Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[Lady in Blue]

Wg mnie Kamila wybrała zbyt ciemny odcień

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Lady in Blue

Wg mnie Kamila wybrała zbyt ciemny odcień

Źle wygląda, ale jej nie przetłumaczysz niestety.

[RiverOfDirt]

Obecny kolor włosów Kamili nie jest zły, ale brakuje wykończenia całości. Na tych zdjęciach z nowym kolorkiem Kamila wygląda tak jakoś... męsko. A nigdy wcześniej czegoś takiego u niej nie widziałam. Btw. ktoś na formspringu napisał jej, że wygląda jak Snape z Harry'ego Pottera - uhm... no nie mogę się nie zgodzić.

[mm444]

Treść usunięta

[miss kitsch]

Napisane przez MonikaFaustyna

Nie muszą, jedzenie samo się robi - czary mary, pomyślę co chcę i puffff... jeest hahaha

No też właśnie

Napisane przez MonikaFaustyna

A jeśli już nawiązać do wątku modowego, to rozwalają mnie ludzie chcąc być np. eko, bo taka moda teraz i tyle gwiazd jest eko (LOL). Najbardziej wkurza mnie Pierwsza Ekomama RP Reni Jusis, która narzuca wszystkim swoje myślenie i jak ktoś jej nie popiera, to jest złą matką, która rzuca dziećmi o podłogę

Serio? Ja zawsze myślałam, że Reni jest ok. Wiadomo, każdy ma swoje paranoje, ona akurat jest 100% eko, ale żeby narzucała komuś własny tok rozumowania? Nie zauważyłam

Napisane przez Miss Saeki

Na zmianę tematu "rozweselacz"

http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks

Ojej, śliczna dziewczyna z tendencją do bardzo plastikowej twarzy... Szkoda

Napisane przez kennedy

[/COLOR]
to nie jest temat na temat modowy ale powiem ci ze nie masz racji. Mowie jako osoba ktora od 2004 nie jadla miesa.

Rzeczywiście, nie jest to temat na ten wątek ale obok takich banialuków nie mogę przejść obojętnie
I mówię to jako osoba, która nie je mięsa od dzieciństwa czyli ok. 20 lat

Napisane przez chocarome

Btw, dzisiaj znalazłam następczynię Kamilii:
http://violinstyle.blogspot.com/

Ożeszwmordę rzeczywiście, niezła jest

Napisane przez Miss Saeki

http://lookbook.nu/look/3049695-Swingin


padłam;p;p

Ej no jak dla mnie wszystko git oprócz tych obleśnych klapków

Napisane przez Aninek

Ło matko,widziałam Kamilę i jej nowy kolor...zdecydowanie farbowanie jej zaszkodziło.

I to bardzo Kolor nie dla niej i jeszcze te kompletnie bezkształtne, ciężkie włosy. Fryzjer by chyba nie zaszkodził...



Nie przeglądam lookbook'a ale nawrzucałyście tyle linków, że coś musiało mi wpaść w oko

http://lookbook.nu/look/3021695-River-Island

Pierwsza myśl -->
Ale po zastanowieniu: kurde, jaka to wstrętna polska tendencja do takich reakcji bo przecie ten chopok spoko wygląda ... weselej byłoby na ulicach z większą ilością takich jak on

[MonikaFaustyna]

Miałam kiedyś ten kolor, jak schodziłam z hebanowej czerni , ale ja naturalnie raczej nie jestem blondynką tylko ciemną szatynką, więc to inna bajka.

Ogólnie to Kamila wygląda tam starzej od mojej mamy, cioci i babci razem wziętych.

Tak poza tym, to Whitney Houston nie żyje i zacznie się moda na jej muzykę . Tak, jak wszyscy zajarali się Jacksonem i przypomnieli, że istniała Amy Winehouse. Dla mnie tacy "fani" są właśnie rozwalający. Nie słuchałam Jacksona przed jego śmiercią i nie robię tego po śmierci, natomiast lubiłam i lubię muzykę Amy, nie ważne jaką była osobą prywatnie. Whitney mi była obojętna, ale lubiłam posłuchać sobie czasem jej głosu. Ciekawe ile osób zaczęło czytać Szymborską po jej śmierci? Ja miałam kontakt z jej poezją w LO i na tym się skończyło. Taki ze mnie nieczuły potwór

edit.

