Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

[djmoniska]

Napisane przez anna2007

hej dziewczyny

ja się troche denerwuję przed jutrzejszą wizytą
idę po raz pierwszy,u mnie juz 6 tydz

i u mnie 6 tydzień a moje maleństwo wyglada tak i ma już 17mm
przypomnę że na pierwszym USG nie było nic widać

[monini2507]

No to jak już o dniu dziecka mówimy to ja dla mojej chrześnicy kupuje taki zestaw lekarski co by sobie nas pobadała trochę
Mini kuchnię i gary do gotowania już ma to teraz czas na leczenie a wiem że lubi takie rzeczy a duża już dziewczynka bo w maju 4 latka skończyła.
Ode mnie wyszła przed chwila koleżnka posiedziałysmy sobie trochę i pogadałyśmy i tak mi czas zleciał. Tz wraca za 2 godz z pracy więc trzeba coś ugotować

[pszczoua]

djmoniska piękna fasolka

[monini2507]

Napisane przez djmoniska

i u mnie 6 tydzień a moje maleństwo wyglada tak i ma już 17mm
przypomnę że na pierwszym USG nie było nic widać

No pojawiłaś się w końcu a my się już tu martwiłyśmy co to się dzieje z nasza Moniska oj nie ładnie tak zostawiac koleżanki i nie dawać znaku zycia nie ładnie

No to gratuluje ze dzidzię już widać a ty się kobietko tak martwiłaś a tu wcale nie było o co prawda. 17 mm no no

[Kejthx]

Luna, może się należy ale sama wiesz jak jest, nie zawsze wychodzi tak jak chcemy.... a mnie już "napier papier" brzuch na @, więc myslę, że spokojnie zaoszczędziłam tą kaskę z bety i mogę dokupić kolejny t-shirt na wyjazd.... Trudno co mam byc to bedzie...

Djmoniska super Zazdroszcze!

Ja chyba nic nie kupię, bo zawsze jak jestem u dzieciaków w mojej rodzinie (i męża) to cos im dajemy, nigdy z pustymi rękoma nie przyjeźdzamy więc myślę, że to rodzice powinni im na dzień dziecka sprawiać prezenty.

[monini2507]

Napisane przez Kejthx

Luna, może się należy ale sama wiesz jak jest, nie zawsze wychodzi tak jak chcemy.... a mnie już "napier papier" brzuch na @, więc myslę, że spokojnie zaoszczędziłam tą kaskę z bety i mogę dokupić kolejny t-shirt na wyjazd.... Trudno co mam byc to bedzie...

Djmoniska super Zazdroszcze!

Ja chyba nic nie kupię, bo zawsze jak jestem u dzieciaków w mojej rodzinie (i męża) to cos im dajemy, nigdy z pustymi rękoma nie przyjeźdzamy więc myślę, że to rodzice powinni im na dzień dziecka sprawiać prezenty.

Nie wywołuj wilka z lasu nie jej to dobrze wcale nam tu jest nie potrzebna

[kefii]

Napisane przez djmoniska

i u mnie 6 tydzień a moje maleństwo wyglada tak i ma już 17mm
przypomnę że na pierwszym USG nie było nic widać

no fasoka piekna

[Kasiaczek89]

Hej dziewczynki. byłam dzis u lekarza ale tylko dał i skierowanie na bete i tyle;/ jutro ide do innego moze on cos mi powie. tylko polozna stwierdzila ze jak mialam @ to gdzies 5 tydz bedzie

[djmoniska]

Napisane przez monini2507

No pojawiłaś się w końcu a my się już tu martwiłyśmy co to się dzieje z nasza Moniska oj nie ładnie tak zostawiac koleżanki i nie dawać znaku zycia nie ładnie

No to gratuluje ze dzidzię już widać a ty się kobietko tak martwiłaś a tu wcale nie było o co prawda. 17 mm no no

strasznie mało ostatnio siedziałam na kompie, prawie wcale... dużo czasu spędzam na dworze na działce z moim maleństwem i w ogóle grillujemy itp :P

[monini2507]

Napisane przez Kasiaczek89

Hej dziewczynki. byłam dzis u lekarza ale tylko dał i skierowanie na bete i tyle;/ jutro ide do innego moze on cos mi powie. tylko polozna stwierdzila ze jak mialam @ to gdzies 5 tydz bedzie

