Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Tacca]

Napisane przez aneczka240

Ja na razie zaczęłam z 25 Euthyroxu, ale pewnie też będę miała zwiększoną dawkę. Już się nastawiam na wydanie kolejnych 300 zł na badania + ok 300 zł wizyta (200 USG to genetyczne, ale nie wiem czy też standardowo policzy 120 zł) Świetnie, że z maluszkiem wszystko dobrze

Pewnie, że się zwolnij. Lepiej wymiotować we własny kibel niż w pracy Mi poszły juz 3 kg w dół...

Super Nie ma to jak swoje Jak to gdzieś tu na wizażu przeczytałam :Nie ma jak własne - ciaśniej, ale kochaśniej

Moja śpi na lodówce. Odkurzałam, a Łaciata się tam czuje najbezpieczniej Wrzuciłam pranie, odkurzyłam, zmyłam podłogi i doszłam do wniosku jakże bardzo mądrego: nie będę czekać ze sprzątaniem na ostatnią chwilę, kiedy już wszystko samo ma zamiar chodzić, bo:
a) wtedy się zmęczę jak cholerka i z tego jest
b) jak posprzątam raz wszystko, a za kilka dni będę chciała posprzątać znów, to nawał roboty mnie nie przytłoczy i nie będę znów odkładała wszystkiego na potem
Co do kurtki, to ładna jest ta z pierwszego linku, ale jeżeli już miałabym wybierać, to wybrałabym drugą, bo jest dłuższa. Jednakże nie podobają mi się takie puchowe kurtałki, to ja stawiam bardziej na grubszy płaszcz, który byłby dopasowany i do ciąży i nie-ciąży
Sama mam płaszczyk, który na wysokości talii wygląda jakby spódniczka z plisek i tak zauważyłam ostatnio, że będzie świetny do brzuszka Poza tym mam też taką puchową kurtkę i w ewentualności, jeżeli będzie -45 stopni to wtedy ją założę, prędzej nie, bo mi się często duszno robi,a grubaśna kurtka jeszcze to uczucie zwiększa.

Jakby się miało co najmniej 150 kg a nie np. 80

Próbuję i ja zmusić się do regularnego sprzątania. Jak jestem w domu, to rzeczywiście, codziennie coś się zrobi i nie ma takiego natłoku czynności do wykonania. Obawiam się, że jak wrócę do pracy to po powrocie do domu będę padać na twarz i nici z regularności.

Napisane przez rinco

Ja sobie niedawno kupiłam taki kurtko-płaszczyk, trochę puchowy, ale bez przesady i też ma podobne rozwiązanie, tzn. jak się zapnie na sam suwak to jest dość luźny, a dopiero te zewnętrzne klapki na zatrzaski go formują w coś bardziej dopasowanego. Poza tym ma też pasek, więc na razie go noszę, potem najwyżej wyciągnę. I suwak rozsuwany też od dołu - dobre rozwiązanie

Zresztą ja mierzyłam sporo takich płaszczykowatych kurtek jakiś miesiąc temu i niektóre miały taki krój sukienkowaty po kolana prawie, że pomimo tego, że był pasek (który można było w razie czego podnieść wyżej w talii), to ta dolna część była taka rozkloszowana i próbowałam ją wypychać czy się brzuch zmieści i myślę, że spokojnie by się zmieścił

A ja dotąd nie widziałam w sklepach nic co chciałabym przymierzyć... Nie mam pomysłu na siebie. Dodatkowo jestem bez czapy i szalika. A mąż mówił, że dziś zimnica straszna.... A w poniedziałek mają być opady śniegu... Silne...

Napisane przez agatka661

Nie pisze, ale czytam wszysciutko co napisalyscie Mam ogolnie jakos dzisiaj i wczoraj kiepski dzien
mdlosci i glowa mi peka...
przyszly mi legginsy z h&m, rozm xl sporo za duzyyyy bu
Ide dalej lezec bo mi leb peknie ;/ ....

