Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Zia_]

Napisane przez Nikii89

Do wagi sprzed ciąży zostało mi tylko 1,5 kg

Bravo Nikii! Niestety i mnie dobre 5 kg jeszcze i szczerze mowiac to od wyjscia ze szpitala nie widac zbyt tendencji spadkowej :/ Fakt faktem apetyt mam, boje sie troche bardzo sie ograniczac zeby pokarm nie byl gorszy. Ale z drugiej strony mam znajoma chudzinke ktora super wykarmila coreczke a mysle ze malo je, odmawia sobie mnostwa rzeczy. Wiec nie wiem...

Napisane przez MoniaHan

zasnela mi dzis ladnie nad ranem sama samiutenka bez odrobiny marudzenia, o 5 ja nakarmilam, zobaczylam ze sie oczka zamykaja, wiec ja ja myk do jej zagrody poduszkowej, a ona oczka otworzyla, obrocila glowke do poduszki.. i zasnela...az nie wierzylam w to normalnie, wczoraj tez prawie by mi tak zasnela w lozeczku, ale przyszedl ten moj dyrektor od siedmiu bolesci.

Brawa dla Hanulki za postepy w zasypianiu!

U nas pogoda ble - leje i wieje. Wrocilismy z wazenia - Ania znow przybrala 340gr w 2 tygodnie (tak jak ostatnio ) i wazy 4280. Troche malo wazy biorac pod uwage srednia na watku ale przyrost w normie takze matka karmicielka szczesliwa
W Ikei kupilam ochraniacz na szczebelki lozeczka i te mini-karuzelke ktora u Emigry kiedys wypatrzylam, z owadami. TZ przypinezkowal do sufitu nad przewijakiem

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez tynka88

dziewczyny czy wasze dzieci miewaja jeszcze czesto czkawke? czy w ogole miewaja? mój mały mimo ze jest ciepło czesto ma ,nawet 3-4 razy dziennie, najczesciej po jedzeniu.
do tego czesto rano po przebudzeniu slychac jakby mu cos zalegało na gardełku, tak charszczy.

Bardzo czesto, min co drugie karmienie, tzn po.

[rybka13]

hej
Kilka stron nadrabiam pol dnia... Malutka dzis marudna, ale drugi dzien juz kupy nie zrobila.

cytrynka moja corcia tez sie czasem smuci przes sen- rozczula mnie swoja podkowka, czasem sie usmiecha

evcia brawo za egzamin

gosia i emigra - jestescie zakupoholiczkami, czas spojrzec prawdzie w oczy hahah

Monia masz racje z ta praca, znacie oboje angielski, wiec mozecie szukac innej pracy, itd, a ladnych miejsc jest wiele. Szkoda, ze szef nie docenia, ale wazne ze robisz to co lubisz i z tego co piszesz, zdobywasz nowe umiejetnosci- wiec jeszcze wykorzystasz to gdzieindziej

Gratulacje dla obchodzacych tygodniowki i miesiecznice

Wiecie co wydaje mi sie, ze od jakichs 3 dni moja corcia malo je Ssie intensywnie, ale przez 3, 5, 7 czasem 10 minut. Wydaje mi sie, ze to za malo... ale ona zje i nagle sie odsuwa od piersi, wygina i nie da sie jej zmusic do jedzenia. Na dodatek nie je czesto, bo co 2, 3, 4h. Czesto sama ja przystawiam, bo nawet "nie wola", wiec probuje. Myslicie, ze moze tak byc? Jesli nie placze z glodu, to wszystko jest ok? Nie chce zeby stracila na wadze :/

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

tynka moja ma juz rzadko czkawke, a jak ma to nie wiecej jak raz na dzien.
Charczenie jest normalne, to zalega miedzy noskiem a gardlem, samo przejdzie

Zia brawo za wage, wazne ze w normie.
Moja pokazala, ze moze przytyc 220 w tydzien, to teraz sie martwie, ze schudnie, ehh matka to chyba zawsze znajdzie jakies zmartwienie

[evvcia_]

Napisane przez gosia261282

Mialam wam pisac,ze zamowilam tangle teezer dla Wiki mojej,bo mamy straszny problem z rozczesywaniem jej wlosow.Ona ma strasznie geste i bardzo sie kudlaja.No i jestem bardzo zadowolona,rewelacyjnie sie czesze!Moze ktoras z was ma tez taki problem z wlosami,dlatego pisze to.Sobie tez musze kupiec

Koleżanka ma i też sobie bardzo chwali co prawda w Polsce to koszt chyba powyżej 50zł, ale rzeczywiście jak ktoś ma problemy to warto. Ja może na jakieś święto zażyczę sobie na prezent może tak mi włosów nie będzie wyrywać.

Zia moja też patrząc na średnią wątkową to chudzina za tydzień kończy 3 m-ce i w tym tygodniu dopiero osiągnęła wagę 5kg... Ale przybiera minimum 200g tygodniowo, ale zwykle więcej więc jest ok chyba.

Jolkaaa co do truskawek to tak jak dziewczyny piszą, ja bym się raczej obawiała... Jabłko, banan ok, ale truskawki

Dzięki dziewczyny za gratki za egzamin
Bavaria już czeka w lodówce jak dziecko pokąpane będzie spać znalazłam wreszcie to piwo i dziś przetestuję jak smakuje teraz ze mną jest mama, bo TŻ w pracy i też sobie je kupiła, więc będzie zbiorowe pijaństwo

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...my niedawno wróciliśmy ze szczepienia..Morfik płakał strasznie no ale na szczęście cycuś pomógł i szybko się uspokoił...nom tak jak mówiłam mój 7-tygodniowy syn wazy 5180 g

Cytrynka dzięki za link z tymi rymowankami..ja tez nie wszystkie znałam...
Zia super że córcia przybiera ładnie na wadze
Evcia aaa niebieskooka Laurka ślicznotka jak byłam mlodsza to żałowałąm że nie mam niebieskich, nawet chciałam soczewki sobie kolorowe kupić ale jakoś pogodziłam się z moimi szarymi
Tynka mój ma bardzo często czkawki..i to zazwyczaj włąśne po jedzeniu..
Aguśka Szymonek-głodomorek

[MoniaHan]

Evcia brawo za egzamin!!

ja wychodze z Hania na spacery jesli nie pada, a ostatnio u nas jest max 15stopni tylko.chodze w zimowej kurtce

Jolkaa czy ten pediatra to na pewno wie w jakim wieku Wasz Michalek jest?

