Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez patik87

My już po spotkaniu i lekarzu.
Usg wykazało że miedniczka jest nadal poszerzona, lekarz nic nie mówił i nie odpowiedział na moje pytanie co w związku z tym mamy zrobić, czy same kontrole moczu wystarczą. Powiedział ze za trudne pytania zadaję czy coś w tym stylu, wręczając mi opis usg i ulotkę ze schorzeniami ukł moczowego i objawami, i opisami badań cystografi i scynocystografi czy coś takiego, i na tej ulotce było napisane że w tej placówce jako jedynej w polsce są wykonywane te badania w obrazie 3/4d - tak mi to wręczył jakby zasugerował żeby zrobić te badania w tej konkretnej placówce?
Nic nie powiedział. Kompletnie. Czy mam zrobić jakieś dodatkowe badanie? te konkretnie które sa w ulotce? czy same kontrole moczu wystarczą. 150 zł poszło i takie przyjęcie. Dziękuję.
Wkurzyłam się.
Sara wyła jak opętana przy całym badaniu, już na widok białego fartucha wpada w spazmy. Nie mogliśmy jej utrzymać.

Carmela czy Sarenka miała te badania?

Foty ze spotkania będą, dziewczyny wstawią. Ja nie robiłam.
Dzieci fajne, miłe, uśmiechnięte. I mamusie też Sara dopiero w połowie się rozkręciła.
Szkoda że czas tak szybko minął

hej a jakie to poszerzenie? mój synek ma poszerzoną miedniczkę w jednej nerce aktualnie, a od urodzenia miał w obydwóch .... miał podejrzenie zastawki cewki tylnej ( tylko u chłopców), mieliśmy tylko kontrolować mocz co 2 mies i co pół roku usg ukm ... teraz jesteśmy po wizycie i dr Bijosia w rzeszowie ( super facet i dobry specjalista chorób dzieci ) powiedział żeby zaprzestać kontroli usg ukm a jedynie co jakiś czas mocz badać, Maks miał poszerzenie miedniczki do 4mm, w wieku 6miescięcy miał różnicę 10 mm między nerkami a teraz jest już 3 mm .......... na tym forum uronef nie wczytuj się za bardzo bo zgłupiejesz .... ja kontaktowałam się z dr Górniakiem z krakowa który też mnie uspokajał ( czytaj "niech pani nie panikuje jest ok ")

[brumek]

Napisane przez Oliweczka1985

A to Ty takie miałaś ,,lajtowe" odloty, ja swoich do śmiesznych nie zaliczam ja nawet na drugi dzień nie chodziłam za bardzo- silna z Ciebie kobitka

Nie wiem czy lajtowe czy nie, chyba normalne Zemdlałam, upadłam, nie było ze mną kontaktu przez kilkanaście sekund i się budziłam rapten, jak mnie cucili

Napisane przez dziubek79

biegunki dziś nie było (dwie malutkie koopki ale ok były)

Jutro będzie jeszcze lepiej

Napisane przez DaKaro

Kurcze dziewczyny, mam opryszczkę. Nie chodzi o sam fakt, tylko, że na necie przeczytałam, że wirus jest bardzo groźny dla małych dzieci. Malwinka złapała moją łyżeczkę, którą jadłam jogurt i wylizała. Boję się, żeby jej się coś nie stało. dzwoniłam do pediatry i mnie uspokoiła, ale i tak sobie wkręciłam. Miała któraś z Was ostatnio?

Skoro pediatra uspokoiła, tzn. że nie może się nic stać Ja opryszczki nie mam, ale nie lubię, jak ktoś próbuje całować Tymcia właśnie ze względu na to.

Napisane przez agulaaabar

No dziękuje Ci bardzo za komplement dla mojego lapka
Ale mimo wszystko polecam Lenovo
Dla mnie (mimo że kobiety) sprzęt ma funkcjonować, nie wyglądać

Aga, nie bij

Napisane przez aania_20

Dziewczyny, prośba
zna się któraś na programie Statistica? Muszę kilka analiz zrobić, a za nic nie wiem jak. Na studiach statystyka była, ale taka jakby jej nie było..... Analizy umiem, ale tylko najprostsze, w excelu, a tym razem nie wystarczą...

