Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :) - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-23, 22:42   #2851
Beacia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 292
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość

Cześć Wow, nurkowanie Boże jak ja wam zazdroszczę tych ciekawych pasji, przy was się czuję taka bezpłciowa

Zaraz będziemy z tż oglądać Kill Billa, bo wstyd się przyznać, ale żadne z nas nie oglądało. A podobno tam babka lata i robi siekę samurajskim mieczem
Eno bez przesady, pasja jest tylko gdy woda ma 20 stopni bo inaczej żadna z tego przyjemność jak dla mnie;p

Wydaje mi się, że Kill Bill leciał w TV już duużo razy;p
__________________
.
Beacia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 09:21   #2852
poppy seed
Zakorzenienie
 
Avatar poppy seed
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6 996
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Hej Beacia!

Cześc, Blair!

nono, chyba regularnie się pojawia, lubię ten film, w ogóle Tarantino jest świetny, szczególnie Pulp fiction i Bękarty wojny
jezu, mam tyle filmów do obejrzenia, tylko czasu brak nie mówiąc już o książkach do przeczytania, muszę się lepiej zorganizowac czasowo.

co do języków w szkołach to macie rację.
wydaje mi się, że problemem jest też za mała ilośc godzin przeznaczonych na te przedmioty, bo co to są 3 godziny w tygodniu... sama miałam to szczęście, że w gimnazjum poszłam do klasy dwujęzycznej, przymknę oko na matematykę prowadzoną częściowo w języku angielskim przez panią, która język ten znała gorzej od nas . miałam tam w sumie 6 godzin angielskiego tygodniowo: 4 godziny taka zwykła praca z podręcznikiem + 2 kulturoznawstwo krajów anglojęzycznych (czyli mnóstwo słownictwa, prasy anglojęzycznej, filmów, taki bardziej żywy kontakt z językiem). w sumie było to dosyc męczące, ale wspominam dobrze. zawsze było coś do zrobienia, ciągle jakieś prezentacje, mówienie, słuchanie, czytanie, słówka, wypracowania, dużo mi to dało i w sumie nie chodziłam już nigdzie dodatkowo, a w liceum spokojnie dostałam się do grupy na poziomie B2 (czyli najwyższej, od której u mnie można zacząc).

dzisiaj muszę się trochę pouczyc, bo jutro jadę do rodziny, będzie jakaś msza za wujka i wszyscy się zjadą.
w poniedziałek sprawdzian z biologii, praca klasowa z fizyki (chyba setna w tym roku ) i praca klasowa z polskiego (pisanie wypracowania z renesansu).

swoją drogą trochę się wkurzyłam, bo na pracy klasowej z renesansu, wiecie, takie tam wiadomości o epoce i twórcach, nie było dokładnie jedno pytanie, które nie dotyczyło Kochanowskiego pozostałe: jakie wartości ceni podmiot liryczny w..., jakie toposy występują w..., jak postrzega siebie podmiot liryczny w...itp. niektóre tytuły pierwszy raz na oczy widziałam <ok> praca klasowa z Kochanowskiego
ostatecznie dostałam 3, pan polonista twierdzi, że to i tak bardzo dobrze, jak na tę pracę, mnie to raczej nie zadowala.
poza tym była kartkówka z ,,Makbeta", którego jeszcze nie przeczytałam, najs. no ale to akurat wyłącznie moja wina. i z funkcji kwadratowej była, ale to akurat spoko, lubię ten dział.

tak przy okazji, może mi coś doradzicie, jako te starsze i bardziej doświadczone. mam ostatnio mały kryzys edukacyjny i wątpliwości, czy dobrze zrobiłam wybierając profil humanistyczny.
nie chodzi o to, że nagle okazało się, że nie lubię tych przedmiotów i nie wiem, co tu robię, przeciwnie, lubię je bardzo, tylko nie wiem, czy nie powinnam wiązac mojej przyszłości z czymś pewniejszym.
chodzi o to, że czuję się poniekąd odpowiedzialna za rodziców, tzn. oni nigdy na mnie takiej odpowiedzialności nie kładli, ale chciałabym kiedyś móc im trochę pomóc finansowo, tym bardziej, że jestem jedynaczką, a z niepewną pracą, z której trudno mi będzie utrzymac samą siebie się chyba nie da.
nie wiem, zastanawiam się nad tym, czy nie postawic np. na matematykę i nie próbowac przerabiac materiału z rozszerzenia, tym bardziej, że i tak chodzę dodatkowo na matematykę, tyle że narazie robię tam głównie zadania maturalne podstawowe z aktualnie omawianych działów. lubię ten przedmiot, oceny z przedziału 4-6, chyba warto by było spróbowac, ale co potem, nie wiem.
nie wiem, co bym chciała robic w przyszłości, mam bałagan w głowie.
__________________

poppy seed jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 09:47   #2853
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Co do języków, to nam w liceum wbijała szpilę naucyzcielka rosyjskiego, ale to dzięki niej w 3 klasie już całkiem nieźle sobie radziłam, a zaczynałam przeciez od podstaw. I żałuję, że u mnie na uczelni języki traktowane są tak po macoszemu.

Właśnie porównywałam z bratem UEk i moją uczelnię (a właściwie naszą :P) i o ile jestem na kierunku, który sam w sobie jest już niezłą marką, ale języki obce na mojej uczelni to cięzka sprawa - uczą jednego, do egzaminu z B2, teraz możliwe iż na mgr przywalą nam drugi, ale też nie sądzę, by był to niewiadomo jaki poziom. Z angielskiego miałam niby podręcznik "biznesowy", ale nie pamiętam z niego zbyt dużo (data projector to nie jest chyba jakieś genialne słówko więc zamierzam się jeszcze podouczać słownictwa finansowego, bankowego itp - nie mam wyjścia po prostu). Z drugiej strony jakkolwiek UEk to uczelnia jednak dość humanistyczna ze ścisłymi elementami to ma zaletę, która uczelnię wyróżnia - dwa języki obce, w tym jeden (np angielski czy niemiecki, zalezy kto co ma) uczony naprawdę rzetelnie i porządnie, do tego mam wrażenie, że na UEku bardzo nastawiają ludzi na sukces, co sprawia, że taki absolwent prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
BTW. U mnie na uczelni niektórzy naprawdę są dnem językowym i dukają coś w stylu "I are student in university" i uważają, że wymaganie uczenia się języków to zabieranie czasu i jakieś rzucanie kłód pod nogi

Ale to takie moje osobiste wrażenie co do języków i nastawienia
U mnie w liceum starali się nas nastawiać na sukces, może dzięki temu postawiłam na jedną karte i wybrałam taki a nie inny kierunek studiów (co było ryzykowne bo łatwy nie jest - mogłam pójść gdziekolwiek a nie poszłam na łatwiznę), na angielskim miewałam cięzko, włąsciwie najwięcej z angielskiego nauczyłam się pod koniec gimnazjum i na poczatku liceum
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1