U mnie też dziś kiepsko... Muli mnie ciąglę. Zjadłam kapustkę z grzybami i trochę przeszła a teraz znowu. I głowa ćmi... Kiepścizna. Pewnie zaraz pójdę w Twoje ślady...

Napisane przez _agata

Nie nooo... jak zobaczę siura to uwierzę.

Hihihi... No właśnie!

Napisane przez zaaaabcia

dziekuje Ojj tak zebys wiedziala jestem teraz o wiele bardziej spokojna po slowach gina

No wsumie masz racje ... na koniec pewnie pojde na to usg ...

Z pewnością wszystko będzie dobrze, ale myślę, że warto.

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Wzięłam się za pieczenie schabu... W całym domu "zapach" z rozgrzanego piekarnika... I na co mi to było...

[Timii]

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny, chyba juz moge sie przywitac wg usg jestem w 10 tc-termin na 5 czerwca i od 5 tyg leze plackiem w lozku bo mialam mega krwiaka, mocno krwawilam a potem caly miesiac plamilam:/ w pt bylam na usg i moja cierpliwosc sie oplacila bo krwiak sie wchlonal a maluch machal do nas lapkami, myslalam ze sie rozrycze niestety nadal leze i jeszcze troche poleze, podczytuje Was na biezaco, jem slodkie, wiecej placze niz krzycze i czuje ze to bedzie dziewucha tz woli syna, ale to sie okaze, jestem ciekawa jak stawiacie,a co bedzie, Pandzia_2010 u Ciebie juz wszystko ok?mam nadzieje ze tak pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie

witamy fajnie ze krwiak sie wchlonal!

Napisane przez kapukat

co do zmieniającego się ciała - dzisiaj byłam u znajomej i ona do mnie mówi, żebym może lepiej pomyślała o diecie, bo jak mi przybyło już 5.5 kg to zamienie się w wieloryba, a potem po porodzie nie będę mogła na siebie patrzeć - nie ma to jak wsparcie żebym ja jeszcze wiedziała od czego tak przytyłam to pewnie bym wzięła się za dietę ale ja przecież się nie obrzeram!!!

wiem, że nie jestem sama - coraz bardziej zdaję sobie z tego sprawę, bo mój mózg zaczął wreszcie funkcjonować

zazdroszczę Ci trochę tych świąt w Polsce... napewno rodzina utuli i nabierzesz sił przed nowym rokiem i powrotem tutaj

a co do 12...ja też mam nadzieję, że szybko schudnę a jak nie to będę ciężko na to pracować, bo jakoś już większego rozmiaru sobie nie wyobrażam....zobaczymy

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------




mam - piłkę przed sobą - w nic co nosiłam przed 4 miesiącami - chodzi o dól garderoby się już nie mieszczę - więc jutro idę kupić sobie spodnie ciążowe.... no cóż - taki mój urok widocznie

ja wlasnie dzis dostalam spodnie z nexta ktore zamowilam przez neta. sa naprawde fajne, obawiam sie tylko ze takie na teraz. jak brzuszek duzo urosnie to moga stac sie za ciasne no ale to sie jeszcze zobaczy... no i szkoda ze gumka sie rozerwala jak mierzylam w domu teraz musze zszywac urok zakupow przez neta... w sklepie takie spodnie oddalabym do sprzedawcy.
czekam na te swieta jak na zbawienie, no a czy rodzina utuli to sie okaze....