Napisane przez telik

Kochan torpedo
Więc zamysł imprezy widze bardzo podobny mamy,
Szkoda ze taaaaaka odległość nas dzieli bo moglibyśmy zrobić meeeeeegasny roczek razem

Tort bardz bym chciała sama ale jeszcze nie wiem bo
A) kiepsko mi idzie z biszkoptami
B) tort musi być 2-3 razy większy niż standard - bo dużo będzie nas

Pozatym planuje dla dzieci upiec fajne babeczki
Kupiłam nawet takie coś
http://www.mniammniam.com/sklep/9089...64_Wilton.html

Oj Teliczku, ale by było Może kiedyś nam się coś takiego uda... Jakieś kameralne drugie urodzinki

Mi tort na pewno ciocia upiecze 0 mistrzyni ciast wszelakich Ale chciałabym też sama zrobić, żeby Tymcia miał tort od własnej mamy Tylko też się boję, bo tortu z życiu nie robiłam

A to ile Was będzie? U nas ze 30 os. na bank, a może i więcej Waham się. Mimo że chrzestnego Tymka nie będzie.

Ale fajne te ozdoby Dzieciaki będą u Was jakieś? Poza Jasiem of course Pewnie ten Twój wielkooki chrześniak, co?

Ja dziś odebrałam wielką pakę zamówionych wcześniej dekoracji Balony, czapeczki, serpentyny, girlandy, serwetki itp itd Już zrobiłam próbę generalną w czapeczce i Tymciowi tata mama zdecydowanie bardziej się podoba niż normalna Za to jego tacie chyba nie

Napisane przez dziubek79

u nas dzisiaj 1 krew
tż nie przytrzymał małego jak chodził i zjechał buzią po kole z wózka

No masz ci los! Ale pechowy tydzień macie Buziak dla Szymka w kochaną buźkę

Napisane przez patik87

My już po spotkaniu i lekarzu.
Usg wykazało że miedniczka jest nadal poszerzona, lekarz nic nie mówił i nie odpowiedział na moje pytanie co w związku z tym mamy zrobić, czy same kontrole moczu wystarczą. Powiedział ze za trudne pytania zadaję czy coś w tym stylu, wręczając mi opis usg i ulotkę ze schorzeniami ukł moczowego i objawami, i opisami badań cystografi i scynocystografi czy coś takiego, i na tej ulotce było napisane że w tej placówce jako jedynej w polsce są wykonywane te badania w obrazie 3/4d - tak mi to wręczył jakby zasugerował żeby zrobić te badania w tej konkretnej placówce?
Nic nie powiedział. Kompletnie. Czy mam zrobić jakieś dodatkowe badanie? te konkretnie które sa w ulotce? czy same kontrole moczu wystarczą. 150 zł poszło i takie przyjęcie. Dziękuję.
Wkurzyłam się.

Dziwny lekarz. Nie lubię go

Napisane przez aania_20

M1981, ktoś ty?? Wygodnie Ci w tych krzakach???

Ania wykurza!!! Bójcie się krzako-ludzie

Napisane przez toskaKrk

1. No to trzecia się melduję wśród szczęśliwych bez @

2. Ja tam kocham Lenovo i mi się podobają

3. Pytałaś chyba jak często karmię?
Minimum to karmienie z obu UU przed drzemką - tylko tak usypia i potem też z obu przed snem wieczorem. A w nocy młody budzi się niezliczoną ilość razy i ssie. Zaczynam mieć dość
Czasem jak Jul chce to dostaje dodatkowo UU przed południem czy między obiadem a kolacją.

1. Trzy muszkieterki
2. O masz, znowu podpadłam
3. To u nas odwrotnie - w nocy nie je wcale, za to w dzień dużo więcej. Ja karmię nadal 6 razy w ciągu dnia

Napisane przez CarmelaSoprano

A weź nic nie mów przy gotowaniu z kleszczem u nogi

Gdzie kucharek sześć....

Co na obiad?
też mam takiego Kleszcza

Uff, dzieć śpi, choć dopiero od 22, bo skubaniec zdrzemnął się o 18 na chwilę i teraz mu się nie chciało BYliśmy na szybkich zakupkach i kupiliśmy 3 pary spodni i koszulkę. Bo w niedzielę jedziemy na całe 2 dni () na Mazury. A okazało się, że nam chłopak wyrósł ze wszystkich długich spodni. Przez te upały nie było potrzeby ich zakładania i nawet nie wiedziałam. Wczoraj chciałam założyć, bo chłodno się zrobiło i jedne po drugich do pół łydki sięgają

[marzena_S]