Rybka wlasnie tak jak piszesz - moge wykorzystac swoje umiejetnosci gdzie indziej, tak jak sobie pomyslalam co moge robic - tzn w czym mam doswiadczenie:moge rekrutowac, asystentka/sekretarka, prosta ksiegowosc,supervisor, sprzedaz w sklepie, pozyskiwanie klientow, negocjowanie cen, moge zajmowac sie ogrodem (liscie, ziele itd) - nie chodzi mi o warzywny, bazy danych, pomagac przy polowaniach, farmowe kwestie typu: kontrola jakosci ziemniakow + raporty co do tego, program gate keeper....takze gdzies prace chyba znajde

Hanulka zasnela sama w lozeczku, tzn bylo plakania 15 min, ale spi juz pol godziny!!!)hurrraaa

[karolca]

Jeśli chodzi o czkawki, to u Ewelinki pojawiają się, jak dużo gada i się śmieje, nałyka się powietrza. Wtedy wiem, że na pewno będzie czkawka. Nie mają już nic wspólnego z jedzeniem i chłodnymi stópkami/rączkami

[gosia261282]

Napisane przez tynka88

dziewczyny czy wasze dzieci miewaja jeszcze czesto czkawke? czy w ogole miewaja? mój mały mimo ze jest ciepło czesto ma ,nawet 3-4 razy dziennie, najczesciej po jedzeniu.
do tego czesto rano po przebudzeniu slychac jakby mu cos zalegało na gardełku, tak charszczy.

Moj ma czesto,tez po karmieniu z reguly.

Napisane przez rybka13

gosia i emigra - jestescie zakupoholiczkami, czas spojrzec prawdzie w oczy hahah

Wiecie co wydaje mi sie, ze od jakichs 3 dni moja corcia malo je Ssie intensywnie, ale przez 3, 5, 7 czasem 10 minut. Wydaje mi sie, ze to za malo... ale ona zje i nagle sie odsuwa od piersi, wygina i nie da sie jej zmusic do jedzenia. Na dodatek nie je czesto, bo co 2, 3, 4h. Czesto sama ja przystawiam, bo nawet "nie wola", wiec probuje. Myslicie, ze moze tak byc? Jesli nie placze z glodu, to wszystko jest ok? Nie chce zeby stracila na wadze :/

Ja to wiem,ze jestem uzalezniona

Mysle,ze nie masz sie czym martwic,napewno sie nie zaglodzi.Moze nie ma teraz czasu na jedzenie,bo np intensywnie zdobywa nowe umiejetnosci?

Napisane przez evvcia_

Koleżanka ma i też sobie bardzo chwali co prawda w Polsce to koszt chyba powyżej 50zł, ale rzeczywiście jak ktoś ma problemy to warto. Ja może na jakieś święto zażyczę sobie na prezent może tak mi włosów nie będzie wyrywać.

Nie wyrywa wlosow!Ja testowalam na Wiki mokrych wlosach po basenie!Jest rewelacja!

[tynka88]

Dziecko uśpione, mam nadzieje ze to juz tak na noc i ze do 1 pośpi

troche sie zaczelam martwic ta czkawka i tym porannym charczeniem, ale skoro u was podobnie to juz sie nie zamartwiam

my na spacery chodzimy codziennie , jesli tylko nie pada, chyba ze nie mam sily, bo mały udokucza mi w nocy to wtedy na spacer idzie z kims innym, np z moja mama albo tylko spi w wozeczku w ogródku ,a ja wtey odsypiam w domu
ja ubieram Mateuszka mniej wiecej tak jak siebie tzn. jesli ja nakladam bluzke i sweter lub kurtke to jego ubieram tak samo, jesli mnie jest cieplo w krótkim rekawku to jego ubieram w body z krótkim , czasami musze szybko wychodzic z domu , zeby moja tesciowa nas nie dopadła i nie wypytywala czemu to dziecko takie porozbierane i ze na pewno przeziebie

co do zakupoholizmu to mnie calkiem przeszlo, w ciazy non stop cos zamawialam, kupowalam, szperałam a teraz walaczylo mi sie jakies oszczedzanie i kupuje tylko to co niezbedne, choc lada chwila zaczna sie wyprzedaze, wiec pewnie troszke zaszaleje.

[gkatarzynka]

Napisane przez rybka13

hej
Wiecie co wydaje mi sie, ze od jakichs 3 dni moja corcia malo je Ssie intensywnie, ale przez 3, 5, 7 czasem 10 minut. Wydaje mi sie, ze to za malo... ale ona zje i nagle sie odsuwa od piersi, wygina i nie da sie jej zmusic do jedzenia. Na dodatek nie je czesto, bo co 2, 3, 4h. Czesto sama ja przystawiam, bo nawet "nie wola", wiec probuje. Myslicie, ze moze tak byc? Jesli nie placze z glodu, to wszystko jest ok? Nie chce zeby stracila na wadze :/

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Moja od szczepienia też je dużo krócej (choć nieco częściej, ale nie zawsze) i najgorsze jest to, że chwilę possie a potem wygina się i płacze... za chwilę znów chwilę possie i znów w płacz... Zupełnie nie wiem o co chodzi i trochę się boję, że może się nie najada albbo już nie wiem co... NIe wiem skąd ten płacz - dobrze się przysysa i mleko leci... najgorsze jest to, że już moje piersi nie dają tak wyraźnie znać, że już pora na karmienie, nie są już twarde i nabrzmiałe (tylko w nocy)...
Poradźcie co z tym zrobić... narazie kupiłam znów herbatkę laktacyjną i zaczęłam znów pić (lepiej za dużo mleka niż za mało)

