Styczeń, luty no i marzec... Czas przywitać się z bobasem! III-IV 2012 cz.7

[MoniaHan]

Napisane przez Jolkaaa

no dojść dojdzie, ale ile trzeba się naczekać.
Neutrali mają więcej i tam również jest napisane jak to u nich z wysyłką

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




O to już wiem od kogo nie zamawiać, a nad rodzyneczkami się zastanawiam czy od nich czegoś nie kupić

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



no ta od koszul ma zaznaczone, że w ciągu 24h hehe

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



a moje fotki miały być ? jakie ?

a to sorki Jolka cos mi sie pokickalo

tesco przywiozlo zakupy a ja sobie kawke slaba zrobilam, zawsze pilam mocna kawe i taka dla mnie ma sens, a teraz aby cisnienie nie skoczylo, to niecala lyzeczka rozpuszczalnej +pol kubka cieplego mleka.kawe minimalnie czuc, moze sobie lepiej bezkofeinowa kupie..ale slyszalam ze ma sporo chemii albo zbozowa, bo jak robie dla Tz codziennie rano kawke we wloskiej kafieterce (bo on pija podwojne espresso bez mleka i cukru) to tak slicznie pachnie.
a dziwne bylo dla mnie na poczatku ciazy (i to byl pierwszy objaw u mnie), ze ja taki kawosz a od kawy mnie odrzucalo na kilometr, zawsze uwielbialam zapach kawy a gdy w pracy robilam kawe dla szefa to az mnie mdlilo.

[Mała!]

dziewczyny jeśli o All...chodzi to "odpukać" ja jakoś ok trafiam...moja pierwsza transakcja 100 lat temu była okropna!
ja też polecam " rodzyneczki "
A wczoraj zamówiłam laktator i butelkę, zapłaciłam od razu i dziś o 11 miałam już kuriera

http://allegro.pl/laktator-philips-a...078507088.html


* wiecie co ja dziś się kiepsko czuję, mam jakieś nerwy nie wiem?...mam takie twardnienia brzuszka zwłaszcza jak wstanę, że ciężko mi uwierzyć, że nic się nie dzieje... maluszek jak się wierci to kopnie lub uciśnie mnie w "dół" a jak stoję to ciągle uciska to miejsce , które boli straszliwie...nie wiem czy to pęcherz czy szyjka czy co to? ale nie daję rady czasami i dziś już mi dwa razy łzy z bezsilności poleciały! jakoś ciężko mi ostatnio wiele bardziej, nie byłam na to przygotowana... czasami to aż mi niedobrze przy tych bólach i jak maluszek uciska...

*W dodatku mój mąż ma nocki (których niecierpi) i nastrój ma parszywy... co na mnie też dodatkowo źle działa ...teraz pojechał kupić nawilżacz jakiś fajny... i wrócił zadowolony otrwiera o on uszkodzony...ja pytam czy sprawdził, a on do mnie: nie denerwuj mnie!!! ale powiedział, że nie sprawdził...no to mówię to jedź spokojnie a on juz zaczął krzyczeć i przeklinać do siebie...wściekły jak diabli...

[MoniaHan]

Napisane przez rybka13

Dziewczyny w Polsce podaja do porodu jako znieczulenie dolargan?
Ja jutro mam wizyte u poloznej i mamy rozmawiac o znieczuleniach, i widze ze jest tez taka opcja, ale jak o tym czytam to na pewno z tego nie skorzystam Wrzucam linka:
dolargan

a to ne jest to znieczulenie ktore jest wycofywane w Unii Europejskiej? kiedys chyba desia wspominala, ale nie wiem czy to. zapytam swojej poloznej w nastepny piatek.

[joanaros]

Napisane przez Mała!

* wiecie co ja dziś się kiepsko czuję, mam jakieś nerwy nie wiem?...mam takie twardnienia brzuszka zwłaszcza jak wstanę, że ciężko mi uwierzyć, że nic się nie dzieje... maluszek jak się wierci to kopnie lub uciśnie mnie w "dół" a jak stoję to ciągle uciska to miejsce , które boli straszliwie...nie wiem czy to pęcherz czy szyjka czy co to? ale nie daję rady czasami i dziś już mi dwa razy łzy z bezsilności poleciały! jakoś ciężko mi ostatnio wiele bardziej, nie byłam na to przygotowana... czasami to aż mi niedobrze przy tych bólach i jak maluszek uciska...

