Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[oolong]

Napisane przez Chawa

Dziewczyny nie wiem kiedy pojawię się na forum, bo u mnie nieciekawa sytuacja. Teściu dziś rano wylądował na udarówce w dość nieciekawym stanie - spodziewamy się najgorszego. Jeśli z tego wyjdzie to i tak będzie już kaleką i to w znacznym stopniu.

Co do laktacji to od dzisiaj karmię tylko piersią - obawiam się cały czas czy małemu to wystarcza, ale niestety nie mam w domu wagi. Musze poczekać do poniedziałku i w ośrodku zdrowia małego zważę.

Seona myślę, ze mogę Ci tutaj opowiedzieć. W poradni laktacyjnej przede wszystkim Pani nauczyła mnie prawidłowego przystawiania małego do piersi, bo pomimo iż miałam wiedzie teoretyczną to ona mnie zawiodła - okazało się że jestem zielona i tak naprawdę teorii w praktyce zastosować nie potrafię. Ze względu na to iż laktacja została zatrzymana całkowicie musiałam ją rozbudzić od nowa czyli co 2-3 godz. musiałam odciągać pokarm co najmniej przez pół godziny. Ja robiłam to zawsze po nakarmieniu Benia - najgorzej było w nocy. Z poradni wypożyczyłam laktator elektryczny, bo ręczny zupełnie się nie sprawdził - za slaby wyciąg. Do karmienia kupiłam zestaw SNS - to taka butelka z rurkami które przykleja się do piersi i dziecko przez nie dostaje papu. Jak okaże się że dzieciak najada sie tym co mam w cycuchach to będzie super.
Dziewczyny wielkie dzięki za trzymanie kciuków i za wiarę, ze się uda.

A tak a propo porodu to jak oglądają go osoby z branży medycznej od razu sugerują, że poród miałam trudny, bo dziecko ma na główce ślady przyblokowania jakie nastąpiło w kanale rodnym. Ja uważam, ze poród miała całkiem bajka, więc ciekawa jestem jak by wyglądał łatwy poród skoro rzekomo ten należał do trudnych.

mój mały też miał na główce siniak na powiece i podspojówkowy - jakby się w połowie wychodzenia przyblokował. Miałam też i pęknięcie i nacięcie, ale właśnie fazy partej nie wspominam jako trudnej ani długiej. Inaczej to wygląda widać od drugiej strony.

super, że pierś rusza

kurcze, niedokrwienny czy krwotoczny? cała półkula albo tylna jama, że mówisz, że kiepski stan się zapowiada?

Napisane przez fatal21

Chawa ja pracuje z udarowcami.Od poczatku jak sie wybudzi walczcie o rehabilitacje!!!

hm, chyba to standard, jeśli leży na udarowym, u nas zaczyna się najszybciej jak to możliwe, najwyżej bierna początkowo

[ela3010]

Milagrosa gratulujęklask i:.

Seona ja przy pierwszym dziecku też taka nieogarnięta byłam, zero czasu, zła, niewyspana.
Teraz mam grzeczniejsze dziecko więc i łatwiej się zorganizować.

Princessko witaj w klubie, mój dziś miał przerwę od 1szej do 5tej.
A w dzień jakby dziecka nie było.

Glam Twoje krasnale nie wybudzają się w nocy na dłużej? bo dwoje nosić to sobie nie wyobrażam.

[sozaa]

PRINCESSKA< MILAGROSA - GRATULACJE

przybywa nas, przybywa, a niebawem bedziemy na polmetku naszych porodow

Wczorajsze KTG nie pokazalo ani jednego skurczyka, lekarz mnie nie zbadal, nie zrobil USG, ale mowiac szczerze, nawet mi na tym nie zalzalo, bylam tak padnieta, ze marzylam tylko o tym aby moc isc do domu.

dzis wysprzatalam domek, lacznie z wyczyszczeniem kabiny prysznicowej i jestem tez padnieta.

Ostatnio ciezko mi strasznie, ten brzuch mi tak ciazy, ciezko wstac, schylic sie itp....

[Seona]

Napisane przez Myszeczka86

A Ja mam pytanie tak z innej beczki.

Dziewczyny które już są mamusiami któreś pisały że dostały czopki na szyjke , pisałam oczywiscie że pierwszy raz o tym słyszałam noi teraz je mam. Ile ich dostałyście przy porodzie ??? Ja mam brac 2x dziennie po 1 a w paczce jest 6.

Jak się nazywają te czopki????