A jeszcze jak czytam ile ważą Wasze 7tygodniowe dzieci, to już w ogóle się załamuję... Hania waży 4,320, ale to może dlatego, że ja niewiele mogę jeść bo zaraz Mała reaguje brzuszkiem... no i prawie trzy tygodnie dodatkowo byłam na diecie bezmlecznej

[tynka88]

a ja podziwiam wszystkie slicznotki na mailu, dziewczyny które macie córeczki -cudne dziewczynki, az chcialabym miec córeczke jeszcze ale po tym co mi zafundowal Mateusz przez pierwsze 2 miesiace to narazie sie wstrzymam ,pomysle koło 30

[Cytrynka_Wawa]

bylismy w realu zaopatrzylam sie w 6 bavari zwyklych bo byly po 3,05 a nie po 3,65zl i 2 brzoskwiniowe i jedna jablkowa na sprobowanie :d bedzie niezla libacja
Wiktorek po rundzie po sklepie i kapieli padl, oczywiscie zaliczylismy karmienie w sklepie

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez gkatarzynka

Moja od szczepienia też je dużo krócej (choć nieco częściej, ale nie zawsze) i najgorsze jest to, że chwilę possie a potem wygina się i płacze... za chwilę znów chwilę possie i znów w płacz... Zupełnie nie wiem o co chodzi i trochę się boję, że może się nie najada albbo już nie wiem co... NIe wiem skąd ten płacz - dobrze się przysysa i mleko leci... najgorsze jest to, że już moje piersi nie dają tak wyraźnie znać, że już pora na karmienie, nie są już twarde i nabrzmiałe (tylko w nocy)...
Poradźcie co z tym zrobić... narazie kupiłam znów herbatkę laktacyjną i zaczęłam znów pić (lepiej za dużo mleka niż za mało)

A jeszcze jak czytam ile ważą Wasze 7tygodniowe dzieci, to już w ogóle się załamuję... Hania waży 4,320, ale to może dlatego, że ja niewiele mogę jeść bo zaraz Mała reaguje brzuszkiem... no i prawie trzy tygodnie dodatkowo byłam na diecie bezmlecznej

u mnie identycznie! nie mam pojecia czemu, jak karmie na lezaco to jest ok moze i z 20 minut ssac

[gkatarzynka]

a Hania płacze nawet jak karmię na leżąco... gdzieś wyczytałam, że to może być zapalenie ucha i że wtedy dziecko nie chce ssać, bo je strasznie boli przy przełykaniu... i że trzeba delikatnie przycisnąć uszko dziecka - jak będzie mocno płakać, tzn, że to uszy...

[Nikii89]

Jolka gratulacje z okazji 10 tygodni
Faktycznie dziwny trochę ten lekarz Niby wszyscy lekarze mówią aby mama karmiąca nie jadła truskawek bo uczulają , a ten Twój karze dziecku je podawać??!!

Evvcia za egzamin

Napisane przez DIDA22

Heja, my mamy taką: http://allegro.pl/mata-plac-zabaw-ki...389133880.html

ma żywe kolory i te wieszadła też sensowne

Dziewczyny u nas dziś 14 stopni, zimno, brrr. Wychodzicie na dwór w taką pogodę choć na chwilkę???

Jak nie pada i za bardzo nie wieje to wychodzę

Napisane przez tynka88

Mateusz dzis odwiedzil ze mna kolezanki w mojej pracy i na szczescie nie darł sie takze wstydu nie narobil

ojciec go zaabrał na spacer , babcia wykapala a ja ugotowalam leczo

Jolka ja tez jestem zdziwiona tymi truskawkami, no i w ogole tak szybkim wprowadzaniem nowego jedzenia.

dziewczyny czy wasze dzieci miewaja jeszcze czesto czkawke? czy w ogole miewaja? mój mały mimo ze jest ciepło czesto ma ,nawet 3-4 razy dziennie, najczesciej po jedzeniu.
do tego czesto rano po przebudzeniu slychac jakby mu cos zalegało na gardełku, tak charszczy.

Oskar miał do 6 tygodnia prawie codziennie a teraz tylko co kilka dni mu się zdarza

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki...my niedawno wróciliśmy ze szczepienia..Morfik płakał strasznie no ale na szczęście cycuś pomógł i szybko się uspokoił...nom tak jak mówiłam mój 7-tygodniowy syn wazy 5180 g

no to ładnie przybiera

Ja jestem ciekawa ile Oskar już waży tydzień temu jak miał 6 tygodni to weszłam z nim na wagę i wyszło 5500g.
My we wtorek na pierwsze szczepienie idziemy.

Jestem po wizycie u ginka - mam nadżerkę na szyjce ale lekarz powiedział że nic z tym nie będziemy robić i wizyta następna za pół roku.
PS. mąż pytał się co to ta nadżerka więc poszukałam na necie i się wystraszyłam bo pisze "Nadżerka szyjki macicy jest najpowszechniej występującym schorzeniem kobiecych narządów płciowych. W znacznej większości przypadków jest niegroźna, w wielu sama ustępuje. Nie należy jej jednak lekceważyć – nieleczona może być początkiem stanów przedrakowych, a także przyczyniać się do powstawania innych chorób." a lekarz powiedział że nic z tym na razie robić nie będziemy - jak myślicie iść do innego lekarza??

