Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[alibany]

Pieleszko, Lili

Monotematyczna dzisiaj będe A jeszcze w kwestii smoka, sprawdziło się moje przypuszczenie, że bez smoka Ala jednym ciągiem będzie dłużej spała bez pobudki. Zwykle, czy to drzemka w dzień, czy nocne zaśnięcie było przerywane przebudzeniem i szukaniem tego dyda. A od momentu gdy nie ma smoka, w dzień (tak jak teraz) śpi ciągiem już godzinę (zwykle budziła się po pół h i trzeba było ją dolulać). Sorry, że tka o tym trabie, ale u nas tych "złych" nawyków jest wiele, więc ciesze się jak głupia, że z jednego udało nam się wyjść

isutyna czemu nic nie piszesz?
jak Nutka?

[anka_1984]

AgaGuernsey - ja podaje mleko + kaszka!!! Mam wrażenie, że mały się przy tym uspokaja, w nocy też dostaje mleko butelką. Na razie nie planuję odstawić.

A co do żłobka to trudna decyzja…A chcesz już wrócić do pracy?

83monia- ja nie daję kolacji takiej normalnej, nie za chętnie je.

agulaabar – u nas jest bardzo podobnie, z tym że butla to mleko + kaszka 270 -300 ml + w nocy ok. 200 ml mleka..

[agawoo]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.

Aga, trudna decyzja ...
Ja też się tak wystraszyłam tych chorób, że nie dałam Amelki teraz do żlobka, chociaz była zapisana i przyjęta ...
Przepisałam na styczeń, jak będą miejsca, to wtedy ja przyjmą ...
Ale cały czas sie waham .. z jednej strony chciałabym, żeby chodziła, a z drugiej sie boję

[anka_1984]

Z tego, co czytam, to widzę, że tylko ja jeszcze daje mleko w nocy. W piątek postaram się podać trochę wody, zobaczę jak zareaguje, chyba z głodu od razu nie padnie

[Stronczek27]

Anka ja tez czasami daje. Zależy jak sie obudzi. Jest noc kiedy nie je i jest noc kiedy sie budzi i daje jej flache. ale fakt wiecej jest tych bezjedzeniowych.

[AgaGuernsey]

Napisane przez 83monia

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

Ja mysle, ze kaszka powinna byc bardzie sycaca niz mleko, wiec powinna starczyc. Moim dziewczynom starczala.

Napisane przez alibany

A propos poniżej foto z naszego rodzinnego wypadu do Torunia

Napisane przez Lili 83

Co za kluseczki z sera?

Co do żłobka to nie wiem co poradzić....
Antoś niekoniecznie może być chorowity.
Ale szkoda trochę tego czasu spędzonego z maluchem.
Dziewczyny i tak są w przedszkolu.

Pewnie bym dała do żłobka

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

Opakowanie serka typu Bieluch, 4 lyzki maki, jajko - mieszamy i na gotujaca lekko osolona woda lyzka nakladam ciasto, chwile sie pogotuje, odcedzam, maslo (starszakom maslo topione), troche cukru i gotowe.

Cos mi mowi, ze bedzie chorowity, juz poprzedni rok to pokazal, gdzie on nie chodzil do zlobka, a zarazal sie od dziewczyn.

Z zasady picia nie podaje, ale jak juz, to w nocy z butelki.

Napisane przez alibany

Ale masz teraz zagwostkę. tak z nienacka Cię wzięli. Nie wiedziałabym co zrobić w takiej sytuacji. Jednak psychicznie nastawiałas się na przyszły rok a tu tak z zaskoczenia tel....... Ciekawa jestem jaką decyzję podejmiesz....
Może jednak w tym przyszłym roku tez się pozwalniają miejsca.

My jemy kaszkę z butli przed snem. Ale śmiało mogłabym dawać małej ją łyżeczką pół godz. przed snem, tylko leniwa ejstem, a ona zbyt zmęczona by mieć cierpliwość do siedzenia w krzesłku.

