Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[ania_85]

Mar2sia Jaki szpital wybralas?

[kaśka k]

Napisane przez Gaabbi

Możesz być następna, ale postaraj się jeszcze z tydzień poczekać Zaciskaj nogi!

zaciskam

Napisane przez kism

Dzień dobry!
My po śniadaniu i pierwszej partyjce w Eurobiznes już, teraz chłopaki wymieniają pole gry na Chińczyka

I na wstępie przede wszystkim:

Śliweńko! Gratulacjeeeeee!!!!!!

A jednak się rozsypało...


Alfa, dzięki za wiadomość
Dasti, dobrze, że pojechałaś i wszystko w porządku Trzymaj się tam, Kochana i powodzenia w razie czego


Aaaa, myślałam, że o coś konkretnie z wędką chodzi
My też pielęgnujemy takie tradycje (Maksiu wierzy w Mikołaja i Aniołka pod choinką, choć jak pójdzie do szkoły, to już mu chyba powiemy prawdę... pisze listy do Mikołaja, w Wigilię cichaczem pojawiają się prezenty pod choinką, ale można je rozpakować dopiero po zjedzeniu kolacji, itp.) ale zajączka to w ogóle u mnie w regionie nie kojarzę. Pierwszy raz o tym usłyszałam rok temu na wizażu


Wszystko jest możliwe Już niedługo Ci to puchnięcie ustąpi


Dzięki
Jak ją tak leciuteńko marszczę, to łatwiej jest równo rozłożyć, więc tak zrobię, tylko jak wczoraj wspominałam zostawię to na koniec przygotowań w pokoju, bo to najmniej istotne. Jeszcze w tym tygodniu mam odebrać zasłonę. Dobrze, że do niej już żadnej taśmy nie chciałam tylko samo obszycie, bo ma zasłaniać okno na szerokość 150 cm, a po zsunięciu wisieć na szerokość 50 cm, więc najnormalniej w świecie prosto na żabkach ją powieszę!


A dzięki za przypomnienie!
Po Twoim poście pobiegłam pochlapać Maksa, razem pochlapaliśmy tż, on nas, było kupę śmiechu i tradycji stało się zadość


Dasz radę na pewno! Ja zresztą służę pomocą, ile trzeba
Dobrze, że Hania się rozruszała! A tż... u mnie też było ze dwa razy nerwowo, ale na szczęście po ostatniej długiej rozmowie jakoś szybko udawało nam się przywrócić porządek Powodzenia, żeby i u Was się przejaśniło!


za jedno i drugie...


Nie, nie ma, korzystaj do bólu

dziękuję

Napisane przez clauudik

No właśnie moje Panie, proszę się tu uspokoić trochę, bo ja nie jestem jeszcze gotowa mam być mamą majową, chcę byczka
Aco do TŻ to u mnie ostatnio też ciągle jakieś burze z piorunami... A najgorzej, że wiem, iż w większości to moja wina. Wybucham, a później nie pamiętam nawet o co eh te hormony

Ja oczywiście też trzymam kciuki Dasti poczekaj jeszcze chwile!! A na kiedy masz termin?? Mnie dziś rano po raz pierwszy dopadł taki ból jak na okres co prawda krótkotrwały, ale przypomniały mi się moje bolesne miesiączki okupione litrami łez z bólu. Ciekawe czy po porodzie to się zmieni, słyszałam, że czasem tak bywa.

Korzystaj jak tylko możesz!!

Spróbuj to przeleżeć no i weź no-spę, powinno pomóc. Mi na szczęście samo minęło.

Ja jakoś spokojniej się czuję myśląc, że zaczęłam 36 zresztą do tp zostały równe 4 tyg, a rodzi się przecież w 40, a nie w 41 tc hehe zresztą to najmniej ważne, byle tylko moje maleństwo poczekało, aż się mama spakuje przynajmniej

Cieszę się, że już lepiej u Ciebie mam nadzieję, że sernik nie zaszkodzi, mierzyłaś cukier? A takie maluchy są przekochane u nas wczoraj była kuzynka z taką rezolutną 2-latką, no p prostu genialna, a tekstami takimi rzuca czasem, że sikam po nogach co chwile przychodziła do stołu i śpiewała "sto lat".

