Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[n1kotynka]

Napisane przez *Agatek*

moja mama też, że mam wziąć łóżeczko (drewniane) od L. bo po co mam wydawać kasę "wam się przelewa czy jak??" a ja tłumaczę, że chcemy się też czegoś dorobić, a pomoc od L. uzyskałam dużą, bo dała mi pełno ubrań do 8-12 miesiąca życia a jak wszystko bym pooddawała to bym pewnie z niczym nie została

oo, z kolei teściowa do mnie "A Maja Ci się nie podoba??" mówię, że nie, bo teraz jest na to moda, poza tym Maja to nasz chomik i w ogóle kojarzy mi się z tym głupim serialem o niepokalanym poczęciu w Majce I przestała się udzielać

mi sie Maja dość podoba ale nie pasuje do nazwiska
a serial faktycznie irytujący

Napisane przez kropeczka1984

Fajny ten stanik



Jeszcze raz dziękuję

Nikotynka my ustaliliśmy imię dla Synka sami. Jak rodzice albo rodzeństwo pytali, jakie imię chcemy (a jeszcze nie mieliśmy wybranego), to nie mówiliśmy naszych propozycji. Mamie to wręcz powiedziałam, że to nasze dziecko i sami wybierzemy imię. Musieli to zaakceptować Teraz jest Wojtuś i nikomu nic do tego. To nam jako rodzicom ma pasować imię, a nie całemu światu, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasowało.

ja wiem, tyle że u nas było tak: no powiedzcie jakie macie typy i mówimy: Kinga - to nie, Natalka - nie, Lilka - nie, Karina - nie, Julcia - nie.. i każde z tych imion mi obrzydziła

[bambusiek]

U nas na szczęście nikt się nie wcinał w kwestię imienia zaakceptowano Tymusia bez żadnych pytań

Mąż na męskim spotkaniu, miałam zamiar spożytkować ten czas na prasowanie, ale nie chce mi się, a poza tym większość ciuszków jeszcze wilgotna jest

idę robić śledzie mam nadzieję, że wyjdą takie pyszne jak mamie

[n1kotynka]

Napisane przez czubasek20

miałam to samo zaproponować

ja już się teraz nie odzywam jak jest mowa o imieniu
a teściowa cały czas mówi, że ma byc Małgorzata.
Z całą sympatią do tego imienia, mamy bliską kuzynkę w rodzinie już Gosię i chciałabym inne imię a tym bardziej nie takie wybierane przez mamusię
Już złośliwie odpowiadam, że ona miała okazję nazwać sama swoje dziecko i teraz moja kolej! i ze ja się jej nie wtrącałam jak wybierała imię swojego syna

[MMONIKA9]

a ja siedze i myśle co by tu wykombinować by za długo w tym szpitalu nie leżeć i nie czekać Bóg wie na co??
dzis trochę posprzątałam ale dosłownie udało mi sie pozamiatać tylko podłogi i je umyć bo tak sie rozleniwiłam od tego leżenia ze sie szybko męcze
może jakis szybki numerek z tż w niedziele jeszcze przed wyjazdem poniedziałkowym do szpitala?? hmmm
nie mam odwagi myć okien
chciałabym żeby to było expresowo jadę w poniedziałek za 2-3 dni odchodzą mi wody -rodzę - leże 2 max 3 dni i wychodzę do domu fajnie by było ale znając moje szczęście będe leżeć pewnie znowu tydzień i nic kolejny tydzień -nadal nic i pewnie z 3 tyg jeszcze poleże

[kropeczka1984]

Napisane przez n1kotynka

ja wiem, tyle że u nas było tak: no powiedzcie jakie macie typy i mówimy: Kinga - to nie, Natalka - nie, Lilka - nie, Karina - nie, Julcia - nie.. i każde z tych imion mi obrzydziła

No właśnie to jest najgorsze jak ktoś prawie że z obrzydzeniem zareaguje na pomysł jakiegoś imienia...

