Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[stokroteczka777]

Dobranoc mamusie

[śliweńka]

Napisane przez onething

Jeśli pytasz o takie do noszenia dziecka na klatce piersiowej to ja kupiłam Womar, ale gdybym raz jeszcze mogła kupić to szukałabym takiego, żeby dziecko wtulało się we mnie, bo Womar ma tam materiał.


A nie śliweńki

stokroteczka spojrzałam na link 51015 i co znalazłam? Interesujęce skarpetki http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...y-5v2004?c=597

Napisane przez Gaabbi

Jestem Twoją fanką

Ujawniłaś się na forum z nowym avkiem, a cycki to może masz wielkości śliweczek, co?

teraz to się obraziłam

Napisane przez anulka4771

No teraz do lat 4 mam spokój

od 4,5kgCos tu nie halo

Napisane przez Gaabbi

To cała śliweńka


aha, no tak

ledwo ze śmiechu oddech złapałam

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

z tym 4,5kg chodziło mi że karo tyle ważyła jak zaczęła spać cała noc

[nasteczka83]

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

[Gaabbi]

Napisane przez śliweńka

teraz to się obraziłam

z tym 4,5kg chodziło mi że karo tyle ważyła jak zaczęła spać cała noc

Ale na co się tu obrażać? Przecież śliwki większe od wisienek są

A co mają kg do spania?

Napisane przez nasteczka83

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

Współczuję Dużo siły życzę i zdrówka dla Zosi
Myślę, że w Waszym wypadku pozycja w pionie to mniejsze zło. Pewnie trochę obciąża kręgosłup, ale lepsze to, niż utrata oddechu. A musicie trzymać Zosię w takim pionie pionie? Czy tak na wpół pionie? np. na ramieniu?
Kurcze, na pewno macie mega stres, a i to się dziecku udziela. Ale jak tutaj się nie stresować, jak coś takiego się dzieje
Trzymam kciuki, żeby się już nie powtórzył ten bezdech i niech wszystko wróci do normalności.

[_millena]

Napisane przez rinco

Poza tym ja mam chyba cały czas za mało pokarmu Nie wiem jak to możliwe, bo robię wszystko, żeby zwiększyć laktację, a poprawy żadnej nie ma. Piję herbatki laktacyjne 2-3 razy dziennie, dużo kompotu z jabłek, zaczęłam nawet Karmi, choć nie lubię piwa I NIC!!! Kupiłam sobie jakiś miesiąc temu laktator Mini Electric Medeli i odciągam 2-3 razy dziennie po 10 min na pierś I NIC!!! Nic się nie zwiększa Cały czas udaje mi się odciągnać zaledwie 30-70ml z obu piersi przez te 20 min - porażka. Walczę i walczę, a efektów zero. Na początku mnie to załamywało, zwłaszcza jak czytałam, że ktoś odciąga 200ml z jednej - dla mnie to szok!!! Ale teraz już wyluzowałam, będę karmić piersią ile się da, a potem najwyżej przejdziemy na mm Tylko cały czas mnie zastanawia dlaczego pomimo takich wysiłków nie jestem w stanie wykarmić swojego dziecka??? Przykre to.

Oglądnęłam te kupki i Seba robi takie same. Nie wiem czy to dobrze czy źle

Nie martw się, ja też mojego dokarmiać i tez chyba więcej nie jestem w stanie wyciągnąć z tej mojej laktacji, chociaż wierze głeboko, że jednak będzie jakiś postęp. Po 21 sierpnia wraca z urlopu położna oddziałowa ze szpitala żeromskiego w krk , doradca laktacyjny, ponoć bardzo rozsądna kobieta, to ona jest pomysłodawczynią metody odciągania 7-5-3. Dam Ci znać co powiedziała, bo mamy podobny "problem".

Napisane przez Gaabbi

miałam się wybrać, ale nie zdążyłam przed ciążą. Ja w sumie nie narzekałam na mały biust, bo biustonosze w miarę dobrze zawsze dobierałam, ale nie zaszkodziłoby mieć choć o jeden rozmiar większy

zawsze to lepiej psychicznie sie poczuć można
jezusie ja nei mam takiego problemu, ja sie psychicznie lepiej miewam jak wchodzę w mniejszą miskę. teraz to jestem załamana mam nadzieję, ze jak przestanę karmić to zmaleją, bo ledwie już je dźwigam.

anulka śliczne te ubranka, gdzie kupiłaś ??

Napisane przez stokroteczka777

Aha, czyli Ty jesteś Asia a nie Millena no proszę

tak Milenka to miała być moja córeczka no ale wyszedł Borys.

