W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[beata_1988]

w klubie dodałam nagranie raczkującej torpedy

dobranoc

[eveewe]

brumku na szczescie nie nosze jej za duzo, ale do jej ciezaru juz przywyklam.
Planujemy jechac w wakacje na Majorkejasna sprawa ze z Marysia.

[agadus]

dzięki bo u niej zamówie, ale ja w sumie chce ten FOUNDATION II, więc on jest tańszy, bo I troche droższa, a mi chodziło właśnie taki podkład, a dziewczyny na YT zachwalaja go
dzięki , wiedziałam ,że pomożesz

[telik]

Napisane przez brumek

1) Jeszcze mam chytry plan Bo wczoraj teściowa się do mnie odezwała, że zbliżają się Tymcia imieniny (w czwartek są) i ona by mu coś chciała kupić, a sama nie chce decydować, więc czy bym się z nią na zakupy nie wybrała. Że ja zdecyduję co, a ona zapłaci. Mało mi się taki wypad uśmiechał, ale powiedziałam, że ok, bo w sumie to bardzo miło z jej strony. Tym bardziej że do tej pory Tymek praktycznie nic od nich nie dostał
No a potem, po tej rozmowie z nią, wpadliśmy na pomysł, że może by jej powiedzieć, żeby nam się do krzesełka dołożyła, zamiast kupować kolejne ciuszki. No i zobaczymy...
2)3)

Was uwielbiam, ale może założymy jakąś nową, konkurencyjną kupę, w której dzieci słodko spią do co najmniej 9 rano, co? I w niej sobie będziemy siedzieć

A propos opalania - dziewczyny, jakie macie kremy z filtrami dla takich maluchów? Czytałam kiedyś, że lepsze filtry mineralne niż chemiczne. Bo niby wiem, że na słońce nie wystawiać wcale, ale trudno go uniknąć całkowicie w środku lata

1)spryciulo Ty
2) jak założysz już tą kupe to chce w niej być
3) na razie mamy linomag 30spf chyba mineraalny filtr
ale chyba musze nabyć 50 na wakacje
myślę że taki półcien dla naszych maluchów i troszke słona na nosku to nic złego

Napisane przez eveewe

brumku na szczescie nie nosze jej za duzo, ale do jej ciezaru juz przywyklam.
Planujemy jechac w wakacje na Majorkejasna sprawa ze z Marysia.

Majorak widze najmodniejszy cel podróży na naszym wątku

dobra ide spać...

[brumek]

Napisane przez telik

myślałam zabrać taki mini basenik dmuchany
żeby Johny miał swoją private zone na plaży

No i jak Cię tu nie kochać, stary Teliku?
Już sobie wyobrażam takiego bossa-ważniaka W obstawie mamusi i tatusia

Napisane przez telik

1. Namacalnie powiadasz?!:roll eyes:
na szyi to samo co ostatnio szaliczek z zary(9zł) na głowie czapka z cocodrillo
2) łapie łapie, od kiedy you you wstawiła swój kubek byłam ciekawa czy Jasiu załapie i udało się pierwszy łyk był olrzymi i Jasiu cały sie ufaflał a potem juz ciągnął jak stary żul
3)ojjj chyba byłoby mi szkoda wydać 1500 zł na mebel który u mnie przynajmnie służy między innymi do przyklejania oślinionych chrupek
4. ale zazdroszcze Ci tej Ikei
rozumiem że niedaleko macie
my wybieramy się od miesięcy

1. Nooooo
A jak to sie stało, że on mi inaczej wygląda? Źle zapamiętałam widocznie. A cocodrillo w takim razie jest na mojej najbliższej liście wycieczkowej

2. Menelik po mamusi Tylko mi się nie obraź za taki paskudny żart
Mi nie przyszło nawet do głowy, żeby już Tymusiowi dać coś przez słomkę, ale teraz mnie zaciekawiłaś Z drugiej strony, co ja mu dam? Bo on dalej z napojów to tylko mleko prosto od ... mamy

3. A widzisz, czyli to nie tylko krzesełko, ale i platforma, dzięki której dziecko może rozwijać swoje artystyczne talenty. Dlatego tyle kosztuje.

4. Blisko, ok. 15 km i to obu Jak byś coś potrzebowała, Teliczku, to pisz śmiało. Popędzę w te pędy, kupię i wyślę

[youyou]

hej mamuśki

nie mam czsu nic więcej pisac bo spadam zaraz do wyrka ale wpadłam tylko przesłac urodzinowe buziaki dla naszego małego Menelka

dobranoc

[brumek]

Napisane przez agadus

dzięki bo u niej zamówie, ale ja w sumie chce ten FOUNDATION II, więc on jest tańszy, bo I troche droższa, a mi chodziło właśnie taki podkład, a dziewczyny na YT zachwalaja go
dzięki , wiedziałam ,że pomożesz

Napisane przez telik

1)spryciulo Ty
2) jak założysz już tą kupe to chce w niej być
3) na razie mamy linomag 30spf chyba mineraalny filtr
ale chyba musze nabyć 50 na wakacje
myślę że taki półcien dla naszych maluchów i troszke słona na nosku to nic złego

1. Okazuje się, że jestem wyrachowaną spryciulą. Mąż napisał do teściówki, czy się dołoży w ramach prezentu i wysłał link do tego krzesełka z ceną 543 zł. A ona odpisała, że się dołoży z kwotą 542 zł Głupio mi teraz, bo liczyłam raczej na 200 zł. Ale co tam

2. Bezdyskusyjnie. Już masz rezerwację. Tylko Jasia i Tymka jeszcze trzeba przekonać, że tu fajniej

3. Że linomag robi filtry to nie miałam zielonego pojęcia Mi się tylko z maścią do pupy kojarzą
Też myślę, ze nic złego, ale posmarować trzeba i do półcienia

[marzena_S]

Napisane przez Marina1

Nie mam czasu pisać, nie czytałam też nic, bo wczoraj cały dzień szkoła.
Igor jednak nie 3-dniówka tylko choroba, dalej mi gorączkuje, dalej to samo. Ma antybiotyk i inne leki. Masakra.