Hej laski Rok temu o tej porze leżałam w szpitalnym łóżku podpięta pod ktg i wsłuchiwałam się w bijące serducho Hani. Na rano miałam planowane cc i myślałam, że nie zmrużę oka do tego czasu- nie mogłam się doczekać kiedy ją zobaczę i przytulę. To niesamowite, że jutro minie rok odkąd jest z Nami- wiecie co, nie myślałam, że miłość do dziecka jest taka wielka... Już mam łzy w oczach jak przypominam sobie ją taką malutką. (niecałe 4,5 kg kruszynki)

Dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w kuchni- zrobiłam tort, sernik na zimno i sałatkę kebabową. Tylko ja się pytam gdzie słońce i piękna pogoda jaką zamawiałam na jutro? Mam nadzieję, że choć na trochę się przejaśni i nie spędzimy całego dnia w domu, tylko pogrilujemy w ogródku.

Marinko- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin- żeby ciemne chmury odeszły w siną dal i żeby wreszcie zaświeciło słońce dla Wszej trójki.

Madziulka, biedny Szymek- zdrówka!

Ellika, ojoj całus dla Karolci.

Aaniu, super że odstawianie poszło Wam tak sprawnie, no i owocnych i przyjemnych starań! Ze statystyką niestety nie pomogę.

Pieleszko, brawa dla chodzącej Hani! To chyba najpiękniejszy prezent urodzinowy jaki można by sobie wyobrazić.

Isia, pochwalisz się swoim dziełem?

No i więcej nie pamiętam.
Hania nauczyła się dmuchać zapytana o to jak będzie zdmuchiwała świeczkę z tortu. Ciekawe czy jutro jej się uda ta sztuka w praktyce.

[brumek]

Napisane przez Kajool

Napisane przez marzena_S

Hej laski Rok temu o tej porze leżałam w szpitalnym łóżku podpięta pod ktg i wsłuchiwałam się w bijące serducho Hani. Na rano miałam planowane cc i myślałam, że nie zmrużę oka do tego czasu- nie mogłam się doczekać kiedy ją zobaczę i przytulę. To niesamowite, że jutro minie rok odkąd jest z Nami- wiecie co, nie myślałam, że miłość do dziecka jest taka wielka... Już mam łzy w oczach jak przypominam sobie ją taką malutką. (niecałe 4,5 kg kruszynki)

Dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w kuchni- zrobiłam tort, sernik na zimno i sałatkę kebabową. Tylko ja się pytam gdzie słońce i piękna pogoda jaką zamawiałam na jutro? Mam nadzieję, że choć na trochę się przejaśni i nie spędzimy całego dnia w domu, tylko pogrilujemy w ogródku.

Marzenko - chlip chlip, wzruszyłam się
A pogoda może jednak dopisze

[agawoo]

Napisane przez brumek

Uff, dzieć śpi, choć dopiero od 22, bo skubaniec zdrzemnął się o 18 na chwilę i teraz mu się nie chciało BYliśmy na szybkich zakupkach i kupiliśmy 3 pary spodni i koszulkę. Bo w niedzielę jedziemy na całe 2 dni () na Mazury. A okazało się, że nam chłopak wyrósł ze wszystkich długich spodni. Przez te upały nie było potrzeby ich zakładania i nawet nie wiedziałam. Wczoraj chciałam założyć, bo chłodno się zrobiło i jedne po drugich do pół łydki sięgają

Amelka też dzisiaj zasnęła z nienacka o 18-tej w wózku na spacerze, na siedząco no i po kąpieli ani myslała spać

Napisane przez marzena_S

Hej laski Rok temu o tej porze leżałam w szpitalnym łóżku podpięta pod ktg i wsłuchiwałam się w bijące serducho Hani. Na rano miałam planowane cc i myślałam, że nie zmrużę oka do tego czasu- nie mogłam się doczekać kiedy ją zobaczę i przytulę. To niesamowite, że jutro minie rok odkąd jest z Nami- wiecie co, nie myślałam, że miłość do dziecka jest taka wielka... Już mam łzy w oczach jak przypominam sobie ją taką malutką. (niecałe 4,5 kg kruszynki)

Dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w kuchni- zrobiłam tort, sernik na zimno i sałatkę kebabową. Tylko ja się pytam gdzie słońce i piękna pogoda jaką zamawiałam na jutro? Mam nadzieję, że choć na trochę się przejaśni i nie spędzimy całego dnia w domu, tylko pogrilujemy w ogródku.