Napisane przez nasteczka83

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

Mysmy jedli bebilon comfort. Ale ja nie bylam zadowolona z samego mleka, nie rozpuszczało się dokładnie. Mysmy jednak nie mieli wskazań do tego mleka, sama je podawałam.
Mam nadzieję, że z Zosią będzie już wszystko w porzadku, trzymam kciuki bardzo mocno !!!
Mnie rehabilitantka powiedziała, ze do 3ciego miesiąca nie powinniśmy nosić dzieci w pionie, a jeśli już to podtrzymywać np pod paszkami, za plecki, nie podpierać pupy.

[stokroteczka777]

Napisane przez śliweńka

[/COLOR]z tym 4,5kg chodziło mi że karo tyle ważyła jak zaczęła spać cała noc

A co niektóre pomyslały, że to taka reguła

[Gaabbi]

Napisane przez _millena

Mysmy jedli bebilon comfort. Ale ja nie bylam zadowolona z samego mleka, nie rozpuszczało się dokładnie. Mysmy jednak nie mieli wskazań do tego mleka, sama je podawałam.
Mam nadzieję, że z Zosią będzie już wszystko w porzadku, trzymam kciuki bardzo mocno !!!
Mnie rehabilitantka powiedziała, ze do 3ciego miesiąca nie powinniśmy nosić dzieci w pionie, a jeśli już to podtrzymywać np pod paszkami, za plecki, nie podpierać pupy.

Jak nie podpierać pupy? Ja tak nie umiem A coraz częściej trzymam Hanię w pionie, bo Ona to lubi.

A jeszcze mi się przypomniało, że dziewczyny w szpitalu mówiły, że bebilon się pieni, a najlepszy jest bebiko, bo się rozpuszcza dobrze i się nie pieni właśnie.

[stokroteczka777]

Napisane przez _millena

Nie martw się, ja też mojego dokarmiać i tez chyba więcej nie jestem w stanie wyciągnąć z tej mojej laktacji, chociaż wierze głeboko, że jednak będzie jakiś postęp. Po 21 sierpnia wraca z urlopu położna oddziałowa ze szpitala żeromskiego w krk , doradca laktacyjny, ponoć bardzo rozsądna kobieta, to ona jest pomysłodawczynią metody odciągania 7-5-3. Dam Ci znać co powiedziała, bo mamy podobny "problem".


zawsze to lepiej psychicznie sie poczuć można
jezusie ja nei mam takiego problemu, ja sie psychicznie lepiej miewam jak wchodzę w mniejszą miskę. teraz to jestem załamana mam nadzieję, ze jak przestanę karmić to zmaleją, bo ledwie już je dźwigam.

anulka śliczne te ubranka, gdzie kupiłaś ??


tak Milenka to miała być moja córeczka no ale wyszedł Borys.


Mysmy jedli bebilon comfort. Ale ja nie bylam zadowolona z samego mleka, nie rozpuszczało się dokładnie. Mysmy jednak nie mieli wskazań do tego mleka, sama je podawałam.
Mam nadzieję, że z Zosią będzie już wszystko w porzadku, trzymam kciuki bardzo mocno !!!
Mnie rehabilitantka powiedziała, ze do 3ciego miesiąca nie powinniśmy nosić dzieci w pionie, a jeśli już to podtrzymywać np pod paszkami, za plecki, nie podpierać pupy.

Aha, byłabym zapomniała...wszystkiego najlepszego dla Borysa

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Gaabbi

Jak nie podpierać pupy? Ja tak nie umiem A coraz częściej trzymam Hanię w pionie, bo Ona to lubi.

A jeszcze mi się przypomniało, że dziewczyny w szpitalu mówiły, że bebilon się pieni, a najlepszy jest bebiko, bo się rozpuszcza dobrze i się nie pieni właśnie.

Ja też tak Paulę trzymam i to dość często, ona też tak lubi i to bardzo, najlepiej to by tak była non stop.

[moniczka1302]

Napisane przez rozowa1987

takie do noszenia dziecka na sobie

witam z wieczorka!

ja kupilam ostatnio takie:

http://allegro.pl/womar-nosidlo-nosi...528702340.html

ale szczerze... nie jestem tym nosidelkiem zachwycona, wydaje sie takie jakies wielkie i toporne, a ze ja z tych niziutkich to smiesznie w tym wyglądam, jak pól mnie no i niewygodne... ciezko sie wsadza dziecko, zresztą ryczala mi w tym caly czas, tzn . wsadziłam ją na próbę i jej nie pasi

na szczescie kupilam w smyku i moge zwrocic do 30 dni wiec musze zebrac tylek do galerii i oddac.