Mam to samo. Na dodatek przy bólu podbrzusza czuję się tak jakbym miała zasłabnąć
Miałam chodzić do szkoły rodzenia na parę spotkań ale normalnie nie dam rady

[nowaken]

Napisane przez Asika21

Hmm... a mnie coś swędzi brzuszek dzisiaj. Nigdy tak nie miałam i nie wiem czy to od swetra czy może mało nawilżona skóra jest. Nie wiem sama od czego...

Posmaruj sobie balsamem powinno przejść

[rybka13]

Napisane przez MoniaHan

a to ne jest to znieczulenie ktore jest wycofywane w Unii Europejskiej? kiedys chyba desia wspominala, ale nie wiem czy to. zapytam swojej poloznej w nastepny piatek.

Nie wiem, byc moze.
Ja nie wiedzialam,ze tutaj jest taka opcja, ale mam w ksiazce ciazowej, wiec sie troche zaglebiam w temacie, zeby jutro juz miec jakies pojecie i wiedziec na co ew.sie decydowac.

[MoniaHan]

Napisane przez Mała!

dziewczyny jeśli o All...chodzi to "odpukać" ja jakoś ok trafiam...moja pierwsza transakcja 100 lat temu była okropna!
ja też polecam " rodzyneczki "
A wczoraj zamówiłam laktator i butelkę, zapłaciłam od razu i dziś o 11 miałam już kuriera

http://allegro.pl/laktator-philips-a...078507088.html


* wiecie co ja dziś się kiepsko czuję, mam jakieś nerwy nie wiem?...mam takie twardnienia brzuszka zwłaszcza jak wstanę, że ciężko mi uwierzyć, że nic się nie dzieje... maluszek jak się wierci to kopnie lub uciśnie mnie w "dół" a jak stoję to ciągle uciska to miejsce , które boli straszliwie...nie wiem czy to pęcherz czy szyjka czy co to? ale nie daję rady czasami i dziś już mi dwa razy łzy z bezsilności poleciały! jakoś ciężko mi ostatnio wiele bardziej, nie byłam na to przygotowana... czasami to aż mi niedobrze przy tych bólach i jak maluszek uciska...

*W dodatku mój mąż ma nocki (których niecierpi) i nastrój ma parszywy... co na mnie też dodatkowo źle działa ...teraz pojechał kupić nawilżacz jakiś fajny... i wrócił zadowolony otrwiera o on uszkodzony...ja pytam czy sprawdził, a on do mnie: nie denerwuj mnie!!! ale powiedział, że nie sprawdził...no to mówię to jedź spokojnie a on juz zaczął krzyczeć i przeklinać do siebie...wściekły jak diabli...

Mala bidulko Maluszek tak ulozony pewnie, moze zmieni troche pozycje niedlugo i bedzie troche lepiej. moze na miednice Ci uciska glowka i dlatego tez tak niewygodnie, nie wiem, ale ja tak mialam, to chodzilam w pol zgieta i tez mi wtedy brzuszek twardnial czesciej (a dodatkowo jeszcze nerwy i wiadomo).obys szybko sie lepiej poczula

nie wyrabiam z tym moim psem dzis
normalnie chyba mu pysk zwiaze czyms, przynosi od samego rana wszystko co popadnie, juz mam kilka par butow obok kanapy i dalej szuka czegos co mozna przyniesc. normalnie dzis mu cos odbilo jest taki zajety tym przynoszeniem a najgorsze ze jest taki slodki przy tym ze to brak slow.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez rybka13

Nie wiem, byc moze.
Ja nie wiedzialam,ze tutaj jest taka opcja, ale mam w ksiazce ciazowej, wiec sie troche zaglebiam w temacie, zeby jutro juz miec jakies pojecie i wiedziec na co ew.sie decydowac.

a bedziecie pisac plan porodu tez?

[nowaken]

Napisane przez joanaros

Niestety starsi tak mają
Moja tesciowa była zdziwiona że torbę się bierze do szpitala. Bo jak ona rodziła to nic się nie brało

A nie powiedziała Ci że jak ona rodziła to mąż do szpitala nie mógł przychodzić . Nie słuchajcie takiego gadanie róbcie jak uważacie i jak tak gadają to nie pokazujcie tego co kupujecie Wy będziecie rodzicami i to wasze dziecko ma przyjść na świat, nasze mamy teściowe i babcie już urodziły swoje dzieci i wtedy też robiły tak jak uważały.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez MegMakeUp

