|
|
#3841 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
. A tak na poważnie, to Sonia spała ze mną tak do 8 miesiąca, powoli schodziła coraz niżej na łóżku ( ). Najpierw spała długo na mojej głowie -> koło szyi -> na brzuchu (tak, na mnie, noc w noc (chyba, że jestem chora albo smutna - wtedy przychodzi na mizianie i czasami zostaje ).Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka ![]() ---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ---------- Cytat:
Moja jak biega, to jej tylne łapki biegną szybciej niż przednie i się zatacza śmiesznie.Jak była mała to skakała tak dziwnie bokiem napuszona jak się czegoś bała. Czasem tylne łapki w biegu wyprzedzały przednie i się przewracała . Dobra nazwa - jak kowboj - faktycznie pasuje .
|
||
|
|
|
#3842 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3
|
Dot.: Koty część II
Witam!
Razem z Carlo Rossi i Martini Biancą dołączamy do kociego wątku tygrysy są u nas od 2 dni i podbiły serca wszystkich! Wiem, że to nie ten wątek, ale może polecacie jakiegoś weterynarza z Katowic, hm ?
|
|
|
|
#3843 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3844 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Cudne!!!
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba |
|
|
|
|
#3845 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Cytat:
W kazdym razie jako kociak to nigdy nie spal tak blisko jak Skuter, raz mu sie zdarzylo polozyc miedzy nami. Mysle ze jesli Skuter zmieni zdanie to i tak bedzie spal na lozku Cytat:
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|||
|
|
|
#3846 | |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
I jak pozuje ![]() ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ---------- Czasem tak, a czasem mi go żal
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
|
#3847 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Dalej, dalej . W nocy potrafi obudzić bo ciucia rękę... A jak ręce pochowane pod kołdrą to stara się przyssać do czegoś co spod tej kołdry wystaje np. łokieć, kolano, palec u stopy![]() Na dniach będę szła do weterynarza, to zapytam się co może być przyczyną takiego zachowania.
__________________
|
|
|
|
#3848 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Koty część II
Witam, dziś przywożę kotka( nie wiem jakie zostały) do domku co zrobic żeby się zaklimatyzował w miarę normalny sposób, koty biegały wcześniej tylko na dworze wiejskie kociaki i wujek da mi jednego tylko musze cobie wybrac wszystko kupiłam oprócz łopatki, boje się że kot nie bedzie szczęśliwy ze będzie teraz domowy, a nie wypuszczę go na razie bo podwórkowe koty sąsiadów mogły by mu coś zrobic.
|
|
|
|
#3849 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3850 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
|
Dot.: Koty część II
Hela prawdopodobnie wraca do schroniska, serce mi pęka
|
|
|
|
#3851 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Czemu wraca do schroniska?
__________________
|
|
|
|
#3852 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
|
Dot.: Koty część II
Fizycznie jest zdrowa, miała dziś zrobione już ostatnie badania, nerki, pęcherz ok. Jak sami weci stwierdzili, to jest stres i wszystko na to wskazuje
Hela nigdy nie mieszkała z ludźmi, a ja mam w mieszkaniu jeszcze dwóch współlokatorów, nigdy nie jest sama. Nie daje się już praktycznie dotknąć, pogłaskać, robi się od razu zła, unika jakiegokolwiek kontaktu ze mną ;( Prawie już nie je, malutko pije, siedzi tylko pod drzwiami wejściowymi i miałczy. Czuję się okropnie, jakbym ją torturowała, zmuszała do siebie, a chciałam jak najlepiej ;(
|
|
|
|
#3853 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
wtf?
