Mamusie i ich kochane brzuszki - styczeń luty 2013 - cz.II

[suzi31]

Cześć dzieczyny
U nas od kilku dni upały grubo ponad 30 st., a dziś jest najbardziej gorący dzień, więc juz zapowiedziałam, że mam miejscówkę na kanapie cały dzień i nic nie robię
Od 3 dni nie byłam na forum i tyle miałam do nadgonienia, że szok, tyle ciekawych tematów poruszałyście.
Ostatnie 2 dni miałam bardzo zajęte, wczoraj przejechałam się z córką na odkryty basen na 3 godz. Było super, kąpałam się, ale w ciąży rzeczywiście trzeba uważać na słońce. Brzuch chroniłam, ale reszta troszkę się przyjarała
Na dodatek moja mała ma teraz tyle energii, że wczoraj poszła spać po 24-tej. Dziecko 1 rok i 7 m-cy... Czasem przy niej padam.

Witam nowe mamusie, a wszystkim gratuluję udanych wizyt
Meduzza trzymam kciuki za dobry wynik badań krwi i za maluszka.

Od dziś biegnie nam 14 tydz. Jakoś szybko czas leci, to dobrze
Ja już mam 4 kg na plusie.
Nie przeraża mnie wizja wielkiego, ciężkiego brzucha. Miałam już taki i na mój wygląd (+24 kg o zgrozo) nawet czułam się lekko. Fakt plecy bolały i ciężko się spało, ale wspominam to jako cudowny czas
Przede wszystkim kobieta zawsze o siebie powinna dbać, niezależnie czy w ciąży czy nie i nawet z wielkim bebzolem można wyglądać kwitnąco.

Na obiad mam apetyt na pierogi z mięsem i jakąś surówkę z mojej ulubionej knajpy, tylko musiałabym się kopsnąć w jedną stronę 15 km, a w ten upał mi się nie chce. Zobaczę co wygra - mój leń czy moje łakomstwo

Miłego dnia życzę

[nafiyqa]

Napisane przez djerba

tylko ja przewalutowuje je w walutomacie, bo lepsze kurs maja... ;/
nie no zalamka...
jeszcze 1 euro ms sciagaja za prowadzenie konta

Biorac pod uwage te wszystkie oplaty (1 euro za prowadzenie + 5euro za przelew) nadal jest bardziej korzystnie?

Ja wlasnie dla konta walutowego zmienilam bank i jestem zadowolona.
Wczesniej mialam w WBK, gdzie za przelew pobierali ok 1,20 EURO (zalezne od kwoty przelewu).

[mitabe]

Sushi!!!!! Aaaa to jest jedna z kilku rzeczy, które będę jadła codziennie jak już będę mógł.
Witam się jeszcze z nowymi mamami.
Ziężko sie pisze jak tyle tematów na raz poruszyłyście ostatnio, ciągle próbuję doczytać hehe.

Idę obiadek wykąbinuję jakiś, ale tak gorąco, że nic mi się nie chce.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez BlackSanctum

Hej, dziewoje.
Ja już po śniadaniu, wykąpana, teraz mam próbę zespołu, bo wieczorem gramy koncert na jakiejś tam amerykańskiej imprezie (tzn w stylu amerykańskim - musimy zagrać coś w stylu country - no ale płacą, więc wymagają... )

Mnie nogi nie bolą, ogólnie u mnie się nic nadzwyczajnego nie dzieje, oprócz wahań wagi - jednego dnia 1kg na plusie, drugiego 0,5kg na plusie i tak w kółko, chyba woda mi się zbiera od czasu do czasu.

A, u mnie były 3 baby w domu (ja, mama, siostra) i jeden facet - tata, który nigdy nie narzekał.

Basia_Bogusia, cudne maleństwo!

przeczytaam: DZIEWICE i myślę: o co kaman :d

Napisane przez badziabadzia

kurcze aż mi przykro, ze ja swojego zobaczę dopiero w 21 tygodniu.. wy macie co wizytę usg?

Basia, piękności

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

mitabe jaki ładny brzusio!!

Tak, ale to chyba z racji problemów na początku Następne za 3 tygodnie, 17 sierpnia, i jak będzie na tyle dziewczę duże (19 tydzień będzie leciał), to zrobimy połówkowe, a jak nie to we wrześniu.

