Koty część II - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-05, 22:46   #3841
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Skuter bedzie wiekszy, na fotce na kominku stoi za Cyckiem i wyglada na duzo mniejszego ale w rzeczywistosci na wysokosc juz jest prawie jak Cyc a ma dopiero 4.5 miesiaca
No, to już pewne - trzeba kupić większe łóżko, żeby się wszyscy pomieścili .

A tak na poważnie, to Sonia spała ze mną tak do 8 miesiąca, powoli schodziła coraz niżej na łóżku ( ).

Najpierw spała długo na mojej głowie -> koło szyi -> na brzuchu (tak, na mnie, noc w noc ) -> koło kolan -> między kostkami -> a jak trochę podrosła, to wyprowadziła się i już ze mną nie śpi (chyba, że jestem chora albo smutna - wtedy przychodzi na mizianie i czasami zostaje).

Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
on w ogole fajnie sie porusza, jak kowboj, jak idzie to fajnie zarzuca tylkiem, myslelismy ze mu przejdzie bo malutki ale nie, taki ma styl
Hahaha

Moja jak biega, to jej tylne łapki biegną szybciej niż przednie i się zatacza śmiesznie.

Jak była mała to skakała tak dziwnie bokiem napuszona jak się czegoś bała. Czasem tylne łapki w biegu wyprzedzały przednie i się przewracała .

Dobra nazwa - jak kowboj - faktycznie pasuje .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 09:02   #3842
HuraganJean
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3
Dot.: Koty część II

Witam!
Razem z Carlo Rossi i Martini Biancą dołączamy do kociego wątku tygrysy są u nas od 2 dni i podbiły serca wszystkich! Wiem, że to nie ten wątek, ale może polecacie jakiegoś weterynarza z Katowic, hm ?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00579.jpg (61,5 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00584.jpg (57,5 KB, 15 załadowań)
HuraganJean jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 09:12   #3843
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez HuraganJean Pokaż wiadomość
Witam!
Razem z Carlo Rossi i Martini Biancą dołączamy do kociego wątku tygrysy są u nas od 2 dni i podbiły serca wszystkich! Wiem, że to nie ten wątek, ale może polecacie jakiegoś weterynarza z Katowic, hm ?
Przeurocze rudzielce A ten nosek różowy jaki fajny
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 09:24   #3844
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez HuraganJean Pokaż wiadomość
Witam!
Razem z Carlo Rossi i Martini Biancą dołączamy do kociego wątku tygrysy są u nas od 2 dni i podbiły serca wszystkich! Wiem, że to nie ten wątek, ale może polecacie jakiegoś weterynarza z Katowic, hm ?
Aaaaaaa
Cudne!!!
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 09:44   #3845
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
No, to już pewne - trzeba kupić większe łóżko, żeby się wszyscy pomieścili .


Cytat:
A tak na poważnie, to Sonia spała ze mną tak do 8 miesiąca, powoli schodziła coraz niżej na łóżku ( ).

Najpierw spała długo na mojej głowie -> koło szyi -> na brzuchu (tak, na mnie, noc w noc ) -> koło kolan -> między kostkami -> a jak trochę podrosła, to wyprowadziła się i już ze mną nie śpi (chyba, że jestem chora albo smutna - wtedy przychodzi na mizianie i czasami zostaje).

Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka
U Cyca bylo tak: zawsze przed spaniem wchodzi mnie albo mezowi pod kolana (pod koldra) i lezy tam 10-60 min (im zimniej jest tym dluzej siedzi), maz to tego nauczyl bo akurat trafil do nas jak sie zima zaczynala, na poczatku po wyjsciu spal pod lozkiem, potem mu sie zmienilo i zaczal spac na koldrze kolo moich nog, tak ma do dzisiaj. Malo tego jak jest pozno np 23 a my nadal nie kwapimi sie do spania to stanie w przedpokoju i wola nas do snu W kazdym razie jako kociak to nigdy nie spal tak blisko jak Skuter, raz mu sie zdarzylo polozyc miedzy nami. Mysle ze jesli Skuter zmieni zdanie to i tak bedzie spal na lozku




