Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[8ewus8]

Bry
Perse nazwa tego Twojego jedzonka coś mi się kojarzy z "ugotowanych". Ja dzisiaj robię kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym

Rozstępów póki co nie mam, ale myślę, ze to kwestia czasu, bo ja mam całe plecy w rozstępach a nigdy w życiu nie przytyłam drastycznie czy nie schudłam.

Co do tej matki, której porwano dziecko to myślę, ze dobrze, że ją przesłuchiwali. Przyznam, że po tym, co ostatnio się dzieje to moja pierwsza myśl tez taka była, że pewnie sama coś dziecku zrobiła i chce teraz to jakoś zakamuflować.
Dziwna dla mnie jest ta sytuacja, bo z tego, co przedstawiają media, to normalna rodzina tzn. nie są jacyś super bogaci, więc jakby okup odpada, zatargów też nie mieli a co za tym idzie wrogów też nie.
Ja obstawiam, ze jakaś chora psychicznie osoba to zrobiła, słyszy się nieraz, ze są takie osoby, które nie mogą mieć dzieci i np. porywają inne. Wczoraj jak oglądałam wywiad z rodziną to też się popłakałam, to dziecko jeszcze z tego co pamiętam było wcześniakiem, leki brało itp. a teraz jeszcze taka tragedia. Mam nadzieję, że szybko ją znajdą całą i zdrową.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Być może robili to w Ugotowanych, ja to znam ze Złotego Osła (którego już nota bene nie lubię) w Kato

A co do matki, to ona mi się wydawała strasznie młodziutka, jak pokazywali babcię tego dziecka, to ja myślałam, że to jest matka. I coś tam kręciła w tych zeznaniach, najpierw, że szła do pracy, potem, że szuka pracy, bo jest bezrobotna... Dziwne to było, w każdym razie tragedia wielka i oby się okazało, że wszystko jest OK z dzidziusiem.
A TVN to też ma wyczucie czasu, wczoraj po Na Wspólnej leciał serial z cyklu Detektywi albo coś w ten deseń (nie wiem dokładnie, jaki, ale oglądałam NW, a potem Ugotowanych i to było między tymi dwoma programami) i akurat był odcinek o tym, jak matce zaginęło dziecko. Okazało się, że sama je zabiła i upozorowała porwanie, dostała 25 lat..... Już lepszej pory emisji tego odcinka nie mieli.

[onething]

Napisane przez blueelektron

pamiętam jak czekałam na koniec 12 tyg jak na zbawienie, :rzy gi: miały się skończyć , a tu końca nie widać...

Miałam podobnie, tylko, że nie wymiotowałam,a non stop miałam mdłości, które trzymają mnie do teraz, ale lepsze to niż , ahh.. no i doszła mi zgaga

Napisane przez diablica071086

w sobote odpaliłam wózek jedo bal...( nie pamiętam jes się do konca zwie)
powiem wam na kocich łbach na podowrku fajnie się jeździło i fajnie buja na boki ,ogólnie składnie w miarę proste tylko trzeba opanowac
gondolka mega duża trochę dziwne jest montowanie do stelaża ale się przyzwyczaję
więcej nie napisze bo było zimno i nie mialam ochoty dalej sprawdzac

Jeśli dobrze pamiętam (a z tym może być różnie) to kupowałaś na allegro. I kupiłaś sam głęboki czy głęboki ze spacerówką czy 3w1? I co miałaś jeszcze go tego tzn. osłonka na nogi, na deszcz itp? No i jeśli to nie tajemnica to ile cię to kosztowało


I co do rozstępów to jak smarowałam się 2 razy dziennie to wszystko było ok, później zaczęłam raz dziennie i mam pod jednym cyckiem 2 rozstępy, więc teraz znowu lecę z tym smarowaniem dwa razy dziennie, choć leniwa się zrobiłam i marudna

[Dasti80]

