Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

[Scio]

Napisane przez ellika

Zabieram sie za gotowanie pierwszej zupki. Ciekawe co to wyjdzie.
Wie którać ile mięska dać na porcję? łyżeczkę, dwie?
No i czy mięsko mogę ugotować w jarzynach, żeby miało lepszy smak i takie dopiero dodać do zupki?

Ja do tej pory gotuje osobno mięso.

To i się chwalę. Moja córa obudziła się dziś 7.15 i wzięłam ją do łóżka, coś tam gadała a ja usnęłam i obudziłam się dopiero o 8.40. Dała mi się jeszcze córa zdrzemnąć.

Alibany cieszę się ze pomogłaś.

Madza przepis na pomidorówke dawałam w K.

[patik87]

Napisane przez alibany

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

ładniutka

Napisane przez wodaqua

Witajcie
Jestem w szoku, bo jak Zosiak zjadł o 20:30 i padł snem głębokim, to dopiero o 5:30 obudził się na karmienie Tak to ja mogę spać i nawet nie przeszkadza mi, że wstałyśmy o 6:30

zazdroszczęęeee

Napisane przez adrji

dzien dobry

i wiadomość dnia
mamy 3 zęby!!!
(i czwarte przekrwione dziąsło)

hojna u Was wróżka zębuszka

Napisane przez jacieeeee

Chyba tak. Choć ja już sama nie wiem co mu było


Moja teściowa jest oburzona, że dałam dziecku syrop przeciwbólowy, bo ona nic takiego nie dawała. Mało tego! Za jej czasów nie było leków przeciwbólowych dla dzieci! Złą matką jestem

kur** kiedyś nie było bo społeczeństwo nie było na tyle dokształcone i lekarze itd itp.! Co za baby! wkurzyłam się.


Nie mam weny na pisanie, czytam a nie koduje co piszecie.

Agadus widziałam Was wczoraj w reserved- przepraszam ze nie podeszłam, bo wpadłam z tż i wypadłam jak strzała, zobaczyłam Was kątem oka jak już wychodziliśmy. Późno było a Sara została z babką. Ale laska z Ciebie, wysoka Mam nadzieje że jeszcze dane nam bedzie się spotkać.
Zakupy udane?


Kiepski organizacyjnie dzień mam.
Rano na godz. zostawiłam młoda z tż, pojechałam na ciuchy i nic nie kupiłam, same szmaty- tzn kupiłam kilka bluzeczek i sobie legginsy- w domu po dokładnym obejrzeniu okazały się dziurawe i poplamione. Blee.

[83monia]

Napisane przez zanka205

Filip był wkładany kilka razy do chodzika ale jak już umiał chodzić przy meblach, używałam go w sytuacjach awaryjnych jak np. musiałam coś zrobić w kuchni a młody spinając się mógł zrobić sobie krzywdę, więc w chodziku byl bezpieczny
nie służył nam do nauki chodzenia, ani do spędzania w nim dluższego czasu niż ok. 5 min w awaryjnej sytuacji

czyli robiła za "kojec", to rozumiem. bo niektorzy sadzaja, a racz ej wieszaja, dziecko jak tylko zaczyna sprężynowac... moja siostra (ja pewnie tez) miala takie ustrojstwo i ciekawe czy to nie to spowodowalo problemy (ja mam krzywe nogi, siostra nierówne biodra i ramiona, skolioza)... kto wie...

[Lili 83]

Napisane przez agadus

watpię,żeby Twoja czekolada az tak zatwardziła, może dawałaś na obiadek cos z ziemniaczkami i innymi takimi rzeczami, podaj śliweczki, ja kupuję z hipp, Nati je uwielbia, a po nich nie ma problemu z koopkami

Właśnie ta czekolada to taki dodatek do obiadków które Małemu podaję...
Tż już kupił śliwki

Napisane przez MoniaZ82

Lili dzieki za wsparcie ...bede musiala sprobowac...
A jak chce zrobic zupke...to czy moge miec taka mieszanke warzywna mrozona?? I to sie tylko robi na wodzie bez zadnych przypraw??I co potem sie dodaje??


To kasza manna ma gluten?? Czy moge tak zaczac podawac jej ten gluten ze bede dawala manne do deserkow...?? I to zwykla manna jaka i dorosli jedza ?? Sorki za tyle pytan ale szukam oswiecenia....
I ile tej manny mam dac do deserku badz tez obiadku??

Ja dzisiaj pierwszy raz gotowałam z mieszanki, ale myślę, że jak najbardziej można. Ja w każdym razie tak będę gotowała.
Wczęsniej gotowałam ziemniaka, marchewkę i np brokuła. Zmiksowałam, dodałam łyżkę oliwy i gotowe.

Teraz zaczęłam dodawać koperek. Jakie inne przyprawy można to już doświadczone mamy muszą się wypowiedzieć

A kaszę mannę mam tą:
http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/product/5902172...kawiczna.xhtml
Zawiera gluten.
Gotuję wg przepisu tylko mniejszą porcje i z tego biorę około jednej łyżki stołowej i dodaję do obiadku. Tego co ugotuję wychodzi około dwa i pół małego słoiczka. Generalnie daję małą łyżeczkę gotowej kaszki na mały słoiczek obiadku.

