Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II

[Dragusia88]

Napisane przez maria28

Lekarz mnie przebadał we wszystkie strony. Szyjka długa, macica w porządku ułożona, serce dzieciaczka bije 140 na min. Tylko znów zaczął chuchać na zimne i zobaczył cukier za wysoki, kazał glukozę sobie zrobić. Mimo że mu mówiłam, że badania robiłam po śniadaniu, a nie na czczo. No ale on taki jest, że lepiej zawczasu sprawdzić wszystko, niż się później z cukrzycą ciążową obudzić.

w sensie dzisiaj?

a wiecie że lada dzień powstanie wątek lipcowo-sierpniowy?

[Agateczka*]

Napisane przez samotari

Nie umiem cytować, przepraszam Jeśli chodzi o rozstępy to ja sie smaruje pharmaceris foliaciti. Mam mnóstwo swoich starych rozstępów i nie chce się dorobić zbyt wielu nowych. Na razie żądnych nowych nie ma, ale to pewno dlatego, że mój własny brzuch "nieciążowy" jest ponad przeciętną i ciążowy wybija bardzo powoli co do hydrauliki, również mam problemy. Najgorzej jak mnie złapie poza domem i nie ma nigdzie toalety, wtedy od razu schizuje, że na pewno krew poszła i coś złego się dzieje. Lecę na złamanie karku do domu sprawdzać czy wszystko ok w poradniku dla rodziców wyczytałam,że w 2gim trymestrze upławy to normalna sprawa, jednak jeśli macie żółte bądź zielonkawe powiedzcie lekarzowi. Ja miałam i bez antybiotyku się nie obyło. Chwalę się dzisiejszymi zakupami

Ładniutkie zakupy

Napisane przez Luna0

Dzieki dziewczyny
No wiec po badaniu gin stwierdzil ze macica bardzo urosła, i ze wszystko w jak najlepszym porządku polozna robila mi ktg ale to byla zabawa w chowanego bo mam "bardzo ruchliwe dziecko" wiec nie dziwne ze tak ruchy czuje no ale jak czasami dołapała to tentno piękne
usg miałam robione na izbie przyjęc, takie beznadziejne gdzie monitorek jest jak pol mojego od laptopa
siostra sie wbila ze mna bo doktor ja dobrze zna wiec pozwolił
No i łożysko się przykleiło, mały ma gdzie chasać no i jest chłopakiem bo pokazywał jak mu wsytaje pomiędzy nogami
Moge chodzić ale mam nie skakać wiec sprzatanie nadal zostawiam TŻ i bede sobie polegiwać na wszelki wypadek ale ogolnie jestem sprawna ruchowo i bardzo bardzo szcześliwa
nie moge sie doczekac az wroci TZ juz zapowiedział ze podrodze kupi sobie piwo

a tak wogole to dwa tyg temu w szpitalu byly 2 USG, ale nie zaplacili wiec je zabrali.. i teraz na poloznictwie nie ma zadnego tylko jest na izbie przyjec takie byle jakie.. i jak ja mam rodzic w tym szpitalu??




Dziewczyny naprawde opłacało się lezeć! jestem tak szczesliwa i spokojna.. no i mam chlopaka
jutro dzwonie zeby sie zapisac na genetyczne
a i jutro porobie zdjecia to wstawie do klubu, milo was zobaczyc

super że leżenie wyszło na dobre, i możesz być szczęśliwa i cieszyć się ciążą i ruchliwym synkiem

Napisane przez Mokka_83

no to ja też mam to co Wy... wcześniej 1 wkładka na dziń w zupełności wystarczała, a teraz zmieniam 3-4 razy żeby czuć się świeżo i komfortowo

No to przynajmniej wiemy że nie jesteśmy z tym same i jest nas więcej bo ja już myślałam że coś ze mną nie tak

Napisane przez strippi

witaj z nami
gratuluję córeczki
co do imienia to najbardziej podoba mi się Anielka (moja mama ma tak na imię)

Moja mama ma na drugie Aniela, i mnie się podoba

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

no ja chodzę, min.2 razy w nocy ale to różnie bywa, zależy też ile piję płynów w ciągu dnia...

[maria28]

Napisane przez Dragusia88

w sensie dzisiaj?

Ale co dzisiaj? Czy glukozę? Nie, kazał mi jak najszybciej zbadać te glukozę 75 g, na czczo.

[Mokka_83]

Napisane przez Luna0

Dzieki dziewczyny
No wiec po badaniu gin stwierdzil ze macica bardzo urosła, i ze wszystko w jak najlepszym porządku polozna robila mi ktg ale to byla zabawa w chowanego bo mam "bardzo ruchliwe dziecko" wiec nie dziwne ze tak ruchy czuje no ale jak czasami dołapała to tentno piękne
usg miałam robione na izbie przyjęc, takie beznadziejne gdzie monitorek jest jak pol mojego od laptopa
siostra sie wbila ze mna bo doktor ja dobrze zna wiec pozwolił
No i łożysko się przykleiło, mały ma gdzie chasać no i jest chłopakiem bo pokazywał jak mu wsytaje pomiędzy nogami
Moge chodzić ale mam nie skakać wiec sprzatanie nadal zostawiam TŻ i bede sobie polegiwać na wszelki wypadek ale ogolnie jestem sprawna ruchowo i bardzo bardzo szcześliwa
nie moge sie doczekac az wroci TZ juz zapowiedział ze podrodze kupi sobie piwo

a tak wogole to dwa tyg temu w szpitalu byly 2 USG, ale nie zaplacili wiec je zabrali.. i teraz na poloznictwie nie ma zadnego tylko jest na izbie przyjec takie byle jakie.. i jak ja mam rodzic w tym szpitalu??