Edytowane przez nicRu
Czas edycji: 2012-03-24 o 09:48
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 09:53   #2854
Beacia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 292
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
tak przy okazji, może mi coś doradzicie, jako te starsze i bardziej doświadczone. mam ostatnio mały kryzys edukacyjny i wątpliwości, czy dobrze zrobiłam wybierając profil humanistyczny.
nie chodzi o to, że nagle okazało się, że nie lubię tych przedmiotów i nie wiem, co tu robię, przeciwnie, lubię je bardzo, tylko nie wiem, czy nie powinnam wiązac mojej przyszłości z czymś pewniejszym.
chodzi o to, że czuję się poniekąd odpowiedzialna za rodziców, tzn. oni nigdy na mnie takiej odpowiedzialności nie kładli, ale chciałabym kiedyś móc im trochę pomóc finansowo, tym bardziej, że jestem jedynaczką, a z niepewną pracą, z której trudno mi będzie utrzymac samą siebie się chyba nie da.
nie wiem, zastanawiam się nad tym, czy nie postawic np. na matematykę i nie próbowac przerabiac materiału z rozszerzenia, tym bardziej, że i tak chodzę dodatkowo na matematykę, tyle że narazie robię tam głównie zadania maturalne podstawowe z aktualnie omawianych działów. lubię ten przedmiot, oceny z przedziału 4-6, chyba warto by było spróbowac, ale co potem, nie wiem.
nie wiem, co bym chciała robic w przyszłości, mam bałagan w głowie.
Cześć
W liceum warto się już zastanowić gdzie chcielibyśmy pracować, co może być lub jest naszą pasją I tu chodzi o uzyskanie odpowiedzi, koncentracji na swoich wadach, zaletach, predyspozycjach Nie mówię, że od razu się taka wymarzona praca znajdzie ale warto poświęcić na to trochę czasu

Jesteś na humanie- okej. Co ten profil Ci da? Praca nauczyciela? Coś w kierunku historii, architektury? Może praca w redakcji? Jeżeli tylko coś z tego kierunku Ci się marzy i czujesz, że to może być to, to po co zawracać sobie głowę matmą?
Stabilną pracę znajdziesz jeżeli będziesz ekspertem w swojej dziedzinie. Dla najlepszych zawsze jest miejsce, a nawet potem jak się ma swoją pracę a jest się dobrym to chcą Cię podkupić

Według mnie problemem w dzisiejszych czasach jest przeciętność ludzi, którzy chcą podjąć pracę. Jeżeli człowiek robi coś z pasją to widać to od razu


Niestety.. z maturą to jest tak, że czasem zagadnienia mogą nam nie wpasować. I wtedy trzeba mieć plan B
__________________
.
Beacia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:02   #2855
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Architektura to młócenie rysunku na egzamin + matma, kiedys chcieli jeszcze mature z historii sztuki. A na studiach matma, fizyka, matma, fizyka, matma, fizyka
Chyba, że coś w kierunku wnętrz na ASP, to już nieco inna sprawa, ale pewnie bardziej patrzą na umiejętności rysunkowe, wyczucie.
Tak czy siak jedno i drugie to rysunek, rysunek i rysunek, moi znajomi uczyli się 3 lata u wykładowców z polibudy, żeby mieć w ogóle szanse na wstępnych a i tak jeden miał pecha i z jednego rysunku dostał 2.0, bo się nie wbił w to, co egzaminator sobie ubzdurał...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:14   #2856
Beacia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 292
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość

Właśnie porównywałam z bratem UEk i moją uczelnię (a właściwie naszą :P) i o ile jestem na kierunku, który sam w sobie jest już niezłą marką, ale języki obce na mojej uczelni to cięzka sprawa - uczą jednego, do egzaminu z B2, teraz możliwe iż na mgr przywalą nam drugi, ale też nie sądzę, by był to niewiadomo jaki poziom. Z angielskiego miałam niby podręcznik "biznesowy", ale nie pamiętam z niego zbyt dużo (data projector to nie jest chyba jakieś genialne słówko więc zamierzam się jeszcze podouczać słownictwa finansowego, bankowego itp - nie mam wyjścia po prostu). Z drugiej strony jakkolwiek UEk to uczelnia jednak dość humanistyczna ze ścisłymi elementami to ma zaletę, która uczelnię wyróżnia - dwa języki obce, w tym jeden (np angielski czy niemiecki, zalezy kto co ma) uczony naprawdę rzetelnie i porządnie, do tego mam wrażenie, że na UEku bardzo nastawiają ludzi na sukces, co sprawia, że taki absolwent prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
Rozumiem, że AGH?;p a jaki kierunek?

Jeżeli chodzi o języki to jak dla mnie warto poświęcić czas na kurs i mieć chęci do nauki w ogóle;p
Nauczycieli miałam do bani w gim i LO ale to ode mnie zależy czy będę język umiała czy nie)


Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Architektura to młócenie rysunku na egzamin + matma, kiedys chcieli jeszcze mature z historii sztuki. A na studiach matma, fizyka, matma, fizyka, matma, fizyka
Chyba, że coś w kierunku wnętrz na ASP, to już nieco inna sprawa, ale pewnie bardziej patrzą na umiejętności rysunkowe, wyczucie.
Tak czy siak jedno i drugie to rysunek, rysunek i rysunek, moi znajomi uczyli się 3 lata u wykładowców z polibudy, żeby mieć w ogóle szanse na wstępnych a i tak jeden miał pecha i z jednego rysunku dostał 2.0, bo się nie wbił w to, co egzaminator sobie ubzdurał...
Nie wiedziałam, że tak ciężko na tej architekturze;p Słyszałam, że jak ktoś właśnie będzie chodził do tych co egzaminują to łatwiej mu będzie.. ale to trochę kosztuję..
__________________
.
Beacia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:17   #2857
poppy seed
Zakorzenienie
 
Avatar poppy seed
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6 996
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Cześć
W liceum warto się już zastanowić gdzie chcielibyśmy pracować, co może być lub jest naszą pasją I tu chodzi o uzyskanie odpowiedzi, koncentracji na swoich wadach, zaletach, predyspozycjach Nie mówię, że od razu się taka wymarzona praca znajdzie ale warto poświęcić na to trochę czasu

Jesteś na humanie- okej. Co ten profil Ci da? Praca nauczyciela? Coś w kierunku historii, architektury? Może praca w redakcji? Jeżeli tylko coś z tego kierunku Ci się marzy i czujesz, że to może być to, to po co zawracać sobie głowę matmą?
Stabilną pracę znajdziesz jeżeli będziesz ekspertem w swojej dziedzinie. Dla najlepszych zawsze jest miejsce, a nawet potem jak się ma swoją pracę a jest się dobrym to chcą Cię podkupić

Według mnie problemem w dzisiejszych czasach jest przeciętność ludzi, którzy chcą podjąć pracę. Jeżeli człowiek robi coś z pasją to widać to od razu


Niestety.. z maturą to jest tak, że czasem zagadnienia mogą nam nie wpasować. I wtedy trzeba mieć plan B
historię bardzo lubię i łacinę. książki. chociaż język polski i rozkładanie tekstów na czynniki pierwsze skutecznie zabija radośc z lektury. generalnie literatura to ta sfera, w której ewentualnie bym siebie widziała. coś w kierunku krytyki literackiej, dziennikarstwa muzycznego, felietonów w gazecie, ewentualnie fotografii prasowej. z tym że akurat studiowania dziennikarstwa w ogóle nie biorę pod uwagę. co nie przekreśla tych ewentualnych planów, bo żeby zostac dziennikarzem nie potrzeba miec skończonych tych studiów, liczy się praca nad warsztatem, jakieś tam świeże podejście itp.

architektura też nie, nie rysuję

nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałaś, nie chcę zajmowac się czymś, czego nie lubię, dlatego nie wspominam np. o geografii matematykę lubię bardzo, stąd ten pomysł. potem może coś w kierunku bankowości, ekonomii?

predyspozycje. u mnie to raczej kwestia motywacji, moje słabe wyniki z jakichś przedmiotów to raczej efekt braku chęci do nauki, lenistwa niż jakiejś tam niezdolności w tych dziedzinach.

nie muszę byc zawodowo związana z moimi zainteresowaniami. poza tym nawet nie wiem, czy bym chciała. albo mogę miec pracę, która nie jest z nimi związana i dodatkowo próbowac gdzieś tam pisywac. ja chyba nie mam takiej siły przebicia i odwagi, żeby pchac się gdzieś na bardzo niepewny grunt.
__________________

poppy seed jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:29   #2858
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Rozumiem, że AGH?;p a jaki kierunek?

