| 
|||||||
| Notka | 
 | 
	
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. | 
		
		Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł Wam się podoba dla następnej części?  
	 | 
|||
| Jedne Mamy mają dzieci, a do innych bocian leci.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	31 | 44,93% | 
| Mamy rozpakowane i spakowane razem plotkują i debatują.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	0 | 0% | 
| Dzieci kwietniowe i majowe czekają na maluchy majowo-czerwcowe.V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	2 | 2,90% | 
| Naszym malcom cyca damy i dwupaki wciąż wspieramy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	5 | 7,25% | 
| Pociechy karmimy, przewijamy i za dwupaki kciuki trzymamy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	2 | 2,90% | 
| Mamy rodzą, dzieci mają, na maluchy swe czekają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	1 | 1,45% | 
| Na porodówkę biegniemy,bo z dzieciaczkami spotkać się już chcemy. V-VI cz.VIII | 
		 | 
	0 | 0% | 
| Wiosna za oknem,wyprawki czekają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają.V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	4 | 5,80% | 
| Która następna?Której się spieszy? Wciąż mamy w wątku za mało dzieci.V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	8 | 11,59% | 
| Ptaszki ćwierkają, wiosna wszędzie, który brzdąc następny będzie? V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	3 | 4,35% | 
| Bociany latają i dzieciaczki na bieżąco nam dostarczają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	4 | 5,80% | 
| Euro za pasem, najważniejsze dla nas są nasze bobasy. Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	0 | 0% | 
		
			Koko spoko, lekarze na nasze Mamusie mają oko  Mamy V-VI cz.VIII
		
		
	 | 
	
		 | 
	1 | 1,45% | 
| Bociany latają, kapusta rośnie, kolejne dzieciaczki witamy radośnie.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 
		 | 
	8 | 11,59% | 
| Głosujący: 69. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia | 
| 
			
			 | 
		#2791 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-01 
				Lokalizacja: Wrocław 
				
				
					Wiadomości: 351
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
   Oczywiście idealnie byłoby wytrzymać jak najdłużej - ale jak Stasiowi tak strasznie ciasno u mamy w brzuszku i tak bardzo chce wiedzieć co jest poza macicą to za 2 tygodnie może wychodzić  Swoją drogą myślę że to trochę kwestia genów - ja urodziłam się w 38 tc a mój TŻ w 32 tc - oba porody naturalne i z zaskoczenia dla naszych mam i ich lekarzy tak więc nie zdziwię się jak i Staszek wyskoczy wcześniej. Ale oczywiście ściskam nogi jak najdłużej i proszę go zeby posiedział grzecznie jeszcze w mięciutkim brzuszku. A my dzisiaj ostatni pokój malowanie - idzie powoli ale mój TŻ jest mega dokładny - każdą dziurkę trzebabyło zagipsować, pęknięcie na ścianie naprawić itd... ale przynajmniej jest porządnie zrobione  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2792 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-06 
				Lokalizacja: Gród Kraka 
				
