Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[brunetka2000]

Nataszka przykro mi, ale na pewno wszystko sie ułoży i mama wyzdrowieje
Marina przypomniałaś mi ty wątkiem o moich pobytach w szpitalu dobrze, że już po wszystkim
Beatko gratki za zębolka
Blondynka jak sie teraz czujesz?
Agadus daj gołąbka :brzyda l:
Adasiu wszystkiego najlepszego
Babonik szybkiego powrotu do zdrowia dla Nikosia
Tyle pamiętam

[piwnooka77]

Dobry wieczór

wszystkiego najlepszego dla Adasia

Napisane przez Lili 83

U nas się daje przypaloną cebulkę do rosołu

Na jakiej stronce oglądasz? Nie włączają się limity?
Ja oglądałam dawniej na ekino i seans24 ale wiecznie limity były...

ja zawsze dodaję przypaloną cebulę do rosołu (akurat wczoraj gotowałam rosołek)

Napisane przez Naataaszkaa

A na jakiej stronie oglądasz?

Idziesz do kina w ten śnieg? Ja nie mogę odżałować, że znowu nie idę.. jednak to prawda, że jak się coś zaplanuje to potem nie wychodzi.. przynajmniej u mnie..

Ja akurat obie części obejrzałam na eKino i nie było żadnych limitów, przynajmniej cały film obejrzałam robiąc czasem przerwę.

A w kinie oczywiście, że byłam Mniej ludzi niż ostatnio, niektóre twarzw znajome sprzed tygodnia. Helenka jak zwykle grzeczniutka, najpierw przez jakieś 20 minut oglądała zawzięcie film, potem zajęła się zabawą a później było jedzonko i oddałam w ręce babci - teściowej, która wybrała się z z nami. Aha a obok nas w kinie był inny maluszek, czteromiesięczny a pięknym imieniu Helenka

Napisane przez beata_1988

aaaaa zapomniałam napisać i pochwalić
Julcia ma zębolka dolna jedynka

Napisane przez blondynkapoznan

Byłam na Sorze bo w domu film mi sie urwał.I się przewróciłam
ciśnienie wyszło ok ale mówili że w moim stanie lepiej na Sor jechać na badania.Byłam tam bardzo długo.Ale niby wszystko w normie.
Ost mam masę problemów i mówili że może początek nerwicy


a zapomniałam ze wygrałam na FB jakis krem czy cos.

biedaczysko ale dobrze, że wszystko w porządku

(to za wygraną)

Napisane przez Naataaszkaa

Jestem załamana.. właśnie się dowiedziałam, że moja mama ma raka nic mi nie mówiła mimo, że wie od czasów kiedy byłam w ciąży.. nie chciała mnie martwić.. z jednej strony jest mi przykro, że nic mi nie powiedziała tyle czasu (tłumaczyła że byłam w ciąży, potem karmiłam i chciała mnie chronić) a z drugiej jestem kompletnie załamana.. jest po operacji wycięcia macicy (o tym wiedziałam) i teraz jest naświetlana.. nie wierzę w to wszystko

trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

Brumek a Ty dzisiaj to nie u neurologa byłaś?

[Naataaszkaa]

Natka_, beata_1988, patik87, Stronczek27, Oliweczka1985, BABONIK, brunetka2000, dziękuję Wam bardzo.. kochane jesteście..

Jest mi o tyle smutno, że to spadło tak nagle.. że kompletnie się nie spodziewałam.. a boli, że dowiaduję się jako ostatnia.. podobną historię przeżyłam już z dziadkiem, kiedy też mi nie mówili, że jest w szpitalu żebym się nie stresowała i niestety zmarł.. i się z nim nie pożegnałam

Ja właśnie tak mam, że strasznie przeżywam wszystko, ryczę i to pewnie dlatego.. przed świętami zmarła mama mojej koleżanki z klasy.. też na raka.. za dużo tego

Wierzę, że z mamą będzie wszystko dobrze.. musi być dobrze.. przecież jest dla mnie najważniejsza.. bez niej sobie nie wyobrażam.. mimo, że widujemy się rzadko bo dzielą nas km to jednak wiem, że ona jest.. że dzwonię i mogę z nią pogadać.. ryczeć mi się chce

Napisane przez piwnooka77

Ja akurat obie części obejrzałam na eKino i nie było żadnych limitów, przynajmniej cały film obejrzałam robiąc czasem przerwę.

A w kinie oczywiście, że byłam Mniej ludzi niż ostatnio, niektóre twarzw znajome sprzed tygodnia. Helenka jak zwykle grzeczniutka, najpierw przez jakieś 20 minut oglądała zawzięcie film, potem zajęła się zabawą a później było jedzonko i oddałam w ręce babci - teściowej, która wybrała się z z nami. Aha a obok nas w kinie był inny maluszek, czteromiesięczny a pięknym imieniu Helenka

trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

Dziękuję

Fajnie, że wypad się udał.. może za tydzień w końcu mi się uda.. to w sumie ostatni dzwonek przed powrotem do pracy..

[piwnooka77]

Napisane przez Naataaszkaa

Fajnie, że wypad się udał.. może za tydzień w końcu mi się uda.. to w sumie ostatni dzwonek przed powrotem do pracy..

Jeszcze mamy dwie środy na wyjścia kinowe przed powrotem do pracy. (nie podali jeszcze co graja za tydzień)

[beata_1988]

Napisane przez Natka_

1. Marinko jest Ci ciężko dlatego tak myślisz Igor jest bardzo wymagający, Ty jesteś praktycznie sama.
Ja za to jak widzę kobietę w ciąży to zazdroszczę... W prawdzie mam brzdąca, ale nie mam już tych kopniaczków, które uwielbiałam

1. mysle dokładnie tak samo
2. identyko

Napisane przez patik87

Beatka już go wyraźnie widać? miała wcześniej kreseczkę?