[Myszeczka86]

Napisane przez seona

jak się nazywają te czopki????

scopolan

[Tincia]

Princesko- GRATULACJE!!!
\

Napisane przez zmyslkobiety

Co do szczepień, ja będę szczepić zwłaszcza na rota i pneumokoki.

Co do szczepień to my pewnie będziemy brać hexe- bo na żółtaczkę szczepiliśmy engerixem, a tam właśnie jest jako szósty engerix.
Pnemo na pewno, bo coś czuję, że od września nasza niunia pójdzie do żłobka. Jeśli ktoś żłobka nie ma w planach,to ja bym później zaszczepiła np. dopiero przed przedszkolem- zawsze mniej dawek
Nad rota się zastanawiam, bo szczepionka obejmuje tylko 5 szczepów. A jest ich przecież od groma i ciut ciut....

[OlusiaS]

Oo,i przechwalilam,moja corka dzisiaj jest bardzo towarzyska i nie chce spac w lozeczku,tylko u mamy na reku,oo .
Mam nadzieje,ze w nocy tak nie bedzie

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Aaa,
gratulacje milagrosa i princeska

[Jagooda_]

Witam

milagrosa, princesska Gratulacje

Napisane przez Seona

I ciągle zapominam się zapytać: Mamusie, nie jesteście zmęczone?

Poważnie, bo ja pamiętam, że byłam jak zombie dosłownie. O necie, to nawet słyszeć nie chciałam, mimo, że to nałóg taki, że szok. Marzyłam tylko o spaniu i zjedzeniu czegoś w spokoju a nie połykaniu zimnego Sił nie miałam aby kompa włączyć, a co dopiero czytać. Chyba, że szukałam jakichś informacji, to tylko google i koniec.

Tutaj ten wątek jest niesamowity Mamy bez połogu, dzieci budzą się 3-4 razy w nocy, mamy wyspane, domy posprzątane, siedzą na necie Mam nadzieję, że i u mnie teraz tak będzie

Ja jestem zmęczona Mała zaczyna mieć chyba kolki dwie noce z rzędu budzi się koło 22 i dopiero koło 2 pada - pręży się płacze. W dzień tez nie jest lepiej, bo jak sie obudzi i zje to potem co przyśnie to zaczyna stękać i się budzi. Mąż jest jeszcze na urlopie to mam sporą pomoc, ale jak wróci do pracy to będę jak zombie Ale i tak jest kochana, szkoda tylko, ze nie mogę jej za bardzo pomóc i ulżyć w cierpieniu.

Myszeczka ja tez byłam anty cc, miało być sn i kropka, a wyszło zupełnie inaczej. Lepiej się nie nastawiać, porodu nie da się zaplanować - co mam być to będzie. Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy

[goldika]

gratuluje rozpakowanym i zazdroszcze.

Jest tu jeszcze ktos przeterminowany procz mnie?

[amarantas]

Napisane przez goldika

gratuluje rozpakowanym i zazdroszcze.

Jest tu jeszcze ktos przeterminowany procz mnie?

Jeszcze ja zostałam
Dzisiaj zrobiliśmy z tz przemeblowanie pokoju gościnnego, miałam nadzieję, że cały dzień wysiłku coś zapoczątkuje, a tu lipa. Tylko brzuch twardnieje tak jak twardniał.
Wczoraj na ktg miałam takie dziwne skurcze, zapis po całej skali latał. Położna się tylko zapytała, czy boli mnie brzuch. Nic więcej nie skomentowała, a ja głupia nie zapytałam. Lekarz wyniki widział i też nic.
Jutro idę na kolejne ktg - zobaczymy co będzie. Ogólnie jestem prawie na 100% pewna, że i tak skończy się na wtorku na wywołaniu

[Chawa]

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusiom
Mały właśnie sobie je więc korzystam.

fatal21 o ile się wybudzi. Z konieczności rehabilitacji zdaję sobie sprawę, choć załatwienie ej nie będzie łatwe.

Myszeczka, Glam dzięki

Seona niesamowicie się cieszę z laktacji. Zważyliśmy małego na wadze szalkowej i wyszło, że ma ok 3500g idzie w górę - we wtorek miał 3400gZobaczymy jaka waga będzie w poniedziałek. Jestem spokojniejsza

oolong może Ty też masz wysoki próg bólu
Udar niedokrwienny, prawy płat potyliczny sięgający aż do móżdżku. Teściu miał już udar, wyszedł z tego obronną ręką, bo miał tylko upośledzone widzenie. To wiekowy człowiek ma 81 lat więc możemy spodziewać się najgorszego...choć śmierć nie zawsze jest najgorsza.