---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Cytat:
...Nie możesz jej chociaż znaleźć innego domu? |
|
|
|
|
#3854 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Jeju- jaki mi przykro Współczuję Ci. A próbowałaś ją jakoś do siebie przekonać? Może któraś z bardziej doświadczonych kocich mam się wypowie, bo ja nie mam zbytnio doświadczenia.![]()
__________________
|
|
|
|
|
#3855 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Kotka mojej babci jest właśnie takim kotem zdrowym a nieufnym. Babcia dała jej czas na oswojenie się z nową sytuacją, gdy ją do siebie zabrała. Dziś, po pół roku, kotka daje się głaskać tylko babci i dziadkowi (od czasu do czasu też wetowi :P). Ja jej prawie w ogóle nie widzę - jak przychodzę, to się chowa - i w tym cały jej urok i za to ją dziadkowie kochają... Różne są koty... Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2011-10-06 o 16:23 |
|
|
|
|
#3856 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3857 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
.Jasne, że życie z sikającym nieufnym i nie odwdzięczającym się nam kotem jest ciężkie, ale na wszystko można znaleźć sposób jak się chce... A tym bardziej, jak się już ma jakieś doświadczenie z kotami, a babti pisałaś, że miałaś wcześniej dwa futra. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2011-10-06 o 16:33 |
|
|
|
|
#3858 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Kto weźmie kota, który nie lubi być w domu i/lub przy ludziach? Ale i tak popytam... Póki co nie będę podejmować żadnej decyzji, jestem zbyt zdenerwowana i mam ogromne wyrzuty sumienia.Cytat:
nie chcę jej oddawać, nie po to ją brałam, ale też nic na siłę, jak jej jest źle to chcę to naprawić...
|
||
|
|
|
#3859 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
DziekujęWydaje mi się, że powinnaś (babti) przebywać jak najwięcej z Helą w jednym pomieszczeniu- tak żeby się do Ciebie przyzwyczaiła, i powinna widzieć jak jedzonko jej dajesz- żebyś kojarzyła się jej z czymś miłym. Najlepiej też nie łapać, nie głaskać Heli na siłę, bo to może budzić w niej strach. Nie wiem co Ci poradzić na to, że Hela nie je, nie pije. Powinnaś skonsultować się z weterynarzem- może on by coś poradził, albo dałby jakieś kroplówki. W każdym bądź razie trzymam kciuki za Ciebie
__________________
|
|
|
|
|
#3860 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Feliway - podobno działa, popytaj tu bo niektóre stosowały i to skutecznie. |
|
|
|
|
#3861 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
|
Dot.: Koty część II
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i słowa wsparcia. monika__sonia, nie oczekuję od niej niczego, zdaję sobie sprawę, że trzy tygodnie to niedługo. Nie chodzi mi o brak miziania się, w końcu to kot i ona o tym zadecyduje, ale o wszystko inne, co wymieniłam w poprzednich postach.
Na razie Hela zostaje i będzie obserwowana, weekend mogę jej w całości poświęcić. Większość czasu spędza ze mną w pokoju, nie głaszczę jej na siłę, jedyne, co robię, to daję jeść i sprzątam. A ona już nawet śpi pod drzwiami... Ale mimo to za bardzo się przywiązałam do niej żeby się tak szybko poddać. |
|
|
|
#3862 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ---------- Cytat:
...Już nieraz miałam taką sytuację, że w nocy budziłam się, szłam siusiu a po drodze widzę Kitty jak leży, więc pytam się jej czy jej tak wygodnie itp, a wtedy nagle widzę obok jak prawdziwa Kitty podchodzi. No cóż- w nocy po ciemku trudno odróżnić czarną skarpetkę od czarnego leżącego kota
__________________
|
||
|
|
|
#3863 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Babti jak dziewczyny pisza nie poddawaj sie, koty im wiecej w zyciu przeszly tym trudniej je do siebie przekonac, jak wytrzymasz to moze sie okazac ze znalazlas przyjaciolke na smierc i zycie