Wczoraj pisałam, ale dzisiaj się powtórzę bo żadna nie zareagowała. Chodzi mi o obecnośc kalinki w klubie. Wczoraj w nim była, dzisiaj też. Nie udziela się o dawna. To nie w porządku wobec nas.

eee nie widać go jeszcze wyraźnie - widać że dziąsło juz "pęknięte" i czuć pod palcem taką ostrość a druga jedynka pod samym wierzchem już ale jeszcze nie wyszła.

Miała kreseczki wcześniej, od jakiegoś tygodnia - najpierw marudziła kilka dni potem ze 3-4 dni spokój był jakby ząbki stanęły i w niedzielę znów zaczęła marudzić a dziś wyszedł już jeden

ja uważam żeby Kalinka została w K. - uzasadniła w K swoją niebytność - ale proszę nie bijcie to tylko moje zdanie.

Napisane przez Oliweczka1985

ja kupiłam zelmera i póki co jestem bardzo zadowolona-też miałam dosyc tego okropnego kamienia, osadu w herbacie itp.

dokładnie takie same argumenty mną powodowały

Napisane przez BABONIK

mojego tż nie ma...dzwonił,że chyba pojedzie do szpitala bo coś go dziwnie głowa boli... do tego Nadia ma chyba poważną wadę wzroku,bo się ciągle o coś potyka,przymyka jedno oko podczas czytania i ogladania, pokazuje przedmioty palcem-pewnie jakieś podwójne widzenie,do tego Nikoś... w sumie nic potwornie strasznego,ale mnie to wszystko dobija... to się wygadałam

Nataszka

daj znać co z tz-tem.
z Nadią wybierz się do okulisty bo najlepiej zacząć jak najwcześniej i wada może się wyrównać jeszcze.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez Naataaszkaa

Wierzę, że z mamą będzie wszystko dobrze.. musi być dobrze.. przecież jest dla mnie najważniejsza.. bez niej sobie nie wyobrażam.. mimo, że widujemy się rzadko bo dzielą nas km to jednak wiem, że ona jest.. że dzwonię i mogę z nią pogadać.. ryczeć mi się chce

[Shira_83]

[Marina1]

Napisane przez BABONIK

Marinka przepraszam,nawet nie wiedziałam,że Wy też po zapaleniu,w dodatku płuc cholera jasna,niech przyjdzie wiosna i życie zrobi się bardziej "kolorowe" bo póki co to strasznie szara ta rzeczywistość

baboniku coś Ty słońce, nie przepraszaj. Wam też się ostatnio za dużo zwaliło na głowę!
I też marzę o wiośnie. Marzę, bo już ponad miesiąc nie byłam na dworze, przez chorobę I.

Napisane przez Oliweczka1985

niektórzy właśnie niby mają wykształcenie, a zero inteligencji
Powiem Ci, że moja Julka też ostatnio mało je, no może po prostu mniej Dzisiaj np. dałam jej pierwszy raz rosołek z indyka z kaszką kukurydzianą-zjadła ze dwie łyżeczki i wszystko zwymiotowała, potem za jakieś 2h znowu próbowałam Jej podac, ale strasznie sie krzywiła i bałam się powtórki. Chyba nasze dzieci po prostu wchodzą w kolejny okres, gdzie już nie będą ,,wiecznie głodnymi niemowlakami".

Z

Czyli z Juleczki też żaden łakomczuch, jak i z Igora...
Właśie mój ma identycznie, dwie łyżeczki obiadu, dalej nie wepchnę mu i tyle...nie chcę na siłę, żeby się nie zraził, ale chciałabym by więcej jadł.
Kurcze, pewnie masz rację Oliweczko...

Napisane przez Stronczek27

Marinko powiedzieli ze Katarzyna W sie urodziła w tym samym dniu co Marina z wizazu? (wybacz moje durne poczucie humoru)

Stronczek
Masz cudne poczucie humoru, żadne durne
Widzisz, sędzina zapomniała dodać

Napisane przez nerola

Marinko i w tamtym wątku T. też broił?Ale uparty.Że mu sie nie znudziło.Wczoraj też sie troszkę buntował ale juz grzeczny jest

Hi hi chyba tak, bo czytałam, że ma dość baby w ciąży

Napisane przez beata_1988

v
a pamiętacie moje posty z całego dnia przed porodem? cały dzień skurcze od rana - i te zakłady o której urodzę to było dopiero jak serial sensacyjny - echh.. fajnie było

v
Julcia ma zębolka dolna jedynka

v

Beatko ja to chyba nigdy nie zapomnę Twoich postów sprzed dnia porodu
Nawet czasem sobie przypomnę o nich, ot tak Pamiętam - delikatny makijaż, poprzedzony peelengiem, potem pazurki coby nie wyglądać byle jak do porodu

Napisane przez patik87

Marina mnie z Wami w luty ub.roku jeszcze nie było,, ale poczytywałam
o i teraz czytam coby powspominac ehhh

Ja też chyba jakoś w lutym przybyłam.
Chociaż mi się wydaje, że i ja i Ty byłyśmy tam od zawsze.
mam mega sentyment do wizażu.
w końcu pierwszą osobą, która dowiedziała się o przyjściu na świat Igora była nerola. A potem napisała Wam

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

[/B][/U]

Nieeeeeeee....





nataszko nie wiem co napisać...Przykro mi bardzo, ale musicie być dobrej myśli...


aha, i miałam wirtualnie ucałować synową za zębula!

