Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[patik87]

Ona jest popaprana, ta baba.
Wysyłam jej zapytanie co w takim razie z podrozdziałem który wcześniej jej wysłałam, był dobrze i sama go sprawdzała, a teraz ma się nijak do tego drugiego podrozdziału co mam poprawiać, nie będzie pasować, a ona do mnie pisze o co mi chodzi/ a ma w załączniku jak byk o który mi chodzi

Beata ja brałam urofuraginum bez recepty- ale to to samo co furagina. Próbuj urinal i inne bez recepty, ale jak to nie przejdzie to zostaje antybiotyk, może i zrób mocz.

Chłopy to barany - tyle w tym temacie.

[Marina1]

u nas znowu chyba nadchodzą zmiany mieszkaniowe. Ale nie chce mi się pisać póki co. W sensie, że chyba będzie aloha teście

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez beata_1988

ja mam w domu Asusa i bardzo polecam tę firmę - mam już go 5 lat i miał jedno formatowanie robione, niedłygo trzeba będzie drugie zrobić bo muli już.

hehehe pewnie że Asus najlepszy

Napisane przez agawoo

Tak, Beatko, placki ziemniaczane Uwielbiam

ja też ze śmietaną aż mi ślinka pociekła

Napisane przez Stronczek27

Oliweczko ja polecam Asusa (tak jak Beatka) mam go tez 5 lat. Od niedawna mamy tez samsunga i z niego jestem rownież zadowolona daliśmy ok 3 tys Wlasnie.

tak tak Asus hihihihi trzeba dbać o interesy firmy która mnie żywi

Napisane przez aania_20

Shira, gdzie się podziewasz??

malowaliśy podbitkę 600 sztuk desek w sierpniu mamy tynkowanie i roboty od groma nie miałam chwilki dla siebie bo w jednej pędzel w drugiej dziecko i jechane od rana do wieczora a po robocie padałam na pysk ani nie miałm siły włączyć kompa masakra no ale bedzię pięknie jak skończą mam nadzieję z tym programem nie pomogę nie znam go wcale kochana dzięki, że o mnie pytasz

Napisane przez Stronczek27

dobranoc... ja tez mykam do wyrka...jutro z samego rana ruszamy nad morze

miłej i spokojnej podróży

Napisane przez beata_1988

mój humor również pod psem od wczoraj.....
przez tż-ta..

miałam pytać co się stało ale już doczytałam chłopy to jednak jacyś "obcy" są! mój to samo wczoraj po kilkunastu tygodniach nie chodzenia wieczorem do młodego postanowił mnie odciążyć młody wyje ten idzie bohater to słucham a młody co raz to głośniej zawodzi nic myślę Shira daj mu szansę leż na dupie jak ci dobrze młody przechodzi już do fełkania patrzę naglę łup światło się zapala w jego pokoju myślę no to już najwyższy szczyt głupoty frunę dosłownie to pokoju a mój cudowny tż przekopuje kocyki kołderkę młodego bo nie umie znaleść smoczka a Żbik zalany łzami wyje w niebogłosy -dla super taty złapałam za smoczek który leżał tam gdzie główka małego zgasiłam światło wywaliłam męża i uspokajałam małego 30 minut no to mi się opłaciło posłać męzulka do małego i jeszcze foch, że on nic nie widzi bla bla bla i wogóle on sobie świtnie radził niech mnie ktoś reanimuje bo.....

[patik87]

Takie uczucia i złość mną targają. Dobrze że sara śpi.
Musze się wyciszyć.

[Madziulka_17]

Napisane przez dziubek79

Madziulka jak u Was???? poprawia się już ??

Ostatnia kupka była wczoraj o 17.. Oby to już koniec

Teraz dopadło A.

Humor mam do d.

[patik87]

Już się naspała. Chyba musimy iść na spacer zanim mnie rozniesie.

Dziewczyny, ale co to da ze pójdę n skargę/ będzie się mścić. Nic jej nie zrobią, najwyżej ktoś ją upomni, on na mnie będzie się wyżywać i odwracać kota ogonem, to nic nie da. Jak zechce to znajdzie zaczepkę, będzie robić problemy.
Muszę to jakoś przełknąć i uzbroić się w cierpliwość, a po obronie napisać jej choćby stosownego maila.

