Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[onething]

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

[_agata]

Napisane przez agatka661

a z tymi zupkami..... czym je podawac? w butli? kupic jakis specjalny smoczek do butli o innym przeplywie ? czy hmmm lyzeczka ?
on mi sie krztusi butla z mlekiem, co dopiero zupka....
no my zaczynamy 4 ty miesiac za 2 dni takze dlatego juz zupki stokroteczko

no i bede je gotowala na warzywach z dzialki, takze nieopryskiwanych.
Nie bede kupowala sloiczkow
agata witaj fajnie, ze wypoczeliscie. Z malym po szlakach lazilas ? rozmyslam czy nie wziasc mlodego we wrzesniu, ale ja chc epolzic po gorach i gdyby spadl deszcz albo cos.....
narazie jeszcze do konca wrzesnia duzo czasu

Agatko, spróbuj łyżeczką jeśli krztusi się z butli.
I mnie też wydaje się, że te zupki to bardzo wcześnie. Nie słyszałam żeby ktoś podawał przed skończeniem 4. miesiąca... Tym bardziej, że Leon dość duży jest, nie wiem czy te zupki nie spowodują, ze jeszcze więcej zacznie przybierać...

Po szlakach się nie włóczyliśmy tym razem, za gorąco było na noszenie Maćka w chuście. Ale na jesieni może jeszcze wyskoczymy i wedy jak najbardziej. A deszcz... można wziąć parasol.
Zresztą... nawet teraz jak pada deszcz to biorę Maćka w chustę, duży parasol i spacerujemy

Napisane przez anulka4771

Agata Welcome back
Maciej jest przecudny ta jego czupryna wymiataA i z Ciebie niezłe ciasteczko

Dzięki

[niunia32]

Napisane przez anulka4771

Działeczkowe warzywka najlepsze ja też mamJa łyżką ale możesz chyba z butli tylko potrzebujesz smoczek do kaszkiZawsze możesz nagotowac wiecej tej zupiny i w małe słoiczki np od koncentratu ją zawekowac.

też tak będe robić. już znieram słoiczki. tyle, że ja nie mam działkowych warzyw ;( chyba na balkonie posadzę sobie marcheweczkę :P

[_agata]

Napisane przez niunia32

co u nas, ciemieniucha i coraz wiecej walczy z kg i robimy zapasy na zimę

agata slicznie razem wyglądacie

A, to ja też robię Jeszcze przed wyjazdem w nocy kisiłam ogóry

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

Fajneeeeeeee uczucie, co nie?

[niunia32]

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

Gratki i ZAZDROSZCZĘ... mi jeszcze parę cm brakuje i kilka kg

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez _agata

a, to ja też robię:d jeszcze przed wyjazdem w nocy kisiłam ogóry

[_agata]

Napisane przez stokroteczka777

W tym programie Rosnnę wszystkie towary dzieciowe są objęte tym mega dużym 3% rabatem czy tylko wybrane?

Tutaj jest lista https://docs.google.com/viewer?url=h...ktow.pdf&pli=1

[Gaabbi]

Napisane przez _agata

Wróciliśmy! Cali i zdrowi

Szybko zleciało, za szybko.
Nie zdawałam sobie sprawy jakie postępy może zrobić dziecko przez tydzień. Jest przepaść między Maćkiem, z którym wyjeżdżaliśmy a tym, którego przywieźliśmy. Mniej płacze, dostrzega zabawki zawieszone przy wózku, i co więcej, bawi się nimi wystarczy coś zawiesić w zasięgu jego rączek a huśta tym jak szalony!

W trasie było nienajgorzej. W tamtą stronę spal do Krakowa, zrobiliśmy przerwę na karmienie, przewijanie i rozprostowanie kości, i jechaliśmy dalej 2 godziny. Cały czas spał.
W tę stronę trochę gorzej.
Wracaliśmy przez Kraków bo się jeszcze u znajomych zatrzymaliśmy i korzystając z okazji wdepnęliśmy do Ikei. Szybko lecieliśmy bo Maciek nie powinien tam być ale kilka rzeczy musiałam zobaczyć. Połowę sklepu spał w wózku, a jak się obudził to strasznie marudził więc wzięłam go na ręce. Szkoda, że chusta w aucie została.
Od oglądania aż głowa mu się chciała urwać a jak zobaczył kolorowe ręczniki to nie wiedział na co patrzeć
Ta droga powrotna z Krakowa była mniej przyjemna niż w tamtą stronę, trochę go zabawiałam, trochę spał... jakoś przeżyliśmy

Po tym wszystkim wczoraj zaczął krzyczeć, tzn. nauczył się i robi to coraz częściej. Krzyczy i przysłuchuje się co się dzieje...
Śpi bardzo dobrze. Jak zaśnie ok.21 tak budzi się ok. 4.30, czasami po 5, a na wyjeździe raz spał do 6.
I w końcu nie budzi się na pełnym wrzasku jak było do tej pory. Teraz obudzi się i postękuje sobie.
Obczaił już, że ma ręce i najbardziej smakuje mu kciuk lewej dłoni. Wpycha sobie go do buzi po nadgarstek! Ale to tylko jak jest głodny i zazwyczaj w nocy jak się obudzi. I teraz już nie budzi mnie jego stękanie tylko mlaskanie jak ciągnie palucha.