[...]

za pogodę

Dobranoc dziewczynki

[Stronczek27]

Napisane przez agawoo

Dobranoc dziewczynki

dobranoc... ja tez mykam do wyrka...jutro z samego rana ruszamy nad morze

[CrazyMachine]

Dziewczyny które kupowałyście skórzane paputki, czy długość w cm którą podają na aukcji jest prawdziwa?
Chciałam kupić dla Idy, do żłobka mają być pantofle, pomyślałam, że się nadadzą idealnie, ona jeszcze dużo raczkuje, nie wygodnie jej tak ciągle w butach o stałej podeszwie. Didu ma wielką stopę, która na dodatek szybko rośnie. Ledwo kupiliśmy jej buty (21) i po miesiącu już są prawie małe, dobrze że to sandały. Te buty mają 13,5 cm, a najwieksze paputki niby 14,7. Zastanawiam się czy się nadadzą. Co myślicie?

[aania_20]

Haniu, Marysiu, Natan, Emil, wszystkiego najlepszego!!

Napisane przez toskaKrk

Zazdroszczę trochę, bo u nas usypianie tylko na piersi i jestem całkowicie uwiązana w dodatku od dłuższego czasu młody budzi się w nocy coraz częściej.

u nas tak było, że w dzień bez problemu zasypiał, choćby z moją mamą jak mnie nie było. Ale po kąpieli nie było zmiłuj, mama i koniec.

agawoo, iustynka, brumek, marzenko, dzięki za odpowiedzi

Napisane przez Sloneczko555xxx

ja kontaktowałam się z dr Górniakiem z krakowa który też mnie uspokajał ( czytaj "niech pani nie panikuje jest ok ")

Górniaka baaaardzo gorąco polecam

Napisane przez brumek

Ania wykurza!!! Bójcie się krzako-ludzie

a dlaczego chrzestnego nie będzie?

[eveewe]

Sto lat dla Hanii, Natana i Emila - nasze kochane roczniakowe dzieciaczki - niech Wam się spełnią wszystkie marzenia i abyście byli zawsze zdrowi i uśmiechnięci!!!!

[Lili 83]

Emil, Marysia, Hania i Nataniel
wszystkiego najlepszego Roczniaki

I dla solenizantów z ostatnich dni też wszystkiego co najlepsze

[eveewe]

Napisane przez Lili 83

Emil, Marysia, Hania i Nataniel
wszystkiego najlepszego Roczniaki

I dla solenizantów z ostatnich dni też wszystkiego co najlepsze

dopinam sie do zyczen dla wszystkich solenizantow z tego tygodnia - brak czasu nie pozwolil mi na zlozenie zyczen, wiec zbiorowo Sto Lat

[83monia]

napaliłam sie na działke bo o 6:30 było słonce... potem przyszły chmury i stwierdziłam "a to chociaz na lumpki wyskoczymy!", teraz już pada... do wieczora pewnie mróz i śnieg po kolana będzie

[patik87]

Napisane przez CarmelaSoprano

Aha czyli to radiolog, wiec on tylko pisze co widzi, a specjalista z danej dziedziny wydaje diagnoze. Radiolog jedynie może napisać co sugeruje.
Jak nie widac moczowodów to super, u nas też powiekszone.
Wiesz co jeszcze daje ulotke z tak inwazyjnymi badaniami, nic nie powie konkretnego tylko głupie sugestie, a rodzica wiadomo że dziecko na wszystko by przebadał, tylko czy to miałoby jakiś sens.

Wejdź na forum uronef i poczytaj jaki dobry negrolog z waszej okolicy jest. Tylko nie za bardzo wczytuj sie w tematy innych bo ja mało nie osiwiałam rok temu jak zaczełam tam czytać



Nie można

Napisane przez Kajool

Napisane przez Sloneczko555xxx

hej a jakie to poszerzenie? mój synek ma poszerzoną miedniczkę w jednej nerce aktualnie, a od urodzenia miał w obydwóch .... miał podejrzenie zastawki cewki tylnej ( tylko u chłopców), mieliśmy tylko kontrolować mocz co 2 mies i co pół roku usg ukm ... teraz jesteśmy po wizycie i dr Bijosia w rzeszowie ( super facet i dobry specjalista chorób dzieci ) powiedział żeby zaprzestać kontroli usg ukm a jedynie co jakiś czas mocz badać, Maks miał poszerzenie miedniczki do 4mm, w wieku 6miescięcy miał różnicę 10 mm między nerkami a teraz jest już 3 mm .......... na tym forum uronef nie wczytuj się za bardzo bo zgłupiejesz .... ja kontaktowałam się z dr Górniakiem z krakowa który też mnie uspokajał ( czytaj "niech pani nie panikuje jest ok ")

dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie. Bo ten lekarz to tylko zasiał panikę i mój tż zwłaszcza już mi tu wydaje nakazy.
Bo wg niego przede wszystkim higiena ( koty , juz mi zakazał spotkań sary z kotami u mojej mamy ) - już nie mam siły mu tłumaczyć, on wraz swoje.

