Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-04, 14:50   #3511
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Może Pani chodziło o łódki
dokladnie. wychodzi pisanie na lezaco jednym palcem.

jakis kurs twoj malzonek robil z tego co pamietam
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 14:52   #3512
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jakis kurs twoj malzonek robil z tego co pamietam
Mi też się właśnie skojarzył ten kurs.
Berbie coś wspominałaś o rocznicy ślubu w związku z tym
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 16:44   #3513
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez york222 Pokaż wiadomość
Widzisz, wiem co to znaczy. Ja w grudniu przed świętami wróciłam do pracy, która de facto miała sprawić że poczuję sie lepiej. Nie poczułam się, bo pracuje z dziewczyną której dziecko w lutym skończyło roczek. Non stop słyszałam jaki on mądry, co już potrafi, to że jak wróci z pracy tp położy się z małym, że on tak lubi z nimi spać, ciągle pokazywała mi zdjęcia synka. Bywały momenty że wychodziłam z biura bo myślałam że zaraz wybuchnę. Prawie płakałam, gdy to wszystko słyszałam Czasem zastanawiałam się, czy ona jest tak głupia i nie rozumie co i do kogo gada, czy robi to po prostu z premedytacją. To był najgorszy dla mnie czas. Rano przed pracą płakałam gdy miałam do niej iść, gdy wracałam było to samo Teraz nauczyłam się ignorować to co mówi do mnie. Wyłączam się po prostu.
Taki nasz los. Mam nadzieję że kiedys się odwróci.

Przepraszam za ostry osąd, ale jak Was czytam, to mi się wydaje, że te Wasze znajome są jakieś nienormalne.
Mój kumpel po mojej # pytał się, czy chcę słuchać, jak mówił coś o córce. A tak to raczej nikt mnie nie katował historiami o dzieciach. Masakra.

Ja po pracy, cmentarzu, sklepie i .. pizzy Pizza była pyszna, a najbardziej się z niej cieszy du.pa, bo urośnie. A ja idę się zdrzemnąć, bo mi się oczy same zamykają.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

:conf used: Ja po drzemce, a tu taka cisza? :conf used:
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 17:42   #3514
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
dzień dobry

alonka długo ale w najgorszym wypadku jak @ ma przyjść to przyjdzie nawet jak będę brać ta luteine także się tym nie martwię... a zaułki to ja też mam różnie nawet teraz przy lekach! od 14-20 dc!
aha to też tak niefajnie masz;/

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

ale staraczkom polecam "pandowanie"
ostatnio jak byliśmy w przychodni to Kasia słodko spała w foteliku- Tz-et zerkał na nią zachwycony i w pewnym momencie szepce mi: "Udała się nam ta Kasia. To musiało być na tą PANDĘ"
hehe dobre

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
caly czas was czytam w tel, bo konkubent-terrorysta zabrania mi ale coz. tel sie rozladowal, chlop w banku
Pani kup sobie klawiaturę na usb!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35686860]Oglądacie olimpiadę?
Ale się ucieszyłam z tego złota

A poza tym to brzuch mnie boli z powodu owu :/ Takie czuję jakby mega wzdęcie ale nie spowodowane przez układ pokarmowy. Zawsze tak mam. Boli mnie bardziej niż w czasie @. A Was boli na owu?[/QUOTE]mnie boli, mniej albo bardziej, czasami nospę muszę brać bo nie wytrzymuję, ale raz czy 2 zdarzyło mi się to