Kurczę, miałam cichą nadzieję, że napiszesz o wysypce i okaże się, że to 3-dniówka, a tu jednak charóbsko i antybiotyk. Zdrówka dla Igora i cierpliwości dla Ciebie.

Napisane przez Stronczek27

Jesli chodzi o same chrzciny to odbylo sie wszystko fajnie. Wiki byla malym aniolkiem, siedziala grzecznie i pierdziala buzia co budzilo powszechna wesolosc. W sumie bylo 5 chrztow ( 3 dziewczynki i 2 chlopcow) i moja corka oczywiscie byla najstarsza. Reszta to takie malutkie niemowlaczki, ktore spaly cala msze. W tej chwili nie mam fotek bo aparat u Tz zostal. Jutro cos moze wstawie.
Narazie znikam bo Tz do nas idzie. Bede moze pozniej..

Supr, że Wiki tak dobrze zniosła ten dzień, faktycznie niezbyt fajnie się zachowała. Z tż już lepiej?

Napisane przez wodaqua

Dziewczyny, powiedzcie jakie ciapy kupić Zosi do noszenia na zewnątrz do wózka? Ona nie chodzi i wygląda na to, że jeszcze trochę czasu minie zanim ruszy, a w rajstopach czy skarpetach tak jakoś mi ją głupio puszczać

Ja Hani zakładam takie bawełniane "szmaciaki"- nie krępują stópki i szybko się zakłada.
Mam kilka par w takim stylu http://allegro.pl/paputki-buciki-nie...274896556.html i jedne takie http://allegro.pl/buciki-kapcie-niem...256284414.html.

Napisane przez Kajool

Dalej jestem przemeczona i doszlo do tego przeziebienie. Boli mnie gardlo i mam goraczke. Dobrze, ze jestem u mamy, chociaz ktos mi herbaty zrobi.

Przyszedl wozek i jest booooski, taki leciutki, sklada sie go jedna reka, i szeroki wiec nam na dluzej posluzy. Material tez jest swietny. Jak tylko sie wykuruje zrobie pierwsza rundke. Szymuli sie tez spodobal, bo non stop wlazil na niego. Zwariowalam aby zakochac sie w wozku.

Aaa i Szymon nauczyl sie uciekac, udaje, ze go gonie on na mnie patrzy robi pisk i zwiewa. ma niezly ubaw z tego.

Zdrówka życzę , wózek fajowy tylko ja się pytam czemu w nim Szymek nie siedzi? Takie uciekanie musi świetnie wyglądać.

Napisane przez zanka205

z dobrych rzeczy to to, że pięknie już raczkuje, pełzanie odłożyła na dalszy plan, chodzi przy meblach, ślicznie siada i zmienia pozycje
wszystkiego chce spróbować jak jemy, więc próbuje mnóstwo nowych smaków
dalej jest malutka, drobna, może z 8 kg waży, ubranka na 74 nosi
Filip grzeczny, coraz ładniej mówi, opiekuje się Lenką, no i nie mogę na niego narzekać, teraz kupiliśmy mu rower biegowy i strasznie się cieszy z niego, po domu nawet jeździ
ja się czuję całkiem ok, choć są gorsze chwile, ale staram się nie poddawać
no i chyba tyle
zaraz kładziemy się spać, zapowiada się kolejna nieprzespana noc

Pięknie się dzieciaki rozwijają, aż miło poczytać. Trzymaj się dzielnie, jak trochę odeśpisz to od razu spojrzenie na świat się zmieni.

Napisane przez eveewe

1. Marys nadal na etapie nauki raczkowania. 3 kroki do przodu czasem i daje sobie spokoj i reszte pokonuje turlajac sie....odlozylam wszystkie 74 ciuszki Marysi i wyjelam 80. Wczoraj Marys zwazylam w pracy na wadzie 10,5 kgPonadto opalila policzki i wyglada przeslodko.
2. Jeszcze raz przepraszam, ze nie cytuje i nie odnosze sie do postow - mysle ze zrozumiecie kobiete pracujaca na dwoch etatach.

1. To i tak super jej idzie z raczkowaniem i rośnie Ci dziewczyna jak na drożdżach.
2. To na poczcie 2 etaty robisz, czy znalazłaś coś dodatkowego jeszcze?

Madziulka, zdrówka dla Dominika.

Brumek, super zakupy te klocki zgapię od Was i kupię przy najbliższej okazji. 4 mówisz? a już myślałam że powoli Was doganiamy. Tymek chce chyba mieć do roku pełne uzębienie.

