Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[elf27]

MYSZKA a żółte nie są przypadkiem normą? ja myślałam, że zielone kupy są nieprawidłowe a żółte ok

GOLDIKA siusie Wam wyciekły z dady? my też od wczoraj mamy ale na razie ok, jednak mi bardziej wygodne wydają się papki, używaliśmy active baby

FATAl a czym objawia się ta kolka? mała krzyczy, pręży się?

Nasz mopsik przespał od 23 do 7, o 3 i 5 dałam mu cyca przez sen bo paluszka trzymał w buzi, potem od 7.30 do 9 jeszcze pospał sobie

[Myszeczka86]

Napisane przez elf27

MYSZKA a żółte nie są przypadkiem normą? ja myślałam, że zielone kupy są nieprawidłowe a żółte ok

GOLDIKA siusie Wam wyciekły z dady? my też od wczoraj mamy ale na razie ok, jednak mi bardziej wygodne wydają się papki, używaliśmy active baby

FATAl a czym objawia się ta kolka? mała krzyczy, pręży się?

Nasz mopsik przespał od 23 do 7, o 3 i 5 dałam mu cyca przez sen bo paluszka trzymał w buzi, potem od 7.30 do 9 jeszcze pospał sobie

Tak żółte to normalne ale na początku robi zielone.

[ela3010]

Hej.

Glam, biedne dzieciaki, oby szybko do zdrówka wróciły!!!

Oolong u nas też nieregularny dzień, nie możemy się unormować, kapiel zawsze o tej samej porze, na spacery nie chodzimy bo po tej ospie mamy jeszcze w domu siedzieć.

Dziś moje dziecko myślało że już sylwester mamy, i nie spało od 23 do 5 , rano. Wiecie że można się do tego przyzwyczaić? Tylko był trochę niespokojny i wnioskuję że to po winie, łyknęłam 3 łyczki bo mąż miał urodziny.

A dziś dzwonię do teleexpresu bo moje nieodkładalne z rąk dziecko, nawet we śnie nie da się odłożyć, leżało samo przez godzinę gugając do karuzelki, ja w tym czasie odkurzyłam pokój zmyłam podłogi i dałam jeść starszemu. Potem pomarudził i usnął, szok.

Moje dziecko waży 56oog, ma 7 tyg, wczoraj mąż zważył się sam a potem wszedł na wagę z Miłoszkiem, inaczej to nigdy nie dowiedziałabym się ile waży moje dziecko.

U nas mam wrażenie ciągle jakieś pobolewania brzuszka są, daję grip water, i kupy już nie idą głośno w pieluchę, tylko są takie bardziej wodniste.
Wcześniej pojawiał się śluz i te grudki.

Goldika my sobie chwalimy dady, pampersy dla mnie identyczne tylko róznica w cenie.

[goldika]

Myszeczko nic nie wycieklo ale w srodku ten wklad chlonacy byl mokry jak dotknelam reka to az kropelki moczu mi na niej zostawaly, a dodam ze wcale duzo nasikane nie bylo :/
no nic i tak wykorzystamy ta paczke, moze z czasem sie cos poprawi bo cena bardzo przystepna szczegolnie dla naszych studenckich portfeli

Ela ale masz juz chlopa wielkiego ja kondycji nic nie mam... ponosze max 5min i juz rece mi odpadaja.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez tuszka

hej,

Szczęśliwego Nowego Roku

Mam pytanie: jakie środki obniżające temperaturę mogę brać? W nocy miałam 38 st C, teraz jest już lepiej, ale czuje się beznadziejnie

niestety nie pomoge bo sie nie znam

[elf27]

Ja nie wiem, teraz wszystkie maluchy mają te brzuszkowe problemy...
A kiedyś podobno kobiety wszystko jadły, inne zupełnie "odchowywanie" .

Moi mężczyźni śpią od godziny przy telewizorni
Mały od wczoraj od 23 nie spał może z godzinkę bo troszkę pogaworzył i pośmiał się i spokój od tamtej pory ;

[goldika]

Kurcze i znowu to samo z Dada Mlody ledwo siknie to zaczyna plakac. zdejmuje mu pieluche i jest spokoj.
W Pampersa mogl sikac, ze az ledwo w body mu sie miescil i cisza byla O.o
nie wiem co jest grane.
Nie podraznia go bo nie ma zadnych zaczerwienien.