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość

Perse ja z jedną koleżanką mam dobry kontakt, ale mieszka daleko więc na razie tylko telefonicznie rozmawiamy, może we wrześniu się spotkamy. A z drugą, hmmm, pierwszy raz mamy się spotkać z tym tygodniu, to bardziej znajomi TŻ. Już o tym pisałam, ale nawet nam nie dali znać, że im się córka urodziła, bo koleżanka stwierdziła, że my się nimi nie interesowaliśmy... Raczej nie jest w stanie zrozumieć, co my przeżywaliśmy
bo to chyba jest nie do ogarnięcia dla kogoś, kogo to nie spotkało
spotkałam się z taką Panią X która to powiedziała z wyrzytem, że miała 3 bardzo dobre koleżanki i 2 bardzo szczerze pogratulowały jej a jedna w ogóle przestała się niemal odzywać, dodam że X wiedziała że tamci starają się ponad rok, a im udało się prawie że od razu i X powiedziała że ta koleżanka powinna się cieszyć a pewnie zazdrości, że im się udało a jej nie, a nie pomyślała, że ta koleżanka mogła stracić maluszka i bardzo ją to boli, ludzka głupota granic nie zna

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

wczorajszy wieczor olimpijski wymiatal.
noo ja siedziałam na górze aleTŻ co chwilę słyszałam hehe ale widziałam jak Niemiec rzut spierdzielił

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35696028]Przepraszam za ostry osąd, ale jak Was czytam, to mi się wydaje, że te Wasze znajome są jakieś nienormalne.
[/QUOTE]to raczej ty masz nadzwyczajnych znajomych

uff wczoraj neta nie miałam, dziś ganiałam, sprzątałam, zrobiłam cappuccino na zimno i chyba idę zboże zrzucać, bo słyszę że ojciec przyjechał!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 17:50   #3515
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
bo to chyba jest nie do ogarnięcia dla kogoś, kogo to nie spotkało
spotkałam się z taką Panią X która to powiedziała z wyrzytem, że miała 3 bardzo dobre koleżanki i 2 bardzo szczerze pogratulowały jej a jedna w ogóle przestała się niemal odzywać, dodam że X wiedziała że tamci starają się ponad rok, a im udało się prawie że od razu i X powiedziała że ta koleżanka powinna się cieszyć a pewnie zazdrości, że im się udało a jej nie, a nie pomyślała, że ta koleżanka mogła stracić maluszka i bardzo ją to boli, ludzka głupota granic nie zna

Jak ludzie niczego nie rozumieją...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 17:55   #3516
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Perse co do owulacji mi też się zdarzała taka bolesna, że aż usiąść nie mogłam. Gin mi zapisał tabletki aulin, bo nospa w ogóle mi nie pomagała. Ale przy staraniach już zabronił brać
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 18:34   #3517
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość

Esia ja też mam małą kuchnie dlatego wszystko robiliśmy na wymiar, szafki wiszące prawie pod sam sufit, 90cm
Maga -prawie pod sam sufit czyli co masz nad tymi szafkami?
bo ja chcę właśnie aby z sufitem się stykały- żeby mi nie została tam luka 30cm bo ani tam co położyć ani jak posprzątać a z drugiej strony nie chcę obniżać sufitu nie wiadomo ile...

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
. Patrz ja nie pomysłałam by takie duze wiszące szafki zrobic - jeszcze trzeba będzie to rozważyc. A w ogóle jakos strasznie duzo ☠☠☠☠☠☠☠ kuchennych mam- wy tez tyle tego macie?
tez mam mnóstwo rzeczy w kuchni a jeszcze więcej w spiżarce...a tam nie będę mieć spiżarki- jedynie strych....
esesia- można podzielić ten wymiar i zrobić szafki mniejsze jedna na drugiej, jak zostanie luka to można obniżyć sufit lub jeszcze jakiś pawlacz na samej górze zorganizować

