Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3 - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-21, 00:21   #4681
kreaturkka
Wtajemniczenie
 
Avatar kreaturkka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 169
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Niektórzy ludzie mnie powalają swoją bezpośredniością i brakiem hamulców. Studiuję filologię obcą. Zbliżają się wakacje i dość naturalne jest pytanie gdzie jadę i czy jadę to kraju, którego język studiuję. Jak odpowiadam, że nie (zgodnie z prawdą zresztą) to zaraz pada pytanie: "A czemu nie? Przecież to studiujesz, powinnaś jechać, nigdy tam przecież nie byłaś (ewentualnie - jeśli ktoś mnie nie zna dobrze: A byłaś już tam kiedyś? Nie? No to czemu nie jedziesz?". No kurde, to jest normalne wścibstwo - dziwią mnie takie pytania, ja bym nie miała czelności tak się wypytywać. Wiem, że powinnam jechać, ale czy Ci ludzie naprawdę sądzą, że będę im się spowiadać? I to zadają mi pytania studenci, wykładowcy i inni ludzie - wydawałoby się na poziomie.

.
Nie rozumiem czemu uważasz,że to "nie na poziomie" . Jak dla mnie to neutralne pytanie,które po prostu samo się nasuwa. Nie należy do serii "intymnych" I nie chodzi o spowiadanie się czy tłumaczenie ze swoich wyborów, przynajmniej tak mi się wydaje. Ludzie okazują zainteresowanie i życzliwość, a nie jakieś wścibstwo

Ja np. studiuję dziennikarstwo. I gdybym komuś powiedziała, że np. nie lubię pisać (co nie jest prawdą, tak sobie teraz wymyślam ), to na 99% padłoby pytanie czemu w takim razie studiuję dziennikarstwo albo co zamierzam robić w zawodzie, czy bardziej np.kręci mnie radio?
I wydaje mi się, że to naturalny etap każdej rozmowy... w ogóle nie odczytuję tego jako "brak hamulców" .

Cytat:
Napisane przez Kocurasek Pokaż wiadomość
wczoraj bardzo się wkurzyłam widząc martwego jeża na drodze.
O ile "mogę" zrozumieć, że kot/lis czy inne "szybkie" zwierze wybiegło komuś przed maskę, tak wolnego jeża nie wiem jak można rozjechać
Widziałaś kiedyś żywego jeża? Potrafią zapiep**ać naprawdę szybko . Poza tym są małe i bure, więc ich nie widać w nocy... . Co nie zmienia faktu, że takie widoki są bardzo przykre
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post34053713 ->Majowa nowa wymiana !


in my past life I was a dancer, I danced my life away ...
kreaturkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 01:01   #4682
Laurelindorenan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 475
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez kreaturkka Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu uważasz,że to "nie na poziomie" . Jak dla mnie to neutralne pytanie,które po prostu samo się nasuwa. Nie należy do serii "intymnych" I nie chodzi o spowiadanie się czy tłumaczenie ze swoich wyborów, przynajmniej tak mi się wydaje. Ludzie okazują zainteresowanie i życzliwość, a nie jakieś wścibstwo
Choćby dlatego, że nie każdy studiuje język obcy przede wszystkim po to, żeby się dogadać za granicą, a wiele osób nie potrafi tego zrozumieć Ja studiowałam filologię angielską i też wszyscy mnie pytali, czy byłam w Anglii i dlaczego nie byłam w Anglii, albo wręcz mówili, że taki wyjazd to w moim przypadku konieczność. Tak, wiem, że zetknięcie z żywym językiem bardzo pomaga w nauce. Ale ja szłam na studia bardziej z nastawieniem na czytanie książek w oryginale, tłumaczenia pisemne, a także większe możliwości w internecie jeśli chodzi o rozumienie tekstów na temat innych moich zainteresowań - a komunikacja była na znacznie dalszym miejscu. No i nie każdemu miałam ochotę się tłumaczyć z tego, że mam pilniejsze wydatki niż wyjazd zagraniczny.

Edytowane przez Laurelindorenan
Czas edycji: 2012-05-21 o 01:03
Laurelindorenan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 08:32   #4683
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 506
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Przecież można go po prostu nie zauważyć.
Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
Niestety...tym bardziej, że jeże mają to do siebie, że gdy widzą światła, to zamiast uciekać, stoją sparaliżowane i zwyczajnie nie mają szans...
Cytat:
Napisane przez kreaturkka Pokaż wiadomość
Widziałaś kiedyś żywego jeża? Potrafią zapiep**ać naprawdę szybko . Poza tym są małe i bure, więc ich nie widać w nocy... . Co nie zmienia faktu, że takie widoki są bardzo przykre

parę razy przepuszczałam jeża, przeszedł i tyle.