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

[Haniula]

ale macie przeboje U nas najwiecej do powiedzenia w kwestii imienia mojego dziecka miala kuzynka, byl żal i poruszenie ze jak to, jakim prawem niby ma byc Lena ale chyba nie musze mowic ze nic sobie z tego nie zrobilismy

Ale my od poczatku mielismy sprecyzowane imiona. Mial byc Leon, ale nie wyszedl, wiec mąz wyszukal Lenke i tak zostalo chyba nawet sie nie zastanawialismy nad innymi

nikotynka ja mam male cycuchy, to mi wsumie tam wiele nie ma co trzymac Ale faktycznie sie chyba zastanowie skoro nie polecasz ale to itak po porodzie, to moze mi sie jeszcze gust zmieni

[MMONIKA9]

jak dobrze że nam sie nikt nie wtrąca w wybór imienia
moja mama kilka imion proponowała ale ja mówie że nie, niepodoba mi sie ona tylko zapyta dlaczego - takie ładne fajne imię- ale nie narzuca sie tylko rzuca luźne propozycje i za to kocham moich rodziców są bardzo chętni do pomocy czy to teraz podczas naszego remontu mamy mówić śmiało jak byśmy na coś potrzebowali jak by była potrzebna jakaś pomoc itp
wiem że po porodzie mama też mi będzie pomagac bo pewnei kilka dni będe musiała u nich pomieszkać dopoki remont nie zostanie tu skonczony więc wiem ze będzie obok będzie pomagac ale nie będzie sie wtrącać dlaczego tak a nie tak?

[ultraradiola]

dobry wieczór

znowu miałam dużo nadrabiania

Pearl gratulacje ślubu

jak mi się strasznie te literki podobają nad łóżeczkiem chyba się skuszę. Chłopak na 100% siedzi w brzuszku a Wiktorek pozostanie już raczej Wiktorkiem choć po głowie ostatnio zaczął mi chodzić Pawełek

kolejny wieczór z zgagą i bezsennością

[MMONIKA9]

Napisane przez kropeczka1984

No właśnie to jest najgorsze jak ktoś prawie że z obrzydzeniem zareaguje na pomysł jakiegoś imienia...

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

ja na początku wodą bo podobno nawet czystą wodą wystarczy przemywać
moja koleżanka która mieszka w IE pisała mi ze tam tylko wodą się przemywa i pępuszek pięknie się goił jej córeczce więc też wodą będe przemywać

[Haniula]

uciekam spac lasunie prosze grzecznie tu, cobym jutro wieczorem nie miala duzo do nadrabiania

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

a ja na pepuszek kupie octenisept ;>

a literki tez obowiazkowo bedziemy miec juz wybralam tylko ciagle cos nie moge sie zabrac i zamowic, bo sie boje ze jeszcze moze spodobaja mi sie inne wzory

[kropeczka1984]

Napisane przez ultraradiola

a Wiktorek pozostanie już raczej Wiktorkiem choć po głowie ostatnio zaczął mi chodzić Pawełek

Mi się podoba Pawełek Ale mój Mąż ma tak na imię i nie chce się poświęcić dla dziecka i je zmienić A już takie fajne imię dla niego w zastępstwie wymyśliłam - Heniek

[n1kotynka]

Napisane przez kropeczka1984

No właśnie to jest najgorsze jak ktoś prawie że z obrzydzeniem zareaguje na pomysł jakiegoś imienia...

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

octeniseptem

Napisane przez Haniula

ale macie przeboje U nas najwiecej do powiedzenia w kwestii imienia mojego dziecka miala kuzynka, byl żal i poruszenie ze jak to, jakim prawem niby ma byc Lena ale chyba nie musze mowic ze nic sobie z tego nie zrobilismy

Ale my od poczatku mielismy sprecyzowane imiona. Mial byc Leon, ale nie wyszedl, wiec mąz wyszukal Lenke i tak zostalo chyba nawet sie nie zastanawialismy nad innymi

nikotynka ja mam male cycuchy, to mi wsumie tam wiele nie ma co trzymac Ale faktycznie sie chyba zastanowie skoro nie polecasz ale to itak po porodzie, to moze mi sie jeszcze gust zmieni

pamiętam wasze przeboje z Leną

w tych stanikach materiał jest ok, ale są jakoś tak uszyte, że fiszbiny w ogóle nie trzymają biustu nie wiem jak to opisać, ale w staniku jak masz fiszbiny to między miskami one ładnie przylegają do mostka i trzymają cycki z ryzach i przy ruszaniu się biust ma podparcie w staniku a w tych alles mama one są jakoś dziwnie umiejscowione, że odstają całkowicie od mostka i mi nawet przeszkadzały w noszeniu a wymierzyłam się dokładnie, zamowiłam swój rozmiar i obydwa staniki leżą niestety... wolałam kupić lepszy w sklepie i czuję cały czas, że biust w nim dobrze leży i wszystko jest na swoim miejscu a w tamtych to już lepiej jakbym w ogole stanika nie nosiła ;/