Jeśli źle robię to proszę mnie poprawić

Jak coś nie wiesz to pytaj, zawsze któraś coś od siebie pomoże

Napisane przez agadus

ja poswięciłam krzyzyk w kościele i powiesiłam nad łóżeczkiem, ale wyobraź sobie jak za pierwszym razem mogłam się wystraszyc, jak usypiam Oliwkę, siedzę na podlodze kolo łóżeczka i widzę ,że wyraźnie na cos sie patrzy, i spuytałam na co się patrzysz powiedziała,że na pana, i że stoi pod oknem, a w pokoju ciemno, ja sama, az mi sie goraco ze strachu zrobiło, i tak jeszcze było kilka dni, a kiedys wtym miejscu firanka sie lekko poruszyła, a mówię do męża M. weź zamknij mirko bo mi zawiało, a on na to ,że okno zamknięte

Zazdroszczę zakupów

[iwonap79]

witam dość nerwowo;(

1. wczoraj jak Maja miała drezmkę po 17 zaalarmował detektor oddechu;( niby tylko jedno piknięcie, od razy podbiegliśmy z tz do łóżeczka i mała oddychała, ale jakby ciężko (albo już się wkręci łąm)
potem tz się przyznał, ze w e wrzesniu tez się tak zdażyło , ale nie mówił, żeby mnie nie martwić;(
czy któraś tak miała?
dziś i wczoraj małą zachowywała się całkowicie normalnie

2. puzle- kupiłąm na all- ładne tanie - umyłam mydełkiem dla dzieci, zalałam wrzątkiem i tyle. mała poleżała 10 min i ją zabrałam bo się boję, że one takie bez atestu.. z niewiadomego źródła- znaczy wiadomego z Chin
niby karteczka w środu była, że nie toksyczne, ale taką kartkę ja też mog ydrukować na drukarce kolorowej
nie macie obiekcji? już głupieję, chyba wyrzucę i kupię w sklepie z atestami

1000 lat dla dzisiejszych solenizabntów!

znerwicowana iwona;(

[zanka205]

Napisane przez 83monia

czyli robiła za "kojec", to rozumiem. bo niektorzy sadzaja, a racz ej wieszaja, dziecko jak tylko zaczyna sprężynowac... moja siostra (ja pewnie tez) miala takie ustrojstwo i ciekawe czy to nie to spowodowalo problemy (ja mam krzywe nogi, siostra nierówne biodra i ramiona, skolioza)... kto wie...

tak coś w tym stylu
na prawdę wtedy ratowal nam życie, bo młody tak kombinował, że mógł spinając się i chodząc wywrócić się jakoś niefortunnie a w chodziku ani nie mógł się wywrócić, ani nic ściągnąć niebezpiecznego
ogólnie stosowałam metodę, że jak młody zasnął ja robiłam co musiałam (gotowanie, sprzątanie), ale czasem nie chciał zasnąc więc musiałam ekspresem coś zrobić to go wkładałam
chodzik pożyczony, a nas na kojec nie było stać, choć długo o nim myślałam, bo super sprawa
sama raczej nie kupiłabym chodzika bo na te kilka razy szkoda kasy

[Shira_83]

Bry mamy!

Napisane przez Lili 83

Kurcze Nie wiem, mam taką:
http://www.e-piotripawel.pl/zakupywa...owocowa/240587

Podgrzewam deserek, daję łyżkę tek kaszki, mieszam i nie uzyskuję jednolitej konsystencji...

Dziewczyny które podają tę kaszkę, macie też tak?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



I wychodzi Ci jednolita masa?

ja kaszkę daję do wody i jak ją dobrze rozmieszam to nie ma grudek tylko ja używam nestle!

Napisane przez iustyna1

NADROBIŁAM a nadrabiałam pół dnia !
Kazał kto tyle pisać?!

1. Najlepszego dla Lilki!!!!!!
2. You ja się boję czegoś innego w adopcji. Boję się, że mogło by się potem okazać dziecko poważnie chore (obciążone genetycznie, matka piła, ćpała itp.) Tego najbardziej. Wiem, że mogłabym pokochać obce dziecko.
3. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI!!!
Wizyta bardzo udana - stópka ok, bioderka ok, kręgosłup Kuby ok

Trzymajcie za piątek.

Nataszka moja mama kazała mi obejść wszystkie pokoje, pokropić wodą święconą i się przeżegnać . No i zawiesić w sypialniach chociaż poświęcony obrazek. Zrobiłam to

trzymam za piątulinek! i super że Kubuś ok i nóżka Zuzinki też!!!

Napisane przez dziubek79

wow ciekawe to co piszesz o tej pamięci

jak mi to teściówka opowiadała to kopara mi opadła i tak mi się żal tż zrobiło

Napisane przez alibany

się przebudzi i dopije resztę....właśnie dziewczyny karmiące MM, wylewacie od razu niewypite mleczko, czy można je chociażby z godzinkę jeszcze przetrzymać??

kiedyś jak młody nie wypijał to do godziny trzymałam potem do zlewu teraz wypija wszystko więc nie mam problemu chociaż zauważyłam, że Żbik woli chłodniejsze mleko

Napisane przez ellika

suuuper! śliczne ma oczęta

Witam
noc szkoda gadać jacieeee łączę się w bólu, wodaqua, lili, no zazdroszcze takich nocek .
Moja to śpi jak króliczek. Tej nocy dałam jej nurofen to obyło się bez przeraźliwego płaczu. Ale budziła się non stop i cyca i cyca....
Kawyyyyyyyy

nasz noc też masakra ehhhh zaraz stuknie 8 miechów a ten ma w głębokim poszanowaniu przesypianie całej nocy!

Napisane przez Marina1

Witam się i spadam.
Nie chcę Wam już truć o naszych choróbskach
Mnie znów wzięło gardło i katar, Igor jeszcze antybiotyk kilka dni, bo ma lekkie zmiany w płucach.

Jak wrócę do siebie, to wrócę
Buzi kochane!

chyba ci zakupie super lek na gardło w Czechach

Napisane przez ellika

Zabieram sie za gotowanie pierwszej zupki. Ciekawe co to wyjdzie.
Wie którać ile mięska dać na porcję? łyżeczkę, dwie?
No i czy mięsko mogę ugotować w jarzynach, żeby miało lepszy smak i takie dopiero dodać do zupki?

raczej mięsko osobno tego wywaru nie podaje się maluszkom

Napisane przez zanka205

mam filmik! jak Lena się przemieszcza
pokazać Wam? bo właśnie na kompa zrzucam

Napisane przez jacieeeee

Chyba tak. Choć ja już sama nie wiem co mu było

Eweeve ja piję kawkę w pracy
Zanka pokaż

Moja teściowa jest oburzona, że dałam dziecku syrop przeciwbólowy, bo ona nic takiego nie dawała. Mało tego! Za jej czasów nie było leków przeciwbólowych dla dzieci! Złą matką jestem

no nie jak ŚMIESZ pomóc i ulżyć własnemu dziecku no widział to świat powariowali no.......