Napisane przez meduzza

Dziewczyny wiem, że u mnie pewnie okaże się, że z Synkiem wszystko okej ale ziarno niepewności zostało zasiane i stanęłam sama przed sobą z pytaniem co będzie jeśli mały będzie obciążony jakąś cieżką wadą genetyczną. Dużo o tym teraz myślę i powiem Wam, że dla mnie decyzja nie była by taka prosta. Zawsze byłam zdania, że nie powinno się pozwalać cierpieć dziecku i rodzinie i wziąć sprawę w swoje ręce, nie zdawać się na: jakoś to będzie. W wielu krajach takie ciąże się po prostu przerywa... Ale teraz kiedy sama stanęłam kawałkiem stopy w takiej sytuacji to po prostu nie wiem.
Chciałabym baaaardzo żebyście się wypowiedziały dziewczyny. Tylko szczerze, bez obrażania, po prostu jakie jest wasze stanowisko.
No i oczywiście wiem, że wszystko będzie okej i nie będę musiała podejmować żadnej decyzji ale temat jest ciekawy bo dość kontrowersyjny.

WIesz co, ja z racji zawodu i pracy, w ogóle kontaktu z niepełnosprawnymi dziećmi od 5rż (wówczas mama w specjalnej zaczęła pracować i ja na wszlekie imprezy, wycieczki chodziłam, obiady też tam jadałam, bywałam na zajęciach normalnych) twierdziłam, że jakby co, to pewnie usunę. A teraz - nie wiem, nie mam pojęcia. Pewnie zależałoby od tego, co się dzieje z dzieciolem. Brutalnie napiszę - najbardziej kobiety boją się ZD, a ja uważam, że akurat to jedna z... najprzyjemniejszych? najłagodniejszych? niepełnosprawności, jakkolwiek głupio to brzmi. Są gorsze, cięższe przypadki.

Napisane przez djerba

tylko ja przewalutowuje je w walutomacie, bo lepsze kurs maja... ;/
nie no zalamka...
jeszcze 1 euro ms sciagaja za prowadzenie konta

No ale 1 euro to chyba nie majątek? WIększość banków pobiera kasę za prowadzenie konta, co w tym dziwnego?

Napisane przez suzi31

Cześć dzieczyny
U nas od kilku dni upały grubo ponad 30 st., a dziś jest najbardziej gorący dzień, więc juz zapowiedziałam, że mam miejscówkę na kanapie cały dzień i nic nie robię
Od 3 dni nie byłam na forum i tyle miałam do nadgonienia, że szok, tyle ciekawych tematów poruszałyście.
Ostatnie 2 dni miałam bardzo zajęte, wczoraj przejechałam się z córką na odkryty basen na 3 godz. Było super, kąpałam się, ale w ciąży rzeczywiście trzeba uważać na słońce. Brzuch chroniłam, ale reszta troszkę się przyjarała
Na dodatek moja mała ma teraz tyle energii, że wczoraj poszła spać po 24-tej. Dziecko 1 rok i 7 m-cy... Czasem przy niej padam.

Witam nowe mamusie, a wszystkim gratuluję udanych wizyt
Meduzza trzymam kciuki za dobry wynik badań krwi i za maluszka.

Od dziś biegnie nam 14 tydz. Jakoś szybko czas leci, to dobrze
Ja już mam 4 kg na plusie.
Nie przeraża mnie wizja wielkiego, ciężkiego brzucha. Miałam już taki i na mój wygląd (+24 kg o zgrozo) nawet czułam się lekko. Fakt plecy bolały i ciężko się spało, ale wspominam to jako cudowny czas
Przede wszystkim kobieta zawsze o siebie powinna dbać, niezależnie czy w ciąży czy nie i nawet z wielkim bebzolem można wyglądać kwitnąco.

Na obiad mam apetyt na pierogi z mięsem i jakąś surówkę z mojej ulubionej knajpy, tylko musiałabym się kopsnąć w jedną stronę 15 km, a w ten upał mi się nie chce. Zobaczę co wygra - mój leń czy moje łakomstwo

Miłego dnia życzę

A mała ci śpi w dzień? bo może odstawienie drzemki pomoże?

Co do wyglądu - zgadzam się całkowicie

[BlackSanctum]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35559884]przeczytaam: DZIEWICE i myślę: o co kaman :d
[/QUOTE]

No cóż, to by było co najmniej NIEMOŻLIWE w naszym przypadku.

