Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[Vaniliova11]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja bede sie starała jak najszykciej przejsc na kubeczki niekapki i na noc tylko woda do picia. Jesli soczki w dzien to bez cukru i rozcienczone woda. Dramatem jest zasypianie dziecka z butla kaszki ktora oblepia te malutkie ząbki.

Zgadzam sie z Tobą

Napisane przez dziubek79

no to się zmartwiłam bo wiem że taka kaszka gwarantuje dłużej pełny brzuszek i co za tym idzie przespaną całą

Dziubek bedziemy karmić kaszka a potem pucować ząbki

Napisane przez CarmelaSoprano

Żaneta z czysta woda to nie chodziło mi o to ze to ma być jako posiłek tylko jesli dziecko w nocy obudzi sie i bedzie chcialo pić to dostanie wode, a nie Kubusia.

Witam
Jak czytam ile Wasze dzieci spia w nocy to mam doła kiedy mój tak zacznie a nie jak teraz co 3 godziny czasem 3,5 bardzo rzadko 4 nawet dzieciaczki młodsze od Krystianka dłuzej śpią
Brumek ja ostatni raz spałam do 10 chyba w ciąży

Nerolka ale panna z Izy za pierwszy deserek

A smoczek synkowi podaje jak płacze i nie może zasnąć a widze że juz zmęczony . Oczywiście synek nie zawsze go chce

[83monia]

smoka daje jak ewidentnie nei chce sie upokoic a widze ze zmeczona że szok. albo jak juz z glodu drze sie w samohodzie a mamy tylko kawalek - troche mnie to rozprasza jak jade i wrzeszczy... syn spoczkowy do roczku, mocno przechodzil ząbkowanie, bardzo mocno i tylko wrecz gryzienie smoczka (gryzaka nie chcial) uspokajalo. w koncu go przegryzł na serio i wyrzucilismy. trzy dni z lekkim rykiem przy zasypianiu i po wszystkim. kinge chcielismy bezsmokowo. w sumie prawie sie udalo bo rzadko smoka daje. najczesciej podczas ubierania po kapieli bo sie żarcia nie moze doczekac a przeciez nie przytule nagusa ani nie dam cycka ubierajac...zasypia bez, chyba ze wlasnie czyms mocno zaaferowana. syna szybko przyuczylam do niekapka (po roczku chyba) do soczkow, a jak juz sobie radzil z trzymaniem niekapka wprowadzilismy kubek, juz jako 2latek wszystko pijał z kubka. kaszke pije do dzis ale myje zęby no i z kubkiem przeciez nie zaśnie

[mamad1]

Napisane przez Vaniliova11

Witam
Jak czytam ile Wasze dzieci spia w nocy to mam doła kiedy mój tak zacznie a nie jak teraz co 3 godziny czasem 3,5 bardzo rzadko 4 nawet dzieciaczki młodsze od Krystianka dłuzej śpią

To nie jestem sama...

[83monia]

jeszcze cos - i smoczka i butelke bede musiala w[prowadzic (no chyba ze bez smoczka bedzie spojkojna...) bo przeciez pojdzie do zlobka a tam nie bedzie juz tak jak w domu - zarcie z cycka i usypianie z mamusia 9chociaz wiem ze panie usypiaja dzieci na raczka czy w bujaczkach bez s,moczkow takze, dobry mamy złobek)

[bella7]

Napisane przez mamad1

To nie jestem sama...

ja tez, co prawda potrafia przespac ok 5 godz nocy ale i tak daja pospac

[Shira_83]

dobry

Beatko mleczko już leci priorytetem

Napisane przez Kajool

mi polozna mowila zeby caly czas dawac nawet jak ulewa, ale niestety z Szymkiem caly czas nie ma szans

no ale trzynasty byl we wtorek. Mam nadzieje, ze z noga wszystkook

a Krzys nie jutro?? Bo dzisiaj to Szymek ma 12 tygodni a Krzys jest dzien mlodszy.
I wiecie co zapomnialam, ze dzis moj synek konczy 12 tygodni, strasznie szybko czas leci.
A dzisiaj moj synek sam postanowil wyciagnac sobie smoczka z buzi, zlapal w raczke i wyciagnal I cudnie probuje lapac wszystko. No ale brzuszek to nadal tragedia :/

A co do dyskusji na temat smoczka, tez nie chcialam dawac ale mlody mial silna potrzebe ssania. No i kolezanka i siostra powiedzialy abym zaczela dawac, zwlaszcza, ze Szymon zaczynal ssac kciuka. Bo od smoczka latwiej odzwyczaic niz od kciuka.

hmmm ale mój się w czwartek urodził a czwartek był wczoraj

Napisane przez dziubek79

hehe zaczyna się takie liczenie jak tygodni w ciąży!! no to ja sie pytam skoro ma (przykładowo) 6 tydzień i 1 dzień to jak może to być 6 tydzień skoro jest już o 1 dzień więcej nieważne
Zanetka ja ostatnio o tym samym myślałam wcześniej nikt nie wiedział co to skok i wiele mam teraz nie wie więc chyba to trochę naciągane chociaz mnie też świetnie pasują wszystkie "objawy" szczególnie tego skoku który wg tygodni powinien przechodzić


Shirka za 12 tygodni , my juz w sobotę będziemy tyle świętować bo chciałam przypomnieć że ktoś nam się w kolejkę wtrącił haha

upsss

Napisane przez zanetaa88

Kurdę Ty to już masz ustalone co i jak,
a Ja ciemna masa z tego jestem.

Aż mi wstyd

Tak sobie myślę, ludzie dają kaszki, bo to forma kolacji chyba nie ?
a jak TY dasz wodę, to nie będzie w nocy głodne ?
Nie wiem może głupie pytanie..ale się nie znam


Ja tu się zastanawiam kiedy przejść na pampersy 3
a Ty masz już wizytę u stomatologa zaplanowaną

KTÓRA JUŻ UŻYWA 3 PAMPERSÓW ?!
ILE WAŻĄ WASZE DZIECI?

ja używam młody ma 6kg

Napisane przez youyou

My też juz na 3 lecimy od jakiś 2 tygodni, a małą dziś ważyła i miała ok 5,7kg. Dwójki mi się wydawały za krótkie.