Zapytałam się jeszcze kiedy możemy starać się o drugą dzidzie i powiedział że za pół roku do tego czasu pomyślę czy chcę tak szybko dziecko drugie mieć jak na razie jestem zdecydowana

O 19 kąpiel potem znów trochę płaczu o 19.30 cyc i potem znów płacz bo tylko na rękach ale znalazłam dziś patent dałam go do łóżeczka i ręką naciskałam na materac w łóżeczku co wyglądało jakbym go bujała i zasnął
Dziś też jakiś taki dzień miał że co 1,5 -2 h jeść chciał. Chyba przez tą pogodę i brak spaceru - bo wieje i leje u Nas

[evvcia_]

moje dziecko dopiero uśpione. Na noc jej się humorek włączył i śmiać się chciała, ale nie ma spać trzeba

Nikii ja też mam nadżerkę, ale mam się zgłosić na leczenie jak przestanę karmić. Może powiedział, że za pół roku,bo liczy że tyle będziesz Oskarka karmić? Myślę, że w takim czasie nic z tego się nie powinno zrobić, tym bardziej jak Ci nic nie dokucza tam.
Ja też bym chciała drugiego bobasa, a tak się zarzekałam tylko że na razie nie mamy warunków... Będziemy mieszkać u moich rodziców (dostaniemy na piętrze dwa pokoje - większy i malutki na sypialnie) i łazienkę na spółę z bratem, a na dole jeszcze rodzice i dwóch dziadków, więc trochę tłok. Poza tym ja bez pracy, więc na razie te plany musimy odłożyć... A szkoda, bo dobrze tak jak już w pieluchach siedzę to dwa za raz i potem spokój, no ale niestety

Cytrynka też własnie popijam bavarię i ja chyba jednak wolę karmi kawowe

[gosia261282]

Co do piwka bezalkoholowego,to ja tu rozne angielskie probowalam,sa lepsze i gorsze,ale od dzis maja w polskim sklepie Lecha bezalkoholowego!To jest to,normalny smak piwa!Jutro maz ma wjechac autem z pracy i wykupic wszystkie dla mnie,taka zachlanna jestem Bo ja im nie dowierzam,co bedzie jak juz miec nie beda?

Napisane przez gkatarzynka

A jeszcze jak czytam ile ważą Wasze 7tygodniowe dzieci, to już w ogóle się załamuję... Hania waży 4,320, ale to może dlatego, że ja niewiele mogę jeść bo zaraz Mała reaguje brzuszkiem... no i prawie trzy tygodnie dodatkowo byłam na diecie bezmlecznej

No co ty,nie ma co sie porownywac z innymi.Czy lekarz mowi,ze Hania wazy za malo?Jesli nie to nie martw sie.Przeciez nie musi byc grubaskiem,prawda?Moj Eryk wazy sporo,ale on chlop jest,a dziewczynka moze byc przeciez drobniejszej budowy!

Napisane przez Nikii89

Jestem po wizycie u ginka - mam nadżerkę na szyjce ale lekarz powiedział że nic z tym nie będziemy robić i wizyta następna za pół roku.
PS. mąż pytał się co to ta nadżerka więc poszukałam na necie i się wystraszyłam bo pisze "Nadżerka szyjki macicy jest najpowszechniej występującym schorzeniem kobiecych narządów płciowych. W znacznej większości przypadków jest niegroźna, w wielu sama ustępuje. Nie należy jej jednak lekceważyć – nieleczona może być początkiem stanów przedrakowych, a także przyczyniać się do powstawania innych chorób." a lekarz powiedział że nic z tym na razie robić nie będziemy - jak myślicie iść do innego lekarza??

Nie martw sie,to faktycznie bardzo czeste schorzenie.Ja tez mam nadzerke i nic nie mialam z nia robione,a mam ja juz trzy lata.

[koniakonia]

Witam

Jolka wydaje mi się,że się źle z lekarzem zrozumieliśmy, truskawki są jednym z najbardziej uczulających owoców, więc byłoby to dziwne , zeby od tego Ci kazał zaczynać, popatrz na tabelki co się kiedy wprowadza , truskawki są gdzieś tam dużo później, na pierwszy rzut idą marchew i jabłko


Na spacery chodzimy niezależnie od temperatury , bardziej patrzę na to czy pada czy wieje, no i czasem na swoje lenistwo , z dzieckiem o ile się nie mylę można wychodzić nawet do -5, więc 14 jest całkiem ok moim zdaniem, lepsze nawet niż 25 , bo jak jest duchota to też
dupowato


Moja Kaja też czasem się odrywa od cyca , wygina , nie placze, czasem pomaga odbeknięcie, czasem puści bączka, a czasem tak ma i nie wiem o co chodzi, ale po takim jedzeniu z takimi odrywaniami potrafi spać 3 godziny , więc się najada.
Gkatarzynka przy zapaleniu byłaby raczej też gorączka , myślę,że połowa z naszych dzieci tak robi ( tak jak piszesz z tym odrywaniem od cyca), coś tam im nie pasuje , ja wychodzę z założenia ,że jeżeli robi tak raz na jakiś czas np. jednego dnia, a potem spokój przez parę dni albo jeden raz na dzień to nie ma się czym martwić
A co do wagi, to czy lekarz mówi ,że za mało przybiera? Bo siatki centylowe są dość rozpięte, dzieci ważą bardzo różnie w tym samym wieku.

Evvcia kujonku nie zawiodłaś klask i: Mamuśka
My dzisiaj bylyśmy u ortopedy, spóźnil się , więc czekało chyba z 10 dzieciaczków, w tym takie malusie ( no takie jak moja przy urodzeniu, ale 6 tygodniowe pewnie ) , fajniutkie takie Kurczaczki.
Bioderka Kajulki ok, w chuście nosić, ale ćwiczyć główkę dużo leżąc na brzuchu ,żeby mocno trzymała ....nie pogadaliśmy za dużo (bo się doktor spieszyl strasznie przez to spoźnienie) a to taki fajny chłopaczek jest (34 lata) .....i przystojny