Bylo jeszcze jedno fajne nosidelko, ale kosztowalo 300zl wiec stwierdzilam, ze to troche jednak za duzo kasy za cos, co moze ubrac kilka razy. Nie pamietam nazwy ale jest szwedzkiej firmy i bylo o niebo lepsze w ubieraniu, ale material kiepski, nawet przy ubieraniu w sklepie pozaciągałam, ale podobno bardzo zachwalany przez klientow.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Aha, byłabym zapomniała...wszystkiego najlepszego dla Borysa

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



Ja też tak Paulę trzymam i to dość często, ona też tak lubi i to bardzo, najlepiej to by tak była non stop.

no tak bo z góry najlepiej się wszystko obserwuje
moja Hancia tez tak lubi i jak probuje odłożyc ją do wyrka to jest wrzask i często się z nią tak droczę

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez śliweńka

teraz to się obraziłam

a o co sie tu obrażac?? jest przaśnie i jest git!

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez justys1358

Ja tez mam wrazenie, ze Maja juz ledwo miesci sie w gondoli, niby miejsce jest, ale mogłaby miec go wiecej

ło matko i córko.. kurcze jeszcze przed sezonem jeseinnym powyciągacie spacerówki!

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez anulka4771

Ja mam D a przed ciąża miałam Ba nie karmie cycem

P.S. mojej wypłaty już nie maOt gospodyni ze mnie

ja juz też dostałam opiernicz od męża, że szastam kasą (ale to po ostatnich nieudanych zakupach na allegro, mianowicie przyszedl rozwalony sprzet a ja odebralam od kuriera nawet nie sprawdziwszy towaru - mam za swoje) no i trzeba oszczędzac.

Dzis na chwile wpadl do nas kolega bo byl przejzadem i mi mowi, ze czas zaciskac pasa bo idzie kryzys; kryzys kryzys wszędzie kryzys
może cos w tym jest bo pracy u nas tez jak na lekarstwo a niby na śląsku tak łatwo jest o pracę.... gów.no prawda własnie

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez anulka4771

Body i bluza

ancia fajne ciuszki, ale od ostatniego body mozna dostac oczopląsu

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez andzya

dzielnie walczysz u mnie też był zastój przez prawie 2miesiące,ale już minął



Proszę o wiadomość na PW



minieu mnie już minęło

czy moi znajomi beda widziec te rozmowy na fb? i ze jestemw klubie??

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny ale jaja. Mojego teścia chciano oszukać na "wujka". Zadzwoniła jakaś dziewczyna że chce pożyczyć 5tys zł, że jest z rodziny, że on jest jej wujkiem. 5tys...mój teść w życiu tyle nie miał poszedł dzwonić na policję.

o rany, dobrze ze nie dal sie nabrac!

coraz więcej tych historii sie slyszy

[nasteczka83]

Pion czy pol pion tak by nie bylo slychac glosnego polykania czyli jak jej sie cofa. Bebico kupimy w takim razie. Zosia skonczyla 8 tyg i myslelismy ze juz z gorki kolki itd a tu nagle refluks..bycie rodzicem to trudna sprawa :-( wiedzialam ze bedzie trudno ale ze az tak to nie :-( czekamy na nakies pozytywne dni wiadomosci itd wierze ze nastapia kiedys musi byc lepiej tylkk tyle pozostalo;-) Gabi masz racje mala wyczuwa niepokoj trzeba zmienic podejscie chyba bo cala trojka na tym cierpi.

[Gaabbi]

Dzień dobry

Coś mi się porobiło z cyckami
Karmiłam o 1:30 lewą piersią, a teraz wstałam na karmienie prawą. Ja patrzę, a lewa pęka w szwach i boli Musiałam teraz odciągnąć mleko laktatorem, bo boję się zapalenia. Uciągnęłam 110ml mleka Coś się poprzestawiało tym moim cycom

Napisane przez moniczka1302

na szczescie kupilam w smyku i moge zwrocic do 30 dni wiec musze zebrac tylek do galerii i oddac.


czy moi znajomi beda widziec te rozmowy na fb? i ze jestemw klubie??

Teraz w smyku nie zwracają kasy, tylko przelewają na kartę upominkową do wykorzystania przez ileś tam czasu.