Odpoczęliśmy nawet z małym dzieckiem można fajnie spędzać czas. Chodziliśmy do restauracji, jak musiałam go tam nakarmić to po prostu karmiłam. W Krakowie jak byliśmy to był taki upał, że chyba z 10 razy cycka wyciągałam... W parku, na ulicy, 2 razy w knajpie, w Ikei, na placu zabaw... no ale co zrobić jak mi się dziecko z głodu i pragnienia drze a wody nie chce...

I chyba muszę mu jakiś probiotyk zacząć podawać bo kupy zielone robi często. Wcześniej też zdarzało się ale teraz częściej, nie podoba mi się to. Jak na luzie podchodzę tak mnie to zaczęło niepokoić. Ograniczyłam ilość nabiału żeby sprawdzić czy o to chodzi ale raczej nie bo jak były zielone tak są. Wiem, że na piersi to normalne może być, że takie kolorowe są ale muszę pokombinować o co chodzi bo nawet mąż zauważył, że chyba coś jest nie tak...

Witajcie! A ja już larmo podnosiłam "gdzie agata" Zapomniałam, że macie wywczasy
dla Maćka za postępy.
Zdjęcia cudne. Zazdraszczam aparatu

Napisane przez anulka4771

Z tego co ja wiem to ciemieniucha jest właśnie żółta Szymon ma żółtą główkę to wygląda jak takie a'la strupy.Tobie Gaabbi współczuję chyba najpierw musisz do fryzjera iśc

Załamka Mam nadzieję, że to jednak nie ciemieniucha. Może się Hani skóra wysusza na główce od częstego mycia Myjemy co 2 dni. I kupiłam szampon dla noworodków, może to jego sprawka?
NIE CHCEMY CIEMIENIUCHY

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

Ja się mieściłam we wszystko zaraz po porodzie
Gratuluję!

[anulka4771]

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

klask i: oj tam zaraz nie wypada,wypada,wypada:ehem :

Napisane przez Gaabbi

Załamka Mam nadzieję, że to jednak nie ciemieniucha. Może się Hani skóra wysusza na główce od częstego mycia Myjemy co 2 dni. I kupiłam szampon dla noworodków, może to jego sprawka?
NIE CHCEMY CIEMIENIUCHY

Ciemieniucha jest od niewydolnosci łojotokowej a zresztą co sie bedę produkowac,proszę
http://mojniemowlak.pl/pielegnacja/c...ia-radzic.html

[agatka661]

Napisane przez _agata

Agatko, spróbuj łyżeczką jeśli krztusi się z butli.
I mnie też wydaje się, że te zupki to bardzo wcześnie. Nie słyszałam żeby ktoś podawał przed skończeniem 4. miesiąca... Tym bardziej, że Leon dość duży jest, nie wiem czy te zupki nie spowodują, ze jeszcze więcej zacznie przybierać...

Po szlakach się nie włóczyliśmy tym razem, za gorąco było na noszenie Maćka w chuście. Ale na jesieni może jeszcze wyskoczymy i wedy jak najbardziej. A deszcz... można wziąć parasol.
Zresztą... nawet teraz jak pada deszcz to biorę Maćka w chustę, duży parasol i spacerujemy





Dzięki

lekarce raczej chodzilo o to, ze jak zje troszke zupki bedzie chcial mniej mleka i kazala raz dziennie wiec w sumie nieduzo, koelzanka chodzi do innego lekarza i tez od 4 mca kazala jej wprowadzac przy mm.

a co do szczytow, jesieni... srednio sobie wyobrazam siebie na szczycie z dzieckiem podczas ulewy z parasolem )<w sum,ie nigdy nikogo w parasolem nie widzialam na szlaku> w tamtym roku jak nas zlapala burza to ledwo glowy chowalismy, pozniej mialam zapalenie oskrzeli wiec w tym roku raczej bede sie bala z dzieckiem, w przyszlym jak najbardziej.
A pytalam czy chodzilas bo bylam wlasnie z mezem 1 dzien, wchodzilam na jeden z bieszczadzkich szlakow, na szcycie tak od kamieni grzalo, skora mi z czola zeszla, twarz mialam spalona sloncem. takze dobrze, ze sie z dzieckiem na szlak nie wybraliscie bo by udaru albo cus dostalo;/

czupryna Macieja sie nie wyciera mojemu rosnie czolo i juz malo wloskow mu widaC

[anulka4771]

Agatka a jak z mlekiem dostałas receptę?