pisala tutaj jedna osoba o kotce norweskiej ktorej rok zajal zanim zaufala jej (poprzednia wlascicielka podobno jak znalazla faceta to kotke oddala bo nie miala dla niej czasu)a co do checi wyjscia... moj starszy czesto siedzi pod drzwiami wyjsciowymi albo wyjsciem na podworko, to kot ktory piersze 3 miesiace zycia spedzil na dworze, nie wiem czy cos pamieta (ma rok), nie lubi nadmiernych pieszczot i z lacha znosi jak go przytulam a w koncu uratowalismy mu zycie, gdybysmy go nie przygarneli zdechlby z mlodszym mialam przeboje bo sikal gdzie popadlo i gryzl wszystko (niestety nadal czasem gryzie, przedmioty oczywiscie, nas nie), maz byl na skraju wyczerpania nerwowego i chcial go oddac do schroniska co do zachowania Heli, moze trzeba jej jedzenie i picie dac w miejsce gdzie nie bedzie widoczna dla innych plus moze jakas kryjowka aby mogla sobie byc sama ze soba? tak zapytam - tam w schronisku miala inne koty do towarzystwa? bo moze tutaj jest problem. czuje sie samotna a wiadomo ze my ludzie nie zastapimy kociego towarzystwa, Skuter dzieli swoj czas miedzy zabawy z Cyckiem a reszte najchetnie spedza ze mna jakby nie bylo - potrzeba jej czasu, Skuter aklimatyzowal sie 2 tygodnie, mial 8 tygodni i nagle byl zabrany od matki i rodzenstwa do obcego miejsca, byl przerazony i czesto nam uciekal, zlapany uspokajal sie bo czul cieplo naszych rak i nie robilismy mu krzywdy, ale jak byl sam na ziemi i ktores z nas podchodzilo to dawal dyla, i to nie byla zabawa dla niego edit: doczytalam poprzedniego posta - ja stosowalam Feliway bo jak sprowadzilismy Skutera to Cycek sie ze tak powiem wyalienowal, byl obrazony, urazony i zamknal sie w sobie tak ze w ogole nie pozwalal sie dotknac, normalnie choc nie lubi glaskania i myziania pozwala nam na wszystko, znosi to jak jasnie hrabia, Feliway pomogl i w ciagu 3-4 dni powoli znow zaczal byc soba, zakupilam feliwy ktory daje sie do kontaktu, dziala ok 4-5 tygodni, myslalam ze bede musiala kupic drugi ale nie ma potrzeby (feliway to sztuczne kocie feromony, rozprzestrzeniaja sie po domu i to sprawia ze kot czuje sie bardziej bezpieczny i zrelaksowany, miejsce juz nie przeraza bo czuje sie w nim bezpiecznie)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa Edytowane przez Rybiorek Czas edycji: 2011-10-06 o 17:30 |
|
|
|
#3864 | |||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
dasz z nią radę, trzymam kciuki ![]() ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ---------- Cytat:
Pościel jej kocyk w szafie albo w dużym pudle kartonowym i nie zaglądaj tam do niej, nie wyciągaj na siłę - wtedy będzie wiedziała, że tam jest zawsze bezpieczna i jak się tam schowa to nikt jej nie będzie przeszkadzał. ![]() Ona na pewno jest Ci wdzięczna za opiekę i jesteś jej potrzebna. Spróbuj z Feliway. ---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ---------- czyli za schroniskiem na pewno nie tęskni ... |
|||
|
|
|
#3865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
zapomnialam o tej izolatce
![]() czyli Hela to mocna indywidualnosc, probuje Cie ustawic po swojemu, na razie wygrywa nie poddawaj sie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#3866 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#3867 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Koty część II
Babti, puki co kup u weta karmę Royala CALM, uspokajającą, warto spróbować, i nie poddawaj się, kotka całe swe życie żyła w schronisku? moja koleżanka adoptowała kilka lat temu kota który żył w schornisku 12 lat! w domu męczył się, bał się innych powierzchni niż kafelki, bo do takich był przyzwyczajony w schronisku, wiele m-cy trwało zanim się przełamał, ale z każdym małym kroczkiem było coraz lepiej! miał dom, swoje miejsce, był kotem wychodzącym bo to dawało mu szczęście, przeżył u niej 2 lata zanim odszedł, ale odszedł w kochającym domu! Sama wiesz co kotkę czeka w schronisku, dajcie sobie szansę, ona w końcu zaufa, może inny kot do towarzystwa byłby dobrym rozwiązaniem jeśli ona lubi towarzystwo zwierząt? mam nadzieję że koteczka zaufa i zrozumie że znalazłą swoje miejsce...
