Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[Madziulka_17]

Napisane przez Stronczek27

Madziulka
Pogoda chyba jednak średnio wam dopisała, co?

Wiesz co właśnie było w sam raz W dzień było słonecznie, cieplutko, nie padało. Dopiero jak pojechaliśmy już na salę weselną to zaczęło się chmurzyć więc szybko musieliśmy się uwijać z sesją w plenerze, bo baliśmy się deszczu, ale zaczęło padać dopiero w nocy.


I zapomniałam się pochwalić Szymon na dzień taty zrobił 3 kroczki Dzisiaj cały dzień pokonuje niewielkie odległości na nóżkach, ale jak trzeba kawałek dalej to już raczkuje. Chodzeniem jeszcze tego nazwać nie można, ale piękne są te pierwsze kroczki

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Madziulka_17

I Stronczku dla Ciebie jedno z jeziorem Roś w tle

ale jesteś słodka

[youyou]

Napisane przez isiaok

a swoja droga jakie paluszki dajecie?Ja kupiłam pierwszy raz Lajkonik Juniorki, tż jest strasznym przeciwnikiem paluszków także Ewcia jadła pierwszego paluszka w tym tyg co nie zmienia faktu, że bardzo jej smakowały

My mamy tylko Juniorki, są bez soli. Lila je lubi, nie je zbyt często, najczęściej dostaje jak musi usiedziec w wózku a nie bardzo chce
Filip je uwielbia, mamusia też

[dziubek79]

Napisane przez aania_20

Dziubasku, szkoda że dziś byłaś w Krakowie a ja weekend poza domem za smoczka


Uwaga, chwalę się, kto wrażliwy nie czytać
1. Adaś odkrył że można chodzić Ja co prawda twierdziłam i dalej twierdzę że nie będę go zmuszać i prowadzać, ale sam się o to dopomina. Łapie nas za ręce, po czym odwraca się tyłem do nas, a przodem do świata, i wyraźnie każe się prowadzić. A jaki przy tym szczęśliwy Od wczoraj nabija kilometry po trawnikach Raz chciał sam do mnie przyjść, ale puścił rękę TŻa, zrobił pół kroczku i siadł
2. Wczoraj mnie zagiął, bo stojąc przy fotelu, na moje pytanie co zrobił, zmarszczył nosek pokazując jak śmierdzi, i usłyszałam "UPA"! Noskiem daje do zrozumienia za każdym razem ale określenie słowne tylko raz się zdarzyło [/COLOR]

no szkoda, tak pisałam to info z nadzieją,że się któraś z krakowianek odezwie

co do Adasia to niezły jest, mądrala
a ja mam ten sam "problem" , strasznie nie chciałam i nie chcę
Szymka prowadzać za ręce ale co robić skoro on wstaje , łapie za palce i idzie no nie ma opcji jak tylko z nim iść

[Lili 83]

Jasiu wszystkiego najlepszego roczniaku


Madziulka śliczna z Ciebie czarnulka

Chodzące dzieciaczki cudne

[AgaGuernsey]

Napisane przez dziubek79

no szkoda, tak pisałam to info z nadzieją,że się któraś z krakowianek odezwie

Dziubku ja sie nie odezwalam, bo my zainfekowani. Aktualnie ja sie zle czuje, jezdzi mi po brzuchu i zbiera mnie na wymioty.

A fotka, a raczej obiekty na niej cudne!

[Lili 83]

Dziubek fajni jesteście z Szymkiem
Ja też mam boba na głowie ale budowniczego


Dziewczyny co jest złego w prowadzeniu malucha za rączki, zanim sam nie zacznie chodzić

[CarmelaSoprano]

Dodam jeszcze foteczki

Przytulaski z Dziadkiem, niestety dziś już wyjechał
Spacer w szelkach, Sarenka absolutnie nie chce być łapana za rączke.


Bylismy wczoraj na ognisku u Jana

[youyou]

Lila identycznie z tym prowadzaniem
Ostatnio tylko to by robiła, wyciąga ręce i każe sie prowadzić. Samej jej jeszcze trudno chodzić, więc ciąga wszystkich za ręce i tak spaceruje zadowolona

Wychodzę z założenia że skoro to ona chce to nic złego, jest juz na to gotowa.