Blondynko, świetny strój! Widzę, że i Ciebie Brumek "zaraził" nosidłem. Mi też strasznie podoba się to tuli, ale wiem że zakup jest zbędny bo mamy chustę. Dzisiaj ją nawet odgrzebałam i Hania nie chciała z niej wyłazić . Muszę ją zabrać na jakiś spacer w niej.

[AgaGuernsey]

Napisane przez wodaqua

AgaG, dzięki za chęci, Ania dzięki za rady taxówkarskie Przydadzą się, link super, przynajmniej wiemy jakich cen można się spodziewać

Nosidełka - polecacie jakieś tańsze? Bo te rekalmowane przez Brumka (a powinni Ci płacić, powinni!) cenowo jest dla mnie nie do przeskoczenia obecnie...

Moj maz nic nie wie niestety na temat taxi, ale z Dworca na ul. Przy Rondzie to sie nie oplaca brac taxi, tylko przejechac 1 przystanek tramwajem.

A co do nosidelek, to tak jak Brumek pisala Pathi, a na forum chustowym dziewczyny jeszcze chwala pania olo http://paniolos.blogspot.com/
Pisalam z nia i taki cennik mi podala:

MT bez zagłówka, z kapturkiem wszytym na stałe to koszt 145 zł
MT z zagłówkiem - 145
MT z zagłówkiem i dopinanym kapturkiem - 155 zł
MT poszerzany 155 zł http://paniolos.blogspot.com/2012/02/play-stripe-spice-mei-tai.html
lub taki http://paniolos.blogspot.com/2010/09/katmandu-4.html 150 zł
koszt wysyłki + 11 zł.

Juz mialam sie decydowac, ale upolowalam na allegro Pathi za 160 zl. Jutro ma przyjsc, to sie bede chwalic.

Napisane przez jacieeeee

O właśnie. Dobre pytanie. Mnie też kusi, ale boję się zainwestować, bo moja słaba wiara nie pozwala myśleć, że Dominik polubi noszenie


A jeszcze niższa?

Wyzej napisalam o jeszcze tanszych Mei tai.

Napisane przez Stronczek27

Wiesz co troche dalam ciala z tym wozkiem, bo sie okazalo ze to jest zwykly Zapp nie Zapp Xtra i w ziwazku z tym nie ma odwracanego siedziska i rozkladania do spania. Jest zwykla spacerowka odwrocona przodem do kierunku jazdy. Poza tym malym szczegolem jestem zadowolona, Wiki chetnie w nim siedzi, prowadzi sie fantastycznie, jest zwinny i maly po zlozeniu,


Przyczyna mojej nieobacnosci byl brak czasu. Jak pisalam ostatnio dzis byly chrzciny Wiktorii. W zwiazku z tym wczoraj ostatnie przygotowania i zakupy robilam. Uswiadomilam sobie ze nie mam dla niej odpowiedniej czapeczki i wyruszylam na zakupy. Musialam tez odebrac zamowiony tort i ciasta.
Wieczorem bylismy z tz u jego siostry i wtedy sie zaczelo....
Otoz od bardzo dlugiego czasu mielismy ustalone z tz ze nie robimy na chrzciny jakiejs wielkiej imprezy, tylko male przyjecie z tortem i ciastem przy kawce z najblizsza rodzina. Kwestia do ustalenia zostalo gdzie to sie odbedzie. Z racji tego ze nie mamy wlasnego mieszkania w PL to przyjecie mialo sie odbyc u moich lub tz rodzicow. Poprosilam moja mame zeby zadzwonila do tesciowej i to ustalila ( wydawalo mi sie to dobrym pomyslem gdyz wierzylam ze jak miedzy soba ustala nie bedzie pretensji zadnych z niczyjej strony). Oczywiscie moja od razu zakrzyczala moja mame przez telefon ze u niej, bo ona ma wieksze mieszkanie ble ble ble. No wiec zostalo ustalone.
Po przyjezdzie do PL jak sie zobaczylam z tesciowa od razu zagadala mnie co i jak z tym przyjeciem. No wiec jeszcze raz jej tlumacze ze bedzie tort, ciasto, kawa i to wszystko. Nie bede robic zadnego obiadu na tysiac dan.
No i co sie wczoraj wieczorem okazalo??? Siostra Tz sie wygadala ze tesciowa obiad przygotowala. Bez mojej wiedzy, zgody i za moimi plecami. Tz tez mi o tym nie powiedzial bo wiedzial jaka bedzie moja reakcja. OOOjjjj jak sie wkur..... Myslalam ze ich tam wszystkich zjem ze zlosci. No i oczywiscie bylo tak jak ja nie chcialam. Zostalam uszczesliwona na sile. W ramach manifestacji urzadzilam strajk glodowy i nic ze stolu nie tknelam. Na koniec Tz mi zwrocil uwage ze zrobilam to specjalnie. Wredna malpa jestem, ale jak mi ktos zalezie za skore to nie podaruje. Jeszcze przyjdzie odpowiedni moment by sie z policzyc.
Jesli chodzi o same chrzciny to odbylo sie wszystko fajnie. Wiki byla malym aniolkiem, siedziala grzecznie i pierdziala buzia co budzilo powszechna wesolosc. W sumie bylo 5 chrztow ( 3 dziewczynki i 2 chlopcow) i moja corka oczywiscie byla najstarsza. Reszta to takie malutkie niemowlaczki, ktore spaly cala msze. W tej chwili nie mam fotek bo aparat u Tz zostal. Jutro cos moze wstawie.
Narazie znikam bo Tz do nas idzie. Bede moze pozniej..