BLW super sprawa

co to jest BLW?

Napisane przez nerola

Moja cudna córeczka skończy dziś o 15:25 4 miesiące

Szymon ssał kciuka i ma zdeformowany palec i nieco zgryz(ale ząbki się prostują).

Wolę dawać smoczka niż butlę np.
Moje dzieci nie piły z butelek,jedynie może najdłużej miesiąc.
Wszystko szło łyżeczką,z kubka.

Dziś Izunia dostanie swój pierwszy deserek jabłkowy

ojjj pannica duża

Napisane przez nerola

CIOTECZKI INFORMUJEMY,ŻE IZULKA ZJADŁA 2 ŁYŻECZKI MUSU JABŁKOWEGO
Na początku się marszczyła,krzywiła a za moment mega uśmiech.
Nawet się nie ubrudziła dzielna moja Perełka.

COOKIE no coś Ty!!!
Nie masz za co przepraszać
To ja Ci serdecznie dziękuję

ja czekam jeszcze msc i też będę trzeć jabłuszko ejjj co lepsze słoiczek czy jabłko zwykłe??

Brumku uwielbiam Twoje posty no ale jak ty sobie dosypiasz to Tymek się nie "drze"(wybacz za słowo) bo chodzi mi o taki konkretny płacz nie o "gadanie"?

Zanteko jak na kolanie trzymasz małą ??

czy macie jakiś specjalny płyn do mycia butelek czy jak wy to robicie??

[83monia]

blw - to metoda rozszerzania diety polegajaca na dawaniu normalnego jedzenia np. kawalak jabka zamiast papek i jedzenia do wyboru np. kladzenia przed dzieckiem roznych owocow do samodzielnego próbowania http://babyledweaning.pl/

[agulaaabar]

Zaniedbuje Was

Oczywiście przy czytaniu każdej wypowiedzi skierowanej do mnie płakałam od nowa..... jesteście niezastąpione... wiem wiem powtarzam się, ale to mogę powtarzać codziennie....

Staram się pozbierać jakoś, może jak już nie będę miała pokarmu to będzie mi łatwiej....

Beatko ale to była ilość tylko dla ulgi... taki mam nawał ale z dnia na dzień jest mniej. co do palca to niestety ale bez znieczulenia mi wiercili w tym palcu wrzącą igłą.... dzisiaj sobie sama robiłam dziurę w palcu bo mi strasznie ropa podeszła... mam wielką banię na końcu palca

Co do smoczków to nasza Lila się już nauczyła go ssać. nie dam smoka to wcina ręke - ostatnio sobie malinkę zrobiła tak wcinała... z dwojga złego wolę dać smoka.

Kurcze tak czytam o wadze Waszych maluchów.... Lila ma 6,5tyg i waży 5,5 kg..... zaczyna mnie to martwić... choć tż twierdzi że lepsze to niż jakby nie chciała jesc i nie przybierała.... ale dam jej mniej jedzenia to drze się okrutnie, aż się zapomina i pediatra stwierdziła, żeby dawać ile chce

[Vaniliova11]

Napisane przez Natka_

Dzień dobry

Mój synek jak wczoraj poszedł spać po 21 tak wstał na pierwsze karmienie dopiero o 6, zjadl i poszedł spać i wstał przed chwilką

Natko pozwolisz że porównam naszych synków bo to tylko dzień różnicy mój wczoraj też poszedł spać koło 21 pobudka o 1 potem przed 4 potem marudzenie potem do łóżka mamy i lekki sen do 7 a potem już nie spał dopiero o 11 do teraz

Napisane przez agadus

mam pytanie
moja córcia poplamiła baiłe body kupką (wyszła gdzieś bokiem w pieluszce) a robi kupki takie żółte taka jajecznica i nie wiem czym mam to doprać najpierw uprałam w rękach w mydle jakieś proszki i nic a szkoda mi bodów czym mam to wywabić??

Mój synek brudzi kupka tylko kolorowe białe jakoś nie
Wczoraj miałam akcje synek cały w koopie jego body prześcieradełko w łóżeczku i materacyk wzięłam wszystko łącznie z synkiem i włożyłam do wanny no bez materacyka i pampersa

Napisane przez nerola

CIOTECZKI INFORMUJEMY,ŻE IZULKA ZJADŁA 2 ŁYŻECZKI MUSU JABŁKOWEGO
Na początku się marszczyła,krzywiła a za moment mega uśmiech.
Nawet się nie ubrudziła dzielna moja Perełka.

Napisane przez CookieMonsters

SKOK
Moim zdaniem to bujda na kółkach nie chce tu nikogo urazic oczywiście! u mnie po prostu nie ma ta teoria przełożenia na rzeczywistość, bo moje dziecko od urodzenia jest krzykliwe, marudne i takie jedyne w swoim rodzaju, a uczenie sie nowych umiejętności nie poprzedza żadne niezywkłe w jej przypadku zachpwanie.. Więc ja sobie skokiem nie moge niczego tłumaczyć

Tak mój synek ma skok od urodzenia

Napisane przez 83monia

daję sobie rękę (dowolną) uciąć że nie gwarantuje dłkuższego spania. przykładem jest mój syn który niewazne czy mm czy pierś czy kaszka - jadł przez przynajmije pierwszy rok co biter 2h! z zegarkiem w ręku!

Ty mnie nie strasz

[dziubek79]

Napisane przez Shira_83

upsss

oj żartowałam Tobie było wolno

[Madziulka_17]

Dzień dobry

Dziewczyny w niedzielę mamy chrzciny Szymona i nie mam pojęcia jak go ubrać. Może coś mi doradzicie?

