Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[aneczka240]

Napisane przez Dasti80

Też mam przeczucie że będzie facet a wolałabym dziewczynkę
Na all są rurki ciążowe
Też na euthyroxie jadę, czekanie półgodzinne czasami mnie wykańcza

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------


Jeszcze nigdy nie miałam zgagi ale pewnie i mnie dopadnie

Wiem, że są na all Ale już tyle razy kupiłam tam spodnie jeansowe, które okazały się za małe, za duże, nie rozciągliwe, rozciągliwe aż nadto, więc nie mam zamiaru ryzykować. Kupię najwyżej spodnie w HM i oddam krawcowej do przerobienia

[kapukat]

ja wczoraj kupiłam sobie spodnie - są superanckie co prawda zapłaciłam za nie 45 euro ale przeżyje - mam nadzieje że starczą do końca ciąży...
co do pokoju dziecinnego - też chcemy go odmalować, na oliwkowy, taki spokojny kolor i dużo rzeczy do niego pasuje

co do tycia...to nadal brzuch mi rośnie, mam 6 kg do przodu, ale zaczęłam dużo się ruszać, więc mam nadzieje że waga wreszcie się zatrzyma - zobaczymy....
idę poszukiwać trasy - bo w poniedziałek mam spotkanie, jestem nożnolokomcyjna a nie samochodowa, więc muszę dowiedzieć się jak tam dojechać bez większych problemów i na czas

[Dasti80]

Napisane przez aneczka240

Wiem, że są na all Ale już tyle razy kupiłam tam spodnie jeansowe, które okazały się za małe, za duże, nie rozciągliwe, rozciągliwe aż nadto, więc nie mam zamiaru ryzykować. Kupię najwyżej spodnie w HM i oddam krawcowej do przerobienia

Ja nigdy nie kupowałam ciuchów na all bo się bałam że będzie coś z nimi nie tak ale na ciążowe zdecydowałam się ze względu na przystępną cenę i jak na razie jestem zadowolona. Do HM też muszę zajrzeć bo nie mam kurtki zimowej

[kapukat]

ja w ogole nie kupuje nic przez neta - bo musze wszystko mierzyć... mam taka sylwetke ze raz wchodzi na mnie duzo mniejsze niz mysle, a czasami większe niż moj prawdziwy rozmaiar

[andzya]

Napisane przez kapukat

ja w ogole nie kupuje nic przez neta - bo musze wszystko mierzyć... mam taka sylwetke ze raz wchodzi na mnie duzo mniejsze niz mysle, a czasami większe niż moj prawdziwy rozmaiar

ja swetry czy bluzki na allegro mogę kupować spokojnie, ale jeżeli chodzi o spodnie to nie ma takiej opcji. Ale kupiłam sobie na allegro dwie pary legginsów ciążowych i jedne spodnie rurki i jestem zadowolona

[centipede]

Dzień Dobry Mamusie

Napisane przez aneczka240

Ja też Ale pewnie będę miała CC, więc znieczuleniem się na razie nie martwię.

Masz jakieś wskazania czy z wyboru? jeśli oczywiście mogę zapytać

Napisane przez Freya_85

Ja bym chciała rodzić w wodzie i czytałam, że do takich porodów nie daje się znieczulenia. A jak się mi nie uda urodzić w wodzie, to zależeć będzie jak mocno będę czuć skurcze. Chociaż trochę się boję znieczulenia, bo czytałam, że jak się nic nie czuje, to można trochę za intensywnie przeć i popękać (?) w środku, i podczas połogu bardziej boli.
Ale wszystko okaże się za 7 m-cy.

Freya ja też się zastanawiam nad tym porodem w wodzie, może byłoby troszkę lepiej ale ogólnie to będę o tym myśleć za kilka miesięcy, na razie takie myśli wywołują niepotrzebny stres

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30443590]Ja to w ogóle od samego początku ciąży próbuję powstrzymać mdłości i szybko idę spać, bo biorę Duphaston i chyba bym zwariowała, gdybym go zwymiotowała (histeria, paranoja i studiowanie ulotki wzdłuż i wszerz, a także przeszukiwanie internetu). Dlatego łykam tabletkę, jak już czuję, że jest OK i potem szybko nyny.[/QUOTE]
Też biorę Duphaston i chyba od niego mam mdłości, tak jak Silweńka pisze. Wcześniej miałam większą dawkę to było gorzej, chociaż teraz też zbyt kolorowo nie jest, ale jeśli to ma pomóc Maluszkowi to przeżyję najgorszy u mnie brak apetytu i chęci na jedzenie czegokolwiek

Napisane przez kapukat

ja wczoraj kupiłam sobie spodnie - są superanckie co prawda zapłaciłam za nie 45 euro ale przeżyje - mam nadzieje że starczą do końca ciąży...
co do pokoju dziecinnego - też chcemy go odmalować, na oliwkowy, taki spokojny kolor i dużo rzeczy do niego pasuje

co do tycia...to nadal brzuch mi rośnie, mam 6 kg do przodu, ale zaczęłam dużo się ruszać, więc mam nadzieje że waga wreszcie się zatrzyma - zobaczymy....
idę poszukiwać trasy - bo w poniedziałek mam spotkanie, jestem nożnolokomcyjna a nie samochodowa, więc muszę dowiedzieć się jak tam dojechać bez większych problemów i na czas