Może tak jak u Djmoniski jest to jeszcze wczesna ciąża i nic by nie bylo widac na usg i dlatego tak i dał Ci dla pewności skierowanie jeszcze na betę nie łam się kochana

[Kasiaczek89]

Napisane przez monini2507

Może tak jak u Djmoniski jest to jeszcze wczesna ciąża i nic by nie bylo widac na usg i dlatego tak i dał Ci dla pewności skierowanie jeszcze na betę nie łam się kochana

no moze jutro pojde bo i tak jestem zapisana to nie zaszkodzi

[Kejthx]

No Monini czekamy na Ciebie, bo u mnie się zaczyna coś niestety ... swoją drogą bardzo dziwne bo zawsze mnie bolał brzuch z 3 dni przed, a teraz z rańca nic, w południe ból i juz leciutko zaczyna się @ chyba.... Napisałam męzowi, że mozemy szykować się na wyjazd, że z tym budzikiem to proroctwo chyba było bym kaskę zaoszczędziła a on odpisuje- "po powrocie ide na badania" Tyle w temacie.
Trochę przykro, ale w sumie w tym msc w ogóle nie przykładałam wagi do tego czy mam objawy chociazby owu, więc już nie wiem jakie podejscie lepsze.
Dziewczyny za to za Was trzymam jeszcze mocniej, a ja dzis po pracy zbieram się na zakupy wyjazdowe, ehhh.

[pszczoua]

Kejthx nie martw się, może akurat na wyjeździe odpoczniesz, odstresujesz się i w kolejnym cyklu się uda... Długo już się staracie?

[Kejthx]

Napisane przez pszczoua

Kejthx nie martw się, może akurat na wyjeździe odpoczniesz, odstresujesz się i w kolejnym cyklu się uda... Długo już się staracie?

w sumie "świadomie" od lutego tj. 4cs

[kefii]

Napisane przez Kejthx

w sumie "świadomie" od lutego tj. 4cs

spokojnie w następnym sie uda

[monini2507]

Napisane przez Kejthx

No Monini czekamy na Ciebie, bo u mnie się zaczyna coś niestety ... swoją drogą bardzo dziwne bo zawsze mnie bolał brzuch z 3 dni przed, a teraz z rańca nic, w południe ból i juz leciutko zaczyna się @ chyba.... Napisałam męzowi, że mozemy szykować się na wyjazd, że z tym budzikiem to proroctwo chyba było bym kaskę zaoszczędziła a on odpisuje- "po powrocie ide na badania" Tyle w temacie.
Trochę przykro, ale w sumie w tym msc w ogóle nie przykładałam wagi do tego czy mam objawy chociazby owu, więc już nie wiem jakie podejscie lepsze.
Dziewczyny za to za Was trzymam jeszcze mocniej, a ja dzis po pracy zbieram się na zakupy wyjazdowe, ehhh.

"COŚ" czyli sama nie wiesz eh poczekaj troszki.
Już nie chce mówić ani wskazywać palcem która to mówiła że dostała @ i była załamana a jak jej tłumaczyłysmy że to może implantacja to nie nie nie na pewno nie i co teraz zafasoklowana.
Będziesz pewna na 100% że to to to wtedy pisz

[IsiaG]

orzesz, dziewczyny, piszecie jak szalone. Trochę wypadłam z obiegu., ale za to odpoczynek super. Ja mam mieć @ 9-10 czerwca a już mnie piersi bolą. He, he o brzuchu nawet nie wspomnę, bo jestem ciągle tak najedzona, że mam balon przed sobą. Ale ONI tak dobrze tu karmią!!! Jak nie jeść takich smaczności??? Tylko, że mam za to problemy z załatwianiem się. Zaparcie mnie dopadło. Chyba zacznę jakiś lek brać na wypróżnienie.
Więc piersi bolą, brzuch boli z przejedzenia.

Poza tym jestem w kurorcie znanym z wód leczniczych, więc mam wrażenie, że z jednej wody wsadzają mnie do następnej. Basen, natryski, bicze wodne, kąpiel perełkowa, sama z siebie idę jutro do kapsuły SPA. A co tam!!! Jak nie teraz to kiedy skorzystam? No i jeszcze tlenoterapia. Hi, hi wrócę młodsza o 5 lat

Dziewczynki, wszystkiego dobrego Wam życzę. Nie bardzo mam tu czas na pisanie, ale jestem z Wami.