[MMONIKA9]

kurcze powiem wam ze im bliżej poniedziałku to ja już coraz bardziej chce by sie już wszystko ruszyło chcę mieć to już za sobą dzis mówiłam tż że chce by to sie juz skonczyło a on zdziwiony patrzy na mnie - ale co? (myślał ze chodzi mi o remont) a ja sie śmieje i pokazuję na brzuch TO!!!! TO sie może już gmerać na świat a nie się wyleguje mały leniuszek i mame męczy bo matka ma już problem ze skulnieciem sie z wyra

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

no i zauważyłam ze chyba zaczynam mieć syndrom wicia gniazda bo najchętniej całą chate bym wysprzątała wszysciutenko bym pomyła przetarła itp itd

[kropeczka1984]

Napisane przez MMONIKA9

ja na początku wodą bo podobno nawet czystą wodą wystarczy przemywać

Napisane przez Haniula

a ja na pepuszek kupie octenisept ;>

Ja już głupieję, bo w końcu nie wiem czego używać :/

[MMONIKA9]

ale nadal oddycha mi się cięzko mam problemy z odychaniem i ze spaniem więc jak narazie nie zauważyłam u siebie żadnych zmian z tym oddechem tak jak wszędzie piszą i mówią ze przed porodem dziecko się obniża i odczuć można różnice w oddychaniu ze niby łatwiej

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez kropeczka1984

Ja już głupieję, bo w końcu nie wiem czego używać :/

zawsze mozesz zapytać w szpitalu położnej lub położnej która będzie do ciebie przychodzic do domu po porodzie

[*Agatek*]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

gazikami nasączonymi alkoholem

[czubasek20]

Napisane przez n1kotynka

ja już się teraz nie odzywam jak jest mowa o imieniu
a teściowa cały czas mówi, że ma byc Małgorzata.
Z całą sympatią do tego imienia, mamy bliską kuzynkę w rodzinie już Gosię i chciałabym inne imię a tym bardziej nie takie wybierane przez mamusię
Już złośliwie odpowiadam, że ona miała okazję nazwać sama swoje dziecko i teraz moja kolej! i ze ja się jej nie wtrącałam jak wybierała imię swojego syna

Jejku, dobrze ze u nas przynajmniej z imieniem nie było problemu.

Napisane przez Haniula

ale macie przeboje U nas najwiecej do powiedzenia w kwestii imienia mojego dziecka miala kuzynka, byl żal i poruszenie ze jak to, jakim prawem niby ma byc Lena ale chyba nie musze mowic ze nic sobie z tego nie zrobilismy

Ale my od poczatku mielismy sprecyzowane imiona. Mial byc Leon, ale nie wyszedl, wiec mąz wyszukal Lenke i tak zostalo chyba nawet sie nie zastanawialismy nad innymi

nikotynka ja mam male cycuchy, to mi wsumie tam wiele nie ma co trzymac Ale faktycznie sie chyba zastanowie skoro nie polecasz ale to itak po porodzie, to moze mi sie jeszcze gust zmieni

Tez pamiętam ta akcje z kuzynką.

Napisane przez kropeczka1984

No właśnie to jest najgorsze jak ktoś prawie że z obrzydzeniem zareaguje na pomysł jakiegoś imienia...

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

jeszcze nie wiem

Ide coś zjeść bo się z mężem dogadałam i leżakujemy oglądając Z archiwum X.