				
					Wiadomości: 288
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Witam Mamusie 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	jeszcze nie nadrobiłam i nie wiem czy się uda, pierwszy raz dopiero odpaliłam kompa. Mam 30 stron do nadrobienia. Dziękuję za gratulacje Wróciliśmy do domu w niedzielę wieczorem. A teraz to na co czekacie...czyli opis porodu Około 2 w nocy obudził minie miesiączkowy ból brzucha. W toalecie znów posączyły się wody. Leżałam jeszcze i czekałam, od 2.30 zaczęłam liczyć skurcze ( z linku od kism, programik jest super). No i wyszło że skurcze regularne co 5-7 minut). Wody sączyły się co chwilę. Wytrzymałam w domu jeszcze 2 godziny bo chciałam mieć pewność, że nie zawrócą mnie z porodówki. O 4 obudziłam męża, wzięłam prysznic. W 5 byliśmy w szpitalu, mnóstwo papierków do wypełnienia... i rozwarcie już na 3 cm. O 7 przyszła do mnie nowa położna, na badaniu okazało się, że już 5 cm rozwarcia. Od razu powiedziała mi że super szybko idzie. Skurcze bolały bardzo, nie mogłam ani siedzieć, ani leżeć, cały okres rozwierania chodziłam. Położna pozwoliła mi przeklinać  , więc trochę klęłam(może nawet więcej niż trochę ). Na sali miałam też studentkę i jej opiekunkę, oczywiście zapytano czy się zgadzam. Gdzieś w okolicy 8 cm, kiedy myślałam już tylko o szybkiej śmierci własnej  , zaczęło robić mi się niedobrze. Wymiotowałam chyba 3 razy. Samą wodą, bo żołądek był pusty. Położna przyniosła mi miseczkę. Wody lały się strumieniami, co mnie bardzo zaskoczyło... nie wiem skąd tam tyle tego .Napieranie zaczęło się koło godz. 9. Po badaniu położna stwierdziła pełne rozwarcie. niestety główka była cały czas wysoko. Skurcze co 1 minutę. Główka długo nie schodziła w dół więc położna kazała mi się położyć na lewym boku i na skurcz prawa noga do siebie i przemy. Główka zaczęła schodzić, niestety jednak od leżenia moje skurcze umarły i zaczęły być co 5 minut. Więc co udało mi się przesunąć główkę w dół to ona wracała do góry, bo nie było parcia za parciem. zmieniałam pozycję kilka razy, leżałam na plecach i kucałam. Położna pytała o zgodę na podanie oksyto, nie zgodziłam się dwa razy. Powiedziała, że mogę odmawiać dopóki tętno dziecka jest ok, ale jak będzie nerwowo to poda mi bez mojej zgody. Męczyłam się trochę więc dosłownie na 15 minut przed końcem zgodziłam się na oksyto, która w zasadzie nic nie zmieniła, bo skurcze nadal były co 5 minut. Położna kazała mi przeć też między skurczami i tak urodził się Antoś. Dotykałam główki jak wychodziła, urodzenie główki i całej reszty  Antosia to był moment nie bolało. Położna pytała czy może naciąć w razie konieczności. Zgodziłam się. Niestety albo i stety nie było oznak bielenia krocza zapowiadającego pęknięcie i pękłam trochę. Mam raptem dwa szwy, które nie bolą i nie ciągną. Po porodzie Antoś leżał na brzuszku chwilę. Później przecięcie pępowiny przez dumnego tatę. I krótkie badanie maluszka. Maluszek wrócił do mnie na brzuch, przystawiliśmy może pół godziny później, po urodzeniu łożyska, i szyciu. Na porodówce leżałam 1,5 godziny, przepraszano mnie bardzo że nie 2 godziny, ale musiałam zwolnić salę, bo na korytarzu czekała już do porodu dziewczyna. nie krzyczałam w trakcie porodu, urodziłam w ciszy. I kilka słów na temat personelu. Kochane życzę Wam z całego serca żebyście spotkały takich ludzi na porodówce. Położna Anioł, cały czas była przy mnie, mówiła że świetnie mi idzie, że już niedługo, głaskała po plecach, cały czas tłumaczyła, wspierała motywowała. Niesamowicie wręcz. Studentka przejęta bardzo bo to jej 4 poród był, ale bardzo pomocna, cały czas mi podawała wodę (jak nie było męża), pytała czy czegoś nie potrzebują i zagadywała mnie jak mnie szyli, żebym nie zwracała na to uwagi. Słówko o mężu... cierpiał biedak z bezsilności, a kiedy parłam i chciał mnie podotykać, pogłaskać, wysyczałam żeby do mnie nie mówił i mnie niedotykał. Niestety tak reaguję na ból, więc zaskoczony nie był Nie umawialiśmy się że będzie w trakcie porodu, ja nie nalegałam. W każdym razie był, wchodził i wychodził kiedy uznawał że nie daje rady. Dla mnie super i dla niego też, nie było presji z żadnej ze stron. Po porodzie czułam się świetnie Na odchodne powiedziała że jestem stworzona do rodzenia Komplikacji nie było krocze nie bolało i nie boli. Problem tylko w tym że wyszły mi wielkie hemoroidy, które w 2 dobie sprawiły że już nie mogłam za bardzo siadać, dziś już siadam. Czuję tam dyskomfort ale nie ból, mogę się wypróżniać spoko. Pierwsze siku po porodzie też nie bolało. To chyba tyle, przepraszam za szczegóły ale chyba inaczej się nie da  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2793 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-11 
				Lokalizacja: Tychy 
				