A wiesz, ze mozesz dokupic samo siedzisko?
A tesciowa , dobrze, ze choc sama ceremonia ok.

Napisane przez iustyna1

Dzięki za kciuki, ale chyba nie pomogły. Mała jest coraz bardziej wysypana. Kuby ospa przy jej ospie, to jakaś popierdułka była . Strasznie wygląda, tak mi jej żal.

Kto mi powie jak mam tę pchłę wysmarować pudrem? Wierci się i wierci. Ma tyle kropek.... Najwięcej na plecach, głowie i pod pieluszką. MASAKRA

U nas bylo tak samo - mlodsze bardziej wysypane i ogolnie gozej przechodzilo, wiec ja nie wierze w te bajki, ze im mlodsze dziecko, to lagodniej ospe przechodzi.
A co do smarowania, to ja sie nie bawilam w smarowanie pojedyncze krostek, tylko cala ja ciapralam tym pudrem.


Teliku, ale w czym Ci mura przeszkadza?
Na lotnisko jedziesz samochodem, przed samolotem oddajesz wozek, wiec zadna roznica jaki on jest duzy, do hotelu jedziecie komfortowym autokarem z lukiem bagazowym i znowu zaden problem. No ale zrobisz faktycznie jak uwazasz.
Aaaa i jeszcze podstawa to krem z bardzo wysokim filtrem.
Co do basenika...tez bym raczej nie brala, szkoda miejsca w walizce, a tam takich rzeczy na pewno nie brakuje (na Krecie byly, wiec mysle, ze na Majorce tez beda), aczkolwiek generalnie pomysl dobry.


dobra lece do meza...

[Kajool]

Napisane przez marzena_S

Zdrówka życzę , wózek fajowy tylko ja się pytam czemu w nim Szymek nie siedzi? Takie uciekanie musi świetnie wyglądać.

zdjecie z szymonem na dniach


brumku tez chce taka tesciowa :P





a ja juz 10 miesiecy prawie nie mam @ musze ic do gina, musze isc do dentysty, do okulisty tez bleeee

rozchorowalam sie na nosidlo, a kupilam wozek wiec nie moge nic innego :/
ide spac

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Brumek, super zakupy te klocki zgapię od Was i kupię przy najbliższej okazji. 4 mówisz? a już myślałam że powoli Was doganiamy. Tymek chce chyba mieć do roku pełne uzębienie.

Pewności nie mam, ale coś tam widziałam. I czuć pod palcem. A dzisiaj i mąż coś wypatrzył. Ale do przebicia chyba niestety jeszcze daleko Taaa, ja myślę, że on na jakiś rekord w tej dziedzinie idzie

A czemu zaprzestałyście chustowania, skoro macie sprzęt? Ciężko było czy coś innego?

Napisane przez Kajool

brumku tez chce taka tesciowa :P

Mogę się podzielić To dobra kobieta, miejsca w sercu jej starczy
Czyli będzie chicco na 99%

[iustyna1]

Napisane przez isiaok

iustyna matko! Dopiero teraz sobie wyobraziłam, że miałabym wysmarować Ewe...składam pokłony

E tam pokłony, wpadaj pomóc w smarowaniu .

Napisane przez marzena_S

Dzisiaj w paszczy mojego dziecka znalazłam dwa nowe nieśmiało wyglądające białe potwory! Miałam wrażenie, że nigdy nie wyjdą. Dzień był dosyć marudny, ale za to wczorajszy wieczór z gośćmi dobrze zniosła, ładnie zasnęła i przebudziła się tylko 2 razy w ich obecności. Dzisiaj mieliśmy w planie wypad do ogrodu botanicznego, żeby Hania zobaczyła jak wszystko pięknie kwitnie , ale niestety pogoda nie dopisała i musieliśmy odpuścić.

Jutro wybieram się po długiej przerwie do dentysty i boję się bardziej niż przed cesarskim cięciem. Trzymajcie kciuki, żebym tam nie zemdlała ze strachu.

a dentysty się nie bój, teraz mają takie znieczulenia, że NIC nie czuć. Jak babcię moją kocham a kocham ją miłością wielką .

Napisane przez aania_20

noooo..ale niestety wyszło negatywnie

Jak to mi Brumek ostatnio pisała: "co się odwlecze..."

Napisane przez brumek

A Wy w takim razie musicie strać się dalej, częściej, intensywniej...

Brumek zboczuchu

Napisane przez AgaGuernsey

U nas bylo tak samo - mlodsze bardziej wysypane i ogolnie gozej przechodzilo, wiec ja nie wierze w te bajki, ze im mlodsze dziecko, to lagodniej ospe przechodzi.
A co do smarowania, to ja sie nie bawilam w smarowanie pojedyncze krostek, tylko cala ja ciapralam tym pudrem.

No właśnie masz rację. Drapać się nie drapie, ale męczy przez sen niesamowicie. Wierci po łóżeczku, płacze, stęka. Wysmarować ją jest strasznie trudno.

Dzisiaj też wpadłam na pomysł smarowania całej pudrem. Niewielka różnica, bo krostki ma prawie wszędzie. Aga wiesz, czy tym pudrem mogę jej smarować wargi sromowe? Bo ma krostki od środka. Straszne krostki . Nawet tam ją dopadło...