OlusiaS to musisz lulać na rękach Ja z moim ni mam problemów - jak pojedzony to śpi gdzie go tylko położę, tylko przy przystawianiu do piersi musi ze mną walczyć - cel mamy taki sam, ale on musi pokazać swój charakterek.

[muffinka90]

gratuluje mamusiom princesko, milagrosa, witamy po drugiej stronie lustra

Myszeczko ja dostalam jednorazowo 3 czopki.

dygotko moj brzdac zuzywa paczke 43 szt przez ok. tydzien. uzywamy 1, ale mam pake prawie 200szt dwojek, wiec jak skoncze co mam sprobujemy wiekszych.

[Jagooda_]

Napisane przez Myszeczka86

scopolan

ja te czopki na zmiękczenie szyjki dostałam na porodówce w dawce 4szt jednorazowo.

goldika, amarantas za szybkie rozpakowanie.

[goldika]

Napisane przez amarantas

Jeszcze ja zostałam
Dzisiaj zrobiliśmy z tz przemeblowanie pokoju gościnnego, miałam nadzieję, że cały dzień wysiłku coś zapoczątkuje, a tu lipa. Tylko brzuch twardnieje tak jak twardniał.
Wczoraj na ktg miałam takie dziwne skurcze, zapis po całej skali latał. Położna się tylko zapytała, czy boli mnie brzuch. Nic więcej nie skomentowała, a ja głupia nie zapytałam. Lekarz wyniki widział i też nic.
Jutro idę na kolejne ktg - zobaczymy co będzie. Ogólnie jestem prawie na 100% pewna, że i tak skończy się na wtorku na wywołaniu

eeeh kompanko niedoli
ja stracilam calkiem nadzieje, ze urodze calkowicie naturalnie.
Wczoraj mialam ktg i nawet nie kazali mi znowu przyjezdzac w niedziele tylko z poniedzialek jak to doktor powiedzial: i niech Pani juz sie nastawi, ze w poniedzialek zostanie w szpitalu.
Poczytalam, ze wowolywany jest bardziej bolesny i dluzszy... a moj szpital nie oferuje w ogole znieczulenia

Chyba zadna mamusia tutaj nie miala wywolywanego? Bo nie wiem czego sie spodziewac... czy zrobia mi test oxy czy od razu wezma sie za wywolywanie.
Po prostu zaczynam sie bac

Chawa bardzo mi przykro z powodu tescia

[Chawa]

Jagooda współczuję kole - oby szybko przeszły. Wiem jak się serce kroi jak maluszek płacze z bólu a nic nie można zrobić - mój miał bóle brzuszka jak pojadł mleka nafaszerowanego lekami. Ja pomimo iż mam dość znaczną anemię to odstawiłam żelazo, bo mi szkoda dziecka.

goldika przyjdzie i kolej na Ciebie bidulko Ja chciałam się przeterminować a wyszło jak wyszło.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

goldika dzięki.
Będzie dobrze, nie stresuj się na zapas.

Ja spadam posprzątać po kąpieli małego i zjeść jakąś kolację.

[goldika]

Jagoda dzieki za kciuki :cmol:
Chawa czas przyjdzie ale dlaczego tak pozno?

Licze tylko, ze o ile oxy na mnie zadziala to dzieki piciu lisci malin chociaz maly gladko wyskoczy...

Ps. moja mama miala wywolywany i tydzien w szpitalu ja meczyli zanim udalo sie jej urodzic. Boje sie, ze to rodzinne

[Chawa]

Dobrej nocy

[goldika]

Tak w ogole to Wam zazdroszcze bo mozecie juz pisac o kupach, kolkach, tuleniu... fakt kolek wspolczuje strasznie ale zazdroszcze, ze macie skarby przy sobie

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez Chawa

Dobrej nocy

dobranoc

[oolong]

Napisane przez Chawa

oolong może Ty też masz wysoki próg bólu
Udar niedokrwienny, prawy płat potyliczny sięgający aż do móżdżku. Teściu miał już udar, wyszedł z tego obronną ręką, bo miał tylko upośledzone widzenie. To wiekowy człowiek ma 81 lat więc możemy spodziewać się najgorszego...choć śmierć nie zawsze jest najgorsza.

