Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[Anulka_86]

Napisane przez bybella

dobry
jakoś nadrobiłam was dziewuchy

spoko, ja też mam, na pupie i biodrach ślad po nastoletnich czasach, a teraz na cyckach mi się zrobiły załamka normalnie

Ja mam cale pośladki z okresu jak szybko rosłam. Czuję jak przejadę ręką. Są nie tak widoczne bo takie białe jak rozciągnę skórę.
A teraz jeszcze nic mi się nie zrobiło
Ale to 7 miesiąc więc wiesz... jeszcze jest czas.
Ja postawiłam na oliwkę. Słyszałam od 3 znajomych i to szczupłych dziewczyn, że stosowały od początku ciąży i nie mają ani jednego rozstępu. Ja się smaruje cała bo należę do tych co mają suchą skórę od początku ciąży.
Na początku Johnson, ale zostawiała plamy, potem bambino i też... a teraz stosuje już chyba 3 butelkę z HIPP i jestem zadowolona...
Zobaczymy jak będzie na końcu ciąży.

Miłego dzionka Wam życzę, ja uciekam na uczelnie.

A co do słomianych wdów to ja też się zaliczam bo męża mam tylko w weekendy, a w tygodniu jestem sama z Hubertem ( ale w brzuchu ) w Poznaniu.


I jeszcze mi się przypomniało - wczoraj tyle z Was miało kiepski humorek.
Ja się do nich też zaliczam, nie wiem czy to pogoda czy coś... ale wszystko mnie bolało, najchętniej bym spala itp. po prostu dzień bleeeee

[aga__tka]

Napisane przez Anulka_86

Ja mam cale pośladki z okresu jak szybko rosłam. Czuję jak przejadę ręką. Są nie tak widoczne bo takie białe jak rozciągnę skórę.
A teraz jeszcze nic mi się nie zrobiło
Ale to 7 miesiąc więc wiesz... jeszcze jest czas.
Ja postawiłam na oliwkę. Słyszałam od 3 znajomych i to szczupłych dziewczyn, że stosowały od początku ciąży i nie mają ani jednego rozstępu. Ja się smaruje cała bo należę do tych co mają suchą skórę od początku ciąży.
Na początku Johnson, ale zostawiała plamy, potem bambino i też... a teraz stosuje już chyba 3 butelkę z HIPP i jestem zadowolona...
Zobaczymy jak będzie na końcu ciąży.

Miłego dzionka Wam życzę, ja uciekam na uczelnie.

A co do słomianych wdów to ja też się zaliczam bo męża mam tylko w weekendy, a w tygodniu jestem sama z Hubertem ( ale w brzuchu ) w Poznaniu.


I jeszcze mi się przypomniało - wczoraj tyle z Was miało kiepski humorek.
Ja się do nich też zaliczam, nie wiem czy to pogoda czy coś... ale wszystko mnie bolało, najchętniej bym spala itp. po prostu dzień bleeeee

To Hipp nie zostawia plam? na ubrankach małego mam pełno plam z pierwszego okresu jego życia, córki postanowiłam nie smarować oliwką ;p ale jeśli któraś jest bezplamowa... to byłoby to lepsze rozwiązanie w sumie

[MartuNiunia87]

Witam.... Dziś ostatni poranek w domciu... jutro 7:30 muszę być w szpitalu buuu... tak nie chcę...

Napisane przez *Agatek*

Oj ja mam tylko 'delikatny balsam nawilżający' czy coś takiego z nivei 500 ml i chciałam smarować po kąpieli co 2 dzień, a tak to niczym jakby nie miał dzieciaczek żadnych odparzeń... chyba 1 dzień jak będzie sucha pupa nic się nie stanie co??
A na odparzenia mam bepanthen maść- też na sutki, żeby nie bolały i je podleczyć w razie gdyby na początku były poszarpane (super działa) Agamili też polecała no i sudocrem 15 gram dają sami w szpitalu w 'niebieskim pudełku'- wiem, że jest super wydajny, ale i tak chciałabym spróbować linomag jakieś mniejsze opakowanie, bo jest równie dobry
Jak laski mówiły- nie smarować, gdy pupa jest zdrowa, bo dzieciaczek się przyzwyczaja

Przyzwyczaja, dlatego ja smarowałam syneczka 2-3 różnymi na zmianę, nie za każdym razem tym samym ... ale smarowałam zawsze- najczęściej po kupce, nawet jak pupa była zdrowa bo "lepiej zapobiegać niż leczyć" , tak też czytałam, że kremy na odparzenia tworzą delikatną warstwę ochronną na skórze dziecka, która zapobiega pojawianiu się odparzeń... a wiadomo, że odparzenia mają dzieci nie tylko dla tego, że za rzadko pieluszki się zmienia tylko pupa malucha (jak i cała skóra) są wrażliwe a kupka i siku są kwaśne i ostre więc szybko podrażniają... , więc moim zdaniem lepiej smarować żeby dzidzia nie miała odparzenia niż czekać aż się pojawią - ciężko je wyleczyć i do tego strasznie dzidzie to potem boli...

A ja na pupę będę stosowała:

Babydream krem przeciw odparzeniom (z Rossmana - miałam dla synka i był super!)
HIPP - krem na odparzenia
Sudocrem
Alnatan
Bepanthen

nie wszystkie na raz, ale też nie tylko jeden ciągle

Napisane przez kropeczka1984
Dziewczyny jaki rozmiar koszuli ciążowej zamawiacie?

To zależy czy typowo ciążową czy normalną ja odzież ciążową kupuję taki rozmiar jak nosiłam przed ciążą czyli M/38, a koszule kupiłam do karmienia taką: http://allegro.pl/5kolorow-bocian-ko...915789129.html
Zamówiłam rozmiar L (czyli jeden większy niż noszę - choć na aukcji jest to niby L/XL) i przymierzałam ją - jest dobra na mnie teraz z brzuszkiem i to tak jak powinna być - czyli wcale się nie opina, więc po porodzie też będzie taka "luźniejsza" ale ja tak wolę, to w końcu ma być wygodne i do spania, nie chcę przecież świecić tyłkiem z pod obcisłej mini koszulki

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez *Agatek*

Już dziewczyny kiedyś pisały, że lepiej nie, bo dzidek przywyknie do tego i trzeba będzie dzień w dzień smarować- a po co- jeśli będzie wszystko ok? Agamili poleciła zasypkę, więc może u Ciebie też się sprawdzi??

