Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[Madziulka_17]

Napisane przez agni82

a ja nie mam czasu , bo.... zwiedzam Londyn (tysięczny juz raz.) siostra z dzieciakami przyjechała i zwiedzamy

Mnie to czeka po 20 lipca

Nie pamiętam co jeszcze miałam pisać..

[agawoo]

Napisane przez Marina1

agawoo a jak usypiasz Amelkę? A skąd dokładniej klikasz? Ja z okolic elektryka.
.

Najczęściej zasypia przy cycu, ale powoli musimy kończyć ten proceder. A jak jest najedzona a nie śpi, to smoczek i do wózka. Ale też nie zawsze nam to wychodzi .....

A klikam ze Smoczki
A koło elektryka mam teściów

Napisane przez karolinee1983

Agawooo ja moze ryb sie nie boje, ale za to myszy tak samo... Nawet najmniejsza myszka jest w stanie zmusic mnie do skakania po meblach

Ja przy myszach też po meblach skaczę, ale na widok ryby dostaje wręcz histerii

Napisane przez Natka_

Dzisiaj rano moja mam jechała do pracy i uderzył w nią samochód. Trochę ją poobracało, ale całe szczęście nic poważnego się nie stało. Auto do remontu...

Natka, dobrze, że wszystko dobrze się skończyło i mamie nic nie jest

Napisane przez Stronczek27

Kończę bo mi kapie gil na iPhona.

Też mam cieknący katar, od alergii Wykończę się niedługo

Napisane przez Natka_

Agawoo witaj Miło, że wyszłaś z krzaków
Ja tez się brzydzę ryb. Nie lubię pływć w jeziorach, bo jak taka koło mnie przepłynie to robię się sztywna

Ja do jeziora wejdę najdalej do połowy łydek, bo tam raczej ryby nie spotkam Inaczej bym się utopiła chyba, jakby mnie jakaś ryba maźneła

Napisane przez agulaaabar

A gdzie mnie brakuje?

Na wątku PM-ek 2010 Widzę, że już nawet o nas nie pamiętasz

[marzena_S]

Hej laski, wreszcie mam laptopa - dopiero teraz widzę jaki to komfort czytania i pisania.
Jak tu urodzinowo się zrobiło!

Filipku sto lat przystojniaku- nie przesadź tylko z procentami.
Zaległe życzenia dla Lilki, Leny, Zuzi i Karolka- ogromne buziaki!

My za równy miesiąc będziemy świętować.

A teraz jadę z tym co pamiętam.

Natko, super impreza- wszyscy wyglądaliście tak odświętnie. Laska z Ciebie nieziemska, a mama musi chyba zainwestować w okulary, bo figurę masz idealną. Swoją drogą to przerażający miała wypadek, dobrze, że tylko samochód ucierpiał.

Dziubku, u Was równie piękne urodziny. Szymkowi tak buzia "wydoroślała", a u Ciebie zmiana fryzury na korzyść. Jak wstawiałaś jakieś starsze zdjęcie z tż, to już wtedy pisałam, że bardzo korzystnie w blondzie wyglądasz.

Alibany, piękne ujęcia udało Ci się uchwycić- to z tortem i biegnąca Ala świetne! Zgadzam się z dziewczynami, że prawdziwa nimfa z Ciebie- zwiewna i delikatna.
Co do zębów to ja Cię pocieszę, bo Hania też tak robi! Udało mi się dojrzeć, że zgryz ma prawidłowy. Mama mnie uświadomiła, że ja też tak robiłam- nawet do dzisiaj mogę tak wysunąć dolną szczękę, a z zębami jest wszystko ok. Gorzej by było gdyby tak cały czas miała, a sama piszesz że robi to tak jak się wygłupia. Oczywiście dla spokoju możesz iść do stomatologa, bo ja żadnym specjalistą nie jestem.

Youyou, oderwać wzroku nie mogłam od zdjęć- piękne , PIĘKNE! Wasz ogród to raj dla dzieciaków, widać, że jest ogromny. No i może chcesz przygarnąć ode mnie kilka kg, bo się chudzinka z Ciebie zrobiła.

Marinko, Igorek na zdjęciach wydaje się być pogodnym aniołem- nieźle się maskuje. A Ty nogi masz do samej szyi!

Pieleszko, też mi się wydaje, że jesteście z mężem podobni. Tworzycie bardzo sympatyczną rodzinkę.

Brumku, marsz do lekarza z tym paluchem! Przy najbliższej okazji też wypróbujemy sklepowy wózek. Do tej pory mi tak jak Tobie wydawało się, że to frajda dla starszych dzieci.
Co do zachłyśnięcia wodą, to strasznie boję się takich sytuacji, ale Ty sobie elegancko poradziłaś.

Patik, Ty też byś mogła się z paluchem pokazać u lekarza. Co do zachowania Sary, to może zęby dają się jej we znaki? Hania szarpie sobie ucho jak bolą ja dziąsła, albo jak jest skrajnie zmęczona.

Teliczku, i co z tymi firmowymi zdjęciami?

Kajool, biedni Wy z tymi choróbskami. Co do histerii to Hania też ma czasem takie zagrywki, nie mogę zostawić jej samej, bo ona się w takiej sytuacji nauczyła, że pcha sobie do buzi łapki po łokcie i wymusza wymioty. Staram się rozpacz obracać w żart lub szybko wynajduję inne ciekawe zajęcie- na razie skutkuje. Wakacje na pewno dobrze Wam zrobią, będziesz mieć tż pod ręką to zajmie się Szymkiem, a Ty się zregenerujesz.