[_agata]

Napisane przez Gaabbi

Witajcie! A ja już larmo podnosiłam "gdzie agata" Zapomniałam, że macie wywczasy
dla Maćka za postępy.
Zdjęcia cudne. Zazdraszczam aparatu

Spokojnie, bez paniki! Jestem

Napisane przez agatka661

lekarce raczej chodzilo o to, ze jak zje troszke zupki bedzie chcial mniej mleka i kazala raz dziennie wiec w sumie nieduzo, koelzanka chodzi do innego lekarza i tez od 4 mca kazala jej wprowadzac przy mm.

a co do szczytow, jesieni... srednio sobie wyobrazam siebie na szczycie z dzieckiem podczas ulewy z parasolem )<w sum,ie nigdy nikogo w parasolem nie widzialam na szlaku> w tamtym roku jak nas zlapala burza to ledwo glowy chowalismy, pozniej mialam zapalenie oskrzeli wiec w tym roku raczej bede sie bala z dzieckiem, w przyszlym jak najbardziej.
A pytalam czy chodzilas bo bylam wlasnie z mezem 1 dzien, wchodzilam na jeden z bieszczadzkich szlakow, na szcycie tak od kamieni grzalo, skora mi z czola zeszla, twarz mialam spalona sloncem. takze dobrze, ze sie z dzieckiem na szlak nie wybraliscie bo by udaru albo cus dostalo;/

czupryna Macieja sie nie wyciera mojemu rosnie czolo i juz malo wloskow mu widaC

IMO to kiedy będzie wprowadzany jakiś stały pokarm zależy od tego kiedy matka wraca do pracy. Im wcześniej, tym wcześniej pokarmy stałe. Ja do końca 4. miesiąca nie zamierzam podawać. Chciałabym karmić tylko cycem do 6. miesiąca, ale zobaczymy, czas pokaże

Nic się Maćkowi włosy nie wycierają. Ile ja się nasłuchałam "zobaczysz, wytrą mu się"... a tu d00pa

[agatka661]

no niebardzo.....

teraz niby sa wymagane od alergologa, powiedzialam ok to zrobmy jakeis badania- a ona, ze maly jest za mlody bo sie jakis wycinek robi!?... no to pytam skoro za mlody to jak mozna stwierdzic ta alergie, a ona ze no narazie do 3 mca nie mozna, ale od 4tego ze niby juz trzeba badania robic i takie tam....
wypisala recepte na 10 op, pozniej powiedziala ze sie zobaczy
powiedzialam, ze maluy robil kupe z krwia, ze mial bolesci.
w sumie powiedziala- no zobaczymy, ale tro mleko moge przepisac bez znizki, byloby za 22 zl z groszami nastepnym razem.
takze narazie jeszcze mam 5 puszek zapasu, 10 puszek przepisala, pozniej sie zobaczy za 6 tyg nast szczepienie takze to mleko co mam mi do tego czasu wystarczy, zobaczymy co powie ze 6 tyg.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

agata mi sie konczy macierzynski w pazdz, napewno bede wtedy szukala pracy bo zostaje bez pieniedzy, jakas robota bylegdzie nawet na pol etatu by sie przydala....

zupki moge mu robic, w sumie babcie mam za sciana wiec ona bedzie robila poki swieze warzywa trzeba sprobowac wprowadzac. Bo pozniej nie chce zaczynac wprowadzac jak zostana tylko te sklepowe.
raz dziennie bede podawala zupke, zobaczy sie )
masakra, ale te dzieci rosna Jeszcze niedawno nie umial chwycic cyca, a tera zjuz mu bede musiala zupke lyzeczka podawac )
agata pare postow wstecz masz pare moich zdjec z gor ) nie narobilam duzo, bo bylismy 1 dzien :P

[Tacca]

Napisane przez anulka4771

Dzien Dobry z kawencją
Szymon zrobił się niejadekZjadł wczoraj o 20.30 obudził się 0 24.00 zjadł 120 i o 3 znowu się obudził ale mleka nie chciał wypił zaledwie 30ml i poszedł spac i od 3 budził sie co godzine lub marudził przez sen ale wstał o 7 i taka noc któras z kolei że on nie chce jesc.Czy to oznacza ze juz nie potrzebuje żarcia w nocyTo byłoby fajnie jakby jeszcze się nie budził

