Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[chce_byc_mama]

Dziewczyny z UK w ARGOSIE przecena konik morski fisher price 12.49 £

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Maciejka__

Gdzieś czytałam, że nie ma prawa odmówić udzielenia zaległego urlopu, ale te przepisy się zmieniają, więc sprawdzę jesienią. A o wniosek fakultatywny składa się chyba dopiero pod koniec macierzyńskiego.

Napisane przez anna99302

Tak, tak - pod koniec. Też tak napisałam Niby nie ma prawda, ale różnie bywa.

Dziękuję Wam za odpowiedź Wiem, że jeżeli chodzi o fakultatywny muszę złożyć wniosek u pracodawcy na 7 dni przed planowanym urlopem a odnośnie tego wypoczynkowego to sama nie wiem kogo zapytać bo jak dzwoniłam do zus-u to nie potrafili mi jasno odpowiedzieć, wydaje mi się jednak, że tak jak pisze Mandragorrka - dobra wola pracodawcy. Nic na siłę, zobaczymy jak się sprawy potoczą.

Napisane przez anna99302

wiesz co u nas jest rozdzielnośc majatkowa i ja bylam zatrudniona w firmie zanim zostalismy małżeństwem wiec może dlatego

Dziewczyny kiedy zaczełyście odczuwac skurcze przepowiadające??? Albo takie rozciaganie w miednicy?? Nie wiem jak to nazwac ale słabo się czuje....

Ja nie odczuwałam dotychczas żadnych skurczy - przynajmniej tak mi się wydaje. Czasem brzuch mi twardnieje jak dużo chodzę, odkąd jestem na zwolnieniu rzadko. Odczuwam jedynie coś w charakterze ukłuć, skurczy, pulsowania.. w pochwie od czasu do czasu.

[Linka25]

i właśnie depoison
takiej nudy na wizytach w ciąży sobie zawsze życzymy żeby było nudno i żeby nic się nie działo!!!

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Mandi a jak to jest z macierzyńskim tj. jego rozpoczęciem? Jak to wygląda od strony formalnej? Co trzeba zrobić? Co i kiedy zgłaszamy pracodawcy?

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

Nie wyspana jak cholera, ale witam się w 36 tygodniu

Napisane przez cynamonowy_deser

Zaczynamy dziś z Adasiem34 tydzień,

Napisane przez sas

dzisiaj zaczynamy 36 tydzien

Napisane przez cynamonowy_deser

Sprawdzałyście swój biorytm w dniu wyznaczonego terminu porodu?

http://magia.onet.pl/biorytm/

Mój biorytm fizyczny na 21 lipca 2012r. jest niestety kiepski..

Mój na 13 lipca jest kiepski, ale najgorszy mam 17-18 lipca. Czyżbym miała przenosić

Napisane przez Linka25

jakie kupujecie butelki (jeśli kupujecie?), z jakimi smoczkami?

Zastanawiam się nad tą http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1 albo wezmę Lovi

Napisane przez muminek82

niestety zdjęcia są fatalnej jakości, skleroza i zapomniałam baterii do aparatu
furak Miłoszka aha i kaczuszka

Świetna bryka

Napisane przez chce_byc_mama

a gdzies Ty byla caly dzien.
Mnie tez zebra bola normalnie nie umiem siedziec.

Leżałam

Napisane przez Linka25

Bolą Cię z przodu czy z tyłu też??

Bolą mnie z każdej możliwej strony




Pytałam babci ile rodziła moją mamę: 3 dni, pytałam mamę ile mnie rodziła: 3 dni. Zapowiada mi się wręcz idealnie lekki poród A wszyscy u nas w rodzinie mieli wagę poniżej 3 kg Coś mi się zdaje, że będę miała cc

[Mandragorrka]

Napisane przez anna99302

piszee z lezacej pozycji ale ide spac. ciao piekne!

Aha to bardziej położyć już się nie da

Napisane przez Linka25

nie wiem czy inne dziewczyny też mają takie wrażenie, ale mnie się wydaje że w Polsce ciężarne wzbudzają zainteresowanie i takie opiekuńcze odruchy
Ustępowanie miejsca i tym podobne to norma

Że wzbudzają zainteresowanie to na pewno, ale mi osobiście jeszcze w ciąży nie zdarzyło się aby ktoś mi ustąpił miejsca. Ale z drugiej strony autobusem nie jeżdżę, na zakupy - oprócz spożywki chodzę niezbyt często - bo nie lubię, do gina prywatnie. Więc pewnie to też ma jakiś wpływ Ale odruchy opiekuńcze to na pewno - może nie całkiem obce osoby ale znajomi bliżsi i dalsi wykazują dużo większe zainteresowanie moim samopoczuciem i stanem zdrowia.