Stronczku, Dziubku, Zanka, zdrówka! (dla wszystkich innych chorowitków róznież )

Agulaa, ja myję Hani już od dawna zęby. Teraz już nie jest tak prosto i nie chce żebym jej szczotkowała, więc ja robię kilka machnięć, a ona kończy i zawzięcie sama sobie szoruje.

Meszsares, strasznie współczuję przyjaciółce. Mam nadzieję, że szybko się im uda ponownie...
No i czekamy na zdjęcia, bo Blaneczki już tu baaaaaaardzo dawno nie było.

Shira, dawaj jakieś zdjęcia z wczasów!

Iustyna, gratulę kulinarnych wyczynów!

Lecę na obiad, wieczorem dopiszę jak mi się coś przypomni.

[agulaaabar]

Napisane przez agawoo

Na wątku PM-ek 2010 Widzę, że już nawet o nas nie pamiętasz

A tu się zdziwisz bo pamiętam ale watpie czy mnie tam jeszcze pamietaja.. jak mozesz to podaj mi link do watku, postaram się zajrzec
Bywasz jeszcze u Malinek?

[agawoo]

Napisane przez agulaaabar

A tu się zdziwisz bo pamiętam ale watpie czy mnie tam jeszcze pamietaja.. jak mozesz to podaj mi link do watku, postaram się zajrzec
Bywasz jeszcze u Malinek?

Nie, tam już nie bywam
W ogóle mam mało czasu na neta, padł mi komputer (korzystam z pożyczonego) ... Wątek Pm-ek też zamiera, ale coś tam sobie jeszcze skrobiemy pomalutku

Tu masz linka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35213123

[Natka_]

Napisane przez adrji

może taki dzień tak to sobie tlumacze

Chyba tak, mąż też dzwonił że ma lenia... Po 9 już chciał zjeżdżać do bazy, bo nic mu się dzisiaj nie chciało

Napisane przez Shira_83

wczasy się nam udały było super mały na basenach w bukowinie był cały szczęśliwy

No to świetnie

Napisane przez brumek

Dziękuję Nateczko za pamięć Od wczoraj gorzej niestety, mocniej boli. Za to już prawie nie jest siny. Chyba wybiorę się do lekarza, bo dziś ledwo chodzę...




Nateczko, nie jestem pewna, o który Ci chodzi, ale iak odpowiedź brzmi tak
Bo mój mąż ma nowego (tzn już dwuletniego, ale kupiliśmy nówkę) hatchbacka benzynowego (silnik 2.0, 145 koni). Ten, co kupiliśmy ostatnio dla mnie jest używany. To kombi, diesel (silnik 2.0, 130 koni, ale kopa ma większego niż ten męża, pewnie dlatego że diesel). Ten męża to wielka maszyna i mój kombi chyba w środku nieco mniejszy od niego. Jego pali, mimo że nowy, jak smok - 11 w trasie, 13 w mieście. Ten model tak ma.
Mój kombi pali w trasie 6, w mieście niecałe 8. Ma genialne przyspieszenia, czuć moc. Komfort jazdy jest obłędny, serio
Jednym słowem, ja polecam bardzo. To już nasze trzecie mondeo i nigdy nie żałowaliśmy.
Natomiast dla rodziny z dzieckiem lepszy będzie na pewno kombiak. W swoim starym samochodzie upychałam wóze, a tu go wkładam bez problemu i jeszcze tyyyyyle miejsca zostaje. Ale co się dziwić, jak bagażnik ma prawie 600 litrow A jak się położy tyle siedzenia to 1700!!!

To koniecznie Brumku pędź do lekarza! Skoro jest gorzej to musi obejrzeć to lekarz

A o autko chodzi mi o takie 2008 rocznik cos takiego http://moto.allegro.pl/ford-mondeo-t...462830268.html Narazie oglądamy, bo nie wiem ile dostaniemy za moje autko. Szkoda mi go sprzedawać, ale jest niepraktyczne
Bagażnik mam malutki, wózek wchodzi, ale nic poza nim, rowerka nie ma szans żebym zapakowała, chyba ze na przednim siedzeniu...
Dlatego szukam czegoś większego, właśnie w kombi i strasznie mi się to mondeo spodobało. A wiem, że Wy też macie dlatego zapytałam
A bagażnić robi wrażenie!
Tylko ja napewno diesla, bo mąż innego nie pozwoli kupić
Szukam takiego żeby też za dużo nie dokładać. Myślałam, że kupie jakieś audi z 2004 roku, ale Tż mówi że głupotą jest wymieniać auto młodsze na starsze.
Czyli polecasz, dziękuję

Napisane przez agawoo

Natka, dobrze, że wszystko dobrze się skończyło i mamie nic nie jest

Napisane przez marzena_S

Natko, super impreza- wszyscy wyglądaliście tak odświętnie. Laska z Ciebie nieziemska, a mama musi chyba zainwestować w okulary, bo figurę masz idealną. Swoją drogą to przerażający miała wypadek, dobrze, że tylko samochód ucierpiał.

\
Hej Marzenko
Dziękujemy za komplementy

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

U nas wkońcu pada deszcz, siedzimy w domu i się nudzimy.

Dominik przed chwilką huknął w kant schodka na balkon i ma małego guza z tyłu głowy...