Mmmm naleśniki .... chyba zrobię też na kolację. Właśnie tak pomyślałam,że takie z nadzieniem z twaróg wymieszany z serkiem waniliowym i sokiem z połówki cytrynki to jest to co mi się marzy na kolację

Właśnie o tym samym myślałam mmmmmm

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Teraz tak apropo babci to moja mi ostatnio powiedziała że nie mam patrzeć na brzydkich ludzi bo moje dziecko będzie takie samo myślałam że ze smiechu padnę ale moja mama kiwała mi głową żebym tylko nic jej nie powiedziała co maja brzydcy ludzie do tego jak będzie moje dziecko wyglądać

[cziqua]

miseczka -średnia- frytek z solą(jakieś 200g) -b cukier 120 a taki smak był że masakra

[rybka13]

Napisane przez MoniaHan

a bedziecie pisac plan porodu tez?

Monia to juz jest wlasnie czesc tego planu, mam krotsze wizyty, gdzie tylko sprawdza moj stan zdrowia i maluszka i dluzsze, gdzie dodatkowo omawiamy czesc porodu, tzn na co sie zgadzam na co nie (np..obecnosc studentow, naciecie krocza, znieczulenie), itd.
A Ty nie masz takiej blekitnej ksiazki ciazowej?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez nowaken

Teraz tak apropo babci to moja mi ostatnio powiedziała że nie mam patrzeć na brzydkich ludzi bo moje dziecko będzie takie samo myślałam że ze smiechu padnę ale moja mama kiwała mi głową żebym tylko nic jej nie powiedziała co maja brzydcy ludzie do tego jak będzie moje dziecko wyglądać

Trzeba bylo zapytac jak wygladaja Ci brzydcy (zebys mogla unikac)
To chyba rzecz gustu, wiec ciezko stwierdzic...

[MoniaHan]

Napisane przez rybka13

Monia to juz jest wlasnie czesc tego planu, mam krotsze wizyty, gdzie tylko sprawdza moj stan zdrowia i maluszka i dluzsze, gdzie dodatkowo omawiamy czesc porodu, tzn na co sie zgadzam na co nie (np..obecnosc studentow, naciecie krocza, znieczulenie), itd.
A Ty nie masz takiej blekitnej ksiazki ciazowej?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------



Trzeba bylo zapytac jak wygladaja Ci brzydcy (zebys mogla unikac)
To chyba rzecz gustu, wiec ciezko stwierdzic...

nie mam blekitnej ksiazki ciazowej, mam takie formularze ciazowe, ktore zabieram ze soba na wizyty do poloznej i ona tam robi notke po kazdym spotkaniu (jakie cisnienie, mierzy brzuchol itd.) no i mam jeszcze ksiazke fioletowa w ktorej sa informacje ogolne o ciazy (o diecie, witaminach itd). dzis zaczynam 34 tc i jeszcze o porodzie nie rozmawialysmy

a i rybka czytalam na jakims forum (ale ile w tym prawdy to nie wiem), ze jak wpiszesz w plan (w ksiazke-tzn polozna wpisze) np. ze nie chcesz znieczulenia, to pozniej ponoc nawet jak chcesz podczas porodu to moga robic problemy...ale wydaje mi sie malo prawdopodobne powiem szczerze.

[Jolkaaa]

Napisane przez Mała!

dziewczyny jeśli o All...chodzi to "odpukać" ja jakoś ok trafiam...moja pierwsza transakcja 100 lat temu była okropna!
ja też polecam " rodzyneczki "
A wczoraj zamówiłam laktator i butelkę, zapłaciłam od razu i dziś o 11 miałam już kuriera

http://allegro.pl/laktator-philips-a...078507088.html


* wiecie co ja dziś się kiepsko czuję, mam jakieś nerwy nie wiem?...mam takie twardnienia brzuszka zwłaszcza jak wstanę, że ciężko mi uwierzyć, że nic się nie dzieje... maluszek jak się wierci to kopnie lub uciśnie mnie w "dół" a jak stoję to ciągle uciska to miejsce , które boli straszliwie...nie wiem czy to pęcherz czy szyjka czy co to? ale nie daję rady czasami i dziś już mi dwa razy łzy z bezsilności poleciały! jakoś ciężko mi ostatnio wiele bardziej, nie byłam na to przygotowana... czasami to aż mi niedobrze przy tych bólach i jak maluszek uciska...