.

hm, jak miał już udar i jest starszy, to może tak mózg nie obrzęknie, tyle dobrego. No nic, trzymam kciuki, bo móżdżek potrafi być paskudny. Jak teść nie jest otępiały, to może uda sie go usprawnić, bo jeśli przed tym udarem już źle poznawczo funkcjonował, to z rehabilitacją może być gorzej - mniejsza motywacja, gorsze wyniki.

co do bólu, to nie wiem, czy mam wysoki próg, chyba jednak nie, bo w trakcie rozwierania (bóle krzyżowe wsparte oksytocyną, przebiciem pęcherza i masażem szyjki ) darłam się tak, że niosło kilkanaście pokoi dalej. Za to faza parcia była dla mnie dużą ulgą, przestało mnie boleć, bo w trakcie skurczów parłam z całej siły i nie miałam czasu na analizowanie boli/nie boli. Mały dość szybko wyszedł, chyba z 15 min parcie trwało, może zbyt gwałtownie parłam albo była słaba współpraca z personelem (za mało wskazówek z ich strony, co robić, by było optymalnie), że tak mnie i jego pokiereszowało, sama nie wiem.


edit: spakowałam wreszcie torbę, bo już dziś w nocy spać nie mogłam przez nią, martwiłam się, że nic nie jest przygotowane......

[Seona]

Napisane przez goldika

Chyba zadna mamusia tutaj nie miala wywolywanego? Bo nie wiem czego sie spodziewac... czy zrobia mi test oxy czy od razu wezma sie za wywolywanie.
Po prostu zaczynam sie bac

Goldika, chyba Basiula miała wywoływany? I Ela w poprzedniej ciąży.

[amarantas]

Napisane przez goldika

eeeh kompanko niedoli
ja stracilam calkiem nadzieje, ze urodze calkowicie naturalnie.
Wczoraj mialam ktg i nawet nie kazali mi znowu przyjezdzac w niedziele tylko z poniedzialek jak to doktor powiedzial: i niech Pani juz sie nastawi, ze w poniedzialek zostanie w szpitalu.
Poczytalam, ze wowolywany jest bardziej bolesny i dluzszy... a moj szpital nie oferuje w ogole znieczulenia

Chyba zadna mamusia tutaj nie miala wywolywanego? Bo nie wiem czego sie spodziewac... czy zrobia mi test oxy czy od razu wezma sie za wywolywanie.
Po prostu zaczynam sie bac

Chawa bardzo mi przykro z powodu tescia

U mnie podobnie, też nie ma znieczulenia Nie wiem jak to będzie wyglądać, ale myślę, że głównie przez podawanie kroplówki z oxy, może przebicie wód płodowych. Też mam nadzieję, że skończy się na jednym dniu męczarni, a nie na kilku dniach.... Wiem tylko, że muszę przyjść na czczo do szpitala, aby już w ten sam dzień coś działać, a nie czekać na następny - tak mi mój gin powiedział.

[ja_dalia]

Napisane przez milagrosa

Dziewczyny chciałam tylko się pochwalić że urodziłam
16.11 w środę o godz. 00.25 Maja 3kg 54 cm szczęścia
od wczoraj jesteśmy w domku, poród dla mnie ciężki, jeszcze gorzej pobyt w szpitalu- obolała, zostawiona sama sobie, tylko poganianie że mam się brać w garść i szybciej chodzić taa najlepiej jakbym od razu po porodzie im podłogi myła

w domku już bajka, cisza spokój, malutka pięknie ssie

GRATULAJCE !!!!

u nas jak na złość cisza :P a ostatnio coraz więcej robie żeby już poszllo no i niecierpliwa sie zrobilam... chcialabym juz tulic ta mą wymarzoną kruszynkę :P

[goldika]

Napisane przez amarantas

U mnie podobnie, też nie ma znieczulenia Nie wiem jak to będzie wyglądać, ale myślę, że głównie przez podawanie kroplówki z oxy, może przebicie wód płodowych. Też mam nadzieję, że skończy się na jednym dniu męczarni, a nie na kilku dniach.... Wiem tylko, że muszę przyjść na czczo do szpitala, aby już w ten sam dzień coś działać, a nie czekać na następny - tak mi mój gin powiedział.

kurcze ja wlasnie nie wiem czy na czczo mam byc i o ktorej godzinie ale jak bylam na ktg to wchodzily kobiety wlasnie ok 10rano do IP, przebieraly sie w koszule i maszerowaly na porodowke.
Profilaktycznie bede na czczo chyba...

