Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Freya_85]

Napisane przez _agata

Wpiszę i tutaj moje przemyślenia o kilku sprawach, natchnięta dyskusją w innym wątku
Dla chętnych do poczytania i do zgłębiania tematu. Może trochę za wcześnie, ale IMO warto się przygotować.

Tutaj ciekawe forum na temat chustowania, może któraś będzie miała ochotę poczytać. http://chusty.info/forum/index.php

Ja zamierzam dziecko chustować najwcześniej jak się da.
Nie przekonują mnie popularne nosidełka, a jeśli będę zmuszona to kupię ergonomiczne, droższe. Na dziecku oszczędzać nie zamierzam. Sobie odmówię, dziecku nie.

Chodzikom jestem przeciwna. Są odradzane przez ortopedów, w wielu krajach zakazane. Upośledzają rozwój stawów biodrowych poprzez nieprawidłowe ich ułożenie podczas "chodzenia" w chodziku. Nie mogą prawidłowo pracować, co powoduje stany zwyrodnieniowe. Wiadomo jak ważne są stawy biodrowe, zwłaszcza na starość.
Dziecko nie uczy się stawiania na podłodze całej stopy, jak ma to w przypadku normalnej nauki chodzenia. Będzie więc zmuszone nauczyć się chodzić jeszcze raz, poprawnie, od nowa.
U dzieci nieraczkujących, a z tym często związane jest używanie chodzika, wolniej rozwija się mowa. Chodziki powodują też gorszy rozwój dziecka, bo niejako pozwalają iść "na łatwiznę" - dziecko bez większego wysiłku osiąga to co powinno osiągnąć innym sposobem. Może mieć to wpływ na rozwój psychofizyczny dziecka w dorosłym życiu.
Wsadzanie do chodzika skraca okres raczkowania, a co za tym idzie, dziecko nie doświadcza wielu bodźców, ma zaburzenia funkcji poznawczych.
Często też używanie chodzika to ambicja rodziców... tak, tak... "moje dziecko już chodzi, Wasze jeszcze nie". Wygoda też nie pozostaje bez znaczenia, bach dzieciaka do chodzika, krzywdy sobie większej nie zrobi, to i uwagi mniej trzeba poświęcać. Idąc tym tropem, najłatwiej jest nie mieć dziecka, i mieć święty spokój.

To taki mój skrót tego co od dłuższego czasu studiuję w Internecie.
Wiele osób stosuje chodziki i zwykłe nosidła, tak samo jak kupują najtańsze foteliki samochodowe. Nie ma w tym złej woli, jest za to niewiedza, nieświadomość...

Ja też jestem przeciwna chodzikom

Napisane przez slimaczek19

Tyle, że nie ma znieczulenia na żądanie musiałabyś mieć wskazania, a je ma podobno parę % rodzących. Dlatego szukam innych sposobów łagodzenia bólu.

ja sprawdzałam 2 szpitale w Krakowie i jest info o bezpłatnym znieczuleniu, mam nadzieję, że będę mogła sama zdecydować czy je chce. Jak nie będę mogła rodzić w wodzie, to sobie nie wyobrażam porodu na żywca, bo mam bardzo niski próg bólu.

Napisane przez katka_19

Cześć Kochane,
jak Wam mija weekendzik? Ja przyjechałam do Rodziców na wieś i dolegliwości jak ręką odjął- żadnych wymiotów, nudności, jem....więc jest super
Mam pytanko do tych bardziej doświadczonych mam- czy dla maleńkiego dzieciątka kupowałyście dużo ubranek w rozmiarze 56? Czy głównie te już rozmiar większe?
Wczoraj oglądałam takie kochane ciuszki i aż się zastanawiałam jak to jest z tą rozmiarówką.

Ja wprawdzie niedoświadczona mama, ale kupię kilka body w rozm 56 i dużo w rozm 62 i 68. Ostatnio w Zarze porównywałam wilkości body w rozm 0-3mce i 3-6mcy i te drugie wcale nie są dużo większe, więc myślę, że spokojnie popodwijam maluchowi np w pajacykach rękawy i nogawki i nie będzie mu strasznie niewygodnie.

