Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[kamciurka]

heja
wczoraj mialam polowkowe i co lekarz to inne opinie, w szpitalu dostalam ten fenoterol bo mialam twarda macice, moj mowi ze przy plamieniu -krwawieniu macica sie napina i stad to bylo i nie warto sie nim faszerowac :/ ogolnie z synusiem ok, wazy juz 468 g, nie chcial tylko pokazac buziuni i lekarz nie mogl zobaczyc wargi gornej, no i widzialam go na 4D rewelacja ale popatrzylam sobie na plecy i tyl glowy moim lozyskiem kazal sie nie przejmowac, powiedzial, ze najwazniejsze, ze nie zakrywa szyjki macicy i ze moze sie podniesie jeszcze.

Czekam na kolezanke, bedzie mi wlosy farbowala, bede przyciemniac troche i boje sie bo juz nie pamietam siebie w ciemniejszych i mam stracha ze bede zalowac, ale przy tych co mam to bym musiala raz w miesiacu robic i to jeszcze farba rozjasniajaca bo odrost widoczny... no coz po porodzie znowu sobie rozjasnie

odnosnie DDTVN to tez mnie rozbawil ten podgrzewacz do chusteczek, czego to oni nie wymysla

BERBI trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze, zagladaj do nas i informuj jak tam u Ciebie

[agawoo]

Napisane przez bambusiek

U mnie dziś na obiad miruna mam nadzieję, że wyjdzie zjadliwa
A na te śledzie muszę jeszcze raz zapolować, bo aż mi ślinka cieknie na samą wyśl... o tak...

Miruna to ryba?? Jak to głupie pytanie, to przepraszam, ale nigdy o czymś takim nie słyszałam

Napisane przez anankee

co do materaca ja dla Emi kupiłam gryka pianka kokos i w zyciu nie kupiłabym ponownie tego materaca, więc i wam nie polecam.
Kupcie materac który ma z wierzchu piankę. Mata kokosowa jest bardzo twarda, a na gryce też nie da się spać, bo to normalnie ziarenka są powsypywane do takich małych kieszonek! Nie wierzę że ktoś chciałby na tym spać.
Moim zdaniem najlepsze są materace z pianki termoelastycznej (drogie) lub tańsze z pianki wysokoelastycznej. Lub po prostu sprężynowe lub lateksowe (te z kolei znowu drogie).
teraz kupiliśmy Emi łóżko już takie normalne (bo pod koniec roku będzie musiała się przenieść z łóżeczka i udostępnić je braciszkowi) i kupiliśmy jej materac sprężynowy pokryty 2cm pianką (razem ma 16cm grubości).
Najlepszy materac to taki który się dostosowuje do krzywizn ciała a mata kokosowa w życiu tego nie zrobi.
ja też kupiłam ten materacyk kierując się popularnością i opiniami że to niby zdrowe, ale popełniłam błąd bo sama nie chciałbym spać na tym materacu.
link do artykułu:
http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/

O proszę, nie ma to jak opinia doświadczonej mamay W takim razie poczytam więcej o tych materacach, nie będę się kierować popularnością ..
Ale czas na to wszystko nie wiem skąd ..oj, już chcę iść na to zwolnienie, to posiedzę, poszukam i wtedy będę bardziej obeznana

[pearpearl]

AAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaa, zwariuje !!!!!!!!!!!!!!!!:mad ::cr y:

Tyle czytania, tyle nadrabiania i odpisywania i raptem wszystko mi wcielo Cholerny komputer

W takim razie pisze z pamieci, chociaz pewnie ponad polowa mi umknie ;(
Dziewczyny, dziekuje za pomysly na prezent. Niestety wiekszosc z nich juz wykorzystalam,a nie chce sie powtarzac. Gdyby jeszcze Wam cos przyszlo do glowy, to bylabym baaaardzo wdzieczna.

Haniula, ale generalnie jestes zadowolona z tych rurek? Nadaja sie do kozakow i emu? I moge spytac, jaki masz wzrost?
Na bole kregoslupa u mnie pomaga lezenie na poduszce-kojcu. Moze porob jakies proste wzmacniajace ciwczenia, albo pojdz na basen - podobno rewelacja.

Zuzia, ladne te mebelki. Na poczatku myslalam,ze bedziesz miala takie oczo.j.ebne zielone i do tego taka stonowana posciel i tak mi jakos gryzly sie te dwie rzeczy i sie dziwilam

Co do ciuszkow to zrobilam rozeznanie u moich pan kosmetyczek i kazda polecala na poczatek rozm. 62, bo mozna podwinac rekawek i zalozyc skarpetki, a dzidzia i tak caly czas na poczatku jest w zawiniatku, wiec nic nie widac. Ewentualnie z jeden-dwa komplety na 56. No i polecaly body i pajace najbardziej,bo najwygodniejsze.

Agatku, nie wyzywaj mnie od wyrodnych. Specjalnie kupilam trojpak-dla chrzesniaka, dla Nietoperka i dla Zajaczka. Czeka na Ciebie
Poza tym to jestes malym zboczniakiem A fajny chociaz byl ten drugi koles?

Lozeczko to swoje widzialas? Jak wrazenia? Ja w sklepach tylko poogladam, a zamowie na allegro bo duzo taniej. Masz juz upatrzony jakis wozek?

Co do materaca, to ja tez myslalam o gryce-kokosie, ale teraz Anankee mnie zniechecila. Poza tym juz gdzies kiedys obilo mi sie o...oczy, ze jednak gryka i kokos nie sa najzdrowsze.

[neska22]

jak będziemy w sklepie oglądac wozki to zapytam od razu o te materacyki...
tez się nastawiałam na kokos-gryka ale teraz to juz nie wim....

[n1kotynka]

heej mamusie

Napisane przez MartuNiunia87

teraz nie bardzo chce mi się spać i sobie czytam o szpitalach powiedzcie mi czy u was w szpitalach jest możliwość aby mąż towarzyszył nie tylko przy porodzie SN ale i CC.. w moim w Gliwicach to niewiem ale wiem, że w szpitalach w Łodzi, w Poznaniu, w Katowicach, w Oławie, Knurowie czy Pyskowicach jest to możliwe, z tych wymienionych to blisko mnie jest Knurów (tam chyba mój lekarz pracuje) i Pyskowice... z tego co wiem za to się nie płaci (tylko za ten zielony kitel parę złotych) - na stronie Knurowskiego szpitala - tzn na tej rodzićpoludzku.pl tam w opisie szpitala jest zaznaczone, że można CC z mężem mieć :P, a wy słyszałyście już może o kimś kto miał CC i mąż towarzyszył?

u mnie jest możliwość, ale jak będę mieć cesarkę to wolę, żeby małż tego nie widział zbyt wrażliwy jest

Napisane przez BERBIE

w końcu odważyłam się do was zajrzeć, pewnie większość mnie nie pamięta, część jest ze mną na innym forum. nie myślałam, że coś jeszcze u was napiszę, ale zachęciła mnie prośba o odezwanie się w pierwszych postach. we mnie znowu zaczyna rosnąć nadzieja, okres nie przyszedł w terminie, testy pokazały II kreseczki, teraz czekam na wyniki bety, czy urosła. trzymajcie kciuki, żeby moje maleństwo przyszło na świat w czerwcu 2012. pozdrawiam was wszystkie serdecznie.

