Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[anciaahk]

Napisane przez miss.hot

Właśnie nie zimniej, bo dziecko jest grzane przez osobę noszącą
A w wózku samo leży

Właśnie też mnie ciekawiło, pytałam o to. Czyli ubiór jak do wózka?

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Cotka chyba wiosną?

[Malgosia1983]

Napisane przez bruma

My też kupiliśmy używaną karuzelę FP Rain Forest za 100 i jest już w domku tylko baterii zapomnieliśmy kupić(to są te duże) ale Tż ma kupić dziś po pracy

Cieszy jak się coś taniej kupi nie?

Moje dziecie lubi patrzeć na te zwierzaczki. Wodzi za nimi wzrokiem. Więc tym bardziej ten zakup mnie cieszy

[cotynato]

Napisane przez miss.hot

Właśnie nie zimniej, bo dziecko jest grzane przez osobę noszącą
A w wózku samo leży

Poza tym można założyć większą kurtkę i wtedy już w ogóle cieplutko.

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Poza tym można założyć większą kurtkę i wtedy już w ogóle cieplutko.

Trzymać pod kurtką?

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez Malgosia1983

Moje dziecie lubi patrzeć na te zwierzaczki. Wodzi za nimi wzrokiem. Więc tym bardziej ten zakup mnie cieszy

Też chcę kupić, ale czekam na chrzciny, co by nie zdublować.

[cotynato]

Napisane przez Malgosia1983

Cieszy jak się coś taniej kupi nie?

Moje dziecie lubi patrzeć na te zwierzaczki. Wodzi za nimi wzrokiem. Więc tym bardziej ten zakup mnie cieszy

Mój też wpatruje się jak zaczarowany i sobie guga

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez anciaahk

Trzymać pod kurtką?

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------


Też chcę kupić, ale czekam na chrzciny, co by nie zdublować.

Ja nosiłam pod przeciwdeszczową kilka razy co prawda starsze, ale myślę że i z zimową by to przeszło. Poza tym gdzieś czytałam na jakimś forum z chustami, ze tak robią.

[anciaahk]

Niezły patent Cotka!

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Zmowił się z moim, mój już dzisiaj 2 raz taką przerwę sobie zrobił. Dorastają nam dzieci czy jak?
A chrzciny macie tanie, szok..

heheh może i dorastają, ale odsypiają to co nie spały jakbyły maleńkie
ale to chrzciny bez ciasta wiadomo , tortu, alko i owoców
zaraz jedziemy obgadać, może okazać sie wiecej mam nadzieje że mniej...

Napisane przez bruma

My też kupiliśmy używaną karuzelę FP Rain Forest za 100 i jest już w domku tylko baterii zapomnieliśmy kupić(to są te duże) ale Tż ma kupić dziś po pracy

tez mam używaną za 90zł
maly pokochał ją od pierwszego uruchomienia, potrafi przy niej usnąć, a ta melodyjkę , szczególnie Bacha to tylko i wyłacznie do spania musi być włączona, to uśnie w `10 minut

Napisane przez 81gosia

a kto płaci to 1200?
bo wiem ze ostatnio zmieniały się przepisy co do niań ale nie wiem jak to się skończyło. Składka pewnie nie jest za wysoka - mam nadzieje i można by ja było opłacać. Jak skończę rysować - bo mi niunia odpukać dziś pozwoliła to poszperam po necie. A stale to parę groszy więcej dla babci, które i tak by pewnie na wnusie wydawała. To jej oczko w głowie - chucha i dmucha na nią jak może

właśnie słyszałam że płaci zus, poszperaj, moja księgowa na urlopie to dopiero po 15 będę wiedzieć szczegóły

[81gosia]

Napisane przez miss.hot

Właśnie nie zimniej, bo dziecko jest grzane przez osobę noszącą
A w wózku samo leży

grzejesz tylko od przodu, a plecki
w wózku jednak wełniany śpiwór grzeje z każdej strony

Napisane przez Malgosia1983

Cieszy jak się coś taniej kupi nie?

