Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[archinta]

Napisane przez cotynato

Matka-wariatka zakupiła wagę może koś chce wpaść na ważenie ?

hihih- spoko, za jakieś 2h będziemy


Mam mętlik przedszczepienny- niby byłam pewna , ze biorę darmówki, ale prosiłam jeszcze psiółę by skonsultowała z mamą co poleca (jest lekarzem z dr z immunów) no i poleca jak najbardziej krztuśca bezkomórkowego (to tylko w płatnej wersji), a dodatkowo pneumo i rota (bo będziemy chodzić do przedszkola) , meningo mówiła by sobie darować, ale właśnie nie wiem czemu. Ja myślałam by rota darować sobie...
ech
A jutro sczczep.


A warto kupować jeszcze małemu te owieczkę z bijącym sercem lub konika morskiego co Agnieszka polecała??? B znajomi coś chcą kupić w prezencie i tak sie nad tym zastanawiam. Ile dzieciaki z tego korzystają???

[anciaahk]

Napisane przez SONIA004

mały ma obustronną dysplazję
musimu go teraz rzetelnie pieluszkować i kontrola za 2 miechy
ech....

Na pewno po pieluszkowaniu wszystko minie .

Napisane przez mooonik

zobaczysz,że jeszcze Cię zaskoczy, a teraz może po prostu potrzebuje lulania i już- taki typ dziecka

Taaaa zaskoczy. Ciekawe czym .

Napisane przez aa2

Ancia ja mam karuzele al ena razie mały sie nia nie interesuje, ale korzystam z melodyjek i bicia serduszka, mam wrażenie ze maly lubi słuchac

Bicie serduszka mamy w owieczce i go nie kręci . Ale może na karuzelkę by się zagapił.
Decyzja podjęta, teraz muszę tylko poszukać w dobrej cenie.

Napisane przez acelinka

przyjrzałam się jeszcze raz na spokojnie i stwierdzam że te jednokolorowe bez zadnych dodatków są słodziachne

Właśnie miałam napisać - Aga słodkie te bamboszki .

Napisane przez acelinka

też zauważyłam ze te z h&m większe wychodzą niż na metce napisane śmieszne te rozmiary, teraz to już patrze tak na oko a nie na metke

Z h&m właśnie nosimy 68, z innych firm nawet 74, chociaż np. z reserved body 74 jest za małe. Dziwna ta rozmiarówka.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Archi ja mam owieczkę, ale nie tylko z bijącym sercem, ale jeszcze z szumami morza i innymi odgłosami. U nas sprawdza się rewelacyjnie, nocą jest w użyciu. Do tego przy niej Franek zasypia, uspokaja się. Ale chyba tylko my jej używamy.

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

Dlaczego?


Jędza .

1. Bo zabrzmiało jak zaostrzona rozdzielność majątkowa
2. Też Cię lubię

Napisane przez mooonik

Aga co się stało z Twoim podpisem? Co to za dziwne znaczki?

eee jakie znaczki? U mnie wyświetla się wszystko ok??
U kogoś jeszcze mój podpis jest z dziwnymi znaczkami?

Napisane przez cotynato

Matka-wariatka zakupiła wagę może koś chce wpaść na ważenie ?

no
a ile zapłaciłaś?

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez archinta

A warto kupować jeszcze małemu te owieczkę z bijącym sercem lub konika morskiego co Agnieszka polecała??? B znajomi coś chcą kupić w prezencie i tak sie nad tym zastanawiam. Ile dzieciaki z tego korzystają???

ja też myślałam o tej owcy, ale stwierdziłam, że na bijące serce już za późno i dlatego wzięłam tego konika

[mooonik]

Napisane przez archinta

hMam mętlik przedszczepienny- niby byłam pewna , ze biorę darmówki, ale prosiłam jeszcze psiółę by skonsultowała z mamą co poleca (jest lekarzem z dr z immunów) no i poleca jak najbardziej krztuśca bezkomórkowego (to tylko w płatnej wersji), a dodatkowo pneumo i rota (bo będziemy chodzić do przedszkola) , meningo mówiła by sobie darować, ale właśnie nie wiem czemu. Ja myślałam by rota darować sobie...
ech
A jutro sczczep.

Archi ja ze wzg na tego krztuśca biorę właśnie płatne szczepienie rota nie szczepię bo działanie szczepionki to pół roku i nie masz gwarancji, ze uchroni dziecko przed zachorowaniem( a do tego ryzyko zwymiotowania), pneumo i meningo są polecane i zalecane jak dziecko ma chodzić do żłobka czy przedszkola - ja mam take zalecenia od pediatrów od mamy z oddziału a wynikajce z obserwacji dzieci i tak będę robić

[mooonik]

Aga o tak widzę, u Cotki też mam takie coś w miejscu gdzie miałyście te serduszka. Chyba, że u mnie się coś popitoliło

[agnieszka 0605]

Napisane przez mooonik

Aga o tak widzę, u Cotki też mam takie coś w miejscu gdzie miałyście te serduszka. Chyba, że u mnie się coś popitoliło

bo kombinowałam coś dziś z tymi sercami, może dlatego

[Aiszka22]

O matko, mój Diabełek dał mi wreszcie chwilę wytchnienia, od paru dni go nie poznaję Całymi dniami nie śpi i marudzi, masakra totalna. Może dopiero pokazuje swój charakterek Oby nie

Napisane przez minio1984

Mam pyt do mamusiek którym dzieciaczki miał/mają katar: jak to u Was się objawia? tzn cieknie im z noska jakaś wydzielina? I ile razy na dzień odciągacie fridą czy gruszką? Bo u mnie jest tak, że jak się na pierwszy rzut oka spojrzy to nie widać w nosku nic, jakby był czyściutki, tylko słychać że zapchany i charczy, no ale jak zacznę ciągnąć to takie ilości wyciągam ostatnio, że szok, no to wychodzi na to, że te glutki są tak głęboko schowane i nie wiem czy to normalne? A i ile czasu u Was trwał ten katarek?

