Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)

[SweetAngel1984]

Dziendobry....

U nas noc przyzwoicie nawet bardzo
butla o 21 a potem o 4 rano
noi o 7 i juz nie spimy
od tamtej pory....
mamma dopija kawe
i idziemy na poranna toalete

a potem szykuje sie spacer
bo musze zajsc na poczte
zeby wyslac rzeczy sprzedane na all

obiad na dzis mam gotowy
wiec bede mogla w wolnej chwili
poleniuchowac przy kompie

Vaniliova - gratulacje za zebisko

[ellika]

Witam
u nas kolejna koszmarna noc - budziła się co 1-2 godz. Raz miała zatkany nosek doszczętnie i trzeba było fride uruchomić. Chyba pójdę do lekarza z nią bo coraz częściej ma zatkany nosek i czasem pokasłuje. Chociaż na katar mi to nie wygląda, a to kaszlenie to nie wiem czy się nie zgrywa ech ... ale pójdę dla czystego sumienia.

Kusi mnie żeby podać jej MM na noc, może wtedy by lepiej spała

No i zdecydowaliśmy poczekać z tymi aparatami słuchowymi do stycznia, czyli posłuchamy rady laryngolog z Warszawy. W międzyczasie będę co tydzień z nią jeździć do logopedy, na logorytmikę i do psychologa rozwojowego no i codziennie robimy zalecane ćwiczenia, którę są dobrą zabawą dla Karolinki W styczniu powtórzymy badania i sie zobaczy.
Intuicja mi podpowiada, że będzie lepiej, jak patrzę jak się wspaniale rozwija i naprawde fajnie reaguje na dźwięki. No nic zobaczymy

Wracam do mojego krzykuna

[aania_20]

dzień dobry

siedzę,, popijam kawę i oglądam siatkówkę

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku ehh to nie fajnie, ze Tymek tak nie lubi zelaza. U nas chyba ok. Doszlam juz do calej dawki, czyli 2,5 ml i malemu nic nie jest. Kupy robi do 2x dziennie, jedynie tyle, ze sa ciemne i smierdzace. Ale poki co nie zauwazylam, zadnej negatywnej reakcji.

oby tak dalej

Napisane przez dziubek79

DZIEWCZYNY MAM DOŁA!!!!!
właśnie dziś, na 1 noc przeprowadziłam Szymka do jego pokoju czuję się okropnie,jakbym go gdzieś oddała... możecie się smiać ale strasznie mi smutno i jakoś nie spieszy mi się do sypialni .

przyzwyczaicie się, Szymuś pewnie jeszcze szybciej niż Ty

Telik, bardzo mi przykro, niefajnie się zachowały....mam nadzieję że to do nich dotrze..

A u nas noc nawet fajnie, ładnie spał, posmarowałam dziąsełka żelem więc nie wiem czy to dzięki temu, czy po prostu zbieg okoliczności...Ale przynajmniej odespałam troszkę zaległości poprzedniej nocy..

[Lili 83]

Napisane przez youyou

i prosze tez o kciuki dla nas bo my też mamy jutro...

Napisane przez dziubek79

DZIEWCZYNY MAM DOŁA!!!!!
właśnie dziś, na 1 noc przeprowadziłam Szymka do jego pokoju czuję się okropnie,jakbym go gdzieś oddała... możecie się smiać ale strasznie mi smutno i jakoś nie spieszy mi się do sypialni .


smutno mi

Oj bidulo
Ja sobie NIE WYOBRAŻAM tego
Ledwo się powstrzymuję żeby Radziu do swojego łóżka zabrać
ale na niego też przyjdzie czas i pójdzie do swojego pokoiku.
:przytu l:

Napisane przez marzena_S

Przed świtem. Bardzo podobała mi się książka, jestem ciekawa jak to wszystko w filmie ujęli.

Dziubku, wiem z autopsji, że jest to ciężkie przeżycie dla mamy.
Najgorsza pierwsza noc, później już z górki.

Ja jak przeczytam książkę to nie bardzo lubię później iść na film,
jest bardzo dużo sytuacji, które się różnią i to mi się strasznie nie podoba.
Dla mnie film ma być taki sam jak książa


Witam!
W nocy dwie pobudki,
teraz Królewicz dosypia.


Temu allegrowiczowi dam neutralną opinię,
bo zaznaczone miał, że rzeczy są używane.
Ale odpowiedniego komentarza co do rzeczywistego stanu rzeczy mu nie daruję
Dobrze, że to jednak był tylko brud i teraz się do czegoś ubranie nadaje.


Dziewczyny u których skaza...
Uzupełniacie wapń jakimiś suplementami ?
Bo ja to tępa masa, nic nie wiem.

[jacieeeee]

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej? (chodzi mi o wodę "z kranu", nie mineralną. Mleko robię Dominikowi na kranówce)
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

[Lili 83]

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej?
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

A wytłumaczyła dlaczego?
Ja podawałam leki na wodzie przegotowanej.

[Bartessa]

hej

Byłam wczoraj z malym jedak u lekarza, bo w tym kolanku coraz bardziej mu puka.
No i co lekarz stwierdzil: zapalenie scięgna.
Przepisal masc na to, bardzo silną. Farmaceutka nie chciala mi sprzedac, pozatym masc ponad kosztuje 50 zl.
Dzwonilam zatem do mojej cioci ktora jest pediatrą i pytalam o tą masc, okazalo się ze nie ma zamienników dla dzieci i ze musi miec taką, ze cieniutko smarowac, a jakby nozka się czerwienila to przestac...
Ehhh... mam nadzieje ze mu to przejdzie.... moze to byc tez tylko np. brak :smarowanie" w kolanie.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej?
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

no jak nie wolno?? na surowej mamy podawac? powinna byc gotowana, do mleka np gotuje i to 5 minut.