[Zmalowana]

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Napisane przez dziubek79

wg mnie ta sprawa kwalifikuje się do zgłoszenia jej przełożonym no ileż można

Napisane przez aania_20

dokładnie!!! Mega przegięcie.
patik, ja bym już zgłosiła,naprawdę! Dopóki widzi że słuchasz i nie stawiasz się, to będzie wymyślać cuda...

Logicznie rzecz biorąc należałoby to zgłosić, ale ja bym się bała że baba zacznie mi robić pod górkę na obronie itp. Tak jak wczoraj Patik mówiłaś, chyba trzeba to przeczekac a po obronie nagłośnić sprawę bo np. możliwości zmiany promotora na ostatnią chwile nie ma chyba opcji no nie ?

[bella7]

Hej!

Napisane przez 83monia

napaliłam sie na działke bo o 6:30 było słonce... potem przyszły chmury i stwierdziłam "a to chociaz na lumpki wyskoczymy!", teraz już pada... do wieczora pewnie mróz i śnieg po kolana będzie

Uwielbiam Twoje poczucie humoru

Napisane przez alibany

Marysia, Hania,Emil, Natan
Dużo zdrowka uśmiechu, radości z odkrywania wielkiego świata!!! 100Lat!!!!!

Podpinam sie

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

No ile można, ja na Twoim miejscu wysiadła bym nerwowo.

Napisane przez marzena_S

!



No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

Śliczna Hania
Podoba mi sie jak na nią mówisz: Haniołek i sama chce jeszcze Haniołka

Napisane przez Kajool

Dzien dobry Kuny. Jestem, zyje, tylko czasu brak. Probuje was nadrobic, nie wiem czy mi sie uda.
Szymon chodzi juz na calego, robi muuuu jak krowa i kwa jak kaczka. Bylismy teraz nad morzem, ale pogoda nie bardzo dopisywala.
Ja nadal walcze z wysypka. Szymon nadal ma skaze.

Skladamy tez zyczenia zaległym i dzisiejszym roczniakom!!!
Wszystkiego najlepszego kochane dzieciaczki.

Oj biedni Wy...
Zdolny chłopak


Moja Lila już potrafi pół pokoju przejśc...
a ja wąłśnie przerwę od sprzatania sobie zrobiłam i piję kawusię a co

[agawoo]

Emil, Marysia, Hania i Natanek - sto latek dla Was, dużo uśmiechu i energii

Napisane przez zapałeczka

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

Ojej, akurat dzisiaj Weź coś mocnego przeciwbólowego, może przejdzie

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Matko, koszmar co ta kobita wyprawia

Napisane przez Marina1

ja też wczoraj miałam kanałówkę jakich mało,
I na dodatek brakło mi pieniędzy i zostawiłam dowód u dentysty, kasę muszę dostarczyć w pon.

Ojej współczuje i bólu i kosztów

Napisane przez beata_1988

widziałam i dziękuje.. chwilami tż-ta nie poznaje.. potrafi się obrażać o bylę pierdołę, a wczoraj mnie wkurzył bo Julka przed 21 się obudziła z wrzaskiem - spała od 19,30 - bo jej górna dwójka się przebiła - i bardzo krzyczała i płakała - tz był w pokoju obok jak ja poszłąm do niej - - wzięłam ją na ręce - to ten pacan nawet nie raczył zaglądnąć do nas co się dzieje że tak wrzeszczy - chciałam jej dać paracetamol bo widać ją bolało bardzo i nawet nie miałam jak wyjąć z szuflady i podać strzykawką bo mi się wyrywała na rękach to ją włożyłam do łóżeczka i dopiero się wtedy rozdarła - jak poszłam po tż-ta że może by się zainteresował i pomógł mi skoro jest w domu - to ten że lecę od razu po niego jak popieprzona

jeszcze od wczoraj złapało mnie zapalenie pęcherza i kuruje się furaginem bo boli- Patik łącze się w bólu - teraz na mnie trafiło - całą noc musiałam na siku wychodzić - potem wzięłam apap to trochę przestało - i lecę na furaginie, no-spie, Uromaxienie - i chyba jeszcze wit. C muszę dołączyć na zakwaszenie moczu - może przejdzie bo jest masakra.

tż nawet się nie zapytał jak się czuję bo obraza majestatu jest od wczoraj i nawet w nocy jak Julka się budziła to udawał że nie słyszy i nawet się nie podniósł ani raz do niej, a ja nie dość że nadal bolało w nocy choć już mniej - to rano niewyspana, zła i w ogóle do dupy.....
..