Napisane przez dziubek79

u nas podobnie zasnął o 19 a pobudka o 5 druga noc z rzedu ale NIE CHWALĘ SIĘ

pożycz go na chwilę

ejjj jestem koopa śmierdząca Żbik ma dwie kreski białe na dole dwa mu idą naraz a ja dziś zauważyłam no brawo brawo Shira!!!!

[MoniaZ82]

Napisane przez Lili 83

Ja dzisiaj pierwszy raz gotowałam z mieszanki, ale myślę, że jak najbardziej można. Ja w każdym razie tak będę gotowała.
Wczęsniej gotowałam ziemniaka, marchewkę i np brokuła. Zmiksowałam, dodałam łyżkę oliwy i gotowe.

Teraz zaczęłam dodawać koperek. Jakie inne przyprawy można to już doświadczone mamy muszą się wypowiedzieć

A kaszę mannę mam tą:
http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/product/5902172...kawiczna.xhtml
Zawiera gluten.
Gotuję wg przepisu tylko mniejszą porcje i z tego biorę około jednej łyżki stołowej i dodaję do obiadku. Tego co ugotuję wychodzi około dwa i pół małego słoiczka. Generalnie daję małą łyżeczkę gotowej kaszki na mały słoiczek obiadku.

Jeśli źle robię to proszę mnie poprawić

Jak coś nie wiesz to pytaj, zawsze któraś coś od siebie pomoże




Zazdroszczę zakupów

dzieki Lila
dzisiaj polece kupic kasze i dam do deserku...
i to raz dziennie narazie dawac no nie ??

[aania_20]

Napisane przez Lili 83

Ja niekawowa

podziwiam bo ja nałogowiec

Napisane przez Marina1

Witam się i spadam.
Nie chcę Wam już truć o naszych choróbskach
Mnie znów wzięło gardło i katar, Igor jeszcze antybiotyk kilka dni, bo ma lekkie zmiany w płucach.

biedulko

Napisane przez ellika

A ja mam inne pytanie: czy ten ryż to miksować z zupką, czy potem osobno dodać? ale chyba zmiksować, bo jeszcze takie maluchy ryżu nie pogryzą ???

ja nie doradzę, bo generalnie większość rzeczy się takim maluchom miksuje a ja daję w kawałkach

Napisane przez SweetAngel1984

patrzylam na stronie biedronki i nic takiego nie ma

jest w tej gazetce: http://gazetka.biedronka.pl/g53,spec...la_ciebie.html

Napisane przez jacieeeee

Moja teściowa jest oburzona, że dałam dziecku syrop przeciwbólowy, bo ona nic takiego nie dawała. Mało tego! Za jej czasów nie było leków przeciwbólowych dla dzieci! Złą matką jestem

jasne, bo chcesz dziecku pomóc w bólu co za ....

Napisane przez dziubek79

bry
chociaż jakoś humoru brak

co się dzieje?

Napisane przez piwnooka77

jutro mam wizytę patronażową pielęgniarki środowiskowej (razem z jedną studentką ). Też miałyście takie wizyty lub propozycje wizyt?

ja nawet położnej po urodzeniu nie miałam

[Marina1]

Napisane przez iwonap79

2. puzle- kupiłąm na all- ładne tanie - umyłam mydełkiem dla dzieci, zalałam wrzątkiem i tyle. mała poleżała 10 min i ją zabrałam bo się boję, że one takie bez atestu.. z niewiadomego źródła- znaczy wiadomego z Chin
niby karteczka w środu była, że nie toksyczne, ale taką kartkę ja też mog ydrukować na drukarce kolorowej
nie macie obiekcji? już głupieję, chyba wyrzucę i kupię w sklepie z atestami

Iwonka, ja mam takie ze sklepu chińskiego, za 15 zł, i sadzam młodego na nich bez obaw. I nic z nimi nie robiłam, tj. nie zalewałam wrzątkiem, ani nie myłam.
Nie mam obaw żadnych.

[jacieeeee]

Napisane przez dziubek79

bry
chociaż jakoś humoru brak

Napisane przez MoniaZ82

I konczymy dzisiaj 5 mscy

Napisane przez iwonap79

witam dość nerwowo;(

1. wczoraj jak Maja miała drezmkę po 17 zaalarmował detektor oddechu;( niby tylko jedno piknięcie, od razy podbiegliśmy z tz do łóżeczka i mała oddychała, ale jakby ciężko (albo już się wkręci łąm)
potem tz się przyznał, ze w e wrzesniu tez się tak zdażyło , ale nie mówił, żeby mnie nie martwić;(
czy któraś tak miała?
dziś i wczoraj małą zachowywała się całkowicie normalnie

2. puzle- kupiłąm na all- ładne tanie - umyłam mydełkiem dla dzieci, zalałam wrzątkiem i tyle. mała poleżała 10 min i ją zabrałam bo się boję, że one takie bez atestu.. z niewiadomego źródła- znaczy wiadomego z Chin
niby karteczka w środu była, że nie toksyczne, ale taką kartkę ja też mog ydrukować na drukarce kolorowej
nie macie obiekcji? już głupieję, chyba wyrzucę i kupię w sklepie z atestami

1000 lat dla dzisiejszych solenizabntów!

znerwicowana iwona;(

Ojoj. To przeżyłaś Ale na pewno jest wszystko ok

[dziubek79]

Napisane przez piwnooka77

Dzień dobry.