Zawsze jak ona jest w DDTVN, to mam wrażenie, że jej racja jest "najmojsza", a matki, któe karmią dzieci mlekiem krowim, pozwalają im jeść mięso i używają pampersów zamiast ekopieluszek, są zniewolone przez system i w ogóle krzywdzą swoje dzieci. Poza tym, jak ktoś zdążył zauważyć, jest ona osobą publiczną, czyli ludzie się na niej wzorują i jest odpowiedzialna za swoje "dobre rady" podwójnie. Ja nie wyobrażam sobie karmić dziecka mlekiem kokosowym, zabraniać mu słodyczy (wiadomo, z umiarem), czy karmić, jak królika. Nie lubię przesady w żadną stronę. Tak samo zmroziła mnie Cichopek, jak powiedziała, że jej dziecko nawet nie wie co to lizak, bo mu zabroniła totalnie spożywania jakichkolwiek słodyczy. Ja jakoś jadłam słodycze i nie mam do dziś problemów z zębami, nie mam nadwagi i ogólnie żyję w dobrym zdrowiu raczej.

[Oleeeńka]

Napisane przez chocarome

Btw, dzisiaj znalazłam następczynię Kamilii:
http://violinstyle.blogspot.com/

Dziewczyna ma naprawdę piękną buźkę, ale jej stylizacje to już zupełnie inna bajka.. Kompletnie NIC do siebie nie pasuje.
Najbardziej rozbawił mnie najnowszy wpis:
http://violinstyle.blogspot.com/2012...nestone-t.html

Ta stylizacja też prezentuje się.. interesująco...
http://violinstyle.blogspot.com/2012...-color-of.html

Nie mówiąc już o tej (i o rekordowej liczbie komentarzy pod nią )
http://violinstyle.blogspot.com/2012...ther-look.html


Dziewczyna idzie jak burza! Bloga założyła trochę ponad miesiąc temu a już ma 480 obserwatorów i 793 fanów na facebooku.

Moda na dowolne zestawianie ze sobą zupełnie niepasujących rzeczy coraz bardziej się rozpowszechnia

Muszę się wtrącić. To już któryś z kolei raz kiedy wyliczasz dziewczyny z ich obserwatorów, fanów etc. ? Po co ? Ich blogi, ich sprawa, ich fani. Czyżbyś zazdrościła popularności? . KOniec offtopu.


Odnośnie rozwalaczy: wczorajszy wieczór, - 15 st., dziewusia w autobusie( prawdopodobnie w drodze na imprezę): krótka ekoskórka, króciutka spódniczka i pończoszki wyeksponowane ku uciesze męskiej publiczności. Dodam, że założone na gołe nogi, które od mrozu były sino-bordowe. Owa latorośl rozmawiała przez telefon, chwaląc się tym, że (cytuję) " O ja pier**** ale mi Bożena zmarzła " Także dziewczyny dbajcie o swoje Bożeny, co by nie zmarzły

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Bożeny

Kamila faktycznie, miala potencjał z najnowszą stylizacją, ale jak zwykle, musiala zrobić coś co popsuło cały efekt

[Shinn]

Napisane przez chocarome

Nie mówiąc już o tej (i o rekordowej liczbie komentarzy pod nią )
http://violinstyle.blogspot.com/2012...ther-look.html


Dziewczyna idzie jak burza! Bloga założyła trochę ponad miesiąc temu a już ma 480 obserwatorów i 793 fanów na facebooku.