Super, że masz gatki! będzie Ci dużo wygodniej u nas Maluszek będzie mieć zielony pokój bo tak pomalowaliśmy niedawno ale na razie będzie urzędować i tak u nas, bo mamy za daleko z sypialni do pokoiku dziecięcego

Mamusie kilka dni temu pisałam, że za jakiekolwiek zakupy dla dziecka zabieramy się najwcześniej jak minie 20 tydz no i ... wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam "troszkę" (63szt) ciuszków na allegroszu za dobre pieniążki, ale ej co z moimi postanowieniami?!:brzydal : teraz czekam z obłędem w oczach na przesyłkę

[kapukat]

no to ja mogę zaczynać przed świętami ... a po świętach pewnie promocje będą więc czas będzie na jakieś zakupy i wyprawki

[aneczka240]

Napisane przez centipede

Dzień Dobry Mamusie

Masz jakieś wskazania czy z wyboru? jeśli oczywiście mogę zapytać
Super, że masz gatki! będzie Ci dużo wygodniej u nas Maluszek będzie mieć zielony pokój bo tak pomalowaliśmy niedawno ale na razie będzie urzędować i tak u nas, bo mamy za daleko z sypialni do pokoiku dziecięcego

Mamusie kilka dni temu pisałam, że za jakiekolwiek zakupy dla dziecka zabieramy się najwcześniej jak minie 20 tydz no i ... wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam "troszkę" (63szt) ciuszków na allegroszu za dobre pieniążki, ale ej co z moimi postanowieniami?!:brzydal : teraz czekam z obłędem w oczach na przesyłkę

Mam/miałam dość dużą wadę wzroku, od stycznia ślepka naprawione i nie chciałabym tego tracić Muszę się umówić na wizytę rok po zabiegu w klinice, w której miałam zabieg i tam mi powiedzą dokładnie o cc, bo moja okulistka i ginekolog mówią, że lepiej by było cc

Napisane przez kapukat

no to ja mogę zaczynać przed świętami ... a po świętach pewnie promocje będą więc czas będzie na jakieś zakupy i wyprawki

Ja też pewnie nie wytrzymam i po świętach wpadnę w szał zakupowy Na razie to szaleje moja mama i ciocia

[Dasti80]

Napisane przez centipede

Mamusie kilka dni temu pisałam, że za jakiekolwiek zakupy dla dziecka zabieramy się najwcześniej jak minie 20 tydz no i ... wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam "troszkę" (63szt) ciuszków na allegroszu za dobre pieniążki, ale ej co z moimi postanowieniami?!:brzydal : teraz czekam z obłędem w oczach na przesyłkę

Fajnie ciuszki są w neutralnych kolorach pewnie

[andzya]

Ja dostałam całą wielką siatę ciuszków dla maleństwa od znajomej, która ma już dwójkę dzieci Ciuszki w większości są neutralne, chociaż ma ona dwie córcie,a u mnie to nie wiadomo.
Sama nic jeszcze nie kupowałam i póki co nie zamierzam.

[Dasti80]

Napisane przez aneczka240

Mam/miałam dość dużą wadę wzroku, od stycznia ślepka naprawione i nie chciałabym tego tracić Muszę się umówić na wizytę rok po zabiegu w klinice, w której miałam zabieg i tam mi powiedzą dokładnie o cc, bo moja okulistka i ginekolog mówią, że lepiej by było cc

Zastanawiam się nad cesarką ale nie dlatego że się bólu boję (przy poronieniach przeżyłam bolesne mini porody) tylko też mam wadę wzroku, chorą tarczycę no i moja mama miała ciężki poród za mną (kleszczowy) a z moją siostrą cesarkę i właśnie ona mnie namawia na cc. Myślę że tak po połówkowym usg poruszę ten temat z lekarzem

[zaaaabcia]

Napisane przez rinco

Ja też przed chwilą miałam bliskie spotkanie z muszelką Nie wiem co jest grane, jakaś dziwna odmiana nastąpiła, jem śniadanie i niby wszystko jest ok, ale za chwilę jak skończę to jak mnie przymuli to muszę lecieć. Mam teraz 12 tydzień, do tej pory nie miałam w ogóle żadnych akcji, myślałam, że już nie przyjdą, a tu drugi dzień pod rząd to samo

biedna

Napisane przez śliweńka

czasem już jest z późno by znieczulenie brać ja nawet nie myślałam jeszcze o tym choć powoli kończę 4 miesiąc

tak tak jest jakis tam czas kiedy mozna wziasc znieczulenie mama dziewczynek ktorymi sie opiekuje pierwsza rodzila z znieczuleniem druga chciala bez .. ale dostala takich boli ze poprosila ... to juz bylo za pozno ...