[Scio]

Napisane przez ellika

Witam
u nas kolejna koszmarna noc - budziła się co 1-2 godz. Raz miała zatkany nosek doszczętnie i trzeba było fride uruchomić. Chyba pójdę do lekarza z nią bo coraz częściej ma zatkany nosek i czasem pokasłuje. Chociaż na katar mi to nie wygląda, a to kaszlenie to nie wiem czy się nie zgrywa ech ... ale pójdę dla czystego sumienia.

Kusi mnie żeby podać jej MM na noc, może wtedy by lepiej spała

No i zdecydowaliśmy poczekać z tymi aparatami słuchowymi do stycznia, czyli posłuchamy rady laryngolog z Warszawy. W międzyczasie będę co tydzień z nią jeździć do logopedy, na logorytmikę i do psychologa rozwojowego no i codziennie robimy zalecane ćwiczenia, którę są dobrą zabawą dla Karolinki W styczniu powtórzymy badania i sie zobaczy.
Intuicja mi podpowiada, że będzie lepiej, jak patrzę jak się wspaniale rozwija i naprawde fajnie reaguje na dźwięki. No nic zobaczymy

Wracam do mojego krzykuna

Kciuki za Karolinke.

U nas nocka fajna od 20 do 7 rano Agatka spała. A teraz szaleją z M. na łóżku.

Dziubku

[patik87]

Napisane przez agadus

ja dostałam 2x paczkę z bebilonu2, bo nie wiedziałam i wypełniłam 2x ankietę w necie, i tam była próbka mleka, tak na raz, śliniaczek i książeczka, w hipp- była łyżeczka żółta, książeczka, większa książka taki poradnik, słoiczek i kody na produkty hipp wszystkie -20%, i 1 lub 2 saszetki herbaty, bobovita dostałam słoiczek, jedną lub 2 saszetki herbaty( nie pamiętam), poradnik, a i kaszkę, i tyle

ooo to fajne
Powiedz a z hippa paczka to dzięki rejestracji w klubie maluszka?

Napisane przez Kajool

witamine b2 rozkruszyc i wymieszac z kremem, nalozyc na zajad. Zagoi sie w try miga.
CO do ZOski, ja kupowalam w sklepie o tym

dziękować

Napisane przez agadus

Patik zaraz będziesz miała 400

to dzięki Wam

Napisane przez agadus

Paticzku na zajady to witaminy z grupy B, jest też maść w aptece specjalna na zajady, ale nie pamiętam jak się nazywa,
tutaj Kochana masz domowe sposoby na zajady'
http://spec.pl/zdrowie/leczenie/jak-...wymi-sposobami

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

poczytałam, wypróbuję sposób kajool. Narazie maść witaminowa też troszkę pomaga, jakby się goiło.

Napisane przez LadyInBlack2

Dziewczyny kochane, odczytałam właśnie maila od Cookie Monsters, że nie wiecie co się z nami dzieje i że się martwicie jak mi się miło zrobiło, że mnie jeszcze pamiętacie.. aż mi głupio, że się nie odzywam ale mój syn jest tak absorbujący, że 90 % czasu zajmuje mi on, reszta to spanie i jedzenie. Komputer odpalam 1-2 razy w miesiącu, stąd już zupełny brak czasu na wizaż

Lady witaj!
Dobrze że się odezwałaś.
W miarę możliwości pisz co u Was.

Napisane przez AgaGuernsey

Dziewczyny ja tez klikam w banerki, otwieralam je sobie w nowych oknach i co 5 minut bylo klik, tylko za ktoryms razem dostalam jakis glupi komunikat, cos o oszukiwaniu

Ide spac, dobranoc...

nie wiem o co cho? ja też tak robię, otwieram nowe karty.

Napisane przez telik

czuję się oszukana, jak by mi ktoś podmienił przyjaciółki

Telik nieładnie z ich strony. Wcześniej widziały Jana? garnęły się do niego czy też zero zainteresowania? mogły chociaż pomóc w domowych obowiązkach, jakoś się zaoferować jak przy dziecku czują się niepewnie...
Może to jednorazowy wybryk? kurcze mnie by to bardzo dotknęło, już chyba nie byłoby przyjaźni...

A to cudo parówkowe- zajrzyj do klubu, jest nowy wątek kulinarny.
To przepis z blogu Brumka.


Właśnie Brumek ja jestem anty talencie kulinarne. Danie pyszne, nigdy nie jadłam smażonych parówek, ale białko częściowo wypłynęło poza serca.

You w japonkch: D

Dziubek ale Szymek toleruje przeprowadzkę, nie płacze? przyzwyczaisz się.

Elika skoro widzisz że Karolcia się ładnie rozwija, ćwiczenia pomagają to może wada się cofnie.

Lilii nom nic nie dostałam w szpitalu. Jedynie próbki wit K i D. Szpital biedny i ma długi- oszczędzają na czym mogą.
Żadnych ankiet też nie było.
Ja na MM, ale jak nie jesz nabiału to konieczna suplementacja Ca.

U nas standardowo kilka pobudek.
Teraz śpi po godzinnej aktywności ( coś krótko jak na moją córkę) a ja zamiast się brać za robotę to wizaż
I znowu: obiad, sprzątanie, pranie, spacer.
Mam dużo nauki na następny zjazd, dużo pamięciówki, rozpoznawanie traw które wyglądają bardzo podobnie, nazwy łacińskie...ehh

Dzięki za namiary na łyżeczki. Zamówiłam TT .

[jacieeeee]

Napisane przez Lili 83

A wytłumaczyła dlaczego?
Ja podawałam leki na wodzie przegotowanej.

Tak wytłumaczyła: bo tak słyszała
Może chodzi o fakt, że to kranówka, no ale chyba gotowanie zabija wszelkie syfki

Napisane przez Bartessa

hej

Byłam wczoraj z malym jedak u lekarza, bo w tym kolanku coraz bardziej mu puka.
No i co lekarz stwierdzil: zapalenie scięgna.
Przepisal masc na to, bardzo silną. Farmaceutka nie chciala mi sprzedac, pozatym masc ponad kosztuje 50 zl.
Dzwonilam zatem do mojej cioci ktora jest pediatrą i pytalam o tą masc, okazalo się ze nie ma zamienników dla dzieci i ze musi miec taką, ze cieniutko smarowac, a jakby nozka się czerwienila to przestac...
Ehhh... mam nadzieje ze mu to przejdzie.... moze to byc tez tylko np. brak :smarowanie" w kolanie.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------




no jak nie wolno?? na surowej mamy podawac? powinna byc gotowana, do mleka np gotuje i to 5 minut.