[toskaKrk]

Ech rano wysmarowałam duzego posta i kliknęłam wyślij i mi net padł

Napisane przez 83monia

jako ze mnie dopadnie kazdy komar to odpowiem: siatka na muchy. ale nie taka przyklejana. mozna w firmach okniarskich albo robiacych rolety zamówic moskitiere montowana na rame okienna (nie jest wiercone nic tylko nakładane na okno). moi rodzice tak maja i koniec z owadami. ew mozesz kupic cos wlasnie w kontakt. na dzialce mam tez taka lampe uv do zabijania owadów

My kupiliśmy na allegro moskitiery na wymiar - w sumie do 3 okien w dwóch pokojach i nie wyszło bardzo drogo, bo 170zł z przesyłką, a w tym roku w domu żadnego komara czy osy nie mieliśmy dzięki nim
No i koty w oknie bezpiecznie siedzą

Napisane przez Lili 83

Mam problem z butami, Radek nie chce ich nosić. Cały czas mi się wydaje, że jest mu niewygodnie. Nie potrafię mu dobrać odpowiednich.
W sandałach leci mu stopa do przodu a jak ścisnę bardziej to się mu odgniata.
Generalnie to nie zakładałam mu wcześniej butków, wydawało mi się, że jak nie chodzi to nie ma potrzeby. I teraz mam, nie jest przyzwyczajony i chce ściągać.
Jak dobrać odpowiedni numer?
skąd mam wiedzieć czy nie są małe/duże?

My wczoraj szukaliśmy butów dla małego w galerii, ale niestety 99% egzemplarzy nie pasuje na pulchną stópkę z wysokim podbiciem
Nawet nie da się ich założyć mimo że rozmiar za duży.

Napisane przez Stronczek27

Rozlozylo i mnie kompletnie. Gile jak stad do Polski

Zdrówka życzę

Napisane przez iustyna1

Uwaga ogłaszam, że pierwszy raz w życiu wyszedł mi słodki wypiek! Dla niezdecydowanych przepis, z którego korzystałam http://wypiekibeaty.wordpress.com/20...tsze-muffinki/

Super Ja polecam ten przepis: http://bajkorada.blogspot.com/2011/1...ekoladowe.html
Zawsze wychodzą pyszne i oboje z tż pilnujemy swoich 6 sztuk jak lwy

Napisane przez Natka_

Niestety, akurat ten rower nie ma tej rurki do której powinno się przymocować fotelik Rower coś podobnego jak na zdjęciu.
Już Tż kombinował z moim tatą, ale nic z tego

Pewnie masz rower z amortyzacją na tył
Bo to rzeczywiście jedyna przeszkoda w montażu tych fotelików jest.



A my dzisiaj z młodym czekaliśmy na tatusia żeby na rowery iść i nie dość że niespodziewanie Tż musiał zostać w pracy godzinę dłużej, to jak ubraliśmy Jula akurat zaczęła się burza
Chyba pójdziemy na spacer z parasolkami.

[Natka_]

Napisane przez toskaKrk

Pewnie masz rower z amortyzacją na tył
Bo to rzeczywiście jedyna przeszkoda w montażu tych fotelików jest.
.

Tosiu, mam coś w tym rodzaju rower

[aania_20]

Napisane przez brumek

Tak trzymać!

Tfu tfu, oby
Do lekarza z palcem marsz!

Patik, a Twój jak?

Napisane przez 83monia

moja odkurzacz budzi i trwoży

a mój uwielbia Jak odkurzam to kładzie się na dywanie, podpiera brodę rękami i się śmieje

Napisane przez agulaaabar

A propo zebów... czy Wasze maluchy szczotkuja już zęby?
Bo Lila to uwielbia

Ja mu myję od dawna już, choć ostatnio upiera się że tylko sam, więc szczoteczka do łapki i zawzięcie nią gmera w buzi. Ja tylko poprawiam

Byliśmy w Krakowie, małego wzięlam na uczelnię bo miałam kilka spraw do załatwienia, potem zakupy, i wróciliśmy przed chwilą, leje jak z cebra

[agawoo]

Napisane przez aania_20

Byliśmy w Krakowie, małego wzięlam na uczelnię bo miałam kilka spraw do załatwienia, potem zakupy, i wróciliśmy przed chwilą, leje jak z cebra

Napisane przez toskaKrk

My kupiliśmy na allegro moskitiery na wymiar - w sumie do 3 okien w dwóch pokojach i nie wyszło bardzo drogo, bo 170zł z przesyłką, a w tym roku w domu żadnego komara czy osy nie mieliśmy dzięki nim
No i koty w oknie bezpiecznie siedzą
[...]
A my dzisiaj z młodym czekaliśmy na tatusia żeby na rowery iść i nie dość że niespodziewanie Tż musiał zostać w pracy godzinę dłużej, to jak ubraliśmy Jula akurat zaczęła się burza
Chyba pójdziemy na spacer z parasolkami.

Ech, a do nas już któryś raz idzie burza i dojść nie może.... Tyle, że wiatr się zerwał, a tak to nic :/ Nie żebym nawałnicę chciała, ale jakaś mała burzyczka dla oczyszczenia powietrza by się przydała

Też mam siatki w oknach, i spokój z komarami Nawet na drzwi balkonowe mamy moskitierę (taką otwieraną, na zawiaskach) i muchy czy komara u nas nie uświadczy, chyba, że przez przypadek wleci przez drzwi wejściowe

[patik87]

Ania palec nie za dobrze, kość albo złamana, albo uszczypana. Nie boli tylko w japonkach, zgiąć do góry palca nie mogę no i innych butów nie włoże. A trochę to już trwa, więc czas do lekarza się wybrać.
Póki co mam wizytę u urologa umówioną i narazie tym się muszę zająć..

Nie mam humoru, weny, nie wyspanie kolejną noc z rzędu daje w kość.
To tyle...

[Stronczek27]

Natko dziekuje za Odp odnośnie kataru. Jednak mi sie wydaje ze katar alergiczny a przeziębienie to dwie rożne sprawy. Przy przeziebieniu organizm Moze byc osłabiony i mozna bardziej sie doprawic. No ale my wychodzimy. Wiki lepiej oddycha a temp za oknem taka sama jak w domu.