A jakieś 15 minut temu, zadzwonił domofon i... pielęgniarka środowiskowa przyszła się umówić na wizytę patronażową (dzwoniła wcześniej dwa razy ale zawsze trafiała, że ja nie słyszałam dzwonka a jak nie znam numeru to nie oddzwaniam - jak komuś zależy to jeszcze zadzwoni. I tym sposobem jutro mam wizytę patronażową pielęgniarki środowiskowej (razem z jedną studentką ). Też miałyście takie wizyty lub propozycje wizyt?

oczywiście bo to ich obowiązek ale ...
zaraz po porodzie wtedy są po to by dać jakies rady, dogladnąć dziecko np w kwestii pielęgnacji pępuszka itd .
Pozdrów pielęgniarkę i powiedz ,że pare miesięcy się spóźniła ja bym jej odmówiła bo teraz to nie wiem po co przychodzi

Napisane przez iwonap79

witam dość nerwowo;(

1. wczoraj jak Maja miała drezmkę po 17 zaalarmował detektor oddechu;( niby tylko jedno piknięcie, od razy podbiegliśmy z tz do łóżeczka i mała oddychała, ale jakby ciężko (albo już się wkręci łąm)
potem tz się przyznał, ze w e wrzesniu tez się tak zdażyło , ale nie mówił, żeby mnie nie martwić;(
czy któraś tak miała?
dziś i wczoraj małą zachowywała się całkowicie normalnie

2. puzle- kupiłąm na all- ładne tanie - umyłam mydełkiem dla dzieci, zalałam wrzątkiem i tyle. mała poleżała 10 min i ją zabrałam bo się boję, że one takie bez atestu.. z niewiadomego źródła- znaczy wiadomego z Chin
niby karteczka w środu była, że nie toksyczne, ale taką kartkę ja też mog ydrukować na drukarce kolorowej
nie macie obiekcji? już głupieję, chyba wyrzucę i kupię w sklepie z atestami

1000 lat dla dzisiejszych solenizabntów!

znerwicowana iwona;(

nic się nie martw u nas tez kilka razy się włączył i pojedynczy odgłos i chyba ze 2 razy alarm. Też wyskoczyliśmy jak gazele z łóżek. Ale u nas np to piknięcie włącza się jak mały śpi na boku. wtedy nie te płytki jakoś nie łapią. Jestem tego pewna dlatego ,że kilka razy zdarzyło nam sie siedzieć z z małym i jak leżał na boczku to go kołysaliśmy ,żeby zasnął i wtedy przy nas się włączał alarm. Nawet wczoraj nam "piknął" , wbiegliśmy do niego a on smacznie spał


dla wszystkich zdolnych, raczkujących maluchów !!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

jacieeeee

Napisane przez aania_20

co się dzieje?

a wiesz jakoś tak całokształt mnie dobija siedze w domu z małym , pogoda do d..., nie wychodzę i tak jakoś się deprecha pojawia.
Byle do wiosny ...

[iwonap79]

[QUOTE=dziubek79;32180315]

nic się nie martw u nas tez kilka razy się włączył i pojedynczy odgłos i chyba ze 2 razy alarm. Też wyskoczyliśmy jak gazele z łóżek. Ale u nas np to piknięcie włącza się jak mały śpi na boku. wtedy nie te płytki jakoś nie łapią. Jestem tego pewna dlatego ,że kilka razy zdarzyło nam sie siedzieć z z małym i jak leżał na boczku to go kołysaliśmy ,żeby zasnął i wtedy przy nas się włączał alarm. Nawet wczoraj nam "piknął" , wbiegliśmy do niego a on smacznie spał

[QUOTE]

Uspokajasz mnie trochę. tylko Maja spała na pleckach

[karolinee1983]

Witam u nas noc jako tako - spała od 20 do 2 (jak na nią to dobry wynik ) ale później wstała o 5 i koniec spania teraz dosypia, ale pewnie znowu pośpi 25 minut

Napisane przez brumek

Nic nie piszę, bo nie chcę nikogo wkurzyć, ale Tymcio dziś - delikatnie mówiąc - do rany przyłóż Aż w którymś momencie powiedziałam mężowi, że chyba coś małemu dolega, bo:
- odłożyłam go do łóżeczka w trakcie zabawy, a on szeroki uśmiech i zajął się sam sobą,
- wkładałam czapkę na spacer, a on szeroki uśmiech,
- jakiś czas po spacerze znowu położyłam do łóżeczka, a on znowu sie uśmiechną, odwrócił główkę na bok i usnął Usnął w dzień, moje dziecko, nie do wiary
Także dzień dziś miałam lajtowy pod tym względem

Co za dziecko!

Napisane przez MoniaZ82

ki....


Brumku nic tylko sie cieszyc.....

Brawa za skończenie 5 miesięcy i kciuki za organizację chrzcin (odpowiedni cytat mi wcięło )

Napisane przez wodaqua

Witajcie
Jestem w szoku, bo jak Zosiak zjadł o 20:30 i padł snem głębokim, to dopiero o 5:30 obudził się na karmienie Tak to ja mogę spać i nawet nie przeszkadza mi, że wstałyśmy o 6:30

Wow! Pięknie!

Napisane przez alibany

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

Ślicznie

Napisane przez jacieeeee

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

Napisane przez Marina1

Dziewczyny pomożecie ? Bardzo Was proszę.


Kurde, word mi nie chodzi, jak włączam to pisze tak - ,,Program Word nie może uruchomić konwertera mswrd632 ...

Chciałam pisać pracę, a tu dupa...A ja zielona w kompach.

Ja się nie znam...

edit: doczytałam, że sobie poradziłaś

Napisane przez adrji

i wiadomość dnia
mamy 3 zęby!!!
(i czwarte przekrwione dziąsło)

klask i:


A ja myślałam, że takim maluszkom zębów się nie myje... Jak wyszedł Mai pierwszy ząbek, to powiedziałam to mojej dobrej znajomej, matce dwójki dzieci. A ona na to, że teraz muszę małej szczoteczkę do zębów kupić. No i ja serio pytam jej jaką itp. a ona do mnie:" no co Ty żartowałam"

Napisane przez zanka205

mam filmik! jak Lena się przemieszcza
pokazać Wam? bo właśnie na kompa zrzucam

Napisane przez blondynkapoznan

ja Wam powiem że mój mały też jest bardzo kochany
nie płacze wogóle, ciągle się śmieje, ładnie je mleka wypija 210ml, słoiki ładnie je ost 1 raz mu gotowałam ale nie smakowało mu, od bardzo dawna przesypia noce jakoś od 2 mies życia wczoraj usnął o 21 i obudził się o 8.
Wogóle nie choruje My chorzy a mały narazie zdrowy a od początku jest na MM.Czasem zapominam że mam dziecko poważnie.Jak np sprzątam to go kłade do łożeczka on się wtedy bawi sam nawet zwykłym smoczkiem.
Zębów nie ma starszy miał pierwszy ok 6 mies ale nawet nie wiem kiedy mu wyszedł bo na zęby wogóle nie płakał

Synek aniołek

Napisane przez piwnooka77

Też miałyście takie wizyty lub propozycje wizyt?