ja Cię pamiętam super, że tak szybko się udało i trzymam kciuki za spokojną ciążę

Napisane przez renata:)

mój tez weźmie na bank tacierzyński a co trzeba korzystać
z samanty mają na pewno większe rozmiary tylko cena jest dość wysoka...oni mają zakład obok naszego miasteczka i mam tu sklep z ich przecenionymi staniczkami więc kupuje o połowę taniej no ale czasami są jakieś promocjeale naprawde porządne sliczne staniczki uwielbiam tamtą bieliznę

muszę poszukać a takie większe rozmiary też są usztywniane? bo ja miękkich staników nie lubię a coraz ciężej jest dobrać fajny stanik

Napisane przez Maga83

To i tak dobrze, że przynajmniej możesz brać żelazo, bo ja mam obniżoną hemoglobinę z podwyższoną zawartością żelaza i na to dopiero trudno jest dobrać jakieś leki :/ więc na razie nic nie eksperymentuje, wyniki nie są jeszcze takie najgorsze (hematolog je widział), ale po ciąży pewnie będą mnie czekać wizyty u hematologa, zresztą to u mnie chyba dziedziczne, bo moja mama od dawna jeździ do hematologa żeby to unormować i jest problem



No właśnie, nakupuje się, a później się okaże że czasem od kogoś dostaniemy i będzie za dużo nie żebym narzekała, bo chętnie bym przyjęła jakieś ubranka, ale też bym chciała wiedzieć co i ile...



Pogoda masakra, zmienia się jak w kalejdoskopie. Chyba już idzie prawdziwa jesień, albo od razu zima

Co do chrztu, to u my nie mamy pojęcia, kiedy zrobimy. Będziemy czekać na naszego przyjaciela księdza, który nie pracuje w Polsce, tylko 1-2 razy do roku i przyjeżdża tu i to od jego przyjazdu uzależnimy termin chrztu. Pewnie będziemy niezłą przeprawę przez to z teściową, że nie ochrzczone dziecko mamy w domu

ja też bym chciała wiedzieć czy dostanę coś w końcu od sióstr czy raczej nie
jestem już tez w siódmym miesiącu i fajnie by było przygotować się ze wszyskim, poprać rzeczy i zobaczyc co jeszcze brakuje a tu cisza jutro wyciągam małża do świata dziecka i do ikei i kupujemy mebelki, żeby miec gdzie trzymać rzeczy a potem już się biorę za wyprawkę już się powoli doczekać nie mogę

ależ jest brzydko, szaro, zimno i do za oknem

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

AAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaa, zwariuje !!!!!!!!!!!!!!!!:mad ::cr y:

Tyle czytania, tyle nadrabiania i odpisywania i raptem wszystko mi wcielo Cholerny komputer

Oj a robiłaś 'wstecz' bo ja tak robię i mam albo historia-ostatnio zamknięte karty zrób

Napisane przez pearpearl

Agatku, nie wyzywaj mnie od wyrodnych. Specjalnie kupilam trojpak-dla chrzesniaka, dla Nietoperka i dla Zajaczka. Czeka na Ciebie
Poza tym to jestes malym zboczniakiem A fajny chociaz byl ten drugi koles?

Lozeczko to swoje widzialas? Jak wrazenia? Ja w sklepach tylko poogladam, a zamowie na allegro bo duzo taniej. Masz juz upatrzony jakis wozek?

śory no poniosła mnie fantazja bo już myślałam, że dla mnie zapomniałaś no jaki zboczniak no chyba znów mi libido rośnie akurat wtedy kiedy nie ma A. a jak przyjedzie to już nie będę będzie zerowe a koleś drugi fajniuśny

Nie, łózko było inne- jakieś conceo zielone fajne- duże ogólnie są ale nie było wibracji itp więc wiesz Ja wolałabym to co mam upatrzone bo jest z płozami itp itd 5 łóżek na krzyż mieli nie było co oglądać szczerze ale będę dziś w mieście to pójdę do drugiego bobasa

A co do wózków- chcę używane jakieś 2 w 1 leciutkie jakieś ogólnie bo: w PL nie będę miała gdzie jeździć- tylko po wjeździe, bo nie mam chodnika i strach zimą, a w DE z 2 piętra nie będę znosić i wnosić co chwila, także będzie stało na klatce na dole poza tym nie chcę dawać 1000 zł jakby w razie co ukradli (w klatce mieszkają polacy) to by mi było żal, więc wolę używane

[kasikzaki]

Hej mamuśki
Ja sie dzisiaj wyspałam i planuję dokończyć segregacje moich ciuchów bo jeszcze nie skończyłam. Później obiadek, dzisiaj kotleciki jajeczne

miłego dzionka

Napisane przez BERBIE

w końcu odważyłam się do was zajrzeć, pewnie większość mnie nie pamięta.......

Hej kochana, jak mogły byśmy Cie zapomnieć Bardzo się cieszę i trzymam kciukasy. Zaglądaj do nas częściej

Napisane przez pozycja77

My dziś idziemy na usg połówkowe ale dopiero na 15
a niedeługo wychodzę na badanie krwi i siusków.

Napisane przez renata:)

a my już mamy 26tygodni!!!! ale czas leci!!!masakra
zbieram sie powoli do gina tylko musze się ogarnąć żeby mnie z gabinetu nie wyrzuciła...macie tez takie dni deprechy? dzisiaj sie obudziłam i mi się płakac chciało od rana w ogóle to nie pisałam wam ale najprawdopodobniej nie dostanę urlopu dziekańskiegojest nas troje(jednak) na roku i nie wiadomo czy w przyszłym roku otwórza kierunek i czy bedę miała gdzie wrócić...więc przeraża mnie myśl od wczoraj że moja śliczna malutka kruszynkę bede musiała tak wczesnie zostawiać samą no i nie wiem czy nie zrezygnować(to było moje marzenie te studia ale Lilka jest jeszcze większym marzeniem i nie chce żeby sie czuła opuszczona )to w sumie tylko2 dni w tyg ale zawsze 2 dni w tyg z życia mojego maleństwa buuu

Szkoda by było przerywać studiów, pewnie później bys tego załowała. Wiadomo musisz sama podjać decyzję ale my tu za Ciebie kciuki będziemy trzymać

Napisane przez bambusiek

Co do chrzcin, to u nas będzie pewien problem, ale mam nadzieję, że proboszcz jak zawsze nam pomoże.
Każde z nas jest zameldowane u rodziców... Mąż pochodzi z parafii X, w której mieliśmy ślub, gdzie chodzimy od lat, zresztą on prowadzi tam sporo czasu zespół, nauki do bierzmowania itp., no i tam chcemy ochrzcić nasze dziecię
Z kolei ja jestem zapisana w parafii Y, na terenie której obecnie mieszkamy, ale nie chodzimy tam
Teoretycznie chrzest powinien się odbyć w parafii Y, a tego nie chcemy

No i jeszcze kwestia taka, że obiad (jeśli chrzest w niedzielę)/kolacja (chrzest w sobotę) odbyłby się koło kościoła X. Zresztą tam też mieliśmy wesele

My dokładnie mamy tak samo z tżtem, każde z innej parafii bo meldunek u rodziców ale wspólnie mieszkamy przy mojej parafii, tzn. jak mieszkaliśmy w Polsce.