Bosko mam pozamiatanejak ma przyjśc ta pielęgniarka to Szymon w nocy się podrapał i troszkę wysypki mu wyszłoni i walczymy z cieminiuchą od 2 dni.A jak Filip miał ciemieniuchę to alergolog mi powiedział ze jak przejdzie skaza białkowa to i ciemieniucha zejdzie.I uwierzcie mi ale u filipa walczyłam z tym dziadostwem do 4 rżco zeszło to znowu się pojawiało u Szymona już raz zwalczyłam i znowu

Tak się zastanawiam jak ta ciemieniucha wygląda. Piotrek ma na główce skórę tak jakby przesuszoną, tzn. nie są to żółte strupy... I nie wiem czy to ciemieniucha czy nie. Położna jak była nic na ten temat nie mówiła.

Napisane przez aga_bre

Kurde ładnie Piotrek przybiera. Muszę tego swojego niejadka przegonić z żarciem, bo zaraz go młodszy kolega przegoni.

Miki waży 4510g. Też się cieszę i w sumie pod koniec 3 miesiąca liczę na 5kg przynajmniej.

Hm... Nawet bardzo ładnie przybiera, już się taki klocek robi i wyrósł z pierwszego bodziaka...
Gonimy Mikołaja... Choć on też ładnie rośnie.

Napisane przez agatka661

hej laski
u nas noc tez nie za fajna, maly sie budzil co 2.5h na jedzenie;/! a juz od dobrych paru dni spal od ok o 20 do 3ciej! to tej nocy sie obudzil o 23, o 2, 4, przed 7.
trzymajcie kciuki bo ide z nalym dzis na 2gie szczepienie. Oby nie plakal znow tak jak ostatnio;/porozmawiam o ropiejacym oku i mam nadzieje, ze nowa lekarka znow bedzie przepisywala pepti bebilona.
U nas upaly, nie mam ochoty na nic, zaczelam sie ostatnio zastanawiac nad tym, ze teraz czuje sie lekko wykoncozna tym wstawaniem w nocy, mialam konczyc prawko... nie mam sily i mi sie nie chce... co dopiero bedzie wteyd jak pojde na 8h gdzies do roboty;/ pozniej przyjsc do domu, posprzatac, ugotowac, zajac sie dzieckiem i tez wstawac w nocy. wtedy dopiero bedzie mozna mowic o zmeczeniu....
ciagle ktos pyta keidy koncze prawko, ale ja musze powtorzyc testy i od nowa zdac, robie cos w domu, zajmuje sie malym i kurde nie mam czasu na to;/ a jak mam czas to mam ochote sie przespac;/ Nie wiem czy ejstem tak leniwa czy co...
ok ide sie zbierac od 11-12 szczepienia dla smyka. Trzymajcie kcuiki

Kciuki trzymam!
U nas nocka spokojna, ale rano wycie nie wiem czemu... W końcu położyłam go na brzuszku, walczył, krzyczał, ale zasnął na brzusiu.

Napisane przez Gaabbi

Bry

U nas noc w miarę spokojna.
Ostatnie karmienie po 19:30. Ok. 21 Hania usnęła i obudziła się dopiero o 2 na cycusia. Później o 5 i o 8

Niestety, ale chyba mamy ciemieniuchę Na czubku głowy pokazał się jakby łupież. To nie są żółte strupki, tylko takie białe, jakby łuszczyła się skóra. To ciemieniucha, tak? I co ja powinnam z tym robić??? Zaznaczam, że Hania ma dużo, długich włosów



Ja byłam wczoraj z Hanią w rossmannie. Jeszcze nie weszliśmy, a Hania już zaczęła płakać A chciałam jeszcze wstąpić do kilku sklepów. Chyba moja córka nie lubi zakupów...to niedopuszczalne!!!

Zapominam ciągle napisać, że krem emolium pomógł nam na krostki. Smarowałam twarz i klatkę piersiową i po krostkach nie ma śladu

U Piotrka na głowie to samo... I też nie wiem co robić.
U nas zakupy przebiegły spokojnie, choć jak wychodziliśmy z domu byłam pełna obaw bo wyjec wył...

Napisane przez _agata

I kilka zdjęć

Ślicznie wyglądacie!

Napisane przez _agata

Wróciliśmy! Cali i zdrowi

Szybko zleciało, za szybko.
Nie zdawałam sobie sprawy jakie postępy może zrobić dziecko przez tydzień. Jest przepaść między Maćkiem, z którym wyjeżdżaliśmy a tym, którego przywieźliśmy. Mniej płacze, dostrzega zabawki zawieszone przy wózku, i co więcej, bawi się nimi wystarczy coś zawiesić w zasięgu jego rączek a huśta tym jak szalony!