moje zdenerwowanie było również spowodowane tym gdzie go widziałam, a mianowicie na osiedlowej drodze tuż za "hopką", więc samochód nie mógł jechać szybko.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 09:55   #4684
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Jeże sa dość szybkie, kilka razy nie ścieżce rowerowej przebiegały mi jeże (jeden z nich był sporym bydlakiem i nieźle się przestraszyłam jak robił tup tup tup bujając się na boki jak Michałowa z "Rancza")
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 09:57   #4685
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Hah, to ja chyba spotykałam same leniwce Czasem musiałam zatrąbić albo jakoś zręcznie je ominąć, bo nie chciały się ruszyć
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 12:11   #4686
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 460
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Wiecie, co mnie doprowadza do szewskiej pasji? Tendencja do marudzenia, którą dostrzegam w tv. Jest ŹLE, bo zimno (18 stopni), mija parę dni, jest ŹLE, bo gorąco (28 stopni). No luuudzie . Człowiek budzi się rano, włącza jakąś śniadaniówkę i od progu narzekanie. Przykre to, że wielu ludzi nie potrafi cieszyć się chociażby z tego, że obudzili się cali, zdrowi, mają gdzie mieszkać, co jeść, nie marzną, nie otacza ich wojna, czy nie cierpią na jakąś ciężką chorobę.
No bo widzisz, z badań wynika, że ludzi najbardziej interesują złe wieści, dobre informacje postrzegane są jako nudne. Jest popyt jest podaż. Ale mam wrażenie, że wielu ludziom to co oglądają w tv wypacza światopogląd, wydaje im się, że to jest całość. Jak się naoglądasz polityków to rzeczywiście możesz nabrać przekonania, że w Polsce są same skrajne grupy i ogólna atmosfera walki. A przecież wśród większości ludzi nikt się z nikim nie bije.

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Żadne ubóstwianie, tylko zwykła nieznajomość zasad pisowni. Też to często widzę na wizażu i też mnie to trochę denerwuje.
W ogóle wydaje mi się, że poziom ortograficznej poprawności na wizażu ostatnio jest bardzo kiepski. Kilka perełek (nie będę konkretnych wątków przytaczać):
"żekoma"
"przecierz"
"wogule"
Tak, też często mam wrażenie, że jeszcze wiele osób nie odkryło, że jak coś piszesz i podkreśli się czerwonym wężykiem to cokolwiek oznacza. Wkurza mnie takie niechlujstwo, przecież w dzisiejszych czasach nawet nie trzeba znać ortografii, komputer sam błędy pokaże.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34215599]Z tego co wiem, to pisanie Bóg wielką literą wynika tylko z jakiegoś szacunku do tej istoty. Nie jest to imię ani nazwa własna. W szkole Bóg pisało się tylko o Jahwe (to już imię), a bóg o wszystkich innych "istotach" tego typu, zwłaszcza politeistycznych. Też jestem ateistką i jeśli nie wierzę w boga, to w żadnego. Nie mam na myśli tylko boga katolików. Dlatego nie widzę powodu, dla którego miałabym to słowo pisać wielką literą.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
wlasnie o to mi chodzilo. ze w tym przypadku Bog to nazwa wlasna, tak jak Allah czy inny bog w danej religii.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34215784]Jahwe zakazał Dodatkowo wyznawcy piszą Bóg z szacunku. O bogach monoteistycznych też pisze się Bóg. Także o Allahu, chociaż on nie zabronił używać swojego imienia.
Sęk w tym, że mnie nie obchodzi czego zakazywał Jahwe. To bóg tak samo jak Allah, Zeus, Dionizos itp. Do żadnego z nich nie odczuwam szacunku.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Szacunek do cudzej religii ≠ stosowanie się do jej nakazów. Pisząc „bóg” małą literą, nie obrażam chrześcijańskiego boga, a jedynie nie dostosowuję się do zaleceń religii chrześcijańskiej.
Dziewczyny, czy wy aby nie przesadzacie? Nie ma w tym żadnej ideologii, nie ma żadnych nazaków religijnych co do ortografii. Pisownia słowa bóg określają po prostu zasady ortografii. W chrześcijaństwie nie ma innego imienia Boga niż Bóg, a nazwy własne piszemy wielką literą, w innym znaczeniu, kiedy nie używamy tego słowa jako imienia piszemy małą literą. Bóg chrześcijański ma na imię Bóg, bóg żydowski ma na imię Jahwe, a muzułmański Allah. Bogowie greccy nie mają na imię Bóg, tylko Zeus, Dionizos itd.

Szczerze wkurza mnie takie dorabianie ideologii tam gdzie jej nie ma i takie sztuczne zmienianie języka. Jestem językowym purystą i nie lubię, jak ktoś próbuje zmieniać ortografię, bo ma widzimisię.

Wolna wola, możesz uznać, że ponieważ nie szanujesz Moniki Kowalskiej będziesz zapisywać jej imię i nazwisko monika kowalska. Ale dla mnie będziesz tylko osobą, która robi błędy ortograficzne, tak jak ten, który pisze ktury.

Czy ktoś jest ateistą, katolikiem, satanistą, feministką czy kurą domową, ortografia jest jedna!

Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Niestety. Ja od początku zapowiadam, że jak będę z TŻ mieszkać, to nie mam zamiaru sama wszystkiego robić. I jak to powiedziałam przy jego mamie, przy czym dodałam, że on też będzie gotował, to mnie wyśmiała. Nie wiem co w tym dziwnego - jeśli oboje będziemy pracować, to ja mam się zaharowywać, a on gnić przed telewizorem? Niestety jego mama go tak nauczyła, na szczęście jak jest u mnie to we wszystkim mi pomaga, więc jest dla niego nadzieja
Nie mów pomagał, to takie nieładne słowo. Czy dziecko pomaga mamie podetrzeć sobie tyłek. Czy kiedy ktoś sprząta po sobie syf, to pomaga Ci sprzątać syf po nim? To naturalne, że ktoś po sobie sprząta i apeluję, żeby tak to traktować.


Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Moja mama miała podobną sytuację, tylko po tym jak mnie już urodziła. Do tej pory opowiada, że jak szła i pchała wózek ze mną, to ludzie potrafili rzucić „żeby to dzieci miały dzieci ”. Mama miała wtedy 26 albo 27 lat, więc chyba takim dzieckiem już nie była...

I podejście pracodawców do młodych kobiet się nie zmieni, dopóki to pracodawcy, a nie państwo, będą obciążeni kosztami utrzymywania pracownika, który nie przynosi żadnych zysków. Uważam, że to w interesie państwa, a nie samego pracodawcy jest żeby rodziło się więcej dzieci.

Też mnie to denerwuje. Wiadomo, jak ktoś pracuje z substancjami chemicznymi, które mogą szkodzić dziecku, to raczej nie za bardzo da się znaleźć inne zajęcie dla kobiety w ciąży, ale w sklepie czy w księgarni? Na pewno dałoby się coś wymyślić
Jakby Twoja mama nie miała dziecka, to by mówili "taka stara a nie ma dziecka". Nie dogodzisz.

Też nie lubię, kiedy kobieta w ciąży nic nie robi w sytuacji, kiedy może. To że pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet w ciąży też się znikąd nie bierze, jak miał dwie, które nadużywały swoich praw to więcej już nie zatrudni.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Wczoraj widziałam ciekawą rzecz z tej dziedziny - i tutaj może Wizażanki - mamy rozwieją moje wątpliwości, czy przesadzam Otóż na koncercie juwenaliowym widziałam dziewczynę w zaawansowanej ciąży. Wiadomo, hałas, tłumy, wszędzie dym z fajek, w dodatku nie stała gdzieś z tyłu, tylko w środku tłumu, gdzie non stop ktoś kogoś potrąca, przepychają się bandy podpitych studentów Normalnie niby nic takiego, ale mam wrażenie, że kobieta w ciąży powinna być nieco bardziej ostrożna. I sama jestem ciekawa, czy przesadzam?
Ja nie widzę w tym nic dziwnego. Ciąża to nie choroba, można żyć normalnie. Przecież sama nie piła. Nie jestem za tym, żeby zamykać kobiety w ciąży w domach jak trędowate.

Cytat:
Napisane przez Laurelindorenan Pokaż wiadomość
Choćby dlatego, że nie każdy studiuje język obcy przede wszystkim po to, żeby się dogadać za granicą, a wiele osób nie potrafi tego zrozumieć Ja studiowałam filologię angielską i też wszyscy mnie pytali, czy byłam w Anglii i dlaczego nie byłam w Anglii, albo wręcz mówili, że taki wyjazd to w moim przypadku konieczność. Tak, wiem, że zetknięcie z żywym językiem bardzo pomaga w nauce. Ale ja szłam na studia bardziej z nastawieniem na czytanie książek w oryginale, tłumaczenia pisemne, a także większe możliwości w internecie jeśli chodzi o rozumienie tekstów na temat innych moich zainteresowań - a komunikacja była na znacznie dalszym miejscu. No i nie każdemu miałam ochotę się tłumaczyć z tego, że mam pilniejsze wydatki niż wyjazd zagraniczny.
Pytanie jest trochę nie na miejscu. A może nie masz pieniędzy? Nie każdy może się wozić po świecie, kiedy tylko chce. To jedno z tych pytań, w którym niby nie ma niczego złego, ale masz chęć powiedzieć "odwal się". Też studiuję filologię angielską i nigdy nie była w Anglii. Jak już raz w roku jadę na urlop to wolę jechać gdzieś, gdzie jest cieplej. Sorry.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2012-05-21 o 12:13
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 12:23   #4687
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
W chrześcijaństwie nie ma innego imienia Boga niż Bóg, a nazwy własne piszemy wielką literą, w innym znaczeniu, kiedy nie używamy tego słowa jako imienia piszemy małą literą. Bóg chrześcijański ma na imię Bóg, bóg żydowski ma na imię Jahwe, a muzułmański Allah. Bogowie greccy nie mają na imię Bóg, tylko Zeus, Dionizos itd.
Jahwe też jest bogiem chrześcijańskim…
Tylko, że nie można wymawiać jego imienia
A samych imion jako takich, ma sporo. Choćby właśnie Jahwe (a raczej יהוה) czy Elohim (אלוהים).
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 12:56   #4688
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Ja nie widzę w tym nic dziwnego. Ciąża to nie choroba, można żyć normalnie. Przecież sama nie piła. Nie jestem za tym, żeby zamykać kobiety w ciąży w domach jak trędowate.
A ja nigdzie nie napisałam, że ciąża to choroba Ani nic o zamykaniu. Tyle że stanie w prawdziwym tłoku, gdzie przepychała się banda narąbanych ludzi, i co chwila ktoś kogoś podawał nad głowami (nie wiem czy na koncerty chodzisz), nie było według mnie szczególnie odpowiedzialne.

Przecież gdyby stała sobie gdzieś z tyłu byłoby o wiele spokojniej i imho bezpieczniej.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 13:06   #4689
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 138
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
A ja nigdzie nie napisałam, że ciąża to choroba Ani nic o zamykaniu. Tyle że stanie w prawdziwym tłoku, gdzie przepychała się banda narąbanych ludzi, i co chwila ktoś kogoś podawał nad głowami (nie wiem czy na koncerty chodzisz), nie było według mnie szczególnie odpowiedzialne.