A no i pochwalę się, że od długiego czasu nie jemy w nocy Wczorja pierwszy raz nie uszykowałam termosu z woda, butelki i mleka na szafce w sypialni Do przedwczoraj zapobiegliwie szykowalam ale się nie przydawało Rośnie mi to dziecko że hej

Mysle i mysle i jeszcze nie wiem jaka bedzie decyzja...

Super, ze wyeliminowalyscie karmienie nocne.

Napisane przez DDewik

3. Biedny Filipek, ja znam to z drugiej strony i nie martw sie, jeszcze pare dni i bedzie z usmiechem Cie zeganal
U swoich dzieci to sie strasznie przezywa, ja pewnie jak wroce w marcu do pracy to bede tak samo jak ty reagowac




Trudna decyzja...

Ja na razie nie mysle o tym zeby nie dawac Boryskowi mleczka przed spaniem, on sie wtedy ladnei wysisza i zasypia

Jestes przedszkolanka?

Wlasnie u nas tez butla dziala wyciszajaco.

Napisane przez pieleszka

AgaG na Fabianka nadal czekam mam nadzieję, że już niebawem się zjawi! info o tym, że są już na porodówce dostałam o 6 rano, więc już trochę to wszystko trwa

a co do żłobka to nie wiem co bym zrobiła. w pierwszym odruchu napisałam, że bym oddała, ale tak po sekundzie uświadomiłam sobie, że jakby zaczął chorować to masakra.. mi Haneczka chorowała będąc w żłobku i to nie było fajne... trudna decyzja. a mąż co na to???

To wciaz czekamy na info...

A maz wstepnie powiedzial, ze chyba jeszcze zaczekamy, ze jednak inaczej kiedys tam postanowilismy. Ale teraz poszedl do pracy, wiec moze przemysli co nieco i decyzja bedzie inna.

Nie ukrywam, ze gdybym przerwala urlop i wrocila na 3/4 etatu, to troche byloby nam lzej finansowo, ale majac troje dzieci w placowkach, nie ma sily, zeby ktores nie chorowalo, wiec od razu problem, co z dziecmi jak sa chore. Tylko L4 na nie. Wiec automatycznie mniej kasy, mnie w pracy nie ma... No dylemat


Monia Tobie chyba Kinga malo choruje w zlobku? Czy nie piszesz?

Crazy jak Ida?



Jeszcze Wam cos wrzuce:
http://w922.wrzuta.pl/film/70erazpHAfd/dla_antosia
taka kiepska prezentacja na roczek, dziewczyny tez mialy, to i Antkowi na szybko zmajstrowalam.

[adrji]

-Telik cuuuuuudni! czy Jaś ma oczy i wogóle podobny do tżta?

- Brumek i Stronczek gratuluje pierwszych kroczków!!

Stronczek dodatkowo wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, wogóle to zauważylam że dużo z nas świętuje podobnie 2 rocznie, my też niebawem.. to znaczy ze kilka nas od razu niedługo po ślubie w prezencie ślubnym zaszło w ciąże

-Patik sto lat!!!

Napisane przez AgaGuernsey

To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

no własnie to jest pytanie które już się czesto zaczyna pojawiać i ja też poprosze na nie odpowiedz
własnie myslałam o już doświadczonych mamach ze nam pomożecie, Aga a jak u ciebie z dziewczynkami tego nie przerabiałaś?
ja się codziennie do tego zbieram, bo mój Jancio bez problemu umie zasypiać sam więc pewnie na wieczór też by wkońcu padł, i zbieram się od powrotu z wyjazdu do tego codziennie, ale powiem wam że narazie nie zmieniłam tego z czystej wygody bo wtedy mam szybko i długi wieczór dla siebie a tak to zmiana troche rytuału, najpierw nakarmić potem jeszcze do łazienki no i wkoncu do łóżeczka usypiać bez niczego... no ale czuje ze się całą trójką musimy do tego zabrać, na wyjezdzie tez mialam takie wrazenie ze mamy wyjazdowe chyba patrzyły że to już nie powinno tak być...
no to dziewczyny ze starszakami wymiencie swoje doświadczenia
Ania a ty jeszcze karmisz Adasie UU czy odstawiłaś z decyzją planowania drugiego dzidziusia czy jak się dowiedziałaś o ciąży to odstawiłaś? jak u was z jedzeniem mleczka?

