Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[evoonia86]

melod_y bardzo mocno kciuki

[chocolate muffin]

Napisane przez __Paulinka__

kochane.. jak spią hehe a ten piesek to Twoj?

Taa, to mój pseudo-lab z odzysku Na zdjeciach jest jeszcze młoda i chuda jak szczupak Teraz to taka mała krówka.

A ja czekam aż wznowią aukcję z moimi zaproszeniami i nie umiem się doczekać... zawsze po zakończeniu aukcji od razu była nowa. A teraz od kilku dni cisza.

Ach Kelly Family, właśnie sobie przypomniałam Fell in love with an alien...

[evoonia86]

ja się zbieram do łóżeczka. dobrej nocki

[__Paulinka__]

Napisane przez melod_y

Jesteście cudowne
Chce tylko sprostowac ze to nie jest tak u mnie ze wiecznie sie zremy... otoz nie, uwazam moja rodzine za calkiem sympatyczna ale ostatnuo nie wyrabiam nerowo jak ktos osadza mnie bezpodstawnie tym bardziej stawia w negatywnym swietle moj najwazniejszy dzien jakim jest SLUB..
nie wytrzymalam po prostu... Nie moge czasem ufac mamie skoro ciagle zmienia decyzje i jest mi przykro..
Bardzo chcialam tutaj na poczatku mieszkac bo mamy niesamowicie dogodne warunki i to byloby otwarte okno na nasz wspolny przyszlosciowy dom.. jesli sie wyprowadzimy mozemy o tym zapomniec a TZ nie wybaczy mi tego
Ale mniejsza o to na razie. Trzymam sie na silach

Winko i ploty- dzisiaj to niemozliwe.. zesmarkana siedzialam pol dnia nad notatkami i nic mi do glowy nie weszlo.. a jutro mam egzamin wiec Was wrecz BLAGAM o kciuki bo nie wiem jak to jutro bedzie po 16....




i juz dzisiaj chce zyczyc naszej PIERWSZEJ PM cudownego jutrzejszego dnia ( i trzymam kciuki aby choc odrobine miala przespana dzisiejsza noc- bo ja nie wyobrazam sobie tego)
Kochana Wszystkiego dobrego! Niesamowicie sie ciesze i w sumie dzisiaj to jest taka dla mnie iskierka nadzieji i wiary ze niebawem tez bede tak szczesliwa jak Ty zapewne jutro patrzac TZ prosto w oczy i mowiac mu przysiege
UDANEJ ZABAWY KOCHANA!!!!

Kochana kazda z Nas ma chwile slabosci i cos nas wkurza.. a szczegolnie Rodzice jak czasmi coś palną... nawet nie pomysla, ze moze Cie to zranic.. ah.. ale glowa do gory! nie przejmuj sie juz tym, idz spac, bo do glowy i tak Ci nic z nerwow teraz nie wejdzie, a jutro mocno trzymamy kciuki za Twoj egzamin! na pewno dasz rade!

[ladystar]

Napisane przez marylka80

Jestesmy z Tzcikiem w domku, lezymy na sofie i czytam mu te wszystkie mile slowa od was...jest w szoku, ze tyle osob trzyma za niego kciuki i zyczy szybkiego powrotu do zdrowia...jeszcze raz kazdej z osobna dziekuje i nie mam juz watpliwosci zadnych ze wizazowe kciuki sa niezastapione

Wierze ze wszystko bedzie dobrze i trzymam mocno kciuki
A wizazowe kciuki rzeczywiscie czynia CUDA, nawet w kwestii zdrowotnej pisalam o moim bracie, ktory mial przeszczep rogowki na poczatku stycznia. Wszystko goi sie super, brat z dnia na dzien widzi coraz lepiej, a lekarze zgodnie twierdza, ze jesli tak bedzie sie konczyl kazdy przeszczep w tym roku jak ten pierwszy to zapowiada im sie cudowny rok wiec dziewczyny Wasze kciuki sa BEZCENNE!!!

