Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-14, 11:50   #3301
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość


O 10.30 Lucy napisała mi, że Emilka jest już na świecie.
Nic więcej na razie nie wiem.

dzisiaj wybieramy się na pierwszy spacer (dopiero ) -5 u nas i bezwietrznie

I 100 pytań do:
jak zaczynałyście spacery? Od 15 minut na początek i potem coraz dłużej? Wystarczy że na materacyk położyłam prześcieradło, na to Julian opatulony i na to kocyk i zakrywka wózka? hmm na chłopaki rozum wydaje się, że wystarczy


hmm, dieta właśnie się zaczyna, Julek ma skazę białkową najprawdopodobniej... ale gdyby nie to jechałabym dalej na wszystkim nawet szklaneczki coli sobie nie odmówiłam


wow, no to nie za wiele jesz... a jakie Maciek miał objawy, że lekarz stwierdził skazę? Bo my nie mamy my nie my problemów z kolkami wcale na wypryski przepisał maść Elidel i do tego kropelki Fenistil...

Co do Infacolu nie mam pojęcia.


Ja jestem tak rozdrażniona w nocy, jak karmię a obok tż chrapie

za pępuszek
my dzis tez idziemy pierwszy raz!!!! pewnie 20-25min bo po drodze chce zajrzec do sklepu
ubiore tak jak ty


GRATKI DLA LUCY



Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boże, ja zagłodze to dziecko nakarmiłam o 6.30 i co? i przed herbatką o 9.30 chcę zajrzeć do pieluchy, podłożyłam jej pod główkę ręcznik co by z brzuszka się nie zwróciło i co?? i jeden wielki c...j! twarożek wyleciał pewnie z wit. D od razu i kropelkami.... i to w takiej ilości, że szok!!!!! nie wiem, ja nie umiem się nią opiekować..... herbatkę wypiła z 20 ml, ksztusząc, dławiąc się na zmianę potem dostała mleko o 10.30, przy wycieraniu pyszczka płacz odbiła sobie i potem ryk i nie wiem co jej jest, ryczałam razem z nią, kilka razy dziennie teraz ryczę, jak ja żałuje tej ciąży
usnęła mi na stojaka na klacie i ją odłożyłam, to niby śpi, ale dyda ssie... ehhh, ja nie chcę, o wszystkim trzeba pamiętać przemywanie oczu, nawilżanie noska tą wodą z solą fizjologiczną czy czymś, patrzenie do buzi czy nie ma pleśniawek, smarowanie oliwką ciemiączka i twarzy i o wszystkim ja muszę pamiętać, a to spacer, to trzeba ubrać, na spokojnie, co by się nie ulało, nie wiem czy ja podnoszę ją za wysoko, czy zbyt chaotycznie to robię czy co nie wyrabiam, chętnie oddam A. dziecko na 2 dni niech się opiekuje 24/24 zobaczymy jaki będzie mądry nikt mnie nie rozumie, kiedy ryczę, tyle jest rzeczy do obrobienia przy dziecku, że mi się odechciewa... podziwiam ludzi, którzy decydują się na dziecko ja nie chcę, nie potrafię jej pokochać no

Co staram się być twarda i się dobrze opiekować to coś idzie nie tak, wkurzam się i od razu nerwowa jestem, nie mam siły już, nie chce mi się nic.... wszystko robię tak bez emocji, bo nie podoba mi się ta sytuacja, a minął miesiąc a ja nic, tak samo, te same problemy, brak kupy, wzdęcia, kolki - chyba, płacz nie wiadomo czemu........
kochana mi tez ulewa tym sie nie martw bo to chyba standard u dzieciaczkow
moj tez placze, placze przy zmianie ubranka. przy zmianie pieluchy placze bo musi czekac az podgrzeje sie mleko itp. taka ich natura
co do kochania to na pewno przyjdzie taka chwila ze zobaczysz ze z tej milosci bys ja zacalowala, moze teraz jeszcze tego nie czujesz ale przyjdzie i na ciebie pora
co do tej ilosci rzeczy przy dziecku toi mi sie czasem wydaje ze robie wszystko mechanicznie a zwlaszcza jak placze to spinam sie jak moge zeby tylko szybciej


ELIZA WIDZE CIE - NAPISZ CO U WAS BO DAWNO NIE ODZYWALAS SIE!!!!!!!!
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58

Edytowane przez MissZuzia
Czas edycji: 2012-02-14 o 11:56
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:07   #3302
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
kochana mi tez ulewa tym sie nie martw bo to chyba standard u dzieciaczkow
moj tez placze, placze przy zmianie ubranka. przy zmianie pieluchy placze bo musi czekac az podgrzeje sie mleko itp. taka ich natura
co do kochania to na pewno przyjdzie taka chwila ze zobaczysz ze z tej milosci bys ja zacalowala, moze teraz jeszcze tego nie czujesz ale przyjdzie i na ciebie pora
co do tej ilosci rzeczy przy dziecku toi mi sie czasem wydaje ze robie wszystko mechanicznie a zwlaszcza jak placze to spinam sie jak moge zeby tylko szybciej
no ale kurczaki 3 h po karmieniu, ja się cieszę, że od tamtej pory nie ulała i ładnie wtedy odbiła (o 6.30), tylko twarożek poleciał przy zmianie pieluchy przed 10 bo za wysoko ją podniosłam albo nie wiem, chaotycznie ją traktuje czy co..... i poszła wit D i bobotic certolić i ryk automatycznie, bo w żołądeczku znów nic nie ma, czuje się okropnie.

Co do zmiany pieluch- lubi to bardzo, ubieranie w sumie też, tylko jak za długo trwa to nie... ubierania czapy nie lubi!

Mam takie dni, że ją całuję ostro, jest taka słodka i śliczna, mówię do niej, tłumaczę na spokojnie i wtedy łudzę się, że mi przeszło, że już ją pokochałam, że będzie już ok, patrzymy sobie w oczy, a jak przychodzi ryk nie wiadomo dlaczego, to od razu żałuje i popadam w histerię...