Moje dziecie lubi patrzeć na te zwierzaczki. Wodzi za nimi wzrokiem. Więc tym bardziej ten zakup mnie cieszy

pewnie
też to zauważyłam, chociaż moja podobno jeszcze za mała na takie reakcje, a mimo to już ją wszystko dookoła interesuje

[19natka88]

Cześć mamuśki Jestem na bieżąco w czytaniu ale nie ma kiedy odpisać - byłam mocno przeziębiona, teraz z powodu końcówki kataru mam zatkane oba uszy i do tego jedno boli jak nie powiem co

Ja mam zwykłą karuzelę Canpola i Szymek ją uwielbia Leży sobie właśnie i guga i śmieje się do niej w głos A wczoraj zamówiłam leżaczek/krzesełko z lewkiem z FP i jutro powinien być u nas

[aa2]

dzień dobry
Małgosia 1983 na spacerki oczywiscie ze juz chodzimy łapiemy fajna pogode uwielbiam z malutkim spacerowac on sobie smacznie śpiocha a ja chodze dumna i blada ze juz moge
a u was jak na spacerkach? i ile chodzicie? my na razie tak z godzine czasem wiecej zalezy jaki dzień i co tam mamy do roboty

Napisane przez madzialena-lublin

Heloł, to ja ostatnia brzuchata

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie miłe słowa o pokoiku

Dzisiaj byłam u dra i zła jestem .
Szyjkę mam skróconą, ale nadal zamkniętą, w zasadzie od ostatniego badania nic się nie zmieniło. Nawet pytał czy zabiegu żadnego na niej nie miałam. KTG żadnych skurczy nie pokazało, bo i co miało pokazać jak mnie wieczorem tylko łapią? A i tak na nic one się zdały skoro nie się nie otwiera I to pojenie się malinami też...
Mała nie utyła, nawet wyszło mu tylko niewiele więcej niż ostatnim razem, czyli coś ok.3,6 kg więc ciął mnie nie będzie.
Generalnie plan jest taki: dostałam skierowanie i w piątek z samego rana mam się stawić w szpitalu. Zrobi mi tylko badania i przez weekend będą obserwować, a jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy, to w pon zaczną wywoływać Czyli mój najczarniejszy scenariusz zaczyna się spełniać... Bo nie sądzę, zeby przez te dwa dni coś się zmieniło. No chyba, że coś pomoże fakt, ze próbował mi tą szyjkę delikatnie rozszerzyć jak mnie badał. W domu zauważyłam że wkładkę mam zabrudzoną, więc może coś drgnęło?

Sorki, ze tylko tak o sobie ale irytuje mnie to wszystko. Nie mogłoby być normalnie? Czeka mnie uroczy weekend w szpitalu, od poniedziałku męczarnie z cewnikiem i oksy a i tak pewnie skończy się na cc

kochana strasznei ci współczuje, ja sama w szpitalu byłam tydzien zanim urodziłam i byłam samym tym pobytem niexle zmeczona, ale nie ma co mys o tym ze za niedługo bedziesz maiła maleństwo to pomaga co do zabrudzonej wkładki to dobrzeze ci wymasował na pewno cos sie zaczeło dziac, u mnie było to samo wymasował i przynajmniej ciut sie cos tam rozwarło mam nadzieje ze na ciebie wszelkie wywoływacze porodu zadziałaja szybciej niz na mnie

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

heheh może i dorastają, ale odsypiają to co nie spały jakbyły maleńkie

A widzisz, nie wpadłam na to!

U nas chrzciny bez alko, a torty chyba teraz nie są drogie?

[gerda]

Napisane przez anciaahk

Wooow zazdroszczę. Jak zamotałaś - w kombinezonie małą? Długo chodziłaś? Plecy nie bolały??.

chodzilismy godzine, u nas było cieplutko i mała miała: body, pajacyka, dzinsy, bluze polarkowa, czapeczka i futerkowe kozaki plecy nic mnie nie bolały, polecam

[miss.hot]

Napisane przez anciaahk

Właśnie też mnie ciekawiło, pytałam o to. Czyli ubiór jak do wózka?

Wiesz to zależy na jaką pogodę dokładnie

Napisane przez cotynato

Poza tym można założyć większą kurtkę i wtedy już w ogóle cieplutko.

Napisane przez anciaahk

Trzymać pod kurtką?

.