Edit. doczytałam że innych kotów nie znosi czasu tu trzeba czasu i przede wszytskim myśl o niej dobrze i z czułością, bo koty to wyczuwają, im bardziej źle czułam się z sytuacja u siebie w domu i nowy kot i jego szaleństwa doprowadzały mnie na skraj szaleństwa tym gorzej się zachowywał,pogodziłam się z tym jaki jest i jest super to działa jak mantra, uwierz mi...wszytskie podwórkowe dzikusy kręcą ósemeczki wokół moich nóg, tylko trzeba myśleć o nich z czułością
Edytowane przez marea Czas edycji: 2011-10-06 o 17:50 |
|
|
|
#3868 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
tylko czy karma da taki sam szybki efekt jak kocie feromony ![]() babti w zooplusie w tej chwili nie ma, najszybciej i najtaniej chyba kupisz na allegro: http://allegro.pl/listing.php/search...&change_view=1 Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2011-10-06 o 18:46 |
|
|
|
|
#3869 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
no ale faktycznie, caly czas sie pilnowalam aby sie nie denerwowac i nie odbijac zlosci na Skuterze bo to nie byla jego wina ze wlasciciele jego matki nie nauczyli maluchow korzystac z kuwety
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#3870 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
|
Dot.: Koty część II
Dziewczyny, właśnie Forint (5 mies, kastrowany we wtorek) drapnął mnie, mam szramę przez twarz i szyję, miejscami aż do krwi, pierwszy raz takie coś
Dostał głupawki (od grzebania w śmietniku, przez latanie z syczeniem po całym domu - przy tym uszy na bok i wielkie czarne oczy). Wcześniej leżał u mnie zadowolony na kolanach do głaskania, potem poszedł do kuwety i dostał czubka. Nigdy go nie klepnęłam nawet ani nic więc nie wiem skąd ta agresja. Co prawda najpierw (w ramach głupawki) bez powodu zaczaił się na mnie z pazurami i wskoczył na kolana, złapałam go to on z zębami do ręki, więc żeby go uspokoić (tak jak polecają i zawsze działało) zrzuciłam go do ziemii i (delikatnie) przytrzymałam przy podłodze za szyję parę sekund. Uspokoił się na chwilę, po czym wskoczył i rozłożył się mnie na kolana do głaskania. No to zaczęłam głaskać a po chwili on mnie po twarzy i dalej czubkowanie.Myślicie że to jeszcze jakiś przejaw hormonów? Czy coś innego? Bo znaczyć przestał (i ogólnie jest spokojniejszy) ale taka gwałtowna akcja ![]() (a teraz dalej po domu lata i syczy i tak od pół godziny jak sie zaczęła głupawka)
__________________
http://instagram.com/contemporarycity/ Edytowane przez Mirell Czas edycji: 2011-10-06 o 22:46 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.




.
).
(chyba, że jestem chora albo smutna - wtedy przychodzi na mizianie i czasami zostaje
).
I jak pozuje 







...
Dziekuję
Dostał głupawki (od grzebania w śmietniku, przez latanie z syczeniem po całym domu - przy tym uszy na bok i wielkie czarne oczy). Wcześniej leżał u mnie zadowolony na kolanach do głaskania, potem poszedł do kuwety i dostał czubka. Nigdy go nie klepnęłam nawet ani nic więc nie wiem skąd ta agresja. Co prawda najpierw (w ramach głupawki) bez powodu zaczaił się na mnie z pazurami i wskoczył na kolana, złapałam go to on z zębami do ręki, więc żeby go uspokoić (tak jak polecają i zawsze działało) zrzuciłam go do ziemii i (delikatnie) przytrzymałam przy podłodze za szyję parę sekund. Uspokoił się na chwilę, po czym wskoczył i rozłożył się mnie na kolana do głaskania. No to zaczęłam głaskać a po chwili on mnie po twarzy 

