Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[*Agatek*]

Napisane przez renata:)

ale fajny mikołaj

fajny nie?? ciekawi mnie kto to, ale nie mam jak sprawdzić

Napisane przez renata:)

a co to dyskryminacja kobiet? córka na medycyne iść nie może?? no wiesz co Agatku!!!

ee tam, 60% kobiet jest bardzo niedelikatna wolę mężczyzn
A jak urodzę córkę?????? to będę jej wbijać na banie od 1 dnia życia, że ma być delikatna i wyrozumiała dla kobiet!!

[diablica_db]

Napisane przez *Agatek*

Narzekałam dzisiaj 'jak to mnie żebra' bolą? masarnia

Smarowałam dziś brzuch już 3x i jeszcze raz na noc, tak mnie swędzi... chyba rozstępy chcą się zrobić!

bambusiek dobrej nocy

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

ja mam od wczoraj takie coś ze góra brzucha pod samymi cycami mi jakoś drętwieje że nie mam czucia jakby, nie wiem co to ma być

a jutro czeka mnie maraton po sklepach po prezenty gwiazdkowe troche ich jest do zrobienia a na niektóre nawet pomysłu nie mam

mam nadzieje ze po takim chodzeniu nie urodze

[uska000]

ide spac mam nadzieje ze szybko zasne i jutro juz bedzie ok

dobranoc

[czubasek20]

Napisane przez uska000

ide spac mam nadzieje ze szybko zasne i jutro juz bedzie ok

dobranoc

Dobranoc

Napisane przez *Agatek*

fajny nie?? ciekawi mnie kto to, ale nie mam jak sprawdzić


ee tam, 60% kobiet jest bardzo niedelikatna wolę mężczyzn
A jak urodzę córkę?????? to będę jej wbijać na banie od 1 dnia życia, że ma być delikatna i wyrozumiała dla kobiet!!

z tą delikatnością to w sumie racja. ja tam wole dotyk męzczyzny tak czy siak.

Co do płakania bez powodu. Moja ostatnia taka akcja miała miejsce po historii z materacem najpierw się smiałam z głupoty teściowej a potem ryczałam bez powodu. Mina tzta bezcenna

[neska22]

ale mnie kręgosłup nasuwa... juz dawno tak nie bolał....

a co do tego płaczu to bidne nasze chłopy ale chociaz troszke mogą z nami ppocierpieć

[czubasek20]

uciekam do wyrka, zmolestowac męża

Dobranoc brzuchatki

[renata:)]

Napisane przez czubasek20

uciekam do wyrka, zmolestowac męża

Dobranoc brzuchatki

takiej to dobrze...
ja słomiana wdowa jestem do soboty z rana z reszta i tak o molestowaniu to moge sobie posnić
ale też idę to samotnego zimnego łóżeczka...

[agawoo]

Napisane przez bambusiek

Dobra Kobitki, żegnam się na dziś, jeszcze ciepła kąpiel i do łóżka
jutro mam dzień na odpoczynek, nawet obiad mam z głowy - dostaliśmy gołąbki

To papa

A ja własnie myśle co jutro na obiad zrobic

I w ogóle dzień myślenia mam dzisiaj
Nie wiem jakie w końcu te kosmetyki - Hipp czy Nivea?
A jeszcze większy problem mam z chusteczkami nawilżanymi..Pampers, Nivea, Huggies

I jeszcze potrzebuję przepisu na sałatkę z selera konserwowego, ale bez ananasa , a na necie wszystkie z ananasem (też mam wymagania, nie? ) Może któraś zna taki przepis? Chodzi za mną ten seler od dawna i normalnie zaraz sama wymyślę sałatkę

A tak w ogóle to chyba mam zgagę (ale nie wiem na pewno)

Ech, to się pożaliłam ....
Dobranoc tym, które idą spać, ja czekam na TZta

[Anabellita]