No właśnie pod kurtką jest dobrze, tylko większa musi być lub są specjalne polary i kurtki do noszenia dzieci w chustach
http://www.chusty.com.pl/artykul-34-...wojga-MaM.html
http://lydialand.pl/index.php?main_p...92438d94fa0cb3

Napisane przez 81gosia

grzejesz tylko od przodu, a plecki
w wózku jednak wełniany śpiwór grzeje z każdej strony

Na plecach są 3 warstwy chusty + kurtka, o czym piszę wyżej


___
Tomcio waży 5700g

[anciaahk]

Napisane przez 19natka88

Cześć mamuśki Jestem na bieżąco w czytaniu ale nie ma kiedy odpisać - byłam mocno przeziębiona, teraz z powodu końcówki kataru mam zatkane oba uszy i do tego jedno boli jak nie powiem co

Ja mam zwykłą karuzelę Canpola i Szymek ją uwielbia Leży sobie właśnie i guga i śmieje się do niej w głos A wczoraj zamówiłam leżaczek/krzesełko z lewkiem z FP i jutro powinien być u nas

Zdrówka życzę!! i zakupów gratuluję i zazdroszczę. Normalnie kusicie!

Napisane przez aa2

a u was jak na spacerkach? i ile chodzicie? my na razie tak z godzine czasem wiecej zalezy jaki dzień i co tam mamy do roboty

Cześć mamusia! My łazimy ponad 2h - 2,5. Zaglądaj tu częściej!!

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez gerda

chodzilismy godzine, u nas było cieplutko i mała miała: body, pajacyka, dzinsy, bluze polarkowa, czapeczka i futerkowe kozaki plecy nic mnie nie bolały, polecam

To leciutko ubrana! pod kurtką trzymałaś? spała??
Ale kozaki futerkowe to musi być czad!

Napisane przez miss.hot

No właśnie pod kurtką jest dobrze, tylko większa musi być lub są specjalne polary i kurtki do noszenia dzieci w chustach

Podziwiam Twoją wiedzę na ten temat!a z Tomusia też niezły gigant, ładnie nam rosną maluszki .

Mój łobuz śpi! znowu! boję się nocy....

[aa2]

Napisane przez anciaahk

A widzisz, nie wpadłam na to!

U nas chrzciny bez alko, a torty chyba teraz nie są drogie?

u mni e tez chrzciny zamierzam bez alko w koncu to dziecka swieto wiec pic nie trzeba

Ancia zagladam czesto czytam ale to jak mały wisi na cycu i wtedy ni emam jak pisac hehe no i po tej rozłące z wami ponad dwa tyg to naprawde ciezko było sie wkręcic na nowo

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Też chcę kupić, ale czekam na chrzciny, co by nie zdublować.

Aaaa. No to jasna sprawa

Napisane przez cotynato

Mój też wpatruje się jak zaczarowany i sobie guga [COLOR="Silver"]
.

Twój filip jest na wyższym poziomie. Moj jeszcze nie guga. Narazie tylko ja zauważyl

[stokrotka_]

Napisane przez Malgosia1983

zrobił 3 kupę Aż się zastanawiam czy nie za dużo


Stokrotka Twoja Sara to wogole jest mega fajna babka Imprezuje, śpi, lazi z mamą po knajpach, na zakupy..no bosko

nie za dużo... :P

no fajna,fajna kocham nad życie.. mimo,że czasem daje mamusi popalić..jak dziecko


gratki za wagę dla Stefcia
i za udane zakupy

Napisane przez archinta

A teraz się zastanawiam czy nie przerabiamy skoku rozwojowego orzeszek ma 3,5 tyg, ale wg t.p. prawie 5 tyg, a gdzieś czytałam,ze dzieci urodzone później przechodzą skok wcześniej. Tak samo łzy mu zaczęły szybko lecieć z oczu
Ja już dziś nic nie wiem

Ja ubrałam małego w pajaca, spodnie ogrodniczki i kapcie, nie wiem czy dobrze tak

buzialki dla Piotrulkia..oby Mu się poprawiło

ja pod spodnie zadładam rajtuzki ,albo pół śpiochy..i buciki slbo skarpetki.