Ja też zawsze dla Dominika gotuję chwilę dłużej.
Mam nadzieję, że maść pomoże Karolkowi

[aania_20]

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny u których skaza...
Uzupełniacie wapń jakimiś suplementami ?
Bo ja to tępa masa, nic nie wiem.

u nas nie ma skazy, ale i tak uzupełniam, bo za mało wapnia jem na pewno.

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej? (chodzi mi o wodę "z kranu", nie mineralną. Mleko robię Dominikowi na kranówce)
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

A niby dlaczego? Chodziło jej o to że w ogóle na kranówce nie wolno czy na przegotowanej nie wolno? Jakby nie było, to nie widzę przeciwskazań - chyba że woda jest bardzo twarda lub zanieczyszczona..

[AgaGuernsey]

Napisane przez telik

Pozwole sobie teraz opisac chrzciny i zamieszanie wokół nich

w piatek tak jak pisałam Dżony był zmarudzony
płakał i tylko płakał
nie potrafiłam mu pomóc, nie wiedziałam co mu dolega
ale zgoniłam na skok rozwojowy 12 tygodnia(choć cięzko mi do konca wierzyć w teorię skoków)
moje przyjaciółki miały przyjechac w sobote rano aby spędzić przed chrzcinami troche czasu z Jasiem
jedna przyjechała w południe a druga póznym wieczorem bo sobie zabalowała dzień wcześniej

szkoda mi czasu opisywać ich zachowań ale tak w wielkim skrócie
Jasiem moje psiapsióly nie były specjalnie zainteresowane Jasiem
dla nich to była poprostu okazja żeby poimprezować
nawet na ręce go nie wzieły
w sobote sie niezle upiły(to potrafie wybaczyć dawno sie nie widziałysmy)
w dzień chrztu miałam nadzieje na jakąś pomoc z ich strony żebym mogła sie pomalować ubrać itd
nic
one skacowane wylegiwały przed tv
ich Tzty służyły za pachołków
jedna narzekała na zimną kawę druga na smak kiełbasek
potem okupowały łazienke
zaczeły prasować i robić wszystko by mnie dobić
chodziłam cała wku.ona
Jaś to Chyba wyczuł i zaczął godziny przed mszą rytułał wielkiego ryku
a one nie wiedziały gdzie sie schować
nie mogły znieść tego płaczu
w 10 minut spakowały torby żeby nie wracać po imprezie do nas po bagaże

czuję się oszukana, jak by mi ktoś podmienił przyjaciółki

aha chyba nie musze mówić że po powrocie do domku Jas był słodki i grzeczniutki

Telik oj niefajnie sie dziewczyny zachowywaly. Ale dobrze, ze juz po.

Napisane przez brumek

Aguś, a jakie Wy macie żelazo, przypomnij mi, bo wyleciało mi z głowy? Bo jak tak dalej pójdzie, to będę chyba chciała je zmienić... Za 1,5 tygodnia idziemy do lekarki i wtedy o tym z nią pogadam.
To (Actiferol) wydawało się fajne, bo nie powoduje zaparć i ponoćjest świetnie przyswajalne, no ale ten apetyt zleciał nam na łeb na szyję

Mamy Ferrum lek, chyba jak wiekszosc mamus, ktore musialy podawac zelazo. Zuzia swego czasu tez je brala i tez wszystko bylo dobrze.

Napisane przez dziubek79

DZIEWCZYNY MAM DOŁA!!!!!
właśnie dziś, na 1 noc przeprowadziłam Szymka do jego pokoju czuję się okropnie,jakbym go gdzieś oddała... możecie się smiać ale strasznie mi smutno i jakoś nie spieszy mi się do sypialni .

Ale musiałam, kurcze mamy bardzo szczelne okna i do tej pory suszyłam u małego w pokoju pranie i ogólnie taki mały magazynek tam był. Ale zaczął mi się "pocić" sufit i woda skraplać a pokój malowany niedawno i nie chciałam, żeby się zniczył. No i w końcu chce , żeby tam było jak powinno a wiadomo,że sypialnie zamknę i mogę tam trzymać wszystkie potrzebne a nie wyjściowe rzeczy typu deska do prasowania, rowerek stacjonarny, pranie itd.

smutno mi

Przyzwyczaicie sie. Jak minela nocka?

Napisane przez DaKaro

Witam. My po chrzcinach, ale jestem wykonczona, napisze jutro jak bylo. Buziole .

Opowiadaj!

Napisane przez ellika

Witam
u nas kolejna koszmarna noc - budziła się co 1-2 godz. Raz miała zatkany nosek doszczętnie i trzeba było fride uruchomić. Chyba pójdę do lekarza z nią bo coraz częściej ma zatkany nosek i czasem pokasłuje. Chociaż na katar mi to nie wygląda, a to kaszlenie to nie wiem czy się nie zgrywa ech ... ale pójdę dla czystego sumienia.

Kusi mnie żeby podać jej MM na noc, może wtedy by lepiej spała

No i zdecydowaliśmy poczekać z tymi aparatami słuchowymi do stycznia, czyli posłuchamy rady laryngolog z Warszawy. W międzyczasie będę co tydzień z nią jeździć do logopedy, na logorytmikę i do psychologa rozwojowego no i codziennie robimy zalecane ćwiczenia, którę są dobrą zabawą dla Karolinki W styczniu powtórzymy badania i sie zobaczy.
Intuicja mi podpowiada, że będzie lepiej, jak patrzę jak się wspaniale rozwija i naprawde fajnie reaguje na dźwięki. No nic zobaczymy

Wracam do mojego krzykuna

Mam nadzieje, ze bedzie tak jak mowisz i za to bede trzymac kciuki!