Minio u nas katarek ciągnie się już 3 tygodnie a pediatra nie widzi problemu, bo jak jesteśmy na wizycie to nosek czysty i ładnie oddycha. I jest dokładnie tak jak u Ciebie - niby nosek pusty, ale oddycha mu się ciężko i charczy. Zakraplam sól morską i odciągam fridą - czasami idą niezłe glutki, a czasami nic No i kicha ciągle. Było już kilka dni lepiej, a dzisiaj znowu wróciło. Zaczynam się zastanawiać czy to przypadkiem nie jest alergiczne?

Napisane przez madzialena-lublin

Dziękujemy
Rano to ewidentnie bolała ją brzuszek bo się prężyła cała i wiła. A już po południu to mam wrażenie że marudziła, chyba też śpiąca była bo w końcu od rana nie spała.
A o co chodzi z tym żółtym serem? Ma więcej nabiału czy jak? A inny nabiał jesz?

Ja coś słyszałam, że ser nie dość, że ma dużo laktozy to jeszcze jest bardzo tłusty i ciężkostrawny, może to o to chodzi. I Kochana łączę się z Tobą w bólu, bo mój synek też czasami pręży się i wije nawet przy cycku, a potem marudzi. I to nic złego, że zostawiłaś Małą w wózku jak płakała, wiedziałaś, ze nic złęgo jej się nie dzieje Mi też się to zdażyło z bezsilności jak nie miałam pojęcia co więcej mogę zrobić.

Napisane przez danika

my jutro mamy szczepienie - pierwsze - bierzemy 6 w 1 a na pneumo na razie nie decyduje sie... no i sie denerwuje prosimy oczywiscie o kciuki zeby jakos poszło

musze powiedziec lekarce o tym jej stękaniu nocno-porannym...wasze dzieci tez tak stękają? normalnie tak od 5-6 rano rzuca sie w łózeczku, biore ją do siebie i rzuca sie nadal, kopie, pręży się, stęka przy tym jakby kupe robiła... a z kupą nie mamy problemu, ładuje po 5,6 na dzien juz sie martwie ze cos jej jest

Mój synek w godzinach porannych też tak stęka, jakoś od 4 do 7 kręci się przy tym strasznie. Ale nie wiem dlaczego. Może to coś z brzuszkiem po nocy? Gazy np? Nie martw się, na pewno nic złego się nie dzieje


A dzisiaj nie miałam wózka, więc odważyłam się wziąć Młodego w chustę na spacer - REWELACJA obwiązałam go tylko jeszcze moim szalikiem i założyłam dwie czapeczki i było ekstra. Jeśli nie będzie wiatru ani nie będzie padać to będę tak wychodzić

Ooo już mi Małe stęka w łóżeczku, czyt. koniec spania Całe 30 min ehh

Soniu pieluszkowanie na pewno pomoże, nie martw się

Irmith współczuję bardzo, ale może to minie Trzymam mocno kciuki za córeczkę

[archinta]

Napisane przez anciaahk

A podnosicie jeszcze dzieci do odbicia- pytam głównie mamy piersiowe, bo wiadomo przy butelce inaczej.

Ja nie podnoszę na początku się wczuwałam- ale mały się rozbudzał i cześć, zero snu teraz odbijam Go jak widzę,ze sie kreci i ma chęć na to albo wlasnie jak chce go wybudzic

Napisane przez stokrotka_

dzień dobry

mam pytanie...z serii głupich
1.jaki rodzaj pamperów jest najlepszy w polsce(czyt. najpewniejszy,że nie odparza i nie wylata) bo pisałyście o białych,zielonych.. tu są chyba inne..i nie chce bubla kupić.

Ja używam białych- w nazwie maja premium

Napisane przez anciaahk

Też chcę iść na spacer, a Franek śpi, szalony. Już 2 dzień taki ma, jeszcze uwierzę w swoje szczęście . Musimy iść na cmentarz, zobaczyć, czy pomnik dla taty stoi i czy wszystko ok.

Aha ciągle zapominam napisać - spróbowałam tych z rosmana i są naprawdę ok - kupiłam już 4 . Bo te 3 jakieś maławe są .
Mąż zaś kupił w promocji 3 pampersy w tesco 3 w cenie 2.
.

hehe- uwierz , uwierz moze i do mnie wtedy przyjdzie

A my już 3 używamy

Napisane przez mooonik

zapraszamy do nas- zaczarujemy Frania a tak seri to mi na początku było ciężko ja tak zostawiać i wymiękałam bardzo szybko, pomału zostawiałam na coraz dłużej bo nie chcę, żeby sie nauczyła ze tylko rączki, rączki- póki co skutkuje, nie ryczy długo i jak widzi, ze to na mnie nie działa to zaczyna rozmowy z przyjaciółmi z łóżeczka- karuzelą, misiem, ochraniaczem
czasem ma dni, że lezy spokojnie bez płaczu w łóżeczku ale tylko jak jestem w pokoju, wystarczy że na chwilę wyjdę do łazienki czy kuchni i jest ryk- wtedy obiad szykuję w pokoju

NO podziwiam- ja myslalam,ze tez tak bede umiala, ale nie umiem mały zasypia albo przy piersi albo ululany przez moją mamę (czyli tylko na wyjezdzie), czasem mezowi tez sie uda ululac na rekach

Napisane przez kellysss

Archi...Gratuluje spadku wagi 30 kg to naprawde wyczyn...