Właśnie UWAGA CO DO ZASYPEK! czytałam kilka dni temu w takiej gazecie zdrowotnej co ją w aptece się czasem dostaje, że nie powinno się stosować zasypek u dziewczynek głownie chodzi o połączenie zasypka + krem, bo zasypka lubi się wtedy na pupie zbrylić a powstałe w ten sposób kuleczki dostają się do cewki moczowej i tworzą podrażnienia lub nawet zapalenia... zresztą połączenie zasypki + krem nie jest dobre w rzadnym wypadku, ale podkreślali, że najbardziej chodzi o dziewczynki, bo mają "łatwiejsze dojście" no i krótszą cewkę moczową

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez neska22

własnie na necie przeczytałam ze napletek dopiero mozna odsunac u rocznego dziecka

Ha ! i co do tego też szkoły są różne!, co lekarz to inaczej radzi mi pani doktor na 1 wizycie pokazała i powiedziała, że przy kąpieli powinnam lekko tą skórkę ściągać, ale nie na chama tylko delikatnie i przy okazji umyć to co tam czasem się nazbiera.. no i tak robiliśmy, na bodajże bilansie 2 latka lekarka sprawdzała mu jajeczka (czy nie uciekają) i przy okazji siusiaka też i wszystko było ok. A teraz byłam na bilansie 4 latka więc pani doktor tylko pytała jak tam siusiak żeby już małego nie stresować i powiedziała mi, że teraz wchodzi nowa moda na jakąś tam szkołę skandynawską czy jakąś, gdzie twierdzą lekarze, że skórka ma prawno nie schodzić chłopcu nawet do 17 roku życia!! także przypuszczam, że te które z was będą miały chłopców to co lekarz to inaczej wam będzie radził

Zaś szwagierka nigdy synkowi nic z siusiakiem nie robiła (niedługo będzie miał 3 lata) i teraz jest problem - skórka mu w ogólne nie schodzi, a jak robi siku to siusiak aż puchnie (bo mocz wpada właśnie pod tą skórkę) byłą u chirurga i czeka go zabieg pod znieczuleniem ogólnym właśnie na tego siusiaka

[pozycja77]

Napisane przez MartuNiunia87

Witam.... Dziś ostatni poranek w domciu... jutro 7:30 muszę być w szpitalu buuu... tak nie chcę...

Przyzwyczaja, dlatego ja smarowałam syneczka 2-3 różnymi na zmianę, nie za każdym razem tym samym ... ale smarowałam zawsze- najczęściej po kupce, nawet jak pupa była zdrowa bo "lepiej zapobiegać niż leczyć" , tak też czytałam, że kremy na odparzenia tworzą delikatną warstwę ochronną na skórze dziecka, która zapobiega pojawianiu się odparzeń... a wiadomo, że odparzenia mają dzieci nie tylko dla tego, że za rzadko pieluszki się zmienia tylko pupa malucha (jak i cała skóra) są wrażliwe a kupka i siku są kwaśne i ostre więc szybko podrażniają... , więc moim zdaniem lepiej smarować żeby dzidzia nie miała odparzenia niż czekać aż się pojawią - ciężko je wyleczyć i do tego strasznie dzidzie to potem boli...

A ja na pupę będę stosowała:

Babydream krem przeciw odparzeniom (z Rossmana - miałam dla synka i był super!)
HIPP - krem na odparzenia
Sudocrem
Alnatan
Bepanthen

nie wszystkie na raz, ale też nie tylko jeden ciągle

To zależy czy typowo ciążową czy normalną ja odzież ciążową kupuję taki rozmiar jak nosiłam przed ciążą czyli M/38, a koszule kupiłam do karmienia taką: http://allegro.pl/5kolorow-bocian-ko...915789129.html
Zamówiłam rozmiar L (czyli jeden większy niż noszę - choć na aukcji jest to niby L/XL) i przymierzałam ją - jest dobra na mnie teraz z brzuszkiem i to tak jak powinna być - czyli wcale się nie opina, więc po porodzie też będzie taka "luźniejsza" ale ja tak wolę, to w końcu ma być wygodne i do spania, nie chcę przecież świecić tyłkiem z pod obcisłej mini koszulki

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------




Właśnie UWAGA CO DO ZASYPEK! czytałam kilka dni temu w takiej gazecie zdrowotnej co ją w aptece się czasem dostaje, że nie powinno się stosować zasypek u dziewczynek głownie chodzi o połączenie zasypka + krem, bo zasypka lubi się wtedy na pupie zbrylić a powstałe w ten sposób kuleczki dostają się do cewki moczowej i tworzą podrażnienia lub nawet zapalenia... zresztą połączenie zasypki + krem nie jest dobre w rzadnym wypadku, ale podkreślali, że najbardziej chodzi o dziewczynki, bo mają "łatwiejsze dojście" no i krótszą cewkę moczową

Hej, nie martw się, w szpitalu długo Cię nie będą trzymać
co do kremów to ja tez chce mieć
hippa ( uwielbiam zapach ich oliwki, i chyba kupię cała linię pielęgnacyjną)
alantan ( bo można też na sutki stosować)
linomag ( znajoma używała i byla zadowolona)
być może babydream

nie wiem jak z zasypką czy bedę używać czy nie pewnie jak by się pojawiły jakieś problemy, to poproszę położną o radę

[kropeczka1984]

Napisane przez *Agatek*

nie mam zielonego pojęcia spytaj w aptece przy odbiorze

Dzwoniłam do apteki i mam iść do nich zrezygnować z tego zamówienia i dopiero później złożyć nowe zamówienie. Dziwne, ale cóż. Teraz zastanawiam się jaki krem na pupcię wybrać...

Napisane przez boroo50

Jakie majtki wziąć lepiej:

TE
czy
TE ???

Najlepsze siateczkowe

Napisane przez MartuNiunia87

A ja na pupę będę stosowała:

Babydream krem przeciw odparzeniom (z Rossmana - miałam dla synka i był super!)
HIPP - krem na odparzenia
Sudocrem
Alnatan
Bepanthen

nie wszystkie na raz, ale też nie tylko jeden ciągle

To zależy czy typowo ciążową czy normalną ja odzież ciążową kupuję taki rozmiar jak nosiłam przed ciążą czyli M/38, a koszule kupiłam do karmienia taką: http://allegro.pl/5kolorow-bocian-ko...915789129.html
Zamówiłam rozmiar L (czyli jeden większy niż noszę - choć na aukcji jest to niby L/XL) i przymierzałam ją - jest dobra na mnie teraz z brzuszkiem i to tak jak powinna być - czyli wcale się nie opina, więc po porodzie też będzie taka "luźniejsza" ale ja tak wolę, to w końcu ma być wygodne i do spania, nie chcę przecież świecić tyłkiem z pod obcisłej mini koszulki

A ten Hipp to taki przeciw odparzeniom jest czy już na odparzenia tak jak Sudocrem?
Dzięki za odpowiedź odnośnie koszuli

A ja przed chwilą wypiłam sobie cappucino Zrobiłam sobie maszynką z Ikei za chyba 5 zł Pycha!!!! Do tego czekolada od Mikołaja i chyba do Świąt odpuszczam sobie słodycze

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez pozycja77

alantan ( bo można też na sutki stosować)

To w końcu Alantan czy Bepanthen można na sutki stosować? Kojarzę, że po Bepanthenie nie trzeba myć sutków przed karmieniem a teraz czytam w opisie tej maści, że trzeba... Zgłupiałam

[MartuNiunia87]

Napisane przez kropeczka1984

A ten Hipp to taki przeciw odparzeniom jest czy już na odparzenia tak jak Sudocrem?
Dzięki za odpowiedź odnośnie koszuli

Tu jest dokładnie opisany:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...parzeniom.html

To jest krem PRZECIW odparzeniom więc taki do smarowania przy zmianie pieluchy

Ja zamawiam właśnie całą linię kosmetyków HIPP - stosowałam je dla synka i byłam zadowolona - no i ten zapach . Więc u nas HIPP będzie:

1. Płyn do kąpieli
2. Szampon do włosków
3. Mleczko nawilżające
4. Krem na wiatr i niepogodę
5. Krem przeciw odparzeniom

I wszystkie zamówione na allegro oryginalne niemieckie te w PL też są dobre, ale jednak niemieckie kosmetyki zawsze się różniły w sensie, że na plus

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez kropeczka1984

To w końcu Alantan czy Bepanthen można na sutki stosować? Kojarzę, że po Bepanthenie nie trzeba myć sutków przed karmieniem a teraz czytam w opisie tej maści, że trzeba... Zgłupiałam

Ja stosowałam Bepanthen na sutki, Alantan też chyba można, w każdym razie musisz patrzeć bo i Bepanthen i Alnatan są w 2 wersjach
KREM i MAŚĆ

MAŚĆ http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...-masc-30g.html

KREM http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-krem-30g.html

Alantan:

KREM http://www.alantan.pl/Alantan-leki/A...-Plus-krem.php

MAŚĆ http://www.alantan.pl/Alantan-leki/A...-Plus-masc.php

MAŚĆ http://www.alantan.pl/Alantan-leki/A...antan-masc.php



Lece do sklepu bo muszę dzieciaką paczki porobić a czekałam od 9 na faceta od gazu i dupa nie ma go a nie mam już czasu... idę

[pozycja77]

Napisane przez kropeczka1984

Dzwoniłam do apteki i mam iść do nich zrezygnować z tego zamówienia i dopiero później złożyć nowe zamówienie. Dziwne, ale cóż. Teraz zastanawiam się jaki krem na pupcię wybrać...



Najlepsze siateczkowe



A ten Hipp to taki przeciw odparzeniom jest czy już na odparzenia tak jak Sudocrem?
Dzięki za odpowiedź odnośnie koszuli

A ja przed chwilą wypiłam sobie cappucino Zrobiłam sobie maszynką z Ikei za chyba 5 zł Pycha!!!! Do tego czekolada od Mikołaja i chyba do Świąt odpuszczam sobie słodycze

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



To w końcu Alantan czy Bepanthen można na sutki stosować? Kojarzę, że po Bepanthenie nie trzeba myć sutków przed karmieniem a teraz czytam w opisie tej maści, że trzeba... Zgłupiałam

chyba i jedan i drugi można na sutki ( czytalam w jakiejś dzieciowej gazetce) ale z tego co wiem to alantan o połowę tańszy -

[inutil]

Napisane przez MartuNiunia87

Witam.... Dziś ostatni poranek w domciu... jutro 7:30 muszę być w szpitalu buuu... tak nie chcę...

Przyzwyczaja, dlatego ja smarowałam syneczka 2-3 różnymi na zmianę, nie za każdym razem tym samym ... ale smarowałam zawsze- najczęściej po kupce, nawet jak pupa była zdrowa bo "lepiej zapobiegać niż leczyć" , tak też czytałam, że kremy na odparzenia tworzą delikatną warstwę ochronną na skórze dziecka, która zapobiega pojawianiu się odparzeń... a wiadomo, że odparzenia mają dzieci nie tylko dla tego, że za rzadko pieluszki się zmienia tylko pupa malucha (jak i cała skóra) są wrażliwe a kupka i siku są kwaśne i ostre więc szybko podrażniają... , więc moim zdaniem lepiej smarować żeby dzidzia nie miała odparzenia niż czekać aż się pojawią - ciężko je wyleczyć i do tego strasznie dzidzie to potem boli...

A ja na pupę będę stosowała:

Babydream krem przeciw odparzeniom (z Rossmana - miałam dla synka i był super!)
HIPP - krem na odparzenia
Sudocrem
Alnatan
Bepanthen

nie wszystkie na raz, ale też nie tylko jeden ciągle


Ha ! i co do tego też szkoły są różne!, co lekarz to inaczej radzi mi pani doktor na 1 wizycie pokazała i powiedziała, że przy kąpieli powinnam lekko tą skórkę ściągać, ale nie na chama tylko delikatnie i przy okazji umyć to co tam czasem się nazbiera.. no i tak robiliśmy, na bodajże bilansie 2 latka lekarka sprawdzała mu jajeczka (czy nie uciekają) i przy okazji siusiaka też i wszystko było ok. A teraz byłam na bilansie 4 latka więc pani doktor tylko pytała jak tam siusiak żeby już małego nie stresować i powiedziała mi, że teraz wchodzi nowa moda na jakąś tam szkołę skandynawską czy jakąś, gdzie twierdzą lekarze, że skórka ma prawno nie schodzić chłopcu nawet do 17 roku życia!! także przypuszczam, że te które z was będą miały chłopców to co lekarz to inaczej wam będzie radził

Zaś szwagierka nigdy synkowi nic z siusiakiem nie robiła (niedługo będzie miał 3 lata) i teraz jest problem - skórka mu w ogólne nie schodzi, a jak robi siku to siusiak aż puchnie (bo mocz wpada właśnie pod tą skórkę) byłą u chirurga i czeka go zabieg pod znieczuleniem ogólnym właśnie na tego siusiaka

I bądź tu mądry. Każdy mówi co innego, ciekawe co u nas na SR będą o tym mówić...

[nawojka8583]

Napisane przez mala_stopka

a mi się dzisiaj śniło, że Tomek Jacyków namawiał mnie żebym zgoliła wlosy na głowie bo to teraz największy krzyk mody, no a po porodzie jaka wygoda

Oj też mam głupie sny, ale bardzo realistyczne. A jeśli chodzi o włosy to czy pakujecie do torby suszarkę do włosów

[n1kotynka]

Napisane przez boroo50

To ja też kupuję po jednym opakowaniu

Jak to co tu jeść? Wszystko - skoro i tak wiadomo, że zgaga będzie, to co za różnica?

A może zbyt wielu tych specyfików używałaś? Mi żona kuzyna doradziła, żeby stosować jeden jedyny i nie zmieniać. Sama mówiła, że zmieniła w czasie tygodniowego pobytu w szpitalu na inny, bo jej się skończył tamten, którego stosowała i rozstępów na brzuchu nabawiła się okropnych

Jakie zabiegi? Można to usunąć nie chirurgicznie?

oj nie nie
to nie jest tak, że jak używasz za dużo kosmetyków to masz rozstepy

a zabiegów jest sporo
- głeboki peeling chemiczny z tca
- mezoterapia
- mikrodermabrazja
- laser
- prądy

Napisane przez pozycja77

ojej, współczuje, faktycznie zostaje Ci pozbyć sie ich później, teraz na szczęście dermatologia nam sprzyja.

tak pozostając przy problemach skórnych mamusiek, to niektóre dziewczyny piszą, że popsuła im się cera, jakieś krostki itd, a u mnie na odwrót. Miałam pewne problemy z trądzikiem, skóra lekko tłusta, a teraz zero pryszczy, no, ale skóra w niektórych miejscach wysuszona na wiór, jakies suche skórki przy nosie- jakoś nie wiem jak się za to zabrać, zeby tą suszę zlikwidować, nawet moja kosmetyczka stwierdziła, ze to kompletna rewolucja

rozstępów całkowicie jest się ciężko pozbyt, na pewno można je dośc mocno zminimalizować i na to liczę p porodzie zobaczymy

a co do skóry to ja bym zrobiła peeling enzymatyczny i zainwestowała w dobre serum+krem - mnie taka mieszanka zawsze ratuje

