Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[ladybird_1987]

Napisane przez Gaabbi

Moja Córeczka śpi już od godziny więc i ja się zbieram
Dobranoc.

Moja babcia mówi mi że jak dzidzia tak śpi to znaczy że jest zdrowa.
Słodkie śpioszki.

[stokroteczka777]

Paulinka dała dziś niezły koncert poszłyśmy ze szwagierką na spacer i w drodze powrotnej mała tak się rozdarła, że myslałam że się zaryczy Całą powrotną drogę niosłam ją na rękach. Włożyłam do wózka ryk, wzięłam na ręce cisza i tak w kółko nigdy tak nie miała. Jakbym nie miała ze soba szwagierki to wózek pchałabym brzuchem a mam go niczego sobie

Czy ten zasiłek rodzinny, te niecałe 50zł dostają tylko te rodziny których zarobek nie przekracza jakiejś tam kwoty?? Czy każda ??
No to nadrabiam

Napisane przez Gaabbi

A jeszcze Wam nie pisałam.
Pamiętacie jak kiedyś wklejałam zdjęcie takiej girlandy z kolorowych kulek, które kupiłam przez internet? Powiesiłam je w Hani pokoju nad przewijakiem. Przydają się w nocy, żeby nie oślepiać Hani głównym światłem. Jak Hania była mniejsza, to kulki ją kompletnie nie interesowały. Natomiast teraz jest w nich zakochana Kładziemy Hanię na przewijak, a Ona od razu odwraca głowę w stronę kulek i ma uśmiech od ucha do ucha. Leży, głuży i w ogóle nie zwraca uwagi na to, co się koło niej robi. Nawet jak jest w ostrej facie krzyku, to położenie na przewijak rozwiązuje wszystkie Jej bolączki

Paulina ma to samo leżąc na przewijaku z tym że ona wpatruje się w zasłony lek na całe zło

Napisane przez blueelektron

piszecie o tych kupach ze śluzem i sie trochę zmartwilam, bo mój takie kisielowate jak agata opisala robi i znalazlam takie forum i zdjęcie kupy, własnie tak wygladają kupy mojego

czy to moze byc faktycznie nietolerancja laktozy?
dodam, że mały jest na cycu tylo i wyłącznie

tu link http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,1...ozy_k.html?v=2

Okropne, ale dzięki takim zdjęciom inni mają porównanie ja tak porownywałam mój czop z czopami a netu
Paulincia też ma takie kupy, a ma podejrzenie skazy, ale takie ma chyba od urodzenia. Miała byc jajeczniczka no i jest. Myślę że takie są ok. chociaż kto wie.

Napisane przez SzmaragdowyKotek

U mojego jest raz tak, jak na tych zdjęciach, raz jak musztarda, raz jak jajecznica, raz rzadkie, że aż płynne, a raz takie uformowane - często różne konsystencje w jednej kupie. Wojtek jest na nutramigenie, czyli laktozy nie ma. Pediatra powiedziała, że to niedojrzały układ trawienny i różnie sobie radzi w zależności od sytuacji.

Niedojrzały układ trawienny, a o skazie nic nie mówiła?

Napisane przez Tacca

Dziewczyny karmiące mm: jak duże macie butle? Nie wiem jakie kupić...

Ja mam 125ml i jedną 260ml, a karmię na razie z tych małych bo wolę w razie czego mleka dorobić, niż wylewać, bo więcej niż 125mł zjada na razie rzadko.

Napisane przez 8ewus8

J
Byłam z Adasiem w Rossmanie, kupiłam sobie herbatkę dla kobiet karmiących jemu ułatwiającą trawienie. Z kartą rossnę miałam całe 72 grosze rabatu Mały całą drogę spał w wózku, pojadł, wykąpaliśmy go i znów śpi. Myślałam, że gorzej będzie po tym szczepieniu, nastawiałam się na wrzaski.

72gr ?? rzeczywiście program na 5 z plusem

Napisane przez agatka661

jutro leo zacyzna 4ty miesiac!:) <suwaczek cos szwankuje>

Aha

Napisane przez Gaabbi

Moja Córeczka śpi już od godziny więc i ja się zbieram
Dobranoc.

Słodko śpi

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Jeszcze przez przypadek trafiłam na coś ciekawego - dla dziewczyn karmiących piersią, bo ostatnio była dyskusja na temat karmienia w miejscach publicznych:) może którejś z Was się przyda taka chusta: http://allegro.pl/chusta-oslaniajaca...531907582.html Fajny pomysł

Hehe, podoba mi się, tylko jak by było 30st to i mama i dziecko ugotowane

Napisane przez aga_bre

Miki dzisiaj pobił rekord jedzenia. Wciągnął 625ml.

Paula wciąga dziennie jakieś 800ml no może trochę mniej, bo w nocy już nie budzi się co trzy godz, no i też nie wiem ile wypije z cyca, ale liczę średnio tyle zjada. Jej rekordowa ilość jednego posiłku to 180ml. Nie wiem czy mogę jej tyle dawać, ale co mam zrobić? nie dać jak wyje ??

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Moja babcia mówi mi że jak dzidzia tak śpi to znaczy że jest zdrowa.
Słodkie śpioszki.

Moja położna też tak mówi.

ZNOWU MAM SZAROŚĆ W TEKŚCIE>>>CO JA ROBIĘ ŹLE ??