BERBIE- to dobrze, że już w domu jesteś skoro na szkoleniu średnio fajnie było

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Maga, esesia- jak się czujecie w małych kuchniach?
bo ja nauczona jestem do wielkiej i ciarki mnie przechodzą na myśl, że będę się musiała zorganizować na takiej małej powierzchni...gdzie to wszystko pomieścić i jak się tam poruszać...
chyba mam klaustrofobie....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-08-04 o 18:32
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 19:15   #3518
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Zeberka ja mam 15 cm od sufitu bo mamy tam rurę od gazu zabudowaną i kratkę wentylacyjną. Więc nic mi się tam już nie zmieści. No i te 90cm akurat też tak pasowały.
Ja się czuję super w moje kuchni, wszystko mam pod ręką. Jedyne czego mi brakuje, to trochę blatów, bo jak gotuję to zawsze z rozmachem no i nie mamy stołu w kuchni kosztem większej ilości szafek. Ale się przyzwyczailiśmy, że jemy w pokoju. A jaką dużą będziesz miała kuchnię?

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

No ale dzięki temu, że mała kuchnia to zawsze raczej mam porządek bo od razu po sobie sprzątam, żeby mi na nic miejsca nie brakowało

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Fiol a Ty dzisiaj dzwonisz do lekarza żeby się umówić?
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 19:19   #3519
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Tak dzwonię dziś do lekarza, ale kazał mi dzwonić coś koło 21-22, bo dopiero wraca
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 19:28   #3520
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Zeberka ja mam 15 cm od sufitu bo mamy tam rurę od gazu zabudowaną i kratkę wentylacyjną. Więc nic mi się tam już nie zmieści. No i te 90cm akurat też tak pasowały.
Ja się czuję super w moje kuchni, wszystko mam pod ręką. Jedyne czego mi brakuje, to trochę blatów, bo jak gotuję to zawsze z rozmachem no i nie mamy stołu w kuchni kosztem większej ilości szafek. Ale się przyzwyczailiśmy, że jemy w pokoju. A jaką dużą będziesz miała kuchnię?

No ale dzięki temu, że mała kuchnia to zawsze raczej mam porządek bo od razu po sobie sprzątam, żeby mi na nic miejsca nie brakowało
z tym porządkiem to mnie do małej kuchni przekonujesz...
ja 30 lat jestem nauczona, że wszystko się dzieje w kuchni...
u Rodziców gotowaliśmy, jedliśmy i nawet gości przyjmowali, teraz na piętrze podobnie
tam mamy kuchnię (chyba bo nie mam zapisane pod ręką a nie pamiętam) 2,40x3,20 z uskokiem na komin
niby nie taka mała ale chcę dużą zmywarę, dużą lodówkę i obowiązkowo stół bo też mi tam będzie brakować baltów roboczych a gdzie z Kasią ciastka będziemy wycinać na święta i pierogi lepić?
No i ja lubię usiąść na minutę w kuchni przy kawie jak coś gotuję i zerkam co chwilę do gara aby się nie przypaliło...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 19:40   #3521
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Ja mam tak gdzieś 2,70x2,40. Lodówkę mam dużą, z jednymi drzwiami, zmywarkę tą największą na 13 kompletów, no ale to właśnie kosztem stołu. U rodziców też miałam dużą kuchnię i tam się najczęściej jadło obiad, piło kawkę, nawet jak ktoś w odwiedziny przyszedł no ale co zrobić.
Jak się wybudujemy kiedyś to będę miała większą kuchnię
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 20:08   #3522
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Ja mam dużą kuchnię, a i tak w niej nie jemy
Kuchnia to moje królestwo, to pomieszczenie, w którym czuję się najlepiej.
A jemy w dużym pokoju, mam 4-osobowy komplet taki z Jyska, okrągły stół+4 krzesła, super sprawa.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 20:46   #3523
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Maga, esesia- jak się czujecie w małych kuchniach?
bo ja nauczona jestem do wielkiej i ciarki mnie przechodzą na myśl, że będę się musiała zorganizować na takiej małej powierzchni...gdzie to wszystko pomieścić i jak się tam poruszać...
chyba mam klaustrofobie....
ZEBERKA! kwestia przyzwyczajenie. plus taki ze wszystko pod ręką jest. Nie trzeba łazic tylko obracam sie na około własnej osi. az poszłam dokładnie zmiezyc moja kuchnie - 6m2 czyli 2x3 - najmniejszą mam. a na razie mamy sstare meble i nawet stól nam sie zmiescił i o dziwo tam jadamy obiadek (choć dzis w plecki bylo gorąco bo obiad z piekarnika był)ale nie zawsze. My nie mamy zmywarki - no chyba ze to ja albo Tz. i chcemy zrobić taki mały blacik słuzący za mini stolik by zjeśc sniadanie. choć boje sie jak to bedzie z blatami!