Słoneczko po urodzeniu miała 10 mm, teraz ma 5 mm.

Dzisiaj pobieraliśmy mocz do badania.

Idę sprzątać.

Marzena wzruszyłam się

Kajoolku cześć co słychać.

[zapałeczka]

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

[agulaaabar]

Napisane przez 83monia

napaliłam sie na działke bo o 6:30 było słonce... potem przyszły chmury i stwierdziłam "a to chociaz na lumpki wyskoczymy!", teraz już pada... do wieczora pewnie mróz i śnieg po kolana będzie

Optymistka

Napisane przez zapałeczka

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

Ojej nie zazdroszcze bólu zęba;/ przeciwbólowe nie dadzą rady?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Marysia, Hania, Emil, Natan wszystkiego co najlepsze dzieciaczki!!

[beata_1988]

Napisane przez Madziulka_17

U Szymcia biegunki cd. Doszła do tego odparzona pupa..

Kurcze, i Szymonka biegunka dopadła.... zdrówka dla Niego i szybkiego wyleczenia odparzonej pupy

Napisane przez aania_20

Dziewczyny, prośba
zna się któraś na programie Statistica? Muszę kilka analiz zrobić, a za nic nie wiem jak. Na studiach statystyka była, ale taka jakby jej nie było..... Analizy umiem, ale tylko najprostsze, w excelu, a tym razem nie wystarczą...

kurcze, generalnie ze statystyką sobie radziłam na studiach ale tego programu nie znam, choć słyszałam o niej.. więc chyba nie dam rady pomóc...

Napisane przez dziubek79

u nas dzisiaj 1 krew
tż nie przytrzymał małego jak chodził i zjechał buzią po kole z wózka

biedny Szymek... nie dość że brzuszek to jeszcze upadek...

Napisane przez Lili 83

Emil, Marysia, Hania i Nataniel
wszystkiego najlepszego Roczniaki

I dla solenizantów z ostatnich dni też wszystkiego co najlepsze

podpinam się pod życzenia dla wszystkich dzieciaków roczkowych

Napisane przez 83monia

napaliłam sie na działke bo o 6:30 było słonce... potem przyszły chmury i stwierdziłam "a to chociaz na lumpki wyskoczymy!", teraz już pada... do wieczora pewnie mróz i śnieg po kolana będzie

u nas też pada od rana i pogoda pod psem..


mój humor również pod psem od wczoraj.....
przez tż-ta..

[alibany]

Marysia, Hania,Emil, Natan
Dużo zdrowka uśmiechu, radości z odkrywania wielkiego świata!!! 100Lat!!!!!


Witam!!
Ja nadal w siódmym niebie, Ala od 9tej już spaceruje z babcią
gdyby nie domek, który mamy, to bym się chyba sprowadziła z powrotem do mamy Ona tutaj sama w dużym domu, ja tam też w większości czasu sama bo tż więcej nie ma jak jest. No ale nic sielanka potrwa tylko do wtorku

zapałeczko akurat dzisiaj musiało Cię dopaść z tym zębem. Współczuję....

Widze, że temat bucików na czasie na wizażu, a ja mam dylemat, bo Ala ma juz mega na styk sandałki, można powiedziec, że powoli jej paluszki zaczynają wystawać a za chwilę koniec lata i czy opłaca się kupować jeszcze jakieś sandały? Mam jeszcze dla niej crocsy. W sklepach cięzko o dobre przecenione sandałki teraz, już w większości widziałam półbuty. CHyba jeszcze chwilkę z tymi co ma może pośmigać, palcami o ziemie jeszcze nie wadzi

dziubek jak u Szymka sytuacja biegunkowa? od wczoraj spokój??
U nas powoli się wszystko normuje, ale też przebieg tego "wirusa" był taki, że jeden-dwa dni biegunka, dzień przerwy i tak ok. tygodnia trwało. U koleżanek dzieci tak samo. Także nie myśl, że to powrot skazy na pewno to jakieś wstrętne wirusisko, które ciężko wytepic.....

