Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012 - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-03, 18:14   #1351
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Ale wkleję jeszcze jedno. A co mi tam....
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_5581.jpg (73,1 KB, 62 załadowań)
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 18:35   #1352
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Hania zrobiła się jakaś marudna. P już ją tuli z dwie godziny, a Ona ciągle marudzi, delikatnie, ale marudzi Rano była mega grzeczna, to teraz trochę nadrabia. Musi być równowaga w przyrodzie

A mnie nadal boli głowa Już będzie z 44 godziny

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Spróbuj sobie prowadzić. Ja mam zeszyt w linie i w nim wpisuję kiedy mały skończył jeść i od której do której spał, wtedy też jak płacze to wiem czy to pora karmienia czy może snu. Kiedyś też kodowałam w głowie, ale później wszystko zaczęło mi się mylić a teraz jest o wiele prościej. Tak samo jak wiem, że mały je, potem jest godzina-półtorej zabawy i sen (średnio 30minut do godziny).
Ja prowadziłam takie zapiski i mnie to męczyło Wydawało mi się, że ułatwia mi to życie, ale jak przestałam zapisywać kiedy co, to jakoś mi tak lżej. Czasami (zazwyczaj w nocy) zapominałam zapisać kiedy Hania skończyła jeść (np. zasnęłam podczas karmienia), albo od której, do której spała i później przeżywałam, że nie wiem, kiedy dziecko będzie głodne A teraz robimy wszystko na czuja i jest super

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Ja krwawiłam 6 tygodni, tak dla pocieszenia.

Wstawiałam ostatnio. Takie z kuzynem.
Tak tak, pamiętam, ale my CHCEMY WIĘCEJ

I jest Haneczka- piękna Jakoś tak te Haneczki nasze trochę podobne do siebie Obie mają włoski ciemne i zarysowane ładnie usteczka. I Twoja też taka puca, chociaż moja chyba większa
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 19:13   #1353
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość

[/COLOR]

A nie masz rozkładanej na płasko spacerówki? cholercia, to będzie problem... z doświadczenia wiem, że dziecko nawet jak właśnie wstało, zaraz po wsadzeniu w spacerówkę uderza w kimę że spacerówka musi być rozkładana na płasko to dowiedziałam się jak byłam w ciąży z Michałem od dzieciatych koleżanek, zakodowałam i kupiłam w kółko słyszałam tylko, że MUSI no i miały rację
Wiesz ja po prostu nie wyobrażam sobie żeby dziecko miało spać w spacerówce a mój póki co to najlepiej w nocy też spałby w wózku ale jego to strach zostawić w wózku bo tak wierzga nogami że ostatnio to tak się zsuną ze nogi miał za wózkiem dobrze że to wszystko przy mnie. Wiadomo co innego jak dziecko uśnie na spacerze ale na noc to co innego, uważam i chciałabym aby spał tylko w łóżeczku a nie bawić się w przekładanie ale pracujemy nad tym wczoraj ładnie zasnął w łóżeczku.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 19:34   #1354
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Obie Haneczki są piekne-pewnie po mamusiach

Szymono juz zasypia a powsinoga Filip bawi się u babci z kuzymką,młodszą od Filipa o 1,5 m-ca
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 19:47   #1355
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
cudny !! śliczny jest! i faktycznie śródziemnomorska uroda zaluje ze nie mam córeczki

Gabi wez na litość i postrasz Hanią Tzn wykorzystaj córunię tatunia... wiesz jak to jest, sama jestem taką córunią i tatuś na prawdę wiele zrobi jesli go o to poprosze
Hania nie poprosi, ale może to zrobić w Jej imieniu Mamusia i odpowiednio rozstrzygnąć sytuację.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
A tak w ogóle, to muszę Ci powiedzieć, że z przyjemnością wielką czytam Twoje posty! Widać, że świetnie się odnalazłaś w roli mamy i po dawnych smuteczkach nie zostało ani śladu! Super!

a powiem Ci, że rozmawiałam wczoraj z Mamą na ten temat i powiedziałam jej szczerze, że ja na prawdę nic nie czułam do tego mojego dziecka przez pierwsze 3 tygodnie, a w zasadzie dopóki nie przyjechałam do Niej. Nie zapomne jak mi zadała pytanie : "Asia, a ty nie czujesz, ze to jest Twoje dziecko?" popatrzyłam wtedy na nią , potem na Borysa i sobie pomyslalam, no czuje, czuje... i wrócilam do piłowania paznokci...
Pierwsze uczucie pojawiło się chyba jak miał 4-5 tygodni i pierwszy raz uśmiechnął się tylko do mnie gdy podeszłam do jego wózka, przy którym stali moi rodzice. Po prostu mnie to rozwaliło na łopatki i od tamtej chwili nie wyobrażam sobie życia bez Niego, a na prawdę miałam myśli straszne, na zasadzie, w co ja sie wpakowałam skoro tak mi się dobrze żyło. Teraz trochę się tego wstydzę, nie biczuję się ale baardzo mi głupio i nigdy sie do tego nikomu już nie przyznam , bo nie hcce, żeby Borys kiedyś dowiedział się , że traktowałam go jak obowiązek a nie jak własne dziecko.
Teraz mnie wkurza też niemiłosiernie czasami, ale nauczyłam się być cierpliwa, nauczyłam się też odczytywać chociaż część tego, co próbuje mi przekazać, przestałam też anallizować tylko coraz częściej działam instynktownie i to się chyba najlepiej sprawdza, chociaż nie powiem, JN pozwolił mi spojrzeć na kilka spraw z zupełnie innej strony i jestem zadowolona że w koncu udało mi się przeczytać tą książkę ze zrozumieniem.
Pozostaje mi jeszcze pozbierać do kupy moje relacje z mężem , ale jest na prawdę coraz lepiej bo moje hormony po prostu wracają z imprezki już na miejsce i widać zdecydowaną poprawę. On też się chyba zebral w sobie i widzę, że wzial parę rad do serca. Zobaczymy jak wróce na stale do domu

Wracając do bioderek, pierdziele tą doktorkę, pójde bo chce żeby mi dała odpis usg, skorzystam z okazji, ze jestem tutaj u Mamy, pochodzę z miasta, które słynie z rehabilitacji dzieci przecież, wiec nie będę sie uganiać gdzieś po jakichś specach krakowskich, tylko pojde do fachowców na miejscu. Mamy tu takiego speca cudotwórce ( prawda Gabi?) i dobrego ortopedę , zresztą niejednego. Zobaczymy co on powie o tych bioderkach.


Kurcze wiecie... niektórym naszym wizażowym dzieciom stukneły już 4 miechy, jak ten czas zapierdziela .. maksymalnie...
ciekawe czy będziemy się mogły kiedyś wszystkie spotkać z tymi naszymi pociechami
Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Zanim nasze dzieci dorosną, to będą już wszędzie autostrady.
świetny żarcik ! Masz Ty poczucie humoru Koleżanko !


Lady, Gabi Wow... widzę, że wszystkim Hankom Pan Bóg urody nie poskąpił!!