				
					Wiadomości: 5 987
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Czesc! 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Wyspane? Ja tak nie do konca. O północy sie obudziłam, wrzucilam sie. Za chiny ludowe zasnac nie moglam. Jeszcze jakis wariat pędził na motorze. Wczoraj wróciliśmy o21.30 z grilla. Zmęczona bylam i nie czułam sie za dobrze. Brawa za wczorajsze wizyty. Kciuki za dzisiejsza. Andzya fajnie, ze juz z Antosiem lepiej, wyniki też sie unormuja  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2794 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-11 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 965
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Witam! 
		
		
		
		
		
		
			Slonko pieknie swieci, zielony busz za oknem... jest pieknie   Jestem padnieta po wczorajszych porzadkach... W sumie zajely mi prawie 90% dnia, a jeszcze musze narzędziownie poukładac i bedzie finito! Jak zobaczyłam moje składy hand made to stwierdzilam, ze bede potrzebowala na to przynajmniej jednej szafy ![]() Ja od dzis bede spala na ceratce pod przescieradlem - na razie nie mamy takiego typowo sypialnianego lozka i spimy w duzym pokoju wiec nie moge zalac jedynego kanapowego miejsca  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2795 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-11 
				Lokalizacja: Tychy 
				
				
					Wiadomości: 5 987
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Efijy witaj w domu 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Kasia brawo za opis ![]() U mnie dzisiaj 37tc, czylu jutri zaczynam 38  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2796 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-10 
				
				
				
					Wiadomości: 906
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			nie odzywam się, ale czytam na bieżąco, jakaś chandra mnie dopadła i nie chcę Wam smęcić. Dziś wpadają znajomi na grilla, więc może mi się nastrój poprawi. Chyba, że mój kochany mąż uzna, że przecież on na sucho siedział nie będzie... No mniejsza o to   miłego dnia życzę kaśka świetny opis, super, że jesteście w domku już  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Razem od 14/08/2009 Zaręczeni od 01/06/2010 Mąż i Żona od 14/08/2011 Nasz skarb 06/05/2012 ...and nothing else matters... http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2797 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-11 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 965
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			kaśka_k - świetny opis porodu!  
		
		
		
		
		
		
			  i jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE!!! Naprawdę szybciutko urodzilas...   No to masz już Synusia na majówkę przy sobie Oczywiscie czekamy na jakies FOTO!!  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2798 | |||||
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-01 
				
				
				
					Wiadomości: 900
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Dobre. Na pewno kilka zastosuję.  
		
		
		
		
		
		
			Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Co do nóg. Ja mam bardziej spuchniętą lewą stopę. Mam nadzieję, że to nie od serca. Cytat: 
	
  z tc.Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Mnie dzisiaj drugie dzieńz rzędu czyści. Mam nadzieję, że to nie początek rozpakowania.  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	MIKOŁAJ  | 
|||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2799 | |||
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-02 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 1 718
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Witajcie.  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Cytat: 
	
   a na mailu nic nie widze ... Cytat: 
	