Napisane przez aania_20

oby tak dalej

Dziekujemy!

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej? (chodzi mi o wodę "z kranu", nie mineralną. Mleko robię Dominikowi na kranówce)
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

Ja tylko taka daje. Kranowe z Britty i przegotowana.

Napisane przez Bartessa

hej

Byłam wczoraj z malym jedak u lekarza, bo w tym kolanku coraz bardziej mu puka.
No i co lekarz stwierdzil: zapalenie scięgna.
Przepisal masc na to, bardzo silną. Farmaceutka nie chciala mi sprzedac, pozatym masc ponad kosztuje 50 zl.
Dzwonilam zatem do mojej cioci ktora jest pediatrą i pytalam o tą masc, okazalo się ze nie ma zamienników dla dzieci i ze musi miec taką, ze cieniutko smarowac, a jakby nozka się czerwienila to przestac...
Ehhh... mam nadzieje ze mu to przejdzie.... moze to byc tez tylko np. brak :smarowanie" w kolanie.

Ehh no to nie dobrze, ze to jednak cos z kolankiem. Mam nadzieje, ze po masci szybko przejdzie.


Babonik zapomnialam pochwalic Twoich fryzjerskich zdolnosci. Super! Przyjezdzaj do mnie, zeby podcinac dziewczynom grzywki. Mi to zupelnie nie wychodzi, wiec zazwyczaj chodzimy do fryzjera, ale tu w Krakowie nawet za "grzywke " sporo sobie licza...

[zanetaa88]

Napisane przez Natka_

Jutro idziemy na szczepienie, proszę Was kochane o kciuki:pros i:

mocne!
Koniecznie napisz jak poszło i ile Domek już waży

Napisane przez Lili 83

Przyszła dzisiaj paczka z tymi kombinezonami dla Radzia.
Jak otworzyłam pudełko to byłam załamana.
Dziewczyny jaki syf!
Tragedia!
Śmierdzące ciucholandem,
brudne,
niemiłe w dotyku.
Nie wiedziałam co robić.
Myślałam, że zadzwonie i zrypie sprzedawce
Ale wyprałam to,
dwa razy,
w persilu i lovelli,
O niebo lepiej!
Rzeczy wyglądają dobrze
Ulżyło mi.
Jak można taki syf komuś wysłać?
Ja się pytam!
W życiu bym komuś czegoś takiego nie zrobiła.
Aż tak ciężko wrzucić do pralki?

Wystaw odpowiedni komentarz i napisz do kolesia e-maila.
Proszę Cię gdzie tu jest kultura?
Fuj!
Dziad jeden czy tam dziadówa

Napisane przez patik87

Zaneta Ty masz jęczmień a ja popękany kącik ust, ( zajada czy jakoś tak)- Smaruję maścią witaminową, coś jeszcze polecicie?

Ja na zajady to stosowałam pastę do zębów,
albo taką maść z apteki,ale nie pamiętam nazwy.
Grosze kosztowała w każdym bądź razie.

Napisane przez LadyInBlack2

Dziewczyny kochane, odczytałam właśnie maila od Cookie Monsters, że nie wiecie co się z nami dzieje i że [...]

Nooo kochana!
My tu sraczki dostajemy
Bardzo dobrze, że się odezwałaś!!
i doskonale że Tymuś ma się dobrze
A co było z tą żółtaczką?

Napisane przez brumek

Dobrze że już wieczór
Tymek miał dziś kiepski dzień - prawie w całości go przepłakał i przemarudził. Nawet "gadać" ze mną nie chciał, choć zwykle to uwielbia. I bardzo słabo jadł, ale za to winię żelazo, które znowu zaczęłam podawać
Ale teraz już śpi mój biedaczek i dobrze, bo na pewno go ten dzień porządnie zmęczył

U mnie to samo było.
Nawet samolocik nie pomógł który uwielbia,
pod wieczór pobawiła się trochę ba godzinę na macie więc było ok,
no i nocka lepsza więc jej wybaczam

Napisane przez telik

szkoda mi czasu opisywać ich zachowań ale tak w wielkim skrócie
Jasiem moje psiapsióly nie były specjalnie zainteresowane Jasiem
dla nich to była poprostu okazja żeby poimprezować
nawet na ręce go nie wzieły
w sobote sie niezle upiły(to potrafie wybaczyć dawno sie nie widziałysmy)
w dzień chrztu miałam nadzieje na jakąś pomoc z ich strony żebym mogła sie pomalować ubrać itd
nic
one skacowane wylegiwały przed tv
ich Tzty służyły za pachołków
jedna narzekała na zimną kawę druga na smak kiełbasek
potem okupowały łazienke
zaczeły prasować i robić wszystko by mnie dobić
chodziłam cała wku.ona
Jaś to Chyba wyczuł i zaczął godziny przed mszą rytułał wielkiego ryku
a one nie wiedziały gdzie sie schować
nie mogły znieść tego płaczu
w 10 minut spakowały torby żeby nie wracać po imprezie do nas po bagaże

czuję się oszukana, jak by mi ktoś podmienił przyjaciółki

aha chyba nie musze mówić że po powrocie do domku Jas był słodki i grzeczniutki

Buu!
One przyjeżdżając do Ciebie, pewnie wiesz miały plan żeby zabawić się, poleniuchować tak jak kiedyś za nim Jasia nie było.One mają teraz inny świat niż Ty, bo nie są mamusiami i chyba nawet nie czują się ciotkami.Uwierz mi zrozumieją to dopiero kiedy urodzą dziecko, będą się cieszyć nawet z żółtej koopy a teraz nawet nie mają o tym pojęcia i parcia na to. TY stałaś się pewnie bardziej dorosła no i masz nową rolę "mama" i zupełnie inaczej patrzysz na pewne rzeczy, one pewnie powiedza że po za Jasiem świata nie widzisz - co dla nich będzie dziwne.