Ja też już nie zapisuje kiedy jadł Borys, kiedy spał, ile robił kup i z której piersi jadł. Nie chce mi sie, a odkad karmiony jest na żądanie i z piersi i z butli to już w ogole szło sie zajechać bo nic tylko biegałam szukać zeszytu, bo zawsze gdzieś sie zapodział .

edit

zapomnialam napisać, że posiew nam dzisiaj wyszedł ujemny, czyli super ! zniszczyliśmy przebrzydła bakterię !!!
fonn, a co u Was?? odezwij się czasem !
__________________


Edytowane przez _millena
Czas edycji: 2012-08-03 o 19:48
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 19:47   #1356
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Hania zrobiła się jakaś marudna. P już ją tuli z dwie godziny, a Ona ciągle marudzi, delikatnie, ale marudzi Rano była mega grzeczna, to teraz trochę nadrabia. Musi być równowaga w przyrodzie

A mnie nadal boli głowa Już będzie z 44 godziny


Ja prowadziłam takie zapiski i mnie to męczyło Wydawało mi się, że ułatwia mi to życie, ale jak przestałam zapisywać kiedy co, to jakoś mi tak lżej. Czasami (zazwyczaj w nocy) zapominałam zapisać kiedy Hania skończyła jeść (np. zasnęłam podczas karmienia), albo od której, do której spała i później przeżywałam, że nie wiem, kiedy dziecko będzie głodne A teraz robimy wszystko na czuja i jest super


Tak tak, pamiętam, ale my CHCEMY WIĘCEJ

I jest Haneczka- piękna Jakoś tak te Haneczki nasze trochę podobne do siebie Obie mają włoski ciemne i zarysowane ładnie usteczka. I Twoja też taka puca, chociaż moja chyba większa
U nas Piotruś był też grzeczny, a przed kąpielą dał popis wokalnych możliwości... Teraz leży i gapi się na karuzelę...

Ciekawe jak noc...

Haneczki piękne, bez dwóch zdań.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 19:50   #1357
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Anulka a Ty ze swoich warzywek przy Filipku pasteryzowalas sloiczki ?? zeby miec na zime
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 20:11   #1358
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Witam.
My po badaniu słuchu. po I było to takie same badanie jak w szpitalu. Po II znowu wyszła lipa Zbadali tylko jedno uszko bo płakała, a nie moze płakac przy badaniu, poza tym zawiesił się program, i musieliśmy czekać albo przyjechac w przyszły piatek. Czekaliśmy. wiec zbadane tylko jedno uszko i wynik 8 kiedy powinien być ok 20 Chyba się załamie. kurcze moja kolezanka w ciazy piła paliła a dziecko ma zdrowe, a ja chuchałam dmuchałam i takie coś i to już kolejne 27września (dopiero) mamy badanie takie mierodajne, bo te, to mogło jeszcze wyjść źle przez te woskowine która może jeszcze w uszkach zalegać w nadmiernej ilości, , bo w ogóle takim małym dzieciom się słuchu nie bada...fajnie że ktoś mi to powiedzial. I te badanie do bedzie takie ze za uszka nakleja sie elektrody i na główkę też i wtedy już bedzie wszystko wiadomo. Jeśli by się okazało że ma niedosłuch albo broń boze nie słyszy wcale(choć coś tam słyszy na pewno) to w wieku 6miesięcy dostanie aparaciki
i do tego badania musi spać, rewelacja

Czy tylko moje dziecko z wszystkich wizażowych ma problem z uszkami??
czy jest ktoś jeszcze?

Czytałam pobieżnie, nie mam nastroju żeby się zaczytywać

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
a jeżeli mam taką z koperku normalną nie słodzoną? ona tak pociamkała i nie chciała więcej, i tak myślałam, że to dlatego, że nie słodka.
Paulincia lubi tę herbatkę i ja nie dosładzam, nie ma takiej potrzeby.


Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
ja właśnie zakupiłam, mam nadzieję, że szybko przyjdzie

Mój mulacik kochany
A ja zamówiłam, zanim były w promocji w sumie w promocji są inne ale to bym inną wybrała. Moja już do mnie jechala kiedy dostałam maila o promocjach...ciekawe po co, przecież drugiej nie kupie.
Nie przyjdzie szybko. W karcie zamówienia masz podane kiedy mniej wiecej wyslą.
Śłodziaczka masz

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
Malwinka w ciągu doby zjada 700-800 ml mleka mm, pediatra kazała odstawić witaminę d, ponieważ wystarczającą ilość mała otrzymuje w mleku.
Moja pediatra powiedziała że nawet jak się karmi tylko mm to wit D trzeba podawać. To jak to jest? Co pediatra to inaczej?

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
mleko kozie - fuuujjjj tez probowalam przemycac do kawy ale w smaku bylo do d.upy i moj maz cale wypil (przy zatkanym nosie, tak mu smakowalo, bo stwierdzil, ze zlewu karmic nie bedzie)
Wczoraj testowałam sojowe a dziś te kozie i niestety ale ja nakarmię zlew. Albo dam mamie dla kotki, ciekawe czy wypije. Testowałam ser kozi i pasztet sojowy, obleci, ale już nie kupie

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Kiedy wyjmujecie wkładkę z fotelików samochodowych ????
Mam wrażenie, ze Borysowi jest w niej mega duzzno i gorąco.... chyba dzisiaj ją wyjmę....
Ja chyba wyjmę,bo mała jest chyba za duża.

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Cudny

Cytat:
Napisane przez aga_bre Pokaż wiadomość
Mi lekarka kazał smarować kremem oilatum soft - smarowałam emolium ,bo tańsze i wszystko zeszło. Misio ma buzia jak pupka niemowlaczka :P:P.
Kurcze dziś kupiłam Emolium do kąpieli. Jakbym pamiętała która mądra głowa mi to polecała, że to takie rewelacyjne że po kąpieli dziecka smarować nawet nie trzeba...to bym udusiła własnoręcznie. Beznadziejstwo jakieś.
Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kleiki.aspx ten 1szy kupilam.... kupic ten 2gi??
Po 4miesiącu, czyli jak dziecko zacznie 5!!!!

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Ale wkleję jeszcze jedno. A co mi tam....
Super
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 20:24   #1359
sweetjoy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 408
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
pomozcie bo mi sie mozg lansuje
mam wprowadzac produkty stale....
kolezanka mi kazala kupic kleik ryzowyi gotowe danie w sloiczku....
poszlam do sklepu i dostalam oczaplasu
kupilam kleik kukurydziany... to nie to samo nie ? moge podac zamiast ryzowa kukurydziana??
sloiczka nie wiedzialam jakiego wziasc

powiedzcie mi czy najlepiej cos na pocztaku gotowac<i jak> czy kupic sloiczki.....
jakie sloiczki?
jak ten kleik mam podawac?
zrobie krzywde mojemu dziekcu jak zaczne kombinowac....to dla mnie czarna magia
Nie za wcześnie na rozszerzanie diety??? Przecież Leon skończył dopiero 3 m-ce, a pierwsze produkty wprowadza się po ukończeniu 4 m-cy! A po za tym zagęszczając mleko kleikiem utuczysz synka