Moda na dowolne zestawianie ze sobą zupełnie niepasujących rzeczy coraz bardziej się rozpowszechnia

Odkąd pojawiłaś się na wątku cały czas działają mi na nerwy Twoje posty, które głównie odnoszą się do liczby obserwatorów na czyims blogu, ewentualnie pieniędzy jakie blogerki zarabiają. Wyczuwam tutaj zazdrość trochę, że one w miesiąc osiągają wysokie statystyki, a Ty nie. Naprawdę jesli Cię to tak boli to załóż oddzielny wątek i tam wyrzucaj swoje żale, bo ten wątek jest o czyms innym.

żeby nie było offtopa- dziewczyna w eko skórce i baletkach. Ja rozumiem, ze w Łodzi nie ma sniegu, ale żeby tak wiosennie. Próbuje sobie ją usprawiedliwić, że po prostu była samochodem i na chwile wyskoczyła do galerii, aczkolwiek zainteresowanie wzbudzała niemałe.

[201804100943]

może by tak już zakończyć temat szafiarek...

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Oleeeńka

Muszę się wtrącić. To już któryś z kolei raz kiedy wyliczasz dziewczyny z ich obserwatorów, fanów etc. ? Po co ? Ich blogi, ich sprawa, ich fani. Czyżbyś zazdrościła popularności? . KOniec offtopu.


Odnośnie rozwalaczy: wczorajszy wieczór, - 15 st., dziewusia w autobusie( prawdopodobnie w drodze na imprezę): krótka ekoskórka, króciutka spódniczka i pończoszki wyeksponowane ku uciesze męskiej publiczności. Dodam, że założone na gołe nogi, które od mrozu były sino-bordowe. Owa latorośl rozmawiała przez telefon, chwaląc się tym, że (cytuję) " O ja pier**** ale mi Bożena zmarzła " Także dziewczyny dbajcie o swoje Bożeny, co by nie zmarzły

Bożeny nie wolno przeziębiać, bo to się może skończyć szpitalem . Ubierać, jak to moja mama mówi: "majtki z golfem" . Ja mam spodnie z golfem... myślę, że jeśli takie mrozy będą na porządku dziennym co zimę, to przydadzą mi się nie tylko w ciąży

[smerfetk_a]

Kamila


Widzę, że już zostałam posądzona o brak klasy i życzono mi nawrócenia (zacytowałabym ale nie chce mi się wracać do poprzednich stron) Nie rozumiem dlaczego ładna kolorowa sukienka/spódnica jest nieelegancka? I ktoś tu zdaje się nie przeczytał dokładnie mojego postu, przyszłam w tshircie na zerówke, poza sesją i nie było to specjalnie. Podejrzewam, że zostanę zjechana ale niezrozumiałe jest dla mnie strojenie się na egzamin "na pingwina". To jakieś ważne życiowe wydarzenie? Dla mnie nie, mam ok 4 egzaminy na semestr więc mnie to absolutnie nie rusza, tym bardziej wykładowców. I niestety większość dziewczyn, które ubierają białe bluzki, czarne spódnice/spodnie wyglądają jak swoje stare ciotki i nie chcę tak skończyć Oczywiście nie wszystkie, ale niestety większość. Jak widzę czarne spódnice do kolana do tego paskudne buty w szpic na "kaczuszce" i workowatą białą bluzke to mam dreszcze Może na innych uczelniach jest lepiej, u mnie 90% dziewczyn wygląd ma w głębokim poważaniu, albo są w stylu Kamili. Założe się, że mają mnie za pustaka bo się maluje i noszę obcasy, oj

[Shinn]