Jeżeli chodzi o języki to jak dla mnie warto poświęcić czas na kurs i mieć chęci do nauki w ogóle;p
Nauczycieli miałam do bani w gim i LO ale to ode mnie zależy czy będę język umiała czy nie)




Nie wiedziałam, że tak ciężko na tej architekturze;p Słyszałam, że jak ktoś właśnie będzie chodził do tych co egzaminują to łatwiej mu będzie.. ale to trochę kosztuję..
Moi znajomi uczyli się rysunku właśnie tak 2,5-2 lata ale jak widać jeden kolega nie trafił i to, że się dostał było kwestią szczęścia

A na AGH WMS. Języki na AGH są traktowane po macoszemu czasami, ale studiuje tu tyle osób, że cięzko dać opinię ogólną - na samogłoski w końcu idą osoby, które język już znają b. dobrze, a na niektóre kierunki ludzie idą "a bo mało punktów trzeba" oraz "o, będę mieć inzyniera". Więc zalezy od podejścia, ale nie spodziewałam się, że naprawdę są ludzie, którzy zdawali angielski na maturze, zdali podstawę, na studiach całkiem olewają, chociaż każdy wie, że angielski już nie jest traktowany jako "wow" tylko coś, co być musi (no chyba, że zna się świetnie jakiś inny język)...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 10:29   #2859
Beacia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 292
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałaś, nie chcę zajmowac się czymś, czego nie lubię, dlatego nie wspominam np. o geografii matematykę lubię bardzo, stąd ten pomysł. potem może coś w kierunku bankowości, ekonomii?

predyspozycje. u mnie to raczej kwestia motywacji, moje słabe wyniki z jakichś przedmiotów to raczej efekt braku chęci do nauki, lenistwa niż jakiejś tam niezdolności w tych dziedzinach.

nie muszę byc zawodowo związana z moimi zainteresowaniami. poza tym nawet nie wiem, czy bym chciała. albo mogę miec pracę, która nie jest z nimi związana i dodatkowo próbowac gdzieś tam pisywac. ja chyba nie mam takiej siły przebicia i odwagi, żeby pchac się gdzieś na bardzo niepewny grunt.
Wiesz, pytanie czy potem będzie Ci się chciało całymi dniami siedzieć w cyferkach i ustawach )
Ważne jest aby lubić to co się robi

Poza tym, biorąc pod uwagę, że w dzisiejszych czasach będziemy musieli się kilka razy przekwalifikować to może w końcu odnajdzie się coś fajnego w pracy)

A i.. do odważnych świat należy
__________________
.
Beacia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:01   #2860
Dorcia91
Zakorzenienie
 
Avatar Dorcia91
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Oz
Wiadomości: 3 476
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
A według mnie większość ludzi pewnie pomyślała, ze "jak się gówniara puściła to niech teraz stoi" plus kultowe już "ciąża to nie choroba"...
nie rozumiem takich ludzi
Cytat:
Napisane przez shine_sky Pokaż wiadomość
no nie mogę przeżyć że nie zdałam tych finansów, wiem, że babka niesprawiedliwie sprawdzała, wiem, bo pytałam znajomych i napisali o połowę mniej, a nawet 1/3, a ja napisałam sporo i wiem, że dobrze i jestem po prostu taka zła, smutna, pech mnie prześladuje po prostu, ale nie dam się i pójdę do niej tylko czy coś wskóram
Płakać mi się chce normalnie.
Czy tylko ja miałam tak fatalny dzień ?

Jakby się tu odprężyć, pośmiać, macie pomysły ?
przykro mi bardzo dobrze walczniech babka widzi że Ci zależy

Cytat:
Napisane przez shine_sky Pokaż wiadomość
jejku, Wika, jesteś boska, właśnie mi przypomniałaś mięsnego jeża właśnie z pamiętników zainteresowanym wyślę linka

te pamiętniki z wakacji to są takie pierdoły, że głowa boli, i odmóżdżają nieziemsko, wiem po sobie bo nie raz zamiast się uczyć patrzałam na te romanse
pamietniki, kiedys zdaje się oglądałm jeden odcinek, a potem się zastanawiałm, matko co ja robię, co ja oglądam przecież to zupełne dno

Cytat:
Napisane przez BrairRose Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?

Wiosna nadeszla, dostalam zastrzyk energii mam wiele planow i w koncu - motywacje - zeby je spelnic.

Przede wszystkim musze nauczyc sie dobrze jezyka wloskiego, mam na to 3 miesiace, juz mowie calkiem dobrze, czytam aktualnie ksiazke, chodze na kurs.

Poza tym chce znalezc nowa prace i generalnie zebrac sie w sobie, cwiczyc, byc lepiej zorganizowana. Przyjmiecie mnie ?

(chyba zapisuje sie do kazdej grupy wsparcia, ale wychodze z zalozenia ze w grupie razniej )
witaj

Cytat:
Napisane przez BrairRose Pokaż wiadomość
Shine_sky a skad jestes?

Nie studiuje, zdalam super mature i w nagrode zrobilam sobie rok przerwy haha . Nie bylam za bardzo zdecydowana co chce robic, co studiowac, ale nie chcialam tez marnowac roku wiec postanowilam wyjechac z kolezanka za granice, uczyc sie jezyka. Tyle ze teraz juz nie chce wracac do Polski, wiec musze dobrze podszlifowac ten jezyk zeby moc studiowac tutaj.

Jedyny maly problem jest taki, ze nadal nie wiem co studiowac .
Co do nauki jezykow, to ja to lubie, dosc latwo mi to przychodzi, to chyba u mnie rodzinne. Na maturze zdawalam angielski podstawowy i rozszerzony, plus wloski podst. i wszystko zdalam na 100% z tym ze jezyk maturowy a jezyk zyciowy to jednak duza roznica . Chcialam robic certyfikat CAE albo nawet naprawde sie przylozyc i zdac CPE ale teraz musze sie skupic na wloskim, bo naprawde chce tu zostac.

Co do nauki to wydaje mi sie, ze wlasnie najlepiej uczyc sie poprzez ogladanie seriali z dubbingiem (chyba ze chcecie angielski, to wtedy po prostu seriali po angielsku ), czytanie ksiazek, na mnie nie dziala zakuwanie slowek i jakies powtorki na palabras, ale wiem ze wielu osobom to pomaga wiec moze wlasnie to? Jest tyle stron do nauki jezyka, ze serio wdg. mnie i bez kursu da sie nauczyc jezyka na przyzwoitym poziomie.