Też obserwuje to co Wy z tym za grubym ubieraniem, dzisiaj tam bylo duszno jak ch..ka , a niektore dzieciaczki tak jak przyszły siedzialy w fotelikach , jak moją rozebrałam do krótkiego rękawa to te mamy tak patrzyły podejrzliwie .Wiecie co, mi się wydaję,że to jest jakiś syndrom z dzieciństwa jak się lalki w wózkach wozilo, to tez tak się chciało ,żeby było cieplutko im i się waliło te kocyki, poduszki...przynajmniej ja tak mialam , na szczęście mi przeszło ( choć czasem chęć przywalenie kocykiem jest to zawsze robię o warstwę mniej niż by się chciało )

Ale wiecie co to i tak nie jest największa tragedia dzieci....u nas były dni mojego miasta, ktoś znalazł 4 letniego chlopczyka , który płakał i szukał mamy, znaleźli ją , bełkoczącą , zataczającą się i z......wózkiem, w którym siedział 2 latek. Policja ją zwinęła, dzieci do sąsiadki oddali, a sprawa idzie do sądu rodzinnego.I powiem Wam ,że to przegrzewanie jakoś tak w pewien sposób rozgrzeszam, bo to ktoś tam robi myśląc ,że dobrze dziecku będzie, ale takiego postępowania jak ta matka nawalona nie znoszę,tak mi żal tych dzieci...co one muszą mieć w domu ?


Cytrynka smacznej Bavarii , kurna czy to nie ja ją tu wypromowałam? chyba napiszę list do nich ,że mi się od nich 6 pak należy raz na tydzień

Ja od 3 dni nie czuję smaku, mam katar,wczoraj odzyskałam na 15 minut, dzisiaj na 2 minuty, prawie nic nie jem , tyle co z obowiązku jak już czuję ,że mi tak dziwnie jakoś.Do tego miałam gorączkę dzisiaj ,przespałam się 2 godziny , wzięłam paracetamol i zobaczymy co z tego bedzie. Na szczęscie Kajulka wyrozumiała dla Mamusi po ortopedzie i spaniu w wózku , spała w domu po karmieniu znowu , więc się zregenerowałam trochę.

Od dzisiaj w realu jest promocja na chusteczki pampers 25, 50 za 6 paczek i promocja na pampersy pieluszki giga paki ( 96 szt.) rozmiar 3 za dwie paczki 100, activbaby

[Cytrynka_Wawa]

Konia ja juz wczesniej bavarie znalam

[evvcia_]

koniakonia zdrowiej! Nie daj się podobno od soboty wracają upały, więc musisz się kurować, żeby móc na działeczce posiedzieć
Fajnie, że Kajcia zdrowa

Co do grubego ubierania i nakładania czapki zawsze i wszędzie to mnie dziwi ta moda ja jakoś potrafię ocenić czy mojemu dziecku jest ciepło czy zimno po prawie 3 miesiącach. Owszem na początku był z tym kłopot, ale teraz już nie, tym bardziej, że mamy lato
a widziałam na wątku mam styczeń-luty 12' jakieś ostre spięcie, zostały posądzone o patologię, bo dzieci na dwór biorą bez czapki, a i że matki siedzą na wizażu, a dzieci zaniedbane myślałam, że padnę jak to czytałam. W dodatku mod coś nie ładnie tam się zachowuje (stronniczość ).

[koniakonia]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Konia ja juz wczesniej bavarie znalam

to o Tobie też napiszę w tym liście będziemy królowymi Bavarii , chyba zaraz sobie strzelę, chociaż szkoda mi trochę ładować kalorie jak smaku nie czuję, może skończę na wodzie gazowanej


Faceci......
przed chwilą 4 razy mowię do tż, podaj mi piżamę Niny i nie słyszał, bo patrzył na mecz.... to się nazywa niepodzielność uwagi ciency są z ta rozdzielnością uwagi chłopaki

[MoniqW]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

MoniqW ja tez nie ubieram zbyt ciepło Wiktorka ale mam kocyk zawsze w pogotowiu bo lepiej mi go przykryć jak spi niz rozbierać
swoja droga pięknego masz synka

Dziękuję

Napisane przez MoniaHan

swietne zdjecie
Moniq jaki masz obiektyw?

Nikon 50 mm f 1.8

Wszystkiego najlepszego dla małych solenizantów

[evvcia_]

Zapomniałam powiedzieć mamusiom z Warszawy, że w halach na Marywilskiej 44 można kupić chusteczki pampers (zielone i sensitiv) oraz jakieś bobini (nie znam) po 5zł za opakowanie. Więc się opłaca ja zrobiłam zapas

[koniakonia]

Napisane przez evvcia_

koniakonia zdrowiej! Nie daj się podobno od soboty wracają upały, więc musisz się kurować, żeby móc na działeczce posiedzieć
Fajnie, że Kajcia zdrowa

Co do grubego ubierania i nakładania czapki zawsze i wszędzie to mnie dziwi ta moda ja jakoś potrafię ocenić czy mojemu dziecku jest ciepło czy zimno po prawie 3 miesiącach. Owszem na początku był z tym kłopot, ale teraz już nie, tym bardziej, że mamy lato
a widziałam na wątku mam styczeń-luty 12' jakieś ostre spięcie, zostały posądzone o patologię, bo dzieci na dwór biorą bez czapki, a i że matki siedzą na wizażu, a dzieci zaniedbane myślałam, że padnę jak to czytałam. W dodatku mod coś nie ładnie tam się zachowuje (stronniczość ).

Koniecznie muszę wyzdrowieć , bo w niedzielę chrzest i potem impra, muszę sobie pojeść, w końcu 2 dni dumałam nad tortem itp. to bym była załamana jakbym nie mogla jeść ze smakiem .....