To Ancia

Napisane przez SONIA004

Dzis chyba po raz pierwszy nie jestem na bieząco... młody potwornie marudny...
A za chwilę jedziemy na usg boderek... prosimy o kciuki
Pozdrowienia

Doczytałam o wynikach usg- bedzie dobrze- popieluszkujecie i zobaczysz

Napisane przez agnieszka 0605

u

jadłaś ogórkową? Bo ja się nadal boje, że kwas zaszkodzi małej

I ogóry kiszone tez i bylo ok.
Jadłam tez surowe ,ale położna laktacyjna powiedziała ze są ciężko strawne i nie powinnam to nie

Napisane przez madzialena-lublin

W ogóle była u nas pediatra na pierwszej wizycie- wszystko jest ok, a co do brzuszka to kazała nabiał odstawić i poobserwować. W sumie rzeczywiście wczoraj zjadłam na kolację płatki na mleku, a na śniadanie kanapki z żółtym serem. Może rzeczywiście to od tego?
Zaczyna się... Ciekawe czy też przejdę na kanapki z powietrzem jak archi (swoją drogą strasznie Ci współczuję i całuję )

Mam nadzieje, ze nie bedzie tak źle jak u nas
Ale widzisz- ja nie jem mięsa to wędlin ani ryb nie wezmę do ust stąd problemy z jedzeniem, a u Ciebie to mogłoby wchodzić w grę

Napisane przez 19natka88

Archi kciuki za jutrzejsze szczepienie a na odparzenia próbowaliście może Sudocrem? albo może to wina pampersów Co do snu Indygo to jestem za - możecie wpadać

Sudocrem szedł na pierwszy rzut- i tylko się pogarszło.
Potem mąka ziemniaczana- już wychodziliśmy na prostą i znów doopa a ze ja mam uczulenie na mąkę ziemn. to ją odstawiłam bo cholernie się z nią męczyłam.
Teraz używamy kremu Linoderm i tez sie ladnie poprawialo, a od wczoraj znów tyłek czerwony jak u pawiana
Nawet pieluchy zmieniłam - najpierw na większe pampersy co by tam luźniej było, teraz Hugissy

Napisane przez aa2

heja
Archi nie miałam żadnych badan odnośnie toxo, wszystko co robiłam było kontrolnie

Ale to nic Was lekarze nie kierowali? W sumie to dobrze Po prostu mimo wszystko ciągle pamiętałam i martwiłam się czy wszystko będzie oki, ale jest i to najważniejsze

[agnieszka 0605]

moonik a teraz?

[archinta]

Kurde- a ta pierś mogła by już wrócić do normalności- niby jest już mniejsza kula w środku, ale jednak jeszcze jest

Napisane przez anciaahk

Archi ja mam owieczkę, ale nie tylko z bijącym sercem, ale jeszcze z szumami morza i innymi odgłosami. U nas sprawdza się rewelacyjnie, nocą jest w użyciu. Do tego przy niej Franek zasypia, uspokaja się. Ale chyba tylko my jej używamy.

dasz linka

Napisane przez agnieszka 0605

ja też myślałam o tej owcy, ale stwierdziłam, że na bijące serce już za późno i dlatego wzięłam tego konika

i jestes dalej z niego zadowolona? znaczy sie Amelka?
Jakie tam sa dzwieki?

Napisane przez mooonik

Archi ja ze wzg na tego krztuśca biorę właśnie płatne szczepienie rota nie szczepię bo działanie szczepionki to pół roku i nie masz gwarancji, ze uchroni dziecko przed zachorowaniem( a do tego ryzyko zwymiotowania), pneumo i meningo są polecane i zalecane jak dziecko ma chodzić do żłobka czy przedszkola - ja mam take zalecenia od pediatrów od mamy z oddziału a wynikajce z obserwacji dzieci i tak będę robić

no mętlik

[minio1984]

Sorki, że znowu z doskoku, i o sobie ale sama jestem z Adasiem. Dziś wyjątkowo marudny, prawie cały dzień nie spał i strasznie dużo dziś ulewa nawet po beknięciu sporo ulewa, przebierałam go ze 3 razy a i siebie przy okazji też, a pieluchą za każdym karmieniem był okrywany, i pielucha mokra Chyba to przez ten katar, bo dziś to wyjątkowo marudny. W końcu udało mi go go uśpić w wózku po cycku, pospał z 5 min, oczywiście ulał, ale jeszcze pojeździłam trochę, włączyłam suszarkę z komórki i jakoś śpi, ciekawe ile, bo za pół godz kapiel
A mamuśki trzymajcie kciuki, bo będę pierwszy raz zupełnie sama kąpać Adasia, chłopak ma juz prawie 3 miechy, a to dopiero mój debiut
Natka przepisała mi pedi krople nasivin dla niemowląt i kropię, ale tylko do jutra, zapuszczam sól fiz i odciągam fridą i daję wit c w kropelkach. dziś juz 4 dzień a ja poprawy nie widzę, ciągle dużo mu wyciągam glutków, a w piątek mamy szczepienie. Mam nadzieję, ze wyzdrowieje do piątku
Ancia mój o 1,5 młodszy od Frania a my dopiero teraz kupiliśmy karuzelę, także myślę, że się jeszcze opłaca, tym bardziej, że da się później tą część kręcącą odkręcić a ta co zostaje służy jako lapmka nocna i lecą z niej melodyjki, to myślę, że się będzie używać dopuki będzie spać w łóżeczku, czyli liczę jakieś 2-3 lata
A mój też sam się nie uspokoi w bujaczku czy gdzie indziej sam odłożony, wręcz odwrotnie, włącza wtedy mega ryk, że go w całym bloku słychać i trzeba go wziąć na ręce, bo inaczej się nie uspokoi. Też próbowałam ignorować takie płacze, ale wysiadam po paru minutach
widzę, że temat pieluch, to powiem, że też używamy Dady biedronkowe, i czasami pampersy w promocji, bo normalnie to są dosyć drogie, a rozmiar jeszcze 3
Ancia miałam pisać wcześniej, że mi się śniłaś. Już dokładnie nie pamiętam tego snu, ale coś było, że jechałyśmy samochodem, chyba do Archinty i jakieś alko domowej roboty robiłaś, że niby na drogę Kurcze reszty nie pamiętam
Jak jutro będzie tak marudził i wył po południu to chyba zadzwonię do mamy żeby mnie zabrała do siebie, bo się wykończę, a dopiero 1 wieczór sama

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

moonik a teraz?

dalej tak jak wrzuciła moonik

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez minio1984

Ancia miałam pisać wcześniej, że mi się śniłaś. Już dokładnie nie pamiętam tego snu, ale coś było, że jechałyśmy samochodem, chyba do Archinty i jakieś alko domowej roboty robiłaś, że niby na drogę Kurcze reszty nie pamiętam
Jak jutro będzie tak marudził i wył po południu to chyba zadzwonię do mamy żeby mnie zabrała do siebie, bo się wykończę, a dopiero 1 wieczór sama

no spoko- zapraszam albo wszystkie do Natki jedziemy

za kąpiel

[cotynato]

Mi w ogóle teraz serduszek nie pokazuje- może dlatego,że mozilla ? hmm.