Napisane przez *Agatek*

...takie małe, a takie groźne nie?? mój Filip był do okiełzania- od momentu kastracji już nie... potężny, silny byczQ, robi za psa mówię do niego "moja psina" i chwalę, że po 3 latach nauczył się miauczeć jak chce wyjść/wejść do pokoju i nie sikać gdzie popadnie jeszcze tylko musi się naumieć aportować i przynosić listy ze skrzynki

No popatrz co to się w przyrodzie dzieje - ja do mojego pas mówię "kotuś" Uwielbia się miziać, rano wskakuje do łóżka trąca mnie delikatnie łapeczką i wydaje dzwięki podobne do miałczenia (mój pies prawie wcale nie szczeka) w ten sposób mnie budzi i czeka na pieszczoty A aportowanie to mu średnio wychodzi Najlepsze jest to, ze niebardzo lubi mięso, kotleciki odpadają, woli surową marchewkę, ogórka kiszonego, banana, pomidora, kapustę, wszelkie cytrusy, no taki pies-jarosz Nooo chyba, że poczęstuję go kiełbachą wędzoną, to oczywiście nie pogardzi

Napisane przez *Agatek*

ee tam, 60% kobiet jest bardzo niedelikatna wolę mężczyzn
A jak urodzę córkę?????? to będę jej wbijać na banie od 1 dnia życia, że ma być delikatna i wyrozumiała dla kobiet!!

No ja w życiu nie byłam u gina-kobiety. Tak jakoś niechcący wyszło że ciągle na mężczyzn trafiam
------


A jeśli chodzi o maść na sutki to jednak Maltan wybieram bo cena przystępna

[kasikzaki]

witam wieczorkiem

Ja dzisiaj znowu cały dzień poza domem. Korzystam puki jeszcze moge
Pojechałam z tżtem do Dublina, bo miał tam szkolenie i połaziłam sobie w tym czasie po sklepach. Kupiłam dwa pajace dla Milenki, jeden się nada w razie gdyby sie Maksiu okazał bo jest pomarańczowy. Drugi różowy(zazwyczaj sie wystrzegam tego koloru) ale nie mogłam się oprzeć temu misiowi

Napisane przez Dark lady

A w którym momencie je mrozisz? Po ugotowaniu czy po zaklejeniu?

Mrożę już ugotowane, bo i tak na Wigilię odsmażamy. W zeszłym roku posłuchałam kolegów z pracy i mroziłam surowe, było to wygodne bo mamy zamrażalnik wielkości pokoju w robocie a tam je robiłam i mroziłam. Super powrzucałam do woreczków, ale we Wigilię i tak musiałam je ugotować wcześniej a później odsmażyć bo kilka dni przed Wigilia ugotowałam sobie kilka i strasznie długo trwało gotowanie a farsz sie zrobił paparapa. U nas wszyscy lubią smażone pierogi wiec nie ma problemu, tylko je rozmroże w dniu Wigilii i chwilę podsmażę. Jedna mamusia pisała coś o tylko podgotowaniu, ja osobiście nigdy tak nie robiłam zawsze gotuję do końca




Znowu się chwalę

[Anulka_86]

po wizycie.

Dzisiaj było krótko i na temat, ale po raz pierwszy nie miałam usg i tak mi jakoś przykro było przez chwilkę, ale potem pomyślałam, że za każdym razem miałam a ostatnio już wszystko było sprawdzone. Serce,kręgosłup i reszta narządów... a po co małego tyle prześwietlać.
Na kolejną wizytę idę 10 stycznia i mi mówiła już ,że wtedy sprawdzimy ile mały waży itp.
Dzisiaj tylko badanie ginekologiczne i spr. szyjki.
mam 3,5 cm długość szyjki ( miesiąc temu było 4,0) więc jeśli patrzeć 0,5 na miesiąc to chyba ok teraz jestem w 29 tygodniu.