Przecież gdyby stała sobie gdzieś z tyłu byłoby o wiele spokojniej i imho bezpieczniej.
Ja bym na pewno się nie pakowała w pijany tłum. Z tego względu zrezygnowałam z uczestnictwa w Dniu Królowej .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 14:06   #4690
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 731
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Jahwe też jest bogiem chrześcijańskim…
Tylko, że nie można wymawiać jego imienia
Nie tyle nie można, co nie powinno się (nadużywać). Z tego, co wiem ten zakaz wg Żydów wynika z drugiego przykazania, które nie zabrania całkowicie wymawiania imienia Boga, a jedynie w "sprawach błahych" czy "nadaremno". Żeby jeszcze lepiej "chronić" imię Boga utrwaliła się taka tradycja, że nie jest w ogóle wymawiane - chrześcijaństwo ten zwyczaj w pewnym stopniu przejęło.
Wczoraj na kazaniu w kościele gdzie byłam ksiądz wymówił imię Jahwe tłumacząc znaczenie imienia Jezus ("Jahwe zbawia") - nie jest to zabronione, chodzi o to żeby wymawiać je z szacunkiem.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 14:29   #4691
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 530
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Dziwią mnie ludzie, którzy czuja potrzebę zaczepiania na ulicy znanych aktorów czy innych medialnych postaci. Idzie sobie np. popularna aktorka w markecie miedzy regałami a już ludzie paluchami pokazują, zdjęcia komórkami robią, zagadauja o autograf, czy wspólne zdjęcie itp.
Albo znany prezenter tankuje samochód na stacji a ludzie z innych aut trąbią i machają do niego. Coś okropnego- taki brak wstydu!
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 15:52   #4692
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Nie mów pomagał, to takie nieładne słowo. Czy dziecko pomaga mamie podetrzeć sobie tyłek. Czy kiedy ktoś sprząta po sobie syf, to pomaga Ci sprzątać syf po nim? To naturalne, że ktoś po sobie sprząta i apeluję, żeby tak to traktować.

Nigdy bym tak o tym nie pomyślała :P Zawsze używam słowa "pomaga" w tym kontekście - gdy razem z kimś coś robię. Nie przywiązuję zbyt dużego znaczenia do tego, jaki to ma wydźwięk, wybacz

Prawdę mówiąc, jak przeczytałam pierwsze zdanie (podkreślone), to poczułam się jak przedszkolak skarcony przez mamę

BioIvO - też mnie to dziwi, głupio by mi było do kogoś podejść i wtrącać się w jego prywatne życie. Jak tak się nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że nie chciałabym być sławna - na każdym kroku jesteś obserwowana, brak prywatności...

Edytowane przez reverse
Czas edycji: 2012-05-21 o 15:54
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:00   #4693
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Jedna Wizażanka już tu o tym pisała, ale ja dodam od siebie - dziwi mnie, kiedy ludzie komentują to, że nie skończę studiów w odpowiednim ich zdaniem wieku czyli mając 24 lata. Jestem na 3 roku studiów, ale z różnych względów licencjat przełożyłam sobie na przyszły rok. Będę mieć więc 23 lata, kiedy zrobię licencjat (mam taką nadzieję ). Potem magisterka i jeśli się uda, chcę iść na roczne podyplomowe studia dla magistrów. Skończę je mając 26 lat, potem jeszcze nauka do egzaminu państwowego. Niektórzy pytając o moje plany stwierdzają, że to strasznie późno A może skończę i jeszcze później, bo coś nie wyjdzie, wezmę dziekankę, może wyjadę za granicę - nie wiem. Ale dziwi mnie to, że dla kogoś to późno na skończenie studiów.

Miałam też koleżankę w pracy, która po 1 klasie liceum postanowiła spełnić marzenia i przeniosła się do wymarzonej szkoły. Z tym, że tamta była 4-letnia i przedmiotów zawodowych nie dało się nadrobić, więc musiała zaczynać znowu od 1 klasy. Teraz pisała maturę i przygotowuje się do egzaminu zawodowego. Zdaje sobie sprawę, że może nie pójść tak, jak sobie wymarzyła, więc w razie czego będzie za rok poprawiać i wtedy pójdzie na studia. Wobec rówieśników, którzy poszli do liceum, skończy szkołę średnią 2 lata później. Jedna ze znajomych słysząc to spytała: "Matko, to ile Ty będziesz mieć lat, jak na studia pójdziesz?!" Na odpowiedź, że 21 lub 22 skomentowała, że strasznie późno i że inni w tym wieku już będą robić licencjat, a ta dopiero zacznie.

Naprawdę tego nie rozumiem - tego pędu, żeby wszystko według planu, po kolei, zgodnie z rocznikiem, skończyć te studia jak najszybciej, kontynuować te, które okazały się porażką, ale studiuje się dalej, bo szkoda 2 lat i jest się już za starym, żeby zaczynać od nowa i tak dalej. Mam wrażenie, że jakiekolwiek odstępstwo od normy jest krytykowane.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:03   #4694
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Nigdy bym tak o tym nie pomyślała :P Zawsze używam słowa "pomaga" w tym kontekście - gdy razem z kimś coś robię. Nie przywiązuję zbyt dużego znaczenia do tego, jaki to ma wydźwięk, wybacz