[bambusiek]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

Tym, co zalecą w szpitalu

Wiecie co zrobiłam... wyjałowiłam śledzie solone... nie są słone, na szczęście smak śledzia jest wg instrukcji mamy miałam je moczyć 3 godziny i co godzinę zmieniać wodę... a chyba trochę godziny pomyliłam
Mam nadzieję, że małżon się nie skapnie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Wzięła mnie ochota na herbę z miodem i cytryną... a potem będę biegać do wc

[*Agatek*]

Napisane przez bambusiek

Tym, co zalecą w szpitalu

Wiecie co zrobiłam... wyjałowiłam śledzie solone... nie są słone, na szczęście smak śledzia jest wg instrukcji mamy miałam je moczyć 3 godziny i co godzinę zmieniać wodę... a chyba trochę godziny pomyliłam

moja teściówka namacza na noc śledziuchy rano zmieni wodę, w południe obiad i są pyszne

ja jak kiedyś robiłam śledzie, to co pół godziny zmieniałam wodę i chyba moczyłam z 4-5 h. Dawno nie robiłam, aa i moje pierwsze śledzie w życiu posoliłam!

[kropeczka1984]

Napisane przez bambusiek

Tym, co zalecą w szpitalu

Czyli czekasz do porodu?
W SR był temat o pielęgnacji noworodka, ale babka skupiła się na karmieniu i już pominęła pępuszek :/

[czubasek20]

My zawsze na wieczór robimy dzbanek herbaty z cytryną bo ja w nocy budzę się na piciu a potem na siku :d błędne kolo

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

moja teściówka namacza na noc śledziuchy rano zmieni wodę, w południe obiad i są pyszne

ja jak kiedyś robiłam śledzie, to co pół godziny zmieniałam wodę i chyba moczyłam z 4-5 h. Dawno nie robiłam, aa i moje pierwsze śledzie w życiu posoliłam!

Też chciałam zamoczyć na noc, ale mama mówiła, że za długo by było
Ale mam nadzieję, że przejdą resztą i jutro będą dobre

To ma być moje przyniesione na obydwie wigilie "danie" rybne w tym roku, więc najwyżej spróbuję jeszcze raz

Napisane przez kropeczka1984

Czyli czekasz do porodu?

Gaziki kupię wcześniej tak czy inaczej. Poczekam, chyba, że wcześniej uda mi się spotkać z tą znajomą położną, to zapytam co poleca

[kropeczka1984]

Napisane przez bambusiek

Gaziki kupię wcześniej tak czy inaczej. Poczekam, chyba, że wcześniej uda mi się spotkać z tą znajomą położną, to zapytam co poleca

To ja chyba też zaczekam na to, co powie położna

Lecę zrobić kolację Mężulkowi Do jutra

[bambusiek]

Napisane przez kropeczka1984

To ja chyba też zaczekam na to, co powie położna

Lecę zrobić kolację Mężulkowi Do jutra

Dobranoc

No tak, wstałam o 11 i teraz mi się nie chce spać coś czuję, że odpuszczę sobie jutrzejsze roraty za to małżon musi wstać o 5:50

[elunia25]

nareszcie nadrobiłam tylko jeden dzień mnie nie było a tu 12 stron
aż boję się pomyśleć co będzie jak wejde tu w niedziele.
Dlatego wprowadzam zakaz, każda ma po 3 posty częstsze pisanie grozi użyciem przeze mnie

a tak na poważnie to gratuluje wszystkim zaczętych tyg, udanych wizyt i BŁAGAM NIE PISZCIE JUTRO ZA DUŻO

Zmykam spać, jak mówi mój Tz "buziaki w susiaki" i do niedzieli

[kasikzaki]

Napisane przez kropeczka1984

No właśnie to jest najgorsze jak ktoś prawie że z obrzydzeniem zareaguje na pomysł jakiegoś imienia...

Dziewczyny czym macie zamiar przemywać pępuszek?