Jeszcze bardzo dobre sa wlasnie rozmowy z native speakerami, zobaczcie to conversation exchange, moze w Polsce tez to funkcjonuje. Poza tym wiele osob chce rozmawiac przez skype, albo nawet pisac ze soba, to tez duzo daje. Jedynym aspektem nauki jezyka, ktorego nie cierpie jest uczenie sie gramatyki, tutaj juz trzeba przysiasc i po prostu to zrozumiec. Ale moim zdaniem samemu tez sie da. Kursy sa dla ludzi bez motywacji (dlatego sama na taki chodze )
zazdroszczę odwagi
Cytat:
Napisane przez BrairRose Pokaż wiadomość
We Wloszech
aaaa
Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Cześć
Więc i ja się przyłączę. Studiuję I rok zarządzania na AGH.
Raczej jest ze mnie umysł ścisły i nauka języków nie jest dla mnie;p
Interesuję się rozwojem osobistym, kosmetykami, troszkę fotografią i nurkuję sobie od czasu do czasu (z butlą i tym całym ciężkim sprzętem;p)

Co do nauki języków w szkole zgadzam się z shine_sky. Jednak wielka masakra. Ja jak na razie skupiam się na innych umiejętnościach, język może w wakacje poćwiczę
witaj
za pasję
Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
A tak, że kupiłam jakiś niby specjalny spray na grzyba, psiknęłam parę razy i ładnie zszedł Oczywiście jestem świadoma, że to tylko pudrowanie trupa, czyli likwidowanie skutku, a nie przyczyny, jaką jest zła wentylacja, ale mam nadzieję, że jak go co jakiś czas będę traktować tym sprayem to nie będzie zbytnio widoczny, dotrwamy jakoś do czerwca i nie potrącą nam z kaucji za malowanie



Cześć Wow, nurkowanie Boże jak ja wam zazdroszczę tych ciekawych pasji, przy was się czuję taka bezpłciowa

Zaraz będziemy z tż oglądać Kill Billa, bo wstyd się przyznać, ale żadne z nas nie oglądało. A podobno tam babka lata i robi siekę samurajskim mieczem
to czujemy się tak we dwie

Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
Hej Beacia!

Cześc, Blair!

nono, chyba regularnie się pojawia, lubię ten film, w ogóle Tarantino jest świetny, szczególnie Pulp fiction i Bękarty wojny
jezu, mam tyle filmów do obejrzenia, tylko czasu brak nie mówiąc już o książkach do przeczytania, muszę się lepiej zorganizowac czasowo.

co do języków w szkołach to macie rację.
wydaje mi się, że problemem jest też za mała ilośc godzin przeznaczonych na te przedmioty, bo co to są 3 godziny w tygodniu... sama miałam to szczęście, że w gimnazjum poszłam do klasy dwujęzycznej, przymknę oko na matematykę prowadzoną częściowo w języku angielskim przez panią, która język ten znała gorzej od nas . miałam tam w sumie 6 godzin angielskiego tygodniowo: 4 godziny taka zwykła praca z podręcznikiem + 2 kulturoznawstwo krajów anglojęzycznych (czyli mnóstwo słownictwa, prasy anglojęzycznej, filmów, taki bardziej żywy kontakt z językiem). w sumie było to dosyc męczące, ale wspominam dobrze. zawsze było coś do zrobienia, ciągle jakieś prezentacje, mówienie, słuchanie, czytanie, słówka, wypracowania, dużo mi to dało i w sumie nie chodziłam już nigdzie dodatkowo, a w liceum spokojnie dostałam się do grupy na poziomie B2 (czyli najwyższej, od której u mnie można zacząc).

dzisiaj muszę się trochę pouczyc, bo jutro jadę do rodziny, będzie jakaś msza za wujka i wszyscy się zjadą.
w poniedziałek sprawdzian z biologii, praca klasowa z fizyki (chyba setna w tym roku ) i praca klasowa z polskiego (pisanie wypracowania z renesansu).

swoją drogą trochę się wkurzyłam, bo na pracy klasowej z renesansu, wiecie, takie tam wiadomości o epoce i twórcach, nie było dokładnie jedno pytanie, które nie dotyczyło Kochanowskiego pozostałe: jakie wartości ceni podmiot liryczny w..., jakie toposy występują w..., jak postrzega siebie podmiot liryczny w...itp. niektóre tytuły pierwszy raz na oczy widziałam <ok> praca klasowa z Kochanowskiego
ostatecznie dostałam 3, pan polonista twierdzi, że to i tak bardzo dobrze, jak na tę pracę, mnie to raczej nie zadowala.
poza tym była kartkówka z ,,Makbeta", którego jeszcze nie przeczytałam, najs. no ale to akurat wyłącznie moja wina. i z funkcji kwadratowej była, ale to akurat spoko, lubię ten dział.

tak przy okazji, może mi coś doradzicie, jako te starsze i bardziej doświadczone. mam ostatnio mały kryzys edukacyjny i wątpliwości, czy dobrze zrobiłam wybierając profil humanistyczny.
nie chodzi o to, że nagle okazało się, że nie lubię tych przedmiotów i nie wiem, co tu robię, przeciwnie, lubię je bardzo, tylko nie wiem, czy nie powinnam wiązac mojej przyszłości z czymś pewniejszym.
chodzi o to, że czuję się poniekąd odpowiedzialna za rodziców, tzn. oni nigdy na mnie takiej odpowiedzialności nie kładli, ale chciałabym kiedyś móc im trochę pomóc finansowo, tym bardziej, że jestem jedynaczką, a z niepewną pracą, z której trudno mi będzie utrzymac samą siebie się chyba nie da.
nie wiem, zastanawiam się nad tym, czy nie postawic np. na matematykę i nie próbowac przerabiac materiału z rozszerzenia, tym bardziej, że i tak chodzę dodatkowo na matematykę, tyle że narazie robię tam głównie zadania maturalne podstawowe z aktualnie omawianych działów. lubię ten przedmiot, oceny z przedziału 4-6, chyba warto by było spróbowac, ale co potem, nie wiem.
nie wiem, co bym chciała robic w przyszłości, mam bałagan w głowie.
2 LO, dobrze pamiętam?
Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
historię bardzo lubię i łacinę. książki. chociaż język polski i rozkładanie tekstów na czynniki pierwsze skutecznie zabija radośc z lektury. generalnie literatura to ta sfera, w której ewentualnie bym siebie widziała. coś w kierunku krytyki literackiej, dziennikarstwa muzycznego, felietonów w gazecie, ewentualnie fotografii prasowej. z tym że akurat studiowania dziennikarstwa w ogóle nie biorę pod uwagę. co nie przekreśla tych ewentualnych planów, bo żeby zostac dziennikarzem nie potrzeba miec skończonych tych studiów, liczy się praca nad warsztatem, jakieś tam świeże podejście itp.

architektura też nie, nie rysuję

nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałaś, nie chcę zajmowac się czymś, czego nie lubię, dlatego nie wspominam np. o geografii matematykę lubię bardzo, stąd ten pomysł. potem może coś w kierunku bankowości, ekonomii?

predyspozycje. u mnie to raczej kwestia motywacji, moje słabe wyniki z jakichś przedmiotów to raczej efekt braku chęci do nauki, lenistwa niż jakiejś tam niezdolności w tych dziedzinach.

nie muszę byc zawodowo związana z moimi zainteresowaniami. poza tym nawet nie wiem, czy bym chciała. albo mogę miec pracę, która nie jest z nimi związana i dodatkowo próbowac gdzieś tam pisywac. ja chyba nie mam takiej siły przebicia i odwagi, żeby pchac się gdzieś na bardzo niepewny grunt.

przed Tobą bardzo trudny wybór, wiem jak się sama miotałam, ale skoro lubisz matematykę, to może warto spróbować?
polecam www.tropicielmaturzysty.p l
tsam zaznaczysz tylko te przedmioty które chciałabyś zdawać na maturze i "wyskoczą" Ci kierunki na które mogłabyś pojść




ja już byłam na zakupach, teraz muszę pokój ogarnąc bo koleżanki przychodzą i będziemy robić sprawka z gruntówczwartkowe koło nie za dobrze mi poszło
__________________
Moje 3 miłości:
MB
IS


Mój blog KLIK
Dorcia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:09   #2861
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

BTW macie jakieś fajnie napisane CV po angielsku, wzory takich CV etc? Bo chcę zrobić takie naprawdę porządne i nie wiem jak się do tego zabrać prócz tego, że po polsku pisać nie warto i że mam nie zamieszczać zdjęcia
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:10   #2862
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6 625
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Witam nowe koleżanki.