Napisane przez anulka4771

I po wizycie,naczekałam się zniecierpliwiona 3 godz na swoja kolej ale było warto.Dzidzia ma 7cm,wszystko w porządalu,wszystko na miejscu,serducho,żołądek, kręgosłup ok i przezierność.Lecz moje tsh do dupy... zwiększono mi euthyrox do 100.

najwazniejsze ze z maluszkiem wszystko ok. gratulacje

[liveinhope]

Wczoraj zajrzałam do H&M na dział ciążowy i widziałam duuuży wybór leginsów ciążowych (nawet ze skórzanymi wstawkami ) - na pewno można tam znaleźć coś fajnego.
Za to ciążowych dżinsowych rurek nie mieli a ja jakoś głupio się czuję w leginsach w pracy :/

[Dasti80]

Napisane przez andzya

a co, myślałaś,że grubas ze mnie ?
też mam około 3 kg na plusie

Nieeee tylko nie kazdy jest drobny i niski

Napisane przez Freya_85

Gartuluję dużego fasoliska
Ja właśnie dostałam maila, że pod koniec miesiąca już będzie można odebrać mieszkanie Potem "tylko" wykończyć i się wprowadzamy

Ale fajnie zazdraszczam troszku

Napisane przez anulka4771

I po wizycie,naczekałam się zniecierpliwiona 3 godz na swoja kolej ale było warto.Dzidzia ma 7cm,wszystko w porządalu,wszystko na miejscu,serducho,żołądek, kręgosłup ok i przezierność.Lecz moje tsh do dupy... zwiększono mi euthyrox do 100.

Super gratuluje

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny.
Alleluja jutro wolne, niestety w sobotę do pracy, ale dobry i ten jeden dzień.
Ja jestem w 9 tygodniu i nie dopinam dżinsów, na szczęście mam jedną parę wysokich i muszę je sprawdzić, no i te moje marchewy, one są cudownie wygodne. Brzuszek mi tak jakby wybiło do przodu, ale z przykrością stwierdzam, że nie wiem, czy to z dzidziusia czy z wiecznych zaparć Nawet śliwki nie pomagają, ja już sama nie wiem... Ale w pracy mam tak zimno, że pod taką ilością ubrań, jaką zakładam, brzucha i tak by mi nie było widać, więc chodzi tylko o moją wygodę z tymi spodniami.

Czasami ssie mnie taki głód, że nie umiem wytrzymać, np. jadłam takie duże Danio ok. 16.30, o 18 wracałam autobusem i nie mogłam myśleć o obiedzie, bo bym chyba padła z głodu. Oczywiście w sklepie nakupowałam o wiele za dużo jedzenia

A co do mdłości, to też mnie czasami łapią, wiecie, przy czym ostatnio? Jak sobie rano ziewnęłam, chyba wykonałam za duży ruch szczęką i musiałam w tej samej sekundzie lecieć do łazienki.

[loksa]

liveinhope a po ile sa te leginsy w h&m?mniej wiecej jaka cena?pamietasz moze

[_agata]

Jeżu... zajadam się bigosem przegryzając pomarańczą. Jaki śmietnik z siebie robię.
W ogóle dziś jadłam... na śniadanie ziemniaki z bigosem, w pracy kanapka z żółtym serem, sałatka curry z ryżem, kurczakiem, rodzynkami, kukurydzą, później kisiel, którego połowa wylądowała na klawiaturze. Wywalą mnie z roboty chyba...
Po pracy zjadłam pół paczki chipsów (ciiiii....), zupę pomidorową, zagryzłam śliwkami suszonymi i batonikiem, a teraz ten bigos i pomarańcze... porzygam się chyba...

[zaaaabcia]

Dziewczyny Wy bedziecie prosily o znieczulenie w czasie porodu?

[_agata]

Nie myślę o porodzie. Jeszcze przez najbliższe 6 miesięcy nie myślę.

[zaaaabcia]

Napisane przez _agata

Nie myślę o porodzie. Jeszcze przez najbliższe 6 miesięcy nie myślę.

Hehe rozumiem Mnie wczoraj gin zapytal czy bede karmila piersia i wlasnie czy chce znieczulenie stad moje pytanie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też nie, ale na chwilę obecną chyba nie będę chciała (aczkolwiek może mi się to zmienić jeszcze 100 razy ).