Nie, znajomi Twoi nie widzą co piszesz w grupie. A odnośnik do grupy jest po lewej stronie na pasku i wszyscy widzą, że w grupie jesteś Jest napisane "Mamuśki"

Napisane przez nasteczka83

Pion czy pol pion tak by nie bylo slychac glosnego polykania czyli jak jej sie cofa. Bebico kupimy w takim razie. Zosia skonczyla 8 tyg i myslelismy ze juz z gorki kolki itd a tu nagle refluks..bycie rodzicem to trudna sprawa :-( wiedzialam ze bedzie trudno ale ze az tak to nie :-( czekamy na nakies pozytywne dni wiadomosci itd wierze ze nastapia kiedys musi byc lepiej tylkk tyle pozostalo;-) Gabi masz racje mala wyczuwa niepokoj trzeba zmienic podejscie chyba bo cala trojka na tym cierpi.

normalnie szkoda mi Was jak cholera. Trzeba to przeczekać. Dużo cierpliwości i siły życzę. Jak tu zmienić nastawienie, jak człowiek się martwi o zdrowie swojego największego skarba na świecie, życie by oddał, a tu taka bezsilność Jeszcze raz, dużo zdrówka dla Zosi

[kapukat]

Napisane przez ladybird_1987

To skoro Hania jest na samej piersi (i chciałabym żeby tak zostało jak najdłużej) to jak powinnam wprowadzać ten gluten?
Jak myślicie dziewczyny? To tak na przyszłość. Jeszcze trochę czasu zostało do rozszerzania diety.

ja od 6 miesiąca zdecydowałam podawać Adasiowi 1 łyżeczkę, ale ja nie chce tych słodzonych kaszek, więc prawdopodobnie będę mu robiła kaszę manną zwykłą - tylko to będzie ciekawe, bo tylko jedną łyżeczkę hahahah jak ja to ugotuję?

Napisane przez fonn

Czytałam coś o karmieniu nocą i gdzieś napisano, że dziecko zaczyna przesypiac noce jak przekroczy wagę 5.5 kg czyli brakuje nam jeszcze kilograma

taaaa..gdyby to była prawda, Adaś skoczył już powyżej 8 kg i ciągle budzi się minimum trzy razy w nocy na jedzeni

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry

Coś mi się porobiło z cyckami
Karmiłam o 1:30 lewą piersią, a teraz wstałam na karmienie prawą. Ja patrzę, a lewa pęka w szwach i boli Musiałam teraz odciągnąć mleko laktatorem, bo boję się zapalenia. Uciągnęłam 110ml mleka Coś się poprzestawiało tym moim cycom

oby to nie powrót do kłopotów



Witam - bez kawy za to z dzieckiem na ręku, nie ma to jak pobudka o 4 i zabawianie dziecka, które nie ma ochoty spać, czy on w ogóle myśli o moich potrzebach! bo ja o jego ciągle... tak to z mężczyznami jest widocznie

_Agata to czekam z zaciekawieniem co mi naiszesz

[aga_bre]

Napisane przez nasteczka83

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

Ja podaję bebilon comfort i zwykły. Zwykly pieni się jak cholera. Comfort jest lepszy, bo jest taki jakby tłustszy i gęsty może będzie jej lepiej po tym?? bebiko jeszcze nie próbowaliśmy, ale zobaczymy.

[anulka4771]

Napisane przez nasteczka83

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

Jeny ale musicie cierpiec ale musicie to chyba przeczekac.Ja mysle jak Gaabbi że chyba lepsze zło w waszym przypadku to podniesienie Zosi niz kręgosłup,ponad to uważam że az takich nie korzyści nie będzie to miało.Trzymaj się kochana

Napisane przez _millena

anulka śliczne te ubranka, gdzie kupiłaś ??


tak Milenka to miała być moja córeczka no ale wyszedł Borys.

u mjie w dzieciowym sklepieale może body znajdziecie na allegro firma Fixoni-bardzo fajne ciuchy i na moja kieszeń,nie rozwalaja się w praniu itp.
Co do imienia fantazja poniosła kolezankeToc więcej chłopców się rodzi

Napisane przez moniczka1302

ja juz też dostałam opiernicz od męża, że szastam kasą (ale to po ostatnich nieudanych zakupach na allegro, mianowicie przyszedl rozwalony sprzet a ja odebralam od kuriera nawet nie sprawdziwszy towaru - mam za swoje) no i trzeba oszczędzac.