Seona wlasnie czytalam opisy dziewczyn z pordow i Basiula chyba w koncu nie miala takiego czysto wywolywanego porodu. Ale doczytam jeszcze

[Seona]

Aha, Dalia i Domi7ks, śniłyście mi się dzisiaj Że pracowałyśmy w fabryce kleju i ja sobie wzięłam spagetii bolonogese do pracy i jadłam na 3 tury, po trochu, bo ciągle coś było do roboty i usłyszałam jak śmiałyście się ze mnie, że ja ciągle jem i jak mogę zjeść takie ilości makaronu i mi było tak strasznie wstyd i smutno, że tak gadacie na mnie

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez goldika

Seona wlasnie czytalam opisy dziewczyn z pordow i Basiula chyba w koncu nie miala takiego czysto wywolywanego porodu. Ale doczytam jeszcze

Goldika, może tutaj coś znajdziesz? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...d+wywo%B3ywany

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

Tak w ogole to Wam zazdroszcze bo mozecie juz pisac o kupach, kolkach, tuleniu... fakt kolek wspolczuje strasznie ale zazdroszcze, ze macie skarby przy sobi

mysle ze to moze byc powod dla ktorego malo innych, nierozpakowanych mam sie udziela... bo jednak z dnia na dzien kazda liczy na ten upragniony cud

ja np. odstawilam 2 tyg temu fenoterol i ... cisza... od paru dni skurcze sa, ale kompletnie nieregularne, wiec nic porodu nie zapowiada...


aaaa... powiedzcie mi o KTG ? bo ja prywatnie chodze wiec i prywatnie skierowanie dostałam, ale nie wydam 60 zeta bo nie mam poprostu... wiec w pon powiem ze nie bylam, ale co mozna zrobic zeby isc panstwowo? bo jak zapytalam czy ze skierowaniem do szpitala mozna to gin pow ze nie ....

[goldika]

Seona dzieki za linka biore sie za czytanie.

[Seona]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...d+wywo%B3ywany

[ja_dalia]

Napisane przez Seona

Aha, Dalia i Domi7ks, śniłyście mi się dzisiaj Że pracowałyśmy w fabryce kleju i ja sobie wzięłam spagetii bolonogese do pracy i jadłam na 3 tury, po trochu, bo ciągle coś było do roboty i usłyszałam jak śmiałyście się ze mnie, że ja ciągle jem i jak mogę zjeść takie ilości makaronu i mi było tak strasznie wstyd i smutno, że tak gadacie na mnie

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Goldika, może tutaj coś znajdziesz? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...d+wywo%B3ywany

hahahahahahahahaha... niezły sen :P

ja od paru dni obżeram się makaronami, więc ... podgladasz mnie?

[Seona]

Napisane przez ja_dalia

aaaa... powiedzcie mi o KTG ? bo ja prywatnie chodze wiec i prywatnie skierowanie dostałam, ale nie wydam 60 zeta bo nie mam poprostu... wiec w pon powiem ze nie bylam, ale co mozna zrobic zeby isc panstwowo? bo jak zapytalam czy ze skierowaniem do szpitala mozna to gin pow ze nie ....

60 zł???!?? U mnie max. 25 zł, nawet w prywatnej klinice.

Dalia, idziesz do każdego szpitala i mówisz, że masz skurcze, boli Cię brzuch itp. i powinni normalnie wykonać. Masz kartę ciąży więc spoko.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez ja_dalia

hahahahahahahahaha... niezły sen :P

ja od paru dni obżeram się makaronami, więc ... podgladasz mnie?

To chyba Ty mnie, bo ja od 3 dni na bolognese jadę i jem 3 razy dziennie faktycznie Ale później jak będzie dieta to sobie tylko pomarzę

[ja_dalia]

Napisane przez Seona

60 zł???!?? U mnie max. 25 zł, nawet w prywatnej klinice.

Dalia, idziesz do każdego szpitala i mówisz, że masz skurcze, boli Cię brzuch itp. i powinni normalnie wykonać. Masz kartę ciąży więc spoko.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

To chyba Ty mnie, bo ja od 3 dni na bolognese jadę i jem 3 razy dziennie faktycznie Ale później jak będzie dieta to sobie tylko pomarzę

25 ???? masakra !!!!

wiesz co w moim szpitalu boje sie ze jak pojde to juz zostane... oni lubią trzymac, chyba ze max z łóżkami, ale jakby mieli wolne to kladą :/ wrrrrr


ja ostatnio ze szpinakiem, z pieczarkami a dzis w pizza hut znow szpinak