[beata_1988]

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

[Lili 83]

Napisane przez beata_1988

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

Będzie dobrze Zdolna dziewczyna z Ciebie


Sarenka budzi powszechne zainteresowanie na smyczy
Pięknie się do dziadka tuli. Jemu pewnie też przykro, że musi wyjeżdżać...

[dziubek79]

Napisane przez AgaGuernsey

Dziubku ja sie nie odezwalam, bo my zainfekowani. Aktualnie ja sie zle czuje, jezdzi mi po brzuchu i zbiera mnie na wymioty.

A fotka, a raczej obiekty na niej cudne!

wiem kochana wiem, ja to tak pół żartem pisałam

Napisane przez Lili 83

Dziubek fajni jesteście z Szymkiem
Ja też mam boba na głowie ale budowniczego


Dziewczyny co jest złego w prowadzeniu malucha za rączki, zanim sam nie zacznie chodzić

co do prowadzenia za rączki

Maluch będzie dojrzewał stopniowo do umiejętności chodzenia bez pomocy. Ale żeby tak się stało, musi być spełnionych wiele warunków, z których najważniejszym jest sprawne posługiwanie się zmysłem równowagi. Drugi warunek to odpowiednie wyćwiczenie mięśni całego ciała. Matka prowadząca dziecko za rękę oddala chwilę samodzielnego chodzenia, ponieważ maluch w ten sposób ćwiczy tylko mięśnie, a w niewielkim stopniu zmysł równowagi. Równowagę zastępuje mu osoba prowadząca.

ogólnie chodzi o gotowość dziecka ale skoro samo chce a nie jest "ciągane" to chyba nie jest złe

[youyou]

Beatko będzie dobrze zobaczysz!! to tylko formalność a dla takiej sumiennej uczennicy to w ogóle pikuś

Trzymam kciuki zaciśnięte i idę tak spać

[Stronczek27]

Beata chciałam napisac tak samo jak Youyou. To tylko formalność. Strach ma tylko wielkie oczy
Nie mniej jednak zaciskam
Daj znac juz PO ...

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Lili 83

Dziubek fajni jesteście z Szymkiem
Ja też mam boba na głowie ale budowniczego


Dziewczyny co jest złego w prowadzeniu malucha za rączki, zanim sam nie zacznie chodzić

Napisane przez Lili 83

Sarenka budzi powszechne zainteresowanie na smyczy

Wiesz Saren ogólnie budzi zaintereowanie, bo jak ostatnio usłyszałam: jak ON już chodzi... napewno nie ma więcej niż 6 miesięcy???

Nie dość że biorą Sarke notorycznie za chłopca (odpowiadam już znudzona, że to dziewczynka tylko łysa ) to jeszcze wiekszość bierze ją za niemowlaczka

[Madziulka_17]

Napisane przez CarmelaSoprano

ale jesteś słodka

Napisane przez Lili 83

Madziulka śliczna z Ciebie czarnulka

Dziewczyny, ale to było prawie 5 lat temu

Napisane przez beata_1988

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

No i Sarenka

[Stronczek27]

Madziulka to byłaś bardzo mlodziutka jak za maz wychodziłas dlugo sie znaliscie z Tz przed ślubem ?

Edit: kurcze karne. Włosi dajcie czadu. Nie jestem patriotka z odzysku.

[brumek]

Napisane przez alibany

Nie wydaje się, tylko jest duża
Wczoraj pisałam, jak spotkalyśmy Ali rówiesniczkę z tego samego dnia, różnica kolosalna.

Znaczy, że mam dobre oko

Napisane przez dziubek79

ciekawe co w moim sie poprawi po roczku bo spać to śpi od dawna

chcecie nas ??
na pewno a jak nie to i tak wrzucę

Jak ślicznie, ślicznie, ślicznie wyszliście I jaki cudny widok za Wami A Ty na tym zdjęciu jak dziewczynka

Napisane przez Madziulka_17

Wszystkie zdjęcia i filmiki dzieciaków cudowne

I Stronczku dla Ciebie jedno z jeziorem Roś w tle

Kocham Mazury!

