Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[paulaLbn]

U nas tez pogoda super, bylismy najpierw godzinke na spacerku, pozniej do domku na obiadek i jeszcze na dwie wyszlismy

Nasz tuptus ma sie dobrze, we wtorek idziemy na szczepienie, zdecydowalismy sie na 5w1 i mam nadzieje, ze maly to dobrze zniesie
a jutro rano jedziemy cala rodzinka, tzn. Ja, Tz i Nikos do babci do Lublina i licze, iz tak jak poprzednio malyw wiekszosci przespi te 400km

Zajrze pewnie dopiero po powrocie wiec nie piszcie za duzo, cobym mogla nadrobic

[neska22]

Napisane przez pearpearl

Neska, ile razy Twoj maly mial zapodany ten czopek?

:

przedwczoraj jeden i wczoraj jeden..... dzisiaj jest ok więc nie dawaliśmy

[dph]

Hej laski! Gratulacje dla nowych mamuś cały czas was podczytuję i jestem na bieżąco ale nie mam czasu pisać. Nasza Dorotka potrzebuje dużo uwagi i myślałam że będzie tak jak ze starszą córką tzn że będzie jadła i spała a tu niestety tak nie jest. Mała ma bardzo duży odruch ssania i najlepiej by wisiała na cycu cały czas ale się wkurza bo z cyca leci mleko. Przyzwyczajamy ją do smoczka no ale nie od razu łapie ale już jest coraz lepiej. W nocy bywa różnie ze spaniem ale na razie nie było tragedii. Też mi często brakuje cierpliwości tym bardziej że cały czas odkąd wróciłyśmy ze szpitala jestem sama tzn jest mąż ale pracuje od rana do wieczora, jest teściowa ale ona pomaga jedynie i aż tym że gotuje obiady no bo też pracuje. Ale na razie nie jest źle. Dziś byliśmy godzinkę na spacerku i mała miała fajne spanie ale już słyszę że się budzi więc lecę bo będziemy kąpać. Mam nadzieję że znajdę chwilkę na wklejenie zdjęć do klubu.
Perl a nie myślałaś żeby zrobić małemu badanie moczu podobno teraz dzieci mają często bakterie w moczu i też przez to mogą być niespokojne.

[kamciurka]

hejka dziewczyny my dzisiaj tez na spacerku bylismy, przyjechala tesciowka i tak spacerowalismy

Napisane przez MartuNiunia87

witam w sobotkę



my dziś byliśmy na 3 spacerku a Martynka miała:
body dł. rękaw
bawełniany pajac
skarpetki
sweterek
spodnie sztruksy :P
kombinezon + czapka
śpiwór z wózka
buda i osłonka

nie za duzo? ja tam swojego ubranego wsadzam tylko w kombinezon no ale u nas 10 stopni jak bylo chlodniej to nakladalam jeszcze bluzeczke na body.

Napisane przez anankee

co do ubrania na dwór, to teraz jak już jest temp na plusie to ja Fifola w tym co jest ubrany w domu wkładam do kombinezonu i do śpiworka wózkowego i to wsio.
Dziś np ma body na dlugi rękaw, skarpetki i spodenki. Jak było na minusie to mu zakładałam pajaca, spodenki i sweterek (tak żeby miał po dwie warstwy ubranek na rączkach i nóżkach).

no juz sie przerazilam ze wychladzam dziecko ale moj jest cieply wiec jak bym go ubrala grubiej to by sie zapocil

Napisane przez pearpearl

Ananke,dziekuje za rade. Zobacze,jak bedzie przez kilka nastepnych dni i jak sie nie uspokoi,to sporbuje delicolu.jak juz pisalam - jestem gotowa sprobowac wszystkiego

Dziekuje Laseczki za odpowiedzi w sprawie stroju.Oczywiscie przed spacerem nie mialam juz jak tu zajrzec,wiec ubralam tak,jak pisalam wczesniej i chybaok, bo maly byl cieply po powrocie do domu,tylkojedna reke mial lodowata - cos mu sie odkryla...
alecaly spacer dydlalsmoka i co chwila otwieral oko, wiec te bajki,co mi opowiadali znajomi tzta,ze na spacerze to spi od razu ipozniejjeszcze ze 3 godziny moga sobie w tylek wsadzic

po spacerze znowu cos sie prezyl i wyl, a ja mam mniej mleka w cyckach i nie wiem,co tu zrobic :/

Agatek,lece do klubu zobaczyc

Neska, ile razy Twoj maly mial zapodany ten czopek?

ok, lece do k. i spac,zeby miec sile na noc

Pearl kciuki za spokojna nocke i prosze o tego linka jak mozesz

[*Agatek*]

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

[czubasek20]

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

Twój to przynajmniej sie oświadczył Tobie , ja swojemu sama sie oświadczyłam

[dph]

