Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[coralady]

Hejka

A ja dzisiaj poszalałam w lumpku ,jeszcze się czaje na kilka rzeczy,więc podjade w środe kiedy bedzie przecena _-75%,może coś się jeszcze ostanie

U nas dzisiaj było ciepło,pięknie i słonecznie-może tak byc cała jesień!

Muszę sie przyszykowac ja jutrzejszą imprezę(chrzest kuzyna Lili),bo nawet nie wiem w czym idę,ani Lilka nie ma kreacji przygotowanej

mordka super pospała,ja tez lubie jak obie stzreli takie długie drzemki,bo wszystko spokojnie zdąże zrobić.Wstaw prosze zdjecia Oliwki

[maggol111]

hej. ale tu dzis cisza, wszyscy spędzają czas z tż-tami

moje chłopaki drzemią wiec ja urzedzuję na wizażu i w koncu znalazlam czas i utworzyłam album, na razie parę fotek, zapraszam

ja nawet nie piszę o naszych nockach bo ostatnio nieciekawe, bym musiała robic "kopiuj, wklej" codziennie

Napisane przez ego_ego

[LEFT]
ja wstyd się przyznać, ale czasami nawet do południa lata w pajacu nocnym więc w tym pajacu ma pierwsza drzemkę, a później lata w rajstopkach i body i tez tak go kładę ale moj jest leżący i poza kocyk swój nie wychodzi

my tez często w pizamce do południa a jak np. cały dzien pada i nie wychodzimy to nawet cały dzien hehhe

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

a

duzo zdrówka

cora ogladam Twoje zdjecia i normlanie mam wrazenie, ze Cie gdzies widziałam a ja mam b. dobrą pamiec do twarzy, nie byłas przypadkiem latem w jednym z parków w S-cu??

[prunelle]

hej, a my dziś pół dnia w ikei na zakupach, kupiliśmy małemu krzesełko do karmienia antilop, zjadł z nami tam obiadek w swoim krzesełku - dostał brokuły, wpakował je sobie do buzi i nawet nic na podłogę nie zrzucił. Byliśmy sensacją restauracji

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

Teraz szaleje z zabawkami więc mam chwilę na kawę, podczytam chociaż trochę co u Was.

Aaa, N.ik.a coś pisała, że Kalinka nie chce jeść rano. Maksio miesiąc temu miał taki tydzień, może dwa- nie chciał za piernika jeść rano. Dopiero koło 10-11 zjadał. Dla mnie to był problem bo chciałam go karmić przed wyjściem do pracy. Polecono mi, by odstawić go od noecnego karmienia, podawać w nocy herbatkę bo może nocna przerwa przesunęła mu się na rano. i pomogło, rano zjadał ładnie z piersi. Ale wiem, ze nie każde dziecko pozwoli się oszukać herbatką lub wodą... Musiałabyś spróbować. Albo przeczekać , może to chwilowe.

Zamówiłam wreszcie fotelik 9-18kg- stanęło na Maxi Cosi Priori . Mam nadzieję, że dołączymy z Maksiem do grona zadowolonych. Ja to się cieszę, ze w końcu Mały będzie siedział przodem do mnie, będzie mnie widział. bo niejednokrotnie wkurzał się z tyłu nie widząc nikogo a ja nie miałam jak go udobruchać, zostawało mi zdzieranie gardła piosenkami dla dzieci
a teraz będzie mnie widział, więc może ograniczymy takie wątpliwe atrakcje jak śpiew mamy

No i maruda się włączyła....lecę. dobrego weekendu Wam

jej, współczuję, zdrówka dla Maksia!
Już chcesz go przesadzać? Dla dzieci najlepiej jednak, żeby jak najdłużej siedziały tyłem do kierunku jazdy, mają za słaby kręgosłup w razie wypadku...

[tajka88]

Dzis nie mialam czasu na wejscie na wizaz. Bylismy u starszej sis Tzta, a rno pieklam drozdzowca i bylismy zwazyc potworka. Lena wazy mniej wiecej 8500g, bo w ciuszkach wazylismy i odjelam jakos 200g:P
Najadlam sie okropnie i teraz umeiram. Lena od 9 rano nie spala az do 14 normalnie rekord... ale ni cholerki nei chciala isc spac.
Nocka byla ok. Mala spala od 21.15 do 6.30 i tutaj zrobila sobie 30 minutowa przerwe na drapanie mamy(bo wczoraj zamomnialam jej obciac paznokci), dlubanie mamie w oku i uderzanie mamy... pozniej zasnela i spala do 9 a ja do 9.20... wtedy to zaczela mnie znowu drapac jak tylko wstalam to obcielam te pazury:P
Moje leniwe dziecko dzis uznalo ze chce owoca z siateczki ale nie chce jej trzymac, wiec tata siedzi i trzyma hehe


Wogole znajomi dzis byli pod wrazeniem ze mloda mowi swoje imiee



ego- Lena tez w pidzamie pol dnia

[marta_27]

hej
Mateusz od 19:30 śpi już i mam nadzieję że obudzi się nie wcześniej niż o 6
dziś w nocy obudził się o 2:30 i nie wiem po co. i się nie wyspałam za bardzo ale nie narzekam bo mogło być gorzej

Napisane przez coralady

Hejka

A ja dzisiaj poszalałam w lumpku ,jeszcze się czaje na kilka rzeczy,więc podjade w środe kiedy bedzie przecena _-75%,może coś się jeszcze ostanie

U nas dzisiaj było ciepło,pięknie i słonecznie-może tak byc cała jesień!