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35699851]A jemy w dużym pokoju, mam 4-osobowy komplet taki z Jyska, okrągły stół+4 krzesła, super sprawa.[/QUOTE] i stabilne ten komplet z jyska? my sie kiedys nad nim zastanawialismy i własnie strasznie niestabilny nam sie widział. a moze to nie ten co my odladalismy!?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 20:48   #3524
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
caly czas was czytam w tel, bo konkubent-terrorysta zabrania mi ale coz. tel sie rozladowal, chlop w banku

po akcji z srody, po calych emocjach, nie wstane dopoki lekarz nie powie ze to bezpieczne. na razie i moj lekarz, i dwie babki z pogotowia kazali lezec, wiec wstaje tylko na siku.
ja jak leżałam w domu to z laptopem i też mnie mąż gonił i chciał zabierać, ale się nie dałam, bo nie miałabym kontaktu ze światem, w tel nie mam neta.

leż i nie stresuj się, będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Maga a myślałaś o zakupie adaptera do pasów
http://www.clippasafe.pl/index.php?zone=podroze

Fajne rozwiązanie. Ale ja nie mam prawa jazdy więc jeżdze z Tżtem rzadko Więc nie opłacało mi się kupować
ja o tym myślałam kiedyś bo widziałam w jakimś programie tv, tylko tamte były zahaczane między nogami, a te z linka jakoś tak z boku (chyba, że można to przestawić). ja jednak mam paranoję na punkcie zapinania pasów i zapinam nawet jadąc przez osiedle do sklepu albo przeparkowując samochód do garażu na jakieś 3 min jazdy, mam to po ojcu, bez pasów ani rusz. co prawda musielibyśmy to przekładać bo na krótkie trasy i tylko swoje potrzeby jeżdżę swoim samochodem, a w dłuższe albo jak razem gdzieś jedziemy tylko samochodem męża, bo moim strach gdzieś dalej pojechać, ale i tak poszukam takiego czegoś. teraz w trasę obłożyłam się poduszkami, wzięłam dużą poduszkę na siedzenie i na niej siedziałam, a małą miałam pod plecy. trochę mi dziwnie było, bo wyżej niż zwykle, ale wygodniej.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Maga -prawie pod sam sufit czyli co masz nad tymi szafkami?
bo ja chcę właśnie aby z sufitem się stykały- żeby mi nie została tam luka 30cm bo ani tam co położyć ani jak posprzątać a z drugiej strony nie chcę obniżać sufitu nie wiadomo ile...


Maga, esesia- jak się czujecie w małych kuchniach?
bo ja nauczona jestem do wielkiej i ciarki mnie przechodzą na myśl, że będę się musiała zorganizować na takiej małej powierzchni...gdzie to wszystko pomieścić i jak się tam poruszać...
chyba mam klaustrofobie....
jak masz równe ściany i sufit to ok, ale u mnie np szafki pod sufit nie przeszły, wszystkie ściany krzywe, zmywarka stoi po ścianą i na górze styka się ze ścianą a na dole 3 cm od ściany

nie do mnie pytanie, ale też mamy małą kuchnię, fakt, miejsca w szafkach mi brakuje, bo moja kuchnia jakaś taka nieustawna, a poza tym jak ją projektowałam to pojęcia nie miałam o gotowaniu i zagospodarowaniu kuchni, a wg mojej mamy miało mi to wystarczyć co wymyśliłyśmy. no i zostało jak jest, a teraz za późno na zmiany.