*W dodatku mój mąż ma nocki (których niecierpi) i nastrój ma parszywy... co na mnie też dodatkowo źle działa ...teraz pojechał kupić nawilżacz jakiś fajny... i wrócił zadowolony otrwiera o on uszkodzony...ja pytam czy sprawdził, a on do mnie: nie denerwuj mnie!!! ale powiedział, że nie sprawdził...no to mówię to jedź spokojnie a on juz zaczął krzyczeć i przeklinać do siebie...wściekły jak diabli...

to szybki ten kurier i tacy sprzedawcy to skarb, a mało takich


mnie też maluch jakoś uciska, a w szczególności w pozycji siedzącej


A mój mąż ma nocki non stop już nie pamiętam kiedy miał inną zmianę cały czas nocki po 12h ale cóż

[rybka13]

Napisane przez MoniaHan

nie mam blekitnej ksiazki ciazowej, mam takie formularze ciazowe, ktore zabieram ze soba na wizyty do poloznej i ona tam robi notke po kazdym spotkaniu (jakie cisnienie, mierzy brzuchol itd.) no i mam jeszcze ksiazke fioletowa w ktorej sa informacje ogolne o ciazy (o diecie, witaminach itd). dzis zaczynam 34 tc i jeszcze o porodzie nie rozmawialysmy

a i rybka czytalam na jakims forum (ale ile w tym prawdy to nie wiem), ze jak wpiszesz w plan (w ksiazke-tzn polozna wpisze) np. ze nie chcesz znieczulenia, to pozniej ponoc nawet jak chcesz podczas porodu to moga robic problemy...ale wydaje mi sie malo prawdopodobne powiem szczerze.

To ja zamiast tych formularzy mam pewnie ksiazke
Ooo to byloby dziwne, ze nie mozna sie wycofac z czegos lub zmienic zdania Ja np nie jestem pewna czy chce epidural (mimo ze czytalam ze jest zupelnie bezpieczny dla mamy i dziecka), ale chcialabym sobie zostawic otwarta furtke... Musze jutro o to zapytac, a moze ktos tak rzeczywiscie trafil. Polozne z ktorymi mam spotkania pracuja rowniez w tym szpitalu, gdzie sie rodzi, wiec na pewno bedzie wiedziala jak jest.
Monia moze Ty bedziesz miala jedna godzinna wizyte i omowicie caly plan porodu, ja mam 10 lub 30 min, ale czestsze wizyty dopiero od grudnia, wiec raptem kilka razy tak bylo.

Acha i doczytalam w tej ksiazce, ze zaleca sie podanie dziecku Vitaminy K, wiec jesli sie zgadzam to podaja. Nie wiem tylko czy to jest jednorazowo czy jak, bo nie jest napisane.

[desia888]

Witam!
Ja bylam odebrac wyniki i zanim spojrzalam w internet to sie zestresowalam, moje wyniki obciazenia 75 g glukozy : na czczo 85,1 po godzinie 123,8 i po 2 godzinach 111,4 i obok podane normy , ktore przekroczylam, ale z tego co znalazlam w internecie to sa to wyniki dla nieciezarnych a u ciezarnych po 2godzinach norma do 140 jest
Pozatym hemoglobine mam 12,2 a zelazo 92,1 wiec jestem zadowolona tym bardziej ze zadnego zelaza w tabletkach nie zazywam
No i proby watrobowe tez ok, ale trojglicerydy wyszly mi 184,5 mg/dl ale w ciazy norma jest do 200 mg/dl
Mocz tez super, nieliczne bakterie tylko.
No wiec wlasciwie chyba wszystko w porzadku.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez rybka13

Dziewczyny w Polsce podaja do porodu jako znieczulenie dolargan?
Ja jutro mam wizyte u poloznej i mamy rozmawiac o znieczuleniach, i widze ze jest tez taka opcja, ale jak o tym czytam to na pewno z tego nie skorzystam Wrzucam linka:
dolargan

W PL nadal go niestety podaja
Ja bede sie bronic zeby nie dali mi bo czasami nawet slyszalam podaja bez pytania

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...melduję się i lecę nadrabiać wczorajszy i dzisiejszy dzień...tak to jest jak 2 dni się lata po mieście

Wczoraj byłam na wizycie....nareszcie po tylu miesiącach 0 infekcji ....przytyłam 2,5 kg przez niecały miesiąc..wyniki nie spadły, stoją w miejscu więc to tez dobra wiadomość...

[desia888]

Napisane przez MoniaHan

a to ne jest to znieczulenie ktore jest wycofywane w Unii Europejskiej? kiedys chyba desia wspominala, ale nie wiem czy to. zapytam swojej poloznej w nastepny piatek.

