Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[s-pray]

[spray]

Napisane przez archinta

Podcięłam sobie grzyweczkę.

o Jezusie, przeczytałam PODCIĘŁAM SOBIE ŻYŁY :

Stokrotko, może Ci się tylko wydaje, że ulewa bardzo dużo. Wczoraj własnie czytałam artykuł o ulewaniu i tam było napisane, że najczęściej to tylko tak dramatycznie wygląda, a dziecku się zwraca ok. 1 łyżeczki od herbaty max. Poza tym lekarz dobrze Ci tłumaczył, że najprawdopodobniej Sara piła zbyt łapczywie. Może masz zbyt dużo pokarmu i córka nie nadąża z polukaniem

[aa2]

Napisane przez Malgosia1983

Wizytę masz dzisiaj?
Rozleniwiłaś się moja droga
Gdzie do fryzoka chodzisz?

no własnei jakbym miała jakiegos sprawdzonego byłoby mi prościej jak scinałam grzywe to w cameyu i fajnie mnie babka obcieła a teraz jak musze podciać tylko to za każdym razem mi spieprza i nie wiem gdzie isc dlatego idzie mi to jak krew z nosa heheh

no lekarza mam dzis i jakos sie stresuje nei wiem czemu

[Martusiaaa21]

Napisane przez aa2

no własnei jakbym miała jakiegos sprawdzonego byłoby mi prościej jak scinałam grzywe to w cameyu i fajnie mnie babka obcieła a teraz jak musze podciać tylko to za każdym razem mi spieprza i nie wiem gdzie isc dlatego idzie mi to jak krew z nosa heheh

no lekarza mam dzis i jakos sie stresuje nei wiem czemu

Asiu za wizytę i na pewno wszystko będzie dobrze i Marcelek ładnie się rozwijaa na którą masz wizytę?

[tusia872]

Napisane przez aa2

no własnei jakbym miała jakiegos sprawdzonego byłoby mi prościej jak scinałam grzywe to w cameyu i fajnie mnie babka obcieła a teraz jak musze podciać tylko to za każdym razem mi spieprza i nie wiem gdzie isc dlatego idzie mi to jak krew z nosa heheh

no lekarza mam dzis i jakos sie stresuje nei wiem czemu

to trzymam kciuki za wizyte

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

no własnei jakbym miała jakiegos sprawdzonego byłoby mi prościej jak scinałam grzywe to w cameyu i fajnie mnie babka obcieła a teraz jak musze podciać tylko to za każdym razem mi spieprza i nie wiem gdzie isc dlatego idzie mi to jak krew z nosa heheh

no lekarza mam dzis i jakos sie stresuje nei wiem czemu

Z grzywką mam to samo. Raz fajnie a raz do kitu i to tylko podcięcie.
Echhh. Ja też tak mam, że mnie te wizyty stresują, ale trzeba iść żeby się dowiedzieć, że wszystko jest okej. No nie?

[aa2]

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

[danika]

Aa2 za wizytę

ja właśnie wróciłam z badań...za sam odczyn coombsa zapłaciłam 30 zł plus morfologia, tarczyca i kurcze pół stówy nie moje. Oby tylko ten odczyn wyszedł ok to juz chyba ostatnie badania w ciąży

ale sie u nas zrobiła duchota, nie ma czym oddychać.

Ciekawe jak tam Agula...mam nadzieje, ze coś ruszyło po tej kroplówce

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

za 38tc
Hhaha Asia brzuchol pierwsza klasa

[irmith]

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

Sliczny Marcelek

A na wizycie będzie dobrze ja też dziś mam ale na 17

[gerda]

Napisane przez Caltea

Gerduś, ja mam termin na jutro... ale pomału tracę nadzieję . Więc kciuki i to mocne jak najbardziej wskazane

w takim razie mocne kciukasy, żeby Leoś szybko zdecydował się wyjść



Aga za szybki poród

[Martusiaaa21]