Witam

Niedawno wstałam miałam dzisiaj piękne sny, trzymałam swoje dziecko na rękach
Ja obaw i dołów nie mam, może dlatego że w ciągu roku jest to moja 3 ciąża, cieszę się nią i nic więcej się nie liczy sprawy finansowe i zawodowe ułożyłam sobie już rok temu pod 1 ciążę, więc byłam przygotowana jedyne co wypadło niezaplanowane to kupno mieszkania w stanie deweloperskim (na remont potrzebny jest wór kasy więc musimy oszczędzać na rzeczach dla dziecka) bo wcześniej myśleliśmy o rynku wtórnym

Napisane przez P0P70

Witam,
Zaglądam tu czasami. Raczej rzadziej niż częściej. Ale że Was tak podczytuję to chciałabym się przedstawić chociaż.
Jestem 23 tc i termin mam na 16.05.2012.
Jest to moja druga ciąża. I jest to ciąża zagrożona. Codziennie robię zastrzyki i jem akard. Mam dość duże zagrożenie gestozą. Pierwsze dziecko urodziłam 2 lata temu. Miało sie urodzić w kwietniu a urodziło się w grudniu w 28 tc. (całe 900 gr).
Dla mnie ta ciąż jest pełna strachu od samego początku. Wiem jak to jest urodzić dziecko nie gotowe jeszcze na przyjście na świat. JAk to jest zamiast radości po urodzeniu czuć strach czy będzie OK. JAk to jest chodzić od specjalisty do specjalisty.
Ale też wiem jak to jest kochać tak bez kompromisowo całkowicie całym sobą.
Dziewczyny właśnie około 24 tc. ujawnia sie gestoza. Kontrolujcie ciśnienie, sprawdzajcie czy nie zaczynacie puchnąć i czy białka w moczu nie ma.

Witaj wiem co czujesz, też mam ciążę zagrożoną i znam ten strach.

Napisane przez _Maya_

Dzień dobry Mamuśki


powiem Wam, że ta poducha/kojec jest GENIALNA! dzisiaj o mały włos przez nią bym zaspała do pracy bo było mi tak wygodnie, że nie chciało mi się wstawać odespałam w autobusie


Wszystkim życzę dzisiaj dobrego samopoczucia i żeby strachy odpuściły

Mi już przyszła w paczce z all muszę ją dzisiaj odebrać

[begie13]

Napisane przez zaaaabcia

jestem w szoku nie chce wiedziec co czuja rodzice malej Magdy

http://www.tvn24.pl/-1,1732546,0,1,s...wiadomosc.html

Straszne, jak to obejrzałam to się popłakałam razem z tą babcią Magdy nie wiem jak ktoś mógł zrobić coś tak okropnego, a ta mała taka słodziutka...mam nadzieję, że sprawa dobrze się zakończy...

Napisane przez P0P70

Witam,
Zaglądam tu czasami. Raczej rzadziej niż częściej. Ale że Was tak podczytuję to chciałabym się przedstawić chociaż.
Jestem 23 tc i termin mam na 16.05.2012.
Jest to moja druga ciąża. I jest to ciąża zagrożona. Codziennie robię zastrzyki i jem akard. Mam dość duże zagrożenie gestozą. Pierwsze dziecko urodziłam 2 lata temu. Miało sie urodzić w kwietniu a urodziło się w grudniu w 28 tc. (całe 900 gr).
Dla mnie ta ciąż jest pełna strachu od samego początku. Wiem jak to jest urodzić dziecko nie gotowe jeszcze na przyjście na świat. JAk to jest zamiast radości po urodzeniu czuć strach czy będzie OK. JAk to jest chodzić od specjalisty do specjalisty.
Ale też wiem jak to jest kochać tak bez kompromisowo całkowicie całym sobą.
Dziewczyny właśnie około 24 tc. ujawnia sie gestoza. Kontrolujcie ciśnienie, sprawdzajcie czy nie zaczynacie puchnąć i czy białka w moczu nie ma.

Witaj życzę abyś urodziła szczęśliwie w terminie...