Pytałam o ten żel Dianatal. Powiedziała mi, że osobiście nie miała z nim do czynienia. Z tego co wiem sama rodziła 3 dzieci.
Mówiła mi ,że popyta położne w szpitalu na Polnej w Poznaniu bo tam pracuje ,czy już stosowały itp.
Jeśli zdecyduje się na kupno to powinnam mieć też swoją położną która będzie pilnować aby to w odpowiednim czasie podać itp. bo jeśli z marszu będzie jakaś położna, może mi nie podać bo stwierdzi ,że nie podawała nigdy lub będzie za późno...
sama już nie wiem, ponieważ nie mam pewności do końca gdzie będę rodzić. Jeśli będę w domu to pojadę do Gostynia i tam mam położną, a jeśli akurat będę w Poznaniu bo nigdy nie wiadomo kiedy poród nadejdzie a tutaj studiuje i mam lekarza przecież, to nie będę już miała swojej położnej tylko taka jaka będzie w szpitalu....
i bądź tu mądry....
Moja pani ginekolog mówiła mi też, że niektóre położne smarują główkę dziecka jak jest już "namacalna" tym żelem co używa się do USG.. i też podobno o wiele lepiej.

Przeraża mnie myśl o cięciu krocza i moje postanowienie to ćwiczyć mięśnie Kegla i masować srom- może chociaż to pomoże.... będę się starać jak mogę aby chociaż troszkę mieć "pomaciągane"

a teraz uciekam... dobranoc

[Anabellita]

Napisane przez agawoo

I jeszcze potrzebuję przepisu na sałatkę z selera konserwowego, ale bez ananasa , a na necie wszystkie z ananasem (też mam wymagania, nie? ) Może któraś zna taki przepis? Chodzi za mną ten seler od dawna i normalnie zaraz sama wymyślę sałatkę

ja kiedyś robiłam sałatkę z selera, do końca nie pamiętam ale była w niej kukurydza, żółty ser starty na tarce, seler ze słoiczka, kukurydza, majonezik, ogórek kiszony i chyba piers kurczaka (nie jestem pewna)...a w sumie to mozesz skomponować własną sałatkę
mmmmm... aż sama nabrałam ochoty na takie cudo

[ultraradiola]

hej hej

a ja przed chwilką wróciłam z Tesco kupiłam sobie ostatnie rzeczy do torby typu kosmetyki jutro tylko spakuję do torby i gotowe. Jeszcze tylko przygotować torbę Tuptusia i wsio

Napisane przez renata:)

takiej to dobrze...
ja słomiana wdowa jestem do soboty z rana z reszta i tak o molestowaniu to moge sobie posnić
ale też idę to samotnego zimnego łóżeczka...

ja też do niedzieli sama bez tz i łóżeczko bez niego takie puste i zimne
także nie jesteś sama - damy radę kochana już tak blisko weekendziku

Napisane przez agawoo

I w ogóle dzień myślenia mam dzisiaj
Nie wiem jakie w końcu te kosmetyki - Hipp czy Nivea?
A jeszcze większy problem mam z chusteczkami nawilżanymi..Pampers, Nivea, Huggies

kosmetyki mam nivea a chusteczki huggiesy bo były w promocji 4 opakowania chyba za 12 zł to grzech byłoby nie kupić

Napisane przez agawoo

I jeszcze potrzebuję przepisu na sałatkę z selera konserwowego, ale bez ananasa , a na necie wszystkie z ananasem (też mam wymagania, nie? ) Może któraś zna taki przepis? Chodzi za mną ten seler od dawna i normalnie zaraz sama wymyślę sałatkę

chciałam Ci dać fajny przepis na sałatkę ale teraz doczytałam że nie chcesz ananasa

[Anabellita]

agawooo znalazłam taką sałatkę na necie (bez ananasa)

• słoiczek selera
• 1/2 puszki kukurydzy
• 1/2 puszki czerwonej fasoli
• 1/2 puszki zielonego groszku
• 10 dag szynki, pokrojonej w kostkę
• 1/2 czerwonej papryki, pokrojonej z kostkę
• 2 łyżki majonezu
• 1/2 łyżeczki musztardy

Selera, kukurydzę, fasolkę i groszek odsączyć z zalewy i przepłukać zimną wodą. Otrząsnąć z nadmiaru wody i przełożyć warzywa do salaterki. Dodać szynkę, paprykę, majonez i musztardę. Wymieszać i podawać. Można posypać natką pietruszki.