[nafiyqa]

Ugotowalam sobie kompot z rabarbaru (tylko nie mowcie, ze nie mozna? ) i lece dalej sprzatac i zerkac co tam sie dzieje na olimpiadzie
Ogladacie czasem?

[djerba]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35559884]

No ale 1 euro to chyba nie majątek? WIększość banków pobiera kasę za prowadzenie konta, co w tym dziwnego?


[/QUOTE]

kochana, ale nie doczytałaś chyba.....co ms łącznie razem jest pobierane 6 euro...a to już chyba dużo right?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez nafiyqa

Biorac pod uwage te wszystkie oplaty (1 euro za prowadzenie + 5euro za przelew) nadal jest bardziej korzystnie?

Ja wlasnie dla konta walutowego zmienilam bank i jestem zadowolona.
Wczesniej mialam w WBK, gdzie za przelew pobierali ok 1,20 EURO (zalezne od kwoty przelewu).

no w walutomacie (o ile kojarzysz co to jest), są lepsze kursy, bo użytkownicy wymieniają kaskę pomiędzy sobą...
też miałam kiedyś wbk ale zamknęłam...
mojej mamie pobierają tylko 1 dolara za przelew przychodzący i 0,99 za prowadzenie...no ale po przeliczeniu to jest niecałe 7 zł...a nie 24zł.... :/

[nafiyqa]

djerba, kojarze, co to jest.
A nie mozesz korzystac z tego, majac konto w innym banku?
Poza tym musisz sprawdzic czy darmowe konto zrekompensuje Ci korzysci plynace z uzytkowania walutomatu...

[Debrah]

Szaja - zaciekawiłaś mnie - jakiego rodzaju niepełnosprawność jest dla Ciebie poważniejsza niż ZD? Jakaś sprzężona?

Co do dbania o siebie - całkowicie się zgadzam, zamierzam być zadbaną mamuśką, ale..wyjdzie w praniu

[kasia_heaven]

Hi
Matko jak dzisiaj jest gorąco, podobno na północy ma padać, może to coś da, bo tropik jest niemiłosierny
Basia_Bogusia maleństwo słodziutkie
e_vel trzymam kciuki by wszytsko było wporządku

Napisane przez magdusz

Czesc Dziewczyny, mozna sie przylaczyc? czytam Was juz od samego poczatku, wczesniej siedzialam troche na watku staraczkowym. troche ciezko mi za Wami nadazyc bo niezle zasuwacie ale daje rade. pewnie odpisywac za czesto nie bede (roznica czasu) ale bede pilnie sledzic. Termin porodu mam na 31 grudnia ale jakos blizej mi do mamus styczniowych niz grudniowych.
To nasz pierwszy dzidzis - plci jeszcze nie znamy. Tutaj (Sydney) wstrzymuja sie z plcia do USG polowkowego ktore mam 7 sierpnia. Przeczucie mam ze chlopiec chociaz ja wolalabym dziewczynke (przez co oczywiscie mam wyrzuty sumienia bo nie chce zeby sie chlopiec niechciany czul). Brzuszek mam mniejszy niz wiekszosc z Was ale to pewnie tylko kwestai czasu.
Nie wiem jak w polsce ale tutaj dosc popularna jest joga ciazowa. jak macie mozeliwosc to sie zapiszcie. Fajna sprawa. MIalam isc dzisiaj ale rano mi TZ oswiadczyl ze jego samochod zlapal gume i zabiera moj. takze z cwiczen dzisiaj kicha. Spijcie dobrze! u mnie juz nowy dzien i zabiram sie za pranie, jako ze w tygodniu praca od rana do wieczora i czasu nie ma na nic