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kleiki.aspx ten 1szy kupilam.... kupic ten 2gi??
Sama widzisz że te kleiki, jak i wszystkie słoiczki są po 4 miesiącu
sweetjoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 20:24   #1360
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Wiesz ja po prostu nie wyobrażam sobie żeby dziecko miało spać w spacerówce a mój póki co to najlepiej w nocy też spałby w wózku ale jego to strach zostawić w wózku bo tak wierzga nogami że ostatnio to tak się zsuną ze nogi miał za wózkiem dobrze że to wszystko przy mnie. Wiadomo co innego jak dziecko uśnie na spacerze ale na noc to co innego, uważam i chciałabym aby spał tylko w łóżeczku a nie bawić się w przekładanie ale pracujemy nad tym wczoraj ładnie zasnął w łóżeczku.
Nie, no wiadomo, że ja mówię o spaniu na spacerze nawet nie pomyślałam o spaniu w domu w spacerówce
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 20:31   #1361
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witam.
My po badaniu słuchu. po I było to takie same badanie jak w szpitalu. Po II znowu wyszła lipa Zbadali tylko jedno uszko bo płakała, a nie moze płakac przy badaniu, poza tym zawiesił się program, i musieliśmy czekać albo przyjechac w przyszły piatek. Czekaliśmy. wiec zbadane tylko jedno uszko i wynik 8 kiedy powinien być ok 20 Chyba się załamie. kurcze moja kolezanka w ciazy piła paliła a dziecko ma zdrowe, a ja chuchałam dmuchałam i takie coś i to już kolejne 27września (dopiero) mamy badanie takie mierodajne, bo te, to mogło jeszcze wyjść źle przez te woskowine która może jeszcze w uszkach zalegać w nadmiernej ilości, , bo w ogóle takim małym dzieciom się słuchu nie bada...fajnie że ktoś mi to powiedzial. I te badanie do bedzie takie ze za uszka nakleja sie elektrody i na główkę też i wtedy już bedzie wszystko wiadomo. Jeśli by się okazało że ma niedosłuch albo broń boze nie słyszy wcale(choć coś tam słyszy na pewno) to w wieku 6miesięcy dostanie aparaciki
i do tego badania musi spać, rewelacja

Czy tylko moje dziecko z wszystkich wizażowych ma problem z uszkami??
czy jest ktoś jeszcze?

Czytałam pobieżnie, nie mam nastroju żeby się zaczytywać
Kochana, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Trzymaj się dzielnie, ściskam Cię mocno!!!
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 20:34   #1362
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Kochana, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Trzymaj się dzielnie, ściskam Cię mocno!!!
Dziękuję
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 20:47   #1363
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witam.
My po badaniu słuchu. po I było to takie same badanie jak w szpitalu. Po II znowu wyszła lipa Zbadali tylko jedno uszko bo płakała, a nie moze płakac przy badaniu, poza tym zawiesił się program, i musieliśmy czekać albo przyjechac w przyszły piatek. Czekaliśmy. wiec zbadane tylko jedno uszko i wynik 8 kiedy powinien być ok 20 Chyba się załamie. kurcze moja kolezanka w ciazy piła paliła a dziecko ma zdrowe, a ja chuchałam dmuchałam i takie coś i to już kolejne 27września (dopiero) mamy badanie takie mierodajne, bo te, to mogło jeszcze wyjść źle przez te woskowine która może jeszcze w uszkach zalegać w nadmiernej ilości, , bo w ogóle takim małym dzieciom się słuchu nie bada...fajnie że ktoś mi to powiedzial. I te badanie do bedzie takie ze za uszka nakleja sie elektrody i na główkę też i wtedy już bedzie wszystko wiadomo. Jeśli by się okazało że ma niedosłuch albo broń boze nie słyszy wcale(choć coś tam słyszy na pewno) to w wieku 6miesięcy dostanie aparaciki
i do tego badania musi spać, rewelacja

Czy tylko moje dziecko z wszystkich wizażowych ma problem z uszkami??
czy jest ktoś jeszcze?

Czytałam pobieżnie, nie mam nastroju żeby się zaczytywać


Paulincia lubi tę herbatkę i ja nie dosładzam, nie ma takiej potrzeby.



A ja zamówiłam, zanim były w promocji w sumie w promocji są inne ale to bym inną wybrała. Moja już do mnie jechala kiedy dostałam maila o promocjach...ciekawe po co, przecież drugiej nie kupie.
Nie przyjdzie szybko. W karcie zamówienia masz podane kiedy mniej wiecej wyslą.
Śłodziaczka masz


Moja pediatra powiedziała że nawet jak się karmi tylko mm to wit D trzeba podawać. To jak to jest? Co pediatra to inaczej?


Wczoraj testowałam sojowe a dziś te kozie i niestety ale ja nakarmię zlew. Albo dam mamie dla kotki, ciekawe czy wypije. Testowałam ser kozi i pasztet sojowy, obleci, ale już nie kupie


Ja chyba wyjmę,bo mała jest chyba za duża.


Cudny


Kurcze dziś kupiłam Emolium do kąpieli. Jakbym pamiętała która mądra głowa mi to polecała, że to takie rewelacyjne że po kąpieli dziecka smarować nawet nie trzeba...to bym udusiła własnoręcznie. Beznadziejstwo jakieś.

Po 4miesiącu, czyli jak dziecko zacznie 5!!!!


Super
Jeżeli chodzi o wit. D, to pediatra Michała też tak mówiła i Wojtka też, moja endo również - czyli żeby podawać

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
dzieki kotek )
zapisalam co mi powiedzialas, kjutro poszukam sloiczkow
a jakich firm sloiczki kupowalas ??
warzywka mam z dzialki, niepryskane daleko od drogi
ale w zimie warzywek nie bedzie....

podalam ten kleik kukurydziany, ale nozem zrobilam wieksza dziurke w smoczku....wcinal az mu sie uszy trzesly
trzymajcie kciuki zeby nie bylo sensacji zoladkowych
to jak tak za 3-4 dni nic mu nie ebdzie to w pn wprowadzam cos nowego
ale najpierw zupke < z jednego warzywa? ona przeciez noiedobra bedzie;p....>
czy moze cos na slodko?
andzya te kleiki sa bezglutenowe, tez mam andzieje ze mojemu nic po nim nie ebdzie
No właśnie - przede wszystkim po 4. miesiącu, jak piszą dziewczyny!!!! A nie po 3. Na początku kupowałam Gerbera, bo są najgładsze. Bobovity nie kupowałam bardzo długo, bo Michał się nią dławił - ona jest bardzo gruba, że tak powiem, dla dzieci które już naprawdę dobrze gryzą ale i tak jak np. słoiczek był od 6 czy 7 m-ca to u nas sprawdziły się duuuużo później dopiero. Jak masz słoiczkowe dziecko to jak robisz taki bilans dzienny w sensie np. ile mięsa powinno dziecko zjeść, to bobovita jest strasznie mięsna - tzn. jest ta za dużo mięsa w stosunku do tego, co dziecko powinno zjeść, czyli np. na obiadek może dostać tylko pół słoiczka, a nie cały, a do tego np. same warzywa z innego słoiczka. Tylko że w domu nie ma problemu, bo schowasz od razu do lodówki, ale np. na zewnątrz to już lepiej wtedy wziąć słoiczek innej firmy, żeby dać dziecku to, co ma zjeść - nie za dużo i nie za mało. Ogólnie wszystkie słoiczki warto spróbować - potem dziecko ma swoje ulubione a dziecko ma zupełnie inny smak!!! nie wolno mu ani dosalać ani dosładzać ani dopieprzać, bo rozwalisz nerki! ono nie zna sacharozy i soli, więc smakuje mu to, co dostanie w takiej naturalnej postaci. Jak ja spróbowałam ukochany słoiczek Michała - czyli ziemniaki ze szpinakiem to myślałam, że padnę, a on tego nie jadł, tylko po prostu żarł potem miał taki okres, jak każde dziecko zresztą, że tygodniami jadł po 2,3 produkty i NIC innego - pamiętam, że kiedyś przez 6 tygodni!!!! wpierniczał tylko te ziemniaki ze szpinakiem i dynię! powiedziałam sobie, że jeszcze tydzień poczekam, a potem dzwonię do lekarza co z nim zrobić, na szczęście nie musiałam, z dnia na dzień przerzucił się na inny zestaw i potem męczył inne produkty