Dlatego nie wiem dlaczego odkąd jestem MAMĄ jestem indywidualistką,wolę robić coś sama nawet 3 dni ale zrobić to po swojemu i nie mieć oczekiwań, że ktoś się zajmie moim dzieckiem. Nawet nie mam parcia, kiedy np sobie nie daję z czymś rady żeby dać Emi babci, czy siostrze - zorganizuje sobie to tak aby Emi była zadowolona i JA i żeby ona była blisko mnie.Nie oczekuje pomocy od innych ( nie licząc męża) zrobiłam się taka ZOSIA SAMOSIA która da zawsze radę i od jakiegoś czasu główkuję jak zorganizować sobie wyjście do żłobka..

Nie przejmuj się,widocznie ta przyjaźń to nie jest do końca to ?
Ja w przyjaźń nie wierzę
bo każdy odbiera przyjaźń inaczej..

Napisane przez marzena_S

Coś chyba dzisiaj wisiało w powietrzu, bo i mojego Haniołka ktoś podmienił.
Mieliśmy dzień marudy, a mi dodatkowo głowa pękała z bólu.
Na szczęście po tabletce i długim spacerze ból głowy minął i Hani humor wrócił.

Oj wisiało, wisiało !

Napisane przez ellika

Witam
u nas kolejna koszmarna noc - budziła się co 1-2 godz. Raz miała zatkany nosek doszczętnie i trzeba było fride uruchomić. Chyba pójdę do lekarza z nią bo coraz częściej ma zatkany nosek i czasem pokasłuje. Chociaż na katar mi to nie wygląda, a to kaszlenie to nie wiem czy się nie zgrywa ech ... ale pójdę dla czystego sumienia.

Kusi mnie żeby podać jej MM na noc, może wtedy by lepiej spała

No i zdecydowaliśmy poczekać z tymi aparatami słuchowymi do stycznia, czyli posłuchamy rady laryngolog z Warszawy. W międzyczasie będę co tydzień z nią jeździć do logopedy, na logorytmikę i do psychologa rozwojowego no i codziennie robimy zalecane ćwiczenia, którę są dobrą zabawą dla Karolinki W styczniu powtórzymy badania i sie zobaczy.
Intuicja mi podpowiada, że będzie lepiej, jak patrzę jak się wspaniale rozwija i naprawde fajnie reaguje na dźwięki. No nic zobaczymy

Wracam do mojego krzykuna

Jak chcesz podać MM to nie rób tego od razu na noc,
bo może mieć jakieś brzuszkowe sprawy.
Zobacz w dzień i obserwuj na reakcje,
potem ewentualnie możesz to zrobić aby mieć noc przespaną,
choć nie zawsze dziecko na MM dobrze śpi w nocy.

A nie masz za suchego powietrza w sypialni?
może spróbuj dać mokry duży ręcznik na noc na kaloryfer?
bo Ja widzę po Emi budzi się o 24 i tylko w sumie pocycka pierś, aby się napić...U mnie wstawanie co 3h dzisiaj i czuje że przez suche powietrze, bo to zaczęło się odkąd zaczeliśmy palić w piecu.

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej? (chodzi mi o wodę "z kranu", nie mineralną. Mleko robię Dominikowi na kranówce)
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

Czemu nie powinno?
Zależy od wody, sprawdź czy masz kamień,
jak tak to Ja bym to olala i kupiła zwykła wodę w sklepie.
A jak nie to zostaw.

Vaniliova zrób zdjęcie pierwszego ząbka!

Dziubek dzisiaj sobie o tym myślałam, że nie wiem czy bym dała radę dać Emi do osobnego pokoju, chyba jeszcze nie.. ona i tak ze mną śpi od 24 i rano mnie budzi gaworzeniem

Aniu mąż pojechał na 4 dni w pt już będzie na szczęście.Powiedz mi jak organizujesz ubieranie się po basenie?



Witam się.
Emi wstawała co 3h,
więc jestem w miarę wyspana.
Dzisiaj idziemy do tatinka.

Emi ma taki puls na ciemiączku,że aż włosy jej chodzą
Muszę zafarbować włosy bo wyglądam jak cieć.

[aania_20]

Napisane przez zanetaa88

Aniu mąż pojechał na 4 dni w pt już będzie na szczęście.Powiedz mi jak organizujesz ubieranie się po basenie?

szybko
A poważnie - wycieram Adasia, pieluszka, ubieram, potem szybciutko siebie (to samo, bez pieluszki ), wychodzimy z szatni, ubieramy kurtki i wychodzimy. TŻ z nami zawsze jeździ ale z niego i tak pożytku nie ma bo mały ze mną do przebieralni idzie

[JustPi]

Witajcie
znowu mam zaległości ale tak to jest jak wszyscy w domu, dodatkowo weekend jakoś bardzo zakręcony był i szybko minął. W niedzielę szłam z Mają na przedstawienie więc w sobotę walczyłam z laktatorem co by Hania miała co jeść jak nas nie będzie i oczywiście rozbuchałam sobie laktację dodatkowo Hania postanowiła nie budzić się tak często w nocy, co w sumie bardzo mnie cieszy, ale moje cycki już nie koniecznie
Hania oczywiście grzecznie przetrwała 4h bez jedzenia, więc mleczko poszło do zamrażarnika

Napisane przez Lili 83

:
Dziewczyny u których skaza...
Uzupełniacie wapń jakimiś suplementami ?
Bo ja to tępa masa, nic nie wiem.

mi pediatra powiedział, żebym kupiła sobie jakieś witaminy dla karmiących i żeby tam wit D była (zakupiłam Prenatal classic i DHA), dodatkowo piję mleko sojowe (do kawki) które jest wzbogacone wapniem, choć obawiam się, że to i tak mało

[Marina1]