Z "pozytywnych" rzeczy - teściowa dzisiaj stwierdziła, że Zuza schudła (3 tygodnie jej nie widziała)

[brumek]

Napisane przez iustyna1

1. Brumek zboczuchu

2. Dzisiaj też wpadłam na pomysł smarowania całej pudrem. Niewielka różnica, bo krostki ma prawie wszędzie.Aga wiesz, czy tym pudrem mogę jej smarować wargi sromowe? Bo ma krostki od środka. Straszne krostki . Nawet tam ją dopadło...

3. Z "pozytywnych" rzeczy - teściowa dzisiaj stwierdziła, że Zuza schudła (3 tygodnie jej nie widziała)

1. No co?
2. O matko, jaka biedna malutka kupka swędzącego nieszczęścia Ale mi sie jej szkoda zrobiło. Chyba przyjadę i Was poprzytulam
3. A właśnie, jak spotkanie z szanowną mamusią? Wydobrzała trochę w tym sanatorium, czy nadal słabowita?

[beata_1988]

Napisane przez brumek

Jeszcze mam chytry plan Bo wczoraj teściowa się do mnie odezwała, że zbliżają się Tymcia imieniny (w czwartek są) i ona by mu coś chciała kupić, a sama nie chce decydować, więc czy bym się z nią na zakupy nie wybrała. Że ja zdecyduję co, a ona zapłaci.



A propos opalania - dziewczyny, jakie macie kremy z filtrami dla takich maluchów? Czytałam kiedyś, że lepsze filtry mineralne niż chemiczne. Bo niby wiem, że na słońce nie wystawiać wcale, ale trudno go uniknąć całkowicie w środku lata

myślę że to super pomysł żeby teściowa się do krzesełka dołoży -

a my kremu z filtrem używamy Babydream taki w żółtej tubce - on ma mineralny filtr - trochę bieli ale fajnie się rozprowadza i nie jest drogi.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

pstryk - czyżbym dziś była pierwsza? stęskniłam się za Wami i z rana postanowiłam też wpaść

dzień dobry

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Brumek - możesz podesłać linka które krzesełko będziecie mieć? bo mi gdzieś umknął link tego chicco jeśli wklepjałaś a chciałam oczy pocieszyć bo piszesz że fajne

aaaa a gdybym Cię ładnie poprosiła że gdybyś kiedyś tam przy okazji była w Ikei to mogłabyś mi kupić te klocki które Tymek ma? i przesłać? faaaaajne są ale nie specjalnie tylko przy okazji przejazdem jak będziesz kiedyś

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

1. Was uwielbiam, ale może założymy jakąś nową, konkurencyjną kupę, w której dzieci słodko spią do co najmniej 9 rano, co? I w niej sobie będziemy siedzieć

2. A Wy w takim razie musicie strać się dalej, częściej, intensywniej...

Jestem ZA Tylko obawiam się że Adamowi się w tej obecnej podoba
Bardziej się już nie da weź poprawkę na to że męża mam w domu od piątku wieczór do świtu w poniedziałek
Krem mam z Babydream, 50tka

Napisane przez brumek

1. Okazuje się, że jestem wyrachowaną spryciulą. Mąż napisał do teściówki, czy się dołoży w ramach prezentu i wysłał link do tego krzesełka z ceną 543 zł. A ona odpisała, że się dołoży z kwotą 542 zł Głupio mi teraz, bo liczyłam raczej na 200 zł. Ale co tam

no i dobrze Fajnie że się tak udało

Napisane przez brumek

Pewności nie mam, ale coś tam widziałam. I czuć pod palcem. A dzisiaj i mąż coś wypatrzył. Ale do przebicia chyba niestety jeszcze daleko Taaa, ja myślę, że on na jakiś rekord w tej dziedzinie idzie

Oj, pędzi chłopak
a ile się może jedynka przebijać? Widzę już kilka dni lewą górną wyraźnie, biała krawędź, mały gmera w buzi a ta nic.... :/ prawa mniej wyraźna, ale ta mogłaby już wyjść...

Napisane przez iustyna1

Jak to mi Brumek ostatnio pisała: "co się odwlecze..."

Z "pozytywnych" rzeczy - teściowa dzisiaj stwierdziła, że Zuza schudła (3 tygodnie jej nie widziała)

Trzeba było powiedzieć że rano na jogging ją wyganiasz to i figury nabiera
a na serio.....
Biedna Zuzka oby jej szybko przeszło!





---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Agatko
Iza

[Lili 83]

Napisane przez agadus

hej

używała któraś tą odżywkę??
http://allegro.pl/nail-tek-foundatio...269822618.html

nie pomogę

Ale już doczytałam, że Brumek zawodowiec doradził

Napisane przez isiaok

niestety sie zgadzam...to nasze, odziedziczone tez ok 100zł i prawie identyczne jak to z Womaru...koszmar. A pozycja przodem do swiata wyglada tak, ze dziecko zwisa ku przodowi(tak jakby mialo wypaść) a zgięte nóżki wbija nam w brzuch...jak nie za 300 to chyba lepiej nie kupowac zadnego...