Kejt - trzymam kciuki!!!

[fasolka124578]

Kejthx szkoda, że nie udało się w tym cyklu. Ale po powrocie wrócisz wypoczęta, będziesz miała regenerowane siły do działania i fasolka będzie jak talala
Powiedziałam dzisiaj szefowej o mojej ciąży i wiecie co powiedziała:
- "to co, przyszła mi pani powiedzieć, że teraz będzie pracować po 5 godzin dziennie", z taką miną że nie wiadomo gdzie uciekać. Zapytała tylko na kiedy mam termin porodu i powiedziała, że przedłuży mi umowę do dnia porodu i z laską wielką powiedziała, że gratuluje.
A później wyobraźcie sobie wezwała mnie na dywanik i miała pretensje, że biorę sobie wolne w przyszłym tygodniu, bo nie ma kto na obsłudze klienta zostać, bo ostatnio bez powodu zwolniła dziewczynę, jeszcze planuje zwolnić dwie i ja też jestem na wylocie. Wymyśliła sobie, że redukuję etaty, a teraz jej ludzi brakuje do pracy. Trzęsłam się jak stałam przed nią jak nie wiem, a urlop miałam zgłoszony 10 maja, tak że prawie miesiąc wcześniej. Cieszę się, że o ciąży powiedziałam i utwierdziło mnie to w przekonaniu, że nie chce w tej pracy zostać ani chwili dłużej niż to co muszę. Dla picu mogła się uśmiechnąć i powiedzieć, że fajnie, czy cokolwiek.

[kwitka13]

Napisane przez IsiaG

orzesz, dziewczyny, piszecie jak szalone. Trochę wypadłam z obiegu., ale za to odpoczynek super. Ja mam mieć @ 9-10 czerwca a już mnie piersi bolą. He, he o brzuchu nawet nie wspomnę, bo jestem ciągle tak najedzona, że mam balon przed sobą. Ale ONI tak dobrze tu karmią!!! Jak nie jeść takich smaczności??? Tylko, że mam za to problemy z załatwianiem się. Zaparcie mnie dopadło. Chyba zacznę jakiś lek brać na wypróżnienie.
Więc piersi bolą, brzuch boli z przejedzenia.

Poza tym jestem w kurorcie znanym z wód leczniczych, więc mam wrażenie, że z jednej wody wsadzają mnie do następnej. Basen, natryski, bicze wodne, kąpiel perełkowa, sama z siebie idę jutro do kapsuły SPA. A co tam!!! Jak nie teraz to kiedy skorzystam? No i jeszcze tlenoterapia. Hi, hi wrócę młodsza o 5 lat

Dziewczynki, wszystkiego dobrego Wam życzę. Nie bardzo mam tu czas na pisanie, ale jestem z Wami.

Kejt - trzymam kciuki!!!

nigdy z zaparciami nie miałam problemu a jednym z moich " objawów" ( którego wcale za objaw nie brałam ) były właśnie problemy z zaparciami. Po # znów wszystko w normie i zero problemów. Uważaj czy ten brzuch to Ci z czego innego nie rośnie

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Kejthx ja bym tam sprawy nie przekreślała.... no chyba, że @ rozkręciła się na dobre.

Fasolka... baby to jednak wredne są, niejeden facet- szef zareagował by o wiele lepiej. Olej babsztyla

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

nie potrafię odczytywać swojego organizmu...
od dwóch dni brzuch mnie boli jak na @ na zmianę z kłuciem jajników, śluz mam taki jakiś dziwny raz białawy, raz ciągnący. Dziś w sumie cały czas boli na @ a śluz jajcowy. I nie wiem czy to już okres się zbliża czy może owulacja, jestem 16 dni po # czyli jakby 16 dc, więc ani to ani to nie pasuje zwłaszcza, że wydawało mi się, że owulację miałam w niedzielę. Guuupia już z tego wszystkiego jestem. No nic czekam co będzie dalej.