[ellika]

Napisane przez SweetAngel1984

ryż nie zawiera glutenu....

ja tam gotuje ryz razem z warzywami i potem wszystko miksuje razem



ryz zmiksowac jasne ze tak




3 zeby ....ale fajnie u nas jeszcze szczerbulek jest


Ni mieska nie wolno gotowac z jarzynami dopiero po 6 mc

Pierwsza zupka najlepiej same warzywka bez mieska

Marchewka,ziemiaczek, pietruszka troszke pora i selera

Pozniej jak bedzie oki to z mieskiem i wtedy tak.

Kawaleczek mieska małą kosteczkę gotujemy na wodzie

w drugim garnuszku warzywka
miesko potem wyjmujemy z wody i palcami rozdrabniamy i wrzucamy do warzywek i razem miksujemy

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

.

Dziękuję kochana za przepis na zupkę to zabieram się za robotę.
A pogrubione, to miałam na myśli że mięsko w warzywach ugotować żeby smakiem przeszło, osobno zupkę warzywną zrobić ido niej tylko samo mięsko wdrobić, bez wywaru. Myślę że to będzie ok, spróbuję tak zrobić.

Napisane przez MoniaZ82

To kasza manna ma gluten?? Czy moge tak zaczac podawac jej ten gluten ze bede dawala manne do deserkow...?? I to zwykla manna jaka i dorosli jedza ?? Sorki za tyle pytan ale szukam oswiecenia....
I ile tej manny mam dac do deserku badz tez obiadku??

zwykłej kaszki manny błyskawicznej można dodać d obiadku czy deserku. Wcześniej ją ugotuj/sparz i dodaj pół łyżeczki na porcję.

Napisane przez Lili 83

Wydaję mi się, że możesz mięsko ugotować w warzywach, o ile ich potem nie dasz do zjedzenia- tych warzyw, wywaru. Tylko samo mięsko do osobno gotowanych warzyw.
W sumie to dobry pomysł- też tak będę gotowała mięsko

No właśnie też tak mi się zdaje

[piwnooka77]

Napisane przez MoniaZ82

I konczymy dzisiaj 5 mscy

Napisane przez 83monia

piwnooka - tak, ale jak dziecko mialao z dwa tygodnie!!!

No właśnie też się zdziwiłam, że teraz ale powiedziała, że te wizyty mogą być do roku czasu.

Napisane przez iwonap79

witam dość nerwowo;(

1. wczoraj jak Maja miała drezmkę po 17 zaalarmował detektor oddechu;( niby tylko jedno piknięcie, od razy podbiegliśmy z tz do łóżeczka i mała oddychała, ale jakby ciężko (albo już się wkręci łąm)
potem tz się przyznał, ze w e wrzesniu tez się tak zdażyło , ale nie mówił, żeby mnie nie martwić;(
czy któraś tak miała?
dziś i wczoraj małą zachowywała się całkowicie normalnie

Też mamy monitor oddechu i chyba ze dwa razy się zdarzyło, że włączył się alarm (też to pierwsze pojedyncze piknięcie) i to w nocy - oczywiście postawił nas w sekundę na nogi a Helenie nic nie było, oddychała i nawet ją to nie obudziło. Nic z tym nie robiliśmy - bo niby co mielibyśmy. To było jak miała ze 3 może 4 miesiące i spała na brzuszku.

Napisane przez Shira_83

jjj jestem koopa śmierdząca Żbik ma dwie kreski białe na dole dwa mu idą naraz a ja dziś zauważyłam no brawo brawo Shira!!!!

dla Żbikowych ząbków

[dziubek79]

[QUOTE=iwonap79;32180505][QUOTE=dziubek79;32180315]

nic się nie martw u nas tez kilka razy się włączył i pojedynczy odgłos i chyba ze 2 razy alarm. Też wyskoczyliśmy jak gazele z łóżek. Ale u nas np to piknięcie włącza się jak mały śpi na boku. wtedy nie te płytki jakoś nie łapią. Jestem tego pewna dlatego ,że kilka razy zdarzyło nam sie siedzieć z z małym i jak leżał na boczku to go kołysaliśmy ,żeby zasnął i wtedy przy nas się włączał alarm. Nawet wczoraj nam "piknął" , wbiegliśmy do niego a on smacznie spał

Uspokajasz mnie trochę. tylko Maja spała na pleckach

czasem wystraczy,że się zsunie niżej i będzie spokojniej, płyciej oddychać i płytka może nie wyczuć.
Nasz czasem tak śpi,że muszę się nad nim nachylać ,żeby usłyszeć oddech.
No i zauważylismy,że jak się baterię już wyczerpują (w odbiorniku) to się częściej ten pojedynczy alarm włącza. Jak wymieniliśmy to przestało


Shirka za ząbki a co do ich znajdowania to ja tez miałam z tym problem a tu lekarka na wizycie mówi,że górne jedynki idą
zdarza się

u nas z zębami dziwnie, dolne 1 wyszły w 4 miesiącu, potem długo , długo nic a w 6 zaczęły górne się pojawiać i długo im schodzi na razie wyszła 1 do połowy a ta druga stanęła w miejscu

[youyou]

hej mamuśki

Napisane przez MoniaZ82

YouYou najlepszego dla Lilki....