Brunetko nie zacytowało mi CIę ( cholerka, no nie pasuje mi do Ciebie ta blondyna Piggy ! ). Nie chciałam Ci tego przypominać, ale nie przejmuj się - ja też w tym czasie leżałam w szpitalu ! ( zresztą w czasie ciąży leżałam 4 razy aż ). Ty chyba 5, nie?

[SweetAngel1984]

Napisane przez Shira_83

beatko - gratuluje zbka...u nas kreski juz sa prawei 2 tyg a zeba jak nie widac tak nie widac :/

nataszka - bardzo mi przykro naprawde...to napewno dla Ciebie duzy cios tym bardziej ze piszesz jak jestes wrazliwa,ale musisz byc dobrej mysli

[alibany]

Cześć dziewczyny!

Z pamięci lecę:
dla Adasia
za zębolki u Julki i Izy
Nataszkaaa przykro mi z powodu mamy, ale musi być dobrze i na pewno wygra tę walkę!!
Wszystkim chorowitkom szybkiego powrotu do zdrowia!
A Walenty Jaś cudooo



A ja padam na pyszczek! Co za dzień!!
Zaczęło się od odsłonięcia rano okien, akurat dzisiaj musiało tak zasypać śniegiem, kiedy tyle miałam do objeżdżenia dzisiaj!! No ale nic ok 8 wizyta urzędzie pracy, przedzieranie się 10km przez drogę nic nie odsnieżoną, kilka razy zrobiło mi się gorąco!!! na 11 miałam wizytę u gin. przepisał mi tabletki daylette (brała je może któraś z Was?)
No i na 15 neurolog.....czekałyśmy 45min, tak długo siedział u niej jakiś pacjent, więc Ala zdążyła się już znudzić i pokazywała swoje niezadowolenie, krzycząc na cały oddział!!!
Lekarka nie stwierdziła wzmożonego napięcia mięśniowego, gdyż nie widzi innych objawów, poza tymi nóżkami. Nie jest to prawidłowe to prostowanie więc mam na każdym kroku je zginac, podkurczać itd. Stwierdziła, że to tak jakby weszlo jej w nawyk i dlatego tak robi. trzeba ja teraz tego oduczyć....mamy rehabilitacje i usg główki. lekarka nie bardzo sympatyczna, ganiła każde moje pytanie, jak zapytałam się czy to może moje zaniedbanie to powiedziała "że ona tego nie powiedziała", z takim domysłem, że może jednak to moja wina. ogólnie wyszłam od niej z takimi wypiekami, zapomniałam torebki z gabinetu i na pewno nie wyszłam mądrzejsza o wiedze na temat tego co Ali dolega, bo wg. niej gdybym przyszła 5 mcy temu to może mogłaby mi więcej powiedzieć.....czyli dała mi do zrozumienia, że powinnam szybciej przyjść......
Wracając prawie staranował nas tramwaj i stado aut ruszających i chyba mnie nie widzących na środku skrzyżowania
Kończę pisać tego posta i lecę spać, Ala śpi, tż w delegacji......

dziubek a jak u Was??

[zanetaa88]

Napisane przez beata_1988

aha i kupiłam jeszcze i wczoraj mi przyszedł dzbanek filtrujący do wody Anna - kompatybilna w wkładami Brita i innymi - dla mnie bomba - nareszcie nie mam kamienia w czajniku

Ja dostałam filtr z wkładami Brita na święta i też jestem zadowolona

Napisane przez Naataaszkaa

Jestem załamana.. właśnie się dowiedziałam, że moja mama ma raka nic mi nie mówiła mimo, że wie od czasów kiedy byłam w ciąży.. nie chciała mnie martwić.. z jednej strony jest mi przykro, że nic mi nie powiedziała tyle czasu (tłumaczyła że byłam w ciąży, potem karmiłam i chciała mnie chronić) a z drugiej jestem kompletnie załamana.. jest po operacji wycięcia macicy (o tym wiedziałam) i teraz jest naświetlana.. nie wierzę w to wszystko

Pewnie jesteś tym wszystkim rozczarowana, ale postaw się w sytuacji mamy przecież chciała dla Ciebie dobrze,jej też pewnie było źle że nie mogła się Tobie wygadać Mam nadzieję, ba jestem o tym przekonana, że wszystko się ułoży i będzie ok. Teraz kiedy już o tym wiesz wspieraj mamę tak mocno jak tylko możesz, a my będziemy wspierać Ciebie i popłacz sobie, to pomaga

Napisane przez BABONIK

mojego tż nie ma...dzwonił,że chyba pojedzie do szpitala bo coś go dziwnie głowa boli... do tego Nadia ma chyba poważną wadę wzroku,bo się ciągle o coś potyka,przymyka jedno oko podczas czytania i ogladania, pokazuje przedmioty palcem-pewnie jakieś podwójne widzenie,do tego Nikoś... w sumie nic potwornie strasznego,ale mnie to wszystko dobija... to się wygadałam

Koniecznie idź z Nadią do okulisty,ale pewnie to wiesz,jak tylko się coś dowiecie daj znać Nikoś już wraca do formy, męża może głowa boli przez ten smog i dzisiaj ciśnienie bardzo niskie.

Mocno przytulam i wysyłam dużo energii

Napisane przez Shira_83

No co się uśmiechasz?
W doope dostaniesz, bo nic nie piszesz

Napisane przez Marina1

baboniku coś Ty słońce, nie przepraszaj. Wam też się ostatnio za dużo zwaliło na głowę!
I też marzę o wiośnie. Marzę, bo już ponad miesiąc nie byłam na dworze, przez chorobę I.