Napisane przez bambusiek

Wg prawa kanonicznego chrzest powinien być w aktualnej parafii zamieszkania rodziców u nas się raczej tego trzymają

Chodzi o konkretnie zamieszkania czy zameldowania?? Slub był w mojej parafii. Mi generalnie to nie robi róznicy ale ja mam bardzo dziwnego proboszcza który mi przed ślubem chciał narobić problemów a teraz chrzciny w związku z tym ze ja w Ie będzie zamawiać mama. Coś słyszałam o jakiś naukach przed chrzcielnych i tu moze być problem Wiecie coś na ten temat??

Napisane przez Mijus

Poniżej moje nowe "nabytki"

[n1kotynka]

Napisane przez Maga83

U mnie nie można mieć swoich ubranek dla dziecka, tylko te co dają w szpitalu, bo niby nie wiadomo w czym wyprane, czy dziecko nie dostanie uczulenia. Poza tym nie raz położne przebierają dzieciątko i nie zawsze by takie ubranko do nas trafiło. Więc chyba to zależy od szpitala

na stronie mojego szpitala jest lista co powinno się zabrać do porodu no i w każdym szpitalu mozna zapytać, bo racja wszędzie mogą panować inne zwyczaje

Napisane przez MissZuzia

my nigdy nie byliśmy w swoim kościele, bo jest brzydką metalową kaplicą chodzimy do pięknego zabytkowego, kwadrans na piechotke od nas zresztą nie co tydzień



u nas nie będzie problemu ze zrobieniem ich tam gdzie już nie mieszkamy
proboszcz bardzo nas lubi więc luzik
ja jeszcze o tym nie myślę - to tż już coś zaczął wspominać o wielkanocy i chrzcie ja myślę o wyprawce, porodzie i opiece nad dzieckiem jaka mnie czeka

jezuu dużo tego trzeba wziąć ja nawet nie planowałam takich ilości miec na 56
a po co kombinezon i jeszcze śpiwór, nie za dużo
ehhs nie mam pojęcia jak własne dziecko ubrać

ja tez nie wiem właśnie! a jak będą jakieś zaj..biste mrozy jak będziemy rodzić? ja już sie boje żeby orła nie wywinąć na śniegu a ubranek to rany boskie musze pochodzic po sklepach bo widzę ze to takie proste nie będzie :brzyda l:

Napisane przez agawoo

Matko, ja się jeszcze nawet nie zastanawiam, co zabrać do szpitala, chyba jeszcze trochę na to za wcześnie Zresztą, nie mam nad czym myśleć, bo nie mam jeszcze ubranek zbyt wielu

no ja wyprawkę do szpitala i torbę będę szykować w listopadzie, też uważam, że jeszcze torchę za wcześnie

Napisane przez agawoo

Miruna to ryba?? Jak to głupie pytanie, to przepraszam, ale nigdy o czymś takim nie słyszałam



O proszę, nie ma to jak opinia doświadczonej mamay W takim razie poczytam więcej o tych materacach, nie będę się kierować popularnością ..
Ale czas na to wszystko nie wiem skąd ..oj, już chcę iść na to zwolnienie, to posiedzę, poszukam i wtedy będę bardziej obeznana

ooo z tymi materacykami to ciekawe.. bo jak wczoraj oglądałam łóżeczka to wszędzie były materace gryka - kokos dodawane

[BebiBebi]

Napisane przez MartuNiunia87

Zasadniczo pobyt w szpitalu po porodzie to ok 2-3 doby, więc ja zamierzam wziąć:
4 x pajac
4 x śpiochy
4x kaftanik
4/5 x bodziaki
skarpetki 3 pary
łapki niedrapki 2 pary
3-4 czapeczki bawełniane
rożek
pieluchy tetrowe 3 szt
oliwka
krem na pupcie
pampersy + chusteczki

Generalnie to tak oczywiście wstępnie bo wiadomo, że TŻ będzie codziennie u nas więc w razie W to zawsze coś może do nieść, wszystkiego jest trochę więcej niż dni (ale lepiej mieć o 2 pary śpiochów za dużo niż nie mieć), bo jak pamiętam, jak leżałam z synusiem to tak 2 ubranka na dzień zużywał, bo wiadomo, że takiemu niemowlaczkowi to się ulewa często (i wtedy nawet czapeczka do prania była bo sznureczki mokre). Ja z synusiem leżałam 10 dni w szpitalu także ubranka wymieniałam codziennie - brudne oddawałam do prania a wyprane z dnia poprzedniego mi przynosili... tyle, że zimą wiadomo ze schnięciem szybkim ubranek może być problem

Ubranko na wyjście + kombinezon + śpiworek + fotelik samochodowy przygotuję TŻowi w domu żeby wziął jak będzie po nas jechał, bo wiadomo, że samemu jemu na początku może być ciężko ocenić w co ubrać takiego noworodka.


Zresztą w internecie też pełno jest tych list co trzeba posiadać.
np. http://www.planujemydziecko.pl/index...ka-do-szpitala

Dziękuję, ja chyba przygotuję dwie paczki ciuszków (na 56 i 62 cm), ale dokładniej dowiem się od koleżanek czy trzeba swoje ubranka. A śpiworka nie mam, więc kocykiem okryje

[*Agatek*]

Malec mi tańczy do republiki takie delikatne pukania non stop, chyba mjuzik się spodobał

[anankee]

tzn może te materace gryka kokos są zdrowe ale są też cholernie niewygodne. Dotknijcie sobie w sklepie (a najlepeij połóżcie ). Mata kokosowa naprawdę jest twarda i nieelastyczna, no a na ziarnach gryki to nikt nie chciałby spać. można zdecydować się na wersję, która ma ten kokos czy grykę ale z wierzchu jest przykryta pianką
o pooglądajcie sobie tu te materacyki:
http://www.meble-marzenie.pl/dzieciece-3-13-32.html#
ja tu teraz kupiłam ten materac spręzynowy dla Emi

[MissZuzia]