Muszę sie przyszykowac ja jutrzejszą imprezę(chrzest kuzyna Lili),bo nawet nie wiem w czym idę,ani Lilka nie ma kreacji przygotowanej

mordka super pospała,ja tez lubie jak obie stzreli takie długie drzemki,bo wszystko spokojnie zdąże zrobić.Wstaw prosze zdjecia Oliwki

a co kupiłaś???
ja też dziś w lumpku zaszalałam. nie byłam 2 tyg. to sobie dziś odbiłam, a co i kupiłam sobie zarąbisty płaszczyk i 2 sweterki i kurtkę na wiosnę dla Mateusza. najbardziej z tego płaszcza się cieszę

mordka ja też przyłączam się do prośby

Napisane przez maggol111

hej. ale tu dzis cisza, wszyscy spędzają czas z tż-tami

moje chłopaki drzemią wiec ja urzedzuję na wizażu i w koncu znalazlam czas i utworzyłam album, na razie parę fotek, zapraszam

ooo super, pooglądam sobie

Napisane przez tajka88

Dzis nie mialam czasu na wejscie na wizaz. Bylismy u starszej sis Tzta, a rno pieklam drozdzowca i bylismy zwazyc potworka. Lena wazy mniej wiecej 8500g, bo w ciuszkach wazylismy i odjelam jakos 200g:P
Najadlam sie okropnie i teraz umeiram. Lena od 9 rano nie spala az do 14 normalnie rekord... ale ni cholerki nei chciala isc spac.
Nocka byla ok. Mala spala od 21.15 do 6.30 i tutaj zrobila sobie 30 minutowa przerwe na drapanie mamy(bo wczoraj zamomnialam jej obciac paznokci), dlubanie mamie w oku i uderzanie mamy... pozniej zasnela i spala do 9 a ja do 9.20... wtedy to zaczela mnie znowu drapac jak tylko wstalam to obcielam te pazury:P
Moje leniwe dziecko dzis uznalo ze chce owoca z siateczki ale nie chce jej trzymac, wiec tata siedzi i trzyma hehe


Wogole znajomi dzis byli pod wrazeniem ze mloda mowi swoje imiee



ego- Lena tez w pidzamie pol dnia

ja też jestem pod wrażeniem. i co jak co ale ty leniwego dziecka to nie masz

mnie czeka dziś kuuuuuupa prasowania bo Mati nie ma już bodziaków gotowych do założenia. więc trzeba się rozgrzeszyć nad deską do prasowania

[tajka88]

Lenka spi, ale musialam ja masowac przez 15 minut:P

Dodalam kilka fotek do albumu

Boziu u mnie w sypialni jest 16C masakra...

[coralady]

Napisane przez maggol111

cora ogladam Twoje zdjecia i normlanie mam wrazenie, ze Cie gdzies widziałam a ja mam b. dobrą pamiec do twarzy, nie byłas przypadkiem latem w jednym z parków w S-cu??

Raczej nie byłam Ale mogłysmy sie gdzieś spotkać...Ja we wszystko uwierzę...Moi znajomi spotkali się na jednej ulicy w Nowym Jorku,po prostu sie mineli i oniemieli.Wspomne tylko,ze i on i ona byli tam tylko 1 dzień i akurat w tej samej sekundzie przechodzili tą samą ulicą

Napisane przez marta_27

hej
a co kupiłaś???
ja też dziś w lumpku zaszalałam. nie byłam 2 tyg. to sobie dziś odbiłam, a co i kupiłam sobie zarąbisty płaszczyk i 2 sweterki i kurtkę na wiosnę dla Mateusza. najbardziej z tego płaszcza się cieszę

Kupiłam kilka rzeczy dla Lilki-pajaca,spodnie na wiosnę,sweterek a kilka innych mam upatrzone to jeszcze zajrzę w środę.Acha no i strój na sylestra jej upatrzyłam,bo mamy imprezę przebieraną to będzie jak znalazł

[mordka_1985]

Napisane przez coralady

Hejka

A ja dzisiaj poszalałam w lumpku ,jeszcze się czaje na kilka rzeczy,więc podjade w środe kiedy bedzie przecena _-75%,może coś się jeszcze ostanie

U nas dzisiaj było ciepło,pięknie i słonecznie-może tak byc cała jesień!