Cytat:

Dobra nazwa - jak kowboj - faktycznie pasuje .
Bo dokladnie tak to wyglada, taki niedbaly kowbojski chod, biodro przelewa sie z lewa na prawo i z prawa na lewo jest coraz starszy ale ten chod ma ciagle taki sam
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 10:16   #3846
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Przedstawiam Helenkę Tuż po obiadku, więc ospała i zadowolona Widzicie te śliczne frędzelki na uszkach? Jak u rysia
Jaka fajna I jak pozuje

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
O matko No to ubaw po pachy z tym Twoim Chamem
Czasem tak, a czasem mi go żal
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 10:29   #3847
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
dalej tak robi

Dalej, dalej. W nocy potrafi obudzić bo ciucia rękę... A jak ręce pochowane pod kołdrą to stara się przyssać do czegoś co spod tej kołdry wystaje np. łokieć, kolano, palec u stopy.... Ale i tak preferuje palce... I tak się w to wczuwa....
Na dniach będę szła do weterynarza, to zapytam się co może być przyczyną takiego zachowania.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-06, 12:00   #3848
diablica071086
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
Dot.: Koty część II

Witam, dziś przywożę kotka( nie wiem jakie zostały) do domku co zrobic żeby się zaklimatyzował w miarę normalny sposób, koty biegały wcześniej tylko na dworze wiejskie kociaki i wujek da mi jednego tylko musze cobie wybrac wszystko kupiłam oprócz łopatki, boje się że kot nie bedzie szczęśliwy ze będzie teraz domowy, a nie wypuszczę go na razie bo podwórkowe koty sąsiadów mogły by mu coś zrobic.
diablica071086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 12:04   #3849
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
Witam, dziś przywożę kotka( nie wiem jakie zostały) do domku co zrobic żeby się zaklimatyzował w miarę normalny sposób, koty biegały wcześniej tylko na dworze wiejskie kociaki i wujek da mi jednego tylko musze cobie wybrac wszystko kupiłam oprócz łopatki, boje się że kot nie bedzie szczęśliwy ze będzie teraz domowy, a nie wypuszczę go na razie bo podwórkowe koty sąsiadów mogły by mu coś zrobic.
Przede wszystkim daj mu czas. Kotkowi może od razu się u Ciebie spodobać, albo może być smutny, nie dawać się głaskać, więc jak będziesz miała już kotka w domu to daj znać jak się zachowuje
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 14:34   #3850
babti
Rozeznanie
 
Avatar babti
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
Dot.: Koty część II

Hela prawdopodobnie wraca do schroniska, serce mi pęka
babti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:01   #3851
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Hela prawdopodobnie wraca do schroniska, serce mi pęka
Czemu wraca do schroniska?
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-06, 15:11   #3852
babti
Rozeznanie
 
Avatar babti
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Czemu wraca do schroniska?
Fizycznie jest zdrowa, miała dziś zrobione już ostatnie badania, nerki, pęcherz ok. Jak sami weci stwierdzili, to jest stres i wszystko na to wskazuje Hela nigdy nie mieszkała z ludźmi, a ja mam w mieszkaniu jeszcze dwóch współlokatorów, nigdy nie jest sama. Nie daje się już praktycznie dotknąć, pogłaskać, robi się od razu zła, unika jakiegokolwiek kontaktu ze mną ;( Prawie już nie je, malutko pije, siedzi tylko pod drzwiami wejściowymi i miałczy. Czuję się okropnie, jakbym ją torturowała, zmuszała do siebie, a chciałam jak najlepiej ;(
babti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:12   #3853
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Hela prawdopodobnie wraca do schroniska, serce mi pęka
wtf?