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

Asiu za 38 tydzień my po tygodniu więc ja jutro 37 tydzień i też odnoszę takie wrażenie, że czas zdecydowanie za szybko przeleciał, dopiero co był luty i się dowiedziałyśmy o ciąży, a tu już będziemy rodzić

napiszę jeszcze raz, fotki słodkie

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez irmith

Sliczny Marcelek

A na wizycie będzie dobrze ja też dziś mam ale na 17

również i czekamy na wieści co i jak

[gerda]

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

Asia wymalowałaś Marcelkowi takie mieszkanko, że nie będzie go chciał opuścić

[aa2]

muszę teraz z fotkami nadrobić bo kurcze jak miałam zepsuty aparat to nic nie pstrykalismy

[archinta]

Napisane przez MalgosiaM8

noc porażka jakaś, maly od początku miał jakąś alergie, ale już wiemy że na coś w sypialni.... i jest szukanie wiatru w polu

oj- żeby szybko udało wam się odnaleźć przyczynę

Napisane przez irmith

Kurcze to nawet Ty masz już jakieś dolegliwości bólowe??? Ja mam wrażenie że w ciąży urojonej jestem szopa absolutny brak, skurczy zero, w sumie wszystko przestało boleć - przyznam że się cieszę ale jak tak dalej będzie to na porodówkę pojadę z wystającą główką

TY - to całkiem niezła perspwektywa

Napisane przez Malgosia1983

Ja sie też nie przyznaję, że mnie coś boli
A wczoraj mi Tż wypalił, że on się jakoś nie stresuje, że luźno podchodzi do tego Hahaha ciekawe jak będzie śpiewal na porodówce

no właśnie cffffaniak jeden

Napisane przez stokrotka_

powitajcie przewrażliwioną mamuśkę...

No najadłaś sie stracha
Ale fajnie,że możecie tak dzwonić do poradni 24/24

Napisane przez kapka

hello...

Wiedziałyście,że jest takie coś jak KRYZYS LAKTACYJNY ???- tak przynajmniej nazwała go moja położna.W ok.3 i 6 tygodniu po porodzie, można zauważyć mniejszą ilość pokarmu, co jest normalne i może potrwać do 5 dni.W tym czasie najlepiej przykładać na piersi liście z kapusty, karmić normalnie a dokarmiac modyfikowanym jeśli dziecko nadal będzie głodne.
Tak więc wiem dlaczego moje cyce nie produkują już takich ilości jak w tamtym tygodniu
Acha..od paru dni tak po wieczór, robiło mi się zimno, miałam gęsią skórke i pojawiały się drgawki i gorączka i trzymało tak ok.30min., a potem niemiłosierne zmęczenie-to także od piersi, ale położna kazała wziąść w takim przypadku paracetamol i te pare dni przetrzymać, tym bardziej,że zastoju pokarmu nie mam więc antybiotyk raczej będzie nie potrzebny.
Napisałam-może się komuś przyda

dz

i za pępuszek

za wizytę

Napisane przez SONIA004

muszę przyznać, że hormony to coś okropnego!!! Jednego dnia świruję, płaczę, panikuję...a następnego..."Jestem oazą spokoju. Pier., kur., za✂✂✂iście wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora. Prawdę mówiąc jestem wyluzowana jak wagon pełen pierd., medytujących tybetańskich mnichów."
coś w tym stylu... (z góry przepraszam za język)...

Napisane przez irmith

Ale ale jeszcze trzeba szafę powycierać, wszystko poukładać... wstawienie szafy to dopiero początek roboty

taaaaaaaaaaa widzę, ze sie rozumiemy

Napisane przez Caltea

W sobotę mialam najprawdziwszy atak paniki. Po raz pierwszy w życiu. Dzieci juz spały, małż sprzątał dom (), a ja sobie drzemalam. Nagle dostałam duszności, serce zaczęło łomotać jak oszalałe, zaczęłam dyszeć, a myśli zwariowały i nie chciały się zatrzymać w swym galopie. Małż usłyszał mój ciężki oddech i przybiegł do mnie przestraszony, próbując mnie wyrwać z tego stanu. Po chwili mu sie udało, pomalutku sie uspokoiłam i dopiero mogłam opowiedzieć co wywołało taką panikę. Otóż przed oczami stanął mi obraz, jak wywożą mnie po porodzie z porodówki, na łóżku już na salę poporodową, takim korytarzykiem łączącym dwa oddziały. Po prostu czułam, że tam jadę naprawdę i nie mogłam opanować strachu. Niby powinnam się cieszyć, że już po a tu taka schiza. Brrr

Napisane przez Caltea

A może jakiś pedicure albo farbowanko? Lub też ważny wyjazd? A poza tym przed porodem można by było najeść się na zaś potraw raczej nie wskazanych w okresie karmienia? Pisz, a dam Ci kilka powodów

hehehe

A właśnie jak córka ze szkoła?? Lepiej już??