Dziewczyny naprawde opłacało się lezeć! jestem tak szczesliwa i spokojna.. no i mam chlopaka
jutro dzwonie zeby sie zapisac na genetyczne
a i jutro porobie zdjecia to wstawie do klubu, milo was zobaczyc

Lunka, naprawdę bardzo się cieszę, że łożysko się przykleiło Pewnie nowa energia w Ciebie wstąpiła po tej wizycie Super

[kasia86bgo]

Napisane przez Ptaszysko16

dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

mnie dziś pani dr trochę zmartwiła bo powiedziała że schudłam a ja ani nie wymiotuję ani nie mam braku apetytu chyba ten stres z doktoratem ;(

niby nie duża różnica bo pół kg ale nie wiem czy nie powinnam się jakoś bardziej pilnować. teraz jestem w 13 tc 5d

ja jestem -6, bo juz 2 kg mi sie udalo przytyc i lekarz nic nie mowil, no ale co kraj to obyczaj, jeszcze zdarzysz nadrobic .

Napisane przez monicca1989

Wy tak mało przytyłyście a ja już 4kg a jestem w 17t jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem ile do końca przytyję

ja sie tylko MODLA by 100 nie przekroczyc

Napisane przez Luna0

Dziewczyny pisze z tel więc potem szczegóły łożysko się przykleilo i będzie Kamilek

Napisane przez Boombilla

Cześć mamuśki czy można dołączyć do tak sympatycznego grona? Ja mam termin na 1 kwietnia.. Na ostatnim usg dowiedziałam się że w brzuszku fika mi babeczka no i zaczęły się rozkminy na temat imienia.. Mam ogromny dylemat. Może wy pomożec
ie? Podoba mi się Tola ale jako samodzielne imie. Ale nasłuchałam się że to nie pasuje do doroslej osoby. kolejne to nina, ale boję się że ninek jest multum. No i ostatnia propozycja to anielka (nela) co myślicie??? Z góry dziękuje za pomoc

witam masz taki sam tp jak JA u mnie bedzie Nina ale jako drugie
licze ze juz 31.10 poznam czy to Emilek czy Emilka w srodku mieszka

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

smarowanie JAK MI SIE PRZYPOMNI, w sumie mam starych troche, wiec jak bd nowe to potem tez sie stare stana

NAWET NIE PISZCIE o SIKANIU !!! w nocy zero, raz na ruski rok ale w dzien TO CO MINUTE BYM CHODZILA ,


I EKHYM EHYM - nie wiem ale dzis starsznie dol brzucha mnie yhmm jakby to powiedziec, nie ciagnol ale czulam takie jakby rozciaganie wzdluz i nie wiem co to moze byc, jesli chodzi o ciaze jestem ZIELONA

no i na koniec dnia ktory W KONCU sie konczy, no nie wiem ile jeszcze rannych zmian wytrzymam, same w sobie spoko szybko zlecialo, ale potem od 17do 21 kurs norweskiego, i to dalo mi we znaki byle do 7.11 haha i bd ost lekacjavc

[strippi]

Napisane przez Malpka

troche to niefajne stwierdzenie to moze wogóle kobiet nie zatrudniać bo przeciez mogą zajść w ciąze eh

i co najlepsze jak byłam u nich ze zwolnieniem lekarskim to mówili, wszystko będzie dobrze itd, bo chciałam wrócić do pracy za miesiąc
a potem nagle tel dostałam i takie słowa, nawet w twarz mi tego nie powiedzieli :/

Napisane przez Dragusia88

no w sumie to masz racje, ja mam upatrzone niebieskie łóżeczko za 180zl plus gdzies 100zł za materac to zostaje 300zl na całą tą pościel plus literki jeszcze tam są i rożek
no a łóżeczko śliczne.
no zobaczymy jeszcze trochę czasu. chociaż już w grudniu myślałam żeby zając się kupowaniem. na przyszły rok chciałam sobie tylko wózek i kosmetyki zostawić

no piękny jest ten zestaw, więc jak Ci się podoba to warto

Napisane przez Agateczka*

Moja mama ma na drugie Aniela, i mnie się podoba

śliczne jest



ja z 3 razy wstaję, jak nie więcej czasami

[Dragusia88]

Napisane przez maria28

Ale co dzisiaj? Czy glukozę? Nie, kazał mi jak najszybciej zbadać te glukozę 75 g, na czczo.

czy dzisiaj miałaś wizyte. ale widzę że tak ooo glukoze to będziesz chyba pierwsza na wątku.
mi ginka kazała do następnej wizyty zbadać ale ciekawe co na to druga ginka która wypisuje skierowania

dobra już koniec idę bo plecy mi w końcu pękną i się skończy

[Mokka_83]

Napisane przez Leonikowa

dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

ja przestałam pić dużo na wieczór i dzięki temu w sumie nie wstaje teraz wcale

Napisane przez Dragusia88

a wiecie że lada dzień powstanie wątek lipcowo-sierpniowy?

kurcze... ale leci ten czas

[maczek35]

Napisane przez kasia86bgo

ja jestem -6, bo juz 2 kg mi sie udalo przytyc i lekarz nic nie mowil, no ale co kraj to obyczaj, jeszcze zdarzysz nadrobic .



ja sie tylko MODLA by 100 nie przekroczyc


c

To tak jak ja, tyle że przed ciążą musiałam brać tabletki na insulinooporność i miałam sporo ruchu (3-4 razy w tygodniu na ćwiczeniach) , więc waga mimo że nie spadała to i nie rosła, a w ciąży zamiast ćwiczeń luteina, no i tabletki tylko do 12 tygodnia, potem trzeba było odstawić, dziecko ważniejsze, na razie 6 kg na plusie, lekarz twierdzi że nie jest źle, ale trzeba sie pilnować, w pierwszej ciąży przytyłam 21 kg, mam nadzieję ze teraz mniej. Chociaż wszędzie straszą ze dopiero po 20 tyg. waga idzie w górę i to mnie przeraża