Czyli z Juleczki też żaden łakomczuch, jak i z Igora...
Właśie mój ma identycznie, dwie łyżeczki obiadu, dalej nie wepchnę mu i tyle...nie chcę na siłę, żeby się nie zraził, ale chciałabym by więcej jadł.
Kurcze, pewnie masz rację Oliweczko...


Stronczek
Masz cudne poczucie humoru, żadne durne
Widzisz, sędzina zapomniała dodać



Hi hi chyba tak, bo czytałam, że ma dość baby w ciąży



Beatko ja to chyba nigdy nie zapomnę Twoich postów sprzed dnia porodu
Nawet czasem sobie przypomnę o nich, ot tak Pamiętam - delikatny makijaż, poprzedzony peelengiem, potem pazurki coby nie wyglądać byle jak do porodu



Ja też chyba jakoś w lutym przybyłam.
Chociaż mi się wydaje, że i ja i Ty byłyśmy tam od zawsze.
mam mega sentyment do wizażu.
w końcu pierwszą osobą, która dowiedziała się o przyjściu na świat Igora była nerola. A potem napisała Wam



Nieeeeeeee....





nataszko nie wiem co napisać...Przykro mi bardzo, ale musicie być dobrej myśli...


aha, i miałam wirtualnie ucałować synową za zębula!

Brunetko nie zacytowało mi CIę ( cholerka, no nie pasuje mi do Ciebie ta blondyna Piggy ! ). Nie chciałam Ci tego przypominać, ale nie przejmuj się - ja też w tym czasie leżałam w szpitalu ! ( zresztą w czasie ciąży leżałam 4 razy aż ). Ty chyba 5, nie?

Nie pękaj moja też mało co je obiadków
A Igiemu pewnie idą zębole, więc dlatego taki marudny.

[brunetka2000]

Marinko w sumie leżałam 7 razy licząc też poród
No dobra poszukam coś innego niż świnka Pigi

[zanetaa88]

Brunetka mi też nie pasuje ten awatar, nic a nic !

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Marzena_S widziałam aukcje nuny i nowy wózek poszedł za 378zł taka taniocha !

[Marina1]

Brunetko ojojjj... pamiętałam, że zaliczyłaś kilka dobrych razy szpital własnie Najlepsze, że już to za nami! wiem, co czułaś
He he no serio, kompletnie mi się nie kojarzysz z tym avkiem, przecież Ty czarnula śliczna o zielonych oczętach , a nie żadna świnka piggy

[dziubek79]

Napisane przez Kajool

agadus dzieki, ze pytasz. Szczerze to nie fajnie mi tutaj. Jestem po prostu nieszczesliwa, atmosfera tez nie pomaga. Fakt jest niby lepiej ale ja ciagle jestem poza nawiasem. Wiesz tak jakbym pracowala i nie pracowala. Wkurzam sie tez, bo jestem tez mama na pol gwizdka. Przyjde do domu i juz zaraz 18 i spanie nocne. Zyje od weekendu do weekendu. Nawet nie wiem jak to nazwac, co czuje.
Teraz jeszcze jestem przeziebiona, to juz w ogole i tesknie strasznie za tz.


Zapomnialam Adasku kochany wszystkiego najlepszego z okazji 8 miesiecy!!

oby w końcu towarzystwo poszło po rozum do głowy i zaczęło Cię odpowiednio traktować !!!!

Napisane przez BABONIK

dzień dobry


nie nadrobie Was niestety

Nikoś ma zapalenie oskrzeli,nie dosc że już miałam wszystkiego dosc,to jeszcze doszły oskrzelawięc nasz dzień wygląda tak,ze palcem do d... trafić nie mogę inhalacje,sropy,antybioty k,pieluchy,smarowanie, gotowanie,sprzątanie itd... mam ostatnio dość

we wtorek do kontroli... usypiam na stojąco ze zmęczenia...

subskrybowałam Was,może uda mi się kiedyś znów pojawić.

Pozdrowionka dla mam , dla dzieciaczków

aż tak źle ... niech to się szybko skończy !!!!

Napisane przez zanetaa88

Ja miałam grzyba w moim rodzinnym domu i nic go nie zwalczyło.
Tzn zwalczyło na okres wiosna lato jesień a w zimie ponownie się pojawiał...ponoć w LIDLU jest jakiś dobry preparat na grzyba.
Uszczelnij okna jeżeli masz taką możliwość, bo to się robi z tego że w domu masz ciepło a na zewnątrz jest za zimno.

Pajęczyny - moim zdaniem to z palenia w piecu bo są śmieszne takie czarne ....

Słyszałam

no czasem jest na odwrót, u mnie grzyb właśnie dlatego,ze za szczelnie i nie ma wentylacji -ja musze rozszczelniać okna

Napisane przez patik87

nam też to pediatra kiedyś mówiła.