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Fizycznie jest zdrowa, miała dziś zrobione już ostatnie badania, nerki, pęcherz ok. Jak sami weci stwierdzili, to jest stres i wszystko na to wskazuje Hela nigdy nie mieszkała z ludźmi, a ja mam w mieszkaniu jeszcze dwóch współlokatorów, nigdy nie jest sama. Nie daje się już praktycznie dotknąć, pogłaskać, robi się od razu zła, unika jakiegokolwiek kontaktu ze mną ;( Prawie już nie je, malutko pije, siedzi tylko pod drzwiami wejściowymi i miałczy. Czuję się okropnie, jakbym ją torturowała, zmuszała do siebie, a chciałam jak najlepiej ;(
A wiesz co będzie z nią w schronisku? Będzie z nią jeszcze gorzej ...
Nie możesz jej chociaż znaleźć innego domu?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:14   #3854
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Fizycznie jest zdrowa, miała dziś zrobione już ostatnie badania, nerki, pęcherz ok. Jak sami weci stwierdzili, to jest stres i wszystko na to wskazuje Hela nigdy nie mieszkała z ludźmi, a ja mam w mieszkaniu jeszcze dwóch współlokatorów, nigdy nie jest sama. Nie daje się już praktycznie dotknąć, pogłaskać, robi się od razu zła, unika jakiegokolwiek kontaktu ze mną ;( Prawie już nie je, malutko pije, siedzi tylko pod drzwiami wejściowymi i miałczy. Czuję się okropnie, jakbym ją torturowała, zmuszała do siebie, a chciałam jak najlepiej ;(

Jeju- jaki mi przykro Współczuję Ci. A próbowałaś ją jakoś do siebie przekonać? Może któraś z bardziej doświadczonych kocich mam się wypowie, bo ja nie mam zbytnio doświadczenia.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:20   #3855
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość

Jeju- jaki mi przykro Współczuję Ci. A próbowałaś ją jakoś do siebie przekonać? Może któraś z bardziej doświadczonych kocich mam się wypowie, bo ja nie mam zbytnio doświadczenia.
To jest kot schroniskowy. Jest u Ciebie (babti) dopiero 3 tygodnie. Potrzeba czasu, żeby Ci zaufała. Na pewno jest inne wyjście niż oddanie kota do schroniska, bo tam nic ją lepszego nie czeka. Jeżeli to tylko stres, to u kota da się to leczyć! Nie trzeba od razu pozbywać się przez to kota. Dasz radę!


Kotka mojej babci jest właśnie takim kotem zdrowym a nieufnym. Babcia dała jej czas na oswojenie się z nową sytuacją, gdy ją do siebie zabrała. Dziś, po pół roku, kotka daje się głaskać tylko babci i dziadkowi (od czasu do czasu też wetowi :P). Ja jej prawie w ogóle nie widzę - jak przychodzę, to się chowa - i w tym cały jej urok i za to ją dziadkowie kochają... Różne są koty...
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-10-06 o 15:23
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:25   #3856
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
To jest kot schroniskowy. Jest u Ciebie (babti) dopiero 3 tygodnie. Potrzeba czasu, żeby Ci zaufała. Na pewno jest inne wyjście niż oddanie kota do schroniska, bo tam nic ją lepszego nie czeka. Jeżeli to tylko stres, to u kota da się to leczyć! Nie trzeba od razu pozbywać się przez to kota. Dasz radę!
Też mi się wydaje, że potrzebuje czasu i wyrozumiałości. Szkoda by było gdyby wróciła tam skąd ją wzięłaś... Koty raczej nie są zadowolone ze schroniska- pragną domu, miłości ciepła cierpliwości i kogoś kto da papu z miłości a nie z poczucia obowiązku.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:32   #3857
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Też mi się wydaje, że potrzebuje czasu i wyrozumiałości. Szkoda by było gdyby wróciła tam skąd ją wzięłaś... Koty raczej nie są zadowolone ze schroniska- pragną domu, miłości ciepła cierpliwości i kogoś kto da papu z miłości a nie z poczucia obowiązku.
No, donka_bez_ogonka, mówiłaś, że masz za małe doświadczenie a dobrze prawisz .