Napisane przez smerfetk_a

Kamila


Widzę, że już zostałam posądzona o brak klasy i życzono mi nawrócenia (zacytowałabym ale nie chce mi się wracać do poprzednich stron) Nie rozumiem dlaczego ładna kolorowa sukienka/spódnica jest nieelegancka? I ktoś tu zdaje się nie przeczytał dokładnie mojego postu, przyszłam w tshircie na zerówke, poza sesją i nie było to specjalnie. Podejrzewam, że zostanę zjechana ale niezrozumiałe jest dla mnie strojenie się na egzamin "na pingwina". To jakieś ważne życiowe wydarzenie? Dla mnie nie, mam ok 4 egzaminy na semestr więc mnie to absolutnie nie rusza, tym bardziej wykładowców. I niestety większość dziewczyn, które ubierają białe bluzki, czarne spódnice/spodnie wyglądają jak swoje stare ciotki i nie chcę tak skończyć Oczywiście nie wszystkie, ale niestety większość. Jak widzę czarne spódnice do kolana do tego paskudne buty w szpic na "kaczuszce" i workowatą białą bluzke to mam dreszcze Może na innych uczelniach jest lepiej, u mnie 90% dziewczyn wygląd ma w głębokim poważaniu, albo są w stylu Kamili. Założe się, że mają mnie za pustaka bo się maluje i noszę obcasy, oj

O, zgadzam się z całą wypowiedzią

[weronika7]

Dajcie mi link do bloga Kamili, bo jakoś mi z głowy wypadł

[WhiteCherry]

Napisane przez smerfetk_a

Kamila


Widzę, że już zostałam posądzona o brak klasy i życzono mi nawrócenia (zacytowałabym ale nie chce mi się wracać do poprzednich stron) Nie rozumiem dlaczego ładna kolorowa sukienka/spódnica jest nieelegancka? I ktoś tu zdaje się nie przeczytał dokładnie mojego postu, przyszłam w tshircie na zerówke, poza sesją i nie było to specjalnie. Podejrzewam, że zostanę zjechana ale niezrozumiałe jest dla mnie strojenie się na egzamin "na pingwina". To jakieś ważne życiowe wydarzenie? Dla mnie nie, mam ok 4 egzaminy na semestr więc mnie to absolutnie nie rusza, tym bardziej wykładowców. I niestety większość dziewczyn, które ubierają białe bluzki, czarne spódnice/spodnie wyglądają jak swoje stare ciotki i nie chcę tak skończyć Oczywiście nie wszystkie, ale niestety większość. Jak widzę czarne spódnice do kolana do tego paskudne buty w szpic na "kaczuszce" i workowatą białą bluzke to mam dreszcze Może na innych uczelniach jest lepiej, u mnie 90% dziewczyn wygląd ma w głębokim poważaniu, albo są w stylu Kamili. Założe się, że mają mnie za pustaka bo się maluje i noszę obcasy, oj

dokładnie, jeśli ktoś mówi ''koniecznie ubieram się na galowo, mam klasę!", to automatycznie mam taki obrazek przed oczami bo niestety, większość właśnie tak rozumie 'galowość', tak ubierały się dziewczyny w liceum, na maturę, na studiach nadal widuję podobne zestawy.
oczywiście nie wyskoczyłabym na egzamin w legginsach i tunice w panterkę bo tak jak pisałam - staram się, by mój strój był w taki dzień stonowany, czyli np. ciemne rurki, krótki żakiet z rękawami 3/4 i do tego jakaś bluzka, ewentualnie ciemne rurki + np. czarny sweterek.
tyle że ja nie uważam tego za strój stricte galowy, bo zdarza mi się tak ubrać nawet i w inne dni
na obronę miałam małą czarną (tzn. do kolan i z rękawami 3/4), do tego szpilki i cienki pasek.

[Miss Saeki]

Napisane przez WhiteCherry

dokładnie, jeśli ktoś mówi ''koniecznie ubieram się na galowo, mam klasę!", to automatycznie mam taki obrazek przed oczami bo niestety, większość właśnie tak rozumie 'galowość', tak ubierały się dziewczyny w liceum, na maturę, na studiach nadal widuję podobne zestawy.
oczywiście nie wyskoczyłabym na egzamin w legginsach i tunice w panterkę bo tak jak pisałam - staram się, by mój strój był w taki dzień stonowany, czyli np. ciemne rurki, krótki żakiet z rękawami 3/4 i do tego jakaś bluzka, ewentualnie ciemne rurki + np. czarny sweterek.
tyle że ja nie uważam tego za strój stricte galowy, bo zdarza mi się tak ubrać nawet i w inne dni
na obronę miałam małą czarną (tzn. do kolan i z rękawami 3/4), do tego szpilki i cienki pasek.