Beatko jakbym o swoim Tzcie czytała, tez sie obraza o pierdoły i zaraz jest kłótnia

Współczuję zapalenia Miałam raz i nie chcę tego nigdy więcej

Napisane przez marzena_S

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

Super

Napisane przez brumek

Jedzie sobie w góry Wkurzył mnie trochę, bo wcześniej dzwonił i pytał, w który weekend urządzamy, żeby ten wyjazd sobie ustawić na inny termin. Powiedziałam, przyjął do wiadomościa, a teraz mówi, że jednak wyjadą nieco później, bo tak im wygodniej.

O jak miło z ich strony

U nas dzisiaj pogoda okropna, ale byłysmy na spacerku Dzidziusia siedziała grzecznie w wózku pod folią ochronną i się rozgladała dookoła
Ale brrr ... zimno

Jutro idziemy do teściów na obiad :/ Hmmm ...zostałam pokonana stwierdzeniem, że nie byliśmy na obiedzie od świąt wielkanocnych i musiałam ulec :/

[bella7]

Agawoo odnośnie Twojego podpisu:
moja mama mówiła, ze jej znajoma miała nawet sekator w torebce

[agawoo]

Napisane przez Marina1

u nas znowu chyba nadchodzą zmiany mieszkaniowe. Ale nie chce mi się pisać póki co. W sensie, że chyba będzie aloha teście

Ojej Oby nie

Napisane przez Madziulka_17

Ostatnia kupka była wczoraj o 17.. Oby to już koniec

Teraz dopadło A.

Humor mam do d.

Ale Was dopadło

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez bella7

Agawoo odnośnie Twojego podpisu:
moja mama mówiła, ze jej znajoma miała nawet sekator w torebce

Nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda

Ja swego czasu nosilam w torebce kosmetyczkę, w którą pakowałam się na swoje wesele - więc było w niej chyba wszystko - super glue, milion wsuwek, agrafki, igły i nitki i nie pamietam co tam jeszcze

[isiaok]

Witam!
Maryś, Hania,Emil, Natan!!!100LAT!!!!!

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Niewiarygodne...innym tez robiła takie problemy? Pewnie leży nad morzem i nawet nie czyta..

Napisane przez marzena_S

Marysia, Emil, Natan- sto lat śliczne maluchy!

Dziękujemy za życzenia dla Hani.

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

Piekne!Haniulka nic sienie zmieniła

Napisane przez Marina1

u nas znowu chyba nadchodzą zmiany mieszkaniowe. Ale nie chce mi się pisać póki co. W sensie, że chyba będzie aloha teście

No ale może sa jakies pozytywy? Zaoszczedzicie troche kasy, może tesciówka troche Ci pomoże z Igim? Pozytywne nastawienie działa cuda!

Telika gdzie ta czarodziejska zagródka?

brumekTescie jaka szybka reakcja
Bella7dla Lili!!!!!!!!!
Madziulka_17 trzymam kciuki zeby kupka sie juznie pojawiła! A tż pewnie nie może nawet wolnego wziac?

Opadł mi biszkopt...ledwo przekroiłam na 3 czesci...na szczescie nie wyszedł zakalec ale bedzie niskiZa to swinki wyszły w miare
Ewka nie współpracuje, tz przyjechał na pomoc i zasnąłtaki pożytek...a naobiecywał, ze ho ho
Smaze, pieke, mieszam i co chwile sie wzruszam...jutro poród!!!!!!!AAAAA

No i mam newsa! Moja ROcKmenka przeszła pół pokoju!!!!!!!!!Zapomniała sie i przeleciała jak torpeda!!!!!!