Dziubek a czy Ty przypadkiem nie masz wizyty neuro z Szymkiem?

miałam

Napisane przez iustyna1

Dziubek i (chyba) alibany miały neurologa ok 15.00. Tez czekam na wieści

Napisane przez Naataaszkaa

Jestem załamana.. właśnie się dowiedziałam, że moja mama ma raka nic mi nie mówiła mimo, że wie od czasów kiedy byłam w ciąży.. nie chciała mnie martwić.. z jednej strony jest mi przykro, że nic mi nie powiedziała tyle czasu (tłumaczyła że byłam w ciąży, potem karmiłam i chciała mnie chronić) a z drugiej jestem kompletnie załamana.. jest po operacji wycięcia macicy (o tym wiedziałam) i teraz jest naświetlana.. nie wierzę w to wszystko

trzymam kciuki za mamę !!!! będzie dobrze

Napisane przez patik87

Wczoraj pisałam, ale dzisiaj się powtórzę bo żadna nie zareagowała. Chodzi mi o obecnośc kalinki w klubie. Wczoraj w nim była, dzisiaj też. Nie udziela się o dawna. To nie w porządku wobec nas.

no trochę nie fair

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

Aaniu ucałuj Adasia za 8 miesięcy!

JAK TO ???!!!! NIEEEEEE

Napisane przez BABONIK

dziękuję dziewczyny

Brumku bardzo Ci współczuję tych migren...oby minęło

Patik dostałamniestety już po to bardzo proste się okazuje.Przy drugiej ciąży mogę Cię wspomóc radą

mojego tż nie ma...dzwonił,że chyba pojedzie do szpitala bo coś go dziwnie głowa boli... do tego Nadia ma chyba poważną wadę wzroku,bo się ciągle o coś potyka,przymyka jedno oko podczas czytania i ogladania, pokazuje przedmioty palcem-pewnie jakieś podwójne widzenie,do tego Nikoś... w sumie nic potwornie strasznego,ale mnie to wszystko dobija... to się wygadałam

Nataszka

kurcze no co za dziadostwa mam nadzieję,że szybka reakcja pomoże szybko zwalczyć wadę jesli lekarz potwierdzi no i napisz co z TŻ

Napisane przez beata_1988

ja uważam żeby Kalinka została w K. - uzasadniła w K swoją niebytność - ale proszę nie bijcie to tylko moje zdanie.

no niby tak , wytłumaczyła się z nieobecności ale skoro ma chwile na nadrabianie klubu to powinna wrzucic też posta na ogólnym-wg mnie
za zębola



no to jestem , wizyta miła , lekarka fajna , wnioski:
odruchy ma prawidłowe -idealne na swój miesiąc, że nie je stóp -peszek -nie musi każde dziecko, pełzanie tez widać później albo wcale. Szymek cudnie współpracował w panią doktor , uśmiechał się i chciał jej zwinąć młotek no albo przytrzymac jak na gentelmana przystało
no ale te jego dziwne ruchy główką nie powinny byc niczym złym , z tym,że mam spróbować to nagrać i podskoczyc do niej,żeby zerknęła. No i lekarka zauważyła (ja nie ,że mu lewe oczko ucieka mamy obserwowac.
Kontrola za 3-4 miesiące. Tyle o wizycie . Dziekujemy za zainteresowanie

Alibany jak u Was ??????????????????


a ja dziś padnięta, troche załamana - tata ma złe wyniki posiewu i musi iść do szpitala na badania. On sam załamany, przygaszony , boi sie wyników i ja też .

[jacieeeee]

Napisane przez beata_1988

ja też łapię często - pomaga mi od razu zażycie furaginu, nospy i potem przez kilka dni tabletek z żurawiną.

Ten sam zestaw stosuję

Napisane przez zanetaa88

Jacieee -choć do mnie mam wanne !

Zadzieram kiecę i lecę

Napisane przez patik87

Jacieeńku ja borykałam się z pęcherzem 2-3 lata, non stop wymyślali mi leki cuda niewidy, szczepionki po 300zł..
I w ciąży nagle problem zniknął. Zbiegło się to z wykryciem niedoczynności tarczycy. Czytałam, że przy tym schorzeniu infekcje układu moczowego częste.
To oczywiście nie musi być powód Twojego zmartwienia, tak piszę bo mi się przypomniało
Współczuję tego dyskomfortu.

U mnie to raczej nadczynność może być bo ta moja tachykardia się kłania, ale wstyd się przyznać, nie byłam jeszcze u lekarza
Dziękuję Kochana za zainteresowanie

Napisane przez Kajool

Biedna ty, zakwaszasz organizm?? TZn. witamina c , cytryna, zurawina??

Tak, tak. Cytryna i kiszona kapusta

Napisane przez agadus

Kajool, Jacieeee-jak tam w pracy??

Szału nie ma Ale jakoś daję radę. Dzięki

Napisane przez BABONIK

Nikoś ma zapalenie oskrzeli,nie dosc że już miałam wszystkiego dosc,to jeszcze doszły oskrzela więc nasz dzień wygląda tak,ze palcem do d... trafić nie mogę inhalacje,sropy,antybioty k,pieluchy,smarowanie, gotowanie,sprzątanie itd... mam ostatnio dość

Zdrówka

Napisane przez Naataaszkaa

Jestem załamana.. właśnie się dowiedziałam, że moja mama ma raka nic mi nie mówiła mimo, że wie od czasów kiedy byłam w ciąży.. nie chciała mnie martwić.. z jednej strony jest mi przykro, że nic mi nie powiedziała tyle czasu (tłumaczyła że byłam w ciąży, potem karmiłam i chciała mnie chronić) a z drugiej jestem kompletnie załamana.. jest po operacji wycięcia macicy (o tym wiedziałam) i teraz jest naświetlana.. nie wierzę w to wszystko

MUSI być dobrze !

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

Aaniu ucałuj Adasia za 8 miesięcy!