Napisane przez spray

o Jezusie, przeczytałam PODCIĘŁAM SOBIE ŻYŁY :

no jeszcze tak mi hormony nie doskwierają

[Martusiaaa21]

Napisane przez irmith

Sliczny Marcelek

A na wizycie będzie dobrze ja też dziś mam ale na 17

również i czekamy na wieści co i jak

[danika]

Irmith są

[archinta]

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

Też sie zastanawiam kiedy ten czas minął

Foty bosssssssssssssskie!!!

Napisane przez danika

ja właśnie wróciłam z badań...za sam odczyn coombsa zapłaciłam 30 zł plus morfologia, tarczyca i kurcze pół stówy nie moje. Oby tylko ten odczyn wyszedł ok to juz chyba ostatnie badania w ciąży

za wyniki

[aa2]

Napisane przez irmith

Sliczny Marcelek

A na wizycie będzie dobrze ja też dziś mam ale na 17

kciukasy za wizyte

[KarlaM]

Napisane przez anuska_s

Oto wózeczek Fabianka. Peg Perego Skate

Bardzo fajny!! Też o nim myślałam ale troszkę przestraszyłam się tych małych kółek na zimę

Napisane przez SONIA004

Pozwolę sobie umieścić info o naszej Luii z innego źródła.... mam nadzieję, że nie będzie mi miała za złe...

"Maluch urodzil sie o 5.29 irlandzkiego czasu sn wazy 3.344kg"


... trochę się uspokoiłam, że takie kłucie może być... Dzięki laseczki

Wszystkiego naj naj Luii!!

Napisane przez BordAna

witam

przekazuję info od AneczkaJ:

Monisia urodziła się o 8.20. Ma 51 cm i 2700g. Pozdrawiam

Serdeczne gratulacje!!

No i kolejna mama doczekała się dzieciaczka. Gratulacje dla Aneczki!!

Napisane przez cotynato

Wpadłam tylko na chwilę. Wcześniej zakochana w moim małym minkowym słodziaczku oddałam laptopa bo i tak szkoda mi było na niego czasu ( szok ). Dzisiaj wpadłam się wyżalić- bo mój okruszek leży pod lampami.


W ogóle jakiegoś doła mam. Jak nie poranione sutki, Filip kóry się nie najada i usypia na cycku, po czym odwala bieg za smoczkiem jakby go głodzili, teraz nawał i żółtaczka która prawdopodobnie przetrzyma nas tu 3-7 dni a ja już siadam psychicznie. Co prawda już nie mieszkam z lokatorkami pt. najmądrzejsze ciężarne, które powiedzą Ci wszystko o tym jak robić i co robić- nie mając dziecka , ale i tak ciężko znoszę siedzenie w tym szpitalu. Od wczoraj co chwilę sobie popłakuję. To też hormony, wiem , ale co pomyślę że widzę go tak mało przez tę lampę- i tak może być nawet tydzień to zalewam się łzami

Zaraz trochę poczytam co u was ściągając pokarm, ale pewnie nie dam rady wiele bo co chwilę latam jak słyszę płacz myśląc jak to mój mały nie cierpi pod tą lapmpą

Cotka... co to jest tydzień w perspektywie tylu lat, które spędzimy ze swoimi maluszkami... wytrzymaj kochana. Głowa do góry

Napisane przez aa2

wizyta na 17 30
dzis zaczełam 38 tydzień-matko gdzie mi to umkneło?

ostatnio oglądamy dzieciatka a ja wam wrzuce brzuchola i moje artystyczne zakrycie poparzenia