Kupiłam dla Szymonka na allegro garniturek do chrztu, ale marynareczka / kurteczka okazała się za duża i dobre są tylko spodnie i koszula. Dokupiłam zamiast marynareczki granatowy sweterek.
Jednak dzisiaj rozmawiałam z moją siostrą i stwierdziłyśmy, że za zimno będzie małemu w tych spodniach, koszuli i sweterku nawet jeśli pod spód założę body...
Mam również taki kombinezonik:
http://allegro.pl/mothercare-kombine...817270916.html

Co myślicie żeby założyć małemu do kościoła ten kombinezon, a później dopiero w lokalu zostawić go w samym garniturku ( zamiast marynarki sweterek )? Eh... Ale motam

[agni82]

Napisane przez Vaniliova11

Witam
Jak czytam ile Wasze dzieci spia w nocy to mam doła kiedy mój tak zacznie a nie jak teraz co 3 godziny czasem 3,5 bardzo rzadko 4 nawet dzieciaczki młodsze od Krystianka dłuzej śpią

mój skończył wczoraj 5 tygodni i budzi się co 2.5h -3 h. w nocy. ja jakos juz przywykłam.

Napisane przez nerola

Moja cudna córeczka skończy dziś o 15:25 4 miesiące

jak ten czas leci.brawoklas ki:

Napisane przez brumek

Tak czytam o spaniu Waszych dzieci, że niektóre mają większe przerwy, inne mniejsze, i mój w sumie też różne te przerwy ma, ale i tak wstajecie koło tej 7. A ja codziennie sobie śpię do 10 mniej więcej W nocy wstaję ze dwa razy na karnmienie, to ostatnie jest koło 7-8, ale potem idę spać, mimo że on już razcej nie Wy nie macie ochoty sobie jeszcze dospać?
Też jestem totalnie bezduszną matką, bo też mnie płacz nie wzrusza Tzn. nie panikuję z powodu płączu, nie denerwuję się, nie mam wyrzutów i nie uważam że płącz oznacza że moje dziecko jest chore czy nieszczęśliwe
I w sumie dlatego też łatwiej mi nie dawać smoka...
Bo jak piszecie, że gdyby nie smok, to dziecko byłoby całą dobę przy piersi to się dziwię. Bo mój też BY CHCIAŁ być przy piersi, ale to przecież tylko ode mnie zależy WIęc jeśłi wiem że to nie głód, tylko chęć possania sobie, to tej piersi mu nie daję. proste A że jest płacz, to nie tragedia. Staram się zając go czymś innym. I czasem to pomaga, czasem nie ALe nie czuję się w obowiązku mieć go cały czas na piersi, tyko dlatego że by sobie chiał possać
I nie wygląda przez to na bardzo nieszczęśliwe dziecko

ja wstaję o 5, więc nawet jak mnie młody obudzi o 4 - to mu wybaczam.. a nie wyobrażam sobie mnie dosypiającej, bo on by raczej nie pozwolił. dziś np. po 3 rano zaczął si śmiac i gaworzyc. no i jak mu wytłumaczyc że to jeszcze środek nocy.

no i właśnie dziś od rana Emil dosłownie na mnie wisi.i marudny był jak nigdy.teraz śpi na mojej klacie i jest spokój.


A w środę byłam na baby cafe (mamy siedzą z dziecmi na kocu z zabawkami i popijają sobie soczki herbatki, przegryzają ciasteczka.) w pokoju jest tez połozna która można zapytac o wszystko, oraz pani zajmująca się rozwojem takich maluszków Early years practicioner po angielsku. i ona pokazuje zabawy i spiewa. super sprawa. i tak w takiej atmosferze siedzimy i karmimy dzieciaczki piersią. Bardzo sympatycznie.
Wczoraj z kolei było coś co się nazywa me+ baby. i tu są zabawy z dziecmi. pani uczy nas piosenek dziecięcych z pokazywaniem i wszyscy śpiewamy. było wczoraj 17 dzieciaczków. mój Emil leżący obok 3 miesięcznego chłopca był z nim równy. a siedmiomiesięczna dziewuszka była mniejsza od niego. Szok!! no i jak był czas śpiewania, to mu się coś popsuło i chciał jesc.wiec było karmienie i słuchanie zamiast spiewania z mojej strony.
Ale atmosfera jest super, można porozmawiac z innymi mamami, wymienic doświadczenia. bajka.

[jacieeeee]

Napisane przez agni82

A w środę byłam na baby cafe (mamy siedzą z dziecmi na kocu z zabawkami i popijają sobie soczki herbatki, przegryzają ciasteczka.) w pokoju jest tez połozna która można zapytac o wszystko, oraz pani zajmująca się rozwojem takich maluszków Early years practicioner po angielsku. i ona pokazuje zabawy i spiewa. super sprawa. i tak w takiej atmosferze siedzimy i karmimy dzieciaczki piersią. Bardzo sympatycznie.
Wczoraj z kolei było coś co się nazywa me+ baby. i tu są zabawy z dziecmi. pani uczy nas piosenek dziecięcych z pokazywaniem i wszyscy śpiewamy. było wczoraj 17 dzieciaczków. mój Emil leżący obok 3 miesięcznego chłopca był z nim równy. a siedmiomiesięczna dziewuszka była mniejsza od niego. Szok!! no i jak był czas śpiewania, to mu się coś popsuło i chciał jesc.wiec było karmienie i słuchanie zamiast spiewania z mojej strony.
Ale atmosfera jest super, można porozmawiac z innymi mamami, wymienic doświadczenia. bajka.

Super sprawa!!! Szkoda, że u Nas nie ma czegoś takiego

Madziulka ja bym założyła kombinezon jak będzie zimno. Jest bardzo ładny, a i kolor odpowiedni do uroczystości

[youyou]

Filip był bezsmokowy ale kaszkę z butelki pił jakoś do roku i 2 miesiący, to go wyciszało przed snem....
Teraz o 19 zjada przy stole kolację (często jest to kaszka łyzeczką), myje ząbki w kąpieli i idzie lulu
A pił z niekapka od jakiegoś pół roku, potem z bidonu, a teraz butelek już nawet nie ma bo wyrzuciłam i pije najczęściej z normalnego kubka, butelki, słomki czy co tam popadnie
Jak w nocy chce pić to nalewam wody do kubka i daje mu przez słomkę

Co do odstawienia od smoka to ja właśnie słyszałam że ciężko to zrobić ale na moim drugim wątku mamusiowym jakoś nie było z tym dużych problemów, większość dzieciaków odstawiła się bez histerii, choć jest jeszcze kilka ze smokami do tej pory...