[liveinhope]

Napisane przez loksa

liveinhope a po ile sa te leginsy w h&m?mniej wiecej jaka cena?pamietasz moze

Najtańsze były po 39,90 ale z bardzo cienkiego materiału. Grubsze za 79,90 a te bardziej fantazyjne po 99,90 (mogę się mylić co do tych groszy, ale tam chyba wszystko ma końcówkę 90gr ).

Napisane przez _agata

Nie myślę o porodzie. Jeszcze przez najbliższe 6 miesięcy nie myślę.

Ja też, nawet przełączam kanał w TV, kiedy leci program o porodach

[zaaaabcia]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30437047]Ja też nie, ale na chwilę obecną chyba nie będę chciała (aczkolwiek może mi się to zmienić jeszcze 100 razy ).[/QUOTE]

ja na dzien dzisiejszy jestem za
jesli jest mozliwosc zmniejszenia bolu .. to czemu nie skorzystac

[_agata]

Ja nie mam telewizora, więc nie mam co przełączać.


Nie zapomnę jak moja koleżanka, która rodziła ze znieczuleniem, mówiła że rodziła z uśmiechem na ustach. TO mnie skłania ku znieczuleniu, ale będę się zastanawiała kiedy będzie na to czas

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja dopiero jak będę na późniejszym etapie, pogadam o tym z ginem, ufam mu w 100% i jeśli faktycznie będzie mi łatwiej i będzie to bezpieczne, to się zdecyduję. Nie mówię temu nie, ale na razie nie przewiduję

[_agata]

Koleżanka mi podesłała


Ostatnio popularna jest pewna bardzo łatwa sztuczka. Wystarczy, że w belce wyszukiwarki google wpiszemy "askew" lub "tilt". A wtedy... Sami zobaczcie co się stanie.

Zaskoczyć może też wpisanie w okienku wyszukiwarki polecenia "do a barrel roll".

To nie jest nic złego czy nieprzyzwoitego, ale żart taki.
Albo to http://mrdoob.com/projects/chromeexp...oogle_gravity/

[rinco]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30435896]Czasami ssie mnie taki głód, że nie umiem wytrzymać, np. jadłam takie duże Danio ok. 16.30, o 18 wracałam autobusem i nie mogłam myśleć o obiedzie, bo bym chyba padła z głodu. [/QUOTE]

Mam to samo. To uczucie głodu jest straszne! Nigdy mnie tak nie ssało Do tego zawsze z tym ssaniem pojawia mi się taka trochę niechęć do jedzenia, czasem mdłość.

Napisane przez zaaaabcia

Hehe rozumiem Mnie wczoraj gin zapytal czy bede karmila piersia i wlasnie czy chce znieczulenie stad moje pytanie

Ja raczej nie planuję znieczulenia, ale jeszcze zobaczymy jak wyjdzie w praniu

Napisane przez _agata

Koleżanka mi podesłała


Ostatnio popularna jest pewna bardzo łatwa sztuczka. Wystarczy, że w belce wyszukiwarki google wpiszemy "askew" lub "tilt". A wtedy... Sami zobaczcie co się stanie.

Zaskoczyć może też wpisanie w okienku wyszukiwarki polecenia "do a barrel roll".

To nie jest nic złego czy nieprzyzwoitego, ale żart taki.
Albo to http://mrdoob.com/projects/chromeexp...oogle_gravity/

??? U mnie nie działa...

[aneczka240]

Napisane przez Efijy

Widzę że dużo z was nie może się doczekać dowiedzenia się o płeć maleństwa
powiem Wam że ja jakoś się nie napalam bo po pierwsze to nie wiem sama czy nie chciałabym niespodzianki, po drugie to słyszy się tyle błędnych rozpoznań ze nawet jakbym już wiedziała to i tak czułabym niepewność że lekarz się pomylił wiec sytuacja dalej byłaby niepewna. Nie wiem jak Wy ale ja tak na 100% to nawet przy najczulszym sprzęcie i tak byłabym nieprzekonana.