Głowa mi zaraz pęknie. nos mam czerwony i wyglądam jak stary menel i zul w jednym

[blondynkapoznan]

Stronczku
mnie też głowa boli od 2-3 dni wiec nie jestes sama

[Stronczek27]

Napisane przez blondynkapoznan

Stronczku
mnie też głowa boli od 2-3 dni wiec nie jestes sama

Pocieszylas mnie

[madzia1k1]

Hej!


Fifi - STO LAT PRZYSTOJNIAKU


A ja dzisiaj byłam bez Dominika drugi dzień - jak to mówi TŻ miałam "urlop". Porobiłam dużo w domu, byłam na zakupach, opracowałam do końca menu roczkowe. Dominik u babci był wesoły, tylko tak jak myslałam były problemy z uśnięciem. U nas w domu usypiam Dominika w 5-10minut i śpi 2 razy po 1,5h, a u babci niestety usypianie trwa godzinę i zamiast dwóch drzemek jest jedna godzinna, więc cały rytm "naszego" dnia jest zaburzony i po południu D. jest już śpiący i marudny, nie chce jeść kaszki ani owoców, bo wszystko w czasie jest przesunięte. No nic może się to jakoś wszystko ułoży jak wrócę do pracy po jakimś czasie.

Poza tym od rana głowa mnie boli i zaraz chyba pójdę spać.

A dziewczyny mam do Was wielką prośbę, szczególnie do nocnych marków albo rannych ptaszków Czy możecie mi pobrać kod rosmana na podkład astor age vitality. Będzie dostępny 12.07. czyli od jutra A swoja drogą to bardzo polecam ten podkład. Już wiele próbowałam, aż natrafiłam na ten i jest to mój KWC. Super wygładza twarz.

Napisane przez Zmalowana

Lili jestem w stanie sobie to wyobrazić, bo jak mnie udziabała to cały plac zabaw o tym wiedział...i połowa miasta podejrzewam Jak coś koło mnie lata to jest panika w oczach. Pająków się nie boje a brzęczących owadów okropnie. A jeszcze się boję...chrabąszczy !!!!

Chrabąszcze - tez się ich panicznie boję!

Napisane przez zapałeczka

Ja pająków boje się przeokropnie. Krzycze, płacze i uciekam, no jak nienormalna. Ble.
A co do os czy pszczół to też się boje, bo to gryzie. Ostatnio siadła mi jakaś paskuda na ręce to oblałam mamie całą twarz jogurtem, bo akurat karmiłam małego

Napisane przez zapałeczka

Ha, ale Ty chociaż zabijesz pająka, a ja się nie zbliże do niego choćby na 3 metry! Ja tylko się trzęse, zachodze się z płączu i krzycze, tragedia..... Także zazdroszcze, bo ja raz nawet po mojego H. dzwoniłam, żeby z pracy przyjeżdżał, bo pająk siedział w łązience No i biedny przyjechał.....

to już jest chyba fobia.

Napisane przez dziubek79

moje dziecko dziś w przychodni zaczepiało wszystkich pacjentów, panie z rejestracji, panie z laboratorium i lekarki do wszystkich sie szczerzył i śmiał w głos nie ma na niego mocnych

mały podrywacz z niego rośnie

Napisane przez meszsares

..a ja tylko przysmuce na koniec dnia..
moja przyjaciolka poronila wlasnie w 11tc... fasolka przestala sie rozwijac, serduszko przestalo bic buuuu
poprosze o kciuki, zeby szybko zaszla w druga ciaze, bo z moich obserwacji wynika, ze ta druga przychodzi relatywnie szybko - ale jak bedzie- nie wiadomo (dziewczyna ma juz 37lat, wiec czasu tez niezbyt wiele).

cudowne zdjecia wklejacie, musze w koncu tu kiedys tez pokazac moja mala zlosnice i jej madralinska siostre

oj biedna Twoja przyjaciółka, współczuję jej bardzo. ja też bardzo bałam się poronienia, bo mam niedoczynność.

Napisane przez Natka_

Dominik ma takie małe samochodziki, koparkę itp i od wczoraj normalnie sobie nimi jeździ po podłodze i roku " brummm bruuum"
I jak jedzie auto to tez robi "brumm brummm". Moja mądrala mała

Mój Dominik tez tak robi, ma też takie samochodziki na napęd, właśnie koparkę i już wie jak ma robić, żeby pojechał. A przy tym wydaje dźwięki nie brum, brum tylko takie wwwuwwuu.

Napisane przez agawoo

Witam się


To ja tak reaguję na ryby

Ja pająków aż tak się nie boję, ale nie cierpię myszy i ryb ..
Jak otworzę lodówkę i znajdę tam np. wędzoną makrelę to zamykam z krzykiem i TZ albo mama wyciągają mi jedzenie z lodówki, bo tam nie zajrzę chocbym miała umrzeć z głodu ...

To też ciekawa fobia
A powiedz jak nie lubisz dotykać tych ryb, to takie wzory np. na ubraniu, rysunki, czy zabawki to tez Cie przerażają, czy tylko takie żywe?