Co do becika: bardzo on niezbędny? Ja tak kombinuję, że skoro rodzę w lecie to malucha do snu wolałabym pakować do śpiworka lub w razie upałów przykrywać kocykiem. Nie podobają mi się beciki.
Wczoraj na allegro zobaczyłam wanienki anatomiczne i już wiem, że taką kupimy, bo w zwykłej to bym się bała, że dziecko utopię. I można w nich myć dziecko bez pomocy drugiej osoby, co jest dobre, bo mąż czasem wyjeżdża.

[Timii]

Napisane przez anulka4771

Mi się wydaję że taki komplet nie jest drogi a znalazłam jak narazie najtańszy za 333zł lecz ten mi się najbardziej podoba.Reasumując łóżeczko+materac+pościel+ kołdra i podusia+baldachim+stelaż to wyjdzie dużo drożej.http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...905514449.html

bardzo fajny komplecik, mi najbardziej podoba sie wzor zoo ecru

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

jesli chodzi o rozki to moze w faktycznie w Polsce lato jest na tyle cieple ze to raczej zbedny zakup ale u nas tutaj max temp to 23-25st wiec ja raczej sie zdecyduje

[slimaczek19]

Napisane przez anulka4771

Mi się wydaję że taki komplet nie jest drogi a znalazłam jak narazie najtańszy za 333zł lecz ten mi się najbardziej podoba.Reasumując łóżeczko+materac+pościel+ kołdra i podusia+baldachim+stelaż to wyjdzie dużo drożej.http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...905514449.html

No tak, wiem...
Ja wrzucałam do koszyka przy założeniu, że łóżeczko z materacem dostaniemy, a baldachimu i falbanek nie chcę - nie podoba mi się tak "ubrane" łóżeczko, aż za słodko już jest przybornik też zbędny mi się zdaje...

Ja na taką patrzyłam: http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-...-60x120cm.html

jeszcze czas jest, zobaczymy jaka płeć będzie przed Bożym Narodzeniem powinniśmy wiedzieć, bo to już 22 tydzień będzie

[Timii]

Napisane przez Freya_85

Ja wprawdzie niedoświadczona mama, ale kupię kilka body w rozm 56 i dużo w rozm 62 i 68. Ostatnio w Zarze porównywałam wilkości body w rozm 0-3mce i 3-6mcy i te drugie wcale nie są dużo większe, więc myślę, że spokojnie popodwijam maluchowi np w pajacykach rękawy i nogawki i nie będzie mu strasznie niewygodnie.

Co do becika: bardzo on niezbędny? Ja tak kombinuję, że skoro rodzę w lecie to malucha do snu wolałabym pakować do śpiworka lub w razie upałów przykrywać kocykiem. Nie podobają mi się beciki.
Wczoraj na allegro zobaczyłam wanienki anatomiczne i już wiem, że taką kupimy, bo w zwykłej to bym się bała, że dziecko utopię. I można w nich myć dziecko bez pomocy drugiej osoby, co jest dobre, bo mąż czasem wyjeżdża.

wanienka anatomiczna super sprawa! ja tylko na taka sie zdecyduje. ewentualnie mozna jeszcze przemyslec tzw bath support (nie wiem jak to po polsku sie nazywa - moze lezaczek do kapieli?? i nie wiem jak sie w praktyce sprawdza) moze ktos doradzi?

[agatka661]

Zoo ecru

[Freya_85]

Napisane przez anulka4771

Mi się wydaję że taki komplet nie jest drogi a znalazłam jak narazie najtańszy za 333zł lecz ten mi się najbardziej podoba.Reasumując łóżeczko+materac+pościel+ kołdra i podusia+baldachim+stelaż to wyjdzie dużo drożej.http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...905514449.html

Białe owieczki są super

[anulka4771]

Napisane przez agatka661

Zoo ecru

Mi się też podoba ten wzór-to takie słodkie.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Wanienka anatomiczna fajna,ładna lecz cena mnie powaliła i chyba jest nie praktyczna,dla noworodka super sprawa lecz gdy maluch siedzi to najnormalniej nie będzie miał miejsca.Ja dla młodego miałam zwykła wanienke i kąpałam sama i teraz też taką kupie...cena mnie przeraziła.