[Chanel_Coco]

Napisane przez Boombilla

Cześć mamuśki czy można dołączyć do tak sympatycznego grona? Ja mam termin na 1 kwietnia.. Na ostatnim usg dowiedziałam się że w brzuszku fika mi babeczka no i zaczęły się rozkminy na temat imienia.. Mam ogromny dylemat. Może wy pomożec
ie? Podoba mi się Tola ale jako samodzielne imie. Ale nasłuchałam się że to nie pasuje do doroslej osoby. kolejne to nina, ale boję się że ninek jest multum. No i ostatnia propozycja to anielka (nela) co myślicie??? Z góry dziękuje za pomoc

Witamy!! Wszystkie imiona bardzo mi się podobają. Choć jeśli miałabym wybierać to mój nr.1 to Anielka 2. Nina 3. Tola

Napisane przez Dragusia88

http://allegro.pl/mega-zestaw-16cz-l...717256621.html to drogo czy opłaca się za tyle rzeczy?

Bardzo ładny zestaw, szkoda że łóżeczka bez szuflady, bo pewnie tez wzięłabym pod uwagę tę aukcję

Napisane przez maczek35

Witam w poniedziałkowy wieczór, my dzisiaj zaczęliśmy 21 tydzień, więc już z górki, w czwartek połówkowe, wiec jeszcze tylko 3 dni , jak potwierdzi drugi raz dziewczynkę, to czas na zakupy .

Gratuluję wszystkim udanych wizyt i super zakupów,

Ostatnio przegladałam wózki i zastanawiam się nad takim :

http://tablica.pl/oferta/wozek-wielo...#95dc0628;r:;s:

co o nim sądziice, jakieś minusy ?

za 21 tc
A wózeczek bardzo fajny, ja akurat gustuję w bardziej zdecydowanych kolorach, ale model i cena wydają się zachęcające.

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

Ja w nocy też 2-3 razy, w dzień dość często, ale widzę że nie jestem sama...

[megi-megi]

Dzień dobry
Zbieram się do pracy, a za oknem mrok.

[anika_s]

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry
Zbieram się do pracy, a za oknem mrok.

Witam,
Ja wstałam troszke później ale też ciemno za oknem:/

[kasia86bgo]

HAHA a my sie wlasnie przekrecamy zaraz an drugi bok i idziemy spac dalej, jeszcze 3 godzinki spokojnego snu

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez strippi

mam na profilu zdjęcia, więc możesz zobaczyć

kurcze przejrzałam chyba cały Twój profil i nie mogę znaleźć

Napisane przez nestelle

.... racja......
a mi chodziło o to ,że to moje trzecie dziecko -a każda ciąża pojedyńcza jednak..... he,he co to by było -3 w brzuchu wyobrażacie sobie ...trojaczki jak kopią w brzuchu ... po jakimś czasie potrzebna byłaby obdukcja mamy .....

zrozumiałam o co chodziło hehe ale tak fajnie to zabrzmiało, że od razu pomyślałam o trojaczkach oj aż strach pomysleć jak to by było z trzema brzdącami w brzuszku na raz... a to przecież wcale nie jest tak dużo, bo kobiety rodzą i sześcioraczki

Napisane przez klementyna1

Uffff nadrobiłam Was!
Moja dzidzia jakas ostatnio mało ruchawa...Albo mi sie wydaje, bo sie spodziewałam, że teraz z dnia na dzień będe czuła co raz mocniejsze kopniaki, a tu dalej takie delikatne bąbelki raczej...Dziewczyny z okolic 20 tyg. często czujecie swoje pociechy, bo ja tak ok 4-5 razy dziennie, ale czasem to tylko przez 1-2 dekundy jedno bulgotnięcie lub kop, martwie sie, czy to nie za krótko i za rzadko...

tym się nie martw,bo chyba każdy ma inaczej ja np. regularnie o tej samej porze czuje 2 razy dziennie. Akurat teraz bryka od pół godziny i niektóre kopniaki da się nawet wyczuć pod ręką, a poza tym w ciągu dnia o różnej porze jakieś pojedyncze ruchy bąbelkowe

Napisane przez czarny flamaster

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
Trochę jestem rozczarowana całą to sytuacją, ale jestem bardziej zła na szefową niż na dziewczyny. Bo ona niby wiedziała, ale nawet nie zapyta, bo to niby nie jej biznes, a potem z pretensjami, a mi jeszcze tyłek obrabia przy innych pracownikach jaka to ja nie jestem. Przecież doskonale wiem, że odkąd od ponad pół roku jestem zastępca, to co przyjdzie porównuje mnie z inna dziewczyną, bo ją bardziej lubi, tylko ta zastępca byc nie chciała. Tyrałam po 12 godzin, starałam się, nie zwalniałam, wolnego nie brałam, znosiła opieprze i rzucanie słuchawką, by usłyszec jeszcze, że jej nie szanuję.
Dla mnie to po prostu chore.