Napisane przez Kajool

Marinko teraz mu bardziej marchewke gotowana podaj albo same banany,ktore zestalaja stolec. Morele w polaczeniu z bananami normalizuja stolec ale w przypadku biegunki lepsze same banany. Same morele dzialaja rozluzniajaco. Lbie te oznaczenia Hippa
e

pisze 1 reka

kajoolku dziekuje Ci bardzo, widzisz, nawet nie wiedziałam.
Dzięki Twojemu poscikowi juz jestesmy po marchewce
A u nas biegunka dalej jest duza

Napisane przez brumek

Aguś, a jakie Wy macie żelazo, przypomnij mi, bo wyleciało mi z głowy? Bo jak tak dalej pójdzie, to będę chyba chciała je zmienić... Za 1,5 tygodnia idziemy do lekarki i wtedy o tym z nią pogadam.
To (Actiferol) wydawało się fajne, bo nie powoduje zaparć i ponoćjest świetnie przyswajalne, no ale ten apetyt zleciał nam na łeb na szyję

brumciu my mamy Actiferol no i bierzemy juz ponad tydzien.
Nie zauwazyłam skutków ubocznych po nim igora.

Napisane przez zanetaa88

Dlatego nie wiem dlaczego odkąd jestem MAMĄ jestem indywidualistką,wolę robić coś sama nawet 3 dni ale zrobić to po swojemu i nie mieć oczekiwań, że ktoś się zajmie moim dzieckiem. Nawet nie mam parcia, kiedy np sobie nie daję z czymś rady żeby dać Emi babci, czy siostrze - zorganizuje sobie to tak aby Emi była zadowolona i JA i żeby ona była blisko mnie.Nie oczekuje pomocy od innych ( nie licząc męża) zrobiłam się taka ZOSIA SAMOSIA która da zawsze radę i od jakiegoś czasu główkuję jak zorganizować sobie wyjście do żłobka..

kochanie, nie mogłas tego lepiej napisac!

i ja też nie wierzę w przyjaźń. W koleżeństwo, znajomych tak, ale w przyjaźń nie.


fajne teraz o złobkach w ddtvn

[wodaqua]

Kajool, świetnie, że żyrafa Szymkowi podpasowała :jupi

za wszystkie dzisiejsze szczepienia.

Lady! Grunt, że z Tyminem wszystko dobrze, jak będziesz miała czas, zaglądaj!

Widzę, że wczoraj nie tylko Zosia miała gorszy dzień.

Witajcie!
U nas nocka wyjątkowa: obudziła się o 1 , 4 i potem już o 7... Jakiś ssak się jej włączył. Męczące to wstawanie, ale wczoraj odważyłam się bez stanika spać (po prawie 4 miesiącach niewoli), więc nie było problemu z wyciekającem mlekiem I mąz jaki zadowolony

W Lidlu będą dziciowe prezenty i ciuszki:
http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=cJinUX

AgaGuernsey, ja też niby w klikaniu oszukuję

Napisane przez 83monia

kto sie orientuje czy skreslenie z listy studentow z powodu nieoddania pracy mgr to oznacza brak mozliwosci obrony jakby teraz sie ta prace zlozylo?

Sprawdz w regulaminie konkretnej uczelni - powinno byc to uregulowane.

[Zmalowana]

Hej Dziewuszki
Słońce świeci rosną dzieci ! Ale mam dobry humor.

Filipek dzisiaj szaleje i cały czas się przekręca na macie z pleców na brzuszek. Ale ma ubaw chłopak Teraz sobie śpi. Wczoraj byliśmy na pobieraniu krwi samego ukucia nawet nie poczuł bo go piguła tak zagadała :P Dopiero się rozpłakał na chwile jak mu naciskała na paluszek. Dzielny !

Orientujecie się czy talony przysługują na urlopie macierzyńskim ? Rok temu na L4 mi przysługiwały więc może i teraz ?

[telik]

Hejo Mamusie

DeKarojak chrzciny?

Zanetka no to chyba jesteś najbardziej urokliwym cieciem

Brumeczku czy Tymek dziś nie konczy 3 miesiąca??
chyba jakaś imprezka mu się należy

Dziękuję wam za słowa pocieszenia odnośnie moich przyjaciółek
Myślę że nerwy mi pewnie tez miną
jak upłynie troche czasu spojrze pewnie na tą sytuacje z dystansem
bo przecież kocham te moje wariatki

ach zapomniałam dodać jeszce że 10 minut przed wyjściem zamek w mojej nowej sukience sie zepsuł

faceci zacisneli mi kombinerkami
ale zamek juz popsuty
nie wiem czy moge oddać sukienke
acha i wkleje ją
na mnie wyglądał "nieco"krócej ze wzgędu na mleczny biust który podciągał sukienke do góry

i pochwale się butkami które kupiłam do sukienki

[AgateCzkaaa]

Witam moja córeczka ma już 2 ząbki na dole

[zanka205]

meldujemy się po szczepieniu, które uważam za udane
Lena dzielna była, zapłakała przy wkłuciu po czym szybko się uspokoiła i po drugim to samo
ale musze powiedzieć, że moja córka to maleńka jest
Filip mając 4 miesiące ważył 7200 g i miał 68 cm, a Lena ma zaledwie 5790 g i 62 cm (choć ubranka na 62 są ciasne i przykrótkie)
teraz księżniczka leży na leżaczku i puszcza bąki jak na prawdziwą damę przystało

[wodaqua]

Napisane przez telik

Jasiem moje psiapsióly nie były specjalnie zainteresowane
dla nich to była poprostu okazja żeby poimprezować
nawet na ręce go nie wzieły
w sobote sie niezle upiły(to potrafie wybaczyć dawno sie nie widziałysmy)
w dzień chrztu miałam nadzieje na jakąś pomoc z ich strony żebym mogła sie pomalować ubrać itd
nic
one skacowane wylegiwały przed tv
ich Tzty służyły za pachołków
jedna narzekała na zimną kawę druga na smak kiełbasek
potem okupowały łazienke
zaczeły prasować i robić wszystko by mnie dobić
chodziłam cała wku.ona
Jaś to Chyba wyczuł i zaczął 3 godziny przed mszą rytułał wielkiego ryku
a one nie wiedziały gdzie sie schować
nie mogły znieść tego płaczu
w 10 minut spakowały torby żeby nie wracać po imprezie do nas po bagaże

czuję się oszukana, jak by mi ktoś podmienił przyjaciółki

Jaś pięknie pozbył się niechcianych ciotek
Niełsdnie się zachowały, przecież był to dla Wa ważny i ciężki też dzień...