[Dancing_Lady]

A ja się wyłamię, bo nienawidziłam Kelly Family

Kilka dni w ogóle się nie udzielałam, starałam się jedynie Was nadrobić, ale nie dało rady, chociaż od dwóch dni czytałam po kila stron

Gratuluję Chatce pracy i trzymam kciuki za dziewczyny, które tego potrzebują

Jutro organizuję mała imprezę dla Tż z okazji jego urodzin, więc idę do fryzjerki i przyjedzie do mnie później pani wizażystka umalować mnie, bo w końcu muszę kogoś wybrać na ślub, więc próbuję nowych osób... Tż nic nie wie ale się zdziwi jak przyjdzie Hehe.
Ostatnio miałam mały przebój z teściową. Pokazała mi figurkę, którą dostali jak byli na weselu kuzynki Tż i zapytała czy nie byłoby fajnie jak my dawalibyśmy takie upominki. Mnie nigdy takie za przeproszeniem pierdoły nie podobały się, ale nie chciałam jej zrobić przykrości i powiedziałam, że jak chce, to możemy coś takiego dawać. Potem przemyślałam sprawę i musiałam to odkręcać szybko żeby przypadkiem mama Tż nie zaczęła czegoś organizować

Z zatokami nadal mam problem. Byłam na wizycie kontrolnej, lekarz mówi, że jest lepiej i niby jest, tylko ciągle coś mnie męczy i już mam wrażenie, że nie wyjdę z tego nigdy.

Byłam znowu w salonach mierzyć suknie i chyba już wiem na 100%, która to będzie suknia. Jeszcze za tydzień pójdziemy obgadać szczegóły, ale jestem już pewna wyboru

Noi przy okazji mam problem z biżuterią.
1) Czy to prawda, że do dekoltu w serduszko, trzeba brać naszyjnik w literkę V ? nie może być półokrągły ?
2) Upatrzyłam już wcześniej śliczny naszyjnik z takich szklanych kwiatków i już chciałam go ostatnio kupić, ale okazuje się, że mam problem z kolczykami. Te z kompletu też mają kwiatki i są wiszące, ale te kwiatki są jak dla mnie za duże Znalazłam inne kolczyki, też ze szkiełek, ale mają wzór takiej jakby kropelki podłużnej i teraz nie wiem: czy naszyjnik musi wzorem nawiązywać do kolczyków ? Jeśli będę miała naszyjnik z kwiatkami, to muszę też mieć kolczyki z kwiatkami ? Są co prawda kolczyki z mniejszymi kwiatkami, ale nie są wiszące, a ja sobie wymarzyłam wiszące Doradźcie mi dziewczyny.

Ponieważ przymierzam się do kupna pudełek na ciasto, mam też pytanie do dziewczyn, które zamawiały takie pudełka na allegro. U kogo zamawiałyście i czy jesteście zadowolone ?

[Wiktusiaczek]

Dziewczyny czytam Was i stwierdzam, że jesteśmy NIESAMOWITYM I WYJĄTKOWYM GRONEM ZNAJOMYCH!! Bo wspieramy się we wszystkim i kto komu, prawie obcemu, z drugiego końca Polski składa życzenia ślubne, trzyma kciuki za wszystkie sprawy, doradza, nie wyśmiewa nawet najgłupszych pytań i tekstów, a w dodatku stresuje się ślubem kogoś, kogo zna tylko z tego forum?? MY!!

melod_y: współczuję z całego serduszka i życzę, aby wszystko samo się ułożyło i rozwiązało..

Nena: piękny prezent od TŻa - pozdrów ich obu ode mnie

Marylko: trzymam kciuki za TŻa i oby było dobrze... A Dominikana coraz bliżej

Odżywka do rzęs- spróbuję znów, ale za 4 godziny wstaję i nie wiem, co wyjdzie rano

A tak w ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!
Gratulacje dla Chatki, menippe, Anulki_p, Dancing_Lady, aleksandretty i
Lily ofthe Valley - za pół roku ślub!!

[gosza_m]

ARLETKO!!!
Z okazji Ślubu życzę Ci wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze, najcudowniejsze i najszczęśliwsze!!!!
Samych radości na nowej drodze życia, niegasnącej miłości i namiętności oraz zrozumienia, cierpliwości i wytrwałości we wspólnym życiu
Spełnienia marzeń oraz cudownych i zdrowych dzieciaczków!
Do tego dużo pieniędzy, pięknego domu i wypasionych wspólnych podróży!
Niech Wam się dobrze ze sobą żyje!!!!!