Zgadza się, mój mały na szczęście główką w dół już od 30 tc chyba. Chociaż jak kopniaki po żebrach obrywam to wolałabym żeby gdzie indziej miał kolana i stópki

ja 3 cio majowa jestem

Napisane przez begie13

Czyli tradycji stało się zadość











Nom a u mam marcowo-kwietniowych z tego co w nocy widziałam to zastój.. dzieciaczki kwietniowe nie chcą się wykluwać



o matko...brrr
mnie mąż nie polał wodą ale ja go popsikałam za to wodą z żelazka



musisz zaciskać nogi w takim razie



Czyli zabawa na całego to fajnie



Ja mam tak samo... zresztą my chyba jedziemy na jednym wózku jutro zabieram się za pranie koszul, ciuszków i w tym tygodniu pakuję torbę, nie ma zmiłuj.

zaciskam, dziewczyny, zaciskam, ale serio mam wrażenie że poród się zbliża...coraz częściej boli brzuch jak na okres i plecy zaczęły boleć 2 dni temu. na bank rozpakuję się w ciągu tyg góra dwóch

[onething]

Napisane przez begie13

Ja mam tak samo... zresztą my chyba jedziemy na jednym wózku jutro zabieram się za pranie koszul, ciuszków i w tym tygodniu pakuję torbę, nie ma zmiłuj.

No my idziemy łeb w łeb Ja jutro jadę po materacyk, wanienkę, przewijak i jakąś pozytywkę. Do tego zaliczę aptekę, pogonie allegrowiczów od których kupowałam rzeczy i zacznę prać i prasować wszystkie ciuszki, ręczniki itp. No i spakuje torbę, choć w sumie niby jeszcze miesiąc.

Jutro mam wizytę to zobaczymy co mi gin tam powie sympatycznego

[asiula_n]

O rany... ale się dzieje!

Gratulacje dla Śliweńki


Powiem wam dziewczyny, że jestem przerażona jak ten czas szybko poleciał, pierwsze dzieciaczki na wątku, znak, że każda z nas jest coraz bliżej...

Błagam, niech mnie któraś pocieszy, że w 32 tc. nie ma jeszcze wypranych ubranek i zrobionych zakupów...
U mnie jeszcze przez tydzień na pewno nie będę się mogła za to zabrać, bo kończymy ten nieszczęsny remont (pewnie gdyby nie to, że teraz świąteczny weekend to byłoby juz skończone) więc potrzebuje jeszcze tygodnia na sprzątanie i dopiero będę prać, wystawię łóżeczko i spakuje torbę, ale zaczynam sie stresować powoli...

Czy prałyście wypełnienia pościeli? Tzn. kołderkę, poduszkę, ochraniacz? Bo ja już nie pamiętam czy przy synku prałam (ale wtedy to było nowe ze sklepu) a teraz po 4 latach wyciągnięte z szafy chyba przydałoby się wyprać..?

Miłego wieczoru, zmykam do rodzinki.
Jakie te święta są męczące...

[mar2sia]

Napisane przez ania_85

Mar2sia Jaki szpital wybralas?

Polną, mam stamtąd lekarza, może na niego trafię a Ty gdzie chcesz rodzić?

[SzmaragdowyKotek]

Śliweńko, gratuluję!!!!
Dasti - trzymaj się!!

[ania_85]

Napisane przez mar2sia

Polną, mam stamtąd lekarza, może na niego trafię a Ty gdzie chcesz rodzić?

Tez na Polnej,wiec moze sie spotkamy,bo gin powiedziala mi,ze koniec kwietnia poczatek maja to moze byc moj czas Do kogo chodzisz? Moja gin tez pracuje na Polnej- Magda Szymczak

[rozowa1987]

clauudik-jak byłaś zwiedzać roztoke rozmawiałaś na temat znieczulenia?mój mąż obawia się że tam pojade to może nie być miejsca i że mie odeślą

[clauudik]

Napisane przez asiula_n

O rany... ale się dzieje!