[ribeiro7]

Witam!
Szał zakupów się rozpoczyna
Z doświadczenia rożki bardzo polecam. Sama przy bliźniakach ich nie chciałam, kupiłam po jednym do szpitala, ale bardzo szybko mąż biegł po kolejne na zmianę. Świetna jest hiszpańska firma nino, mam z niej rożki i pościel, naprawdę milutkie i bawełniane, nie sztuczne dla maluchów. Jak na złość ubranek do 6 msc pozbyłam się i muszę kupować na nowo ech..
Zapomniałam o wanience mam anatomiczną ondę evolution i najzwyklejszą z ikea, pierwszą użyliśmy może 3 razy, druga rewelacja oczywiście + gąbka na dno, dzieci długo w niej upychaliśmy, aż nogi wystawały bo jest naprawdę wygodna.

[agatka661]

http://allegro.onet.pl/wanienka-fish...931892603.html ja mam taka, jeszcze nie uzywana, lezy juz z 4 lata zapakowana ..... ciekawe jak sie spisze ....

[liveinhope]

Napisane przez śliweńka

jakie ceny?

Pisałam powyżej:

Napisane przez liveinhope

Najtańsze były po 39,90 ale z bardzo cienkiego materiału. Grubsze za 79,90 a te bardziej fantazyjne po 99,90 (mogę się mylić co do tych groszy, ale tam chyba wszystko ma końcówkę 90gr ).

Napisane przez Dasti80

Na all są rurki ciążowe

Trochę się cykam przez allegro, bo oczekuję że muszą być super wygodne a ja jestem nieforemna długa chuda i tylko ten brzuch...

Napisane przez _agata

Jak tylko będę miała zmywarkę to, przysięgam, nic ręcznie nie umyję.

Umyjesz Też tak mówiłam, ale czasem po prostu jest szybciej albo garnki się nie mieszczą

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja od poniedziałku zaczynam 10. tydzień, czuję się coraz bezpieczniej w związku z tym, ale moje obawy o ciążę przeradzają się powoli w obawy o malucha - czy będę dobrą mamą Czy się nie zagapię, czy wszystkiego dopilnuję...

Dobrze, że tu trafiłam, bo podsuwacie świetne pomysły, jak te wanienki. Ja widziałam w sklepie póki co takie zwyklutkie, a te z tym leżaczkiem są super (dla matek-histeryczek, które już mają wizję utopienia dziecka jak ulał). Pościele też słodkie i też mi się podobają owce Ja mam pokoik dla dziecka żółto-pomarańczowy (dwie ściany takie i dwie takie), więc będę pod te kolory (a nie pod płeć jednak) układać wyprawkę, pościele, firanki, itp. Wózek chciałabym w kolorze szarym, bardzo mi się podobają w tym kolorze, są takie hmm eleganckie, stonowane, no i neutralne.

[aneczka240]

Napisane przez katka_19

Cześć Kochane,
jak Wam mija weekendzik? Ja przyjechałam do Rodziców na wieś i dolegliwości jak ręką odjął- żadnych wymiotów, nudności, jem....więc jest super
Mam pytanko do tych bardziej doświadczonych mam- czy dla maleńkiego dzieciątka kupowałyście dużo ubranek w rozmiarze 56? Czy głównie te już rozmiar większe?
Wczoraj oglądałam takie kochane ciuszki i aż się zastanawiałam jak to jest z tą rozmiarówką.

Ja też jak jadę do rodziców to jakoś się lepiej czuję Co do rozmiarówki, to też kupię kilka 56 cm, ale nie dużo. Myślę, że maluch urodzi się dość duży (po tatusiu), więc nie chcę na marne wydawać pieniędzy.

Napisane przez rinco

To ja jestem chyba jakaś dziwna, bo ja prasowac lubię Tylko najlepiej jak mi się kupka nazbiera, puszczam sobie radio albo TV i nawet nie wiem kiedy wszystko jest wyprasowane

Z domowych rzeczy najbardziej nienawidzę prania ręcznego i zmywania podłóg, reszta obleci

Ja też mam sporą wadę i też się muszę skonsultowac w tej sprawie, więc póki co to się nie nastawiam ani na poród ani na cc, bo nie wiem jak będzie.