Ja mam nosidło z Womaru. Mimo ściśnięcie pasków na maksa Radek odstaje w nim. Nie jestem zadowolona, ale dostaliśmy w spadku więc nie mam co narzekać. Czasem go w nim nosimy. Ale mi się wydaje, że Mały nie przylega i tak się w nim napina No nie wiem jak to opisać
.

Napisane przez Kajool

brumku tez chce taka tesciowa :P

A ja takich rodziców chociaż

Napisane przez beata_1988

Brumek

aaaa a gdybym Cię ładnie poprosiła że gdybyś kiedyś tam przy okazji była w Ikei to mogłabyś mi kupić te klocki które Tymek ma? i przesłać? faaaaajne są ale nie specjalnie tylko przy okazji przejazdem jak będziesz kiedyś

A wiesz, że ja też o tym pomyślałam ? Też mi się te klocki strasznie spodobały i taniutkie są.
Jakbyś kiedyś Brumku była i nie byłoby problemu to ja też bym takie klocki zamówiła

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

A i ja też w kupię zostaje. Noc ARMAGEDON. Mam dość, jestem zmęczona i zła. Deprecha mnie łapie...



Patik jak tam?

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Przypominam o klikach

[jacieeeee]

[karolinee1983]

Dzień dobry nic więcej nie napiszę bo moja raczkująca Maja pozostawiona na podłodze kroczy tylko w moim kierunku i tak właśnie wygląda niezależność raczkującego brzdąca miłego dnia!

[beata_1988]

Lili - kliknięte

Napisane przez karolinee1983

Dzień dobry nic więcej nie napiszę bo moja raczkująca Maja pozostawiona na podłodze kroczy tylko w moim kierunku i tak właśnie wygląda niezależność raczkującego brzdąca miłego dnia!

skąd ja to znam ale słodkie uczucie, prawda? a jaka radość dziecka z tej niezalezności

[patik87]

hej.

U mnie same smuty
W kupie dzisiaj zamuję honorowe miejsce nr 1
Nie mam siły, spaaaać. Gębą ruszać nie mogę.

Potem więcej napiszę, jak mnie kawa pobudzi.

Dziecko mi h popsuło w lapku.

[Oliweczka1985]

Napisane przez meszsares

no niestety to nie uraz tylko przebyta wlasnie szkarlatyna (to drugi raz w ciagu 3 miesiecy) dala znac o sobie - to jest rodzaj anginy, ktora rzuca sie na stawy i miesnie. No i Klara ma/miala stan przedzapalny kolanka... Ale nie rozwinelo sie zapalenie na szczescie, juz moze chodzic

szkarlatyna
To dobrze, że się nie rozwinęło dalej


Natka ale Domek świetnie sobie radzi z tym chodzeniem

Napisane przez telik

kobitki wstawiam fotki z wczorajszej wycieczki
a wieczorkiem odniosę się do postów bo zmykam świętować z rodziną(jedziemy na rybkę)

miłego dnia

Świetne fotki
Zaległe WSZYSTKIEGO DOBREGO

Napisane przez beata_1988

Julcia raczkuje na całego - wczoraj się rozkręciła a dziś to już fruwa po pokoju jak torpeda... człapie, usiądzie na dupce, znowu człapie, idzie po to co jej się spodoba a jak idę do niej a wie że coś nie wolno ruszać to ona jeszcze szybciej byle przede mną zdążyć..

Mało Cię tu

Napisane przez aania_20

Mamuśki, mam wstydliwe pytanie
Jak dostałyście po porodzie pierwszą @ to ile czekałyście na następną? Jak było z regularnością?

U mnie jak były, to były jak w zegarku

Napisane przez Marina1

Kochane moje jestem. Nie mam czasu pisać, nie czytałam też nic, bo wczoraj cały dzień szkoła.
Igor jednak nie 3-dniówka tylko choroba, dalej mi gorączkuje, dalej to samo. Ma antybiotyk i inne leki. Masakra.

Cierpliwosci i zdrówka

Napisane przez wodaqua

Czy wiemy co u Sweet?

Właśnie nie wiemy, też mi się przypomniało.
U nich chyba rotawirusy były??