[83monia]

Napisane przez AgaGuernsey

Monia Tobie chyba Kinga malo choruje w zlobku? Czy nie piszesz?

liczac od marca miala kilka katarków takich szybko leczacych sie, raz bylam na l4 z powodu przeziebienia i raz na ospe. dwa razy miala zapalenie ucha, ale nie musialam z nia byc w domu (tylko jeden dzien starczył). tylko raz dostala antybiotyk, wlasnie na to ucho.

[Stronczek27]

Aga G prezentacja cudna, az sie poryczalam

zdradzisz tytul piosenki i w czym robilas?

[DDewik]

Napisane przez AgaGuernsey

Jestes przedszkolanka?

.

Kiedys tak, obecnie pracuje w nauczaniu(1-3)

[adrji]

PAtik coś pożyczonego przeczytałam dlatego od razu złapałam się za niebieskiego, wczoraj już mnie głowa bolala ale musialam skończyć szybko się uwijalam bo teraz chce obejrzeć kinowy film pożyczony narzeczony podobno ekranizacja, golądałaś?

Alibany ładnie wam we wszystkim!! piękne dziewczyny

Pieleszko Hania mowi już takie "całe zdania"? nam jeszcze do tego daleko choć i tak mi się wydaje że Janek całkiem duzo się nauczył na wyjezdzie
moje ulubione to nauczył się (podpatrzył a raczej podsłuchuje codziennie od śąsiadki) wołać jak coś chce mamoo
no i pierwsze ze słów dziecka moje ulubione kawa

[anka_1984]

Napisane przez AgaGuernsey

Jeszcze Wam cos wrzuce:
http://w922.wrzuta.pl/film/70erazpHAfd/dla_antosia
taka kiepska prezentacja na roczek, dziewczyny tez mialy, to i Antkowi na szybko zmajstrowalam.

Antoś się bardzo zmienił przez ten roczek, rozumiem, że wyświetlająca się data nie jest właściwa...
Słodkiego masz synak i już tak dorosłego. A zdjęcie marynarza the best

[jacieeeee]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.



To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

Aga kurcze ciężka decyzja. Chyba jeszcze bym się wstrzymała, skoro bierzesz też pod ewentualność przyszły wrzesień.

Co do mleka to daję Dominikowi przed spaniem z butli i rano kaszkę, też z butli. I nie mam z tym problemu. Przecież on ma rok, na wszystko przyjdzie czas. Od wczoraj za to eliminuję butlę, którą jadł koło 16tej, w zamian za to dostaje drugie śniadanie, a owoce czy jogurt przesunęłam właśnie na 16tą (wcześniej były rano owoce)

Napisane przez Lili 83

Wizaż proponuję

Tak się to skończy Prania nie zrobię, bo płyn się skończył, obiad jedynie ugotowałam. No cóż. Może jutro

Napisane przez Lili 83

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

W butli, bo tak lubi. Z niekapka też umie, ale woli butlę. To niech pije

Stronczek szczęścia dla Was

[adrji]

Aga super pamiątka! wspaniałe do wzruszenia!


dobrze dzidziusio się obudził, pewnie koniec pisania

lece na kawe

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

ale kluczowa kwestia czy wy dajecie butle i do łózeczka spać się wyciszyć? czy jeszcze po zjedzeniu jest mycie zębów? bo to chyba w tym całym odstawieniu wieczornym od butli chodzi tylko najbardziej o próchnice i ząbki tak? bo mi to wcale by nie przeszkadzalo ten rytual

[Lili 83]

Napisane przez anka_1984

Z tego, co czytam, to widzę, że tylko ja jeszcze daje mleko w nocy. W piątek postaram się podać trochę wody, zobaczę jak zareaguje, chyba z głodu od razu nie padnie

Ja daję UU.