Ja mam taką stronę z pogodą i ponoć już zmienia się prognoza ,że w niedziele nie będzie upałów, ale ciepło, a ja już sobie kupiłam wstążkę, którą chcę sobie doczepić do czarnej kiecki ( bo chciałam ją rozjaśnić akcentem i dodatki jasne) a się okazuje ,,ze mogę iśc w marynarceale ona taka stara jest.....chyba widzę wyjście....kupić nową marynarkę

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez koniakonia

to o Tobie też napiszę w tym liście będziemy królowymi Bavarii , chyba zaraz sobie strzelę, chociaż szkoda mi trochę ładować kalorie jak smaku nie czuję, może skończę na wodzie gazowanej


Faceci......
przed chwilą 4 razy mowię do tż, podaj mi piżamę Niny i nie słyszał, bo patrzył na mecz.... to się nazywa niepodzielność uwagi ciency są z ta rozdzielnością uwagi chłopaki

moj jak w kompa wsiaknie to koni

[gkatarzynka]

Napisane przez gosia261282

No co ty,nie ma co sie porownywac z innymi.Czy lekarz mowi,ze Hania wazy za malo?Jesli nie to nie martw sie.Przeciez nie musi byc grubaskiem,prawda?Moj Eryk wazy sporo,ale on chlop jest,a dziewczynka moze byc przeciez drobniejszej budowy!

.

Napisane przez koniakonia

Witam


Moja Kaja też czasem się odrywa od cyca , wygina , nie placze, czasem pomaga odbeknięcie, czasem puści bączka, a czasem tak ma i nie wiem o co chodzi, ale po takim jedzeniu z takimi odrywaniami potrafi spać 3 godziny , więc się najada.
Gkatarzynka przy zapaleniu byłaby raczej też gorączka , myślę,że połowa z naszych dzieci tak robi ( tak jak piszesz z tym odrywaniem od cyca), coś tam im nie pasuje , ja wychodzę z założenia ,że jeżeli robi tak raz na jakiś czas np. jednego dnia, a potem spokój przez parę dni albo jeden raz na dzień to nie ma się czym martwić
A co do wagi, to czy lekarz mówi ,że za mało przybiera? Bo siatki centylowe są dość rozpięte, dzieci ważą bardzo różnie w tym samym wieku.

Po prostu mi się dziś taka jakaś panika włączyła dziś.. bo wydaje mi się, że Młoda dziś za mało zjadła... choć w sumie wczoraj jadła w podobny sposób i przespała od 21 do 5.30 więc chyba nie głodowała przez cały dzień... zobaczymy jak będzie dzisiaj...Narazie zjadła o 19 i jeszcze śpi (ssała może z 5 minut)
Na wszelki wypadek wypiłam herbatkę laktacyjną...
No i Hania w sumie przybyła w normie i nikt sie nie czepiał wagi... a ona budowę po tacie odziedziczyła - już jakiś czas temu wyrosła na długość z 56 i zakładamy już 62, ale we wszystkich się normalnie "topi", bo są na Nią za szerokie - Hania jest dość długa a szczuplutka... choć ma takie milutkie fałdki jak ludzik michelina
NO a co do zapalenia ucha, to jutro spróbuję dotknąć, zobaczmy jak zareguje (teraz w razie czego wolę Jej nie wybudzać), ale gorączki nie ma (36,9 - czyli u Niej na naszym termometrze w normie)

[MoniqW]

Smaka mi narobiłyście a w domu nic dobrego bez % ...

[koniakonia]

Napisane przez gkatarzynka

Po prostu mi się dziś taka jakaś panika włączyła dziś.. bo wydaje mi się, że Młoda dziś za mało zjadła... choć w sumie wczoraj jadła w podobny sposób i przespała od 21 do 5.30 więc chyba nie głodowała przez cały dzień... zobaczymy jak będzie dzisiaj...Narazie zjadła o 19 i jeszcze śpi (ssała może z 5 minut)
Na wszelki wypadek wypiłam herbatkę laktacyjną...
No i Hania w sumie przybyła w normie i nikt sie nie czepiał wagi... a ona budowę po tacie odziedziczyła - już jakiś czas temu wyrosła na długość z 56 i zakładamy już 62, ale we wszystkich się normalnie "topi", bo są na Nią za szerokie - Hania jest dość długa a szczuplutka... choć ma takie milutkie fałdki jak ludzik michelina
NO a co do zapalenia ucha, to jutro spróbuję dotknąć, zobaczmy jak zareguje (teraz w razie czego wolę Jej nie wybudzać), ale gorączki nie ma (36,9 - czyli u Niej na naszym termometrze w normie)

A mleczko leci mocno? Bo moja to się najada 5-10 minut, mierzę czas po tym ostatnim wymiocie i przybiera ,że hoho, więc może się najada Twoja też w 5 minut a drażni Ją w karmieniu to ,że za szybko leci u mojej poza bekami i bączkami to właśnie to podejrzewam

Jak tak ładnie śpi to ja bym się nie martwiła,przy bolu ucha myślę,że nie dałaby rady bez płaczu, ale obserwuj , bo to jednak Ty Ją widzisz i masz jako matka najlepszy ogląd na miejscu.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

moj jak w kompa wsiaknie to koni

mój mi kompa wypomina, bo czasem pyta , widziałaś to , widziałaś to, a ja nie wszystkie mecze oglądam dokładnie i mówi ,ze tylko forum forum forum

ale teraz mam piłeczkę do odbicia , tylko mecz mecz mecz

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez MoniqW

Smaka mi narobiłyście a w domu nic dobrego bez % ...

herbatka


ps.Iker Casillas mnie nie kręci, ale dziewuchę ma śliczną

[Jolkaaa]

czytam Was popijając Redd'sa żurawinowego


zaciekawiło mnie czemu nie które z Was nie spróbowały by swojego mleka??
Przecież ono jest słodkie i dobre
Ja próbowałam żeby sprawdzić jak smakuje
TŻ to chyba ostro się napił nie raz i mu smakowało hehe...:P


Michałek wogóle nie spał dziś w dzień - zresztą on zazwyczaj nie śpi w dzień zasnął godzine temu ciekawe jak długo pośpi pewnie obudzi się ok 24 i już w łóżeczku nie będzie chciał spać jak co noc.


emigra czytałam, że masz problem z małą tzn że mało zjada itp.
u mnie jest na odwrót Michałek by jadł za dwojga jak by mógł teraz lekarz zalecił dawać maksymalnie 6 razy po 150ml (jak nie wypije to wylać) i robić przerwe 5-6 godzinną ale Michaś czasem po tych 150ml dalej by chciał a czasem nie wypija 150ml i bądź tu mądrym


DIDA współczuje sytuacji z wózkiem tragedia co Ci ludzie wyprawiają




Co do rączek Michaś cały czas wkłada sobie zazwyczaj prawą rączke do buzi nie wiem czemu czy to już czas na gryzak ??