Napisane przez beata_1988

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

Napisane przez Madziulka_17

I zapomniałam się pochwalić Szymon na dzień taty zrobił 3 kroczki Dzisiaj cały dzień pokonuje niewielkie odległości na nóżkach, ale jak trzeba kawałek dalej to już raczkuje. Chodzeniem jeszcze tego nazwać nie można, ale piękne są te pierwsze kroczki

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny co jest złego w prowadzeniu malucha za rączki, zanim sam nie zacznie chodzić

Fizjoterapeuci mówią, że to go nie uczy chodzić poprawnie. Bo taki maluch opiera się wtedy (a w zasadzie wisi ) na Tobie, nie łapie równowagi, wspina się na paluszkach, zamiast stawiać całe stopy itp itd. A odpowiednie stawianie stóp to ponoć profilaktyka przeciw koślawości. Ma, cytując książki, "nieodpowienie wzorce ruchu" I w efekcie nie tylko nie przyspiesza, ale nawet opóźnia to naukę poprawnego chodzenia. Nie mówiąc o obciążaniu stawów it. Ale też gdzieś znalazłam, że jesli SAMO dziecko chwyta rodzica za ręce i SAMO uparcie się domaga prowadzania (a nie na odwrót, że to rodzic je zachęca), to można mu troszkę pozwolić, ale trzymając za rączki PRZODEM DO SIEBIE. Bo wtedy po prostu idzie do przodu, a nie wisi w nienaturalnej pozycji. Chociaż konserwatyście i to potępiają

Napisane przez aania_20

1.
Nadrobiłam pobieżnie, bo byliśmy przez weekend u mojej rodzinki, wróciliśmy niedawno. Zrobiłam w dwa dni 800 km za kierownicą Mojego tatę ugryzł pies, TŻa pszczoła, ale ogólnie wyjazd udał się super

2. Adaś odkrył że można chodzić Ja co prawda twierdziłam i dalej twierdzę że nie będę go zmuszać i prowadzać, ale sam się o to dopomina. Łapie nas za ręce, po czym odwraca się tyłem do nas, a przodem do świata, i wyraźnie każe się prowadzić. A jaki przy tym szczęśliwy Od wczoraj nabija kilometry po trawnikach Raz chciał sam do mnie przyjść, ale puścił rękę TŻa, zrobił pół kroczku i siadł

3. Wczoraj mnie zagiął, bo stojąc przy fotelu, na moje pytanie co zrobił, zmarszczył nosek pokazując jak śmierdzi, i usłyszałam "UPA"! Noskiem daje do zrozumienia za każdym razem ale określenie słowne tylko raz się zdarzyło

1. Ale się napodróżowała, dziewczyno?
2. Poczuł ten smak, to już nie odpuści
3. Coś Ty? Boski on jest

[telik]

Napisane przez Zmalowana

Filip robi 2-3 kroczki puszcza się wersalki i idzie do mnie, albo jak ma rozłożoną kołdrę na dywanie to biegnie na kołdrę. No ale chodzeniem tego jeszcze nazwać nie można

No i mój:

Brawa za pierwsze "puszczanie" się

Napisane przez AgaGuernsey

Co do mango jeszcze, powiedz, czy ta pierwsza sukienka - granatowa jest faktycznie taka krotka? Dokad Ci siega?

Ja sie zastanawiam, czy nie zabrac malemu. Kurcze troche to dla mnie wygoda, wiem, ze umie zasnac bez smoka, ale czasami smoczek pomaga nam w przedluzeniu spania. Nie wiem, czy chce sie pozbawiac tego. Z drugiej strony wiem, ze teraz najlepszy moment.
!

sukienka jest 10-15 cm przed kolano- ale ja am krótkie nogi

Ten sam dylemat mam ze smokiem

Napisane przez Shira_83

Bry kuny

urodziny wyszły super mały dostał dużo zabawek koparę, słonia z FP pampki kasę, auto, wiaderko do piaskownicy wypasione z "nemo", piaskownicę muszelkę, łańcuszek ze św. Krzyśkiem i kaski też się sporo uzbierało mały był cudowny cały dzień jak zobaczył tort to o mało nie wyskoczył mi z rąk tylko teściówka była zbyt roztrzepana i przy zdjęciach "bo musi poprawić" strzeliła gumką z czapeczki małemu w brodę i pyło płączu 5 minut, hehehe ale jej było głupio!!!!!jednym słowem cudowny dzień no i nie mam już niemowlaka w domu

brawa za udana imrezke.