Jeśli o język chodzi..jestem na stosunkach międzynarodowych i mam jeden język na poziomie B1..
W podstawówce, prawdę mówiąc w ogóle nie przykładałam się do angielskiego, zupełnie go olewałam, nie potrafiłam stworzyć jednego zdania. Później moja kochana mama na szczęście za mnie się wzięła i zaczęłyśmy się razem uczyć. W gimnazjum szło mi coraz lepiej, był to nawet mój ulubiony przedmiot. W liceum zaczęłam B1 i na tym się skończyło bo w czasie jedej lekcji robiliśmy 4 zadania i nic więcej więc zaczęłam się uczyć sama: słuchałam seriali po angielsku, piosenek, czytałam książki. Maturę zdałam bardzo dobrze, mimo wszystko gość akurat do matury przygotował nas rewelacyjnie. Teraz studia, na pierwszych zajęciach myślałam że będzie super: babka cały czas gadała po ang itd. Mówiła także że zaczniemy od B2, niestety jak spojrzała na inteligencje mojej grupy chyba zmieniła zdanie.. A szkoda bo myślałam że naucze się czegoś nowego, nie tylko PS i PC..
Teraz myślę nad jakimś wakacyjnym kursem aby lepiej podszlifować angielski.
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:22   #2863
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
tak przy okazji, może mi coś doradzicie, jako te starsze i bardziej doświadczone. mam ostatnio mały kryzys edukacyjny i wątpliwości, czy dobrze zrobiłam wybierając profil humanistyczny.
nie chodzi o to, że nagle okazało się, że nie lubię tych przedmiotów i nie wiem, co tu robię, przeciwnie, lubię je bardzo, tylko nie wiem, czy nie powinnam wiązac mojej przyszłości z czymś pewniejszym.
chodzi o to, że czuję się poniekąd odpowiedzialna za rodziców, tzn. oni nigdy na mnie takiej odpowiedzialności nie kładli, ale chciałabym kiedyś móc im trochę pomóc finansowo, tym bardziej, że jestem jedynaczką, a z niepewną pracą, z której trudno mi będzie utrzymac samą siebie się chyba nie da.
nie wiem, zastanawiam się nad tym, czy nie postawic np. na matematykę i nie próbowac przerabiac materiału z rozszerzenia, tym bardziej, że i tak chodzę dodatkowo na matematykę, tyle że narazie robię tam głównie zadania maturalne podstawowe z aktualnie omawianych działów. lubię ten przedmiot, oceny z przedziału 4-6, chyba warto by było spróbowac, ale co potem, nie wiem.
nie wiem, co bym chciała robic w przyszłości, mam bałagan w głowie.

Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Eno bez przesady, pasja jest tylko gdy woda ma 20 stopni bo inaczej żadna z tego przyjemność jak dla mnie;p

Wydaje mi się, że Kill Bill leciał w TV już duużo razy;p
Nie wątpię tylko, że ja w telewizji oglądam co najwyżej wiadomości i tvn style, poza tym nie lubię dubbingu/lektora w takich filmach Ostatecznie i tak nie obejrzeliśmy, bo chciał się ściągać 3 godziny (!), więc chyba dopiero dzisiaj obejrzymy.

Poppy, a co z prawem? Kiedyś chyba coś mówiłaś, że byś chciała?
Nie warto iść na studia tylko dlatego, że "się opłacają" tak jak nie warto iść na studia dla papierka. Popatrz sobie właśnie na tropicielu maturzysty jakie w ogóle są kierunki studiów, bo założę się, że o połowie istniejących pewnie nawet nie słyszałaś Może wtedy coś znajdziesz i się okaże, że to będzie dla ciebie fajne i przy okazji "opłacalne"

Ściągnęłam sobie zeszłoroczny test na aplikację radcowską z odpowiedziami i dzisiaj będę rozwiązywać, nic że jeszcze nie miałam k.p.c, z którego jest z połowa pytań, spróbuję coś naszczelać, a potem się wam pochwalę wynikiem
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:36   #2864
Dorcia91
Zakorzenienie
 
Avatar Dorcia91
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Oz
Wiadomości: 3 476
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Nie wątpię tylko, że ja w telewizji oglądam co najwyżej wiadomości i tvn style, poza tym nie lubię dubbingu/lektora w takich filmach Ostatecznie i tak nie obejrzeliśmy, bo chciał się ściągać 3 godziny (!), więc chyba dopiero dzisiaj obejrzymy.

Poppy, a co z prawem? Kiedyś chyba coś mówiłaś, że byś chciała?
Nie warto iść na studia tylko dlatego, że "się opłacają" tak jak nie warto iść na studia dla papierka. Popatrz sobie właśnie na tropicielu maturzysty jakie w ogóle są kierunki studiów, bo założę się, że o połowie istniejących pewnie nawet nie słyszałaś Może wtedy coś znajdziesz i się okaże, że to będzie dla ciebie fajne i przy okazji "opłacalne"

Ściągnęłam sobie zeszłoroczny test na aplikację radcowską z odpowiedziami i dzisiaj będę rozwiązywać, nic że jeszcze nie miałam k.p.c, z którego jest z połowa pytań, spróbuję coś naszczelać, a potem się wam pochwalę wynikiem
czymam kciuki
__________________
Moje 3 miłości:
MB
IS


Mój blog KLIK
Dorcia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:37   #2865
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Wg mnie studia powinny być wypadkową zainteresowań (pasji), umiejętności i możliwości oraz - jednak też - opłacalności. Pisząc opłacalność mam na myśli przemyślenie tego, czy postawić na studia dzienne czy może już od razu przemysleć" ścieżkę kariery" i nie postawić na studia zaoczne+pracę+kursy. Przeznaczenie 5 lat na coś co będzie tylko i wyłącznie hobby i ogranicza możliwości podjęcia pracy też nie jest przecież mądre
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 12:44   #2866
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 500
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

wracam do was na watek. ostatnio mialam troche zawirowan, zmienilam kierunek po pierwszym semestrze, teraz musze nadrobic te 4 tygodnie

co do jezykow - nie przepadam za nauka, ale wiem, ze sa bardzo potrzebne w znalezieniu pracy no i chcialabym umiec kilka jezkow (najlepiej za pstryknieciem palca ). w dodatku na studiach mam 2 jezyki (ang i wloski) i przeraza mnie wizja egzaminu, ale to za 2 lata.
z angielskiego troche sie cofnelam na studiach, bo nie wymaga sie od nas systematycznej nauki, takze mozna sobie bimbac przez caly semestr, a potem nauczyc sie do kolosa koncowego. za to wloski (ucze sie od zera) bardzo sobie chwale
musze sie tak wziac serio-serio za te jezyki, chcialabym wyrobic sobie taki nawyk zeby poswiecac godzine dziennie na jezyk i przede wszystkim znalezc przyjemnosc w tej nauce, a nie tylko wewnetrzny przymus
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 13:25   #2867
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Wg mnie studia powinny być wypadkową zainteresowań (pasji), umiejętności i możliwości oraz - jednak też - opłacalności. Pisząc opłacalność mam na myśli przemyślenie tego, czy postawić na studia dzienne czy może już od razu przemysleć" ścieżkę kariery" i nie postawić na studia zaoczne+pracę+kursy. Przeznaczenie 5 lat na coś co będzie tylko i wyłącznie hobby i ogranicza możliwości podjęcia pracy też nie jest przecież mądre
Racja, ja mówię o "opłacalności" w sensie "idę na polibudę chociaż mnie to kompletnie nie interesuje, ale po tym będzie kasa", bo to dosyć głupie podejście.

natalka, a na co się przeniosłaś?