Prawdę mówiąc, jak przeczytałam pierwsze zdanie (podkreślone), to poczułam się jak przedszkolak skarcony przez mamę
He he, ale coś w tym jest...
Ja np. nie wyobrażam sobie tego, żeby mieszkać z TŻ i mówić do niego: pomożesz mi zrobić obiad? pomożesz mi odkurzać? itp.
Automatycznie stawiasz się w pozycji tego, do kogo te obowiązki należą, a on pomaga tylko ze swojej łaskawości.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:17   #4695
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Jedna Wizażanka już tu o tym pisała, ale ja dodam od siebie - dziwi mnie, kiedy ludzie komentują to, że nie skończę studiów w odpowiednim ich zdaniem wieku czyli mając 24 lata. Jestem na 3 roku studiów, ale z różnych względów licencjat przełożyłam sobie na przyszły rok. Będę mieć więc 23 lata, kiedy zrobię licencjat (mam taką nadzieję ). Potem magisterka i jeśli się uda, chcę iść na roczne podyplomowe studia dla magistrów. Skończę je mając 26 lat, potem jeszcze nauka do egzaminu państwowego. Niektórzy pytając o moje plany stwierdzają, że to strasznie późno A może skończę i jeszcze później, bo coś nie wyjdzie, wezmę dziekankę, może wyjadę za granicę - nie wiem. Ale dziwi mnie to, że dla kogoś to późno na skończenie studiów.

Miałam też koleżankę w pracy, która po 1 klasie liceum postanowiła spełnić marzenia i przeniosła się do wymarzonej szkoły. Z tym, że tamta była 4-letnia i przedmiotów zawodowych nie dało się nadrobić, więc musiała zaczynać znowu od 1 klasy. Teraz pisała maturę i przygotowuje się do egzaminu zawodowego. Zdaje sobie sprawę, że może nie pójść tak, jak sobie wymarzyła, więc w razie czego będzie za rok poprawiać i wtedy pójdzie na studia. Wobec rówieśników, którzy poszli do liceum, skończy szkołę średnią 2 lata później. Jedna ze znajomych słysząc to spytała: "Matko, to ile Ty będziesz mieć lat, jak na studia pójdziesz?!" Na odpowiedź, że 21 lub 22 skomentowała, że strasznie późno i że inni w tym wieku już będą robić licencjat, a ta dopiero zacznie.

Naprawdę tego nie rozumiem - tego pędu, żeby wszystko według planu, po kolei, zgodnie z rocznikiem, skończyć te studia jak najszybciej, kontynuować te, które okazały się porażką, ale studiuje się dalej, bo szkoda 2 lat i jest się już za starym, żeby zaczynać od nowa i tak dalej. Mam wrażenie, że jakiekolwiek odstępstwo od normy jest krytykowane.
Ja nie rozumiem wtryniania się w życie innych. Rozumiem, że ktoś woli zgodnie z planem robić studia, i potem szybko je skończyć i szybko iść do pełnoetatowej pracy. Jak najbardziej popieram. Ale co ludziom do tego, kiedy inni ludzie skończą swoje studia? Jeśli się ociągają, ciągle robią sobie lata przerwy itd., to najwyżej sobie zaszkodzą.
Inna sprawa, że akurat mnie dziwi takie wiecznie rzucanie kierunków, robienie roku przerwy itd. Jak ktoś co roku rzuca kierunek i tak od 3-4 lat, to przy jakiejś rozmowie na ten temat, skomentuję to. Moim zdaniem to kompletna głupota. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś ma możliwości i chęci do takich działań, to niech je sobie uskutecznia.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:18   #4696
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
He he, ale coś w tym jest...
Ja np. nie wyobrażam sobie tego, żeby mieszkać z TŻ i mówić do niego: pomożesz mi zrobić obiad? pomożesz mi odkurzać? itp.
Automatycznie stawiasz się w pozycji tego, do kogo te obowiązki należą, a on pomaga tylko ze swojej łaskawości.
Hm, może też inaczej na to patrzę, bo jeszcze z TŻ nie mieszkam. I w sumie on, gdy do mnie przyjeżdża, jest u mnie gościem (chociaż czysto teoretycznie, bo moi rodzice już tak do TŻ przywykli, że traktują go jak domownika ), a goście przeważnie nic nie robią, co najwyżej pomagają.
Ale jak będziemy razem mieszkać, to naturalne dla mnie jest, że dzielimy się obowiązkami i robimy coś razem.
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:28   #4697
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Inna sprawa, że akurat mnie dziwi takie wiecznie rzucanie kierunków, robienie roku przerwy itd. Jak ktoś co roku rzuca kierunek i tak od 3-4 lat, to przy jakiejś rozmowie na ten temat, skomentuję to. Moim zdaniem to kompletna głupota.
Jeśli ktoś od kilku lat zaczyna i rzuca kolejne kierunki, bo po prostu nie może odnaleźć tego dla siebie, to rozumiem to i takiej osoby nie skrytykuję. Co innego, jeśli ktoś rzuca ciągle studia, bo nie chce mu się chodzić na zajęcia, bo woli imprezować i tak dalej. Wtedy trochę niemądre jest samo studiowanie - bo ono nie jest dla wszystkich. Mój kolega rzucił studia jednolite po 3 latach. Do magisterki zostały mu 2, ale mówił, że te 3 lata były tak wykańczające, że 2 to jeszcze ogrom i że nie ma siły męczyć się dłużej. Dla mnie to jest całkowicie zrozumiałe, nie widzę sensu w tkwieniu na kierunku, który nas męczy.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:32   #4698
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Hm, może też inaczej na to patrzę, bo jeszcze z TŻ nie mieszkam. I w sumie on, gdy do mnie przyjeżdża, jest u mnie gościem (chociaż czysto teoretycznie, bo moi rodzice już tak do TŻ przywykli, że traktują go jak domownika ), a goście przeważnie nic nie robią, co najwyżej pomagają.
Ale jak będziemy razem mieszkać, to naturalne dla mnie jest, że dzielimy się obowiązkami i robimy coś razem.
Ja też nie mieszkam, dlatego nie potrafię powiedzieć, co będzie, jak będzie. Ale o "pomoc" go nie będę prosić
Jak do mnie przyjeżdża, czy do domu, czy na studia, to staram się go "angażować", jedynie jak moi rodzice są to odpuszczam, bo on się "ich wstydzi i nie będzie się u mnie w domu rządził".
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 16:34   #4699
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś od kilku lat zaczyna i rzuca kolejne kierunki, bo po prostu nie może odnaleźć tego dla siebie, to rozumiem to i takiej osoby nie skrytykuję.
Nie moja sprawa co taka osoba robi, dopóki nie robi tego za moje pieniądze. Ale jak ktoś ma problem ze znalezieniem przez kilka lat kierunku, który skończy, to już coś jest nie tak.