[evvelina88]

Napisane przez fasolka124578

Kejthx szkoda, że nie udało się w tym cyklu. Ale po powrocie wrócisz wypoczęta, będziesz miała regenerowane siły do działania i fasolka będzie jak talala
Powiedziałam dzisiaj szefowej o mojej ciąży i wiecie co powiedziała:
- "to co, przyszła mi pani powiedzieć, że teraz będzie pracować po 5 godzin dziennie", z taką miną że nie wiadomo gdzie uciekać. Zapytała tylko na kiedy mam termin porodu i powiedziała, że przedłuży mi umowę do dnia porodu i z laską wielką powiedziała, że gratuluje.
A później wyobraźcie sobie wezwała mnie na dywanik i miała pretensje, że biorę sobie wolne w przyszłym tygodniu, bo nie ma kto na obsłudze klienta zostać, bo ostatnio bez powodu zwolniła dziewczynę, jeszcze planuje zwolnić dwie i ja też jestem na wylocie. Wymyśliła sobie, że redukuję etaty, a teraz jej ludzi brakuje do pracy. Trzęsłam się jak stałam przed nią jak nie wiem, a urlop miałam zgłoszony 10 maja, tak że prawie miesiąc wcześniej. Cieszę się, że o ciąży powiedziałam i utwierdziło mnie to w przekonaniu, że nie chce w tej pracy zostać ani chwili dłużej niż to co muszę. Dla picu mogła się uśmiechnąć i powiedzieć, że fajnie, czy cokolwiek.

Po 1 to jak już 4 godziny możesz spędzać przy komputerze,
Po 2 kobietę w ciązy chroni prawo nie może Cię zwolnić,
Po 3 czy ona nigdy nie była w stanie błogosławionym?
Po 4 poszłabym jeszcze szybciej na L4 i tak Ci płacą 100%.

[monini2507]

Napisane przez evvelina88

Po 1 to jak już 4 godziny możesz spędzać przy komputerze,
Po 2 kobietę w ciązy chroni prawo nie może Cię zwolnić,
Po 3 czy ona nigdy nie była w stanie błogosławionym?
Po 4 poszłabym jeszcze szybciej na L4 i tak Ci płacą 100%.

Po 5 ze wszytskim się zgadzam w 100%

[magdaammm]

KEJTHX[/COLOR]nie potrafię odczytywać swojego organizmu...
od dwóch dni brzuch mnie boli jak na @ na zmianę z kłuciem jajników, śluz mam taki jakiś dziwny raz białawy, raz ciągnący. Dziś w sumie cały czas boli na @ a śluz jajcowy. I nie wiem czy to już okres się zbliża czy może owulacja, jestem 16 dni po # czyli jakby 16 dc, więc ani to ani to nie pasuje zwłaszcza, że wydawało mi się, że owulację miałam w niedzielę. Guuupia już z tego wszystkiego jestem. No nic czekam co będzie dalej.[/QUOTE]

ja jestem juz ponad 33 dni po # i od dwoch tygodni czuje sie jak na okres, a tu dalej nic..

[fasolka124578]

Moja prezeska to, że tak ładnie powiem niezamężna starsza (60 lat) Pani... wrrrr

[monini2507]

Napisane przez fasolka124578

Moja prezeska to, że tak ładnie powiem niezamężna starsza (60 lat) Pani... wrrrr

Fasolka no to co się tu dziwić stara panna i tyle a takie i to jeszcze w tym wieku to są najgorsze

Ja już wstałam tzn leżę sobie jeszcze w łóżeczku bo musiałam męża wyszykować do pracy
Póki co @ brak ale jest jeszcze wcześnie także nie ma się co nakręcać poczekamy zobaczymy
Kejthx a co tam z Tobą

[kwitka13]

Napisane przez fasolka124578

Moja prezeska to, że tak ładnie powiem niezamężna starsza (60 lat) Pani... wrrrr

no i wszystko jasne
Kejthx NO I JAK???

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez magdaammm

[B]

ja jestem juz ponad 33 dni po # i od dwoch tygodni czuje sie jak na okres, a tu dalej nic..

a miałaś w tym czasie owulację albo czy przypuszczasz, że ją miałaś?