Nie wiem czemu, czuję się źle, tyle z Was ma takie same problemy a tylko ja histeryzuję jak nienormalna może to zasługa tego, że nie ma tż przy mnie? Nie wiem teściowa też ma swoje sprawy, pracę, też pewnie chce pospać, odpocząć, posprzątać, a jak widzi, że już ryczę, to małą mi zabiera i sama uspokaja, żeby mi pomóc a ja czuję ulgę, wstyd. Po prostu wstyd, że jestem taka podła P. nie proszę o pomoc, bo on się boi brać małej, tzn weźmie ją, ale nie tak jak trzeba, płacze mu, ja się denerwuje, a w międzyczasie robię mleko, odliczam kropelki na łyżce, wtedy przebieram i wszystko daję sama jak teściowej nie ma, normalnie chciałabym mieć taką osobę przez 2 dni która by mi pokazała co i jak i stwierdziła co małej dolega, czy faktycznie ma kolki, co ja źle robię, ehh...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Dobra, zbieram sie
Trzymajcie kciuki, zeby mnie odeslali do domu
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:15   #3303
magda1804
Rozeznanie
 
Avatar magda1804
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 610
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boże, ja zagłodze to dziecko nakarmiłam o 6.30 i co? i przed herbatką o 9.30 chcę zajrzeć do pieluchy, podłożyłam jej pod główkę ręcznik co by z brzuszka się nie zwróciło i co?? i jeden wielki c...j! twarożek wyleciał pewnie z wit. D od razu i kropelkami.... i to w takiej ilości, że szok!!!!! nie wiem, ja nie umiem się nią opiekować..... herbatkę wypiła z 20 ml, ksztusząc, dławiąc się na zmianę potem dostała mleko o 10.30, przy wycieraniu pyszczka płacz odbiła sobie i potem ryk i nie wiem co jej jest, ryczałam razem z nią, kilka razy dziennie teraz ryczę, jak ja żałuje tej ciąży
usnęła mi na stojaka na klacie i ją odłożyłam, to niby śpi, ale dyda ssie... ehhh, ja nie chcę, o wszystkim trzeba pamiętać przemywanie oczu, nawilżanie noska tą wodą z solą fizjologiczną czy czymś, patrzenie do buzi czy nie ma pleśniawek, smarowanie oliwką ciemiączka i twarzy i o wszystkim ja muszę pamiętać, a to spacer, to trzeba ubrać, na spokojnie, co by się nie ulało, nie wiem czy ja podnoszę ją za wysoko, czy zbyt chaotycznie to robię czy co nie wyrabiam, chętnie oddam A. dziecko na 2 dni niech się opiekuje 24/24 zobaczymy jaki będzie mądry nikt mnie nie rozumie, kiedy ryczę, tyle jest rzeczy do obrobienia przy dziecku, że mi się odechciewa... podziwiam ludzi, którzy decydują się na dziecko ja nie chcę, nie potrafię jej pokochać no

Co staram się być twarda i się dobrze opiekować to coś idzie nie tak, wkurzam się i od razu nerwowa jestem, nie mam siły już, nie chce mi się nic.... wszystko robię tak bez emocji, bo nie podoba mi się ta sytuacja, a minął miesiąc a ja nic, tak samo, te same problemy, brak kupy, wzdęcia, kolki - chyba, płacz nie wiadomo czemu........
Agatku tak bardzo mi Ciebie szkoda... a nie chcialabys isc do lekarza? do pediatry albo chociaz spotkac sie z polozna? Napisz sobie najpierw pytania i swoje watpliwosci bo pozniej zapomnisz. co z tego ze my tu Ci rady damy jak najlepiej pomoze Ci fachowiec Z tym ulewaniem u Kini to faktycznie moze byc cos nie tak
wyczytalam ze moze to byc refluks?
http://www.rodziceradza.pl/Niemowle/....,q,73681.html
dziewczyny polecaja syrop: debridat
albo zageszczacz do mleka: nutrition
jesli moge to dam Ci rade co i kiedy:
rano jak mala wstanie, np. ok 10h przewin ja, nakarm, pozniej umyj buzke, oczka, zakrop nosek sola i ubierz. witaminki proponuje dac wieczorem przed kapiela (wtedy na pewno nie uleje bo nie karmisz przeciez)

Agatku uwierz mi ze nie tylko Ty masz takie mysli, zlos i nerwy. Ja mialam kolejna z☠☠☠.na noc. Moja po kapaniu spi 2,5h-3h i dlatego zazdroszcze Wam, ze dzieci tak duzo spia. Tak wiec wczoraj o 21:30h do lozka spac ja polozylam, oczywicie co chwila stekala i plakala. nakarmilam ja do syta i usnela o 22h. godz. 00:30 juz sie obudzila, wiec nakarmilam ja i o 1:10 spala. Pozniej 3:15 znowu mnie wstala- przewinelam, nakarmilam i co? i ona miala mnie w bo ja ja do lozeczka a ona NIE!!! na rekach chce ukolysac i NIE!!! ryczala, bo spac nie chciala. Meczylam sie z nia do 4:30, mylalam, ze wyjde z siebie, bylam tak wkur... bo ledwo na nogach stalam tak mi sie spac chcialo, bo tak kolejna noc... Zanioslam ja do tza, bo mialam dosc i sama sie polozylam. Spala chyba 2h, bo o 7h znow mi ja przyniosl. I po godzinie znowu jej odbilo i wyla w niebo glosy. Kropelki jej dalam wszystkie po kolei (delicol, bobotic, espumissan) i DU.PA. Ja tez jestem okropna, bo bardzo szybko sie denerwuje. Krzycze na nia, choc wiem, ze ona i tak tego nie rozumie... Znowu musialam zaniesc ja do tza, bo nie dawalam rady i sama musialam sie uspokoic. Tak wiec od 7h spala 45min i dalej wyla do 11:30. Teraz mam chwile ciszy bo spi......

Mialam dzis isc na usg bioderek, po skierowanie na badania krwi i co? i mam tak dosc, ze znowu nic nie zrobie. Musze sie uczyc, bo w sob mam egzamin, ale tez checi brak. Do tego mam syf w kuchni, a jak jest balagan to mnie normalnie szlag trafia
__________________
Lenusia jest juz z nami

04.01.2012r.

zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008*
magda1804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:40   #3304
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
Agatku tak bardzo mi Ciebie szkoda... a nie chcialabys isc do lekarza? do pediatry albo chociaz spotkac sie z polozna? Napisz sobie najpierw pytania i swoje watpliwosci bo pozniej zapomnisz. co z tego ze my tu Ci rady damy jak najlepiej pomoze Ci fachowiec Z tym ulewaniem u Kini to faktycznie moze byc cos nie tak
wyczytalam ze moze to byc refluks?
http://www.rodziceradza.pl/Niemowle/....,q,73681.html
dziewczyny polecaja syrop: debridat
albo zageszczacz do mleka: nutrition
jesli moge to dam Ci rade co i kiedy:
rano jak mala wstanie, np. ok 10h przewin ja, nakarm, pozniej umyj buzke, oczka, zakrop nosek sola i ubierz. witaminki proponuje dac wieczorem przed kapiela (wtedy na pewno nie uleje bo nie karmisz przeciez)

Agatku uwierz mi ze nie tylko Ty masz takie mysli, zlos i nerwy. Ja mialam kolejna z☠☠☠.na noc. Moja po kapaniu spi 2,5h-3h i dlatego zazdroszcze Wam, ze dzieci tak duzo spia. Tak wiec wczoraj o 21:30h do lozka spac ja polozylam, oczywicie co chwila stekala i plakala. nakarmilam ja do syta i usnela o 22h. godz. 00:30 juz sie obudzila, wiec nakarmilam ja i o 1:10 spala. Pozniej 3:15 znowu mnie wstala- przewinelam, nakarmilam i co? i ona miala mnie w bo ja ja do lozeczka a ona NIE!!! na rekach chce ukolysac i NIE!!! ryczala, bo spac nie chciala. Meczylam sie z nia do 4:30, mylalam, ze wyjde z siebie, bylam tak wkur... bo ledwo na nogach stalam tak mi sie spac chcialo, bo tak kolejna noc... Zanioslam ja do tza, bo mialam dosc i sama sie polozylam. Spala chyba 2h, bo o 7h znow mi ja przyniosl. I po godzinie znowu jej odbilo i wyla w niebo glosy. Kropelki jej dalam wszystkie po kolei (delicol, bobotic, espumissan) i DU.PA. Ja tez jestem okropna, bo bardzo szybko sie denerwuje. Krzycze na nia, choc wiem, ze ona i tak tego nie rozumie... Znowu musialam zaniesc ja do tza, bo nie dawalam rady i sama musialam sie uspokoic. Tak wiec od 7h spala 45min i dalej wyla do 11:30. Teraz mam chwile ciszy bo spi......