Ja kupiłam gaziki jałowe nasączone 70% alkoholem izopropylenowym. Firma Leko

[czubasek20]

Informuje że Tz wrócił do łask i mogę sie zastanawiać nad zrezygnowaniem z pasa cnoty
nawet się pogodziliśmy ''seksownie''

idę na archiwum x a potem lulać jeśli kruszynka pozwoli bo się rozbrykała i cały brzuch mam falujący i gdzie nie gdzie wystawia swoje syrki

dobranoc

[agawoo]

Napisane przez n1kotynka

ja już się teraz nie odzywam jak jest mowa o imieniu
a teściowa cały czas mówi, że ma byc Małgorzata.
Z całą sympatią do tego imienia, mamy bliską kuzynkę w rodzinie już Gosię i chciałabym inne imię a tym bardziej nie takie wybierane przez mamusię
Już złośliwie odpowiadam, że ona miała okazję nazwać sama swoje dziecko i teraz moja kolej! i ze ja się jej nie wtrącałam jak wybierała imię swojego syna

Nikotynka, olej to, naprawdę. A jakby Ci kazała dać Kunegunda, Hermenegilda albo inna Gryzelda?
Dobrze jej powiedziałaś, miała swoje dzieci, mogła ponazywać je jak chciała. A to jest Twoje, i jak Ci się podoba Kinga, Natalia czy Julia to daj i już.

Buziaczki, do jutra dziewczynki
Oczywiście TZ już śpi, a ja niekoniecznie śpiąca, ale idę do łóżeczka, papa

[*Agatek*]

Napisane przez elunia25

Zmykam spać, jak mówi mój Tz "buziaki w susiaki" i do niedzieli

Napisane przez czubasek20

Informuje że Tz wrócił do łask i mogę sie zastanawiać nad zrezygnowaniem z pasa cnoty
nawet się pogodziliśmy ''seksownie''

idę na archiwum x a potem lulać jeśli kruszynka pozwoli bo się rozbrykała i cały brzuch mam falujący i gdzie nie gdzie wystawia swoje syrki

dobranoc

Oo proszę, szybko się 'godzicie' dobrze jak jest oczyszczona atmosfera w domku, cieszę się bardzo a z archiwum x to ja już nie wiem czy to był film czy serial? pamiętam za czasów dzieciaka, że był serial i leciał od czasu do czasu, a ten dzisiejszy to co to było, bo w sumie trwało 2 h- i tak nie oglądałam

Napisane przez bambusiek

Też chciałam zamoczyć na noc, ale mama mówiła, że za długo by było
Ale mam nadzieję, że przejdą resztą i jutro będą dobre

To ma być moje przyniesione na obydwie wigilie "danie" rybne w tym roku, więc najwyżej spróbuję jeszcze raz

Powiem Ci, że ja mam takie parcie na śledzie w śmietanie w ciąży, że szok uwielbiam ryby teściówka, nie powiem, robi pyszne- dodaje jeszcze skrojone jabłuszko w kosteczkę i ciapkę octu, są mega wtedy i jem i jem i jem aż nieprzyzwoicie normalnie A jak odstoją jeszcze z 2-3 h to w ogóle rewelka

[pearpearl]

No tak, wiedzialam, ze jak tylko pojde na spacer, to pozaluje tego widzac ilosc stron do nadrobienia

Napisane przez magda1804

Pearl gratuluje kochana i slubu i tego, ze prace Ci przepuscili!!! hehe to juz nie bedziesz grzesznica jak ja, zyjac bez slubu? zostane sama....?

cywilny sprawy nie zalatwia, ze tak powiem, i dalej pozostane grzesznica, dopoki nie wezmiemy koscielnego
czyli jeszcze czasu a czasu

Co do tego prezentu od dziadka... A nie mozesz tego sprzedac i kupic za to czegos wlasnego w miescie, w ktorym obecnie mieszkacie?

Napisane przez n1kotynka

można można sukienka śliczna i będzie Ci pasować

mam koleżankę, która brała ślub w 8 miesiacu, ale na siłę chciała się wcisnąć w tradycyjną kieckę ślubną ( białą!) z gorsetem... dla mnie to delikatnie mówiąc dziwnie wyglądało a ta super taka zwiewna i na dodatek pewnie ślicznie podkreśli brzuszek

ojej...tak piszesz,ze az sama zaczynam w to wierzyc,ze moze faktycznie bedzie ladnie
kurcze...a mialam ubrac tylko cos chociaz troche strojniejszego od dresow ja jakos nie traktuje tego slubu po "slubowemu" - ot, idziemy podpisac papiery, zeby miec formalnosci z glowy
slub bedzie pozniej