[ultraradiola]

uciekam spać bo jutro muszę mega wcześnie wstać

badanie krwi, moczu, hiv i jakieś jeszcze jedno.

[*Agatek*]

Agawoo a dlaczego bez ananasa? Nie lubisz?? Jadłam mega sałatkę właśnie z ananasem, którego nie czuć:

- 30 dag szynki konserwowej (kroimy w kostkę)
- puszka- dwie kukurydzy konserwowej
- 1 duży słoik selera we wiórkach
- puszka ananasów (kroimy w kostkę)
- troszkę majonezu

Jest MEGAŚNA!!!!!! uwielbiam, ubóstwiam tą sałatkę taka na 'szybko' ale boska!!

Napisane przez Anabellita

No popatrz co to się w przyrodzie dzieje - ja do mojego pas mówię "kotuś" Uwielbia się miziać, rano wskakuje do łóżka trąca mnie delikatnie łapeczką i wydaje dzwięki podobne do miałczenia (mój pies prawie wcale nie szczeka) w ten sposób mnie budzi i czeka na pieszczoty A aportowanie to mu średnio wychodzi Najlepsze jest to, ze niebardzo lubi mięso, kotleciki odpadają, woli surową marchewkę, ogórka kiszonego, banana, pomidora, kapustę, wszelkie cytrusy, no taki pies-jarosz Nooo chyba, że poczęstuję go kiełbachą wędzoną, to oczywiście nie pogardzi

to się zgadałyśmy ogórka kiszonego, banana??? szok!! mój to bita śmietanka, świeży chleb/bułka, spody od ciasta, kremy od ciasta, ser pleśniowy, ser topiony w plastrach

Napisane przez Anabellita

No ja w życiu nie byłam u gina-kobiety. Tak jakoś niechcący wyszło że ciągle na mężczyzn trafiam

mnie to już ginów oglądało w życiu hmmm, policzę... 4 z tego 1 nie widział mnie nagiej a do kobitki miałam iść na usg, ale się okazało, że ona nie umie i wtedy mnie pokierowała do Dr. Maleńczyka- od tamtej pory jestem mu wierna

czubasek20 nie ma to jak facet, nie? chłopa na lewo nie bardzo, to chociaż gin pomaca

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

witam wieczorkiem

Ja dzisiaj znowu cały dzień poza domem. Korzystam puki jeszcze moge
Pojechałam z tżtem do Dublina, bo miał tam szkolenie i połaziłam sobie w tym czasie po sklepach. Kupiłam dwa pajace dla Milenki, jeden się nada w razie gdyby sie Maksiu okazał bo jest pomarańczowy. Drugi różowy(zazwyczaj sie wystrzegam tego koloru) ale nie mogłam się oprzeć temu misiowi

Mrożę już ugotowane, bo i tak na Wigilię odsmażamy. W zeszłym roku posłuchałam kolegów z pracy i mroziłam surowe, było to wygodne bo mamy zamrażalnik wielkości pokoju w robocie a tam je robiłam i mroziłam. Super powrzucałam do woreczków, ale we Wigilię i tak musiałam je ugotować wcześniej a później odsmażyć bo kilka dni przed Wigilia ugotowałam sobie kilka i strasznie długo trwało gotowanie a farsz sie zrobił paparapa. U nas wszyscy lubią smażone pierogi wiec nie ma problemu, tylko je rozmroże w dniu Wigilii i chwilę podsmażę. Jedna mamusia pisała coś o tylko podgotowaniu, ja osobiście nigdy tak nie robiłam zawsze gotuję do końca