Napisane przez anankee

co do materaca ja dla Emi kupiłam gryka pianka kokos i w zyciu nie kupiłabym ponownie tego materaca, więc i wam nie polecam.
Kupcie materac który ma z wierzchu piankę. Mata kokosowa jest bardzo twarda, a na gryce też nie da się spać, bo to normalnie ziarenka są powsypywane do takich małych kieszonek! Nie wierzę że ktoś chciałby na tym spać.
Moim zdaniem najlepsze są materace z pianki termoelastycznej (drogie) lub tańsze z pianki wysokoelastycznej. Lub po prostu sprężynowe lub lateksowe (te z kolei znowu drogie).
teraz kupiliśmy Emi łóżko już takie normalne (bo pod koniec roku będzie musiała się przenieść z łóżeczka i udostępnić je braciszkowi) i kupiliśmy jej materac sprężynowy pokryty 2cm pianką (razem ma 16cm grubości).
Najlepszy materac to taki który się dostosowuje do krzywizn ciała a mata kokosowa w życiu tego nie zrobi.
ja też kupiłam ten materacyk kierując się popularnością i opiniami że to niby zdrowe, ale popełniłam błąd bo sama nie chciałbym spać na tym materacu.
link do artykułu:
http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/

dzięki za opinię

Napisane przez kamciurka

heja
wczoraj mialam polowkowe i co lekarz to inne opinie, w szpitalu dostalam ten fenoterol bo mialam twarda macice, moj mowi ze przy plamieniu -krwawieniu macica sie napina i stad to bylo i nie warto sie nim faszerowac :/ ogolnie z synusiem ok, wazy juz 468 g, nie chcial tylko pokazac buziuni i lekarz nie mogl zobaczyc wargi gornej, no i widzialam go na 4D rewelacja ale popatrzylam sobie na plecy i tyl glowy moim lozyskiem kazal sie nie przejmowac, powiedzial, ze najwazniejsze, ze nie zakrywa szyjki macicy i ze moze sie podniesie jeszcze.

Czekam na kolezanke, bedzie mi wlosy farbowala, bede przyciemniac troche i boje sie bo juz nie pamietam siebie w ciemniejszych i mam stracha ze bede zalowac, ale przy tych co mam to bym musiala raz w miesiacu robic i to jeszcze farba rozjasniajaca bo odrost widoczny... no coz po porodzie znowu sobie rozjasnie

odnosnie DDTVN to tez mnie rozbawil ten podgrzewacz do chusteczek, czego to oni nie wymysla

BERBI trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze, zagladaj do nas i informuj jak tam u Ciebie

cos o tym wiem

Napisane przez agawoo

Ale czas na to wszystko nie wiem skąd ..oj, już chcę iść na to zwolnienie, to posiedzę, poszukam i wtedy będę bardziej obeznana

no niestety, ja teraz poszłam na krótkie L4 do przyszłego pt ze wzgl na twardy brzuch = lekarz zalecił zwolnienie tempa i leżenie. Planuję jeszcze wrócić nas tydz/dwa i już dwa ostatnie miesięce siedzieć w domu

Napisane przez pearpearl

Zuzia, ladne te mebelki. Na poczatku myslalam,ze bedziesz miala takie oczo.j.ebne zielone i do tego taka stonowana posciel i tak mi jakos gryzly sie te dwie rzeczy i sie dziwilam


Lozeczko to swoje widzialas? Jak wrazenia? Ja w sklepach tylko poogladam, a zamowie na allegro bo duzo taniej. Masz juz upatrzony jakis wozek?
.

aaaaaaaaaaa teraz ja pokrzyczę
ku.rde DREWEX ogłosił upadłość więc nici z moich mebli w sklepie internetowym, nie zrealizują mi zamówienia, musiałabym szukać po wszystkich sklepach gdzie mają na stanie a podejrzewam że ciężko tak no i drożej i tylko nawnerwiałabym się ehssss

Napisane przez n1kotynka

heej mamusie

u mnie jest możliwość, ale jak będę mieć cesarkę to wolę, żeby małż tego nie widział zbyt wrażliwy jest

myślałam że jeśli to rodzaj operacji to nikt z zewn nie może być przy tobie

[likas]

No to ja jestem wyrodna matka chrzciłam jak mala miala 8 msc i nikt nic nie mówił.

Co do materaca używaliśmy gryki-kokos i byłam zadowolona, mała ma proste plecki.
Oczywiście położna kazała podłożyć coś pod łóżeczko, żeby było pod odpowiednim kątem ( u nas stało na drewnianej belce) i żadnych poduszek, więc do roku tylko flanelowa pielucha pod główkę.

A jak widzę dzieciaczki na poduszeczkach jeszcze takich z falbankami to brrrrr.

MartuNiunia 87 napisała:

Zasadniczo pobyt w szpitalu po porodzie to ok 2-3 doby, więc ja zamierzam wziąć:
4 x pajac
4 x śpiochy
4x kaftanik
4/5 x bodziaki
skarpetki 3 pary
łapki niedrapki 2 pary
3-4 czapeczki bawełniane
rożek
pieluchy tetrowe 3 szt
oliwka
krem na pupcie
pampersy + chusteczki

ja bym wyrzuciala z listy oliwkę, to raczej tylko do ciemieniuchy a taki maluch nie będzie miał, chyba że planujesz używać zamiast balsamu, ale pamiętaj że to tylko po kąpieli a maluch w szpitalu będzie wykapany raz więc raczej można pominąć. Dodałabym jeszcze ze 2 tetrowe pieluchy (3 to trochę mało ), czapeczek i skarpetek też jakoś dużo, dodała nożyczki do paznokci - mnie się akurat nie przydały ale wiele dziewczyn używała, zamiast niedrapek można użyć cienkich skarpetek.

A jak czegoś braknie to ktoś zawsze może donieść

Dowiedźcie się w szpitalu ja ostatnio dostałam listę co mam zabrać

[n1kotynka]

Napisane przez MissZuzia

dzięki za opinię


cos o tym wiem



no niestety, ja teraz poszłam na krótkie L4 do przyszłego pt ze wzgl na twardy brzuch = lekarz zalecił zwolnienie tempa i leżenie. Planuję jeszcze wrócić nas tydz/dwa i już dwa ostatnie miesięce siedzieć w domu




aaaaaaaaaaa teraz ja pokrzyczę
ku.rde DREWEX ogłosił upadłość więc nici z moich mebli w sklepie internetowym, nie zrealizują mi zamówienia, musiałabym szukać po wszystkich sklepach gdzie mają na stanie a podejrzewam że ciężko tak no i drożej i tylko nawnerwiałabym się ehssss


myślałam że jeśli to rodzaj operacji to nikt z zewn nie może być przy tobie

jak to drewex ogłosił upadłość? a już mi zamąciłaś ze mają lepszą jakość niż klupś i chciałam zobaczyć łóżeczko hippo bo mi się podobało, nosz kurdeeeeee f*uck

cesarka to jest operacja ale może być ktos przy Tobie w sw. Zofii oczywiście za 200 zł opłata choć tak jak mówię, ja nie chcę, żeby tz takie rzeczy oglądał

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

jak to drewex ogłosił upadłość? a już mi zamąciłaś ze mają lepszą jakość niż klupś i chciałam zobaczyć łóżeczko hippo bo mi się podobało, nosz kurdeeeeee f*uck

tak mi dziś pani powiedziała w tym sklepie internetowym more4kids
No więc chyba tego klupsia wybierzemy w ostateczności, bo my musimy mieć określony kolor mebli - brąz - i nie ma wielkiego wyboru jeśli chodzi o komplety z komodą i regałem

[n1kotynka]

Napisane przez MissZuzia

tak mi dziś pani powiedziała w tym sklepie internetowym more4kids
No więc chyba tego klupsia wybierzemy w ostateczności, bo my musimy mieć określony kolor mebli - brąz - i nie ma wielkiego wyboru jeśli chodzi o komplety z komodą i regałem

no jak nie urok to nie powiem co... no to będzie klupś faktycznie

[*Agatek*]