Napisane przez MissZuzia

jezuuuuu dziś w nocy strzeliłam w policzek mojego tżta
obudziłam się gdy usłyszałam plaśnięcie

a wszystko przez moją zaje.fajną nockę - same koszmarne sny śniło mi się m.in. że jakiś typ zebrał pokaźnych rozmiarów teczkę ze szkalującymi mnie rzeczami, ja ją znalazłam i on mnie nakrył więc ja go po mordzie no i przez sen użyłam se na tżcie
dobrze, że nie miał żadnego zaczerwienienia rano jak szedł do pracy

Ponadto pot się ze mnie lał, piłam morze wody, non stop budziłam się tak o i też na siku, przewracałam się sapiąc jak lokomotywa z boku na bok. Boże kiedy ja się wyśpię

ja mam dwie paczki tych pierwszych nam na SR mówili że lepiej jednorazowe, a i nie żadne z plastiku czy innych nieprzewiewnych mat. Muszą być siateczkowe bawełniane

wiem, że nie powinnam, wybacz, ale uśmiałam się jak to przeczytałam
mam nadzieje ze tz nie był na Ciebie zły
u nas się kilka razy zdarzyła odwrotna syutacja i to ja oberwałam niechcący w nocy ależ byłam wściekła wtedy

swoją drogą czemu te sny ciążowe są takie realistyczne

Napisane przez bambusiek

Ja takie coś zrobiłam kilka nocek temu aż małżowi pękło naczynko w jednym oku
Ale wg mojego snu zrobiłam to w samoobronie

no następna

Napisane przez mala_stopka

a mi się dzisiaj śniło, że Tomek Jacyków namawiał mnie żebym zgoliła wlosy na głowie bo to teraz największy krzyk mody, no a po porodzie jaka wygoda

Napisane przez inutil

I bądź tu mądry. Każdy mówi co innego, ciekawe co u nas na SR będą o tym mówić...

wypytasz o wszystko, spokojnie


a ja miałam mieć spotkanie z położną dzisiaj, już cała gotowa się zbieram do wyjścia a ta mi dzwoni, że pędzi do porodu
jestem z nią umówiona na piątek w szpitalu to obczaję to nowe skrzydło przynajmniej

[ankaya]

Cześć dziewczyny ! Jejku tempo wpisywania postów jest zabójcze. Weszłam na "liście spadają...." a tu nowy wątek już jest i to 59 strona. Widzę ze zostałam wpisana na listę mamuś zaginionych, więc już jestem Ze mną i z maluszkiem odpukać wszystko wporządeczku, teraz więcej będę w domku to może uda mi się nabierząco być z Wami Termin mam na początek lutego i nie mamy dla naszego Słoneczko jeszcze nic. Postaram się nadrobić starsze posty, bo tam skarbnica wiedzy ale będę też pytała bo tu mamusie takie otrzaskane że ho ho, a mnie póki co wszystko przerasta
Idę robić obiadek bo dzisiaj zapiekanka brokułowa a potem siądę i będę powolutku nadrabiać
Buziaki dla wszystkich przyszłych mamuś

[eliza1984]

Napisane przez agawoo

Aha, znowu wyszła mi opryszczka W tym samym miejscu co ostatnio i przedostatnio Wścieknę się chyba
.

Ja już też miałam ze 3 razy,stosowałam na to antivir w ciązy można

Napisane przez bambusiek

od razu obczaję chusteczki do pupci z Biedrony, bo słyszałam, że dobre

Potem zrobię obiad i będzie malowanko, więc pewnie wyjdę z domu, żeby nie wdychać jeszcze nie mam pomysłu gdzie, ale zapewne do mamy

Moja siostra używa dla synka i jest zadowolona z tych chusteczek,tyle,ze na początku używała nivea chyba.Ja zamierzam na początek używać huggiesów a później spróbuje te z biedronki.Jak ja lubie zapach farby ,benzyny i rozpuszczalników,ach mogła bym się stachnąć

Napisane przez nawojka8583

Oj też mam głupie sny, ale bardzo realistyczne. A jeśli chodzi o włosy to czy pakujecie do torby suszarkę do włosów

Nie pakuje,umyje głowę przed wyjazdem do szpitala jak się da,a najwyżej jak będę potrzebowała to powiem żeby przywiózł

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Co do zasypek słyszałam ,ze dla dziewczynek można używac tylko na pupę nie na pimpuchę i że bardzo dobra jest mąka ziemniaczana

[aga__tka]

Ad napletek: mnie i położna i lekarka (inna przychodnia) mówiły, żeby delikatnie odciągać, żeby nie zarosło... a nie żeby koniecznie mocno zeszło... Nowa szkoła mówi żeby nie ruszać i jedna moja koleżanka tak robiła, ale słyszałam też o przypadku operacyjnym, więc ja bym wolała jednak odciągać kolejnym dzieciom...
Mój synek miał wg mojej lekarki za słabo odciągnięte w wieku 6msc (więc pewnie jakbyśmy w ogóle nie robili to by było jeszcze gorzej) i wysłała nas do chirurga, który naciągnął trochę mocniej i kazał codziennie delikatnie, żeby nie uszkodzić - bo mniej więcej zacytuję:
Tam się zbiera brud, tak jak w zagłębieniu pupy - jak się troszkę nie rozsunie pośladków to się pupa nie domyje... z siusiakiem podobnie, dziecko trzeba nauczyć że się myje od małego (leciutko naciągnąć i lekko opłukać - nic nie trzeć, nic nie naciągać na siłę). Ale najgorsze co można zrobić to naderwać... Koniec mniej więcej wypowiedzi
Potem się zaparłam i szukałam jeszcze w necie informacji, ale mniej forumowych a bardziej medycznych - i znalazłam
Jakiś znany lekarz wypowiadał się na konferencji - cały filmik był, mniej więcej takie wnioski:
- siusiak to nie tabu
- trzeba delikatnie naciągać żeby nie zarosło, a nie żeby odciągnąć napletek - dziecka NIE MOŻE to boleć...
- NIE Odciągać - do 2 lat to jest norma że jest zasłonięte, tam pod spodem jest taka maź i ona jest przylepiona i tak ma być - nie zmywa się tego
- jak zarośnie, to źle bardzo, bo choć zabieg pod znieczuleniem (z reguły bez...) to potem bardzo boli dziecko przez tydzień i się może wdać zakażenie, bo tam przecież blisko do moczu itp...
- podobnie jak się naderwie, to też bardzo źle, albo nawet gorzej, bo może krzywo się zrosnąć i wtedy może się znów skończyć operacją... może też wdać się zakażenie, dlatego nie powinno się pozwolić położnym ani lekarzom na stosowanie tej praktyki (spotyka się ją jeszcze niestety), poza tym źle zrośnięte może utrudniać stosunki seksualne w wieku dorosłym - cośtam z nerwami uszkodzonymi
- nie szorować, tylko delikatnie płukać
- nie pozwolić nikomu zrobić dziecku krzywdy - naderwać, albo za mocno naciągnąć (szczególnie trochę starszemu) - bo może to (ból)spowodować problemy z higieną oraz psychiczne związane z seksualnością w późniejszym czasie

To tyle co pamiętam - znalazłam filmik 1,5 roku temu na jakimś portalu medycznym, niestety nie zapisałam linka, więc nie mogę się podzielić - ale może któraś jeszcze znajdzie...