Piszecie o pierwszych, kolejnych krewkach u dzieci. Mojej ejszcze się to nie zdarzyło, a wywrotki ma co dzień kilka,kilkanaście. Ale za to ma mega pocharatane nóżki wasze dzieci też mają takie poobdzierane, posiniaczone, otarte? Kurcze już zapomniałam jak to było, gdy miała taka gładziutką nieskazitelną skórkę...

monia wypluj te słowa o mrozie i śniegu Ale fakt, pogoda co chwilę się zmienia, że ciężko coś zaplanować.....

[patik87]

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

[alibany]

Napisane przez beata_1988

mój humor również pod psem od wczoraj.....
przez tż-ta..

A co takiego wywinął?
Tulę na ten zły humor Lepiej?

[dziubek79]

Napisane przez beata_1988

mój humor również pod psem od wczoraj.....
przez tż-ta..

co się dzieje ?? już na fb pytałam

Napisane przez zapałeczka

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

oj oby jednak po przeciwbólowych się uspokoiło
a nie masz może pogotowia dentystycznego ,żebuy podjechać ??

Napisane przez Lili 83

Emil, Marysia, Hania i Nataniel
wszystkiego najlepszego Roczniaki

I dla solenizantów z ostatnich dni też wszystkiego co najlepsze

dołączam się do życzeń dla dzisiejszych solenizantów !!!!!!!!

Napisane przez alibany

[
dziubek jak u Szymka sytuacja biegunkowa? od wczoraj spokój??
U nas powoli się wszystko normuje, ale też przebieg tego "wirusa" był taki, że jeden-dwa dni biegunka, dzień przerwy i tak ok. tygodnia trwało. U koleżanek dzieci tak samo. Także nie myśl, że to powrot skazy na pewno to jakieś wstrętne wirusisko, które ciężko wytepic.....

dziekuję że pytasz
już chyba ok,dwa dni bez biegunki
leki odstawiam ale mleczko bezlaktozowe do niedzieli pociągniemy i zobaczymy co będzie

Madziulka jak u Was???? poprawia się już ??


bry
mieliśmy z rana do rodziców jechać ale mój łobuz jak zawsze musiał pokrzyżować plany i śpi od 10

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

wg mnie ta sprawa kwalifikuje się do zgłoszenia jej przełożonym no ileż można

[zapałeczka]

Napisane przez dziubek79

oj oby jednak po przeciwbólowych się uspokoiło
a nie masz może pogotowia dentystycznego ,żebuy podjechać ??

Nie słyszałam właśnie o czyms takim w moim mieście, może jest ale ja nic o tym nie wiem... Gabinetu dentystycznego tez otwartego zadnego nie znalazłam..... Eh szkoda gadać normalnie....

[Marina1]

zapałeczko nie ma w mielcu pogotowia dent. W Rze jest.
Otwarty gabinet to Dentes przy bazylice św. Mateusza i Dentes obok Groty.
Są otwarte do 13.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

ja też wczoraj miałam kanałówkę jakich mało,
I na dodatek brakło mi pieniędzy i zostawiłam dowód u dentysty, kasę muszę dostarczyć w pon.

[aania_20]

Napisane przez dziubek79

wg mnie ta sprawa kwalifikuje się do zgłoszenia jej przełożonym no ileż można

dokładnie!!! Mega przegięcie.
patik, ja bym już zgłosiła,naprawdę! Dopóki widzi że słuchasz i nie stawiasz się, to będzie wymyślać cuda...

[beata_1988]

Napisane przez zapałeczka

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

oj współczuje bólu zęb ai to akurat dzisiaj w takim dniu...

Napisane przez alibany

Piszecie o pierwszych, kolejnych krewkach u dzieci. Mojej ejszcze się to nie zdarzyło, a wywrotki ma co dzień kilka,kilkanaście. Ale za to ma mega pocharatane nóżki wasze dzieci też mają takie poobdzierane, posiniaczone, otarte? Kurcze już zapomniałam jak to było, gdy miała taka gładziutką nieskazitelną skórkę...

my też jeszcze nie mieliśmy żadnej krwi - ale może to dlatego że Julka jest cykor i mega ostrożna, wszystko robi powoli i ostrożnie, nawet jak chodzi sama i się zachwieje to zatrzymuje się- nieruchomieje żeby się nie wywrócić, łapie równowagę i dopiero dalej idzie - a jak niepewna czy ustoi to powoli siada na tyłek i dalej raczkuje.

ale kolanda i nóżki tez mamy w małych siniaczkach - podrapane nawet nie - choć niby nie obija sobie nóżek- nie płacze przecież ale siniaczki i tak ma niewiem skąd - ale może to po mnie bo mnie też bardzo łątwo się siniaki robią - nawet od uszczypnięcia mocniejszego.