Napisane przez nerola

Moja cudna córeczka skończy dziś o 15:25 4 miesiące

gratulacje

Napisane przez agadus

mam pytanie
moja córcia poplamiła baiłe body kupką (wyszła gdzieś bokiem w pieluszce) a robi kupki takie żółte taka jajecznica i nie wiem czym mam to doprać najpierw uprałam w rękach w mydle jakieś proszki i nic a szkoda mi bodów czym mam to wywabić??

ja zalewam zimną wodą, potem zapieram z mydłem i jak wyschnie to wrzucam normalnie do prania i pięknie schodzi

Napisane przez dziubek79

no dla mnie to więcej niż trochę bezpieczniej więc naiwnie spróbuję dziecka nie przestawiać w fotelik przodem tylko zostaniemy przy tym tyłem do kierunku zresztą tak się zastanawiam ze jak jezdziłam ze znajomymi mającymi dziecko to ono i tak patrzyło przez boczną szybe obok której siedziało bo przód zaslaniał fotel kierowcy więc ten fotelik daje tą samą możliwość

racja choć nawet siedząc za kierowca dużo widać przez przednią szybę Filip tak sobie obserwuje drogę.
Do tego mi np byłoby strasznie niewygodnie gdyby on jechał tyłem do kierunku jazdy, ciężko byłoby z nim pogadać, coś podać np do picia itd

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez brumek

Tak czytam o spaniu Waszych dzieci, że niektóre mają większe przerwy, inne mniejsze, i mój w sumie też różne te przerwy ma, ale i tak wstajecie koło tej 7. A ja codziennie sobie śpię do 10 mniej więcej W nocy wstaję ze dwa razy na karnmienie, to ostatnie jest koło 7-8, ale potem idę spać, mimo że on już razcej nie Wy nie macie ochoty sobie jeszcze dospać?

Oj nie pamiętam kiedy spałam do 10
U nas codziennie jest podobnie, tż wstaje o 6, szykuje się do pracy, potem mnie budzi o 7 żebym poszła się umyć i ubrać zanim glutki się pobudzą, choć często już są obudzone i leże sobie z nimi w łóżku i czekam aż tz przyjdzie.
Ja idę się kąpać a on ubiera Filipa, czasem też Lilkę jak się obudzi i ...zaczynamy dzień
tż jedzie do pracy a ja szykuję małemu śniadanie itd.
Sama jem śniadanie i piję kawę ok 9

[nerola]

Carmelko jasne,ze jest fotka z pierwszego innego posiłku

Shirko powiem Ci,ze lepiej trzec jak masz jakbłka ze sprawdzonego źródła.
Ja dałam słoiczek bo:
dostałam
Krystian chciał

Szymon mi się kiedyś zachłysnął jabłkiem jak miał koniec kataru.
Wciagnał wraz z gilkami i zsiniał,przestał oddychać.Biegłam z jego nogami w górze,klepiac po plecach do sasiadki.Ona zobaczyła co robie i go przejeła i też zaczęła klepać,Dzis to smieszne ale w oczach wtedy miałam ŚMIERĆ.
Od tamtej pory dawałam i Szymowi i Krystkowi kawałki owoców,warzyw,mięso w gryzaku z siatką.
I Izie też tak będę podawać.

Dziękujemy za kolejna brawa za 4 miesiące

Brumku w wakacje to ja spałam i do 11-tej ale teraz wstaję przed 7 bo wyprawiam chłopaków do szkoły a kłasć się potem nie lubię

[Zmalowana]

Ja już nic nie rozumiem z tym wprowadzaniem pokarmów stałych ( Może mi ktoś wytłumczyć krok po kroku ? Zaczynam od kaszek czy od marchewek, jabłuszek itp ?

Moje Dziecię spało w nocy od 21 do 3, potem do 6,20 i do 8

Wywołałam temat smoczkowy tym gadżetem widzę

O no właśnie i co z tym gryzakiem siatkowym bo widziałam to u kumpeli ?,

I czy taka marcheweczka np. jest zamiast porcji MM ?

[jacieeeee]

A mój Zuch kończy dziś 7 tygodni

[Natka_]

Napisane przez nerola

CIOTECZKI INFORMUJEMY,ŻE IZULKA ZJADŁA 2 ŁYŻECZKI MUSU JABŁKOWEGO
Na początku się marszczyła,krzywiła a za moment mega uśmiech.
Nawet się nie ubrudziła dzielna moja Perełka.

dla Izuni.

Napisane przez agulaaabar

Kurcze tak czytam o wadze Waszych maluchów.... Lila ma 6,5tyg i waży 5,5 kg..... zaczyna mnie to martwić... choć tż twierdzi że lepsze to niż jakby nie chciała jesc i nie przybierała.... ale dam jej mniej jedzenia to drze się okrutnie, aż się zapomina i pediatra stwierdziła, żeby dawać ile chce

Mój ma 9,5 tygodnia i waży 6,6 kg albo i lepiej

Ja się wcale gorsza przez to, że daję smoczka nie czuję. Ja jako matka sama podjełam taką decyzję i już. Nie można przez to mówić, że jestem jakaś wyrodna matka, bo się wcale przez to taka nie czuje!

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez jacieeeee

A mój Zuch kończy dziś 7 tygodni

Co do płaczu to mnie też nie rusza. Jak wiem, że jest czysty, przebrany, nakarmiony a płacze to go zostawiam i niech się wypłacze, czasem kłade sie obok niego i głaszczę po policzku, żeby wiedział, że z nim jestem w tych jego "cierpieniach". Na ręce go nie biorę, bo waży już prawie 7 kg i jakbym go miała tak cały czas nosić to dziękuję bardzo... Mój kręgosłup chyba by tego nie udźwignął

[brumek]

Napisane przez nerola

CIOTECZKI INFORMUJEMY,ŻE IZULKA ZJADŁA 2 ŁYŻECZKI MUSU JABŁKOWEGO
Na początku się marszczyła,krzywiła a za moment mega uśmiech.
Nawet się nie ubrudziła dzielna moja Perełka.