Napisane przez brumek

Dzień dobry
Dziś dla odmiany Tymuś spał po staremu i się nie wybudzał... Dziecko pełne niespodzianek

No to miejmy nadzieje, że tak już zostanie

Napisane przez agulaaabar

A ja mam ostatnio nowy sposob na usypianie Lili w dzien. Od rana jak sie bawi sprzatam całe mieszkanie i koncze jak przychodzi pora spania, wsadzam do wozka, daje butle z sokiem do reki i wlaczam odkurzacz... przewaznie nie zdaze pierwszego pokoju poodkurzac i Lili spi, przekladam do lozeczka i spokoj

Ciekawy sposb, ale u nas by nie przeszedł, bo D. ostatnio jest zafascynowany odkurzaczem i jest to jego "dobry kumpel" jeździ z nim po całym pokoju, a jak jest włączony to bacznie obserwuje

Napisane przez zanka205

dzieciaki miały tylko gorączkę, po niej są jak nowo narodzone
mnie dwa dni lekko gardło bolało ale już ok

To dobrze, że jesteście już zdrowi

[zanetaa88]

Napisane przez agawoo

Też mam siatki w oknach, i spokój z komarami Nawet na drzwi balkonowe mamy moskitierę (taką otwieraną, na zawiaskach) i muchy czy komara u nas nie uświadczy, chyba, że przez przypadek wleci przez drzwi wejściowe

Możesz pokazać tą moskitierę na zawiasach?
Ja taką musiałabym mieć.
Nie wiem co wykombinować z oknami, bo one nie otwierają się tak jak te tradycyjne na zewnątrz bądź wewnątrz tylko tak obrotowo


Dama załapała jakąś bakterię w moczu
furagin dostała, za 5 dni znowu siuśki do pobrania

[agulaaabar]

Napisane przez agawoo

Nie, tam już nie bywam
W ogóle mam mało czasu na neta, padł mi komputer (korzystam z pożyczonego) ... Wątek Pm-ek też zamiera, ale coś tam sobie jeszcze skrobiemy pomalutku

Tu masz linka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35213123

jak bede miec więcej czasu na spokojne poczytanie to zajrzę

Napisane przez Natka_

Dominik przed chwilką huknął w kant schodka na balkon i ma małego guza z tyłu głowy...

Ajc nie zazdroszcze

nasz fotelik jest montowany na bagaznik, na taki rower to musiałabyś mieć jedynie ten mocowany na kierownice..

Napisane przez Stronczek27

Głowa mi zaraz pęknie. nos mam czerwony i wyglądam jak stary menel i zul w jednym

a robiłaś sobie rumianek? zaparz rumianek, głowa nad to, przykryj ręcznikiem i wdychaj - mi zawsze pomaga.


Jaki tu spokój na na na na...
Lila już śpi na szczęście, jeszcze naczynia na mnie czekaja eh..

[brumek]

Hania, Marysia, Emilek, Natan - dla Was też po dużym buziaku dzieciaki

Napisane przez Natka_

1. A o autko chodzi mi o takie 2008 rocznik cos takiego http://moto.allegro.pl/ford-mondeo-t...462830268.html Narazie oglądamy, bo nie wiem ile dostaniemy za moje autko. Szkoda mi go sprzedawać, ale jest niepraktyczne
Bagażnik mam malutki, wózek wchodzi, ale nic poza nim, rowerka nie ma szans żebym zapakowała, chyba ze na przednim siedzeniu...
Dlatego szukam czegoś większego, właśnie w kombi i strasznie mi się to mondeo spodobało. A wiem, że Wy też macie dlatego zapytałam
A bagażnić robi wrażenie!
Tylko ja napewno diesla, bo mąż innego nie pozwoli kupić
Szukam takiego żeby też za dużo nie dokładać. Myślałam, że kupie jakieś audi z 2004 roku, ale Tż mówi że głupotą jest wymieniać auto młodsze na starsze.
Czyli polecasz, dziękuję

2. Dominik przed chwilką huknął w kant schodka na balkon i ma małego guza z tyłu głowy...

1. To mąż taki dieslowiec? U nas na odwrót - oboje zawsze woleliśmy benzyniaki. To chyba kwestia tego, czym sie więcej jeździ, do tego się człowiek przyzwyczaja. Ten jest pierwszy diesel. Ale jest super
A ten samochód z aukcji jest piękny Bierzcie Kocham czarne auta i to w zasadzie dla mnie jedyny słuszny kolor samochodów Choć sama teraz mam inny. Ten męża jest czarny. I choć dużo osób mówi, że czarny samochód ma dużo wad: brud na nim widać niemiłosiernie i grzeje się upiornie latem na parkingach, to nie żałujemy

2. Ojejciu, bienda łepetynka
U nas tez codziennie jakieś nowe huknięcie i nowy ślad z pola walki Na szczęście póki co (tfu tfu) same łagodne.

Napisane przez marzena_S

Brumku, marsz do lekarza z tym paluchem! Przy najbliższej okazji też wypróbujemy sklepowy wózek. Do tej pory mi tak jak Tobie wydawało się, że to frajda dla starszych dzieci.
Co do zachłyśnięcia wodą, to strasznie boję się takich sytuacji, ale Ty sobie elegancko poradziłaś.

A tu się okazuje, że te nasze to już właśnie te starsze są
A Wy pewnie całe dnie nad wodą, co?

Napisane przez aania_20

Byliśmy w Krakowie, małego wzięlam na uczelnię bo miałam kilka spraw do załatwienia, potem zakupy, i wróciliśmy przed chwilą, leje jak z cebra

To się Adaś wyedukował

Napisane przez patik87

Ania palec nie za dobrze, kość albo złamana, albo uszczypana. Nie boli tylko w japonkach, zgiąć do góry palca nie mogę no i innych butów nie włoże. A trochę to już trwa, więc czas do lekarza się wybrać.

Patik, to brzmi niefajnie Może to tyko mocne stłuczenie, ale idź lepiej upewnić się...
Ja mam tak samo, że tylko japonki i ruszać nim nie mogę, ale u mnie to dopiero 4 dni, a u Ciebie coś przydługo...