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Pisałam wczoraj że moja córka ma podejrzenie skazy. Kupiłam sobie dziś mleko sojowe i kozie. Sojowego skosztowałam w ince i masakra nie będę piła już nawet inki, bo tego się wypić nie dało. Zostaje mi herbatka. Samo sojowe smakuje jak woda z dziwnym posmakiem. Fuj. Koziego jeszcze nie próbowałam, podejrzewam, że też go nie wypiję. Sojowe 7zł za litr, kozie 4,5zł za 0,5l. Nie no, milionerka, bo kupuję i wylewam Kupiła też pasztecik sojowy i kozi serek za 6zł za 125ml. Powalone ceny. Kupiłam arbuza, chyba moge no nie? Flipsy, wafle ryżowe, no co ja mam jeść, i z czego mam mieć mleko, jak takie nic jem. Szynka drobiowa, mięso drobiowe, no przecież to mi się za tydzień znudzi. Jest jeden pozytyw tej diety, schudnę nie ma możliwości żeby nie. No i nie zaszkodzę małej.
Mamy już dysplazję, kręcz, teraz podejrzenie skazy, jak w piątek okaże się że mała ma chore uszka, to mówię Wam wywiozą mnie.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:43 ----------

Dobranoc

[kism]

Napisane przez anulka4771

No właśnie ma takie uszko ale tylko to jedno,taka inna małżowina-kocham je A M gada do niego uchoAle Szymon mu się odwdzięczy bo będzie mówił do taty brzuch

No przecież, jak mogłam zapomnieć, że nasze chłopaki lubią być podobni

Napisane przez blueelektron

piszecie o tych kupach ze śluzem i sie trochę zmartwilam, bo mój takie kisielowate jak agata opisala robi i znalazlam takie forum i zdjęcie kupy, własnie tak wygladają kupy mojego

czy to moze byc faktycznie nietolerancja laktozy?
dodam, że mały jest na cycu tylo i wyłącznie

tu link http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,1...ozy_k.html?v=2

Kurcze, ja właśnie też nie wiem, jak to jest... Maksiu nie miał nic takiego, więc tu jestem zielona Gdyby jeszcze tego śluzu było trochę albo nie w każdej kupie, to może bym się nie martwiła, ale u nas każda kupa jest całkowicie śluzowa
Chcę przynajmniej przez tydzień wykluczyć całkowicie nabiał, żeby już to mieć z głowy, jak pójdę do lekarza. Dołączam do tych, którym bez nabiału ciężko, ja też uwielbiam mleko, jogurty, wszelkiego rodzaju serki. Dziś już miałam zamiar nie jeść nic z nabiału, ale oczywiście zapomniałam się i zjadłam naleśniki i lody

Napisane przez Tacca

Khe... Muszę kupić nowe butle...
No... Ciekawa jestem czy w aptece kupię butle tt. Już nie chcę z all... Za długo to trwa.

Ty to masz chyba pecha z all... Ja dostaję powiedzmy 90% przesyłek drugiego dnia po zakupie albo jak kupię coś rano, to wręcz następnego dnia
Ja bym jednak radziła kupić 260. Przecież w takiej też możesz zrobić 100 czy 120 mleka a jednak co jak co, ale pewne jest, że dziecię będzie jadło coraz więcej, a nie coraz mniej

Napisane przez Tacca

My się musimy zabrać za kąpanie... Pieluchy Dada nie są dla nas dobre... Właśnie testujemy i nie ma to jak pampersy.

Ja też uważam, że Pampersy są najlepsze, takie mięciutkie i świetnie w nie wsiąka każda płynna czy nawet półpłynna zawartość. Ale oczywiście ze względu na cenę skusiłam się też na Dady. Pierwsza paka nawet w porządku, wiadomo nie tak miekkie jak Pampersy, ale jako tako się sprawowały. Potem kupiłam drugą paczką i tu jakaś porażka, nagle każda kupa wypływała na plecy albo bokiem W końcu obczaiłam, że te z drugiej paczki mają za bardzo przyklejoną tą taką cieńszą falbankę z cieniutką gumeczką, która ma chronić przed wypłynięciem zawartości na zewnątrz, więc trochę ją odklejam przed założeniem i jest lepiej, ale na noc i przed południem, kiedy Kaj zwykle robi kupsztala, zakładam Pampersy. Zaryzykuję jeszcze zakup jednej paczki i sprawdzę co z tą falbanką

Napisane przez sailormaary

Z tym będzie problem bo on uważa, że skoro ja karmie piersią to mnie nie zastąpi, a mi tylko chodzi, żeby się nią czasami zajął, przecież nakarmić to nie problem... a ja już tak sama ze wszystkim nie daję rady... i często po prostu obie ryczymy... właśnie teraz ryczała to on wyszedł do biura... i pewnie się nie pojawi przez jakiś czas,,,

Ranyyyy, przecież poza karmieniem piersią facet jest w stanie zrobić przy dziecku WSZYSTKO!!! Fajnie, że wie, że w karmieniu Cię nie zastąpi, ale uświadom mu, że w każdej innej czynności może to zrobić, ba!, może nawet być lepszy Może wjechanie mu na ambicję coś pomoże...

Napisane przez Gaabbi

Moja Córeczka śpi już od godziny więc i ja się zbieram

Łaaaaał! Jaka słodka truskawa

[anulka4771]

Napisane przez izotropia

Ja to nie wiem co jest z tymi chłopami, mój też mnie dziś wkurzył albo to ja jestem przewrażliwiona... ale zaproponował mi, że zabierzemy się z małym w sb do jego mamy, a tam jest dużo ludzi, małe dzieci i ogólnie bardzo głośno i nie ma żadnego wygodnego i zacisznego miejsca np. na uśpienie maluszka, nakarmienie i zmianę pieluchy, ot nie miałabym gdzie z nim iść żeby go uspokoić i wyciszyć, a wiadomo, że dla 3 tyg dzieciaczka za dużo nowych osób i innych bodźców kończy się histerycznym płaczem, a wtedy wszyscy się na mnie patrzą jak na złą matkę bo nie potrafię uspokoić dziecka i zacząłby się terror laktacyjny - bo pewnie cyc go uspokoi, a tak będzie płakał bo nie dostaje cyca ... wrr ja mu daję smoczka i przytulam do piersi i się uspokaja ale tylko jak jest cicho
no kurde czy naprawdę powinno się jeździć z 3 tyg maluchem po rodzinie?? po co? ja już tracę siłę... chyba zacznę udawać że źle się czuję po cc i boli mnie brzuch może wtedy nie będzie nalegał na wyjazdy...
zresztą ten mój chłop uważa, że dziecko powinno cały czas spać i ciągle chce go usypiać, normalnie ja nie wiem jak ja z nim wytrzymam jeszcze 2,5tyg jego urlopu - no chyba wolałabym sama w domu siedzieć z dzieckiem bo coś mnie trafia.. nie wiem to się skończy rozwodem albo morderstwem...