Gratulacje dla Śliweńki


Powiem wam dziewczyny, że jestem przerażona jak ten czas szybko poleciał, pierwsze dzieciaczki na wątku, znak, że każda z nas jest coraz bliżej...

Błagam, niech mnie któraś pocieszy, że w 32 tc. nie ma jeszcze wypranych ubranek i zrobionych zakupów...
U mnie jeszcze przez tydzień na pewno nie będę się mogła za to zabrać, bo kończymy ten nieszczęsny remont (pewnie gdyby nie to, że teraz świąteczny weekend to byłoby juz skończone) więc potrzebuje jeszcze tygodnia na sprzątanie i dopiero będę prać, wystawię łóżeczko i spakuje torbę, ale zaczynam sie stresować powoli...

Czy prałyście wypełnienia pościeli? Tzn. kołderkę, poduszkę, ochraniacz? Bo ja już nie pamiętam czy przy synku prałam (ale wtedy to było nowe ze sklepu) a teraz po 4 latach wyciągnięte z szafy chyba przydałoby się wyprać..?

Miłego wieczoru, zmykam do rodzinki.
Jakie te święta są męczące...

Ja dziś zaczęłam(skończyłam) 36 i nie mam NIC. Zero rzeczy dla mnie, ubranek niewiele, czekających na pranie i prasowanie, więc nie martw się

Napisane przez rozowa1987

clauudik-jak byłaś zwiedzać roztoke rozmawiałaś na temat znieczulenia?mój mąż obawia się że tam pojade to może nie być miejsca i że mie odeślą

Mają gaz i zzo dostępne całą dobę - przynajmniej tak mi powiedziano. Wszystko rzecz jasna bezpłatnie. A o odsyłanie z braku miejsc niestety się nie dopytałam...

[rozowa1987]

Napisane przez clauudik

Ja dziś zaczęłam(skończyłam) 36 i nie mam NIC. Zero rzeczy dla mnie, ubranek niewiele, czekających na pranie i prasowanie, więc nie martw się

Mają gaz i zzo dostępne całą dobę - przynajmniej tak mi powiedziano. Wszystko rzecz jasna bezpłatnie. A o odsyłanie z braku miejsc niestety się nie dopytałam...

ty chcesz rodzić na znieczuleniu?

[asiula_n]

Napisane przez clauudik

Ja dziś zaczęłam(skończyłam) 36 i nie mam NIC. Zero rzeczy dla mnie, ubranek niewiele, czekających na pranie i prasowanie, więc nie martw się

A to luuuuzik

No ja mam wielką nadzieję, że do 36 tyg. (czyli do maja) ogarnę się ze wszystkim, ale zobaczymy jak to wyjdzie

Tymczasem podziwiam, chyba masz nerwy ze stali

[ania_85]

Missmalezji dobrze,ze nastepna pelnia dopiero ponoc 6 maja

[clauudik]

Napisane przez rozowa1987

ty chcesz rodzić na znieczuleniu?

Raczej tak, no chyba, że pójdzie tak szybko, że nie trzeba będzie

Napisane przez ania_85

Missmalezji dobrze,ze nastepna pelnia dopiero ponoc 6 maja

Oooo to ja się piszę na tą następną pełnie
asiula staram się trzeźwo podchodzić do tego i nie panikować

[begie13]

Napisane przez kaśka k

zaciskam, dziewczyny, zaciskam, ale serio mam wrażenie że poród się zbliża...coraz częściej boli brzuch jak na okres i plecy zaczęły boleć 2 dni temu. na bank rozpakuję się w ciągu tyg góra dwóch

kurcze... z kobiecą intuicją w sumie nie ma co się sprzeczać...

Napisane przez onething

No my idziemy łeb w łeb Ja jutro jadę po materacyk, wanienkę, przewijak i jakąś pozytywkę. Do tego zaliczę aptekę, pogonie allegrowiczów od których kupowałam rzeczy i zacznę prać i prasować wszystkie ciuszki, ręczniki itp. No i spakuje torbę, choć w sumie niby jeszcze miesiąc.