Aga, waga po 80.

Już po "pierwszym" ważeniu, wyszło 4620- czyli od czwartku 140g.
Co prawda nie na samej piersi- bo przez te dni dostawał 40-180ml łącznie przez cały dzień, ale to i tak mały sukces .

[mooonik]

Napisane przez Aiszka22

O matko, mój Diabełek dał mi wreszcie chwilę wytchnienia, od paru dni go nie poznaję Całymi dniami nie śpi i marudzi, masakra totalna. Może dopiero pokazuje swój charakterek Oby nie

a może skok ??

Napisane przez archinta

NO podziwiam- ja myslalam,ze tez tak bede umiala, ale nie umiem mały zasypia albo przy piersi albo ululany przez moją mamę (czyli tylko na wyjezdzie), czasem mezowi tez sie uda ululac na rekach

nie ma co podziwiać

Napisane przez agnieszka 0605

moonik a teraz?

bez zmian

pora na spacer z psiurem bo się zaczyna dopominać

[indygo79]

udało się nadrobić dziś zakręcony dzień, bo byłam odwiedzić swoja pracę w nowej siedzibie. pojechałam bez małej bo obawiam się przeziębień. fajnie było pogadać, pośmiać sie ale dobrze mi i jeszcze nie mam ochoty wracać 11 lat juz zawodowo pracuję więc taki urlop macierzyński mi potrzebny, no i mojej dzidzi tez mamunia potrzebna.

śmiałyście się z mojego snu o wizycie u Natki ostatnio dużo u mnie dziwnych snów. było już, że wpadłam w sam środek zamieszek policyjnych z kibolami i oberwałam od policji. ostatnio śniło mi się, że nas "ruskie" najechali, a wczoraj, że Niemcy. no za dużo "czasu honoru" chyba oglądam nas znowu

Napisane przez lullaby_ml

Chyba cos jeszcze mialam napisac ale nie pamietam co; w ogole prosze o pozytywne fluidki bo wszystko mnie boli, nawet przelykanie boli bo gardelko boli bardzo bardzo jak jestem chora to jestem strasznie marudna, wybaczcie

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

fluidki zdrowotne for you

Napisane przez archinta

A i znowu te pieprzone odparzenie się nasiliło a już prawie było dobrze


a wiesz, ostatnio w tv mówili, ze takie mocne odparzenia to się robia często przy nietolerancji laktozy u maluszków....



Bolą- znaczy boli- ta jedna i sutek też strasznie karmię i zaciskam zęby. A Piotrus dalej z wysypką i znów odparzony
Jutro przed szczepieniami mam nadzieje to omówić z pediatrą bo mi pomysłów brak.

żebyś nie cierpiała i wszystko było OKI



Podziwiam mamuśki uczące się. Ja powinnam jakoś wiosną podejść do egzaminu specjalizaycjnego co mi przepadł w październiku i sie zastanawiam czy po 1 dam radę się uczyć przy małym, a po 2 wyjechać na te 2-3 dni (egz. aż w Puławach mam- czyli drugi koniec Pl)

jaki drugi koniec, jaki drugi koniec toż to rzut beretem ode mnie, no to może odwiedzisz mamuśki lubelskie, albo nam Piotrusia podrzucisz

Napisane przez Martusiaaa21

mój synek chyba sobie normuje spanie w nocy, chociazby ta ierwsza czesc, bo spał od 22ej do ponad 4eji później jeszcze 2,5 godz
rano odwiedziła mnie połozna, mowi, ze mały rośnie bardzo ładniewyszła mu kaszka delikatna na buzce i mam na razie obserwowac, a za tydzien wizyta u pediatry to zobaczymy czy trzeba bedzie zmienic mleczko na HA

u nas też pełno włosów od psa, ale nie piorę od razu wszystkiego, wkurza mnie, że gdzie nie spojrze to włosy, ale co zrobić

bardzo chętnie zobaczę, choć właśnie się zastanawiam jak go ubrac, bo chrzciny 10 grudnia i specjalnie nie chce kupować białego kombinezonu, mamy niebieski, więc chyba pod spód ubiorę go ładnie a na wierzch ten kombinezon i już

no właśnie, jak myślałam o chrzcinach zimą to mnie ten kombinezon biały na raz zastanawiał a dwa - jak dziecku w takim lodowatym kościele zdjąć czapunię i jeszcze dać głowę wodą polać


za normowanie godzin spania. u nas tez wszystko jak w zegarku, czy dzień czy noc papu ma być co 3 godziny i ani chwili później

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry
Pochwaliłam wczoraj swoje dziecko no i mam za swoje
Najpierw w miarę ładnie mi zasnęła, potem obudziła się przed 24 na jedzenie i spania nie było do 2 w nocy... A od 6.30 koncert i prężenie...
Miałam już tak serdecznie dość, że byłam w stanie zostawić ja w łóżeczku żeby płakała Ale dałam ją w końcu mężowi- zasnęła na jego klacie Dzięki temu mogłam jeszcze godzinkę podrzemać. Jak to dobrze że jest w domu
Ale cały dzień w zasadzie nie spała, płakała non stop. W końcu zostawiłam ją w wózku bez bujania a ta się darła. Tak, tak. Dzisiaj nastąpił ten moment kiedy moje dziecko się darło a ja jadłam z mężem obiad Wyklniecie mnie pewnie za to, ale już nie miałam ani sił, ani pomysłu co z nią zrobić. I padła. I śpi

a jakieś takie otulenie Malutkiej? moja uspokaja się w otulaczku. oj tam wyrodna, cały czas wychodzi zmęczenie po porodzie, jeszcze troszke zanim się dotrzecie
no i za dwa tygodnie.