to normalne ze bedzie Ci nie wygodnie karmic,przebierac,uspic itp.Tyle dzieci to dla mnie skupisko zarazków-ja jestem przewrażliwiona,wiem o tym ale Filipek tak mi daję w kośc z chorobami że Szymonowi staram sie ograniczac każdy kontakt jaki moge.Wczoraj bylismy u mojej mamy a Filip tam ma koleżanki i one we dwie tymi brudnymi rączkami do Szymona zaczęły się dobierac od razu pogoniłam A podejrzewam ze twój Tż chce jechac bo on np odpocznie ale nie tyBedziesz się stresowac tylko nagonką na karmienie cycka itp ja tam bym nie pojechała jeżeli wiem że czułabym się nie komfortowo

Napisane przez Gaabbi

Moja Córeczka śpi już od godziny więc i ja się zbieram
Dobranoc.

Osławione truskawki

Napisane przez Tacca

No... Głowa nie ta... Już wiem czemu ta 260 przeciekała... Założyłam nakrętkę od 150...

Napisane przez stokroteczka777

Czy ten zasiłek rodzinny, te niecałe 50zł dostają tylko te rodziny których zarobek nie przekracza jakiejś tam kwoty?? Czy każda ??
No to nadrabiam

teraz to jest 68zł(więc jakby nie patrzał pampki za to idzie kupic) ale oni maja bodajżr 504zł na osobę(chyba tyle nie jestem pewna) jeżeli przekroczysz tą kwotę to tej magicznej sumki się nie odstanieJa już dawno nie mam rodzinnego

Napisane przez kism

No przecież, jak mogłam zapomnieć, że nasze chłopaki lubią być podobni

Dzisiejsza nocka z jedną pobudka ok 2Ale wstał i zjadł 30ml

Zapomniałam się pochwalic ze Szymon dotyka zabawek na macie i na leżaczku i ma przy tym taką minkę że bym go schrupała,dostaje wytrzeszczu oczu,macha nóziami,słodkie to jest.

Dzisiaj idę do gina,prosze trzymajcie kciuki

[niunia32]

Bry
Malwinie wyskoczyła jakaś wysypka na jednym policzku.
wczoraj walczyłam z ciemieniuchą i użyłam oliwy z oliwek. nie wiem może to?
miała też ubraną taką bluzeczkę nie wiem w czym wypraną, może to to? bardziej bym się na brzuchu spodziewała czegoś...

zjadłam dosłownie 3 fasolki czerwone w makaronie i kawałek arbuza. ale to wcześniej jadłam i nic nie było

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Idzoemy na szczepienie. Trzymajcie kciuki. Boję się jak cholera

Napisane przez ladybird_1987

Moja babcia mówi mi że jak dzidzia tak śpi to znaczy że jest zdrowa.
Słodkie śpioszki.

Dzięki

Napisane przez anulka4771

Osławione truskawki

Zgapiłam od Znajomej

Napisane przez niunia32

Bry
Malwinie wyskoczyła jakaś wysypka na jednym policzku.
wczoraj walczyłam z ciemieniuchą i użyłam oliwy z oliwek. nie wiem może to?
miała też ubraną taką bluzeczkę nie wiem w czym wypraną, może to to? bardziej bym się na brzuchu spodziewała czegoś...

zjadłam dosłownie 3 fasolki czerwone w makaronie i kawałek arbuza. ale to wcześniej jadłam i nic nie było

Kochana, myślę że to nie od tego co zjadłaś. Może Malwinka spała na tym policzku i to jakieś potówki Moja Hania też czasami tak ma, ale w ciągu dnia Jej to znika. Nie panikuj, obserwuj

[ladybird_1987]

Hej!

Napisane przez anulka4771

Dzisiaj idę do gina,prosze trzymajcie kciuki

Napisane przez niunia32

Bry
Malwinie wyskoczyła jakaś wysypka na jednym policzku.
wczoraj walczyłam z ciemieniuchą i użyłam oliwy z oliwek. nie wiem może to?
miała też ubraną taką bluzeczkę nie wiem w czym wypraną, może to to? bardziej bym się na brzuchu spodziewała czegoś...

zjadłam dosłownie 3 fasolki czerwone w makaronie i kawałek arbuza. ale to wcześniej jadłam i nic nie było

Ja też myślę że to nie jest od jedzenia. Mojej wyskakują potówki na policzku i brodzie jak się mocno do cycusia przytuli. Samo schodzi.

[sailormaary]

Napisane przez Gaabbi

nie daj sobie na głowę wejść!!! Siostra, to niech się zajmie swoimi sprawami! A mężowi powiedz, że to jest tak samo jego dziecko, jak i Twoje. Postrasz go, że jak chce, to może sąd zasądzić jemu widzenia co drugi weekend, to chociaż trzy dni na 2 tygodnie się dzieckiem zajmie, a nie jak teraz: WCALE Musisz ostro z nim rozmawiać, skoro po dobroci nie rozumie. A siostrę, teściową i inne dobre ciotki pogoń z domu. Powiedz, że najpierw Ty musisz się poznać ze swoim dzieckiem, a później dziecko będzie poznawało dalszą rodzinę.
Normalnie udusiłabym za takie gadanie!!!!!! A jakby mi ktoś powiedział, że jestem złą matką, to już wstępu do mojego domu by nie miał


Ja kupowałam w realu. Była droższa niż na allegro, ale miałam od ręki Myślę, że w każdym hipermarkecie kupisz TT.