[Linka25]

Ja kupię butelkę poleconą przez prowadzącą SR jest to Medela Calma. Ponoć lepiej gdy smoczek jest szeroki (balonik)niż malutki i wąski. Wtedy dziecko ssie odpowiednio a nie gryzie.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Rany, co oznacza "karmienie po palcu"? Oświecicie mnie?

[pumas]

Wróciłam, jestem padnięta. Remonty i porządki w szafach u babci to nie na moje ciążowe siły.

Ja mam butelki TT, zwykłe i antykolkowe. Zobaczymy, jak się sprawdzą.

W poniedziałek idę podpisać umowę z moim szpitalem, a we wtorek idę na ostatnią wizytę. Ogólnie jak tak dalej będę szaleć i się nie oszczędzać, to będzie ze mną kiepsko.

Dobranoc, jutro was nadrobię

[chce_byc_mama]

"karmienie po palcu" to chyba jak sie ma jakies problemy z karmieniem ale to chyba wczesniakow dotyczy jak dobrze kojarze.

[Linka25]

Napisane przez chce_byc_mama

"karmienie po palcu" to chyba jak sie ma jakies problemy z karmieniem ale to chyba wczesniakow dotyczy jak dobrze kojarze.

przeraża mnie to wszystko

i cieszę się z tych zajęć w SR, one mnie trochę uświadamiają bo czuję się niepewnie w temacie "dzidziusiów"

[Mandragorrka]

Napisane przez Linka25

Mandi a jak to jest z macierzyńskim tj. jego rozpoczęciem? Jak to wygląda od strony formalnej? Co trzeba zrobić? Co i kiedy zgłaszamy pracodawcy?

Jak już urodzisz to zgłaszasz fakt pracodawcy - urlop/zasiłek macierzyński jest przyznawany od dnia porodu. Aby go uzyskać należy dostarczyć do pracodawcy skrócony odpis aktu urodzenia dziecka oryginalny. Zakład pracy na podstawie aktu wylicza ilość przysługującego urlopu - obecnie jest to 20 tygodni (140 dni). Powinni dać Ci jakieś pismo w który informują Cię, że udzielają Ci urlopu macierzyńskiego od dnia do dnia. Pod koniec urlopu możesz złożyć podanie o urlop macierzyński fakultatywny w wymiarze 4 tygodni.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Linka25

i cieszę się z tych zajęć w SR, one mnie trochę uświadamiają bo czuję się niepewnie w temacie "dzidziusiów"

Nie Ty jedna... zajęcia w sr dużo mi dały, jestem spokojniejsza ale na nich nie da się przerobić wszystkich przypadków które mogą nam zgotować nasze kochane słoneczka

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Soleilka

Mój na 13 lipca jest kiepski, ale najgorszy mam 17-18 lipca. Czyżbym miała przenosić

Zastanawiam się nad tą http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1 albo wezmę Lovi

Świetna bryka

Leżałam

Bolą mnie z każdej możliwej strony




Pytałam babci ile rodziła moją mamę: 3 dni, pytałam mamę ile mnie rodziła: 3 dni. Zapowiada mi się wręcz idealnie lekki poród A wszyscy u nas w rodzinie mieli wagę poniżej 3 kg Coś mi się zdaje, że będę miała cc

Nie myśl w ten sposób, nie ma reguły. Nastaw się pozytywnie. Jak nie będzie postępu porodu to zadecydują pewnie o cesarce. Nie sądzę, żeby męczyli Ciebie i maluch 3 dni. Silne skurcze przepowiadające mogą trwać dłużej ale wtedy najczęściej odsyłają do domu, a po odejściu wód nie można za długo czekać z porodem.

Napisane przez Mandragorrka

Aha to bardziej położyć już się nie da



Że wzbudzają zainteresowanie to na pewno, ale mi osobiście jeszcze w ciąży nie zdarzyło się aby ktoś mi ustąpił miejsca. Ale z drugiej strony autobusem nie jeżdżę, na zakupy - oprócz spożywki chodzę niezbyt często - bo nie lubię, do gina prywatnie. Więc pewnie to też ma jakiś wpływ Ale odruchy opiekuńcze to na pewno - może nie całkiem obce osoby ale znajomi bliżsi i dalsi wykazują dużo większe zainteresowanie moim samopoczuciem i stanem zdrowia.