Dzis na chwile wpadl do nas kolega bo byl przejzadem i mi mowi, ze czas zaciskac pasa bo idzie kryzys; kryzys kryzys wszędzie kryzys
może cos w tym jest bo pracy u nas tez jak na lekarstwo a niby na śląsku tak łatwo jest o pracę.... gów.no prawda własnie

wiesz takie ciężkie czasy mam już od jakiegos czasua dzieciom nie mam zamiaru wiecznie wszystkiego odmawiac,ja tam sobie nic nie kupuje ale moje dzieci bedą sliczniusie Ale zaraz,zaraz jak nie schudne to potrzebuje wymienic dolna częśc garderoby

Dzien Dobry i do zobaczenia bo dziecie głodneJeśc mu dam żeby pózniej znowu nie było żem wyrodna

[aga_bre]

Napisane przez anulka4771

Jeny ale musicie cierpiec ale musicie to chyba przeczekac.Ja mysle jak Gaabbi że chyba lepsze zło w waszym przypadku to podniesienie Zosi niz kręgosłup,ponad to uważam że az takich nie korzyści nie będzie to miało.Trzymaj się kochana

u mjie w dzieciowym sklepieale może body znajdziecie na allegro firma Fixoni-bardzo fajne ciuchy i na moja kieszeń,nie rozwalaja się w praniu itp.
Co do imienia fantazja poniosła kolezankeToc więcej chłopców się rodzi

wiesz takie ciężkie czasy mam już od jakiegos czasua dzieciom nie mam zamiaru wiecznie wszystkiego odmawiac,ja tam sobie nic nie kupuje ale moje dzieci bedą sliczniusie Ale zaraz,zaraz jak nie schudne to potrzebuje wymienic dolna częśc garderoby

Dzien Dobry i do zobaczenia bo dziecie głodneJeśc mu dam żeby pózniej znowu nie było żem wyrodna

pamietaj jeszcze o przewinięciu, bo nakarmienie to nie wszystko.

[onething]

Napisane przez śliweńka

teraz to się obraziłam

Pff... ja Ci tu komplementem, a ty się obrażasz
A tak serio to moje cycki wyglądają jakby odpoczywały, wiszą i wiszą

Napisane przez moniczka1302

witam z wieczorka!

ja kupilam ostatnio takie:

http://allegro.pl/womar-nosidlo-nosi...528702340.html

ale szczerze... nie jestem tym nosidelkiem zachwycona, wydaje sie takie jakies wielkie i toporne, a ze ja z tych niziutkich to smiesznie w tym wyglądam, jak pól mnie no i niewygodne... ciezko sie wsadza dziecko, zresztą ryczala mi w tym caly czas, tzn . wsadziłam ją na próbę i jej nie pasi

na szczescie kupilam w smyku i moge zwrocic do 30 dni wiec musze zebrac tylek do galerii i oddac.

Bylo jeszcze jedno fajne nosidelko, ale kosztowalo 300zl wiec stwierdzilam, ze to troche jednak za duzo kasy za cos, co moze ubrac kilka razy. Nie pamietam nazwy ale jest szwedzkiej firmy i bylo o niebo lepsze w ubieraniu, ale material kiepski, nawet przy ubieraniu w sklepie pozaciągałam, ale podobno bardzo zachwalany przez klientow.

Kupiłam to samo, ale mi się jedynie nie podoba to, że dziecko nie ma kontaktu z moim ciałem. I w takich nosidłach dzieciaki powinno się nosić jak siedzą, bo kręgosłup mają stabilny już w miarę.

[Gaabbi]

Kiedyś Was pytałam o tą temperaturę ciała dziecka, co oznacza, jak jest niższa niż 36 stopni. Mierzyłam dzisiaj Hani i ma 35,9, a czasami ma 35, 7.
Nie wiem, czy to termometr, czy faktycznie taka jest.

Napisane przez kapukat

oby to nie powrót do kłopotów

oby

Napisane przez anulka4771

wiesz takie ciężkie czasy mam już od jakiegos czasua dzieciom nie mam zamiaru wiecznie wszystkiego odmawiac,ja tam sobie nic nie kupuje ale moje dzieci bedą sliczniusie Ale zaraz,zaraz jak nie schudne to potrzebuje wymienic dolna częśc garderoby

nie wyrodna, a kochana No chyba że na zewnątrz piękniusie, a pod spodem usikane i okupkane to wtedy wyrodna

Napisane przez onething

Pff... ja Ci tu komplementem, a ty się obrażasz
A tak serio to moje cycki wyglądają jakby odpoczywały, wiszą i wiszą

to lenie cholerne

[anulka4771]

Napisane przez aga_bre

pamietaj jeszcze o przewinięciu, bo nakarmienie to nie wszystko.