Cytat:
Mój kolega rzucił studia jednolite po 3 latach. Do magisterki zostały mu 2, ale mówił, że te 3 lata były tak wykańczające, że 2 to jeszcze ogrom i że nie ma siły męczyć się dłużej. Dla mnie to jest całkowicie zrozumiałe, nie widzę sensu w tkwieniu na kierunku, który nas męczy.
Ja wiem, że sytuacje są różne, serio. A akurat studia jednolite są rzadkością teraz (z tego, co wiem). Zwykle ludzie idą najpierw na 3-letnie licencjackie albo 3,5-letnie inżynierskie. I jak ktoś rzuca takie studia licencjackie po 2 roku czy później, to dla mnie to jakiś kosmos O ile powodem nie jest przeprowadzka, kwestia zdrowotna itd. Już chyba lepiej się ten rok przemęczyć i chociaż coś tam mieć niż zmarnować 2 lata na studia, których sobie nawet w CV za bardzo wpisać nie można (bo jak to wygląda, „studiowałam dwa lata turystykę” A potem co? ).
Ludzie, którzy zaczynają jakiś kierunek, a potem po roku się poddają i tak po kilka razy, też mnie dziwią... Ja wiem, że można się pomylić, nie trafić z kierunkiem, cokolwiek, ale takie marnowanie kilku lat jest dla mnie zwyczajnie głupie.

Ale nie mój cyrk, nie moje małpy. Nikomu nie będę z tego powodu wyrzutów robiła, bo co mi do tego. Tylko, że za mądre tego nie uznam i jak będzie rozmowa na ten temat, to rzucę, że moim zdaniem to głupie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:13   #4700
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 721
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Dziwią mnie ludzie, którzy czuja potrzebę zaczepiania na ulicy znanych aktorów czy innych medialnych postaci.
Ludzie dziwią się gdy mówię, że widziałam/spotkałam jakąś znaną osobę "Wzięłaś autograf? Nie? A dlaczegoooo?". Nie mam pojęcia co bym miała z tym autografem zrobić, oprawić w ramki czy co

W sumie ciekawi mnie po co ludzie to robią (polują na autografy) - nie mówię o polowaniu na autograf od kogoś pokroju Bruce'a Willisa, bo takie coś można by opylić, ale po co komu autograf np. Artura Barcisia?
Cytat:
Napisane przez reverse Pokaż wiadomość
Jak tak się nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że nie chciałabym być sławna - na każdym kroku jesteś obserwowana, brak prywatności...
Ja też nie Nie wytrzymałabym krytyki na każdym kroku, jestem strasznie wrażliwa na negatywne komentarze na swój temat (wiem, to dziecinne i głupie) i dlatego jestem taką sobie szarą myszą.
__________________

Edytowane przez Brangien
Czas edycji: 2012-05-21 o 17:15
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:21   #4701
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
Ludzie dziwią się gdy mówię, że widziałam/spotkałam jakąś znaną osobę "Wzięłaś autograf? Nie? A dlaczegoooo?". Nie mam pojęcia co bym miała z tym autografem zrobić, oprawić w ramki czy co

W sumie ciekawi mnie po co ludzie to robią (polują na autografy) - nie mówię o polowaniu na autograf od kogoś pokroju Bruce'a Willisa, bo takie coś można by opylić, ale po co komu autograf np. Artura Barcisia?

Ja też nie Nie wytrzymałabym krytyki na każdym kroku, jestem strasznie wrażliwa na negatywne komentarze na swój temat (wiem, to dziecinne i głupie) i dlatego jestem taką sobie szarą myszą.
Rozumiem, że ktoś chce mieć autograf od ulubionego aktora, pisarza itp, ale dopuszczam otrzymanie tego autografu jedynie w sytuacjach, gdy jest na to czas: czyli spotkanie po koncercie itd. Sama mam autograf od ulubionego kabaretu (TŻ pomagał im, gdy wystawiali kabaret i zrobił mi niespodziankę, bo wiedział, że ich uwielbiam) i od Michała Bajora (tu z kolei tato zrobił mi niespodziankę ) - ale to były sytuacje, gdy te osoby były w pracy.