[pearpearl]

Agatku, ja Ciebie zawsze, wiec czasem jak dostaniesz, to tak z milosci. A tych slodkosci mi nie wysylaj, bo ja mam zakaz i dlatego mi tak ciezko je ogladac

Boro, oj chwalisz, chwalisz i to jak chwalisz !!! No, ale jak sie nalezy, to co nie chwalic??? I w takim razie rzeczywiscie nie pozyczaj go Agatkowi, bo ten zboczuch jeszcze gotowa nie oddac

Napisane przez MissZuzia

jezuuuuu dziś w nocy strzeliłam w policzek mojego tżta
obudziłam się gdy usłyszałam plaśnięcie

Dziewczyny wychodza z zalozenia, ze dobrze tak trzepnac tzta na zapas...
No,ale faktycznie sie nameczylas w nocy

Mnie z kolei strasznie bola plecy. Nie mam tutaj swojego weza (poduszki-kojca), do tego lozko nie nalezy do najwygodniejszych i bardzo to czuje

Napisane przez inutil

moja mama się śmieje, że facet to na wejście powinien dostać ochrzan, za nic. Bo mają łatwiej i tyle

o wlasnie

Lasencje, ale super wiadomosc tz mi wczoraj przekazal. W tym szpitalu, w ktorym chcemy rodzic, zz jest za darmo !!!!!!! Bylam przygotowana, ze trzeba bedzie wybulic 700 zl, a tu taka niespodzianka!

Kamciurko, daj znac, czy dzisiaj Tobie pasuje Bo ja od jutra nie wychylam sie z domu do obrony. Chyba ze jeszcze wtedy w piatek, ale to tak dobrze po poludniu.

[n1kotynka]

Napisane przez nawojka8583

Oj też mam głupie sny, ale bardzo realistyczne. A jeśli chodzi o włosy to czy pakujecie do torby suszarkę do włosów

biorę taką małą składaną

Napisane przez eliza1984

Co do zasypek słyszałam ,ze dla dziewczynek można używac tylko na pupę nie na pimpuchę i że bardzo dobra jest mąka ziemniaczana

nam też polecali mąkę ziemniaczaną

[aga__tka]

Napisane przez ankaya

Cześć dziewczyny ! Jejku tempo wpisywania postów jest zabójcze. Weszłam na "liście spadają...." a tu nowy wątek już jest i to 59 strona. Widzę ze zostałam wpisana na listę mamuś zaginionych, więc już jestem Ze mną i z maluszkiem odpukać wszystko wporządeczku, teraz więcej będę w domku to może uda mi się nabierząco być z Wami Termin mam na początek lutego i nie mamy dla naszego Słoneczko jeszcze nic. Postaram się nadrobić starsze posty, bo tam skarbnica wiedzy ale będę też pytała bo tu mamusie takie otrzaskane że ho ho, a mnie póki co wszystko przerasta
Idę robić obiadek bo dzisiaj zapiekanka brokułowa a potem siądę i będę powolutku nadrabiać
Buziaki dla wszystkich przyszłych mamuś

To się jednak już zacznij zbierać, potem jest ciężko - duży brzuchol, albo obrzęki (mało jest takich co chętnie latają po sklepach) a zawsze może coś wyskoczyć i wszystko będzie kupować facet - a to różnie wychodzi ;P - wiem z doświadczenia

Co do odparzeń to z synkiem leczyliśmy odparzenia po szpitalu... potem już nie miał - najlepiej działa chyba likwidacja chusteczek i przejście na wodę z watką (mniejszy ból dla dziecka przy myciu, no i nie ma niczego co by mogło uczulać, jeśli odparzenie wynika z uczulenia) + sudokrem i dopiero potem sprawdzaliśmy chusteczki, jak się wyleczył - najpierw używaliśmy tych delikatniejszych, potem jakie podpadły na promocji
a na stałe nie stosowałam kremów - jak się szybko przebiera, to nie ma kiedy się odparzyć przez całe 2 lata miał tylko po szpitalu odparzenia i może max 3 razy dodatkowo... i kilka razy leciutko zaróżowione - wtedy dawałam kremik dodatkowo oczywiście i przy następnym przebieraniu już śladu nie było...

[pozycja77]

Napisane przez n1kotynka

oj nie nie
to nie jest tak, że jak używasz za dużo kosmetyków to masz rozstepy

a zabiegów jest sporo
- głeboki peeling chemiczny z tca
- mezoterapia
- mikrodermabrazja
- laser
- prądy



rozstępów całkowicie jest się ciężko pozbyt, na pewno można je dośc mocno zminimalizować i na to liczę p porodzie zobaczymy

a co do skóry to ja bym zrobiła peeling enzymatyczny i zainwestowała w dobre serum+krem - mnie taka mieszanka zawsze ratuje

wiem, że nie powinnam, wybacz, ale uśmiałam się jak to przeczytałam
mam nadzieje ze tz nie był na Ciebie zły
u nas się kilka razy zdarzyła odwrotna syutacja i to ja oberwałam niechcący w nocy ależ byłam wściekła wtedy

swoją drogą czemu te sny ciążowe są takie realistyczne

no następna



wypytasz o wszystko, spokojnie


a ja miałam mieć spotkanie z położną dzisiaj, już cała gotowa się zbieram do wyjścia a ta mi dzwoni, że pędzi do porodu
jestem z nią umówiona na piątek w szpitalu to obczaję to nowe skrzydło przynajmniej

Na pewno uda się pozbyć tych wstrętnych krech, sama też mam stare z czasów nastoletnich, teraz odpukać spokój. Ale kosmetyczka mówiła mi ze mikro działa cuda( nie wiem jak inne metody, ale ja ogólnie jestem zwolenniczką głębokiego złuszczania - rok temu chodziłam na kwasy + mikro na twarz, i efekty spektakularne)
peelingu enzymatycznego nie mam ale sobie chyba cienko kwasy nałożę - krem zamówiłam sobie wczoraj na allegro, a serum tez mam, więc dziś wieczorem zaczynam akcję naprawczą - za rady

nowe skrzydło pewnie super ekstra zazdraszczam, jak sobie myślę o moim szpitalu, to mnie skręca, ale z drugiej strony mam blisko, no i mój lekarz jest tam na miejscu...