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Patrze wlasnie na wozki (bo ja zaraz studia znowu zaczynam i praktycznie dokonca pazdziernika nie bede miala weekendow - stry kon jestem ale kiedys wpadlam na "genialny" pomysl dalszej nauki ido dzis pluje sobie w brode) i juz sie calkowicie pogubilam. Chcemy koniecznie tzw travel system, zeby dziecka nie trzeba bylo budzic jak sie je do samochodu wklada. A mieszkamy w takim miejscu ze nawet do sklepu po chleb i mleko to samochodem trzeba. Uzywany w dobrym stanie ciezko jest zlapac a ceny nowych masakryczne.Znalazlam dwa ktore ewentualnie by mi podchodzily. Mozecie spojrzec (jak macie chwilke oczywiscie) i powiedziec mi co o nich sadzicie? ja zielonego pojecia nie mam na co patrzec... jedyne co wiem to ze musi miec spore zadaszenie bo tutaj styczen/luty to srodek lata i slonce tak smazy ze nie da sie nie w cieniu na dworze siedziec.
http://www.youtube.com/watch?v=bpcHN5qurDA
http://www.youtube.com/watch?v=nCizQ1GypiY

Witaj Fajnie, że dziewczyny z tak daleka mogą być blisko Ah ten internet

Napisane przez antoinette

większość z nas nie zgadła, jak to się mogło stać

No właśnie się zastanawiam

Napisane przez marsi11

Basia- piękne
Szaja gratuluje dziewuchy- no ja też pomyliłam się w przeczuciach, niby teraz 8.08 będę wiedzieć więcej ale już się psychicznie nastawiłam na chłopaka


acha- wczoraj robiłam maki i nigri sushi, z grillowanym łososiem w sosie teryiaki, wyszło pyszne, wklejam photo- niestety na talerzach teściowej niezbyy ciekawie wygląda to wizualnie, bo tak jak mówiłam chwilowo u niej pomieszkuje i nawet kuźwa pałeczek nie miałam
sushi to też sztuka układania i zdobienia półmisków ale obiecuję ładniejsze photo jak już będę na swoim
zeżarliśmy wszystko

Ale pysznie wyglądają

[mitabe]

Tak niech popada deszcz. Już nie daję rady, dobrze, że nie mamy wielkich brzuszków bo byłaby masakra.

Zrobiłam obiad z resztek :p ale wyszedł bardzo smaczny. Zapiekanka z brokułami, wczorajszymi ziemniaczkami gotowanymi, serem i sosem jogurtowo serowym. Najpierw myślałam, że nie dam rady tego zjeść bo za ciepło jest hehe, ale jak wzięłam pierwszy kęs, to oderwać się już niemogłam. Teraz leżę i ruszać się nie dam rady hehe.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

Szaja - zaciekawiłaś mnie - jakiego rodzaju niepełnosprawność jest dla Ciebie poważniejsza niż ZD? Jakaś sprzężona?

Co do dbania o siebie - całkowicie się zgadzam, zamierzam być zadbaną mamuśką, ale..wyjdzie w praniu

Chociażby bycie niewidomym i niesłyszącym, całkowicie.
Ciężka postać autyzmu z upośledzeniem umysłowym.
Głębokie upośledzenie umysłowe, gdy dorosły człowiek jest na poziomie 2 latka (a do tego jest np. BARDZO agresywny).
Mózgowe porażenie dziecięce połączone z koszmarnym samookaleczaniem się i agresją czynną do każdego napotkanego człowieka (dziewczynka, obecnie dorosła już, w wieku lat 12 rzucała się na ludzi w autobusie, na ulicy, w szkole chwytając ich włosy, zaciskając palce tak, że 4 dorosłe osoby nie mogły oderwać - jedynym wyjściem było na moment zatkanie nosa i ust, odruchowo odrywała ręce z włosów).
Często niepełnosprawność ruchowa, gdy jest połączona z poważnym upośledzeniem.

Nie chcę przez to napisać, że ZD to sam miód, nie nie. ALe większość dzieci z tą chorobą ma lekkie upośledzenie, są kontaktowe i chociaż nigdy raczej nie będą w pełni samodzielne - jest relatywnie łatwiej.

[Debrah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35561514]Chociażby bycie niewidomym i niesłyszącym, całkowicie.
Ciężka postać autyzmu z upośledzeniem umysłowym.
Głębokie upośledzenie umysłowe, gdy dorosły człowiek jest na poziomie 2 latka (a do tego jest np. BARDZO agresywny).
Mózgowe porażenie dziecięce połączone z koszmarnym samookaleczaniem się i agresją czynną do każdego napotkanego człowieka (dziewczynka, obecnie dorosła już, w wieku lat 12 rzucała się na ludzi w autobusie, na ulicy, w szkole chwytając ich włosy, zaciskając palce tak, że 4 dorosłe osoby nie mogły oderwać - jedynym wyjściem było na moment zatkanie nosa i ust, odruchowo odrywała ręce z włosów).
Często niepełnosprawność ruchowa, gdy jest połączona z poważnym upośledzeniem.