dziękujemy

Napisane przez brumek

Rany boskie, faktycznie: Lila - wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!

dziękujemy

Napisane przez jacieeeee

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

oj współczuję

dla pocieszenia powiem ze u nas nocka tez kiepska, Lila się budziła, wierciła, płakała, cyca nie chciała nawet tylko o coś innego jej chodziło.. zębów dalej brak.

teraz księżniczka odsypia a my z Filipem malujemy farbami

[eveewe]

Napisane przez zanka205

poszło PW

dziekuje obejrzalam Boska jest. Moja nawet sama nie usiedzi sztywno - len maly

Napisane przez agadus

watpię,żeby Twoja czekolada az tak zatwardziła, może dawałaś na obiadek cos z ziemniaczkami i innymi takimi rzeczami, podaj śliweczki, ja kupuję z hipp, Nati je uwielbia, a po nich nie ma problemu z koopkami


przyłączam sie i ja tylko że [piję kawkę zbożową

ja tez mam spożywczą

oj bidulki , kurujcie się

może zresetuj kompa, może cos pomoże


a ja się witam z rana, jem dopiero sniadanie, choć wstalam przed 8, a dziewczyny u mnie w nocy spały a za to ja nie mogłam, obudziłam sie przed 3 i usnełam nie wiem jeszcze widziałam że było 5.30, to jakos tak musiałam usnąć, nie wiem czemu nie mogłam spac,
ale za to w nocy nadrobiłam Was

a w niedziele Nati oddaje babci na jakies 3-4 h, jedziemy do LBN Oliwka z tatusiem do kina na bajkę, a ja na sklepy,

a wczoraj jak jechalismy do LBN to Oliwka obróciła się i mówi"mamusiu zobacz, ten samochód za nami jedzie, a skąd on wie gdzie my jedziemy??" opowiedziałam że jedzie w tym samym kierunku co my, ale nie jedzie dokładnie tam gdzie my, a na rondzie pojechał ten samochód w druga stronę a Oliwka " o mama zgubilismy ten samochód....albo on nas zgubił "

no to wypracowanie napisałam

kawa jak kawa czy to wazne jaka towarzystwo sie liczy

Napisane przez adrji

tzn mamy od dziś 3 górne zęby
razem 5
jeszcze wczoraj było czuć jeden a dzisiaj już 3 sie przebiły!!!
niech wyjdzie jeszcze ten czwarty i moze skoncza się nocne marki

my nadal bezzebne

Napisane przez piwnooka77

Dzień dobry.

U nas nocka nie najgorsza, chociaż Helenka obudziła się około 23 i zamiast po jedzonku pójść dalej spać to jej się wzięło na zabawę. Skończyło się na tym, że wylądowała u nas w łóżku i prawdę mówiąc nie wiem kiedy zasnęła, bo ja chyba zrobiłam to przed nią



cudna



ja też wtedy wracam do pracy

A jakieś 15 minut temu, zadzwonił domofon i... pielęgniarka środowiskowa przyszła się umówić na wizytę patronażową (dzwoniła wcześniej dwa razy ale zawsze trafiała, że ja nie słyszałam dzwonka a jak nie znam numeru to nie oddzwaniam - jak komuś zależy to jeszcze zadzwoni. I tym sposobem jutro mam wizytę patronażową pielęgniarki środowiskowej (razem z jedną studentką ). Też miałyście takie wizyty lub propozycje wizyt?

Pisalas juz mi chyba o tym, wiec wspolnie bedziemy pily kawke w pracy.

Marysia znowu urzadzila histerie, melak anwet nie daje, bo jak widzi butelke z herbata to juz sie odwraca, ale wciskam jej jak sprobuje ze herbatka wypija 100 ml. Wsadzilam ja w wozek w pozycji siedzacej, spodobalo jej sie odwracam glowe a ona usnela, obnizlylam oparcie i zwiozlam do sypialni.

[piwnooka77]

Napisane przez dziubek79

oczywiście bo to ich obowiązek ale ...
zaraz po porodzie wtedy są po to by dać jakies rady, dogladnąć dziecko np w kwestii pielęgnacji pępuszka itd .
Pozdrów pielęgniarkę i powiedz ,że pare miesięcy się spóźniła ja bym jej odmówiła bo teraz to nie wiem po co przychodzi

Zaraz po porodzie to przychodziła położna środowiskowa (przez 6 tygodni) a teraz zapowiedziała się pielęgniarka.

[zanka205]

dziewczyny poruszyłam jeszcze jeden temat w klubie, bardzo prosiłabym Was o zajrzenie... trochę to niezręczne, ale liczę się z Waszym zdaniem

[brumek]

Dzień dobry
Dziś trochę niewyspana, ale słoneczko za oknem pozwala mi o tym zapomnieć
Zaraz jadę do mojej mamy, bo zadzwoniła, że pies się mocno pochorował, a ona musiał iść do pracy. No i będziemy mieć z Tymciem dyżur przy chorym

Napisane przez blondynkapoznan

ja Wam powiem że mój mały też jest bardzo kochany
nie płacze wogóle, ciągle się śmieje, ładnie je mleka wypija 210ml, słoiki ładnie je ost 1 raz mu gotowałam ale nie smakowało mu, od bardzo dawna przesypia noce jakoś od 2 mies życia wczoraj usnął o 21 i obudził się o 8.
Wogóle nie choruje My chorzy a mały narazie zdrowy a od początku jest na MM.Czasem zapominam że mam dziecko poważnie.Jak np sprzątam to go kłade do łożeczka on się wtedy bawi sam nawet zwykłym smoczkiem.

Aniołek

Napisane przez jacieeeee

Moja teściowa jest oburzona, że dałam dziecku syrop przeciwbólowy, bo ona nic takiego nie dawała. Mało tego! Za jej czasów nie było leków przeciwbólowych dla dzieci! Złą matką jestem

Zła, zła, zła

Napisane przez agadus

a w niedziele Nati oddaje babci na jakies 3-4 h, jedziemy do LBN Oliwka z tatusiem do kina na bajkę, a ja na sklepy

ALe super wypad się Wam zapowiada

Napisane przez 83monia

ty wez lepiej sprawdz szczelnosc instalacji gazowej albo czy sąsiedzi nie lakierują podłóg, bo ci sie dzieciak zaćpał tak sie smieje kinga jest spokojnym i pogodnym dzieckiem, ale twoj tymek to wymiata!!!