To ja ostatnio miałam sytuację, że dwie babeczki wbiły się przede mnie bez pytania Twierdząc, że one tylko z dwoma produktami.. Nie istotne, że ja też z małymi zakupami.. Jedna o mało nie odbiła mi się od brzucha tak się spieszyła

Kolejna sytuacja w markecie. Czekam z bratową w dłuuuugaśnej kolejce. Podeszłam do kas po jakiś drobiazg, coś słodkiego i słyszę rozmowę dwóch Pań - "jaka to, że niby pod pretekstem oglądania czegoś przy kasie, a tak pewnie zaraz nam wlezie w kolejkę.." Wróciłam oczywiście na swoje miejsce. Nie ma co mieć złudzeń

U ginekologa tłum babeczek w poczekalni mimo, że każda umówiona na konkretną godzinę. Wszystkie w otoczeniu swoich bohaterów, kobiety ciężarne stoją z braku miejsc - a tatusiowie siedzą otaczając ramieniem swoje niewiasty takie sytuacje też mają miejsce.

Tłum ludzi w busie. Stoję, tłum na mnie napiera, trzymam się dzielnie żeby nie wybić zębów w starciu z przednią szybą młodzieży szkolna siedzi i dyskutuje nie bacząc na nic. Staruszki też nie mają co liczyć na gest z ich strony.

Raz starsza Pani ustąpiła mi miejsce w kolejce. Przed świętami tłum ludzi do kasy, przestępuję z nogi na nogę - przepuściła mnie

Do tej pory nie było takiej sytuacji, że podróżując czy stojąc w kolejce poczułam się źle, dlatego jest mi obojętne zachowanie tych wszystkich ludzi bez wyobraźni. Nie mam im tego za złe, bardziej współczuję obojętności i bawi mnie z jakimi idiotami przychodzi nam obcować. Ale kilka razy zdarzyło mi się zwrócić uwagę komuś kto rozsiada się wygodnie a obok niego mdleje staruszka albo matka z dzieckiem na rękach obija się o szybę autobusu z braku równowagi bo taka obojętność ludzi doprowadza mnie do pasji..

[Linka25]

Napisane przez Mandragorrka

Jak już urodzisz to zgłaszasz fakt pracodawcy - urlop/zasiłek macierzyński jest przyznawany od dnia porodu. Aby go uzyskać należy dostarczyć do pracodawcy skrócony odpis aktu urodzenia dziecka oryginalny. Zakład pracy na podstawie aktu wylicza ilość przysługującego urlopu - obecnie jest to 20 tygodni (140 dni). Powinni dać Ci jakieś pismo w który informują Cię, że udzielają Ci urlopu macierzyńskiego od dnia do dnia. Pod koniec urlopu możesz złożyć podanie o urlop macierzyński fakultatywny w wymiarze 4 tygodni.

Dzięki. Czyli odpis aktu urodzenia jak go już uzyskam. A wcześniej zgłaszam fakt porodu: w formie dowolnej np. maila? Nie musi to być chyba na piśmie? Muszę to zgłosić niezwłocznie pewnie, czyli najlepiej w dzień po porodzie?

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez Mandragorrka

Nie Ty jedna... zajęcia w sr dużo mi dały, jestem spokojniejsza ale na nich nie da się przerobić wszystkich przypadków które mogą nam zgotować nasze kochane słoneczka

Nie da się, pewnie, ale sporo rozjaśniaja jednak O niektórych rzeczach w ogóle bym nie pomyślała.
Na ostatnich zajęciach będziemy rozmawiać o szczepieniach, ciekawe co babeczka powie. Pewnie bardzo rozsądnie, bo ona ma takie mocno zdroworozsądkowe podejście i jest taka raczej eko

[Mandragorrka]

Napisane przez Linka25

Dzięki. Czyli odpis aktu urodzenia jak go już uzyskam. A wcześniej zgłaszam fakt porodu: w formie dowolnej np. maila? Nie musi to być chyba na piśmie? Muszę to zgłosić niezwłocznie pewnie, czyli najlepiej w dzień po porodzie?

Nie da się, pewnie, ale sporo rozjaśniaja jednak O niektórych rzeczach w ogóle bym nie pomyślała.
Na ostatnich zajęciach będziemy rozmawiać o szczepieniach, ciekawe co babeczka powie. Pewnie bardzo rozsądnie, bo ona ma takie mocno zdroworozsądkowe podejście i jest taka raczej eko

Ad 1. Dokładnie tak

Ad 2. Koniecznie zdaj relację z zajęć dot. szczepionek, ciekawa jestem co na ten temat powie Twoja położna.