Napisane przez madzia1k1

1. A dziewczyny mam do Was wielką prośbę, szczególnie do nocnych marków albo rannych ptaszków Czy możecie mi pobrać kod rosmana na podkład astor age vitality. Będzie dostępny 12.07. czyli od jutra A swoja drogą to bardzo polecam ten podkład. Już wiele próbowałam, aż natrafiłam na ten i jest to mój KWC. Super wygładza twarz.

2. Ciekawy sposb, ale u nas by nie przeszedł, bo D. ostatnio jest zafascynowany odkurzaczem i jest to jego "dobry kumpel" jeździ z nim po całym pokoju, a jak jest włączony to bacznie obserwuje

1. Ja Ci pobiorę Madziu
2. U nas to samo

Napisane przez Oliweczka1985

Tylko tak zapytałam, bo mi sie skojarzyło z Tobą
Niewiem na jakim-zapytam

Byłam u lekarza, na ostrym dyżurze w szpitalu. Nie ma złamania Po prostu bardzo mocne stłuczenie. Tymuś oczywiście był ze mną Wysiedział grzecznie 2 godziny, bo tyle to wszystko trwało. I zawarł znajomość ze wszystkimi pacjentami, pielęgniarkami i panem od RTG

W ogóle ostatnio on tak ma, że zaczepia wszystkich i wszędzie. W kolejkach najczęściej, bo to świetna okazja Szczerzy się, gada, robi (sam z siebie) akuku Dziś cała poczta z nas rechotała, kiedy Tymuś podrywał panią z okienka Musze nieskromnie stwierdzić, że mam naprawdę sympatyczne dziecko

Ale żeby nie było tak wesoło dziś jak grom z nieba spadła na nas opłata za naprawę samochodu - 2200 zł
A na koniec dnia w skrzynce znalazłam list ze spółdzielni o podwyżce czynszu. Będzie równo 8 stów ciągu roku podnieśli o 200 zł!


Zmalowana - kusisz tymi chipsami Obejrzałam i mi się zachciało One tylko na ciepło dobre, czy na zimno też? Ile wytrzymują?

[Stronczek27]

Agulaaabar Dzieki za radę. Bede musiała spróbować. Wzięłam teraz apap i powoli przechodzi.

Moja paniusia Zasnela. Nawet dobrze oddycha przez nosek. Kupiłam jej dzis olbas oil ( olejek eukaliptusowy co Zanetka radziła) pokropilam na podusie i wydaje mi sie ze dziala w całym pokoju teraz tak przyjemnie tym pachnie

Gary juz wyzmywane i chata doprowadzona do stanu uzywalnosci. Jak moja Wiki sie bawi to jakby tajfun przelecial. Relaksuje sie teraz siedzac przy stole w kuchni i Czekam na Tz ma zaraz z pracy wrocic.

Odkryłam ze tetra jest bardzo dobra jako chustka do nosa. Duża i miękka. Tylko na dwor wstyd z nią wyjść

[Lili 83]

Napisane przez agulaaabar

A ja się orzyznam że kompletnie nie kojarzę Twojej buzi wrzucałaś jakieś zdjęcia w klubie? niby przeglądałam zalegle klub ale za nim nie mogę sobie przypomnieć

Jennifer Lopez to ja
Pełno mnie w gazetach i telewizji
Prawda Marina?

Napisane przez agawoo

To ja tak reaguję na ryby

Czyli co? nie jesz ryb w ogóle?


Filipa Zmalowanej obchodzi dzisiaj roczek?
Wszystkiego naj naj najlepszego Smyku!
Podzielisz się z ciotką Samersby? Bo ciotka uwielbia

[Stronczek27]

Brumku dobrze ze poszlas do tego lekarza. Przynajmniej wiesz co i jak. Trzeba Patika teraz wygonic

Co to za naprawa że tyle kosztuje? No i chorendalne ceny macie w tej Warszawie A to Wasze mieszkanie czy wynajmujecie ?

[zanetaa88]

Stronczek u mnie zawsze olejek działa,dama się przez noc inhaluje. Czasem dodaję jeszcze do kąpieli kilka kropel, aby jej się lepiej oddychało a że uwielbia się kąpać to wtedy zapomina o katarze i swobodnie oddycha a wiadomo im lepiej się czuje tym szybciej wraca do formy.I jeżeli mam wodnisty katar to nasivin i też pomaga (max 3 dni) w nocy starałam się ponownie namoczyć pieluszkę i dać kropelki albo jej na poduszkę aby miała noc przespaną.Trzymam kciuki aby raz dwa przeszedł katar u Was )

Agulaabar TY masz fantazję dekoratorki imprez zastanawiam się jak fajnie udekorować salon na roczek damy, na allegro są różne zestawy ale jakoś nie przemawiają do mnie,fajne są ale czegoś mi w nich brakuje. Na pewno chce balony bo Emilie je uwielbia,myślałam czapkę dla każdego jakiś fajny obrus z ceraty przez ta bieżnik różowy żeby szedł,kwiaty margaretki na pewno,masz jakąś wizję ? chciałabym aby było prosto a zarazem tak dzieciowo

[jacieeeee]

Witam po dłuższej nieobecności
Czytam Was czasem, ale pisać jakoś nie mam o czym, ciężko mi się wbić w temat.
Na wstępie wielkie buziaki dla wszystkich roczniaków