[dorcia2120]

hej się czujcie . Ja od rana dziś wymiotuje. Byłam wczoraj wizycie a w poniedziałek byłam ma usg. Moja fasolka ma rączki i nóżki widać to już. 18 znowu idę na kolejne usg. Poproszę o kolejne zdjęcie dla męża. Po szpitalu już tylko mam brać nospę w razie bólu a przez dwa tyg brałam 3 razy dziennie i jeszcze luteinę brać. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje ze nie trafię do porodu do szpitala




Komp nadal popsuty

[monini2507]

Napisane przez dorcia2120

hej się czujcie . Ja od rana dziś wymiotuje. Byłam wczoraj wizycie a w poniedziałek byłam ma usg. Moja fasolka ma rączki i nóżki widać to już. 18 znowu idę na kolejne usg. Poproszę o kolejne zdjęcie dla męża. Po szpitalu już tylko mam brać nospę w razie bólu a przez dwa tyg brałam 3 razy dziennie i jeszcze luteinę brać. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje ze nie trafię do porodu do szpitala




Komp nadal popsuty

Hej dawno Cię u nas nie było. Współczuję wymiotów ale cóż zrobić no nic się nie zrobi i już mam nadzieję że w miarę szybko Ci przejdą. A który to juz tydzień

Ja musze się pozegnac kochane bo jak tradycja każe dziś piątek więc wybywam do mnie do mojej rodzinki jak co weekend zresztą prawie. Niestety nie mam tam u babci netu także będzie ciężko. Ale jakoś postaram się dac znac co i jak u mnie nawet przez tele
Życzę miłego weekendu i oby sie pogoda poprawiła

[lukinia]

melduje, ze u nas dzien dziecka swietujemy w tym roku wyjatkowo - sa II bez watpliwosci ide dzis do gin ciekawa jestem co powie i kiedy kaze mi przyjsc znowu, bo normalnie to 2 mies sie tam czeka, ale musza chyba byc gotowi na takie sytuacje

[monini2507]

Napisane przez lukinia

melduje, ze u nas dzien dziecka swietujemy w tym roku wyjatkowo - sa II bez watpliwosci ide dzis do gin ciekawa jestem co powie i kiedy kaze mi przyjsc znowu, bo normalnie to 2 mies sie tam czeka, ale musza chyba byc gotowi na takie sytuacje

Gratuluję kochana z całego serca i bardzo się cieszę no to mam już pierwsza zafasolkowaną na dzien dziecka

[Luna0]

Witajcie, przede mną kolejny smutny poranek. Na dodatek leje akurat wtedy gdy miałam gdzies zabrac chrzesnice.
Kurcze ale to wszystko jest beznadziejne.. wczoraj siedzialam z TŻ i potrafilam sie gapic w okno godzine. Nawet nie wiem o czym myslalam, nawet nie byłam smutna. Poprostu takie nic
Czuje poprostu taką beznadzieje, wczoraj zrobilam sobie zelowe paznokcie, dzis chyba zafarbuje wlosy bo nie wiem ale mam taki mechanizm ze probuje nadrobic moja beznadziejnosc wygladem. Nie jestem najbrzydsza dlatego jak sie wymaluje i wogole to czuje sie lepiej, jako laska taka bardziej atrakcyjna. Ale w ciazy czulam sie najbardziej.
Dziewczyny wy macie tyle lepiej ze jeszcze nie poznalyscie tego szczescia wiec nie wiecie jak to jest. Ja przed ciaza bylam bardzo szczesliwa ale jak zobaczylam jaka moge byc szczesliwa w ciazy to teraz to zycie wydaje mi sie najzwyczajniej puste.

Czekam na wiadomosci od Kejthx sasasasa

Napisane przez fasolka124578

Moja prezeska to, że tak ładnie powiem niezamężna starsza (60 lat) Pani... wrrrr

Fasolka czyli juz wiesz dlaczego, chyba ludzie bez dzieci na starosc zostaja tez bez serca.

Napisane przez monini2507

Ja musze się pozegnac kochane bo jak tradycja każe dziś piątek więc wybywam do mnie do mojej rodzinki jak co weekend zresztą prawie. Niestety nie mam tam u babci netu także będzie ciężko. Ale jakoś postaram się dac znac co i jak u mnie nawet przez tele
Życzę miłego weekendu i oby sie pogoda poprawiła

Kochana daj znac chociaz na szybko co u Ciebie. Milego weekendu