Nie chcę przez to napisać, że ZD to sam miód, nie nie. ALe większość dzieci z tą chorobą ma lekkie upośledzenie, są kontaktowe i chociaż nigdy raczej nie będą w pełni samodzielne - jest relatywnie łatwiej.[/QUOTE]

Rozumiem o co chodzi, też się zetknęłam z różnymi typami niepełnosprawności. Tylko, że wiesz, po prostu niektórzy nigdy nie mieli kontaktu z taką sprzężoną niepełnosprawnością - stąd też chyba najgorszym co im do głowy przyjdzie jest np. ZD.
Czujesz się spełniona w swojej pracy, przynosi satysfakcję?
Ja jako przyszły psycholog celuję w pracę terapeutyczną z młodymi dorosłymi (może w placówkach psychiatrycznych, szpitalach, zaburzenia afektywne, schizo, itp), mimo własnej niepełnosprawności ruchowej nie mam doświadczenia w pracy z osobami upośledzonymi np (ale spróbuję jak czas pozwoli na wolontariacie)
Niemniej, jako rodzic np szalenie martwiłabym się o dorosłą przyszłość dziecka, kiedy mnie nie będzie. To chyba najpoważniejszy lęk rodziców dzieci upośledzonych, których w zasadzie nie da się uspołecznić w szerszym zakresie.
Edit jeszcze: Dzieci z ZD w większości są przy tym dość ugodowe i potrafią okazać miłość i przywiązanie, dzięki tej kontaktowości. Chyba najsmutniej jest wtedy gdy dziecko po prostu nie potrafi "odpowiedzieć" na wysiłki rodzica, trudno o kontakt i nie ma przy tym szans na poprawę.
----------------------
U nas dziś 13 t 5dni więc niedługo zaczniemy 15 tydzień - już bym chciała ruchy maleństwa poczuć, ostatnio się ciągle przysłuchuję odgłosom z brzucha, i widzę, że jest coraz bardziej widoczny, już nie tylko wieczorami

[keisha200]

Napisane przez Debrah

Nie dziwny - to zupełnie normalne obawy! Zwłaszcza na początku ciąży, w końcu to okres bardzo poważnych zmian, sama mam podobne lęki.

Dzięki wielkie

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez LadyWhisper

moja droga nawet nie wiesz, ile ja łez wylałam mężowi, że sobie rady nie dam, bo co będzie, jak nie będę mogła np karmić albo Dziecka uspokoić? nie ma co, każda z nas pewnie to przeżywa, hormony szaleją, my się staraliśmy pół roku o Malucha a jak ja zobaczyłam dwie krechy to było "ooooo qrwa" i histeryczny śmiech na zmianę z łzami

Dziękuję CI serdecznie - u mnie dokładnie padły te same słowa na widok dwóch kresek, że aż zrobiłam sześć testów cieszę się, że nie jestem sama i zdecydowanie będę zaglądać i "pomagać" sobie przejść ten "dziwny" czas...

[Aga8484]

Dziewczyny od tamtego tygodnia kilka razy dziennie boli mnie głowa w jednym miejscu w tyle po prawej stronie. Jest to ból który się pojawia, pulsuje chwile i znika. Nie jest jakiś mega mocny i nie do wytrzymania zwłaszcza, że trwa tylko chwilę. Powinnam się martwić , iśc do lekarza ?? Przyznam, że do lekarza chodzę bardzo rzadko, naprawdę musi mnie położyć do łóżka bym się wybrała. Zresztą i tak uważam że lekarz mi nic nie pomoże hehe sama nie wiem co robić

[sylwietta1988]