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

wow ale super oświadczyny myślałam że takie rzeczy to tylko w filmach

[zoskasamoska]

Agatku, ale pięknie sie postarał Twój brat Oryginalne oświadczyny

[MMONIKA9]

dodałam foto do K wreszcie moge pokazać kącik Michasia

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

no no zaszalał chłopina

[Blanszor]

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

WOW ale bajer

Mamy w domu ogromniastą wannę, więc dziś nalaliśmy do niej duuużo wody i się z Alanem w niej pluskaliśmy. Było super. Był taki szczęśliwy, pływał żabką Po takich wodnych fikołkach dostał papu i padł spać. Mam już dla niego pieluchy na basen, muszę jechać zapisać nas do jakiejś grupy i będziemy żabkować w basenie.

Jutro jedziemy do moich rodziców na obiadek imieninkowy, będzie moja siostra z rodzinką. I jedziemy na gokarty - obok moich rodziców niedaleko Konstancina otworzyli nowy tor. bruuuumm uwielbiam jeździć wszystkim...

[agacia_cz]

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

super
ja też żadnych fajerwerków nie miałam spytał "to jak będzie zostaniesz tą żoną" w kuchni...

[boroo50]

Napisane przez kropeczka1984

Co do tych szczepionek, to też się nadal zastanawiam. Nie wiem czy jak się okaże, że mały źle znosi kłucie, to nie wezmę jednak tych 5w1. Powiedźcie mi tylko jaki jest u Was koszt tych szczepionek? Coś mi świta, że u mnie jest to kwota 120zł, ale w końcu nie wiem, czy to za jedną taką szczepionkę czy za całą serię? Jak to w końcu jest?
No i czytałam, że jak już brać te zintegrowane, to lepiej 5w1, bo dzieci gorzej znoszą 6w1.

Jeny, szczepionki mnie dobiją Brać, nie brać, co brać
U mnie koszt jednej dawki to 170zł, rata 300zł jedna dawka doustna.

Napisane przez anankee

My byliśmy dziś z Fifim u okulisty. Całe szczęście wszystko z oczkami ma w porządku a lekarz Irańczyk bardzo sympatyczny, fachowy, z podejściem do dzieci. Badanie było bezbolesne, Fifi ani razu nie zapłakał. Doktor swiecił mu po oczkach latareczką a potem zaglądał przez źrenice do środka. Fifol był cały czas na moich rękach, nie musiałam mu na chama trzymać główki, to pan doktor latał ze swoim przyrządem za okiem Fifiego, jak ten obracał głowę
mamy tylko przyjsć na kontrolę za 3 miesiace.

Dzielny mężczyzna z tego Twojego Fifa

[NataliaM1103]

jakoś nie mogę wkleic fotek do klubu więc wklejam tutaj

[kasikzaki]

Hejka.

Ja tak tylko na chwilkę, bylismy dzisiaj w Tullamore ogladać tą chate, jest spoko ale na zdjeciach wyglada lepiej Okazało sie ze jest dużo chętnych i to włąściciel wybierze lokatorów, tak weięc czekamy do poniedziałku. Ale nie ma tego złego,pojawiłą sie nowa chata, troche mniej wypasiona moze ale tansza o 50 euro a o 1 sypialnie wiecej.
Mozliwe ze tz obejzy ja w pon bo dzisiaj juz sie nie dało. wrzucam link

Napisane przez boroo50

Miałam też takie krostki na piersiach i u mnie to było przez wkładki laktacyjne. Miałam wkładki Aventu, Canpola... No nie będę rozpisywać, bo wytestowałam wszytskie jakie były w sklepie - teraz mam do oddania potrzebującym pełne pudełka prawie hiiihi. Jedyne, które mi pomogły to suavinexy. I Tobie Kasiu też je bardzo polecam - zresztą polecam je wszytskim, bo są własnie do ciała skłonnego do alergii i nic z nim nie wycieka nigdy

dziekuje

Napisane przez NataliaM1103

Mamuśki czy jak trzymacie dzidziole za rączki to podnoszą się bez problemu przy czym głowa jest sztywno??

Raz uska o tym pisała, ja z moja ćwiczę od jakiegos czasu i różnie t wychodzi ale raczej juz trzyma ładnie

Napisane przez NataliaM1103

jakoś nie mogę wkleic fotek do klubu więc wklejam tutaj

Uśka za jutrzejsze chrzciny żeby wszystko głądko poszło

[ranula]

hej dziewczyny!
my od wczoraj w domku i probujemy jakos ogarnac,ale jest ciezko. aktualnie przezywam nawal-i z cyckow leci mi ciurkiem,sa twarde jak diabli a mala jak na zlosc w dzien pije sobie po 5min i kima,odbicie i znow tak samo-potrafi 4razy pod rzad po czym zasypia na godzinke. a w nocy za to spi nam po 3-4h,fajnie,ale ja i tak budze sie z przepelnionymi piersiami i czekam az sie wybudzi i sciagnie jak.najwiecej. mamy karmiace piersia help! co tu zrobic w tej sytuacji?