Kto nie ma w głowie ten musi mieć na sobie

Dla mnie istotniejsza wiedza - dla większości prowadzących też. Z pewnością woleli by nauczonego studenta w bermudach niż miernego studenta w garniaku

[chocarome]

Napisane przez Miss Saeki

W ogóle zaglądnęłam na bloga tej dziewczyny i połowa looków jej jest przerażająca. Mam wrażenie, że jest ładna dziewczyną ale o śnie i odpoczynku to już dawno zapomniała...

Dokładnie - ma przepiękne oczy i idealny nos , ale najwyraźniej przydałoby jej się trochę więcej snu... bo jest naprawdę śliczna

http://lookbook.nu/look/3050575-Bolero - ja chcę takie buty!!!!

Nie tylko Ty...

Coś na poprawę humoru:
http://lookbook.nu/look/3050143-Smarties (tak, wiem, to nie jest na serio)

Oo, dawno nic nie wywołało na mojej twarzy tak szerokiego uśmiechu Te zdjęcia są naprawdę bardzo pozytywne!

Napisane przez Shinn

Odkąd pojawiłaś się na wątku cały czas działają mi na nerwy Twoje posty.

Skoro moje posty aż tak Cię denerwują możesz ich po prostu nie czytać, aby oszczędzić nerwy Z tego co wiem, to nie jest wątek zamknięty, więc każdy ma prawo do swojej opinii i może ją publicznie wyrazić...

Napisane przez Shinn

Wyczuwam tutaj zazdrość trochę, że one w miesiąc osiągają wysokie statystyki, a Ty nie. Naprawdę jesli Cię to tak boli to załóż oddzielny wątek i tam wyrzucaj swoje żale, bo ten wątek jest o czyms innym.

Widzę, że lubisz czepiać się słówek Wkleiłam link do bloga dziewczyny, która moim skromnym zdaniem prezentowała jeszcze bardziej "rozwalający" styl od Kamilii... Nie miało to nic wspólnego z zazdrością - nie muszę nikomu zazdrościć statystyk ani liczby fanów
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego czego dotyczy ten wątek, umiem przeczytać tytuł Dziwi mnie jednak to, że podczas gdy duża część z Was komentuje wygląd Kamilii, nie ma w tym absolutnie nic złego, jednak kiedy ja skomentuję jakąś bloggerkę / lookbookerkę zarzucacie mi, że przemawia przeze mnie zazdrość - z racji tego, że sama prowadzę bloga modowego . Naprawdę jest mi trochę smutno, że przyczepiłyście do mnie "łatkę" i każdą moją wiadomość odczytujecie przez pryzmat zazdrości

Napisane przez Lady in Blue

Wg mnie Kamila wybrała zbyt ciemny odcień

Trudno się z Tobą nie zgodzić.. Gdyby wybrała jakiś jasny, optymistyczny kolorek na pewno wyglądałaby o niebo lepiej Chciałabym ją kiedyś zobaczyć w jasnym blondzie. Gdyby zrobiła sobie lokówką delikatne fale mogłaby wyglądać calkiem ładnie...

Napisane przez weronika7

Dajcie mi link do bloga Kamili, bo jakoś mi z głowy wypadł

http://newlifewithfashion.blogspot.com/

[Shinn]

Napisane przez chocarome

Skoro moje posty aż tak Cię denerwują możesz ich po prostu nie czytać, aby oszczędzić nerwy Z tego co wiem, to nie jest wątek zamknięty, więc każdy ma prawo do swojej opinii i może ją publicznie wyrazić...