Zrobiłam część z prawa karnego, czyli k.k, k.p.k, k.k.s i k.k.w, biorąc pod uwagę, że dwóch ostatnich w życiu w ręku nie miałam wynik 26/44 pkt uważam za przyzwoity

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2012-03-24 o 13:27
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 13:30   #2868
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cześć dzieciaki

Ja właśnie wylądowałam w domu rodzinnym, trochę odpocznę i uczyć się czeba.
Może jeszcze zjem jakiegoś mięsnego jeża przed nauką prawa konstytucyjnego
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 13:34   #2869
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 500
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Racja, ja mówię o "opłacalności" w sensie "idę na polibudę chociaż mnie to kompletnie nie interesuje, ale po tym będzie kasa", bo to dosyć głupie podejście.

natalka, a na co się przeniosłaś?

Zrobiłam część z prawa karnego, czyli k.k, k.p.k, k.k.s i k.k.w, biorąc pod uwagę, że dwóch ostatnich w życiu w ręku nie miałam wynik 26/44 pkt uważam za przyzwoity
przeniosłam się na ekonomię (ale prawdopodobnie GP wezmę jako 2 kierunek od pazdziernika) troche to zawiklane, ale wg mnie jest w tym sens:P
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:08   #2870
Katuszka89
Zakorzenienie
 
Avatar Katuszka89
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 148
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Mnie raz w przesiadaniu sie z autobusu do autobusu wyprzedził pan o kulach, bo podniósł je i pobiegł


Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Shine, no właśnie mi chodziło o to żeby ona wzięła to dziecko na kolana, a nie bezczelnie wpychała na siedzenie, mimo że nie było takiej potrzeby. I oczywiście rodzice z wózkami mnie denerwują. Wiem, że jest dla nich specjalne miejsce, wiem że też mają prawo jechać autobusem, ale szlag mnie trafia kiedy taka mamusia jadąc o 7 rano drze się na cały autobus, że ona z wózkiem, jakby kurde była Mojżeszem, a tłum Morzem Czerwonym żeby się nagle miał przed nią rozstąpić. Czasami po prostu nie jest to możliwe...
dokładnie... jak wezmie dziecko na kolana to wszystko gra
hahaha padłam ze śmiechu
Cytat:
Napisane przez shine_sky Pokaż wiadomość
haha jesteście boskie, myślałam że tylko ja sobie to włączam do odmóżdżenia i się nikomu nie przyznaję, a tu proszę, sporo osób skrzętnie w zaciszu domowym ogląda sobie te pierdółki . Nawet kumpele się ostatnio wysypały, że oglądają, a jedna z nich to nawet całą dniówkę w robocie spędziła z nosem na yt, bo roboty nie było

ja chyba ostatnio odcinek który widziałam to 12, muszę koniecznie nadrobić! ej, muszę zapytać, widziałyście odcinek z tą rodzinką co przyjechała do swojej córki na wesele, i ten ojciec jej zrobił suprajsa do bidetu myślałam że padnę, i nie wstanę

cześć Kawa!, gdzie to się podziewałaś cały dzień
widziałam hit pamiętniki to typowy odmóżdżacz
Cytat:
Napisane przez BrairRose Pokaż wiadomość
We Wloszech
ja sie zaczelam uczyć włoskiego umiem juz alfabet i takie podstawy podstaw jak l. pojedyncza i mnoga, liczby, forma męska i żeńska
__________________
07.02.2016

Katuszka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:15   #2871
Elli_
Zakorzenienie
 
Avatar Elli_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 335
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33112816]Witam nowe koleżanki.

Jeśli o język chodzi..jestem na stosunkach międzynarodowych i mam jeden język na poziomie B1..
W podstawówce, prawdę mówiąc w ogóle nie przykładałam się do angielskiego, zupełnie go olewałam, nie potrafiłam stworzyć jednego zdania. Później moja kochana mama na szczęście za mnie się wzięła i zaczęłyśmy się razem uczyć. W gimnazjum szło mi coraz lepiej, był to nawet mój ulubiony przedmiot. W liceum zaczęłam B1 i na tym się skończyło bo w czasie jedej lekcji robiliśmy 4 zadania i nic więcej więc zaczęłam się uczyć sama: słuchałam seriali po angielsku, piosenek, czytałam książki. Maturę zdałam bardzo dobrze, mimo wszystko gość akurat do matury przygotował nas rewelacyjnie. Teraz studia, na pierwszych zajęciach myślałam że będzie super: babka cały czas gadała po ang itd. Mówiła także że zaczniemy od B2, niestety jak spojrzała na inteligencje mojej grupy chyba zmieniła zdanie.. A szkoda bo myślałam że naucze się czegoś nowego, nie tylko PS i PC..
Teraz myślę nad jakimś wakacyjnym kursem aby lepiej podszlifować angielski.[/QUOTE]

U nas taka zabawna sytuacja była jak się papiery zdawało.. Jest pięć poziomów - A1, A2, B1, B2 i C1. Pani z dziekanatu mówi: Jeżeli Pani nie umie angielskiego perfekcyjnie to radzę Pani pisać się na najsłabszy poziom - bardzo dużo zagadnień chemicznych będzie i chemicznych zwrotów. Spoko, zaznaczyłam A1, wylądowałam na B2. Czuję, że poziom jest dla mnie za wysoki. Chciałam się przenieść to moja Pani prowadząca powiedziała: Nie mogę Pani przenieść. Pani ma aż 82% z matury więc to jest za dużo aby być na poziomie B1. No i męczę się na tym angielskim, no.. :<

Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeń dobry!
Elli_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:37   #2872
misheall
Wtajemniczenie
 
Avatar misheall
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 954
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Hej

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
A tak, że kupiłam jakiś niby specjalny spray na grzyba, psiknęłam parę razy i ładnie zszedł Oczywiście jestem świadoma, że to tylko pudrowanie trupa, czyli likwidowanie skutku, a nie przyczyny, jaką jest zła wentylacja, ale mam nadzieję, że jak go co jakiś czas będę traktować tym sprayem to nie będzie zbytnio widoczny, dotrwamy jakoś do czerwca i nie potrącą nam z kaucji za malowanie

Cześć Wow, nurkowanie Boże jak ja wam zazdroszczę tych ciekawych pasji, przy was się czuję taka bezpłciowa

Zaraz będziemy z tż oglądać Kill Billa, bo wstyd się przyznać, ale żadne z nas nie oglądało. A podobno tam babka lata i robi siekę samurajskim mieczem
Aaa w taki sposób Myślałam, że go jakoś zdrapywałaś ze ściany, czy coś
Nie martw się, nie Ty jedna
Też nigdy tego nie widziałam. A moja wychowawczyni w LO się tym zachwycała ;D

Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Wiesz, pytanie czy potem będzie Ci się chciało całymi dniami siedzieć w cyferkach i ustawach )
Ważne jest aby lubić to co się robi
Ale dlaczego w ustawach?