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
cudny !! śliczny jest! i faktycznie śródziemnomorska uroda zaluje ze nie mam córeczki

Gabi wez na litość i postrasz Hanią Tzn wykorzystaj córunię tatunia... wiesz jak to jest, sama jestem taką córunią i tatuś na prawdę wiele zrobi jesli go o to poprosze
Hania nie poprosi, ale może to zrobić w Jej imieniu Mamusia i odpowiednio rozstrzygnąć sytuację.



a powiem Ci, że rozmawiałam wczoraj z Mamą na ten temat i powiedziałam jej szczerze, że ja na prawdę nic nie czułam do tego mojego dziecka przez pierwsze 3 tygodnie, a w zasadzie dopóki nie przyjechałam do Niej. Nie zapomne jak mi zadała pytanie : "Asia, a ty nie czujesz, ze to jest Twoje dziecko?" popatrzyłam wtedy na nią , potem na Borysa i sobie pomyslalam, no czuje, czuje... i wrócilam do piłowania paznokci...
Pierwsze uczucie pojawiło się chyba jak miał 4-5 tygodni i pierwszy raz uśmiechnął się tylko do mnie gdy podeszłam do jego wózka, przy którym stali moi rodzice. Po prostu mnie to rozwaliło na łopatki i od tamtej chwili nie wyobrażam sobie życia bez Niego, a na prawdę miałam myśli straszne, na zasadzie, w co ja sie wpakowałam skoro tak mi się dobrze żyło. Teraz trochę się tego wstydzę, nie biczuję się ale baardzo mi głupio i nigdy sie do tego nikomu już nie przyznam , bo nie hcce, żeby Borys kiedyś dowiedział się , że traktowałam go jak obowiązek a nie jak własne dziecko.
Teraz mnie wkurza też niemiłosiernie czasami, ale nauczyłam się być cierpliwa, nauczyłam się też odczytywać chociaż część tego, co próbuje mi przekazać, przestałam też anallizować tylko coraz częściej działam instynktownie i to się chyba najlepiej sprawdza, chociaż nie powiem, JN pozwolił mi spojrzeć na kilka spraw z zupełnie innej strony i jestem zadowolona że w koncu udało mi się przeczytać tą książkę ze zrozumieniem.
Pozostaje mi jeszcze pozbierać do kupy moje relacje z mężem , ale jest na prawdę coraz lepiej bo moje hormony po prostu wracają z imprezki już na miejsce i widać zdecydowaną poprawę. On też się chyba zebral w sobie i widzę, że wzial parę rad do serca. Zobaczymy jak wróce na stale do domu

Wracając do bioderek, pierdziele tą doktorkę, pójde bo chce żeby mi dała odpis usg, skorzystam z okazji, ze jestem tutaj u Mamy, pochodzę z miasta, które słynie z rehabilitacji dzieci przecież, wiec nie będę sie uganiać gdzieś po jakichś specach krakowskich, tylko pojde do fachowców na miejscu. Mamy tu takiego speca cudotwórce ( prawda Gabi?) i dobrego ortopedę , zresztą niejednego. Zobaczymy co on powie o tych bioderkach.


Kurcze wiecie... niektórym naszym wizażowym dzieciom stukneły już 4 miechy, jak ten czas zapierdziela .. maksymalnie...
ciekawe czy będziemy się mogły kiedyś wszystkie spotkać z tymi naszymi pociechami


świetny żarcik ! Masz Ty poczucie humoru Koleżanko !


Lady, Gabi Wow... widzę, że wszystkim Hankom Pan Bóg urody nie poskąpił!!


Ja też już nie zapisuje kiedy jadł Borys, kiedy spał, ile robił kup i z której piersi jadł. Nie chce mi sie, a odkad karmiony jest na żądanie i z piersi i z butli to już w ogole szło sie zajechać bo nic tylko biegałam szukać zeszytu, bo zawsze gdzieś sie zapodział .

edit

zapomnialam napisać, że posiew nam dzisiaj wyszedł ujemny, czyli super ! zniszczyliśmy przebrzydła bakterię !!!
fonn, a co u Was?? odezwij się czasem !
Super, super, super!!! no i super, że tak ładnie wszytsko się układa

Stokroteczko - trzymam mocno kciuki za Paulinkę! nie martw się na zapas

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-08-03 o 20:48
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 20:51   #1364
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Stokroteczko - trzymam mocno kciuki za Paulinkę! nie martw się na zapas


Nie potrafię się nie martwić
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:05   #1365
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
karozka biedaku współczuje! musiscie sie jakos zebrać i uciec stamtad , szkoda dzieciaków.

sailor na odparzenia kup Tormentiol, mysmy sie dzieki temu pozbyli czerwonej du.py. A nic innego nie działalo....

aha i ja u mamy też nie mam łózeczka, Borys spi ze mną na lozku i obydwoje jestesmy mega zadowoleni, ja go mam pod reka a on ma pod nosem cyca
wózek zabraliśmy ze sobą. U mnie nie ma problemu finansowego, ale tak sobie mysle, ze jedna gęba do wyżywienia ( przepraszam za dosłowność ) w tą czy w tą to chyba nie jest jakoś mega wielka różnica w finansach.... poza tym jesteś ich córką, i daje sobie głowę uciąć, że nie postrzegaliby Twojego przyjazdu w ten sposób. Nie miej skrupułów , na prawdę, pomyśl dziewczyno teraz o sobie, bo potem ni ebędzie na to czasu albo będzie za pozno i wpadniesz w depreche! Posłuchaj nas! Jak widzisz mówimy wszystkie jednym głosem!!

a mam takie pytanie - ten Twój wczesniej przed narodzinami dziecka też taki był ?
Najpierw mówił, że będzie pomagać, ale w ciąży się pokapowałam, że jednak chyba tak nie do końca hmmm.
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:06   #1366
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość


Nie potrafię się nie martwić
Wiem, wierzę... no nie będę opowiadać dyrdymałów, że nie ma czym się martwić ale proszę, nie martw się na zapas a zauważyłaś, jak np. trzasną drzwi czy jakiś inny nagły odgłos - odwraca główkę, podskakuje, rozkłada rączki, płacze?... widzisz jakąś reakcję na dźwięki? Ja pamiętam, jak Michał był zupełnie malutki i spał, to jak mąż nagle bardzo głośno kichnął, to był taki straszny wrzask i przerażenie, że długo nie mogłam go uspokoić. Zdarzyło się Wam może coś takiego? Czy jak do niej mówisz, to reaguje? poruszy się, jak np. podejdziesz od tyłu i coś powiesz? Zrób kilka takich testów, może Cię uspokoją, jak zobaczysz reakcję na dźwięk.