Widzę, że lubisz czepiać się słówek Wkleiłam link do bloga dziewczyny, która moim skromnym zdaniem prezentowała jeszcze bardziej "rozwalający" styl od Kamilii... Nie miało to nic wspólnego z zazdrością - nie muszę nikomu zazdrościć statystyk ani liczby fanów
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego czego dotyczy ten wątek, umiem przeczytać tytuł Dziwi mnie jednak to, że podczas gdy duża część z Was komentuje wygląd Kamilii, nie ma w tym absolutnie nic złego, jednak kiedy ja skomentuję jakąś bloggerkę / lookbookerkę zarzucacie mi, że przemawia przeze mnie zazdrość - z racji tego, że sama prowadzę bloga modowego . Naprawdę jest mi trochę smutno, że przyczepiłyście do mnie "łatkę" i każdą moją wiadomość odczytujecie przez pryzmat zazdrości

Po prostu zauważyłam, że większość Twoich postów dotyczy statystyk innych blogerek, to robi się nudne... I naprawdę nie tylko ja mam takie zdanie.

ale już nie będę sie kłócić,

[Solciuchna]

Napisane przez chocarome

Btw, dzisiaj znalazłam następczynię Kamilii:
http://violinstyle.blogspot.com/

Ta dziewczyna chyba jest na wizażu

Napisane przez Shinn

Odkąd pojawiłaś się na wątku cały czas działają mi na nerwy Twoje posty, które głównie odnoszą się do liczby obserwatorów na czyims blogu, ewentualnie pieniędzy jakie blogerki zarabiają. (...)

Zgadzam się z Shinn, mi też to działa na nerwy... Skoro nie musisz nikomu zazdrościć statystyk ani liczby fanów, to też nie musisz nas informować o statystykach i liczbie fanów, jako, że powyższe informacje mamy głęboko w poważaniu

Napisane przez smerfetk_a

Widzę, że już zostałam posądzona o brak klasy i życzono mi nawrócenia (zacytowałabym ale nie chce mi się wracać do poprzednich stron) Nie rozumiem dlaczego ładna kolorowa sukienka/spódnica jest nieelegancka? (...)

OMG, to jakim brakiem klasy ja się odznaczam. Oraz wszyscy studenci na mojej uczelni Prędzej na egzaminie spotka się dziewczę w pstrokatych haremkach niż ołówkowej spódnicy

Btw, jakim cudem Kamila dostała się na Lookbooka?
http://lookbook.nu/kamila290

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Solciuchna

Zgadzam się z Shinn, mi też to działa na nerwy... Skoro nie musisz nikomu zazdrościć statystyk ani liczby fanów, to też nie musisz nas informować o statystykach i liczbie fanów, jako, że powyższe informacje mamy głęboko w poważaniu

Napisane przez Solciuchna

OMG, to jakim brakiem klasy ja się odznaczam. Oraz wszyscy studenci na mojej uczelni Prędzej na egzaminie spotka się dziewczę w pstrokatych haremkach niż ołówkowej spódnicy

U mnie na egzaminy przychodzi się tak jak na co dzień i tak jest od zawsze Ale rozumiem jeśli gdzieś jest inaczej, aczkolwiek zaczyna mnie powoli rozwalać coraz częstsze wyrokowanie na wizażu o czyimś "braku klasy"

Napisane przez Solciuchna

Btw, jakim cudem Kamila dostała się na Lookbooka?
http://lookbook.nu/kamila290

Eee, założyła konto? Teraz już nie trzeba poleceń chyba

[natalkaa7522]

Kamila teraz będzie sławna 'na całym świecie'

[chocarome]

Napisane przez Shinn

Po prostu zauważyłam, że większość Twoich postów dotyczy statystyk innych blogerek, to robi się nudne...

Akurat niedawno tak się złożyło, że kilka razy wtrąciłam do wątku jakieś informacje o statystykach, fakt Trudno nazwać je większością, było ich może z 20

Napisane przez Shinn

ale już nie będę sie kłócić,

Doceniam to Wobec tego ja też nie będę się kłócić, a zamiast tego.. spróbuję się poprawić i wszystkie swoje obserwacje na temat statystyk zostawię dla siebie

nie musisz nas informować o [/U][/SIZE]statystykach i liczbie fanów, jako, że powyższe informacje mamy głęboko w poważaniu

Gdybym wiedziała o tym wcześniej cała ta "dyskusja" nie miałaby miejsca

Btw, jakim cudem Kamila dostała się na Lookbooka?
http://lookbook.nu/kamila290

Teraz już każdy może sobie założyć lookbooka, zaproszenia są niepotrzebne..