Ja i tak mam przeczucie co do facecika

Napisane przez liveinhope

Wczoraj zajrzałam do H&M na dział ciążowy i widziałam duuuży wybór leginsów ciążowych (nawet ze skórzanymi wstawkami ) - na pewno można tam znaleźć coś fajnego.
Za to ciążowych dżinsowych rurek nie mieli a ja jakoś głupio się czuję w leginsach w pracy :/

Ja patrzę na te spodnie ciążowe i zastanawiam się, czy robią rurki? Bo ja w rozszerzanych nie lubię chodzić - nie lubię jak mi coś podwiewa od dołu

Napisane przez _agata

Jeżu... zajadam się bigosem przegryzając pomarańczą. Jaki śmietnik z siebie robię.
W ogóle dziś jadłam... na śniadanie ziemniaki z bigosem, w pracy kanapka z żółtym serem, sałatka curry z ryżem, kurczakiem, rodzynkami, kukurydzą, później kisiel, którego połowa wylądowała na klawiaturze. Wywalą mnie z roboty chyba...
Po pracy zjadłam pół paczki chipsów (ciiiii....), zupę pomidorową, zagryzłam śliwkami suszonymi i batonikiem, a teraz ten bigos i pomarańcze... porzygam się chyba...

Smakuśnie Ale spokojnie, ja też mam czasem głoda i np., kolację zjem pokaźną, a rano o 5 już mi burczy w brzuchu. Euthyrox na czczo jeszcze biorę, więc z głodu czasem zasnąć nie mogę

Napisane przez _agata

Nie myślę o porodzie. Jeszcze przez najbliższe 6 miesięcy nie myślę.

Ja też Ale pewnie będę miała CC, więc znieczuleniem się na razie nie martwię.

My już po zakupach i zrobiliśmy pizzę Pokuszę Was trochę, a co Ja mam swoja, mężu swoją - oczywiście różne rozmiary
Idziemy oglądać Kuchenne rewolucje i zaraz się objemy za wszystkie czasy

[Freya_85]

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny Wy bedziecie prosily o znieczulenie w czasie porodu?

Ja bym chciała rodzić w wodzie i czytałam, że do takich porodów nie daje się znieczulenia. A jak się mi nie uda urodzić w wodzie, to zależeć będzie jak mocno będę czuć skurcze. Chociaż trochę się boję znieczulenia, bo czytałam, że jak się nic nie czuje, to można trochę za intensywnie przeć i popękać (?) w środku, i podczas połogu bardziej boli.
Ale wszystko okaże się za 7 m-cy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez aneczka240

Ja patrzę na te spodnie ciążowe i zastanawiam się, czy robią rurki? Bo ja w rozszerzanych nie lubię chodzić - nie lubię jak mi coś podwiewa od dołu

Ja też wolę rurki, po drugie nie przemawia do mnie tłumaczenie, że szerokie nogawki neutralizują "dużą" górę. Tak zawsze mówią w programach modowych, że jak ktoś ma duże biodra, to powinien dla równowagi nosić szerokie nogawki. A ja myślę, że wtedy wyglądam jak czołg, wszędzie dużo Jedynym wyjątkiem są obcasy, do nich mogę założyć szersze nogawki.


A ja dzisiaj rano miałam bliskie spotkanie z kibelkiem i już odkryłam, z czego biorą się moje poranne mdłości. Otóż ja po prostu nie mogę mieć wolnego, muszę wstawać wcześnie rano i od razu lecieć do kuchni i jeść śniadanie, nie ma leżenia Cudnie

[aneczka240]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30442745]Ja też wolę rurki, po drugie nie przemawia do mnie tłumaczenie, że szerokie nogawki neutralizują "dużą" górę. Tak zawsze mówią w programach modowych, że jak ktoś ma duże biodra, to powinien dla równowagi nosić szerokie nogawki. A ja myślę, że wtedy wyglądam jak czołg, wszędzie dużo Jedynym wyjątkiem są obcasy, do nich mogę założyć szersze nogawki.