Ty karmisz, to mąż niech się zajmie innymi sprawami związanymi z dzieckiem. W karmieniu zastępować Cię nie musi...a nawet nie może

Ja nie podaję Hani herbatek. Czasami Jej daję wodę, ale Ona rzadko chce ją pić.
Jak takie małe dziecko chce cycusia co godzinę, to trzeba dawać co godzinę. Widocznie ma takie potrzeby.

To nieprawda, że jak dziecko nie śpi w dzień, to śpi w nocy
Czytałaś książkę "język niemowląt"? Może to nie jest jakaś biblia, ale trochę rozjaśnia w głowie. Można szybciej zrozumieć swoje dziecko dzięki tej książce.
Może Ty po prostu przeoczasz moment, kiedy Twoje dziecko jest zmęczone? Albo znudzone? Później jest ciężko je uspokoić.

dalam jej w nocy troszecyke herbatki koperkowej z espumisanem, i jest lepiej,
Moze ten moment byl wtedz kiedy ciocie tak zabawialy dziecko i ona wtedy coraz bardziej ryczala i nikt nie wiedzial czemu... tzlko jakos dzien wczesniej jej to w ogole nie przesykadzalo... wszyscz ja nosili i byla grzeczna.
chcialam czytac ta ksiazke ale wlasnie M mi odradzil i zaprzestalam,

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez _agata

Ranyboskie! Dawno większej głupoty nie słyszałam.
Wybacz, ale niech się ten Twój chłop porządnie stuknie w głowę.
No aż mi się ciśnienie podniosło...
Spróbuj spokojnie wyłapać moment kiedy dziecko jest śpiące... ziewa, wyciera buzię w Twoje ramię jak jest na rękach. Spróbuj ululać, tulić, śpiewać, w końcu coś zadziała.

Bede probowac ... faktycznie ma takie momenty ze jej sie oczy zamykaja a mimo to nie zasypia a jest brana na rece,,, zamyka oczy i kiedy ja odkladam , budzi sie...

yamieniam klawiature i pisye mi z yamiast y ,,, yawsye yapomne jak to sie naprawia...

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez kism

Ranyyyy, przecież poza karmieniem piersią facet jest w stanie zrobić przy dziecku WSZYSTKO!!! Fajnie, że wie, że w karmieniu Cię nie zastąpi, ale uświadom mu, że w każdej innej czynności może to zrobić, ba!, może nawet być lepszy Może wjechanie mu na ambicję coś pomoże...

zgodzę się np w usypianiu jakoś mu lepiej idzie... może dlatego, że jest mięciutki ja to twarde kości mam Tylko szkoda, że tak rzadko daje się na to namówić... a w nocy to już w ogóle się nie da, tylko cały czas narzeka, że jest nie wyspany, mimo, że czasami nawet się nie obudzi jak ja karmię i przewijam;/... potem w dzień jest opryskliwy i lepiej iść na spacer, żeby z nim nie siedzieć... A jak proponujesz mu wleźć na ambicje?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez Gaabbi

Kochana, myślę że to nie od tego co zjadłaś. Może Malwinka spała na tym policzku i to jakieś potówki Moja Hania też czasami tak ma, ale w ciągu dnia Jej to znika. Nie panikuj, obserwuj

albo może mieć uczulenie na coś na czym leży,,, moja tak miała,,, wyprałam kocyk i wszystko zniknęło, zauważyłam to że jak ją obracam to po jakimś czasie wysypka znika a kiedy obracam z powrotem to jest na drugim policzku na którym leżała,,,

[stokroteczka777]

Dzień dobry z herbatką,chlebkiem ziarnistym z serkiem KOZIM i szynką serek nawet znośny, ale skoro nie taki który zjem ze smakiem to bez sensu...chyba że dla witamin.
Mała płakała w kołysce, płakała w łóżeczku, płakała w naszym łóżku, połozyłam do leżaczka a ona rączki do góry i spi kurcze, ale co teraz? jak długo mogę ją tak zostawić ?

Napisane przez kism

Chcę przynajmniej przez tydzień wykluczyć całkowicie nabiał, żeby już to mieć z głowy, jak pójdę do lekarza. Dołączam do tych, którym bez nabiału ciężko, ja też uwielbiam mleko, jogurty, wszelkiego rodzaju serki. Dziś już miałam zamiar nie jeść nic z nabiału, ale oczywiście zapomniałam się i zjadłam naleśniki i lody

Ja też nie moge jeść nabiału, a ponoć też innych rzeczy jak np mięsa wieprzowego, wołowego, ani wszystkiego co ma w składzie masło, mleko i jajka, czyli żadnych ciast, nawet biszkoptów. Lekarka mi tylko o nabiale mówiła, a koleżanka której syn też miał podejrzenie skazy miała bardzo rygorystyczną dietę.

Napisane przez niunia32

Bry
Malwinie wyskoczyła jakaś wysypka na jednym policzku.
wczoraj walczyłam z ciemieniuchą i użyłam oliwy z oliwek. nie wiem może to?
miała też ubraną taką bluzeczkę nie wiem w czym wypraną, może to to? bardziej bym się na brzuchu spodziewała czegoś...

zjadłam dosłownie 3 fasolki czerwone w makaronie i kawałek arbuza. ale to wcześniej jadłam i nic nie było

Arbuza wolno podczas karmienia piersią? A przy skazie ? Ja jem, ale czy powinnam ?

Paulinka miała dziś na głowie jeden brązowy malutki placuszek suchej brązowawej skóry chyba się zastrzelę. Był miękki, dało się go zdjąć paznokciem. Od piątku smaruję ją maścią cholesterolową, i główkę też nią smaruje, ale może nie wolno takim kremem? Może w ogóle nie można kremem smarować główki ?