[MARGIDA]

cześć dziewczyny
ja dzisiaj od rana na nogach, bo mam pilne zlecenie i muszę dodatkowo w sobotę iść do pracy mam nadzieję, że dodatkowa kasa będze odpowiedno duża

arletko niech dzisiejszy dzień będzie początkiem długiego i pięknego życia z Twoim mężem

melody kochana, ja myślę że to stres dopada wszystkich, minie parę dni i wszystko wróci do normy, Ty zdasz, co masz zdać (), a rodzina będzie tą normalna rodziną, którą kochasz

marylko dla Twojego TŻ-ta życzenia zdrowia myślę, że tegoroczne Walentynki będą dla Was niezapomniane

[kilianna]

Arletko, wszystkiego dobrego z okazji ślubu koniecznie podziel się swoimi wrażeniami, radościami, spostrzeżeniami

[Ewusia_marchew]

Napisane przez melod_y

Winko i ploty- dzisiaj to niemozliwe.. zesmarkana siedzialam pol dnia nad notatkami i nic mi do glowy nie weszlo.. a jutro mam egzamin wiec Was wrecz BLAGAM o kciuki bo nie wiem jak to jutro bedzie po 16....

Napisane przez Wiktusiaczek

A tak w ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!
Gratulacje dla Chatki, menippe, Anulki_p, Dancing_Lady, aleksandretty i
Lily ofthe Valley - za pół roku ślub!!

Arletko, życzę Ci żeby dzisiejszy dzień, był dokładnie taki jak sobie wymarzyłaś Dużo miłości Wam życzę na tej nowej drodze


Wyjeżdżam właśnie w góry więc życzę Wam miłego weekendu

[kooocur]

ARLETKO! 3 mam KICUKI ABY WSZYSTKO BYŁO PIĘKNIE Masz swoj upragniony śnieg i mróz Będzie pieknie

Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia. Aby rodzice żałowali, że taki skarb uciekł im z domu Niech Tż Cię kocha i pragnie przez całe życie

Życzę Ci wytrwałości bo to najważniejsze w związku, ciepła domowego i zdrowych, kochany dzieci

[justyna_g4]

Witajcie sobotnio!


Co prawda mam już wszystko posprzątane ale cały dzień nauki przede mną! Muszę gdzieś komputer odstawić, żeby mnie nie kusiło. W poniedziałek egzamin i pewnie we wtorek ustny. Nie wiem jak ja się wyrobię... Też będę wa o kciuki na pewno prosić.


melod_y Mocno trzymam

Dopiero teraz dotarło do mnie, że dzisiaj już pierwszy ślub. Pomyśleć, że my jakbyśmy sie zdecydowali na drugi wolny termin na naszej sali to już od 2 tygodni bylibyśmy małżeństwem.


arletko życzę Ci przede wszystkim powodzianie. Zeby wszystko dzisiaj potoczyło się dokładnie tak jak sobie wymarzyłaś i był najwspanialszym dniem Twojego życia

Patrząc na to, że nie pamiętam kiedy moniczka_2010 się udzielała to mój ślub jak narazie jest ostatnim na naszym wątku.

[misiak17]

Napisane przez marylka80

Tzcik jest juz po operacji!!! czuje sie dobrze...jestesmy jeszcze w szpitalu ale o 20 stej idziemy juz do domku i to w dodatku bez gipsu... Ma tylko taki grubszy bandaz... Za 2 tygonie mu to zdejma, dokladnie dzien przed wylotem, i dostanie taki maly obcasik no i pewno kule bedziemy musieli zabrac, ale pojawl sie cien szansy ze jednak polecimy!!!!

to są super wiadomości. Jestem dobrej myśli, że wszystko będzie dobrze

Napisane przez justyna_g4

Ciesze się, że chociaż tyle mi odda. Jakoś przeboleje te 200zł lepiej tak niż jakbym miała się po sądach włóczyć czy coś. Przynajmniej spokój będę miała. Ale jak narazie odechciało mi się szukania sukni!!


Aż taki mi głupio pisać bo wy już odliczacie poniżej setki ddś, a ja mam dzisiaj dokładnie 9 miesięcy do ślubu!!
Mam nadzieję, ze teraz już poleci szybciutko!

dobrze, że z tą suknią doszłyście choć trochę do porozumienia.
za MDŚ

Napisane przez Lily ofthe Valley

My wczoraj z tżetem robiliśmy etykiety na koperty z zaproszeniami i pakowaliśmy je i chyba pierwszy raz poczułam, że mój ślub tuż tuż już
Pokazuje poniżej zaproszenia, wiem że są inne niż wy pokazujecie, ale ja po prostu miałam ochotę na coś innego, zabawnego tak to wygląda..

no bardzo fajne te zaproszenia

Napisane przez Wiktusiaczek

A tak w ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!
Gratulacje dla Chatki, menippe, Anulki_p, Dancing_Lady, aleksandretty i
Lily ofthe Valley - za pół roku ślub!!

za MDŚ

blacky i melod_y

Arletko

Niech słońce roztacza swój blask nad Wami w tym niezwykłym dniu i przez wszystkie dni Waszego życia. Niech weselne dzwony bija donośnie i radosnym echem brzmią w Waszych sercach na zawsze.