Chcecie wiedzieć co u Nas?
Dominik pięknie już siada z pozycji leżącej, potrafi raczkować (ale zdecydowanie preferuje pełzać ) i wstaje przy meblach. Do chodzenia mu jeszcze daleko, ale bardziej mnie to cieszy niż martwi, bo już nie mogę za nim nadążyć.
Jest strasznie kumaty, dużo rozumie, trochę mówi. Dziadka dalej kocha miłością bezgraniczną i jak tylko rano ktoś puka do drzwi to podpełzuje do nich z bananem na twarzy i okrzykiem "dada". Często na widok babci jest więc rozczarowany
Chyba wracam w jego łaski, bo z powrotem woła "mama", choć jak idę do pracy to wcale nie ropacza, pcha się do fotelika i czeka tylko na to, żeby zabrać go do "dady".
Zaczyna się nieźle buntować jak coś idzie nie po jego myśli, zaciska piąstki i wrzeszczy jak oszalały
Z AZS lepiej, choć dwa tygodnie temu mieliśmy brzydki nawrót, ale udało się pokonać i na razie skóra ładna, ma tylko pojedyncze zmiany. W badaniach oczywiście nic nie wyszło, więc za mleko bulimy jak za zboże.
Zupki są beeee, Domek musi mieć zimniory z mięchem na obiad jak prawdziwy facet.
Zakupiliśmy (dziadkowie już dali na prezent na roczek) hamaxa do roweru i wczoraj była pierwsza, udana przejażdżka. Na razie krótka, ale jak się przyjmie to zaczniemy robić dłuższe trasy jak kiedyś Tylko kask ściąga non stop i nie wiem jak go przyzwyczaić.
Śpi źle, bo idą mu dwójki (jedna dziś wyszła), do tego ma katar (też pewnie od zębów, choć niekoniecznie bo TŻ też smarka)
No i muszę złapać mocz na posiew bo ma podniesione ph.
A no i żółte kółko (a raczej kwadrat) do pływania też już mamy dzięki Wam

To tyle. Mogę zniknąć na kolejne tygodnie

[telik]

Filipku sto lat Kochanie: *

Mam dziś podały humor, więc nie smece.
Dobranoc mamolinki

[bella7]

Nie bijcie bo za nic się nie wvbiję w tematy

[Stronczek27]

Jacieee ja Ci znikne fajnie ze Dominik robi takie postępy ani sie obejrzysz a bedzie raczkowac. U nas tak było. I Ciesze sie ze opanowałas ta wysypke. Na pewno komfortowo mu nie było.

Zanetaaa nasivin tez mamy, ale ja myslalam ze to bardziej na zatkany nos (zeby przetkalo) a nie na cieknacy katar

[youyou]

hej mamuśki

brumek co do basenu i czepka to u nas od samego początku (zaczęliśmy jakoś po 4 miesiącu) Lila miała czepek.
Na początku dużo za duży ofc

Tak w ogóle to ostatnio niestety nasz niedzielny rytuał basenowy nawala musieliśmy mieć przerwę jak Filip rozwalił sobie głowę, czekaliśmy na wygojenie, potem były jakieś wesela, urodziny itd i przez ostatnie 3 miesiące byliśmy raptem jakieś 3/4 razy
Chyba musimy wrócić do formy, bo naprawdę bardzo mi tego brakuje, to była taka nasza niedzielna tradycja rodzinna, zamiast do kościoła to my na basen


Filip - Sto Lat przystojniaku








Co do mycia zębów to Lila myje z wielkim zaangażowaniem, nawet Filipa szczoteczką rano jak wstajemy to też sadzam ją na nocniku, daję szczoteczkę i mam chwilę żeby i siebie w spokoju ogarnąc bo ona szoruje zęby

[Kajool]

Napisane przez pieleszka

Filip sto lat przystojniaku!!!!

dzień dobry
mam pytanie do mam karmiących UU i odstawiających: jak zacząć?? bo mam ambitny plan odstawić Hanyska. wiem, że lekko na pewno nie będzie, bo dziewczę uwielbia się przysysać, ale mamusia jest już zmęczona karmieniem... może to i egoistycznie brzmi, ale taka jest prawda. poza tym myślę, że im będzie Hania starsza tym będzie gorzej...
w ciagu dnia nie karmię jej za często, ale na noc i w nocy dostaje jeszcze UU. no i po moim przyjściu z pracy mała dosłownie się na mój biust (a raczej jego "karykaturę") rzuca. poradźcie co robić, żeby poszło jakoś w miarę

jestem w pracy, ale weny nie mam wcale...zawsze po długich weekendach mam megaaaaaa lenia

pierwsze co, to mlody sie sam odstawil od cyca po przyjsciu z pracy i tak stopniowo byla redukcja. W koncu bylo karmienie tylko na wieczor, w nocy i rano.Wiec stopniowo zamienialam UU na jedna butelke, ale w nocy, coby za bardzo nie wybrzydzal. W koncu sie przeknal do MM.

Napisane przez Shira_83

Bry Kuny

witam się w nowym wątku nadrobiłam

wczasy się nam udały było super mały na basenach w bukowinie był cały szczęśliwy





zmalowana daj przepis

Fifi sto lat Ty nasze małe dziecko

czolem kuno

Napisane przez marzena_S

H
Kajool, biedni Wy z tymi choróbskami. Co do histerii to Hania też ma czasem takie zagrywki, nie mogę zostawić jej samej, bo ona się w takiej sytuacji nauczyła, że pcha sobie do buzi łapki po łokcie i wymusza wymioty. Staram się rozpacz obracać w żart lub szybko wynajduję inne ciekawe zajęcie- na razie skutkuje. Wakacje na pewno dobrze Wam zrobią, będziesz mieć tż pod ręką to zajmie się Szymkiem, a Ty się zregenerujesz.

marzenka Jeju jak ja bym sie z toba znowu spotkala

Napisane przez patik87

Nie mam humoru, weny, nie wyspanie kolejną noc z rzędu daje w kość.
To tyle...