[Freya_85]

Napisane przez andzya

Ja dostałam całą wielką siatę ciuszków dla maleństwa od znajomej, która ma już dwójkę dzieci Ciuszki w większości są neutralne, chociaż ma ona dwie córcie,a u mnie to nie wiadomo.
Sama nic jeszcze nie kupowałam i póki co nie zamierzam.

Ja tu kiedyą pisałam, że niestety nie mogę liczyć na ciuszki od rodziny, a tu wczoraj zadzwoniła do mnie siostra i jej koleżanka, której pożyczyła ciuszki, jej je odda i będę mieć. Podobno tego są 4 wielkie wory
Poza tym też już nie wytrzymałam i trochę rzeczy (głównie body we wzory unisex) kupiłam. Po Nowym Roku ruszam na prawdziwe polowanie, a jak będą jeszcze przeceny, to rzeczy dla dziecka będę tonami znosić i jeszcze planuję wypad do jakiegoś fajnego lumpka. Mąż mnie chyba z domu wyrzuci

centipede zaszalałaś z zakupami

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez centipede

Też biorę Duphaston i chyba od niego mam mdłości, tak jak Silweńka pisze. Wcześniej miałam większą dawkę to było gorzej, chociaż teraz też zbyt kolorowo nie jest, ale jeśli to ma pomóc Maluszkowi to przeżyję najgorszy u mnie brak apetytu i chęci na jedzenie czegokolwiek

Ja wczoraj zaczęłam trzecie i ostatnie opakowanie, mam nadzieję, że po odstawieniu nic się nie stanie, ale faktycznie chciałabym już przestać brać, nie lubię brać żadnych takich leków, które trzeba łykać regularnie, raz musiałam się z powodu D. wracać z drogi do pracy, bo zapomniałam o tabletce...

A ja dzisiaj mam wolny dzień, w miarę dobrze się czuję, a nie umiem się zmobilizować, żeby wstać z łóżka :/ Sama jestem na siebie zła, ale nie umiem się ruszyć :/

[śliweńka]

Napisane przez kapukat

ja wczoraj kupiłam sobie spodnie - są superanckie co prawda zapłaciłam za nie 45 euro ale przeżyje - mam nadzieje że starczą do końca ciąży...
co do pokoju dziecinnego - też chcemy go odmalować, na oliwkowy, taki spokojny kolor i dużo rzeczy do niego pasuje

co do tycia...to nadal brzuch mi rośnie, mam 6 kg do przodu, ale zaczęłam dużo się ruszać, więc mam nadzieje że waga wreszcie się zatrzyma - zobaczymy....
idę poszukiwać trasy - bo w poniedziałek mam spotkanie, jestem nożnolokomcyjna a nie samochodowa, więc muszę dowiedzieć się jak tam dojechać bez większych problemów i na czas

to już wiem gdzie te moje kilogramy idą bo ja nic do przodu jak na razie

Napisane przez kapukat

ja w ogole nie kupuje nic przez neta - bo musze wszystko mierzyć... mam taka sylwetke ze raz wchodzi na mnie duzo mniejsze niz mysle, a czasami większe niż moj prawdziwy rozmaiar

ty masz tam takie przeceny że nie dziwie sie

Napisane przez centipede

Dzień Dobry Mamusie

Masz jakieś wskazania czy z wyboru? jeśli oczywiście mogę zapytać


Freya ja też się zastanawiam nad tym porodem w wodzie, może byłoby troszkę lepiej ale ogólnie to będę o tym myśleć za kilka miesięcy, na razie takie myśli wywołują niepotrzebny stres


Też biorę Duphaston i chyba od niego mam mdłości, tak jak Silweńka pisze. Wcześniej miałam większą dawkę to było gorzej, chociaż teraz też zbyt kolorowo nie jest, ale jeśli to ma pomóc Maluszkowi to przeżyję najgorszy u mnie brak apetytu i chęci na jedzenie czegokolwiek



Super, że masz gatki! będzie Ci dużo wygodniej u nas Maluszek będzie mieć zielony pokój bo tak pomalowaliśmy niedawno ale na razie będzie urzędować i tak u nas, bo mamy za daleko z sypialni do pokoiku dziecięcego

Mamusie kilka dni temu pisałam, że za jakiekolwiek zakupy dla dziecka zabieramy się najwcześniej jak minie 20 tydz no i ... wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam "troszkę" (63szt) ciuszków na allegroszu za dobre pieniążki, ale ej co z moimi postanowieniami?!:brzydal : teraz czekam z obłędem w oczach na przesyłkę

ja mam kilka z lumpa ciuszków i z tesco po przecenie w wakacje kupiłam teraz czekam aż do bratowej pojadę zobaczyć co ma dla mnie, chciałam kupić przewijak ale bratowa nakrzyczała na mnie że mam nie kupować bo mam coś zostawić do kupienia dla nich