[sloneczko740]

Arletko wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!
życzę Ci wytrwałości , samych cudownych chwil z TŻ, aby każdy wasz wspólny dzień był piękniejszy od poprzedniego..

czekamy na relacje kochana

[a u d r e y]

Arletko samych szczęśliwości w TYM dniu i każdym kolejnym przy boku swojego Męża I udanej zabawy

melod_y KCIUKI

Marylko za TŻta zdrówko i za Wasz wyjazd na Dominikanę

Milej soboty Zmykam do sprzątania!!

[sloneczko740]

Napisane przez a u d r e y

Milej soboty Zmykam do sprzątania!!

ja też lece sprzątać ... papa miłego weekendu przy bokach Tżów

[niusia_87]

ARLETKO!!! wsztskiegho naj naj


Dziewczyny, które miały by ochotę spotkać się na naszym współnm panieńskiem w Katowicach: zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post31900866

[ewika19]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Nie wiem czy kogoś to interesuje, ale ostatnio pisałam wam, że mam umowę do końca lutego i nadal nic nie wiem... no więc nasz szef z Wa-wy przyjeżdża do nas w poniedziałek i będzie rozmawiać z każdym...jeśli mogę to proszę pierwszy raz o wasze kciuki, wiem że one działają, a ja potrzebuję tej pracy

Trzymam mocniutko kciuki Na pewno będziesz miała tę pracę dalej

marylka80- mam nadzieję, że z TŻem będzie wszystko w porzadku i uda wam się zrealizować plany (chociaż w jakimś stopniu).

Napisane przez nena1984

Zaraz lecę nadrabiać, co to od wczoraj nawypisywałyście, ale czym prędzej przedstawiam Wam moją wczorajszą niespodziankę, jaką miał dla mnie Tż z okazji 10-tej rocznicy. Czy mówiłam już jak bardzo go kocham ? Teraz zastanawiam się nad jakimś słodkim imieniem, jakieś sugestie?? Aha i to jest dwumiesięczna koteczka rasy maine coon, jest cuuudowna, czyż nie?

Ale słodki ten kotek . Strasznie mi się podoba ta rasa, jednak kota w domu to ja bym nie chciała mieć a na polu trzymać takiego kota to ładna porażka.

Napisane przez __Paulinka__

ja nielubie psów.. znajomi kupili sobie ostatnio Labradora.. szczeniaka.. masakra jakas.. nie raz mam ochote go ograniczylsimy spotkania z nimi, bo nie da sie z tym psem wytrzymac, raz zapomnialam, ze mają tego psa, ubralam rajstopy.. otworzyli drzwi i ten pies na mnie wskoczyl i podarl mi te rajstopy... myslalam, ze go udusze. :P Moze to taki felerny przypadek ale od tego czasu nie chce miec psa

Moja kuzynka ma labradora i jest tak grzeczny, że nigdy bym nie powiedziała nic złego o tej rasie. Wiadomo, są różne przypadki- tak samo każdy człowiek jest inny.

Swoją drogą to ostatnio usłyszałam, że najgłupszy pies to owczarek niemiecki- tylko dlaczego tak często te psy są jako psy policyjne? No chyba nie dlatego, że jest to najgłupszy pies i najtrudniejszy w nauczeniu czegokolwiek...

Napisane przez (kicia)

kochana bo to taka rasa do labradorów na prawdę trzeba mieć rękę i ciężko wychować takiego psa najlepsze są kundelki

Mój sąsiad ma 3 kundelki i jak je tylko wiedzę to mam ochotę im coś zrobić bo są tak okropnie wredne, że po prostu mam dosyć ;D. Ale wiadomo, że to w pewnym stopniu kwestia wychowania.

Napisane przez XxMartaxX

Witajcie

mogę dołączyć??
mój ślub jest 15 września

Cześć, opowiedz coś o sobie. Skąd jesteś, co macie załatwione, jak długo jesteście ze sobą itp. ;D


Arletko- życzę Ci by ten dzień był najpiękniejszy w Twoim życiu ;D

[niusia_87]

Napisane przez ewika19

Swoją drogą to ostatnio usłyszałam, że najgłupszy pies to owczarek niemiecki- tylko dlaczego tak często te psy są jako psy policyjne? No chyba nie dlatego, że jest to najgłupszy pies i najtrudniejszy w nauczeniu czegokolwiek...