Też o tym pomyślałąm, że mi się dziecko czegoś nawąchało

Napisane przez dziubek79

Brumek oj tam wkurzać budzisz tylko straszną zazdrość u mam nie mających czasu na nic
a tek serio to fajnie ,że Tymuś taki idealny, pewnie dzięki spokojowi , który mamusia ma w sobie i przekazała mu w genach
ja mogę tylko sobie podziękować za mojego nerwusa

Dementuję, że on zawsze taki spokojny. Właśnie o to mi chodziło, że wczoraj wyjątkowo potulny był.
A czasu nie mam tak samo jak Wy, bo przecież i tak czas z nim siedzę. Nie zostawiam go samego na godziny i nie idę sobie siedzieć w wannie z maseczką na gębusi A że nikt mi przy nim nie pomaga - żanda mama, ciocia, siostra, babcia, więc całe dnie od rana do nocy jestem sama przy nim. A mąż jedyne co robi to go wyciera i ubiera po wieczornej kąpieli Czas dla siebie mam od 21 do 2 w nocy (z półgodzinną przerwą o północy) Przy czym często w tym czasie, poza siedzeniem z Wami, robię księgowość i wszystkie te firmowe rzeczy, które się same zrobić nie chcą

Napisane przez MoniaZ82

I konczymy dzisiaj 5 mscy

Brawo !!!

Napisane przez piwnooka77

u Was też tak biało na dworze dzisiaj?

Na szczęście nie

Napisane przez Scio

To i się chwalę. Moja córa obudziła się dziś 7.15 i wzięłam ją do łóżka, coś tam gadała a ja usnęłam i obudziłam się dopiero o 8.40. Dała mi się jeszcze córa zdrzemnąć.

Napisane przez iwonap79

2. puzle- kupiłąm na all- ładne tanie - umyłam mydełkiem dla dzieci, zalałam wrzątkiem i tyle. mała poleżała 10 min i ją zabrałam bo się boję, że one takie bez atestu.. z niewiadomego źródła- znaczy wiadomego z Chin
niby karteczka w środu była, że nie toksyczne, ale taką kartkę ja też mog ydrukować na drukarce kolorowej
nie macie obiekcji? już głupieję, chyba wyrzucę i kupię w sklepie z atestami

Iwona, ja myślę, że skoro nie śmierdzą to nie jest z nimi źle Ja bym spokojnie zostawiła małą na nich. Z monitorem nie pomogę, bo nigdy takiego cuda nie miałam.

Napisane przez adrji

i wiadomość dnia
mamy 3 zęby!!!
(i czwarte przekrwione dziąsło)

Super, brawo

Napisane przez aania_20

Nie no, to jest niemożliwe zdradź przepis na takie dziecko

Aniu, to nie był zwykły dzień. Może jakieś fluidy w powietrzu?

Napisane przez jacieeeee

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

No ciekawe... Ale czy pomidorówka by aż tak mogła zaszkodzić

Napisane przez Lili 83

Cześć!
Radek ma problem z kupą.
Stęka, stęka i wystękać nie może.
Dałam mu przed chwilą ćwiartkę jabłka.
to chyba moja wina, bo podjadałam ostatnio czekoladę.
Do tego dochodzą obiadki i już klocek twardszy.

Biedak

[dziubek79]

Napisane przez piwnooka77

Zaraz po porodzie to przychodziła położna środowiskowa (przez 6 tygodni) a teraz zapowiedziała się pielęgniarka.

a to nie doczytałam , przepraszam. Pielęgniarki nie miałam na wizycie

[piwnooka77]

Napisane przez eveewe

d
Pisalas juz mi chyba o tym, wiec wspolnie bedziemy pily kawke w pracy.

Wiem, ale tak strasznie nie chce mi się wracać do roboty

[eveewe]

U mnie poloznej nie bylo, pielegniarka srodowiskowa byla jak Marysia miala 4 miesiace.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez piwnooka77

Wiem, ale tak strasznie nie chce mi się wracać do roboty

uwierz, ze mnie tez sie nie chce-ale co zrobic, jak dostaniemy kredyt na budowe domu to trzeba z czegos go splacac.

[piwnooka77]

Napisane przez eveewe

uwierz, ze mnie tez sie nie chce-ale co zrobic, jak dostaniemy kredyt na budowe domu to trzeba z czegos go splacac.

My już mamy kredyt, który spłacamy i też się budujemy.

[dziubek79]

Napisane przez brumek

Dzień dobry

Dementuję, że on zawsze taki spokojny. Właśnie o to mi chodziło, że wczoraj wyjątkowo potulny był.
A czasu nie mam tak samo jak Wy, bo przecież i tak czas z nim siedzę. Nie zostawiam go samego na godziny i nie idę sobie siedzieć w wannie z maseczką na gębusi A że nikt mi przy nim nie pomaga - żanda mama, ciocia, siostra, babcia, więc całe dnie od rana do nocy jestem sama przy nim. A mąż jedyne co robi to go wyciera i ubiera po wieczornej kąpieli Czas dla siebie mam od 21 do 2 w nocy (z półgodzinną przerwą o północy) Przy czym często w tym czasie, poza siedzeniem z Wami, robię księgowość i wszystkie te firmowe rzeczy, które się same zrobić nie chcą

oj ja nie w takim kontekscie to napisałam, wiem doskonale,że przy każdym dziecku czasu jest mało i wiem,że nie masz pomocy przy małym

[eveewe]

Napisane przez piwnooka77

My już mamy kredyt, który spłacamy i też się budujemy.

czyli znasz ten bol od srodka

[zanetaa88]

Napisane przez madzia1k1

Mam wielka prośbę, czy któraś może wkleić przepis na pomidorówkę do K albo raz jeszcze tutaj (może Żanetka)

To pewnie przez ząbki nie chce jeść.
Ja ugotowałam warzywa - włoszczyznę.
Osobno ryż.
Pod koniec gotowania warzyw dodałam natkę pietruszki i majeranek i gotowało się jeszcze minutkę.Zblenderowałam, dodałam na oko przecieru i koniec. Jak chcesz z mięskiem to mięsko gotuję też osobno i dodaję jak blenderuję bez wody.