[Haniula]

hej mamuski
witam sie z kawką Moja załoga jeszcze śpi, a ja sie wyspałam niemiłosiernie tż wział na siebie nocną opieke a ja w sypialni spałam całą noc, wkoncu jak człowiek

Ale nie ma tak dobrze, od dzis zostajemy na cały tydzien same Nic, to pogoda ładna to bedziemy spacerowac całe dnie

Agatek ale brat zaszalał fajne oświadczyny
Moje też były piekne,nie moge narzekać

Co tam u nas, akcja twarda kupa cały czas, no ale podobno to przejdzie a tymczasem musimy sie przemeczyc

W ogole jak czytam, to wy bardzo często chodzicie z dziecmi do lekarzy. To tak trzeba? Bo ja bylam z mała na wizycie patronazowej po szpitalu i finito
teraz we wtorek na bioderka idziemy, ale u pediatry wiecej nie bylismy. Ani u okulisty, neurologa, i nikogo


AAaaa i chyba dostane okres brzuch mnie boooli a myslalam, ze wstrzyma sie do wizyty u gina, bo chcialam tabletki zacząc brac

orientujecie sie czy po cesarce mozna od razu uzywac tamponów?

[NataliaM1103]

Witam w niedziele
Siedzę przy kawce a Bartuś zjadł o 6.40 potem stkał na kupę no ale w ostatecznosci jej nie zrobił i zasną,tż też jeszcze śpi.

Wczoraj wieczorem miałam mała depresje dotyczącą mojego ciała,stanełam nago przed lustrem no i kur..ten mój wstrętny brzuchol,wyrzucam sobie ,ze tyle jadłam wciąży i że tyle przytyłam.Brzuch jest okropny,nie chodzi już o same rozstępy bo z tym się jakos pogodziłam lecz otą wstrętną fałdę,obawiam się ,że ona nie zniknie nawet dzieki diecie czy siłowni.smutno mi...

[MissZuzia]

Napisane przez NataliaM1103

jakoś nie mogę wkleic fotek do klubu więc wklejam tutaj

Napisane przez kasikzaki

Hejka.

Ja tak tylko na chwilkę, bylismy dzisiaj w Tullamore ogladać tą chate, jest spoko ale na zdjeciach wyglada lepiej Okazało sie ze jest dużo chętnych i to włąściciel wybierze lokatorów, tak weięc czekamy do poniedziałku. Ale nie ma tego złego,pojawiłą sie nowa chata, troche mniej wypasiona moze ale tansza o 50 euro a o 1 sypialnie wiecej.
Mozliwe ze tz obejzy ja w pon bo dzisiaj juz sie nie dało. wrzucam link

kciuki zeby byl wasz!

Napisane przez NataliaM1103

Witam w niedziele
Siedzę przy kawce a Bartuś zjadł o 6.40 potem stkał na kupę no ale w ostatecznosci jej nie zrobił i zasną,tż też jeszcze śpi.

Wczoraj wieczorem miałam mała depresje dotyczącą mojego ciała,stanełam nago przed lustrem no i kur..ten mój wstrętny brzuchol,wyrzucam sobie ,ze tyle jadłam wciąży i że tyle przytyłam.Brzuch jest okropny,nie chodzi już o same rozstępy bo z tym się jakos pogodziłam lecz otą wstrętną fałdę,obawiam się ,że ona nie zniknie nawet dzieki diecie czy siłowni.smutno mi...

ja tez mam brzuch z falda tluszczowa tak mi sie rozchodzi ze jakbym w ciazy jeszcze byla wyglada to.... a juz zaraz 2 miesiace beda

Napisane przez pearpearl

Hej, ss jednak cudem nie jest Znowu mielismy sajgon przez cala noc. Nad ranem zatkalismy go smokiem i tz sobie spal, a ja trzymalam smoka, zeby nie wypadl, bo jak tylko gubil smoka, to sobie przypominal, ze go boli Dopiero po porannym karmieniu oddalam Wyjca tztowi,odwrocilam sie do nich i poszlam spac. Na szczescie jakos pomogly mi te 3 godziny. Moze jeszcze po poludniu sie uda cos kimnac.

My tez dzisiaj pierwszy spacer, tylko nie bardzo wiem, co ubrac Slonko sliczne, bezchmurne niebo i 6 stopni, wiec moze body na dlugi rekaw, skarpetki, polarkowe spodnie i polarkowa bluza, na to kombinezon i do spiworka wozkowego stykna? Jak myslicie?

Zuzia, fajnie, ze Wam espumisan pomogl. A ile i jak go podajesz?