[Myszeczka86]

Napisane przez goldika

Kurcze i znowu to samo z Dada Mlody ledwo siknie to zaczyna plakac. zdejmuje mu pieluche i jest spokoj.
W Pampersa mogl sikac, ze az ledwo w body mu sie miescil i cisza byla O.o
nie wiem co jest grane.
Nie podraznia go bo nie ma zadnych zaczerwienien.

Goldika widocznie ich nie chce hihii woli te lepsiejsze.
Ja pampersy orginalne bede uzywac dopóki mały nie zacznie chodzić, bo jak juz zacznie to one bardzo wisza jak jest nasikane nawet troche.

[ja_dalia]

Napisane przez elf27

zazdroszczę motywacji , mój gin wczoraj tżta widział i z daleka pytał kiedy się wybieram

a jaką macie temperaturę w mieszkaniu i jak ubieracie swoje pocieszki?

ja mam 22-23 stopnie i mała leży w bodziaku i pajacu- długo na rączkach i nózkach... ciepłolubna z niej dziewuszka niestety w samym bodziaku zaraz cała sinieje i położna pow. zeby poprostu cieplej ubierać bo niektóre maluszki tak mają

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Dzieki Ona własnie póki co ten sam obserwuję na All

Idziecie gdzieś na Sylwestra?
Nas zaprosiła kuzynka, ale, że mamy Michasia wiąże się to z pobytem do Niedzieli, nie bardzo Nam się chce, ale tak głupio odmówić i chyba pojedziemy...

My z Mają wybieramy sie do dziadków znaczy moich rodziców bo brat w domu impreze robi więc nie chce z nią zostawać, a oni sami siedzą więc zawsze raźniej

[Darusiaaaa]

dobry...

elfik,ale kiedys sie jadlo rzeczy ze swoich ogrodow,ze swojej ziemi,wiedzialo co i jak a teraz;/

glodika oliwia tez tak reagowala na dade plus czerwone dupsko

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

fatal my w ciagu pierwszych 3 tygodni zycia bylismy niemal co 2 -3 dzien z Oli u lekarza tak sie darla,taka miala kolke.
Poszlismy na usg brzuszka i wyszly gazy w jelitkach.

[Myszeczka86]

A Mój TZ dziś postanowił małemu zmienic łóżeczko turystyczne na drewniane, bo turystyczne jakoś było krzywe w środku i go wkurzało.
Także od dzis mały ma drewniane (moim zdaniem najlepsze) MAŁY WŁAŚNIE W NIM ŚPI NA BRZUSZKU (oczywiście pod moim nadzorem) A W TAMTYM BYM GO NIE POŁOŻYŁA .

[Bahamadia_25]

Myszeczko moja kochana, dziękuję Ci za linki i za zainteresowanie. Na pewno zamówimy jeden z tych co podałaś

Glam współczuję z całego serca, na pewno żadna z nas ni chciała by czegoś takigo przechodzić. SZYBKIGO POWROTU DO ZDROWIA !

Kasik przecudna elegantka

Dalia U nas podobna sytuacja. Jedziemy do kuzynki która mieszka sama z ciocią. Zabieramy po drodze, mojego brata (16 lat) cholerny wiek, w sumie dla niego jedziemy, żeby nie narobił bidy....
Sytuację opiszę w klubie w tygodniu.
A teście muszą nam jakoś wybaczyć, że nie będziemy siedzieć z nimi - mają nas na codzień

A z lejka to po prostu PADŁAM <hahaha> czego to ludzie nie wymyślą, aby nam kobietą ułatwić życie

[Darusiaaaa]

moja spi w turystycznym ,ja go nie lubie bo mi sie juz z wygladu nie podoba,ale ona nie narzeka jak juz spi w ogole;p wiec jest ok.

[Myszeczka86]

Napisane przez Darusiaaaa

moja spi w turystycznym ,ja go nie lubie bo mi sie juz z wygladu nie podoba,ale ona nie narzeka jak juz spi w ogole;p wiec jest ok.

Darusia Nasz Bartoszek nie chciał w łóżeczku tamtym spać, chyba mu niewygodnie było. Zreszta teraz sie okaze przez najblizsze dni (przynajmniej go będe widzieć przez prątki bez wstawania) w nocy.
Mi w nocy jak nie chciał np spac a było dopiero np1,5 godzinki po jedzeniu i sucho w pampersie to go na brzuch mój kładłam jego brzuszkiem i tak spaliśmy godzinke, potem juz normalnie.