Napisane przez sailormaary

d
yamieniam klawiature i pisye mi z yamiast y ,,, yawsye yapomne jak to sie naprawia...[COLOR="Silver"]

ctrl + shift

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

W tym leżaczku Paulina leży praktycznie na płasko, leżaczek jest twardy, więc chyba ok, jedynie w miejscu główki jest miękki? Każdy taki jest ?

[agatka661]

hej laski )
Gabbi corka wyglada pieknieeee w tym pajacyku widzialam je przedwczoraj w tesco i odrazu pomyslalam o Tobie)

Dzis mlody juz nie goraczkuje! nast szczepienie 11 wrzesnia.
Maz poszedl do pracy, ja nie wychodze z malym w taki upal....
a ii pisze to setny raz <nie, ze sie przechwalam>, ale dzis zaczynamy 4ty miesiac. Poprostu tak mnie to dziwi jak ten czas leci....

ogolnie my kobiety chyba mamy wieksza odpornosc na zmeczenie i tp... Moj chlop jak raz wstanie w nocy nakarmic malego<tzn z rana go karmi kolo 6tej czasami> to pozniej pol dnia umiera ze zmeczenia....
i az sie boje, ze jak znajde prace i tz bedzie siedzial pare h dziennie z dzieckiem to dziecko ebdzie ryczalo, a on bedzie spal.
Nie przesadzam;/ choci do pracy co 3ci dzien, w strazy jak jest alarm jak sie cos pali i tp to wala tak po glosnikach, ze mnie az uszy bola, a on czesto przychodzi do domu i mowi, ze go koledzy wybudzali bo nie mogl wstac;/ takze.... mam prawo sie bac.
Zreszta juz keidys pisalam, ze poszlam tylko wyprostowac wlosy do wc, wracam a dziecku juz glowa i plecki wisza z lozka, odepchnalby sie jeszcze z raz nozkami i moglby soebie kark skrecic;/ a tz oczywiscie spal... 2 minuty mnie nie bylo ....
moze nie wszyscy faceci tacy sa:P... ale moj ma niska odpornosc na zmeczenie :P
no ale zeby nie bylo, ze narzekam- w domu zrobi wszytsko o co go poprosze

ok upaly, ze az z D sie leje.... a dopiero 10ta.
a Leonardunio ... sobie dalej spi... wstal tylko z godiznke rano i dalej kima

[stokroteczka777]

Napisane przez agatka661

hej laski )
Gabbi corka wyglada pieknieeee w tym pajacyku widzialam je przedwczoraj w tesco i odrazu pomyslalam o Tobie)

Dzis mlody juz nie goraczkuje! nast szczepienie 11 wrzesnia.
Maz poszedl do pracy, ja nie wychodze z malym w taki upal....
a ii pisze to setny raz <nie, ze sie przechwalam>, ale dzis zaczynamy 4ty miesiac. Poprostu tak mnie to dziwi jak ten czas leci....

ogolnie my kobiety chyba mamy wieksza odpornosc na zmeczenie i tp... Moj chlop jak raz wstanie w nocy nakarmic malego<tzn z rana go karmi kolo 6tej czasami> to pozniej pol dnia umiera ze zmeczenia....
i az sie boje, ze jak znajde prace i tz bedzie siedzial pare h dziennie z dzieckiem to dziecko ebdzie ryczalo, a on bedzie spal.
Nie przesadzam;/ choci do pracy co 3ci dzien, w strazy jak jest alarm jak sie cos pali i tp to wala tak po glosnikach, ze mnie az uszy bola, a on czesto przychodzi do domu i mowi, ze go koledzy wybudzali bo nie mogl wstac;/ takze.... mam prawo sie bac.
Zreszta juz keidys pisalam, ze poszlam tylko wyprostowac wlosy do wc, wracam a dziecku juz glowa i plecki wisza z lozka, odepchnalby sie jeszcze z raz nozkami i moglby soebie kark skrecic;/ a tz oczywiscie spal... 2 minuty mnie nie bylo ....
moze nie wszyscy faceci tacy sa:P... ale moj ma niska odpornosc na zmeczenie :P
no ale zeby nie bylo, ze narzekam- w domu zrobi wszytsko o co go poprosze

ok upaly, ze az z D sie leje.... a dopiero 10ta.
a Leonardunio ... sobie dalej spi... wstal tylko z godiznke rano i dalej kima

[anulka4771]

Napisane przez agatka661

hej laski )
Gabbi corka wyglada pieknieeee w tym pajacyku widzialam je przedwczoraj w tesco i odrazu pomyslalam o Tobie)

Dzis mlody juz nie goraczkuje! nast szczepienie 11 wrzesnia.
Maz poszedl do pracy, ja nie wychodze z malym w taki upal....
a ii pisze to setny raz <nie, ze sie przechwalam>, ale dzis zaczynamy 4ty miesiac. Poprostu tak mnie to dziwi jak ten czas leci....

ogolnie my kobiety chyba mamy wieksza odpornosc na zmeczenie i tp... Moj chlop jak raz wstanie w nocy nakarmic malego<tzn z rana go karmi kolo 6tej czasami> to pozniej pol dnia umiera ze zmeczenia....
i az sie boje, ze jak znajde prace i tz bedzie siedzial pare h dziennie z dzieckiem to dziecko ebdzie ryczalo, a on bedzie spal.
Nie przesadzam;/ choci do pracy co 3ci dzien, w strazy jak jest alarm jak sie cos pali i tp to wala tak po glosnikach, ze mnie az uszy bola, a on czesto przychodzi do domu i mowi, ze go koledzy wybudzali bo nie mogl wstac;/ takze.... mam prawo sie bac.
Zreszta juz keidys pisalam, ze poszlam tylko wyprostowac wlosy do wc, wracam a dziecku juz glowa i plecki wisza z lozka, odepchnalby sie jeszcze z raz nozkami i moglby soebie kark skrecic;/ a tz oczywiscie spal... 2 minuty mnie nie bylo ....
moze nie wszyscy faceci tacy sa:P... ale moj ma niska odpornosc na zmeczenie :P
no ale zeby nie bylo, ze narzekam- w domu zrobi wszytsko o co go poprosze

ok upaly, ze az z D sie leje.... a dopiero 10ta.
a Leonardunio ... sobie dalej spi... wstal tylko z godiznke rano i dalej kima