W trasie było nienajgorzej. W tamtą stronę spal do Krakowa, zrobiliśmy przerwę na karmienie, przewijanie i rozprostowanie kości, i jechaliśmy dalej 2 godziny. Cały czas spał.
W tę stronę trochę gorzej.
Wracaliśmy przez Kraków bo się jeszcze u znajomych zatrzymaliśmy i korzystając z okazji wdepnęliśmy do Ikei. Szybko lecieliśmy bo Maciek nie powinien tam być ale kilka rzeczy musiałam zobaczyć. Połowę sklepu spał w wózku, a jak się obudził to strasznie marudził więc wzięłam go na ręce. Szkoda, że chusta w aucie została.
Od oglądania aż głowa mu się chciała urwać a jak zobaczył kolorowe ręczniki to nie wiedział na co patrzeć
Ta droga powrotna z Krakowa była mniej przyjemna niż w tamtą stronę, trochę go zabawiałam, trochę spał... jakoś przeżyliśmy

Po tym wszystkim wczoraj zaczął krzyczeć, tzn. nauczył się i robi to coraz częściej. Krzyczy i przysłuchuje się co się dzieje...
Śpi bardzo dobrze. Jak zaśnie ok.21 tak budzi się ok. 4.30, czasami po 5, a na wyjeździe raz spał do 6.
I w końcu nie budzi się na pełnym wrzasku jak było do tej pory. Teraz obudzi się i postękuje sobie.
Obczaił już, że ma ręce i najbardziej smakuje mu kciuk lewej dłoni. Wpycha sobie go do buzi po nadgarstek! Ale to tylko jak jest głodny i zazwyczaj w nocy jak się obudzi. I teraz już nie budzi mnie jego stękanie tylko mlaskanie jak ciągnie palucha.

Odpoczęliśmy nawet z małym dzieckiem można fajnie spędzać czas. Chodziliśmy do restauracji, jak musiałam go tam nakarmić to po prostu karmiłam. W Krakowie jak byliśmy to był taki upał, że chyba z 10 razy cycka wyciągałam... W parku, na ulicy, 2 razy w knajpie, w Ikei, na placu zabaw... no ale co zrobić jak mi się dziecko z głodu i pragnienia drze a wody nie chce...

I chyba muszę mu jakiś probiotyk zacząć podawać bo kupy zielone robi często. Wcześniej też zdarzało się ale teraz częściej, nie podoba mi się to. Jak na luzie podchodzę tak mnie to zaczęło niepokoić. Ograniczyłam ilość nabiału żeby sprawdzić czy o to chodzi ale raczej nie bo jak były zielone tak są. Wiem, że na piersi to normalne może być, że takie kolorowe są ale muszę pokombinować o co chodzi bo nawet mąż zauważył, że chyba coś jest nie tak...

To co piszesz jest bardzo pocieszające! Kolejne pobudki Piotrusia z wielkim wrzaskiem przyprawiają mnie o dreszcze...

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

Gratuluję!

Młody usnął, ja siedzę i oglądam siatę. Przegrywamy...

[_agata]

Napisane przez pola_m

A, dziewczyny, mam pytanie. Czy jest jakaś norma chodzenia kontrolnego z maluchem do pediatry? Że co miesiąc, albo co ileśtam?

Ostatnio szukałam i nic takiego nie znalazłam. Ja nie chodzę częściej niż trzeba, Tylko raz byliśmy, na szczepieniu. Dla dziecko to stres, rozebrać, zdjąć pieluchę, macają go, dotykają, ob racają, grzebią... po co to? Jak dziecię zdrowe to ograniczyć wizyty do minimum

Napisane przez stokroteczka777

Aha, nie wiedziałam, że można sobie czytania wybrac.

Kurcze właśnie lekarka nic nie mówiła o mojej diecie, a przecież musze białko ograniczyć a ja tak uwielbiam mleko. Już od poczatku karmienia ograniczam, leję tylko do inki, a teraz nawet tyle nie mogę?

Czy ser kozi jest tak samo niedobry jak mleko kozie? A smarowałaś czymś? ja mam maść cholesterolową, ale czy ona jest na skaze czy na alergie tego nie wiem. Babka przepisała też fenistil w kroplach a to jest na alergię. mogła nie wiedzieć czy to skaza czy nie skaza?

edit
ło matko, przecież skaza to też alergia....jaka ja tępa jestem...

A próbowałaś do kawy mleko sojowe? Daje radę

Napisane przez Gaabbi

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

O ja Cię!!! Cudowna jest Fajny kudłacz rośnie

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez agatka661

agata pare postow wstecz masz pare moich zdjec z gor ) nie narobilam duzo, bo bylismy 1 dzien :P

Szukam i szukam i nie widzę...