Ja się nie dziwię, że się uśmiechnęła, bo taki musik to pyszna sprawa

Napisane przez 83monia

o, tego to nei wiedzialam ze trzeba dawac twarde by szczeka pomiescila zeby. ja mam prob;em, bo mi sie moje 8ki nie miescily, pokrzywily mi cala szczeke,

Ja dlatego sobi zapobiegawczo usunęłam wszystkie 4 ósemki, zanim jeszcze wyrosły na dobre, bo tez mi dentysci mowili, ze nie ma już w buzi miejsca i pokrzywią się inne zęby...
A było to tuż przed ciążą, bo mi te osemki zaczely wychodzic jak mialam 28-29 lat

Napisane przez mamad1

Chyba jednak pediatra potrzebny...

Nie wiem cz pediatra potrzebyny, bo moze dzieć się wycwanił i po prostu towarzystwa w nocy potrzebuje

Napisane przez Vaniliova11

Brumek ja ostatni raz spałam do 10 chyba w ciąży

No a ja do 7-8, bo do ostatniego dnia do praca latałam

Napisane przez Shira_83

Brumku uwielbiam Twoje posty no ale jak ty sobie dosypiasz to Tymek się nie "drze"(wybacz za słowo) bo chodzi mi o taki konkretny płacz nie o "gadanie"?

Nie no, na "ryku" zasnąć nie potrafię, wię najpierw go jakoś usypiam albo chociaż uspokajam. Np. od wczoraj cuda działa ta suszarka z youtuba
W nocy po każdym karmieniu Tymek odpływał przy niej w minutę

Napisane przez Vaniliova11

Nat
Tak mój synek ma skok od urodzenia

Czyli cały czas się baaaardzo intensywnie rozwija!! Geniusz Ci wyrośnie

Napisane przez agni82

A w środę byłam na baby cafe (mamy siedzą z dziecmi na kocu z zabawkami i popijają sobie soczki herbatki, przegryzają ciasteczka.) w pokoju jest tez połozna która można zapytac o wszystko, oraz pani zajmująca się rozwojem takich maluszków Early years practicioner po angielsku. i ona pokazuje zabawy i spiewa. super sprawa. i tak w takiej atmosferze siedzimy i karmimy dzieciaczki piersią. Bardzo sympatycznie.

;
Jakkie to fajne musi być
U nas też coraz wiecej widac ogloszen że gdzieś powstał klub mamy z dzieckiem i bardzo chcę się kiedyś wybrać. Ale jeszcze trochę, bo na razie jakoś czasu brak

Napisane przez youyou

Oj nie pamiętam kiedy spałam do 10
U nas codziennie jest podobnie, tż wstaje o 6, szykuje się do pracy, potem mnie budzi o 7 żebym poszła się umyć i ubrać zanim glutki się pobudzą, choć często już są obudzone i leże sobie z nimi w łóżku i czekam aż tz przyjdzie.

Napisane przez nerola

Brumku w wakacje to ja spałam i do 11-tej ale teraz wstaję przed 7 bo wyprawiam chłopaków do szkoły a kłasć się potem nie lubię

No ale u Was dziewczynki to co innego, bo macie więcej dzieci, a wiadomo, że wtedy to już wszystko inaczej trzeba zorganizować, bo to starsze też bardzo potrzebuje mamy

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Natka_

Ja się wcale gorsza przez to, że daję smoczka nie czuję. Ja jako matka sama podjełam taką decyzję i już. Nie można przez to mówić, że jestem jakaś wyrodna matka, bo się wcale przez to taka nie czuje!


Co do płaczu to mnie też nie rusza. Jak wiem, że jest czysty, przebrany, nakarmiony a płacze to go zostawiam i niech się wypłacze, czasem kłade sie obok niego i głaszczę po policzku, żeby wiedział, że z nim jestem w tych jego "cierpieniach". Na ręce go nie biorę, bo waży już prawie 7 kg i jakbym go miała tak cały czas nosić to dziękuję bardzo... Mój kręgosłup chyba by tego nie udźwignął

Natka, Ty mnie nie denerwuj Czy ktoś powiedział że mama smoczkowa jest gorsza, hę?
JA swojemu smoczka nie chcę dawać, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy że jestem przez to lepsza albo gorsza (bo się nad chcącym possać dzieckiem znęcam ). To tak jak z ubieraniem w jakieś ciuszki, jak ktoś ubiera swoje własne dziecko w różowe, a ktoś inny w zielone to nie znaczy że są lepszymi i gorszymi matkami

A na płacz też tak robię Nie noszę, tylko podchodzą, głaszczę, gadam dużo, śpiewam


Wczoraj miałam refleksję, jak patrzyłam na Tymka przy karmieniu. Wypbrażacie sobie dziewczyny, jakby teraz chcieć te dzieci z powrotem do brzuch "upchnąć". Te młodsze, bo nie mówię o tyhc czerwcowych, bo one już bardzo urosły. Ale takiej jak mój Tymek, co to przytyły zaledwie pół kg do tej pory.
Przecież to niemożliwe!!! Po prostu szok, że one tam siedziały A Tymek na dobrą sprawę to i tak jest teraz lżejszy niż większość noworodków w chwili porodu (bo pewnie coś koło 3200-3300 g waży)

[patik87]