Okropna ta Twoja szefowa i któraś koleżanka też, nie ładnie tak wtrącać się w nieswoje sprawy i kablować szczerze mówiąc to trochę nie rozumiem tej szefowej, bo umowę już masz więc nie chciałaś ukrywać ciąży, żeby coś tam wymusić, pracowałaś normalnie, nie obijałaś się więc o co jej chodzi? to chyba oczywiste, że nie każdy od razu chwali się całemu światu

Napisane przez samotari

w poradniku dla rodziców wyczytałam,że w 2gim trymestrze upławy to normalna sprawa, jednak jeśli macie żółte bądź zielonkawe powiedzcie lekarzowi. Ja miałam i bez antybiotyku się nie obyło. Chwalę się dzisiejszymi zakupami

śliczne ciuszki
no ja swojemu powiem, ale to takie dziwne, bo normalnie na majtkach jeszcze ani razu nie widziałam tych żółtawych, były tylko 2 razy na papierze i zdarzyło to się "po większym wysiłku".
ehhh mąż ze mną idzie na wizytę, głupio jakoś tak będzie przy nim gadać o upławach

Napisane przez Boombilla

Cześć mamuśki czy można dołączyć do tak sympatycznego grona? Ja mam termin na 1 kwietnia.. Na ostatnim usg dowiedziałam się że w brzuszku fika mi babeczka no i zaczęły się rozkminy na temat imienia.. Mam ogromny dylemat. Może wy pomożec
ie? Podoba mi się Tola ale jako samodzielne imie. Ale nasłuchałam się że to nie pasuje do doroslej osoby. kolejne to nina, ale boję się że ninek jest multum. No i ostatnia propozycja to anielka (nela) co myślicie??? Z góry dziękuje za pomoc

Witaj co do imion, z tych trzech najbardziej podoba mi się Ninka

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

zazdroszczę systematyczności w smarowaniu ja w nocy nie wstaję w ogóle a w dzień to bywa różnie ale tragedii na razie nie ma

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry
Zbieram się do pracy, a za oknem mrok.

Nooo... ciemno jak u murzyna w d...
a jeśli się nie mylę to w tą sobotę jest zmiana czasu... znowu będę dochodzić do siebie pół zimy

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Napisane przez kasia86bgo

HAHA a my sie wlasnie przekrecamy zaraz an drugi bok i idziemy spac dalej, jeszcze 3 godzinki spokojnego snu

słodkich snów ja już wstaję

miłego dnia wszystkim

[czarny flamaster]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Okropna ta Twoja szefowa i któraś koleżanka też, nie ładnie tak wtrącać się w nieswoje sprawy i kablować szczerze mówiąc to trochę nie rozumiem tej szefowej, bo umowę już masz więc nie chciałaś ukrywać ciąży, żeby coś tam wymusić, pracowałaś normalnie, nie obijałaś się więc o co jej chodzi? to chyba oczywiste, że nie każdy od razu chwali się całemu światu

Z tego co zrozumiałam z jej tłumaczenia, to jej powinnam od razu powiedzieć, bo teraz musi szukac szybko pracownika (tak jakbym ja była nie wiadomo kim w sklepie odzieżowym), bo czuje sie oszukana i nieszanowana. Szczęka mi opadła... Dowiedziałam sie o ciąży jak byłam w 5 tyg, zaraz miałam slub, potem urlop. Nie widziałam sensu robienia cyrku na grafiku. Chciałam powiedzieć osobiście, a nie przez telefon. Ale widać powinnam była paść do stóp i błagać o wybaczenie. No sorry, ale ja już od roku podczas rozmów wspominałam, że myślę o dziecku. Może powinnam przepraszać, że mam zycie osobiste i, co gorsza (!), udane?
Tak to jest jak szef jest zainteresowany życiem prywatnym pracowników bardziej niż tym jak pracują. Założę się, że już zadzwoniła do mojej znajomej z pracy, z którą ma świetny kontakt (chociaż wykiwała ją w wielu sytuacjach), aby pożalić się jaka to jeste niesprawiedliwa, że popłakałam się podczas rozmowy i nie rozumiem jej punktu widzenia.
Bo naprawdę nie rozumiem, czemu ona uważa, że powinna wiedzieć o mnie tak intymne sprawy skoro większość rodziny nie widziała jeszcze. Bo rpacownicy wiedzieli? Wiedzieli, bo nie chciałam usłyszeć później, że są przeze mnie wykorzystywani w pracy i widać - mam większe zaufanie do nich i szacunek niż do szefowej.

Nie dziewczyny, nie chcę o tej chorej sytuacji już myśleć. przeżyć do 8 listopada i mieć święty spokój- tego pragne. Nie mam najmniejszego zamiaru wracac do pracy gdzie nigdy nie jest się docenionym w myśl zasady "powinnaś robic jeszcze wiecej i Ci nie zalezy". Mam nadzieje, że macierzyńskie zrobia teraz roczne, a potem znajde normalna posadę gdzie szef nie wtrąca się w życie pracownika, bo to co robię w domu nie jest niczyja sprawą.

życzę wam kochane miłego dnia ja mam dziś wolne, smigam do mamy. Nie mam siły na nic. Czuję się zmęczona psychicznie i to strasznie...

[kwiatuszekkk21]

czarny flamaster postaraj się już o tym nie myśleć fajnie, że masz dziś wolne, trochę sobie odpoczniesz no i na szczęście już nie dużo czasu zostało do zwolnienia

[oliwka__]

Witam

Ja dziś zaczyna 15 tydzień czyli skończone 14 tygodni
Ja urodzę i nadal nie będę wiedziała jak dokładnie z tymi tygodniami
I 1,5 kg na wadze żebyście zobaczyły moją minę rano jak weszłam i taki wynik zobaczyłam Chyba z 10 raz się ważyłam przed i po prysznicu, ale tłumaczę sobie to jeszcze tym, że źle się czuję i poza pracą nie ruszam się i jem i od 2 dni nie byłam w wc tak więc stąd te kolejne 0,5 kg
Ale tak poważnie czas się przyzwyczajać, że waga idzie w górę a ja myślałam naiwna że dopiero koło 20 tygodnia zacznę tyć

Idę poczytać co naprodukowałyście, bo od niedzieli rana bawię się w pocieszycielkę siostry w sierpniu miała brać ślub ale, że ich kwestie finansowe się skomplikowały nie dostała umowy na stałe itp. przenieśli na drugi rok a on jej oznajmił w sobotę, że jej nie kocha i nic do niej nie czuje a miesiąc temu jeszcze pałał miłością ehh szkoda mi jej też po tylu latach bo plany ślub dziecko dom a tu wielki klops.