W ogóle była u nas pediatra na pierwszej wizycie- wszystko jest ok, a co do brzuszka to kazała nabiał odstawić i poobserwować. W sumie rzeczywiście wczoraj zjadłam na kolację płatki na mleku, a na śniadanie kanapki z żółtym serem. Może rzeczywiście to od tego?
Zaczyna się... Ciekawe czy też przejdę na kanapki z powietrzem jak archi (swoją drogą strasznie Ci współczuję i całuję )

Acha! I dzięki za info o wychodzeniu na spacerki

Napisane przez agnieszka 0605

ja kładłam od samiuśkiego początku
ostatnio nie pogratulowałam 2 tygodni, więc czynię to teraz
a jeśli chodzi o nabiał - to położna odradzała mi jeść żółty ser, może to od tego? A jak mała płakała to bolał ją brzuch czy po prostu płakała bo była marudna?

Co sądzicie o TYCH butkach?

słodkie jak dla skrzacika.
my ostatnio takie dostaliśmy takie
http://www.google.pl/imgres?q=buty+l...x_KHvBg&zoom=1

a mała w nich tak wygląda

[archinta]

Napisane przez cotynato

Już po "pierwszym" ważeniu, wyszło 4620- czyli od czwartku 140g.
Co prawda nie na samej piersi- bo przez te dni dostawał 40-180ml łącznie przez cały dzień, ale to i tak mały sukces .

Napisane przez mooonik

nie ma co podziwiać

Jest jest

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez indygo79

a mała w nich tak wygląda

bossskie te bamboszki a malutka juz nie taka malutka- słodzinka nooo

A z tymi odparzeniami to też się dopatruję powiązania ze skazą- ale od kilku dni nie jem nabiałów i nic się nie poprawia- wręcz właśnie wyszło bardziej

[indygo79]

Napisane przez danika

musze powiedziec lekarce o tym jej stękaniu nocno-porannym...wasze dzieci tez tak stękają? normalnie tak od 5-6 rano rzuca sie w łózeczku, biore ją do siebie i rzuca sie nadal, kopie, pręży się, stęka przy tym jakby kupe robiła... a z kupą nie mamy problemu, ładuje po 5,6 na dzien juz sie martwie ze cos jej jest

u nas identycznie, czasem przez sen, czasem się wybudzi i tez w takich godzinach, ja nie wiem o co kaman

Napisane przez mooonik

to dobrze, że się podoba a jak leżaczek dostała?
i za szczepienie my pneumo teraz też nie bierzemy



oj kretynko kochana ciesz sie, że Franio śpi
na mojej karuzeli jest napisane, że nadaje się do dzieci do 5m - do momentu aż będzie mogło ją dosięgnąć, nie wiem jak jest z tą fisherową to musisz sama zdecydować- może mata byłaby lepsza?

karuzela FP rainforest ma odkręcany pałąk, zostaję samo ustrojstwo z muzyczka starszych dzieci. a jak się obniży podłoge w łóżeczku to dziecko nie dosięgnie karuzeli

Napisane przez SONIA004

mały ma obustronną dysplazję
musimu go teraz rzetelnie pieluszkować i kontrola za 2 miechy
ech....

po pieluchowaniu bedzie OKI, a to się jakos objawiało?

Napisane przez agnieszka 0605

1. Bo zabrzmiało jak zaostrzona rozdzielność majątkowa
2. Też Cię lubię



eee jakie znaczki? U mnie wyświetla się wszystko ok??
U kogoś jeszcze mój podpis jest z dziwnymi znaczkami?

U MNIE

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez archinta

Jest jest

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------


bossskie te bamboszki a malutka juz nie taka malutka- słodzinka nooo

A z tymi odparzeniami to też się dopatruję powiązania ze skazą- ale od kilku dni nie jem nabiałów i nic się nie poprawia- wręcz właśnie wyszło bardziej

no dwa tyg temu było 4500, teraz pewnie z 4800 wpadne do cotki to zważę

podpytaj pediatry to się może wyjaśni z tym odparzeniem, bo to nie za fajnie dla małego. daj znac co ci powie

[archinta]

Napisane przez indygo79

no dwa tyg temu było 4500, teraz pewnie z 4800 wpadne do cotki to zważę

podpytaj pediatry to się może wyjaśni z tym odparzeniem, bo to nie za fajnie dla małego. daj znac co ci powie

No do Cotki koniecznie wal i napisz jak z wagą

Na jutro spisałam sobie litanie pytań- mam nadzieję, że mnie nie spławią i dadzą się wypytać- odparzenie oczywiście też zapisane

[Wuwka]

Napisane przez minio1984

Witam sie w ten pochmurny i zimny poniedziałek

W temacie jestem na bieżąco, bo sobie was tylko czytałam od wczoraj ale ładnie pocytować i po odpisywać już nie dam rady, tz ma 2 zmianę i popołudniami jestem sama, a Adaś wtedy juz do wieczora nie śpi, i tylko na rączkach, także w tym tyg raczej mniej się będę udzielać niestety, ale będę podczytywać w czasie karmienia żeby być na bieżąco

A u nas bez zmian, katar niestety jest i wcale się nie zmniejsza, najgorzej w nocy, ma wtedy tak zatkany noc, że nie może normalnie spać, i się wybudza bidulek a widać, że śpiący, odciągam mu w nocy przed karmieniem fridą, ale i tak za godz czy dwie znów nie ma jak oddychać bidulek, w dzień też często muszę odciągać, a drze się przy tym jak opętany, mam nadzieję, że nie robię mu przy tym krzywdy
Mam pyt do mamusiek którym dzieciaczki miał/mają katar: jak to u Was się objawia? tzn cieknie im z noska jakaś wydzielina? I ile razy na dzień odciągacie fridą czy gruszką? Bo u mnie jest tak, że jak się na pierwszy rzut oka spojrzy to nie widać w nosku nic, jakby był czyściutki, tylko słychać że zapchany i charczy, no ale jak zacznę ciągnąć to takie ilości wyciągam ostatnio, że szok, no to wychodzi na to, że te glutki są tak głęboko schowane i nie wiem czy to normalne? A i ile czasu u Was trwał ten katarek?