Bez jaj, materac lateksowy kosztuje 200 zł i w górę chyba ocipieli! W życiu nie dam tyle za kawałek materaca Spytam się bratowej jaki miała, ale z tego co wiem to zwykły gryka-kokos

ja osobiście uważam, że nie należy przesadzać. Tyle matek używa materacy gryka-kokos i jakoś ich dzieci mają się świetnie, a tu chodzi o to, żeby plecki proste były, czyli ma być twardy gdyby było niewygodne dla dziecka to by ciągle płakało i dawało do zrozumienia, że coś jemu nie pasuje, więc ja nie będę kupować tak drogiego materaca, skoro samo łóżeczko kosztuje niewiele więcej

myślę, że jest to naciąganie rodzica na taki materac- lateks powyżej 200 zł, termoelastyczny 250 zł w górę, bez przesady! Nie dajmy się zwariować skoro kogoś na to stać to proszę bardzo i wierzy opiniom, a sam nie spróbuje jeśli byłoby coś nie tak z kręgosłupem i źle by się rozwijał, to wtedy można pomyśleć a ja mam krzywy i się garbię ale mam to rodzinnie, dziadek, ojciec i ja i trudno jakoś nie potrafię trzymać prosto kręgosłupa, więc to wina materaca?

[renata:)]

Napisane przez kropeczka1984

U nas na drugim roku studiów dziennych koleżanka urodziła synka i bez dziekanki się obyła Naprawdę ją podziwiałam, bo wróciła na uczelnię chyba po 2 tygodniach. Miała bardzo dobre wyniki na uczelni. Myślę, że spokojnie dasz radę, bo to w sumie tylko 2 dni w tygodniu. Będzie dobrze

właśnie chodzi o to że dojeżdżam do szkoły60km =ok2h...więc jak mam na8 to muszę wstac o5 a jak mała bedzie to chyba o4(żeby odciągnąc pokarm itd) no i będę z powrotem na19-20 i tak 2dni pod rząd...to nie chodzi o to że sobie nie poradze bo tym sie jakos nie przejmuje tylko że moja księżniczka będzie bez mamy 2dni w tygodniu
dziękuję kochana za pocieszenie

Napisane przez dph

Renata ja wczoraj miałam taką małą depresję a dziś już o wiele lepiej a raczej bez porównania jeśli chodzi o studia to musisz to sobie dokładnie przemyśleć ale tak jak już dziewczyny pisały to będą tylko 2 dni a uwierzcie mi że z czasem będziemy marzyć żeby się gdzieś na chwilę wyrwać i odpocząć od wszystkiego no i przede wszystkim też już tu ktoś napisał że możesz żałować że nie zrealizowałaś swoich marzeń a szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko

dziękuję kochana właśnie boję się że będę żałowała...no zobaczymy jak będzie na razie chce studiowac ale nie chcę żeby to sie odbiło w jakikolwiek sposób na małej

Napisane przez Angelika_26

Nic się nie przejmuje! Dasz rade nie rezygnuj ze studiów. Ja w lipcu obroniłam licencjat i od razu się zapisałam na magisterke, więc rozumiem Twoje obawy, ale szkoda rezygnować ze studiów. Później jeszcze bardziej Ci się nie bedzie chciało iść spowrotem na studia. Dasz rade. Przecież nie na wszystkie zajęć trzeba zawsze chodzić

ja obronilam w czerwcu licencjat i tez od razu poszłam na rekrutacje na mgr...jestem na studiach na których musze byc na kazdych zajęciach wiadomo że jak będzie poważny powód to nie ale ASP to nie przelewki

Napisane przez MissZuzia

a my w weekend 27 już
Hmm a twoje studia wiążą się z nocowaniem czy dwugodzinnymi dojazdami? Czy możesz jednego dnia po zajęciach wrócić do domu do dziecka?
Sama tchórzę i nie idę na moją podyplomówkę ale to tylko roczna podyplomówka a nie dłuższe studia, jak twoje.

u nas też była taka dziewczyna, z tym że dojazd na zajęcia to kwadrans, miała mamę która jej pilnowała dziecka w tym czasie więc naprawdę super się jej złożyło że mogła studiować bez przeszkód. Wszystko zależy od warunków jakie masz...

o 6 wyjazd z domu i powrót kolo19-20 niestety dojeżdżam 2godz ...niby mam teścia który się może zając ale tż pracuje z domu i jeśli juz to się zdecydujemy na opiekunkę (będzie ją miał na oku cały czas)moje studia ws umie 2lata więc tez nie jakos długo...obliczylam sobie że córcia przyjdzie juz na własnych nóżkach na rozdanie dyplomów(1,5roczku bedzie miała)
gratuluję27tyg

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry kochane
Muszę się zebrać do pakowania drugiej tury rzeczy do wywiezienia, niechce mi się Nie spałam w nocy bo Gabi postanowiła zrobić przemeblowanie i czułam ją poprostu wszędzie
No ale zaraz sobie wypiję kawusię bo pogoda też nastraja tylko do snu i biore się do pakowania Jutro oglądamy kolejne mieszkania - mam nadzieję, że tym razem się uda
Poniżej moje nowe "nabytki"

slicznemiłego pakowania!!

Napisane przez neska22

moze to jeszcze nic pewnego i jakoś się ułoży?

zobaczymy

Napisane przez MartuNiunia87

Zasadniczo pobyt w szpitalu po porodzie to ok 2-3 doby, więc ja zamierzam wziąć:
4 x pajac
4 x śpiochy
4x kaftanik
4/5 x bodziaki
skarpetki 3 pary
łapki niedrapki 2 pary
3-4 czapeczki bawełniane
rożek
pieluchy tetrowe 3 szt
oliwka
krem na pupcie
pampersy + chusteczki

Generalnie to tak oczywiście wstępnie bo wiadomo, że TŻ będzie codziennie u nas więc w razie W to zawsze coś może do nieść, wszystkiego jest trochę więcej niż dni (ale lepiej mieć o 2 pary śpiochów za dużo niż nie mieć), bo jak pamiętam, jak leżałam z synusiem to tak 2 ubranka na dzień zużywał, bo wiadomo, że takiemu niemowlaczkowi to się ulewa często (i wtedy nawet czapeczka do prania była bo sznureczki mokre). Ja z synusiem leżałam 10 dni w szpitalu także ubranka wymieniałam codziennie - brudne oddawałam do prania a wyprane z dnia poprzedniego mi przynosili... tyle, że zimą wiadomo ze schnięciem szybkim ubranek może być problem

Ubranko na wyjście + kombinezon + śpiworek + fotelik samochodowy przygotuję TŻowi w domu żeby wziął jak będzie po nas jechał, bo wiadomo, że samemu jemu na początku może być ciężko ocenić w co ubrać takiego noworodka.