Napisane przez agacia_cz

pearl gratuluję wybrałam taką samą sukienkę jak ty ale musiałam zredukować koszty i kupiłam:
http://allegro.pl/odziez-ciazowa-i1930577144.html
http://allegro.pl/bebej-bolerko-jola...913786375.html kolor ecru
jako dodatki wybrałam ażurowe rajstopki ecru, kremowe szpilki- takie mam
a biżuterie zrobię sobie sama
aaaa i bukiet malutki jakiś chyba z frezji

Agacia, Ty tez bierzesz slub??? Cywilny czy koscielny? I kiedy?
Jeju...bukiet tez trzeba miec? My nawet nie chcemy obraczek

Napisane przez agawoo

Będziesz śliczną panną młodą Jedyne co, to ja bym ten ślub zrobiła w grudniu, ale ja jestem maniaczką świąt i choinek, więc to dlatego
Już dzisiaj słucham RMF Święta

Napisane przez *Agatek*

Właśnie... co do gRudnia z tą śmieszną literką R!

Pearl Ty się zastanów, bo jak weźmiesz w innym miesiącu, bez literki R, to wiesz, to źle! Bo to nie wróży szczęścia przecież Spoko, da się zrobić ze stycznia sRyczeń tak jak kiedyś uska napisała hihi

Agawoo, dziekuje kochana

a co do grudnia...
pamietacie,jak tydzien temu wyladowalam u chrzestnej na noc i nawet nie mialam sily opisywac, dlaczego sie tak pozarlam z tztem???
oczywiscie cholerni tesciowie sie wpier****w nasz slub
zalatwilam termin na 30 grudnia w usc na targowku, to im tam niby za daleko bylo i koniecznie chcieli w swojej dzielnicy... moim Rodzicom pasowalo dojechac z Mazur, a oni nie mogli dojechac do drugiej dzielnicy w Wawie...
no i tesc zalatwil, na 23 grudnia - porabalo go totalnie... moja Mama zadzwonili, ze maja do przygotowania Wigilie na kilkanascie osob i nie bedzie mogla wszystkiego zostawic i jechac 250 km w jedna i druga strone
na to tesc, ze moze w takim razie tylko Tato przyjechac no co za skurczybyk!! ja powiedzialam, ze ta data odpada, a on stwierdzil, ze musi byc ta data, bo on specjalnie zalatwial to z burmistrzem i jak on teraz w oczach tego burmistrza bedzie wygladal
myslalam, ze mnie cos strzeli
kazalam powiedziec tztowi, ze 23 grudnia slubu nie chcemy i tyle i wtedy tesciowie sie wielce oburzyli i obrazili, a tz przy okazji wyladowal sie na mnie za to... jednak pozniej przyznal, ze powiedzial kilka slow za duzo ze zlosci na tesciow i na drugi dzien poszedl z nimi gadac i powiedzial, co o tym wszystkim mysli - ze sie niepotrzebnie wtracili, narobili problemow, ze sie im dziwi, ze tak beznadziejnie sie zachowali i ze mi bylo bardzo przykro,kiedy powiedzieli, ze moze nie byc moich rodzicow,ale slub musi sie odbyc...
no i podobno sie zamkneli wtedy i nawet nie skomentowali, czyli doszlo chyba do nich, jak beznadziejnie sie zachowali, ale nie mieli na tyle odwagi cywilnej, zeby sie przyznac do bledu

no czy co ludzie sa normalni????
od tego momentu ich nie widzialam i w ogole nie chce mi sie do nich isc i patrzec na te geby
ja nie wiem, jak rozwiazemy sprawe swiat...

Napisane przez Mijus

Fajnie że tak zdecydowaliście Zobaczysz że będziesz wspominać ten dzień jako jeden z tych najpiękniejszych w Twoim życiu
Gratulacje kochana i pomimo tego, że będzie tylko cywilny i nie za dużo osób na pewno będzie cudownie

hehe
dziekuje kochana, ale mowie Ci,ze dla mnie to zadne przezycie...
ciesze sie, ze bede z Rodzicami i Siostrami, wkurzam sie, ze tesciowie i rodzenstwo tzta tam beda, no i dobrze, ze omina nas nieprzyjemnosci biurokracyjne...
to wszystko
slub, taki prawdziwy,ktory bedzie sie dla mnie liczyl,to bedzie slub koscielny