Jasne, że życie z sikającym nieufnym i nie odwdzięczającym się nam kotem jest ciężkie, ale na wszystko można znaleźć sposób jak się chce... A tym bardziej, jak się już ma jakieś doświadczenie z kotami, a babti pisałaś, że miałaś wcześniej dwa futra.
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-10-06 o 15:33
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:36   #3858
babti
Rozeznanie
 
Avatar babti
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
wtf?

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



A wiesz co będzie z nią w schronisku? Będzie z nią jeszcze gorzej ...
Nie możesz jej chociaż znaleźć innego domu?
W schronisku przeżyła dwa lata, to u mnie się męczy i ja to widzę Kto weźmie kota, który nie lubi być w domu i/lub przy ludziach? Ale i tak popytam... Póki co nie będę podejmować żadnej decyzji, jestem zbyt zdenerwowana i mam ogromne wyrzuty sumienia.
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość

Jeju- jaki mi przykro Współczuję Ci. A próbowałaś ją jakoś do siebie przekonać? Może któraś z bardziej doświadczonych kocich mam się wypowie, bo ja nie mam zbytnio doświadczenia.
Jeśli ktoś zna jakiś bezpieczny sposób na kotkę to niech się nim podzieli nie chcę jej oddawać, nie po to ją brałam, ale też nic na siłę, jak jej jest źle to chcę to naprawić...
babti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:40   #3859
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
No, donka_bez_ogonka, mówiłaś, że masz za małe doświadczenie a dobrze prawisz .

Jasne, że życie z sikającym nieufnym i nie odwdzięczającym się nam kotem jest ciężkie, ale na wszystko można znaleźć sposób jak się chce...
Ooo Dziekuję

Wydaje mi się, że powinnaś (babti) przebywać jak najwięcej z Helą w jednym pomieszczeniu- tak żeby się do Ciebie przyzwyczaiła, i powinna widzieć jak jedzonko jej dajesz- żebyś kojarzyła się jej z czymś miłym. Najlepiej też nie łapać, nie głaskać Heli na siłę, bo to może budzić w niej strach.
Nie wiem co Ci poradzić na to, że Hela nie je, nie pije. Powinnaś skonsultować się z weterynarzem- może on by coś poradził, albo dałby jakieś kroplówki.
W każdym bądź razie trzymam kciuki za Ciebie , żebyś nie rezygnowała, tylko włożyła w opiekę Heli maximum serduszka, trochę uporu i mega miłości
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 15:41   #3860
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
W schronisku przeżyła dwa lata, to u mnie się męczy i ja to widzę Kto weźmie kota, który nie lubi być w domu i/lub przy ludziach? Ale i tak popytam... Póki co nie będę podejmować żadnej decyzji, jestem zbyt zdenerwowana i mam ogromne wyrzuty sumienia.
Ona ma dwa lata, jest u Ciebie trzy tygodnie, to czego od niej oczekujesz? że będzie się chciała miziać pięć razy dziennie?... to nie kociak, ona potrzebuje czasu...

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś zna jakiś bezpieczny sposób na kotkę to niech się nim podzieli nie chcę jej oddawać, nie po to ją brałam, ale też nic na siłę, jak jej jest źle to chcę to naprawić...
Feliway - podobno działa, popytaj tu bo niektóre stosowały i to skutecznie.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:06   #3861
babti
Rozeznanie
 
Avatar babti
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
Dot.: Koty część II