Kasik, śliczne zakupy

Ja pisałam o tych pierogach
W sumie to podgotowanie to tak jakby normalne ugotowanie - bo zawsze je podkradam jak mama robi i są normalnie ugotowane - tylko mama je łowi od razu po wypłynięciu na wierzch, a normalnie trzymalaby chwileczkę dłużej

A surowe mrożone bleeeeee Potem ani tego odmrozić do odsmażenia, ani ugotować
A te ugotowane można albo na wodę jeszcze raz, albo właśnie odsmażyć

[*Agatek*]

Ahhh zapomniałam dodać najważniejszego!

Wiecie co moja teściowa odwaliła??

Odniosłam do kuchni na stół pusty słoik po ogórkach kiszonych i co teściowa z nim zrobiła??

Schowała go do lodówki!!
To jest dopiero blondynka z prawdziwego zdarzenia!
"myślałam, że jest pusty" mało wody, nie widać ogóra, ale nie, lepiej wstawić do lodówki, ale z niej polewam dziś

A kiedyś w lato spadła jej marynarka przy naszej bramie, a ona: "ale świnia jakaś rzuciła nam coś pod bramę!!" a ja mówię "noo i coś duuużego" a ona szybko się podniosła, zczaiła się, że nie ma swojej marynarki i poleciała po nią wtedy też się z niej śmiałam

[agawoo]

Napisane przez Anabellita

ja kiedyś robiłam sałatkę z selera, do końca nie pamiętam ale była w niej kukurydza, żółty ser starty na tarce, seler ze słoiczka, kukurydza, majonezik, ogórek kiszony i chyba piers kurczaka (nie jestem pewna)...a w sumie to mozesz skomponować własną sałatkę
mmmmm... aż sama nabrałam ochoty na takie cudo

No możliwe, że tak zrobię
Ale dzięki za podsunięcie pomysłu z serem żołtym, też wykorzystam

Napisane przez ultraradiola

kosmetyki mam nivea a chusteczki huggiesy bo były w promocji 4 opakowania chyba za 12 zł to grzech byłoby nie kupić

chciałam Ci dać fajny przepis na sałatkę ale teraz doczytałam że nie chcesz ananasa

Kochana, jak sprawdzony to daj Myślę, czy nie zrobić tak pół na pół (bo ja z ananasem zjem, tylko mama nie - a nie chcę robić sama dla siebie)

A te Huggiesy też chciałam, ale u mnie w Tesco już nie było w pierwszym dniu

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Anabellita

agawooo znalazłam taką sałatkę na necie (bez ananasa)

• słoiczek selera
• 1/2 puszki kukurydzy
• 1/2 puszki czerwonej fasoli
• 1/2 puszki zielonego groszku
• 10 dag szynki, pokrojonej w kostkę
• 1/2 czerwonej papryki, pokrojonej z kostkę
• 2 łyżki majonezu
• 1/2 łyżeczki musztardy

Selera, kukurydzę, fasolkę i groszek odsączyć z zalewy i przepłukać zimną wodą. Otrząsnąć z nadmiaru wody i przełożyć warzywa do salaterki. Dodać szynkę, paprykę, majonez i musztardę. Wymieszać i podawać. Można posypać natką pietruszki.