[DaKaro]

Hej Kobitki .

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Współczuję kontaktów z tą kobietą. Ma bardzo "profesjonalne" podejście . Ja bym przeczekała, a po obronie napisała na nią skargę, naleźy jej się.

Napisane przez beata_1988

widziałam i dziękuje.. chwilami tż-ta nie poznaje.. potrafi się obrażać o bylę pierdołę, a wczoraj mnie wkurzył bo Julka przed 21 się obudziła z wrzaskiem - spała od 19,30 - bo jej górna dwójka się przebiła - i bardzo krzyczała i płakała - tz był w pokoju obok jak ja poszłąm do niej - - wzięłam ją na ręce - to ten pacan nawet nie raczył zaglądnąć do nas co się dzieje że tak wrzeszczy - chciałam jej dać paracetamol bo widać ją bolało bardzo i nawet nie miałam jak wyjąć z szuflady i podać strzykawką bo mi się wyrywała na rękach to ją włożyłam do łóżeczka i dopiero się wtedy rozdarła - jak poszłam po tż-ta że może by się zainteresował i pomógł mi skoro jest w domu - to ten że lecę od razu po niego jak popieprzona

jeszcze od wczoraj złapało mnie zapalenie pęcherza i kuruje się furaginem bo boli- Patik łącze się w bólu - teraz na mnie trafiło - całą noc musiałam na siku wychodzić - potem wzięłam apap to trochę przestało - i lecę na furaginie, no-spie, Uromaxienie - i chyba jeszcze wit. C muszę dołączyć na zakwaszenie moczu - może przejdzie bo jest masakra.

tż nawet się nie zapytał jak się czuję bo obraza majestatu jest od wczoraj i nawet w nocy jak Julka się budziła to udawał że nie słyszy i nawet się nie podniósł ani raz do niej, a ja nie dość że nadal bolało w nocy choć już mniej - to rano niewyspana, zła i w ogóle do dupy.....

Mężczyźni nie mają czegoś takiego, jak umiejętność przewidywania sytuacji niestety. Jakbym czytała o moim TŻcie...

A zapalenia współczuję :glasiu.

Napisane przez marzena_S

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

Napisane przez Kajool

Dzien dobry Kuny. Jestem, zyje, tylko czasu brak.

Marysia, Hania, Emil, Natan wielkie

Malwiś śpi, ale chyba już niedługo - szwagierka u góry złapała za odkurzacz. Ostatnio odkurzała o 22...No comment.

[agawoo]

Napisane przez isiaok

Opadł mi biszkopt...ledwo przekroiłam na 3 czesci...na szczescie nie wyszedł zakalec ale bedzie niskiZa to swinki wyszły w miare
Ewka nie współpracuje, tz przyjechał na pomoc i zasnąłtaki pożytek...a naobiecywał, ze ho ho
Smaze, pieke, mieszam i co chwile sie wzruszam...jutro poród!!!!!!!AAAAA

No i mam newsa! Moja ROcKmenka przeszła pół pokoju!!!!!!!!!Zapomniała sie i przeleciała jak torpeda!!!!!!

No nie, robiłaś te świnki??
Dawaj fotkę
Biszkoptem się nie przejmuj, jak goście zobaczą te świnki to nikt nie zwróci uwagi na biszkopt

Napisane przez DaKaro

Malwiś śpi, ale chyba już niedługo - szwagierka u góry złapała za odkurzacz. Ostatnio odkurzała o 22...No comment.

I nawet nie sprawdziła czy mala nie śpi? Nie no, super

[bella7]

Isia jakie świnki, chwal sie!

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Beti tulę wirtualnie. Może Cię pocieszy chociaż, że chyba większość mężczyzn cierpi chwilami na taką znieczulicę, bo ON pracuje i chce się wyspać ( mimo, że Ty też pracujesz ). Mój też czasami się tak zachowuje, mam ochotę wtedy nim porządnie trzepnąć. Dziś wolne masz?

oczywiście masz rację

tylko że mnie już nawet nie chodzi o tę znieczulicę tylko o sposoób w jaki zareagował i naskoczył na mnie...


ja mam zawsze soboty wolne.