[monicca1989]

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

Co do smarowania to ja bardzo nie regularnie jak mi się przypomni a to jest bardzo rzadko 2 razy w tygodniu może
A w nocy niestety również robię sobie wycieczki do łazienki jedną zawsze czasami dwie.

Napisane przez Dragusia88

w sensie dzisiaj?

a wiecie że lada dzień powstanie wątek lipcowo-sierpniowy?

O jaaa ale to leci a nie tak dawno nasz był ostatni, ani się nie obejrzymy a na porodówce będziemy

Napisane przez Dragusia88

czy dzisiaj miałaś wizyte. ale widzę że tak ooo glukoze to będziesz chyba pierwsza na wątku.
mi ginka kazała do następnej wizyty zbadać ale ciekawe co na to druga ginka która wypisuje skierowania

dobra już koniec idę bo plecy mi w końcu pękną i się skończy

A powiedz mi jak idziesz do tego prywatnego to kserujesz wyniki, które robiłas u tego na NFZ? Czy one na pierwszy rzut oka wyglądają inaczej w sensie na kserowane a nie oryginał? Albo czy pisze od kogo było skierowanie?

[Luna0]

Dzien dobry
ahh piekny i radosny dzien jestem taka szczesliwa

Napisane przez Dragusia88

http://allegro.pl/mega-zestaw-16cz-l...717256621.html to drogo czy opłaca się za tyle rzeczy?

oplaca sie i fajnie ze sa koleczka do lozeczka

Napisane przez joanna200

moja też tak mówiła i ja mam zamiar w 22 iść..

ja też zapisuję się jutro..

tylko Ty pewnie wczesniej bo ja mam dopiero skonczony 18tc
a powiedz mi znasz jakies sklepy z wozkami?
Bo ja tylko ten w Europie i na długosza a tam wybor zaden...
i kurcze nie chce kupowac wozka na internecie nawet go nie widzac na zywo. Uwielbiam to nasze "miasto"

Napisane przez Mokka_83

Lunka, naprawdę bardzo się cieszę, że łożysko się przykleiło Pewnie nowa energia w Ciebie wstąpiła po tej wizycie Super

Dokladnie, az czuc odemnie pozytywne wibracje
dzieki

Napisane przez oliwka__

Witam

Ja dziś zaczyna 15 tydzień czyli skończone 14 tygodni
Ja urodzę i nadal nie będę wiedziała jak dokładnie z tymi tygodniami

Idę poczytać co naprodukowałyście, bo od niedzieli rana bawię się w pocieszycielkę siostry w sierpniu miała brać ślub ale, że ich kwestie finansowe się skomplikowały nie dostała umowy na stałe itp. przenieśli na drugi rok a on jej oznajmił w sobotę, że jej nie kocha i nic do niej nie czuje a miesiąc temu jeszcze pałał miłością ehh szkoda mi jej też po tylu latach bo plany ślub dziecko dom a tu wielki klops.

za tygodnie
a ze slubem mialam tak samo, teraz juz dwa lata on placze za mna a ja jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi.. z innym

[klementyna1]

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

Ja smaruję jak mi sie przypomni- ok 2 razy w tygodniu jak skóra wysycha.
W pierwszym trymestrze chodziłam 2 razy w nocy, teraz podobno macica sie podwyższa i nie uciska już tak na pęcherz i teraz chodzę raz albo wcale- do 5-6 rano wytrzymuje- natomiast strumień moczu mam podobny do 90-letniego dziadka z prostatą. Sikam po 50 sekund.

[Malpka]

cześć
a mnie dziś coś brzuch boli i tak mi cięzko sie siedzi w pracy a to nawet jeszcze godzina nie mineła, ciężki będzie dzisiejszy dzień

Kwiatuszek jesli chcesz widzieć zdjęcia Strippi na jej profilu to musisz ją zaprzyjażnić jak wejdziesz na jej profil to chyba po prawej stronie gdzies powinno być "zaprzyjaźnij"

Napisane przez oliwka__

Idę poczytać co naprodukowałyście, bo od niedzieli rana bawię się w pocieszycielkę siostry w sierpniu miała brać ślub ale, że ich kwestie finansowe się skomplikowały nie dostała umowy na stałe itp. przenieśli na drugi rok a on jej oznajmił w sobotę, że jej nie kocha i nic do niej nie czuje a miesiąc temu jeszcze pałał miłością ehh szkoda mi jej też po tylu latach bo plany ślub dziecko dom a tu wielki klops.

,
szkoda siostry, ale chyba lepiej ze nie doszło do slubu niz jak miałby ją rzucić zaraz po slubie eh ci faceci

NIe wiem czy widzieliście jest taka reklama w tv jakiegos progamu "zwykly bohater" i mój tż mówi kiedyś żebym jego zgłosiła to sie pytam czemu a on mi mówi że skoro codziennie ze mną wytrzymuje to jest bohaterem

[Sorceresss]

Napisane przez Luna0

Dzieki dziewczyny
No wiec po badaniu gin stwierdzil ze macica bardzo urosła, i ze wszystko w jak najlepszym porządku

Napisane przez jolanT

Hej dziewczyny!

Melduję się po weekendzie Od dziś 15 tc!
Co do wagi.. nie przytyłam jeszcze nic;/ a nawet z kg mniej mam.. nie wiem czy sie martwić czy nie.. może to dopiero nadchodzi ?! Brzuch zaczyna się lekko zaokrąglać a apetyt rośnieeee....

Gratuluję 15!