Dziewczyny nie jedzace nabialu, czym smarujecie chleb?
I co mozna jesc na sniadanie/kolacje oprocz chleba z wedlina czy chleba z zoltkiem?

dzem
chleb z margaryna

podaje 4 x 10 kropel, raz z rana i do trzech popoludnowo-wieczornych karmien, zeby skonczyc z tym przed dluzszym snem

Napisane przez klaurencja

hej dziewczyny nie mam jak pisać bo aktualnie chorujemy gorączka mała ale jest, siedzimy w domu a taka ładna pogoda I na basen nie pójdziemy (matka pływająca ) . Przepraszam, ale nie doczytałam, postaram się jutro

duzo zdrowka

Napisane przez agawoo

Pearl, są margaryny bezmleczne - Flora light albo Delma extra z witaminami Może są jeszcze jakieś inne, ale nie sprawdzałam Trzeba czytać skład
Ja jem głównie chleb z dzemem , bo w niektórych wędlinach też jest mleko ( i sól przemysłowa ) Dzem już mi się uszami wylewa

sa tez bulki bezmleczne spytaj w jakiejs piekarni

Napisane przez MMONIKA9

hej laseczki my z Misiem już w domku - jestem cała przeszczęśliwa Michaś ma już swój [pokoik dziś w nocyu już w nim spał i pięknie nocke w swoim łóżeczku przespał

Napisane przez sandra1892

Chwale sie moim chomiczkiem

Napisane przez pearpearl

Ananke,dziekuje za rade. Zobacze,jak bedzie przez kilka nastepnych dni i jak sie nie uspokoi,to sporbuje delicolu.jak juz pisalam - jestem gotowa sprobowac wszystkiego

Dziekuje Laseczki za odpowiedzi w sprawie stroju.Oczywiscie przed spacerem nie mialam juz jak tu zajrzec,wiec ubralam tak,jak pisalam wczesniej i chybaok, bo maly byl cieply po powrocie do domu,tylkojedna reke mial lodowata - cos mu sie odkryla..
alecaly spacer dydlalsmoka i co chwila otwieral oko, wiec te bajki,co mi opowiadali znajomi tzta,ze na spacerze to spi od razu ipozniejjeszcze ze 3 godziny moga sobie w tylek wsadzic

po spacerze znowu cos sie prezyl i wyl, a ja mam mniej mleka w cyckach i nie wiem,co tu zrobic :/

Agatek,lece do klubu zobaczyc

Neska, ile razy Twoj maly mial zapodany ten czopek?

ok, lece do k. i spac,zeby miec sile na noc

moze bylo mu za goraco bo moim zdaniem ciut za grubo jak na plusowa pogode ubralas Dzona
ja bym ubrala - body dlugi plus pajac badz spioch, na to kombinezon kocyk i do wozka

Napisane przez paulaLbn

U nas tez pogoda super, bylismy najpierw godzinke na spacerku, pozniej do domku na obiadek i jeszcze na dwie wyszlismy

Nasz tuptus ma sie dobrze, we wtorek idziemy na szczepienie, zdecydowalismy sie na 5w1 i mam nadzieje, ze maly to dobrze zniesie
a jutro rano jedziemy cala rodzinka, tzn. Ja, Tz i Nikos do babci do Lublina i licze, iz tak jak poprzednio malyw wiekszosci przespi te 400km

Zajrze pewnie dopiero po powrocie wiec nie piszcie za duzo, cobym mogla nadrobic

podziwiam was, my dopiero na taki wyjazd zdecydowalismy sie na swieta - jak bedzie mial 3m prawie a mamy tylko 180km

[inutil]

Dzień dobry!

Nadrobiłam ostatnie dwie strony

Kurcze, zastanawiam się, czy z Julkiem wszystko w porządku... bo nie podnosi głowy do góry jak leży na brzuchu. Nie lubi jak go tak kładę. Zaraz jest płacz. Za o jak trzymamy go pionowo - tak do odbicia to głowę trzyma
A tu na Agatkowym zdjęciu Kinia ładnie podnosi główkę

Neska, dobrze, że już w domu i Igor ma się dobrze

Napisane przez NataliaM1103

Napisane przez NataliaM1103

Mamuśki czy jak trzymacie dzidziole za rączki to podnoszą się bez problemu przy czym głowa jest sztywno??