Mialam dzis isc na usg bioderek, po skierowanie na badania krwi i co? i mam tak dosc, ze znowu nic nie zrobie. Musze sie uczyc, bo w sob mam egzamin, ale tez checi brak. Do tego mam syf w kuchni, a jak jest balagan to mnie normalnie szlag trafia
nie nie, z ulewaniem jest ok, po posiłku, w łóżeczku czasem sobie troszkę uleje, a czasem w ogóle, nie są to olbrzymie ilości ale to normalne u noworodków- za dużo mleka w brzuszku oddają po prostu... tak mi teściowa tłumaczy... ale wkurza mnie to, że po 3-4 h po jedzeniu na przewijaku za szybko ją biorę (choć wydaje mi się, że normalnie) i za wysoko nogi biorę, choć staram się jak mogę żeby nie i czasmi oddaje mi strawiony posiłek to mnie drażni, bo wiem, że to MOJA WINA!! przepraszam ją wtedy i się robie smutna i rozdrażniona a ona to czuje przecież.... wiesz co, co do lekarzy, to wiesz z jakim jestem umówiona z położną rozmawiałam i mam wystarczające odpowiedzi od niej i od teściowej a ja dalej swoje i się głowię co jej jest położna mówi, że normalne jest ulewanie, że mam ją kłaść 1h po posiłku, żeby se popierdziała, nawet jak nie odbije (!) teraz ją przestawiłam- obudziła się, ale leży grzecznie i tylko główką raz w lewo, raz w prawo jeździ po podusi (klin).

To nie jest refluks- ona mi nie wymiotuje, z 2x to zrobiła jak miała tydzień/dwa bo ją za szybko podniosłam chyba

jeszcze wstyd, mówisz o ubieraniu, a moja leży non sto w body na krótkim + pajac i tylko zmieniam ten zestaw i tak non stop.... nie ubieram jej jak jestem w domu... jak wyjdziemy w gości, to wtedy, bo ja nie umiem ubierać, boję się, że jej rączki połamię siwy dym ze mną
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:42   #3305
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ojj dziewczyny nakrecacie sie wszystkie Wszystkie jestesmy najwspanialszymi mamami dla naszych maluchów, niezaleznie od tego czy mamy lepszy czy gorszy dzien. Wiadomo ze nie jest kolorowo, kazde dziecko ma jakies problemy ale trzeba wziac sie w garsć i stanąć na wysokości zadania !

Agatek a Ty nie pisz ze zalujesz ciązy bo napewno tak nie myslisz. Masz zdrowe, silne dziecko. Wiadomo ze czasami płacze, ulewa itp ale to jeszcze nie koniec świata. To wszystko przejdzie. Moim zdaniem ty za bardzo ksiazkowo do calej tej opieki podchodzisz kazde dziecko jest inne, i nie musi wypic 50ml herbatki jak nie chce. Wypije dwa łyki i tez jej wystarczy. Jak uleje to przy nastepnym karmieniu zje wiecej. Spokój jest najwazniejszy bo mała czuje ze jesteś rozdrażniona i płaczliwa. Rob jak Ci mówi intuicja, bo jako matka masz ją bardzo silną!


MissZuzia mój tż teraz wraca do pracy tu na miejscu, a w delegacje znowu bedzie jechał w marcu na caly tydzien znowu

A my dzis bylismy u doktora. Ciesze sie bo płuca i oskrzela czyste, tylko katar, ale nie mam sie martwic bo teraz duzo dzieci ma katar. Duzo zakrapiac woda morską i odciagac
No i mala przybrała ładnie, bo od wyjscia ze szpitala ok 450g
Mala była dzielna, i pomimo ze troche ją wytarmosili to nic nie płakała

Dostalismy tez skierowanie na bioderka i zapisalismy na szczepienia. Ostatecznie zdecydowalismy sie na 5w1 + pneumo i rotawirusy.
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:42   #3306
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
no ale kurczaki 3 h po karmieniu, ja się cieszę, że od tamtej pory nie ulała i ładnie wtedy odbiła (o 6.30), tylko twarożek poleciał przy zmianie pieluchy przed 10 bo za wysoko ją podniosłam albo nie wiem, chaotycznie ją traktuje czy co..... i poszła wit D i bobotic certolić i ryk automatycznie, bo w żołądeczku znów nic nie ma, czuje się okropnie.

Co do zmiany pieluch- lubi to bardzo, ubieranie w sumie też, tylko jak za długo trwa to nie... ubierania czapy nie lubi!

Mam takie dni, że ją całuję ostro, jest taka słodka i śliczna, mówię do niej, tłumaczę na spokojnie i wtedy łudzę się, że mi przeszło, że już ją pokochałam, że będzie już ok, patrzymy sobie w oczy, a jak przychodzi ryk nie wiadomo dlaczego, to od razu żałuje i popadam w histerię...

Nie wiem czemu, czuję się źle, tyle z Was ma takie same problemy a tylko ja histeryzuję jak nienormalna może to zasługa tego, że nie ma tż przy mnie? Nie wiem teściowa też ma swoje sprawy, pracę, też pewnie chce pospać, odpocząć, posprzątać, a jak widzi, że już ryczę, to małą mi zabiera i sama uspokaja, żeby mi pomóc a ja czuję ulgę, wstyd. Po prostu wstyd, że jestem taka podła P. nie proszę o pomoc, bo on się boi brać małej, tzn weźmie ją, ale nie tak jak trzeba, płacze mu, ja się denerwuje, a w międzyczasie robię mleko, odliczam kropelki na łyżce, wtedy przebieram i wszystko daję sama jak teściowej nie ma, normalnie chciałabym mieć taką osobę przez 2 dni która by mi pokazała co i jak i stwierdziła co małej dolega, czy faktycznie ma kolki, co ja źle robię, ehh...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