Napisane przez Freya_85

Ja tu kiedyą pisałam, że niestety nie mogę liczyć na ciuszki od rodziny, a tu wczoraj zadzwoniła do mnie siostra i jej koleżanka, której pożyczyła ciuszki, jej je odda i będę mieć. Podobno tego są 4 wielkie wory
Poza tym też już nie wytrzymałam i trochę rzeczy (głównie body we wzory unisex) kupiłam. Po Nowym Roku ruszam na prawdziwe polowanie, a jak będą jeszcze przeceny, to rzeczy dla dziecka będę tonami znosić i jeszcze planuję wypad do jakiegoś fajnego lumpka. Mąż mnie chyba z domu wyrzuci

centipede zaszalałaś z zakupami

freya ja też czekam na wyprzedaże poświąteczne

[aneczka240]

Napisane przez Dasti80

Zastanawiam się nad cesarką ale nie dlatego że się bólu boję (przy poronieniach przeżyłam bolesne mini porody) tylko też mam wadę wzroku, chorą tarczycę no i moja mama miała ciężki poród za mną (kleszczowy) a z moją siostrą cesarkę i właśnie ona mnie namawia na cc. Myślę że tak po połówkowym usg poruszę ten temat z lekarzem

Ja byłam okręcona dwa razy pępowiną wokół szyi i urodziłam się wcześniakiem Bardziej ze względu na oczy chcę cc, bo ból to tam jakoś bym zniosła...

Napisane przez Freya_85

Ja tu kiedyą pisałam, że niestety nie mogę liczyć na ciuszki od rodziny, a tu wczoraj zadzwoniła do mnie siostra i jej koleżanka, której pożyczyła ciuszki, jej je odda i będę mieć. Podobno tego są 4 wielkie wory
Poza tym też już nie wytrzymałam i trochę rzeczy (głównie body we wzory unisex) kupiłam. Po Nowym Roku ruszam na prawdziwe polowanie, a jak będą jeszcze przeceny, to rzeczy dla dziecka będę tonami znosić i jeszcze planuję wypad do jakiegoś fajnego lumpka. Mąż mnie chyba z domu wyrzuci

centipede zaszalałaś z zakupami

NIe wyrzuci
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30447672]Ja wczoraj zaczęłam trzecie i ostatnie opakowanie, mam nadzieję, że po odstawieniu nic się nie stanie, ale faktycznie chciałabym już przestać brać, nie lubię brać żadnych takich leków, które trzeba łykać regularnie, raz musiałam się z powodu D. wracać z drogi do pracy, bo zapomniałam o tabletce...

A ja dzisiaj mam wolny dzień, w miarę dobrze się czuję, a nie umiem się zmobilizować, żeby wstać z łóżka :/ Sama jestem na siebie zła, ale nie umiem się ruszyć :/[/QUOTE]
Też mi się z wyrka nie chce wstać, więc leżę i czytam gazetki

Słuchajcie, w Świecie Kobiety znalazłam notkę o środku na zaparcia, który mogą stosować kobiety w ciąży i maluchy od drugiego miesiąca - DUPHALAC o smaku śliwkowym.

[śliweńka]

ja tam z zaparciami nie mam problemu, problem się robi jak się nie wypróżnia ktoś 3 razy w tyg

[andzya]

Napisane przez śliweńka

ja tam z zaparciami nie mam problemu, problem się robi jak się nie wypróżnia ktoś 3 razy w tyg

no ja dzięki regularnemu piciu własnoręcznie robionych soków z marchwi i jabłka też nie, ale wcześniej niestety trochę mi dokuczały

[slimaczek19]

Ja na razie jestem nastawiona na poród w wodzie. We Wrocławiu na Kamieńskiego podobno mają wannę. Na pewno przy porodzie musi być mąż on bardzo chce, a ja nie wyobrażam sobie być wtedy sama
Zobaczymy jeszcze co na to powie gin, po połowie ciąży można będzie pomału ruszyć ten temat. Mam nadzieję, że krwiaczki, plamienia i rozwarcie szyjki w trakcie ciąży nie będą przeciwwskazaniem do porodu w wodzie

[Freya_85]

Napisane przez slimaczek19

Ja na razie jestem nastawiona na poród w wodzie. We Wrocławiu na Kamieńskiego podobno mają wannę. Na pewno przy porodzie musi być mąż on bardzo chce, a ja nie wyobrażam sobie być wtedy sama
Zobaczymy jeszcze co na to powie gin, po połowie ciąży można będzie pomału ruszyć ten temat. Mam nadzieję, że krwiaczki, plamienia i rozwarcie szyjki w trakcie ciąży nie będą przeciwwskazaniem do porodu w wodzie

w Krakowie w jednym ze szpitali, żeby rodzić w wodzie trzeba wcześniej przyjść na konsultacje dot tego typu porodu. Poza tym trzeba spełnić kilka warunków żeby tak rodzić, jednym z nich jest np niepęknięty pęcherz płodowy w momencie przyjęcia do szpitala. Więc nawet jak wcześniej nie było żadnych czynników uniemożliwiających taki poród, to i tak może się okazać, że trzeba rodzić normalnie.