____________

melduję, że żyjemy i jest dobrze. zdobyliśmy dzisiaj drugą i ostatnią górkę, na którą można się dostać kolejką ale tyję, nie powiem, że jem, ale żrę zdecydowanie więcej niż normalnie, ciągle jestem głodna. na noc zostawiam sobie w zasięgu ręki jogurt bo budzę się ok 5-6 tak głodna, że nie mogę zasnąć jak czegoś nie zjem. powiem Wam jeszcze, że cieszę się, że wyjechaliśmy, bo siedząc w domu już wariowałam z nerwów, wyniki badań i latanie po lekarzach też zrobiły swoje, niewiele brakowało, a zaczęłabym się bać własnego cienia póki co urlop dobrze mi robi, jest lepiej, choć jakiś stres i nerwy będą mi towarzyszyć do końca. zobaczymy co będzie w domu po powrocie.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 21:02   #3525
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość

i stabilne ten komplet z jyska? my sie kiedys nad nim zastanawialismy i własnie strasznie niestabilny nam sie widział. a moze to nie ten co my odladalismy!?
Tak sobie, nie jest to mistrzostwo stolarki, ale stoi. Z tym, że u mnie w takim kąciku i wiele go nie ruszam.
To ten: http://resources.jysk.com/getimage/w...63594/WEB/1005 Prezentuje się całkiem przyzwoicie.

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
melduję, że żyjemy i jest dobrze. zdobyliśmy dzisiaj drugą i ostatnią górkę, na którą można się dostać kolejką ale tyję, nie powiem, że jem, ale żrę zdecydowanie więcej niż normalnie, ciągle jestem głodna. na noc zostawiam sobie w zasięgu ręki jogurt bo budzę się ok 5-6 tak głodna, że nie mogę zasnąć jak czegoś nie zjem. powiem Wam jeszcze, że cieszę się, że wyjechaliśmy, bo siedząc w domu już wariowałam z nerwów, wyniki badań i latanie po lekarzach też zrobiły swoje, niewiele brakowało, a zaczęłabym się bać własnego cienia póki co urlop dobrze mi robi, jest lepiej, choć jakiś stres i nerwy będą mi towarzyszyć do końca. zobaczymy co będzie w domu po powrocie.
No i super, że odpoczywasz psychicznie. A ten głód to pamiętam, śniły mi się schabowe...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 21:28   #3526
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Monia to nieźle macie z tymi ścianami my mieszkamy w nowiutkim bloku, 4 letnim, więc w miarę ok jest.
Fajnie, że masz chęci na jedzonko. Mi na początku w ogóle się jeść nie chciało, dopiero gdzieś od 14 tygodnia w miarę zaczęłam jeść, a do nabiałów to dopiero w zeszłym tygodniu wróciłam, dzisiaj pierwszy jogurt zjadłam i obyło się bez bólu żołądka na szczęście
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 09:23   #3527
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Dzień dobry
a co tu takie pustki?
ja nie spię od 6 mojemu dziecku się coś dziś odwidziało i zamiast spać do 8 jak zwykle obudził się o tak nie ludzkiej porze zważywszy że dziś niedziela...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 09:39   #3528
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

No ja nie wiem właśnie, weszłam na wizaż ok. 9 i cisza w eterze. Może dziewczyny się wakacjują albo śpią?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 09:43   #3529
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

weekendowa cisza
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-05, 09:57   #3530
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

A jak u Ciebie? Leżysz grzecznie?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:01   #3531
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35704420]A jak u Ciebie? Leżysz grzecznie?[/QUOTE]

plackiem.

dzis wypilam szklanke soku i juz mam schizy, ze objawow brak....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:04   #3532
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

ja dzis tylko na chwileczkę.
niestety na łódki nie mamy ani trochę czasu ostatnio jakoś na nic nie mamy czasu... kiedy te dni uciekają
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:08   #3533
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cześć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Ide po chleb bo mi splesniał. jak ja nie lubie robic zakupów w niedziele!!!!!!!!!!

jestem! kupiłam bułki teraz jem sniadanie i od razu mi lepiej.