Napisane przez Lili 83

Żaneta a tej kaszy manny nie dajesz za dużo?
Ja się tak naprawdę nie znam ale chodzi mi właśnie o gluten, że po trochę się go wprowadza przez około dwa miesiące a później zwiększa ilość.
Jestem w czarnej
I teraz moje pytanie:
Czy ryż zawiera gluten?

Jedni piszą dodaj łyżeczkę, drudzy dodaj łyżkę.
Dodaje intuicyjnie, a że się nic nie pojawia jest ok.
To robię jej więcej.

Ryż to nei gluten.

Napisane przez ellika

A ja mam inne pytanie: czy ten ryż to miksować z zupką, czy potem osobno dodać? ale chyba zmiksować, bo jeszcze takie maluchy ryżu nie pogryzą ???

Ja gotuję osobno. Razem blenderuje.

Napisane przez adrji

a nie przywitałam sie z rana
dzien dobry

i wiadomość dnia
mamy 3 zęby!!!
(i czwarte przekrwione dziąsło)

Napisane przez ellika

Zabieram sie za gotowanie pierwszej zupki. Ciekawe co to wyjdzie.
Wie którać ile mięska dać na porcję? łyżeczkę, dwie?
No i czy mięsko mogę ugotować w jarzynach, żeby miało lepszy smak i takie dopiero dodać do zupki?

Ja mięso zawsze gotuję osobno.
Wywar z mięsa jest jeszcze ciężkostrawny dla dzieciaczka.
Ja kupuje pierś i kroje ją w paski i każdy pasek sobie mrożę i jak potrzebuję rano wyciągam. Paski mają długość ok 6cm. grubość 1,5 cm

Napisane przez SweetAngel1984

A ja mam 3 kaszki i daje na zmiane codziennie inna
MAM :
Hipp ryż z jabłkami

Babydream wieloowocową

Bobovita z malinami

wszsytkie tylko dodac wody....

Hipp i Babydream bo nie sa slodozne cukrem a Bobovite dostalam od mamy noi daje bo szkoda wyrzucic

Dziewczyny zauwazylam jedna dziwna rzecz .
Daje Igorowi kaszki roznych firm i jest oki a wszystkie na mm sa
Daje tez Bobovity manna na melku i jest tez oki
Ale jak daje Nestle to odrazu biegunka i koniec.... o co chodzi? Moze nie tolerowac mleka na ktorym jest Nestle czy co??? :conf used:

Ryż z jabłkami to zrobię sama.
Mi kiedyś nie spodobała się Nestle kaszka bananowa bo ściemniała mi więc wydaję mi się że ma na pewno coś innego w sobie niż pozostałe. Sprawdź skłąad.

Napisane przez jacieeeee

Moja teściowa jest oburzona, że dałam dziecku syrop przeciwbólowy, bo ona nic takiego nie dawała. Mało tego! Za jej czasów nie było leków przeciwbólowych dla dzieci! Złą matką jestem

Oj złą matką jesteś złą

Jak ja tego nienawidzę,: " Bo kiedyś tego nie było.."

Napisane przez MoniaZ82

A jak chce zrobic zupke...to czy moge miec taka mieszanke warzywna mrozona?? I to sie tylko robi na wodzie bez zadnych przypraw??I co potem sie dodaje??

Tak możesz mieszankę mrożoną.
Ja nie solę i już nie cukruję
Natomiast dodaję koperku, pietruszki i dałam już raz majeranku,
można bazylię i oregano i tymianek.







To kasza manna ma gluten?? Czy moge tak zaczac podawac jej ten gluten ze bede dawala manne do deserkow...?? I to zwykla manna jaka i dorosli jedza ?? Sorki za tyle pytan ale szukam oswiecenia....
I ile tej manny mam dac do deserku badz tez obiadku??

Tak kasza manna ma gluen. Możesz podawać ją do deserków - Ja tak robię. Mam zwykła spożywczą błyskawiczną która się robi w 1 minutę.
Mam taka KLIK gotuję wodę, dosypuję kaszy mieszam czekam aż napęcznieje dodaję owocków.
Ja na początku dodawałam 1 łyżkę stołową, natomiast są też źródła które podają że zaczyna się od 1 łyżeczki.

Odp powyżej

Napisane przez 83monia

chodzik czy pchacz? bo taki co dupa wisi a nogi chodza (kiedys popularne) to zgroza rechabilitantów!

Dupa wisi a nogi chodzą?
Taki który obija wszystkie kąty?
Kiedyś oglądałam program o chodzikach właśnie i opowiadali że takie chodziki takie że wkładasz i jedzie to właśnie nie zdrowie jest... kiedy powiedziałam swoją opinie, że nie chcę chodzika dla mojej Emi w takiej postaci to usłyszałam co ? :" Kiedyś tego nie było..."

rehabilitantów bo kole mnie w oczy.


U mnie śnieżek pada.
Czekam na damę i wybieramy się na odśnieżanie

[ellika]

Zupka zrobiona . Wyszła nawet smaczna, zobaczymy jak podejdzie małej zadowolona z siebie zapasteryzowałąm w słoiczkach...i zorientowałam się, że zapomniałam dać kaszki manny, którą przygotowałam....a potem przypomniałam sobie o masełku, że trzeba było dodać
No nic pierwsze koty za płoty

A powtórzę: pytałam się czy mięsko można w warzywach ugotować, bo takie samo z wody to nie jest najsmaczniejsze. Wiem że wywaru się nie daje bo uczula