Napisane przez justys1358

A my wczoraj zakupilismy komode dla dzidzi Mielismy tylko posprawdzac czy deski są ok. i cała reszta, ale TZ zaczał składac, wiec nie było sensu przerywac i poki co bedzie stała i moge tam pakowac rzeczy które mam dla dzidzi, bo w swoim regale nie mam gdzie tego trzymac

My też musieliśmy kupić dla dziecka komodę, bo nie ma szans, żeby jego rzeczy zmieściły się razem z naszymi

Napisane przez lijuana

Witaj
mnie nogi zaczynają puchnąć...i o co chodzi z tą chorobą i białkiem bo teraz to się wystraszyłam

ja też się wystraszyłam, ja mam coś takiego, że czasem nie mogę zasunąć kozaków a czasem nie mam z tym problemu, nie wiem czym to jest spowodowane, a ostatnie wyniki moczu też jakoś nie podobały się mojemu lekarzowi, na wynikach napisali, że mocz lekko mętny ale poszczególne rzeczy wyszły dobrze i on sam się zdziwił i powiedział, że to pewnie przez fosforany, pytałam o co chodzi i co to jest a ona tak jakoś odpowiedział że i tak nic nie zrozumiałam, tylko coś powiedział o piasku w nerkach, że może być skłonność do tego. Kazał mi zrobić białko. Ja cały czas byłam przekonana, że białko z moczu, a pielęgniarka mi powiedziała, że białko z krwi...jeny...zgłupiałam. ..a jakie białko w laboratorium zrobią...nie wiem...
Dzisiaj wizyta o 14:10 więc się przekonam mam nadzieję i że wszystko się wyjaśni...
No i oczywiście mocno wierzę w to, że dziś uda się zobaczyć płeć

W ogóle to miałam wielki problem dzisiaj z goleniem... nic już nie widzę, przez ten brzuchol

[andzya]

hej wszystkim

Mi się nie robią na szczęście żadne rozstępy (mam ich dużo bez ciąży), ale za to strasznie pękają mi naczynka krwionośne.... na brzuchu, piersiach, nogach... no masakrator po prostu. Jem rutynę, ale to na razie nic nie daję. Na efekt muszę czekać.

[Gaabbi]

mówią o porwaniu tej dziewczynki w tvn24

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez begie13

W ogóle to miałam wielki problem dzisiaj z goleniem... nic już nie widzę, przez ten brzuchol

Ja też zaczynam mieć z tym problem Tzn. mój brzuch jest wciąż miękki i jestem w stanie go wciągnąć na tyle, żeby zobaczyć, ale już nie w takiej perspektywie, jak wcześniej A później będzie tylko gorzej. No cóż, myślę, że gin wybaczy niedokładną depilację Zresztą jemu to i tak lotto, on już pewnie widział niejedno

[diablica071086]

Napisane przez onething

Jeśli dobrze pamiętam (a z tym może być różnie) to kupowałaś na allegro. I kupiłaś sam głęboki czy głęboki ze spacerówką czy 3w1? I co miałaś jeszcze go tego tzn. osłonka na nogi, na deszcz itp? No i jeśli to nie tajemnica to ile cię to kosztowało
http://allegro.pl/wozek-jedo-bartati...037548621.html

zapłacilismy cos ok 500 zł 3 w 1 tylko ze nosidło nie firmowe ale chyba jedo nie patrzyłam za dokładniena markę, i chyba jest oslonka na nogi bo nie wyjmowałam z worka spacerówki a tam coś było wewnątrz

Napisane przez begie13

W ogóle to miałam wielki problem dzisiaj z goleniem... nic już nie widzę, przez ten brzuchol

z tego powodu znowu zaczelam chodzic na depilację do swojej kosmetyczki i co się okazało próg bólu masakrycznie się pogorszył włosy sztywne i oporne i w dodatku jakoś ich więcej się zrobiło ale teraz mam spokoj na 3 tyg bo umówiłam się na dalszą dep. jak odrosną te co wczoraj były za małe

[8ewus8]

Persephone_ też wczoraj zdziwiłam się jak lukałam na tych detektywów czy co to tam było.

begie13 to trzymam kciuki żebyś poznała płeć

Gaabbi te kołyski są słodkie, jak byłam w takim jednym większym sklepie to kilka ich stało i chyba tak naprawdę pierwszy raz widziałam na żywo taką kołyskę. Nie wiem niestety jak się sprawuje, bo nikt z moich znajomych nie ma takiego sprzętu.