A no tak-racja:ha haha:

Napisane przez Gaabbi

nie wyrodna, a kochana No chyba że na zewnątrz piękniusie, a pod spodem usikane i okupkane to wtedy wyrodna

[Gaabbi]

Haniutek

[anulka4771]

Millena sto latek kochana,wszystkiego najlepszego

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez śliweńka

moje dziecko przesypia całe noce od chyba 4,5kg[COLOR="Silver"]

A mój żarłok ma ok. 7kg i budzi się kilka razy

Napisane przez nasteczka83

Dziewczyny dziękuję za rady. Byliśmy u pediatry i niestety nie wiele powiedziała nowego Zośka nie ulewa więc zagęszczacze odpadają. MA refluks przełykowo-żołądkowy tak to się nazywa chyba. Cofa się treść pokarmowa ale nie ulewa. Profilaktyka w postaci podniesienia łóżeczka, klin ewentualnie. Dużo pionu i zmiana mleka na comfort. Czy któraś podaje bebilon comfort lub bebico comfort? Do tej pory byłyśmy na enfamilu który mocno się pieni i lekarka podejrzewa, że może tu problem. Po za tym malutka mało je, ale dobrze przybiera mimo to. Mamy ten monitor oddechu dziś spałam 2 h. Powiem Wam, że jestem zestresowana ale wiem, że musimy żyć normalnie, żeby mieć siłę na opiekę nad Zosią a Tż musi do pracy chodzić. Długo nie pociągniemy w ten sposób. mamy ją obserwować i gdyby to się powtórzyło dała skierowanie do szpitala. Zosia ma też teraz dużo silny, więc mamy podwójny problem...cofka i slina. Jezu niech ta zmiana mleka pomoże. Już bym wolała, żeby ulewała ... Generalnie wygląda to tak jakby zjadła i w trakcie cofki jadła jeszcze raz i kolejny itd. Płacze już przy jedzeniu i odbijaniu. Czy pozycja w pionie nie będzie obciążała jej kręgosłupa, ktoś wie?

Napisane przez nasteczka83

Pion czy pol pion tak by nie bylo slychac glosnego polykania czyli jak jej sie cofa. Bebico kupimy w takim razie. Zosia skonczyla 8 tyg i myslelismy ze juz z gorki kolki itd a tu nagle refluks..bycie rodzicem to trudna sprawa :-( wiedzialam ze bedzie trudno ale ze az tak to nie :-( czekamy na nakies pozytywne dni wiadomosci itd wierze ze nastapia kiedys musi byc lepiej tylkk tyle pozostalo;-) Gabi masz racje mala wyczuwa niepokoj trzeba zmienic podejscie chyba bo cala trojka na tym cierpi.

Nasteczko - ja bym się absolutnie nie zgodziła w sprawie zagęszczacza! I Michał i Wojtek mają od dwóch różnych lekarek zalecone zagęszczanie. Zagęszczam i to bardzo dużo - teraz prawie 2 miarki na 100ml - Wojtek też nie ulewa mocno, ale widzę, że nawet zagęszczone mleko mu się cofa i on je po prostu połyka kolejny raz. Michał też tak miał. Tylko jemu bardziej się lało, najgorsze, że wybijało mu do nosa, zwłaszcza w nocy. Jeżeli nie będziesz zagęszczać, to to mleko jest jeszcze bardziej "luźne" i tym bardziej wybija do przełyku i maluch płacze, bo go to boli i szczypie. Im bardziej mleko będzie "siedziało" w żołądku, tym mniejszy będziesz miała problem. Wiem, że wydaje się, ze ten zagęszczacz nic nie pomaga, ale zobaczysz, jak dziecko będzie Ci się męczyć w ogóle bez zagęszczacza. Ja doskonale Cię rozumiem, bo mamy taką samą manianę Wojtek wczoraj też nie schodził mi z rąk, męczył się, no ale cóż, trzeba przetrwać. Wczoraj nawet naleśniki robiłam z dzieckiem na ręku, bo jak go tylko odłożyłam to był taki wrzask, błagalny wzrok i nerwowe połykanie, że nie miałam serca...
Michał był od 6 tygodnia życia kładziony w leżaczku-bujaczku na trochę codziennie - żeby był jeszcze bardziej uniesiony. Bardzo się bałam o jego kręgosłup, ale musieliśmy wybrać mniejsze zło - w tym leżaczku chociaż odrobinę mógł się zdrzemnąć. Kręgosłup na szczęście ma zdrowiutki, więc żadnych szkód to sadzanie nie poczyniło. Wojtka chętnie bym też wsadzała chociaż na kilka minut dziennie, ale najpierw musimy dojść do ładu z bioderkami, więc tylko go noszę, wszystko mu unoszę i kładę na brzuchu - najbardziej mu pomaga leżenie na brzuchu - uspokaja się od razu, a najbardziej go dławi na pleckach. Podeprzyj nózki łóżeczka, wtedy dziecku nie zaszkodzi - chodzi o to, żebyś podniosła cały materacyk, a nie tylko głowę - zarówno w wózku, jak i w łóżeczku - wtedy biodra nie są obciążone. Samo trzymanie w pionie, jak maluch wisi na Tobie, a Ty podpiereasz mu plecki i tylko stabilizujesz (nie podtrzymujesz tak, żeby był na niej cięzar ciała) pupę, nie wyrządzi szkody. Ja tak trzymam całymi dniami, Michała też tak nosiłam non stop. Wojtek upodobał sobie tez szczególnie pozycję, jak mój mąż siada na podłodze, opiera się plecami o kanapę i bierze małego na klatę - nóżki na żabkę (Wojtek, oczywiście, a nie mój mąż, mąż ma podkurczone i rozszerzone nogi), brzuszek do brzuszka i tak na nim lezy prawie pionowo.
Jeszcze ze 2 miesiące musimy się pomęczyć Jeżeli chodzi o bebilon comfort to ja podawałam przed nutramigenem. A co to ma do rzeczy?