b.dobrzse ubrałaś jak dla mnie

Napisane przez madzialena-lublin

Heloł, to ja ostatnia brzuchata

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie miłe słowa o pokoiku

Dzisiaj byłam u dra i zła jestem .
Szyjkę mam skróconą, ale nadal zamkniętą, w zasadzie od ostatniego badania nic się nie zmieniło. Nawet pytał czy zabiegu żadnego na niej nie miałam. KTG żadnych skurczy nie pokazało, bo i co miało pokazać jak mnie wieczorem tylko łapią? A i tak na nic one się zdały skoro nie się nie otwiera I to pojenie się malinami też...
Mała nie utyła, nawet wyszło mu tylko niewiele więcej niż ostatnim razem, czyli coś ok.3,6 kg więc ciął mnie nie będzie.
Generalnie plan jest taki: dostałam skierowanie i w piątek z samego rana mam się stawić w szpitalu. Zrobi mi tylko badania i przez weekend będą obserwować, a jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy, to w pon zaczną wywoływać Czyli mój najczarniejszy scenariusz zaczyna się spełniać... Bo nie sądzę, zeby przez te dwa dni coś się zmieniło. No chyba, że coś pomoże fakt, ze próbował mi tą szyjkę delikatnie rozszerzyć jak mnie badał. W domu zauważyłam że wkładkę mam zabrudzoną, więc może coś drgnęło?

Sorki, ze tylko tak o sobie ale irytuje mnie to wszystko. Nie mogłoby być normalnie? Czeka mnie uroczy weekend w szpitalu, od poniedziałku męczarnie z cewnikiem i oksy a i tak pewnie skończy się na cc

hej hej

mam nadzieję i 3 mamy kciuki,że samo się rozkręci. u mnie szyjka nawet niedrgnięta była..a po badaniu w czwartek urodziłam w niedziele.. może też u ciebie tak ruszy. 3maj się !! i czekamy na Nasze forumowe ostatnie dzieciątko

Napisane przez MalgosiaM8

aaa czy ktoś słyszał i orientuje się jak to jest z zatrudniem babci jako niani ?

ostatnio w faktach o tym mówili..przekopałam archiwum i tu masz linka:

http://www.tvn24.pl/2475876,0,0,1,1,...lna,wideo.html




MAM PYTANIE.. SZUKAM ŁÓŻECZKA TURYSTYCZNEGO Z PRZEWIJAKIEM I TYM POZIOMEM DLA NIEMOWLAKA.. BO BĘDĘ POTRZEBOWAŁA NA MIESIĄC W PL.. MOŻECIE POLECIĆ JAKIEGOŚ SPRZEDAWCE ALBO KONKRETNY MODEL (w rozsądnej cenie..tak ok.200zł bo to jednak tylko niecałe półtora miesiąca)

i jakieś używane nawet leżaczko-bujawki

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

dzień dobry
Małgosia 1983 na spacerki oczywiscie ze juz chodzimy łapiemy fajna pogode uwielbiam z malutkim spacerowac on sobie smacznie śpiocha a ja chodze dumna i blada ze juz moge
a u was jak na spacerkach? i ile chodzicie? my na razie tak z godzine czasem wiecej zalezy jaki dzień i co tam mamy do roboty

Spacerujemy niemal codziennie. A czasowo to różnie od 1h do 3h Zależy w jakim Stefan jest humorze
Może się kiedyś uda razem wybrać co?

[anciaahk]

Napisane przez aa2

u mni e tez chrzciny zamierzam bez alko w koncu to dziecka swieto wiec pic nie trzeba

Ancia zagladam czesto czytam ale to jak mały wisi na cycu i wtedy ni emam jak pisac hehe no i po tej rozłące z wami ponad dwa tyg to naprawde ciezko było sie wkręcic na nowo

Oj tam, największy bywalec forum nie może się wbić ! to pisz bez wbijania. Mi teraz Franio tez na rękach spi

[gerda]

Napisane przez anciaahk

Zdrówka życzę!! i zakupów gratuluję i zazdroszczę. Normalnie kusicie!

Cześć mamusia! My łazimy ponad 2h - 2,5. Zaglądaj tu częściej!!

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------


To leciutko ubrana! pod kurtką trzymałaś? spała??
Ale kozaki futerkowe to musi być czad!

Podziwiam Twoją wiedzę na ten temat!a z Tomusia też niezły gigant, ładnie nam rosną maluszki .