Millena - to żaden wstyd mieć baby bluesa czy depresję. To nie jest Twoja wina ani żadnej kobiety, która przez to przechodzi!!! Na nasze hormony nie mamy niestety żadnego wpływu. Muszę Ci powiedzieć, że ja też w skrytości serca najbardziej bałam się tego, że nie pokocham Michałka, jak się urodzi, że nie będę go akceptować itp. Kompletnie nie bałam się ani porodu ani niczego, tylko własnie jakiejś depresji i tego, że odrzucę dziecko, że nie będę go kochać... Na szczęście zaraz po porodzie zalała mnie taka fala endorfin i samych pozytywnych uczuć, że nie miałam nawet jednodniowego spadku nastroju, więc przy Wojtku już nie bałam się niczego tylko że zdaję sobie sprawę, że nie każda z nas tak ma i nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jakie to ciężkie, bo na pewno to musi być pomieszanie jakiegoś poczucia nieodwracalności z odpowiedzialnością i jednocześnie wyrzutami sumienia, że nic się nie czuje do własnego dziecka. Szkoda, że nie każdej kobiecie dane jest od razu cieszyć się macierzyństwem ale całe szczęscie, że u Ciebie wszystko już wróciło na swoje miejsce

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-08-03 o 21:18
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:08   #1367
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!

Ale gorąco... Hani chyba też bo jakaś marudna i ciągle chce cycusia.


A co w takim razie będzie robił? Nic? Jeśli jego rola się już skończyła na zapłodnieniu to on jest Ci niepotrzebny. Jeśli chodzi tylko o pieniądze to wyprowadź się do mamy. Spokój jest najważniejszy. A pieniądze na dziecko musi dawać. Koniec i kropka.

Super że się odezwałaś. Dalej na Dukanie? TRzymam kciuki za dalszy spadek wagi
Mam nadzieję, że jeszcze mu się odmieni...
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:18   #1368
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Wiem, wierzę... no nie będę opowiadać dyrdymałów, że nie ma czym się martwić ale proszę, nie martw się na zapas a zauważyłaś, jak np. trzasną drzwi czy jakiś inny nagły odgłos - odwraca główkę, podskakuje, rozkłada rączki, płacze?... widzisz jakąś reakcję na dźwięki?
Reakcję na dzwięki widzę, więc wiem że całkiem głucha nie jest. Ale na ile słyszy tego nie wiem. Głośne dźwieki słyszy, bo jak np coś spadnie to się przestraszy,a po wizycie grzechotałam grzechotką za jej główką i nie reagowała, a powinna szukać oczkami albo główką
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:19   #1369
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Tak powiem, że mała jest dzisiaj już spokojniejsza... ale musi chyba odespać bo oczka ma podpuchnięte;/ zobaczymy jak będzie w nocy bo cały dzień ładnie spała... Nie wiem jak to jest z tym odwracaniem pory dnia u dzieci... Bo teściowa się skarży, na to że J właśnie spał na odwrót a w nocy się bawił... Ciekawe jak Nina sobie u widzi.
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 21:20   #1370
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość


Ja prowadziłam takie zapiski i mnie to męczyło Wydawało mi się, że ułatwia mi to życie, ale jak przestałam zapisywać kiedy co, to jakoś mi tak lżej. Czasami (zazwyczaj w nocy) zapominałam zapisać kiedy Hania skończyła jeść (np. zasnęłam podczas karmienia), albo od której, do której spała i później przeżywałam, że nie wiem, kiedy dziecko będzie głodne A teraz robimy wszystko na czuja i jest super
Mi to znowu ratuje rytm dnia. Czas mi tak leci przy małym, że czasami mąż mi mówi, że Szymon chyba głodny, a ja odpowiadam, że przed chwilą jadł, po czym spoglądam w zeszyt i widzę, że minęły 3-4 godziny od karmienia, więc póki co nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez zapisków. Tak samo ze snem, widzę ile moje dziecko spało w ciągu dnia i wiem mniej więcej czy w nocy obudzi się raz czy dwa. A w nocy godzinę zakończenia jedzenia wbijam sobie w telefonie. Także dla mnie póki co to zbawienie, bo moja pamięć i orientacja czasowa szwankują
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:24   #1371
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Reakcję na dzwięki widzę, więc wiem że całkiem głucha nie jest. Ale na ile słyszy tego nie wiem. Głośne dźwieki słyszy, bo jak np coś spadnie to się przestraszy,a po wizycie grzechotałam grzechotką za jej główką i nie reagowała, a powinna szukać oczkami albo główką
Wiesz co, to pocieszę Cię, bo Wojtek miał testy i bardzo dobrze wypadły, ale on też nie wyraża żadnego zainteresowania, jak coś mu grzechocze czy szeleści. On w ogóle tak średnio intreresuje się matą, tym co na niej wisi itp. Jak dziewczyny piszą, że zostawiają maluchy na macie na 30 minut i one się bawią to jestem w szoku - mój leży czy na macie czy na kocyku i jest mu wszytsko jedno, a jak mu pokazuję szeleszczące elementy na macie, to w ogóle na nie nie reaguje, chociaż wiem, ze bardzo dobrze słyszy. Po prostu w ogóle nie zwraca uwagi i nie reaguje, a grzechotki w ogóle go nie interesują i też sprawia wrażenie, jakby ich nie widział, a widzi bardzo dobrze. Wcale niewykluczone, że Paulinka ma tak samo. Powiem Ci, ze gdyby testy wypadły źle, to bym się pewnie bardzo tym martwiła, a tak to po prostu wiem, że on widzi, słyszy ale nie ma ochoty na takie zabawki na razie woli konwersację na przykład i jest bardzo kontaktowy ale na zabawki ma wysikane i w ogóle go nie interesują

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-08-03 o 21:27
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:32   #1372
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Wiesz co, to pocieszę Cię, bo Wojtek miał testy i bardzo dobrze wypadły, ale on też nie wyraża żadnego zainteresowania, jak coś mu grzechocze czy szeleści. On w ogóle tak średnio intreresuje się matą, tym co na niej wisi itp. Jak dziewczyny piszą, że zostawiają maluchy na macie na 30 minut i one się bawią to jestem w szoku - mój leży czy na macie czy na kocyku i jest mu wszytsko jedno, a jak mu pokazuję szeleszczące elementy na macie, to w ogóle na nie nie reaguje, chociaż wiem, ze bardzo dobrze słyszy. Po prostu w ogóle nie zwraca uwagi i nie reaguje, a grzechotki w ogóle go nie interesują i też sprawia wrażenie, jakby ich nie widział, a widzi bardzo dobrze. Wcale niewykluczone, że Paulinka ma tak samo. Powiem Ci, ze gdyby testy wypadły źle, to bym się pewnie bardzo tym martwiła, a tak to po prostu wiem, że on widzi, słyszy ale nie ma ochoty na takie zabawki na razie woli konwersację na przykład i jest bardzo kontaktowy ale na zabawki ma wysikane i w ogóle go nie interesują
Paulina jak leży w łóżeczku i puszczę jej karuzelkę, to ma takie dni że jak karuzelka się zatrzyma to popłakuje aż włącze znowu, dlatego ja dzisiaj na pewniaka pojechałam na badanie, bo byłam pewna że jest ok, a teraz myślę że może nie chodzi jej o grę tylko o ruch
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:34   #1373
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
cudny !! śliczny jest! i faktycznie śródziemnomorska uroda zaluje ze nie mam córeczki