Muszę sie przyszykowac ja jutrzejszą imprezę(chrzest kuzyna Lili),bo nawet nie wiem w czym idę,ani Lilka nie ma kreacji przygotowanej

mordka super pospała,ja tez lubie jak obie stzreli takie długie drzemki,bo wszystko spokojnie zdąże zrobić.Wstaw prosze zdjecia Oliwki

Ok, dodałam album

Napisane przez marta_27

hej
Mateusz od 19:30 śpi już i mam nadzieję że obudzi się nie wcześniej niż o 6
dziś w nocy obudził się o 2:30 i nie wiem po co. i się nie wyspałam za bardzo ale nie narzekam bo mogło być gorzej



a co kupiłaś???
ja też dziś w lumpku zaszalałam. nie byłam 2 tyg. to sobie dziś odbiłam, a co i kupiłam sobie zarąbisty płaszczyk i 2 sweterki i kurtkę na wiosnę dla Mateusza. najbardziej z tego płaszcza się cieszę

mordka ja też przyłączam się do prośby



ooo super, pooglądam sobie



ja też jestem pod wrażeniem. i co jak co ale ty leniwego dziecka to nie masz

mnie czeka dziś kuuuuuupa prasowania bo Mati nie ma już bodziaków gotowych do założenia. więc trzeba się rozgrzeszyć nad deską do prasowania

ja też z miesiac temu kupiłam sobie płaszcz w lumpie. Cieszę się bardzo bo tylko 30 zł kosztował a w sklepie to z 250 pewnie.
Album działa

Napisane przez tajka88

Lenka spi, ale musialam ja masowac przez 15 minut:P

Dodalam kilka fotek do albumu

Boziu u mnie w sypialni jest 16C masakra...

brrr! bym zamarzła. ja mam chyba 22 a i tak śpię w skarpetach, przykryta kołdra i kocem i jeszcze mi zimno

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Lenka w wieku 10 miesiecy to już będzie pewnie chodziła.
Super zdjęcia

[tajka88]

Napisane przez mordka_1985

Lenka w wieku 10 miesiecy to już będzie pewnie chodziła.
Super zdjęcia

Dziekowac, moze bedzie chodzic, a moze nie:P pod koniec listopada kupie jej pchacza

Tz zrobil mi goraca czekolade bo zamarzne:P

W tym tygodniu musimy kupic jakis piecyk czy cos bo tu nie ma ogrzewania... bo niby po co w Hiszpanii:P

[Mirabilka]

każdy coś o lumpku piszę, a u nas nie ma fajnego

tajka - spr te ceny dostawy z mothercare bo wysyłają do PL - za 2 kg ok 25 funtów - masakra - więc wózka się nie opłaca. /szkoda/

[tajka88]

Napisane przez Mirabilka

każdy coś o lumpku piszę, a u nas nie ma fajnego

tajka - spr te ceny dostawy z mothercare bo wysyłają do PL - za 2 kg ok 25 funtów - masakra - więc wózka się nie opłaca. /szkoda/

Zrobcie sobie wycieczke do Uk na weekend czy cos, pozwiedzacie i przy oakzji wozek wezmiecie, bo mozna za darmo wziac

[marta_27]

padam, poprasowałam większość ale jeszcze nie wszystko. masakra ile tego mi się nazbierało

Napisane przez tajka88

Lenka spi, ale musialam ja masowac przez 15 minut:P

Dodalam kilka fotek do albumu

Boziu u mnie w sypialni jest 16C masakra...

zamarzłabym przy takiej temp. ja mam w sypialni ok 24 a śpię pod pierzyną cały rok bo mi zimno

Napisane przez coralady

Raczej nie byłam Ale mogłysmy sie gdzieś spotkać...Ja we wszystko uwierzę...Moi znajomi spotkali się na jednej ulicy w Nowym Jorku,po prostu sie mineli i oniemieli.Wspomne tylko,ze i on i ona byli tam tylko 1 dzień i akurat w tej samej sekundzie przechodzili tą samą ulicą



Kupiłam kilka rzeczy dla Lilki-pajaca,spodnie na wiosnę,sweterek a kilka innych mam upatrzone to jeszcze zajrzę w środę.Acha no i strój na sylestra jej upatrzyłam,bo mamy imprezę przebieraną to będzie jak znalazł

łaaa, jaka historia ja też jestem w stanie uwierzyć w takie historie bo też spotkałam znajomą jak byłam w Irlandii

Napisane przez mordka_1985

Ok, dodałam album



ja też z miesiac temu kupiłam sobie płaszcz w lumpie. Cieszę się bardzo bo tylko 30 zł kosztował a w sklepie to z 250 pewnie.
Album działa

hmm, chyba znów musimy się zaprzyjaźnić bo nie widzę albumu

[subtelle]

Dzień dobry , z kawą przychodzę.
Dziękujemy za dobre słowa. Maksio już bez gorączki, ale biegunka wciąż jest, już 6-sty dzień...No i osłabiony jest przez to, ma niską temperaturę i chłodny pot....
chyba musimy iść do kontroli, bo może leki nie działają... druga sprawa, że nawet nie wiem, ile tych leków tak naprawdę połknie, bo pluje nimi jak stary... Już nie wiem, jak mam mu te leki podawać. łyżeczką nie, strzykawką nie, z soczkiem nie... nie da się cwaniak oszukać i koniec.