[andzya]

Napisane przez slimaczek19

Ja na razie jestem nastawiona na poród w wodzie. We Wrocławiu na Kamieńskiego podobno mają wannę. Na pewno przy porodzie musi być mąż on bardzo chce, a ja nie wyobrażam sobie być wtedy sama
Zobaczymy jeszcze co na to powie gin, po połowie ciąży można będzie pomału ruszyć ten temat. Mam nadzieję, że krwiaczki, plamienia i rozwarcie szyjki w trakcie ciąży nie będą przeciwwskazaniem do porodu w wodzie

ja właśnie rozważam gdzie będę rodzić- Kamieńskiego czy Brochów.Trzy moje koleżanki rodziły na Brochowie, poza tym mam tam całą obstawę medyczną. O Kamińskiego czytałam niepochlebne opinie jeżeli chodzi o położne,ale za to mają ekstra wyposażony oddział neonatologiczny i oczywiście wannę o której wspomniałaś
Ja jednak chyba będę wolała rodzić normalnie,ale ze znieczuleniem

[Dasti80]

Napisane przez slimaczek19

Ja na razie jestem nastawiona na poród w wodzie. We Wrocławiu na Kamieńskiego podobno mają wannę. Na pewno przy porodzie musi być mąż on bardzo chce, a ja nie wyobrażam sobie być wtedy sama
Zobaczymy jeszcze co na to powie gin, po połowie ciąży można będzie pomału ruszyć ten temat. Mam nadzieję, że krwiaczki, plamienia i rozwarcie szyjki w trakcie ciąży nie będą przeciwwskazaniem do porodu w wodzie

U nas w mieście przeciwskazaniem do porodu w wannie jest też podanie oksytocyny, i jeżeli trzeba być podłączonym do kroplówki i ktg

[kism]

Hej!
Nie było mnie dwa dni, bo senność nie pozwalała. Poza tym wczoraj spędziłam miły wieczór z tż i stwierdziłam, że chwilowy odwyk od wizażu dobrze zrobi, bo jestem już bardzo uzależniona

diablica071086, ania_85, witajcie

Ja weekend spędzam zdecydowanie domowo, tzn. dziś Maksiu idzie na noc do babci, a my zapraszamy przyjaciół na małą imprezę (przy okazji Ci, którzy jeszcze nie wiedzą, to się dziś dowiedzą, bo u mnie już zdecydowanie widać brzuchol ), a sb i nd to już tylko odpoczynek. Za to za tydzień biorzemy z tż wolne w pon i wt i wyjeżdżam na 3 dni z rodzinką w okolice Zakopanego, żeby bardziej czynnie wypocząć.

Co do płci to pewnie zdecydowana większość z nas będzie musiała poczekać do tego 21-22 tc, żeby się dowiedzieć. Ja dalej niestety nie mam w związku z tym argumentu dla tż, żeby nie mówił tak nagminnie do brzucha "Zuziu!", a do mnie np. "Co macie ochotę zjeść na kolację, moje dziewczyny?" On zwariował teraz na punkcie posiadania córeczki tatusia, jak już ma pierworodnego syna, a mi jest obojętne - pewnie, że chciałabym parkę, ale Maksiu jest taki kochany, że nie mam nic przeciwko drugiego takiemu łobuziakowi, więc nie chcę, żeby tż tak się nakręcał na dziewczynkę, bo później będzie mu trudno i przykro się przestawić, jak to jednak będzie chłopak...

Ja na allegro kupuję od dawna i namiętnie, chyba wszystko co możliwe… Jeśli chodzi o ubrania, to najważniejsze kupować u sprzedawcy, który dokładnie opisał rozmiary i wziąć swoje ubranie podobnego typu i dokładnie zmierzyć, tak jak opisuje sprzedawca – najczęściej na płasko bez rozciągania. Jeśli zdarza mi się, że spodnie nie pasują, to jest to zwykle rzecz do poprawki u krawcowej za góra 10 zł, więc i tak wychodzi o wiele taniej niż w sklepach.

Napisane przez _agata

"Nasze brzuszki/brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną... mamy maj-czerwiec 2012"

agata, ten dla mnie rewelacyjny i wydaje mi się, że na razie ma najwięcej głosów, ale ale... zrobimy sondę jak mówiłam i się rozstrzygnie potem. Wiem, że jest kilka mamuś, które rodzą po 22.06, kiedy już jest astronomiczne lato, ale jak już wspominałyśmy, ciężko znaleźć tytuł, który każdą jedną mamę obejmie i mam nadzieję, że te kilka mam się nie obrazi, a może akurat ich maluchy wyskoczą te parę dni wcześniej późną wiosną
I w ogóle gratuluję takiej pomysłowości

Inne propozycje oczywiście dalej mile widziane!

Napisane przez katka_19

Tym bardziej od początku miesiąca dostałam podwyżkę i usłyszałam hasło "Tylko jak będziesz planowała dzieci to stosunkowo wcześnie mnie uprzedź..."