Napisane przez AgaGuernsey

Jeszcze Wam cos wrzuce:
http://w922.wrzuta.pl/film/70erazpHAfd/dla_antosia
taka kiepska prezentacja na roczek, dziewczyny tez mialy, to i Antkowi na szybko zmajstrowalam.

Przez Ciebie teraz ryczę
Jakie to cudne i ... cudne!

[Madziulka_17]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.

To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

1. Nie wiem co bym zrobiła Chyba nie byłabym gotowa oddać dziecka tak z dnia na dzień do żłobka.. Poza tym bałabym się, że zacznie chorować. Jestem ciekawa jaką podejmiesz decyzję.
2. Szymon o 19-20 zjada kaszkę i budzi się ok. 22-23 na mleko. Nie myślę jeszcze o wyeliminowaniu, bo wiem, że wtedy nie pił by już mleka wcale - w dzień nie tknie

Napisane przez Lili 83

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

W bidonie.

[mamad1]

Napisane przez brumek

My tylko na UU, ale pewnie Cię to nie dziwi I póki co nie myślimy się odstawić.

Nawet miałam napisać, że oprócz Ciebie

Patik sto lat! Wszystkiego najlepszego! Ja tez lubię Twoje posty - dla mnie możesz narzekać

Napisane przez anka_1984

O to u mnie sytuacja odwrotna, teściowa jeszcze w miarę stosuje się do moich metod wychowawczych (żywieniowych) a przynajmniej nie mówi, że zrobiła coś innego o tyle mama wczoraj bezkarnie mówi do mnie, że dała Rafciowi pół wafelka, bo tak patrzył jak jadła i rączk wyciagał .... Ja staram się nie dawać nic z cukrem...
Przypadek drugi - pytanie kiedy kupisz parówki dla małego, on na pewno chętnie by zjadł - ja mówię, że parówki nie są wartościowym jedzeniem, po czym słyszę - wszystkie dzieci jedzą...
Jak nie dawałam smoka to miałam atak nasilony - zarówno babcie jak i prababacia pytały dlaczego nie chce podawać. A teściowa to nawet kupiła małemu i podawała jak ja gdzieś musiałam wyjść - Ale potem już nie zostawiałam z nikim małego, smoka nie dawałam i później sam już nim pluł

Ja tez się nasłuchałam na temat smoczka... I karmienia butelką i jeszcze wielu rzeczy. Teraz babcia się dowiedziała, że Patryk je ciastka (czasem) i już mu wczoraj biszkopty kupiła (ale on nie chciał). Nie jestem przeciwniczką słodyczy, sama je namiętnie zjadam, ale chciałabym, żeby ktoś się mnie pytał, czy w danym momencie może mu coś dać...

AgaG ale masz dylemat... Nie doradzę, ale życzę jak najlepszego rozwiązania problemu!

Alibany Wy tez zgrabne i piękne

Anka ja też karmię w nocy ale UU

Napisane przez adrji

Stronczek dodatkowo wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, wogóle to zauważylam że dużo z nas świętuje podobnie 2 rocznie, my też niebawem.. to znaczy ze kilka nas od razu niedługo po ślubie w prezencie ślubnym zaszło w ciąże

Ja to nawet w pierwszą rocznicę ślubu urodziłam Patryka

Stronczek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! A jak Wasze relacje z tż? Wyjaśniliście sobie wszystko?

[83monia]

anka - ja karmie mala UU tak ok 4-5 rano, potem dalej spi jeszcze

aga - ja pewnie bym bardziej obstawala za zlobkiem bo u nas dostac sie do zlobka to graniczy z cudem. tylko po znajomosciach.