Nie tylko ty masz kochana takie problemy Ja tez sie czasem zastanawiam , po co mi bylo dziecko, po co ja chcialam byc w ciazy? Tym bardziej, ze skonczylo sie tak jak nie powinno.
Tez sie denerwuje jak mala placze a ja nie wiem czemu ;/ Teraz ma okres, ze lozeczko jest be i wgl wszystko inne jest be ale na raczkach jest gitJak ja uspie i odloze to w momencie oczy jak 5zl i w ryk bo mamusia na raczkach nie trzyma. Wczoraj o 13 jadlam dopiero sniadanie bo non stop ryczala Po za tym jak jej cos odbije i zje tylko 40ml( jak potrafi juz 70 czy 100 )a po godzinie ryk bo nie dojadla
Co do ulewania, moja potrafi tak sie sama wierzgac, ze jej sie uleje. Dzis w nocy zjadla cale 100ml i chlustnela tztowi na plecy jak ja wzial do dbicia .Jak lezalam w szpitalu , rozmawialam z pediatra na noworodkach i mowila,ze dzieci ulewaja bo maja niedojrzaly uklad pokarmowy i jeszcze wszystko nie dziala tak jak powinno. I, ze jak dziecko nie placze przy ulewaniu i przybiera na wadze to sie nie martwic. Ulewanie powinno ustapic jak dziecko zacznie sie samo pionizowac tzn siadac albo stac. A jak ulala 3h po jedzeniu i twarozkiem to spokojnie, to co mialo sie wchlonac to sie wchlonelo .
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:48   #3307
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 669
GG do inutil
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boże, ja zagłodze to dziecko nakarmiłam o 6.30 i co? i przed herbatką o 9.30 chcę zajrzeć do pieluchy, podłożyłam jej pod główkę ręcznik co by z brzuszka się nie zwróciło i co?? i jeden wielki c...j! twarożek wyleciał pewnie z wit. D od razu i kropelkami.... i to w takiej ilości, że szok!!!!! nie wiem, ja nie umiem się nią opiekować..... herbatkę wypiła z 20 ml, ksztusząc, dławiąc się na zmianę potem dostała mleko o 10.30, przy wycieraniu pyszczka płacz odbiła sobie i potem ryk i nie wiem co jej jest, ryczałam razem z nią, kilka razy dziennie teraz ryczę, jak ja żałuje tej ciąży
usnęła mi na stojaka na klacie i ją odłożyłam, to niby śpi, ale dyda ssie... ehhh, ja nie chcę, o wszystkim trzeba pamiętać przemywanie oczu, nawilżanie noska tą wodą z solą fizjologiczną czy czymś, patrzenie do buzi czy nie ma pleśniawek, smarowanie oliwką ciemiączka i twarzy i o wszystkim ja muszę pamiętać, a to spacer, to trzeba ubrać, na spokojnie, co by się nie ulało, nie wiem czy ja podnoszę ją za wysoko, czy zbyt chaotycznie to robię czy co nie wyrabiam, chętnie oddam A. dziecko na 2 dni niech się opiekuje 24/24 zobaczymy jaki będzie mądry nikt mnie nie rozumie, kiedy ryczę, tyle jest rzeczy do obrobienia przy dziecku, że mi się odechciewa... podziwiam ludzi, którzy decydują się na dziecko ja nie chcę, nie potrafię jej pokochać no

Co staram się być twarda i się dobrze opiekować to coś idzie nie tak, wkurzam się i od razu nerwowa jestem, nie mam siły już, nie chce mi się nic.... wszystko robię tak bez emocji, bo nie podoba mi się ta sytuacja, a minął miesiąc a ja nic, tak samo, te same problemy, brak kupy, wzdęcia, kolki - chyba, płacz nie wiadomo czemu........
kochana, wyjdziesz z tego

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość

aaale wyrodna matka
a taka skaza bialkowa juz zostaje do konca zycia czy mija po jakims czasie?
nie dziwie sie
mnie juz teraz tz wkurza, jak sobie chrapie, a ja po tysiac razy wstaje na siku :/
no wyrodna, teraz mam za swoje, z tego co czytałam przy skazie nie można jeść prawie nic na szczęście przechodzi, i właśnie się dowiedziałam, że ja jak się urodziłam też miałam skazę...

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Dobra, zbieram sie
Trzymajcie kciuki, zeby mnie odeslali do domu
wracaj z nietoperkiem/nietoperką

Cytat:
Napisane przez staraupa Pokaż wiadomość
u nas z powodu kolek, tylko i wyłącznie, przez to że go tak brzuszek boli, żadnych wysypek nie miał. Wkurza mnie to bo poprawy zero a dalej jeść nic nie wolno
kurde, czytałam o tej skazie i masakra to jest. nie wiem czy wytrzymam z karmieniem nawet do trzeciego miesiąca
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015

Edytowane przez inutil
Czas edycji: 2012-02-14 o 14:04
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 12:56   #3308
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Po za tym wyczytalam gdzies , ze podobno pomaga trzymacie dziecia przez 45min po jedzeniu , ale wtedy to juz wgl nie mialybysmy czasu nawet sie wys.rac
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 13:11   #3309
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

No i witamy Emilke na świecie
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 13:12   #3310
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 13:14   #3311
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
ale duza panna już !
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 13:15   #3312
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

czesc

Agatku - take it easy
junior tez czasem ulewa. wiem, ze jak uleje twarozkiem to nie ma takiej tragedii. problem by był jakby ulewał niestrawionym mlekiem. dzieci ulewaja bo jak Sandra napisała maja niedojrzały ukłąd pokarmowy. ja wiem, ze nie moge przebrac/przewinac małego po jedzeniu bo uleje. ale znajduje sposób na ulewanie. je na przerwy. tzn je ze 30 ml-przerwa na odbicie, nastepne 30 ml przerwa itd... i na koniec troche dłuzej go trzymam pionowo na ramieniu nawet jak mu sie odbije juz. czasem jego jedzenie trwa z godzine ale nie uleje mi przynajmniej. bo jakby przerwy nie było to by butelke połknął na raz chyba tak łapczywie je...
bedzie dobrze!! damy rade! tez czasemm mam wrazenie ze nie umiem sie nim zajac, ryczy, nie umiem uspokoic go.. a moja mama bierze na rece i od razu spokoj.... no ale kiedys sie naucze... chyba...

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
sto lat!
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 13:47   #3313
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)


witamy Emilkę
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 14:43   #3314
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

my po spacerku, wyszliśmy na pół godzinki przed karmieniem mały spał całą drogę a jak wróciliśmy to tez spał ale nakarmiłam go bo dziś nie może być odstępstw od godzin karmienia bo do lekarza idziemy na usg bioderek i akurat wyjdzie tak że nakarmię go, chwile odpocznie i jedziemy

idę rozpakowywać paczkę, zamówiłam juniorkowi z racji 1 miesiąca matę edu

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
no ale kurczaki 3 h po karmieniu, ja się cieszę, że od tamtej pory nie ulała i ładnie wtedy odbiła (o 6.30), tylko twarożek poleciał przy zmianie pieluchy przed 10 bo za wysoko ją podniosłam albo nie wiem, chaotycznie ją traktuje czy co..... i poszła wit D i bobotic certolić i ryk automatycznie, bo w żołądeczku znów nic nie ma, czuje się okropnie.