My po szczepieniu.
Napiszę długi esej teraz.
Jak pisałam, załapaliśmy się na darmowy program szczepień 6 w 1 i pneumo. Szczepienia odbywają się w szpitalu powiatowym, nie w przychodni rodzinnej gdzie należy dziecko.
Nie wiedziałam na czym ten program dokładnie polega itp, dlaczego jest darmowy.
Ale żeby nie było tak pięknie, nic nie ma w tych czasach za darmo jak sie okazało
Otóż potentat farmaceutyczny pfizer sponsotuje te szczepienia.
Pediatra najpierw opowiadała na czym to polega, potem z pół godziny czytałam na temat tego programu i o co chodzi.
Otóż robią badania na dzieciach. Tzn wpływ paracetamolu i ibuprofenu podczas szczepienia infanrix hexa i prevenar.
Sara trafiła do grupy dzieci, którym zapodaje się 3 dawki nurofenu dla dzieci w dzień szczepienia nawet bez wystąpienia gorączki ( Grup jest 5).
Pierwszą dawkę dostałą od razu po podaniu szczepionki. Dwie kolejne mam podać sama w domu, mierzyć temperaturę o określonych godzinach i notować spostrzeżenia w elektroniczym dzienniczku ( coś jak ipod) który ma połączenie z lekarzem prowadzącym badanie.
Dostaliśmy butelkę nurofenu, termometr i ten dzienniczek do domu. Przez 3 dni mam prowadzić obserwację.
Długo trwało zanim zadałam milion pytań, bo miałam obawy, trzeba było podpisać zgodę. Na spokojnie poczytać..
Gdyby to był jakiś nowy lek przeciwgorączkowy który dopiero zamierzają wprowadzać na rynek to bym się nie zgodziła, a że paracetamol i ibuprofen jako substancja czynna pospolicie występuje w panadolu i nurofenie to się zgodziłam.
Sara ponad połowę tego nurofenu wypluła ( co mnie ucieszyło), kolejną dawkę mam dać o 16 i 22, ale jak nie będzie miała gorączki to nie podam- nie sprawdzą tego i tak.
A i w 5 i 12 mcu życa ma mieć pobraną krew.

Lekarka jak usłyszała że sara nie na piersi karmiona tylko na nutramigenie nie kryła swojego niezadowolenia, i wypaliła kto wymyślił skazę białkową dziecku
Dałam jej wykład na temat objawów i jak się Sara zachowywała na bebiko i się zamknęła
Rozumiecie z tej mojej paplaniny cokolwiek? mam wrażenie że bez ładu i składu to napisałam,
w skrócie: Sara jest królikiem doświadczalnym.
Narazie jest spokojna, leży w łóżeczku. Mam nadzieję że nie będzie gorączkować.

Shirka ja myję buteki w płynie nuk do mycia butelek i smoczków, a potem gotuję w garnku. Ja mam 4 butelki, na cały dzien wystarcza, wszystko hurtem raz dziennie robię.

Brumek teraz juz nie masz problemów ze snem jak w ciąży?

Humor mam do dooopy.
aa idę bo jeszce ktoś się zarazi.

ps. gorączki jak nie dostanie dzisiaj to już jutro mało prawdopodobne aby miała?

W nocy Sara spała od 20 do 2. Potem marudziła, skapitulowałam i wzięłam do nas do sypialni.

[jacieeeee]

Napisane przez Natka_

Co do płaczu to mnie też nie rusza. Jak wiem, że jest czysty, przebrany, nakarmiony a płacze to go zostawiam i niech się wypłacze, czasem kłade sie obok niego i głaszczę po policzku, żeby wiedział, że z nim jestem w tych jego "cierpieniach". Na ręce go nie biorę, bo waży już prawie 7 kg i jakbym go miała tak cały czas nosić to dziękuję bardzo... Mój kręgosłup chyba by tego nie udźwignął

Co do kręgosłupa to ja niestety chyba mam właśnie problemy. W poniedziałek miałam zcierpniętą połowę lewej ręki (dwa palce i przedramię) ale myślałam, że pewnie spałam na tej ręce i to od tego. Tyle, że tak zostało mi do dziś. Mam wrażenie, jakby ktoś mi ją znieczulił. Moja mama piguła stwierdziła, że to może być jakiś ucisk na kręgosłup i lepiej iść do lekarza, ale jakoś nie mogę się wybrać. Pewnie zleci masę badań, a ja nienawidzę jeździć po lekarzach Tyle, że to tak dziwnie, non stop z taką "nieswoją" ręką łazić

[Vaniliova11]

Napisane przez brumek

Czyli cały czas się baaaardzo intensywnie rozwija!! Geniusz Ci wyrośnie

;Tymek na dobrą sprawę to i tak jest teraz lżejszy niż większość noworodków w chwili porodu (bo pewnie coś koło 3200-3300 g waży)

no bedzie geniusz

Poczekaj jeszcze 500g i bedziesz miala mojego Krystianka w chwili porodu

[BABONIK]

Napisane przez nerola

Babonik dziękujemyObie z księgową pamiętamy.
A powiedz mi:jak dostałąm raz za 1,5 miesiaca i za dwa pełne miesiace ,to ile jeszcze dostanę?
Jeden?

A co sie stanie jak sie spóźnię ze składką na ubezpieczenie?

Milenko,policz sobie dokładnie 20tygodni od pierwszego dnia macierzyńskiego,to wychodzi jakieś 4,5 miesiaca.Musisz znac dokładnie datę rozpoczecia i zakończenia bo to będzie Ci potrzebne do wniosku.Jesli dostałaś już 3,5 m-ca to pewnie jeszcze za miesiąc dostaniesz a po złozeniu wniosku jeszcze za 2 tyg

a ze składką się nie powinno spóźniać bo ZUS potem robi wielkie problemy z przywróceniem prawa do zasiłku.

spróbuj jeszcze wziąć po macierzyńskim ze 2 tyg chorobwego,na siebie albo na któres dziecko...zawsze to jeszcze 80% zasiłku za 2 tyg wpadnie Ci do kieszeni.

[jacieeeee]

Napisane przez brumek

Wczoraj miałam refleksję, jak patrzyłam na Tymka przy karmieniu. Wypbrażacie sobie dziewczyny, jakby teraz chcieć te dzieci z powrotem do brzuch "upchnąć". Te młodsze, bo nie mówię o tyhc czerwcowych, bo one już bardzo urosły. Ale takiej jak mój Tymek, co to przytyły zaledwie pół kg do tej pory.
Przecież to niemożliwe!!! Po prostu szok, że one tam siedziały A Tymek na dobrą sprawę to i tak jest teraz lżejszy niż większość noworodków w chwili porodu (bo pewnie coś koło 3200-3300 g waży)

Też często o tym myślę, jak patrzę na mojego Synalka.