[MonikaFaustyna]

Nie zapomnę, jak raz poszłam na egzamin czy kolokwium ustne z rekreacji ruchowej. Ogólnie działo się to w pokoju wykładowców i my mieliśmy naszą panią mgr oświecić naszą wiedzą z zakresu pozycji na rozgrzewce i innych ciekawostkach dotyczących ruchu. Nie wiedzieć, czemu ja w ten dzień założyłam spódnicę... najgłupsze było to, że okazało się, że trzeba jeszcze pokazać co i jak wygląda i ja robilam rózne wygibasy w tej spódnicy . Z perspektywy osoby, która studia ukończyła w zeszłym roku stwierdzam, że nie ma się co podniecać ubieraniem nie wiadomo jak galowym na sesję (w sensie biała koszula+ciemny dół, ogólnie no...pingwin ). Jedynie kiedy warto zadbać o ubiór, to obrona i tyle.

[miss kitsch]

Napisane przez MonikaFaustyna

Zawsze jak ona jest w DDTVN, to mam wrażenie, że jej racja jest "najmojsza", a matki, któe karmią dzieci mlekiem krowim, pozwalają im jeść mięso i używają pampersów zamiast ekopieluszek, są zniewolone przez system i w ogóle krzywdzą swoje dzieci. Poza tym, jak ktoś zdążył zauważyć, jest ona osobą publiczną, czyli ludzie się na niej wzorują i jest odpowiedzialna za swoje "dobre rady" podwójnie. Ja nie wyobrażam sobie karmić dziecka mlekiem kokosowym, zabraniać mu słodyczy (wiadomo, z umiarem), czy karmić, jak królika. Nie lubię przesady w żadną stronę. Tak samo zmroziła mnie Cichopek, jak powiedziała, że jej dziecko nawet nie wie co to lizak, bo mu zabroniła totalnie spożywania jakichkolwiek słodyczy. Ja jakoś jadłam słodycze i nie mam do dziś problemów z zębami, nie mam nadwagi i ogólnie żyję w dobrym zdrowiu raczej.

A to akurat spoko Jest tyle pysznych rzeczy, szczególnie dla dzieci, że słodycze są zupełnie zbędne. Ja też żadnych nie jadłam za dzieciaka i żyję
A TV nie oglądam także nie miałam okazji w zasadzie posłuchać jak Reni wygłasza swe racje. Jeśli rzeczywiście jest w tym agresywna no to trochę szkoda bo wiele matek zrazi taką postawą "nawiedzonej"

Napisane przez Oleeeńka

Odnośnie rozwalaczy: wczorajszy wieczór, - 15 st., dziewusia w autobusie( prawdopodobnie w drodze na imprezę): krótka ekoskórka, króciutka spódniczka i pończoszki wyeksponowane ku uciesze męskiej publiczności. Dodam, że założone na gołe nogi, które od mrozu były sino-bordowe. Owa latorośl rozmawiała przez telefon, chwaląc się tym, że (cytuję) " O ja pier**** ale mi Bożena zmarzła " Także dziewczyny dbajcie o swoje Bożeny, co by nie zmarzły

BOŻENA??

[Fela Von Helvete]

Napisane przez miss kitsch

BOŻENA??

Bożena to klasyk Wizażu przecież

[Veredise]

Napisane przez MonikaFaustyna

Z perspektywy osoby, która studia ukończyła w zeszłym roku stwierdzam, że nie ma się co podniecać ubieraniem nie wiadomo jak galowym na sesję (w sensie biała koszula+ciemny dół, ogólnie no...pingwin ). Jedynie kiedy warto zadbać o ubiór, to obrona i tyle.