Mój Tż ma owczarka, tyle co z tym psem chodzą na spacery, to chyba z żadnym
Zgodziłam się, że jak będziemy mieć domek, to będą 2 owczarki niemieckie, ale do melodia dalekiej porzyszłości.

TŻ marzy się duże akwarium z takimi dużymi żółtymi rybami...

Co do kotów, to nie wiem dlaczego,ale mnie dnerwują jak chodzą i się łaszą. Na wszelki wypadek nigdy nie zgodzę się na kota, mój TŻ też nie porzepada z kotami.

[maruda80]

Arletko życzę pięknego dnia, spełnienia marzeń u boku męża

Dla ślubujących 28.04 dzisiaj równe 3 miesiące

[E87]

Napisane przez nena1984

Zaraz lecę nadrabiać, co to od wczoraj nawypisywałyście, ale czym prędzej przedstawiam Wam moją wczorajszą niespodziankę, jaką miał dla mnie Tż z okazji 10-tej rocznicy. Czy mówiłam już jak bardzo go kocham ? Teraz zastanawiam się nad jakimś słodkim imieniem, jakieś sugestie?? Aha i to jest dwumiesięczna koteczka rasy maine coon, jest cuuudowna, czyż nie?

sliczny kociaczek, a Tż przekochany! Ja po stracie mojego kotka powiedzialam, ze poki co nie chce zadnego, bo jakos ciagle mysle ze jakbym znowu sie czula jak bym go stracila... ale mysle ze za rok przygarne jakiegos bezdomnego kociaczka! A te maine coon to widzialam do jakich rozmiarow rosna, trzeba podobno uwazac co im sie daje jesc, bo idzie je szybko utuczyc! Ale sa przesliczne!

Napisane przez niut0

Kurde Kiciu, E87 - nie mam na tym nowym lapku żadnego programu do zmniejszania zdjęć i nie umiem ich wrzucić

Ja tez maila Ci posle Kurcze chcialam sie na bezowe koturny zapisac ale mnie wyprzedzono

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Arletkowszystkiego co najlepsze w Tym Cudownym Dniu! Zeby stres Cie opuscil zas radosc tego dnia przepelnila Cie cala! Wszystkiego naj!

[a u d r e y]

ahhaaaa!! zapomniałam wam powiedzieć mojej teściowej już kompletni odje.bało... To nic że praktycznie większość najważniejszych rzeczy mamy załatwione. Ona wymyśliła, że MUSI się spotkać z moimi rodzicami i ustalić wszystko... To nic że raz w miesiącu jest u mnie bo jej robie z paznokciami i widuje sie z mamą i tatą i normalnie by mogła pogadać, NIE! Ona do TŻta z opretensjami dlaczego moi rodzice jej nie zaproszą i kiedy wreszcie się spotkamy ustalać wszystko z weselem noż ku**a jakby nie było to już jest wszystko ustalone. A z wódką wyskoczyła, pamiętacie co było i co? Wódki do dzisiaj nie ma bo nie kupiła... Ja nie mam siły do tej baby. Powiedziałam do TŻta żeby była dzisiaj o 18 u nas, mama kupiła ciasto i pewnie mama ją ugości kawą czy czymś mocniejszym, a mnie już telepie... Także uprzejmie proszę o kciuki żeby mnie krew jaśnista nie zalała

No.

[justyna_g4]

Napisane przez misiak17

dobrze, że z tą suknią doszłyście choć trochę do porozumienia.
za MDŚ

No też się cieszę! Lepsze to niż nic. Na pewno nie zrobię już nic na odległość. Straciłam ochotę na poszukiwania i zaczęłam się poważnie zastanawiać nad szyciem. Dałam ogłoszenie na tablicy jakiej sukni poszukuję. Odezwała się do mnie Pani z Myślenic. Że szyje suknie i będzie taką szyła dla klientki z Warszawy. Ja jej napisałam, że nie zdecyduję się na szycie jak nie zobaczę tej gotowej dla tamtej dziewczyny. Napisała, ze nie ma problemu. Pojechać na pewno mi nie zaszkodzi. Na szczęście jeszcze trochę czasu mam.

Teraz pytanie bo chyba, któraś z nas jest z Myślenic (coś mi się kojarzy). Znacie taki salon jak asmoda w Myślenicach i panią Agnieszkę Stanek chyba?? Bo nie wiem czy wogole się tam opłaca fatygować??