To chyba zalezy od rodzaju wykonywanej pracy bo się człoweik do tego przyzwyczajaMój jest kierowcą i jemu nie straszne nie spanie po nocach bo on najwyrazniej w świecie taki prowadzi tryb zycia.Śpi wtedy kiedy moze a nie wtedy kiedy mu się chce

[Gaabbi]

Jesteśmy po szczepieniu...ufff. Haneczka płakała a ja razem z Nią Teraz już się uśmiecha

sailormarry, a dlaczego mąż Ci odradził czytanie tej książki??? Jak jest mądrzejszy od autorki, to niech się zajmie dzieckiem Sorry, ale złość mnie ogarnia, jak czytam o Twoim mężu.
Tak sobie jeszcze pomyślałam, że Twoje dziecko jest teraz w tym okresie, w którym mleko zmienia się na właściwe i układ pokarmowy musi się dostosować, a to trwa. Może dlatego płacze Ogólnie rzecz ujmując, co by to nie było, to musisz przeczekać Pomożemy Ci to przetrwać więc wpadaj częściej A ciotki pogoń!

agatka, miło że o mnie pomyślałaś Ale przecież pierwszy w bodziaku truskawkowym paradował Miki Agi

[niunia32]

dzięki dziewczyny. to chyba faktycznie potówki. mała spała na tym boku, potem to trochę zeszło.

byłam pobiegać i mnie pod koniec strasznie rozbolało podbrzusze. myślałam że zemdleję... położyłam się, napiłam, zjadłam banana i wziełam paracetamol i nospę. przeszło. ale wychodzi na to ze w sobote nie pójdę pobiegac weeeee ;(

czekam na moje dziecko... jest z teściową. napisałam, że już jestem i cisza...

[agatka661]

gabbi ale pytalas gdzie mozna kupic tego pajaca:PP jakos mi to utkwilo w pamieci, bo pomyslalam ze jak go u siebie w tesco nie znajdziesz to jest u mnie)

anulka wg mnie to tez zalezy od typu czlowieka :P za mojego chlopa mama i siostry robily wsytzko on sobie spal. Doszlam do tego, ze robi wszytko w domu po dobrych paru latach, ale spanie mu pozostalo
ja na kazde jekniecie malego wstaje i ejstem mneij zmecozna niz on jeden raz czasami rankiem :P

[anulka4771]

byłam u gina.Macica się obkurczyła,endometrium w normieTorbieli nie maNajprawdopodobnie j pękła mi wtedy od kiedy tak mocno się ze mnie leje,bo wtedy bardzo bolał mnie brzuch i plecy.No i doktorek zaradził na moje krwawienie 3tyg tzn dał mi tabsy na zatrzymanie krwawienia.Powiedział też że mogę miec tak długi okres po zastrzyku anty i jeżeli będę tak krwawic to już mi go nie daTo jak ja mam się zabezpieczyc

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez agatka661

gabbi ale pytalas gdzie mozna kupic tego pajaca:PP jakos mi to utkwilo w pamieci, bo pomyslalam ze jak go u siebie w tesco nie znajdziesz to jest u mnie)

anulka wg mnie to tez zalezy od typu czlowieka :P za mojego chlopa mama i siostry robily wsytzko on sobie spal. Doszlam do tego, ze robi wszytko w domu po dobrych paru latach, ale spanie mu pozostalo
ja na kazde jekniecie malego wstaje i ejstem mneij zmecozna niz on jeden raz czasami rankiem :P

Byc może a i pewnie kobieta jest bardziej wytrzymała na brak snuKobiety górą

[Gaabbi]

Napisane przez agatka661

gabbi ale pytalas gdzie mozna kupic tego pajaca:PP jakos mi to utkwilo w pamieci, bo pomyslalam ze jak go u siebie w tesco nie znajdziesz to jest u mnie)

Dziewczyny, jak się karmi piersią, to co można brać przeciwbólowego? Wczoraj wieczorem tak mnie rozbolała głowa, że aż mi się wymiotować chciało Na szczęście przespałam ten ból. Zapomniałam zapytać dzisiaj lekarki, co mogę brać w takich przypadkach. Może Wy wiecie?

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez anulka4771

byłam u gina.Macica się obkurczyła,endometrium w normieTorbieli nie maNajprawdopodobnie j pękła mi wtedy od kiedy tak mocno się ze mnie leje,bo wtedy bardzo bolał mnie brzuch i plecy.No i doktorek zaradził na moje krwawienie 3tyg tzn dał mi tabsy na zatrzymanie krwawienia.Powiedział też że mogę miec tak długi okres po zastrzyku anty i jeżeli będę tak krwawic to już mi go nie daTo jak ja mam się zabezpieczyc

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------


Byc może a i pewnie kobieta jest bardziej wytrzymała na brak snuKobiety górą

za wizytę.
A po co się zabezpieczać? Nie chcecie trzeciego dziecka???

Kobiety w ogóle są najlepsiejsze

[niunia32]

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, jak się karmi piersią, to co można brać przeciwbólowego? Wczoraj wieczorem tak mnie rozbolała głowa, że aż mi się wymiotować chciało Na szczęście przespałam ten ból. Zapomniałam zapytać dzisiaj lekarki, co mogę brać w takich przypadkach. Może Wy wiecie?

paracetamol, mi w szpitalu lekarz powiedział, ze do 4 tabletek na dzien moge wziac

[Gaabbi]

Napisane przez niunia32

paracetamol, mi w szpitalu lekarz powiedział, ze do 4 tabletek na dzien moge wziac

ok, dzięki W sumie, jak w ciąży można było brać paracetamol, to teraz tym bardziej- logiczne

[anulka4771]

Napisane przez Gaabbi

za wizytę.
A po co się zabezpieczać? Nie chcecie trzeciego dziecka???