Napisane przez Tacca

To co piszesz jest bardzo pocieszające! Kolejne pobudki Piotrusia z wielkim wrzaskiem przyprawiają mnie o dreszcze...

Powinno mu przejść Albo nie

[blueelektron]

_agata super zdjęcia . Maciek taki mądrala

chciałam sprawdzić ile mam pokarmu w jednej piersi gdy jest pełna i ściągnęłam 250 ml, to max

ja dociągam teraz laktatorem po małym żeby zwiększyć laktacje

[martula007]

Witamm
Dawno mnie nie bylo, ale ostatnio duzo sie dzialo, duzo nerwow i nie mialam czasu na nic. Na szczescie najgorsze chyba za mna.
Chyba Was nie nadrobie, ale cos tam postaram sie doczytywac i byc juz na biezaco
U mnie teraz juz okey.. Oliwka rosnie szybko ( nosi juz ubranka na rozmiar 62 i 68), ostatnio 4 noce przespala cale od 22 do 6, ale teraz znowu budzi sie raz kolo 4/5, a juz myslalam ze tak zostanie Niestety w dzien nie chce spac... tzn sama nie chce, jak sie kolo niej poloze to moze spac i ze 2 godziny, a jak mnie przy niej nie ma to maxymalnie 20 minut.. i nie wiem jak ja nauczyc zeby w dzien ladnie sama spala ( w nocy spi tylko w lozeczku i nie ma problemu).
Zdazylam tylko spojrzec na Wasze dzieciaczki- sliczne maluchy
agata - widz ze Twojemu synkowi stoja wlosy,to tak specjalnie czy same mu sie ukladaja? bo mojej corci same tak wlosy stoja jak u kogucika

[moniczka1302]

Witam!

Dziś bylismy na szczepionce przeciwko rotawirusom - Hania się śmiała do pani pielęgniarki jak ją podawała do jedzenia (picia) no ale nie wypluła nosz kurde wyplułaby 300zl???? ja bym jej dała

kurcze malo mi przybiera - agatka 661 jak czytam ze Twoj Leo to juz 7 kg wazy to normalnie zazdrosze - moja Hanka 4700 dluga i szczupła

Cyc juz u mnie max 1 raz na dzien, nie mam czego odciagac no coz... nie wszystko sie toczy jak sie zaplanuje, już do tego chyba przywykłam

dzis sie okazało, ze synek kolegi ma raka (2 latka)

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez niunia32

byłam własnie pobiegać o jak fajnie. ciężko było, ale czuję się teraz super
córka sprzedana dziadkowi

ja biegam na stepperze i tez sie lepiej czuje dzieki cwiczeniom, jeszcze tydzien temu byla masakra ale jest juz good

[ladybird_1987]

Hej!

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

U mnie jeszcze długa walka.... Niestety...
Też się pochwalę jak dojdę do wagi sprzed ciąży.

_agata super że jesteś. Maciej jest uroczy.

martula moja też się ostatnio buntuje przed snem w dzień. Nie wiem jak ją zmobilizować.

[moniczka1302]

Napisane przez onething

Dziewczyny na chrzciny zapraszacie całą rodzinę czy tylko rodziców i chrzestnych?[/B]

rodzice, chrzestni, babcie

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez anulka4771

Gotujesz warzywa np marchewkę,pietruszkę, co tam chcesz blender i gotowe.Ja gotowałan najpierw marchew samą Filipowi,pózniej zupkę właśnie z marchewki,ziemniaczka,pie truszka nie doprawiałam i blenderem miksowałam i jadł.Pózniej dodawałam co jkiś czas cos nowego do tej zupki np brokuł,brukselki itp.

ło mtko wlasnie mi przypomnialas, ze musze kupic blender - jaki masz, jakis firmowy czy zwykly?

[agatka661]

agata masz) zapodaj jakies swoje a nie nam 3 zdj rzucilas)

[moniczka1302]

Napisane przez stokroteczka777

Jedziemy do pediatry z tą wysypką. Ciekawa jestem co nam powie.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez Gaabbi

Bry

U nas noc w miarę spokojna.
Ostatnie karmienie po 19:30. Ok. 21 Hania usnęła i obudziła się dopiero o 2 na cycusia. Później o 5 i o 8

Niestety, ale chyba mamy ciemieniuchę Na czubku głowy pokazał się jakby łupież. To nie są żółte strupki, tylko takie białe, jakby łuszczyła się skóra. To ciemieniucha, tak? I co ja powinnam z tym robić??? Zaznaczam, że Hania ma dużo, długich włosów

My też.