Napisane przez patik87

Ona jest popaprana, ta baba.
Wysyłam jej zapytanie co w takim razie z podrozdziałem który wcześniej jej wysłałam, był dobrze i sama go sprawdzała, a teraz ma się nijak do tego drugiego podrozdziału co mam poprawiać, nie będzie pasować, a ona do mnie pisze o co mi chodzi/ a ma w załączniku jak byk o który mi chodzi

Beata ja brałam urofuraginum bez recepty- ale to to samo co furagina. Próbuj urinal i inne bez recepty, ale jak to nie przejdzie to zostaje antybiotyk, może i zrób mocz.

Chłopy to barany - tyle w tym temacie.

już zażyłam półapteczki co miałam i trochę lepiej, nasiadówke sobie tez zrobiłam z ziółek, kory dębu i rumianku - pomogło -
dzięki

Napisane przez Marina1

u nas znowu chyba nadchodzą zmiany mieszkaniowe. Ale nie chce mi się pisać póki co. W sensie, że chyba będzie aloha teście

o kurcze... wynajmujący się chce wycofać z wynajmu?

to niefajnie jeśli będziecie zmuszeni z teściami mieszkać... a tam chociaż będziecie jakoś w miarę samodzielnie tak jak u mnie, czy tylko osobny pokój?

biedna.. ciągle zawirowania u Was...
tule

Napisane przez Shira_83

tak tak Asus hihihihi trzeba dbać o interesy firmy która mnie żywi

coś tajemniczo

Napisane przez patik87

Takie uczucia i złość mną targają. Dobrze że sara śpi.
Musze się wyciszyć.

lepiej już? znowu ?

Napisane przez Madziulka_17

Ostatnia kupka była wczoraj o 17.. Oby to już koniec

Teraz dopadło A.

Humor mam do d.

o kurcze ewidentnie wirus jak przeszło na A. ... zdrowiejcie szybko i nie dajcie się wirusowi

[beata_1988]

Napisane przez bella7

Moja Lila już potrafi pół pokoju przejśc...
a ja wąłśnie przerwę od sprzatania sobie zrobiłam i piję kawusię a co

dla Lili a Lenka chyba już całkiem śmiga prawda?

Julka już ładnie potrafi przejść gdzie chce po całym pokoju, od pudła z zabawkami do komody, potem do łóżka, do biurka i próbuje do przedpokoju wychodzić ale ją próg zatrzymuje, jeszcze nie umie przez progi przechodzić na 2 nogach.

Napisane przez agawoo

Beatko jakbym o swoim Tzcie czytała, tez sie obraza o pierdoły i zaraz jest kłótnia

Współczuję zapalenia Miałam raz i nie chcę tego nigdy więcej

Jutro idziemy do teściów na obiad :/ Hmmm ...zostałam pokonana stwierdzeniem, że nie byliśmy na obiedzie od świąt wielkanocnych i musiałam ulec :/

może mamy tż-tów z tych samych rodzin? chyba już zakopany topór wojenny... oby..


pociesze się Że my chyba też jutro to teściowej na obiad pojedziemy.
tzn rosól jutro rano pewnie i tak ugotuje żeby miec na poniedziałęk obiad i koło 12 pojedziemy do

Napisane przez bella7

Agawoo odnośnie Twojego podpisu:
moja mama mówiła, ze jej znajoma miała nawet sekator w torebce

he he w takiej sytuacji nawet gazu pieprzowego by nie potrzebowała -

ciekawe tylko jakiego faceta chciała tym sekatorem postraszyć..