Mmm,brzmi smakowicie Ale ten groszek i fasola mogą stanowic mieszankę wybuchową
Chyba jutro zrobię jakąś kombinację z tym selerem

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez *Agatek*

Agawoo a dlaczego bez ananasa? Nie lubisz?? Jadłam mega sałatkę właśnie z ananasem, którego nie czuć:

- 30 dag szynki konserwowej (kroimy w kostkę)
- puszka- dwie kukurydzy konserwowej
- 1 duży słoik selera we wiórkach
- puszka ananasów (kroimy w kostkę)
- troszkę majonezu

Jest MEGAŚNA!!!!!! uwielbiam, ubóstwiam tą sałatkę taka na 'szybko' ale boska!!


to się zgadałyśmy ogórka kiszonego, banana??? szok!! mój to bita śmietanka, świeży chleb/bułka, spody od ciasta, kremy od ciasta, ser pleśniowy, ser topiony w plastrach


mnie to już ginów oglądało w życiu hmmm, policzę... 4 z tego 1 nie widział mnie nagiej a do kobitki miałam iść na usg, ale się okazało, że ona nie umie i wtedy mnie pokierowała do Dr. Maleńczyka- od tamtej pory jestem mu wierna

czubasek20 nie ma to jak facet, nie? chłopa na lewo nie bardzo, to chociaż gin pomaca

Agatek, moja mama nie zje z ananasem, a nie chcę dla siebie tylko robić, ale chyba zrobię taką pół na pół (tzn. dwie sałatki) Może mama pomyli miski i się przekona do tego ananasa

Dziewczyny, ja dobrze widzę??? Pies je banany, ogórki i cytrusy??

[*Agatek*]

Napisane przez agawoo

Agatek, moja mama nie zje z ananasem, a nie chcę dla siebie tylko robić, ale chyba zrobię taką pół na pół (tzn. dwie sałatki) Może mama pomyli miski i się przekona do tego ananasa

zrób bez ananasa i zobaczymy jak mama zareaguje tylko pokrój drobno, żeby się zczaiła :admin mój szawgier na praktykach robił tą sałatkę, a jak wniósł ją do domu i od tamtej pory na imprezy czy święta zawsze ją zrobimy i ma ogromne wzięcie
Troszkę majonezu, żeby się wszystko fajnie 'złączyło' no i oczywiście sól i pieprz jeszcze

Napisane przez agawoo

Dziewczyny, ja dobrze widzę??? Pies je banany, ogórki i cytrusy??

jakiś ewenement!!!

jutro zamawiam łóżeczko

Idę smarować brzuch po raz 4, bo mnie znowu swędzi oszaleć można!!! myjku- myjku i idę spać, bo jutro idę pozałatwiać sprawy różne

Dobranoc dzieciaki

[inutil]

haha, no jakieś to poczęcie było, ale czy niepokalane... gin jak to zobaczył to się śmiał i pochwalił

Kurde, dziewczyny, wy już torby pakujecie w 33-34tc... ja jeszcze nie mam spakowanej

Mała stopka ja w 31-32tc miałam szyjkę 28mm ale lekarz mówił, że jest ok, tyle że rozwarcia nie było. Wczoraj mi nie powiedział ile ma.

Napisane przez MissZuzia

o jeju ale gigant z niego, skierowali cie na CC przez to bo masz termin podobny jak ja więc jeszcze ponad 3tyg wiec może urosnąć, nie
gratki za badania fajnie że się odezwałaś

btw ciekawe ile waży mój szkrab

jeszcze nie, wizytę mam za dwa tygodnie i zobaczymy co będzie. U nas cesarka od wagi 4500g...

Napisane przez Mijus

Informacja dla dziewczyn z Bydzi które będą rodzić w Mswia

Rozmawiałam dzisiaj z położną na temat tego co zabrać ze sobą

No więc:

• 2 koszule (jedna do porodu)
• klapki pod prysznic
• akcesoria toaletowe ( ręcznik, mydło itd. według uznania)
• dowód osobisty
• legitymacja ubezpieczeniowa ( nie musi być aktualnie podbita, chodzi tylko o numer ubezpieczenia)
• karta ciąży
• grupa krwi
• wynik gbs

Dla dzidzi:

• pampersy
• chusteczki nawilżane
• linomag (polecała i większość mam teraz podobno używa na oddziale)