Kobiety w ogóle są najlepsiejsze

Heh he ale się humorek trzymaChcemy ale za 10lat bo jakbym miała teraz to jeżżżu wariatkowo mnie czeka a i finansowo nie wyrobię

[SzmaragdowyKotek]

Anulka - trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez sailormaary

Z tym będzie problem bo on uważa, że skoro ja karmie piersią to mnie nie zastąpi, a mi tylko chodzi, żeby się nią czasami zajął, przecież nakarmić to nie problem... a ja już tak sama ze wszystkim nie daję rady... i często po prostu obie ryczymy... właśnie teraz ryczała to on wyszedł do biura... i pewnie się nie pojawi przez jakiś czas,,,

A tak zapytam co myślicie o podaniu jej herbatki? bo moja babcia tak doradza, że przecież nie może tak co godzinę jeść i w ogóle no i kilka osób też mówiło o herbatkach i już sama nie wiem może jej podać? Tylko położna z kolei mówiła, że nie do pajać i zgłupieć można ;/

.

Ja już pisałam, że nie jestem zwolenniczką herbatek tylko czystej wody. A czystej wody się dziecku nie limituje - jak chce pić to ma pić. A dziecko ma jeść wtedy, kiedy jest głodne - nawet co 15 minut. To kiedyś były takie durne "wytyczne", że dziecko ma ryczeć z głodu ale jeść nie dostanie, bo nie minęły 2,3 czy ileś tam godzin. Mnie każdy pediatra mówił - mleko (każde!) na żądanie, woda też. Jak nie chce pić, nie wypije - proste

Napisane przez stokroteczka777

Niedojrzały układ trawienny, a o skazie nic nie mówiła?

Hehe, podoba mi się, tylko jak by było 30st to i mama i dziecko ugotowane


Paula wciąga dziennie jakieś 800ml no może trochę mniej, bo w nocy już nie budzi się co trzy godz, no i też nie wiem ile wypije z cyca, ale liczę średnio tyle zjada. Jej rekordowa ilość jednego posiłku to 180ml. Nie wiem czy mogę jej tyle dawać, ale co mam zrobić? nie dać jak wyje ??



Pisałam wczoraj że moja córka ma podejrzenie skazy. Kupiłam sobie dziś mleko sojowe i kozie. Sojowego skosztowałam w ince i masakra nie będę piła już nawet inki, bo tego się wypić nie dało. Zostaje mi herbatka. Samo sojowe smakuje jak woda z dziwnym posmakiem. Fuj. Koziego jeszcze nie próbowałam, podejrzewam, że też go nie wypiję. Sojowe 7zł za litr, kozie 4,5zł za 0,5l. Nie no, milionerka, bo kupuję i wylewam Kupiła też pasztecik sojowy i kozi serek za 6zł za 125ml. Powalone ceny. Kupiłam arbuza, chyba moge no nie? Flipsy, wafle ryżowe, no co ja mam jeść, i z czego mam mieć mleko, jak takie nic jem. Szynka drobiowa, mięso drobiowe, no przecież to mi się za tydzień znudzi. Jest jeden pozytyw tej diety, schudnę nie ma możliwości żeby nie. No i nie zaszkodzę małej.
Mamy już dysplazję, kręcz, teraz podejrzenie skazy, jak w piątek okaże się że mała ma chore uszka, to mówię Wam wywiozą mnie.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:43 ----------

Dobranoc

Nie mam pojęcia z czego jest ta chusta - jak z czegoś tak lekkiego jak pielucha, to niekoniecznie ja tak jak Agata wolałabym zakryć się zwykłą pieluchą, ale jak ktoś jest bardzo wstydliwy, to myślę, że to nawet fajne


Jak wyje, to oczywiście, ze dać! Wyje = głodna Wojtek też żre nieprzytomnie, zwłaszcza wieczorem. Dzieci nam rosną

Odnośnie skazy moja nic nie mówiła - ale Wojtek jest na nutramigenie - ładnie przybiera, na skórze nic nie ma, odkąd mamy debridat brzuszek nawet nie boli - mam nadzieję, ze nie zapeszę. Jest wzdęty mimo boboticu, ale nie widać, żeby cokolwiek go bolało. Stokroteczko - ja nie miałam tego problemu w sensie, że nie rozmawiałam o tym z lekarzem, ale jak Michał mi szalał po tym jak piłam mleko do kawy, to zmieniłam na sojowe i szalał dalej, ale on po wszystkim szalał potem dopiero wyczytałam, że mleka sojowego w ogóle nie powinno się pić przy karmieniu, a zwłaszcza podawać dziecku, bo też bardzo uczula. Ale czytałam to w jakiejś gazecie, a tam różne rzeczy piszą, z lekarzem na ten temat nie rozmawiałam, bo zanim o tym wyczytałam, to już przestałam karmić Na pewno małym dzieciom nie powinno się podawać soi, ewentualnie jak najmniejsze ilości, bo soja ma fitoestrogeny i nie powinni jej jeść w większych ilościach i regularnie zwłaszcza chłopcy!

Napisane przez stokroteczka777

Dzień dobry z herbatką,chlebkiem ziarnistym z serkiem KOZIM i szynką serek nawet znośny, ale skoro nie taki który zjem ze smakiem to bez sensu...chyba że dla witamin.
Mała płakała w kołysce, płakała w łóżeczku, płakała w naszym łóżku, połozyłam do leżaczka a ona rączki do góry i spi kurcze, ale co teraz? jak długo mogę ją tak zostawić ?