[madziaranew]

Witam.
Stronczku wszystkiego najlepszego , duzo milosci Wam zycze.
Telik zdjecia cudne , Ty piekna, a Jas maly przystojniak.imprez a udana , a jakie smakolyki
Alibany sliczne jestescie

U nas nic nowego , nic co bym mogla Wam napisac , ide chyba na drzemke , a pozniej wyskoczymy na rowery.My mamy siedzonko z przodu dla dziecka na rowerze, tz kupowal , no I okazalo sie ze max 15 kg wiec korzystamy , mamy ok 11 kg . Fauna sprawa , Bo Sophie sie naprawde podoba, uwielbia jedzic.dobra uciekam wieczorem lukne

[Kajool]

Napisane przez brumek

No to skonsultuj gdzies jeszcze - uspokoisz sie i będziesz miała pewność




A wiecie, że Tymuś tak nie robi i nigdy jeszcze nie robił. Tzn. nie rozbiera mnie tak ordynarnie Jak chce jeść, to się co najwyżej mocno we mnie wtula i ociera buzią o moją szyję Niedawno się z koleżanką nie zastanawiałyśmy, czy bardziej "brutalnie" nie domagają się piersi dzieci tych mam, które wróciły do pracy i na parę godzin dziennie im znikają z pola widzenia. Że potem takie domaganie się piersi to gwałtowna potrzeba nasycenia się obecnością mamy

co do szarpania i powrotu do pracy, znajoma pracuje w domu a jej dziecko ja nawet w metrze rozbieralo
co do konsultacji, nie przyjeli nas dzisiaj w przychodni. Jutro nie bedzie juz sensu isc, bo mu wszystko schodzi. Pojde na kontrole, moze wydebie skierowanie na ASO i nam to pokaze, co to bylo

Napisane przez jacieeeee

Domiś też ma smoka i też dla 6miesięczniaków. Żadnego większego nie chce, a mam już całą kolekcję w domu, chyba z 8 Avent, tt, lovi, nuk i jakieś tam jeszcze. Wszystkimi pluje albo się bawi
Odsmoczkuję go jak przyjdzie czas

W ogóle to dzień dobry Na wolnym jestem niezorganizowana. Nie wiem za co się brać. Czy prać, czy sprzątać, czy prasować

Patik sto lat

Oo u nas tak samo jest. I tez odsmoczkuje jak przyjdzie czas.

Napisane przez anka_1984

Z tego, co czytam, to widzę, że tylko ja jeszcze daje mleko w nocy. W piątek postaram się podać trochę wody, zobaczę jak zareaguje, chyba z głodu od razu nie padnie

ja daje mleko w nocy i to dwa razy. Na noc dostaje butle, potem budzi sie raz kolo 23 potem kolo 3, i rano o 6 dostaje butele:P Ale on malo je tak 120 ml. Nie zamierzam odstawiac

[CookieMonsters]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...







Pieleszko tak o dziwo Antek nigdy sie nie krzywil na mm, ale ogolnie on zerny chlopak, wiec moze dlatego? No i ja mu dawalam mm juz wczesniej, jak jeszcze sobie cycowalismy. Nie kupowalam specjalnie, ale mialam rozne probki, wiec w ramach eksperymentow dawalam i o dziwo pil.

i co jest juz Fabianek?




Antos smoczkowy, a moglby juz byc bez, bo byl okres, ze smoczek nie byl mu potrzebny, potrafil zasnac bez, ale jechalismy na wczasy, wiec stwierdzilam, ze sie przyda. No i potem ten okres minal i teraz to najlepszy przyjaciel, zwlaszcza teraz przy zabkowaniu.




Mi tez by taka odp. spasowala.




za pobranie.

I Paticzku sto lat! Nie zmieniaj sie - taka Cie lubie!




U nas mleko tak czy siak jest, bo jest bezposrednio przed snem, ale kolacje "normalna" tez zjada: nalesniki, kluseczki z sera, kaszke, kanapki, jajecznice...



za postepy Wiki.

z okazji rocznicy.