oj jak czlowiek niewyspany, to czlowiek zly

Napisane przez jacieeeee

Z AZS lepiej, choć dwa tygodnie temu mieliśmy brzydki nawrót, ale udało się pokonać i na razie skóra ładna, ma tylko pojedyncze zmiany. W badaniach oczywiście nic nie wyszło, więc za mleko bulimy jak za zboże.
Zupki są beeee, Domek musi mieć zimniory z mięchem na obiad jak prawdziwy facet.
Zakupiliśmy (dziadkowie już dali na prezent na roczek) hamaxa do roweru i wczoraj była pierwsza, udana przejażdżka. Na razie krótka, ale jak się przyjmie to zaczniemy robić dłuższe trasy jak kiedyś Tylko kask ściąga non stop i nie wiem jak go przyzwyczaić.
Śpi źle, bo idą mu dwójki (jedna dziś wyszła), do tego ma katar (też pewnie od zębów, choć niekoniecznie bo TŻ też smarka)
No i muszę złapać mocz na posiew bo ma podniesione ph.
A no i żółte kółko (a raczej kwadrat) do pływania też już mamy dzięki Wam

To tyle. Mogę zniknąć na kolejne tygodnie

jaciee
Wiesz dzisiaj o tobie myslalam, bo przeczytalam, ze na zmiany skorne na AZS dobrze robi roztwor gliceryny z apteki. Wspolczuje wam bardzo tego mleka . Nam sie tez zapas konczy i juz sie boje co to bedzie.

Napisane przez telik

Filipku sto lat Kochanie: *

Mam dziś podały humor, więc nie smece.
Dobranoc mamolinki

ech Teliku, ty nigdy nie smecisz i dziekuje ci bardzo za strone

Brumku, Oliweczko, aniu wam tez dziekuje za opinie.

FIFI wszystkiego najlepszego



Brumek a jak twoje migreny??
Szymon dzisiaj kolejna noc w lozeczku. Smutno mi troche.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

http://komediowo.pl/gid,14749690,img...e,galeria.html

[brumek]

Natka, pokazałam mężowi "Waszego" forda i kazał Ci napisać, ze na pewno to piekielnie komfortowe autko I miejsca tyle że można krowę przewozić

Napisane przez Stronczek27

Co to za naprawa że tyle kosztuje? No i chorendalne ceny macie w tej Warszawie A to Wasze mieszkanie czy wynajmujecie ?

Kika rzeczy robili: wymiana oleju, wszyskie filtry, do tego jakiś przegub w kole. To takie serwisowe drobiazgi. Ale najdroższa była wymiana tego, co spowodowało awarię, bo 1300 sama część kosztowała. To jakieś koło pasowe
A mieszkanie nasze własne. I "goły" czynsz tyle kosztuje

Napisane przez jacieeeee

Dominik pięknie już siada z pozycji leżącej, potrafi raczkować (ale zdecydowanie preferuje pełzać ) i wstaje przy meblach. Do chodzenia mu jeszcze daleko, ale bardziej mnie to cieszy niż martwi, bo już nie mogę za nim nadążyć.
Jest strasznie kumaty, dużo rozumie, trochę mówi. Dziadka dalej kocha miłością bezgraniczną i jak tylko rano ktoś puka do drzwi to podpełzuje do nich z bananem na twarzy i okrzykiem "dada". Często na widok babci jest więc rozczarowany
Chyba wracam w jego łaski, bo z powrotem woła "mama", choć jak idę do pracy to wcale nie ropacza, pcha się do fotelika i czeka tylko na to, żeby zabrać go do "dady".
Zaczyna się nieźle buntować jak coś idzie nie po jego myśli, zaciska piąstki i wrzeszczy jak oszalały

Nie możesz znikać! Już i tak nieźle nam podpadłaś
Domek ślicznie się rozwija Wierzę, że nie możesz nadążyć, bo przerabiamy to samo
Buziaki dla Was

Napisane przez telik

Mam dziś podały humor, więc nie smece.
Dobranoc mamolinki

Teliczku, what's wrong? Mów mi tu szybko, nie chodź spać smutna

Napisane przez bella7

Nie bijcie bo za nic się nie wvbiję w tematy

Ale już nie znikaj



Beatka - a jak w nowej pracy w tym tygodniu? Zadomowiłas sie tam już?

[Lili 83]

Napisane przez Marina1

Robię kotlety z cukinii właśnie.
Normalnie cukinie na plastry 1-2 cm kroję, mąka, jajko i bułka tarta i na patelnię. Pycha mówię Wam.

Znam Też lubimy ale rzadko robię.

Napisane przez agulaaabar

[/COLOR]A propo zebów... czy Wasze maluchy szczotkuja już zęby?
Bo Lila to uwielbia

My szczotkujemy. Nie zawsze Radek pozwala

Napisane przez brumek

Byłam u lekarza, na ostrym dyżurze w szpitalu. Nie ma złamania :

A powiedz mi, jak czekałaś w kolejce z Tymkiem tyle czasu to go karmiłaś? Czy wytrzymał?

Napisane przez jacieeeee

To tyle. Mogę zniknąć na kolejne tygodnie

Absolutnie nie
Radek zachowuje się podobnie jak Dominik.
Jak to na testach nic nie wyszło?
Jakie mleko kupujecie i po ile?
Teraz i tak chyba nie idzie go tyle ile szło kilka miesięcy temu co?

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Wiecie co? Ja póki co nie planuję ostawiać Radka od UU.
Z czystej wygody.
Wolę cyca wystawić niż mordować się żeby go uspokoić czy uśpić. Ja jestem zbyt wielkim nerwusem.
Poza tym uwielbiam jak Radek jest blisko i się tak ufnie przytula
Oczywiście mam nadzieję, że dłużej jak 2 lata to nie będzie Radek chciał cycka.


Natka ale fura! Piękny Ford.