Czy któraś z Was ma taki klin dla dziecka?
http://allegro.pl/klin-poduszka-dla-...164663525.html

Ja mam taki klin i Julek na nim śpi
Ja wogóle nie robię takich rzeczy

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

wow, super, nasze oświadczyny takie sobie (bo niespodzianki nie było, bo znalazłam wcześniej przez przypadek pierścionek w szufladzie tż )

Napisane przez czubasek20

Twój to przynajmniej sie oświadczył Tobie , ja swojemu sama sie oświadczyłam

Napisane przez ranula

hej dziewczyny!
my od wczoraj w domku i probujemy jakos ogarnac,ale jest ciezko. aktualnie przezywam nawal-i z cyckow leci mi ciurkiem,sa twarde jak diabli a mala jak na zlosc w dzien pije sobie po 5min i kima,odbicie i znow tak samo-potrafi 4razy pod rzad po czym zasypia na godzinke. a w nocy za to spi nam po 3-4h,fajnie,ale ja i tak budze sie z przepelnionymi piersiami i czekam az sie wybudzi i sciagnie jak.najwiecej. mamy karmiace piersia help! co tu zrobic w tej sytuacji?

hej, fajnie, że w domku już jesteście
co do odciągania itp. nie pomogę, sama mam z tym problemy

Napisane przez Haniula

W ogole jak czytam, to wy bardzo często chodzicie z dziecmi do lekarzy. To tak trzeba? Bo ja bylam z mała na wizycie patronazowej po szpitalu i finito
teraz we wtorek na bioderka idziemy, ale u pediatry wiecej nie bylismy. Ani u okulisty, neurologa, i nikogo

orientujecie sie czy po cesarce mozna od razu uzywac tamponów?

tamponów chyba nie można, bo jeszcze się oczyszczamy, tak mi się wydaje.

A ja też nie chodzę do lekarzy, jedynie alergologa mamy ale to ze względu na buzię...
poza pediatrą nigdzie nie byliśmy. nikt nic nie mówił

Napisane przez NataliaM1103

Wczoraj wieczorem miałam mała depresje dotyczącą mojego ciała,stanełam nago przed lustrem no i kur..ten mój wstrętny brzuchol,wyrzucam sobie ,ze tyle jadłam wciąży i że tyle przytyłam.Brzuch jest okropny,nie chodzi już o same rozstępy bo z tym się jakos pogodziłam lecz otą wstrętną fałdę,obawiam się ,że ona nie zniknie nawet dzieki diecie czy siłowni.smutno mi...

zniknie, zniknie, ja mam momenty, że ryczeć mi się chce jak na siebie patrzę, a są momenty, że olewam i myślę, że będzie jak będzie...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Używa któraś chusteczek do pupy z rossmanna??

Bo my jedziemy na Nivea (od Huggisów odparzenia są, Pampersa też mi nie pasowały) a na nich zbankrutować można

[boroo50]

Napisane przez uska000

dzien dobry

my jutro chrzcimy niby obiad w restauracji a i tak kupa roboty;/

wiec lece odezwe sie w poniedzialek juz na spokojnie

Powodzenia

Napisane przez zoskasamoska

Ja juz nie wiem dziewczyny co ze sobą zrobić. Ja już mam dość jak ona ryczy. Dzis udalo mi sie wyrwac z domu na chwile na zakupy, a mama ją przypilnowała. Ale chodziłam po tym sklepie i tylko myślałam o tym ,że wroce, a ona bedzie ryczec ,ze w nocy znowu musze wstac. Jestem tylko i wyłącznie od niej uzależniona. W tygodniu znowu z nią sama zostaje, szlag mnie na tą myśl trafia.

Przed chwila spróbowałam z nia na dwór wyjsc to wrzaski byly okropne. Postałam na podjezdzie 5 minut i wrocilismy do domu, bo sie darła jakbym jej jakąś krzywde robiła. Znowu becze i sobie wyrzucam wszystko jaka głupia byłam, że nie uważałam. Teraz nawet nie moge się iść wy.srać kiedy chcę.

A może ona głodna, nie przebrana, zimno jej było lub śpiąca albo brzuszek bolał? Krzyś też czasem płacze przy wychodzeniu, ale mi się wydaje, że ma skrępowane ruchy przy tych stosach ubrań i kombinezonów Pobujam go jeszcze n aklatce przed wyjściem w wózku, zeby przestał płakać i wychodzimy. Czasem próbuję wsadzić mu smoczka, ale on wypluwa :/
Zosiu cierpliwości i spacery będą super przyjemne, bo dzieciaki przeciez je uwielbiają. A jak mała będzie płakać to spróbuj z wózkiem pobiec przez kilka metrów. Nie będzie wiedziała co się dzieje i się sama uspokoi - może nawet zaśnie

Napisane przez NataliaM1103

Mamuśki czy jak trzymacie dzidziole za rączki to podnoszą się bez problemu przy czym głowa jest sztywno??

Nie unosi, główka raczej zwisa. To jest dużo za wcześnie raczej. Bylismy w piątek u neurologa i tak małego podnosił. Nie mówił, ze to nie prawidłowo albo że należy coś z tym zacząć robić.