W sumie o mnie był kiedyś artykuł w lokalnej gazecie, nic specjalnego, ale i tak wiele osób mnie zaczepiało i pytało o coś: czułam się wtedy dziwnie

Edytowane przez reverse
Czas edycji: 2012-05-21 o 17:22
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:29   #4702
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 721
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

A co zrobiłaś z tymi autografami? Na czym one są? Bo temat jak dla mnie jest nadal otwarty

Przypomniało mi się coś: ja bym chciała mieć autograf od któregoś z ulubionych pisarzy w moim egzemplarzu książki, z dedykacją. To rozumiem - i tak mam książkę, i tak stoi na półce, spotkałam się z pisarzem, zamieniłam kilka słów, to jest fajne. Ale co zrobić z autografem takim na kartce z notesu? Takim ni z gruchy, ni z pietruchy...
__________________
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:50   #4703
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
A co zrobiłaś z tymi autografami? Na czym one są? Bo temat jak dla mnie jest nadal otwarty

Przypomniało mi się coś: ja bym chciała mieć autograf od któregoś z ulubionych pisarzy w moim egzemplarzu książki, z dedykacją. To rozumiem - i tak mam książkę, i tak stoi na półce, spotkałam się z pisarzem, zamieniłam kilka słów, to jest fajne. Ale co zrobić z autografem takim na kartce z notesu? Takim ni z gruchy, ni z pietruchy...
Na biletach wstępu - wiszą na tablicy korkowej nad biurkiem Ale przypomniało mi się teraz, że mam też autograf Anny Onichimowskiej (w książce) i z nią się spotkałam, rozmawiałam - miłe wspomnienie.
Ale jak już wspomniałam, moje poprzednie dwa autografy to były niespodzianki, nawet o to nie prosiłam. Gdy jestem na koncercie/kabarecie itp, to raczej nie zależy mi na tym, żeby iść po autograf, bo w sumie nie ma z tym co zrobić. Ale prawdę mówiąc, gdy ktoś chce autograf, nic mi do tego. Bardziej oburza mnie zaczepianie aktora (lub innych sławnych osób) , gdy nie pracuje, a wychodzi gdzieś z rodziną (czy w różnych innych sytuacjach).
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:56   #4704
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 731
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
He he, ale coś w tym jest...
Ja np. nie wyobrażam sobie tego, żeby mieszkać z TŻ i mówić do niego: pomożesz mi zrobić obiad? pomożesz mi odkurzać? itp.
Automatycznie stawiasz się w pozycji tego, do kogo te obowiązki należą, a on pomaga tylko ze swojej łaskawości.
Dokładnie
Swoją drogą na wizażu właśnie takie wyrażenia padają często. TZ pomógł zrobić obiad, posprzątać, itd. Czasem się zastanawiam czy faceci naprawdę tak niewiele robią, czy może dziewczyny tak po prostu piszą, z rozpędu, choć ich partnerzy mają swoje obowiązki w domu
Asji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 17:59   #4705
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Dokładnie
Swoją drogą na wizażu właśnie takie wyrażenia padają często. TZ pomógł zrobić obiad, posprzątać, itd. Czasem się zastanawiam czy faceci naprawdę tak niewiele robią, czy może dziewczyny tak po prostu piszą, z rozpędu, choć ich partnerzy mają swoje obowiązki w domu
Wydaje mi się, że z rozpędu Dopóki nie zwróciłyście na to uwagi, nawet sobie nie zdawałam sprawy, że tak to brzmi, a określenia "pomaga" używam też, gdy np. razem z mamą/siostrą/koleżanką sprzątamy.

Czasem na wizażu dziewczyny analizują bardziej niż psycholog
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 18:03   #4706
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

A mnie strasznie wkurza zachowanie koleżanek z byłej klasy. Spotykamy się czasem w 4, i uwaga - wszystkie piszą sms. Do tego samego chłopaka. Jest on chłopakiem np. Kasi. Kasia z nim pisze. Asia, czyli druga, zawsze jeździ do tego chłopaka z Kasią na imprezy. A Basia, trzecia, na te imprezy nie jest zapraszana, więc ciągle się popisuje, że oni to z jednej miejscowości pochodzą. I one tak potrafią godzinami, jeszcze w szkole tak było. No wyobraźcie sobie, że siedzicie z 3 dziewczynami, i dwie z nich piszą do waszego TŻ. Ja bym szału dostała. Siedziałyśmy w KFC w galerii, i powiedziałam po prostu, że skoro mają tak pisać i nic nie mówić, to ja idę połazić po sklepach. i po godzinie one tam jeszcze siedziały!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 18:21   #4707
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 943
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość


Ja wiem, że sytuacje są różne, serio. A akurat studia jednolite są rzadkością teraz (z tego, co wiem). Zwykle ludzie idą najpierw na 3-letnie licencjackie albo 3,5-letnie inżynierskie. I jak ktoś rzuca takie studia licencjackie po 2 roku czy później, to dla mnie to jakiś kosmos O ile powodem nie jest przeprowadzka, kwestia zdrowotna itd. Już chyba lepiej się ten rok przemęczyć i chociaż coś tam mieć niż zmarnować 2 lata na studia, których sobie nawet w CV za bardzo wpisać nie można (bo jak to wygląda, „studiowałam dwa lata turystykę” A potem co? ).
Ludzie, którzy zaczynają jakiś kierunek, a potem po roku się poddają i tak po kilka razy, też mnie dziwią... Ja wiem, że można się pomylić, nie trafić z kierunkiem, cokolwiek, ale takie marnowanie kilku lat jest dla mnie zwyczajnie głupie.
dla mnie dokańczanie studiów 'bo się zaczęło i wypada skończyć by coś mieć' nie ma większego sensu, ten rok lepiej poświęcić na pójście we właściwym kierunku