A Księzniczka moja mnie nieżle nastraszyła. Wczoraj wieczorem malutko kopniaczków, jeszcze o pólnoocy ciastko jadłam by ją pobudzic to kopnęła raz i tyle. Ledwo usnełam. Ranno jak Tz wrócił z nocki tez cisza- juz sie widziałam na IP, ale w koncu sie jej zachciało ruszac i teraz jest ok!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA

Edytowane przez eseska
Czas edycji: 2012-08-05 o 10:40
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:31   #3534
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII



Chyba wakacyjna cisza raczej my dzisiaj dosyć pospaliśmy, po południu jedziemy na obiadek do moich rodziców

Alfa to Ci dzisiaj Wiktorek nie dał pospać

Pani odpoczywaj, a objawów to czasem jeszcze będziesz miała dosyć

Esia ja nawet nie lubię w sobotę nic kupować bo pełno ludzi w sklepie :/ a chlebek często jak kupuję to mrożę po kilka skibek
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:48   #3535
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

MAGA! ja ostanio miesne zakupy robie w piatek. a po inne rzeczy to jedziemy w sobote koło 15 to zazwyczaj juz mniej ludzi. a przeciez mleka w kartonie mi nie wykupia czy innych takich rzeczy! A chcleb tez mroze ale jak za duzo kupimy. a ten niby taki dobry miał byc, bez konserwantów - to nie powinien splesniec tylko sie wysuszyc chyba?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:55   #3536
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

eh dzień dobry!!! my się wybyczyliśmy bo właściwie o 1 poszliśmy spać - brzuch mnie bolał aż nie wiedziałam co się dzieje i beczałam;/ nie wiem czy na owulkę czy jelita tak bolały bo to praktycznie w jednym miejscu...
ale dziś ok i jem normalnie

później obiad, ciacho i jedziemy chyba nad zalew pospacerować i do kościoła

miłego dnia!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:58   #3537
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

dzień dobry
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 11:02   #3538
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Ja sprzątam i piorę, potem obiad, a potem jedziemy na cmentarz do innego miasta, bo dzisiaj jest rocznica śmierci mojej Babci.
Ale potem skoczymy do takiego centrum handlowego niedaleko, już zapowiedziałam TŻowi i jakoś nie złożył reklamacji, więc może się udają zakupy
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 11:54   #3539
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

perse miałam ten sm stół ale oddalam mamie bo.zrobiliśmy sobie lade

eses ja byłam z niego raczej zadowolona ale jak ostatnio byłam w jysku i go widziałam to wydaje mi się że jest o połowę cienszy niż my mamy a przez to mniej stabilny także ja bym go teraz nie kupiła... wolałabym być narazie bez i rozbierać i kupić coś lepszego!!!

a tak w ogóle dzień dobry
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 12:43   #3540
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII


Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Amilcia Darka przesłodka, taka opalona czy to od marchewki?
- Daria nie pije soków marchewkowych. Ma cere po mamie, łatwo sie opala

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

gratuluję spadku wagi (powietrze Ci służy)
dzięki. Rano na wadze już widzę 5 z przodu

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość

slicznotka, a te oczy ... boskie po mamie czy po tacie ?
- po tacie, oczy i rzęsy

Natalia - gdzie bedziesz i kiedy, bo przeoczyłam Twój post a mam do nadrobienia 10 stron i nie dam rady.



Co u Was kochane? Jak się czujecie?
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012

Edytowane przez amilcia
Czas edycji: 2012-08-05 o 12:45
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.