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Patik - dziewczyny dobrze radzą - to już przesada - zgłoś to gdzieś i już.. tak nie może być że ta baba wszystko zaneguje co Ty napiszesz i jej tempo pracy tez ma wiele do życzenia...

Napisane przez dziubek79

co się dzieje ?? już na fb pytałam

widziałam i dziękuje.. chwilami tż-ta nie poznaje.. potrafi się obrażać o bylę pierdołę, a wczoraj mnie wkurzył bo Julka przed 21 się obudziła z wrzaskiem - spała od 19,30 - bo jej górna dwójka się przebiła - i bardzo krzyczała i płakała - tz był w pokoju obok jak ja poszłąm do niej - - wzięłam ją na ręce - to ten pacan nawet nie raczył zaglądnąć do nas co się dzieje że tak wrzeszczy - chciałam jej dać paracetamol bo widać ją bolało bardzo i nawet nie miałam jak wyjąć z szuflady i podać strzykawką bo mi się wyrywała na rękach to ją włożyłam do łóżeczka i dopiero się wtedy rozdarła - jak poszłam po tż-ta że może by się zainteresował i pomógł mi skoro jest w domu - to ten że lecę od razu po niego jak popieprzona

jeszcze od wczoraj złapało mnie zapalenie pęcherza i kuruje się furaginem bo boli- Patik łącze się w bólu - teraz na mnie trafiło - całą noc musiałam na siku wychodzić - potem wzięłam apap to trochę przestało - i lecę na furaginie, no-spie, Uromaxienie - i chyba jeszcze wit. C muszę dołączyć na zakwaszenie moczu - może przejdzie bo jest masakra.

tż nawet się nie zapytał jak się czuję bo obraza majestatu jest od wczoraj i nawet w nocy jak Julka się budziła to udawał że nie słyszy i nawet się nie podniósł ani raz do niej, a ja nie dość że nadal bolało w nocy choć już mniej - to rano niewyspana, zła i w ogóle do dupy.....

teraz znowu dalej boli.. auć...


Patik - co Ty brałaś na pęcherz oprócz antybiotyku?

Napisane przez aania_20

dokładnie!!! Mega przegięcie.
patik, ja bym już zgłosiła,naprawdę! Dopóki widzi że słuchasz i nie stawiasz się, to będzie wymyślać cuda...

dokładnie tak....

[marzena_S]

Marysia, Emil, Natan- sto lat śliczne maluchy!

Dziękujemy za życzenia dla Hani.

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

[beata_1988]

Napisane przez alibany

A co takiego wywinął?
Tulę na ten zły humor Lepiej?

lepiej już choć żal nadal jest..

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez marzena_S

Marysia, Emil, Natan- sto lat śliczne maluchy!

Dziękujemy za życzenia dla Hani.

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

sto lat raz jeszczE

widać że dziewczyna stała w uczuciach jest - to dobrze rokuje na przyszłość

[toskaKrk]

Cześć Wam
Weekend nas powitał deszczowo i kisimy się w domu, w związku z czym młody urządza przemeblowanie

Napisane przez patik87

dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie. Bo ten lekarz to tylko zasiał panikę i mój tż zwłaszcza już mi tu wydaje nakazy.
Bo wg niego przede wszystkim higiena ( koty , juz mi zakazał spotkań sary z kotami u mojej mamy ) - już nie mam siły mu tłumaczyć, on wraz swoje.

A co koty mają do sprawy?
Mamy dwie kotki i to z problemami zdrowotnymi. Żyją obok młodego odkąd tygodniowego do domu przynieśliśmy i oprócz kataru dotychczas wszystko z nim ok


Pytanie odnośnie paputków - zakładacie je dzieciom na gołą stopę czy na skarpetki?
Nadają się do chodzenia po trawie/chodniku w parku?

[Kajool]

Dzien dobry Kuny. Jestem, zyje, tylko czasu brak. Probuje was nadrobic, nie wiem czy mi sie uda.
Szymon chodzi juz na calego, robi muuuu jak krowa i kwa jak kaczka. Bylismy teraz nad morzem, ale pogoda nie bardzo dopisywala.
Ja nadal walcze z wysypka. Szymon nadal ma skaze.

Skladamy tez zyczenia zaległym i dzisiejszym roczniakom!!!
Wszystkiego najlepszego kochane dzieciaczki.