Napisane przez *Agatek*

Dodałam nowe fotki

Kurczaczek, aż dech z cyckach zapiera
A dodaj jeszcze kilka z A. (nie bij proszę )

Napisane przez sandra1892

Chwale sie moim chomiczkiem

ALe pięknie opowiada zwierzaczkom

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez *Agatek*

Mój brat się oświadczył dziś swojej dziewczynie a ona dziś urodziny ma w samolocie oświadczył się, a na lotnisku napis "wyjdziesz za mnie??"

Ale jej zazdroszczę, że na taki pomysł wpadł mój to się oświadczył na moją 18stke bez żadnych hucznych imprez, nawet nie klęknął jeszcze gówniarze byliśmy... ehh...... załapałam trochę doła

Napisane przez czubasek20

Twój to przynajmniej sie oświadczył Tobie , ja swojemu sama sie oświadczyłam

Napisane przez dph

wow ale super oświadczyny myślałam że takie rzeczy to tylko w filmach

A to dobre! Super! Takie full romantic
Czubasek jesteś debeściara normalnie

Agatku się nie łam, bo ja Ci opowiem jak się mój EX oświadczył:
jesteśmy u mojej kumpeli na kawce; on wyjechał gdzieś autem; za jakiś czas przyjeżdża z powrotem; wychodzę na podwórze; a on mi po prostu daje pierścionek
NA PARKINGU U MOJEJ KOLEŻANKI heehee
Ty chociaż miałaś 18stkę

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

A jeszcze jeden numer Wam opowiem
Mój dobry kumpel B. stwierdził, ze będzie nietuzinkowy i sprawi swojej wtedy jeszcze dziewczynie extra prezent na Walentynki:
wziął ją w szczere pola za bloki (wtedy śniegu po pachy jakoś było), kazał jej się odwrócić i zamknąć oczy, po czym wyciągnął siu.siora i wysikał na tym śniegu serce

[zoskasamoska]

Boro ciekawy pomysł z bieganiem

Dziś spróbujemy wyjść na trochę dłuższy spacer, bo ładna pogoda, no, ale o ile się uda.

Lilka nauczyła się, że u mamy na rękach jest najlepiej, tak mi też położna powiedziała, by brać na ręce jak najczęściej, by dziecko czuło się bezpieczne, kochane i tak tez robię, ale wczoraj przyjechali znajomi jak akurat stałam na dworze i wzięłam ją na ręce i swoje mądrosci wygłaszali, że się tak Lila nauczyła na rękach i teraz już jej nie oducze. No,ale jak mi tak strasznie płacze i jak wiem, że moja bliskość jej przyniesie ulge to nie potrafie jej nie wziąć na ręce.

[boroo50]

Napisane przez ranula

hej dziewczyny!
my od wczoraj w domku i probujemy jakos ogarnac,ale jest ciezko. aktualnie przezywam nawal-i z cyckow leci mi ciurkiem,sa twarde jak diabli a mala jak na zlosc w dzien pije sobie po 5min i kima,odbicie i znow tak samo-potrafi 4razy pod rzad po czym zasypia na godzinke. a w nocy za to spi nam po 3-4h,fajnie,ale ja i tak budze sie z przepelnionymi piersiami i czekam az sie wybudzi i sciagnie jak.najwiecej. mamy karmiace piersia help! co tu zrobic w tej sytuacji?

Kochana mi bardzo pomogły ciepłe prysznice i Tobie tez polecam. Bierz sobie natrysk gorącej wody i lej po piersiach ile wlezie. Potem Ci samo mleko wypłynie z nich i Ci ulży. Poza tym na pewno nie masuj piersi, bo to jeszcze gorzej tylko jak Ci sie porobią takie jakby kamyki w środku czy guzki to staraj się piersiami "bawić", tak po prostu bawić, ale nie masować, bo można sobie pouszkadzać coś tam (nie oamiętam jak to tłumaczyła już położna). Poza tym możesz spróbować laktatora jak maleńka tak mało ściąga. Ale tylko tyle, żebyś poczuła ulgę, bo potem nie nadążysz ściągać
Powodzonka

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez NataliaM1103

Wczoraj wieczorem miałam mała depresje dotyczącą mojego ciała,stanełam nago przed lustrem no i kur..ten mój wstrętny brzuchol,wyrzucam sobie ,ze tyle jadłam wciąży i że tyle przytyłam.Brzuch jest okropny,nie chodzi już o same rozstępy bo z tym się jakos pogodziłam lecz otą wstrętną fałdę,obawiam się ,że ona nie zniknie nawet dzieki diecie czy siłowni.smutno mi...

Napisane przez MissZuzia

ja tez mam brzuch z falda tluszczowa tak mi sie rozchodzi ze jakbym w ciazy jeszcze byla wyglada to.... a juz zaraz 2 miesiace beda

Łączę się z Wami w tym bólu okrutnym

Napisane przez inutil

Bo my jedziemy na Nivea (od Huggisów odparzenia są, Pampersa też mi nie pasowały) a na nich zbankrutować można

Można, można, ale one są takie rewelacyjne

[Anulka_86]

Melduję że ja nadal z brzuchem
nic mnie nie boli, nic nie dusi...wczoraj zrobiliśmy 5 km spacerkiem..... i nic.... mogłabym biegać. Może to cisza przed ... nikt nie wierzy jak mowie,że już po terminie jestem,
teraz idziemy do kościoła a potem obiadek i znowu spacerek.