Minio, ja będąc w szpitalu zostałam poinformowana żeby nie odciągać bo to niby wzmaga jeszcze katar i błędne koło... nie odciągałam ale Córa się męczyła z tym przez około 2 tyg. Dostałam tylko do zakrapiania Nasivin Soft (obkurcza śluzówkę i nie można za często psikać żeby nie wysuszyć) ze 2 razy dziennie i do nawilżania Sterimar Baby.

Czytałam, że rozmawiacie na temat ubierania i prania: to ja piorę i moje i tz czasami z dzieciowymi jak jest za mało na jedną pralkę i wtedy daję proszku lovela
na noc zakładam body+pajac, a na dzień jak nie poulewa to czasami cały dzień tak przechodzi i nie przebieram, ale niestety bardzo często ulewa i sporo więc muszę przebierać, nie raz parę razy i też zaczęłam zakładać inne rzeczy niż pajace czy śpiochy ale i tak takie zestawy są najwygodniejsze
o już z wami popisałam, spał całe 30 min
może wieczorkiem coś skrobne

[cotynato]

Odciąganie sprawia że ciągle jest?
Mój chrumkał jak słodki mały świniaczek i miał sporo tego po odciągnięciu. A teraz czasami jak zakropię i ciągnę to ni ma nic. To chyba kwestia wyleczenia a nie ale pewnie lepiej wiedzą skoro lekarze. Tak tylko duamam

A co do prania- ja piorę jak mi się chce czasami wychodzi nawet raz na tydzień. Bo tyle tego pokupowałam, że nie nadążam z ubieraniem. A mam jakieś faworyty ubraniowe i lepiej jak leżą do uprania długo- bo wtedy mam szansę założyć resztę. Najgorzej jak się człowiek orientuje, że taki ładny ciuszek, założony ledwo raz i już za mały.



Wpadajcie, wpadajcie Mam nadzieję że do czasu aż tu dotrzecie nie zużyję jej Bo już mam parcie, żeby co chwilę wazyć
O, teraz tż woła, że kupę zrobił mały , więc kolejny pretekst mam

[indygo79]

Napisane przez cotynato

Odciąganie sprawia że ciągle jest?
Mój chrumkał jak słodki mały świniaczek i miał sporo tego po odciągnięciu. A teraz czasami jak zakropię i ciągnę to ni ma nic. To chyba kwestia wyleczenia a nie ale pewnie lepiej wiedzą skoro lekarze. Tak tylko duamam

A co do prania- ja piorę jak mi się chce czasami wychodzi nawet raz na tydzień. Bo tyle tego pokupowałam, że nie nadążam z ubieraniem. A mam jakieś faworyty ubraniowe i lepiej jak leżą do uprania długo- bo wtedy mam szansę założyć resztę. Najgorzej jak się człowiek orientuje, że taki ładny ciuszek, założony ledwo raz i już za mały.



Wpadajcie, wpadajcie Mam nadzieję że do czasu aż tu dotrzecie nie zużyję jej Bo już mam parcie, żeby co chwilę wazyć
O, teraz tż woła, że kupę zrobił mały , więc kolejny pretekst mam

a że, ze po koopie lżejszy? czy pampersiora zważysz

[19natka88]

Napisane przez SONIA004

mały ma obustronną dysplazję
musimu go teraz rzetelnie pieluszkować i kontrola za 2 miechy
ech....

Popieluszkujecie i będzie ok A może kupcie sobie takie coś do pieluchowania co się zakłada na ubranko - któraś dziewczyna to ma

Napisane przez anciaahk

Natko mój też słabo w nocy beka, bo bardzo spokojnie je - najczęściej.

U nas tak samo Szymon je ładnie w nocy albo jak jest naprawdę bardzo głodny

Napisane przez acelinka

dziękuję kochana właśnie taką mamy jak przykręcam tylko ten stojak to ok się trzyma, ale jak dokładam karuzelke to się przechyla

A nie da się tam czegoś podłożyć? Albo zaczepić jakiś sznurek o tą "śrubę" i zaczepić gdzieś na dole łóżeczka?

Napisane przez agnieszka 0605

eee jakie znaczki? U mnie wyświetla się wszystko ok??
U kogoś jeszcze mój podpis jest z dziwnymi znaczkami?

U mnie też są znaczki

Napisane przez archinta

Sudocrem szedł na pierwszy rzut- i tylko się pogarszło.
Potem mąka ziemniaczana- już wychodziliśmy na prostą i znów doopa a ze ja mam uczulenie na mąkę ziemn. to ją odstawiłam bo cholernie się z nią męczyłam.
Teraz używamy kremu Linoderm i tez sie ladnie poprawialo, a od wczoraj znów tyłek czerwony jak u pawiana
Nawet pieluchy zmieniłam - najpierw na większe pampersy co by tam luźniej było, teraz Hugissy

Uu no to niefajnie Powodzenia w walce z tym dziadostwem A może jeszcze linomag Czy to to samo co linderm?

Napisane przez minio1984

A mamuśki trzymajcie kciuki, bo będę pierwszy raz zupełnie sama kąpać Adasia, chłopak ma juz prawie 3 miechy, a to dopiero mój debiut

Powodzenia

Natka przepisała mi pedi krople nasivin dla niemowląt i kropię, ale tylko do jutra, zapuszczam sól fiz i odciągam fridą i daję wit c w kropelkach. dziś juz 4 dzień a ja poprawy nie widzę, ciągle dużo mu wyciągam glutków, a w piątek mamy szczepienie. Mam nadzieję, ze wyzdrowieje do piątku

biedny Adaś

Napisane przez archinta

no spoko- zapraszam albo wszystkie do Natki jedziemy

Zapraszam

Napisane przez cotynato

Już po "pierwszym" ważeniu, wyszło 4620- czyli od czwartku 140g.
Co prawda nie na samej piersi- bo przez te dni dostawał 40-180ml łącznie przez cały dzień, ale to i tak mały sukces .