Napisane przez mordka_1985

zdrówka dla Maksia
mam nadzieje, że będziesz zadowolona z fotelika - my też chcemy go kupić. A zamawiałaś przez internet?

Tak, na Allegro, u sprzedawcy Qbaby, czy jakoś tak czekam, może przyjdzie jutro.

Napisane przez coralady

Muszę sie przyszykowac ja jutrzejszą imprezę(chrzest kuzyna Lili),bo nawet nie wiem w czym idę,ani Lilka nie ma kreacji przygotowanej

Udanej imprezy

Napisane przez prunelle

jej, współczuję, zdrówka dla Maksia!
Już chcesz go przesadzać? Dla dzieci najlepiej jednak, żeby jak najdłużej siedziały tyłem do kierunku jazdy, mają za słaby kręgosłup w razie wypadku...

Prunelle, wiem, tylko że on nie mieści się już w nosidełko... Miesiąc temu przestał się mieścić w nasze nosidełko z TAKO , musiałam pożyczyć większe z Maxi Cosi i z tego też już mocno wystaje. W kurtce jest mu ciasno, a nogi opierają się na oparciu fotela i musi trzymać podkurczone...Mały waży już mocno ponad 9 kg i ma ok 80 cm, siedzi w tym nosidełku skulony jak łódeczka,w ramionkach się nie mieści . No i ja zabieram go codziennie do mojej mamy przed pracą , a jedziemy jakieś 40 min w jedną stronę i Mały często się wkurza.

Idę się brać za obiad, przyjeżdża do nas znajomy ze studiów z synkiem. Nie widzieliśmy się kupę czasu wstawię obiadek wcześniej aby nie stać przy garach jak przyjadą. Dobrej niedzieli Wam

[Montii]

W kurtce jest mu ciasno, a nogi opierają się na oparciu fotela i musi trzymać podkurczone..

nogi mogą wystawać, chyba każdemu dziecku na forum wystają, tzn ma podkurczone, tu chodzi o główkę w zasadzie, nie może wystawać więcej niż 1/3 jakoś tak.

[Ahtaga]

Dzien dobry. Mój Michał spał od 20 do 6.30 Ostatnio już rzadko wstaje w nocy co mnie cieszy Wczoraj wyczytałam, że trzeba zagęszczać mleko i dosypałam mu kleiku ryżowego na noc do mleka i wypił tylko 100 i już był najedzony i spał do rana.

Napisane przez prunelle

jej, współczuję, zdrówka dla Maksia!
Już chcesz go przesadzać? Dla dzieci najlepiej jednak, żeby jak najdłużej siedziały tyłem do kierunku jazdy, mają za słaby kręgosłup w razie wypadku...

ja właśnie zastanawiam się nad fotelikiem tyłem do kierunku, ale mały wybór jest takich i chyba i tak padnie na Tobiego.

Napisane przez subtelle

chyba musimy iść do kontroli, bo może leki nie działają... druga sprawa, że nawet nie wiem, ile tych leków tak naprawdę połknie, bo pluje nimi jak stary... Już nie wiem, jak mam mu te leki podawać. łyżeczką nie, strzykawką nie, z soczkiem nie... nie da się cwaniak oszukać i koniec.

mój Michał dał się oszukać mlekiem z Bactrimem, ale bez grymasa na twarzy sie nie obyło

[kasiuni_a]

Hejka
Witam się po kilku dniach nieobecności, ale mąż miał wolne i spędzaliśmy czas rodzinnie Pisałam Wam ostatnio, że mały miał gorączkę i że to pewnie na zęba. A było tak że w pierwszej dobie miał ok. 38,5, w drugiej powyżej 37 stopni, a w trzeciej już normalną temperaturę. A pod koniec tej trzeciej doby, czyli w czwartek wieczorem wyszła wysypka na tułowiu i główce. Poszliśmy w piątek do lekrza no i trzydniówka jednak! Dziś już wszystko jest w normie.
Tyle że mały nie do zniesienia nie wiedziałam nawet że może być taki marudny i płaczliwy. Ciagle musi być na rękach, nie chce się już bawić na podłodze. Od trzech nocy jest jeszcze gorzej niż było, bo budzi się co 2 godziny, a przed 6 jest już wyspany w dzień zasypia mi bez problemu w łóżeczku, ale śpi po 40 minut.
Wczoraj mąż zabrał go na długi spacer, a ja posprzątałam wreszcie porządnie i pomyłam okna.