Mój Hubik jesli jeszcze jutro nie wyjdzie to zarobił moja grupa na studiach obstawiała kiedy się urodzi i ostatni termin to 5.03. nikt nie przypuszczał że będzie później.... a tak idzie kasa dla niego.
Już myślę ,że może mu jakąś świnkę kupimy...albo zalożymy konto na pieniążki..

miłego dzionka życzę

[inutil]

Napisane przez boroo50

A jeszcze jeden numer Wam opowiem
Mój dobry kumpel B. stwierdził, ze będzie nietuzinkowy i sprawi swojej wtedy jeszcze dziewczynie extra prezent na Walentynki:
wziął ją w szczere pola za bloki (wtedy śniegu po pachy jakoś było), kazał jej się odwrócić i zamknąć oczy, po czym wyciągnął siu.siora i wysikał na tym śniegu serce

Nie wierzę

Napisane przez zoskasamoska

Lilka nauczyła się, że u mamy na rękach jest najlepiej, tak mi też położna powiedziała, by brać na ręce jak najczęściej, by dziecko czuło się bezpieczne, kochane i tak tez robię, ale wczoraj przyjechali znajomi jak akurat stałam na dworze i wzięłam ją na ręce i swoje mądrosci wygłaszali, że się tak Lila nauczyła na rękach i teraz już jej nie oducze. No,ale jak mi tak strasznie płacze i jak wiem, że moja bliskość jej przyniesie ulge to nie potrafie jej nie wziąć na ręce.

tak, tak... najlepiej jak dziecko płacze i się zanosi położyć do łóżeczka żeby nie przyzwyczajać samo przestanie... CI ludzie mają dzieci? chyba nie

Napisane przez boroo50

Można, można, ale one są takie rewelacyjne

no właśnie dlatego szukam tańszej alternatywy i myślę nad rossmanowymi

Napisane przez Anulka_86

Melduję że ja nadal z brzuchem
nic mnie nie boli, nic nie dusi...wczoraj zrobiliśmy 5 km spacerkiem..... i nic.... mogłabym biegać. Może to cisza przed ... nikt nie wierzy jak mowie,że już po terminie jestem,
teraz idziemy do kościoła a potem obiadek i znowu spacerek.

Mój Hubik jesli jeszcze jutro nie wyjdzie to zarobił moja grupa na studiach obstawiała kiedy się urodzi i ostatni termin to 5.03. nikt nie przypuszczał że będzie później.... a tak idzie kasa dla niego.
Już myślę ,że może mu jakąś świnkę kupimy...albo zalożymy konto na pieniążki..

miłego dzionka życzę

No bo Hubik czeka aż minie ostatni obstawiany termin bo chce mieć dla siebie kasiorkę

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Pear zastanawiałam się jak można piersią przekarmić dziecko Bo tak jak na temat karmienia i wielu rzeczy to co lekarz/pielęgniarka/położna to inna opinia to chyba KAŻDY mi mówił, że piersią nie da się dziecka przekarmić, bo je tyle ile potrzebuje, a jak zje więcej to nadmiar wydali. No i mleko matki 'przelatuje' przez dziecko. Jak sobie radzisz przetrzymując Dżona?

[neska22]

Napisane przez zoskasamoska

Boro ciekawy pomysł z bieganiem

Dziś spróbujemy wyjść na trochę dłuższy spacer, bo ładna pogoda, no, ale o ile się uda.

Lilka nauczyła się, że u mamy na rękach jest najlepiej, tak mi też położna powiedziała, by brać na ręce jak najczęściej, by dziecko czuło się bezpieczne, kochane i tak tez robię, ale wczoraj przyjechali znajomi jak akurat stałam na dworze i wzięłam ją na ręce i swoje mądrosci wygłaszali, że się tak Lila nauczyła na rękach i teraz już jej nie oducze. No,ale jak mi tak strasznie płacze i jak wiem, że moja bliskość jej przyniesie ulge to nie potrafie jej nie wziąć na ręce.

z przeproszeniem pieprzą jak potłuczeni...
ja tez biorę duzo Igora na ręce... (teraz po tym szpitalu zalękniony jeszcze, wystraszony to jak ja mam go na ręce nie brać????) ale wczesniej mimo, ze duzo noszony to potrafil sam zasnać. w nocy np zje-odbicie- łóżeczko od razu i śpi sam... czasem nad ranem się juz stęskni i muszę go przytulic dopiero zasypia..
wiem, ze teraz mu potrzeba naszych czułosci wiec jak mam go nie wziac na rece jak spi i nagle budzi sie prawie z krzykiem?? zostawic i niech wyje??
Zosia olej ludzkie gadanie, Ty jestes mamą i wiesz co najlepsze dla Twojego dziecka.

my nie wychodzimy na dworek na razie znów... wolę nie ryzykowac. niech mały wydobrzeje do końca, wybierze antybiotyk...