Śliczne zdjęcia!! Chyba czas wymusić na mężu sesję zdjęciową - póki jeszcze można... o i widzę, że też cię "przecięło na pół" ahh ta linea negra... ciekawe jak szybko znika

[agnyska81]

Agnieszko, wielkie kciuki za szybkie rozkręcenie akcji i lekki poród

Ancia, ależ pięknie Franek przybrał

Małgosiu, dzielna jesteś. Jak sobie pomyślę, że nie dosypiasz, a teraz jeszcze walczysz z alergenami to bardzo mi Cię szkoda. Za szybkie rozwiązanie problemów

Napisane przez Caltea

Co ja widzę:

Agnyska znów jest z nami; jeszcze raz wieeelkie gratki i buziaki dla Ciebie i Niedźwiadka

Napisane przez gerda

widze, że świetnie Wam idzie, a tak się bałaś

Haha, dalej się boję, ale już chyba coraz mniej

Napisane przez Caltea

Gerduś, ja mam termin na jutro... ale pomału tracę nadzieję . Więc kciuki i to mocne jak najbardziej wskazane

Nie martw się, musi wyjść, w terminie czy po

Napisane przez madzialena-lublin

No to Benek w grzeczną mamusię się wdał

Oby

Napisane przez irmith

Ech to byłby nasz pierwszy poród na łonie natury

No tak, po Małgosi można się wiele spodziewać

Napisane przez Malgosia1983

Umówiłam się na Ktg i wizytę na środę.
I mówię Stefkowi żeby wyłaził, to stówę zaoszczędze i mu kupię coś ekstra Może przekupstwo pomoże

Jesteś niemożliwa

Napisane przez stokrotka_

z takim nastawieniem..będzie pierwszy poród domowy

Ale tu dziś śmiechowo!

Napisane przez kapka

uciekam na konsultacje do chirurga z Marcelem, prosimy o kciuki

i dzięki za rady

Napisane przez acelinka

hej
jak dobrze że z karmieniem już lepiej taka ciocia to prawdziwy skarb

Hej

Napisane przez mooonik

miałam dziś lekkiego schiza w nocy jak się przebudziłam na sikanie - przekręciłam się na bok, żeby się ustawić do wstania i poczułam, że mam mokre uda z tyłu pierwsza myśl oczywiście, że mi wody poszły więc od razu ręka w majty ale tam sucho. Wstałam i chyba była noc ciepła bo mokre tylko pod pośladkami i pod kolanami, niestety tylko się spociłam

Co za rozczarowanie

Powodzenia na dzisiejszych wizytach

Asia, super brzucho Mi mąż cyknął ostatnie foty z brzuchem i torbą dzień przed porodem, jak jechałam do szpitala.

Mam wrażenie, że cytatów było więcej, ale uciekły

Benuś śpi, noc do przodu, patent z wcześniejszym przystawieniem chyba działa, bo nie zdążył się zdenerwować. W nocy tak sprawnie nam poszło, że M nie zauważył nawet, że karmiłam

A teraz niespodzianka dla Cioć - dzisiejszy, jeszcze cieplutki, śpiący Beny Kuleczka

[danika]

kurcze...kto mi pomaluje paznokcie takie mam paskudne... a tak mi sie straaaasznie nie chce....
jakiś leń gigant mnie dopadł połączony z dołem i dusznym powietrzem. I jeszcze mucha mi lata i mnie wkurza i spac mi sie chce ale jak sie położe to nie moge zasnąc bo mi sie włącza myślenie...

oj ponarzekałam sobie

musze sie jakoś zebrac do kupy bo popołudniu ma kumpela wpaść a wolałabym coby mnie takiej rozmemłanej nie oglądała

[aa2]

Napisane przez KarlaM

Bardzo fajny!! Też o nim myślałam ale troszkę przestraszyłam się tych małych kółek na zimę



Wszystkiego naj naj Luii!!



No i kolejna mama doczekała się dzieciaczka. Gratulacje dla Aneczki!!