[brumek]

Hej

Haniołku, Maryś, Emil, Natan - Sto lat kochani

Napisane przez aania_20

a dlaczego chrzestnego nie będzie?

Jedzie sobie w góry Wkurzył mnie trochę, bo wcześniej dzwonił i pytał, w który weekend urządzamy, żeby ten wyjazd sobie ustawić na inny termin. Powiedziałam, przyjął do wiadomościa, a teraz mówi, że jednak wyjadą nieco później, bo tak im wygodniej.

Napisane przez Lili 83

I dla solenizantów z ostatnich dni też wszystkiego co najlepsze

Lili, a gdzie Ty się ostatni podziewasz?

Napisane przez zapałeczka

Ale mi smutno... Dzisiaj mamy organizować małemu roczek a mnie tak rozbolał ząb (do kanałowego leczenia....), że nie wiem co teraz.....

A środki przeciwbólowe nie pomagają? "glasiu:

Napisane przez alibany

Ja nadal w siódmym niebie, Ala od 9tej już spaceruje z babcią
gdyby nie domek, który mamy, to bym się chyba sprowadziła z powrotem do mamy Ona tutaj sama w dużym domu, ja tam też w większości czasu sama bo tż więcej nie ma jak jest. No ale nic sielanka potrwa tylko do wtorku

Sielanka Chociaż ja u mojej mamy nie wytrzymuję dłużej niż 2-3 godziny Mimo że ją strasznie kocham

Napisane przez patik87

Ja mam dość dość dość.
Promotorka sprawdziła mi rozdział o badaniach. Znowu jest wszystko do napisania od nowa! zaznaczam, że napisałam tak jak chciała wcześniej. Teraz chce inaczej. Co za psita!!
Ciekawe co wymyśli następnym razem.

Pati, dziewczyny chyba dobrze radzą - może warto się komuś poskarżyć na jej postępowanie... A jej samej próbowałaś jakoś się "postawić" na te niespodziewane zmiany?

Napisane przez beata_1988

chwilami tż-ta nie poznaje.. potrafi się obrażać o bylę pierdołę, a wczoraj mnie wkurzył bo Julka przed 21 się obudziła z wrzaskiem - spała od 19,30 - bo jej górna dwójka się przebiła - i bardzo krzyczała i płakała - tz był w pokoju obok jak ja poszłąm do niej - - wzięłam ją na ręce - to ten pacan nawet nie raczył zaglądnąć do nas co się dzieje że tak wrzeszczy - chciałam jej dać paracetamol bo widać ją bolało bardzo i nawet nie miałam jak wyjąć z szuflady i podać strzykawką bo mi się wyrywała na rękach to ją włożyłam do łóżeczka i dopiero się wtedy rozdarła - jak poszłam po tż-ta że może by się zainteresował i pomógł mi skoro jest w domu - to ten że lecę od razu po niego jak popieprzona

jeszcze od wczoraj złapało mnie zapalenie pęcherza i kuruje się furaginem bo boli- Patik łącze się w bólu - teraz na mnie trafiło - całą noc musiałam na siku wychodzić - potem wzięłam apap to trochę przestało - i lecę na furaginie, no-spie, Uromaxienie - i chyba jeszcze wit. C muszę dołączyć na zakwaszenie moczu - może przejdzie bo jest masakra.

Beatko.

Napisane przez marzena_S

Dziękujemy za życzenia dla Hani.

No i minął rok, a Hania wciąż z tym samym przyjacielem.

Jak zawsze piękne i jak zawsze wzruszające
Nasz Haniołek kochany

[Marina1]

Kochane nasze roczniaki sto lat!


Marzenko rewelacyjne foto. I od razu poznałam brzuch na pierwszym zdjęciu, bo pamiętam jak pokazywałaś swoją sesję z malowanym zegarem

Beti tulę wirtualnie. Może Cię pocieszy chociaż, że chyba większość mężczyzn cierpi chwilami na taką znieczulicę, bo ON pracuje i chce się wyspać ( mimo, że Ty też pracujesz ). Mój też czasami się tak zachowuje, mam ochotę wtedy nim porządnie trzepnąć. Dziś wolne masz?

Patiku pytałaś z kim mały zostaje jak idę do dentysty. Z M. go zostawiam, a ustawiam dentystę na dość późno wieczorem.

Tosiu Ty pytałaś o wzrost I.? nie mam pojęcia, bo nie mierzą u nas w przychodni dzieci... Ciuszki ma na 92 cm.