[Malgosia1983]

Napisane przez danika

podnosze bo sie rzuca na cyca jak rekin wygłodniały to sie nałyka powietrza i beknie niekiedy jak żul

Jo Ciebie tysz kochom
Żul

Napisane przez anciaahk

. Ale jak się rozedrze to drżyjcie narody, obecnie uspokaja go tylko lulanie w łóżeczku turystycznym z przykrytą głową pieluchą plus smok.

Wypróbuję

Napisane przez agnieszka 0605

Co sądzicie o TYCH butkach?

Fajne.

Napisane przez danika

leżaczek TAKI
ja ide we środe

Fajny leżaczek. Mamy z podobny z wibracjami, których Stefek nie lubi
za wizytę
A propos rzucania się i prężenia i stękania. Stefek tak miał...okropnie. Pisałam o tym jeszcze w poczekalni. Strasznie się męczył. Nie wiem co zadziałało, czy zmiana mm, czy krople sab simplex, czy wzmożone masaże brzuszka, ale mu się wyraźnie poprawiło. Powiem więcej, że bardzo rzadko odstawia takie akcje...Nie wiem może dlatego, że starszy i ten układ pokarmowy lepszy?...nie wiem. A stosujesz jakieś kropelki?

Napisane przez 19natka88

Małgosia1983 też się pocieszam, że niedługo skok minie i będę mieć grzeczne dzieciątko Gdzie tam pani magyster... ja dopiero licencjata bronie, magisterki na razie nie zamierzam robić A na oblewanie i tak zapraszam

Kurde jeden kit tak naprawdę Magyster, czy licencyjat
Wszystkie przyjedziemy, z dzieciami

Napisane przez SONIA004

mały ma obustronną dysplazję
musimu go teraz rzetelnie pieluszkować i kontrola za 2 miechy
ech....

Nie stresuj się dziubek. Pieluszkuj sumiennie i będzie dobrze. Stefek też ma. 28go kontrola. Bedzie dobrze

Napisane przez agnieszka 0605

eee jakie znaczki? U mnie wyświetla się wszystko ok??
U kogoś jeszcze mój podpis jest z dziwnymi znaczkami?

U mnie widać takie kreseczki u Ciebie i Cotki.

Napisane przez Aiszka22

Mój synek w godzinach porannych też tak stęka, jakoś od 4 do 7 kręci się przy tym strasznie. Ale nie wiem dlaczego. Może to coś z brzuszkiem po nocy? Gazy np? Nie martw się, na pewno nic złego się nie dzieje

A dzisiaj nie miałam wózka, więc odważyłam się wziąć Młodego w chustę na spacer - REWELACJA obwiązałam go tylko jeszcze moim szalikiem i założyłam dwie czapeczki i było ekstra. Jeśli nie będzie wiatru ani nie będzie padać to będę tak wychodzić

O. O właśnie w tych godzinach to miał Stefek.
A jak go ubrałaś?

Napisane przez indygo79

udało się nadrobić dziś zakręcony dzień, bo byłam odwiedzić swoja pracę w nowej siedzibie. pojechałam bez małej bo obawiam się przeziębień. fajnie było pogadać, pośmiać sie ale dobrze mi i jeszcze nie mam ochoty wracać 11 lat juz zawodowo pracuję więc taki urlop macierzyński mi potrzebny, no i mojej dzidzi tez mamunia potrzebna.

śmiałyście się z mojego snu o wizycie u Natki ostatnio dużo u mnie dziwnych snów. było już, że wpadłam w sam środek zamieszek policyjnych z kibolami i oberwałam od policji. ostatnio śniło mi się, że nas "ruskie" najechali, a wczoraj, że Niemcy. no za dużo "czasu honoru" chyba oglądam nas znowu

Mnie do pracy nie tęskno
Sen miazga Co jeden to lepszy. Mnie się też ostatnio coś śni ale nie pamiętam.
Chyba, że jest woda podgrzewana, ale to tylo w Kościele z oll inkluzif

Martusia jutro zrobię fotki i Ci to pokażę. A kombinezon może być jak najbardziej niebieski. Nie widze w tym nic złego. Ma być ciepło. Poza tym i tak chyba górę przykrywa się tą szatką nie?

[anciaahk]

Napisane przez agnieszka 0605

1. Bo zabrzmiało jak zaostrzona rozdzielność majątkowa
2. Też Cię lubię

1. Coś w rodzaju zaostrzonej rozdzielności , no jak to jego gacie z moimi . Szurnięta jestem.
2. A ja Ciebie nieeeeeeee .

Napisane przez mooonik

Archi ja ze wzg na tego krztuśca biorę właśnie płatne szczepienie rota nie szczepię bo działanie szczepionki to pół roku i nie masz gwarancji, ze uchroni dziecko przed zachorowaniem( a do tego ryzyko zwymiotowania), pneumo i meningo są polecane i zalecane jak dziecko ma chodzić do żłobka czy przedszkola - ja mam take zalecenia od pediatrów od mamy z oddziału a wynikajce z obserwacji dzieci i tak będę robić

yyy czy ja też mam krztuśca jak brałam płatne? Zupełnie nie obczajam tych szczepionek, ani trochę.

Napisane przez archinta

Ja nie podnoszę na początku się wczuwałam- ale mały się rozbudzał i cześć, zero snu teraz odbijam Go jak widzę,ze sie kreci i ma chęć na to albo wlasnie jak chce go wybudzic

No własnie, mój też się wybudzał, no nic sprobuję tak czy inaczej podnosić, może będzie lepiej sypiał. Spróbuję wszystkiego.