  , usłyszec przechodząc od jakichś gowniarzy:"ale ma brzuch!", "e nie... ona jest w ciązy...". Mnie denerwują inne rzeczy, bezwiedne dotykanie brzucha ciężarnej i to że zawsze taka przyciąga wzrok otoczenia. Nie lubię jak się na mnie gapią bo mi się wydaje, że coś jest nie tak. Aaaa.. i jeszcze zauwazylam, ze uśmiechały sie do mnie częściej matki z dziećmi na spacerach, wiec z założenia oddawałam uśmiech , stwierdziłam, a co tam.. fajnie taka... solidarność jajników   Ale pewnego razu zgłupialam, bo jedna kobieta z dzieckiem w gondoli tak mnie zmierzyła złowieszczym wzrokiem, że aż mi sie głupio zrobiło, do tej pory nie wiem za co... moze brzydko się uśmiechnęłam ![]() Cytat: 
	
 super że już jesteście !!!! jeszcze raz gratuluję !! opis oczywiście chcemy !!!!  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2800 | |||||
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-02 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 1 718
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 Mój mąż np to też dziwna persona. Mimo tego, że był bardzo wolnym i niezależnym młodzieńcem   , wszystko odkłada na ostatnią chwilę, nie myśli o tym co będzie za rok, tylko wyznaje do bólu zasadę carpe diem, był gadżeciażem.. był.. bo z mojego powodu przestał być, tzn parę miesięcy zajęło mi tłumaczenie, że może zamiast kupować kolejną rzecz na I (Ipad, Itouch, etc) która właśnie weszła na rynek, może warto odłożyć te pieniądze na potem, na dziecko, o którym tak często mówi. Umówiliśmy się więc, że jedyne co będzie sobie wymieniał na bieżąco będzie I...phone   Postanowiłam nie zabierać mu do konca radości życia   I mówię , i proszę... chłopie, wiem że jestem wredna i mendowata, ale prosze ci.. zacisnij zeby i daj mi chociaż te parę tygodni spokoju, całą ciąże żyje w stresie, zrób to nie dla mnie tylko dla dziecka.... Eeee.. gdzie tam.. na drugi dzień znów niepotrzebnie podnosi głos, albo wchodzi w jakąś durną dyskusję, i kłótnia gotowa   A potem zwala winę na mnie! Kiedyś też powiedział mi, że noo.. dziecko się urodzi, to wiesz.. ja będę się zajmował organizowaniem zleceń , co by Ciebie nie obciążać GDYBYM MIAŁA COŚ POD RĘKĄ TO JUŻ BY NIE ŻYŁ !!!!PRZYSIĘGAM!!!   ale to właśnie świadczy o tym, że niestety jeszcze minie trochę czasu, zanim on zrozumie co to znaczy mieć dziecko, być za nie odpowiedzialnym i jakie obowiązki nas czekają. Ja też tego do konca nie wiem , bo skąd.. pierwszy raz będę mamą, ale moje podejście jest zupełnie inne. Mam wrażenie że dojrzalsze.. Nagadałam się znowu   z tego wszystkiego akceptowalabym tylko sex   Michalowa   za dobre wieści. Cytat: 
	
 Jesli chodzi o poród, to wydaje mi się, że lekarz Michałowej miał na mysli to, że jeśli zacznie rodzić w 36 tygodniu to nie będą porodu powstrzymywać. Mnie tak lekarz powiedział. Ze nawet jakbym zaczeła rodzić jutro, to po prostu tragedii nie będzie, po 33 tygodniu dzieci są już łatwiejsze do ustabilizowania, mają zazwyczaj masę w okolicach 2kg i po prostu łatwiej to wszystko ogarnąć i opanować. Ja mam kolejną wizytę ustaloną na 14 maja i powiedział mi, że POWINNIŚMY się jeszcze spotkać. Ja mam nadzieję, bo w sumie to nei jestem chyba jeszcze gotowa   W ogóle to do mnie nie dociera szczerze powiedziawszy.   Cytat: 
	