Napisane przez stokroteczka777

W tym leżaczku Paulina leży praktycznie na płasko, leżaczek jest twardy, więc chyba ok, jedynie w miejscu główki jest miękki? Każdy taki jest ?

Myślę, że raz nawet gdyby tam spała pół dnia to nic jej nie będzie a jaki masz leżaczek?


No pięknie, a teraz mi wyszła jakaś szarość!!!

[_agata]

Z przeciwbólowych można też Apap

anulka, a co za różnica... dwójka czy trójka... Ubranka po Szymonie masz


Ale z nas wyrodni rodzice. Maciek zasnął wczoraj o 21 w wózku jak wyszliśmy od znajomych i w domu tylko go do łóżeczka przełożylam w ubraniu spał dobrze więc nie widziałam potrzeby go budzić. Dzisiaj go wykąpać trzeba bo trochę śmierdzi

[Gaabbi]

Napisane przez anulka4771

Heh he ale się humorek trzymaChcemy ale za 10lat bo jakbym miała teraz to jeżżżu wariatkowo mnie czeka a i finansowo nie wyrobię

oj tam, przy dwójce i trzecie by się wychowało A może by się dziewczynka trafiła

Napisane przez _agata

Ale z nas wyrodni rodzice. Maciek zasnął wczoraj o 21 w wózku jak wyszliśmy od znajomych i w domu tylko go do łóżeczka przełożylam w ubraniu spał dobrze więc nie widziałam potrzeby go budzić. Dzisiaj go wykąpać trzeba bo trochę śmierdzi

Jak to śmierdzi? To ile już go nie kąpiecie? Tydzień? Moja Hania też ma czasami dzień brudasa

A jeszcze Wam napiszę parametry mojej Dziołchy:
waga: 5380
główka: 39
klatka piersiowa: 39 (wciągnęła powietrze, żeby być szczuplejszą )

Szczepiliśmy 6w1 i rotawirusy.

[clauudik]

co dziś gotujecie??

[anulka4771]

Napisane przez _agata

anulka, a co za różnica... dwójka czy trójka... Ubranka po Szymonie masz

Napisane przez Gaabbi

oj tam, przy dwójce i trzecie by się wychowało A może by się dziewczynka trafiła

Zróbcie sobie drugie i wtedy możemy pogadac
Ja muszę sie jakoś zabezpieczac bo co miesiac bedę schizowaci na prawdę ledwo będziemy zipac jak skończy mi się macierzynski.Ubranka niby są ale trzecia będzie dziołchaNie ma bata

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Anulka - trzymam kciuki za wizytę

Byłam już

Napisane przez clauudik

co dziś gotujecie??

Ja dzisiaj tylko odgrzewacKrupnik

[stokroteczka777]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Myślę, że raz nawet gdyby tam spała pół dnia to nic jej nie będzie a jaki masz leżaczek?

Jakiś taki bez nazwy bez metki, po chrześniaku. Jaki zwykły jakiś.

Czy prałyście maty edukacyjne przed pierwszym położeniem na nich dzieci ??

[clauudik]

Napisane przez anulka4771

Zróbcie sobie drugie i wtedy możemy pogadac
Ja muszę sie jakoś zabezpieczac bo co miesiac bedę schizowaci na prawdę ledwo będziemy zipac jak skończy mi się macierzynski.Ubranka niby są ale trzecia będzie dziołchaNie ma bata

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------


Byłam już

Ja dzisiaj tylko odgrzewacKrupnik

Ja zupę mam zamiar tę z cukini od andzy wypróbować, ale mojemu chłopu zupa nie wystarczy i muszę kombinować. W dodatku coś go rozłożyło, bolą go stawy, leży pod kocem i pierzyną i mi zdycha w łóżku :/ więc nawet nie bardzo mam jak na zakupy jechac (w lodówce rzecz jasna światło tylko), bo wózek został u mamy no nic tylko zastrzelić. Tylko jeszcze nie wiem kogo

Gaabbi duża dziewczynka.

agatka dlla małego. Chociaż jak dla mnie to on ma 3 miesiące

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Jakiś taki bez nazwy bez metki, po chrześniaku. Jaki zwykły jakiś.

Czy prałyście maty edukacyjne przed pierwszym położeniem na nich dzieci ??

Ja pralam

[agatka661]

mojemu tez czasami raczki smierdza;/ myje je z 3xdziennie ale i tak pcha do buzi i jakos tak nieladnie skislym mlekiem czuc nie rozpisuje sie bo trzymam 1 reka malego bo spi a druga pisze.
tez prosze pomysl na obiad:P ale zjem chyba sama kasze z surowka....

mAty nie pralam, mialam nowa ze sklepu
stokroteczka no dzis konczy od jutra liczymy juz 4ty)

[anulka4771]

Tacca cos dla Ciebie:http://allegro.pl/butelka-260ml-smoc...505668906.html
myslę ze się opłaca a na przesyłke ja zazwyczaj czekam 2-3dni

[justys1358]

Napisane przez 8ewus8

gdzie teraz opłaca się kupić pampersy? potrzebuję "2"

W tesco jest promocja, jakies mega paczki za 90 zł. chyba. Ale nie wiem czy jest roz. 2.

Napisane przez stokroteczka777

Czy ten zasiłek rodzinny, te niecałe 50zł dostają tylko te rodziny których zarobek nie przekracza jakiejś tam kwoty?? Czy każda ??

68 zł. jest, nam przyznano, dzieki temu ze w 2010 nie pracowałam, za 2011 jak trzeba bedzie dochody brac, to juz nie dostaniemy jak wyliczyłam, bo nam juz dochód przekracza :/ Dodatkowo mozna starac sie o jednorazowo 1000 zł. zapomogi z tytułu urodzenia dziecka, 504 zł. nie moze dochód przekroczyc.

Napisane przez stokroteczka777

Czy prałyście maty edukacyjne przed pierwszym położeniem na nich dzieci ??

Nie prałam.