pediatra szczepi na pneumo dopiero od 6 miesiąca, żeby nie łączyć zbyt wielu szczepionek na raz, bo to może być za dużo na raz. Spotkałam się osobiście z przypadkami kiedy zaraz po szczepieniu dziecko zachorowało na zapalenie płuc, więc trzeba faktycznie zadbać o dobrą kondycje dziecka. Jednak z tego co mówią lekarze warto na to szczepić.
Co do rota, to jest to popularnie zwana grypa żołądkowa, czyli wymioty i biegunka przez kilka dni. Nie każdy jest na to choruje, ale ja akurat tak i boje się że przyniosę to do domu i zarażę mała dlatego szczepię. O odwodnienie w tej chorobie bardzo łatwo, a to jest bardzo groźne dla maluszków. Sama mało nie zeszłam z odwodnienia przy tej chorobie i musieli mnie ratować kroplówkami w szpitalu.

[jacieeeee]

Napisane przez Vaniliova11

Mamusie karmiące MM wiecie co mnie wkurza ? Ten napis na pudełku Bebilonu- Najlepsze jest mleko matki ja wiem o tym ale co zrobić kiedy tego najlepszego mleka jest tyle co kot napłakał

Oj wiem co czujesz. Ja za każdym razem jak robię mleko i czytam ten napis to mam wyrzuty sumienia

[patik87]

Napisane przez iustyna1

wierzę, znam to ale nie przy tym dziecku. Pierwsze mnie tak wymęczyło. Zobaczysz jaka zdziwiona będziesz kiedyś jak wstaniesz rano i okaże się, że mała w nocy się nie budziła - przespała całą noc .
Trzymam kciuki żeby Sara dała Ci w końcu pospać.



Dzień dobry!
Jako że Patik miała ciężką noc to nie napiszę jaką ja miałam, żeby jej nie wku***** . I absolutnie NIE chwalę Zuziaka.

Która też ogląda Pierwszą Miłość?
Wiem, wiem odmóżdżający serial
A i nie mogę nadrobić ostatniej serii Czystej Krwi, no nie mam kiedy i aż mnie skręca

Spoko, ja się nie w✂✂✂✂ię. Pewnie zuzia spala cala noc z 1 pobudka na karmienie. Sara chyba nigdy nie prześpi połowy nocy. Max 3 godziny..

Ostatnio tylko ciągle Wam narzekam. Wybaczycie
Od rana do teraz ją usypiam. Przed chwilą przysnęła, zaraz pewnie znowu kwęki usłyszę...
Jej katar nabrał na sile, do tego podrażniłam jej chyba śluzówkę od odsysania co chwilę i pryskania wodą, bo gluty z krewką...
Nic mnie nie cieszy.

Dzisiaj po południu jedziemy do ortopedy, proszę o kciuki

Carmela

Ania i Marina za 12 tygodni chłopców. Czy to znaczy że skończyły się kolki i problemy z brzuchem?
Czekam na ten magiczny wiek u nas...może coś zmieni?
Podobno w Polsce jest znachorka od takich płaczek co nie chcą śpać

Miałam ją zaniesć na dół do teściowej, ale moja duma mi nie pozwala. Sama tu nie zagląda, widzę znowu fochy strzela. Ostatnio jej się chyba nie spodobało że moją mamę poprosiłam o asystę jak byłyśmy u chirurga.
Ale ja mam życie....

[Natka_]

Napisane przez mamad1

Cookie ja też jestem zdania, że nie powinnaś rezygnować z karmienia piersią! W wielu miejscach przeczytałam, że to wcale nie jest wyjście i trzeba się konsultować z innymi lekarzami. Mój Patryk ma problemy brzuszkowe, ale ja wolę być na ścisłej diecie niż pozbawiać go cyca! Dla niego to lek na całe zło - nie tylko jedzenie!

AGUUU też już usłyszeliśmy kilka razy Uśmiech, może nieświadomy, ale też coraz częściej gości na buzi Patrysia
Pieluszkę zawsze mu daję do spania, chociaż nie wiem, czy dla niego to ma znaczenie. Suszarki jeszcze nie sprawdziliśmy.