   ), że buldożki mają skłonność do problemów z kręgosłupem i że nasz pies musi zapomnieć o spaniu na kanapach i łożkach. Każdy buldożek ma charakterystyczne zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, i po prostu trzeba bardzo uważać, żeby nie zrobił sobie krzywdy tak jak nasz. Tzn piszę to dlatego, że mi się nasuneła ta myśl, jak napisałaś o łóżku i psie   Uważajcie na swojego psiaka, na prawdę, bo o tragedię i problem nie trudno. Jeśli chodzi o kleszcze, ja sama też nie wyciągne, ale moj tż wyciąga takim sprzętem za parę zł kupionym w sklepie zoo. I idzie mu to całkiem świetnie. Poza tym, raz na miesiąc w sezonie wiosenno letnim aplikowalismy mu taki płyn na kleszcze, wylewa się go na kark i nie wolno psa kąpać ( także jak np jedziecie nad wodę , to trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej) przez chyba 3 dni. I powiem Ci szczerze, że nie mamy problemu, o ile stosujemy regularnie. Czasem widzę jak te kleszcze po nim chodzą, ale się nie wbijają.. swoja drogą fuj.... też nie znoszę tego paskudztwa. Cytat: 
	
   Gratulacje ponowne! Umęczyłas się troszkę, ale Antoś jest już na świecie i to najwazniejsze! A gdzie koncu rodziłaś?? ---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ---------- Cytat: 
	
   bo chyba przegapiłam...
		
		 | 
|||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2801 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-01 
				Lokalizacja: Wrocław 
				
				
					Wiadomości: 351
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2802 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-11 
				Lokalizacja: Tychy 
				
				
					Wiadomości: 5 987
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			my się chyba wybierzemy zaraz na jakiś spacer. 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	popołudniu do kuzyna ---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ---------- aaa zrobiłam sobie zdjęcie brzucha, ja tam nie widzę by opadł, może mała poprostu się tak w niedzielę ułożyła. później wrzucę fotkę na maila  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2803 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2009-07 
				
				
				
					Wiadomości: 203
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Kaśka_k  
		
		
		
		
		
		
		
	 gratuluje raz jeszcze  A powiedz mi taka rzecz: czy dali Ci coś w szpitalu na te hemoroidy? czy same się schowały?Ja niestety zatrułam się czymś i cała noc z głowy   jestem wyczerpana, wymioty i biegunka masakra boje się odwodnić   zawsze k... coś  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2804 | ||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-07 
				
				
				
					Wiadomości: 2 949
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Hej  
		
		
		
		
		
		
		
	  Ja już po śniadaniu. Mąż bladym świtem pojechał na spływ, wraca w czwartek, a ja leżę i zaciskam nogi, żeby nic się nie zaczęło dziać i żeby nie musiał z wiosłem i w kąpielówkach wpadać na porodówkę   Zastanawiam się co by tu dziś robić, oczywiście na leżąco ![]() Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 ![]() Wywaliłam już  
		
		 | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2805 | |
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-06 
				
				
				
					Wiadomości: 1 706
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 
				__________________ 
		
		
		
		
	NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2806 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Hej  
		
		
		
		
		
		
			 )U mnie upal, ze ja pierdziu;/ a ja caly dzien samiutka w domu, tz ma sluzbe. Nawet nie bede odslaniala zaslon bo sie ugotuje. Trzeba zainwestowac w wiatrak. Kaska K super opis, naprawde fajnie ze nie masz problemow z kro czem i ze maly w sumie wyszedl tak bezproblemowo. ![]() Pije herbate z malin, ejst niedobra i chyba nic nie pomaga, nie wiem :P w przytulankach tz mi srednio pomaga, tak woglole jest zwnow chory, czyli juz ktorys raz w tym mcu. Szkoda gadac :P Was wszytkie czysci, a ja normalnie nie moge zrobic 2;/ popisze dzis z Wami i pewnie caly dzien przeleze przed tv, oby bylo cos ciakwego do ogladniecia. I nie spie na podkladzie, chyba by mi sie D... zapocila:P... Najwyzej tz bedzie czyscil :P 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka Edytowane przez agatka661 Czas edycji: 2012-05-01 o 10:56  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2807 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-02 
				
				
				
					Wiadomości: 7 145
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Cześć kobitki  
		
		
		
		
		
		
		