Prawda , ja kiedys pisalam ze wyczytalam ze dolargan jest wycofany w wielu krajach EU ale nie pisali w jakich
Wiem napewno ze w szwecji nie podaja od wielu lat.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez tynka88

ja tez polecam rodzyneczki, nie mialam z nimi zadnych problemów

ja tak samo, kupowalam na kilku aukcjach za jedna przesylka i dzwonili ze czegos nie ma jak juz kasa byla u nich i wymienialam brak na cos innego bez problemu ale chcieli tez kase oddac i za opoznienie dali gratisa

[koniakonia]

Hej hej,

Desia no to piękne wyniki

Ja miałam podany dolargan po cc, moim zdaniem jeśli jest konieczność , a podany jest odpowiednio to szkód wielu wyrządzić nie powinien , czasem po prostu nie ma wyjścia.Wyczytałam ,ze działanie na dziecko , jesli przeniknie do mleka jest mało prawdopodobne.
Anagat pisała kiedyś chyba ,że się dziwi ,że w Polsce odmawia się morfiny kobietą po cc, więc chyba jednak w UK to jest stosowane, a chyba morfina jest mocniejsza.Może nas Anagat czyta to nam napiszę przy okazji .

Lena jak tam wizyta?

[evvcia_]

Desia super wyniki Oby tak dalej

[Cytrynka_Wawa]

evvcia, gucia i cottonpuma super fotki macie

[gucia6]

hej brzuchatki... ale lecicie... moze pozniej uda mi sie was nadrobic

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Hej hej,

Desia no to piękne wyniki

Ja miałam podany dolargan po cc, moim zdaniem jeśli jest konieczność , a podany jest odpowiednio to szkód wielu wyrządzić nie powinien , czasem po prostu nie ma wyjścia.Wyczytałam ,ze działanie na dziecko , jesli przeniknie do mleka jest mało prawdopodobne.
Anagat pisała kiedyś chyba ,że się dziwi ,że w Polsce odmawia się morfiny kobietą po cc, więc chyba jednak w UK to jest stosowane, a chyba morfina jest mocniejsza.Może nas Anagat czyta to nam napiszę przy okazji .

Lena jak tam wizyta?

Dziekuje, tez sie ciesze!

No ale dolargan podaja rowniez podczas porodu i on wtedy przenika do dziecka i jesli jest podany za pozno to dziecko rodzi sie pod wplywem narkotyku

[rybka13]

Napisane przez desia888

Witam!
Ja bylam odebrac wyniki i zanim spojrzalam w internet to sie zestresowalam, moje wyniki obciazenia 75 g glukozy : na czczo 85,1 po godzinie 123,8 i po 2 godzinach 111,4 i obok podane normy , ktore przekroczylam, ale z tego co znalazlam w internecie to sa to wyniki dla nieciezarnych a u ciezarnych po 2godzinach norma do 140 jest
Pozatym hemoglobine mam 12,2 a zelazo 92,1 wiec jestem zadowolona tym bardziej ze zadnego zelaza w tabletkach nie zazywam
No i proby watrobowe tez ok, ale trojglicerydy wyszly mi 184,5 mg/dl ale w ciazy norma jest do 200 mg/dl
Mocz tez super, nieliczne bakterie tylko.
No wiec wlasciwie chyba wszystko w porzadku.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------



W PL nadal go niestety podaja
Ja bede sie bronic zeby nie dali mi bo czasami nawet slyszalam podaja bez pytania

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki...melduję się i lecę nadrabiać wczorajszy i dzisiejszy dzień...tak to jest jak 2 dni się lata po mieście

Wczoraj byłam na wizycie....nareszcie po tylu miesiącach 0 infekcji ....przytyłam 2,5 kg przez niecały miesiąc..wyniki nie spadły, stoją w miejscu więc to tez dobra wiadomość...

Super, ze po wizytach wszystko ok

Napisane przez koniakonia

Hej hej,

Desia no to piękne wyniki

Ja miałam podany dolargan po cc, moim zdaniem jeśli jest konieczność , a podany jest odpowiednio to szkód wielu wyrządzić nie powinien , czasem po prostu nie ma wyjścia.Wyczytałam ,ze działanie na dziecko , jesli przeniknie do mleka jest mało prawdopodobne.
Anagat pisała kiedyś chyba ,że się dziwi ,że w Polsce odmawia się morfiny kobietą po cc, więc chyba jednak w UK to jest stosowane, a chyba morfina jest mocniejsza.Może nas Anagat czyta to nam napiszę przy okazji .