[muffinka90]

Hej, melduje, ze zyjemy, ale mam gosci i nie mam narazie czasu, nadrobie w wolnej chwili. Mlody rozstrojony na maksa

mam nadzieje, ze swieta wam minely milo i zycze dobrej zabawy dzisiaj

p.s. myslala, ze juz odchowalnia, a tu taka niesodzianka

[fatal21]

My tez dzis zakupilismy pieluchy Dada i jakos nie widze nic niepokojacego.Mała spi wiec mam chwilke.

[muffinka90]

Chlopaki szykuja jedzenie to poczytam

Fallen gratuluje

Napisane przez Seona

domi, OOlong, Jagoda, przy pierwszym dziecku takie przystawianie u mnie sprawdzało się, teraz nie Wasz dzieci jedzą krótko,a moja nie puści po 1o min. poza tym więcej śpi niż je i zjada 10-20 ml, niemożliwe żeby przybierała po takiej ilości cokolwiek poza tym nie zaśnie głodna i wisiałaby tak cały dzień.

Seona u mnie to samo, tylko ze nie przysypia, ciagnie ciagle, denerwuje sie... gadalam z ginem, mowil ze jak mama i babcia itd mialy jak ja to moge cudowac a i tak nie bede miala duzo. Dalam se luzu, karmie jak czuje, ze cos naplynelo i dokarmiam mm, zobaczymy ile tak sie da a jak nie to trudno, wazne, zeby glodny nie byl.

02.01 idziemy wycinac pepek

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Tigreso gratuluje

[milagrosa]

ja tylko na chwilę wpadam- życzyć wszystkim mamusiom Szczęśliwego Nowego Roku!!

żeby nasze dzieciaczki rosły zdrowo i z każdym dniem uśmiechały i przytulały się do nas coraz więcej

no i udanego wieczoru i nocy sylwestrowej

my z malutką do teściów na zabawę, ma być kilkanaście osób i tańce też
może nawet łyknę szampana troche o 12

[muffinka90]

Wiszka gratuluje to juz wszystkie chyba co?

Napisane przez zmyslkobiety

Eh, a ja sie musze poskarżyć na moje piersi, zamiast coraz wiecej to u mnie coraz mniej pokarmu, wcale nie miałam tzw. nawału, nie jestem w stanie nic sciągnąć na później, NIna sie nie najada nawet siedząć po pół godziny i dłużej na piersi. Nie wiem z czego to wynika, wiec całe dnie wisimy na cycku, a dokładniej godzina jedzenia godzina w porywie do 1,5h spania. Spi maksymalnie 3 - 3,5h tylko po mm. Póki co jeszcze walcze z laktracją, ale coraz bardziej mi się odechciewa, a tak chciałam karmić tylko piersią

Rozumiem cie doskonale

[Tincia]

Napisane przez goldika

my siedzimy w domu,



Tak w ogole polozna powiedziala mi, ze jeszcze nie powinnam brac sie za regularne cwiczenie ze powinnam odczekac 2mce od porodu.

My też siedzimy domku, tzn. idziemy do mamci na kolacje (za ściane )

Moja położna powiedziała mi po 6tyg, że moge robić co mi się chce w sensie iść na saune moge i ćwiczyć itd.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

elf- my nie wychodzimy z Małą codziennie, 3 razy w tyg... bedzie pewnie średnio, ciężko mi się czasami zmobilizować, jak spi... szkoda mi ją ruszać- wole coś w domu zrobić, a jak wchodze to tak żeby do 16:00 wrócić.

W domu mamy 23st. Ubieram Małej body krótki rękaw i na to długi rękawek + spodnie + skarpetki. Nie ma żadnych potówek itd.

fatal- mi się wydaje że co do kolek to większe znaczenie ma rozwój ukł pokarmowego maluszka a nie nasza dieta...