"je koleś nie narzucaj się za bardzo. bo wiesz.. jak będziesz niegrzeczny i za dużo sobie pozwolisz to nie zgadniesz co mam w torebce na ostudzenie Twojego zapału" SEKATOR ciach!

ja słyszałam coś takiego - pokaż mi co masz w torebce a powiem Ci kim jesteś

w sensie że zawartość torebki może wiele o kobiecie powiedzieć.
ja mam zwykle porządek i pewnie dlatego taka poukładana jestem

Napisane przez isiaok

Opadł mi biszkopt...ledwo przekroiłam na 3 czesci...na szczescie nie wyszedł zakalec ale bedzie niskiZa to swinki wyszły w miare
Ewka nie współpracuje, tz przyjechał na pomoc i zasnąłtaki pożytek...a naobiecywał, ze ho ho
Smaze, pieke, mieszam i co chwile sie wzruszam...jutro poród!!!!!!!AAAAA

No i mam newsa! Moja ROcKmenka przeszła pół pokoju!!!!!!!!!Zapomniała sie i przeleciała jak torpeda!!!!!!

pokaż torcik brawo dla Ewci
następna piechurka rośnie

eee tam ważne że nie ma zakalca - mi też na urodziny Julci opadł biszkop na torta ale przekroiłam go na 2 a nie na trzy i dopiekłam jeszcze jeden i było ok

pokaż świnki

Napisane przez DaKaro

Malwiś śpi, ale chyba już niedługo - szwagierka u góry złapała za odkurzacz. Ostatnio odkurzała o 22...No comment.

ma wyczucie.... generealnie w zgodzie z nią żyjesz?

Napisane przez agawoo

I nawet nie sprawdziła czy mala nie śpi? Nie no, super

u nas jest ta przewaga że to my mieszkamy na piętrze a rodzice na parterze

[Lili 83]

Napisane przez brumek

Lili, a gdzie Ty się ostatni podziewasz?

A focha miałam/mam na wizaż coś
Już mi powoli przechodzi, niedługo będę

Dzięki, że pytasz

[beata_1988]

Napisane przez Lili 83

A focha miałam/mam na wizaż coś
Już mi powoli przechodzi, niedługo będę

Dzięki, że pytasz

ja Ci dam focha wracaj do nas :

[bella7]

Napisane przez beata_1988

dla Lili a Lenka chyba już całkiem śmiga prawda?

Julka już ładnie potrafi przejść gdzie chce po całym pokoju, od pudła z zabawkami do komody, potem do łóżka, do biurka i próbuje do przedpokoju wychodzić ale ją próg zatrzymuje, jeszcze nie umie przez progi przechodzić na 2 nogach.

Lena nie tyle co chodzi co biega... masakra. A Lilianka robi sie odważniejsza.
Ostatnio nauczyły się pokazywać: pokazać jaka będziesz duża, wkrecac zarówki rączkami i ułała jak Indianie - normalnie duma mnie rozpiera!

[brunetka2000]

Prośba w klubie wątek z numerami

[dziubek79]

Napisane przez Madziulka_17

Ostatnia kupka była wczoraj o 17.. Oby to już koniec

Teraz dopadło A.

Humor mam do d.

no to oby już nie wróciło i zdrówka dla A.

Napisane przez patik87

Już się naspała. Chyba musimy iść na spacer zanim mnie rozniesie.

Dziewczyny, ale co to da ze pójdę n skargę/ będzie się mścić. Nic jej nie zrobią, najwyżej ktoś ją upomni, on na mnie będzie się wyżywać i odwracać kota ogonem, to nic nie da. Jak zechce to znajdzie zaczepkę, będzie robić problemy.
Muszę to jakoś przełknąć i uzbroić się w cierpliwość, a po obronie napisać jej choćby stosownego maila.

cierpliwość cierpliwością ale czy do tej obrony dojdzie??
ta kobieta ewidentnie nie jest zainteresowana zakończeniem Twojej sprawy

Napisane przez Lili 83

A focha miałam/mam na wizaż coś
Już mi powoli przechodzi, niedługo będę

Dzięki, że pytasz

focha na wizaż czy na wizażanki

Marinka co się dzieje, koniec wynajmu??
nic się nie da zrobić ?

Beatka no to baty dla tż , skandaliczne zachowanie

[Marina1]

Beti nie wynajmujący, ale koszty są takie, że nam na chleb brakuje .
Nie da się tak żyć.
A warunków tam nie ma żadnych, sA tylko 3 pokoje, plus teściowie plus dziadki.
Ale nie ma wyjścia, bo widzę, że M. już nie ma siły zapierd.alać i WSZYSTSKO idzie na mieszkanie i opłaty...