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i słowa wsparcia. monika__sonia, nie oczekuję od niej niczego, zdaję sobie sprawę, że trzy tygodnie to niedługo. Nie chodzi mi o brak miziania się, w końcu to kot i ona o tym zadecyduje, ale o wszystko inne, co wymieniłam w poprzednich postach.
Na razie Hela zostaje i będzie obserwowana, weekend mogę jej w całości poświęcić. Większość czasu spędza ze mną w pokoju, nie głaszczę jej na siłę, jedyne, co robię, to daję jeść i sprzątam. A ona już nawet śpi pod drzwiami... Ale mimo to za bardzo się przywiązałam do niej żeby się tak szybko poddać.
babti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:20   #3862
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Feliway - podobno działa, popytaj tu bo niektóre stosowały i to skutecznie.
Trochę o tym poczytałam w necie i wydaje mi się, że Heli mogłoby pomóc. Warto spróbować niż tak od razu rezygnować...

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i słowa wsparcia. monika__sonia, nie oczekuję od niej niczego, zdaję sobie sprawę, że trzy tygodnie to niedługo. Nie chodzi mi o brak miziania się, w końcu to kot i ona o tym zadecyduje, ale o wszystko inne, co wymieniłam w poprzednich postach.
Na razie Hela zostaje i będzie obserwowana, weekend mogę jej w całości poświęcić. Większość czasu spędza ze mną w pokoju, nie głaszczę jej na siłę, jedyne, co robię, to daję jeść i sprzątam. A ona już nawet śpi pod drzwiami... Ale mimo to za bardzo się przywiązałam do niej żeby się tak szybko poddać.
Moja Kitty śpi gdzie jej wygodnie- w nogach, na poduszce, na gazecie, na kartonie, pod stołem, na parapecie, za fotelem, w kuchni, na kibelku. I nie mówię tu o jakiś popołudniowych drzemkach- tylko w nocy. Czasami jak na nią patrzę, to myślę sobie, że wygląda jak taki bezdomny kot, który nie ma gdzie spać , bo przecież mogłaby normalnie spać na wygodnym łóżeczku w nogach, a nie na podłodze...
Już nieraz miałam taką sytuację, że w nocy budziłam się, szłam siusiu a po drodze widzę Kitty jak leży, więc pytam się jej czy jej tak wygodnie itp, a wtedy nagle widzę obok jak prawdziwa Kitty podchodzi. No cóż- w nocy po ciemku trudno odróżnić czarną skarpetkę od czarnego leżącego kota
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:21   #3863
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Babti jak dziewczyny pisza nie poddawaj sie, koty im wiecej w zyciu przeszly tym trudniej je do siebie przekonac, jak wytrzymasz to moze sie okazac ze znalazlas przyjaciolke na smierc i zycie pisala tutaj jedna osoba o kotce norweskiej ktorej rok zajal zanim zaufala jej (poprzednia wlascicielka podobno jak znalazla faceta to kotke oddala bo nie miala dla niej czasu)

a co do checi wyjscia... moj starszy czesto siedzi pod drzwiami wyjsciowymi albo wyjsciem na podworko, to kot ktory piersze 3 miesiace zycia spedzil na dworze, nie wiem czy cos pamieta (ma rok), nie lubi nadmiernych pieszczot i z lacha znosi jak go przytulam a w koncu uratowalismy mu zycie, gdybysmy go nie przygarneli zdechlby

z mlodszym mialam przeboje bo sikal gdzie popadlo i gryzl wszystko (niestety nadal czasem gryzie, przedmioty oczywiscie, nas nie), maz byl na skraju wyczerpania nerwowego i chcial go oddac do schroniska

co do zachowania Heli, moze trzeba jej jedzenie i picie dac w miejsce gdzie nie bedzie widoczna dla innych plus moze jakas kryjowka aby mogla sobie byc sama ze soba?