[Gaabbi]

Ja gdzieś czytałam, że depilacja woskiem na gorąco jest zabroniona w ciąży. Dlatego sobie odpuściłam tego typu zabiegi. Ja póki co daję radę maszynką

Aha i było gdzieś pytanie, dlaczego niby lewatywa jest teraz dla nas niewskazana, skoro przed porodem robią w szpitalu. Przed porodem już nie ma znaczenia jakie skutki lewatywy będą A może się zdarzyć, że po lewatywie zaczną się skurcze i akcja porodowa. Chyba żadna z nas nie chce tego na tym etapie ciąży?
To info zasłyszane więc mogą być jakieś przekłamania

[Dasti80]

Napisane przez begie13

My też musieliśmy kupić dla dziecka komodę, bo nie ma szans, żeby jego rzeczy zmieściły się razem z naszymi

W ogóle to miałam wielki problem dzisiaj z goleniem... nic już nie widzę, przez ten brzuchol

Też planuję zakup komody na rzeczy dziecka, nawet znalazłam w miarę tanio na all
http://allegro.pl/rewelacyjna-biala-...053143528.html
Łóżeczko dostaniemy od znajomych, tylko materac i pościel dokupię
Też mam problem z depilacją już od dłuższego czasu, ostatnio wkurzyłam się i z dwutygodniowym zarostem do gina poszłam

Napisane przez diablica071086

z tego powodu znowu zaczelam chodzic na depilację do swojej kosmetyczki i co się okazało próg bólu masakrycznie się pogorszył włosy sztywne i oporne i w dodatku jakoś ich więcej się zrobiło ale teraz mam spokoj na 3 tyg bo umówiłam się na dalszą dep. jak odrosną te co wczoraj były za małe

Bo włosy w ciąży wzmacniają się i są gęstsze

[kapukat]

Pop70 - witaj i oby wszystko było w porządku....

a co u mnie dzisiaj - zatem byłam w Lidlu bo chciałam kupić materacyk nieprzemakalny do łóżeczka, jak zobaczyłam co Irlandki wyprawiają to zmieniłam zdanie i wyszłam, całe koszyki śpiochów, bluzek, pajaców - jedna babka wzięła chyba połowę rzeczy, moich materacy oczywiście już nie było ...a wiecie która była godzina? 10 rano... pogięło je zupełnie

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Dasti80 - bardzo fajna i na pewno wydajna

[_Maya_]

Napisane przez diablica071086

z tego powodu znowu zaczelam chodzic na depilację do swojej kosmetyczki i co się okazało próg bólu masakrycznie się pogorszył włosy sztywne i oporne i w dodatku jakoś ich więcej się zrobiło ale teraz mam spokoj na 3 tyg bo umówiłam się na dalszą dep. jak odrosną te co wczoraj były za małe

kurcze...może i ja się przełamię i pójdę na depilację... boję się jak nie wiem co...żałuję, ze nie skusiłam się na próbę przed zajściem

[begie13]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31858534]Ja też zaczynam mieć z tym problem Tzn. mój brzuch jest wciąż miękki i jestem w stanie go wciągnąć na tyle, żeby zobaczyć, ale już nie w takiej perspektywie, jak wcześniej A później będzie tylko gorzej. No cóż, myślę, że gin wybaczy niedokładną depilację Zresztą jemu to i tak lotto, on już pewnie widział niejedno [/QUOTE]

Pewnie i masz rację tylko zastanawiam się, jak ja do porodu się ogolę skoro już teraz mam z tym problem nogi bez problemu jak na razie (choć od tego zginania się do kręgosłup mnie rozbolał) no ale reszta...eh..