Zresztą w internecie też pełno jest tych list co trzeba posiadać.
np. http://www.planujemydziecko.pl/index...ka-do-szpitala

ooo matko ty już o pakowaniu do szpitala piszesz ja to w ogóle jestem w czarnej dziurze...jak skonczymy remont to może coś zacznę musze sie ogarnąc i się zabrać za coś bo nawet wózka nie mamy wybranego do końca

Napisane przez Maga83

To i tak dobrze, że przynajmniej możesz brać żelazo, bo ja mam obniżoną hemoglobinę z podwyższoną zawartością żelaza i na to dopiero trudno jest dobrać jakieś leki :/ więc na razie nic nie eksperymentuje, wyniki nie są jeszcze takie najgorsze (hematolog je widział), ale po ciąży pewnie będą mnie czekać wizyty u hematologa, zresztą to u mnie chyba dziedziczne, bo moja mama od dawna jeździ do hematologa żeby to unormować i jest problem

kochana żelazo mam w normie na szczescie ale ginka powiedziała żebym i tak przyjmowala więc biorę nadal...u mnie taka sytuacja jak u ciebie jesli chodzi o anemie najprawdopodobniej dziedziczna
pearl
może nóż taki rozkładany? ja kupiłam mojemu tż kiedys i był wniebowzięty

Napisane przez n1kotynka

muszę poszukać a takie większe rozmiary też są usztywniane? bo ja miękkich staników nie lubię a coraz ciężej jest dobrać fajny stanik



ależ jest brzydko, szaro, zimno i do za oknem

tak są usztywniane zaraz ci linka poszukam to sobie popatrzysz
u mnie tez szarobura szaruga i będę robić ciacho w związku z tym bo mam humor do bani

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

wróciłam od gina
mała jest "perfekcyjna" jak to ginka powiedziała, świetnie odżywiona i wszystko jest super nawet głowke ma na dole jak trzeba
a ja przytyłam prawie 1kg w sumie juz 5,5kg ale już 26tydz więc podobno super waga nie za dużo i za mało też nie
moje humorki to norma i mam sie tym nie przejmowac szyjka zamknieta i długa i w ogóle lux

[agawoo]

Napisane przez n1kotynka

no ja wyprawkę do szpitala i torbę będę szykować w listopadzie, też uważam, że jeszcze torchę za wcześnie

No ja w grudniu dopiero, chyba, że lekarz powie, że mam byc spakowana wcześniej

Napisane przez MissZuzia

aaaaaaaaaaa teraz ja pokrzyczę
ku.rde DREWEX ogłosił upadłość więc nici z moich mebli w sklepie internetowym, nie zrealizują mi zamówienia, musiałabym szukać po wszystkich sklepach gdzie mają na stanie a podejrzewam że ciężko tak no i drożej i tylko nawnerwiałabym się ehssss


myślałam że jeśli to rodzaj operacji to nikt z zewn nie może być przy tobie

Oj, to niefajnie Ale ja i tak myslałam Klupsiu

[n1kotynka]

Napisane przez renata:)

właśnie chodzi o to że dojeżdżam do szkoły60km =ok2h...więc jak mam na8 to muszę wstac o5 a jak mała bedzie to chyba o4(żeby odciągnąc pokarm itd) no i będę z powrotem na19-20 i tak 2dni pod rząd...to nie chodzi o to że sobie nie poradze bo tym sie jakos nie przejmuje tylko że moja księżniczka będzie bez mamy 2dni w tygodniu
dziękuję kochana za pocieszenie

dziękuję kochana właśnie boję się że będę żałowała...no zobaczymy jak będzie na razie chce studiowac ale nie chcę żeby to sie odbiło w jakikolwiek sposób na małej

ja obronilam w czerwcu licencjat i tez od razu poszłam na rekrutacje na mgr...jestem na studiach na których musze byc na kazdych zajęciach wiadomo że jak będzie poważny powód to nie ale ASP to nie przelewki

o 6 wyjazd z domu i powrót kolo19-20 niestety dojeżdżam 2godz ...niby mam teścia który się może zając ale tż pracuje z domu i jeśli juz to się zdecydujemy na opiekunkę (będzie ją miał na oku cały czas)moje studia ws umie 2lata więc tez nie jakos długo...obliczylam sobie że córcia przyjdzie juz na własnych nóżkach na rozdanie dyplomów(1,5roczku bedzie miała)
gratuluję27tyg

slicznemiłego pakowania!!


zobaczymy

ooo matko ty już o pakowaniu do szpitala piszesz ja to w ogóle jestem w czarnej dziurze...jak skonczymy remont to może coś zacznę musze sie ogarnąc i się zabrać za coś bo nawet wózka nie mamy wybranego do końca

kochana żelazo mam w normie na szczescie ale ginka powiedziała żebym i tak przyjmowala więc biorę nadal...u mnie taka sytuacja jak u ciebie jesli chodzi o anemie najprawdopodobniej dziedziczna
pearl
może nóż taki rozkładany? ja kupiłam mojemu tż kiedys i był wniebowzięty

tak są usztywniane zaraz ci linka poszukam to sobie popatrzysz
u mnie tez szarobura szaruga i będę robić ciacho w związku z tym bo mam humor do bani

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

wróciłam od gina
mała jest "perfekcyjna" jak to ginka powiedziała, świetnie odżywiona i wszystko jest super nawet głowke ma na dole jak trzeba
a ja przytyłam prawie 1kg w sumie juz 5,5kg ale już 26tydz więc podobno super waga nie za dużo i za mało też nie
moje humorki to norma i mam sie tym nie przejmowac szyjka zamknieta i długa i w ogóle lux

dzięki
szukałam staników w ich sklepie internetowym i znalazłam 2 w moim rozmiarze muszę się przejść do sklepu i przymierzyc
super, że wizyta udana i malutko przytyłaś

Napisane przez agawoo

No ja w grudniu dopiero, chyba, że lekarz powie, że mam byc spakowana wcześniej


Oj, to niefajnie Ale ja i tak myslałam Klupsiu

mi lekarz mówił, że mam byc spakowana od początku grudnia i to dlatego tylko
i żeby nie było, że się spakujemy, popierzemy wszystko zbyt wcześnie i tylko to czekanie i czekanie zostaje bo to będzie można jajo znieść

[uska000]

zaczelam czytac o cesarce i jestem podlamana...
cewnikowanie, 24h w bez ruchu..
czy ktoras z mam po cesarce moglaby mi tak krok po kroku opowiedziec jak to jest?? prosze..