Dokładnie

Napisane przez zanetaa88

Natka powiedz mi jaką masz ta dietę?! Ja czekam na te pierwsze Aguuu, czasem sobie powie "A" "E" i "kik"WIADOMOŚĆ OD SWEET :

"Jesteśmy z Igorkiem w szpitalu od niedzieli dostal zapelnia skory, jednak te krostki to nie potowki byly.Pozatym mial biegunke i brzydki pepuszek.dostal antybiotyk dozylnie.narazie czekamy na wyniki maja byc jutro, ale najpredzej wypisza nas w poniedzialek dopiero"

Zanetko ograniczam nabiał (góra 2 razy dziennie), szpinak, buraki, ziemniaki, marchewka, dżem (aronia z jabłkiem), jabłko (max 2), rosół, tosty z szynką, makaron (np. ze szpinakiem -oczywiście bez czosnku), babkę piaskową.
I powiem, że jest lepiej Od 3 m-ca będę już napewno więcej jadła.

Napisane przez Kajool

mialam sie nie odzywac, bo i tak z moich rad nikt nie korzysta, nawet sa niezauwazalne ale co do tego, musze. Cookie swietna decyzja. Ja wzielam to na chlopski rozum dlaczego mleko krowie czyli MM ma byc lepsze niz moje mleko?? W koncu to wbrew naturze. Poza tym tyle lekarzy trabi, ze jezeli niemowle ma alergie, to aby nie odstawiac od piersi, bo mleko z pikersi lagodniejsze w dzialaniu i lepiej zwalcza alergie

Dobrze piszesz

[wodaqua]

Napisane przez agadus

byłam w ciuchu bo chciałam kupić kombinezon na zimę dla małej 3-6 miesięcy ale nic nie było i chyba będę musiała nowy kupic

Na Allegro są fajne i tanie - wczoraj przeglądałam, polecam jeśli nie masz nic przeciwko zakupom ciuchów na odległość.

Napisane przez mamad1

A ja nie noszę wkładek, bo mi nic nie cieknie. Tylko jak mały się przyssie, to mu aż po brodzie cieknie
...
A tatuś w nocy o 2:30 kupił synkowi specjalnego misia na dolegliwości brzuszkowe, gdy po raz kolejny płakał, nie mógł zasnąć i prężył się. Do tej pory stosowaliśmy ciepłe pieluszki. Taki:
http://allegro.pl/termofor-pluszak-w...805698855.html

Moja po nocy ma całą buźke w zaschniętym mleku
I takiego misia do brzuszka przykładać trzeba? Ni będzie za ciężko maluchowi?

Napisane przez Kajool

mialam sie nie odzywac, bo i tak z moich rad nikt nie korzysta, nawet sa niezauwazalne ale co do tego, musze.

No co Ty, na pewno korzystają dziewczyny, ale może brak czasu żeby odpisać. Można czuć się tu faktycznie zapomnianym czasami, ja zadawałam pytania, zale wylewałam i zdarzało się zero pocieszenia, ale widać na taki czas trafiłam. Pisz Kochana, każda rada jest cenna i nie wiadomo kiedy komu się przyda.

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD SWEET :

"Jesteśmy z Igorkiem w szpitalu od niedzieli dostal zapelnia skory, jednak te krostki to nie potowki byly.Pozatym mial biegunke i brzydki pepuszek.dostal antybiotyk dozylnie.narazie czekamy na wyniki maja byc jutro, ale najpredzej wypisza nas w poniedzialek dopiero"

Biedny Igorek, niech szybko zdrowieje!

Napisane przez brunetka2000

Boje się dzisiejszego szczepienia

Napisane przez CrazyMachine

Oh, to piękny kolor włosów (zawsze chciałam być blondynką), ale tak jak napisałam brumkowi, dopinguje wszystkie kobiety do ćwiczeń i doskonalenia się.

A dziękować, dziękować Praktykuję coraz więcej, ale mam niezłe schizy - w pracy mam do czynienia z wypadkami, trupami itp więc widzę zagrożenie na każdym kroku - to nie pomaga, ale nie powiem - jest coraz lepiej

[CrazyMachine]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ale p/żółtaczce i tak dziecko dostanie, tylko jedno kłucie extra i później na pół roczku znowu, a przy 6w1 juz nie trzeba kłuc. Ja uwazam ze to jest lepsze, niestety za późno do tego doszłam.

Też bym wolała 6w1, ale u mnie w przychodni oferują tylko 5w1 z wymienionych wcześniej przeze mnie powodów. Za późno się o tym dowiedziałam. Z resztą dla mnie najważniejszy był ten krztusiec bezkomórkowy i to jest w 5w1.