Napisane przez ego_ego

mały waży 8700 g i ma 71cm
pani dr powiedziała, że się pięknie rozwija

no i mamy prawie 3 ząbki
prawie, bo lewa jedynka się przebiła, a prawa już prawie
a dwójka prawa na górze się wcale nie spieszy
[B]

za wagę i nowe ząbki

Napisane przez n.ik.a

ego_ego, marta_27 kochane Kala ładnie siedzi sama tylko w wanience jak się ją posadzi na kanapie ale na podłodze to leci do przodu :/

mój Dawid tylko w spacerówce i krzesełku do karmienia ładnie siedzie, a tak jak sie go posadzi to leci do przodu albo na boki

Napisane przez maggol111

ja to kólko widziałam na allegro w zakładce "maty edukacyjne", ale chyba tylko 2 nowe widziałam i ceny porazające, wiec raczej kupię jakies uzywane
a ja kupiłam w koncu ta matę, którą Montii wklejała i faktycznie jest trochę śliska, ale nie ma tragedii, ale ja ją głownie kupiłam zeby Wiktor nie lezał na samych panelach , bo ja mieszkam na parterze i strasznie ciagnie od podłogi. rozlozyłam mu na tą matę, matę edukac., stojak gimnast., ma tam prawie wszystkie zabawki, taki jego plac zabaw, takze zajął nam w ten sposób prawie pół salonu

no właśnie też widziałam tylko te w matach edukacyjnych i myślałam, że może gdzieś w innej kategorii jeszcze są
a Twój Wiktor raczkuje już? albo próbuje? bo się zastanawiam czy na tej macie będzie dobrze skoro jest trochę śliska?

Napisane przez Castia

ze smutnych wiadomości zmarł mi dziś dziadziuś

współczuję, trzymaj się

Napisane przez marta_27

ja my mamy ze smyka-gra w klasy. fajne są tylko trochę śmierdziały na początku Mateusz pół dnia na nich śmiga czyszczą też się łatwo bo odkurzam je tak jak dywan a później przecieram chusteczkami mokrymi

super waga nam dziś wskazała 8540 a wzrostu nie wiem ile ma bo nikt mi go zmierzyć nie chce a sama jak mierze to za duża rozbieżność w pomiarach jest
no i za ząbki

a powiedz jak duża jest ta mata? i ile kosztowała?
za wagę Mateuszka

Napisane przez agaaga89

U nas nocne rewolucje ciąg dalszy nie dość, że przestawił się na spanie z nami w łóżku, to w dodatku budzi się w środku nocy na 1,5 -2 h i szaleje za dnia chodzę jak robot, ok.14 dopiero zaczynam jakoś funkcjonować... Nie wiem jak pójdę do pracy i będę wstawała o 5 rano
Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

za wszystkie umiejętności Filipka
a co do nocnego wariowania to współczuję i rozumiem, bo u nas to samo było jeszcze parę nocy temu, teraz już mu przeszło ale za to budzi się co 2h

Napisane przez iizabelaa

[/COLOR]Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

ja kładę do łóżeczka normalnie w pościel, tylko zdejmuję spodenki
nie mam gdzie pościeli trzymać i cały czas leży w łóżeczku

Napisane przez izunia233

Rano byłyśmy na szczepieniu. Maja zapłakała tylko przy wbiciu igły, dzielna ta moja mała kobietka. No chociaż nie taka mała bo waga pokazała 8900 i 68 cm. Kurka znowu jest na 90 centylu kluska mała.

piękna waga

Zaraz dalej ponadrabiam póki jeszcze mały śpi

[maggol111]

hej. witam sie z kawusią i ciasteczkiem

u nas nocka tradycyjnie ostatnio, pobudki co chwilę nie weim co mu jest

Napisane przez tajka88

Lenka spi, ale musialam ja masowac przez 15 minut:P

Dodalam kilka fotek do albumu

Boziu u mnie w sypialni jest 16C masakra...

o matko 16 st. , bym zamarzła chyba, współczuję

Napisane przez coralady

Raczej nie byłam Ale mogłysmy sie gdzieś spotkać...Ja we wszystko uwierzę...Moi znajomi spotkali się na jednej ulicy w Nowym Jorku,po prostu sie mineli i oniemieli.Wspomne tylko,ze i on i ona byli tam tylko 1 dzień i akurat w tej samej sekundzie przechodzili tą samą ulicą



Kupiłam kilka rzeczy dla Lilki-pajaca,spodnie na wiosnę,sweterek a kilka innych mam upatrzone to jeszcze zajrzę w środę.Acha no i strój na sylestra jej upatrzyłam,bo mamy imprezę przebieraną to będzie jak znalazł

to moze gdzies sie spotkałysmy bardzo prawdopodobne
fajne zakupki, tez musze sie wybrac na taki szoping ,
fajnego sylwestra bedziecie miec