Jutro mam wizytę to zobaczymy co mi gin tam powie sympatycznego

Oby same sympatyczne rzeczy trzymam kciuki

No niby jeszcze miesiąc ale dziewczyny na raz zaczęły rodzić... kto wie ile jeszcze w dwupaku pochodzimy chociaż my jeszcze mamy trochę czasu no ale trzeba mieć wszystko przygotowane

Napisane przez asiula_n

Czy prałyście wypełnienia pościeli? Tzn. kołderkę, poduszkę, ochraniacz? Bo ja już nie pamiętam czy przy synku prałam (ale wtedy to było nowe ze sklepu) a teraz po 4 latach wyciągnięte z szafy chyba przydałoby się wyprać..?

Ja mam nowe i będę prała ale jeszcze nie teraz, bo na początku nie będziemy używać. Tylko ochraniacz wypiorę.

Napisane przez asiula_n

Tymczasem podziwiam, chyba masz nerwy ze stali

właśnie

aleee nuda u mnie, mąż śpi, ja siedzę przed kompem i próbuję rozruszać moje dziecko... ale nic nie działa, czekoladki, kołysanka, samo siedzenie przed komputerem zawsze dawało rezultat...
Może ( jak ktoś już tutaj wspomniał) za bardzo je spasłam i nie chce mu się ruszać... mam nadzieję, że to tylko to.

Ciekawe co u Dasti...

[_agata]

Mam przeczucie, że i u Dasti coraz bliżej...

Napisane przez ania_85

Agata pieluchy doszly? Ja dopiero umowilam sie z kolezanka na prezentacje na sobote

Doszły 3. Jeszcze czekam na resztę, bo póki co trudno porównać. Wszystkie podobne

[loksa]

tez bym tak chciala jak sliwenka i kapukat tak szybko urodzic jeszcze raz dziewczyny

[mar2sia]

Napisane przez ania_85

Tez na Polnej,wiec moze sie spotkamy,bo gin powiedziala mi,ze koniec kwietnia poczatek maja to moze byc moj czas Do kogo chodzisz? Moja gin tez pracuje na Polnej- Magda Szymczak

Może się spotkamy
jutro idę na ktg i krótką wizytę to pewnie się dowiem jak tam miewa się moja szyjka i cała reszta (bo wizyta bez usg). Lekarz (dr Kornacki) coś ostatnio mówił, że mogę nie doczekać 20 kwietnia, ale zobaczymy.

[clauudik]

Napisane przez begie13

kurcze... z kobiecą intuicją w sumie nie ma co się sprzeczać...



Oby same sympatyczne rzeczy trzymam kciuki

No niby jeszcze miesiąc ale dziewczyny na raz zaczęły rodzić... kto wie ile jeszcze w dwupaku pochodzimy chociaż my jeszcze mamy trochę czasu no ale trzeba mieć wszystko przygotowane



Ja mam nowe i będę prała ale jeszcze nie teraz, bo na początku nie będziemy używać. Tylko ochraniacz wypiorę.



właśnie

aleee nuda u mnie, mąż śpi, ja siedzę przed kompem i próbuję rozruszać moje dziecko... ale nic nie działa, czekoladki, kołysanka, samo siedzenie przed komputerem zawsze dawało rezultat...
Może ( jak ktoś już tutaj wspomniał) za bardzo je spasłam i nie chce mu się ruszać... mam nadzieję, że to tylko to.

Ciekawe co u Dasti...

U mnie też nuuuda. Mąż na xbox'ie się bawi, a ja się chyba zaraz położę, coś mi kręgosłup dokucza dziś...

[ladybird_1987]

Witam!
Śliweńka gratulacje!!!


Dasti trzymam za Was mocno kciuki.

U nas bardzo świątecznie, biesiadowanie na całego! Ale to też męczy, zaraz mamy następnych gości!
Mama mi dziś powiedziała, że to nasze ostatnie takie spokojne święta, później już sobie tak przy stole szybko nie posiedzę.
A więc spokojnej końcówki świąt.