[anankee]

Fifol w końcu walnął dziś kupsztala, 4 dni nie robił, aż już się zastanawiałam czy mu czopa glicerynowego nie podać. Dwa razy stęknął i kupa gotowa i to wcale nie taka duża

[boroo50]

Mi też wszyscy kazali nie przekarmiać Krzysia :/ I też na cycku tylko lecimy. Ale skąd ja mam wiedzieć kiedy on już ma dość jak nic tylko by jadł i jadł i jadł ??? Poza tym jak dziecko jest przekarmiane cyckeim to ponoć ulewa co tam za dużo wchłonie. A mój mały nie ulewa nic a nic... Oci.pieć idzie dosłownie!

Któraś pytała po co tak często do lekarzy z dziećmi:
ogólnie to mielibyśmy tylko wizytę patronażową i wizytę kontrolną, gdyby było super, no ale...
My prawie porodu nie przezyliśmy. Dużo za późno zrobili mi cc. Dostałam wewnątrzmacicznej infekcji i wysokiej gorączki. Także samą cc to jak przez mgłę pamiętam. Anastezjolog był młody i przystojny oo!! Krzysia jak wyciągnęłi to tż mówił, ze nie chciał zapłakać i się panika pojawiła, no ale dostał chybha mocniej coś po tyłku i zdecydował się ryknąć Łyknęło to moje biedactwo skażonych resztek wód, bo na drugi dzień to je noskiem i buźką zwymiotował Wtedy okazało się wrodzone zapalenie płuc, inkubator, kroplówki, antybiotyk, oczywiście żółtaczka też. Dlatego dostał skierowanie na usg główki i wtedy wyszła tam torbiel. Nie pisałam Wam nic, bo wolę pisać o szczęśliwych rzeczach... Więc skierowanie do neurologa i latego właśnie tak latamy po lekarzach i kontrolujemy czy wszystko jest ok. Powtórka usg za 6 tygodni i dalej obserwujemy.
A ta torbiel się ponoć mogła zrobić od niedotlenienia dziecka podczas tej ostatniej fazy brzuchowej, czyli jak mnie trzymali 24h po odpłynięciu wód i czekali na cholera wie co

Idziemy o 14:00 na spacer, bo słonko ładnie daje

Agawoo wiosna juz apiernicza wielkimi krokami

[ranula]

Napisane przez Anulka_86

Melduję że ja nadal z brzuchem
nic mnie nie boli, nic nie dusi...wczoraj zrobiliśmy 5 km spacerkiem..... i nic.... mogłabym biegać. Może to cisza przed ... nikt nie wierzy jak mowie,że już po terminie jestem,
teraz idziemy do kościoła a potem obiadek i znowu spacerek.

Mój Hubik jesli jeszcze jutro nie wyjdzie to zarobił moja grupa na studiach obstawiała kiedy się urodzi i ostatni termin to 5.03. nikt nie przypuszczał że będzie później.... a tak idzie kasa dla niego.
Już myślę ,że może mu jakąś świnkę kupimy...albo zalożymy konto na pieniążki..

miłego dzionka życzę

anula nie lam sie,ja tez czekalam po terminie ale az 9dni. lekarz dal mi juz skierowanie na wywolywanie a dzien wczesniej pojawily sie ni z tego ni z owego skurcze potem niestety i tak przeszlismy swoje w szpitalu ale zamieszcze opis porodu jak ogarne sie troche.
dalej walczymy z nawalem i probujemy nauczyc mala zeby jadla wiecej na jedno karmienie. nie jest latwo no ale uczymy sie nawzajem.
a powiedzcie mi,po nawale jak dziecko juz w miare rowno pije to sciagacie pokarm po wypiciu tak na przyszlosc na zmagazynowanie czy robi sie to w jakims innym celu?

[zoskasamoska]

Inutilci ludzie mają dwójke dzieci. Dwie, rozbestwione, niewychowane dziewczynki. 6 i 7 lat mają, jak ostatnio byli u nas to myślałam, że dom sie zawali. Biegały,przewracały wszystko, nawet TŻta biły dla zabawy !! Cyrk jakiś tutaj był. Kiedy powiedziałam, żeby tak nie wrzeszczały, bo Lila śpi to ich mama powiedziała, żebym nie przyzwyczajała dziecka do idealnej ciszy. A mi o idealna cisze nie chodziło, ale chociaz zeby nie piszczały jak poj.ebane.