Napisane przez a u d r e y

ahhaaaa!! zapomniałam wam powiedzieć mojej teściowej już kompletni odje.bało... To nic że praktycznie większość najważniejszych rzeczy mamy załatwione. Ona wymyśliła, że MUSI się spotkać z moimi rodzicami i ustalić wszystko... To nic że raz w miesiącu jest u mnie bo jej robie z paznokciami i widuje sie z mamą i tatą i normalnie by mogła pogadać, NIE! Ona do TŻta z opretensjami dlaczego moi rodzice jej nie zaproszą i kiedy wreszcie się spotkamy ustalać wszystko z weselem noż ku**a jakby nie było to już jest wszystko ustalone. A z wódką wyskoczyła, pamiętacie co było i co? Wódki do dzisiaj nie ma bo nie kupiła... Ja nie mam siły do tej baby. Powiedziałam do TŻta żeby była dzisiaj o 18 u nas, mama kupiła ciasto i pewnie mama ją ugości kawą czy czymś mocniejszym, a mnie już telepie... Także uprzejmie proszę o kciuki żeby mnie krew jaśnista nie zalała

No.

Najlepiej się nie przejmuj. Ja spotkanie rodziców przeżyłam w tamtym tygodniu. Ale nasi się raczej nie znali za bardzo. Mój teść też cały czas mówił,że trzeba coś ustalić, ale co jak "młodzi" wszystko ustalili. Teściowa mu wytłumaczyła, że to już nie te czasy i spoko. Najważniejsze, żeby Twoja mama stała za wami i nie dała nic zmieniać albo kombinować teściowej.

[ewika19]

a u d r e y- ja to skomentuję tak: teściowe są dziwne

[adoosienka]

Arletko Kochana życzę Ci, żebyś ten dzieisjszy dzień był najwspanialszym dniem w życiu (lub jednym z tych naj ), niech będzie początkiem cudownego nowego okresu i etapu w życiu - tego, na który oboje czekaliście odkąd tylko pokochaliście się, życzę Wam wspaniałych emocji i założenia super rodzinki w Waszym gniazdku pelnym troski, ciepła, milości i radości!

[zubi89]

Napisane przez Dancing_Lady

A ja się wyłamię, bo nienawidziłam Kelly Family

Kilka dni w ogóle się nie udzielałam, starałam się jedynie Was nadrobić, ale nie dało rady, chociaż od dwóch dni czytałam po kila stron

Gratuluję Chatce pracy i trzymam kciuki za dziewczyny, które tego potrzebują

Jutro organizuję mała imprezę dla Tż z okazji jego urodzin, więc idę do fryzjerki i przyjedzie do mnie później pani wizażystka umalować mnie, bo w końcu muszę kogoś wybrać na ślub, więc próbuję nowych osób... Tż nic nie wie ale się zdziwi jak przyjdzie Hehe.
Ostatnio miałam mały przebój z teściową. Pokazała mi figurkę, którą dostali jak byli na weselu kuzynki Tż i zapytała czy nie byłoby fajnie jak my dawalibyśmy takie upominki. Mnie nigdy takie za przeproszeniem pierdoły nie podobały się, ale nie chciałam jej zrobić przykrości i powiedziałam, że jak chce, to możemy coś takiego dawać. Potem przemyślałam sprawę i musiałam to odkręcać szybko żeby przypadkiem mama Tż nie zaczęła czegoś organizować

Z zatokami nadal mam problem. Byłam na wizycie kontrolnej, lekarz mówi, że jest lepiej i niby jest, tylko ciągle coś mnie męczy i już mam wrażenie, że nie wyjdę z tego nigdy.

Byłam znowu w salonach mierzyć suknie i chyba już wiem na 100%, która to będzie suknia. Jeszcze za tydzień pójdziemy obgadać szczegóły, ale jestem już pewna wyboru

Noi przy okazji mam problem z biżuterią.
1) Czy to prawda, że do dekoltu w serduszko, trzeba brać naszyjnik w literkę V ? nie może być półokrągły ?
2) Upatrzyłam już wcześniej śliczny naszyjnik z takich szklanych kwiatków i już chciałam go ostatnio kupić, ale okazuje się, że mam problem z kolczykami. Te z kompletu też mają kwiatki i są wiszące, ale te kwiatki są jak dla mnie za duże Znalazłam inne kolczyki, też ze szkiełek, ale mają wzór takiej jakby kropelki podłużnej i teraz nie wiem: czy naszyjnik musi wzorem nawiązywać do kolczyków ? Jeśli będę miała naszyjnik z kwiatkami, to muszę też mieć kolczyki z kwiatkami ? Są co prawda kolczyki z mniejszymi kwiatkami, ale nie są wiszące, a ja sobie wymarzyłam wiszące Doradźcie mi dziewczyny.