[Dasti80]

Napisane przez Gaabbi

Ja gdzieś czytałam, że depilacja woskiem na gorąco jest zabroniona w ciąży. Dlatego sobie odpuściłam tego typu zabiegi. Ja póki co daję radę maszynką

Dokładnie, nie jest wskazana. Prowadzę salon fryzjersko-kosmetyczny i pytałam się mojej kosmetyczki to mi odradziła, przed porodem można bo to już nie zaszkodzi, więc narazie męczę się sama,

[begie13]

Napisane przez Dasti80

Też planuję zakup komody na rzeczy dziecka, nawet znalazłam w miarę tanio na all
http://allegro.pl/rewelacyjna-biala-...053143528.html
Łóżeczko dostaniemy od znajomych, tylko materac i pościel dokupię
Też mam problem z depilacją już od dłuższego czasu, ostatnio wkurzyłam się i z dwutygodniowym zarostem do gina poszłam

Bo włosy w ciąży wzmacniają się i są gęstsze

My kupiliśmy komodę w ikei za 400zł i jest naprawdę bardzo fajna, dosyć duża ma dużo szuflad i nie są płytkie.

[rinco]

Napisane przez Gaabbi

Znalazłam dzisiaj przepis na ciasto, 3bita i mam ochotę zrobić. Tylko kto mi kupi składniki

Dziewczyny, czy ma już któraś z Was rozstępy spowodowane ciążą? Kiedy można się spodziewać pierwszych?

3bit - pychota!!! Nie robiłam go już chyba rok, ale mi przypomniałaś

U mnie rozstępów nie ma i mam nadzieję, że się nie pojawią

Napisane przez Gaabbi

Nigdy w życiu nie robiłam nic z ciecierzycy. Może kiedyś się skuszę. A jak z dostępnością? Znajdę ją w każdym hipermarkecie?

Zastanawiam się, czy na pierwsze miesiące nie kupić dla dzidziusia takiej kołyski http://allegro.pl/coneco-kolyska-sim...073211588.html Znajoma mi ją poleca. W sumie to niezłe rozwiązanie, bo jest ona mobilna i mogę sobie dzidziusia wozić po całym mieszkaniu za sobą Co o tym myślicie?

Ciecierzycę można też kupić w sklepach ze zdrową żywnością

Co do kołyski to dla mnie osobiście jest to zbędny wydatek. Po pierwsze - kolejny "grat", który bym nie miała gdzie postawić. Po drugie - równie dobrze można w tym celu użyć gondoli z wózka. Po trzecie - wolę za te pieniądze coś innego dziecku kupić. Ale to tylko moje zdanie, a ja się staram ogranicząć z wyprawką i nie kupować zbędnych rzeczy, więc jestem trochę skrzywiona na tego typu udogodnienia

[Dasti80]

Napisane przez kapukat

Dasti80 - bardzo fajna i na pewno wydajna

Właśnie też mi na taką wygląda przewijak mam zamiar na łóżeczku zamontować żeby nie marnować miejsca na komodzie.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez begie13

My kupiliśmy komodę w ikei za 400zł i jest naprawdę bardzo fajna, dosyć duża ma dużo szuflad i nie są płytkie.

fajnie niestety w Szczecinie nie mamy ikei najbliższa jest w Poznaniu i Berlinie jak jeżdżę do rodziny do Sosnowca to zawsze zajeżdżamy do ikei.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kapukat

a co u mnie dzisiaj - zatem byłam w Lidlu bo chciałam kupić materacyk nieprzemakalny do łóżeczka, jak zobaczyłam co Irlandki wyprawiają to zmieniłam zdanie i wyszłam, całe koszyki śpiochów, bluzek, pajaców - jedna babka wzięła chyba połowę rzeczy, moich materacy oczywiście już nie było ...a wiecie która była godzina? 10 rano... pogięło je zupełnie

U mnie w Lidlu często coś wrzucali w poniedziałek i jak szłam po pracy, to o 19 już nic nie było A osiedle raczej wiekowe, nie wiem, po co 80-latkom legginsy dżinsowe...