[KarolinaPW]

Napisane przez muminek82

dziękuje tak będe robiła

Nie ma sprawy

Napisane przez depoison

Po wczorajszym spotkaniu z położną znów nie mam nic ciekawego do powiedzenia : ktg ok, mocz ok, wszystkie badania krwi ok (i nawet żelazo poszło w górę), wymaz pobrała, przy okazji sięgnęła do szyjki i orzekła, że Zośce się jeszcze na świat nie śpieszy - szyjka twarda jak kamień i zamknięta na głucho

ładny ten brązowy (tylko pałąk z zabawkami średnio mi się podoba)

Super, że wszytko gra

Fakt, zabawki nie są górnolotne, ale to zawsze można sobie doczepić wg uznania coś innego waham się miedzy brązowym a beżowym

Napisane przez Mandragorrka

Że wzbudzają zainteresowanie to na pewno, ale mi osobiście jeszcze w ciąży nie zdarzyło się aby ktoś mi ustąpił miejsca. Ale z drugiej strony autobusem nie jeżdżę, na zakupy - oprócz spożywki chodzę niezbyt często - bo nie lubię, do gina prywatnie. Więc pewnie to też ma jakiś wpływ Ale odruchy opiekuńcze to na pewno - może nie całkiem obce osoby ale znajomi bliżsi i dalsi wykazują dużo większe zainteresowanie moim samopoczuciem i stanem zdrowia.

Ja tak samo, w kolejce też jeszcze mnie nikt nie przepuścił

Napisane przez Linka25

Rany, co oznacza "karmienie po palcu"? Oświecicie mnie?

Jak dziecko ma problemy ze ssaniem z piersi a nie chce sie dawać butelki lub z niej też nie umie jeść to strzykawką z rurką podaje się dziecku odciągnięte mleko jednocześnie wkładając mu palec do buzi opuszką w stronę podniebienia, żeby była namiastka sutka.

[Linka25]

Napisane przez KarolinaPW

Jak dziecko ma problemy ze ssaniem z piersi a nie chce sie dawać butelki lub z niej też nie umie jeść to strzykawką z rurką podaje się dziecku odciągnięte mleko jednocześnie wkładając mu palec do buzi opuszką w stronę podniebienia, żeby była namiastka sutka.

Dzięki

Zajęcia z karmienia w SR jeszcze przede mną

[chce_byc_mama]

mam jakies dziwne przeczucie i czuje sie taka niespokojna,,,
Nie wiem czy to przez to ze tz mnie wkurzyl choc w sumie to juz mam gdzies... Jutro sie z nim policze ale jakos tak dziwnie sie czuje...

[Mandragorrka]

Napisane przez KarolinaPW

Fakt, zabawki nie są górnolotne, ale to zawsze można sobie doczepić wg uznania coś innego waham się miedzy brązowym a beżowym

Ten beżowy bardziej mi się podoba, ale pewnie wzięłabym brązowy bo jest ciemniejszy. Leżaczek posłuży jeszcze dla dziecka starszego, które będzie w nim np. karmione, a ten śliczny beżowy kolorek łatwiej wybrudzić.

Napisane przez chce_byc_mama

mam jakies dziwne przeczucie i czuje sie taka niespokojna,,,
Nie wiem czy to przez to ze tz mnie wkurzyl choc w sumie to juz mam gdzies... Jutro sie z nim policze ale jakos tak dziwnie sie czuje...

Kochana to pewnie przez Tż, bo na rodzenie to masz jeszcze dużo czasu

[chce_byc_mama]

Mandi no wlasnie nie wiem co to tak normalnie w klatce piersiowej az czuje taki jakis niepokoj.

[Mandragorrka]

Napisane przez chce_byc_mama

Mandi no wlasnie nie wiem co to tak normalnie w klatce piersiowej az czuje taki jakis niepokoj.

Jak jeszcze nie byłam w ciąży to zdarzało mi się odczuwać taki niepokój z niewyjaśnionego powodu. Tak jak bym miała jakiś ciężar na piersi. Przez jakiś czas tak się czułam, a potem przechodziło.
Może u Ciebie tak samo, tym bardziej, że Twój Tż dzisiaj narozrabiał.