[patik87]

Dziubek no jak będę widziała ze do obrony znowu nie dojdzie to jej nie popuszczę i nagłośnię sprawę gdzie trzeba. Ja myślę że do obrony dojdzie, tylko na wariackich papierach i w ostatniej chwili wszystko będzie pisane, poprawiane itp.

Beata troche mi nerwy puściły, to przez promo tak minie trzymało, no i teściówka też jak zwykle coś palnęła widząc nas na schodach jak wracamy z dworu . Żałuje ze nie mamy osobnego wejścia.

Marina tak myślałam ze to o kasę się rozchodzi. Patowa sytuacja... U teściów nie ma warunków...a swój dom rozważasz?

Całe życie tylko szmal ile mniej problemów człowiek by miał gdyby był bogaty.

[beata_1988]

Napisane przez bella7

Lena nie tyle co chodzi co biega... masakra. A Lilianka robi sie odważniejsza.
Ostatnio nauczyły się pokazywać: pokazać jaka będziesz duża, wkrecac zarówki rączkami i ułała jak Indianie - normalnie duma mnie rozpiera!

nie dziwię Ci się że Cię duma rozpiera - taakie bliźniaczki to podwójny skarb

Napisane przez Marina1

Beti nie wynajmujący, ale koszty są takie, że nam na chleb brakuje .
Nie da się tak żyć.
A warunków tam nie ma żadnych, sA tylko 3 pokoje, plus teściowie plus dziadki.
Ale nie ma wyjścia, bo widzę, że M. już nie ma siły zapierd.alać i WSZYSTSKO idzie na mieszkanie i opłaty...

o kurde to rzeczywiście nieciekawie.....

czyli w zasadzie dla Was jeden pokój pewnie zostaje... ciężka sprawa.... no ale skoro nie ma wyjścia to jakoś będziecie musieć się pomęczyć jakiś czas z teściami... dasz radę Marinko - Ty jesteś silna i niejedno przeszłaś to i to pokonacie, a w miedzy czasie Igi podrośnie , może Tobie uda się coś z pracą zorganizować i wtedy będą lepsze perspektywy na coś swojego.

potraktuj to jako konieczną sytuację przejściową - zobaczysz że dacie radę

a nie myśleliście o zmianie mieszkania? może udałoby Wam się coś tańszego znalesć żeby opłaty Was tak nie zjadały? czy raczej ciężko będzie? bo wiesz ja nie orientuje się w cenach wynajmu w Mielcu..

i nie dziwię się M. że już sił nie ma, kiedy cały dzień w robocie poza domem przy pracy fizycznej od 6-22..

[agni82]

Hania, Marysia i Natan - sto lat!!!!

A my serdecznie dziękujemy za zyczenia. Poniewaz u nas piękna pogoda to zrobiliśmy grila na tarasie. przyszły nasze dwie znajome pary z dziećmi i jeden singiel + teściowie.
wszystko wyszło pięknie. było mnóstwo jedzenia i jeszcze zostało dużo. dzieciaki się świetnie bawiły. Emil dostał kuuuupę prezentów a teraż padł biedaczek i śpi.

nie jestem w stanie nadrobic wszystkiego. ale podczytuję. dotrzymuję towarzystwa osobnikom w krzakach

postaram się byc na bierząco

[toskaKrk]

Napisane przez Marina1

Tosiu Ty pytałaś o wzrost I.? nie mam pojęcia, bo nie mierzą u nas w przychodni dzieci... Ciuszki ma na 92 cm.

Tak, ja pytałam, bo byłam ciekawa. Mój Julian też wysoki. Jest dwa miesiące młodszy od Igora, a wyrasta już w ubranek 86 czyli są podobni pod tym względem

Współczuję problemów finansowo-mieszkaniowych
My też finansowo w dołku, a kredyt na mieszkanie nie chce się sam spłacać


Dziecko mi się zepsuło spaniowo
Już dłuższy czas ładnie zasypiał około 19:30-20, a tu wczoraj dopiero o 22 zasnął i dziś też się dłuższa walka szykuje

[Madziulka_17]

Hania, Marysia, Emil, Natan 100 latek dzieciaki!