Tak, czasami


Ja byłam wczoraj z Hanią w rossmannie. Jeszcze nie weszliśmy, a Hania już zaczęła płakać A chciałam jeszcze wstąpić do kilku sklepów. Chyba moja córka nie lubi zakupów...to niedopuszczalne!!!

Zapominam ciągle napisać, że krem emolium pomógł nam na krostki. Smarowałam twarz i klatkę piersiową i po krostkach nie ma śladu

to moze byc ciemieniucha niestety-u nas tez sie tak zaczelo, tylko ze u nas to latwiejsze zadanie bo Hania to łysolek.

są rózne maści i emulsje - my akurat dostalismy mustele i pomogła

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez onething

Wiem, że to nieładnie, ale muszę się pochwalić....
Wchodzę w swoje spodnie z przed ciąży! W sumie to wróciłam do całej przed ciążowej garderoby Piękne uczucie

zazdroszcze... ja w moje spodnie chyba nigdy nie wejde nawet nie wiedzialam, ze przed ciążą byłam taaaak szczupła , as zawsze wmawiałam sobie, że jestem gruba

W bluzki jeszcze jako tako - ale tylko te elastyczne, te ze zwyklego materialu - no way... cyce za duze ja nie chce takich cyckow, chce moje z miską B!!!!! a nie D!!!!!!! i jeszcze bez mleka ... ja serio mam jakies zalamanie odnosnie wszystkiego

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez _agata

Wróciliśmy! Cali i zdrowi

Szybko zleciało, za szybko.
Nie zdawałam sobie sprawy jakie postępy może zrobić dziecko przez tydzień. Jest przepaść między Maćkiem, z którym wyjeżdżaliśmy a tym, którego przywieźliśmy. Mniej płacze, dostrzega zabawki zawieszone przy wózku, i co więcej, bawi się nimi wystarczy coś zawiesić w zasięgu jego rączek a huśta tym jak szalony!

witaj!

a gdzie w koncu byliscie bo mi umknela miejscowosc...

my tez chcemy jechac za 2 dni, ale sie jeszcze zastanawiamy bo ma byc ponad 30st. a nasza Hania jest megaaa marudna w upały i moze to byc strzaŁ w kolano taki wyjazd ; myslimy o okolicach Bialki tatrzanskiej itp.

zdjęcisa bardzo ładne, Twoj synio to model jakich mało a i Ty też przystojna (moja babcia tak mowila zawsze )

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez blueelektron

_agata super zdjęcia . Maciek taki mądrala

chciałam sprawdzić ile mam pokarmu w jednej piersi gdy jest pełna i ściągnęłam 250 ml, to max

ja dociągam teraz laktatorem po małym żeby zwiększyć laktacje

brawo

[Gaabbi]

Napisane przez anulka4771

klask i: oj tam zaraz nie wypada,wypada,wypada:ehem :

Ciemieniucha jest od niewydolnosci łojotokowej a zresztą co sie bedę produkowac,proszę
http://mojniemowlak.pl/pielegnacja/c...ia-radzic.html

Dzięki.

Napisane przez _agata

Nic się Maćkowi włosy nie wycierają. Ile ja się nasłuchałam "zobaczysz, wytrą mu się"... a tu d00pa

Hani tez się nie wycierają, a też prawie wszyscy mówili, że się wytrą Może jeszcze wszystko przed nami...

Napisane przez moniczka1302

dzis sie okazało, ze synek kolegi ma raka (2 latka)

współczuję
Ale ja nie chcę czytać takich rzeczy Ja jestem taka, że jak się dowiaduję o czymś takim, to później śni mi się po nocach, płaczę itd. Może zróbmy tak, że takie rzeczy będziemy pisały na biało z ostrzeżeniem, że to coś w tym stylu

Byliśmy na spacerze. Ale upał!!!

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez _agata

O ja Cię!!! Cudowna jest Fajny kudłacz rośnie

Dzięki wielkie

[rozowa1987]

Witam wszystkie manuskrypt,wczoraj byliśmy na 2 szczepieniu szczepie 5 w 1 mała przy ukluciu się śmiała pielęgniarka była zdziwiona .obwód główki 39 waga 5800 na drugi tydzień bedzie Juz mieć 3 miesiące ale ten czas leci

[moniczka1302]

jezusicku świebodziński czy moje dziecko pojdzie spac !?!?!? wierci sie w tym swoim królestwie i godo do siebie

nawet doktorka powiedziłą, ze jest zbyt ruchliwa

[she_87]

Napisane przez Gaabbi

Bry



Niestety, ale chyba mamy ciemieniuchę Na czubku głowy pokazał się jakby łupież. To nie są żółte strupki, tylko takie białe, jakby łuszczyła się skóra. To ciemieniucha, tak? I co ja powinnam z tym robić??? Zaznaczam, że Hania ma dużo, długich włosów