Niby tak, ale np. na egzaminach ustnych różnie może być. Ja na ustny jednak bardziej elegancko się ubierałam niż na pisemne, bo niektórzy profesorowie patrzyli niezbyt miło jak ktoś przyszedł w sweterku albo w zwykłej gładkiej bluzce do jeansów (takim damskim t-shircie) - to by spokojnie przeszło na pisemnym, ale na ustnym już wolałam przesadzić w drugą stronę i przyjść w tej ołówkowej spódnicy i żakiecie, niż na samym początku usłyszeć coś niemiłego, albo mieć źle nastawionego egzaminatora do siebie. Inna rzecz, że takich egzaminów ustnych (nie licząc trzech obron) nie miałam dużo - jakieś dwa albo trzy na wydziale, gdzie faktycznie tacy profesorowie "starej daty" się trafiali.

Co do Kamili, to zupełnie mi się nie podoba w tym nowym kolorze. Moim zdaniem wygląda strasznie staro, a brak makijażu jeszcze to potęguje. Poza tym mam wrażenie, że w poprzednim kolorze było mniej widać jakie te jej włosy są zniszczone i "sianowate".

[miss kitsch]

Napisane przez Solciuchna

Btw, jakim cudem Kamila dostała się na Lookbooka?
http://lookbook.nu/kamila290

Coś mi się wydaje, że będzie z niej niezłe darcie. Już mi jej szkoda i czuję na łączach następną "depresję" Kamili...

Pierwszy i jedyny komentarz jej stylizacji:
http://lookbook.nu/look/3050037-8

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Fela Von Helvete

Bożena to klasyk Wizażu przecież

Dobrze wiedzieć

[natalkaa7522]

Komentarz jest najlepszy

[owieczkaa]

Napisane przez miss kitsch

Coś mi się wydaje, że będzie z niej niezłe darcie. Już mi jej szkoda i czuję na łączach następną "depresję" Kamili...

Pierwszy i jedyny komentarz jej stylizacji:
http://lookbook.nu/look/3050037-8

Nie wiem, czemu jej się wydaje że różowy, czerwony i coś pomiędzy fioletem i bordo pasuje do siebie... Generalnie chyba bym ją najchętniej zgłosiła do jakiegoś programu gdzie ubierają czeszą i malują ludzi Bo widać że dziewczyna ma dobre chęci, ale na temat mody nie ma ani wiedzy, ani osobistego wyczucia. Pomijając fakt że wyrzuciłabym 90% jej bazarowej garderoby bo sobie robi nią krzywdę. Echh...

[bita smietana]

Cześć można się powtrącać?

Czytam Wasz wątek od dłuższego czasu i jestem wdzięczna za dzienną dawkę dobrej zabawy

Ale jedno mnie zmroziło: dyskusja na temat ubioru na egzaminy. Mam 22 lata i studiuję to wspomniane wcześniej prawo (tylko że w Katowicach, czyli ośrodek o o wiele mniejszym dorobku, szacunku i wydawało by się- także obniżonych wymogach odnośnie dress codu) i praktycznie nie widuję osób, które nie są elegancko ubrane na egzaminy Mężczyźni zawsze garnitur, kobiety elegancki strój, który nie zawsze musi być sztywny. Z tym, że egzaminy często są ustne, ale na pisemne strój wygląda bardzo podobnie.

Sama noszę koszule (w różnych kolorach) i sukienki na codzień, bo pomiędzy zajęciami często idę do pracy i z tego co widziałam- wiele osób tak robi. I ani trochę mnie to nie rozwala.

Za to wiecie co mnie rozwala?

Robienie z klasycznego, "egzaminowego" ubioru super-mega-hiper-sexy looku spod znaku obcisłych czarnych mini, świecących koszul ze zdobieniami, marszczeniami, tysiącem biżuterii i 15 cm lakierowanymi szpilami. Rozumiem, że każdy może iść na studia i nawet allegrowy borsuk (i jego odpowiednik w stylu Joli Rutowicz) też się tam wybrały, ale mnie to razi i dobija

Kolejny rozwalacz: koszule z krótkim rękawkiem u mężczyzn. Nawet mój tatuś takie czasem nosi ale przerażają mnie strasznie