Lena jak tam wizyta?

anagat pisala o epiduralu, to sie glownie tutaj podaje
epidural
epidural
o dolargan ja jutro zapytam na wizycie

[koniakonia]

Napisane przez desia888

Dziekuje, tez sie ciesze!

No ale dolargan podaja rowniez podczas porodu i on wtedy przenika do dziecka i jesli jest podany za pozno to dziecko rodzi sie pod wplywem narkotyku

Wiem wiem, ale w tym cytowanym linku jest napisane,że działa narkotycznie na dziecko , jeśli jest w mleku , a inne linki mówią coś innego. Ciekawe jakie są środki zastępcze tak silne? Czy są jakieś ? Muszę gina zapytać

[rybka13]

Napisane przez koniakonia

Wiem wiem, ale w tym cytowanym linku jest napisane,że działa narkotycznie na dziecko , jeśli jest w mleku , a inne linki mówią coś innego. Ciekawe jakie są środki zastępcze tak silne? Czy są jakieś ? Muszę gina zapytać

No chyba wlasnie epidural, ktory jest calkiem bezpieczny dla mamy i dziecka. Ale nie wiem czy jest dostepny w pl. Ja sie nawet takiego znieczulenia boje A chyba najbardziej klucia, bo ja tego nie lubie
koniakonia link z poprzedniej strony jest o dolarganie, a te dwa z tej strony o epiduralu. Chyba ze mowisz o jeszcze jakichs innych linkach.

[Asika21]

Pędzicie jak szalone z pisaniem

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Wiem wiem, ale w tym cytowanym linku jest napisane,że działa narkotycznie na dziecko , jeśli jest w mleku , a inne linki mówią coś innego. Ciekawe jakie są środki zastępcze tak silne? Czy są jakieś ? Muszę gina zapytać

Acha, przyznaje bez bicia ze linka nie przeczytalam

Sa tabletki ketonal i je chyba mozna brac o ile sie nie myle zarowno w ciazy i jak sie karmi

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez rybka13

No chyba wlasnie epidural, ktory jest calkiem bezpieczny dla mamy i dziecka. Ale nie wiem czy jest dostepny w pl. Ja sie nawet takiego znieczulenia boje A chyba najbardziej klucia, bo ja tego nie lubie
koniakonia link z poprzedniej strony jest o dolarganie, a te dwa z tej strony o epiduralu. Chyba ze mowisz o jeszcze jakichs innych linkach.

Roznie to bywa, w niektorych szpitalach bez problemu a w innych mozna pomarzyc
Pamietasz jak ja opisywalam ze mialam epidural jak rodzilam adasia?
Igly tej duzej nie czujesz bo Ci robia najpierw znieczulenie, normalna igla miejscowe wiec samego wklucia tej duzej nie poczujesz wogole

[cottonpuma]

Napisane przez cziqua

ja zauważyłam że dziennie kawałek sernika ewentualnie dwa krzywdy moim cukrom nie robią mam straszną ochote na banany ale boję się że banan podniesie cukier a jeszcze większa ochotę na moje ulubione ciasto bananowe jakby koś miałochotę:
biszkopty mocze w galaretce i układam na tortownicy rozpłaszczając do lodówki aż stężeje banany ( dużo ok 7 - w zależności od wielkości tortownicy) miksuję na gładką masę i dodaję rozpuszczoną galaretkę albo dwie (rozpuszczone w mniejszej ilości wody) wylewam na biszkopty i do lodówki aż stężeje na wierzch kroję w plasterki banany i zalewam galaretką i do lodówki aż stężeje robiłam jesszcze tak jak wyżej tylko z mniejszej ilości bananów a jako drugą warstwę dałam zmiksowane truskawki z galaretka też pycha

hihihi mnie akurat cukier po nabiale skacze, ale banana zeżarłam (bo ianczej sie tego nazwać nie da) i cukier miałam 100. Tak więc ciasto brzmi kusząco. zapiszę sobie

Napisane przez pempek

no to chyba rzeczywiście panikujesz ja cukier 140 mam praktycznie po każdym posiłku. Teraz moja dieta wygląda tak:
Sniadanie - 3 kromki wasy z szynką - cukry ok. 130-140
obiad - jakaś zupa (krupnik, szczawiowa, jarzynowa) - cukier 140-160
kolacja - to co na śniadanie - cukry 130-140
oprócz tego posiłki małe pomiędzy (kromka wasy z czymś, albo jogurt, kefir)
A z tymi ketonami to o co chodzi? bo mi nikt o czymś takim nie powiedział, o czym to świadczy jak się ma te ketony? (kojarzy mi się to ze scjentologią i ich tetanami)