Cotka... co to jest tydzień w perspektywie tylu lat, które spędzimy ze swoimi maluszkami... wytrzymaj kochana. Głowa do góry



Śliczne zdjęcia!! Chyba czas wymusić na mężu sesję zdjęciową - póki jeszcze można... o i widzę, że też cię "przecięło na pół" ahh ta linea negra... ciekawe jak szybko znika

z ta linia to masakra przez całą ciąże nei miałam , ona wyskoczyła jakiś czas temu i jest jakaś taka brazowawa, a mąz patrzy i mówie ze brudna jestem

[irmith]

Napisane przez archinta

oj- żeby szybko udało wam się odnaleźć przyczynę

TY - to całkiem niezła perspwektywa

Napisane przez Martusiaaa21

również i czekamy na wieści co i jak

Dzięki

[aa2]

Benio cudowny

[danika]

Napisane przez agnyska81

A teraz niespodzianka dla Cioć - dzisiejszy, jeszcze cieplutki, śpiący Beny Kuleczka

o jaki jest słodki do schrupania

juz mi sie mordka śmieje

[irmith]

Napisane przez aa2

kciukasy za wizyte

Dzięki za Twoją też

Napisane przez agnyska81

Agnieszko, wielkie kciuki za szybkie rozkręcenie akcji i lekki poród

Ancia, ależ pięknie Franek przybrał

Małgosiu, dzielna jesteś. Jak sobie pomyślę, że nie dosypiasz, a teraz jeszcze walczysz z alergenami to bardzo mi Cię szkoda. Za szybkie rozwiązanie problemów


[/CENTER]



Haha, dalej się boję, ale już chyba coraz mniej


Nie martw się, musi wyjść, w terminie czy po


Oby


No tak, po Małgosi można się wiele spodziewać


Jesteś niemożliwa




Ale tu dziś śmiechowo!


i dzięki za rady


Hej


Co za rozczarowanie

Mam wrażenie, że cytatów było więcej, ale uciekły

Benuś śpi, noc do przodu, patent z wcześniejszym przystawieniem chyba działa, bo nie zdążył się zdenerwować W nocy tak sprawnie nam poszło, że M nie zauważył nawet, że karmiłam

A teraz niespodzianka dla Cioć - dzisiejszy, jeszcze cieplutki, śpiący Beny Kuleczka

Jaki dziobek słodziachny a kolorowe pieluszki już czekają na pierwsze użycie??? tej z zamkiem nie zapomnę kupiłaś specjalny proszek może??

[Martusiaaa21]

Napisane przez agnyska81

Benuś śpi, noc do przodu, patent z wcześniejszym przystawieniem chyba działa, bo nie zdążył się zdenerwować. W nocy tak sprawnie nam poszło, że M nie zauważył nawet, że karmiłam

A teraz niespodzianka dla Cioć - dzisiejszy, jeszcze cieplutki, śpiący Beny Kuleczka

dla synka, że taki grzeczniutki i słodziak z niego

Napisane przez danika

kurcze...kto mi pomaluje paznokcie takie mam paskudne... a tak mi sie straaaasznie nie chce....
jakiś leń gigant mnie dopadł połączony z dołem i dusznym powietrzem. I jeszcze mucha mi lata i mnie wkurza i spac mi sie chce ale jak sie położe to nie moge zasnąc bo mi sie włącza myślenie...

oj ponarzekałam sobie

musze sie jakoś zebrac do kupy bo popołudniu ma kumpela wpaść a wolałabym coby mnie takiej rozmemłanej nie oglądała

narzekaj ile wlezie


chyba się wezmę za posegregowanie zdjęć i uszykowanie do wywołania bo wszystko w kompie a raz na jakiś czas robię takie porządki

[KarlaM]

Napisane przez agnyska81

A teraz niespodzianka dla Cioć - dzisiejszy, jeszcze cieplutki, śpiący Beny Kuleczka

Ojej jak wydoroślał od ostatniego zdjęcia Tam był taki mały zwinięty i pulchniutki a tu prawie dorosły mężczyzna... jeszcze tydzień i będzie wołał na piwo

[SONIA004]

super dzidziaszek z Benusia .... normalnie ja chcę już swoje dziecię też

aa2 śliczny domek