Zazdroszcze co nie którym, że Wasze maluchy przesypiają nocki - dała bym wszystko aby Michaś przesypiał je ale on i mało śpi w nocy i w dzień czasami wcale w dzień szok


Co do kg mi zostało jeszcze ok 4kg na plusie i niestety brzuch jest tragiczny tłusty gruby zwis bleee + rozstępy




Czytam dalej...

[karo_z]

Cześć...
Cały dzień Was czytam ale dopiero teraz mam chwilę żeby coś naszkrobać

Napisane przez tynka88

Mateusz dzis odwiedzil ze mna kolezanki w mojej pracy i na szczescie nie darł sie takze wstydu nie narobil

ojciec go zaabrał na spacer , babcia wykapala a ja ugotowalam leczo

Jolka ja tez jestem zdziwiona tymi truskawkami, no i w ogole tak szybkim wprowadzaniem nowego jedzenia.

dziewczyny czy wasze dzieci miewaja jeszcze czesto czkawke? czy w ogole miewaja? mój mały mimo ze jest ciepło czesto ma ,nawet 3-4 razy dziennie, najczesciej po jedzeniu.
do tego czesto rano po przebudzeniu slychac jakby mu cos zalegało na gardełku, tak charszczy.

Piotruś ma czkawkę praktycznie codziennie...zauważyłam,ż e kiedy po jedzeniu za bardzo wierzga nóżkami to cofa mu się trochę mleczko i po tym pojawia się czkawka...

Napisane przez Nikii89

Jolka gratulacje z okazji 10 tygodni
Faktycznie dziwny trochę ten lekarz Niby wszyscy lekarze mówią aby mama karmiąca nie jadła truskawek bo uczulają , a ten Twój karze dziecku je podawać??!!

Evvcia za egzamin


Jak nie pada i za bardzo nie wieje to wychodzę


Oskar miał do 6 tygodnia prawie codziennie a teraz tylko co kilka dni mu się zdarza



no to ładnie przybiera

Ja jestem ciekawa ile Oskar już waży tydzień temu jak miał 6 tygodni to weszłam z nim na wagę i wyszło 5500g.
My we wtorek na pierwsze szczepienie idziemy.

Jestem po wizycie u ginka - mam nadżerkę na szyjce ale lekarz powiedział że nic z tym nie będziemy robić i wizyta następna za pół roku.
PS. mąż pytał się co to ta nadżerka więc poszukałam na necie i się wystraszyłam bo pisze "Nadżerka szyjki macicy jest najpowszechniej występującym schorzeniem kobiecych narządów płciowych. W znacznej większości przypadków jest niegroźna, w wielu sama ustępuje. Nie należy jej jednak lekceważyć – nieleczona może być początkiem stanów przedrakowych, a także przyczyniać się do powstawania innych chorób." a lekarz powiedział że nic z tym na razie robić nie będziemy - jak myślicie iść do innego lekarza??

Zapytałam się jeszcze kiedy możemy starać się o drugą dzidzie i powiedział że za pół roku do tego czasu pomyślę czy chcę tak szybko dziecko drugie mieć jak na razie jestem zdecydowana

O 19 kąpiel potem znów trochę płaczu o 19.30 cyc i potem znów płacz bo tylko na rękach ale znalazłam dziś patent dałam go do łóżeczka i ręką naciskałam na materac w łóżeczku co wyglądało jakbym go bujała i zasnął
Dziś też jakiś taki dzień miał że co 1,5 -2 h jeść chciał. Chyba przez tą pogodę i brak spaceru - bo wieje i leje u Nas

Ja mam też nadżerkę i też ginka mówiła że nie robimy z nią nic dopóki nie będę miała tyle dzieci ile chcę
zapewniała mnie, ze z nadżerki nie robi się rak...ale z tego co tu przytoczyłaś wynika coś innego
niby jej mąż jest onkologiem więc pewnie kobita wie co mówi...cóż pozostaje mi regularne robienie cytologii, bo jestem w grupie ryzyka.

Napisane przez koniakonia

Witam

Jolka wydaje mi się,że się źle z lekarzem zrozumieliśmy, truskawki są jednym z najbardziej uczulających owoców, więc byłoby to dziwne , zeby od tego Ci kazał zaczynać, popatrz na tabelki co się kiedy wprowadza , truskawki są gdzieś tam dużo później, na pierwszy rzut idą marchew i jabłko


Na spacery chodzimy niezależnie od temperatury , bardziej patrzę na to czy pada czy wieje, no i czasem na swoje lenistwo , z dzieckiem o ile się nie mylę można wychodzić nawet do -5, więc 14 jest całkiem ok moim zdaniem, lepsze nawet niż 25 , bo jak jest duchota to też
dupowato


Moja Kaja też czasem się odrywa od cyca , wygina , nie placze, czasem pomaga odbeknięcie, czasem puści bączka, a czasem tak ma i nie wiem o co chodzi, ale po takim jedzeniu z takimi odrywaniami potrafi spać 3 godziny , więc się najada.
Gkatarzynka przy zapaleniu byłaby raczej też gorączka , myślę,że połowa z naszych dzieci tak robi ( tak jak piszesz z tym odrywaniem od cyca), coś tam im nie pasuje , ja wychodzę z założenia ,że jeżeli robi tak raz na jakiś czas np. jednego dnia, a potem spokój przez parę dni albo jeden raz na dzień to nie ma się czym martwić
A co do wagi, to czy lekarz mówi ,że za mało przybiera? Bo siatki centylowe są dość rozpięte, dzieci ważą bardzo różnie w tym samym wieku.