Napisane przez maczek35

Witam w poniedziałkowy wieczór, my dzisiaj zaczęliśmy 21 tydzień, więc już z górki, w czwartek połówkowe, wiec jeszcze tylko 3 dni , jak potwierdzi drugi raz dziewczynkę, to czas na zakupy

Brawo za 21

Napisane przez Leonikowa

widzę, że poruszałyście temat smarowania, w więc ja jestem bardzo systematyczna 2 razy dziennie wczoraj skończyłam 2 opakowanie Musteli ale smaruje cycorki, brzuch i pupę


dziewczyny czy Wy też tak często chodzicie siku ??
w nocy robię sobie 2 wycieczki wiem, że to jeszcze mało ale jest to bardzo męczące

ja brzuch i cycuszko co 2 dzień oliwkuję - ale to pewnie dlatego, że u mnie rozstępy w rodzinie nie pojawiały się i liczę, że będzie tak i tym razem.
Co do siusiania - standardowo wstaję w nocy... a potem rano tylko kilka kropli, bez ciśnienia leci

Napisane przez kwiatuszekkk21

a jeśli się nie mylę to w tą sobotę jest zmiana czasu... znowu będę dochodzić do siebie pół zimy

a my w sobotę mamy wesele - chyba się pobawimy godzinkę dłużej. To w ogóle będzie cudny weekend u mamuni....

Napisane przez oliwka__

Witam

Ja dziś zaczyna 15 tydzień czyli skończone 14 tygodni .

Brawo!


Dziewojki! Ale jestem przywyczajona do wygody... Oddaliśmy autko do mechanika ( coś tam kwękało i wspomaganie zaniemaga) i dzisiaj do pracy jechałam komunikacją miejską... Ło matusiu! Ciasno, duszno... ludzie kichają, smarkają... jakaś pani obok mnie ciągle kaszlała i pachniała choróbskiem! Wrrrr oby jak najszybciej naprawili nam samochód....
Ah! i zdeptałam Pana przy wyjściu z autobusu i przepraszam go bo depnęłam mocno a on na to: Nic się nie stało! Pani taka leciutka!
Hehehe... akuuuuuurat! Dupcia rośnie mi jak opętana! Tyłek i uda rozrastają się jakbym jakies specjalne odżywki im dawała

HA! A teraz jeszcze pojadłam ciasta - kierownik przyniósł urodzinowe... i ja się dziwię, że coś mi rośnie....

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

Dziewojki! Ale jestem przywyczajona do wygody... Oddaliśmy autko do mechanika ( coś tam kwękało i wspomaganie zaniemaga) i dzisiaj do pracy jechałam komunikacją miejską... Ło matusiu! Ciasno, duszno... ludzie kichają, smarkają... jakaś pani obok mnie ciągle kaszlała i pachniała choróbskiem! Wrrrr oby jak najszybciej naprawili nam samochód....
Ah! i zdeptałam Pana przy wyjściu z autobusu i przepraszam go bo depnęłam mocno a on na to: Nic się nie stało! Pani taka leciutka!
Hehehe... akuuuuuurat! Dupcia rośnie mi jak opętana! Tyłek i uda rozrastają się jakbym jakies specjalne odżywki im dawała

my tez musieliśmy samochód oddac zjadł nam caly olej i nie wiadomo co się dzieje a w sobote były wymianiane filtry i olej a tu znów coś się zwalilo, mam tylko nadzieje ze to nic poważnego i taniego

no widzisz pan powiedział ze leciutka jesteś

[pani22ka]

Napisane przez Villga

C Niby zamknięty w sobie, o uczuciach mówić nie lubi ale w czynach to już z tym lepiej hehe.

i pieknie. chyba tak wole niz puste slogany...

Napisane przez Luna0

Kochana ja kupiłam, takie jak kiedys polecala chyba Fiol z Magą, i naprawde warto bo sam fakt ze je mam mnie uspokaja, a nawet nie chce mi sie sprawdzac Gdybym ich nie miala to panika
pare zlotych a przynajmniej masz spokoj ktory akurat mi i Tobie potrzebny

tez zakupie w takim razie

Napisane przez maria28

Lekarz mnie przebadał we wszystkie strony. Szyjka długa, macica w porządku ułożona, serce dzieciaczka bije 140 na min.

szybciorem masz ten cukier robiony...

Napisane przez kasia86bgo

ja sie tylko MODLA by 100 nie przekroczyc

hehe ja tez. z moja waga startowa, z tendencja do tycia
ale i tak jestem zaskoczona. myslalam ze bede tyla od momentu testu... a tu nie dosc ze schodlam, to jeszcze apetytu nie mialam (szok w moim przypadku ). w ogole ciaze wyobrazalam sobie po (serialowo) amerykansku - ja, TV i kubelek lodow.... a tu smaki takie wybredne...

Napisane przez czarny flamaster

Może powinnam przepraszać, że mam zycie osobiste i, co gorsza (!), udane?

nie fair bys byla jakbys w tym 5 tc rzucila jej zwolnienie i powiedziala adieu... a tak?! blagam....

Napisane przez oliwka__

ehh szkoda mi jej też po tylu latach bo plany ślub dziecko dom a tu wielki klops.

fu%k. choc ja mysle ze lepiej wczesniej niz pozniej. facet malo powazny....

Napisane przez Malpka

mój tż mówi kiedyś żebym jego zgłosiła to sie pytam czemu a on mi mówi że skoro codziennie ze mną wytrzymuje to jest bohaterem

slodziak

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Sorceresss

dzisiaj do pracy jechałam komunikacją miejską... Ło matusiu! Ciasno, duszno...

hehe ave MPK

[booziaczek]

czesc ale mam lenia dobrze ze dzis wolniejsze za oknem szaro buro zbieram sie na sniadanko...