Patik to dobrze, że zgodziłaś się wziąć udział w badaniu, bo faktycznie są to środki już dostępne, a nie testujesz czegoś nowego na dziecku. Ale nie pogniewasz się jak coś napiszę?? Ja bym podała ten lek, tak jak się zadeklarowałam. Skoro już biorę udział w czymś takim ,to potem chciałabym żeby wyniki były miarodajne. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi? Chociaż z drugiej strony, nie ma gwarancji, że inna matka też się zastosuje.
No i buziaczek na poprawę humoru

[zanetaa88]

Napisane przez agadus

mam pytanie
moja córcia poplamiła baiłe body kupką (wyszła gdzieś bokiem w pieluszce) a robi kupki takie żółte taka jajecznica i nie wiem czym mam to doprać najpierw uprałam w rękach w mydle jakieś proszki i nic a szkoda mi bodów czym mam to wywabić??

Ja zawsze daję do ciepłej wody dodaję proszku i się moczy aż sobie przypomnę że mam coś z tym zrobić...
ok 2-3 dni piorę to wrzucam to do pralki i schodzi.

Napisane przez jacieeeee

Mój Dominiś miał wczoraj straszne bóle brzuszka. Byliśmy popołudniu na spacerze z babcią, to musieliśmy wracać w biegu. Ja z Dominikiem na jednym ręku, a drugim pchając wózek, bo mama wiozła jeszcze moją chrześnicę.
Potem padł po 19tej umęczony a rodzice razem z nim. Wstaliśmy po 21ej na kąpanie i butlę i do łóżka. Pobudki już standardowo o 3 i 6 a potem jeszcze drzemanie do 9tej.
Tyle, że bardzo mi w nocy ulewał. Niby go odbiłam po jedzeniu, ale mimo to prężył się, wiercił i ulewał non stop Sama nie wiem co się dzieje

Moja też ulała podczas jedzenia dosyć sporo serkiem a potem w nocy o 3 też... powycierałam dałam smoka i spała.
Czy przy tym prężeniu płacze, czy tylko postękuje ?
Mi się wydaję, że to ten układ pokarmowy tak działa,
bo u mojej to samo. Zje uleje a potem jest niespokojna i się wierci ale zasypia. I też wstała o 3 i o 6

Napisane przez brumek

Dzień dobry

Moi rodzice są od godziny dokładnie rozwiedzeni Szybko poszło!

Tak czytam o spaniu Waszych dzieci, że niektóre mają większe przerwy, inne mniejsze, i mój w sumie też różne te przerwy ma, ale i tak wstajecie koło tej 7. A ja codziennie sobie śpię do 10 mniej więcej W nocy wstaję ze dwa razy na karnmienie, to ostatnie jest koło 7-8, ale potem idę spać, mimo że on już razcej nie Wy nie macie ochoty sobie jeszcze dospać?

Jak tak patrzy na mnie dużymi oczkami i się uśmiecha to nie mam ochoty dalej spać

Napisane przez nerola

CIOTECZKI INFORMUJEMY,ŻE IZULKA ZJADŁA 2 ŁYŻECZKI MUSU JABŁKOWEGO
Na początku się marszczyła,krzywiła a za moment mega uśmiech.
Nawet się nie ubrudziła dzielna moja Perełka.

Nerolka dzisiaj poleciała do Ciebie paka
mam nadzieję, że będziesz zadowolona i dzieciaki też

Napisane przez JanuszAgnieszka

widze ze mowa o smoczku - my nie podajemy (nawet butelki ze sciaganym mlekiem), gdyz dziecko (szczegolnie malenkie) ma mylny wzorzec ssania - inaczej ssie sie smoczek (plytko) a inaczej piers (trzeba szeroko otworzyc buzie i gleboko zassac piers), po 2 przez to plytkie ssanie wysuwa sie gorna lub dolna szczeka do przodu(nie pamietam dokladnie ktora) i to moze (ale nie musi)powodowac wady zgryzu i wady wymowy. Pozdrawiam

Kiedyś były gorsze smoczki i dzieci je ssały aż zrobiły się ślimate
i jakoś ludzie dzisiaj normalnie mówią.
Myślę, że wada wymowy ma inny podłoże problemu.

A jak Ja karmię w nakładkach to co ?

Napisane przez 83monia

ale w skoku nie tylko o marudzenie chodzi. po skoku dziecko nagle cos nowego umie. np. po pierwszym skoku zaczyna reagowac na dzwieki i wiecej sie rozglada. czasami doslownie z dnia na dzien widac roznice. serio, bo pamietam jak młody mój tak miał

Wiem, wiem.
Tylko ten skok to najcześcięj jest zauważany pod kątem marudzenia itd,
a nie że dziecko się rozwija, nie?
Wiesz o co chodzi?

Napisane przez Shira_83

Zanteko jak na kolanie trzymasz małą ??

czy macie jakiś specjalny płyn do mycia butelek czy jak wy to robicie??

Może nie dosłownie na kolanie,
ale siadam wygodnie na sofie prostuję nogę i kładę, przekładam przez nogę, tak jakbyś położyła dziecko na ruloniku np z ręcznika.

Ja myje w normalnym płynie do naczyń i wypłukuje kilkakrotnie aby nie pachniało.

Napisane przez agulaaabar

Zaniedbuje Was

Oczywiście przy czytaniu każdej wypowiedzi skierowanej do mnie płakałam od nowa..... jesteście niezastąpione... wiem wiem powtarzam się, ale to mogę powtarzać codziennie....

Staram się pozbierać jakoś, może jak już nie będę miała pokarmu to będzie mi łatwiej....

Beatko ale to była ilość tylko dla ulgi... taki mam nawał ale z dnia na dzień jest mniej. co do palca to niestety ale bez znieczulenia mi wiercili w tym palcu wrzącą igłą.... dzisiaj sobie sama robiłam dziurę w palcu bo mi strasznie ropa podeszła... mam wielką banię na końcu palca

Co do smoczków to nasza Lila się już nauczyła go ssać. nie dam smoka to wcina ręke - ostatnio sobie malinkę zrobiła tak wcinała... z dwojga złego wolę dać smoka.