Dziękuję kochane za życzenia zdrówka Tfu, tfu z Szymkiem już ok

Napisane przez isiaok

Madziulka_17 trzymam kciuki zeby kupka sie juznie pojawiła! A tż pewnie nie może nawet wolnego wziac?

Został dzisiaj w domu, ale dniówka mniej..

Napisane przez Marina1

Beti nie wynajmujący, ale koszty są takie, że nam na chleb brakuje .
Nie da się tak żyć.
A warunków tam nie ma żadnych, sA tylko 3 pokoje, plus teściowie plus dziadki.
Ale nie ma wyjścia, bo widzę, że M. już nie ma siły zapierd.alać i WSZYSTSKO idzie na mieszkanie i opłaty...

Marinko współczuję sytuacji A nie możecie wynająć czegoś tańszego? Chociaż jakąś kawalerkę?

[Marina1]

Napisane przez patik87

Marina[/B] tak myślałam ze to o kasę się rozchodzi. Patowa sytuacja... U teściów nie ma warunków...a swój dom rozważasz?

Całe życie tylko szmal ile mniej problemów człowiek by miał gdyby był bogaty.

Mojego absolutnie nie.
Tam wszystko się kręci wokół alkoholika. Dosłownie.
Zresztą równy rok temu nas wywalił z domu w nocy, pamiętasz? Bez niczego, na zbity ryj z 2- miesięcznym dzieckiem.


Też ostatnio o tym myślałam, o czym napisałaś. Racja.

Napisane przez beata_1988

o kurde to rzeczywiście nieciekawie.....

czyli w zasadzie dla Was jeden pokój pewnie zostaje... ciężka sprawa.... no ale skoro nie ma wyjścia to jakoś będziecie musieć się pomęczyć jakiś czas z teściami... dasz radę Marinko - Ty jesteś silna i niejedno przeszłaś to i to pokonacie, a w miedzy czasie Igi podrośnie , może Tobie uda się coś z pracą zorganizować i wtedy będą lepsze perspektywy na coś swojego.

potraktuj to jako konieczną sytuację przejściową - zobaczysz że dacie radę

a nie myśleliście o zmianie mieszkania? może udałoby Wam się coś tańszego znalesć żeby opłaty Was tak nie zjadały? czy raczej ciężko będzie? bo wiesz ja nie orientuje się w cenach wynajmu w Mielcu..

i nie dziwię się M. że już sił nie ma, kiedy cały dzień w robocie poza domem przy pracy fizycznej od 6-22..

Zmiana mieszkania już raczej nie wchodzi w rachubę... Raz, że mamy i tak tanie mieszkanie ( znaczy tanie na pokroju innych ogłoszeń, ale dla nas i tak kolosalna suma i plus rachunki to daje jakieś 1200 zł na m-ąc ). A M. zarobi z 1500 jak nie mniej. Patrzyłam w korso, na heju... A tam za kawalerkę jest cena 800 zł z czynszem i odstepnym...
U nas jest wysoki czynsz 500 zł, ale facio "mało" bierze dla siebie 350 zł.
A przeważnie cena czynszu jest taka jak odstępnego.

Ehh, wiecie tak myślimy jeszcze, bo na podwórku u teściów stoi taka letnia kuchnia. To tylko jedno pomieszczenie, chociaż jest tam jeszcze mała łazienka... Może udało by się to jakoś przerobić...
Cały czas główkujemy. Myślimy. Kombinujemy.

Napisane przez toskaKrk

Tak, ja pytałam, bo byłam ciekawa. Mój Julian też wysoki. Jest dwa miesiące młodszy od Igora, a wyrasta już w ubranek 86 czyli są podobni pod tym względem

Współczuję problemów finansowo-mieszkaniowych
My też finansowo w dołku, a kredyt na mieszkanie nie chce się sam spłacać

Ehh, to też macie trochę pod górkę, co?
A Julian duuuży też chłopiec. A jaki śliczny- widziałam na foto co dałas w link.

[patik87]

a co tu tak mało postów

Agni czekam na fotorelacje z urodzin.

Crazy przypomniało mi się; dajesz Ide do żłoba? a czego/ co z mamą?