A ja dzisiaj rano miałam bliskie spotkanie z kibelkiem i już odkryłam, z czego biorą się moje poranne mdłości. Otóż ja po prostu nie mogę mieć wolnego, muszę wstawać wcześnie rano i od razu lecieć do kuchni i jeść śniadanie, nie ma leżenia Cudnie [/QUOTE]
Właśnie
I szkoda, że nie produkują lub są rzadko dostępne rurki dla ciężarówek. Ja już się nauczyłam nosić spodnie wpuszczone w kozaki, bo tak mi cieplej, mam wąskie buty w łydce i specjalnie szukałam takich dopasowanych butów, a teraz mam zasłaniać zgrabną łydkę rozszerzanymi spodniami
U mnie mdłości od nabiału się biorą (nie mogę zjeść kaszki czy owsianki na mleku, jogurtu ani serka rano), a sytuacje ratują ogórki i np. coś ostrzejszego

Witamy w ten jakże piękny dzionek

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez aneczka240

Właśnie
I szkoda, że nie produkują lub są rzadko dostępne rurki dla ciężarówek. Ja już się nauczyłam nosić spodnie wpuszczone w kozaki, bo tak mi cieplej, mam wąskie buty w łydce i specjalnie szukałam takich dopasowanych butów, a teraz mam zasłaniać zgrabną łydkę rozszerzanymi spodniami
U mnie mdłości od nabiału się biorą (nie mogę zjeść kaszki czy owsianki na mleku, jogurtu ani serka rano), a sytuacje ratują ogórki i np. coś ostrzejszego

Witamy w ten jakże piękny dzionek

Ja też lubię tak nosić spodnie z jeszcze jednego powodu: nie brudzą się tak szybko (-> nie trzeba prać tak często, celebracja lenistwa uratowana).

A u mnie na odwrót, zjadłam właśnie twarożek i bułkę mleczną i zjadłabym drugą taką porcję

[rinco]

Ja też przed chwilą miałam bliskie spotkanie z muszelką Nie wiem co jest grane, jakaś dziwna odmiana nastąpiła, jem śniadanie i niby wszystko jest ok, ale za chwilę jak skończę to jak mnie przymuli to muszę lecieć. Mam teraz 12 tydzień, do tej pory nie miałam w ogóle żadnych akcji, myślałam, że już nie przyjdą, a tu drugi dzień pod rząd to samo

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja to w ogóle od samego początku ciąży próbuję powstrzymać mdłości i szybko idę spać, bo biorę Duphaston i chyba bym zwariowała, gdybym go zwymiotowała (histeria, paranoja i studiowanie ulotki wzdłuż i wszerz, a także przeszukiwanie internetu). Dlatego łykam tabletkę, jak już czuję, że jest OK i potem szybko nyny.

[śliweńka]

Napisane przez liveinhope

Wczoraj zajrzałam do H&M na dział ciążowy i widziałam duuuży wybór leginsów ciążowych (nawet ze skórzanymi wstawkami ) - na pewno można tam znaleźć coś fajnego.
Za to ciążowych dżinsowych rurek nie mieli a ja jakoś głupio się czuję w leginsach w pracy :/

jakie ceny?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30435896]Cześć Dziewczyny.
Alleluja jutro wolne, niestety w sobotę do pracy, ale dobry i ten jeden dzień.
Ja jestem w 9 tygodniu i nie dopinam dżinsów, na szczęście mam jedną parę wysokich i muszę je sprawdzić, no i te moje marchewy, one są cudownie wygodne. Brzuszek mi tak jakby wybiło do przodu, ale z przykrością stwierdzam, że nie wiem, czy to z dzidziusia czy z wiecznych zaparć Nawet śliwki nie pomagają, ja już sama nie wiem... Ale w pracy mam tak zimno, że pod taką ilością ubrań, jaką zakładam, brzucha i tak by mi nie było widać, więc chodzi tylko o moją wygodę z tymi spodniami.