Dzisiaj znowu od rana mi się marzy, żeby już dzidziuś był po drugiej stronie brzucha, już go normalnie w myślach tulę, tak sobie to wszystko zwizualizowałam, a tu jeszcze pół roku...

Ja też lubię prasować A prasuję jedynie pościel, więc dużo tego nie ma W sumie lubię wszystko w domu robić, tylko żeby nikt mi nie przeszkadzał i będzie dobrze - z mężem w domu jakoś zalegam w wyrku, a jak on jest w pracy to wtedy wolę sobie ogarnąć chatkę

Napisane przez slimaczek19

No tak, wiem...
Ja wrzucałam do koszyka przy założeniu, że łóżeczko z materacem dostaniemy, a baldachimu i falbanek nie chcę - nie podoba mi się tak "ubrane" łóżeczko, aż za słodko już jest przybornik też zbędny mi się zdaje...

Ja na taką patrzyłam: http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-...-60x120cm.html

jeszcze czas jest, zobaczymy jaka płeć będzie przed Bożym Narodzeniem powinniśmy wiedzieć, bo to już 22 tydzień będzie

Ja też patrzyłam na takie zestawy, tylko że z Trójmiasta, więc odpada mi przesyłka. Jak to wyjdzie, to zobaczymy później

My byliśmy dziś na zakupach. Kupiliśmy testery farb i jutro będziemy "próbować" kolory, bo ja bym chciała chłodne odcienie czekolady, a mąż ciepłe i nie możemy dojść do porozumienia Chciałam zajrzeć do IKEA, ale tyle ludu było, parkingi całe zawalone, że moment się zmyliśmy do domu
Dostałam od mamy paczkę z tunikami, sweterkami, bluzeczkami z lumpa - świetne rzeczy za kilka groszy i w bardzo dobrym stanie Jednak mama i ciocia buszowniczki się przydają

[kapukat]

Napisane przez Timii

jesli chodzi o rozki to moze w faktycznie w Polsce lato jest na tyle cieple ze to raczej zbedny zakup ale u nas tutaj max temp to 23-25st wiec ja raczej sie zdecyduje

oj co narzekasz - nie widziałaś irlandzkich dzieci przy 10 stopniach wiosną bez skarpetek i bez czapek?: to się nazywa hartowanie hahahaha....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez aneczka240

My byliśmy dziś na zakupach. Kupiliśmy testery farb i jutro będziemy "próbować" kolory, bo ja bym chciała chłodne odcienie czekolady, a mąż ciepłe i nie możemy dojść do porozumienia

Podziwiam. Mój mąż zapewne nie wie, co to jest ciepły odcień czekolady, dlatego każdy jeden kolor w mieszkaniu wybieram ja

[Pandzia_2010]

witam trochę mnie nie było postaram się nadrobić troszke

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez śliweńka

czytałam że lepiej kupić większe bo jak się urodzi może mieć 56cm ale po tygodniu dwóch będzie już za małe a że też rozmiar rozmiarowi nie równy

moja kumpela urodziłam 4950 i 62cm także nie trza za bardzo szaleć z 56

Napisane przez Dasti80

Zastanawiam się nad cesarką ale nie dlatego że się bólu boję (przy poronieniach przeżyłam bolesne mini porody) tylko też mam wadę wzroku, chorą tarczycę no i moja mama miała ciężki poród za mną (kleszczowy) a z moją siostrą cesarkę i właśnie ona mnie namawia na cc. Myślę że tak po połówkowym usg poruszę ten temat z lekarzem

mi powiedział gin, że raczej cesarka u mnie a ja bardzo długo dochodziłam do siebie

Napisane przez Freya_85

Tacca myślę, że połączenie puchowej kurtki + ciąża = wygląd a'la Buka

[aneczka240]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30466740]Podziwiam. Mój mąż zapewne nie wie, co to jest ciepły odcień czekolady, dlatego każdy jeden kolor w mieszkaniu wybieram ja [/QUOTE]
Mój też nie wie, ale mu gadam ciągle o tym i chyba zaczyna rozumieć o co mi chodzi My kolory wybieramy razem. Długo przy tym debatując, łażąc od sklepu do sklepu, oglądając katalogi, wzorniki... A ile się nakłócimy przy tym Na szczęście obchodzi się bez ofiar i zawsze dochodzimy do rozwiązania, które pasuje obydwojgu nam