Napisane przez mordka_1985

Ok, dodałam album



ja też z miesiac temu kupiłam sobie płaszcz w lumpie. Cieszę się bardzo bo tylko 30 zł kosztował a w sklepie to z 250 pewnie.
Album działa

mi sie tez udało na ostatnim szopingu kupic fajny płaszcz Vero Mody, musze go tylko trochę ogolic maszynka do swetrow, a kosztował moze z 15 zł bo na wagę

ok kawa wypita, lece jakis obiad zrobic

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez kasiuni_a

Hejka

no właśnie też widziałam tylko te w matach edukacyjnych i myślałam, że może gdzieś w innej kategorii jeszcze są
a Twój Wiktor raczkuje już? albo próbuje? bo się zastanawiam czy na tej macie będzie dobrze skoro jest trochę śliska?

mój Wiktor to mały leniwiec jest, na razie mu sie nie chce pełzakowac,raczkowac itd. jak lezy na brzuchu to przesuwa sie tylko na boki, wiec nie wiem czy bedzie dobra do raczkowania itd. ja ją kupiłam bardziej z myslą o tym, zeby miał do lezenia, ma na niej mały plac zabaw, prawie wszystkie zabawki itd.

[kasiuni_a]

Napisane przez tajka88

Lenka je tak 200-250g obiadku, ale dzis zjadla mnie bo probowalam z grudkowym
Deserkow za to wcale nie je, tzn je tylko jogurty... wlasnie zjadla 100g jogurtu bananowego

fajnie wiedzieć, że Lenka tyle zjada, bo mój też powyżej 200g obiadku i się zastanawiałm czy to normalne że tak dużo

Napisane przez izunia233

Przeglądałam zdjęcia do wywołania i patrzcie jakie znalazłam hehe

od małego wie co dobre

Napisane przez Ahtaga

Czy Wasze dzieci czésto uderzaja glowa o podloge? Moj Michal pelza jak szalony i czasami jak sie gibnie na plecy to az mi ciarki przechodza jak uderza glowa o gola podloge:/ Dzisiaj mocno sie poplakal jak uderzyl.
Rozkladam koc i mate zeby te uderzenia zamortyzowac, ale on zawsze wyjdzie poza obszar dopuszczalny

mój też czasem uderza, ale jeszcze nie zdarzyło się żeby płakał z tego powodu a zrobić z tym nic nie mogę, bo pełza po całym mieszkaniu, na kocu który mu rozkłądam wcale nie chce być

Napisane przez n.ik.a

dziewczyny oglądałam nowy folder z Biedronki i będa super zabawki dla maluchów...już mam ochotę na kilka

dobrze wiedzieć, muszę się wybrać w takim razie

Napisane przez tajka88

Lenka zasnela, ale malo zjadla, jak wstanie bedzie trzeba dac reszte mleczka. W pokoju mamy az 17C

chyba bym zamarzła, u nas musi być powyżej 21 stopni, taka temepratura nam wszystkim najbardziej pasuje

Napisane przez szymelka

Hejo!
Nareszcie koniec tygodnia
Naprodukowałyście tyle, że nie wiem kiedy to przeczytam
Nie wiem, co u Was i Waszych dzieci
Mam nadzieję, że dzieciątka zdrowo rosną i nie dają Wam popalić

My od poniedziałku walczymy z katarem niestety. Zębów nadal brak.
Lenka nauczyła się za to pełzać do przodu- wcześniej tylko do tyłu jej wychodziło. Muszę chyba jednak iść do naszej lekarki, bo ciągnie wszystko tylko jedną stroną, no i przekręcać na drugą też się nie chce. Przydałoby się ją trochę zmotywować, ale sama nie umiem

Idę do gwiazdy, bo właśnie wstała z popołudniowej drzemki
Gratulacje dla wszystkich za nowe zęby i umiejętności.
Zdrówka dla chorowitków

witaj szymelka
za pełzanie do przodu
a w ogóle zawsze się zastanawiałam nad tym pełzaniem do tyłu mój nigdy tak nie robił

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

biedny Maksio, dużo zdrówka dla niego

Napisane przez Montii

nogi mogą wystawać, chyba każdemu dziecku na forum wystają, tzn ma podkurczone, tu chodzi o główkę w zasadzie, nie może wystawać więcej niż 1/3 jakoś tak.

zgadza się
ale jak w barkach się już nie mieści to pewnie trzeba zmienić

Wszystkiego dobrego i spóźnione gratulacje z okazji skończonych miesięcy dla Fabianka Montii, Wioli żurawinki i Aniki gossik_s.