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeee

Choć i ja zaczynam o tym myśleć. . . czasu brak

Napisane przez Shira_83

Potrzebuję rady. Kupować? Dobre jakościowo się wydaje? Miał ktoś? Ładne?

http://allegro.pl/7-cz-komplet-do-ch...118116627.html

Kupiłam dziś Dominikowi strój na chrzest (sztruksowa marynarka i spodnie) ale zastanawiam się czy nie oddać i nie wziąć tego. Proszę o odzew

[dziubek79]

Napisane przez alibany

Cześć dziewczyny!

Z pamięci lecę:
dla Adasia
za zębolki u Julki i Izy
Nataszkaaa przykro mi z powodu mamy, ale musi być dobrze i na pewno wygra tę walkę!!
Wszystkim chorowitkom szybkiego powrotu do zdrowia!
A Walenty Jaś cudooo



A ja padam na pyszczek! Co za dzień!!
Zaczęło się od odsłonięcia rano okien, akurat dzisiaj musiało tak zasypać śniegiem, kiedy tyle miałam do objeżdżenia dzisiaj!! No ale nic ok 8 wizyta urzędzie pracy, przedzieranie się 10km przez drogę nic nie odsnieżoną, kilka razy zrobiło mi się gorąco!!! na 11 miałam wizytę u gin. przepisał mi tabletki daylette (brała je może któraś z Was?)
No i na 15 neurolog.....czekałyśmy 45min, tak długo siedział u niej jakiś pacjent, więc Ala zdążyła się już znudzić i pokazywała swoje niezadowolenie, krzycząc na cały oddział!!!
Lekarka nie stwierdziła wzmożonego napięcia mięśniowego, gdyż nie widzi innych objawów, poza tymi nóżkami. Nie jest to prawidłowe to prostowanie więc mam na każdym kroku je zginac, podkurczać itd. Stwierdziła, że to tak jakby weszlo jej w nawyk i dlatego tak robi. trzeba ja teraz tego oduczyć....mamy rehabilitacje i usg główki. lekarka nie bardzo sympatyczna, ganiła każde moje pytanie, jak zapytałam się czy to może moje zaniedbanie to powiedziała "że ona tego nie powiedziała", z takim domysłem, że może jednak to moja wina. ogólnie wyszłam od niej z takimi wypiekami, zapomniałam torebki z gabinetu i na pewno nie wyszłam mądrzejsza o wiedze na temat tego co Ali dolega, bo wg. niej gdybym przyszła 5 mcy temu to może mogłaby mi więcej powiedzieć.....czyli dała mi do zrozumienia, że powinnam szybciej przyjść......
Wracając prawie staranował nas tramwaj i stado aut ruszających i chyba mnie nie widzących na środku skrzyżowania
Kończę pisać tego posta i lecę spać, Ala śpi, tż w delegacji......

dziubek a jak u Was??

no co za lekarka ważne,że z Alą ok, napięcia nie ma ale pytanie po co rehabilitacja?? na te nózki jednak konieczna?? pytam bo mnie jak Szymek był mniejszy chciała jedna pani neurolog naciągnąc na rehabilitację która się okazała zupełnie niepotrzebna a rehabilitantka to była jej funfela
ciężki dzień dobrze,że się już kończy !!


Brumek no to biegiem do neurologa, szkoda,że leczenie nie wchodzi w grę a ile planujesz jeszcze karmić?? bo wiesz fajnie,że Tymcio pije Twoje mleczko ale wg mnie ważne ,żeby mama była wstanie się nim opiekować a nie wiadomo jak będą na sile te migreny przybierać (oby nie ), moja mama miała ze 2-3 dni wycięte z życiorysu przy napadzie migreny

Blondynka no to miałaś przygodę uważaj na siebie noooooo

[beata_1988]

Napisane przez zanetaa88

Ja dostałam filtr z wkładami Brita na święta i też jestem zadowolona .

[dziubek79]

Napisane przez jacieeeee

Potrzebuję rady. Kupować? Dobre jakościowo się wydaje? Miał ktoś? Ładne?

http://allegro.pl/7-cz-komplet-do-ch...118116627.html

Kupiłam dziś Dominikowi strój na chrzest (sztruksowa marynarka i spodnie) ale zastanawiam się czy nie oddać i nie wziąć tego. Proszę o odzew

nie pomogę, nie znam

kurcze nie zacytowało mi która pytała o szczepionke na pneumo???
odpowiadam u nas przeszło bez echa , zreszta tak jak pozostałe szczepionki. Pneumo daliśmy 1 dawkę, teraz na początku marca podamy 2. Podobno to jedna z najbolesniejszych szczepionek ale mój dzielny mężczyzna może z 5 sekund miał grymas po czym zaczął się uśmiechać


miałam Wam pisać , pani neurolog dzis mi powiedziała ,że 8 miesięczne dzieci powinny jeść już pół na pół słoiczki lub gotowane dla nich jedzonko z tym "naszym-dorosłym" z talerza a na roczek powinien iść już na pizze to taki żart ale chodziło jej o to,że do roku powinno się wprowadzić "normalne" jedzenie.

[zanetaa88]

Napisane przez dziubek79

no czasem jest na odwrót, u mnie grzyb właśnie dlatego,ze za szczelnie i nie ma wentylacji -ja musze rozszczelniać okna

No właśnie to miałam na myśli,
a napisałam co innego

za wizytę !

Emi też ucieka oczko, doktorek to zauważył. Ja nie widziałam, teraz to widzę i widzę, też że oczko nie ucieka sobie czasami tylko moim zdaniem za często. Jutro mamy okulistę.