Przy porodzie może być ktoś z bliskich, nie trzeba chodzić do żadnej szkoły rodzenia. Na pytanie jak długo może ktoś być przy mnie już po porodzie, pani powiedziała że są bardzo elastyczni
Jeśli chodzi o znieczulenie, generalnie podają dolargan i wiele kobitek daje radę na tym , a jak chce zzo to nie ma problemu - mają anestezjologa na oddziale Oczywiście za free.
Kobitka była przemiła

byłaś oglądać oddział? Bo ja właśnie od tygodnia dzwonię i się umawiam przydatne informacje, bo ja jeśli nie zacznę rodzić wcześniej chcę właśnie do mswia iść
masz tam jakąś położną? opłacasz ją?

Napisane przez *Agatek*

ale gigant! ekstra byś mi oddała z 300 gram to się bym wcale nie obraziła

bierz, możesz nawet 500g wziąć jakby, ja na początku miałam umowę, że mały ma być mały i drobny a ten sobie jaja ze mnie robi i do tego tyłek wypina... jak w brzuchu już się nie słucha i pokazuje to co będzie potem

Napisane przez uska000

ide spac mam nadzieje ze szybko zasne i jutro juz bedzie ok

dobranoc obyś miała spokojną noc, ja ostatnio (odpukać) śpię dobrze

Napisane przez agawoo

A ja własnie myśle co jutro na obiad zrobic
A tak w ogóle to chyba mam zgagę (ale nie wiem na pewno)

fajne łóżeczko, ja też na początku je wybrałam, ale w końcu zmieniliśmy zdanie...

nie wiesz czy masz czy nie masz? czy nie wiesz czy to co masz to zgaga

ja na obiad robię jutro pomidorówkę, zachciało nam się zupy

A co do chusteczek, mam 4 paczki Huggisów i 4 paczki Pampers Sensitive...

Zmykam spać, dobranoc

[Anabellita]

Napisane przez agawoo

Dziewczyny, ja dobrze widzę??? Pies je banany, ogórki i cytrusy??

Napisane przez *Agatek*

jakiś ewenement!!!

heeehh... no ja też na początku byłam w szoku jak ogóry kiszone wsuwał, teraz to już mnie niczym nie zadziwi. W sumie to nie ma takiego warzywa i owocu którego by nie zjadł a np. udka z rosołu to nie ruszy Taki mój mały dziwoląg

[MMONIKA9]

LASECZKI MAM PYTANKO bo ja od 2 dni słysze dziwne bulgotanie na środku brzucha nie umiem określić tych dzwięków dokładnie ale słychać takie bulgotanie burczenie jak by w jelitach przelewanie się wody??? ma któraś z was coś podobnego bo nie wiem czy to normalne???

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

a co sie stało z zośką??obraziła sie na nas? bo widze ze na innym forum sie udziela a do nas nie zagląda

[agawoo]

Napisane przez inutil

fajne łóżeczko, ja też na początku je wybrałam, ale w końcu zmieniliśmy zdanie...

nie wiesz czy masz czy nie masz? czy nie wiesz czy to co masz to zgaga

ja na obiad robię jutro pomidorówkę, zachciało nam się zupy

A co do chusteczek, mam 4 paczki Huggisów i 4 paczki Pampers Sensitive...

Zmykam spać, dobranoc

Nie wiem, czy to co mam to zgaga Bo nigdy nie miałam
Ale obstawiam, że tak, bo jakieś takie dziwne nieznane uczucie, więc co to może być??