[onething]

Napisane przez Gaabbi

to lenie cholerne

I coś czuję, że im to lenistwo się spodobało i tak już zostanie
Śliczna sesja

[justys1358]

Maja dzisiaj znów w nocy czesto sie budziła, co jest?

W ogole to od paru dni nie spi mi w dzien dłuzej niz poł godz. Łapie 4 drzemki po ok. 30 min. Czy to normalne? Bo zaczynam sie martwić

Gabii ładne zdjecia

[8ewus8]

Napisane przez anulka4771

Body i bluza

super, lubię takie żywe, zwłaszcza te w kropki mi się podobają!

Napisane przez onething

stokroteczka spojrzałam na link 51015 i co znalazłam? Interesujęce skarpetki http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...y-5v2004?c=597

świetne skarpetki, chyba kupię Adasiowi

Napisane przez Gaabbi

Haniutek

sliczna sesja. Jak Wy to zrobiliście? Sesja była czy w jakimś programie?

My dzisiaj znów musimy uciekać popołudniu przed teściową, bo pewnie przylezie.
Ostatnio w sobotę pojechałam do galerii, po drodze zauważyłam, że teściowa idzie z 2 wnuczkiem w wózku. Dzwonię do mamy i mówię ,że teściowa nadchodzi, zeby się ewakuowała z małym.
Mama gazem ubrała Adasia, w wózek i dawaj na spacer w drugim kierunku.
Teściowa przyszła, dzwoni do furtki, mój tata malował dach, więc krzyczy jej, że na spacer mama poszła(nie był wtajemniczony) a ta pędem za nią. Mam już prawie biegła a nagle telefon "widzę cię, poczekaj" no i tyle było z misternego planu.
Dzisiaj wyłączamy z mamą telefony. M wozi do ślubu więc go nie będzie cały dzień.

[onething]

Napisane przez 8ewus8

świetne skarpetki, chyba kupię Adasiowi

My dzisiaj znów musimy uciekać popołudniu przed teściową, bo pewnie przylezie.
Ostatnio w sobotę pojechałam do galerii, po drodze zauważyłam, że teściowa idzie z 2 wnuczkiem w wózku. Dzwonię do mamy i mówię ,że teściowa nadchodzi, zeby się ewakuowała z małym.
Mama gazem ubrała Adasia, w wózek i dawaj na spacer w drugim kierunku.
Teściowa przyszła, dzwoni do furtki, mój tata malował dach, więc krzyczy jej, że na spacer mama poszła(nie był wtajemniczony) a ta pędem za nią. Mam już prawie biegła a nagle telefon "widzę cię, poczekaj" no i tyle było z misternego planu.
Dzisiaj wyłączamy z mamą telefony. M wozi do ślubu więc go nie będzie cały dzień.

Jak w brazylijskim serialu Dobrze, że ja teściów nie mam, a rodzice to leniuchy i wolą jak my przyjdziemy

Co za pogoda, głowa mi pęka, z małym na spacer nie pójdę i jestem dętka.