[Jagooda_]

Witam

glam normalnie mnie zamurowało, szybkiego powrotu do zdrowia dla Twoich Synków

kkkasikkk ale elegantka z Twojej Małej

Napisane przez Darusiaaaa

nie moge zdjec wstawic....

miłość siostrzana jak się patrzy

Napisane przez tuszka

hej,

Szczęśliwego Nowego Roku

Mam pytanie: jakie środki obniżające temperaturę mogę brać? W nocy miałam 38 st C, teraz jest już lepiej, ale czuje się beznadziejnie

pewnie już coś wzięłaś, ale bezpieczny jest paracetamol

Bahamadia_25 my dostaliśmy taki leżaczek Mała już kilka razy w nim leżała i chyba jej się podoba, jedyna wg mnie wada to, ze nie da się odczepić tych zabawek i zawiesić innych.

muffinka90 słodki Filipek

Dziewczyny mam pytanie odnośnie tych pieluch Dada, chciałbym kupić opakowanie na próbę i powiedzcie mi czy one się rozmiarowo pokrywają z pampersami, czy np 2 z dada są takie same jak 2 z pampersa. Bo coś mi siostra wspominała, ze chyba 3 z dady były większe od 3 pampków.

A my Sylwestra spędzamy w domu, ale mamy podwójną imprezę - Mała kończy dziś 2 msc Ale zleciało, a jeszcze niedawno była w brzuchu. Wogóle wcześniej wpychała piąstki do buzi a dziś zaczaiła, ze można ssać kciuka zamiast smoczka, no i ostro kombinuje jak tu się przekręcić z brzucha na plecki - dziś już prawie jej się udało, przód się prawie przekręcił, ale dupina została na miejscu. No i pewnie będzie dzisiaj ciężko noc bo ostro strzelają.

Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku - niech Dzieci nam się zdrowo i pięknie chowają, a dla Nas dużo sił i cierpliwości, niech macierzyństwo dostarcza nam samych radosnych chwil.

[Aniolina]

Napisane przez Seona

Dalia a od kiedy Twoja się uśmiecha???? Tak świadomie? że jak się nachylasz gadasz to ona Ci odpowiada uśmiechem?

A jak u innych jest, od kiedy sensowne uśmiechy??? Bo u mnie nic a nic Czasem jak śpi tylko to teraz się zmartwiłam Wogóle, to Pati reagowała na pstryknięcie światła, na zgniataną butelkę a ta nic Jak się jej klaśnie nad głową to mruży oczy Miała badany słuch w szpitalu i usg głowy więc trzymam się tego, że wszystko ok

Kasia zaczela sie bardziej swiadomie usmiechac i gaworzyc w 6.5 tygodniu. Ale ogolnie nie jest bardzo gadatliwa i glownie przy przewijaniu gada i wieczorami jak probojemy ja usypiac. Wczoraj przeszla sama siebie nie spala do 2 a potem spala nieprzytomna do 17 z 4 krociutkimi przerwami na jedzenie. I oczywiscie nie da sie jej dobudzic. Teraz oczywiscie wstala i nie wiadomo kiedy zasnie. Dobrze, ze to Sylwester
NIe wiem dlaczego coraz mocniej sie jej przesuwa to zasypianie. I zeby pierwszy raz zasnela to bardzo ciezko jest, dajemy jej non stop smoczek, puszczamy melodyjki nawet troche nosimy. A potem jak juz zasnie to juz spi. Po kapieli sie nie wycisza niestety.

Napisane przez elf27

zapomniałam zapytać - wychodzicie codziennie na spacery? zdarza się po 15tej lub wieczorkiem?

My wychodzimy codziennie jak nie razem to sama Kasia wychodzi w gondoli na taras albo balkon.

Napisane przez lalka27

Czas się pochwalić 22 grudnia przyszedł na świat malutki Juliuszek, 3550 g i 56 cm, zdrowiutki. Teraz daje rodzicom do wiwatu, wisi na cycu nawet po 2 godziny, a głodny jest chyba 24h/dobę

GRATULACJE !!!

Napisane przez elf27

nasz bez czapy choć teściowa już mnie pouczyła, że powinien mieć ją na głowie całą dobę

co do tego śluzu, jest w każdej kupce, ale ni jakieś glutki tylko takie niteczki kupki są żółte lub ciemnożółte, czasem zawierają niestrawione grudki pokarmu...

Dla mnei ta kupa brzmi normalnie

Napisane przez mszpilka

Gratulacje rozpakowanym!!



Ona to jestem pod wrażeniem, bo mi cieknie rano z nieużywanej w nocy piersi.
nie wiem ile mogłabym ściągnąć, ale zawsze popołudniu mam mniej mleczka, bo czuje w piersiach a i Helenka cześciej sie domaga.

My wychodzimy codziennie na spacerki chyba, że bardzo pada to nie.