Napisane przez CarmelaSoprano

Nie działa mi powiadamianie o nowych postach a Wam?

Fotki z

A powiedz kochana gdzie ty trzymasz te wszystkie pojazdy-/ zabawki/ sprzęty / itd bo u nas miejsce się wlasnieskonczylo

Napisane przez Kajool

witam, Szymon ma opryszczkowe zapalenie gardla :/
Noc i dzien koszmarny, dwa razy na pogotowiu, temperatura 39 nie do zbicia nawet nurofenem, dopiero pomogly kapiele.

Bidulek z Szymona, ze tez musiało takie cholerstwo dopaść

Napisane przez dziubek79

ciekawe co w moim sie poprawi po roczku bo spać to śpi od dawna

chcecie nas ??
na pewno a jak nie to i tak wrzucę

lubię was oglądać, takie te sympatyczne mordki

Napisane przez aania_20

dobry

hurtowo troszkę będzie - Szymek, Krzysiu, Scio, Jasiu, STO LAT!!!!!!!!!!



Uwaga, chwalę się, kto wrażliwy nie czytać
1. Adaś odkrył że można chodzić Ja co prawda twierdziłam i dalej twierdzę że nie będę go zmuszać i prowadzać, ale sam się o to dopomina. Łapie nas za ręce, po czym odwraca się tyłem do nas, a przodem do świata, i wyraźnie każe się prowadzić. A jaki przy tym szczęśliwy Od wczoraj nabija kilometry po trawnikach Raz chciał sam do mnie przyjść, ale puścił rękę TŻa, zrobił pół kroczku i siadł
2. Wczoraj mnie zagiął, bo stojąc przy fotelu, na moje pytanie co zrobił, zmarszczył nosek pokazując jak śmierdzi, i usłyszałam "UPA"! Noskiem daje do zrozumienia za każdym razem ale określenie słowne tylko raz się zdarzyło

A teraz coś temperatura mu wyszła, mam nadzieję że tylko od ząbków.

jak zwykle Adaś zdolniacha
Mam nadzieje ze temperatura zniknie

Napisane przez beata_1988

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

Zaciskam kciukasy


A my dziś byliśmy na 3 urodzinach u pewnego Tymonka
Jasiek kocha dzieci
A pozatym serce mi się krajalo jak jeden maluch popchnał mojego Jasiula

[brumek]

Napisane przez telik

A my dziś byliśmy na 3 urodzinach u pewnego Tymonka
Jasiek kocha dzieci
A pozatym serce mi się krajalo jak jeden maluch popchnał mojego Jasiula

Urodziny Tymonka? Musiało być fajnie
A może, jak już zobaczyliście jak to jest na takich urodzinach Tymonka, to wpadniecie na następne?

A co czułaś przy tym pchnięciu to sobie wyobrażam. Chciałoby się ochronić je przed całym świtem, zasłonić sobą, prawda?


My dziś mieliśmy śmieszną sytuację Tam na działce Tymuś dostał ataku śmichu na widok mopa do podłóg. Chichrał jak stara ropucha przez parę minut, jak mu sie tym mopem machało. Poleciałam więc po kamerę i nagrałam kawałek tego show Dziś pokazywałam to na tym malutkim wyświetlaczu kamery mężowi i Tymek też widział. I za każdym razem jak pokazywał się choć fragment mopa w polu widzenia to znowu chichotał Bosko to wyglądało A on jak się śmieje to całym sobą - rechocze, szczerzy zęby, kiwa się na boki, brzuszek mu podskakuje

[jacieeeee]

Beatka

[AgaGuernsey]

umieram...

[Marina1]

Napisane przez AgaGuernsey

umieram...

Aga co się dzieje? Bardziej Cię brzuch boli i wymiotujesz pewnie...