Nie chce któraś odkupić Delicol

[niunia32]

Bry

ooo lipcowczki sa juz w odchowalni.

upieklam ciasto serowo-budyniowe, bo mamy jutro odpust i idziemy do rodzicow na obiad

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez justys1358

Maja dzisiaj znów w nocy czesto sie budziła, co jest?

W ogole to od paru dni nie spi mi w dzien dłuzej niz poł godz. Łapie 4 drzemki po ok. 30 min. Czy to normalne? Bo zaczynam sie martwić

Gabii ładne zdjecia

malwina tez tak spala w dzien. w nocy kilka razy wstawalam by dac jej smoka

[begie13]

Napisane przez _millena

bielizna mnie uwierała w miejscu blizny i nie chce sie wdawać w szczegóły, ale albo mi sie szew rozszedł albo coś mi urosło ślepa jestem to nie widzę, a przecież mamy nie poprosze poczekam na męża, chociaż wolałabym, zeby się tam nie zagłębiał tymczasowo, ale co poradzić.

miejmy nadzieję, że to tylko jakiś "pryszcz"...
ja w sumie dawno w te rejony nie zaglądałam więc nie wiem nawet jak u mnie sytuacja się przedstawia

Napisane przez anulka4771

Wiesz nie wiem ile w tym prawdy ale np moja mam jak widziała ze ja cycki mam nie opatulone dobrze to mówiła ze je przeziębie i zaraz miałam zapalenia,tzn jej chodziło o to że ona wkładała pieluszkę na piersi a ja sam stanik.Ale czy to prawda to nie wiem.
Za Tosiowe 10tyg

dziękujemy
moja mama też tak mi mówi jak na wiatr wychodzę w staniku i w bluzce, mówi, że "przeziębię mleko"

Napisane przez _agata

Albo zostanie, albo nie
Maciej też miał takie 3 czy 4 noce, że obudził się 2 razy. Myślałam, że padnę z niewyspania.
Rozpuściło mnie to dziecko, jak nic!

mnie też moje pod tym względem rozpuściło
a dzisiaj już noc była normalna

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Andzya - nie martw się tymi włosami, to naprawdę mija niestety wszystkie musimy przez to przejść

i mnie dopadło wypadanie włosów ... a łudziłam się, że może mnie to ominie

miałam coś pisać o mojej teściowej ale w sumie nie chce sobie nerwów psuć... napisze tylko, że moje relacje z nią są coraz gorsze...działa mi kobieta na nerwy

[śliweńka]

Napisane przez onething

Pff... ja Ci tu komplementem, a ty się obrażasz
A tak serio to moje cycki wyglądają jakby odpoczywały, wiszą i wiszą


Kupiłam to samo, ale mi się jedynie nie podoba to, że dziecko nie ma kontaktu z moim ciałem. I w takich nosidłach dzieciaki powinno się nosić jak siedzą, bo kręgosłup mają stabilny już w miarę.

[8ewus8]

U Adasia już tak w miarę było z brzuszkiem a od jakichś 3 dni od nowa stęka, pręży się, popiskuje przy tym. Nie wiem czemu. Wcześniej myślałam, ze przeszło mu po sab simplex, bo po kilku dniach brania uspokoiło się, ale widocznie nie, bo bierzemy nadal, oprócz tego delicol a jest tak samo.
Już mnie to męczy, dobrze, ze nie płacze przy tym, ale i tak ciężko patrzec jak zwykłego bąka puszcza a takim trudem, zjesć też nie może, bo wygina się a naprawdę był już spokój.
Nie jem nabiału, w ogóle moja dieta zamiast być urozmaicona tokrąży wokół kilku produktów, bo boję się cokolwiek zjeść żeby nie pogorszyć sprawy.
Odstawie jeszcze arbuza, bo ostatnio on się powtarzał tzn. jadłam codziennie...

millena, padłam z tego hipopotama ja narazie nie zaglądam, wolę żyć w niewiedzy.

[izotropia]

Jutro jadę do teściowej.. brrr... troszkę się obawiam, ale zamierzam stanowczo mówić jak mi się coś nie będzie podobało ;/ zresztą obawiam się chodzenia maluszka z rąk do rąk najlepiej byłoby jakby spał to by mi go nie dotykali no chyba że jakieś dziecko postanowi go obudzić
zresztą osobiście zaprosimy wszystkich na chrzciny to będzie małe wesele

Czy Wasze dzieciaczki też tak mają, że jak zasypiają to nagle zaczynają machać rączkami i nóżkami i się budzą, nasz tak ma.. mąż mówi, że mu się adhd załączą a ja się wkurzam jak adhd jak on ma ledwo ponad miesiąc