[Maciejka__]

Napisane przez depoison

Po wczorajszym spotkaniu z położną znów nie mam nic ciekawego do powiedzenia (...) A ponieważ jest aż tak nudno, to następna wizyta (wbrew jakimś-tam odgórnym zaleceniom) nie za tydzień a dopiero 12 czerwca (wtedy też będzie ostatnie usg)

ładny ten brązowy (tylko pałąk z zabawkami średnio mi się podoba)

Na przykład wczoraj szwagierka spytała, czy pojedziemy dziś na Ku'damm rowerami. Tak, qr.wa, rowerami, w dziewiątym miesiącu ciąży?! Normalnie bym olała, a teraz jakoś wpieniają mnie nawet takie durne - choć w sumie niewinne - pytania

a ten Niemiec to tak chętnie daje?
bo to tutaj jednak rzadkość, jak zauważyłam.

Ad. 1 Oby do końca było tak nudno.
Ad. 2 Zabawki mają się podobać Zosi, a nie Tobie!
Ad. 3 Takie pytanie raczej nie doprowadziłoby mnie do złości, tylko ataku śmiechu.
Ad. 4 Nie mam pojęcia.

[Linka25]

Napisane przez chce_byc_mama

Mandi no wlasnie nie wiem co to tak normalnie w klatce piersiowej az czuje taki jakis niepokoj.

Zdenerwowałaś się i jest efekt Może jednak skusisz sie na meliske?

[chce_byc_mama]

no to chyba jednak zrobie sobie meliske.
co mi szkodzi.

[Soleilka]

nic mi się nie chce, chyba zaraz pójdę spać

[chce_byc_mama]

kurcze skonczyla mi sie czysta melisa.
zaparzylam sobie taki mix: melisa, rumianek, koper wloski i imbir.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Soleilka

nic mi się nie chce, chyba zaraz pójdę spać

spalas caly dzien leniuszku

[Mandragorrka]

Napisane przez chce_byc_mama

kurcze skonczyla mi sie czysta melisa.
zaparzylam sobie taki mix: melisa, rumianek, koper wloski i imbir.

Na pewno nie zaszkodzi

Uciekam spać, jak dla mnie to już późna godzina. Dobrej nocy

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

spalas caly dzien leniuszku

tylko leżałam. Nie dawałam rady usnąć, bo nie mam jak leżeć, każda pozycja sprawia mi ból Najbardziej przeraża mnie to, że to już mnie bardzo boli, a przecież do końca daleko, więc te żebra będą jeszcze bardziej boleć

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

W ogóle co mi dziś babcia powiedziała wg niej dziecko trzeba odebrać w rożku i zero fotelików do samochodu, bo to niebezpieczne. Godzinę ją uświadamiałam i w końcu do niej dotarło

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

tylko leżałam. Nie dawałam rady usnąć, bo nie mam jak leżeć, każda pozycja sprawia mi ból Najbardziej przeraża mnie to, że to już mnie bardzo boli, a przecież do końca daleko, więc te żebra będą jeszcze bardziej boleć

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

W ogóle co mi dziś babcia powiedziała wg niej dziecko trzeba odebrać w rożku i zero fotelików do samochodu, bo to niebezpieczne. Godzinę ją uświadamiałam i w końcu do niej dotarło

mi tez jest w kazdej pozycji niewygodnie.
najgozej mam z miednica.
boli strasznie.

ahhhh te babcie

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

mi tez jest w kazdej pozycji niewygodnie.
najgozej mam z miednica.
boli strasznie.

ahhhh te babcie

Mi najbardziej przeszkadzają żebra, do bólu bioder jestem przyzwyczajona - od 7 lat wypada mi lewy talerz biodrowy

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Mi najbardziej przeszkadzają żebra, do bólu bioder jestem przyzwyczajona - od 7 lat wypada mi lewy talerz biodrowy

dla mnie biodra sa nie do wytrzymania w nocy bo nie umiem sobie znalezc pozycji do spania.
a na renra tez juz probowalam wszystkiego i nie nie daje :/

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Kolejna czerwcowka sie rozpakowywuje !!!

[Maciejka__]

Napisane przez Soleilka

Mój na 13 lipca jest kiepski, ale najgorszy mam 17-18 lipca. Czyżbym miała przenosić
(...)
Pytałam babci ile rodziła moją mamę: 3 dni, pytałam mamę ile mnie rodziła: 3 dni. Zapowiada mi się wręcz idealnie lekki poród A wszyscy u nas w rodzinie mieli wagę poniżej 3 kg Coś mi się zdaje, że będę miała cc

Czyli pewnie 13 przed północą zaczniesz, 16 urodzisz, a 17 i 18 będziesz odpoczywać po tych trzech dniach.
.
.
.
To oczywiście żart. Mam nadzieję, że wszystkie będziały mieć albo lekkie porody, albo cc.