[renata:)]

Napisane przez inutil

Heloł

spałam dzisiaj całą noc
może to dzięki syropowi, który sobie wczoraj na zgagę kupiłam

Dzisiaj muszę skończyć prasowanie, zostało mi naprawdę niewiele...



buuu, ja jakby słomiana




ser, pomidor i szczypiorem

ja mam te z BabyOno, ale nie wiem które lepsze

kciuki za wizytę

Mam nadzieję, że misie będą się tak samo na żywo prezentowały


hahaha, dostał na wyrost

moja mama się śmieje, że facet to na wejście powinien dostać ochrzan, za nic. Bo mają łatwiej i tyle

poczekam az do Ciebie przyjdzie i wtey zdecyduje daj znać jakie są
MissZuzia no pięknie! męża z plaskacza bići to za to że jest

Napisane przez bybella

d

spoko, ja też mam, na pupie i biodrach ślad po nastoletnich czasach, a teraz na cyckach mi się zrobiły załamka normalnie

u mojego niuńka może tak być, skoro tak wcześnie na usg było widać, sam lekarz stwierdził, że ma niezły sprzęt wiadomo - po ojcu

ja mam rozstepiory na biodrach- ale żeby je mieć musiałam 11kilo zrzucić w ciągu2miesięcy(miałam angine i nie mogłam jeść a mój lekarz faszerował mnie homeopatia która na mnie w ogóle nie działała)
teraz póki co nie mam ani pół rozstępa(tfu tfu odpukać)

powiem ci że dziecko ma takie ogromne klejnoty że aż sama byłam zdziwniona jak zobaczyłam u synka koleżanki! i pytałam czy to takie normalne bo one taaakie wielgaśne były

Napisane przez Anulka_86

Ja mam cale pośladki z okresu jak szybko rosłam. Czuję jak przejadę ręką. Są nie tak widoczne bo takie białe jak rozciągnę skórę.
A teraz jeszcze nic mi się nie zrobiło
Ale to 7 miesiąc więc wiesz... jeszcze jest czas.
Ja postawiłam na oliwkę. Słyszałam od 3 znajomych i to szczupłych dziewczyn, że stosowały od początku ciąży i nie mają ani jednego rozstępu. Ja się smaruje cała bo należę do tych co mają suchą skórę od początku ciąży.
Na początku Johnson, ale zostawiała plamy, potem bambino i też... a teraz stosuje już chyba 3 butelkę z HIPP i jestem zadowolona...
Zobaczymy jak będzie na końcu ciąży.

Miłego dzionka Wam życzę, ja uciekam na uczelnie.

A co do słomianych wdów to ja też się zaliczam bo męża mam tylko w weekendy, a w tygodniu jestem sama z Hubertem ( ale w brzuchu ) w Poznaniu.


I jeszcze mi się przypomniało - wczoraj tyle z Was miało kiepski humorek.
Ja się do nich też zaliczam, nie wiem czy to pogoda czy coś... ale wszystko mnie bolało, najchętniej bym spala itp. po prostu dzień bleeeee

ja się smaruję oliwką n mokro a później anyrozstępiaczem na sucho jeszcze-ale to ponoć genetyczne wszystko jest

Napisane przez nawojka8583

Oj też mam głupie sny, ale bardzo realistyczne. A jeśli chodzi o włosy to czy pakujecie do torby suszarkę do włosów

ja pakuję


jestem po wizytacji- wszystko piękne długie i zamknięte ale mam jeszcze 2 tyg leżeć (jestem prze happy bo to niedługo) a później niech się dzieje co chceprzytyłam kolejne 2kgginka pochwaliła mój brzuś bezrozstepowy i miękki

no i pytałam o GBSa(ginka to moja była sąsiadka świetna babka i kiedyś mówiłam do niej ciociu- więc na bank by na mnie nie oszczedzała ani nie życzyła mi źle) powiedziała że była teraz na konferencji na ten temat też i jak wyjdzie nam paciorkowiec to i tak antybiotyk go nie zwalczy przy porodzie- statystyki są takie same(dla bez leczenia antybiotykiem jak i z leczeniem) i bez sensu sie stresowac i faszerować - jest tak samo jak z cytomegalia- co z tego że wiesz że ja masz jak leczyć jej nie można- bo nie ma lekarstwa jeszcze- a tylko się stresujesz

a co do pępków to też pytałam - nic nie stosować/kupować chyba że coś się będzie działo to wtedy ocinesept albo te leko gaziki albo coś innego to się zdecyduje wtedy- położna przyjdzie i powie jeśli już

to tyle co się dowiedziałam mam nadzieje ze cos pomogłamuziaki

[kasikzaki]

Dzień dobry

[n1kotynka]

Napisane przez pozycja77

Na pewno uda się pozbyć tych wstrętnych krech, sama też mam stare z czasów nastoletnich, teraz odpukać spokój. Ale kosmetyczka mówiła mi ze mikro działa cuda( nie wiem jak inne metody, ale ja ogólnie jestem zwolenniczką głębokiego złuszczania - rok temu chodziłam na kwasy + mikro na twarz, i efekty spektakularne)
peelingu enzymatycznego nie mam ale sobie chyba cienko kwasy nałożę - krem zamówiłam sobie wczoraj na allegro, a serum tez mam, więc dziś wieczorem zaczynam akcję naprawczą - za rady

nowe skrzydło pewnie super ekstra zazdraszczam, jak sobie myślę o moim szpitalu, to mnie skręca, ale z drugiej strony mam blisko, no i mój lekarz jest tam na miejscu...

sama mikrodermabrazja na rozstepy bedzie za słaba

jesli postanowilas sobie kwasy robic to delikatnie zebyś przebarwień nie dostała migdałowym najlepiej, broń Boże glikolowym

Napisane przez renata:)

poczekam az do Ciebie przyjdzie i wtey zdecyduje daj znać jakie są
MissZuzia no pięknie! męża z plaskacza bići to za to że jest

ja mam rozstepiory na biodrach- ale żeby je mieć musiałam 11kilo zrzucić w ciągu2miesięcy(miałam angine i nie mogłam jeść a mój lekarz faszerował mnie homeopatia która na mnie w ogóle nie działała)
teraz póki co nie mam ani pół rozstępa(tfu tfu odpukać)

powiem ci że dziecko ma takie ogromne klejnoty że aż sama byłam zdziwniona jak zobaczyłam u synka koleżanki! i pytałam czy to takie normalne bo one taaakie wielgaśne były

ja się smaruję oliwką n mokro a później anyrozstępiaczem na sucho jeszcze-ale to ponoć genetyczne wszystko jest


ja pakuję


jestem po wizytacji- wszystko piękne długie i zamknięte ale mam jeszcze 2 tyg leżeć (jestem prze happy bo to niedługo) a później niech się dzieje co chceprzytyłam kolejne 2kgginka pochwaliła mój brzuś bezrozstepowy i miękki

no i pytałam o GBSa(ginka to moja była sąsiadka świetna babka i kiedyś mówiłam do niej ciociu- więc na bank by na mnie nie oszczedzała ani nie życzyła mi źle) powiedziała że była teraz na konferencji na ten temat też i jak wyjdzie nam paciorkowiec to i tak antybiotyk go nie zwalczy przy porodzie- statystyki są takie same(dla bez leczenia antybiotykiem jak i z leczeniem) i bez sensu sie stresowac i faszerować - jest tak samo jak z cytomegalia- co z tego że wiesz że ja masz jak leczyć jej nie można- bo nie ma lekarstwa jeszcze- a tylko się stresujesz

a co do pępków to też pytałam - nic nie stosować/kupować chyba że coś się będzie działo to wtedy ocinesept albo te leko gaziki albo coś innego to się zdecyduje wtedy- położna przyjdzie i powie jeśli już

to tyle co się dowiedziałam mam nadzieje ze cos pomogłamuziaki

super, że wizyta ok

a mi położna pępek radziła tak czy siak psikac octeniseptem co człowiek to inna teoria

[czubasek20]

Tyle stron do nadrobienia a jeden dzień mnie nie było bo skończyła nam sie umowa ale juz jestem

[pearpearl]

Nikotynko, a jak z mikrodermabrazja i kwasami przy karmieniu, mozna?