tak zapytam - tam w schronisku miala inne koty do towarzystwa? bo moze tutaj jest problem. czuje sie samotna a wiadomo ze my ludzie nie zastapimy kociego towarzystwa, Skuter dzieli swoj czas miedzy zabawy z Cyckiem a reszte najchetnie spedza ze mna

jakby nie bylo - potrzeba jej czasu, Skuter aklimatyzowal sie 2 tygodnie, mial 8 tygodni i nagle byl zabrany od matki i rodzenstwa do obcego miejsca, byl przerazony i czesto nam uciekal, zlapany uspokajal sie bo czul cieplo naszych rak i nie robilismy mu krzywdy, ale jak byl sam na ziemi i ktores z nas podchodzilo to dawal dyla, i to nie byla zabawa dla niego

edit:
doczytalam poprzedniego posta - ja stosowalam Feliway bo jak sprowadzilismy Skutera to Cycek sie ze tak powiem wyalienowal, byl obrazony, urazony i zamknal sie w sobie tak ze w ogole nie pozwalal sie dotknac, normalnie choc nie lubi glaskania i myziania pozwala nam na wszystko, znosi to jak jasnie hrabia, Feliway pomogl i w ciagu 3-4 dni powoli znow zaczal byc soba, zakupilam feliwy ktory daje sie do kontaktu, dziala ok 4-5 tygodni, myslalam ze bede musiala kupic drugi ale nie ma potrzeby (feliway to sztuczne kocie feromony, rozprzestrzeniaja sie po domu i to sprawia ze kot czuje sie bardziej bezpieczny i zrelaksowany, miejsce juz nie przeraza bo czuje sie w nim bezpiecznie)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2011-10-06 o 16:30
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-06, 16:38   #3864
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
Na razie Hela zostaje i będzie obserwowana, weekend mogę jej w całości poświęcić. Większość czasu spędza ze mną w pokoju, nie głaszczę jej na siłę, jedyne, co robię, to daję jeść i sprzątam. A ona już nawet śpi pod drzwiami... Ale mimo to za bardzo się przywiązałam do niej żeby się tak szybko poddać.

dasz z nią radę, trzymam kciuki

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
No cóż- w nocy po ciemku trudno odróżnić czarną skarpetkę od czarnego leżącego kota


---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
co do zachowania Heli, moze trzeba jej jedzenie i picie dac w miejsce gdzie nie bedzie widoczna dla innych plus moze jakas kryjowka aby mogla sobie byc sama ze soba?
babti
Pościel jej kocyk w szafie albo w dużym pudle kartonowym i nie zaglądaj tam do niej, nie wyciągaj na siłę - wtedy będzie wiedziała, że tam jest zawsze bezpieczna i jak się tam schowa to nikt jej nie będzie przeszkadzał.

Ona na pewno jest Ci wdzięczna za opiekę i jesteś jej potrzebna. Spróbuj z Feliway.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez babti Pokaż wiadomość
w schronisku przebywała w izolatce, bo wszystkie koty biła
czyli za schroniskiem na pewno nie tęskni ...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:43   #3865
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość


czyli za schroniskiem na pewno nie tęskni ...
zapomnialam o tej izolatce

czyli Hela to mocna indywidualnosc, probuje Cie ustawic po swojemu, na razie wygrywa nie poddawaj sie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:43   #3866
babti
Rozeznanie
 
Avatar babti
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Trochę o tym poczytałam w necie i wydaje mi się, że Heli mogłoby pomóc. Warto spróbować niż tak od razu rezygnować...

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------




Już nieraz miałam taką sytuację, że w nocy budziłam się, szłam siusiu a po drodze widzę Kitty jak leży, więc pytam się jej czy jej tak wygodnie itp, a wtedy nagle widzę obok jak prawdziwa Kitty podchodzi. No cóż- w nocy po ciemku trudno odróżnić czarną skarpetkę od czarnego leżącego kota
Uśmiałam się

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
co do zachowania Heli, moze trzeba jej jedzenie i picie dac w miejsce gdzie nie bedzie widoczna dla innych plus moze jakas kryjowka aby mogla sobie byc sama ze soba?