[renata:)]

n1kotynka tylko2 znalazłaś nie ma więcej czy tylko2 ci sie podobały?widziałam tam rozmiary aż do K dlatego poleciłam ale może mi sie cos przewidziało...

dzwoniłam do szkoły rodzenia i jakis facet odebrał i nie wiedział o co chodzi pewnie teraz się śmieje że ma w domu szkołe rodzenia musze sie znowu przejśc po numer jakas zakręcona jestem strasznie

[ultraradiola]

hej mamule

Napisane przez BERBIE

w końcu odważyłam się do was zajrzeć, pewnie większość mnie nie pamięta, część jest ze mną na innym forum. nie myślałam, że coś jeszcze u was napiszę, ale zachęciła mnie prośba o odezwanie się w pierwszych postach. we mnie znowu zaczyna rosnąć nadzieja, okres nie przyszedł w terminie, testy pokazały II kreseczki, teraz czekam na wyniki bety, czy urosła. trzymajcie kciuki, żeby moje maleństwo przyszło na świat w czerwcu 2012. pozdrawiam was wszystkie serdecznie.

super oczywiście trzymamy z całej siły kciuki żeby się wszystko udało tak jak sobie marzysz Jeszcze raz powodzenia

drewex ogłosił upadłość no masakra jakaś ja byłam przekonana w 100% na łóżeczko od nich i co ja teraz znajdę fajnego ??? tego byłam pewna wszyscy znajomi polecali a tu taki zonk może jeszcze będą gdzieś ostatnie sztuki MissZuzia zasmuciłaś mnie tą informacją

ale dzisiaj jesień u mnie zimno ponuro i od rana cały czas pada

[nawojka8583]

Napisane przez uska000

bylam tez wczoraj u lekarza... i tak naprawde nie powinnam byc na tym watku ale juz mnie chyba nie wyrzucicie?? Igor urodzi sie 18-19 grudzien i na swieta bedzie z nami cesarka musi byc planowana szybciej;/
Ogolnie maly cud malina glowka w dol brzuszek okragly glowa kanciasta;p
i siuras nie odpadl

ktoras pytala o cesarke planowana ja bede miec przez kregoslup;/

Uska mój synuś też ma się urodzić w grudniu, pod koniec coprawda, ale ja i tak się nie dam wyrzucić z wątku o nie. A 19 grudzień to piekna data moje urodzinki

[uska000]

Mamuski na stronie pampers mozna pobrac kupon ze znizka 10% na pieluszki

http://www.pampers.pl/pl_PL/programy-pampers

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez nawojka8583

Uska mój synuś też ma się urodzić w grudniu, pod koniec coprawda, ale ja i tak się nie dam wyrzucić z wątku o nie. A 19 grudzień to piekna data moje urodzinki

oo to mam dla Ciebie prezent na urodziny

[n1kotynka]

Napisane przez renata:)

n1kotynka tylko2 znalazłaś nie ma więcej czy tylko2 ci sie podobały?widziałam tam rozmiary aż do K dlatego poleciłam ale może mi sie cos przewidziało...

dzwoniłam do szkoły rodzenia i jakis facet odebrał i nie wiedział o co chodzi pewnie teraz się śmieje że ma w domu szkołe rodzenia musze sie znowu przejśc po numer jakas zakręcona jestem strasznie

no ja nosiłam 75G i już mnie ciśnie i w obwodzie i w misce więc znalazłam tylko 2 na rozmiar 80H

heheh a ze szkoła rodzenia hehe dobre

Napisane przez uska000

zaczelam czytac o cesarce i jestem podlamana...
cewnikowanie, 24h w bez ruchu..
czy ktoras z mam po cesarce moglaby mi tak krok po kroku opowiedziec jak to jest?? prosze..

oj kochana nie czytaj i się nie stresuj bo wiele kobiet chce mieć cesarkę, żeby uniknąć bólu porodowego. Kazda forma porodu ma swoje wady i zalety a cewnikowana też jestes jezeli przy sn chcesz znieczulenie więc spokojnie...

Napisane przez ultraradiola

hej mamule



super oczywiście trzymamy z całej siły kciuki żeby się wszystko udało tak jak sobie marzysz Jeszcze raz powodzenia

drewex ogłosił upadłość no masakra jakaś ja byłam przekonana w 100% na łóżeczko od nich i co ja teraz znajdę fajnego ??? tego byłam pewna wszyscy znajomi polecali a tu taki zonk może jeszcze będą gdzieś ostatnie sztuki MissZuzia zasmuciłaś mnie tą informacją

ale dzisiaj jesień u mnie zimno ponuro i od rana cały czas pada

poszukaj może na allegro albo w sklepach gdzie mają jeszcze na magazynie te łóżeczka.. no nie wiem.. też jestem zaskoczona ze oglosili upadłość

[bambusiek]

Napisane przez agawoo

O widzisz, na szczęście u nas nie (a przynajmniej do tej pory tak nie było, bo się chyba przemelduję jak mi kazą dziecko w mojej parafii ochrzcić )

Napisane przez kasikzaki

My dokładnie mamy tak samo z tżtem, każde z innej parafii bo meldunek u rodziców ale wspólnie mieszkamy przy mojej parafii, tzn. jak mieszkaliśmy w Polsce.

Chodzi o konkretnie zamieszkania czy zameldowania?? Slub był w mojej parafii. Mi generalnie to nie robi róznicy ale ja mam bardzo dziwnego proboszcza który mi przed ślubem chciał narobić problemów a teraz chrzciny w związku z tym ze ja w Ie będzie zamawiać mama. Coś słyszałam o jakiś naukach przed chrzcielnych i tu moze być problem Wiecie coś na ten temat??

Chodzi o miejsce zamieszkania, a nie zameldowania bo to samemu się trzeba zgłosić (ew. wyłapią zmiany na kolędzie) do parafii i się jakby "wpisać"
Co do nauk, to to jest 1-2 godzinki kilka dni przed chrztem. Przynajmniej tak było, jak byłam na takich jako chrzestna

Napisane przez agawoo

Miruna to ryba?? Jak to głupie pytanie, to przepraszam, ale nigdy o czymś takim nie słyszałam

Tak, ryba
"Miruna poławiana jest głównie w wodach okalających Chile, Argentynę oraz wodach Nowej Zelandii, czyli w najczystszych oceanach. Na przestrzeni ostatnich lat nieustannie rośnie znaczenie handlowe tego gatunku w spożyciu ryb białych. Uzasadnione jest to między innymi niezwykłymi walorami smakowymi tej ryby, co sprawia, że mieszkańcy Ameryki i Europy coraz częściej, mimo dostępu do wielu innych gatunków, zdecydowanie wybierają mirunę. Nic dziwnego, gdyż mięso miruny jest chude, delikatne i przede wszystkim wyjątkowo smaczne. Charakteryzuje się białym kolorem."

Napisane przez renata:)

wróciłam od gina
mała jest "perfekcyjna" jak to ginka powiedziała, świetnie odżywiona i wszystko jest super nawet głowke ma na dole jak trzeba
a ja przytyłam prawie 1kg w sumie juz 5,5kg ale już 26tydz więc podobno super waga nie za dużo i za mało też nie
moje humorki to norma i mam sie tym nie przejmowac szyjka zamknieta i długa i w ogóle lux

[nawojka8583]

Napisane przez ciezaroweczka

Wróciłam z wizyty oczywiście z wielka ulgą. Wszystko Ok, szyjka się nie skraca, macica rośnie, ja rosnę. Nawet żelaza już nie muszę brać...
Za 3 tyg test obciążenia glukozą.

Ciężaróweczka fajnie, że wszystko ok

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez agawoo

Ja myślałam, że kobiety w ciąży nie moga się szczepić

Agawoo w UK wszystko można

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez Anabellita

Helloooł!
Właśnie wróciłam z usg połówkowego, oczywiście oprócz badania musiałam odwiedzić kilka osób (w tym rodziców) i przekazać dobrą nowinę
będzie kolejna lutowa dziewuszka!