Mój łobuz śpi! znowu! boję się nocy....

no jest czad spała ładnie i zaden hałas jej nie obudził zimno jje nie było, bo karczek miała cieplutki

[aa2]

Napisane przez Malgosia1983

Spacerujemy niemal codziennie. A czasowo to różnie od 1h do 3h Zależy w jakim Stefan jest humorze
Może się kiedyś uda razem wybrać co?

no ja na to licze ze uda nam sie pospacerowac razem pewnie musimy to jakos zoorganizowac bo to któras musi podjechac jakby co mój meza od poniedziałku wraca do pracy wiec bede wiedziała jak tam sie poustawia z samochodem to sie najwyzej jakos dogadamy musimy skorzystac jak jest pogoda

Napisane przez anciaahk

Oj tam, największy bywalec forum nie może się wbić ! to pisz bez wbijania. Mi teraz Franio tez na rękach spi

a mój słodziak o dziwo po cycu sie chyba najadł i spi od 16 po cycu to mało kiedy jest najedzony
a czasem tez sobie go na raczkach trzymam jak spi bo nie moge wtedy si ena niego napatrzyc takie robi minki i tak słodko wygląda

[anciaahk]

Napisane przez Malgosia1983

Twój filip jest na wyższym poziomie. Moj jeszcze nie guga. Narazie tylko ja zauważyl

Nie tylko, ale AŻ!

Napisane przez Malgosia1983

Spacerujemy niemal codziennie. A czasowo to różnie od 1h do 3h Zależy w jakim Stefan jest humorze
Może się kiedyś uda razem wybrać co?

A ja myślałam, że to do wszystkich pytanie było.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez gerda

no jest czad spała ładnie i zaden hałas jej nie obudził zimno jje nie było, bo karczek miała cieplutki

Ojjj to czekamy na zdjęcia!

Napisane przez aa2

a czasem tez sobie go na raczkach trzymam jak spi bo nie moge wtedy si ena niego napatrzyc takie robi minki i tak słodko wygląda

Czyli mamy podobnie!

[agnieszka 0605]

Napisane przez madzialena-lublin

Heloł, to ja ostatnia brzuchata

W domu zauważyłam że wkładkę mam zabrudzoną, więc może coś drgnęło?

hej
ja pod koniec ciąży też po badaniach plamiłam i to dużo - na brązowo. Położna mówiła, że to normalne. A czemu boisz sie wywoływania??? Ja wspominam je b. dobrze

Napisane przez MalgosiaM8

aaa czy ktoś słyszał i orientuje się jak to jest z zatrudniem babci jako niani ?

wiem tylko tyle, że składki od najniższej krajowej opłaca państwo, a lata opieki nad dzieckiem wtedy liczą się do emerytury

Napisane przez anciaahk

Wychodzimy zawsze bez śpiocha, normalnie - karmię, ubieram i wychodzimy. Czasem się drze, ale coraz rzadziej. Zresztą spacer to najlepszy patent na sen, czasem to jedyny sen w ciągu dnia .


A tymi cukrami mnie zaskoczyłaś, ja jem sporo slodyczy, to może niezdrowo przy karmieniu piersią? Tzn jem chałkę, ciasto, herbatniki, biszkopty, nic więcej. Ale ilościowo czasem sporo wsunę.


My dzisiaj z Franiem znów na cmentarzu, byliśmy u kamieniarza też wstępnie obadać temat pomników, cena mnie zabiła.[COLOR="Silver"]

1. 2 -u mnie identyko
3. ceny są mega wysokie

[Malgosia1983]

Anciaczy przodownik, to nie wiem. Za to ciężko obcym uwierzyć, że on ma dopiero miesiąc.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cotka właśnie dostrzegłam, że napisałam Filip z małej litery. Przepraszam. Nieświadome to było

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez aa2

no ja na to licze ze uda nam sie pospacerowac razem pewnie musimy to jakos zoorganizowac bo to któras musi podjechac jakby co mój meza od poniedziałku wraca do pracy wiec bede wiedziała jak tam sie poustawia z samochodem to sie najwyzej jakos dogadamy musimy skorzystac jak jest pogoda

Ja mam auto dostepne non stop tylko się jeszcze boję nim jeździć ze Stefkiem ale się zmobilizuje trzeba tylko sie zgrać z maluchami.