tak zapytam - tam w schronisku miala inne koty do towarzystwa? bo moze tutaj jest problem. czuje sie samotna a wiadomo ze my ludzie nie zastapimy kociego towarzystwa, Skuter dzieli swoj czas miedzy zabawy z Cyckiem a reszte najchetnie spedza ze mna


edit:
doczytalam poprzedniego posta - ja stosowalam Feliway bo jak sprowadzilismy Skutera to Cycek sie ze tak powiem wyalienowal, byl obrazony, urazony i zamknal sie w sobie tak ze w ogole nie pozwalal sie dotknac, normalnie choc nie lubi glaskania i myziania pozwala nam na wszystko, znosi to jak jasnie hrabia, Feliway pomogl i w ciagu 3-4 dni powoli znow zaczal byc soba, zakupilam feliwy ktory daje sie do kontaktu, dziala ok 4-5 tygodni, myslalam ze bede musiala kupic drugi ale nie ma potrzeby (feliway to sztuczne kocie feromony, rozprzestrzeniaja sie po domu i to sprawia ze kot czuje sie bardziej bezpieczny i zrelaksowany, miejsce juz nie przeraza bo czuje sie w nim bezpiecznie)
Hela nie znosi innych zwierząt, w schronisku była w izolatce, bo lała wszystkie koty

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

dasz z nią radę, trzymam kciuki




---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------



babti
Pościel jej kocyk w szafie albo w dużym pudle kartonowym i nie zaglądaj tam do niej, nie wyciągaj na siłę - wtedy będzie wiedziała, że tam jest zawsze bezpieczna i jak się tam schowa to nikt jej nie będzie przeszkadzał.

Ona na pewno jest Ci wdzięczna za opiekę i jesteś jej potrzebna. Spróbuj z Feliway.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------



czyli za schroniskiem na pewno nie tęskni ...
Boże, dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, jesteście niesamowite Od weta dostałam jakieś tabletki na uspokojenie, właśnie jedną Helce podałam (oczywiście nie obyło się bez dziabnięcia), zobaczymy. Skoro tak polecacie ten Feliway to zacznę na niego polować, w zoologach można go kupić?
babti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 16:45   #3867
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część II

Babti, puki co kup u weta karmę Royala CALM, uspokajającą, warto spróbować, i nie poddawaj się, kotka całe swe życie żyła w schronisku? moja koleżanka adoptowała kilka lat temu kota który żył w schornisku 12 lat! w domu męczył się, bał się innych powierzchni niż kafelki, bo do takich był przyzwyczajony w schronisku, wiele m-cy trwało zanim się przełamał, ale z każdym małym kroczkiem było coraz lepiej! miał dom, swoje miejsce, był kotem wychodzącym bo to dawało mu szczęście, przeżył u niej 2 lata zanim odszedł, ale odszedł w kochającym domu! Sama wiesz co kotkę czeka w schronisku, dajcie sobie szansę, ona w końcu zaufa, może inny kot do towarzystwa byłby dobrym rozwiązaniem jeśli ona lubi towarzystwo zwierząt? mam nadzieję że koteczka zaufa i zrozumie że znalazłą swoje miejsce...
Edit. doczytałam że innych kotów nie znosi czasu tu trzeba czasu i przede wszytskim myśl o niej dobrze i z czułością, bo koty to wyczuwają, im bardziej źle czułam się z sytuacja u siebie w domu i nowy kot i jego szaleństwa doprowadzały mnie na skraj szaleństwa tym gorzej się zachowywał,pogodziłam się z tym jaki jest i jest super to działa jak mantra, uwierz mi...wszytskie podwórkowe dzikusy kręcą ósemeczki wokół moich nóg, tylko trzeba myśleć o nich z czułością