To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

ze żłobkiem nie poradze, bo sama miałabym problem tak z dnia na dzień..
Ja podaje mm w butli przed snem, ale chciałabym zeby Zuza jako półtoraroczniak była już bezbutelkowa napatrzyłam sie w poczekalni do lekarzy, jak takie dwulatki wyją, że chcą pić, matka daje picie, wode ze zwykłej butelki a tu histeria że nie, że dziecko chce ze butle ze smokiem tylko ja zaczynnam od śniadania. zamiast mleka z butli dostaje kaszke mleczną i na początku tak samo będe wprowadzać kolacje, też kaszke mleczną i jak się unormuje to pomyśle o urozmaiceniach

Napisane przez Lili 83

Co za kluseczki z sera?

Co do żłobka to nie wiem co poradzić....
Antoś niekoniecznie może być chorowity.
Ale szkoda trochę tego czasu spędzonego z maluchem.
Dziewczyny i tak są w przedszkolu.

Pewnie bym dała do żłobka

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

w butelce, ale chce zmienić na niekapek, tylko taki bez uchwytów i duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uży, bo Zuzka butle ma cała noc w łóżeczku i sama pije, a potrafi wypić sporo

Napisane przez adrji

Aga super pamiątka! wspaniałe do wzruszenia!


dobrze dzidziusio się obudził, pewnie koniec pisania

lece na kawe

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

ale kluczowa kwestia czy wy dajecie butle i do łózeczka spać się wyciszyć? czy jeszcze po zjedzeniu jest mycie zębów? bo to chyba w tym całym odstawieniu wieczornym od butli chodzi tylko najbardziej o próchnice i ząbki tak? bo mi to wcale by nie przeszkadzalo ten rytual

ja karmie i klade do łóżeczka, nie myje wieczorem ząbków niby się powinno, ale... leniwa matka ma milion powodów żeby czegos uniknąć

Patik sto lat

[Kajool]

Sto lat Patiku

[anka_1984]

Kajool - to mnie pocieszyłaś i z faktem, że karmisz i z tym, że Twoje dziecko też się przebudza - myślałam, że tylko ja mam taki egzemplarz

CookieMonsters - ja też nie zawsze myję ząbki po mleku przed spaniem małemu. Jeśli widzę, że już prawie przysypia to nosze, przytulam, żeby jak najszybciej zasnął. A jak jeszcze tryska energią, to myjemy ząbki - wszystkie 4

alibany - śliczne jesteście i mała wydaje się taka dorosła..

[bella7]

Hej

Napisane przez telik

Sent from my iPad using Tapatalk HD

śliczności i Jasiu i mamusia

Napisane przez myha82

ANKA my tez mamy za krótka grzywke TŻ jej obcinał przy kapaniu bo jej wchodzila do oczu. Ja chciałm isc normalnie do fryzjera a tż sie uparł, ze sam jej obetnie i efekt jest tak, ze wyglada nie za dobrze

To jest tylko dziecko, nie zawsze musi by idealnie

Napisane przez mamad1

Z powodu pracy zrezygnowałaś z karmienia UU?
U nas też tak było- ubranko w samochodziki, a mi mówili, że to dziewczynka

Napisane przez agulaaabar

Cookie my jeszcze smoczkowe w dzien staram sie go chować, ale w nocy bez sie nie obejdzie..

My tez mamy smoki, ale tylko do usypiania, trochę jak Lili ostatnio zęby szły to doiła...

Napisane przez brumek

Nic nie robię Mam taki model po prostu Przespana bez choćby 1 przebudzenia - to mam na myśli 4 razy to on nawet jak był noworodkiem nie wstawał. Śpi od początku po 8 godzin, z tym, że jak miał kilka tygodni to sama go wybudzałam w nocy na karmienie. Kilka miesięcy temu przestałam i przesypiał noce od 20 do 7, a potem jeszcze do 9 dosypiał. Ok. 10 miesiąca, jak miał ten lęk separacyjny, zaczął mi się wybudzać po 3 razy w ciągu nocy, ale to na szczęście przeszło

Taka to ma dobrze
synek sam sie wychowyje

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...

I Paticzku sto lat! Nie zmieniaj sie - taka Cie lubie!




U nas mleko tak czy siak jest, bo jest bezposrednio przed snem, ale kolacje "normalna" tez zjada: nalesniki, kluseczki z sera, kaszke, kanapki, jajecznice...