Napisane przez 83monia

cycek mnie boli, boje sie ze tam sie cos wykluwa...

Masuj sie i okładaj kapustą od razu! Mam nadzieję, że się jednak nie wykluło!

Napisane przez dziubek79

DZIEWCZYNY MAM DOŁA!!!!!
właśnie dziś, na 1 noc przeprowadziłam Szymka do jego pokoju czuję się okropnie,jakbym go gdzieś oddała... możecie się smiać ale strasznie mi smutno i jakoś nie spieszy mi się do sypialni

Pomyś, że to kolejny etap w jego dorosłym życiu. Podejrzewam że on sobie z tym lepiej poradził, ni z Wy.

Napisane przez ellika

No i zdecydowaliśmy poczekać z tymi aparatami słuchowymi do stycznia, czyli posłuchamy rady laryngolog z Warszawy. W międzyczasie będę co tydzień z nią jeździć do logopedy, na logorytmikę i do psychologa rozwojowego no i codziennie robimy zalecane ćwiczenia, którę są dobrą zabawą dla Karolinki W styczniu powtórzymy badania i sie zobaczy.
Intuicja mi podpowiada, że będzie lepiej, jak patrzę jak się wspaniale rozwija i naprawde fajnie reaguje na dźwięki. No nic zobaczymy

Miło się czyta taką zdetrminowaną i pozytywnie nastawioną mamę
Będzie dobrze

Napisane przez Bartessa

hej

Byłam wczoraj z malym jedak u lekarza, bo w tym kolanku coraz bardziej mu puka.
No i co lekarz stwierdzil: zapalenie scięgna.
Przepisal masc na to, bardzo silną. Farmaceutka nie chciala mi sprzedac, pozatym masc ponad kosztuje 50 zl.
Dzwonilam zatem do mojej cioci ktora jest pediatrą i pytalam o tą masc, okazalo się ze nie ma zamienników dla dzieci i ze musi miec taką, ze cieniutko smarowac, a jakby nozka się czerwienila to przestac...
Ehhh... mam nadzieje ze mu to przejdzie.... moze to byc tez tylko np. brak :smarowanie" w kolanie.[COLOR="Silver"]

O matko, a skąd to dziadostwo u takiego maluszka??? Zdrówka życzę!

Napisane przez Lili 83

Ja jak przeczytam książkę to nie bardzo lubię później iść na film,
jest bardzo dużo sytuacji, które się różnią i to mi się strasznie nie podoba.
Dla mnie film ma być taki sam jak książa

Mam dokładnie to samo I wolę bardziej książki
Wapń wpierniczm od kilku dni, pomimo braku skazy.

Telik, aaalllleee szzzzpiiiillllaaaa!
Odnośnie Twoich przyjaciółek, to tak sobie czasem uswiadamiam, że mogłabym być bardziej pomocna w stosunku do moich dzieciatych koleżanek i kuzynek podczas odwiedzin. Czlowiek jak sam nie posmakuje to nie wie...

[AgateCzkaaa]

Mam na imię Agata i jestem młodą mamą.
Moja córeczka Emilia, Aleksandra urodziła się 15.04.2011 o 19:35
Waga: 2930 g
Wzrost: 51 cm
Skala Apgar: 10 pkt.
Poród: cc w 39 tygodniu

JAK WSTAWIĆ SUWACZEK??????????

[jacieeeee]

No to wróciliśmy.
Dominik osłuchowo czysty, dostał syrop na kaszel i jeszcze jakiś jeden (ku zadowoleniu mojego Dziecia który trzęsie się na widok buteleczek).

Wodę zanim zagotuję przelewam Britą i nie mam kamienia. Nawet zapytałam p. doktor i powiedziała, że jak najbardziej

[Kajool]

Napisane przez Marina1

pisze 1 reka

kajoolku dziekuje Ci bardzo, widzisz, nawet nie wiedziałam.
Dzięki Twojemu poscikowi juz jestesmy po marchewce
A u nas biegunka dalej jest duza

Biedny Igi. Zeby sie nie odwodnil tylko. Dawaj mu duzo picia.

Zle sie czuje, zimno mi masakrycznie. Mlody wlasnie ucina drzemke

[wodaqua]

Napisane przez AgateCzkaaa

Mam na imię Agata i jestem młodą mamą.
Moja córeczka Emilia, Aleksandra urodziła się 15.04.2011 o 19:35
Waga: 2930 g
Wzrost: 51 cm
Skala Apgar: 10 pkt.
Poród: cc w 39 tygodniu

JAK WSTAWIĆ SUWACZEK??????????

Hej!
My jesteśmy mamusie lipcowo-sierpniowe tak w większości, chcesz dołączyć?

[CookieMonsters]

Napisane przez LadyInBlack2

Dziewczyny kochane, odczytałam właśnie maila

dobrze wiedzieć, że u Was wszystko w porządku

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny czy dzieciom NIE powinno się podawać wody przegotowanej? (chodzi mi o wodę "z kranu", nie mineralną. Mleko robię Dominikowi na kranówce)
Bo teściowa mnie ostatnio zastrzeliła takim stwierdzeniem, aż sama zgłupiałam

ale że co, że jak? Ja daje tylko kranówe przegotowaną

Napisane przez Zmalowana

Orientujecie się czy talony przysługują na urlopie macierzyńskim ? Rok temu na L4 mi przysługiwały więc może i teraz ?

mi przysługują i w tym roku, więc Tobie pewno też

Dzień dobry mamusie
doskwiera mi jakoś brak weny twórczej ostatnio

[brumek]

Ale się wyspałam

A Tymuś dziś kończy 3 miesiące!!!
(dzięki za pamięć Teliczku )
Z tej okazji rano, nad łóżeczkiem, odśpiewałam mu uroczyste sto lat, co chyba docenił, bo zaczął się cieszyć jak wariat

Napisane przez aania_20

A u nas noc nawet fajnie, ładnie spał, posmarowałam dziąsełka żelem więc nie wiem czy to dzięki temu, czy po prostu zbieg okoliczności...Ale przynajmniej odespałam troszkę zaległości poprzedniej nocy..