	 . Dzisiaj znowu nie spałam w nocy, bo sąsiedzi (jacyś nowi) nad nami, znowu zaczęli manewry przeprowadzkowe gdzieś koło 4 nad ranem. Jasna cholera, czy ludzie nie umieją spać   ? Jak dzisiaj znowu tak będzie, to do nich się przejdę i ich objadę. Nie wyobrażam sobie, żeby co noc mi ktoś coś przesuwał, coś będzie spadało etc. Poza tym była burza, o 5 lało... mam nadzieję, że już nie będzie, bo chciałam się przejść, a M. wziął mój parasol.
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2808 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Kaska K dzieki za opis poordu  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	![]() Ja niedawno zjadłam sniadanie. I poźniej z Tztem bierzemy sie za porzadki ubraniowe dzidzi. A popołudniu jade do kolezanki  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2809 | ||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 875
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() Dzięki Cytat: 
	
 ![]() Dzięki za informacje o niebezpieczeństwie, jakie czyha na bulwinki. To oznacza, że nie bf nie powinny wskakiwać i zeskakiwać np. z łóżka, tak? A po schodach może chodzić? Każdego roku wylewaliśmy regularnie te kropelki (szczepionkę) Diegowi, ale w tym roku kompletnie mi wypadło z głowy, że już najwyższa pora zacząć to robić   no i masz babo placek   Dzwoniłam już do weta i mamy jutro iść na wyciągnięcie tego dziadostwa. Przy okazji zaszczepimy piesa na wściekliznę i odrobaczymy.Jak spędzacie ten piękny dzień? Ja wsadziłam drugie pranie do pralki, a tak to gnijemy na łóżku   Tak mało interesująco spędzamy ten dzień   może później coś się "urodzi".
		
		 | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2810 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-09 
				Lokalizacja: podkarpacie 
				
				
					Wiadomości: 654
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			kaśka super opis, byłaś bardzo dzielna, zazdroszczę że to już za Tobą i gratuluję  
		
		
		
		
		
		
			milena widzę , że mamy bardzo podobnych mężów, mam nadzieję że po porodzie ich nastawienie naprawdę się zmieni... My się dziś przeprowadzamy ![]() Jutro mam w planie rano pojechać kupić żelazko i prasować w końcu rzeczy małego. Pytałam jakiś czas temu czy macie fotele do karmienia. U babci Tż były 2 fotele nic nie zniszczone, bardzo wygodne tylko mają już dobrych parę i widać że nie są najnowsze. Byliśmy dziś u tapicera i obicie jednego kosztuje 300zł!! Nie rozglądałam się po sklepach, ale nie wiecie po ile mniej więcej są fotele? Nic wymyślnego, zwykłe i wygodne. Ikea odpada bo mamy bardzo daleko. Albo nie wiecie czy są jakieś pokrowce/narzuty na fotele?? 
				__________________ 
		
		
		
		
	Nasz ślub 27.08.2011r. ![]() Maksio - 31.05.2012  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2811 | |
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-11 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 965
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2812 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-11 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 965
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			My juz spadamy - jedziemy do tesciow polazic po lesie! papapap milego dnia!
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2813 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-12 
				
				
				
					Wiadomości: 1 138
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Cześć dziewczyny  
		
		
		
		
		
		
			![]() Nie mam sił nadrabiać, w tą pogodę to tylko leżeć i pachnieć choć z tym ostatnim to też ciężko jak człowiek się tak poci. Ja już mam prawie poprane i poprasowane ubranka młodego, masakra chyba mi zabraknie miejsca a kupowałam specjalnie szafę na to. kaska k super opis porodu i całkiem szybko Ci poszło. millena Tobie pewnie średnio do śmiechu ale strasznie mnie rozbawił Twój opis TZ   Tak w ogóle to masz talent pisarski, bardzo lekko i zabawnie piszesz ![]() Co do wywoływania oksytocyną to dziewczyny nie demonizujcie tego aż tak bardzo   Ja miałam poród wywoływany, przyjemne to nie było ale chyba żaden poród nie jest ale da się przeżyć. Jeśli teraz akcja zacznie się samoczynnie to będę miała porównanie ale naprawdę tragedii nie było. I uważam, że nastawienie to połowa sukcesu. Trzeba urodzić, nikt tego za nas nie zrobi więc lepiej się nastawić, że będzie dobrze niż pisać czarne scenariusze  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
| 
			
			 | 
		#2814 | |
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-07 
				
				
				