Czesc sobotnio
odzywam sie dopiero teraz bo od rana nie miałam netu.....
ale upał dzis- u mnie teraz 32 stopnie w cieniu,.....
a ja dzisiaj bardzo dużo energii mam i od rana całkiem sporo zrobiłam
- wstawiłam dwie pralki prania z pościeli- teraz bede prasowac
- wyniosłam sobie wszystkie kołderki i podusie zeby na tym upale zrobiły się takie swiezutkie- uwielbiam takie wygrzane poduszeczki
- ugotowałam przepyszny żurek na zeberkach z ziemniaczkami i jajusiem
- wymyłam drzwi i okna w garazu bo zakurzone były baaaaaardzo
- pomyłam balkon i taras ( a mam co myc bo sam taras ma 30 m2) bo jak tak cieplutko to bedzie mozna sniadanka zjesc na dworze i posiedziec wieczorkiem a nie cierpię jak są płytki ukurzone, bleeeeeee
- przetworzyłam ogóry w sałatkę szwedzką- 20 słoików z majonezu kieleckiego mi wyszło
takze zaszalałam dzisiaj

a teraz czekam na wieczorne moczenie sie w letniej kąpieli
mam nadzieje ze nie ma przeciwwskazan na letnie kąpiele?????

[Debrah]

Aga : a może mierz sobie ciśnienie krwi, może to od niego?

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Aga : a może mierz sobie ciśnienie krwi, może to od niego?

Sama nie wiem, zwłaszcza że wcześniej tak nie miałam. Na początku myślałam, że może krzywo spałam i dlatego. Może rzeczywiście to ciśnienie, poczekam na wizytę, jeszcze 2 tygodnie zobaczę co Pani ginekolog powie, najwyżej zakupię ciśnieniomierz.
Zawsze miałam niskie ciśnienie, czy to możliwe że z powodu ciąży mogło tak wzrosnąć ?

[Ewik86]

Napisane przez sylwietta1988

Czesc sobotnio
odzywam sie dopiero teraz bo od rana nie miałam netu.....
ale upał dzis- u mnie teraz 32 stopnie w cieniu,.....
a ja dzisiaj bardzo dużo energii mam i od rana całkiem sporo zrobiłam
- wstawiłam dwie pralki prania z pościeli- teraz bede prasowac
- wyniosłam sobie wszystkie kołderki i podusie zeby na tym upale zrobiły się takie swiezutkie- uwielbiam takie wygrzane poduszeczki
- ugotowałam przepyszny żurek na zeberkach z ziemniaczkami i jajusiem
- wymyłam drzwi i okna w garazu bo zakurzone były baaaaaardzo
- pomyłam balkon i taras ( a mam co myc bo sam taras ma 30 m2) bo jak tak cieplutko to bedzie mozna sniadanka zjesc na dworze i posiedziec wieczorkiem a nie cierpię jak są płytki ukurzone, bleeeeeee
- przetworzyłam ogóry w sałatkę szwedzką- 20 słoików z majonezu kieleckiego mi wyszło
takze zaszalałam dzisiaj

a teraz czekam na wieczorne moczenie sie w letniej kąpieli
mam nadzieje ze nie ma przeciwwskazan na letnie kąpiele?????

Kobieto jak Ty to wszystko dałaś radę zrobić przy tym skwarze!
Ja dziś zebrałam pranie z balkonu, zjadłam obiad i ucięłam sobie drzemkę, bo normalnie nie idzie wysiedzieć

No właśnie też się zastanawiam czy nie iść do lekarza, bo zauważyłam, że strasznie szybko się męczę. Np. przejdę kawałek i czuję jak mi serce wali, niekiedy oddycham jakbym przebiegła jakiś odcinek, po prostu dyszę. Może coś mi się z sercem dzieje?

[nafiyqa]

Ja sie strasznie mecze idac po schodach. Przejde 20-30 schodkow i juz strasznie sapie.

[meduzza]

Napisane przez Ewik86

Kobieto jak Ty to wszystko dałaś radę zrobić przy tym skwarze!
Ja dziś zebrałam pranie z balkonu, zjadłam obiad i ucięłam sobie drzemkę, bo normalnie nie idzie wysiedzieć

No właśnie też się zastanawiam czy nie iść do lekarza, bo zauważyłam, że strasznie szybko się męczę. Np. przejdę kawałek i czuję jak mi serce wali, niekiedy oddycham jakbym przebiegła jakiś odcinek, po prostu dyszę. Może coś mi się z sercem dzieje?

Napisane przez nafiyqa

Ja sie strasznie mecze idac po schodach. Przejde 20-30 schodkow i juz strasznie sapie.

A tarczyce macie skontrolowane? Ja też się męcze ale mam niedoczynność tarczycy właśnie.