Trzeba wierzyć, że żel Bo to znaczy, że zawsze jak posmarujesz, to potem się ładnie wyśpisz

Napisane przez Bartessa

Byłam wczoraj z malym jedak u lekarza, bo w tym kolanku coraz bardziej mu puka.
No i co lekarz stwierdzil: zapalenie scięgna.
Przepisal masc na to, bardzo silną. Farmaceutka nie chciala mi sprzedac, pozatym masc ponad kosztuje 50 zl.

Ojej A skąd to paskudtwo się wzięło To bolesne niestety, miałam ze dwa lata temu i ledwo chodziłam

Napisane przez patik87

Właśnie Brumek ja jestem anty talencie kulinarne. Danie pyszne, nigdy nie jadłam smażonych parówek, ale białko częściowo wypłynęło poza serca.

Złamane serce, jednym słowem
Klikam oczywiście

Napisane przez jacieeeee

Tak wytłumaczyła: bo tak słyszała

Ulubiony argument teściowych

Napisane przez aania_20

u nas nie ma skazy, ale i tak uzupełniam, bo za mało wapnia jem na pewno.

A jak to, Aniu, uzupełniasz?

Napisane przez AgaGuernsey

Mamy Ferrum lek, chyba jak wiekszosc mamus, ktore musialy podawac zelazo. Zuzia swego czasu tez je brala i tez wszystko bylo dobrze.

Chyba spytam o nią lekarkę następnym razem. I on jest w syropku, dobrze mi się kojarzy? Nasz to taki koszmarny proszek, trudny do rozpuszczenia i niewygodny w podawaniu.

Napisane przez Marina1

brumciu my mamy Actiferol no i bierzemy juz ponad tydzien.
Nie zauwazyłam skutków ubocznych po nim igora.

Peniw zależy od organizmu A jak Ci idzie rozpuszczanie tego proszku? Bo mi opornie

Napisane przez Zmalowana

Filipek dzisiaj szaleje i cały czas się przekręca na macie z pleców na brzuszek. Ale ma ubaw chłopak Teraz sobie śpi. Wczoraj byliśmy na pobieraniu krwi samego ukucia nawet nie poczuł bo go piguła tak zagadała :P Dopiero się rozpłakał na chwile jak mu naciskała na paluszek. Dzielny !

Ale akrobata

Napisane przez telik

1. Brumeczku czy Tymek dziś nie konczy 3 miesiąca??
chyba jakaś imprezka mu się należy

2. ach zapomniałam dodać jeszce że 10 minut przed wyjściem zamek w mojej nowej sukience sie zepsuł
faceci zacisneli mi kombinerkami

3.acha i wkleje ją
na mnie wyglądał "nieco"krócej ze wzgędu na mleczny biust który podciągał sukienke do góry
i pochwale się butkami które kupiłam do sukienki

1. Dziękujmy Telik-cioci za pamięć

2. Boskie

3. Ale szprycha byłaś Uwielbiam takie sukienki A buty wysokie chyba bardzo? Ja bym się w takich zabiła A tak w ogóle to Ty jesteś wysoka Teliczku, czy nie? Ile masz cm?

[youyou]

hej mamuśki

Wróciliśmy po szczepieniu, nie było nawet źle, trochę popłakałą, ale w miarę szybko się uspokoiła.
Teraz mamy spokój już do lipca, kolejne szczepienie dopiero po roczku
Braliśmy 6w1 dlatego nie bedzie tego szczepienia na pół roku, bo żółtaczkę już dostała. Fajnie
Lila waży prawie 7kg.

Byliśmy też ze mną u lekarza rodzinnego. Powiedziała żebym poprzebijała te bąble bo skóra już zaczyna twardnieć i co miało się wchłonąć to już się wchłonęło. Teraz mam poprzebijać...
Dostałam oxycort, alantan, panthenol i tribiotic. Wieczorem mocno natłuszczać.
Zmarzłam jak cholera bo byłam w jednym bucie a na drugiej stopie klapek tż-ta nic innego nie wsunęłabym na stopę

Lila śpi, mam nadzieję że zniesie dobrze, tak jak ostatnio.

[Marina1]

youyou bidulo Ty jedna nasza. Ale będzie dobrze, grunt, że masz juz odpowiednie leki.

brumku ciężko, masz rację. Tylko, że ja to wsypuję do butli z MM i potrząsam, to mam chyba łatwiej, bo Ty rozpuszczasz inaczej, prawda?


A ja wkurzona jestem.
No bo tak : dodawałam Bebiko do Pepti ( 1 miarka )
I w nocy dzieć płakał, aż wrzeszczał.
Więc wystraszyłam się, myśląc, że to prawdopodobnie po bebiko.
I dziś z rana zadzwoniłam do przychodni, przyjmowała akurat lekarka Igora.
Wytłumaczyłam jej sybko sprawę i poprosiłam o kilka Pepti na receptę ( bo miałam zamysł lecieć już na Pepti te 3tyg. do skończenia pół roku, tak jak Scio pisała )
I babka wypisała mi z łaską ( prywatnie też zawsze do niej chodzę z Igiem )jedno opakowanie...
Tłumaczyła, że musi być już skierowanie od alergologa, bo inaczej Pepti niet.

I już sama zgłupiałam co mam robić.


Jadę potem do mamy, bo oszaleję w tych czterech ścianach z nudów.