Napisane przez jacieeeee

Potrzebuję rady. Kupować? Dobre jakościowo się wydaje? Miał ktoś? Ładne?

http://allegro.pl/7-cz-komplet-do-ch...118116627.html

Kupiłam dziś Dominikowi strój na chrzest (sztruksowa marynarka i spodnie) ale zastanawiam się czy nie oddać i nie wziąć tego. Proszę o odzew

A możesz pokazać ten zestaw który Ty kupiłaś?
żeby mieć porównanie ?

[Kajool]

Napisane przez agadus

ja mam rodzinę w heidenheim, jakieś 100 km. od ulmu,
a co do rodziny to nie mieszkasz w jedej miejscowości co mama??, zdawalo mi sie, że tak

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------


u nas cicho, ciemno

nie, moja mama mieszka blisko zaledwie 25 km no ale teraz codziennie z dzieckiem do niej nie pojade. A tutaj nikogo nie mam bliskiego.

Napisane przez beata_1988

gdyby wszystkie ząbki jej tak wychodziły to przeżyje zabkowanie


Kajool - ja bym wzięła puzzle - bardziej kreatywne na potem niż mata -


aha i kupiłam jeszcze i wczoraj mi przyszedł dzbanek filtrujący do wody Anna - kompatybilna w wkładami Brita i innymi - dla mnie bomba - nareszcie nie mam kamienia w czajniku

dzieki za odpowiedz. Co do filtra tez mam anne ale lezy i sie kurzy, u nas woda jest taka niedobra, ze nic nie pomaga.

Napisane przez Natka_

Halo halo

U nas biało za oknem, ale temperaturka fajna. Jutro może zabiore Domka na spacer, tylko nie mam folii na sacerówke W zestawie była tylko do gondoli, muszę dokupić, zaraz poszukam na allegro.




też walczyłam parę lat z tym cholerstwem Nawet leżałam na urologii, dostałam jakies lekarstwa, kroplówki i od tmtej pory tfi tfu spokój.



ADASIU ZA MIESIĘCZNICĘ!!


za ząbka



Co się stało?!

Doczytałam...






Boroczki



Ojej czyli jednak migrena



Aż się łezka w oku kręci


Tak, mój błąd...


dla Julci

Domcio dalej szczerbak mały

Marinko jest Ci ciężko dlatego tak myślisz Igor jest bardzo wymagający, Ty jesteś praktycznie sama.
Ja za to jak widzę kobietę w ciąży to zazdroszczę... W prawdzie mam brzdąca, ale nie mam już tych kopniaczków, które uwielbiałam

przypomnialas mi, ze tez nie mam folii na spacerowke :/

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

Aaniu ucałuj Adasia za 8 miesięcy!

NIE pUSZCZE CIE!!!!!! Zrobie rejtana i nie pozwole, albo powiem LIBERUM VETO o!!!

a ty co tak chylkiem??

Napisane przez dziubek79

oby w końcu towarzystwo poszło po rozum do głowy i zaczęło Cię odpowiednio traktować !!!!



aż tak źle ... niech to się szybko skończy !!!!



no czasem jest na odwrót, u mnie grzyb właśnie dlatego,ze za szczelnie i nie ma wentylacji -ja musze rozszczelniać okna




miałam







trzymam kciuki za mamę !!!! będzie dobrze







no trochę nie fair



JAK TO ???!!!! NIEEEEEE




kurcze no co za dziadostwa mam nadzieję,że szybka reakcja pomoże szybko zwalczyć wadę jesli lekarz potwierdzi no i napisz co z TŻ




no niby tak , wytłumaczyła się z nieobecności ale skoro ma chwile na nadrabianie klubu to powinna wrzucic też posta na ogólnym-wg mnie
za zębola



no to jestem , wizyta miła , lekarka fajna , wnioski:
odruchy ma prawidłowe -idealne na swój miesiąc, że nie je stóp -peszek -nie musi każde dziecko, pełzanie tez widać później albo wcale. Szymek cudnie współpracował w panią doktor , uśmiechał się i chciał jej zwinąć młotek no albo przytrzymac jak na gentelmana przystało
no ale te jego dziwne ruchy główką nie powinny byc niczym złym , z tym,że mam spróbować to nagrać i podskoczyc do niej,żeby zerknęła. No i lekarka zauważyła (ja nie ,że mu lewe oczko ucieka mamy obserwowac.
Kontrola za 3-4 miesiące. Tyle o wizycie . Dziekujemy za zainteresowanie

Alibany jak u Was ??????????????????


a ja dziś padnięta, troche załamana - tata ma złe wyniki posiewu i musi iść do szpitala na badania. On sam załamany, przygaszony , boi sie wyników i ja też .

nie wiem czy cos sie zmieni, a co do wizyty, to ciesze sie,ze wszytsko ok i zdrowka dla taty. Bedzie dobrze.

Napisane przez jacieeeee

Ten sam zestaw stosuję



Zadzieram kiecę i lecę



U mnie to raczej nadczynność może być bo ta moja tachykardia się kłania, ale wstyd się przyznać, nie byłam jeszcze u lekarza
Dziękuję Kochana za zainteresowanie




Tak, tak. Cytryna i kiszona kapusta



Szału nie ma Ale jakoś daję radę. Dzięki



Zdrówka



MUSI być dobrze !



Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeee

Choć i ja zaczynam o tym myśleć. . . czasu brak






Potrzebuję rady. Kupować? Dobre jakościowo się wydaje? Miał ktoś? Ładne?

http://allegro.pl/7-cz-komplet-do-ch...118116627.html

Kupiłam dziś Dominikowi strój na chrzest (sztruksowa marynarka i spodnie) ale zastanawiam się czy nie oddać i nie wziąć tego. Proszę o odzew

ja bym nie kupowala, za drogie jak na takie cos.
ale to moje zdanie.