To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

Sama nie wiedziała bym co robic na Twoim miejscu.
U nas przed spaniem jest butla- ale raczej wszytko jedzą...

Napisane przez Lili 83

Przez Ciebie teraz ryczę
Jakie to cudne i ... cudne!

Aga cudowne!

Sama sie zastanawiałam kiedyś ale musiałabym wrzucic piersze "prawdziwe" zdjęcia do niej a tam sa rurki i takie tam wokół nich... może kiedyś wam pokaże

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Patiku Sto lat!!!- pociechy z córci i męża, spełnienia marzeń!!!

Wiki

Stronczku za II rocznicę ślubu

[brumek]

Napisane przez DDewik

Jejku jaka Ty kochana jestes, ja tu nowa a Ty z taka propozycja
Jak bys byla Brumku to kup mi prosze http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10138163/, ja ci zaraz moge pieniazki przelac na konto(oczywicie plus wysylka).

Zaraz jadę i kupię
My też taką mamy i bardzo sobie chwalimy oboje z Tymciem A dziś kupię jeszcze taką samą na działkę, bo kilka razy mało tam w wannie zebów nie wybił

[Madziulka_17]

Napisane przez AgaGuernsey

Jeszcze Wam cos wrzuce:
http://w922.wrzuta.pl/film/70erazpHAfd/dla_antosia
taka kiepska prezentacja na roczek, dziewczyny tez mialy, to i Antkowi na szybko zmajstrowalam.

Cudna prezentacja Bardzo się wzruszyłam

[Stronczek27]

Napisane przez mamad1

Stronczek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! A jak Wasze relacje z tż? Wyjaśniliście sobie wszystko?

sprawa zalagodzona na odleglosc...nie rozmawialismy o tym "na zywo" ... jest dobrze...
my zaczelismy sie starac jakos w polowie pazdziernika (1,5 miesiaca po slubie), mielismy zaczac starania wczesniej - w czerwcu ale doszlismy do wniosku ze jak sie uda to nie wiadomo jak ja bede sie czula i na wlasnym slubie i weselu nie chcialam miec takich sensacji

mialam tez Wam pisac kiedys ale zapomnialam. Oliweczka troche sie wstydzila, ze tak wczesnie drugie dziecko...co ludzie pomysla. W tej kwestii i tak nikt nie pobije moich rodzicow. Ja sie urodzialam w maju 1983 a moj brat przyszedl na swiat w marcu 1984. Miedzy nami jest tylko 11 m-cy roznicy.

[adrji]

Napisane przez mamad1

Ja to nawet w pierwszą rocznicę ślubu urodziłam Patryka

taaa ale super się wstrzeliliscie we trójke wszyscy! super

ja moglam urodzić w równe 9 miesięcy po ślubie, Jas sobie wybrał 9 miesięcy+tydzień

Napisane przez CookieMonsters

ja karmie i klade do łóżeczka, nie myje wieczorem ząbków niby się powinno, ale... leniwa matka ma milion powodów żeby czegos uniknąć

oj znam je i ja ja to nawet odkladam do lóżeczka żeby się same karmiło

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez Stronczek27

sprawa zalagodzona na odleglosc...nie rozmawialismy o tym "na zywo" ... jest dobrze...
my zaczelismy sie starac jakos w polowie pazdziernika (1,5 miesiaca po slubie), mielismy zaczac starania wczesniej - w czerwcu ale doszlismy do wniosku ze jak sie uda to nie wiadomo jak ja bede sie czula i na wlasnym slubie i weselu nie chcialam miec takich sensacji

mialam tez Wam pisac kiedys ale zapomnialam. Oliweczka troche sie wstydzila, ze tak wczesnie drugie dziecko...co ludzie pomysla. W tej kwestii i tak nikt nie pobije moich rodzicow. Ja sie urodzialam w maju 1983 a moj brat przyszedl na swiat w marcu 1984. Miedzy nami jest tylko 11 m-cy roznicy.

ja termin ciąży mialam z nocy popoślubnej

a co do różnicy wieku to z koleżanką do szkoły chodziły siostry jedna ze stycznia druga z... grudnia, róznica wieku taka sama jak między Wami ale te to się zalapały jeszcze w jednym roku to niezly wyczyn co

[Marina1]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...