Dziewczyny jeździcie na zakupy dojakis wiekszych Centrów Handlowych z maleństwami? ja bym chciala a trochę się boję ze coś złapiemy. Chociaż wczoraj mąż wrócił z pracy z katarem, wiec i tak sie boję że mała złapie od taty.

Mi tez czasem w nocy ciekinie i zauwazylam jednak, ze jak odciagam to potem mi sie troche rozregulowuje jednak. Bo normalnie mam miekkie piersi a mleko jest a jak odciagam a ona potem to je to po jakims czasie mi sie kamienie robia nie piersi, a potem mam troszke mniej, ale potem wraca do normy.

Ja jeszcze nie bylam w CH, a bardzo bym chciala bo mam blisko i zawsze to fajnie do poludnia po cos wyskoczyc. MOze w tym miesiacu sie wybiore jak malo ludzi bedzie.

bardzo wspolczuje glam, to 10-14 dni w szpitalu...

[Myszeczka86]

Ja zauważyłam że Nasz Bartoszek to często sie do Julci uśmiecha, chyba wie że to siostrzyczka nawet dzis mu cykłam fotke .
jak wrzuce na kompa zdjecia to wam pokaże.

[goldika]

Udanego Sylwestra Mamuski

mnie cos sennosc ogarnia dzis mamy zamiar z Tztem pokombinowac co nieco obym nie spanikowala.

[fatal21]

Wszystkiego Najlepszego Mamuśki i Tatusiu!

[Seona]

Szczęśliwego Nowego Roku 2012!!

[mszpilka]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku kochane mamusie!

[Myszeczka86]

Wszystkiego Najjj w Nowym Roku

[OlusiaS]

Happy New Year Mamusie !!!!

[zmyslkobiety]

Wszystkiego dobrego w nowym roku mamusie Niech Wasze dzieciaczki chowają się zdrowo i rosną, dzieląc się z wami pieknymi uśmiechami

Rojku, poproszę zmień mi wiek na 28 lat od dzis.

[Wiszkaa]

Dzień dobry

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

Na początek zaległości. Mój poród.

Wszystko zaczęło się po 15 w Wigilię. Myślałam, że to po prostu maleństwo się pręży, ale to chyba była pierwsze skurcze. Na dobre zaczęło się koło 12 w nocy. Regularne skurcze co 10 minut do 3. Po 3 zaczął mi odchodzić czop i skurcze zaczęły występować co 4 minuty. Wtedy uznaliśmy z mężem, że czas jechać na porodówkę

No i oczywiście przyjęli nas już na sali zbadano mnie, miałam dopiero 1cm rozwarcia. Koło 9 nast. badanie rozwarcie na 3 cm. Powiedzieli, ze jeśli chcę mogę już dostać znieczulenie, bo poród się zaczął na dobre. W między czasie zapytano nas o wage maluszka na ostatnim Usg jak pow, że prawie 4 kg to chcieli zobaczyć wynik badania, więc im pokazałam. Wtedy lekarze zaczęli się kręcić po sali, i się głowić co dalej. Pow, że chcą zrobić swoje usg. No i znieczulenia póki co nie dostałam. Przed 10 pojechałam na to USG i zapadła decyzja o CC, bo malutka miała ważyć miedzy 4,5 a 4,6kg. CC miałam mieć o 11.15 miałam wtedy już skurcze co 2 minuty i to było straszne. Bolało okropnie, już tej 11 nie mogłam się doczekać. Po 11 przyszli po mnie. Zaszłam na sale operacyjna o własnych siłach, tam mi super miła pani anestezjolog zaaplikowała znieczulenie. Czułam się conajmniej dziwnie, te szarpanie i wogóle to nie jest coś na co mozna się przygotować. Oczywiście nic nie bolało. Pani anestezjolog pow mi, że już widać główkę i że Emilka ma dużo czarnych włosków. Po wszystkich jakichś zabiegach przy niej po 10 minutach pokazali mi malutką, była taka śliczna Robiłam wszystko by nie płakać. Gdy ja zabrali zaczęłam źle się czuć Miałam mdłości i wogóle było mi okropnie nieswojo. Miałam wrażenie, że szycie ciągnie się w nieskończoność. Pod koniec zaczęłam się trząść i trwało to aż do 2 godzin po cesarce. Nie było mi zimno a trzęsłam się jak galareta. Mimo tych odczuć byłam szczęśliwa, że już po wszystkim i że z mała wszystko w porządku