[nati_85]

Napisane przez Ewkaaa8891

Jestem już po wizycie. Byliśmy razem z Tż.
Najpierw pogadalismy, pokazałam mu wyniki, powiedział że wszystko ok.
Potem na fotel, zbadał popytał o plamienia.
I na leżanke (ale powiedział że nie zrobi USG umówiliśmy się na za tydzień) bedziemy słuchać serduszka, mierzyć malucha i oglądać, a teraz tylko sekunde podejrzymy czy jest ok i ku mojemu zdziwieniu przez brzuch i jak mi pokazał fasolke to mało się nie popłakałam, tak bardzo przypomina już dzidziusia taką ma ładną główke, nóżki, rączki, brzusio spory i to już nie była moja fasolka to był piękny dzidziuś
Także za tydzien USG porządne, a nastepna wizyta na 29 listopada, musze znowu siuśki zbadac i morfologie zrobić. Odstawiam całkowicie tą przebrzydłą luteine bo zadnych plamień nie ma juz dawno a i dostałam zamiast kw foliowego witaminki Femibion za 60 tabl. zapłaciłam 38 zł. więc nie jest źle.
I teraz wiadomośc dnia:
przy ogladaniu malucha Pan doktor pewnym głosem stwierdził że...?
na 51 % synuś A mój Tż od razu mówi " no taki miał dzyndzelek wystajacy że każdy by zobaczył " jesteśmy przeszczęśliwi choć wiadomo że to nie 100% i może być córcia to jakoś byłam pewna synka. Całą droge słuchałam plany Tż, że kupi piłke nożna, na kurs go wysle, strój pilkarski musi kupić - oo matko istny szał
Cały dzień chodze z bananem na buzi
A dzisiaj zaczynam 13 tydzień, według OM 14.

Super, że na wizycie wszystko ok i gratulację synusia.

Napisane przez pani22ka

jeżżuuu ja mam caly czas schize ze mi wody sie sacza... zastanawiam sie nad paskami ph...

Napisane przez kwiatuszekkk21

Ty też? ja nawet nic o tym nie chciałam mówić, bo nie wiem co to... normalnie ostatnio często mam mokro w gatkach a hydraulika chyba jeszcze mi nie puszcza więc nawet nie wiem jak o tym powiedziec lekarzowi...
a jakby tego było mało to w ostatnich 2 tygodniach ze 2 razy po większym wysiłku w łazience zauważyłam na papierze żółtawy śluz... mam nadzieje, że to nie jest kolejna infekcja

Wiecie, że ja też tak mam. W czwartek idę na wizytę i się zapytam. Pamiętam, że z Julką tez tak miałam ale to było już pod koniec ciąży. No zobaczymy co mi powie gin.

Napisane przez Luna0

Dziewczyny pisze z tel więc potem szczegóły łożysko się przykleilo i będzie Kamilek

Super, że łożysko się przykleiło no i że będzie Kamilek

Napisane przez czarny flamaster

Hej...
Wróciłam z pracy zapłakana i zalamana. Serio..... Dowiedziałam się, że jakaś życzliwa osoba powiadomiła szefową szybciej o mojej ciąży niż ja to zrobiłam, ta jest z jakims urazem teraz. Tak jakbym ja miała informować o ciąży ledwie jak test zrobilam. Poryczałam się i tyle. Nie mam siły na ta pracę. Chce jak najszybciej iść na to L4 i uwolnic się od nich.
Nie chce nawet już więcej o nich myśleć. Nie mam zamiaru tam wracać.

To nieźle. Dlatego u mnie w pracy pierwszy dowiedział się szef. Nie chciałam, żeby uprzejmi ludzie mu donieśli.

Napisane przez klementyna1

Co do konkursu, to pochwale sie i ja, jak macie ochote to głosujcieZapraszam
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

Zagłosowane

Napisane przez samotari

Nie umiem cytować, przepraszam Jeśli chodzi o rozstępy to ja sie smaruje pharmaceris foliaciti. Mam mnóstwo swoich starych rozstępów i nie chce się dorobić zbyt wielu nowych. Na razie żądnych nowych nie ma, ale to pewno dlatego, że mój własny brzuch "nieciążowy" jest ponad przeciętną i ciążowy wybija bardzo powoli co do hydrauliki, również mam problemy. Najgorzej jak mnie złapie poza domem i nie ma nigdzie toalety, wtedy od razu schizuje, że na pewno krew poszła i coś złego się dzieje. Lecę na złamanie karku do domu sprawdzać czy wszystko ok w poradniku dla rodziców wyczytałam,że w 2gim trymestrze upławy to normalna sprawa, jednak jeśli macie żółte bądź zielonkawe powiedzcie lekarzowi. Ja miałam i bez antybiotyku się nie obyło. Chwalę się dzisiejszymi zakupami

Zakupy śliczne

Napisane przez Boombilla

Cześć mamuśki czy można dołączyć do tak sympatycznego grona? Ja mam termin na 1 kwietnia.. Na ostatnim usg dowiedziałam się że w brzuszku fika mi babeczka no i zaczęły się rozkminy na temat imienia.. Mam ogromny dylemat. Może wy pomożec
ie? Podoba mi się Tola ale jako samodzielne imie. Ale nasłuchałam się że to nie pasuje do doroslej osoby. kolejne to nina, ale boję się że ninek jest multum. No i ostatnia propozycja to anielka (nela) co myślicie??? Z góry dziękuje za pomoc

Witamy! mi z tych trzech imion podoba się Tola

Napisane przez maria28

Tak, w nocy chodzę 2 lub 3 razy, w dzień to nawet nie zliczę, co godzinę lub nawet co pół godziny. Jest to jak najbardziej normalne ;/

Ja w ciąży najpierw schudłam 2 kg, ale potem przytyłam 4, czyli od stanu sprzed ciąży mam 2 kg na plusie.
Lekarz mnie przebadał we wszystkie strony. Szyjka długa, macica w porządku ułożona, serce dzieciaczka bije 140 na min. Tylko znów zaczął chuchać na zimne i zobaczył cukier za wysoki, kazał glukozę sobie zrobić. Mimo że mu mówiłam, że badania robiłam po śniadaniu, a nie na czczo. No ale on taki jest, że lepiej zawczasu sprawdzić wszystko, niż się później z cukrzycą ciążową obudzić.