[coralady]

Witam w niedzielnej przedpołudnie

Zaraz się zacznę szykować na imprezę,ale przed tym koncze kawkę i zaglądam na wizaż

Nocke miałyśmy fatalną,przed 2 się Lilka obudział i zaczęła gadać,później to samo po 4 i po 7.Ale gaduła z tej mojej córeczki!
Ale w humorze jesteśmy obie,więc jakoś damy rade

Na dobicie jeszcze zadfzwoniłą siostra i mi mówi,że jej synek9młodszy o 4 miesice) chodzi spać o 20 i budzi sie ok.2/3 w nocy pierwszy raz na karmienie

[prunelle]

Napisane przez Montii

nogi mogą wystawać, chyba każdemu dziecku na forum wystają, tzn ma podkurczone, tu chodzi o główkę w zasadzie, nie może wystawać więcej niż 1/3 jakoś tak.

dokładnie
subtelle a może nie zakładaj mu kurtki do samochodu tylko okryj dobrze kocami, żeby przenieść z domu?

kasiuni_a oby Dawidkowi przeszły humorki

[tajka88]

jesli serio ma 80cm to moze mu glowka juz powoli wystawac:P moja mloda m a 70cm i tak z 8-10cm brakuje:P


u nas nocka w maire
Tera Lena spi

[tajka88]

My bylismy na spacerku i kupilam Lenie pierwszy raz paluszki kukurydziane... kosztuja on 10 centow i w paczce sa 2 dlugie paluszki, aleeeeee w naszym kiosku mieli tylko o smaku jamon. Lena zjadla jednego i o dziwo wiedziala jak jesc i jak juz byla koncowka to przelozyla sobie do drugieºj raczki, zeby zjesc calosc... drugiego palucha zjadl Tz(ja sprobowalam). Na drugi raz kupie z 2 paczuszki, zeby byly na wszelki wielki. Niestety przez tego palucha Lena zjadla tylko 160g obiadku, ale wczesniej jadla tez jogurt 100g, wiec ok:P. Zjadla 100g z malymi grudkami i wygladala jakby jej smakowalo wiec moze za niedlugo bedziemy jesc cale grudkowe w sensie bede doddawala ryz i marchewke ugotowana, moze makaron i kasze.
Na obiad zrobilam na szybko paste z brokulami i ciecierzyca(az musialam sprawdzic w slowniku co to chick pea:P). Lena zjadla 5 ziarenek i jej smakowalo.

FOTO W ALBUMIE

mloda ostatnio ciagle mi na nogach wisi i sie wspina... normalnie innych zabawek nie ma tylko paski albo sznurki od spodni czy bluz

[agaaga89]

Filip też ciągle za mną chodzi i wiesza mi się na nogawce... Na początku to było urocze, a teraz ciężko mi cokolwiek zrobić

[n.ik.a]

witam się późnym popołudniem. nadrobiłam bo na szczęście nie naskrobałyście dużo. zaglądam na chwilkę bo Kala znów choruje tzn. od piątku wieczorem ma sraczkę i teraz nie wiem od czego. Od ponad tygodnia wprowadzam 2 mleka. Właśnie w piątek zaczęłam etap, że więcej dawałam 2 i jedną łyżeczkę 1 i mama dostałą rozwodnienia. Za każdym razem gdy dostanie butlę za chwil kilka mega rzadka kupa w kolorze zielonkawym albo zółto-pomarańczoym. Wczoraj więc się cofnęłam i daję po równo 1 i 2. Kupa rzadka nadal jest. Przypuszczam, że to właśnie mleko ale we wtorek zaczęłam tez jej wprowadzać manne i może to przez to głupieję...ja chyba nigdy z Kalą nie przestanę chodzić po lekarzach

[tajka88]

Napisane przez agaaga89

Filip też ciągle za mną chodzi i wiesza mi się na nogawce... Na początku to było urocze, a teraz ciężko mi cokolwiek zrobić

U nas nie jest az tak zle ale jak siedze na lapku to nie daje mi spokoju:P a ze mala chodzi sam wzdluz sofy to bez roznicy jej czy przeloze kompa na druga strone czy nie:P bo sobie przejdzie i tyle

[agaaga89]

Młody na początku raczkowania był zafascynowany otoczeniem i ciągle właził w inny kąt, a teraz już mu się znudziło i używa swojej umiejętności do chodzenia za domownikami i wspinania się na nogę ciężko go od wczoraj zająć czymś innym, nawet mój telefon poszedł w odstawkę (oczywiście po tym, jak zepsuł mi ekran dotykowy, do teraz nie mogę do uruchomić )

[tajka88]

Napisane przez agaaga89

Młody na początku raczkowania był zafascynowany otoczeniem i ciągle właził w inny kąt, a teraz już mu się znudziło i używa swojej umiejętności do chodzenia za domownikami i wspinania się na nogę ciężko go od wczoraj zająć czymś innym, nawet mój telefon poszedł w odstawkę (oczywiście po tym, jak zepsuł mi ekran dotykowy, do teraz nie mogę do uruchomić )

Mojej sie nie nudzi, bo ma duzo do zwiedzania
Ile mial Twoj Maly jak zaczal raczkowac??