Gabi wez na litość i postrasz Hanią Tzn wykorzystaj córunię tatunia... wiesz jak to jest, sama jestem taką córunią i tatuś na prawdę wiele zrobi jesli go o to poprosze
Hania nie poprosi, ale może to zrobić w Jej imieniu Mamusia i odpowiednio rozstrzygnąć sytuację.



a powiem Ci, że rozmawiałam wczoraj z Mamą na ten temat i powiedziałam jej szczerze, że ja na prawdę nic nie czułam do tego mojego dziecka przez pierwsze 3 tygodnie, a w zasadzie dopóki nie przyjechałam do Niej. Nie zapomne jak mi zadała pytanie : "Asia, a ty nie czujesz, ze to jest Twoje dziecko?" popatrzyłam wtedy na nią , potem na Borysa i sobie pomyslalam, no czuje, czuje... i wrócilam do piłowania paznokci...
Pierwsze uczucie pojawiło się chyba jak miał 4-5 tygodni i pierwszy raz uśmiechnął się tylko do mnie gdy podeszłam do jego wózka, przy którym stali moi rodzice. Po prostu mnie to rozwaliło na łopatki i od tamtej chwili nie wyobrażam sobie życia bez Niego, a na prawdę miałam myśli straszne, na zasadzie, w co ja sie wpakowałam skoro tak mi się dobrze żyło. Teraz trochę się tego wstydzę, nie biczuję się ale baardzo mi głupio i nigdy sie do tego nikomu już nie przyznam , bo nie hcce, żeby Borys kiedyś dowiedział się , że traktowałam go jak obowiązek a nie jak własne dziecko.
Teraz mnie wkurza też niemiłosiernie czasami, ale nauczyłam się być cierpliwa, nauczyłam się też odczytywać chociaż część tego, co próbuje mi przekazać, przestałam też anallizować tylko coraz częściej działam instynktownie i to się chyba najlepiej sprawdza, chociaż nie powiem, JN pozwolił mi spojrzeć na kilka spraw z zupełnie innej strony i jestem zadowolona że w koncu udało mi się przeczytać tą książkę ze zrozumieniem.
Pozostaje mi jeszcze pozbierać do kupy moje relacje z mężem , ale jest na prawdę coraz lepiej bo moje hormony po prostu wracają z imprezki już na miejsce i widać zdecydowaną poprawę. On też się chyba zebral w sobie i widzę, że wzial parę rad do serca. Zobaczymy jak wróce na stale do domu

Wracając do bioderek, pierdziele tą doktorkę, pójde bo chce żeby mi dała odpis usg, skorzystam z okazji, ze jestem tutaj u Mamy, pochodzę z miasta, które słynie z rehabilitacji dzieci przecież, wiec nie będę sie uganiać gdzieś po jakichś specach krakowskich, tylko pojde do fachowców na miejscu. Mamy tu takiego speca cudotwórce ( prawda Gabi?) i dobrego ortopedę , zresztą niejednego. Zobaczymy co on powie o tych bioderkach.


Kurcze wiecie... niektórym naszym wizażowym dzieciom stukneły już 4 miechy, jak ten czas zapierdziela .. maksymalnie...
ciekawe czy będziemy się mogły kiedyś wszystkie spotkać z tymi naszymi pociechami


świetny żarcik ! Masz Ty poczucie humoru Koleżanko !


Lady, Gabi Wow... widzę, że wszystkim Hankom Pan Bóg urody nie poskąpił!!


Ja też już nie zapisuje kiedy jadł Borys, kiedy spał, ile robił kup i z której piersi jadł. Nie chce mi sie, a odkad karmiony jest na żądanie i z piersi i z butli to już w ogole szło sie zajechać bo nic tylko biegałam szukać zeszytu, bo zawsze gdzieś sie zapodział .

edit

zapomnialam napisać, że posiew nam dzisiaj wyszedł ujemny, czyli super ! zniszczyliśmy przebrzydła bakterię !!!
fonn, a co u Was?? odezwij się czasem !
za posiew a co do wcześniejszego to wzruszyłam się jak czytałam cieszę się strasznie, że odnalazłaś radość macierzyństwa.
Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość

Po 4miesiącu, czyli jak dziecko zacznie 5!!!!


Super
Cytat:
Napisane przez sweetjoy Pokaż wiadomość
Nie za wcześnie na rozszerzanie diety??? Przecież Leon skończył dopiero 3 m-ce, a pierwsze produkty wprowadza się po ukończeniu 4 m-cy! A po za tym zagęszczając mleko kleikiem utuczysz synka


Sama widzisz że te kleiki, jak i wszystkie słoiczki są po 4 miesiącu
No właśnie... agatko nikt tu nie chce Cię pouczać, ale tak jak wczoraj pisałam, to Leoś ma moim zdaniem jeszcze miesiąc na rozszerzanie diety. Mój kończy 3 miesiące w poniedziałek i z pewnością jeszcze diety rozszerzać mu nie będziemy.

Stokroteczko bądź dzielna, wierzę, że będzie dobrze wszystko z uszkami
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 21:37   #1374
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Stokroteczko bądź dzielna, wierzę, że będzie dobrze wszystko z uszkami
Dzięki
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:46   #1375
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Paulina jak leży w łóżeczku i puszczę jej karuzelkę, to ma takie dni że jak karuzelka się zatrzyma to popłakuje aż włącze znowu, dlatego ja dzisiaj na pewniaka pojechałam na badanie, bo byłam pewna że jest ok, a teraz myślę że może nie chodzi jej o grę tylko o ruch