Trzeba było jej wtedy powiedzieć, że już za późno bo właśnie jesteś w ciąży... Jeśli miałaś już w ręce ten papier z podwyżką
A teraz mówiąc jej o ciąży, możesz dodać np, że dla Ciebie to bardzo intymna sprawa, nawet rodzina nie wiedziała, więc tym bardziej nie chciałaś mówić w pracy (i aż by mnie korciło, żeby takiej wrednej babie dodać, że wg kodeksu pracy nie masz takiego obowiązku, ale może lepiej się powstrzymać, bo potem może dalej sie na Tobie wyżywać )

Napisane przez onething

Hej,
U mnie 11 tydz. wczoraj na usg widziałam już rączki i nóżki, ale dzidzia bardzo ruchliwa

onething, gratulacje

Napisane przez _agata

O jeżu! Wyobraziłam sobie Twoją rękę w ciąży!

Napisane przez kapukat

Tak z dobrych wieści - to przestałam histeryzować, czas najwyższy chyba i to nie tylko bo szkodzę Kijance, ale bardziej szkodziłam sobie. Przyjęłam zatem ciąże do wiadomości i już nie ryczę po nocach - możecie być ze mnie dumne
A co do urody - no cóż, wy mówicie że macie piękne włosy i paznokcie - a moje wyglądają jakbym wyszła z jakiejś ciemnej jaskini, cała jestem w krostkach - czego w życiu nie miałam, włosy wyglądają jak wysuszony wiór a paznokcie niedawno połamały mi się wszystkie - a płytka tak mi się rozdwaja że patrzeć już na to nie mogę.... jak widać nie wszystkie piękniejemy w ciąży

Huurrraaa! Tak trzymaj, kapukat Jesteśmy dumne!
I ja też wcale nie pięknieję w ciąży Cerą mam tak samo kiepską, odkąd w styczniu odstawiłam tabsy, a włosy i paznokcie też tak samo słabe jak zawsze (to z kolei przez Hashimoto)

Napisane przez La Monica

Witam
Przyszłam się pożalić, że na USG genetycznym (to z przeziernością itd) lekarz powiedział, że nie poda mi płci bo jest jeszcze niewiarygodna i on nie bierze odpowiedzialności za ewentualną pomyłkę To był już początek 14 tyg i po cichutku liczyłam, że coś mi powie...ale gdyby faktycznie miał się pomylić ? Ech. Muszę więc czekać na USG 4D do 22 tygodnia

Monica, rozumiem zatem że wszystko poza tym na usg w porządku, więc i tak gratuluję Jakoś doczekamy do tego 22 tc, żeby się dowiedzieć. Ja muszę powiedzieć, że do 11 tc odliczałam powoli dzień za dniem, a potem zaczęło mi nagle lecieć szybko, już 15 tc teraz i pewnie nie wiadomo kiedy przyjdzie 35 tc, a ja chcę się nacieszyć tą ciążą

Napisane przez debesciara

A tak poza tym wyjżdżam dziś na Pomorze na wydłużony długi weekend do rodziny męża.. 400km drogi.. 5 osób w samochodzie.. jak normalnie mam "ciontacza" i uwielbiam podróżować.. tak teraz.. zupełnie nie mam ochoty.. w dodatku mężu na szkoleniu 500km stąd.. no ale przynajmniej się zobaczymy dzięki tej wyprawie (bo wybył na szkolenie miesięczne...). No i do tego jeszcze się boję o dzidzię.. żeby nic się nie stało tfu tfu. Chociaż teściu prowadzi i jest w tym dobry.. ale gdzieś tam z tyłu głowy....

debe (jeśli pozwolisz, że tak się skrócę ), rozumiem Cię! Ja właśnie zamierzam nabyć w weekend przez internet Tummy Shield, żeby najpóźniej w pt go dostać przed wyjazdem do Zakopca. Pewnie ja będę więcej prowadzić, bo lubię i jedziemy moim autem, bo mniej pali, a tż nie lubi go prowadzić.

Napisane przez Tacca

I dostałam maila, że moje portałki z all zostały wczoraj wysłane. Ciekawe czy mąż zajrzy na pocztę. List polecony priorytetowy, więc do domu listonosz nie przynosi. Choć na awizo jest zawsze napisane, że zamknięte. Nawet jak ktoś jest to do drzwi nawet nie dzwoni. Pewnie nawet nie bierze listu ze sobą.

Tacca, u mnie w mieście to samo, większość listonoszy mówi po moich interwencjach, że im się to do torby nie mieści... Więc następny krok to interwencja u kierownika placówki, bo ja płacę za dostarczenie tego do domu, a nie na pocztę! Na szczęście w moim nowym miejscu zamieszkania jest fajny listonosz i jemu jakoś wszystko zazwyczaj się mieści.

Napisane przez Tacca

Heh. Mojej koleżance lekarz powtarzał uparcie, że chłopak jak malowanie, a okazało się, że jednak dziewczynka....