Napisane przez begie13

Pewnie i masz rację tylko zastanawiam się, jak ja do porodu się ogolę skoro już teraz mam z tym problem nogi bez problemu jak na razie (choć od tego zginania się do kręgosłup mnie rozbolał) no ale reszta...eh..

No ja się też będę męczyć :/ Z lusterkiem chyba, na szczęście mam przeróżne, to coś tam dobiorę Za to na pewno gdzieś w kwietniu - maju będę chodzić regularnie do kosmetyczki na manicure i pedicure Chcę być zadbaną mamuśką :P Wiem, że do porodu nie wolno mieć lakieru na paznokciach, ale i tak nigdy żadnych tipsów nie robię ani frencza, więc jak będą pomalowane to w razie czego będzie łatwo zmyć.

[rinco]

Napisane przez Dasti80

Właśnie też mi na taką wygląda przewijak mam zamiar na łóżeczku zamontować żeby nie marnować miejsca na komodzie.

A czy taki typowy przewijak, który ma usztywnienie od spodu można po prostu kłaść na łóżeczko jak się chce dziecko przewinąć, czy trzeba go jakoś mocować? Mierzyłam taki przewijak niedawno w sklepie i jest dłuższy niż szerokość łóżeczka, więc będzie wystawał z przodu i z tyłu.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31859359]No ja się też będę męczyć :/ Z lusterkiem chyba, na szczęście mam przeróżne, to coś tam dobiorę [/QUOTE]

Golarką elektryczną można na macanego

[begie13]

Mąż mówi, że on mi pomoże swoją golarką ale nie wiem...jakoś się boję
Ja zmykam, niestety muszę jechać autobusem.... i tak się spóźnię trochę... ostatnio jakaś wygodna się zrobiłam, kiedyś non stop kursowałam wszędzie autobusami zimno na dworze i nie chce mi się tam wychodzić...

[aga_bre]

Napisane przez blueelektron

jak sobie przypomnę ten okres starań, to wsłuchiwanie się we własne ciało, w psychozę można było wpaść

Fakt, też tak miałam. A jak udało się to byłam lekko zdziwiona.

Napisane przez diablica071086

Witam w końcu was dogoniłam

moje męza nie ma od niedzieli w pl więc siedzę sobie sama po pracy z kotem, udało mi się uzupelnic dok. potrzebne do kredytu RNS,

Jutro wraca ok 24 więc nie wiem czy juz to nie będzie sobota, ogólnie powiedział że ma już doś innego jedzenia drogiej wodki i chce do domku bo sie stęskni,ł kocham swoja paskudę( znaczy się męża)

tesciowa za to jak nigdy chciła żebym na ten tydzień co go nie ma wprowadziła sie do nich, jakoś nigdy wcześniej tego nie proponowała
ale mimo że podziekowałam za opiekę i mieszkam u siebie co 2 dzien jade na obiadek bo muszą mnie sprawdzic czy żyję
a mąż ma taką prace że cały tydzien zazwyczaj jest na delegacji i nie wraca na noc, więc rosnący brzuch powoduje zmiany nie tylko u męża ale i teściowej

i powiedziała sama z siebie że po porodzie P. ma mnie przywieśc do nic bo u nas nie ma warunków( wilgoc) i ona chce nas miec na oku, raczej nie mnie tylko wnuka/czkę bo to pierwszy wnuk najstarszego jedynego syna ( P. ma 3 młodsze siostry)

bylam na lupmpiki poniżej zdjecia

w pon idziemy na usg połowkowe ciekawe co tam w brzuchu siedzi

mam 19 t 4d a nadal nie czuje storka w brzuchu mam nadzieję ze w końcu się odezwie do matki

w sobote odpaliłam wózek jedo bal...( nie pamiętam jes się do konca zwie)
powiem wam na kocich łbach na podowrku fajnie się jeździło i fajnie buja na boki ,ogólnie składnie w miarę proste tylko trzeba opanowac
gondolka mega duża trochę dziwne jest montowanie do stelaża ale się przyzwyczaję
więcej nie napisze bo było zimno i nie mialam ochoty dalej sprawdzac

Gdzie chodzisz na ciuchy?? Bo ja niedawno we Wrocławiu zamieszkałam i tak jeszcze do końca nie umiem sie odnelażć.