No ja zasiałąm panikę, bo miałam te 140 (moja wina, że zaczęłam jeść, kiedy cukier pop poprzednim grzeszku jeszcze nie opadł, wynosił na starcie 115). Naczytałam sięjak głupia o tym,że cukieir uszkadza narządy, a na moim etapie ciązy-układ nerwowy i sieję panikę. A sama wiem że norma 120 to wymysł ostatnich alt, bo wcześniej dla cięzarnych było 140 właśnie!

Ketony=aceton w moczu. Pojawiają się, jak poprzedniego dnia był za wysoki cukier, albo mało się piło, albo jak odstęp między kolacją a śniadaniem był za duży. Są bardzo toksyczne, trują dziecko, które nota bene, głoduje. skala chyba 7 punktowa, najwyżej byłam w 2 stopniu, ale tak czy owak - no toksyczne i juz.
Jedną z mam styczniowych ketony dopadły z białkiem i ciśnieniem i cięli ją chyba w 31 tygodniu.
Jeżeli nie sprawdzasz ketonów, to polecam zacząć... Ja używam pasków keto-diastix, 50 sztuk za 17-18 zł przy pełnej odpłatności, a z receptą 30%.

Napisane przez karolca

ja mimo cukrzycowej diety GRZESZĘ! Pozwalam sobie grzeszyć, bo... cukry mam cały czas w normie. Ostatnio godzinę po zjedzeniu połowy czekolady miałam cukier... 111
Tak więc do diety podchodzę dość luźno już. Lekarzowi nic nie mówię, jedynie przyznaję się do "małych grzeszków" bo ciężko wytrzymać jak tak "przyprze". Uśmiechnął się tylko ze zrozumieniem

Poza tym jestem "bezczelna"
przeglądam te wózki, i tam gdzie jest gdzieś "niedaleko" (około 100 km) wysyłam wiadomość, że mogę odebrac wózek osobiście, ale z racji na odległość targuję cenę, o dobre 100 zł w dół

Grzeszki, skoro nie szkodzą, nie są grzeszkami
i nie bezczelna, ale masz "zmysł marketingowy"

Napisane przez Jolkaaa

margotkrakowpl

z tym, że te komentarze negatywne i neutralne dopiero zaczynają im się zbierać kilka poczytałam, w pozytywach nie których też można się doczytać opóźnionej wysyłki widocznie ludzie boją się dać zły komentarz aby nie dostać w zamian takiego
ja czekam od 19stycznia na paczkę i nic a zapłaciłam od razu i wybrałam priorytet i coś doczekać się nie mogę - niby wczoraj dostałam wiadomość, że już wysłali no ale ciekawe czy dotrze bo widzę, że od jutra mają urlop

mimo wszystko system wystawiania komentarzy jest niedoskonały. Uważam, że powinny być tylko płatności payu albo za pobraniem, i w razie nie zgadzania się z rewanżowym komentarzem allegro powinno je samo usuwać. albo blokować konta sprzedającym za zemsty.

Napisane przez rybka13

Dziewczyny w Polsce podaja do porodu jako znieczulenie dolargan?
Ja jutro mam wizyte u poloznej i mamy rozmawiac o znieczuleniach, i widze ze jest tez taka opcja, ale jak o tym czytam to na pewno z tego nie skorzystam Wrzucam linka:
dolargan

Niestety wiekszość podaje. Mnie nawet siłą nie zmuszą. Największe świnstwo jakie przerobiłam.

Napisane przez MoniaHan

a to ne jest to znieczulenie ktore jest wycofywane w Unii Europejskiej? kiedys chyba desia wspominala, ale nie wiem czy to. zapytam swojej poloznej w nastepny piatek.

możliwe, że wycofane, bo u nas to norma, żeby leki powrzechnie potępiane lub wycofane nawet i reklamować (pyralgina w reklamie "złamałam nogę-biorę pyralginę i świat jest piękny")