A wiesz na jakiej wysokości ciąży okazało się, że jest dziewczynka? Czy dopiero po porodzie? Mi się to w głowie nie mieści. Jak lekarz nie jest pewny, to niech nie mówi albo doda, że nie jest pewny. Mój gin w ciąży z Maksem od 13 tc nie miał żadnych wątpliwości, że będzie chłopak.

Napisane przez anulka4771

I po wizycie,naczekałam się zniecierpliwiona 3 godz na swoja kolej ale było warto.Dzidzia ma 7cm,wszystko w porządalu,wszystko na miejscu,serducho,żołądek, kręgosłup ok i przezierność.Lecz moje tsh do dupy... zwiększono mi euthyrox do 100.

anulka, gratulacje
tsh się nie martw, ważne że jesteś pod opieką lekarza, też biorę 100, pod koniec ciąży na pewno będzie więcej. Mi endo bardzo stopniowo zwiększa dawkę, przed zajściem brałam 5x w tyg 75 i 2x 100, potem 6x75 i 1x100, a teraz już codziennie 100.

Napisane przez Tacca

A w ogóle co sądzicie? http://allegro.pl/ciepla-zimowa-kurt...915129835.html czy http://allegro.pl/cieply-zimowy-plas...922729864.html
Cenowo to szok, że tak tanio. Ciekawe jaka jakość...

Kurcze, ładne te kurtałki, ale wydaje mi się, że końcem zimy możesz mieć problem ze zmieszczeniem brzuszka, choć z drugiej strony masz tp na koniec czerwca, to może się zmieści, nie wiem... Mi się te rozkloszowane płaszcze nie podobają o tyle, że brzuch od spodu nie będzie w nich osłonięty, ja chciałam mieć coś co mi będzie przylegać do pupy/ud. Długo spędzało mi to sen z powiek, ale udało mi się kupić bardzo fajną kurtkę w Carry odciętą pod biustem i poniżej bombka, więc na dole jest ściągacz i będzie ciepło, a poza tym mnóstwo miejsca na brzuszek.

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny Wy bedziecie prosily o znieczulenie w czasie porodu?

Ja mam od dawna (od ciąży z Maksem) jasno i prosto określone zdanie na temat znieczulenia, więc się podzielę... Każdy rodzaj znieczulenia niesie kilkuprocentowe czy -promilowe ryzyko powikłań dla matki lub dziecka, nie chcę być tym 1 przypadkiem na 1000, chcę od razu po porodzie przytulić i karmić moje dziecko i żeby ono było przy mnie, a nie było zabierane"na obserwacje", itp. w tych pierwszych jakże ważnych dla niego godzinach życia. Maksa urodziłam naturalnie, choć mówiono mi, że będzie duży i faktycznie ważył 4040 g, poród nie był książkowy, ale dałam radę i teraz też zamierzam choć skłamałabym mówiąc, że się nie boję.

Napisane przez _agata

Ostatnio popularna jest pewna bardzo łatwa sztuczka. Wystarczy, że w belce wyszukiwarki google wpiszemy "askew" lub "tilt". A wtedy... Sami zobaczcie co się stanie.
Zaskoczyć może też wpisanie w okienku wyszukiwarki polecenia "do a barrel roll".
To nie jest nic złego czy nieprzyzwoitego, ale żart taki.
Albo to http://mrdoob.com/projects/chromeexp...oogle_gravity/

Haha Dobre! Tylko "do a barrel roll" mi nie działa, reszta tak.
Odnośnie google’a zawsze mi się podoba, jak na różne okazje zmieniają napis. Dziś bardzo państwowy, ładny wg mnie

Napisane przez kapukat

jestem nożnolokomcyjna

Nie słyszałam tego, u mnie mówi się jadę piechtobusem.

Napisane przez Dasti80

Zastanawiam się nad cesarką ale nie dlatego że się bólu boję (przy poronieniach przeżyłam bolesne mini porody) tylko też mam wadę wzroku, chorą tarczycę

Dasti, od dawna leczę tarczycę i nic nie wiem, na temat jej wpływu na poród Napiszesz coś więcej?

[śliweńka]

u mnie jest jedna porodówka i każdy ma inne zdanie ale jak czytam większość negatywna, wolałabym rodzic w rodzinnej miejscowości ale co będę jechała 80km

[Dasti80]

Napisane przez kism

Dasti, od dawna leczę tarczycę i nic nie wiem, na temat jej wpływu na poród Napiszesz coś więcej?

Poród to bardzo duży wysiłek i często zdrowa tarczyca wysiada po porodzie, więc boję się co będzie z moją chorą tarczycą

Poród naturalny może, aczkolwiek nie musi nieść za sobą pewne niekorzyści. Jeśli nie jesteś przygotowana na samodzielne radzenie sobie z bólem, naturalne metody mogą nie wystarczyć, by uporać się z nim nie tylko w czasie porodu, ale też potem, zwłaszcza jeśli konieczna okaże się interwencja medyczna związana z przedłużeniem i komplikacją czynności rodzenia. Jest również kilka czynników, które utrudniają poród naturalny, takie jak: niedoczynność tarczycy, opryszczka.