[agatka661]

http://allegro.onet.pl/heimmes-stoja...903490680.html


dostalam wlasnie prezent od mamy ;] kupila na gieldzie za pare zlotych ;]
jupi;]

[ps, oczywiscie kocica zrozumiala, ze to dla niej i odrazu zaczela gryzc i ciagnac zabawki ;/ ;p

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja z mamą nie mamy już praktycznie innych tematów do rozmowy, tylko wózki, łóżeczka, karmienie piersią i takie tam

[katka_19]

A ja chyba przedobrzyłam swoje samopoczucie, bo od popołudnia jest fatalnie. Mój tato który jest ratownikiem medycznym stwierdzził, że jeszcze nigdy nie widział mnie tak bladej w tak słabej formie, że jak do jutra mi się nie polepszy to jedziemy do szpitala

[liveinhope]

Dziewczyny, znacie może jakieś fajne oferty oszczędnościowe banków - tak pod kątem "od urodzenia do 18ki" ?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez katka_19

A ja chyba przedobrzyłam swoje samopoczucie, bo od popołudnia jest fatalnie. Mój tato który jest ratownikiem medycznym stwierdzził, że jeszcze nigdy nie widział mnie tak bladej w tak słabej formie, że jak do jutra mi się nie polepszy to jedziemy do szpitala

Oj niedobrze Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie! I może lepiej faktycznie dmuchać na zimne i się wybrać do szpitala..

[agatka661]

Napisane przez katka_19

A ja chyba przedobrzyłam swoje samopoczucie, bo od popołudnia jest fatalnie. Mój tato który jest ratownikiem medycznym stwierdzził, że jeszcze nigdy nie widział mnie tak bladej w tak słabej formie, że jak do jutra mi się nie polepszy to jedziemy do szpitala

;/ odpoczywaj !

[Pandzia_2010]

dzis to chyba taki dzien bo i ja czuje się jak wywłoka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja również i oczywiście z wielkiego planu sprzątania nie wyszło absolutnie nic. A już mi się ziewa i o 22 chyba pójdę spać.

A a propos bladości, kiedyś jedna przypadkowa osoba w pracy się mnie spytała, czy źle się dziś czuję. Pomyślałam, że pewnie byłam nieuprzejma czy coś, a ona mi mówi, że tak strasznie blado wyglądam.. A teraz myślę, że ja już wtedy mogłam być w ciąży... Dzidziuś to jednak mały wampirek energetyczny
Ale i tak już chcę mój wózek i mojego wampirka w nim

[_agata]

A ja mogę być w ciąży jak najdłużej. O ile dobrze się czuję...

Pamiętacie jak pisałam, że mi dziąsła krwawią? Wydawało mi się. Po prostu stały się bardziej wrażliwe na szorowanie, a ja zaczęłam używać nowej pasty do zębów Aquafresh z czerwonym paskiem.

Ale żeby nie było tak dobrze, to od kilku dni męczą mnie okropne bóle w dolnej części pleców. Zaczynają się na wysokości talii, może nieco niżej, tyle że z tyłu. Ciągną się wszerz, wzdłuż pośladków i promieniują w dół, aż do nogi. Okropnie upierdliwe toto jest, ale czytałam, że raczej normalne w ciąży.
Czasami dłużej siedzę, ale nie da się inaczej. Czasami postoję, pochodzę. Właściwie to ból pojawia się niezależnie od tego jaki rodzaj aktywności czy bezczynności przyjmuję.
Smarować niczym się nie można, ale ja i tak masochistka jestem i pewnie bym nie smarowała. Jak się położę do łóżka to spróbuję ciepły okład zrobić, może ból zelżeje...

[agatka661]

Napisane przez _agata

A ja mogę być w ciąży jak najdłużej. O ile dobrze się czuję...