[czubasek20]

Napisane przez *Agatek*

taak ostatnio się z mężem widziałam 8.11, a seksiłam miesiąc temu ja już zapomniałam co to jest

Ale coś tak czuję (chyba), że chcą niespodziankę zrobić i przyjechać przed świętami/w święta... mówi, że dostanę tofifi w tym roku, ale nie chce powiedzieć kiedy będzie, mówi: 'zobaczysz'

Mój Tz po takiej przerwie powiedziałby że ma doczynienia z dziewicą

Napisane przez renata:)

trzymamy kciuki!!

nawet sie nie przyznawajja na szczescie słodycze moge ale co z tego jak mam ochote na cos wiecejjuż ponad 2miesiące celibatuz tego wynika tylko tyle ze bede gruba

2 miesiące

Napisane przez n1kotynka

no właśnie odbijało mi się potem wieczorem i się mega źle czułam w nocy ale to nie prze tort tylko zgaga powróciła

ja jak się oparzę to od razu zimna woda/ okład

za wizytę, mnie golenie czeka ale to już tz musi przystąpić do akcji bo już mogę nie dać rady swoją drogą jakies podrażnienia mi się porobiły na lini bikini i nie wiem od czego

a z porodówką w moim szpitalu jest zakaz oglądania wiec się nie stresuję na zapas



oj przestań się mazac, co mają powiedzieć te które mają zakaz już kilka miesięcy! ty miesiąc a ja to ze 3 juz się męczę

powodzenia w kompletowaniu wyprawki

AgaMili zdrówka dla małej


a ja miałam koszmarną noc, wstawałam co chwilę, jak nie na siku to zgaga.. i jak usnęłam o 23 tak od 2 co chwila coś i się przemęczyłam do 6 i potem się już tz do pracy szykował...
eh zaraz może jeszcze usnę na chwilę bo nieprzytomna jestem

3 miesiące
No ja ostatnio miałam problem nogi ogolić a co dopiero inne okolice. Jak powiedzialam Tz ze bedzie mi musiał pomóc jeśli nie chce spać z gorylem to się zaczął śmiac ze rozpala ognisko a ja przez nie sobie poskacze

Napisane przez boroo50

1. 7 miesięcy

podziwiam

[czubasek20]

Napisane przez n1kotynka

7 miesiecy?o jaaa
mnie by roznioso, wiec podziwiam
a co do snow to mi przez cala ciaze jakies absurdalne rzeczy sie snia i na dodatek zawsze sa mega realistyczne

Mi ostatnio snił sie trójkąt. Jak Tz pytał z kim to powiedziałam że wiem ze faceci mieli owłosione klaty bo tyle pamietałam z ich wyglądu

Napisane przez MartuNiunia87

tylko patrzeć jak się po połogu rzucą na siebie... oj będzie się działo... oj będzie!!!

My to w po pierwszej ciąży też mieliśmy dużą przerwę, ale nie ze względu na zakaz ale z problemów natury logistycznej bo TŻ wtedy wyjeżdżał do pracy..więc... wytrzymaliśmy chyba tylko jakieś nie całe 4 tygodnie zamiast 6 w połogu , ale na szczęście ja już zdążyłam wtedy się "wyczyścić" i nic nie leciało ze mnie :P .... choć to podobno też nic w porównaniu z tym co mi gin mówił, że u niego w szpitalu położna przyłapała kobietę jakoś na 2-3 dzień po porodzie z mężem w WC :P to dopiero musieli być spragnieni

2-3 dzień po porodzie

Napisane przez uska000

hej laskki

z rana troche lepiej, ale dalej nie chce mi sie z lozka wyjsc;(
mam problem co kupic do malej lazienki na kosmetyki malego i inne ☠☠☠☠☠☠☠y;/


wy mowicie o 1 mc czy 7 a moj tzt od kiedy jesrtem w ciazy raz sie skusil.. ale sie boi i nie chce wiecej.. ale mowi ze jak sie sklonczy polog to beda wiory lecuec

mój bał się na poczatku ale odkąd pani doktor mu przetłumaczyła że nie puka małej to się uspokoił :p

[n1kotynka]

Napisane przez pearpearl

Nikotynko, a jak z mikrodermabrazja i kwasami przy karmieniu, mozna?

mikro spokojnie, kwasów mocniejszych bym się bała ze wgledu na burze hormonalną i możliwość przebarwień. ale kilka tygodni po porodzie spokojnie

Napisane przez czubasek20

2 miesiące
3 miesiące
No ja ostatnio miałam problem nogi ogolić a co dopiero inne okolice. Jak powiedzialam Tz ze bedzie mi musiał pomóc jeśli nie chce spać z gorylem to się zaczął śmiac ze rozpala ognisko a ja przez nie sobie poskacze

nooo jak zakaz to zakaz

a co do goryla to

Napisane przez czubasek20

Mi ostatnio snił sie trójkąt. Jak Tz pytał z kim to powiedziałam że wiem ze faceci mieli owłosione klaty bo tyle pamietałam z ich wyglądu

mój bał się na poczatku ale odkąd pani doktor mu przetłumaczyła że nie puka małej to się uspokoił :p

do mojego to nie przemawia, ale mamy juz tak długo post, że odliczamy dni do zdjęcia pessara az powiedziałam tztowi wczoraj zeby sobie urlop zaplanował

[nawojka8583]

Napisane przez renata:)

jestem po wizytacji- wszystko piękne długie i zamknięte ale mam jeszcze 2 tyg leżeć (jestem prze happy bo to niedługo) a później niech się dzieje co chceprzytyłam kolejne 2kgginka pochwaliła mój brzuś bezrozstepowy i miękki

no i pytałam o GBSa(ginka to moja była sąsiadka świetna babka i kiedyś mówiłam do niej ciociu- więc na bank by na mnie nie oszczedzała ani nie życzyła mi źle) powiedziała że była teraz na konferencji na ten temat też i jak wyjdzie nam paciorkowiec to i tak antybiotyk go nie zwalczy przy porodzie- statystyki są takie same(dla bez leczenia antybiotykiem jak i z leczeniem) i bez sensu sie stresowac i faszerować - jest tak samo jak z cytomegalia- co z tego że wiesz że ja masz jak leczyć jej nie można- bo nie ma lekarstwa jeszcze- a tylko się stresujesz

a co do pępków to też pytałam - nic nie stosować/kupować chyba że coś się będzie działo to wtedy ocinesept albo te leko gaziki albo coś innego to się zdecyduje wtedy- położna przyjdzie i powie jeśli już

Renata za wizytę. No i weź tu bądź człowieku mądry i pisz wiersze jak nawet każdy lekarz co innego mówi.
A ja dziś się przyłączam do tych zdołowanych. Listonosz właśnie przyniósł mi opłatek od mamy. Eh kolejne święta zdala od rodziny...

[*Agatek*]

Napisane przez boroo50

Jakie majtki wziąć lepiej:

TE
czy
TE ???

Ja mam seni- wielorazowe

Napisane przez n1kotynka

a nam w szkole rodzenia odradzali zasypki

A niby czemu? I czym w takim razie smarować? Niczym?