Niezły zapas chusteczek

A my przerobiliśmy milion łóżeczek, i w końcu stanęło na tym

Też zmykam spać

[inutil]

Dzień dobry

Pierwsza z rana :bo unce:

Napisane przez MMONIKA9

LASECZKI MAM PYTANKO bo ja od 2 dni słysze dziwne bulgotanie na środku brzucha nie umiem określić tych dzwięków dokładnie ale słychać takie bulgotanie burczenie jak by w jelitach przelewanie się wody??? ma któraś z was coś podobnego bo nie wiem czy to normalne???

nie wiem co to może być... może jelita? chociaż one raczej nie są na środku. Mi burczy ale tak normalnie, po bokach...

Napisane przez agawoo

Nie wiem, czy to co mam to zgaga Bo nigdy nie miałam
Ale obstawiam, że tak, bo jakieś takie dziwne nieznane uczucie, więc co to może być??

Niezły zapas chusteczek

A my przerobiliśmy milion łóżeczek, i w końcu stanęło na tym

Też zmykam spać

hihi, kupowałam jak promocje były, jedne z biedronce, drugie w markecie jakimś, w pakach wielkich. Tych chusteczek podobno się zużywa bardzo dużo i idą jak woda

[Angelika_26]

Napisane przez inutil

Dzień dobry

Pierwsza z rana :bo unce:

O nie ! Wyprzedziłaś mnie! Patrze nikt nie napisał, ale odświeżyłam strone i skucha!

Dzień dobry!!!

[nawojka8583]

Cześć Mamusie! Ja dziś też nie śpie od 5wszystko przez TZ bo jak ma drugą zmianę to śpię przy nim do 9tej, a jak idzie na pierwszą to koniec spania o 5tej

Napisane przez annyonne

Witam Brzuchatki

Widzę, że błąd zrobiłam zakupując wczoraj ostatnie rzeczy z wyprawki (zostały mi już tylko gł apteczne zakupy) skoro jest tyle rewelacyjnych pomysłów jak sobie poradzić w dobie kryzysu

Pępek mi się nie zmienił od początku ciąży, choć myślałam, że wyskoczy bo on taki połowicznie wklęsły zawsze był.

Gratuluję udanych zakupów i wizyt lekarskich!

My jutro zaczynamy 34 tc i czeka nas wizyta u gina, pierwsza poszpitalna. Mam nadzieję, że z tą moją szyjką jest już lepiej.... Może chociaż siedzieć pozwoli bo z tym leżeniem to już psychicznie rady nie daje, taki niepotrzebny człowiek się czuje, ani nic zrobić ani pomóc przed świętami... Leżę tylko i patrzę jak mąż zapierdziela i ryczeć mi się chce... Eh kiepsko z tym moim nastrojem...

A zdradźcie mi dziewczynki co kupujecie do pielęgnacji krocza? Tak się właśnie zastanawiam czy zostawić swój sprawdzony płyn czy coś dokupić.

Annyonne za 34tc i kciuki za wizytę.

[boroo50]

Idę nadrabiać Was, bo po wczorajszej wizycie i szaleństwach nie miałam już siły nawet czytać

[inutil]

Napisane przez Angelika_26

O nie ! Wyprzedziłaś mnie! Patrze nikt nie napisał, ale odświeżyłam strone i skucha!

Dzień dobry!!!

hahahah :brzyda l:

chyba pierwszy raz mi się zdarzyło

Napisane przez nawojka8583

Cześć Mamusie! Ja dziś też nie śpie od 5wszystko przez TZ bo jak ma drugą zmianę to śpię przy nim do 9tej, a jak idzie na pierwszą to koniec spania o 5tej

Ja obudziłam się o 7, ale przepękałam godzinę w łóżku...

Muszę coś zjeść

parówki i kakao na śniadanie

[agacia_cz]

witam wszystkie mamusie
ja znowu muszę się pożalić wczoraj się zalałam łzami bo ojciec powiedział że na żadne "podpisanie kontraktu" się nie wybiera ;/ w sobotę biorę cywilny przykro mi bardzo że nie chce iść ;( powiedział że my to chyba w Boga nie wierzymy że kościelnego nie bierzemy.... ehhhhh na serio to przykre