Może faktycznie chodzi o ruch. A masz funkcję samego ruchu bez melodyjki? Możesz zobaczyć, czy reakcja będzie taka sama. Albo włączyć melodyjkę bez karuzelki i też zobaczysz, czy zareaguje. Jeżeli słyszy dźwięki w każdym razie, to nie może być źle!!! Spróbuj zrobić kilka eksperymentów z jakimiś innymi dźwiękami, może własnie z karuzelki czy jakimiś innymi, które zna. Bo naprawdę nie możesz wykluczyć, że pewne dźwięki po prostu w ogóle mogą być dla niej na tyle mało atrakcyjne, że po prostu się nimi nie interesuje, tak jak Wojtek.
A np. jak płacze i coś do niej mówisz to uspokaja się? czy reaguje tylko wtedy, jak Cię widzi? chociaż to też nie jest zbyt miarodajne... bo Wojtek czasem jak płacze to nie reaguje, jak coś powiem, tylko muszę podejśc i go przytulić... nie wiem jakie, ale na pewno macie jakieś sytuacje takie, gdzie Paulinka ewidentnie reaguje na coś, możesz wtedy poeksperymentować, czy na dźwięk i na jak głośny. W każdym razie na pewno słyszy, bo sama tak napisałaś, a to jest najważniejsze!!!
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 22:01   #1376
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Może faktycznie chodzi o ruch. A masz funkcję samego ruchu bez melodyjki? Możesz zobaczyć, czy reakcja będzie taka sama. Albo włączyć melodyjkę bez karuzelki i też zobaczysz, czy zareaguje. Jeżeli słyszy dźwięki w każdym razie, to nie może być źle!!! Spróbuj zrobić kilka eksperymentów z jakimiś innymi dźwiękami, może własnie z karuzelki czy jakimiś innymi, które zna. Bo naprawdę nie możesz wykluczyć, że pewne dźwięki po prostu w ogóle mogą być dla niej na tyle mało atrakcyjne, że po prostu się nimi nie interesuje, tak jak Wojtek.
A np. jak płacze i coś do niej mówisz to uspokaja się? czy reaguje tylko wtedy, jak Cię widzi? chociaż to też nie jest zbyt miarodajne... bo Wojtek czasem jak płacze to nie reaguje, jak coś powiem, tylko muszę podejśc i go przytulić... nie wiem jakie, ale na pewno macie jakieś sytuacje takie, gdzie Paulinka ewidentnie reaguje na coś, możesz wtedy poeksperymentować, czy na dźwięk i na jak głośny. W każdym razie na pewno słyszy, bo sama tak napisałaś, a to jest najważniejsze!!!
Mogę włączyć samą melodyjkę, samego kręcenia nie. Jutro wypróbuję. Reaguje na mój głos, albo na widok, bo skąd mogę wiedzieć na co reaguje. Jak mam ją na rękach i do niej mówię, kiedy płacze, to się uspokaja, ale może czuje drgania i dlatego się uspokaja. Od jutra testuję, bo muszę się dowiedzieć czy moje dzieciątko słyszy.
Tż ją dziś nosił i gwizdał to mu sie przyglądała.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Odebrałam dziś te karte NFZ. Przyszłam, patrze, na korytarzu siedza jacyś ludzie, chyba 6osób. Myślę po co siedzą? I nic, na pewniaka weszłam do pokoju. Były trzy obsługujące osoby i trzy obslugiwane przy okienkach, poczekałam, i podeszłam. Facet pyta o potwierdzenie złożenia wniosku...nie mam bo wysłałam pocztą, pyta o pesel małej ..nie mam przy sobie wydał mi karte i nawet mi dowodu nie sprawdził Wychodze a ten gosc mówi "prosze" tamci czekali w kolejce a ja się wpakowałam, a że miałam w rece tylko komorke i dowód to ci na korytarzu chyba mysleli że tam pracuje
Tak to się robi, szybko i sprawnie
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 22:11   #1377
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Wiem, wierzę... no nie będę opowiadać dyrdymałów, że nie ma czym się martwić ale proszę, nie martw się na zapas a zauważyłaś, jak np. trzasną drzwi czy jakiś inny nagły odgłos - odwraca główkę, podskakuje, rozkłada rączki, płacze?... widzisz jakąś reakcję na dźwięki? Ja pamiętam, jak Michał był zupełnie malutki i spał, to jak mąż nagle bardzo głośno kichnął, to był taki straszny wrzask i przerażenie, że długo nie mogłam go uspokoić. Zdarzyło się Wam może coś takiego? Czy jak do niej mówisz, to reaguje? poruszy się, jak np. podejdziesz od tyłu i coś powiesz? Zrób kilka takich testów, może Cię uspokoją, jak zobaczysz reakcję na dźwięk.


Millena - to żaden wstyd mieć baby bluesa czy depresję. To nie jest Twoja wina ani żadnej kobiety, która przez to przechodzi!!! Na nasze hormony nie mamy niestety żadnego wpływu. Muszę Ci powiedzieć, że ja też w skrytości serca najbardziej bałam się tego, że nie pokocham Michałka, jak się urodzi, że nie będę go akceptować itp. Kompletnie nie bałam się ani porodu ani niczego, tylko własnie jakiejś depresji i tego, że odrzucę dziecko, że nie będę go kochać... Na szczęście zaraz po porodzie zalała mnie taka fala endorfin i samych pozytywnych uczuć, że nie miałam nawet jednodniowego spadku nastroju, więc przy Wojtku już nie bałam się niczego tylko że zdaję sobie sprawę, że nie każda z nas tak ma i nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jakie to ciężkie, bo na pewno to musi być pomieszanie jakiegoś poczucia nieodwracalności z odpowiedzialnością i jednocześnie wyrzutami sumienia, że nic się nie czuje do własnego dziecka. Szkoda, że nie każdej kobiecie dane jest od razu cieszyć się macierzyństwem ale całe szczęscie, że u Ciebie wszystko już wróciło na swoje miejsce
Dzięki wszystkim za miłe słowa odnośnie mego wyjścia z dołka , to budujące.

a ja Kotku bylam pewna , ze pokocham to dziecko milością najszczerszą od samego początku, porównywałam to z miłością do mojego kochanego psa, który odszedł od nas przed porodem. I mysle ze wiekszosc problemow wynikala z tego, ze ja nastawilam sie na zupelnie co innego, a mianowicie na spokojne, spiące , nieproblemowe dziecko. Wmawiano mi że będę mieć mnóstwo czasu dla siebie i bylam wsciekla ze tak nie jest, ze jestem mamką i taką dojną krową z piersiami wiecznie na wierzchu. Wszystko bylo nie tak: rodziłam z inną położną, lekarz mnie wystawił, za długo bylismy w szpitalu, Borys za mało spał, nie jadł z piersi tak jak chciałam, musialam dokarmiać mm, tż nie mogl zostać w domu ze mną na dłużej niż 2 dni , długo mi sie goiła rana na pupie, no generalnie wszystko było inaczej niż myslałam że będzie. i po prostu wymiękłam.


Stokrotko nie wpadaj w panikę, Borysowi badanie słuchu wyszło dobrze, a też czasem ma w D o co się wokół niego dzieje
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 22:27   #1378
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Stokrotko nie wpadaj w panikę, Borysowi badanie słuchu wyszło dobrze, a też czasem ma w D o co się wokół niego dzieje


---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Dobranoc kochane dziewczynki i nasze forumowe dzieciaczki
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 23:23   #1379
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
dzięki
z płyty była dołączona do shapea
jeszcze całego treningu w takim tempie jak ona nie udało mi się zrobić, ale za każdym razem jest lepiej, no i stepper też dużo pomaga

co do noszenia dzieciaków ja też swojego nosze, strasznie mi się podoba zainteresowanie z jakim wszystko ogląda, normalnie aż cały skacze z tego przejęcia a ostatnio największy hit to ogród właśnie
witam!

kochana, to jestesmy we dwie

ja tez cwicze z Ewką, no.... tzn... w tym tygodniu nie cwiczylam, tylko sam stepper i to nieduzo, jakis len i deprecha mnie dopadly, jakas taka niepewnosc siebie

a przezyc strasznie Ci wspolczuje i zycze Wam jak najlepiej, oby sprawa mieszkaniowa szybko sie poprawila

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
czy wasi partnerzy lub mężowie przy swoich mamach pokazuja jak to oni się zajmują dzieckem?co sądzicie o przebijaniu uszów w wieku 3 miesięcy?
taaa jest czasem pokazówa
Ja bym nie przebila, zresztą nie podobają mi się tak małe niemowlęta z przebitymi uszami, wygląda to dośc komicznie - taka mała stara. Ale to oczywiscie moje zdanie. Mam zamiar pzebic, ale w wieku 1,5- 2 latek