Czasami ssie mnie taki głód, że nie umiem wytrzymać, np. jadłam takie duże Danio ok. 16.30, o 18 wracałam autobusem i nie mogłam myśleć o obiedzie, bo bym chyba padła z głodu. Oczywiście w sklepie nakupowałam o wiele za dużo jedzenia

A co do mdłości, to też mnie czasami łapią, wiecie, przy czym ostatnio? Jak sobie rano ziewnęłam, chyba wykonałam za duży ruch szczęką i musiałam w tej samej sekundzie lecieć do łazienki. [/QUOTE]

ja wczoraj myślałam głupia po raz kolejny że chociaż może dopne w rozporku stare spodnie i co nic

Napisane przez zaaaabcia

Hehe rozumiem Mnie wczoraj gin zapytal czy bede karmila piersia i wlasnie czy chce znieczulenie stad moje pytanie

czasem już jest z późno by znieczulenie brać ja nawet nie myślałam jeszcze o tym choć powoli kończę 4 miesiąc

Napisane przez Freya_85

Ja bym chciała rodzić w wodzie i czytałam, że do takich porodów nie daje się znieczulenia. A jak się mi nie uda urodzić w wodzie, to zależeć będzie jak mocno będę czuć skurcze. Chociaż trochę się boję znieczulenia, bo czytałam, że jak się nic nie czuje, to można trochę za intensywnie przeć i popękać (?) w środku, i podczas połogu bardziej boli.
Ale wszystko okaże się za 7 m-cy.

ja na razie wole nie myśleć o tym wszystkim

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30442745]Ja też wolę rurki, po drugie nie przemawia do mnie tłumaczenie, że szerokie nogawki neutralizują "dużą" górę. Tak zawsze mówią w programach modowych, że jak ktoś ma duże biodra, to powinien dla równowagi nosić szerokie nogawki. A ja myślę, że wtedy wyglądam jak czołg, wszędzie dużo Jedynym wyjątkiem są obcasy, do nich mogę założyć szersze nogawki.


A ja dzisiaj rano miałam bliskie spotkanie z kibelkiem i już odkryłam, z czego biorą się moje poranne mdłości. Otóż ja po prostu nie mogę mieć wolnego, muszę wstawać wcześnie rano i od razu lecieć do kuchni i jeść śniadanie, nie ma leżenia Cudnie [/QUOTE]

no mi gorzej się robiło jak leżałam zwłaszcza na boku bo w żołądku mi się wtedy przelewało, ja miałam drugie spotkanie z kiblem od miesiąca wczoraj całe śniadanie poszło do kibla a później cały dzień zgaga musiałam pepsi wypić by przeszło a kończę dziś 16 tydzień jeszcze trochę i rodzić będziemy

Napisane przez rinco

Ja też przed chwilą miałam bliskie spotkanie z muszelką Nie wiem co jest grane, jakaś dziwna odmiana nastąpiła, jem śniadanie i niby wszystko jest ok, ale za chwilę jak skończę to jak mnie przymuli to muszę lecieć. Mam teraz 12 tydzień, do tej pory nie miałam w ogóle żadnych akcji, myślałam, że już nie przyjdą, a tu drugi dzień pod rząd to samo

jednym przychodzą późno i odchodzą późno

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30443590]Ja to w ogóle od samego początku ciąży próbuję powstrzymać mdłości i szybko idę spać, bo biorę Duphaston i chyba bym zwariowała, gdybym go zwymiotowała (histeria, paranoja i studiowanie ulotki wzdłuż i wszerz, a także przeszukiwanie internetu). Dlatego łykam tabletkę, jak już czuję, że jest OK i potem szybko nyny.[/QUOTE]

ooooo po duphastonie jeszcze gorzej mdli dlatego lepiej brać go po jedzeniu później po 7-8h i zaraz przed snem