Napisane przez 8ewus8

Bry
Perse nazwa tego Twojego jedzonka coś mi się kojarzy z "ugotowanych". Ja dzisiaj robię kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym

Rozstępów póki co nie mam, ale myślę, ze to kwestia czasu, bo ja mam całe plecy w rozstępach a nigdy w życiu nie przytyłam drastycznie czy nie schudłam.

Co do tej matki, której porwano dziecko to myślę, ze dobrze, że ją przesłuchiwali. Przyznam, że po tym, co ostatnio się dzieje to moja pierwsza myśl tez taka była, że pewnie sama coś dziecku zrobiła i chce teraz to jakoś zakamuflować.
Dziwna dla mnie jest ta sytuacja, bo z tego, co przedstawiają media, to normalna rodzina tzn. nie są jacyś super bogaci, więc jakby okup odpada, zatargów też nie mieli a co za tym idzie wrogów też nie.
Ja obstawiam, ze jakaś chora psychicznie osoba to zrobiła, słyszy się nieraz, ze są takie osoby, które nie mogą mieć dzieci i np. porywają inne. Wczoraj jak oglądałam wywiad z rodziną to też się popłakałam, to dziecko jeszcze z tego co pamiętam było wcześniakiem, leki brało itp. a teraz jeszcze taka tragedia. Mam nadzieję, że szybko ją znajdą całą i zdrową.

Wiesz, że to straszne, ale ja też miałam takie wrażenia. Pierwsze moje skojarzenie to było właśnie takie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31858534]Ja też zaczynam mieć z tym problem Tzn. mój brzuch jest wciąż miękki i jestem w stanie go wciągnąć na tyle, żeby zobaczyć, ale już nie w takiej perspektywie, jak wcześniej A później będzie tylko gorzej. No cóż, myślę, że gin wybaczy niedokładną depilację Zresztą jemu to i tak lotto, on już pewnie widział niejedno [/QUOTE]

Ja używam maszynki męża do włosów - 0mm. Super sprawa.

Napisane przez Gaabbi

Ja gdzieś czytałam, że depilacja woskiem na gorąco jest zabroniona w ciąży. Dlatego sobie odpuściłam tego typu zabiegi. Ja póki co daję radę maszynką

Aha i było gdzieś pytanie, dlaczego niby lewatywa jest teraz dla nas niewskazana, skoro przed porodem robią w szpitalu. Przed porodem już nie ma znaczenia jakie skutki lewatywy będą A może się zdarzyć, że po lewatywie zaczną się skurcze i akcja porodowa. Chyba żadna z nas nie chce tego na tym etapie ciąży?
To info zasłyszane więc mogą być jakieś przekłamania

Pytałam lekarza, bo swojego czasu próbowałam się tak odchudzać. Pwoedział, że ogólnie lewatywa jest niewskazana - częsta - ponieważ rozleniwia jelita. A przy ciąży w ogóle nie można bo może spowodować wczesną kację porodową. to samo tyczy się wiekszości środków przeczyszczającyh. Oczywiście przed porodem ok.

Ja dzisaij byłam a TKmaxx i w mothercare. W tk nic nie było ciekawego, ale w mothercare zostawiłam 70 zł. Kupiłam ogrodniczki, 3 bluzeczki, bodziaki z krótkimi nogawkami i 2pary spodenek. Są super przeceny. Naprawdę. Tylko nie umiem przesłać zdjęć z kom na komputer. Może jak M wróci to go poroszę.

A i dzisiaj miałam bardzo niemiłą sytuację. Babka z laboratorium do mnie dzwoni i mów, że mam zle wyniki i mam się zgłosić do lekarza prowadzącego. tak się wystraszyłam. Jadę odebrać wyniki a tam ketony podwyższone. Dzwonię do mojego gin a on mówi, że powtórzymy wyniki i wtedy będziemy się martwić. Ale na początku myślałam, że zawalu dostanę.