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Dziewczyny to nie do końca jest tak, że jak dziecko na rękach to się od razu przyzwyczai. Maciek co prawda dużo na rękach nie był noszony ale za to spędzał dużo czasu w chuście więc też blisko mnie czy męża. I teraz jak podrósł to wcale noszenia się nie domaga. owszem, biorę go na ręce bo dziecko tego potrzebuje, poza tym bardzo lubię się do niego przytulać dlaczego więc mamy sobie tego odmawiać?
Im dziecko jest starsze tym bardziej ciekawe świata, a z pozycji leżącej niewiele widzi. Kto z nas by chciał cały czas leżeć?
Maciek sporo czasu spędza leżąc na macie edukacyjnej, ostatnio nawet godzinę- półtorej, leży i gapi się w karuzelę, lubi jeździć w wózku... Więc trochę świata z innej perspektywy też trzeba dziecku pokazać. Nie bójmy się brać dzieci na ręce, czas mija szybko i zaraz będzie na to za późno


---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
No własnie się zastanawiam czy nie iść do mamy mojej, ona by mi pomogła, tylko z kolei u mnie ciężko finansowo w domu;/ a tu mam wszystko i łóżeczko i wózek i inne takie ... a jak mu mowie, że inni faceci pomagają swoim kobietom przy dzieciach to mówi albo że "to ☠☠☠☠y życiowe"przepraszam za wyrażenie,tak powiedział o facecie mojej koleżanki który zmienia pieluchy i zajmuje się małą , albo jak dzisiaj, że są zakłamani i że potem baby się dziwią że odchodzą bo jak długo można, żyć w zakłamaniu...
Może coś w tym jest co mówicie, bo jak z koleżankami jakieś styczności ma to w 2 minuty tak się żrą, że J to cham debil i inne takie, że mi nie pomaga...
pogoniłambym tego Twojego męzą rózgą

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Ale wkleję jeszcze jedno. A co mi tam....
o ja cieee... Hania wygląda bardzo poważnie

słodziutka
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 23:58   #1380
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość

Gabi wez na litość i postrasz Hanią Tzn wykorzystaj córunię tatunia... wiesz jak to jest, sama jestem taką córunią i tatuś na prawdę wiele zrobi jesli go o to poprosze
Hania nie poprosi, ale może to zrobić w Jej imieniu Mamusia i odpowiednio rozstrzygnąć sytuację.

Mamy tu takiego speca cudotwórce ( prawda Gabi?) i dobrego ortopedę , zresztą niejednego. Zobaczymy co on powie o tych bioderkach.

ciekawe czy będziemy się mogły kiedyś wszystkie spotkać z tymi naszymi pociechami


świetny żarcik ! Masz Ty poczucie humoru Koleżanko !


Lady, Gabi Wow... widzę, że wszystkim Hankom Pan Bóg urody nie poskąpił!!


Ja też już nie zapisuje kiedy jadł Borys, kiedy spał, ile robił kup i z której piersi jadł. Nie chce mi sie, a odkad karmiony jest na żądanie i z piersi i z butli to już w ogole szło sie zajechać bo nic tylko biegałam szukać zeszytu, bo zawsze gdzieś sie zapodział .

edit

zapomnialam napisać, że posiew nam dzisiaj wyszedł ujemny, czyli super ! zniszczyliśmy przebrzydła bakterię !!!
Próbowałam przekonać, że Hania chce mieć zdrowego Tatę i takie tam, ale nie działa P cały czas twierdzi, że to nic takiego i Hania ma i będzie miała zdrowego Tatę

Prawda, prawda

Dobry pomysł z tym spotkaniem. Wiem, że to graniczy z cudem, bo takie spotkania zazwyczaj nie wypalają, ale może chociaż części z nas uda się kiedyś spotkać

No coś Ty, to nie poczucie humoru, a wiara wiara w lepsze jutro

Dzięki

Też tak miałam, że latałam i szukałam zeszytu. Albo siedziałam nad nim po czasie i dumałam "o której to ja karmiłam". Teraz czuję luz w ramionkach

za posiew. Oby tak dalej dobrze żarło

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość

Haneczki piękne, bez dwóch zdań.


Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witam.
My po badaniu słuchu. po I było to takie same badanie jak w szpitalu. Po II znowu wyszła lipa Zbadali tylko jedno uszko bo płakała, a nie moze płakac przy badaniu, poza tym zawiesił się program, i musieliśmy czekać albo przyjechac w przyszły piatek. Czekaliśmy. wiec zbadane tylko jedno uszko i wynik 8 kiedy powinien być ok 20 Chyba się załamie. kurcze moja kolezanka w ciazy piła paliła a dziecko ma zdrowe, a ja chuchałam dmuchałam i takie coś i to już kolejne 27września (dopiero) mamy badanie takie mierodajne, bo te, to mogło jeszcze wyjść źle przez te woskowine która może jeszcze w uszkach zalegać w nadmiernej ilości, , bo w ogóle takim małym dzieciom się słuchu nie bada...fajnie że ktoś mi to powiedzial. I te badanie do bedzie takie ze za uszka nakleja sie elektrody i na główkę też i wtedy już bedzie wszystko wiadomo. Jeśli by się okazało że ma niedosłuch albo broń boze nie słyszy wcale(choć coś tam słyszy na pewno) to w wieku 6miesięcy dostanie aparaciki
i do tego badania musi spać, rewelacja
Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Reakcję na dzwięki widzę, więc wiem że całkiem głucha nie jest. Ale na ile słyszy tego nie wiem. Głośne dźwieki słyszy, bo jak np coś spadnie to się przestraszy,a po wizycie grzechotałam grzechotką za jej główką i nie reagowała, a powinna szukać oczkami albo główką
Kochana, życzę Wam, żeby ze słuchem Paulinki było wszystko ok.
Jeśli chodzi o reakcję na dźwięki, to Paulinka jest jeszcze za mała, żeby odwracać wzrok za dźwiękiem, który słyszy. Moja Hania ma skończone dwa miesiące, a też jeszcze nie odwraca główki jak Jej np. grzechoczę grzechotką za uchem. Dzieci słyszą ten dźwięk, ale nie potrafią jeszcze skoordynować tego ze swoim ruchem Także w tej kwestii bądź spokojna.
Nam w szpitalu też mówili, że takie badania słuchu u takich malutkich dzieci nie są w 100% miarodajne. Takie dziecko ma jeszcze nie oczyszczone kanaliki słuchowe po porodzie. Do kiedy taki stan rzeczy się utrzymuje- nie wiem, ale może Twoja Paulinka jest jeszcze za mała, żeby stwierdzić, czy to faktycznie wada słuchu.
Mam nadzieję, że i ze słuchem, i z bioderkami, i ze wszystkim innym będzie u Was dobrze i będziesz mogła w końcu odetchnąć pełną piersią i powiedzieć "mam zdrowe dziecko", bo przecież dla nas matek to jest teraz najważniejsze.


Usnęłam z Haneczką po karmieniu po 20. Obudziłyśmy się godzinę temu, znowu nakarmiły i Hania śpi. Ja też zmykam.

Tabletka na ból głowy nareszcie pomogła Fajnie nie czuć, że się ma głowę

Życzę wszystkim kolorowych snów.
Dobranoc.

Edytowane przez Gaabbi
Czas edycji: 2012-08-04 o 00:04
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.