Pamiętacie jak pisałam, że mi dziąsła krwawią? Wydawało mi się. Po prostu stały się bardziej wrażliwe na szorowanie, a ja zaczęłam używać nowej pasty do zębów Aquafresh z czerwonym paskiem.

Ale żeby nie było tak dobrze, to od kilku dni męczą mnie okropne bóle w dolnej części pleców. Zaczynają się na wysokości talii, może nieco niżej, tyle że z tyłu. Ciągną się wszerz, wzdłuż pośladków i promieniują w dół, aż do nogi. Okropnie upierdliwe toto jest, ale czytałam, że raczej normalne w ciąży.
Czasami dłużej siedzę, ale nie da się inaczej. Czasami postoję, pochodzę. Właściwie to ból pojawia się niezależnie od tego jaki rodzaj aktywności czy bezczynności przyjmuję.
Smarować niczym się nie można, ale ja i tak masochistka jestem i pewnie bym nie smarowała. Jak się położę do łóżka to spróbuję ciepły okład zrobić, może ból zelżeje...

A mi dziasla strasznie krwawia i ba- dzis mi polecialo z nosa
Bole pelcow mialam na pocztaku ciazy, teraz juz mniej ;]no ale jak dlugo gotuje i stoje to bola
Blada jestem strasznie i myslalam nawet na zaaplikowaniu samoopalcza na buzke
Jak mnie brzuszek boli albo plecki ide sie wykapac w cieplej wodzie (*eh cieplej a nie goracej jak przed ciaza- uwielbiam goraca wode)

tak czy inaczej juz zniose rozne bole ale najbardziej to mnie boli serce jak staje na wadze ;/ :brzy dal:

[Ewunia_1984]

Napisane przez _agata

Ale żeby nie było tak dobrze, to od kilku dni męczą mnie okropne bóle w dolnej części pleców. Zaczynają się na wysokości talii, może nieco niżej, tyle że z tyłu. Ciągną się wszerz, wzdłuż pośladków i promieniują w dół, aż do nogi. Okropnie upierdliwe toto jest, ale czytałam, że raczej normalne w ciąży.

Ja mam to samo. Ciągnie mnie tak od tygodnia z lewej strony.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Najadłam się pizzą i mi niedobrze :/

Dziś rano miałam spotkanie z kibelkiem po raz wtóry, co pozwala obalić moją tezę, że to się bierze z głodu. To zwykłe poranne nudności :/ Tyle, że zwyczajnie tylko mi się chce, bo już czym to nie za bardzo jest... co nie zmienia faktu, że potem wyglądam mniej więcej tak:
http://www.youtube.com/watch?v=ddUotyR3WEA

[Pandzia_2010]

ja też mam ból pleców domyślam się, że to przez znieczulenie po cc

[śliweńka]

Napisane przez slimaczek19

no to faktycznie radości kupowania/oglądania za dużo nie będzie. Ale potem jeszcze z 20 lat będziesz na to miała

Ja właśnie oglądam w sklepie internetowym pościele, 39 zł za 2-element. i polski producent to chyba dobra cena?

My mamy obiecane łóżeczko od znajomych, tyle że nie wiem co do tego łóżeczka jeszcze dadzą, czy pościel też i materac? Ubranka mamy dostać od szwagierki jak wrócą od innego dziecka, no i może bratowa coś dorzuci (rodzi w styczniu). Sama też już parę upolowałam na allegro, także narazie nic więcej nie kupuje z ubranek przynajmniej dopóki płci nie poznamy

Uważacie, że rożek się przyda? Czytałam, że dobrze jest noworodka wiązać, nie gubi się odrazu w przestrzeni tylko ma złudzenie siedzenia w brzuchu.