[nafiyqa]

Napisane przez meduzza

A tarczyce macie skontrolowane? Ja też się męcze ale mam niedoczynność tarczycy właśnie.

Od roku regularnie chodze do endo, teraz to juz w ogole, raz w tygodniu
Mam Gravesa Basedowa.
Myslisz, ze to stad te meczenie sie?

[Ewik86]

Napisane przez meduzza

A tarczyce macie skontrolowane? Ja też się męcze ale mam niedoczynność tarczycy właśnie.

Miałam TSH i usg. Wyniki w normie. Ja stawiam albo na fatalną kondycję albo na serce. Oby te męczenie się było jednak przez brak kondycji

[meduzza]

Napisane przez nafiyqa

Od roku regularnie chodze do endo, teraz to juz w ogole, raz w tygodniu
Mam Gravesa Basedowa.
Myslisz, ze to stad te meczenie sie?

Myślę, że na pewno to ma jakiś wpływ-dziecko nam zżera hormony
A poza tym to chyba taki urok ciąży-w końcu wykonujemy wewnątrz niezłą robotę... Może w taki sposób organizm daje nam znać żebyśmy zwolniły, relaksowały się

[Aga8484]

Napisane przez Ewik86

No właśnie też się zastanawiam czy nie iść do lekarza, bo zauważyłam, że strasznie szybko się męczę. Np. przejdę kawałek i czuję jak mi serce wali, niekiedy oddycham jakbym przebiegła jakiś odcinek, po prostu dyszę. Może coś mi się z sercem dzieje?

Ja też się szybko męczę, dziś prasowałam na siedząco bo mnie nogi bolą jak długo stoję Taki urok ciąży
Tarczycę teraz będę kontrlować, w poniedziałek idę na badania.

[Ewik86]

Napisane przez Aga8484

Ja też się szybko męczę, dziś prasowałam na siedząco bo mnie nogi bolą jak długo stoję Taki urok ciąży
Tarczycę teraz będę kontrlować, w poniedziałek idę na badania.

Oby to tylko to

Prasowanie dzisiaj? O nie. Chyba bym się rozpłynęła

[nafiyqa]

Napisane przez meduzza

Myślę, że na pewno to ma jakiś wpływ-dziecko nam zżera hormony
A poza tym to chyba taki urok ciąży-w końcu wykonujemy wewnątrz niezłą robotę... Może w taki sposób organizm daje nam znać żebyśmy zwolniły, relaksowały się

A jaka na zewnatrz!
Te kilogramy jedzenia same sie nie wpakuja do buzi

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

A jaka na zewnatrz!
Te kilogramy jedzenia same sie nie wpakuja do buzi

Fakt. Biceps prawej ręki ćwiczę bardzo często No i te ciągłe spacery do lodówki

[LadyWhisper]

dziewczyny głowa mnie tak straszliwie boli że nie wiem już co robić nawet nie mogę was zadrobić bo nic do mnie nie trafia chyba idę spać.......

[djerba]

Napisane przez nafiyqa

djerba, kojarze, co to jest.
A nie mozesz korzystac z tego, majac konto w innym banku?
Poza tym musisz sprawdzic czy darmowe konto zrekompensuje Ci korzysci plynace z uzytkowania walutomatu...

oczywiście, że mogę.
już wcześniej korzystałam z 2óch innych banków..a dokładnie mbank i wbk...z wbk zrezygnowałam bo musiałam mieć konto w PL a tam pobierali dużo kasy...a w mbanku był problem z wypłatami gotówki..ale to było za czasów jak nie znałam walutomatu...na szczęście nie zamknęłam konta w mbanku, więc tam z powrotem wrócimy.
a korzyści z walutomatu miałam zawsze..więc na pewno nie przejdę na system kantoru realnego... z taką gotówą to słabo chodzić w portfelu a w 99% wpłatomaty mbanku nie są czynne...
mąż wróci to będziemy myśleć, bo nie mam zamiaru tyle kasy zostawiać w pko...





Dziewczyny, bo ja się w kwestii firan nie znam, więc podpowiedzcie mi.
Mam jedną część okna 70cm, druga tyle samo. ile muszę kupić zazdrostki, żeby jakoś wyglądała?
nie chcę żeby była jakoś tak konkretnie pomarszczona, wystarczą delikatne fale...
wystarczy 1m? czy za mało?