Napisane przez anciaahk

Nie tylko, ale AŻ!
A ja myślałam, że to do wszystkich pytanie było.

AŻ
No wiesz..z organizacją byłoby cieżko, ale to jest niemożliwe do wykonania

[archinta]

Napisane przez MalgosiaM8

kochanie bo tak z żółtaczką jest mojemu się utrzymywała do 5 tygodnia karmiłam piersią i ładnie wszsytko zeszło!

dz za odp- już mi lepiej

Napisane przez cotynato

Kochana mojemu schodziła też około 5 tygodni, tak, że już była opcja że nas znowu do szpitala wsadzą na naświetlanie. Ale na szczęście spadła. Jak coś to możesz zawsze w przychodni pobrać krew i zbadać poziom bilurbiny.

Archi ty wykarmiasz małego i ściągasz 20ml? Po karmieniu czy jak nie karmisz? Ja wiem, ze mały i tak więcej ściąga, ale tak z ciekawości pytam ?

i Tobie tez dz za odp o zoltaczce

No widzisz- moje piersi nie chca współgrać z laktatorem0 raz tylko sciagnelam 60 ml po okladach ze smietany. No i tak jak pisalam- z moich piersi mleko samo nie cieknie to moze ciezej sie sciaga
No i w laktatorze jest standardowo za duzy lejek w stosunku do moich sutkow- jak przyjdzie mniejszy to zobacze jak pojdzie.
Widac moj naturalny laktator bardzo skuteczny jak tak przybiera

Napisane przez Malgosia1983

Super waga Że tak powiem: słuszna
I dobrze, ze jest wszystko dobrze
Umieram W szpiatlu też można - podobno Się smiałam z koleżanką z sali co też była na wywołaniu, że jak potrzeba to ja wyjdę i drzwi popilnuję - ale nie chcieli Nie to nie


I uwaga: Stefek waży 5500 Mój słodziak

Slusza jest i waga Stefanka

A z podkreslonego padlam

Napisane przez danika

moja tez jeszcze lekko żółta...i w piatek idziemy sie ważyć. Mam nadzieje ze jest dobrze

Napisane przez anciaahk

Brawa za wagę. A tymi cukrami mnie zaskoczyłaś, ja jem sporo slodyczy, to może niezdrowo przy karmieniu piersią? Tzn jem chałkę, ciasto, herbatniki, biszkopty, nic więcej. Ale ilościowo czasem sporo wsunę.

No moja polozna srodowiskowa ma swira na diete matki karmiacej. Jak pytalam czy maly moglbyc w nocy niespokojny przez wczorajsze wojaże to stierdzila, ze nie, za wszystko obwinila jablecznik

Napisane przez bruma

Jaka tam wariatka Ty przynajmniej wytrzymałaś do przyjścia położnej bo ja to zadzwoniłam o 21 do położnej z pytaniem o kupkę, bo mi się wydawała za wodnista
Tak więc luzzz jesteś normalna

to ufffffff

[anuska_s]

Napisane przez anciaahk

Dzisiaj mija miesiąc.

Napisane przez Martusiaaa21

hejka Mamuśki melduję się środowo, ale znowu cos mnie łapie. Cycek znów boli, ten sam co ostatnio, zrobiłam sobie ciepły okład, głowa boli i temp. 38 st. Wzięłam pyralginę i leże pod kocema do tego mały od kilku dni marudny, wczorajsza noc prawie wogóle nie spał, ach, mleko pije z cycka ale chwilę a później wypluwa, Sama nie wiem co robić... Dziś kuzynka ma mi przywieźć laktator i zobaczymy ile wogóle mam tego mleka, bo wczoraj i dziś dokarmiałam mm....najwyżej będę odciągać i dawać swoje z butelki lub tylko mm

to idę Was trochę ponadrabiać póki mały śpi

mam nadzieje, ze cycek szybko dojdzie do siebie, oby nie było żadnych komplikacji