Evvcia kujonku nie zawiodłaś klask i: Mamuśka
My dzisiaj bylyśmy u ortopedy, spóźnil się , więc czekało chyba z 10 dzieciaczków, w tym takie malusie ( no takie jak moja przy urodzeniu, ale 6 tygodniowe pewnie ) , fajniutkie takie Kurczaczki.
Bioderka Kajulki ok, w chuście nosić, ale ćwiczyć główkę dużo leżąc na brzuchu ,żeby mocno trzymała ....nie pogadaliśmy za dużo (bo się doktor spieszyl strasznie przez to spoźnienie) a to taki fajny chłopaczek jest (34 lata) .....i przystojny

Też obserwuje to co Wy z tym za grubym ubieraniem, dzisiaj tam bylo duszno jak ch..ka , a niektore dzieciaczki tak jak przyszły siedzialy w fotelikach , jak moją rozebrałam do krótkiego rękawa to te mamy tak patrzyły podejrzliwie .Wiecie co, mi się wydaję,że to jest jakiś syndrom z dzieciństwa jak się lalki w wózkach wozilo, to tez tak się chciało ,żeby było cieplutko im i się waliło te kocyki, poduszki...przynajmniej ja tak mialam , na szczęście mi przeszło ( choć czasem chęć przywalenie kocykiem jest to zawsze robię o warstwę mniej niż by się chciało )

Ale wiecie co to i tak nie jest największa tragedia dzieci....u nas były dni mojego miasta, ktoś znalazł 4 letniego chlopczyka , który płakał i szukał mamy, znaleźli ją , bełkoczącą , zataczającą się i z......wózkiem, w którym siedział 2 latek. Policja ją zwinęła, dzieci do sąsiadki oddali, a sprawa idzie do sądu rodzinnego.I powiem Wam ,że to przegrzewanie jakoś tak w pewien sposób rozgrzeszam, bo to ktoś tam robi myśląc ,że dobrze dziecku będzie, ale takiego postępowania jak ta matka nawalona nie znoszę,tak mi żal tych dzieci...co one muszą mieć w domu ?


Cytrynka smacznej Bavarii , kurna czy to nie ja ją tu wypromowałam? chyba napiszę list do nich ,że mi się od nich 6 pak należy raz na tydzień

Ja od 3 dni nie czuję smaku, mam katar,wczoraj odzyskałam na 15 minut, dzisiaj na 2 minuty, prawie nic nie jem , tyle co z obowiązku jak już czuję ,że mi tak dziwnie jakoś.Do tego miałam gorączkę dzisiaj ,przespałam się 2 godziny , wzięłam paracetamol i zobaczymy co z tego bedzie. Na szczęscie Kajulka wyrozumiała dla Mamusi po ortopedzie i spaniu w wózku , spała w domu po karmieniu znowu , więc się zregenerowałam trochę.

Od dzisiaj w realu jest promocja na chusteczki pampers 25, 50 za 6 paczek i promocja na pampersy pieluszki giga paki ( 96 szt.) rozmiar 3 za dwie paczki 100, activbaby

Od razu przypomniała mi się Cziqua i jej przystojny lekarz, który ją szył po porodzie...chyba nie wysłała w końcu jego zdjęcia, nie? w ogóle coś dawno jej nie było

[koniakonia]

Napisane przez karo_z

Cześć...
Cały dzień Was czytam ale dopiero teraz mam chwilę żeby coś naszkrobać



Piotruś ma czkawkę praktycznie codziennie...zauważyłam,ż e kiedy po jedzeniu za bardzo wierzga nóżkami to cofa mu się trochę mleczko i po tym pojawia się czkawka...


Ja mam też nadżerkę i też ginka mówiła że nie robimy z nią nic dopóki nie będę miała tyle dzieci ile chcę
zapewniała mnie, ze z nadżerki nie robi się rak...ale z tego co tu przytoczyłaś wynika coś innego
niby jej mąż jest onkologiem więc pewnie kobita wie co mówi...cóż pozostaje mi regularne robienie cytologii, bo jestem w grupie ryzyka.




Od razu przypomniała mi się Cziqua i jej przystojny lekarz, który ją szył po porodzie...chyba nie wysłała w końcu jego zdjęcia, nie? w ogóle coś dawno jej nie było

a no właśnie , gdzie jest Cziqa? gdzie Iw 32? Gucia, Gizmiątko?Kulkaaga Dziewczyny dajcie znać co u Was?


A u tego ortopedy to kiedyś byłam ze spojeniem łonowym, wszyscy włażą z dzieciakami i ja.....z brzuchem ciążowym ....to było 2, 5 roku temu i wyglądał jakby miał 20 lat , normalnie Doogi Howser, i jeszcze musiałam mu tyłek pokazać

[Jolkaaa]

Napisane przez lena_mi

coś takiego:
Na podstawie art. 182¹ k.p. uprzejmie proszę o udzielenie mi dodatkowego urlopu macierzyńskiego w wymiarze 4 tygodni. Jednocześnie informuję, iż ojciec dziecka nie zamierza korzystać z ww urlopu.

dziękuję

Napisane przez Nikii89

A dziewczyny dajecie herbatkę między karmieniami czy zamiast któregoś?? Mój Oskar za bardzo nie chce z butelki pić a podaje mu wodę z glukozą tak poradziła położna aby go tym dopajać - ale cięzko jest.

między karmieniami podaje herbatke a przed karmieniem łyka, dwa wody ale nie zawsze.

Napisane przez emigra

Dziewczyny a zakladacie juz Waszym maluszkom buciki? Ja mam dla Julki dwie pary sandalkow, buty na chrzest (takie balerinki) i trampki, ale nosi czasami tylko trampki. A teraz zamowilam na allegro adidaski z Pumy byly tak slodkie ze zal bylo nie kupic hehe

ja nie zakładam jeszcze.