To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

hmm Aga ja nie wiem... ciężko podjąć taką decyzję w jeden dzień...

Co do 2 pyt to ja. I nie my.lę o wyeliminowaniu, w .umie nawet mi to do głowy nie prze.zlo. Mój 2-3 razy dziennie pije MM (po 240- 300 ml za każdym razem) no i plu. to jaki. obiad. No i na .pacerze pół takiej małej chałki z biedry no i je.zcze jaki. jogurt itp.

Napisane przez Lili 83

C
[/COLOR]Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

Lili ja w butli w nocy wodę, ale w dzień nie- wodę, .ok, herbatę pije z niekapka z TT takiego najzwyklej.zego

Napisane przez Lili 83

Alibany Wy też śliczne obie

Racja!!!

Napisane przez Stronczek27

mialam tez Wam pisac kiedys ale zapomnialam. Oliweczka troche sie wstydzila, ze tak wczesnie drugie dziecko...co ludzie pomysla. W tej kwestii i tak nikt nie pobije moich rodzicow. Ja sie urodzialam w maju 1983 a moj brat przyszedl na swiat w marcu 1984. Miedzy nami jest tylko 11 m-cy roznicy.

Prawie jak blizniaki
Ale wie.z, moj M. ma brata 11,5 m-cy .tar.zego. Natomia.t trzeci brat .tar.zy od drugiego o równe 13 m-cy... I kolejny już za 3 lata.

Telik cudnie!!!

Paticzku! NIe waż .ię zmieniać!!! nie chcę faworyzować to nikogo () ale uwielbiam Cię czytać. Pi.ze.z lekko, dowcipnie, z pazurem. Lubię!
Życzę Ci przedew.zy.tkim .pokoju .erca i duuużo zdrowia ( bo bez tego jak bez ręki )

!


dziewczyny 3majcie jutro kciuki - przed południem- nie chodzi o pracę. Prze.yłajcie mi pozytywne fluidy Jak wyjdzie- napi.zę jutro. Jak nie- też napi.żę.

[bella7]

Napisane przez Stronczek27

sprawa zalagodzona na odleglosc...nie rozmawialismy o tym "na zywo" ... jest dobrze...
my zaczelismy sie starac jakos w polowie pazdziernika (1,5 miesiaca po slubie), mielismy zaczac starania wczesniej - w czerwcu ale doszlismy do wniosku ze jak sie uda to nie wiadomo jak ja bede sie czula i na wlasnym slubie i weselu nie chcialam miec takich sensacji

mialam tez Wam pisac kiedys ale zapomnialam. Oliweczka troche sie wstydzila, ze tak wczesnie drugie dziecko...co ludzie pomysla. W tej kwestii i tak nikt nie pobije moich rodzicow. Ja sie urodzialam w maju 1983 a moj brat przyszedl na swiat w marcu 1984. Miedzy nami jest tylko 11 m-cy roznicy.

My teraz nie długo mamy 3 rocznice ale i tez mielismy się starc wcześniej ale tz nie chciał...

E tam nie ma co się przejmować ludźmi tylko robić swoje w życiu...
a że mała różnica wieku dzieci sie razem wychowaja ale mamusia będzie miała więcej pracy przy nich... sa + i - takich sytuacji i tyle ode mnie.

My moze za dwa lata znów będziemy sie starac9 moze uda sie synusia) ale

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez adrji

a co do różnicy wieku to z koleżanką do szkoły chodziły siostry jedna ze stycznia druga z... grudnia, róznica wieku taka sama jak między Wami ale te to się zalapały jeszcze w jednym roku to niezly wyczyn co

z moim mężem chodziły takie siostry do klasy, jedna z 4 stycznia a druga z 20 grudnia