A skończenie byle czego raczej na pracodawcach nie robi wrażenia
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 18:54   #4708
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
dla mnie dokańczanie studiów 'bo się zaczęło i wypada skończyć by coś mieć' nie ma większego sensu, ten rok lepiej poświęcić na pójście we właściwym kierunku A skończenie byle czego raczej na pracodawcach nie robi wrażenia
Jeśli chodzi o jeden kierunek czy dwa, to ja rozumiem. Ktoś nie trafił, szybko rzuca i szuka kolejnego. Ale jak ktoś tak kilka lat straci na studiowaniu co roku nowego kierunku, to co mu to da? Już lepiej mieć tego licencjata z czegokolwiek niż nie mieć go z niczego... Rzucanie studiów, kiedy zostało komuś pół roku, też moim zdaniem do najmądrzejszych nie należy. Wiem, że sytuacje są różne, ale jak ktoś sobie 2,5 roku/3 lata dawał radę, to i pół roku warto, zwyczajnie warto się pomęczyć i mieć licencjat/inżyniera. Zwłaszcza, że akurat nigdy nie wiadomo kiedy coś takiego się przyda, po co zmarnować 2,5 roku/3 lata, które już się w te studia zainwestowało?

Ale jak już mówiłam, nie mój cyrk, nie moje małpy. Jak ktoś chce, to i 50 kierunków może rozpocząć i rzucić po roku. Byle nie za moje pieniądze
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 19:01   #4709
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 069
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Mama mnie tak nauczyła jak szłam do przedszkola i nikt nigdy mi później nie powiedział, że dorośli ludzie robią to inaczej.
Też nie wiedziałam o tej innej metodzie wiązania sznurówek. Chyba bym nawet nie umiała się przestawić na takie "dziwne" wiązanie Z pętelkami wydaje mi się prostsze i takie... normalne
Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
a ja z "innej beczki" tzn nie o ciąży
mnie wkurzaję ludzie , których nazywam "słodko pierdzący" , ludzie, którzy zachowują się, jakby urzodzili się hrabiami i całe życie jadali homary na rosentalu.....
1- koleżanka na imprezie zakładowej integracyjnej, był gril itp...- najpierw wielce zdziwiona, że tależyki są jednorazowe i plastykowe, nie ma porcelany i sztućsców.... ona tak nie je... ona tak nie może itp....wybrała tależyk za spodu, wygrzebała widelczyk ze spodu koszyczka, .... po czym.... poszła to myć do toalety... bo.... "nie wiadomo, kto tego wcześniej dotykał"....
Może trochę przewrażliwiona, ale jeśli dzięki temu miała zyskać większy spokój ducha to czemu miałaby sobie tego talerza nie umyć?
Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
15 min wybierała najhudszy kotlet z karkówki, któty rozgrzebała na talerzu wybierając niewidzialne żyłki....,
Jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby wybierała go całe 15min, ale dobra. A co z nim robiła na swoim talerzu to już jej sprawa, nie trzeba było zaglądać tylko zająć się swoim talerzem...
Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
po czym oświadczyła, że ona nie będzie jeść " najtańszego żarcia z biedronki".....
No tutaj już się nie popisała kulturą
Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
Dodam, że wszystkie te osoby nie wywodzą się z Radziwiłów i zarabiają poniżej średniej krajowej...
Nie trzeba wywodzić się ze szlachty ani zarabiać milionów, żeby zwracać uwagę na to co się je i z czego
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Pisałam już o tym, ale temat wciąż aktualny: dziwi mnie, że na Wizażu zabronione jest poprawianie cudzych błędów. Ja rozumiem, że niemiłe jest robienie tego w sposób ordynarny, ale uważam, że o wiele bardziej niemiłe w stosunku do innych czytelników jest robienie błędów.
Jak ktoś ma problem z ortografią, to niech sobie w przeglądarce ustawi sprawdzanie pisowni, a nie posyła stado byków na forum
A mnie się ta zasada podoba Przynajmniej nie ma idiotycznych "argumentów" w stylu "A Ty nie umiesz pisać po polsku - to znaczy że Twoja opinia się nie liczy, nie znasz się na niczym i w ogóle, weź zamilknij" Na wieeelu forach widziałam jak dyskusje schodziły na taki żenujący poziom i to nie służy dobrze nikomu
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 19:22   #4710
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
A mnie się ta zasada podoba Przynajmniej nie ma idiotycznych "argumentów" w stylu "A Ty nie umiesz pisać po polsku - to znaczy że Twoja opinia się nie liczy, nie znasz się na niczym i w ogóle, weź zamilknij" Na wieeelu forach widziałam jak dyskusje schodziły na taki żenujący poziom i to nie służy dobrze nikomu
Ale tu nie musi być albo-albo, albo zakaz poprawiania, albo dozwolone poprawianie i pyskówki. Można by to jakoś sensowniej załatwić.

A co do tekstów, że „nie umiesz pisać po polsku, to znaczy, że Twoja opinia się nie liczy”, to, że nikt tak wprost nie napisze, nie znaczy, że osoba wpuszczająca do posta stado byków, jest traktowana poważnie.
Jeśli ktoś robi pełno literówek i błędów ortograficznych, a do tego pisze skrótami i źle formatuje tekst, to ja zwyczajnie nie tracę czasu na czytanie jego wiadomości. Bo i dlaczego miałabym tracić czas na czytanie tego, co ktoś podał mi w tak ohydnej formie?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.