					Wiadomości: 2 949
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 http://www.bodzio.pl/Fotel-Bajka-z-p...1,pr,lang.html Dostaliśmy je w spadku, ale kolor tapicerki nam kompletnie nie pasował, więc kupiłam 2 kawałki takiego materiału "futerka" w kolorze kremowym i przykryłam tą tapicerkę. Nic nie widać i fajnie wygląda, a ten materiał to jakieś grosze kosztował i nie trzeba go było wykańczać ani nic, po prostu pani w sklepie mi ucięła 2 paski, przyniosłam do domu i rozłożyłam i gotowe   Myślę, że w sklepach z materiałami spokojnie mogłabyś znaleść jakiś narzutowy materiał i przykryć nim te fotele, na pewno byłoby taniej niż 300 zł  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2815 | |
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: PL 
				
				
					Wiadomości: 2 875
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
   A to, że nastawienie, to połowa sukcesu, to chyba jasne i oczywiste   Wywiesiłam drugie pranie Małej, jeszcze tylko z dwa wsady i poprane. Od poniedziałku planuję prasowanie.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2816 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			ogladam ,,swinke z klasa,, a moj kot lezy na plecach, kazda noge i lape ma rozlozona w inna strone. Myslicie, ze kot puchaty glupio by wygladal jakby go na lato tak obciac jakos na krotko  
		
		
		
		
		
		
			 ? cieplo jej chhybyba... No i mniej by sie lenilaa....
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2817 | ||||||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 2 179
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			
			
			Dzień dobry! 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Moje plany na dziś też obejmują w większości leżenie   Rozważam jeszcze wyjście na pływalnię, zwłaszcza po wczorajszym podpunkcie z listy wywoływanie porodu   Wiem, że będę się ludzie gapić, ale chyba to oleję, nie mam innego wyjścia ![]() Cytat: 
	
 ![]() Ze zmęczeniem to ja mam tak już dość długo, miesiąc na pewno, może dwa... Jak się naprawdę solidnie napracuję przy porządkach lub jakimś innym staniu/łażeniu, to następnego dnia albo i przez dwa Ja nie śpię na niczym dodatkowym. Jakoś nie wiem dlaczego, ale nie mam takiej wizji i obawy, jak wiele z Was, że mnie te wody zaleją gdzieś niespodziewanie ![]() Poza tym jak już, to tak mi się wydaje, że pęcherz pęka i wody się wylewają raczej w ciągu dnia, ruchu, chodzenia, a nie w nocy, choć to pewnie też i w jakimś promilu się zdarza... miss, a Ty jak sądzisz? ![]() A przy okazji mam jeszcze jedno pytanie... Czy skurcze porodowe zawsze zaczynają się od takich przerw np. ok. 15 min i regularnie zmiejszają, czy może być tak, że zaczyna się od razu od takich z przerwami co 3 min. Mnie nieraz tak właśnie złapie na godzinę czy dwie i mam skurcze co 3-5 min, ale sobie myślę, że to pewnie jeszcze nie to, bo przecież za często te skurcze, ale może akurat któraś taka akcja doprowadzi do końca? ![]() Cytat: 
	
 ![]() Mnie dziwią bardzo te wizyty, jak piszecie w nd czy Twoja to już w ogóle... Ale widać jest popyt, to i podaż się znajdzie. U mnie w mieście nie kojarzę czegoś takiego, weekend to rzecz święta   i lekarze od pon do pt tylko przyjmują zarówno na nfz, jak i prywatnie.Cytat: 
	