Napisane przez Stronczek27

Przyczyna mojej nieobacnosci byl brak czasu. Jak pisalam ostatnio dzis byly chrzciny Wiktorii. W zwiazku z tym wczoraj ostatnie przygotowania i zakupy robilam. Uswiadomilam sobie ze nie mam dla niej odpowiedniej czapeczki i wyruszylam na zakupy. Musialam tez odebrac zamowiony tort i ciasta.
Wieczorem bylismy z tz u jego siostry i wtedy sie zaczelo....
Otoz od bardzo dlugiego czasu mielismy ustalone z tz ze nie robimy na chrzciny jakiejs wielkiej imprezy, tylko male przyjecie z tortem i ciastem przy kawce z najblizsza rodzina. Kwestia do ustalenia zostalo gdzie to sie odbedzie. Z racji tego ze nie mamy wlasnego mieszkania w PL to przyjecie mialo sie odbyc u moich lub tz rodzicow. Poprosilam moja mame zeby zadzwonila do tesciowej i to ustalila ( wydawalo mi sie to dobrym pomyslem gdyz wierzylam ze jak miedzy soba ustala nie bedzie pretensji zadnych z niczyjej strony). Oczywiscie moja od razu zakrzyczala moja mame przez telefon ze u niej, bo ona ma wieksze mieszkanie ble ble ble. No wiec zostalo ustalone.
Po przyjezdzie do PL jak sie zobaczylam z tesciowa od razu zagadala mnie co i jak z tym przyjeciem. No wiec jeszcze raz jej tlumacze ze bedzie tort, ciasto, kawa i to wszystko. Nie bede robic zadnego obiadu na tysiac dan.
No i co sie wczoraj wieczorem okazalo??? Siostra Tz sie wygadala ze tesciowa obiad przygotowala. Bez mojej wiedzy, zgody i za moimi plecami. Tz tez mi o tym nie powiedzial bo wiedzial jaka bedzie moja reakcja. OOOjjjj jak sie wkur..... Myslalam ze ich tam wszystkich zjem ze zlosci. No i oczywiscie bylo tak jak ja nie chcialam. Zostalam uszczesliwona na sile. W ramach manifestacji urzadzilam strajk glodowy i nic ze stolu nie tknelam. Na koniec Tz mi zwrocil uwage ze zrobilam to specjalnie. Wredna malpa jestem, ale jak mi ktos zalezie za skore to nie podaruje. Jeszcze przyjdzie odpowiedni moment by sie z policzyc.
Jesli chodzi o same chrzciny to odbylo sie wszystko fajnie. Wiki byla malym aniolkiem, siedziala grzecznie i pierdziala buzia co budzilo powszechna wesolosc. W sumie bylo 5 chrztow ( 3 dziewczynki i 2 chlopcow) i moja corka oczywiscie byla najstarsza. Reszta to takie malutkie niemowlaczki, ktore spaly cala msze. W tej chwili nie mam fotek bo aparat u Tz zostal. Jutro cos moze wstawie.
Narazie znikam bo Tz do nas idzie. Bede moze pozniej..

Też bym się wkurzyła na maksa
Nienawidzę jak ktoś mi się wtrąca, oj biednaś
[QUOTE=marzena_S;33566020

Dzisiaj w paszczy mojego dziecka znalazłam dwa nowe nieśmiało wyglądające białe potwory! Miałam wrażenie, że nigdy nie wyjdą. [/QUOTE]

Napisane przez brumek

1. Okazuje się, że jestem wyrachowaną spryciulą. Mąż napisał do teściówki, czy się dołoży w ramach prezentu i wysłał link do tego krzesełka z ceną 543 zł. A ona odpisała, że się dołoży z kwotą 542 zł Głupio mi teraz, bo liczyłam raczej na 200 zł. Ale co tam

Wyrachowana spryciula ale jaka skuteczna muszę chyba i ja wypróbować ten patent kupując fotelik samochodowy


WITAM po weekendowo

Ja mam do Was podobną prośbę, co Brumcio- a mianowicie linki z fotelikami samochodowymi Byłybyście takie uprzejme???
Już raz pytałam, ale nikt nie odpisał i nieśmiało pytam ponownie

Piękną sobotę spędziłyśmy na spacero-zakupach , było tak cieplutko i słonecznie, bardzo miło spędziłyśmy ze sobą czas( we dwie, przepraszam trzy/troje)

W niedzielę całe popołudnie byliśmy(już wszyscy) u babci-robiła obiad dla wszystkich swoich wnuków(którzy są w Polsce), no i poznaliśmy nasze nowe rodzinne nabytki- 4 miesięczniaki moich sióstr ciotecznych

A dzisiaj i nie tylko, bo od wczoraj leje, leje i jeszcze raz leje

Mam taką ochotę na placki ziemniaczane ale nie mam czasu ich sobie zrobić i jadę dzisiaj do garmażerki, a co!!!!

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Patik nie zacytowało mi Ciebie. Pytałaś o ta moją tarczycę.TSH nieznacznie mi się podniosło zamiast opaść, a FT4 w normie( najwazniejsze)
Lekarza nie zmieniłam, pomyślałam, że chyba nie ma już czasu na zmiany( ze względu na jakis stan zagrożenia ciąży), zanim nowy by doszedł do tego punktu, co teraźniejszy, to nie daj Boże mogłoby być za późno Nieiwem , takie między innymi myśli mną kierowały i po długim przemyśleniu postanowilam go nie zmieniać- teraz jak byłam, to ani razu się nie odezwał na ten temat-był miły
ale wiecie co- powiedziałam o tym swoim rodzicom przez skype i po jakimś czasie mama się wygadała, że tata do niego dzwonił , i że niby nic o mnie nie mówił, ale jego zachowanie(czyt. lekarza) raczej na to nie wskazywało. dziwna sytuacja

[Natka_]

Dzień dobry

U nas dzisiaj nocka o wiele lepsza niżta wczorajsza. Obudził się tylko o 6 na mleczko i pospał do 8 40. Ale poszedł spać dopiero po 23...
Kurcze, coraz bardziej zaczynam wierzyć, że to zęby bo nie da sobie w ogóle dotknąć dziąseł, co kiedyś nie sprawiało żadnego problemu

Napisane przez Vaniliova11

Natka biedne Domkowe paluszki pisałaś że Domek je to co Wy , powiedz czy doprawiasz mu jak Wam ? Czy bez przypraw ?

Gotuję bez przypraw

Napisane przez aania_20

Mamuśki, mam wstydliwe pytanie
Jak dostałyście po porodzie pierwszą @ to ile czekałyście na następną? Jak było z regularnością?