Rozstępy masz na kolanach?? mi na brzuchu brakuje, ale go smaruję od początku, a z dupą i cycami to od czasu do czasu, albo w ogóle bo stwierdziłam "toć mi już nic nie urośnie" i co? pod cycami już mam

Napisane przez n1kotynka

ja już za 2 tygodnie zamierzam ostro działać

Faajniee

Napisane przez bambusiek

Chodzi Ci o tą Bawarię?
Ostatnio wyczaiłam takie w tesco i wybrałam wersję jabłkową - gazowane pićko o smaku jabłkowym, ale jakie pyyyszne

Hmm a te piwko z tesco ma 0,00% też? w PL na takie nie mogę trafić
A te piwo, które mam nazywa się: "KARLSQUELL MALZ"

Napisane przez MissZuzia

a wszystko przez moją zaje.fajną nockę - same koszmarne sny
śniło mi się m.in. że jakiś typ zebrał pokaźnych rozmiarów teczkę ze szkalującymi mnie rzeczami, ja ją znalazłam i on mnie nakrył więc ja go po mordzie no i przez sen użyłam se na tżcie
dobrze, że nie miał żadnego zaczerwienienia rano jak szedł do pracy

a tż się nie obudził??

Ty, wiesz, że ja też miałam dzisiaj mnóstwo głupich snów?? szok, śniło mi się, że miałam duchy w domu i mnie podnosiły do góry i jeździłam po suficie na szczęście mam dar wychodzenia ze snu, także oczy mi się same otworzyły kiedy miałam dość musiałam troszkę odczekać przed ponownym zaśnięciem, co by nie wrócić do ostatniego snu

Napisane przez MartuNiunia87

Przyzwyczaja, dlatego ja smarowałam syneczka 2-3 różnymi na zmianę, nie za każdym razem tym samym ... ale smarowałam zawsze- najczęściej po kupce, nawet jak pupa była zdrowa bo "lepiej zapobiegać niż leczyć" , tak też czytałam, że kremy na odparzenia tworzą delikatną warstwę ochronną na skórze dziecka, która zapobiega pojawianiu się odparzeń... a wiadomo, że odparzenia mają dzieci nie tylko dla tego, że za rzadko pieluszki się zmienia tylko pupa malucha (jak i cała skóra) są wrażliwe a kupka i siku są kwaśne i ostre więc szybko podrażniają... , więc moim zdaniem lepiej smarować żeby dzidzia nie miała odparzenia niż czekać aż się pojawią - ciężko je wyleczyć i do tego strasznie dzidzie to potem boli...

no tak, rozumiem, no ale taki krem się pewnie woolno wsiąka, a dziecko nie może mieć chyba wilgotno, co? Po przetarciu chusteczką nawilżającą trzeba potem na sucho, bo jak nie, to ja nie wiem czy się wsiąknie ja bym chciała coś takiego, gdzie szybko wsiąknie i nie będę czekać i obziębiać pupci
A ja na pupę będę stosowała:

Napisane przez MartuNiunia87

Właśnie UWAGA CO DO ZASYPEK! czytałam kilka dni temu w takiej gazecie zdrowotnej co ją w aptece się czasem dostaje, że nie powinno się stosować zasypek u dziewczynek głownie chodzi o połączenie zasypka + krem, bo zasypka lubi się wtedy na pupie zbrylić a powstałe w ten sposób kuleczki dostają się do cewki moczowej i tworzą podrażnienia lub nawet zapalenia... zresztą połączenie zasypki + krem nie jest dobre w rzadnym wypadku, ale podkreślali, że najbardziej chodzi o dziewczynki, bo mają "łatwiejsze dojście" no i krótszą cewkę moczową

Hmm... A kto praktykuje krem + zasypkę? moim zdaniem albo to, albo to, żeby nie mieszać i nie komplikować, hm?? Nie wiem co myśleć

Napisane przez kropeczka1984

To w końcu Alantan czy Bepanthen można na sutki stosować? Kojarzę, że po Bepanthenie nie trzeba myć sutków przed karmieniem a teraz czytam w opisie tej maści, że trzeba... Zgłupiałam

Bepanthen mam i jest napisane, że trzeba obmyć sutki przed karmieniem, bo to w końcu maść, czyli oleiste takie a sutki świecą wtedy jak psu jajca

[pearpearl]

Napisane przez czubasek20

No ja ostatnio miałam problem nogi ogolić a co dopiero inne okolice. Jak powiedzialam Tz ze bedzie mi musiał pomóc jeśli nie chce spać z gorylem to się zaczął śmiac ze rozpala ognisko a ja przez nie sobie poskacze

co do golenia, to ja zatrudnilam do tego tzta i bardzo ladnie mu poszlo
ale smiesznie tak... golil mnie, jakby golil siebie na buzi - komicznie to wygladalo

Napisane przez n1kotynka

mikro spokojnie, kwasów mocniejszych bym się bała ze wgledu na burze hormonalną i możliwość przebarwień. ale kilka tygodni po porodzie spokojnie

dziekuje za odpowiedz, Pani Kosmetolog

Napisane przez NIkotynko

do mojego to nie przemawia, ale mamy juz tak długo post, że odliczamy dni do zdjęcia pessara az powiedziałam tztowi wczoraj zeby sobie urlop zaplanował

ale sie bedzie dzialo!!!
tylko wiory beda sie sypac

[pozycja77]

Napisane przez n1kotynka

mikro spokojnie, kwasów mocniejszych bym się bała ze wgledu na burze hormonalną i możliwość przebarwień. ale kilka tygodni po porodzie spokojnie

nooo jak zakaz to zakaz

a co do goryla to


do mojego to nie przemawia, ale mamy juz tak długo post, że odliczamy dni do zdjęcia pessara az powiedziałam tztowi wczoraj zeby sobie urlop zaplanował

dzięki za rady odnośnie kwasu migdałowego, własnie taki mam zamiar zapodać

ale nie szalejcie zanadto po zdjęciu tego pessara, coby wam się Bobo nie wystraszylo, i Tatuska nie ugryzło

----
Dziewczynki szukałam w klubie ale nie widziałam Przepis na kluski z ziemniaków i białego sera,
poratujcie, bo mam ogromną ochotę, a nigdy nie robiłam i nie chce cudować

[n1kotynka]

Napisane przez *Agatek*

A niby czemu? I czym w takim razie smarować? Niczym?

Rozstępy masz na kolanach?? mi na brzuchu brakuje, ale go smaruję od początku, a z dupą i cycami to od czasu do czasu, albo w ogóle bo stwierdziłam "toć mi już nic nie urośnie" i co? pod cycami już mam

albo kremem albo zamiast zasypki mąką ziemniaczaną

no właśnie mam pod kolanami a cycochy mi urosły do 80H i pół rozstepu na nich nie mam

Napisane przez pearpearl

co do golenia, to ja zatrudnilam do tego tzta i bardzo ladnie mu poszlo
ale smiesznie tak... golil mnie, jakby golil siebie na buzi - komicznie to wygladalo

dziekuje za odpowiedz, Pani Kosmetolog

ale sie bedzie dzialo!!!
tylko wiory beda sie sypac

no własnie mój musi przystąpić do akcji golenie ale boję się ze mnie pozacina

nie ma za co

oj bedzie się działo tacy wyposzczeni