[Tity]

Napisane przez coralady

Na dobicie jeszcze zadfzwoniłą siostra i mi mówi,że jej synek9młodszy o 4 miesice) chodzi spać o 20 i budzi sie ok.2/3 w nocy pierwszy raz na karmienie

\
Ta.... Marzenie ściętej głowy.... Moja koleżanka jeszcze bardziej mnie dobiła. jej dziecko podobno samo zasypia o 20 i wstaje o 8....(3 miesiące młodsze....). Ja nie wiem jak to jest możliwe... U nas 2-3 pobudki to norma. I łóżeczko mogłoby mieć z 10 metrów, bo Leoś w nocy się przemieszcza do przodu i jak trafi głową na koniec łóżeczka to jest też koniec spania...

Napisane przez tajka88

mloda ostatnio ciagle mi na nogach wisi i sie wspina... normalnie innych zabawek nie ma tylko paski albo sznurki od spodni czy bluz

U nas też faza, na troczki i guziczki, a najlepsze są brudne kapcie...

Napisane przez n.ik.a

witam się późnym popołudniem. nadrobiłam bo na szczęście nie naskrobałyście dużo. zaglądam na chwilkę bo Kala znów choruje tzn. od piątku wieczorem ma sraczkę i teraz nie wiem od czego. Od ponad tygodnia wprowadzam 2 mleka. Właśnie w piątek zaczęłam etap, że więcej dawałam 2 i jedną łyżeczkę 1 i mama dostałą rozwodnienia. Za każdym razem gdy dostanie butlę za chwil kilka mega rzadka kupa w kolorze zielonkawym albo zółto-pomarańczoym. Wczoraj więc się cofnęłam i daję po równo 1 i 2. Kupa rzadka nadal jest. Przypuszczam, że to właśnie mleko ale we wtorek zaczęłam tez jej wprowadzać manne i może to przez to głupieję...ja chyba nigdy z Kalą nie przestanę chodzić po lekarzach

Zdrówka małej życzę Bidula.

My po kolejnym zjeździe. Mały dał babci popalić na tyle, że przez telefon powiedziała, że da nam kasę, ale żebyśmy szukali niani....
Na szczęście już odtajała. Leoś jest nie do opanowania, parę dni temu sama siedziałam i płakałam, bo już nie dawałam rady z nim, dobrze, że wtedy mąż wrócił. Ja przy nim to podobno anioł byłam. A to to diablę małe jakieś...
W każdym razie 3 dzień dostaje już mm raz dziennie, tyle, że z dodatkiem mojego mleka. Ale wypija spokojnie 200ml. Uwielbia tez kaszkę Sinlac, ale problem mam taki, że nie chce jeść ostatnio obiadków i owocków...muszę znowu jakoś poukładać mu jadłospis.
No i dzisiaj w związku z tymi harcami co wyprawiał z babcią, padł parę min. po 20 i mam czas dla siebie Ale pewnie wcześniej się położę. 10 h na zajęciach to za dużo jak na mnie...

[tajka88]

Napisane przez Tity

\

My po kolejnym zjeździe. Mały dał babci popalić na tyle, że przez telefon powiedziała, że da nam kasę, ale żebyśmy szukali niani....
Na szczęście już odtajała. Leoś jest nie do opanowania, parę dni temu sama siedziałam i płakałam, bo już nie dawałam rady z nim, dobrze, że wtedy mąż wrócił. Ja przy nim to podobno anioł byłam. A to to diablę małe jakieś...
W każdym razie 3 dzień dostaje już mm raz dziennie, tyle, że z dodatkiem mojego mleka. Ale wypija spokojnie 200ml. Uwielbia tez kaszkę Sinlac, ale problem mam taki, że nie chce jeść ostatnio obiadków i owocków...muszę znowu jakoś poukładać mu jadłospis.
No i dzisiaj w związku z tymi harcami co wyprawiał z babcią, padł parę min. po 20 i mam czas dla siebie Ale pewnie wcześniej się położę. 10 h na zajęciach to za dużo jak na mnie...

Ale ci lobuz rosnie, biedna babcia sie wykonczy hehe

[kwartalinka]

hejo

my wróciłyśmy już do domu
ale jakoś nie mogłam dotrzeć do tej pory na wizaż

Łucja zaczęła być bardzo absorbująca
myszkuje po wszystkich kątach, wspina się gdzie popadnie, koniecznie chce złapać kota za ogon... ehhh nie można spuścić jej z oczu więc mam coraz mniej czasu dla siebie w ciągu dnia

z jednej strony cieszę się, że jest taka samodzielna a z drugiej chciałabym móc spokojnie wypić kawę a nie non stop ganiać za nią po domu
no i energii więcej mi teraz potrzeba więc postanowiłam grzecznie kłaść się spać i nie buszować w necie po nocach

z tego co widzę to mam trochę do nadrobienia
może się uda w wolnym czasie...co też ja piszę

ale spróbować zawsze warto

pozdrowienia dla wszystkich
a teraz trochę poczytam co tam u Was słychać