Dobrze, że na wizycie wszystko dobrze. A czasem coś lepiej sprawdzić dwa razy. I pewnie jak glukozę zrobisz na czczo to będzie ok.

Napisane przez oliwka__

Witam

Ja dziś zaczyna 15 tydzień czyli skończone 14 tygodni
Ja urodzę i nadal nie będę wiedziała jak dokładnie z tymi tygodniami
I 1,5 kg na wadze żebyście zobaczyły moją minę rano jak weszłam i taki wynik zobaczyłam Chyba z 10 raz się ważyłam przed i po prysznicu, ale tłumaczę sobie to jeszcze tym, że źle się czuję i poza pracą nie ruszam się i jem i od 2 dni nie byłam w wc tak więc stąd te kolejne 0,5 kg
Ale tak poważnie czas się przyzwyczajać, że waga idzie w górę a ja myślałam naiwna że dopiero koło 20 tygodnia zacznę tyć

Idę poczytać co naprodukowałyście, bo od niedzieli rana bawię się w pocieszycielkę siostry w sierpniu miała brać ślub ale, że ich kwestie finansowe się skomplikowały nie dostała umowy na stałe itp. przenieśli na drugi rok a on jej oznajmił w sobotę, że jej nie kocha i nic do niej nie czuje a miesiąc temu jeszcze pałał miłością ehh szkoda mi jej też po tylu latach bo plany ślub dziecko dom a tu wielki klops.

Biedna siostra.

Co do smarowania to ja jak sobie przypomnę to się posmaruje. Z pierwszej ciąży miałam pojedyncze ale jak brzuch zrzuciłam to one też zniknęły. Liczę, że teraz też tak będzie

[maczek35]

Napisane przez kwiatuszekkk21

no ja swojemu powiem, ale to takie dziwne, bo normalnie na majtkach jeszcze ani razu nie widziałam tych żółtawych, były tylko 2 razy na papierze i zdarzyło to się "po większym wysiłku".
ehhh mąż ze mną idzie na wizytę, głupio jakoś tak będzie przy nim gadać o upławach

Ja męża zostawiam pod gabinetem, dopiero jak słyszę od gina, prosze się położyć, to proszę go żeby meża wpuścił, bez przesady nie musi wszystkiego wiedzieć (lub widzieć)

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

my tez musieliśmy samochód oddac zjadł nam caly olej i nie wiadomo co się dzieje a w sobote były wymianiane filtry i olej a tu znów coś się zwalilo, mam tylko nadzieje ze to nic poważnego i taniego

Jak słyszę olej to wiem, że to tanie nie jest Ostatnio nam postawili straszną diagnozę , kiedy zjadało olej: CHORA TURBINA! Jak się dowiedzieliśmy ile to kosztuje... to ło ho ho! Zachciało nam się, kurde turbodoładowania w aucie i się płaci....
Chociaż... w lutym miałam przygodę - jechałam za pługiem i odpadło od niego koło pomocnicze od tego lemiesza z przodu i mi urwało misę olejową (nie miałam jak uciec bo było to na wąskiej uliczce z wysokimi krawężnikami w mieście) I na szczęście poszło z OC Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania :P :P :P

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez maczek35

Ja męża zostawiam pod gabinetem, dopiero jak słyszę od gina, prosze się położyć, to proszę go żeby meża wpuścił, bez przesady nie musi wszystkiego wiedzieć (lub widzieć)

o to jak u mnie! Gin woła męża jak jest USG (bo wcześniej bada mnie "ręcznie"), a potem mężuś wychodzi znów na korytarz a ja rozmawiam na tematy wszystkie. Tyle, że ja się tam mojego TŻ nie wstydzę - sama mu opowiadam co tam " w trawie piszczy" jak się czymś niepokoję... ale on sam woli wyjść z gabinetu i siedzieć na poczekalni...

[booziaczek]

nadrobiłam a cytowanie mi gdzes sie popsuło wiec tak brawa za wszystkie brzuszki kopniaczki i wizyty Luna fajnie ze juz wszystko na miejsce wróciło czarny flamaster nie ma co nerwów traić na takie babsko już nie długo do 8 dagrusia88 łóżeczko ładne ale jakies takie mało chłopięce:P

dziekuje wam dziewczyny za słowa otuchy bo u mnie w domu rodzinnym nie mam pod tym wzgledem sparcia dobrze ze tż jak to stwierdził ze póki ja nie pokocham naszego bąbla w pełni to on bedzie kochał za nas oboje i zebym sie nie martwiła bo przecież są różne rodzaje miłości jedna przychodza szybciej na drugie trzeba poczekać

[megi-megi]

Napisane przez Sorceresss

o to jak u mnie! Gin woła męża jak jest USG (bo wcześniej bada mnie "ręcznie"), a potem mężuś wychodzi znów na korytarz a ja rozmawiam na tematy wszystkie. Tyle, że ja się tam mojego TŻ nie wstydzę - sama mu opowiadam co tam " w trawie piszczy" jak się czymś niepokoję... ale on sam woli wyjść z gabinetu i siedzieć na poczekalni...

Mój zna mnie z każdej strony i wie wszystko, więc w gabinecie mi nie przeszkadza. Nawet w końcowej fazie porodu robił za trzecią położną - dotykał główki, która była we mnie - fuj... Boziu... znów o tym porodzie.