[pola_m]

łohohoho, nieźle

Śliweńka, gratulacje!

I ciekawe jak z Dasti...

[Timii]

ja właśnie spakowałam torbę tzn te rzeczy które narazie tu nie są mi potrzebne. mam też kartkę z listą rzeczy których ciągle używam i najwyżej wrzucę je w ostatniej chwili. ufff co za ulga. ledwo się już ruszam

[ania_85]

Wlasnie widzialam zapowiedz,ze u Kuby Wojewodzkiego bedzie Ibisz, stwierdzilam,ze on moglby grac glowna role w filmie "ciekawy przypadek benjamina buttona" (jakby ktos nie widzial filmu- tam bohater urodzil sie stary i mlodnial z wiekiem )

[Alfahelisa]

Dobry wieczór już po świętach w końcu w domu a kot biedak jaki stęskniony (bo został sam od wczoraj o 9 do teraz)

Dasti mi rano napisała, że może ją jutro wypuszczą no jak się nic nie rozkręci to jutro pewnie już się sama odezwie

[rozowa1987]

Napisane przez ania_85

Wlasnie widzialam zapowiedz,ze u Kuby Wojewodzkiego bedzie Ibisz, stwierdzilam,ze on moglby grac glowna role w filmie "ciekawy przypadek benjamina buttona" (jakby ktos nie widzial filmu- tam bohater urodzil sie stary i mlodnial z wiekiem )

w 100%się z tobą zgadzam

[kism]

Ja już zakończyłam dzień z grami, troszkę mojemu kręgosłupowi było nie w smak siedzenie przez większość dnia na sofie, wczoraj do tego na krzesłach u rodzinki ale za to dziś był bardzo udany dzień z moimi kochanymi chłopakami.

Łał, dziewczyny, ale Was zmobilizowały porody Ja jestem twarda Powiedziałam sobie kiedyś, że torbę spakuję po świętach, więc zostawiam to na jutro czy pojutrze

Napisane przez ania_85

U mnie nastroj nieco lepszy, najgorsze jest to,ze peklam i zjadlam kawalek ciasta,nie wiem czy przy tej cukrzycy nie zaszkodzilam dziecku
W wielka sobote ktos wystawil lozeczko, z szuflada, przewijakiem, materacem - ladne za fajna cene, stwierdzialm,ze nie bede patrzec na to,ze swieta,zadzwonilam i maz wczoraj z rana po nie pojechal

Cieszę się bardzo Mam nadzieję, że ten jeden kawałek jeden jedyny raz nie zaszkodził! Oby faktycznie gorszych rzeczy nie było
Jak ktoś wystawia w Wielką Sobotę, to chyba mu nie przeszkadza, że ktoś zadzwoni. Gratuluję zakupu!

Napisane przez clauudik

Mnie dziś rano po raz pierwszy dopadł taki ból jak na okres co prawda krótkotrwały, ale przypomniały mi się moje bolesne miesiączki okupione litrami łez z bólu. Ciekawe czy po porodzie to się zmieni, słyszałam, że czasem tak bywa.
Ja jakoś spokojniej się czuję myśląc, że zaczęłam 36 zresztą do tp zostały równe 4 tyg, a rodzi się przecież w 40, a nie w 41 tc hehe zresztą to najmniej ważne, byle tylko moje maleństwo poczekało, aż się mama spakuje przynajmniej