Co do zmiany pieluch- lubi to bardzo, ubieranie w sumie też, tylko jak za długo trwa to nie... ubierania czapy nie lubi!

Mam takie dni, że ją całuję ostro, jest taka słodka i śliczna, mówię do niej, tłumaczę na spokojnie i wtedy łudzę się, że mi przeszło, że już ją pokochałam, że będzie już ok, patrzymy sobie w oczy, a jak przychodzi ryk nie wiadomo dlaczego, to od razu żałuje i popadam w histerię...

Nie wiem czemu, czuję się źle, tyle z Was ma takie same problemy a tylko ja histeryzuję jak nienormalna może to zasługa tego, że nie ma tż przy mnie? Nie wiem teściowa też ma swoje sprawy, pracę, też pewnie chce pospać, odpocząć, posprzątać, a jak widzi, że już ryczę, to małą mi zabiera i sama uspokaja, żeby mi pomóc a ja czuję ulgę, wstyd. Po prostu wstyd, że jestem taka podła P. nie proszę o pomoc, bo on się boi brać małej, tzn weźmie ją, ale nie tak jak trzeba, płacze mu, ja się denerwuje, a w międzyczasie robię mleko, odliczam kropelki na łyżce, wtedy przebieram i wszystko daję sama jak teściowej nie ma, normalnie chciałabym mieć taką osobę przez 2 dni która by mi pokazała co i jak i stwierdziła co małej dolega, czy faktycznie ma kolki, co ja źle robię, ehh...
ja myślę że pomimo teściowej czy szwagra mąż by ci się przydał do duchowego wsparcia, wystarczy żeby był obok i czasem coś zrobił przy dziecku miałabyś inne myśli od razu


Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
Mialam dzis isc na usg bioderek, po skierowanie na badania krwi i co? i mam tak dosc, ze znowu nic nie zrobie. Musze sie uczyc, bo w sob mam egzamin, ale tez checi brak. Do tego mam syf w kuchni, a jak jest balagan to mnie normalnie szlag trafia
my dziś idziemy, bad krwi też nas czeka ale nie śpieszy mi sie do tego jakoś bo nie chcę słyszeć jego ryku przy pobieraniu
współczuję syfu, ja też aktualnie nie mam porządku ehsss ciągle karmienie, przebieranie, zmiana pieluchy, w między czasie muszę ściągnąć pokarm, przydałoby się coś zjeść i przede wszystkim wypić żeby go mieć.... wieczorem nie musze się martwić o zabawienie dziecka jak marudzi bo jest mąż ale czasem cięzko mi jednocześnie jedną ręką ściągać pokarm, drugą coś do dziecka robić, włosy nie umyte itp. w dzien mi mało śpi ale wolę już kombinować jak zjeść czy umyć podłoge i spać w nocy niż odwrotnie
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
to mnie drażni, bo wiem, że to MOJA WINA!!
tylko nie obwiniaj się, no co ty piszesz/myślisz sobie, nie jesteśmy specjalistkami od dzieci, dopiero się uczymy i jeśli myślisz że jesteś złą matka bo np. podnosisz nóżki za wysoko przy zmianie pieluchy to chyba należy ci się w du.pe.
Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
brawo zuch dziewczynka
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 15:31   #3315
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Gratuluję rozpakowanym mamusiom

Nie bardzo mam Was jak nadrobić. Mam nadzieję, że nie pogniewacie się, jeśli pomimo braku udzielania się ostatnio zadam kilka pytań

1. Mój Maluch je ok. 15 minut góra. Nie płacze, że chce więcej. Czy to mu wystarczy? Wcześniej wisiał na cycu non stop a teraz tylko te parę minut i koniec...

2. Czy Waszym dzieciaczkom się odbija po jedzeniu? Ja mam wrażenie, że Wojtusiowi się NIGDY nie odbija, albo dosłownie tak cichutko, że tego nie słyszę... Niby mu się nie ulewa, chociaż dzisiaj akurat sporo mu się ulało, ale i tak mnie to niepokoi.

3. Rozwala mi cycki!!! Mam nadal małe piersi ale pokarmu w nich tyle, że mogłabym pół forum wykarmić Co mam robić?
(reklama na forum zakazana, ale jak któraś chętna, to mogę odstąpić troszkę mleczka

4. Co robicie w ciągu dnia z dzieckiem, kiedy nie śpi?

5. Jakie owoce jecie?

6. Kikut pępowiny jest czarny z takim żółtawym nalotem. Czy to dobrze?

7. Mały drze się podczas kąpieli. Dzisiaj wypróbuję troszkę chłodniejszą wodę, bo wczoraj było 38 stopni, może to coś da.

Zaraz Mąż siada do kompa, bo pracuje teraz w domu. Będę Was podczytywała na telefonie o ile Wojtuś pozwoli.
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 15:40   #3316
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

odp ponizej
Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Gratuluję rozpakowanym mamusiom

Nie bardzo mam Was jak nadrobić. Mam nadzieję, że nie pogniewacie się, jeśli pomimo braku udzielania się ostatnio zadam kilka pytań

1. Mój Maluch je ok. 15 minut góra. Nie płacze, że chce więcej. Czy to mu wystarczy? Wcześniej wisiał na cycu non stop a teraz tylko te parę minut i koniec...
jesli masz mozliwosc to sprawdz czy przybiera - jesli dobrze ssie to moze ikwadrans wystarczyc skoro --- ad 3
2. Czy Waszym dzieciaczkom się odbija po jedzeniu? Ja mam wrażenie, że Wojtusiowi się NIGDY nie odbija, albo dosłownie tak cichutko, że tego nie słyszę... Niby mu się nie ulewa, chociaż dzisiaj akurat sporo mu się ulało, ale i tak mnie to niepokoi.
odbicie powinno byc glosne, przynajmniej moje dziecko tak odbija
3. Rozwala mi cycki!!! Mam nadal małe piersi ale pokarmu w nich tyle, że mogłabym pół forum wykarmić Co mam robić?
(reklama na forum zakazana, ale jak któraś chętna, to mogę odstąpić troszkę mleczka
he he
4. Co robicie w ciągu dnia z dzieckiem, kiedy nie śpi?
nastawiam mu karuzelke,wsadzam do lezaczka, wlacze kolysanki, bawie sie jego dwoma pluszakami tak zeby wodzil za nimi oczami, na brzuszek klade, turlam na kocyku, itp nosze pokazuje mu mieszkanie
5. Jakie owoce jecie?
jablka i banany, raz jadlam mrozone maliny
6. Kikut pępowiny jest czarny z takim żółtawym nalotem. Czy to dobrze?
nasz kikut pod koniec gdy mial odpasc byl bardzo suchy i czarny
7. Mały drze się podczas kąpieli. Dzisiaj wypróbuję troszkę chłodniejszą wodę, bo wczoraj było 38 stopni, może to coś da.
spróbuj zakryć go na brzuszku i nozkach tetra zmoczona w wodzie
Zaraz Mąż siada do kompa, bo pracuje teraz w domu. Będę Was podczytywała na telefonie o ile Wojtuś pozwoli.
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 16:37   #3317
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
Agawoo sprawdziłam dadę i pampersy premium care, więc pampki są odrobinę dłuższe, bo one mają do końca ten środek a dady taki pasek bez wypełnienia, więc teoretycznie powinny więcej wchłonąć... dziś w nocy Dady mi przesikał dwa razy, ale spał na boczkach i dużo siusiał więc pewnie dlatego, juz kończe to opak więc nie bede kombinować, potem 2ke pampers wykończe i chyba przejde na 3ki już
Dzięki Kochana, wypróbuję te dady ale chyba już trójki, bo jeszcze mam pół paczki dwójek pampersa, a dzisiaj mi już jednego przesikała I nie wiem czy był źle zapięty, czy może już mały (ale do cholerci, jeszcze chyba nie, przecież nie założę jej pieluchy większej jak ona cała)
Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość


O 10.30 Lucy napisała mi, że Emilka jest już na świecie.
Nic więcej na razie nie wiem.

Gratulacje, witamy Emilkę
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boże, ja zagłodze to dziecko nakarmiłam o 6.30 i co? i przed herbatką o 9.30 chcę zajrzeć do pieluchy, podłożyłam jej pod główkę ręcznik co by z brzuszka się nie zwróciło i co?? i jeden wielki c...j! twarożek wyleciał pewnie z wit. D od razu i kropelkami.... i to w takiej ilości, że szok!!!!! nie wiem, ja nie umiem się nią opiekować..... herbatkę wypiła z 20 ml, ksztusząc, dławiąc się na zmianę potem dostała mleko o 10.30, przy wycieraniu pyszczka płacz odbiła sobie i potem ryk i nie wiem co jej jest, ryczałam razem z nią, kilka razy dziennie teraz ryczę, jak ja żałuje tej ciąży
usnęła mi na stojaka na klacie i ją odłożyłam, to niby śpi, ale dyda ssie... ehhh, ja nie chcę, o wszystkim trzeba pamiętać przemywanie oczu, nawilżanie noska tą wodą z solą fizjologiczną czy czymś, patrzenie do buzi czy nie ma pleśniawek, smarowanie oliwką ciemiączka i twarzy i o wszystkim ja muszę pamiętać, a to spacer, to trzeba ubrać, na spokojnie, co by się nie ulało, nie wiem czy ja podnoszę ją za wysoko, czy zbyt chaotycznie to robię czy co nie wyrabiam, chętnie oddam A. dziecko na 2 dni niech się opiekuje 24/24 zobaczymy jaki będzie mądry nikt mnie nie rozumie, kiedy ryczę, tyle jest rzeczy do obrobienia przy dziecku, że mi się odechciewa... podziwiam ludzi, którzy decydują się na dziecko ja nie chcę, nie potrafię jej pokochać no

Co staram się być twarda i się dobrze opiekować to coś idzie nie tak, wkurzam się i od razu nerwowa jestem, nie mam siły już, nie chce mi się nic.... wszystko robię tak bez emocji, bo nie podoba mi się ta sytuacja, a minął miesiąc a ja nic, tak samo, te same problemy, brak kupy, wzdęcia, kolki - chyba, płacz nie wiadomo czemu........
Agatek, nie łam się - jak ulewa serkiem, to znaczy że strawiła to, co potrzebowała A herbatki też może nie potrzebuje dużo??
Dużo spadło Ci na głowę, jesteś bez TZta, ale będzie lepiej, zobaczysz Nauczysz się kochać małą
Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
Gratulacje

My dzisiaj byłyśmy u lekarza na pierwszej wizycie, a jutro jedziemy na badania i będą nas kłuć
Na wysypkę na razie nic nie przepisał, kazał wyniki porobić i na razie myć mydełkiem Oilatum
Na brzuszek dawać Espumisan (właśnie podałam i mała płacze mama ją nosi na rękach ) ... Szkoda mi jej

Ech, spadam, zajrzę później na telefonie
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 16:44   #3318
ranula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 125
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć, śledzę sobie od czasu do czasu co się dzieje na forum, ale nie piszę zbyt dużo, bo jeszcze nie jestem w temacie dzieci, ciągle czekam aż coś się zacznie dziać w kwestii porodu...

Mam tylko takie przemyślenia

*Agatek* trzymaj się dzielnie - jak Haniula napisała jesteś najlepszą mamą dla swojej Kingusi i nic tego nie zmieni, a wszystkie czynności będą przychodziły coraz łatwiej i w końcu opanujesz je z pewnością do perfekcji, bo nauczysz się swojego dziecka - jak reaguje, jak się zachowuje itd.
Z tego co piszesz to nic strasznego dziecku się nie dzieje, więc nie możesz się tym tak denerwować. U mnie na SR położna, która prowadziła zajęcia miała taką samą sytuację, którą przetestowała na sobie, jak opisujesz to dosłownie te same uczucia i podejście i niestety nie pogadała z nikim na ten temat, nie uspokoiła się i przerodziło się to w depresję poporodową...
A Ty tu na forum masz takie wsparcie, tyle dziewczyn Cię wspiera, radzi, pomaga, będzie dobrze! A jeśli potrzebujesz pogadaj z kimś na żywo i opowiedz o swoich problemach i wątpliwościach od strony odczuć, to pomaga. Będzie dobrze, trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Dobra, zbieram sie
Trzymajcie kciuki, zeby mnie odeslali do domu
Pearl a ja właśnie wczoraj miałam wizytę u mojego gin i powiedziała, że jeśli nie urodzę do terminu to mam się zgłosić do szpitala 40tydz +3, bo wtedy w szpitalu już zatrzymują i kontrolują na bieżąco albo wywołują poród. Powiedziała, że coś się zmieniło i teraz robią to tak szybko, bo po tym terminie robi sie znacznie bardziej niebezpiecznie dla dzieciątka.
Ja myślę, że to pewnie też kwestia wyliczenia terminu i jakiegoś tam błędu, ale chyba lepiej nie ryzykować i już na te kilka dni położyć się do szpitala jeśli to ma dziecku pomóc?
Ja mam czas do wtorku za tydzień, więc też robię co mogę żeby smyka wykurzyć do tego czasu Dziś walentyki, więc może mi tż pomoże!
Trzymaj się!
ranula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:05   #3319
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witam!
Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
tooo, sporo rodzicow chwalilo te chusty Nati
a jak bedziecie sie uczyc?
W środku jest fajna rozpiska, a właściwie rozrysunka, a w razie czego od czego jest net?
raqla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:08   #3320
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez anankee Pokaż wiadomość
hej, nawet nie próbuję nadrobić, mam zaległości jakieś 30 stron....
za nami ciężki czas, dzieci mi się pochorowały. Emilka złapała zapalenie płuc i zaraziła małego i byłam z nim 10 dni w szpitalu. Dziś wyszliśmy.
No ale na szczęście oboje już wyzdrowieli, od czasu do czasu jeszcze odkaszlną, ale to już nic takiego.
A rozwinęlo się to dziadostwo błyskawicznie. Emi pokasływała od poniedziałku, ale nie chciałam z nią lecieć od razu do lekarza, bo nie miała gorączki ani kataru. Dawałam jej lipomal. W środę dostala kataru wiec po południu poszłam ją osłuchać do lekarza. Ale nic się nie działo, było czysto.
Niestety nic jej nie przechodził ten kaszel, co gorsza młody w piatek wieczorem też zaczął pokasływać, więc w sobotę poszukaliśmy przychodni która ma dyżur i pojechaliśmy. No i u Emi już były zmiany w płucach, a u Fifola w oskrzelach. Emi dostała antybiotyk do domu, a młody skierowanie do szpitala. Byłam z nim 24h na dobę. Przy okazji podawali mu kroplówki za zbicie żółtaczki, bo się okazało że wciąż ma bardzo wysoki poziom bilirubiny - 10.
dzisiaj miał już 3,9 więc ładnie mu spadło. Waży już 4,7kg. Przytył 1,8kg od urodzenia, a dziś w nocy skończy 6 tygodni
Teraz przez cały tydzień będę odchlewiać mieszkanie, bo mężulek na spółę z Emi nieźle nabałaganili.
buzki dla was
Biedactwa dobrze, że już jest ok

Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
Dziewczyny podaję mój ranking chusteczek do pupy które wypróbowałam:
1. Dada - duże, dobrze nawilżone, ładnie pachną
2. Pampers (wypróbowałam i białe i zielone) - obie wersje bardzo dobre, jednak mniejsze niż Dada i mniej sztuk w opakowaniu
3. Bella Panda - bardzo fajowe, ale trochę suche
4. Takie najtańsze z Auchan (zielone) - czyściły dobrze, jednak zapach koszmarny (tanie mydło)
5. Huggies - o ile pieluchy mają super, to chusteczki kaszanka - drą się, są suche i generalnie są do kitu

Do wypróbowania kupiłam jeszcze HIPP i Cleanic
Dla mnie najlepsze są BabyDream dzisiaj kupiłam jeszcze 4pak po 80 szt. za 13 zł

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
kurde, na bogato
tez bym chciala dostac, a nie "marnowac" swoja
jeju, a jak na taka trafilas?
Gdybyś zobaczyła tę szpitalną koszulę, to wolałabyś na pewno swoją
jedynie co, to ja np. jestem niska, to sięgała mi prawie do kolan

a położną mam z polecenia, jak się okazało 2 osoby mi tą panią polecały, ale nie skojarzyłam, że to ta sama

Cytat:
O 10.30 Lucy napisała mi, że Emilka jest już na świecie.
Nic więcej na razie nie wiem.


Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
dzisiaj wybieramy się na pierwszy spacer (dopiero ) -5 u nas i bezwietrznie

I 100 pytań do:
jak zaczynałyście spacery? Od 15 minut na początek i potem coraz dłużej? Wystarczy że na materacyk położyłam prześcieradło, na to Julian opatulony i na to kocyk i zakrywka wózka? hmm na chłopaki rozum wydaje się, że wystarczy
My jutro idziemy na pierwszy spacer, tzn. poza ogródek
jeśli chodzi o ubiór itp., to u nas kocyk na spód wózka, na to bobas, na to znów kocyk ze spodu wózka i zamknięcie wózka

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boże, ja zagłodze to dziecko nakarmiłam o 6.30 i co? i przed herbatką o 9.30 chcę zajrzeć do pieluchy, podłożyłam jej pod główkę ręcznik co by z brzuszka się nie zwróciło i co?? i jeden wielki c...j! twarożek wyleciał pewnie z wit. D od razu i kropelkami.... i to w takiej ilości, że szok!!!!! nie wiem, ja nie umiem się nią opiekować..... herbatkę wypiła z 20 ml, ksztusząc, dławiąc się na zmianę potem dostała mleko o 10.30, przy wycieraniu pyszczka płacz odbiła sobie i potem ryk i nie wiem co jej jest, ryczałam razem z nią, kilka razy dziennie teraz ryczę, jak ja żałuje tej ciąży
usnęła mi na stojaka na klacie i ją odłożyłam, to niby śpi, ale dyda ssie... ehhh, ja nie chcę, o wszystkim trzeba pamiętać przemywanie oczu, nawilżanie noska tą wodą z solą fizjologiczną czy czymś, patrzenie do buzi czy nie ma pleśniawek, smarowanie oliwką ciemiączka i twarzy i o wszystkim ja muszę pamiętać, a to spacer, to trzeba ubrać, na spokojnie, co by się nie ulało, nie wiem czy ja podnoszę ją za wysoko, czy zbyt chaotycznie to robię czy co nie wyrabiam, chętnie oddam A. dziecko na 2 dni niech się opiekuje 24/24 zobaczymy jaki będzie mądry nikt mnie nie rozumie, kiedy ryczę, tyle jest rzeczy do obrobienia przy dziecku, że mi się odechciewa... podziwiam ludzi, którzy decydują się na dziecko ja nie chcę, nie potrafię jej pokochać no

Co staram się być twarda i się dobrze opiekować to coś idzie nie tak, wkurzam się i od razu nerwowa jestem, nie mam siły już, nie chce mi się nic.... wszystko robię tak bez emocji, bo nie podoba mi się ta sytuacja, a minął miesiąc a ja nic, tak samo, te same problemy, brak kupy, wzdęcia, kolki - chyba, płacz nie wiadomo czemu........
Kochana, nie dołuj się tyle, bo Twoja córcia to czuje i też się denerwuje, a Ty wtedy jeszcze bardziej...
Na pewno jesteś super mamusią Teraz hormony dają do wiwatu i dlatego pewnie te głupie myśli

Trzymaj się

mi się wydaje, że gdyby nie mój mąż, to nasze dziecko nie dostałoby tyle opieki i czułości ile powinno... ja jestem roztrzepana i na bank zapomniałabym o witaminkach po kilku dawkach

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Dobra, zbieram sie
Trzymajcie kciuki, zeby mnie odeslali do domu
Oby się ciąża zakończyła zdrowo i szczęśliwie

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
jeszcze wstyd, mówisz o ubieraniu, a moja leży non sto w body na krótkim + pajac i tylko zmieniam ten zestaw i tak non stop.... nie ubieram jej jak jestem w domu... jak wyjdziemy w gości, to wtedy, bo ja nie umiem ubierać, boję się, że jej rączki połamię siwy dym ze mną
Mój też ciągle w takim zestawie jak piszesz ew. pajac + jakaś bluza na wierzch
Tylko jak ma ktoś przyjść, to ubiermy pampra w jakieś portki + bluzę/fajniejsze śpiochy itp.
_________________________ ______
Cześć