Napisane przez desia888

Witam!
Ja bylam odebrac wyniki i zanim spojrzalam w internet to sie zestresowalam, moje wyniki obciazenia 75 g glukozy : na czczo 85,1 po godzinie 123,8 i po 2 godzinach 111,4 i obok podane normy , ktore przekroczylam, ale z tego co znalazlam w internecie to sa to wyniki dla nieciezarnych a u ciezarnych po 2godzinach norma do 140 jest
Pozatym hemoglobine mam 12,2 a zelazo 92,1 wiec jestem zadowolona tym bardziej ze zadnego zelaza w tabletkach nie zazywam
No i proby watrobowe tez ok, ale trojglicerydy wyszly mi 184,5 mg/dl ale w ciazy norma jest do 200 mg/dl
Mocz tez super, nieliczne bakterie tylko.
No wiec wlasciwie chyba wszystko w porzadku.[COLOR="Silver"]

W PL nadal go niestety podaja
Ja bede sie bronic zeby nie dali mi bo czasami nawet slyszalam podaja bez pytania

Boskie wyniki!
ja też się boję dolarganu podanego bez pytania. chyba wręcz powiem, że jestem na niego uczulona i się nie odważą

Napisane przez rybka13

No chyba wlasnie epidural, ktory jest calkiem bezpieczny dla mamy i dziecka. Ale nie wiem czy jest dostepny w pl. Ja sie nawet takiego znieczulenia boje A chyba najbardziej klucia, bo ja tego nie lubie
koniakonia link z poprzedniej strony jest o dolarganie, a te dwa z tej strony o epiduralu. Chyba ze mowisz o jeszcze jakichs innych linkach.

nie znam, popytam...
chyba przygotuję sobie listę pytań na wizytę w szpitalu. co wziąć, czym znieczulają, opłaty, opieka nad cukrzycowymi noworodkami itp.

[karolca]

Napisane przez desia888

Sa tabletki ketonal i je chyba mozna brac o ile sie nie myle zarowno w ciazy i jak sie karmi

Jeśli chodzi o ketonal to lekarz musi pozwolić, jest na receptę i nalezy do grupy B.
Ja mam pozwolenie ginekologa na wzięcie ketonalu przy bólu migrenowym dopiero jak paracetamol nie pomoże. Z doświadczenia wiem, że nie na każdy ból pomaga, poza tym mocno obciąża żołądek.

[emigra]

Napisane przez MoniaHan

a to sorki Jolka cos mi sie pokickalo

tesco przywiozlo zakupy a ja sobie kawke slaba zrobilam, zawsze pilam mocna kawe i taka dla mnie ma sens, a teraz aby cisnienie nie skoczylo, to niecala lyzeczka rozpuszczalnej +pol kubka cieplego mleka.kawe minimalnie czuc, moze sobie lepiej bezkofeinowa kupie..ale slyszalam ze ma sporo chemii albo zbozowa, bo jak robie dla Tz codziennie rano kawke we wloskiej kafieterce (bo on pija podwojne espresso bez mleka i cukru) to tak slicznie pachnie.
a dziwne bylo dla mnie na poczatku ciazy (i to byl pierwszy objaw u mnie), ze ja taki kawosz a od kawy mnie odrzucalo na kilometr, zawsze uwielbialam zapach kawy a gdy w pracy robilam kawe dla szefa to az mnie mdlilo.

Ja tez ürzed ciaza uwielbialam kawke i nie wyobrazalam sobie dnia bez niej, w pracy potrafilam pic caly dzbanek ale jakos od 8-9 tc nie smakuje mi po prostu i do tej pory nie umiem przelknac nawet jak maz pije kawe i da mi calusa to mnie odrzuca.... mam nadzieje ze po porodzie chec na kawe wroci

Napisane przez desia888

Witam!
Ja bylam odebrac wyniki i zanim spojrzalam w internet to sie zestresowalam, moje wyniki obciazenia 75 g glukozy : na czczo 85,1 po godzinie 123,8 i po 2 godzinach 111,4 i obok podane normy , ktore przekroczylam, ale z tego co znalazlam w internecie to sa to wyniki dla nieciezarnych a u ciezarnych po 2godzinach norma do 140 jest
Pozatym hemoglobine mam 12,2 a zelazo 92,1 wiec jestem zadowolona tym bardziej ze zadnego zelaza w tabletkach nie zazywam
No i proby watrobowe tez ok, ale trojglicerydy wyszly mi 184,5 mg/dl ale w ciazy norma jest do 200 mg/dl
Mocz tez super, nieliczne bakterie tylko.
No wiec wlasciwie chyba wszystko w porzadku.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------



W PL nadal go niestety podaja
Ja bede sie bronic zeby nie dali mi bo czasami nawet slyszalam podaja bez pytania

super