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2011-10-06 o 16:50
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 17:43   #3868
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Babti, puki co kup u weta karmę Royala CALM, uspokajającą, warto spróbować, i nie poddawaj się


tylko czy karma da taki sam szybki efekt jak kocie feromony

babti w zooplusie w tej chwili nie ma, najszybciej i najtaniej chyba kupisz na allegro:
http://allegro.pl/listing.php/search...&change_view=1
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-10-06 o 17:46
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 20:09   #3869
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Edit. doczytałam że innych kotów nie znosi czasu tu trzeba czasu i przede wszytskim myśl o niej dobrze i z czułością, bo koty to wyczuwają, im bardziej źle czułam się z sytuacja u siebie w domu i nowy kot i jego szaleństwa doprowadzały mnie na skraj szaleństwa tym gorzej się zachowywał,pogodziłam się z tym jaki jest i jest super to działa jak mantra, uwierz mi...wszytskie podwórkowe dzikusy kręcą ósemeczki wokół moich nóg, tylko trzeba myśleć o nich z czułością
cos w tym jest, jak Skuter lal wszedzie i do tego gryzl wszystko to maz nie posiadal sie ze zlosci, ciagle byl na niego wsciekly, nie glaskal go, nie przytulal, staralam sie nie wszczynac klotni z mezem (bo juz zaczal mowic o oddaniu go do schroniska) tylko szukalam sposobow na zaradzenie sytuacji, wiec maz sie darl na Skutera a ja cicho szlam sprzatac i szukalam rozwiazania, jak widzialam ze maly przymierza sie do sikania na dywan to szybko go bralam i lecialam do kuwety, potem wystarczylo 'nie', szczesliwie znalazlam sposob na wychowanie malego ale skutek jest taki ze Skuter lazi za mna wszedzie, jak mnie nie ma w domu to przyjdzie sie polozyc spac blisko meza ale to wszystko, jak wchodze do domu to jak to dzisiaj maz okreslil 'Skuter lazi za toba jak kwoka', jak np bym go nie poglaskala co jakis czas to zaraz sie upomina, raz wskoczyl na zlew i ocieral sie o moj brzuch (mylam zeby akurat)

no ale faktycznie, caly czas sie pilnowalam aby sie nie denerwowac i nie odbijac zlosci na Skuterze bo to nie byla jego wina ze wlasciciele jego matki nie nauczyli maluchow korzystac z kuwety
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-06, 21:44   #3870
Mirell
Zakorzenienie
 
Avatar Mirell
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
Dot.: Koty część II

Dziewczyny, właśnie Forint (5 mies, kastrowany we wtorek) drapnął mnie, mam szramę przez twarz i szyję, miejscami aż do krwi, pierwszy raz takie coś Dostał głupawki (od grzebania w śmietniku, przez latanie z syczeniem po całym domu - przy tym uszy na bok i wielkie czarne oczy). Wcześniej leżał u mnie zadowolony na kolanach do głaskania, potem poszedł do kuwety i dostał czubka. Nigdy go nie klepnęłam nawet ani nic więc nie wiem skąd ta agresja. Co prawda najpierw (w ramach głupawki) bez powodu zaczaił się na mnie z pazurami i wskoczył na kolana, złapałam go to on z zębami do ręki, więc żeby go uspokoić (tak jak polecają i zawsze działało) zrzuciłam go do ziemii i (delikatnie) przytrzymałam przy podłodze za szyję parę sekund. Uspokoił się na chwilę, po czym wskoczył i rozłożył się mnie na kolana do głaskania. No to zaczęłam głaskać a po chwili on mnie po twarzy i dalej czubkowanie.
Myślicie że to jeszcze jakiś przejaw hormonów? Czy coś innego?
Bo znaczyć przestał (i ogólnie jest spokojniejszy) ale taka gwałtowna akcja
(a teraz dalej po domu lata i syczy i tak od pół godziny jak sie zaczęła głupawka)

Edytowane przez Mirell
Czas edycji: 2011-10-06 o 21:46
Mirell jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.