Zmienia się, zmienia Ja byłam z tych z bolesnymi miesiączkami, może nie miałam jakiś kosmosów z mdleniem i wizytami w szpitalu, ale w pierwszy dzień koło 6 Ibupromów było koniecznych, a jak się spóźniłam z wzięciem tabletki, to zwijałam się z bólu mocno, więc zwykle brałam już profilaktycznie ibuprom, bo wiedziałam, co mnie czeka... Po porodzie sporadycznie wezmę 1 tabl. Za to mocniej odczuwam (tzn. odczuwałam bo teraz to znowu zobaczymy) ból owulacyjny.
Rozumując, że rodzi się w terminie porodu, powiedziałabym jednak, że to w 41 tc Ciąża trwa 40 tyg., prawda? Ten termin porodu, który lekarze liczą z OM wg kalendarza, fachowo nazywa się to wg reguły Naegelego, to nic innego jak pierwszy dzień czterdziestego pierwszego tygodnia Wystarczy spojrzeć na kalendarz - moja OM np. była w piątek i każdy kolejny tc mówiłam, że kończę w czw, następny zaczynam w pt. Mój termin porodu 11.05 to piątek. Czasem lekarz się machnie w tych obliczeniach i dzień w przód czy w tył poda, bo tak naprawdę nie ma to większego znaczenia, ale tak to w teorii wygląda

Napisane przez Gaabbi

ja mam podły nastrój. Pospałam ponad 2h po śniadaniu, bo co tu robić innego wolę spać, niż gapić się cały czas w pudło (czyt. tv) jak mój P
Święta po byku...

Napisane przez centipede

Gabi wysłałabyś mi swój numer na priv? bo skoro zaczynamy się rozdwajać, to ja się już zaczynam bać to jak coś to pisałabym do Ciebie

centi, a Ty nie masz dostępu do naszej poczty? Nie prosiłaś agaty, czy nie dostałaś...? Przecież Ty tu jesteś z nami dość regularnie, ja Cię dodatkowo znam z wątku staraczek więc poproś agatę o hasło

Napisane przez Timii

no i imię ciągle nie wybrane!! szok. co mi się ubzdurało że my jeszcze duuuuuuużo czasu mamy

Timii, spokojnie Do tej pory byłaś spokojna, to i dalej dasz radę! A imiona chociaż macie jakieś wstępnie ustalone? Zawsze można zdecydować, jak już zobaczycie córeczkę.

Napisane przez asiula_n

Powiem wam dziewczyny, że jestem przerażona jak ten czas szybko poleciał, pierwsze dzieciaczki na wątku, znak, że każda z nas jest coraz bliżej...
Błagam, niech mnie któraś pocieszy, że w 32 tc. nie ma jeszcze wypranych ubranek i zrobionych zakupów...
Czy prałyście wypełnienia pościeli? Tzn. kołderkę, poduszkę, ochraniacz? Bo ja już nie pamiętam czy przy synku prałam (ale wtedy to było nowe ze sklepu) a teraz po 4 latach wyciągnięte z szafy chyba przydałoby się wyprać..?

Mi też ta ciąża niewiarygodnie szybko zleciała, mam wrażenie, że znacznie szybciej niż z Maksem
Claudik widzę, że już Cię mocno pocieszyła, ale jeszcze ja mogę dodać, że w 32 tc nic jeszcze nie miałam kupionego, a teraz w 36 tc dalej czeka mnie segragacja wszystkich ubrań po Maksie, wybranie najmniejszych i dopiero wypranie ich w Loveli i wyprasowanie Na razie piorę wszystko jak leci w normalnym proszku, żeby po kilku latach leżenia na strychu sprać pierwszy brud z tego. Chcę to wszystko w ciągu tygodnia zrobić.
Pościeli po Maksie jeszcze z piwnicy nie wydobyłam, bo nie będę na początku jej używać, ale będę ją prać na pewno. Są na niej metki mam nadzieję, w ilu stopniach, itp. Na jakiś delikatny program włączę w razie wątpliwości.

Napisane przez clauudik

Oooo to ja się piszę na tą następną pełnie
asiula staram się trzeźwo podchodzić do tego i nie panikować

Ja też tą następną pełnię poproszę!

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Mama mi dziś powiedziała, że to nasze ostatnie takie spokojne święta, później już sobie tak przy stole szybko nie posiedzę.
A więc spokojnej końcówki świąt.

Może i nie posiedzisz, ale na pewno będą to bardzo szczęśliwe święta
Dzięki, nawzajem!