Kurcze tak czytam o wadze Waszych maluchów.... Lila ma 6,5tyg i waży 5,5 kg..... zaczyna mnie to martwić... choć tż twierdzi że lepsze to niż jakby nie chciała jesc i nie przybierała.... ale dam jej mniej jedzenia to drze się okrutnie, aż się zapomina i pediatra stwierdziła, żeby dawać ile chce

Lubi po prostu zjeść
Ma jakieś problemy brzuszkowe?
Jeżeli nie to nie martwiłabym sie w ogóle.

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Dziewczyny w niedzielę mamy chrzciny Szymona i nie mam pojęcia jak go ubrać. Może coś mi doradzicie?

Kupiłam dla Szymonka na allegro garniturek do chrztu, ale marynareczka / kurteczka okazała się za duża i dobre są tylko spodnie i koszula. Dokupiłam zamiast marynareczki granatowy sweterek.
Jednak dzisiaj rozmawiałam z moją siostrą i stwierdziłyśmy, że za zimno będzie małemu w tych spodniach, koszuli i sweterku nawet jeśli pod spód założę body...
Mam również taki kombinezonik:
http://allegro.pl/mothercare-kombine...817270916.html

Co myślicie żeby założyć małemu do kościoła ten kombinezon, a później dopiero w lokalu zostawić go w samym garniturku ( zamiast marynarki sweterek )? Eh... Ale motam

Do Kościoła pewnie że możesz,
do samego Sakramentu Chrztu możesz go wyciagnąć z kombinezonu
ładnie dobrałaś outfit

Napisane przez agni82

A w środę byłam na baby cafe (mamy siedzą z dziecmi na kocu z zabawkami i popijają sobie soczki herbatki, przegryzają ciasteczka.) w pokoju jest tez połozna która można zapytac o wszystko, oraz pani zajmująca się rozwojem takich maluszków Early years practicioner po angielsku. i ona pokazuje zabawy i spiewa. super sprawa. i tak w takiej atmosferze siedzimy i karmimy dzieciaczki piersią. Bardzo sympatycznie.
Wczoraj z kolei było coś co się nazywa me+ baby. i tu są zabawy z dziecmi. pani uczy nas piosenek dziecięcych z pokazywaniem i wszyscy śpiewamy. było wczoraj 17 dzieciaczków. mój Emil leżący obok 3 miesięcznego chłopca był z nim równy. a siedmiomiesięczna dziewuszka była mniejsza od niego. Szok!! no i jak był czas śpiewania, to mu się coś popsuło i chciał jesc.wiec było karmienie i słuchanie zamiast spiewania z mojej strony.
Ale atmosfera jest super, można porozmawiac z innymi mamami, wymienic doświadczenia. bajka.

Ale świetna sprawa )
Skąd się dowiedziałaś że takie coś jest?



Ja pojechałam z Emilie (pierwszy raz sama)
na zakupy
Wysłałyśmy Nerolce paczuszkę,
i kupiłyśmy słoiczki - dobre są !
Zanka w Auchan są rajstopki za 6 zł!

A u mnie chyba pielucha zaczeła działać... chyba - nie zapeszam,

[Madziulka_17]

Dziewczyny odnośnie ssania kciuka - ja ssałam i mam teraz przez to zdeformowane paznokcie w obu kciukach Takie pofalowane z poprzecznymi bruzdami... Kiedyś myślałam, że to jakaś choroba i byłam z tym u kilku dermatologów jednak każdy mi potwierdził to samo - uszkodzona macierz paznokcia od ssania kciuka...
Jedyna rekonstrukcja to żel, czy akryl

Kurde nie mam co ubrać na chrzciny

[zanetaa88]

Emilie

[nerola]

Zobaczcie:

• ancia08
• 
  Chwalona: 4 raz(y)

Baboniku dziękuje za obszerne informacje

Żanetko paka?Zwariowałas przypadkiem?

[zanetaa88]

Napisane przez nerola

Zobaczcie:

• ancia08
• 
  Chwalona: 4 raz(y)

Baboniku dziękuje za obszerne informacje

Żanetko paka?Zwariowałas przypadkiem?

Yyyy, przecież to avatar Brumka ?!

No wysłałyśmy paczkę, nic wielkiego ale może się chłopakom spodoba. Ja tego nie używałam, no raz bo chciałam wrócić do lat z dzieciństwa i potem mi to leżało. Izunia też ma prezent no i mamusia ten magnez

[Shira_83]

Napisane przez 83monia

blw - to metoda rozszerzania diety polegajaca na dawaniu normalnego jedzenia np. kawalak jabka zamiast papek i jedzenia do wyboru np. kladzenia przed dzieckiem roznych owocow do samodzielnego próbowania http://babyledweaning.pl/

Napisane przez agulaaabar

Zaniedbuje Was

Oczywiście przy czytaniu każdej wypowiedzi skierowanej do mnie płakałam od nowa..... jesteście niezastąpione... wiem wiem powtarzam się, ale to mogę powtarzać codziennie....

Staram się pozbierać jakoś, może jak już nie będę miała pokarmu to będzie mi łatwiej....

Beatko ale to była ilość tylko dla ulgi... taki mam nawał ale z dnia na dzień jest mniej. co do palca to niestety ale bez znieczulenia mi wiercili w tym palcu wrzącą igłą.... dzisiaj sobie sama robiłam dziurę w palcu bo mi strasznie ropa podeszła... mam wielką banię na końcu palca

Co do smoczków to nasza Lila się już nauczyła go ssać. nie dam smoka to wcina ręke - ostatnio sobie malinkę zrobiła tak wcinała... z dwojga złego wolę dać smoka.

Kurcze tak czytam o wadze Waszych maluchów.... Lila ma 6,5tyg i waży 5,5 kg..... zaczyna mnie to martwić... choć tż twierdzi że lepsze to niż jakby nie chciała jesc i nie przybierała.... ale dam jej mniej jedzenia to drze się okrutnie, aż się zapomina i pediatra stwierdziła, żeby dawać ile chce

no nie ma się co przejmować niech je na zdrowie

Napisane przez dziubek79

oj żartowałam Tobie było wolno

Napisane przez jacieeeee

A mój Zuch kończy dziś 7 tygodni

kochane podajcie link na jakąś fajna torbę do dziecka bo ta z tako to jakaś porażka