[aneczka240]

Napisane przez kism

Co do płci to pewnie zdecydowana większość z nas będzie musiała poczekać do tego 21-22 tc, żeby się dowiedzieć. Ja dalej niestety nie mam w związku z tym argumentu dla tż, żeby nie mówił tak nagminnie do brzucha "Zuziu!", a do mnie np. "Co macie ochotę zjeść na kolację, moje dziewczyny?" On zwariował teraz na punkcie posiadania córeczki tatusia, jak już ma pierworodnego syna, a mi jest obojętne - pewnie, że chciałabym parkę, ale Maksiu jest taki kochany, że nie mam nic przeciwko drugiego takiemu łobuziakowi, więc nie chcę, żeby tż tak się nakręcał na dziewczynkę, bo później będzie mu trudno i przykro się przestawić, jak to jednak będzie chłopak...

Ja na allegro kupuję od dawna i namiętnie, chyba wszystko co możliwe… Jeśli chodzi o ubrania, to najważniejsze kupować u sprzedawcy, który dokładnie opisał rozmiary i wziąć swoje ubranie podobnego typu i dokładnie zmierzyć, tak jak opisuje sprzedawca – najczęściej na płasko bez rozciągania. Jeśli zdarza mi się, że spodnie nie pasują, to jest to zwykle rzecz do poprawki u krawcowej za góra 10 zł, więc i tak wychodzi o wiele taniej niż w sklepach.

I ja też wcale nie pięknieję w ciąży Cerą mam tak samo kiepską, odkąd w styczniu odstawiłam tabsy, a włosy i paznokcie też tak samo słabe jak zawsze (to z kolei przez Hashimoto)

Ja mówię do malucha Maluch, bez określania płci. Mąż się czasem zakręci i powie jak do chłopaka

Ja kupowałam dwa razu u ModoManii - sprawdzałam wymiary ze swoimi spodniami, które były idealne i jednak rozmiar i wymiary nie były identyczne... Dlatego już spodni jeansowych nie chcę kupować w ciemno. Ostatnio też tak kupiłam alladynki - wymiary podane, wszystko ładnie pięknie, wzięłam M, a się okazało, że mi z tyłka zwisają, bo sobie koleś podał wymiary o 10 cm zaniżone Dałam do krawcowej i w rzeczywistości za spodnie, które kosztowały z przesyłką 35 zł dałam 55 zł (20 zł krawcowa, a i tak musiałam jeszcze je zwężyć), gdzie za 60 zł mogłabym spokojnie kupić materiałowe, porządne haremki bez problemu... Druga sprawa, że materiał tych z allegro okazał się tak lipny, że od siadania rozszedł się szew i mimo ściągacza na kostkach nogawki podjeżdżały mi prawie pod kolana - więc miałam praktycznie wielki worek na udach...
Też mam Hashimoto, ale pazury mam tak długie i mocne, że aż sama jestem w szoku. Druga sprawa, że kudełki przestały mi lecieć garściami

[Dasti80]

Przyszedł detektor tętna płodu i stwierdzam że jest albo zepsuty albo to takie gówno po prostu. W poniedziałek dzwonie tam i wysyłam paczkę, mam nadzieję że zwrócą mi pieniądze.

[śliweńka]

ja mam detektor i nie słyszę jeszcze serca dopiero ok.21tyg pisze na opakowaniu, na razie to z TŻ swoje serca słuchaliśmy

[zaaaabcia]

Napisane przez kism

Ja mam od dawna (od ciąży z Maksem) jasno i prosto określone zdanie na temat znieczulenia, więc się podzielę... Każdy rodzaj znieczulenia niesie kilkuprocentowe czy -promilowe ryzyko powikłań dla matki lub dziecka, nie chcę być tym 1 przypadkiem na 1000, chcę od razu po porodzie przytulić i karmić moje dziecko i żeby ono było przy mnie, a nie było zabierane"na obserwacje", itp. w tych pierwszych jakże ważnych dla niego godzinach życia. Maksa urodziłam naturalnie, choć mówiono mi, że będzie duży i faktycznie ważył 4040 g, poród nie był książkowy, ale dałam radę i teraz też zamierzam choć skłamałabym mówiąc, że się nie boję.

U nas porod z znieczuleniem jest czym normalnym .. wiec ja napewno sie zdecyduje jesli jest mozliwosc zmniejszenia bolu .. to czemu nie skorzystac

[Dasti80]

Napisane przez śliweńka

ja mam detektor i nie słyszę jeszcze serca dopiero ok.21tyg pisze na opakowaniu, na razie to z TŻ swoje serca słuchaliśmy

Tylko że ten detektor wyłapuje cały czas tętno gdziekolwiek przyłożę
i na wyświetlaczu pojawia się skaczące tętno od 50 do 200 uderzeń