Napisane przez Timii

ja właśnie spakowałam torbę tzn te rzeczy które narazie tu nie są mi potrzebne. mam też kartkę z listą rzeczy których ciągle używam i najwyżej wrzucę je w ostatniej chwili. ufff co za ulga. ledwo się już ruszam

[Gaabbi]

Byliśmy na obiedzie u Rodziców P. Końcówka świąt nawet nawet. Nerwy mi minęły.

Napisane przez aga_bre

Co do relacji Twoich i P, czasami tak jest. Wiem, że ostatnio pisałaś, że było totalnie do d..py ale ja wolę wierzyć, że to hormony i wszystko się poukłada.

Właśnie ostatnio było idealnie. P był do rany przyłóż. W sumie święta w domu On przygotował tylko u nas wystarczy sekunda i już są fochy. Generalnie się nie pokłóciliśmy, ale takie coś o wszystko. No nic, jutro będzie już po "nerwówce świątecznej", a już teraz jest spoko

Napisane przez asiula_n

Błagam, niech mnie któraś pocieszy, że w 32 tc. nie ma jeszcze wypranych ubranek i zrobionych zakupów...
U mnie jeszcze przez tydzień na pewno nie będę się mogła za to zabrać, bo kończymy ten nieszczęsny remont (pewnie gdyby nie to, że teraz świąteczny weekend to byłoby juz skończone) więc potrzebuje jeszcze tygodnia na sprzątanie i dopiero będę prać, wystawię łóżeczko i spakuje torbę, ale zaczynam sie stresować powoli...

Pocieszam Cię Ja co prawda zaczęłam dopiero 31tc, ale też jeszcze jestem w czarnej du.pie

Napisane przez ania_85

Wlasnie widzialam zapowiedz,ze u Kuby Wojewodzkiego bedzie Ibisz, stwierdzilam,ze on moglby grac glowna role w filmie "ciekawy przypadek benjamina buttona" (jakby ktos nie widzial filmu- tam bohater urodzil sie stary i mlodnial z wiekiem )

Ja to myślę, że powinien dostać angaż w serialu "Moda na sukces". Tam też nikt się nie starzeje.

[anulka4771]

My spędziliśmy prawie cały dzień na rybach,był grill i ognisko.
Mąż mi się zwarzył i mnie drażni,zaraz go wywale na balkon

[GaTTa]

Napisane przez ania_85

Missmalezji dobrze,ze nastepna pelnia dopiero ponoc 6 maja

Ja przeczuwam, że mnie może wziąśc właśnie podczas tej pełni bo wtedy będzie mi tydzień do terminu brakować No chyba że się wcześniej rozpakuje

[ania_85]

Napisane przez Gaabbi

Byliśmy na obiedzie u Rodziców P. Końcówka świąt nawet nawet. Nerwy mi minęły.

Super

[anulka4771]

Napisane przez asiula_n

O rany... ale się dzieje!

Gratulacje dla Śliweńki


Powiem wam dziewczyny, że jestem przerażona jak ten czas szybko poleciał, pierwsze dzieciaczki na wątku, znak, że każda z nas jest coraz bliżej...

Błagam, niech mnie któraś pocieszy, że w 32 tc. nie ma jeszcze wypranych ubranek i zrobionych zakupów...
U mnie jeszcze przez tydzień na pewno nie będę się mogła za to zabrać, bo kończymy ten nieszczęsny remont (pewnie gdyby nie to, że teraz świąteczny weekend to byłoby juz skończone) więc potrzebuje jeszcze tygodnia na sprzątanie i dopiero będę prać, wystawię łóżeczko i spakuje torbę, ale zaczynam sie stresować powoli...

Czy prałyście wypełnienia pościeli? Tzn. kołderkę, poduszkę, ochraniacz? Bo ja już nie pamiętam czy przy synku prałam (ale wtedy to było nowe ze sklepu) a teraz po 4 latach wyciągnięte z szafy chyba przydałoby się wyprać..?

Miłego wieczoru, zmykam do rodzinki.
Jakie te święta są męczące...

Ja mam dopiero od tego tygodnia większośc potrzebnych rzeczy,torba w większości spakowana.Muszę dokupić jeszcze pare drobiazgów.