[_Maya_]

dziewczyny mam mega pilne pytanie do tych co orientują sie w cenach i opiniach...czy fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix za 225zł używany - ale na 100% mamy pewność że jest bezwypadkowy itp to dobra cena?

kurcze tyle pisałyście o wózkach i fotelikach a ja na to nie zwracałam uwagi bo jak dla mnie było ciut za szybko a teraz zmusimy podjąć błyskawiczną decyzję...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez rinco

Golarką elektryczną można na macanego

O nie, to ja już wolę się bawić z lusterkiem

Napisane przez begie13

zimno na dworze i nie chce mi się tam wychodzić...

Mi też :/
Ale...
zrobiłyście mi smaka na tego 3Bita, a jak zobaczyłam przepisy na necie, że to takie proste na bank to zrobię w weekend

[diablica071086]

mi tylko kosmetczka powiedziała zebym się nie spinała podczas depilacji łatwo mówic

tez kupię przewijak na łóżeczko taki najzwyklejszy

[La Monica]

Hej

Rozstępy- jeszcze nie mam. Smaruję się tylko HIPPem oliwką (bo ma same olejki naturalne), raz dziennie, ale mam zamiar na ostatni trymestr kupić balsam Ziaja albo inny i smarować się raz oliwką (po kąpieli wieczorem) a drugi raz balsamem (z rańca). Mam sporo rozstępów z lat dorastania, głównie na udach i pupie. Martwię się, aby teraz na brzuszku nie wyskoczyły i na piersiach

Komoda- my z mężem zmienialiśmy wszystkie meble, więc dziecko ma swoją komodę (4 szuflady, 100x89 cm) i jedną szafę (jedynkę, pojedynczą). Już zresztą w połowie zapełniona komoda

Ja dzisiaj robię naleśniki z bananami i nutellą

[8ewus8]

Napisane przez rinco

A czy taki typowy przewijak, który ma usztywnienie od spodu można po prostu kłaść na łóżeczko jak się chce dziecko przewinąć, czy trzeba go jakoś mocować? Mierzyłam taki przewijak niedawno w sklepie i jest dłuższy niż szerokość łóżeczka, więc będzie wystawał z przodu i z tyłu.

one mają takie kołki, które jakoś tam się mocuje żeby przewijak nie spadł z łóżeczka. Nie otwierałam go jeszcze z folii, ale widze, że kołki są.

[Dasti80]

Napisane przez rinco

A czy taki typowy przewijak, który ma usztywnienie od spodu można po prostu kłaść na łóżeczko jak się chce dziecko przewinąć, czy trzeba go jakoś mocować? Mierzyłam taki przewijak niedawno w sklepie i jest dłuższy niż szerokość łóżeczka, więc będzie wystawał z przodu i z tyłu.

Myślę o takim, ma on specjalne kołki mocujące do łóżeczka
http://allegro.pl/baby-raj-przewijak...034067375.html

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez _Maya_

dziewczyny mam mega pilne pytanie do tych co orientują sie w cenach i opiniach...czy fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix za 225zł używany - ale na 100% mamy pewność że jest bezwypadkowy itp to dobra cena?

kurcze tyle pisałyście o wózkach i fotelikach a ja na to nie zwracałam uwagi bo jak dla mnie było ciut za szybko a teraz zmusimy podjąć błyskawiczną decyzję...

W tym sklepie są przystępne ceny więc sobie porównaj do ceny nowego fotelika
http://www.bobowozki.com.pl/product_...2&%3CosCsid%3E

[diablica071086]

ja standardowa kradłam maszynkę mężowi do włosow, ale nie powiem troszkę cieżko teraz mi to szło więc trzeba było podjąc męską decyzję i sie przejśc

macie moze jakis sprawdzony przepis na placek po węgiersku??

zakupy robiłam na świdnickiej bliżej renomy