 Spoko, na razie sobie skopiujesz od Gabi, a potem na pewno Ci się uda Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 Wspaniały opis! Gratuluję dobrego porodu i pomocnego personelu   Myślę, że to pęknięcie na dwa szwy jest nieznaczne i gdybyś była nacięta, to być może trzeba by było więcej szwów, więc chyba lepiej, że tak wyszło. Pięknie sobie poradziłaś pomimo tych rzadszych skurczów i cofania się główki  
		
		 | 
||||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2818 | |||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 2 179
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
   Co to ma znaczyć ![]() Udanego grillowania ![]() A rzeczywiście nie ma go... Nie wiem, czy był i gdzie się zapodział ![]() Kiedyś taki link podawałam ![]() http://www.contractionmaster.com/# Cytat: 
	
 ![]() Ja mam fotel, tzw. sako. Kiedyś tu więcej o nich pisałyśmy, ale może jeszcze Cię wtedy nie było... http://pufoteka.pl/fotel-grand-xxxxl...aniny-4xl.html Sama szukałam najpierw jakiegoś zwykłego, po prostu wygodnego fotela, nawet używanego na allegro, czegoś co na ten rok powiedzmy wstawię do pokoju Kaja, ale nic interesującego nie znalazłam. Zdecydowałam się na sako, bo jest taki wszechstronny   Wzięłam w kolorze beżowym, więc mam nadzieję, że jak już będę chciała się go pozbyć, to taki kolor w miarę uniwersalny łatwiej się sprzeda czy gdzieś w rodzinie upchnie ![]() Te 300 zł to nie jest mało faktycznie, ale jeśli fotel naprawdę wygodny i Ci pasuje, to może warto zainwestować   Ja za mój z dodatkową opcją ściąganego pokrowca i przesyłką dałam 247.Cytat: 
	
   Miłego dzionka dla Ciebie również  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2819 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-04 
				
				
				
					Wiadomości: 3 271
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() ![]() ![]()   myślę, że było by mu wygodniej mój dziś wylądował w wannie, on ma dziwny nawyk picia wody z wanny albo umywalki i to nie z kranu tylko zlizuje w ceramiki   a z miski nie lubi, a z racji że się kręcił po wannie tż odkręcił wodę ![]() mokry kot nie był zadowolony moje dwie świnki w wielkie upały na poprzednim mieszkaniu gdzie słońce dawało w szyby równo to z zamrożoną butelką siedziały w klatce   nie chciały jej opuszczać a poniżej dwa obrazki z "kociej" kolekcji z dedykacją dla włascicieli 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			"Tego dnia  Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2012-05-01 o 13:09  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2820 | ||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 2 179
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
				
			 
			Cytat: 
	
   Zwykle przy takich obawach myślę sobie, że jeśli ten mój pierwszy wywołany poród był taki straszny, to jeśli drugi zacznie się sam, to już będzie lajcik ![]() Pewnie jakaś część porodów po oksytocynie przebiega inaczej, bardziej boleśnie czy gwałtownie, nie wiem, ale też uważam, że nie ma co tak o tym myśleć! Przecież część porodów naturalnych też przebiega bardzo ciężko, choć nie podaje się żadnych leków i nie widzę sensu w takim nastawianiu się, że oksytocyna = zło. Podam jeszcze przykład, który pisałam chyba kilka dni temu... Niepodanie oksytocyny i czekanie np. jeszcze tydzień z porodem może spowodować, że dziecko urośnie następne 0,5 kg np. i tak poród może być przez to cięższy... I ciekawe, że mało kto obawia się np. też stosunkowo często występujących trudności przy porodzie z zzo... ![]() Cytat: 
	
   ale można spróbować  
		
		 | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.
                


Mamy V-VI cz.VIII
		
		
	

 Kiedy a się wyśpię 
, więc trochę klęłam(może nawet więcej niż trochę
.
 
 
 i jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE!!! Naprawdę szybciutko urodzilas... 


 - czy to mozliwe, zeby jedna stope miec spuchnieta duzo bardziej od drugiej?








 Co to ma znaczyć 