Byłam dzisiaj 2,5 godzinki na mieście obkupiłam T.: nowa butelka (korzystaliśmy z tej od laktatora), grzechotka na nadgarstek, łyżeczka silikowowa (do leków itp.), parę innych drobiazgów i kilka ciuszków w lumpku

Nie kupiłam niestety kombinezonu ten, co miał ubrany przy wyjściu ze szpitala jest już za mały a większy jest trochę luźny, ale z racji, że nie zamierzam wydawać 50 zł za nowy na miesiąc, to zostanie ten luźny
Jutro idę jeszcze do lumpka, to może akurat

Teraz Timi śpi, wcześniej pojadł, a wcześniej tatuś był z nim na ogródku i tłumaczył gdzie są posadzone jakie roślinki

Wczoraj miałam napisać więcej, ale nie miałam czasu, a dzisiaj nie pamiętam co miałam pisać

Aaaa... co do kwiatków po porodzie... od Męża dostałam bukiet tulipanów i teraz w sobotę kolejne tulipany z tej okazji od kolegi
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:15   #3321
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
kurka, wiesz co... MissZuzi chłop też dużo je- może faceci tak mają? a dziewczynki są mniejsze więc mniej jedzą, hmm?? tak jak moja bądź Magdy
Faceci musza jeść mega dużo, bo Krzyś przy narodzinach miał 3150g, a teraz waży 4370g! On ma dopiero 3 tygodnie i 5 dni, a przybrał niesamowicie dużo. Przy wypisie po 5 dniach od narodzin miał 3260g, więc od 24 stycznia do 14 lutego tyle przybrał na wadze.
A ja myślałam, że nie mam mleka albo jest mało kaloryczne
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:25   #3322
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dziewczyny co do ulewania to moja pani pediatra powiedziała,że jeżeli dziecko ulewa 2 razy dziennie to jest ok ale jeżeli wiecej to cos nie halo,dlatego zapisała mi ten zagęszczacz bebilon i dodaje go do mleka i naprawdę od tego czasu Bartuś ani razu nie ulał
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:28   #3323
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Gratuluję rozpakowanym mamusiom

Nie bardzo mam Was jak nadrobić. Mam nadzieję, że nie pogniewacie się, jeśli pomimo braku udzielania się ostatnio zadam kilka pytań

1. Mój Maluch je ok. 15 minut góra. Nie płacze, że chce więcej. Czy to mu wystarczy? Wcześniej wisiał na cycu non stop a teraz tylko te parę minut i koniec...

2. Czy Waszym dzieciaczkom się odbija po jedzeniu? Ja mam wrażenie, że Wojtusiowi się NIGDY nie odbija, albo dosłownie tak cichutko, że tego nie słyszę... Niby mu się nie ulewa, chociaż dzisiaj akurat sporo mu się ulało, ale i tak mnie to niepokoi.

3. Rozwala mi cycki!!! Mam nadal małe piersi ale pokarmu w nich tyle, że mogłabym pół forum wykarmić Co mam robić?
(reklama na forum zakazana, ale jak któraś chętna, to mogę odstąpić troszkę mleczka

4. Co robicie w ciągu dnia z dzieckiem, kiedy nie śpi?

5. Jakie owoce jecie?

6. Kikut pępowiny jest czarny z takim żółtawym nalotem. Czy to dobrze?

7. Mały drze się podczas kąpieli. Dzisiaj wypróbuję troszkę chłodniejszą wodę, bo wczoraj było 38 stopni, może to coś da.

Zaraz Mąż siada do kompa, bo pracuje teraz w domu. Będę Was podczytywała na telefonie o ile Wojtuś pozwoli.

2.mojemu nie za kazdym razem się odbija jak mu się nie odbije to odkładam go na boczek tak ze jak by mu się czasami ulało to żeby się nie zakrztusił

4.czytam mu bajki bardzo lubi słuchać jak mu się opowiada tak więc rozmawiam z nim mówię mu o różnych bzdurach czytam książki śpiewam bawie się maskotką przed jego buźką tak by wodził wzrokiem przybliżam do rączek by próbowal ją złapać,robimy gimnastykę robie mu nóżkami rowerek itp

7.mój mały też się darł bo woda była za gorąca robiłaqm mu 37stp lub 38stp tak jak mialam pokazane odpowiednia temp na terometrze jednak okazała sie dla niego za gorąca teraz robie mu 33, 34stp i jest odpowiednia mały już nie płacze wręcz sie uśmiecha podczas kąpieli teraz uwielbia się kąpać
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:32   #3324
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 986
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hej laski ja nadal w szpitalu ale jutro mam mieć cc
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:38   #3325
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
Hej laski ja nadal w szpitalu ale jutro mam mieć cc
o to jutro już bedziesz miała swoje szczęscie przy sobie

Dziewczyny czy sadzacie juz Maluszki na bujaczkach??

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-02-14 o 17:40
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:41   #3326
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
O 10.30 Lucy napisała mi, że Emilka jest już na świecie.

Witamy nową Kruszynkę!

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
A po za tym
Amelka dziś stawia bo konczy 3 miesiace


(Korygowany miesiac)
Zdrowie Amelki!

pearpearl
raqla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 17:56   #3327
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
Hej laski ja nadal w szpitalu ale jutro mam mieć cc
Powodzenia

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy sadzacie juz Maluszki na bujaczkach??
, położna pozwoliła
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 18:06   #3328
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

DarkLady mi odpisała

Od wczoraj Mateuszek jest z nimi. Miała cc. 2960g i 52 cm



pear widze Cię pisz co tam Ci powiedzieli.

Szwagierka była u mnie w pokoju. Hania chyba będzie miała siostre/brata ciotecznego z jednego rocznika. Mówiła mi ze szła po biedronce i poczuła straszny pociąg do śledzi zupelnie jak wtedy kiedy była w ciązy ze starszą córką
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z

Edytowane przez czubasek20
Czas edycji: 2012-02-14 o 18:22
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 18:22   #3329
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
DarkLady mi odpisała

Od wczoraj Mateuszek jest z nimi. Miała cc. 2960g i 52 cm
Gratulacje!
raqla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-14, 18:24   #3330
ranula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 125
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
DarkLady mi odpisała

Od wczoraj Mateuszek jest z nimi. Miała cc. 2960g i 52 cm



pear widze Cię pisz co tam Ci powiedzieli.

Szwagierka była u mnie w pokoju. Hania chyba będzie miała siostre/brata ciotecznego z jednego rocznika. Mówiła mi ze szła po biedronce i poczuła straszny pociąg do śledzi zupelnie jak wtedy kiedy była w ciązy ze starszą córką
covtobsiebdzieje ze dziewczyny z pozniejszymi terminami rodza przed nami musimy wziac sie do roboty!!!
ranula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.