Dzidzia jest zdrowiutka i doskonale się rozwija, waży 401g a serducho bije z częstotliwością 142/min. Jest bardzo ruchliwa, podczas badania ciągle się wierciła, machała nóżkami i rączkami, kręciła główką

Nooo już się pochwaliłam, a teraz muszę Was nadrobić

Anabellita gratuluję dziewczynkidobrze, że zdrowiutka.

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

no jak nie urok to nie powiem co... no to będzie klupś faktycznie

jeśli wybierasz mebelki w białym kolorze to może popatrz w ikea.

Napisane przez *Agatek*

Bez jaj, materac lateksowy kosztuje 200 zł i w górę chyba ocipieli! W życiu nie dam tyle za kawałek materaca Spytam się bratowej jaki miała, ale z tego co wiem to zwykły gryka-kokos

ja osobiście uważam, że nie należy przesadzać. Tyle matek używa materacy gryka-kokos i jakoś ich dzieci mają się świetnie, a tu chodzi o to, żeby plecki proste były, czyli ma być twardy gdyby było niewygodne dla dziecka to by ciągle płakało i dawało do zrozumienia, że coś jemu nie pasuje, więc ja nie będę kupować tak drogiego materaca, skoro samo łóżeczko kosztuje niewiele więcej

myślę, że jest to naciąganie rodzica na taki materac- lateks powyżej 200 zł, termoelastyczny 250 zł w górę, bez przesady! Nie dajmy się zwariować skoro kogoś na to stać to proszę bardzo i wierzy opiniom, a sam nie spróbuje jeśli byłoby coś nie tak z kręgosłupem i źle by się rozwijał, to wtedy można pomyśleć a ja mam krzywy i się garbię ale mam to rodzinnie, dziadek, ojciec i ja i trudno jakoś nie potrafię trzymać prosto kręgosłupa, więc to wina materaca?

a ja myślę z drugiej strony - kurde skoro ja sobie kupiłam dobry materac, za 80ozł a nie jakieś sprężynowe badziewie za 200zł dlaczego mam nie wydać 200zł na materacyk dla mego dziecka...

Co do płaczu to nie rozpoznasz z jakiego powodu to płacz póki ci nie powie to możesz podejrzewać nawet, że body go uwierają

Co do opinii to jest ich wiele, niech każdy wybiera to co uważa za najlepsze a takie emocjonowanie się lateksowym materacem i jego ceną uważam za dziwne
Ja osobiście wolę poznać wiele opinii, wyrobić własne zdanie na ten temat a i tak wyboru dokonam sama.

Napisane przez renata:)

właśnie chodzi o to że dojeżdżam do szkoły60km =ok2h...więc jak mam na8 to muszę wstac o5 a jak mała bedzie to chyba o4(żeby odciągnąc pokarm itd) no i będę z powrotem na19-20 i tak 2dni pod rząd...to nie chodzi o to że sobie nie poradze bo tym sie jakos nie przejmuje tylko że moja księżniczka będzie bez mamy 2dni w tygodniu
dziękuję kochana za pocieszenie

dziękuję kochana właśnie boję się że będę żałowała...no zobaczymy jak będzie na razie chce studiowac ale nie chcę żeby to sie odbiło w jakikolwiek sposób na małej

ja obronilam w czerwcu licencjat i tez od razu poszłam na rekrutacje na mgr...jestem na studiach na których musze byc na kazdych zajęciach wiadomo że jak będzie poważny powód to nie ale ASP to nie przelewki

o 6 wyjazd z domu i powrót kolo19-20 niestety dojeżdżam 2godz ...niby mam teścia który się może zając ale tż pracuje z domu i jeśli juz to się zdecydujemy na opiekunkę (będzie ją miał na oku cały czas)moje studia ws umie 2lata więc tez nie jakos długo...obliczylam sobie że córcia przyjdzie juz na własnych nóżkach na rozdanie dyplomów(1,5roczku bedzie miała)
gratuluję27tyg

slicznemiłego pakowania!!


zobaczymy

ooo matko ty już o pakowaniu do szpitala piszesz ja to w ogóle jestem w czarnej dziurze...jak skonczymy remont to może coś zacznę musze sie ogarnąc i się zabrać za coś bo nawet wózka nie mamy wybranego do końca

kochana żelazo mam w normie na szczescie ale ginka powiedziała żebym i tak przyjmowala więc biorę nadal...u mnie taka sytuacja jak u ciebie jesli chodzi o anemie najprawdopodobniej dziedziczna
pearl
może nóż taki rozkładany? ja kupiłam mojemu tż kiedys i był wniebowzięty

tak są usztywniane zaraz ci linka poszukam to sobie popatrzysz
u mnie tez szarobura szaruga i będę robić ciacho w związku z tym bo mam humor do bani

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

wróciłam od gina
mała jest "perfekcyjna" jak to ginka powiedziała, świetnie odżywiona i wszystko jest super nawet głowke ma na dole jak trzeba
a ja przytyłam prawie 1kg w sumie juz 5,5kg ale już 26tydz więc podobno super waga nie za dużo i za mało też nie
moje humorki to norma i mam sie tym nie przejmowac szyjka zamknieta i długa i w ogóle lux

dziękujemy
ale mało przytyłaś, ja mam tydzień więcej i 11kg na plusie
co do twojego dnia to rzeczywiście przerąbane - ja miałabym podobnie, wyjazd koło 6-7 w sobotę bo od 9 zajęcia, przyjazd na godz. 20 i znów następnego dnia wyjazd o tej samej, przyjazd trochę wcześniej bo na podyplomówce w niedz kończy się koło 15-16 max. Już głupieję, tak bardzo chcę iść na nie a z drugiej się boje najlepsze że do pracy nie chodziłabym jakbym sie teraz zdecydowała bo akurat mi pokryłoby się z macierzyńskim, do lipca skończylibyśmy a tak jak pójdę za rok to taki maraton weekendowy a w poniedziałki do pracy no i dziecko też zostawaloby beze mnie, z tym że większe i problem karmienia odpadłby....
co do pokarmu to zastanawiam się czy tyle się ściągnie, żeby na cały dzień zostawało dla dopiero co urodzonego dziecka czy to trzeba mrozić przez cały tydzień??

[nawojka8583]

Napisane przez BERBIE

w końcu odważyłam się do was zajrzeć, pewnie większość mnie nie pamięta, część jest ze mną na innym forum. nie myślałam, że coś jeszcze u was napiszę, ale zachęciła mnie prośba o odezwanie się w pierwszych postach. we mnie znowu zaczyna rosnąć nadzieja, okres nie przyszedł w terminie, testy pokazały II kreseczki, teraz czekam na wyniki bety, czy urosła. trzymajcie kciuki, żeby moje maleństwo przyszło na świat w czerwcu 2012. pozdrawiam was wszystkie serdecznie.

Berbie trzymam za Ciebie kciuki Kochana. Dobrze, że napisałaś pewnie, że pamiętamy. Trzymaj się ciepło i bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez pozycja77

Cześć Mamusie i Brzuszki

Trzymam mocno kciuki aby się udalo!

My dziś idziemy na usg połówkowe ale dopiero na 15
a niedeługo wychodzę na badanie krwi i siusków.

Pozycja