Też Sara miała takie coś, stosowałam przed kapielą oliwke tak z 15 min wcześniej nakładałam na główke póżniej myliśmy główke szamponem i wyczesywalismy ten niby łupiez po 2 dniach nie było śladu

[_agata]

Napisane przez martula007

Witamm
Dawno mnie nie bylo, ale ostatnio duzo sie dzialo, duzo nerwow i nie mialam czasu na nic. Na szczescie najgorsze chyba za mna.
Chyba Was nie nadrobie, ale cos tam postaram sie doczytywac i byc juz na biezaco
U mnie teraz juz okey.. Oliwka rosnie szybko ( nosi juz ubranka na rozmiar 62 i 68), ostatnio 4 noce przespala cale od 22 do 6, ale teraz znowu budzi sie raz kolo 4/5, a juz myslalam ze tak zostanie Niestety w dzien nie chce spac... tzn sama nie chce, jak sie kolo niej poloze to moze spac i ze 2 godziny, a jak mnie przy niej nie ma to maxymalnie 20 minut.. i nie wiem jak ja nauczyc zeby w dzien ladnie sama spala ( w nocy spi tylko w lozeczku i nie ma problemu).
Zdazylam tylko spojrzec na Wasze dzieciaczki- sliczne maluchy
agata - widz ze Twojemu synkowi stoja wlosy,to tak specjalnie czy same mu sie ukladaja? bo mojej corci same tak wlosy stoja jak u kogucika

O, ubranka też nosimy 62 i 68. W body na 62 Maciek jeszcze wchodzi, ale pajace już 68 muszę bo w mniejszych nóg nie wyprostuje do końca

Włoski same mu stoją, nawet jak chcę mu przylizać na wodę to się podnoszą.

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

U mnie jeszcze długa walka.... Niestety...
Też się pochwalę jak dojdę do wagi sprzed ciąży.

_agata super że jesteś. Maciej jest uroczy.

martula moja też się ostatnio buntuje przed snem w dzień. Nie wiem jak ją zmobilizować.

Ja też się cieszę

Aaaaa, dotarłam do zdjęcia Twojej Haneczki. Fajnniutka

Napisane przez agatka661

agata masz) zapodaj jakies swoje a nie nam 3 zdj rzucilas)

Rany, jak pięknie! Bez Leona byliście?
Nie mam nic ciekawego więcej pod ręką, muszę z karty zrzucić

Napisane przez moniczka1302

witaj!

a gdzie w koncu byliscie bo mi umknela miejscowosc...

my tez chcemy jechac za 2 dni, ale sie jeszcze zastanawiamy bo ma byc ponad 30st. a nasza Hania jest megaaa marudna w upały i moze to byc strzaŁ w kolano taki wyjazd ; myslimy o okolicach Bialki tatrzanskiej itp.

zdjęcisa bardzo ładne, Twoj synio to model jakich mało a i Ty też przystojna (moja babcia tak mowila zawsze )

Dziękujemy

Byliśmy w Sromowcach Niżnych, pod samymi Trzema Koronami

Napisane przez moniczka1302

jezusicku świebodziński czy moje dziecko pojdzie spac !?!?!? wierci sie w tym swoim królestwie i godo do siebie

nawet doktorka powiedziłą, ze jest zbyt ruchliwa

Ja nawet z książeczce zdrowia mam wpisane "różowy, ruchliwy"

[clauudik]

dziewczyny pamięta któraś co polecały kism i SzmaragdowyKotek na ząbkowanie??? moje dziecię dzisiaj chyba bardzo cierpi... Ooo Kotku widzę, że jesteś, pomożesz??

[moniczka1302]

Napisane przez clauudik

dziewczyny pamięta któraś co polecały kism i SzmaragdowyKotek na ząbkowanie??? moje dziecię dzisiaj chyba bardzo cierpi... Ooo Kotku widzę, że jesteś, pomożesz??

to juz????? woww szybko

a jakie masz objawy?

[clauudik]

ślini się, pcha łapki do buzi uspokaja mi się tylko przy cycku, albo jak mu wsadziłam smoka prosto z zamrażarki... mój brat w wieku 3,5 m-ca miał już zęby i tak cały dzień mamy na cycku (odpadają mi już!) mały przysypia na 10-20 minut i znowu jest krzyk... No chyba, że coś innego mu dolega, a ja nie wiem... Zaraz będę z nim płakać...

_agata ślicznie wyglądacie razem

[Tacca]

U nas dzisiaj płaczliwie... Zwymiotował mi herbatkę w wózku, muszę wyprać.

I ewidentnie ciemieniucha na piotrkowej łepetynce...