Ja mam od pierwszej regularny

Napisane przez Marina1

Kochane moje jestem. Nie mam czasu pisać, nie czytałam też nic, bo wczoraj cały dzień szkoła.
Igor jednak nie 3-dniówka tylko choroba, dalej mi gorączkuje, dalej to samo. Ma antybiotyk i inne leki. Masakra.

Jejku, ale Was znowu wzięło

Napisane przez zanka205

pamięta mnie ktoś jeszcze?

Co za pytanie

Napisane przez marzena_S

Hania w przeciwieństwie do Domka to mały leniuszek, opowiadam jej jakiego ma zdolnego narzeczonego- może też ruszy dupkę. (na razie pełza do tyłu )

Bo Hania wie, że Domek ją i tak będzie na rękach nosił

A za dentyste

Napisane przez Oliweczka1985

1.Natka ale Domek świetnie sobie radzi z tym chodzeniem

2.Ja mam do Was podobną prośbę, co Brumcio- a mianowicie linki z fotelikami samochodowymi Byłybyście takie uprzejme???
Już raz pytałam, ale nikt nie odpisał i nieśmiało pytam ponownie

1.
2. My mamy taki fotelik http://allegro.pl/fotelik-romer-king...244475304.html

Beatka dla raczkującej Julki

Telik jak zwykle macie świetne zdjęcia Tez mi sieokropnie podoba to co ma na szyi Jaś Wasza rodzinka

Brumku ja też bym miała zamówienie z ikei gdybyś kiedyś się przypadkiem znowu wybierała

Iustyna ja mazałam całego Domka, nie każdą kropkę osobno, bo poprostu się nie dało, wiercił się, kręcił...

Czegoś mi pewnie znowu nie zacytowało

[blondynkapoznan]

Oliweczka
My też mamy ten fotelik co Natka.Polecam

[Lili 83]

Radek mi siada z raczek


Chwalę się

[83monia]

Napisane przez Natka_

Zjada już z nami obiady, malo co słoiczków. Je już praktycznie to co my. Ostatnio nawet zjadł pierogi ruskie, zupę ogókową

moja ostatnio MUSIAŁA zjesc moje spagetti z sosem serowym (nie dawalam tylko pieczarek, bo ciezkostrawne).

poza tym z nowości: Kinga się czołga wiec pewnie niedługo czeka nas raczkowanie

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez MoniaZ82

Dziewczyny co sadzicie o chodzikach >?????[COLOR="Silver"]

chodzik do chodzenia (dupa wiszi, dziecko sie palcami odpycha) zuoooooooooo!!! a chodzik-pchacz to samo dobro

[patik87]

Oliweczka najważniejsze żebyś Ty była zadowolona i spokojna.
Ale powiem Ci, że co 2 tyg to za często wizyty...
Co do przejścia do innego lekarza, myślę że jeśli dostarczyłabyś wszystkie wyniki badań i wiedziałby co potrzebne.


Telik mogę jeszcze złożyć Ci życzenia? Najlepszego kobieto, niech wszystko będzie nadal piękne w Twoim życiu albo i piękniejsze
Twoje zdęcia robią wrażenie, zazdroszczę. Świetnie ubrałaś Jasia, no! Taki mały elegancik, mini gentelman.

Marina kur*** tylko napluć w twarz tej lekarce z przychodni. Nie rozpoznać jednostki chorobowej... jak mogła tak zbyć...

A, nie klikajcie na mnie, szkoda czasu. I tak się już nie załapię. To ostatni konkurs klikany w którym wzięłam udział.

Lilii wiesz czego tak nam zrobili?

Brumek no to się szarpnie teściowa...dobry tekst w smsie, poczucia humoru jej nie brakuje.
Mogłabym złożyć zamówienie z ikei u Ciebie?

Zanka widziałam znowu dostałaś się testowania. Gratuluję Swoją drogą, jakim systemem wybierają osoby do testowania? widzę że bardzo często połowa listy to te same nicki co miesiąc.

Da się jakoś h przykleić w klawiaturze? na klej np?

Idę kopę przebrać, śmierdzi z drugiego końca pokoju.

[Marina1]

dziewczyny Igor dostał właśnie takiej wysypki, że hej. Na twarzy, za uszami, szyja, tłuowiu...

I co to, 3-dniówka? ( po 5 dniach ta wysypka, ma 38,5) Czy może ospa?

Iść do lekarza?

OCI.PIEJĘ.

[Kajool]

witam w pochmurny, deszczowy poranek. nie chce mi sie wstawac z lozka

[Marina1]

sorry, że o nas znów tylko, ale jestem w stanie histerii

[beata_1988]

Napisane przez patik87

hej.

U mnie same smuty
W kupie dzisiaj zamuję honorowe miejsce nr 1
Nie mam siły, spaaaać. Gębą ruszać nie mogę.

Potem więcej napiszę, jak mnie kawa pobudzi.

Dziecko mi h popsuło w lapku.

przytulam wirtualnie Patik

Julka mi kiedyś wyrwała paluszkami jeden klawisz z lapka ten nad enterem i pół godziny siedziałam żeby go tam z powrotem zainstalować - bo jak wyciągnie się klawisza z tej klawiatury niskoprofilowej z laptopa to potem ciężko go dobrze wsadzić żeby był dobrze...

Napisane przez Oliweczka1985

Mało Cię tu

:brzyda l: czasu mało..