Napisane przez archinta

A my już 3 używamy

Woow, rośnie Ci ten Piotrula, rośnie! A próbowałaś może pudru Nivea? Moja sis miała problemy z doopką córki i jedynie to pomogło.

Napisane przez archinta

NO podziwiam- ja myslalam,ze tez tak bede umiala, ale nie umiem mały zasypia albo przy piersi albo ululany przez moją mamę (czyli tylko na wyjezdzie), czasem mezowi tez sie uda ululac na rekach

Też podziwiam, chyba Franek za bardzo się przyzwyczaił, że do niego idziemy jak płacze i dlatego, gdy nie przychodzimy, to płacze coraz głośniej, a potem to aż ciężko jest go uspokoić. Oczywiście nie doprowadzam go do tego celowo, ale jak np. wyjdę do wc, to tak się potrafi =rozwyć.

Napisane przez archinta

dasz linka

Jakaś mniejsza wersja, ale tak wygląda.

Napisane przez minio1984

1. A mój też sam się nie uspokoi w bujaczku czy gdzie indziej sam odłożony, wręcz odwrotnie, włącza wtedy mega ryk, że go w całym bloku słychać i trzeba go wziąć na ręce, bo inaczej się nie uspokoi. Też próbowałam ignorować takie płacze, ale wysiadam po paru minutach
2. Ancia miałam pisać wcześniej, że mi się śniłaś. Już dokładnie nie pamiętam tego snu, ale coś było, że jechałyśmy samochodem, chyba do Archinty i jakieś alko domowej roboty robiłaś, że niby na drogę Kurcze reszty nie pamiętam
Jak jutro będzie tak marudził i wył po południu to chyba zadzwonię do mamy żeby mnie zabrała do siebie, bo się wykończę, a dopiero 1 wieczór sama

1.Czyli mamy podobnych maruderów, mój sam się nie uspokaja .
2. A sen mnie rozwalił, na drogę ten alko był dla kierowcy???
Słuchajcie, co za noc dzisiaj była, tyle śnilyśmy o sobie nawzajem, coś w tym jest!

Napisane przez archinta

no spoko- zapraszam albo wszystkie do Natki jedziemy

Ty tu się nie wykręcaj, do żadnej Natki, tylko do Ciebie. Natkę zostawmy na potem .

Wiecie co, nie kumam zupełnie tego karmienia. Pytałam lekarza i dostałam ulotkę, tłumaczyła mi o tym glutenie, jego wprowadza się szybciej na piersi niż przy mm. I w wielu poradnikach przy mm piszą o wprowadzaniu owoców, skrobanych jabłek itd a przy piersi nie ma o tym ani słowa. Czyli że nie wolno??
Kto mi pomoże, bo ja bym chciała to wiedzieć .

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Natko mój też słabo w nocy beka, bo bardzo spokojnie je - najczęściej.

mój wcina robi tylko przerwy na oddychanie i je maks do 7-8 minut, ale w takim tempie to ja sie nie dziwie..

Napisane przez cotynato

ohh teraz kiedy mały robi mi jakieś akrobacje przy cycku + bicie o chciałabym zeby pospał

dlatego karmie jak jest spiacy albo zaraz po przebudzeniu co by mi sie nie rzucał

Napisane przez archinta

A warto kupować jeszcze małemu te owieczkę z bijącym sercem lub konika morskiego co Agnieszka polecała??? B znajomi coś chcą kupić w prezencie i tak sie nad tym zastanawiam. Ile dzieciaki z tego korzystają???

własnie sama sie zastanawiam , w biedrze od dzis jest zabawka reagujaca na płacz dziecka z mozliwoscia nagrania głosu.. czy tylko nie za pózno na taka zabawke?

Napisane przez archinta

A z tymi odparzeniami to też się dopatruję powiązania ze skazą- ale od kilku dni nie jem nabiałów i nic się nie poprawia- wręcz właśnie wyszło bardziej

mam czasem wrazenie ze po sudocremie te odarzenia sie powiekszaja... a posmaruje raz nivea i po kilku godzinach nie ma sladu

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

Kurde jeden kit tak naprawdę Magyster, czy licencyjat
Wszystkie przyjedziemy, z dzieciami

heh w sumie tak
A przyjeżdżajcie Z Zabrza autostradą to tylko pół godziny drogi

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

Na jutro spisałam sobie litanie pytań- mam nadzieję, że mnie nie spławią i dadzą się wypytać- odparzenie oczywiście też zapisane

Łaski nie robią, że odpowiedzą dziady
Cycek lepiej?

[tusia872]

Napisane przez cotynato

Mi w ogóle teraz serduszek nie pokazuje- może dlatego,że mozilla ? hmm.

Aga, waga po 80.

Już po "pierwszym" ważeniu, wyszło 4620- czyli od czwartku 140g.
Co prawda nie na samej piersi- bo przez te dni dostawał 40-180ml łącznie przez cały dzień, ale to i tak mały sukces .

gratulacje
walczysz jeszcze z laktacja?? jak sprawa z laktatorem sie zakonczyła bo jakos nie doczytałam

Napisane przez indygo79

a mała w nich tak wygląda

butki super
a mała cudna i jaka zadowolona w tym leżaczku


macie jakis dobry i sprawdzony krem na rozstepy?? bo nie wiem czym zwalczyc te na nogach

[Malgosia1983]

Napisane przez 19natka88

heh w sumie tak
A przyjeżdżajcie Z Zabrza autostradą to tylko pół godziny drogi

Asia, Sooniq słyszały?
Nati nie pisz dwa razy

[19natka88]

Napisane przez tusia872

macie jakis dobry i sprawdzony krem na rozstepy?? bo nie wiem czym zwalczyc te na nogach

Ja kupiłam z Bielendy SEXI MAMA mam i ten na brzuch i ten na biust Na brzuchu rozstępy ładnie bieleją i są dość płytkie a biust będę dopiero smarować od dzisiaj narazie jestem zadowolona

Kurcze zmiana pogody chyba idzie bo mnie dzisiaj wyjątkowo rana po cięciu ciągnie