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zrobiłam część z prawa karnego, czyli k.k, k.p.k, k.k.s i k.k.w, biorąc pod uwagę, że dwóch ostatnich w życiu w ręku nie miałam wynik 26/44 pkt uważam za przyzwoity


Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Może jeszcze zjem jakiegoś mięsnego jeża przed nauką prawa konstytucyjnego
Jeż obowiązkowy

Cytat:
Napisane przez Elli_ Pokaż wiadomość
U nas taka zabawna sytuacja była jak się papiery zdawało.. Jest pięć poziomów - A1, A2, B1, B2 i C1. Pani z dziekanatu mówi: Jeżeli Pani nie umie angielskiego perfekcyjnie to radzę Pani pisać się na najsłabszy poziom - bardzo dużo zagadnień chemicznych będzie i chemicznych zwrotów. Spoko, zaznaczyłam A1, wylądowałam na B2. Czuję, że poziom jest dla mnie za wysoki. Chciałam się przenieść to moja Pani prowadząca powiedziała: Nie mogę Pani przenieść. Pani ma aż 82% z matury więc to jest za dużo aby być na poziomie B1. No i męczę się na tym angielskim, no.. :<

Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeń dobry!
Ale zobacz, że przynajmniej potem będziesz więcej umieć, i będziesz lepiej przygotowana

Byłam w bibliotece. Mam już 7 książek do mojej pracy. Teraz trzeba się zabrać za jej pisanie ;D
Siadam zaraz do notatek.
__________________

'It's better to feel pain, than nothing at all
So keep your head up, keep your love'


Pomagam
misheall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:47   #2873
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Ja to do niczego nie mogę się dziś zabrać
* wyczyściłam bransoletkę,
* umyłam lustro
* częściowo doczyściłam parkiet (dramat - kot mi wygrzebał z kosza na śmieci różne dobrodziejstwa, a w tym opakowanie po szamponetce i zastałam rano paskudną brązową plamę... zrobiłam test i schodzi bez ubytku dla i tak zniszczonej podłogi zmywaczem, ale pewnie i tak pozostanie delikatne odbarwienie - dobrze ze mam w tym miejscu mebel :/)
* wyprałam pędzel do różu i resztę

Naukowo leżę bo mam dołka po wczorajszym kolokwium

Chcę jeszcze zrobić to CV ale poki co nie mogę znaleźć niczego ładnego na wzorzec,
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 14:53   #2874
Isandri
Raczkowanie
 
Avatar Isandri
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Hej, dziewczyny
Cieszę się, ze znalazłam ten wątek, to coś dla mnie Mogę dołączyć?
Isandri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 15:20   #2875
Katuszka89
Zakorzenienie
 
Avatar Katuszka89
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 148
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez Isandri Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny
Cieszę się, ze znalazłam ten wątek, to coś dla mnie Mogę dołączyć?
witamy, witamy
__________________
07.02.2016

Katuszka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 15:59   #2876
BrairRose
Raczkowanie
 
Avatar BrairRose
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 211
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Hej dziewczyny Ja niedawno wstalam, mam kaca po wczorajszym, mialam dzisiaj tez wychodzic ale nie dam chyba rady, poza tym musze oszczedzac .

Mam sredni humor, ale staram sie nie dolowac.
Wczoraj byl 21 dzien moich cwiczen, a po 21 dniach podobno czynnosc staje sie nawykiem, poza tym zrobilam sobie zdjecia przed i teraz drugie porownawcze i nie wierze jaka roznice zrobilo 21 dni cwiczen! I to nie jakichs hardcorowych tylko takich po 15-30 minut. Jestem w szoku, naprawde.

Ja tez chce napisac sobie nowe CV, tyle ze po wlosku.
Troche poczytalam ksiazke, teraz musze ogarnac mieszkanie, siebie, pocwiczyc i zajrzec do gramatyki.

Co do studiow, ja mam wielki metlik w glowie. Nie mam pojecia co chce studiowac, zabieram sie do kupienia informatora i poprzegladania planu zajec kierunkow, ale zawsze jest cos wazniejszego. Jak wy wybralyscie swoje studia?

Wiele osob mowi mi zebym szla na ekonomie, bo to ''jedyny'' sensowny kierunek, ale ja po prostu nie chce. Z drugiej strony, nie mam jakichs szczegolnych hobby i zainteresowan, uzdolnien w jakims kierunku (jedyne co moge wymyslec, to ze szybko przyswajam jezyki obce). Nie mam pojecia co robic, echh. Boje sie strasznie, ze wybiore cos i bede niezadowolona.
BrairRose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:14   #2877
GirlOfDeath
Zakorzenienie
 
Avatar GirlOfDeath
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: 53°7′N, 18°E
Wiadomości: 6 397
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez Beacia Pokaż wiadomość
Cześć
Więc i ja się przyłączę. Studiuję I rok zarządzania na AGH.
Raczej jest ze mnie umysł ścisły i nauka języków nie jest dla mnie;p
Interesuję się rozwojem osobistym, kosmetykami, troszkę fotografią i nurkuję sobie od czasu do czasu (z butlą i tym całym ciężkim sprzętem;p)

Co do nauki języków w szkole zgadzam się z shine_sky. Jednak wielka masakra. Ja jak na razie skupiam się na innych umiejętnościach, język może w wakacje poćwiczę
Witaj.

Cytat:
Napisane przez poppy seed Pokaż wiadomość
tak przy okazji, może mi coś doradzicie, jako te starsze i bardziej doświadczone. mam ostatnio mały kryzys edukacyjny i wątpliwości, czy dobrze zrobiłam wybierając profil humanistyczny.
nie chodzi o to, że nagle okazało się, że nie lubię tych przedmiotów i nie wiem, co tu robię, przeciwnie, lubię je bardzo, tylko nie wiem, czy nie powinnam wiązac mojej przyszłości z czymś pewniejszym.
chodzi o to, że czuję się poniekąd odpowiedzialna za rodziców, tzn. oni nigdy na mnie takiej odpowiedzialności nie kładli, ale chciałabym kiedyś móc im trochę pomóc finansowo, tym bardziej, że jestem jedynaczką, a z niepewną pracą, z której trudno mi będzie utrzymac samą siebie się chyba nie da.
nie wiem, zastanawiam się nad tym, czy nie postawic np. na matematykę i nie próbowac przerabiac materiału z rozszerzenia, tym bardziej, że i tak chodzę dodatkowo na matematykę, tyle że narazie robię tam głównie zadania maturalne podstawowe z aktualnie omawianych działów. lubię ten przedmiot, oceny z przedziału 4-6, chyba warto by było spróbowac, ale co potem, nie wiem.
nie wiem, co bym chciała robic w przyszłości, mam bałagan w głowie.
Z mojej strony tylko jedno zdanie - nie idź na coś co kompletnie Cię nie interesuje tylko ze względu, że czujesz, że to się będzie opłacać.