Ponieważ przymierzam się do kupna pudełek na ciasto, mam też pytanie do dziewczyn, które zamawiały takie pudełka na allegro. U kogo zamawiałyście i czy jesteście zadowolone ?

Ja zamawiałam jakoś nie dawno te pudełka u ryban2
przyszły bardzo szybko wysyłka poprzez kuriera dlatego miałam ją już na następny dzień. Jeżeli chodzi o pudełka to są moim zdaniem solidne niczym nie różnią się niż te ze zdjęć.



ARLETKO!!! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia aby ten dzień był dla was wspaniały i wyjątkowy.

[jagodzia133]

Napisane przez nena1984

jagodziu, rzeczywiście wyrazisty bukiet będzie lepszy. jesteś blondynką, więc brakowałoby mi jakiegoś mocniejszego akcentu, np. w makijażu oczu albo właśnie w bukiecie. Inspiracje super

Napisane przez tusia_m

zestawienie świetne! dla mnie wszystko jest zgrane

Napisane przez ona8686

Świetne zestawienie według mnie ten ciemniejszy bukiecik będzie jednak lepszy

Napisane przez Lily ofthe Valley

Jasny jest bardzo łądny, ale wydaje mi się że ciemny będzie lepszym kontrastem

dziękuję kochane zawsze lepiej poradzić się innych bo zawsze możecie zauważyć coś czego ja nie zauważyłam :P

Napisane przez marylka80

Tzcik jest juz po operacji!!! czuje sie dobrze...jestesmy jeszcze w szpitalu ale o 20 stej idziemy juz do domku i to w dodatku bez gipsu... Ma tylko taki grubszy bandaz... Za 2 tygonie mu to zdejma, dokladnie dzien przed wylotem, i dostanie taki maly obcasik no i pewno kule bedziemy musieli zabrac, ale pojawl sie cien szansy ze jednak polecimy!!!!

moje gratulację i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla tżcika trzymam za was

Napisane przez XxMartaxX

Witajcie
mogę dołączyć??
mój ślub jest 15 września

witaj

Napisane przez kindziulindzia

dziewczyny znalazłam takiego hiciora że szok
http://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU

pamiętam.... miałam nawet z siostrą bluzę z ich wizerunkami w podstawówce ja miałam czerwoną a siostra granatową :P

Napisane przez melod_y

Jesteście cudowne
Chce tylko sprostowac ze to nie jest tak u mnie ze wiecznie sie zremy... otoz nie, uwazam moja rodzine za calkiem sympatyczna ale ostatnuo nie wyrabiam nerowo jak ktos osadza mnie bezpodstawnie tym bardziej stawia w negatywnym swietle moj najwazniejszy dzien jakim jest SLUB..
nie wytrzymalam po prostu... Nie moge czasem ufac mamie skoro ciagle zmienia decyzje i jest mi przykro..
Bardzo chcialam tutaj na poczatku mieszkac bo mamy niesamowicie dogodne warunki i to byloby otwarte okno na nasz wspolny przyszlosciowy dom.. jesli sie wyprowadzimy mozemy o tym zapomniec a TZ nie wybaczy mi tego
Ale mniejsza o to na razie. Trzymam sie na silach

Winko i ploty- dzisiaj to niemozliwe.. zesmarkana siedzialam pol dnia nad notatkami i nic mi do glowy nie weszlo.. a jutro mam egzamin wiec Was wrecz BLAGAM o kciuki bo nie wiem jak to jutro bedzie po 16....