Napisane przez madzialena-lublin

Heloł, to ja ostatnia brzuchata

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie miłe słowa o pokoiku

Dzisiaj byłam u dra i zła jestem .
Szyjkę mam skróconą, ale nadal zamkniętą, w zasadzie od ostatniego badania nic się nie zmieniło. Nawet pytał czy zabiegu żadnego na niej nie miałam. KTG żadnych skurczy nie pokazało, bo i co miało pokazać jak mnie wieczorem tylko łapią? A i tak na nic one się zdały skoro nie się nie otwiera I to pojenie się malinami też...
Mała nie utyła, nawet wyszło mu tylko niewiele więcej niż ostatnim razem, czyli coś ok.3,6 kg więc ciął mnie nie będzie.
Generalnie plan jest taki: dostałam skierowanie i w piątek z samego rana mam się stawić w szpitalu. Zrobi mi tylko badania i przez weekend będą obserwować, a jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy, to w pon zaczną wywoływać Czyli mój najczarniejszy scenariusz zaczyna się spełniać... Bo nie sądzę, zeby przez te dwa dni coś się zmieniło. No chyba, że coś pomoże fakt, ze próbował mi tą szyjkę delikatnie rozszerzyć jak mnie badał. W domu zauważyłam że wkładkę mam zabrudzoną, więc może coś drgnęło?

Sorki, ze tylko tak o sobie ale irytuje mnie to wszystko. Nie mogłoby być normalnie? Czeka mnie uroczy weekend w szpitalu, od poniedziałku męczarnie z cewnikiem i oksy a i tak pewnie skończy się na cc

nie przejmuj sie, napewno bedzie dobrze najwazniejsze, ze juz niedługo bedziesz miala malenstwo obok siebie

Napisane przez 19natka88

Cześć mamuśki Jestem na bieżąco w czytaniu ale nie ma kiedy odpisać - byłam mocno przeziębiona, teraz z powodu końcówki kataru mam zatkane oba uszy i do tego jedno boli jak nie powiem co

Ja mam zwykłą karuzelę Canpola i Szymek ją uwielbia Leży sobie właśnie i guga i śmieje się do niej w głos A wczoraj zamówiłam leżaczek/krzesełko z lewkiem z FP i jutro powinien być u nas

zdrówka kochana życze
my mamy krzesełko z FP i Fabi uwielbia w nim leżec


Dziś moj smyk skończył 3 tyg Byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, wszystko jest ok i Fabian waży juz 3600moj mały wielkolud

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Oj tam, największy bywalec forum nie może się wbić ! to pisz bez wbijania. Mi teraz Franio tez na rękach spi

dokładnie- aa2- pisz bez wbijania stesknilam sie za Toba
My sie karmimy wlasnie - of kors

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez anuska_s

Dziś moj smyk skończył 3 tyg Byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, wszystko jest ok i Fabian waży juz 3600moj mały wielkolud

a jaka miał; wage przy wyjsciu ze szpit?
Moj ma 3,5 tyg i dzis wyszlo na wazeniu kilo wiecej niz u Was, ale ze szpit. wychodzilismy z waga 3375

[19natka88]

Dzisiaj jest chyba dzień na spanie bo Szymon też już zalicza dzisiaj 3 dłuższą drzemkę

Napisane przez anciaahk

Zdrówka życzę!! i zakupów gratuluję i zazdroszczę. Normalnie kusicie!

Dziękuję Ja się skusiłam bo Szymon już coraz mniej chce leżeć całkiem na płasko, bo chce coraz więcej widzieć a w foteliku samochodowym jakoś nie mam serca go trzymać, jakiś taki pogięty tam wygląda

Mój łobuz śpi! znowu! boję się nocy....

To się razem możemy bać

Jestem w szoku... mój brat wziął Szymka na ręce i normalnie całkiem nieźle mu poszło zabawienie go jak gadałam przez telefon Może będą z niego ludzie

[cotynato]

Małgosiu, nawet nie zauważyłam ;p

Archi to pocieszające bo już myślałam,że skoro tak mało ściągam to mały pewnie może ściągnąć niewiele więcej. A widzę,że jedo ma do drugiego niewiele wspólnego.
Chociaż mój je i je i ściągniętego 60 ml i mm i dalej mu mało, więc zgłupieć można...

A swoją drogą słyszałyście coś o tym,że to czy pokarm ściągniętty jest warościowy (tzn. dociera do tłustego) mozna poznać po tym, ze po włożeniu do lodówki ma taki jakby korzuch? Czytałam na forum gazety...