[mamad1]

Ja tylko na szybko. Nie nadrobię Was...
Weekend spędzilismy tym razem w kieleckim. Jeszcze się nie wypakowałam. Powinnam być wypoczęta, ale nie jestem (a za 3 tygodnie mąż zaplanował tam tydzień urlopu - nie mam pojęcia, jak to przetrwam)... Mam tydzień na to - teściowie zostali tam (do niedzieli na pewno). Znowu będziemy się bawić w domek

[aania_20]

dzień dobry

Beatko,

Napisane przez dziubek79

ogólnie chodzi o gotowość dziecka ale skoro samo chce a nie jest "ciągane" to chyba nie jest złe

też tak myślę
A mam nadzieję że następnym razem się spotkamy


Dziubek, Telik, Brumek

Napisane przez brumek

My dziś mieliśmy śmieszną sytuację Tam na działce Tymuś dostał ataku śmichu na widok mopa do podłóg. Chichrał jak stara ropucha przez parę minut, jak mu sie tym mopem machało. Poleciałam więc po kamerę i nagrałam kawałek tego show Dziś pokazywałam to na tym malutkim wyświetlaczu kamery mężowi i Tymek też widział. I za każdym razem jak pokazywał się choć fragment mopa w polu widzenia to znowu chichotał Bosko to wyglądało A on jak się śmieje to całym sobą - rechocze, szczerzy zęby, kiwa się na boki, brzuszek mu podskakuje

świetnie musiało to wyglądać!

Chyba nas jakiś wirus atakuje :/ Mały w nocy też miał gorączkę, teraz marudny, poszedł spać, TŻ też zrzędzi żę ma temp., mnie mdli :/
Muszę z małym do pediatry chyba jechać.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez mamad1

Ja tylko na szybko. Nie nadrobię Was...
Weekend spędzilismy tym razem w kieleckim. Jeszcze się nie wypakowałam. Powinnam być wypoczęta, ale nie jestem (a za 3 tygodnie mąż zaplanował tam tydzień urlopu - nie mam pojęcia, jak to przetrwam)... Mam tydzień na to - teściowie zostali tam (do niedzieli na pewno). Znowu będziemy się bawić w domek

zawsze to chociaż tydzien spokoju

[mamad1]

za postępy wszystkich Maluchów!!!

Marina gratuluję świetnej obrony! Czyli praca też była dobra

Beata trzymam kciuki!

Aga co się dzieje?

[Marina1]

mamad a myślałam o Tobie wczoraj... Mówisz, że wypoczynek się nie udał? ehh. Jak Patryk? może jakaś fotka? napewno sie zmienił. Brakuje Ciebie baaaaaaaarrrddzzzzzzzoooo !


Dziewczyny, jutro idziemy z małym na szczepienie. Wiecie to po roczku- chyba odra, świnka, różyczka. Szczepiła już któraś?

[CarmelaSoprano]

Napisane przez telik

A powiedz kochana gdzie ty trzymasz te wszystkie pojazdy-/ zabawki/ sprzęty / itd bo u nas miejsce się wlasnieskonczylo

Jakoś się mieścimy Część zabawek, którymi Sara wcale się nie bawi (głownie pluszaki różnych rozmiarów) trzymamy w worach w piwnicy. Pozbyliśmy siś wszystkich pchachy, leżaczków bujaczków., żeby zrobić miejsce dla nowych gratów


Beatka


Aga co się dzieje?

[dziubek79]

Napisane przez AgaGuernsey

umieram...

???? co się dzieje ?????

Napisane przez jacieeeee

Beatka

przyłączam się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez telik

lubię was oglądać, takie te sympatyczne mordki

a kto śmiał popchnąć naszego Jasia ???!!!!!

Napisane przez brumek

Jak ślicznie, ślicznie, ślicznie wyszliście I jaki cudny widok za Wami A Ty na tym zdjęciu jak dziewczynka

jaki miły komplement w moim wieku

[Zmalowana]

Napisane przez beata_1988

ja tylko na momencik - jutro o 11 mocneeee mega mocne kciuki poproszę przydadza się

boję się

Mega mocna kciuki !!! Obrona to formalność

Napisane przez CarmelaSoprano

Wiesz Saren ogólnie budzi zaintereowanie, bo jak ostatnio usłyszałam: jak ON już chodzi... napewno nie ma więcej niż 6 miesięcy???

Nie dość że biorą Sarke notorycznie za chłopca (odpowiadam już znudzona, że to dziewczynka tylko łysa ) to jeszcze wiekszość bierze ją za niemowlaczka

To u nas Filipa za dziewczynkę...


Aga co jest ?

Idę o 11 na spacer z kolegą