[Scio]

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

Aaniu ucałuj Adasia za 8 miesięcy!

Nie zgadzam się. Nie i już

Nataszko bardzomi przykro

Dziubku super ze ok.

Agata chyba ząbkuje na całego. Nie je łyżką wcale. W krzesełku zje kilka łyżek i odgina się do tyłu, sztywnieje z butli jak najbardziej. W dodatku nie moga dziś po południu usnąć. Wkońcu dałam Nurofen i chyba puściło ją troche.
Teraz wykąpana usnęła. A sąsiad stuka młotkiem jak mi ją obudzi to mu Agate zaniose i niech bawi

więcej grzechów nie pamiętam. Nie ogarniam świata.
Za komplementy dla Agatki w K. serdecznie dziękuje

[jacieeeee]

Napisane przez zanetaa88

A możesz pokazać ten zestaw który Ty kupiłaś?
żeby mieć porównanie ?

Jutro zrobię zdjęcie Chodzi mi też o to, że tu mam od razu kurtkę i ciepłą czapkę, a zestaw który ja kupiłam kosztował 115 zł i jest tylko marynarka i spodnie .

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Kajool

ja bym nie kupowala, za drogie jak na takie cos.
ale to moje zdanie.

Cena jest dla mnie ok, bo babcia dała kasę na ubranko Chodzi mi o ogólne wrażenie, jakość, może ktoś miał coś takiego?

[zanetaa88]

Jacieee aa no to ten z all się bardziej opłaca i mnie się podoba, bo potem wszystko możesz wykorzystać nawet po Chrzcie.

[brunetka2000]

Jacieee mi sie podoba zestaw, ale cena już nie

[nerola]

Brumku i Beatko to takie kapsułki z chrupek:


I Izunia z Szymciem

[aania_20]

Napisane przez Naataaszkaa

Jestem załamana.. właśnie się dowiedziałam, że moja mama ma raka

trzymam kciuki, musi być dobrze!

Napisane przez Natka_

ADASIU ZA MIESIĘCZNICĘ!!

Napisane przez patik87

Wczoraj pisałam, ale dzisiaj się powtórzę bo żadna nie zareagowała. Chodzi mi o obecnośc kalinki w klubie. Wczoraj w nim była, dzisiaj też. Nie udziela się o dawna. To nie w porządku wobec nas.

popieram!

Napisane przez iustyna1

Patik ja czytałam i dla mnie bez różnicy . Ja niedługo też będę musiała się chyba pożegnać na wizazu i wywalić z klubu, bo brakuje mi czasu na wszystko

Aaniu ucałuj Adasia za 8 miesięcy!

nie uciekaj!!!!!!!!!

Napisane przez BABONIK

mojego tż nie ma...dzwonił,że chyba pojedzie do szpitala bo coś go dziwnie głowa boli... do tego Nadia ma chyba poważną wadę wzroku,bo się ciągle o coś potyka,przymyka jedno oko podczas czytania i ogladania, pokazuje przedmioty palcem-pewnie jakieś podwójne widzenie,do tego Nikoś... w sumie nic potwornie strasznego,ale mnie to wszystko dobija... to się wygadałam

kurczę...tyle na raz :Przytul: oby wszystko było dobrze!!!

Napisane przez brunetka2000

Adasiu wszystkiego najlepszego

Napisane przez piwnooka77

wszystkiego najlepszego dla Adasia

Napisane przez alibany

dla Adasia

Generalnie wieści z wizyty niezłe, no nie? Tabletek nie znam niestety...

Napisane przez dziubek79

no to jestem , wizyta miła , lekarka fajna , wnioski:
odruchy ma prawidłowe -idealne na swój miesiąc, że nie je stóp -peszek -nie musi każde dziecko, pełzanie tez widać później albo wcale. Szymek cudnie współpracował w panią doktor , uśmiechał się i chciał jej zwinąć młotek no albo przytrzymac jak na gentelmana przystało

gratulacje!
Trzymam za tatę! Co to za posiew?

Co do jedzenia jestem ZA, może dostawać takie "dorosłe" ale na pewno nie będę tyle przyprawiać co nam

Ale dzien marudy był.... nie spał prawie wcale, jeść też nie bardzo, popłakiwał.... znowu zwalić na ząbki?

[zanetaa88]

Brunetka kłócić się chcesz widzę ? zmieniaj tego avatara ! nie pasuje do Ciebie oj nie !

[editka2022]

nataszko bardzo mi przykro mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy
alibany dobrze ze wszystko wporzadku z malutka
dziubek oby z tata wszystko bylo dobrze,dobrze ze chociasz z Szymekiem wszystko elegancko
Adas najlepszego
brumek wspolczuje tych bolow glowy
beatka za zabek Julki

[beata_1988]

Napisane przez nerola

Brumku i Beatko to takie kapsułki z chrupek:


I Izunia z Szymciem

aaaaa to teraz juz rozumiem - bo szczerze powiem że "kapsułki z chrupek" to inaczej sobie wyobrażałam i mnie chyba wyobraźnia poniosła to takie "opłatkowe" kapsułki.

to rozumiem że ten lek musi być w takiej formie podawany wyłącznie, nie można tego np w wodzie rozpuścic i podać, tak? jak Izunia to zjada?

Śliczna Izunia i Szymuś

[brunetka2000]

Napisane przez zanetaa88

Brunetka kłócić się chcesz widzę ? zmieniaj tego avatara ! nie pasuje do Ciebie oj nie !

Przecież już jest brunetką, a nie blondynką To o co chodzi?