Cytat:
Napisane przez Dorcia91 Pokaż wiadomość
przed Tobą bardzo trudny wybór, wiem jak się sama miotałam, ale skoro lubisz matematykę, to może warto spróbować?
polecam www.tropicielmaturzysty.p l
tsam zaznaczysz tylko te przedmioty które chciałabyś zdawać na maturze i "wyskoczą" Ci kierunki na które mogłabyś pojść

ja już byłam na zakupach, teraz muszę pokój ogarnąc bo koleżanki przychodzą i będziemy robić sprawka z gruntówczwartkowe koło nie za dobrze mi poszło
Ja pamiętam, że korzystałam z tej strony przed maturą i jak wpisywałam te przedmioty, które będę zdawać na maturze to nawet mi moja uczelnia nie wyskoczyła. A jednak studiuję.
Może to czwartkowe koło nie poszło tak źle ?

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zrobiłam część z prawa karnego, czyli k.k, k.p.k, k.k.s i k.k.w, biorąc pod uwagę, że dwóch ostatnich w życiu w ręku nie miałam wynik 26/44 pkt uważam za przyzwoity


Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Może jeszcze zjem jakiegoś mięsnego jeża przed nauką prawa konstytucyjnego


Cytat:
Napisane przez natalka2 Pokaż wiadomość
przeniosłam się na ekonomię (ale prawdopodobnie GP wezmę jako 2 kierunek od pazdziernika) troche to zawiklane, ale wg mnie jest w tym sens:P
I jak Ci się podoba teraz na ekonomii ?

Cytat:
Napisane przez Isandri Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny
Cieszę się, ze znalazłam ten wątek, to coś dla mnie Mogę dołączyć?
Witaj, jasne.

Ja sobie w domku jestem, do nauki mi się nie chce zbierać, a powinnam przeczytać makro i ogarnąć matmę. Mam już pierwsze terminy egzaminów...

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Cytat:
Napisane przez BrairRose Pokaż wiadomość
Mam sredni humor, ale staram sie nie dolowac.
Wczoraj byl 21 dzien moich cwiczen, a po 21 dniach podobno czynnosc staje sie nawykiem, poza tym zrobilam sobie zdjecia przed i teraz drugie porownawcze i nie wierze jaka roznice zrobilo 21 dni cwiczen! I to nie jakichs hardcorowych tylko takich po 15-30 minut. Jestem w szoku, naprawde.

Co do studiow, ja mam wielki metlik w glowie. Nie mam pojecia co chce studiowac, zabieram sie do kupienia informatora i poprzegladania planu zajec kierunkow, ale zawsze jest cos wazniejszego. Jak wy wybralyscie swoje studia?

Wiele osob mowi mi zebym szla na ekonomie, bo to ''jedyny'' sensowny kierunek, ale ja po prostu nie chce. Z drugiej strony, nie mam jakichs szczegolnych hobby i zainteresowan, uzdolnien w jakims kierunku (jedyne co moge wymyslec, to ze szybko przyswajam jezyki obce). Nie mam pojecia co robic, echh. Boje sie strasznie, ze wybiore cos i bede niezadowolona.
A jakie ćwiczenia wykonujesz ?
Ja w sumie o swoim kierunku myślałam od dłuższego czasu. Stwierdziłam, że nie mam konkretnych zainteresowań, a finanse są i interesujące i dość przyszłościowe. Mam nadzieję, że to była trafna decyzja.
GirlOfDeath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:19   #2878
BrairRose
Raczkowanie
 
Avatar BrairRose
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 211
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

W sumie nie mam jakiegos planu, w zaleznosci od tego czy mi sie chce czy nie wybieram bum bum, high&tight (brazilian butt lift) albo tamile webb I want those buns . Generalnie nie mam zadnych problemow z figura, zawsze bylam naturalnie szczupla, ale takie ujedrnienie i podniesienie bylo mi bardzo potrzebne, szczegolnie ze niezdrowo sie odzywiam .
BrairRose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:25   #2879
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Brair, ja marzyłam o tym żeby wsadzać ludzi do więzienia, poza tym podoba mi się jak prokuratorzy czy sędziowie udzielając wywiadów strzelają paragrafami niczym ruski z kałacha i też bym tak chciała

Ugotowałam brokuła. Uwielbiam go jeść, ale przygotowywanie to koszmar, zawsze syf na całą kuchnię

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2012-03-24 o 16:26
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 16:38   #2880
poppy seed
Zakorzenienie
 
Avatar poppy seed
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6 996
Dot.: Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

Cytat:
Napisane przez Dorcia91 Pokaż wiadomość
2 LO, dobrze pamiętam?

przed Tobą bardzo trudny wybór, wiem jak się sama miotałam, ale skoro lubisz matematykę, to może warto spróbować?
polecam www.tropicielmaturzysty.p l
tsam zaznaczysz tylko te przedmioty które chciałabyś zdawać na maturze i "wyskoczą" Ci kierunki na które mogłabyś pojść
1
dziękuję za stronę! właśnie sobie szperam

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Nie wątpię tylko, że ja w telewizji oglądam co najwyżej wiadomości i tvn style, poza tym nie lubię dubbingu/lektora w takich filmach Ostatecznie i tak nie obejrzeliśmy, bo chciał się ściągać 3 godziny (!), więc chyba dopiero dzisiaj obejrzymy.

Poppy, a co z prawem? Kiedyś chyba coś mówiłaś, że byś chciała?
Nie warto iść na studia tylko dlatego, że "się opłacają" tak jak nie warto iść na studia dla papierka. Popatrz sobie właśnie na tropicielu maturzysty jakie w ogóle są kierunki studiów, bo założę się, że o połowie istniejących pewnie nawet nie słyszałaś Może wtedy coś znajdziesz i się okaże, że to będzie dla ciebie fajne i przy okazji "opłacalne"
jak nie znajdę niczego, co mnie w 100% przekona to będę próbowała iśc na prawo albo (neurobio)psychologię.
to oczywiste w sumie cały czas o tym piszę, że nie chcę iśc na nic, co nie będzie mnie interesowało, a na coś co będzie interesujące i w miarę rozsądne, tyle, taki złoty środek.

i gratuluję wyniku

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Wg mnie studia powinny być wypadkową zainteresowań (pasji), umiejętności i możliwości oraz - jednak też - opłacalności. Pisząc opłacalność mam na myśli przemyślenie tego, czy postawić na studia dzienne czy może już od razu przemysleć" ścieżkę kariery" i nie postawić na studia zaoczne+pracę+kursy. Przeznaczenie 5 lat na coś co będzie tylko i wyłącznie hobby i ogranicza możliwości podjęcia pracy też nie jest przecież mądre
kurczę, ujęłaś w tym jednym poście wszystko, co chciałam ując w swoich przemyśleniach

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Cześć dzieciaki

Ja właśnie wylądowałam w domu rodzinnym, trochę odpocznę i uczyć się czeba.
Może jeszcze zjem jakiegoś mięsnego jeża przed nauką prawa konstytucyjnego
przez was zaraz sobie obejrzę tego mięsnego jeża, w pamiętnikach zatrzymałam się na odcinku o bidecie
Cytat:
Napisane przez Isandri Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny
Cieszę się, ze znalazłam ten wątek, to coś dla mnie Mogę dołączyć?
cześc!

Cytat:
Napisane przez GirlOfDeath Pokaż wiadomość
Witaj.
Z mojej strony tylko jedno zdanie - nie idź na coś co kompletnie Cię nie interesuje tylko ze względu, że czujesz, że to się będzie opłacać.
a w życiu, nie jestem sadomasochistką

moje dzisiejsze posty są tak objętościowo duże, że aktywnie przyczyniam się do szybszego stworzenia następnej części wątku, chcę za to medal z ziemniaka ;D
__________________

poppy seed jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.