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziewczyny czytam Was i stwierdzam, że jesteśmy NIESAMOWITYM I WYJĄTKOWYM GRONEM ZNAJOMYCH!! Bo wspieramy się we wszystkim i kto komu, prawie obcemu, z drugiego końca Polski składa życzenia ślubne, trzyma kciuki za wszystkie sprawy, doradza, nie wyśmiewa nawet najgłupszych pytań i tekstów, a w dodatku stresuje się ślubem kogoś, kogo zna tylko z tego forum?? MY!!
A tak ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!

i racja jesteśmy niesamowite prawie jak rodzina

Napisane przez a u d r e y

ahhaaaa!! zapomniałam wam powiedzieć mojej teściowej już kompletni odje.bało... To nic że praktycznie większość najważniejszych rzeczy mamy załatwione. Ona wymyśliła, że MUSI się spotkać z moimi rodzicami i ustalić wszystko... To nic że raz w miesiącu jest u mnie bo jej robie z paznokciami i widuje sie z mamą i tatą i normalnie by mogła pogadać, NIE! Ona do TŻta z opretensjami dlaczego moi rodzice jej nie zaproszą i kiedy wreszcie się spotkamy ustalać wszystko z weselem noż ku**a jakby nie było to już jest wszystko ustalone. A z wódką wyskoczyła, pamiętacie co było i co? Wódki do dzisiaj nie ma bo nie kupiła... Ja nie mam siły do tej baby. Powiedziałam do TŻta żeby była dzisiaj o 18 u nas, mama kupiła ciasto i pewnie mama ją ugości kawą czy czymś mocniejszym, a mnie już telepie... Także uprzejmie proszę o kciuki żeby mnie krew jaśnista nie zalała

No.

[Dancing_Lady]

Napisane przez Wiktusiaczek

A tak w ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!
Gratulacje dla Chatki, menippe, Anulki_p, Dancing_Lady, aleksandretty i
Lily ofthe Valley - za pół roku ślub!!

No ja już od kilku dni chodzę i gadam, że 6 miesięcy zostało Cieszę się bardzo, ale zaczynam coraz bardziej mieć stresa Mam wrażenie, że miesiąc temu Tż się oświadczył, a tu coraz bliżej do naszego ślubu ! Jak ten czas szybko leci...

Gratuluję wszystkim dziewczynom MDŚ

arleta, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, oby ten dzień był piękny i wymarzony ! Trzymam kciuki żeby wszystko się udało

[ona8686]

Cześć

Napisane przez Dorka__00

my od początku podjecia decyzji o ślubie mieliśmy 9 miesięcy
( heheh jak ciąża) teraz niecałe 8

za to padł dziś pomysł żeby brać ślub w ogrodzie ( bierzemy ślub cywilny) restauracji w której będzie wesele - mają bardzo ładny ogród - można go przystroić odpowiednio -ślub we wrześniu
Co o tym sądzicie?

Pomysł fajny, tylko pojawia się kilka ale:
- czy osoba udzielająca Wam ślub zgodzi się aby było to poza USC
- pogoda

Napisane przez melod_y

egzamin wiec Was wrecz BLAGAM o kciuki bo nie wiem jak to jutro bedzie po 16....

Napisane przez Wiktusiaczek

A tak w ogóle to mam dziś 6 miesięcy do ślubu!! I zaczynam się stresować niesamowicie, bo z przygotowaniami jesteśmy w czarnej d*upie!!
Gratulacje dla Chatki, menippe, Anulki_p, Dancing_Lady, aleksandretty i
Lily ofthe Valley - za pół roku ślub!!

a potem będzie 5, 4, 3, 2... i wielki stres

Napisane przez a u d r e y

ahhaaaa!! zapomniałam wam powiedzieć mojej teściowej już kompletni odje.bało... To nic że praktycznie większość najważniejszych rzeczy mamy załatwione. Ona wymyśliła, że MUSI się spotkać z moimi rodzicami i ustalić wszystko... To nic że raz w miesiącu jest u mnie bo jej robie z paznokciami i widuje sie z mamą i tatą i normalnie by mogła pogadać, NIE! Ona do TŻta z opretensjami dlaczego moi rodzice jej nie zaproszą i kiedy wreszcie się spotkamy ustalać wszystko z weselem noż ku**a jakby nie było to już jest wszystko ustalone. A z wódką wyskoczyła, pamiętacie co było i co? Wódki do dzisiaj nie ma bo nie kupiła... Ja nie mam siły do tej baby. Powiedziałam do TŻta żeby była dzisiaj o 18 u nas, mama kupiła ciasto i pewnie mama ją ugości kawą czy czymś mocniejszym, a mnie już telepie... Także uprzejmie proszę o kciuki żeby mnie krew jaśnista nie zalała

No.

Współczuje. Ciężko czasami się odnieść do Waszych takich sytuacji, bo u mnie jak na razie teściowa nic a nic się nie wtrąca, no może poza tym, żeby zaprosić dodatkowo 10 osób z ich strony, ale inne rzeczy jak na razie spokój.


Arletko wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, ogromnej miłości na nowej drodze życia