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

no mi gorzej się robiło jak leżałam zwłaszcza na boku bo w żołądku mi się wtedy przelewało, ja miałam drugie spotkanie z kiblem od miesiąca wczoraj całe śniadanie poszło do kibla a później cały dzień zgaga musiałam pepsi wypić by przeszło a kończę dziś 16 tydzień jeszcze trochę i rodzić będziemy

O właśnie, zgaga, to jeszcze jeden z elementów szerokiego spectrum problemów żołądkowych, które mam będąc w ciąży (czyli chyba wszystkie). Ale nie narzekam, bo wiem, że są babki, które marzą o tym wszystkim. No i jak gdzieś widzę takie słodkie maluchy, to bym już chciała tego mojego przy sobie

[aneczka240]

Napisane przez rinco

Ja też przed chwilą miałam bliskie spotkanie z muszelką Nie wiem co jest grane, jakaś dziwna odmiana nastąpiła, jem śniadanie i niby wszystko jest ok, ale za chwilę jak skończę to jak mnie przymuli to muszę lecieć. Mam teraz 12 tydzień, do tej pory nie miałam w ogóle żadnych akcji, myślałam, że już nie przyjdą, a tu drugi dzień pod rząd to samo

Ja zauważyłam, że jak się obudzę, to już od razu muszę coś zjeść, bo jak długo leżę bez śniadania to jest . Dziś mężu odgrzał mi wczorajszą pizzę, ale zjadłam gryza i stwierdziłam, że to jednak nie to - teraz robi mi rosół z torebki.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30443590]Ja to w ogóle od samego początku ciąży próbuję powstrzymać mdłości i szybko idę spać, bo biorę Duphaston i chyba bym zwariowała, gdybym go zwymiotowała (histeria, paranoja i studiowanie ulotki wzdłuż i wszerz, a także przeszukiwanie internetu). Dlatego łykam tabletkę, jak już czuję, że jest OK i potem szybko nyny.[/QUOTE]
Ja rano biorę Euthyrox i na początku musiałam sobie wypracować plan działania. Jak się budziłam już całkowicie i wtedy brałam tabletkę, to te pół godziny jak wieczność trwało, ale się wycwaniłam i jak mąż chodzi na rano, to ja się budzę tak jak on, biorę tabsę i idę dalej kimać. Jak jest na popołudnie w pracy albo ma wolne jak dziś to sama już się budzę i też biorę i dalej kimam

[śliweńka]

no ja zgagi nigdy nie miałam w ciąży dowiedziałam się co to

[aneczka240]

Napisane przez śliweńka

no ja zgagi nigdy nie miałam w ciąży dowiedziałam się co to

A ja właśnie miałam częściej zgagę przed ciążą niż teraz
idę zjeść rosół

[Dasti80]

Napisane przez aneczka240

Ja i tak mam przeczucie co do facecika

Ja patrzę na te spodnie ciążowe i zastanawiam się, czy robią rurki? Bo ja w rozszerzanych nie lubię chodzić - nie lubię jak mi coś podwiewa od dołu

Smakuśnie Ale spokojnie, ja też mam czasem głoda i np., kolację zjem pokaźną, a rano o 5 już mi burczy w brzuchu. Euthyrox na czczo jeszcze biorę, więc z głodu czasem zasnąć nie mogę

Ja też Ale pewnie będę miała CC, więc znieczuleniem się na razie nie martwię.

Też mam przeczucie że będzie facet a wolałabym dziewczynkę
Na all są rurki ciążowe
Też na euthyroxie jadę, czekanie półgodzinne czasami mnie wykańcza

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez aneczka240

A ja właśnie miałam częściej zgagę przed ciążą niż teraz
idę zjeść rosół

Jeszcze nigdy nie miałam zgagi ale pewnie i mnie dopadnie