Edit: wrzuciłam do koszyka: 2 x pościel (jedna 3-element.), rożek, pościel-wypełnienie, ochraniacz na materac, kocyk polarowy, okrycie kąpielowe, 15 pieluch tetrowych i wyszło 304 zł a ceny wydają się rozsądne... Mąż mnie zabije

sądzę że krócej bo zapewne będzie się buntowało

Napisane przez Timii

to sie nazywa pomoc! korzystaj poki sa chetni, z biegiem czasu bedzie trzeba dokupywac nowe rzeczy wiec jeszcze zdazysz sie nacieszyc

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------



mi tez sie wydaje ze rozek jest potrzebny, tki maluszek chyba nie spi pod posciela moze doswiadczone mamuski sie wypowiedza. ja wczoraj juz ogladalam na all i jeden szczegolnie przypadl mi do gustu: co mysliscie?? wzor pony cream
http://allegro.pl/feretti-rozek-prem...928466505.html






mnie tez takie mysli coraz czesciej dopadaja, chcialabym zebysmy byli juz we trojke a siostra mi na ta odpowiada zebym cieszyla sie ost chwilami swietego spokoju

jedni sądzą że rożek jest przydany inni że nie

Napisane przez ribeiro7

Witam!
Szał zakupów się rozpoczyna
Z doświadczenia rożki bardzo polecam. Sama przy bliźniakach ich nie chciałam, kupiłam po jednym do szpitala, ale bardzo szybko mąż biegł po kolejne na zmianę. Świetna jest hiszpańska firma nino, mam z niej rożki i pościel, naprawdę milutkie i bawełniane, nie sztuczne dla maluchów. Jak na złość ubranek do 6 msc pozbyłam się i muszę kupować na nowo ech..
Zapomniałam o wanience mam anatomiczną ondę evolution i najzwyklejszą z ikea, pierwszą użyliśmy może 3 razy, druga rewelacja oczywiście + gąbka na dno, dzieci długo w niej upychaliśmy, aż nogi wystawały bo jest naprawdę wygodna.

no ja chcę kupić gąbkę na dno wanienki już patrzyłam w tesco za 17zł

Napisane przez kapukat

oj co narzekasz - nie widziałaś irlandzkich dzieci przy 10 stopniach wiosną bez skarpetek i bez czapek?: to się nazywa hartowanie hahahaha....

ja widziałam angielskie albo kobitę w ciąży ja owinieta ze wszystkich stron a ta legginsy, japonki, bluzka na ramiączkach i brzuch odkryty u mojego brata w pracy zawsze okno otwierają bo im gorąco kolegom z pracy to mój brat się śmieje że w przeciągu się urodzili

Napisane przez katka_19

A ja chyba przedobrzyłam swoje samopoczucie, bo od popołudnia jest fatalnie. Mój tato który jest ratownikiem medycznym stwierdzził, że jeszcze nigdy nie widział mnie tak bladej w tak słabej formie, że jak do jutra mi się nie polepszy to jedziemy do szpitala

ja byłam przez mdłości w szpitalu na dokarmianiu

Napisane przez _agata

A ja mogę być w ciąży jak najdłużej. O ile dobrze się czuję...

Pamiętacie jak pisałam, że mi dziąsła krwawią? Wydawało mi się. Po prostu stały się bardziej wrażliwe na szorowanie, a ja zaczęłam używać nowej pasty do zębów Aquafresh z czerwonym paskiem.

Ale żeby nie było tak dobrze, to od kilku dni męczą mnie okropne bóle w dolnej części pleców. Zaczynają się na wysokości talii, może nieco niżej, tyle że z tyłu. Ciągną się wszerz, wzdłuż pośladków i promieniują w dół, aż do nogi. Okropnie upierdliwe toto jest, ale czytałam, że raczej normalne w ciąży.
Czasami dłużej siedzę, ale nie da się inaczej. Czasami postoję, pochodzę. Właściwie to ból pojawia się niezależnie od tego jaki rodzaj aktywności czy bezczynności przyjmuję.
Smarować niczym się nie można, ale ja i tak masochistka jestem i pewnie bym nie smarowała. Jak się położę do łóżka to spróbuję ciepły okład zrobić, może ból zelżeje...

Napisane przez Ewunia_1984

Ja mam to samo. Ciągnie mnie tak od tygodnia z lewej strony.

ja to mam od miesiąca w nocy dwie godziny nie śpię bo budzę się koło4 lub 5 i przewracam z boku na bok, choć ostatnio to tylko na lewym mogę spać bo na prawym boli jeszcze bardziej, to się bierze z tego że macica naciska na nerwy